Jubileusz na Barce Tumskiej
Transkrypt
Jubileusz na Barce Tumskiej
Jubileusz na Barce Tumskiej Wśród wielu wrocławskich lokali Barka jedyna cumuje na fali Wokół Odra, Wyspy Młyńska, Bielarska Leżą w samym centrum miasta. Nad rzeką biegnie Bulwar Słoneczny Prowadzi na Ostrów Tumski odwieczny W pobliżu Rynek, Katedra wielo-wiekowa Naprzeciw szacowny Uniwersytet barokowy. W ornamencie zabytków, ulic, placów Rozwidlonej Odry przesmyków, kanałów Barka Tumska – relikt floty świetności Uprzejmie zaprasza na pokłady gości. Na barce w czarującym sercu miasta Grono przyjaciół z lubańskiego gniazda Uwiło sobie pielesze urocze Na chwile spotkań, swych doznań moce. Messa kapitańska otwiera podwoje W jej wnętrzu żeglarskie wystroje Barka lekko kołysze, przyjemnie, miło By końca świata nigdy nie było. Nastrój dzisiaj nadzwyczaj podniosły Koleżankom, kolegom lata urosły Mijają dostojne wieku trzy czwarte Nowy rozdział na oścież otwarty. Romantyzm z melancholią na siebie spoglądają Przeszłość i przyszłość swej duszy oceniają Bagaż doświadczeń głęboko w pamięci Niezależnie od tego jakie były chęci. Na stole kwiaty, tort i różne specjały By urodziny dobrze się miały Płoną świece, wino dojrzałe a w nim prawda Że nasza przyjaźń wiele jest warta I myśli – myśli biegną gwiazd sięgają Z głębi nieba mocy skrzydeł dostają. Barka okrętem na oceanie życia się staje Na którym lazury słońca, burze, rozstaje Dusza marzeniom granic nie stawia Serce radością i szczęściem przemawia. Epikurejska biesiada gronem zawłaszcza Taki jubileusz raz tylko się zdarza Przeżyć święto wiekowi godne Zachować humor na dalsze tygodnie. Każdy z każdym toasty, życzenia Zdrowia, szczęścia a przy tym wspomnienia Muzycy grają ulubione melodie Klimat jakby zatrzymał się w sobie. Nostalgia piosenki zadumę wnosi Przedni dowcip o uśmiech prosi Wspólne podniosłe i miłe chwile Zostają w pamięci, dodają siły. Jesienne słońce za horyzont miasta wędruje Poświata turkus nieba pastelem pudruje Żegnaj barko, wspominaj nas miło My powrócimy, dobrze nam było. Wrocław, październik 2016 Piotr Moroz