Pobierz - Dzielnica V | Kraków

Transkrypt

Pobierz - Dzielnica V | Kraków
Informator Rady Dzielnicy V M. Krakowa
Czarna Wieś, Łobzów, Krowodrza, Nowa Wieś
Nr 5 (86) rok XII grudzień 2004 r. www.dzielnicav.krakow.pl
ISSN 1234-9739
Egzemplarz bezpłatny – po przeczytaniu przekaż sąsiadowi!
Aleksander Wertyński
Boże Narodzenie
Boże Narodzenie w moim kraju,
Podarunki w koszu już czekają,
Znowu oszałamia blask choinki
I w powietrzu pachną mandarynki.
Święto dzieci – kiedyś moje święto,
Ktoś najbliższy gładzi ciepłą ręką,
Tak jest dobrze, cicho i tak miękko...
W NUMERZE:
• rozmowa
z Małgorzatą Pyżyk,
dyrektorką Niepublicznego
Przedszkola „Iskierka”
str. 3
• 6 tysięcy bezpłatnych badań
str. 4
• rozmowa
z Beatą Rybotycką
str. 8
• o teatrze KTO
str. 10
• listy z klasy III c
str. 11
• specjaliści do dyspozycji
str. 13
• pałac w Łobzowie
str. 14
• felieton Pawła Klimowicza
str. 16
Życzenia radosnych, spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia
i pomyślnego Nowego Roku
składają Rada i Zarząd Dzielnicy V
Rada Dzielnicy V informuje, że do
chwili obecnej (stan na dzień 10 grudnia 2004 r.) tylko w siedzibie Rady zebrano prawie 1000 podpisów mieszkańców protestujących przeciwko
koncepcji wybudowania sklepu wraz
z parkingiem w pobliżu zabytkowego kompleksu pałacowego „Łobzów”.
Mamy nadzieję, że obywatelska, świadoma postawa Państwa wpłynie na
oczekiwane przez nas wszystkich
rozstrzygnięcie zaistniałej sytuacji.
W dalszym ciągu zapraszamy Państwa do składania kolejnych podpisów. Każdy z nich jest ważnym głosem protestu.
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
1
Z PRAC RADY I ZARZĄDU
za okres 15.XI. – 6.XII. 2004 r.
Infrastruktura Komunalna
i Budownictwo
Radni Dzielnicy na XXXIII sesji w dniu 15.XI. i na XXXIV sesji
w dniu 6.XII. podjęli uchwały dotyczące spraw:
– decyzji WZiZT nr AU-2/7331/
1620/04 budynku mieszkalnego na
działce nr 161/1 i 163 obr. 46 Krowodrza położonej przy ul. Rzecznej w Krakowie.
Radni negatywnie zaopiniowali tę
inwestycję z powodu nadmiernej wysokości planowanego budynku mieszkalnego w stosunku do innych budynków znajdujących się w bardzo bliskim sąsiedztwie oraz położenia w pasie Parku Młynówka Królewska.
– korekty zadania na br. dotyczącego chodników przy ul. Chocimskiej. O potrzebę tego zadania
mieszkańcy wielokrotnie zwracali się do Rady,
– projektów rewaloryzacji Parku im.
dr Henryka Jordana i Parku Krakowskiego. Parę miesięcy temu
Rada negatywnie zaopiniowała
projekty parków gdyż brak w nich
było wielu ważnych elementów.
Na sesji w dniu 6.XII. przedstawiciel firmy wykonawczej AKG w zakresie zleconym przez Zarząd Gospodarki Komunalnej referował oba
te projekty. W wyniku tego Rada pozytywnie je zaopiniowała wnioskując
o uzupełnienie projektów:
– Parku im. dr Henryka Jordana (etap
II) o brakujące elementy: sadzawka
– lodowisko, obiekty kubaturowe,
górka saneczkowa z amfiteatrem,
– Parku Krakowskiego (etap II)
o brakujące elementy: obiekty kubaturowe, modernizacja sadzawki
2
z uwzględnieniem funkcji lodowiska i fontanny,
– ustanowienia jednego zarządcy
w Parku im. dr Henryka Jordana
i w Parku Krakowskim. Wprowadzenie w życie postanowień tych
uchwał pozwoliłoby na uporządkowanie wydawania decyzji dotyczących obydwu parków.
Zdrowie,
Pomoc Społeczna
i Mieszkalnictwo
Rada przesunęła środki finansowe pozostałe po zadaniu pn.: „paczki żywnościowe” na spotkanie opłatkowe dla samotnych mieszkańców
Dzielnicy.
Na sesji omówiono organizację
spotkania opłatkowego w tym liczbę
zaproszonych gości oraz przewidywane potrawy wigilijne. Realizatorem
zadania jest MOPS filia nr 7.
Członkowie Zarządu w ramach
swoich kompetencji uczestniczyli w wielu spotkaniach oraz nadzorowali rozliczenia zadań priorytetowych i powierzonych.
Henryka Has
członek Zarządu
Komitet Obrony Skweru przy ul.
Karłowicza, Symfonicznej i Czarnowiejskiej podaje adres swojej strony
internetowej, na której znajdą Państwo dużo informacji o akcji protestacyjnej przeciwko zabudowie skweru:
http//kaczmarskiskwer.fm.interia.pl
Siedziba Rady Dzielnicy V
m. Krakowa
ul. Kazimierza Wielkiego 112/2
tel. 636-95-95
e-mail: [email protected]
Edukacja i Kultura Fizyczna Biuro: poniedziałek 11-18
wtorek-piątek 10-14
Rada pozytywnie zaopiniowała
projekt uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie kierunków działania
Prezydenta Miasta Krakowa w zakresie zasad funkcjonowania szkół.
Motywem wiodącym w tej kwestii jest wprowadzenie bonu edukacyjnego przysługującego każdemu
uczniowi. Choć jest to już temat znany, jednak budzi wiele kontrowersji
czy oświata w Krakowie będzie mogła się z tym problemem zmierzyć.
Radni postanowili, że z początkiem
przyszłego roku rozpoczną debatę ze
środowiskiem nauczycielskim w naszej dzielnicy.
Dyżury:
Przewodniczący Rady Dzielnicy V
Paweł Klimowicz
i Zastępca Przewodniczącego
Rady Dzielnicy V
Ryszard Nowak
pełnią dyżur w czwartki
w godz. 17-18
Członkowie Zarządu:
Henryka Has, Adam Michaluk
i Elżbieta Zawiła i Radni
pełnią dyżury w środy
w godz. 17-18
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
Redakcja „Wiadomości Lokalnych” rozpoczyna kolejny cykl artykułów mających na celu prezentację
placówek oświatowych, działających na terenie Dzielnicy V.
DZIECKO W DOBRYCH RĘKACH
rozmowa z Małgorzatą Pyżyk,
dyrektorką Niepublicznego Przedszkola „Iskierka”
– Jak wygląda, z Pani punktu widzenia, realizacja zaleceń Rady Miasta Krakowa w sprawie przejęcia prowadzenia przedszkola przez inny podmiot niż Miasto?
– Cieszę się, że Rada Dzielnicy V
wyszła z propozycją przedstawienia naszego przedszkola w swoim informatorze. Wiem, co prawda, że nasze przedszkole jest doskonale znane w środowisku lokalnym, z czego jesteśmy dumni,
ale pod szyldem Przedszkola Samorządowego nr 85. Od 1 września br. jesteśmy
Przedszkolem Niepublicznym „Iskierka”. Wokół przekształcenia placówki
(mam nadzieję, że po trzech miesiącach
funkcjonowania mogę użyć czasu przeszłego) było wiele zamieszania i dyskusji. Na tym etapie my – dyrektorzy, pracownicy oraz rodzice mieliśmy podjąć
decyzje i wyrazić zgodę na przekształcenie. Nie było to łatwe. Strach przed tym
co nowe, obawa przed ewentualną utratą
pracy, silne zachwianie dotychczasowej,
codziennej stabilizacji oraz – ze strony
rodziców – obawy przed gwałtownym
wzrostem opłat za przedszkole nie sprzyjały jednomyślności. Efekty naszej pracy
to zasługa osób, które pracując w przedszkolu wiele lat tworzą odpowiedzialny
zaangażowany i wspierający się nawzajem zespół. Ma to decydujący wpływ na
atmosferę i jakość naszej pracy. Decydując się na ten krok miałam nadzieję na
większą samodzielność, niezależność finansową, organizację pracy, dostosowanie się do faktycznych potrzeb rodziców
poprzez umożliwienie wszystkim dzieciom oferty zajęć dodatkowych.
