D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
Sygn. akt I ACa 220/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 września 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:
SSA Marek Górecki (spr.)
Sędziowie:
SA Mariola Głowacka
SA Bogdan Wysocki
Protokolant:
st.sekr.sądowy Kinga Kwiatkowska
po rozpoznaniu w dniu 24 września 2014 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa B. W.
przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.
przy interwencji ubocznej (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
z siedzibą w C.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze
z dnia 17 października 2013 r., sygn. akt I C 525/12
oddala apelację.
SSA Mariola Głowacka SSA Marek Górecki SSA Bogdan Wysocki
I ACa 220/14
UZASADNIENIE
Powódka B. W. wniosła o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwoty
591.674 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 23 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz renty odszkodowawczej w
wysokości 820 zł płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca, poczynając od października 2012 r. oraz zasądzenie od
pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
Roszczeń tych domagała się w związku ze śmiercią męża wskutek przygniecenia łyżką koparki nieubezpieczonej od
odpowiedzialności OC.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa
procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 17 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze uznał powództwo za usprawiedliwione w
zasadzie.
Podstawą tego orzeczenia są następujące ustalenia faktyczne:
W dniu 29 września 2009 r. podczas wykonywania pracy polegającej na układaniu rur kanalizacyjnych, przy użyciu
koparki gąsienicowej, zginął mąż powódki D. W.. Bezpośrednią przyczyną zgonu było przysłonięcie łyżką koparki, a
następnie przygniecenie do rozpory.
Operator koparki w chwili wykonywania czynności znajdował się w stanie nietrzeźwości. Prowadzone w tej sprawie
postępowanie karne zakończyło się wydaniem wyroku skazującego sprawców przedmiotowego zdarzenia.
Koparka biorąca udział w opisanym zdarzeniu należała do firmy (...) sp. z o.o. w C. i nie posiadała ubezpieczenia
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Po osiągnięciu odpowiedniej głębokości wykopu, z powodu bliskości
przewodów elektrycznych, koparka pracowała na tej zasadzie, że opuszczano łyżkę koparki do załadunku, usuwano
nadmiar ziemi i ewentualnie dokładano urobek łopatą.
Powódka zgłosiła roszczenia wynikające ze szkody z dnia 29 września 2009 r. do (...) S.A., gdzie pracodawca D. W.
tj. (...) sp. z o.o. posiadał ubezpieczenie OC związane z prowadzeniem działalności. W odpowiedzi ubezpieczyciel
odmówił przyjęcia odpowiedzialności za przedmiotową szkodę z uwagi na nietrzeźwość sprawy wypadku.
W związku z tym, że posiadacz koparki nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów
mechanicznych, powódka skierowała swoje roszczenia w związku ze śmiercią męża, za pośrednictwem (...) S.A. do
Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który w decyzji z dnia 12 lipca 2012 r. odmówił wypłaty odszkodowania
z tym uzasadnieniem, że koparka nie jest pojazdem lecz maszyną nie podlegającą obowiązkowi ubezpieczenia od
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów.
Koparka by dotrzeć do miejsca przedmiotowej budowy przejeżdżała przez drogi publiczne. Wówczas, aby nie
dochodziło do uszkodzenia nawierzchni asfaltowej układano gumy. Koparka poruszała się z prędkością ok. 10 km/h.
Prace jakie wykonywała firma (...) sp. z o.o. odbywały się na części drogi, na której odbywał się ruch pojazdów. Trasa
jaką pokonywała koparka tj. z bazy znajdującej się przy ul. (...) w O. na ul. (...) przebiegała m.in. przez skrzyżowanie
ulic (...), które to drogi są drogami publicznymi.
Powódka pozostawała w związku małżeńskim z D. W. od 1993 r. Z ich małżeństwa pochodzi dwoje dzieci. Tworzyli
oni zgodną rodzinę. Powódka była bardzo silnie związana emocjonalnie ze swoim mężem. W związku z jego śmiercią
doznała wielu cierpień psychicznych i pogorszyła się jej sytuacja życiowa.
Na gruncie poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał roszczenia powódki za usprawiedliwione co do
zasady – w świetle art. 34 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym
Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 436 kc.
Wskazał, że odpowiedzialność ubezpieczyciela ma charakter wtórny i zależy od odpowiedzialności sprawcy wypadku.
