WARSZAWSKA
Transkrypt
WARSZAWSKA
| 16 | wake |www.h2o-magazyn.pl W drugą niedzielę września na tyłach stadionu Legii, na warszawskiej Agrykoli, odbyła się kolejna wodna impreza – Wakeboardowa Bitwa o Stolicę. Zawody rozpoczęły się w samo południe, zaraz po głośnym meczu Legia – Polonia. Bitwa zapowiadała się naprawdę bardzo ciekawie, jeszcze nigdy w centrum miasta nie organizowano zawodów na taką skalę. Zawodnicy do dyspozycji mieli trzy przeszkody: kicker, rail oraz rainbow wykonany z pływającego VW „garbusa”. Niedzielny wrześniowy poranek przywitał nas delikatnym przymrozkiem. W południe temperatura sięgnęła 10 stopni C. Zdarzały się jednak momenty, w których słońce przebijało się przez chmury. Deszcz na szczęście omijał nas z daleka. Wszyscy uczestnicy byli niebiescy z zimna i trzęśli się jak galarety. Jeśli fioletowy odcień skóry i poziom drgawek byłyby dodatkowo punktowane przez sędziów, zawody bezapelacyjnie wygrałby Łukasz Kozak, który wybierając się na Agrykolę, zapomniał o piance i ciepłym ubiorze. Bitwa WARSZAWSKA PRZE SZKO DY BYŁY RÓŻNO RODNE. POCZĄW SZY OD DŁUGIE GO I PŁA SKIEGO AFRAME PRZEZ NIESA MOWITY RAIN BOW Z PRZE ROBIO NEGO „GARBU SA” PO TRUDNY SLIDER AŻ DO KICKERA ZABÓJ CY!!! Zawody trwały do późnego popołudnia. Atmosfera była bardzo sympatyczna. DJ grał nasze ulubione kawałki. Wszyscy rozgrzewali się i przygotowywali do swoich startów. Poziom nie był tak wysoki, jak na poprzednich zawodach na Kępie Potockiej, jednak to chyba wina warunków pogodowych oraz zbyt małego odstępu między przeszkodami. Trzecie miejsce zdobył Bartek Czarzasty, drugie wspomniany wcześniej Łukasz Kozak, a pierwsze Janek Korycki za czysty przejazd bez żadnej wywrotki. Przeszkody były naprawdę różnorodne. Na początku długi i płaski A-frame. Następnie do pokonania był niesamowity rainbow z przerobionego „garbusa”. Bardzo trudny był też slider, gdyż przy za dużej prędkości najazdu jedyne, co można było z nim zrobić, to przeskoczyć. Ostatnią przeszkodą był kicker zabójca!!! Kąt, pod jakim był ustawiony, był po prostu nie do przejścia. Po całym dniu katowania przeszkód oraz zmagania się z temperaturą byliśmy bardzo zmęczeni. Doczekaliśmy do rozdania nagród i jak najszybciej zawinęliśmy się do domów pod prysznice... Przed nami jeszcze jedne zawody wake’owe w Warszawie – Red Bull Urban Wake. ❚❚❚❚❚ Janek Korycki, Mariusz Korlak foto: Liquid Force A.D. 2008 www.h2o-magazyn.pl | wake | 17 |