– Czy wzrósł koszt czesnego?
– Przedszkole nie podrożało. W czesne zostały wliczone koszty zajęć dodatkowych (żywienie, język angielski, rytmika, gimnastyka korekcyjna, religia,
opieka medyczna, opieka logopedyczno-psychologiczna, wyjścia do teatru, teatrzyki w przedszkolu, paczki mikołajkowe itd.) i proporcjonalnie tzw. komitet rodzicielski. Czesne wynosi 240 zło-
tych miesięcznie a więc w porównaniu
z przedszkolem samorządowym jest o 40
– 50 złotych wyższe. Rodzice nie płacą
osobno za zajęcia dodatkowe, a przedszkole dobrze funkcjonuje. Dzieci jest
bardzo dużo, bo aż 165. Należy też podkreślić, że nie było redukcji etatów. Nauczyciele i pracownicy administracyjno-obsługowi nie pobierają mniejszych
wynagrodzeń, ani nie pracują w zwiększonym wymiarze czasowym.
– Jak przedstawiają się plany
przedszkola na przyszłość?
– Nie moglibyśmy mówić o skuteczności, efektywności, a przede wszystkim
o naszej przyszłości, gdyby przedszkole
nie miało opracowanej strategii na przyszłość. Mamy nadzieję, że uda się ją zrealizować. Planujemy, aby przedszkole
zaistniało w naszym małym środowisku
lokalnym dla wszystkich dzieci, którym
z różnych względów brakuje kontaktu
Wycieczka do Wieliczki, 29.11.2004 r.
– Jak przebiega program edukacji
przedszkolnej w okresie restrukturyzacji placówki?
– Oferta edukacyjna przedszkola jest
bardzo bogata. Wszystkie zajęcia dodatkowe są w praktyce obowiązkowymi dla
wszystkich dzieci. Szczególnie dużo wysiłku poświęcamy pracy wychowawczej.
Uczymy dzieci wyrażania swoich uczuć
i emocji. Kształtując charakter maluchów, staramy wychowywać je w duchu poszanowania symboli narodowych,
miłości do rodziny, szacunku dla innych
i samego siebie. Uwrażliwiamy je, skłaniamy do refleksji i empatii. Realizujemy programy edukacyjne: „Bezpieczny
przedszkolak”, „Nie bądź obojętny – daj
innym radość”.
z rówieśnikami, którym dorośli nie są
w stanie zapewnić opieki, warunków do
nauki i rozwoju. Mamy również nadzieję na pomoc i wsparcie ze strony Rady
Dzielnicy V. Z naszej dotychczasowej
współpracy jestem bardzo zadowolona. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby nasze dzieci były zawsze
uśmiechnięte, radosne, dobrze przygotowane do podjęcia nauki w szkole, a rodzice mogli spokojnie pracować mając gwarancję oddania swoich pociech
w dobre ręce.
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
rozmawiały: Henryka Has,
członek Zarządu Rady Dzielnicy V
i Agata Tatara,
przewodnicząca Komisji Edukacji
i Kultury Fizycznej
3
KOMISJA ZDROWIA, POMOCY SPOŁECZNEJ I MIESZKALNICTWA W 2003-2004
6 TYSIĘCY BEZPŁATNYCH BADAŃ
Przez pierwsze dwa lata obecnej kadencji Komisja dysponowała kwotą 174 000 zł, którą przeznaczyła na zadania priorytetowe tj. badania profilaktyczne, szczepienia
ochronne i pomoc społeczną. Przez
cały ten okres trwała ścisła współpraca z Wydziałem Spraw Społecznych Urzędu Miasta Krakowa, który był realizatorem zadań Komisji.
Efektem tej współpracy było udostępnienie naszym mieszkańcom
szeregu bezpłatnych świadczeń medycznych takich jak: badania mammograficzne, USG piersi, cytologiczne, badania w kierunku miażdżycy i cukrzycy typu II, chorób nowotworowych stercza (PSA), badań
gęstości kości (densytometria), badań wydolności płuc u dzieci jako
profilaktyka astmy (spirometria)
oraz szczepienia ochronne przeciwko grypie i żółtaczce typu B.
Z bezpłatnych badań skorzystało
blisko 6 tysięcy mieszkańców i cieszyły się one ogromnym powodzeniem. Była to duża pomoc dla tych,
których nie stać byłoby na ich opłacenie. Komisja zaprosiła na jedno ze swoich posiedzeń inspektora z Wydziału Spraw Społecznych
UMK w celu omówienia kryteriów
wyboru wykonawców powyższych
badań, oraz zapoznania się z miejskim programem „Zdrowy Kraków
2004 – 2006”. Członkowie Komisji (D.Kazubowska, E.Pilarz, R.
Nowak) uczestniczyli w komisjach
konkursowych w Wydziale Spraw
Społecznych Urzędu Miasta Krakowa.
Następnie przeprowadzali rozmowy i dokonywali ustaleń z dy4
rektorami placówek, które wygrały konkurs, oraz nadzorowali wykonywanie zakontraktowanych badań
i szczepień.
Przewodnicząca Komisji uczestniczyła w posiedzeniach Komisji
Zdrowia i Profilaktyki Rady Miasta
Krakowa.
Komisja Zdrowia od początku
kadencji współpracowała z pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Bogdanem Dąsalem w zakresie pomocy
niepełnosprawnym oraz ks. Andrzejem Augustyńskim w problematyce przeciwdziałania przestępczości
nieletnich.
Efektem współpracy z Miejskim
Ośrodkiem Pomocy Społecznej – realizatorem naszych zadań – było wspomaganie najbiedniejszych mieszkańców poprzez wydawanie im paczek żywnościowych (ok. 800 szt.),
wyprawek szkolnych dla dzieci
z ubogich rodzin, oraz zorganizowanie w bieżącym roku wielkanocnego
spotkania dla osób samotnych.
W ramach informacji dla mieszkańców naszej dzielnicy, Komisja
Zdrowia opracowała wykaz placówek Podstawowej Opieki Zdrowotnej (D. Kazubowska), bezpłatnego
leczenia uzależnień (E. Pilarz), organizacji pozarządowych (E. Łącka),
aptek (J. Biliński) działających na
terenie naszej dzielnicy.
Opracowane też zostały informacje dot. zakresu i form pomocy
udzielanej przez MOPS i informacje
o zasiłkach rodzinnych (E. Pilarz).
Systematycznie przygotowywany był biuletyn informacyjny do wydawanych przez Radę Dzielnicy V
„Wiadomości Lokalnych”(E. Pi-
larz) jak również informacje bieżące do gablot.
Komisja Zdrowia zorganizowała dwa spotkania z mieszkańcami na
tematy: „Choroby układu krążenia”
(spotkanie prowadziła dr Z.Skowrońska – Oleksik) i „Zdrowe żywienie” (prowadził dr G. Żabicki).
W roku 2003 Komisja, nie mając
przyznanych na taki cel środków,
zorganizowała we własnym zakresie wielkanocne spotkanie z poczęstunkiem dla ubogich i samotnych
mieszkańców. Z przyjemnością informujemy, iż w tę akcję włączyli
się też inni radni, za co im serdecznie dziękujemy.
