okl mt 06-2008 pomocnicze.qxd

Transkrypt

okl mt 06-2008 pomocnicze.qxd
astro
nomia
J
TEKST
TRUDNY
ohannes Kepler (1571–1630) jest jednym z niewielu
prawdziwie wielkich twórców myśli ludzkiej, który
żył i pracował, choć przez krótki czas, na terenie
dzisiejszej Polski. Dwa ostatnie lata życia (1628–1630)
spędził w Żaganiu, na zaproszenie Albrechta von
Wallensteina, dowódcy wojsk cesarskich w wojnie
trzydziestoletniej. Do dziś w pięknej bibliotece w poaugustiańskim zespole klasztornym w Żaganiu zachowały się dwa globusy, które miały należeć do astronoma. Jest też imponujący Pałac Wallensteina, w którym Kepler często przebywał, stawiając protektorowi
horoskopy.
Większości ludzi jego imię kojarzy się z „prawami Keplera”, nauczanymi w liceum. Prawa te, opisujące ruchy planet, były pierwszymi od czasów starożytnych odkrytymi ogólnymi prawami przyrody. Kepler ma jednak na swoim koncie o wiele dłuższą listę
dokonań: badał powstawanie obrazów w camera obscura, wyjaśnił mechanizm widzenia, zaprojektował
Stanisław Bajtlik,
astrofizyk, pracuje
w Centrum Astronomicznym im.
Kopernika PAN
w Warszawie. Zajmuje się kosmologią.
Jest autorem kilkudziesięciu prac
naukowych i książki
„Kosmiczny alfabet”.
Pracował na uniwersytetach w Princeton,
Kolorado i w Centrum Fizyki Teoretycznej w Trieście.
Od lat zajmuje się
popularyzacją nauki.
Pierwsza w dziejach
książka popularnonaukowa
Stanisław Bajtlik
46
okulary dla krótko- i dalekowidzów, wyjaśnił rolę obuocznego widzenia w ocenianiu odległości, opisał powstawanie obrazów w soczewkach, wyjaśnił zasadę
działania teleskopu, opisał i wyjaśnił zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia, stworzył podstawy
rachunku całkowego, zastanawiał się nad powstawaniem przypływów morza jako skutku działania Księżyca, próbował mierzyć paralaksy gwiazd (zmiany ich
położenia na niebie, wywoływane rocznym ruchem
Ziemi wokół Słońca), sugerował, że Słońce się obraca,
próbował ustalić datę narodzin Jezusa, podał tabelę
logarytmów obliczonych czysto matematycznie, wprowadził termin „satelita”. Nawet sposób, w jaki (dla
chleba) stawiał horoskopy, był nowatorski i naukowy
– Kepler próbował dostrzec rzeczywisty związek pomiędzy tym, co na niebie i tym, co na Ziemi, m.in. obserwując zjawiska meteorologiczne i prowadząc systematyczny dziennik takich obserwacji.
Był niezwykłą postacią, której działalność stanowiła preludium epoki nauki nowoczesnej. Z pewnością między innymi to jego miał na myśli Newton, pisząc słynne zdanie, którego fragment jest dziś wygrawerowany na brzegu monety dwufuntowej: „If I have
seen further it is by standing on the shoulders of
giants” – „Jeśli dostrzegłem więcej, to dzięki temu, że
stałem na ramionach gigantów”. Newton zawdzięczał
gigantom więcej niż chciał przyznać; to słynne zdanie
przypisywane jest Bernardowi z Chartres, który miał
je wypowiedzieć ok. 1130 roku.
Życie Keplera, w którym często było mu, pochodzącemu z ubogiej rodziny, „pod górkę”, w ciepły
sposób opisał w „Lunatykach” Arthur Koestler. Sam
Kepler pisał autoironicznie: „Tak oto, z powodu zamiłowania do wiedzy wielu cierpi biedę i niechęć bogatych ignorantów”. Kopernik miał kościelną synekurę,
Galileusz majątek i dochody ze sprzedaży lunet, Newton był zarządcą mennicy królewskiej. Kepler natomiast był jednym z pierwszych wielkich uczonych,
którzy usiłowali utrzymać się z pracy uczonego. Nie
było to łatwe w czasach religijnego i wojennego szaleństwa. Mimo piastowania stanowiska matematyka
cesarskiego musiał zmagać się z problemami finansowymi. Zmarł wczesną zimą 1630 roku, w wyniku zapalenia płuc, którego nabawił się w podróży z Żagania do Ratyzbony, dokąd udał się, by próbować odzyskać należne mu pobory.
Dziełem, które tworzył przez większą część życia i którego druk rozpoczął na własnej prasie drukarskiej, w domu w Żaganiu, ale które ukazało się już po
jego śmierci, jest „Sen, czyli dzieło poświęcone astronomii księżycowej”. Jest to pierwsza w dziejach
książka fantastycznonaukowa, po raz pierwszy wydana po polsku dopiero trzy lata temu. Na około 250 lat