Dla ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela należy zatem odnieść się do art. 436 kc, który stanowi podstawę
odpowiedzialności ubezpieczyciela pozwanego za szkodę. W myśl tego przepisu odpowiedzialność na zasadzie ryzyka
ponosi samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody.
W ocenie Sądu koparka kryteria te spełnia. Koparka jest pojazdem poruszającym się na gąsienicach, a więc ma
możliwość przemieszczania się z jednego miejsca na drugie za pomocą silnika, który uruchamia również łyżkę. Poza
tym poruszała się ona na drogach publicznych w trakcie prac przy układaniu kanalizacji w O., a w trakcie spornego
zdarzenia była wykorzystywana w celach komunikacyjnych. Sam fakt, że podczas wypadku doszło podczas pracy
koparki, polegającej na wybieraniu ziemi z wykopu, a więc w momencie kiedy nie przemieszczała się względem
innych obiektów nie oznacza, że nie jest ona pojazdem służącym komunikacji i nie była w ruchu. Wspomniany
przepis mówi bowiem o ruchu mechanicznego środka komunikacji, a nie o ruchu w czasie komunikacji. Pojazd co do
zasady musi bowiem być przeznaczony do komunikacji, a nie wykonywać funkcje związane z komunikacją w czasie
zdarzenia będącego podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej. Art. 436 § 1 kc nie stawia wymagania by pojazd
był przeznaczony wyłącznie do ruchu na drogach publicznych, nie wyłącza też z zakresu jego obowiązywania żadnych
pojazdów ze względu na kryterium celu jakim służą.
Sąd nie podzielił stanowiska pozwanego, że koparka nie jest pojazdem lecz maszyną. Koparka jest bowiem pojazdem
wolnobieżnym w rozumieniu ustawy – prawo o ruchu drogowym.
W świetle art. 29 ust. 1 pkt 1 powołanej wyżej ustawy, posiadacz przedmiotowego pojazdu był zobowiązany
zawrzeć umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przed wprowadzeniem do ruchu tej koparki.
Konsekwencją braku tego ubezpieczenia, zgodnie z art. 98 ust.1 pkt 3 lit. a jest przejście obowiązku zaspokajania
roszczeń na Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Wyrok ten zaskarżył pozwany, zarzucając:
• naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie, że szkoda powstała wyłącznie w wyniku działania zamontowanego
na pojeździe specjalistycznego urządzenia w postaci łyżki i nie miała związku z komunikacyjną funkcją koparki,
a przez to nie miała związku z ruchem pojazdu,
• naruszenie art. 34 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym
Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przez zastosowanie w
okolicznościach nie wymagających ochrony ubezpieczeniowej,
• naruszenie art. 435 kc poprzez niewłaściwą wykładnię i niezastosowanie.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd odwoławczy podzielił ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, przyjmując je za własne.
Ustaleń tych Sąd Okręgowy dokonał bez obrazy art. 233 § 1 kpc - w oparciu o wszechstronnie przeanalizowany,
oceniony zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego materiał dowodowy, a w każdym razie skarżący
nie wykazał by tak ujęte kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały przez Sąd ten naruszone, prowadząc
do ustaleń niezgodnych z materiałem dowodowym.
Zwalczając ustalenia faktyczne Sądu I instancji pozwany wytknął błąd w przyjęciu, że wypadek spowodowany został
wyłącznie w wyniku działania zamontowanego na pojeździe specjalistycznego urządzenia w postaci łyżki. W istocie
jednak okoliczności wypadku nie były w sprawie sporne, a Sąd wyraźnie ustalił, że bezpośrednią przyczyną zgonu D.
W. było przysłonięcie łyżką koparki, a następnie przygniecenie do rozpory.
Skarżący w rzeczywistości podważa ocenę znaczenia tego faktu z punktu widzenia rozstrzygnięcia w sprawie, co nie jest
kwestią oceny dowodów i podstawy faktycznej wyroku, ale jej subsumcji pod zastosowane w sprawie normy prawnej.
Zarzuty naruszenia prawa materialnego nie zasługiwały tymczasem na uwzględnienie.
W świetle art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.)
z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący
pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu.