Członkowie Komisji zaangażowali się również w pomoc dla Krowoderskiego Koła Związku Niewidomych. Znaleziony został dla niego bezpłatny lokal na cotygodniowe
spotkania członków koła. W miarę
naszych możliwości, wspomagamy
też Krowoderski Związek Emerytów,
Rencistów i Inwalidów. Przygotowaliśmy projekt uchwały w sprawie poparcia utworzenia „Klubu Seniora”
przy ul. Konarskiego 26.
Przy współpracy z firmą „INMED” pomogliśmy przeprowadzić
badania słuchu u dzieci ze szkół
podstawowych.
Popieramy wszelkie inicjatywy
placówek medycznych z terenu dzielnicy, mające na celu dobro pacjenta,
takie jak rehabilitacja osób w miejscu
ich zamieszkania, rozszerzanie działalności medycznej czy poprawa warunków świadczenia usług.
Odpowiadamy na pisma i popieramy starania dotyczące przyznawania przez Prezydenta Miasta Kra-
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
kowa lokali socjalnych dla mieszkańców Dzielnicy V. Członkowie
Komisji uczestniczyli w Wydziale
Mieszkalnictwa UMK w rozpatrywaniu wniosków osób ubiegających
się o zawarcie umowy najmu lokalu
z zasobów Gminy Miejskiej Kraków,
jak również w rozpatrywaniu odwołań tych osób, które nie zostały ujęte
na projektach list mieszkaniowych.
W wyniku tych działań mieszkania
z gminy otrzymały 33 rodziny.
Na dyżurach w Radzie Dzielnicy
V pełnionych przez członków zarządu i radnych udzielane były wszelkie informacje dotyczące spraw
mieszkaniowych.
Komisja Zdrowia, Pomocy Społecznej i Mieszkalnictwa odbyła
w pierwszej połowie obecnej kadencji 34 posiedzenia. Niektóre z nich
były bardzo burzliwe, gdyż wszyscy
członkowie Komisji mieli na względzie dobro naszych mieszkańców.
Dlatego też nasza Komisja
współpracuje przez cały czas z komisjami Rady Miasta Krakowa
o podobnym profilu działania i komisjami Rady Dzielnicy: Komisją
Edukacji, Komisją Praworządności i Komisją Informacji. Dzięki tej
ostatniej można było wydać opracowane przez przewodniczącą Komisji
Ewę Pilarz ulotki dotyczące problematyki narkomani i przemocy.
Od początku kadencji odpowiedzieliśmy na szereg pism i opracowaliśmy projekty uchwał związane
z naszą działalnością.
W dniu 20 grudnia 2004 r. organizujemy dla osób starszych, samotnych Wieczór Wigilijny.
W trudnych czasach, w jakich
przyszło nam żyć, pragniemy nieść
wszelką możliwą pomoc potrzebującym. Czy zawsze się nam to udaje? Może da się ulepszyć naszą prace, aby była bardziej efektywna. Bardzo prosimy: piszcie do nas!
Wszelkie Państwa uwagi i wnioski pomogą nam w lepszym działaniu w następnych latach.
Myślą przewodnią w naszej
pracy jest: „ Przyjdzie czas, gdy
za całe bogactwo będziemy mieli
jedynie to cośmy dali”.
Członkowie Komisji Zdrowia,
Pomocy Społecznej i Mieszkalnictwa życzą wszystkim mieszkańcom
zdrowia i wesołych Świąt Bożego
Narodzenia oraz pomyślności w Nowym Roku 2005.
Ewa Pilarz, przewodnicząca Komisji
ZAWIADOMIENIE
Komisja Zdrowia otrzymała informację o powstaniu
Fundacji PRO VITALIS, której statutową działalnością
jest ochrona zdrowia kobiety i jej dziecka. Jej program ma
na celu poprawę zdrowotności młodego pokolenia.
Fundacja opracowała również program skierowany do
młodzieży gimnazjalnej pn. „Problemy Wieku Dojrzewania
– Seksualna Edukacja Młodzieży”. Liczymy na zainteresowanie szkół i placówek opiekuńczych. Informacji udziela pani Katarzyna Rojek pod nr tel/fax (012) 425 93 99,
680 33 80. Jednocześnie pragnę poinformować, iż Fundacja PRO VITALIS zaprasza na Dni Otwarte do Szpitala Ginekologiczno-Położniczego „UJASTEK” sp.z o.o.
w terminie 8 do 22 grudnia br. wszystkie kobiety w ciąży na bezpłatne porady lekarzy specjalistów, badania
USG lub KTG, zwiedzanie oddziału położniczo –ginekologicznego i porady położnych (tel. 685 54 00).
Komisja Zdrowia Pomocy Społecznej i Mieszkalnictwa
oczekuje na opinie o formach działania Fundacji od osób,
które skorzystają z zaproszenia, ponieważ zamierzamy podjąć współpracę z w/w Fundacją.
Ewa Pilarz
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
5
KOMISJA INFRASTRUKTURY KOMUNALNEJ I BUDOWNICTWA
BEZPIECZNY PIESZY
Każdy kierowca samochodu jest również pieszym, nie każdy pieszy jest
jednak kierowcą. Komisja Infrastruktury Komunalnej postanowiła zadbać o poprawę bezpieczeństwa komunikacyjnego na terenie Dzielnicy V.
W związku z tym, w 2004 roku przeznaczono na ten cel kwotę blisko
80 tysięcy złotych.
Zainstalowano między innymi:
azyle na przejściach dla pieszych na
ulicach Lea, Kazimierza Wielkiego,
Reymonta i Wrocławskiej; dodatkowe lustra umożliwiające obserwacje
wyjazdu z ulic na ulicach Lea i Reymonta; słupki uniemożliwiające parkowanie w miejscach dużego natężenia ruchu pieszych w tym przejeżdżania przez przejścia dla pieszych.
Dobiega końca budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic:
Podchorążych, Królewska, Kazimierza Wielkiego i Smoluchowskiego, dzięki czemu poprawi się bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu
zwłaszcza przy tzw. „lewoskrętach”.
Zostanie poprawione bezpieczeństwo nie tylko kierowców i pieszych,
ale również rowerzystów korzystających z jednej z niewielu ścieżek rowerowych w naszym mieście.
Wyremontowano także kilka
chodników m.in. na ulicach: Wro-
Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu
ulic: Podchorążych, Królewskiej, Smoluchowskiego i Kazimierza Wielkiego
Sygnalizacja świetlna
– ulica Podchorążych
Ogrodzenie – ul. Ingardena
cławskiej, Chocimskiej, Nawojki,
Gramatyka.
Podsumowując: rok 2004 był rokiem poprawy bezpieczeństwa komunikacyjnego w naszej dzielnicy.
W roku przyszłym planujemy dalsze posunięcia, które pozwolą nam
wszystkim zarówno osobom starszym, jak i dzieciom bezpieczniej
poruszać się po naszych chodnikach.
Przemysław Wolak
przewodniczący Komisji Infrastruktury
Komunalnej i Budownictwa
Chodnik – ul. Chocimska
6
fot. Paweł Klimowicz
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
KOMISJA PRAWORZĄDNOŚCI 2003-2004
PO PIERWSZE: BEZPIECZEŃSTWO
Naszym podstawowym zadaniem jest współpraca z Policją i Strażą Miejską w zakresie spokoju, porządku i bezpieczeństwa publicznego. W ramach Komisji działają zespoły: „Bezpieczny Kraków” oraz Zespół ds.
Monitoringu w Dzielnicy V. W 2003 r. monitoring został zainstalowany
w szkołach podstawowych nr 34 i 36. W następnych latach monitorowaniem zostaną objęte pozostałe szkoły w naszej dzielnicy.
W okresach wakacyjnym i zimowym zwiększono liczbę patroli policyjnych i Straży Miejskiej. Wykaz
niebezpiecznych miejsc (zaułki, ulice, parki) został opracowany przy
pomocy radnych i mieszkańców. Pomogły w tym spotkania Policji i Straży Miejskiej ze środowiskami lokalnymi naszej dzielnicy.
