Oliwa na wierzch wypływa
Transkrypt
Oliwa na wierzch wypływa
SUPER WARSZTAT Chłodnice CHŁODNICE NISSENSPatronat: POLSKA klimatyzacja Nowe produkty Z nowym rokiem Nissens prezentuje kolejną porcję nowości produktowych. W zakresie chłodzenia silnika oferta Nissens poszerzona została o chłodnicę dedykowaną do samochodów Jeep Cherokee (01-) oraz Jeep Liberty (02-), oba modele w wersji silnikowej 2.8 CRD. Dodatkowo asortyment wzbogacił się o cztery chłodnice cieczy do Hyundai H1 (07-), z silnikami 2.5 TCI i 2.5 CRDI, w odmianach z automatyczną i manualną skrzynią biegów. Asortyment klimatyzacji rozszerzony został o kondensery m.in. do Audi A3 (12-), Audi A8 (10-), Chevroleta Aveo (05-), Seata Leon (12-) i Skody Octavia (13-), Seata Alhambra (10-) i VW Sharan (10-), Renaulta Kangoo (08-) oraz o osuszacz do Volvo S60 (00-). Grupa nagrzewnic wzbogaciła się o trzy referencje przeznaczone do Mercedesa A W169 (04-) i Mercedesa B W245 (04-), Mercedesa GL W164 (06-) i Mercedesa ML W164 (05-) oraz o pozycję do Hyundai H1 (07-). Oferta intercoolerów uatrakcyjniona została o pozycje do Audi A6 (04-), z silnikami 2.7 TDI i 3.0 TDI, Citroena DS4 (11-) i DS5 (11-), Hyundai H1 (07-), Peugeot 308 (07-) i do VW Transporter T5 (03-). W nowościach do ciężarówek i autobusów pojawiła się chłodnica cieczy do Mercedesa Travego/Touro (99-) oraz osuszacz do Mercedesa Actros (96-). Wszystkie wymienione produkty dostępne są już w sprzedaży. Produkty linii „First Fit”, zawierające niezbędne do montażu chłodnicy elementy, oznaczone są specjalnym logo „First Fit”. Szczegółowe dane produktów dostępne są w katalogu online Nissens, na stronie www.nissens.com.pl/katalog 8 | MOTO EXPRESS 21 stycznia 2014 Rynek, Biznes Oliwa na wierzch wypływa Rodzimy aftermarket ma się znakomicie, w czym zasługa dobrych produktów i znakomitej organizacji rynku. Dla wielu zagranicznych firm inwestowanie w Polsce okazało się decyzją słuszną, o czym na przykład może zaświadczyć Gerhard Riedmüller, dyrektor ds. eksportu Liqui Moly, firmy obecnej na rynku polskim już od dekady T en niemiecki lider rynku olejów oraz dodatków do paliw i oleju oraz chemii nie śpieszył się z wejściem na polski rynek. Przed 1989 rokiem było to niemożliwe, ale nawet po przemianach gospodarczych czekał 14 lat z rozpoczęciem działalności w naszym kraju. Dopiero w 2004 roku działalność zaczęli pierwsi przedstawiciele handlowi – jednym z nich był Adam Żaczek. PRACA U PODSTAW „Początki były trudne, produkt drogi, a niemieckie nazwy trudne do zapamiętania dla Polaków” – wspomina Adam Żaczek. Budowa zaufania warsztatów do nowej marki wiązała się z klasyczną pracą u podstaw. „Musieliśmy tłumaczyć, dlaczego klient będzie chciał zapłacić więcej. Bardzo ważnym argumentem okazywał się kraj pochodzenia naszych produktów. W tym czasie trwała moda na przenoszenie produkcji do Chin, a my oferowaliśmy coś prawdziwie niemieckiego, co w Polsce od zawsze kojarzyło się z zaawansowaną technologią i precyzją” – dodaje Adam Żaczek. Potwierdza to również Piotr Remiszewski, kierownik Działu Środki Smarne i Chemia Warsztatowa Inter Cars SA. „Dystrybucję Liqui Moly rozpoczęliśmy już w maju 2002 r., od współpracy z ukraińskim partnerem. Decyzja o rozpoczęciu współpracy obarczona była dużym ryzykiem, bo nie dość, że produkty były pozycjonowane wyżej niż konkurencja, to jeszcze klienci ich nie rozpoznawali, tak jak i marki producenta. Dziś, z perspektywy lat mogę powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja”. Nie bez znaczenia dla rozwoju Liqui Moly w Polsce był sport samochodowy. Produkty Liqui Moly szybko trafiły do oferty wiodących dystrybutorów części motoryzacyjnych. – dodaje Dawid Cieśla, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w AD Polska Aftermarket. RYNEK Z POTENCJAŁEM „Aktualnie postrzegamy Liqui Moly jako jedną z niewielu firm branży olejowo-chemicznej w Polsce, która posiada tak kompletną i dobrą jakościowo ofertę” – dodaje Piotr Remiszewski z Intercars SA. „Jest tam wszystko, od olejów silnikowych i przekładniowych, przez dodatki uszlachetniające i chemię warsztatową, po urządzenia do kompleksowego czyszczenia układów wtryskowych, a nawet do wymiany oleju w automatycznych skrzyniach biegów”. Firma wspiera swoich dystrybutorów szkoleniami i działaniami marketingowymi. Dziś Liqui Moly Polska ma 40 oficjalnych dystrybutorów w całym kraju. „To wciąż pierwsze stadium rozwoju naszej firmy w Polsce. Wasz kraj ma ogromny potencjał, park pojazdów jest tak duży, a przy tym całkiem nowoczesny” – ocenia Gerhard Riedmüller. WSPARCIE DLA WARSZTATÓW W swoim rozwoju na polskim rynku firma stawia na warsztaty niezależne. Obecnie aż 119 warsztatów w całej Polsce działają w oparciu o „umowy inwestycyjne”. Wiosną 2013 roku wystartował Program Wsparcia Biznesowego Warsztatów. Mogą do niego przystąpić te punktu serwisowe, które nie tylko sprzedają te produkty, ale także korzystają ze specjalistycznych urządzeń dostarczanych przez firmę, takich jak służący do czyszczenia układów wtryskowych i dolotowych Jet Clean Tronic. Tak dla polskich przedsiębiorców i handlowców, jak i niemieckiego producenta 10 lat w Polsce to dekada dobrego biznesu. A ponieważ dotyczy on olejów i fotochemii lapidarnie, ale celnie kwitują własną pozycję na rynku– oliwa na wierzch wypływa. (op) Zdaniem eksperta Piotr Kasprzak prezes Liqui Moly Polska Stawiamy na warsztaty niezależne. Wierzymy, że wzrost sprzedaży osiąga się budując zaufanie naszych klientów krok po kroku. Tu nie ma żadnej drogi na skróty, a jednorazowe działania nastawione na szybki zysk mogą przynieść wręcz szkodę w dłuższej perspektywie. Konsekwencję działania firmy widać właśnie we współpracy z warsztatami, która nie kończy się na prostym sprzedaniu towarów