Ruch pojazdu mechanicznego w ujęciu wynikającym z powyższego przepisu to nie tylko przemieszczanie się
w przestrzeni, ale również pozostawanie w spoczynku, jeżeli kierujący pojazdem znajduje się w nim, a silnik
(napęd) pracuje na biegu jałowym. Jedynie opuszczenie pojazdu przez kierowcę i pasażerów oraz wyłączenie silnika
znamionują przerwanie ruchu pojazdu mechanicznego, pod warunkiem, iż dzieje się tak z zamiarem dłuższego
parkowania samochodu (por. D. Maśniak w opracowaniu 15-stu autorów pod tyt. Prawo Ubezpieczeń Gospodarczych.
Tom I. Komentarz do przepisów prawnych o funkcjonowaniu rynku ubezpieczeń" op. Lex 2010, a wcześniej A.
Wąsiewicz i M. Orlicki pt. „Ubezpieczenia komunikacyjne” str. 55 i 57, również G. Bieniek pt. „Komentarz do kodeksu
cywilnego”, Księga III. Zobowiązania. T. I, Warszawa 1996, str. 318).
Źródłem napędu pojazdu oraz zasilania zamontowanych na nim urządzeń w przypadku koparki jest silnik spalinowy.
Wszystkie te elementy połączone są ze sobą w sposób trwały bądź wykluczający doraźny demontaż i zmiany
konfiguracji poszczególnych urządzeń. Łyżka koparki jest częścią składową pojazdu i nie może być wykorzystana bez
daleko idących przeróbek oraz ingerencji w jej mechanizmy jako urządzenie samodzielne bądź przewożone innym
pojazdem. (art. 47 § 2 kc).
Część składowa rzeczy nie może być tymczasem odrębnym przedmiotem własności i innych praw rzeczowych (art.
47 § 1 kc), co ogólnie oznacza również, iż dzieli ona swoje losy prawne z rzeczą główną. W szczególności oznacza to
niemożność odrębnego wyzbycia się własności części składowej w oderwaniu od rzeczy, z którą stanowi ona całość bez
zmiany przeznaczenia części składowej (może ona utracić walor rzeczy przeznaczonej do określonego użytku i stać się
częścią zamienną, złomem lub odpadem, których przeznaczenie jest odmienne). Odłączenie części składowej pociąga
więc za sobą zmianę jej charakteru prawnego (por. orzeczenie z dnia 4 grudnia 1973 r., III CRN 290/73, OSP 1974,
Nr 12, poz. 259). Niemożność rozdzielenia losów prawnych części składowej łyżki koparki oraz tego pojazdu nakazuje
przyjąć, iż skutki ubezpieczenia od OC samochodu jako pojazdu mechanicznego obejmują całą maszynę, łącznie z
łyżką koparki. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 listopada 2012 r. I ACa 615/12).
Nie zasługiwał też na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 435 kc poprzez jego niezastosowanie. Problem wzajemnej
relacji art. 435 i 436 kc nabiera praktycznego znaczenia w sytuacji, gdy szkoda zostaje wyrządzona przez ruch pojazdu
mechanicznego, który stanowi składnik przedsiębiorstwa (art. 551 kc). Wprawdzie odpowiedzialność uregulowana w
obu tych przepisach oparta jest na zasadzie ryzyka, to jednak przesłanką odpowiedzialności z art. 435 kc jest ruch
przedsiębiorstwa jako całości, a nie ruch pojedynczego pojazdu.
W piśmiennictwie wzajemna relacja art. 435 do 436 kc ujmowana jest w dwojaki sposób. Zgodnie z pierwszym
poglądem wskazane przepisy wzajemnie się nie wyłączają. Oznacza to, że przedsiębiorstwo wprawiane w
ruch za pomocą sił przyrody odpowiada przede wszystkim na podstawie art. 435 kc. Jeżeli jednak szkoda
została wyrządzona przez ruch pojazdu mechanicznego (także wówczas gdy pojazd ten wchodzi w skład tego
przedsiębiorstwa), to podstawą odpowiedzialności przedsiębiorstwa jest art. 436 kc. Drugi pogląd, który jest obecnie
powszechnie akceptowany, przyjmuje, że przepisy te wzajemnie się wykluczają. Oznacza to, że art. 435 kc będzie
podstawą odpowiedzialności przedsiębiorstwa, którego głównym przedmiotem działalności jest posługiwanie się
takimi pojazdami (przedsiębiorstwo komunikacyjne), natomiast art. 436 kc będzie podstawą odpowiedzialności
przedsiębiorstwa, które posługuje się wprawdzie pojazdami mechanicznymi, lecz głównym przedmiotem działalności
nie jest komunikacja (por. wyrok SN z 19 września 1967 r. I PR 288/67; OSP 1968/9/201, tak też min. G.Bieniek
Komentarz do kodeksu cywilnego Księga trzecia Zobowiązania Warszawa 2006, Wyd. LexisNexis s. 403, oraz wyrok
SN z 10 października 2008 r. IICSK 232/08).