Zorganizowano kurs samoobrony dla kobiet w SP nr 5 prowadzony
przez Grzegorza Kuzarę, naczelnika
Straży Miejskiej.
Komisja Praworządności włączyła się w realizację programów:
„Współpracujmy”, „Unikaj zagrożeń”, „Bezpieczny Kraków”, „Memoriał Krzysia Kaszuby” oraz do ak-
cji „Unikanie zagrożeń dla najmłodszych”. Poinformowaliśmy naszych
mieszkańców gdzie znajdują się komisariaty oraz kto jest dzielnicowym danego rejonu („Poznaj swojego dzielnicowego”). W ramach prac
Komisji sprawowaliśmy kontrolę
nad realizacją zadań priorytetowych
przez w/w jednostki.
Obecnie aktywnie działamy
w programie „Bezpieczne Gimnazjum”, którego partnerami są: Policja, Straż Miejska, Rada Dzielnicy V, szkoły. Akcja jest realizowana przy współpracy z nauczycielami, rodzicami i dziećmi. Zadaniem
niniejszego projektu jest eliminowanie i niedopuszczenie do wszelkiego
rodzaju zagrożeń w środowisku gimnazjalnym.
Z powyższym tematem będziemy
się zmagać przez najbliższe lata naszej kadencji.
Rozdano ankiety na temat przemocy w gimnazjach. W ankiecie
szczególnie dokładnie wypowiadali się uczniowie. Pytanie brzmiało:
„Jeśli byłeś ofiarą przemocy, to jaka
była jej forma?” Najczęstszymi odpowiedziami były: przezywanie, wyśmiewanie, wymuszanie pieniędzy.
Dzieci, będąc świadkami przemocy, albo nikogo nie powiadamiają o tym fakcie, albo informują rodziców lub kolegów, a dopiero w następnej kolejności nauczyciela.
Komisja Praworządności uważa,
że tylko zespoloną pracą, informacją
i otwarciem się dzieci na ten problem
można opracować plan niesienia skutecznej pomocy.
Elżbieta Łącka
przewodnicząca Komisji Praworządności
KOMISJA KULTURY
ROZSTRZYGNIĘTE KONKURSY
Jury konkursu literackiego „Moja
Krowodrza” pod przewodnictwem
Ewy Wach-Czubińskiej, nauczycielki języka polskiego w XXXI LO,
zdecydowało przyznać I miejsce
Annie Kaseji (Gimnazjum nr 17),
II miejsce – Małgorzacie Ziętlińskiej (Gimnazjum nr 17), III miejsce
– Januszowi Lityńskiemu (Gimnazjum nr 15). Wyróżniono Małgorzatę Świętek i Macieja Michałowskiego z Gimnazjum nr 17. W następnych numerach „Wiadomości Lokal-
nych” opublikujemy najlepsze prace
konkursowe.
W konkursie na stronę www.
„Wirtualna Krowodrza – Dzielnica na V” nagrodzono: Artura Gdańskiego z Gimnazjum nr 17 oraz Izabellę i Pawła Nowaków z Gimnazjum nr 16.
Komisja oceniająca prace nadesłane na konkurs fotograficzny
„Młodzi krowodrzanie” w składzie:
Maciej Beiersdorf (przewodniczący) – dyrektor Muzeum Historii Fo-
tografii, Anna Ambroży-Kowalska
– kierownik Klubu Kultury „Paleta”
i Małgorzata Zawiła – przewodnicząca Komisji Kultury Rady Dzielnicy
V przyznało w kategorii cykli zdjęciowych I miejsce Dorocie AchremAchremowicz oraz dwa równoległe
wyróżnienia dla Marty Hebdy i Mariusza Kosowskiego. Najlepsze prace
opublikujemy w przyszłorocznych
numerach „WL”.
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
Małgorzata Zawiła
przewodnicząca Komisji Kultury
7
Beata Rybotycka
aktorka, piosenkarka
Po przyjeździe do Krakowa i ukończeniu PWST z powodzeniem występowała przez 10 lat na deskach Starego Teatru. Ważniejsze role z tego okresu to: Elianta w „Mizantropie” Moliera, Księżniczka w „Śnie srebrnym Salomei” Słowackiego czy Dagny Berg w spektaklu „Fortynbras się
upił”. Występy w „Piwnicy pod Baranami”, wyjaz-
dy do USA, Kanady i Szwecji, udział
w „Nieszporach ludźmierskich” Jana
Kantego Pawluśkiewicza oraz w filmach, m.in.: „Lista Schindlera” Stevena
Spielberga i „Schodami w górę, schodami w dół” Andrzeja Domalika. Szersza
publiczność zna Beatę Rybotycką głównie z występów w spektaklach i benefisach w Teatrze Stu i programów rozrywkowych emitowanych
w telewizji.
KROWODRZANIE – BEATA RYBOTYCKA
„NIE CZUJĘ SIĘ SPEŁNIONA”
– Pani rodzice są chemikami.
Czy nie obawiali się, że wybrała
Pani zbyt „ulotny”, mało konkretny zawód?
– Od dzieciństwa miałam bliski kontakt ze sztuką. Należałam
do ogniska baletowego w Gliwicach, najpierw dziecięcego, potem
młodzieżowego. Dla rodziców mój
wybór nie był zatem niespodzianką.
Wiedzieli, że ciągnie mnie na scenę.
Dostałam się na studia w Krakowie,
jednak na wszelki wypadek złożyłam również dokumenty na kulturoznawstwo w Sosnowcu.
– Jakie były Pani pierwsze
wrażenia po przyjeździe do Krakowa?
– Do Krakowa przyjeżdżałam już
wcześniej. Kiedy osiadłam tu na stałe, związałam się nie tylko z miastem, ale i naszą dzielnicą. Swego
czasu mieszkałam przy ulicy Pomorskiej.
– Jak wyglądały początki Pani
pracy w tak szacownych instytucjach, jak Stary Teatr czy „Piwnica pod Baranami”?
– Czułam się wybranką losu,
gdy dostałam się do Starego Te8
atru. Po roku rozpoczęłam też występy w „Piwnicy”, do czego namówił mnie Piotr Skrzynecki. W „Piwnicy” grałam kilkanaście lat. Po
śmierci Piotra rozluźnił się mój kontakt z „Piwnicą”. Piotr mobilizował
nas i organizował, trzymał dyscyplinę. Poza tym obecnie realizuję więcej projektów indywidualnych, mam
mniej czasu.
– Kto był siłą sprawczą rozwoju Pani kariery artystycznej?
– Na studia w Krakowie namówił mnie kolega z Gliwic. Podczas
studiów duży wpływ na moją osobowość miała pani profesor Marta
Stebnicka. Potem, kilka lat po szkole aktorskiej, w moim życiu pojawił się Krzysztof Jasiński. Mój mąż
jest dla mnie i dzisiaj wielkim autorytetem w sprawach teatru. Poza
tym: Piotr Skrzynecki i „piwniczni”
kompozytorzy – Jan Kanty Pawluśkiewicz i Andrzej Zarycki, którzy są
prawdziwym darem tego miejsca.
– Spektakle, koncerty, wyjazdy... Z pewnością wiąże się z nimi
niejedna anegdota...
– Anegdot jest wiele. Opowiem
jedną z nich. Zadzwoniła do mnie
kiedyś pewna pani z Bydgoszczy.
Nalegała, abym to właśnie ja wystąpiła w tym mieście. Gdy przyjechałam na miejsce, okazało się że impreza ma charakter biznesowy. Jakieś zebranie, czy coś takiego. Zapytałam: „Jak długo mam śpiewać?”
– „Tak około pół godzinki żeby nie
zanudzić” – brzmiała odpowiedź organizatorki.