przez Jules’em Verne’em Kepler opisuje podróż ludzi
na Księżyc.
Poziom szczegółowości tego dzieła jest niezwykły. Już przy kompletowaniu załogi Kepler dopuszcza
międzynarodowy charakter badań kosmicznych, ale
zauważa: „nie bierzemy na towarzyszy nieruchawych,
grubych czy zniewieściałych”, i dalej: „żadni mężowie z Germanii nie są zdatni, nie gardzimy natomiast
wychudłymi ciałami Hiszpanów”. Księżyc zostaje zdobyty i poznany, dochodzi do spotkania z zamieszkującymi go istotami... „Sen” kończy się przebudzeniem
autora, który „przyszedł do siebie i stwierdził, że
istotnie, jego głowę przykrywa poduszka, a ciało spowijają koce”.
Dlaczego Księżyc? Dlaczego podróż na naszego
satelitę? A przede wszystkim – dlaczego konwencja
onirycznej opowieści? Kepler był wielkim orędownikiem teorii heliocentrycznej Kopernika. Był też pod
wielkim wrażeniem losów Giordana Bruna, który głosił, że gwiazdy są innymi słońcami, a wokół nich krążą inne planety, na których mogą mieszkać inne istoty. Między innymi za to został, ku uświetnieniu Świętego Roku Jubileuszowego 1600, spalony na Campo
dei Fiori. Kepler bardzo przeżył los Giordana (którego
egzekucję specjalnie opóźniono na życzenie papieża
Klemensa VIII, by stała się atrakcją dla jubileuszowych pielgrzymów). Mówił o nim: „nieszczęsny Giordano”.
Wybór Księżyca był podyktowany chęcią wykazania, że w systemie heliocentrycznym możliwe jest
uprawianie astronomii przez dowolnego obserwatora.
Między innymi w tym przejawia się rewolucyjny charakter jego dzieła – tworzył prawa ogólne.
Kepler chciał pokazać, że z punktu widzenia
mieszkańców naszego satelity, a także przebywających tam Ziemian, to Ziemia będzie krążyła wokół
Księżyca. Wybór był oczywisty; gdy Kepler rozpoczynał swoje dzieło, nieznane jeszcze były Galileuszowe
księżyce Jowisza. Wszystkie szczegóły podróży i tego, co Ziemianie napotkali na Księżycu, miały zawierać współczesną Keplerowi wiedzę o Księżycu i Układzie Słonecznym.
Dlaczego „Sen”? Poza wrażeniem, jakie na autorze zrobiła śmierć Giordana, był jeszcze inny powód. Kepler, astronom i cesarski matematyk, od 1612
roku przez wiele lat w dramatycznych okolicznościach
bronił swej matki, której wytoczono proces o czary.
Używał wszystkich wpływów, oszczędności i wiedzy,
by ją uratować. Własnoręcznie napisał większą część
liczącej sto kilkadziesiąt stron mowy obrończej. Był
przekonany, że jednym z powodów oskarżenia matki
były krążące w odpisach fragmenty jego dzieła o astronomii księżycowej. Wolał nie ryzykować. Forma onirycznej opowieści miała być zabezpieczeniem przed
religijnymi fundamentalistami.
„Sen” jest książką niezwykłą – prawdziwą perłą dla historyka, historyka idei, religii, filozofii, dla
każdego, kogo interesuje, skąd wiemy to, co wiemy.
Sama opowieść fantastyczna jest bardzo krótka, liczy
zaledwie 25 stron. Kepler opatrzył ją jednak 223 przypisami (nazwanymi przez niego „uwagami”), spisanymi w ciągu dziesięciu lat doskonalenia dzieła. Te
uwagi, często złośliwe, często ironiczne, czasem plotkarskie, czasem surowo naukowe, zajmują już 101
stron i są kopalnią wiadomości o życiu intelektualnym, drogach i bezdrożach ludzkiej myśli na przełomie XVI i XVII wieku, kiedy rodziła się nowoczesna
nauka. KSIÊGARNIA WYSY£KOWA – www.sklep.avt.pl
Poradnik
mechanika
Poradnik mechanika – w bardzo zwartej
i przejrzystej formie przedstawia niezbędne
dane, jakich potrzebuje konstruktor, technolog i mechanik zajmujący się budową maszyn i urządzeń.
Jest cennym źródłem informacji również dla specjalistów z innych
dziedzin, a także dla uczniów i studentów.
Bogata i atrakcyjna szata graficzna, składająca się z kolorowych
ilustracji, rysunków, wykresów i tabel, ułatwia wyszukiwanie prezentowanych treści.
UWAGA! Do książki dołączona jest
wkładka ze wzorami.
stron 422
cena 69 zł
kod zamówienia
KS-280401
koszt przesyłki: 13,10 zł
Książki są dostarczane pocztą – wystarczy zamówienie wysłać do nas:
tą
zAVT
c
em
–
Księgarnia
Wysyłkowa
s
po
[email protected]
ak tel. 022 257-84-50
03-197 Warszawa
m
f
/
.
e
faks 022 257-84-55
ul. Leszczynowa 11
tel
47

Podobne dokumenty