Oceniając, czy podmiot prowadzący przedsiębiorstwo ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą, na podstawie
art. 435 §1 kc należy uwzględnić trzy kwestie: stopień zagrożenia ze strony urządzeń, stopień komplikacji przy
przetwarzaniu energii elementarnej na pracę oraz ogólny poziom techniki. Tam gdzie nie chodzi o uruchomienie
dużych mocy elementarnych nie można mówić o szczególnym niebezpieczeństwie, które leżało u podstaw
wprowadzenia odpowiedzialności na zasadzie ryzyka (art. 435 kc).
Okoliczność więc, że koparka była częścią przedsiębiorstwa ubezpieczonego nie oznacza, że wypadek był
spowodowany ruchem tego przedsiębiorstwa. Podkreślenia wymaga, że do zdarzenia doszło w związku z ruchem
koparki jako pojazdu, a nie ruchem przedsiębiorstwa jako całości.
W związku z tym słusznie przyjął Sąd Okręgowy, iż podstawą odpowiedzialności pozwanego nie jest art. 435 kc, a art.
436 kc.
Użyte natomiast w art. 436 kc pojęcie mechanicznego środka komunikacji ujmowane jest zarówno w doktrynie jak
i w orzecznictwie szeroko. Jest to w zasadzie każde urządzenie mechaniczne służące celom komunikacji. Przy czym
pod pojęciem komunikacji należy rozumieć przemieszczanie towarów bądź też ludzi. Komunikacja w języku polskim
oznacza bowiem „ruch środków lokomocji między odległymi od siebie miejscami; też drogi, szlaki i środki lokomocji",
„możliwość przedostania się z jednego pomieszczenia , miejsca do drugiego”.
Z ustaleń Sądu I Instancji wynika, że przedmiotowa koparka jest pojazdem poruszającym się na gąsienicach, a więc
ma możliwość przemieszczania się z jednego miejsca do drugiego za pomocą silnika, który uruchamia również kielich
koparki. Nie sposób zgodzić się przy tym ze skarżącym, że w czasie zdarzenia koparka nie była wykorzystywana
w celach komunikacyjnych. Koparka służyła przemieszczaniu towaru (ziemi). Uznać zatem należy, że koparka w
niniejszej sprawie ze swej istoty służy celom komunikacyjnym. Bez znaczenia pozostaje przy tym podnoszona przez
skarżącego okoliczność , że w chwili wypadku koparka nie służyła komunikacji. Postój pojazdu, jego garażowanie,
rozładowywanie czy też załadowywanie towaru nie pozbawia bowiem określonego pojazdu celu, bądź też cech dla
których został stworzony. Sam więc fakt, że do wypadku doszło w momencie w którym koparka nie przemieszczała
się wobec innych obiektów nie oznacza, że nie jest pojazdem służącym komunikacji i nie była w ruchu. Przedmiotowy
przepis mówi o ruchu mechanicznego środka komunikacji, a nie o ruchu w czasie komunikacji. Oznacza to , że pojazd
co do zasady musi być przeznaczony do komunikacji, a nie wykonywać funkcje związane z komunikacją w czasie
zdarzenia będącego podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej. Art. 436 § 1 k.c nie stawia wymagania by pojazd
był przeznaczony wyłącznie do ruchu na drogach publicznych , nie wyłącza też z zakresu jego obowiązywania żadnych
pojazdów ze względu na kryterium celu jakim służą. (por. wyroku SN z dnia 13 czerwca 2002 r. V CKN 1051/00).
W tym stanie rzeczy apelację należało oddalić.
SSA Mariola Głowacka SSA Marek Górecki SSA Bogdan Wysocki

Podobne dokumenty