– Czuje się Pani bardziej aktorką czy piosenkarką?
– Z pewnością aktorką. Cieszę
się, że teraz po kilku latach rozbratu
ze Starym Teatrem znów zapowiada się obfity w wydarzenia sezon.
W grudniu – dwie premiery w Teatrze Stu: „Sekrety nietoperzy czyli
intymny seans teatralny” w reżyserii
Żuka Opalskiego i „Zemsta” Aleksandra Fredry w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, w której gram Podstolinę. Ponadto, gram z panem Jerzym Nowakiem w spektaklu takim bardziej śpiewanym, pt. „Sceny miłosne dla dorosłych” Zbigniewa Książka.
– Jest Pani postrzegana jako
osoba wszechstronnie uzdolniona. Czy znajduje Pani czas na tak
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
żmudne zajęcia, jak haftowanie
czy renowacja mebli, które były
kiedyś Pani pasją?
– Na haftowanie nie znajduję obecnie czasu. Jeśli chodzi o renowację mebli, robiłam ją po swojemu w okresie, kiedy trzeba było
wyposażyć nasz dom na Mazurach.
Nie chciałam kupować nowych mebli, wolałam przerobić stare, zużyte,
na coś ciekawszego. Mam nadzieję,
– Pani córka Zosia ma trzynaście lat. Czy zamierza pójść w ślady rodziców?
– Zosia od trzech sezonów gra
w Teatrze „Bagatela” rolę Mary
w „Tajemniczym ogrodzie”. Chyba zrozumiała, na czym naprawdę polega ciężki zawód aktora. Nie
wiem czy zostanie artystką. Ostatnio mówi częściej o zootechnice,
weterynarii.
że zarówno haftowanie jak renowacja powrócą do mnie, tak jak powraca fala.
– Czy sztuka jest w domowych
rozmowach z mężem i córką tematem dominującym?
– Nie rozmawiamy z Krzysztofem i Zosią wyłącznie o teatrze. Od
pewnego czasu częstym tematem
stało się ogrodnictwo – hobby mojego męża.
– Jak wygląda Pani przeciętny dzień?
– Jeśli nie wyjeżdżam, to zazwyczaj jestem na próbach w godzinach
10–14 i czasami również wieczorem
od 18 do 22. Gdy nie ma próby wieczornej, gra się spektakl. Bywa tak,
że mam zupełnie wolne dni, wtedy
nadrabiam domowe zaległości.
– Jakie są plusy i minusy aktorskiego zawodu?
– Plusy to możliwość współpracy z wieloma wspaniałymi ludźmi.
Minusem jest na pewno ciągły stres
związany z oceną naszych dokonań
przez krytyków, recenzentów. Nie
wszyscy są fachowi i obiektywni.
Ten stres odczuwa większość aktorów, nawet tych najbardziej doświadczonych. Nie znam takiego
twardziela, który nie przejmowałby się recenzjami. Jesteśmy wciąż
wystawiani na próbę, a często konstrukcja psychiczna aktora jest krucha jak u dziecka. Generalnie nie
uważam, żeby nasz zawód był gorszy lub lepszy niż inne. Nie należę
do grupy, która określa aktorstwo
jako pewnego typu posłannictwo.
– Czy czuje się Pani artystką
spełnioną?
– Absolutnie nie. Mam jeszcze
do zrealizowania plany, których na
razie nie zdradzę. Myślę, że chyba
nigdy artysta nie czuje się spełniony. Zawsze chce jeszcze coś osiągnąć. Osobiście nie mam takiej roli,
którą chciałabym koniecznie zagrać,
np. Lady Makbet. Jeśli zrealizuję
w przyszłym sezonie swoje plany
– będę szczęśliwa.
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
rozmawiał: Janusz Mika
9
KOMISJA KULTURY
PRZEDSTAWIA
Teatr KTO został założony przez studentów UJ w Krakowie w 1977 r. Pierwszym spektaklem (1978) był „Ogród rozkoszy”, najświeższe, grane obecnie przedstawienie to „Sprzedam dom, w którym
już nie mogę mieszkać” wg prozy Bohumila Hrabala. Stylem pracy i repertuarem
Teatr KTO nawiązuje do tradycji średniowiecznego teatru jarmarcznego, wędrownego, kuglarskiego. Wszystko to sprawia,
że spektakle teatru są spontaniczne i gorąco przyjmowane przez różnego typu widownię. Jest organizatorem i animatorem
kilkunastu edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krakowie.
KTO gościł na wielu festiwalach i przeglądach teatralnych, m.in. w Austrii, Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Holandii, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, na
Ukrainie, a nawet w Brazylii, Kostaryce
i Tunezji. Współpracowali z teatrem wybitni artyści, m.in.: Hanna Banaszak, Czesław Niemen, Janusz Grzywacz, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Grzegorz Turnau, Michał Urbaniak. W przedstawieniach KTO,
uczestniczyło ponad milion widzów na
całym świecie. Inspiratorem powstania teatru, a także jego aktorem, reżyserem, autorem scenariuszy i opracowań muzycznych oraz kierownikiem artystycznym
jest Jerzy Zoń.
oprac. Janusz Mika
fot. arch. KTO
TEATR KTO
Jerzy Zoń w „Projekcie WATTEAU” 1989
„Dla mnie teatr KTO to cudowna oaza humanizmu na pustyni
sztuczności i zblazowanej, bezosobowej bezbarwności.”
Jarosław Śmietana, muzyk jazzowy
Repertuar Teatru KTO:
Widowiska plenerowe: „Wieża
Babel”, „Zapach czasu”, „Kantata”,
„Mazepa”, „Parada wodna”
oraz spektakl w sali
– „Sprzedam dom, w którym już
nie mogę mieszkać”
„W tym garnku miesza się wiele precyzyjnie dozowanych smaków.
I jak w przypadku każdej doskonałej strawy, cały czas ma się ochotę
na jeszcze...”
Robert Makłowicz, dziennikarz
„Nasze potrzeby ekonomiczne to: amfiteatralna, mobilna widownia
i scena oraz wyposażenie elektryczne.”
Jerzy Zoń
10
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
BRAWO III C!
„TEN HERB
JEST PEŁEN WSPOMNIEŃ”
Kiedy w czerwcowym numerze „Wiadomości Lokalnych” apelowaliśmy
do Państwa o przysyłanie swoich opinii dotyczących zasadności używania przez dzielnicę historycznego herbu Krowodrzy, nie spodziewaliśmy
się, że odzew przyjdzie od dzieci. Właśnie one okazały się najaktywniejszą grupą wiekową. Uczennice i uczniowie klasy III c Szkoły Podstawowej nr 5 przy al. Kijowskiej 8 przysłali do redakcji listy i rysunki.
W listach dzieci dają wyraz przywiązania do dzielnicy – swojej „małej ojczyzny”. Na rysunkach widzimy różne, niekiedy bardzo nowatorskie wersje herbu Krowodrzy oraz
retrospektywne, wiejskie jeszcze obrazy naszej dzielnicy.
Opiekunką klasy III c jest Jolanta Błasiak. Pani wychowawczyni zaszczepiła podopiecznym rzecz nadzwyczaj dziś rzadką – właściwie pojęty patriotyzm lokalny.
„Pewnego dnia na lekcji przeczytałam w «Wiadomościach Lokalnych» o historycznym herbie Krowodrzy”– pisze w swym liście Basia Markuszewska. „Co roku na lekcjach dowiaduję się coraz więcej
o swojej dzielnicy. Wiem, że Krowodrza była kiedyś wsią i rozciągały się
tutaj pola uprawne i łąki, na których
pasły się krowy i konie. (...) Krowa
jest symbolem Krowodrzy, a podwójny krzyż znakiem duchaków, pradawnych właścicieli tej wsi.”
„Uważam, że herb z krową i podwójnym krzyżem pomiędzy rogami powinien być przywrócony. (...)
