wersja w formacie pdf

Transkrypt

wersja w formacie pdf
Objawienie
17 maja 1968
(Sathya Sai Speaks VI, 210-213)
[Od redakcji: Jest to ostatni fragment dyskursu wygłoszonego podczas Światowej Konferencji Sri
Sathya Sai Seva Organization, która odbyła się w Bombaju 17 maja 1968 roku. W poniższym dyskursie
Sathya Sai Baba oznajmia w sposób klarowny i bezpośredni, że jest inkarnacją Boga, który przybrał
ludzkie ciało, aby przywrócić na świecie dharmę (moralność i prawość).]
Ponieważ zebrali się tu wielbiciele, a także przybyli pielgrzymi ze wszystkich krajów,
powiem wam jedno: nie ma wątpliwości co do tego, że światowe konferencje poświęcone
religiom lub tematyce duchowej odbywały się już przedtem; także konferencje wyznawców
różnych religii. Jednak zawsze były one organizowane dopiero po odejściu założycieli,
boskich inicjatorów owych religii. Obecnie zdarza się po raz pierwszy, że światowa
konferencja odbywa się w obecności boskiej inkarnacji, która dla wielbicieli Boga przyjęła
ciało o wybranym przez siebie imieniu. Muszę wam o tym powiedzieć, ponieważ
dziewięćdziesiąt dziewięć procent spośród tu zgromadzonych nie zna mojej wewnętrznej
natury. Przywiodły was tutaj różne potrzeby i uczucia: tęsknota do duchowości, chęć
zakładania instytucji, do których jesteście tak bardzo przywiązani, podziw, miłość,
uwielbienie lub pragnienie przyłączenia się do innych i dzielenia z nimi swojego uniesienia.
W istocie, ludzkość nie zrozumie mojej natury ani dzisiaj, ani po tysiącu latach
najsurowszych wyrzeczeń lub żarliwego dociekania, nawet gdyby połączyła w tym celu
wszystkie swoje wysiłki. Jednak niebawem doświadczycie błogości, jaką zaleje was boskie
źródło, które wcieliło się w to święte ciało i przybrało to święte imię. Macie wyjątkowe
szczęście, otrzymując tę szansę – większe niż to, które dane było pustelnikom, mnichom,
mędrcom, świętym, a nawet i ucieleśnieniom pewnych aspektów boskiej chwały!
Ponieważ poruszam się razem z wami, jem tak jak wy i mówię do was, ulegacie
błędnemu przekonaniu, że jestem zwykłym człowiekiem. Uważajcie na ten błąd. Zwodzi was
to, że śpiewam i rozmawiam z wami, a także angażuję się we wspólne działania. Jednak moja
boskość może objawić się wam w każdym momencie. Bądźcie czujni, gotowi na tę chwilę.
Ponieważ boskość gości w otoczce ludzkiego ciała, musicie starać się przezwyciężyć
złudzenie (maję), które skrywa ją przed waszymi oczami.
Boskość, każdy jej aspekt, wszystkie imiona i formy przypisane Bogu przez
człowieka zamanifestowały się w tej oto ludzkiej postaci. Nie pozwólcie, by targały wami
wątpliwości. Jeśli tylko na ołtarzu swojego serca na stałe umieścicie niezachwianą wiarę w
moją boskość, będziecie mogli rozpoznać mą prawdę. Natomiast jeśli jak wahadło zegara – na
zmianę popadać będziecie w zwątpienie, a następnie wracać do wiary i oddania, nie będziecie
w stanie pojąć prawdy ani doświadczyć błogości. Macie szczęście, że teraz, w tym życiu
dostąpiliście radości oglądania formy, w której przejawiają się wszyscy bogowie, wszystkie
aspekty boskości (sarwadajwathwa swarupa).
Pozwólcie, że zwrócę waszą uwagę na jeszcze jeden fakt. Poprzednio, gdy boskość
zstępowała na ziemię, pomimo obfitości znaków łaski, radość rozpoznania Boga w tamtych
wcieleniach przychodziła dopiero wtedy, gdy opuszczał On swe fizyczne ciała. Lojalność i
oddanie pojawiały się ze strachu lub z podziwu wobec nadludzkich mocy i umiejętności, albo
karzącego autorytetu boskiego wcielenia. Rozważcie postać Sathya Sai – czym jest w
obecnym wieku niepohamowanego materializmu, gniewnej niewiary i braku szacunku TO, co
wzbudza uwielbienie w milionach przybywających tu z całego świata? Przekonacie się, że
podstawowym źródłem ich uwielbienia jest emanująca z tej ludzkiej postaci najwyższa
boskość.
Jakież wielkie szczęście macie, że jest wam dane widzieć, jak wszystkie kraje
składają hołd Indiom (Bharat); że jest wam dane słyszeć, jak na całym świecie rozbrzmiewa
chwała imienia Sathya Sai – jeszcze za życia tego ciała, nie w przyszłości, ale gdy ono jest
tutaj z wami, przed wami! Ponadto zobaczycie jeszcze, że już wkrótce sanathana dharma –
odwieczna religia, a także zasady prawości, które wyłożone zostały w Wedach dla dobra
wszystkich ludzi na świecie, odzyskają swój pierwotny status. Moją boską wolą (sankalpą)
jest przywrócenie dharmy, nie zaś tylko przyciągnięcie waszej uwagi przez manifestowanie
boskiej mocy (śakti) i nadludzkich zdolności (samartja). Cud, jakim jest moje zstąpienie, nie
należy do świata iluzji (bhramatattwam). Ten cud przywróci światu prawdę i wykorzeni
nieprawdę, a to zwycięstwo zadziwi wszystkich. Taka jest boska wola Sai.
Niektóre osoby, nawet takie, które osiągnęły pewien autorytet jako duchowi
przywódcy, sprzedają wiedzę wedyjską i czerpią zyski z tego procederu, natomiast ludzie
Zachodu chętnie płacą im za lekcje. Te prawdy i odkrycia nie są towarem, który można
sprzedać i kupić. Dlatego wybieram się na Zachód, aby uświadomić tamtejszym ludziom
rzeczywistą wartość tej wiedzy i położyć kres takiemu handlowi. Władze uniwersytetów w
Stanach Zjednoczonych Ameryki i przywódcy studentów napisali już, że pragną mnie przyjąć
u siebie, i naszkicowali programy ewentualnych wizyt. Wczoraj przyniesiono mi paszport
uprawniający do odbycia podróży do Afryki z błaganiem, bym wkrótce odwiedził tamtejsze
kraje. Udam się tam przed nadejściem czerwca.
Szansę obcowania ze mną wykorzystajcie jak najlepiej i dołóżcie wszelkich starań,
aby realizować wskazówki, jakich wam udzielam. Wystarczy, jeśli tylko zastosujecie moje
nauki; odniesiecie wówczas więcej korzyści, niż gdybyście poddawali się najsurowszej
ascezie. Urzeczywistniajcie satję (prawdę), dharmę (moralność i prawość), śanti (spokój) i
premę (miłość), które to wartości są mi najdroższe. Uczyńcie z nich fundament wszystkich
swoich myśli, słów i czynów, a wówczas najwyższa korzyść – summum bonum – korzyść,
jaką przyniesie wam zjednoczenie się z Bogiem, stanie się waszym udziałem.
tłum. Agata Sapkowska-Phillips, Ewa Serwańska
[Źródło: http://www.sathyasai.org/discour/1968/d680517.htm ]