Tego herbu używali nasi pradziadkowie, dlatego jest to pamiątka po
nich”– czytamy w wypracowaniu
Ani Doniec.
„Chciałabym, aby herb Krowodrzy pozostał w naszej dzielnicy, po-
rys. Patrycja Antolak
nieważ przypomina nam o wsiach,
(...) życiu ludzi tam mieszkających,
o starych domach, krowach pasących się na pełnej kwiatów łące, zwyczajach naszych przodków. Ten herb
jest pełen wspomnień” – argumentuje Anamika Kumar.
„Mieszkam 10 kilometrów stąd,
w Nowej Hucie, lecz moi rodzice zapisali mnie do tutejszej szkoły, gdzie na lekcjach poznałam historię tej dzielnicy” – wyjaśnia Joasia Wykrota.
Gabrysia Strojniak imponuje
wiedzą historyczną i obywatelską
postawą: „Herb po raz pierwszy pojawia się na pieczęci wsi w 1564 r.
Jako mieszkanka Krowodrzy myślę,
że Dzielnica V powinna używać historycznego herbu. Krowa oznacza
pracę na roli, a podwójny krzyż to
godło duchaków. Herb jest piękny,
bo jest ciekawie zaprojektowany.
Chciałbym, by go wszędzie było widać” – wyraża swoje pragnienie Jaś
Podsiadło. W podobnym tonie napisały listy Joasia Szczurek, Magda
Adamczyk i Anita Musiał.
Wygląda na
to, że najmłodsi
mieszkańcy
Dzielnicy V zadecydują o jej heraldyce. Cóż, jeśli
dorosłym jest ona
obojętna...
Na szczęście
nie wszystkim.
Inicjatywa p. Jolanty Błasiak jest
rys. Anamika Kumar
godna pochwały
i naśladownictwa. Gdzie bowiem,
jak nie w szkole, na lekcjach języka
polskiego i historii powinny dzieci
dowiadywać się o dziejach i tradycji, również tej regionalnej, dzielnicowej?
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
Janusz Mika
11
KOMISJA EDUKACJI I KULTURY FIZYCZNEJ
SPRAWOZDANIE Z PRAC KOMISJI
ZA OKRES 2XII 2002 – 2XII 2004
Kolejny rok pracy za nami! Właśnie minęło dwa lata
naszej pracy w dzielnicy. Podsumowania, wnioski...
Nie jest to zadanie łatwe. Gdybym miała ocenić co dobrego działo się w edukacji to w pierwszej kolejności
powiedziałabym, że możemy się cieszyć gronem pedagogicznym w naszej dzielnicy! Rzetelni i sumienni.
Nie brakowało dzieci, młodzieży wraz z nauczycielami na naszych
imprezach sportowych podczas Dni
Jordanowskich, które obchodzimy
w maju; turnieju koszykówki zorganizowanego w październiku br.
w hali Wisły, jak i podczas dyktanda o tematyce olimpijskiej, gdzie 59
uczestników zmagało się z ortografią. Grono pedagogiczne wspomagało naszą komisję w pracy. Panie polonistki sprawdzały pracę, wychowawcy pilnowali porządku, Teresa
Starmach przewodniczyła Komisji.
Dzięki pięknie czytającej tekst Dorocie Zięciowskiej, aktorce Teatru
Stu, dzieci pozbyły się stresu związanego z dyktandem. Nauczyciele wychowania fizycznego wraz z uczniami cierpliwie czekali na swoje rozgrywki. Współorganizatorem turnieju było TKKF „RAJ”. Rada Dzielnicy ufundowała drobne upominki dla
zwycięzców.
Na uwagę i słowa uznania również zasługują Panie pracujące w Samorządowym Ośrodku Psychologiczno-Pedagogicznym przy ul. Mazowieckiej 30A. Wraz z Komisją Edukacji i Kultury Fizycznej udało się
stworzyć forum pedagogów naszej
dzielnicy. Porozumienie pomiędzy
ośrodkiem, przedszkolami i szkołami
zaowocowało spotkaniami, oraz konferencją w kwietniu na temat ADHD.
12
Przyjęto wspólny
plan działania, który konsekwentnie
jest realizowany.
Podsumowując okres dwuletniej
pracy w samorządzie, to działalność
radnych tej komisji polega na współpracy z 18 placówkami oświatowymi Dzielnicy V, Wydziałem Edukacji UMK; komisją edukacji i Kultury
Fizycznej RMK, Zespołem Ekonomiki Oświaty – Zachód i innymi instytucjami i organizacjami związanymi z edukacją.
Komisja pracuje w składzie: Henryka Has – opiekun komisji z ramienia Zarządu Rady Dzielnicy, Ewa Pilarz, Zdzisław Rakoczy, Tomasz Witkowski, Piotr Klimowicz, Andrzej
Michalik – wiceprzewodniczący Komisji do 12 września 2004 r., Agata
Tatara – przewodnicząca Komisji.
Komisja na swoich posiedzeniach
przygotowała prace związane z następującymi zagadnieniami:
1. Sporządziła 14 projektów uchwał,
proponując rozwiązania finansowe z określeniem zadań remontowych w placówkach oświatowych;
(wymiana stolarki okiennej, remont
podłóg w klasach i wymiana posadzki na korytarzach, remont kanalizacji, remont fundamentów, ogrodzenia, wymiana instalacji elektrycznej, remont kominów i prze-
Już za chwilę
zacznie się dyktando...
wodów wentylacyjnych, usunięcie
zagrzybienia w piwnicy i w schronie, remont sanitariatów, malowanie korytarzy szkolnych i klatek
schodowych, naprawa sufitów); zadań o charakterze dofinansowania
pracowni dydaktycznych i zadań
związanych z konkursami sportowymi dla młodzieży.
2. Komisja wnioskowała o:
– remonty w placówkach – łącznie
zadania priorytetowe i powierzone
w 2003 roku kwota – 343 200 zł,
w 2004 roku kwota 339 200 zł,
– doposażenie pracowni w 2004 roku
kwota 22 000 zł,
– zakup sprzętu sportowego i zakup
nagród dla młodzieży za udział
w konkursach sportowych w 2003 r.
kwotę 11 100 zł, a w 2004 roku
kwota 10 000 zł.
3. Członkowie Komisji brali udział
w komisji dokonującej przeglądy
placówek oświatowych pod kątem
potrzeb remontowych. Dokonywali bieżących kontroli wykonywania zadań, a następnie uczestniczyli w komisjach odbioru końcowych
prac remontowych.
4. W roku 2003 uczestniczyli w pracach komisji konkursowych orga-
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
nizowanych przez Wydział Edukacji w celu wyboru dyrektorów placówek oświatowych.
5. Komisja opracowała projekty uchwał dotyczące współpracy
ze środowiskiem lokalnym, oraz
w celu popierania ich działań:
– poparcie działalności świetlic środowiskowych TPD „Świetliki”
i „Wesoła Gromada”,
– nadania imienia Janusza Korczaka Zespołowi Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 1 przy al.
Kijowskiej 3,
– poparcia inicjatywy Samorządowego Ośrodka Psychologiczno-Pedagogicznego w sprawie zwrócenia
uwagi na dzieci z ADHD,
– utrzymania zadań powierzonych
w placówkach oświatowych.
6. Podejmowała inicjatywy organizowania konkursów rekreacyjno-sportowych:
– W roku 2003: maj – Dni Jordanowskie w Parku dr H. Jordana, październik – III Integracyjny turniej
tenisa stołowego, który odbył się
w ZSO nr 51 ul. Kijowska 8,
– W roku 2004: maj – Dni Jordanowskie, październik – turniej koszykówki połączony z dyktandem ortograficznym. Rada organizując tę
imprezę chciała zaakcentować fakt,
że rok 2004 jest „Rokiem Edukacji
poprzez Sport”.
7. Członkowie komisji uczestniczyli na zaproszenie Dyrekcji placówek w licznych uroczystościach
jak: jubileusze, święta patronów,
na konkursach tematycznych
i spotkaniach przedświątecznych.
Przedstawione wyżej działania
były wynikiem tematów i wniosków oraz projektów uchwał na
31 posiedzeniach komisji.
Agata Tatara
przewodnicząca Komisji
SPECJALIŚCI DO DYSPOZYCJI
Samorządowy Ośrodek Psychologiczno-Pedagogiczny, z siedzibą przy
ul. Mazowieckiej 30 A jest poradnią dla dzieci w wieku przedszkolnym i młodszych. Działa na terenie całego Krakowa, posiada 5 oddziałów przy przedszkolach w różnych rejonach miasta. Dla dzieci i rodziców z terenu Dzielnicy V specjaliści Ośrodka – psychologowie, logopedzi i pedagodzy dostępni są bezpośrednio w przedszkolach, nr 13, 43,
85 i 119 oraz w siedzibie Ośrodka przy ul. Mazowieckiej 30 A. Porady
i badania są bezpłatne.
Działalność poradni koncentruje się na oddziaływaniach profilaktycznych, diagnostycznych i terapeutycznych skierowanych do dzieci w wieku przedszkolnym. Dostępni jesteśmy również dla dzieci nie
uczęszczających do placówek, a także dla dzieci młodszych niż w wieku
przedszkolnym. Prowadzimy konsultacje dla nauczycieli i poradnictwo dla rodziców.
Poradnia, poza swą podstawową
działalnością, angażuje się w liczne
działania dodatkowe. Stworzyliśmy
w naszym Ośrodku, we współpracy
z krakowską policją i Strażą Miejską
profilaktyczny program dla najmłodszych pn. „Unikanie zagrożeń”. Stanowi on jedną z kierunkowych dziedzin programu poprawy bezpieczeństwa „Bezpieczny Kraków” Komendy
Głównej Policji. Ponadto, z racji usytuowania siedziby poradni w Dzielnicy V, realizujemy wspólnie z Radą
Dzielnicy V program „Przedszkolak
zostaje uczniem”.
Ma on na celu integrację środowiska oświatowego dzielnicy w celu ułatwienia dzieciom przekraczania progu pomiędzy przedszkolem
i szkołą. Uczestniczymy w inicjatywach ogólnopolskich, np. corocznie,
w listopadzie organizujemy bezpłatny dzień diagnostyki i porad logopedycznych.
Zespół kierowany przez dyr. mgr
Aleksandrę Adamek składa się z wysokiej klasy specjalistów. W 25-osobowym gronie (stale podnoszą-
cym swoje kwalifikacje) pracuje
7 osób posiadających stopień nauczyciela dyplomowanego, 2 osoby w stopniu doktora i lekarz psychiatra dziecięcy. W poradni działa
zespół orzekający dla potrzeb dzieci wymagających orzeczenia o formach kształcenia specjalnego i indywidualnego.
Rozwijamy ideę pracy w naturalnym środowisku dziecka. Dzięki pomocy i zaangażowaniu Dyrekcji przedszkoli z terenu Dzielnicy V
możliwe było utworzenie gabinetów do pracy psychologiczno-logopedycznej. Specjaliści poradni pracują w przedszkolach, w wyznaczonych terminach, co jest dużym ułatwieniem dla rodziców, nauczycieli i dzieci.
Wszystkich zainteresowanych
rodziców i nauczycieli zapraszamy
do kontaktu z naszymi specjalistami w w/w przedszkolach Dzielnicy
V albo w siedzibie poradni przy ul.
Mazowieckiej 30 A, po wcześniejszym ustaleniu terminu (tel. 632
87 73, 294 54 33, poniedziałek-piątek w godz. 8-16). Do dyspozycji
są: psycholog, logopeda, pedagog,
psychiatra dziecięcy oraz poradnictwo w zakresie problemów związanych z przemocą wśród dzieci. Jeżeli coś niepokoi Cię w zachowaniu
dziecka – skontaktuj się z naszym
specjalistą!
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
Aleksandra Adamek
dyrektor Samorządowego Ośrodka
Psychologiczno-Pedagogicznego
13
PAŁAC W ŁOBZOWIE
Nie każdy wie, iż na terenie dzisiejszej Dzielnicy V ostatni z panujących Piastów, Kazimierz Wielki stworzył na
wzór włoski letnią rezydencję. Jest to najstarsza, znana w Polsce letnia siedziba królewska. Swój okres świetności przeżywała w XVI i XVII wieku. Tu urodził się m.in. syn Zygmunta Wazy, późniejszy król Polski, Szwecji, car rosyjski Władysław IV. Po raz pierwszy zdewastowany podczas potopu przez Karola Gustawa został
zniszczony wraz z otaczającym go ogrodem podczas rządów zaborczych oraz przez powojenną „gospodarkę
planową”. W XXI wieku – dobie nowoczesności planuje się wybudowanie, jakże modnego dziś, marketu wraz
z ogromnymi parkingami w jego najbliższym sąsiedztwie.
Swoją nazwę pałac wziął od istniejącej tu od XIV wieku wioski
o nazwie Łobzów. Pierwsza wzmianka o niej pojawia się w 1367 roku.
W tym samym czasie król, który „zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną” wzniósł czworoboczny zamek z wieżą. Prawdopodobnie już
wówczas założony został przy nim
ogród od strony południowo-zachodniej. Skromne są informacje o pierwszym okresie jego funkcjonowania.
Wiadomo, że jednym z jego właścicieli była Elżbieta, żona Kazimierza
Jagiellończyka.
Kolejna władczyni związana
z tym miejscem, królowa Bona postanowiła go znacznie przebudować.
Zachowane dokumenty wskazują,
iż prowadzono przy pałacu nie tylko prace remontowe, ale także zmierzające do jego generalnej przebudowy. Kontynuował je syn Bony Zygmunt August. Musiał on pięknie się
prezentować, gdyż spod tej rezydencji nie powstydził się wyruszyć
w pierwszą, uroczystą drogę do Krakowa pierwszy król elekcyjny Henryk Walezy – znany esteta. Przypuszcza się, że w tym czasie pałac w stylu
włoskim od zachodu otaczał piękny
ogród, a od wschodu sad królewski.
Stefan Batory król Polski i książę
siedmiogrodzki, znany ze zwycięstw
nad Państwem Moskiewskim także
polubił to miejsce. Postanowił prze14
prowadzić kolejną rozbudowę, do
której zatrudnił najlepszych włoskich
specjalistów. Upiększyli oni nie tylko pałac, ale stworzyli na wzór włoskich – „ogrody łobzowskie”, które składały się z kilku części poprzedzielanych alejami. W środku znaj-
dowała się fontanna lub co najmniej
piękna studnia.
Królem, który bardzo często zamieszkiwał w pałacu był Zygmunt
Waza. Znany z zamiłowań ogrodniczych, osobiście sadził drzewa, a pielęgnowaniem sadu i ogrodu zajmo-
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
wał się ogrodnik o imieniu Henryk. kształcono w park. Stał się on mod- zlikwidowano kopiec Esterki, zasyW pałacu chętnie przebywał znany nym miejscem spacerów i wycie- pano XIV-wieczną Młynówkę Króarchitekt Trevano oraz wybitny ma- czek. W odnowionym pałacu, nowy lewską, doprowadzając zarazem do
larz Dolabella. W łobzowskim pała- właściciel – Towarzystwo Strzelec- ginięcia grabowego starodrzewu.
cu urodził się syn królewski, później- kie organizował nie tylko spotka- Jakby tego było mało, część parku
szy waleczny władca Władysław IV. nia, ale i uczty królewskie. Koniec przeznaczono na stację benzynową.
Niestety, podczas potopu szwedzkie- rządów polskich oznaczał kolejny Słowa śp. prof. Janusza Bogdanowgo pałac został obrabowany i spalo- cios dla pałacu – został on przejęty skiego, wybitnego architekta, autora
ny. Odbudował go król Jan III So- przez wojsko austriackie i urządzono kilkudziesięciu projektów z zakresu
bieski. To tu powrócił
urbanistyki, konserwacji
on spod Wiednia, a na
i zieleni napisane w 1997
polach
łobzowskich
roku są ciągle aktualna jego rozkaz ustane: „założenie (pałacowiono namiot Wielwe w Łobzowie) w ogólkiego Wezyra, który
nym zrębie przetrwało,
ściągał tu tłumy zainchoć w bardzo złym stateresowanych z poblinie. Ciągle miast pełnić
skiego Krakowa. Pafunkcję parku publicznełac łobzowski posługo w tej właśnie części
żył także Sobieskiemu
miasta, która go nie poza wzór dla nowej resiada, w dalszym ciągu,
zydencji
w podwarna skutek niegospodarnoszawskim Wilanowie.
ści ze strony władz miaOpis ogrodu z tamtego
sta i sprzecznych intereczasu podaje, że pełen
sów zbyt wielu użytkowbył on nie tylko piękników, pozostaje terenych, drzew i krzenem zamkniętym, podlewów, ziół, a w altanach
gającym dalszej dewastamożna było odpocząć
cji. Dzieje się tak nawet
przy fontannach i komimo odkrycia tu źródła
lumnach. Rządy Satak cennej dla Krakowa
sów to okres zaniedbadobrej wody pitnej, po
nia i powolne niszcze- Rekonstrukcja w krajobrazie zespołu pałacowo-ogrodowego Łobzo- którą ustawiają się kolejnie rezydencji. Pierw- wa z końca XVI wieku na tle Krakowa (źr. za J. W. Rączka)
ki mieszkańców miasta”.
sze prace konserwatorWidać więc, że losy
skie prowadziła dopiero Akademia w nim najpierw magazyny, a po kil- pałacu splatają się bardzo mocno
Krakowska, której pałac przekazał ku latach szkołę kadetów. Jednak za- z polską historią. Czasy klęsk, nieostatni król Polski – Stanisław Au- borcy zachowali park ze starodrze- woli pociągały za sobą jego upadek.
gust Poniatowski. Otoczenie prze- wiem. Na tym terenie, nadal we wła- Jest oczywistym skandalem, że także
kształcono w ogród botaniczny, któ- daniu wojskowym, w międzywojniu w wolnej i niepodległej Polsce próry zaczął pełnić funkcje dydaktyczne oraz podczas okupacji istniał duży, buje się – w imię mamony – zniszi rekreacyjne dla młodzieży. Nieste- dobrze zachowany park. Trwające czyć narodowe dziedzictwo.
ty, zabory przerwały te prace, pałac w latach 1938–1943 prace przy buPaweł Klimowicz
popadł w ruinę. Za czasów Rzecz- dowie nowej drogi przed pałacem
przewodniczący Rady i Zarządu Rady
pospolitej Krakowskiej wyremon- nie doprowadziły do takiej dewastaDzielnicy V
towano skrzydło południowe kosz- cji jak w okresie komunistycznej gotem rozbiórki pozostałych. Uporząd- spodarki planowej. Po wojnie zdewa- Opracowane na podstawie: J. Bogdanowski,
kowano ogród, a jego część prze- stowano bowiem nie tylko ogród, ale Królewski ogród w Łobzowie, Kraków 1997
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa
15
PAWEŁ KLIMOWICZ
PRZEWODNICZĄCY RADY I ZARZĄDU DZIELNICY V
ZWRÓĆMY RODZICOM
ICH PIENIĄDZE
Projekt budżetu Miasta Krakowa na 2005 r. przewiduje wydatki
na oświatę rzędu 700 milionów złotych. Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa twierdzi, że brakuje jeszcze 60 milionów i jest to tzw. „dziura
budżetowa”, która zwiększa się z roku
na rok, chociaż dzieci jest coraz mniej.
Jak zaradzić tej katastrofalnej sytuacji? Według radnych Dzielnicy V
rozwiązaniem jest zracjonalizowanie
wydatków na edukację i dlatego na
grudniowej sesji podjęliśmy uchwałę popierającą projekt uchwały Rady
Miasta Krakowa w sprawie „Kierunków działania Prezydenta Miasta Krakowa w zakresie zasad funkcjonowania szkół”. Ten enigmatyczny tytuł
projektu uchwały oznacza rozpoczęcie procesu wprowadzania bonu edukacyjnego do krakowskich szkół. Co
to jest bon edukacyjny? Otóż, jest to
kwota, którą otrzymywaliby rodzice w formie papieru wartościowego na wykształcenie dziecka. Rodzice zanosiliby bon do wybranej przez
siebie szkoły i w ten sposób pieniądz
„szedłby” za uczniem. Dyrektorzy
staliby się menedżerami szkół, bo to
od ich decyzji zależałoby ile zarabialiby nauczyciele . Dotychczasowy system jest oderwany od rachunku ekonomicznego i często zależy tylko od
decyzji urzędniczej. Szkoły podnosiłyby swój poziom, a dyrektorzy mieliby realny wpływ na sposób wydawania pieniędzy. W Krakowie stoimy przed ogromnym problemem
„wygaszania” szkół ze względu na
niż demograficzny. Często ten proces odbywa się sztucznie, skutkiem
oderwanej od życia decyzji urzędnika. Po wprowadzeniu bonu, to rodzice decydowaliby siłą swoich pieniędzy zawartych w bonie, która szko16
ła ma istnieć, a która – z powodu
braku uczniów – nie ma racji bytu.
Bon wymusi również pozycję silnego i sprawnego dyrektora-menedżera szkoły. Nie będzie on potrzebował
molochów w rodzaju Zespołów Ekonomiki Oświaty, lecz wynajmie sobie
fachowca, który zapewni mu obsługę
księgową i administratora odpowiedzialnego za remonty i bieżące utrzymanie budynku szkolnego. Dyrektor byłby upoważniony do dokonywania przeniesień w planach finansowych placówki tak, aby kwoty zaoszczędzone w jednych rodzajach wydatków mogły być przeniesione na inne,
bardziej celowe. Przyjmijmy, że dyrektor placówki przeprowadzi remont
polegający na wymianie okien i ociepleniu budynku. Uzyskane na energii cieplnej oszczędności będzie mógł
przeznaczyć na wyższe pensje dla nauczycieli. Teraz, nawet przy oszczędnym gospodarowaniu wszystkie nad-
wyżki musi zwrócić do budżetu miasta. Wprowadzenie bonu spowodowałoby ekonomiczne urealnienie systemu edukacji w Krakowie. Szkoły zaczęłyby konkurować między sobą zarówno te państwowe, jak i prywatne.
Dobra szkoła z dobrymi uczniami będzie się cieszyć większą popularnością niż szkoła zła. Kto zyska? Oczywiście dzieci i ich rodzice, gdyż urynkowienie usług edukacyjnych podniesie poziom nauczania w szkołach, gdy
te będą zabiegać o uczniów. Dzieci zdolne nie będą skazane na naukę z leserami i agresorami. Zyskają
również rodzice uczniów uczęszczający do szkół prywatnych. Nie będą
już musieli płacić podwójnie za edukację: raz w podatkach na „bezpłatną
oświatę” i drugi raz na czesne w prywatnej szkole. Radni Dzielnicy pragną rozpocząć dyskusję, gdyż realizacja idei bonu wymaga wnikliwej analizy i podjęcia właściwej decyzji.
„Wiadomości Lokalne”
redaguje:
Komisja Informacji
i Łączności z Mieszkańcami
koordynacja redakcyjna:
Janusz Mika
Adres redakcji:
ul. Kazimierza Wielkiego 112/2.
Druk: Firma „Geoinfo”,
ul. Ładna 14, Kraków,
tel. 411-75-23
Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa

Podobne dokumenty