Dziennik - Gospodarka - Wra

Transkrypt

Dziennik - Gospodarka - Wra
Dziennik - Gospodarka - Wraca moda na kredyty
2z3
http://www.dziennik.pl/gospodarka/article215265/Wraca_moda_na_kr...
Komentarze (3)
JESTEŚMY ZADŁUŻENI NA 141 MILIARDÓW ZŁOTYCH
środa 30 lipca 2008 03:39
Wraca moda na kredyty
Klienci polskich banków po
kilkumiesięcznym okresie przestoju znowu
zaciągają na potęgę kredyty
mieszkaniowe. W czerwcu łączna wartość
udzielonych kredytów wyniosła ponad 5
mld zł, czyli niemal tyle samo, ile w
najbardziej rekordowych miesiącach
samego środka boomu mieszkaniowego w
2007 i 2006 r. Tym samym jesteśmy już
zadłużeni na 141 mld zł - zauważa
DZIENNIK.
"Barbara i Marcin Jaroszyńscy z Warszawy na nowy kredyt zdecydowali się pod koniec
kwietnia. "Zaszłam w ciążę i jasne stało się, że nasze dotychczasowe 38-metrowe mieszkanie
jest za małe dla rodziny z dzieckiem" - mówi DZIENNIKOWI Jaroszyńska. "Szybko
zdecydowaliśmy się je sprzedać, wziąć nowy kredyt i kupić coś większego" - dodaje. Po
przejrzeniu ofert Jaroszyńscy zdecydowali się jednak nie na większe mieszkanie, tylko na dom
pod Warszawą. "To jest właśnie jeden z najpowszechniejszych typów klientów" - mówi
DZIENNIKOWI prezes firmy doradczej ProDevelopment Łukasz Madej.
Specjaliści zauważyli jeszcze jedną tendencję - słabnie zainteresowanie mieszkaniami
sprzedawanymi przez deweloperów. W czerwcu 2005 r. na samym początku boomu
mieszkaniowego stanowiły one połowę sprzedawanych mieszkań, a w czerwcu tego roku już
tylko trzecią część. Na nowo zbudowane lokale nadal najczęściej decydują się ci, którzy kupują
mieszkanie po raz pierwszy.
Eksperci tłumaczą powrót Polaków po kredyty ponownym ożywieniem rynku mieszkaniowego.
"Kupujący przestali wierzyć w gwałtowne spadki cen, a sprzedający w ich gwałtowny wzrost i
idą na kompromis, przed rokiem było o to trudno" - mówi DZIENNIKOWI Aleksandra
Łukasiewicz, dyrektor ds. produktów bankowych w Open Finance.
Według naszych rozmówców na wzrost liczby udzielanych kredytów wpływa też powrót do
Polski części emigrantów. "Oszczędności z półtorarocznej pracy w Irlandii pozwoliły mi włożyć
30 proc. wartości mieszkania, resztę pożyczyłam, i tak kupiłam 50-metrowe klimatyczne
mieszkanie na Żoliborzu" - mówi nam Maja Pajączak, która wróciła właśnie z Wysp Brytyjskich.
W dodatku z analiz portalu Comperia.pl wynika, że apetyty klientów cały czas rosną. Gdy przed
rokiem przeciętna pożyczka mieściła się między 150 a 200 tys. zł, to dziś wynosi 250 tys. zł.
Eksperci jednak uspokajają: to nic groźnego, bo 141 mld zł, jakie w sumie Polacy są winni
bankom, to wciąż niewiele. "W relacji do PKB to zaledwie 12 proc. Nadal mamy duży dystans
do krajów rozwiniętych, gdzie standard zadłużenia wynosi ok. 50 proc. PKB" - mówi Karol
Wilczko, analityk Comperia.pl. W razie problemów na rynku nieruchomości o kryzysie na miarę
Stanów Zjednoczonych czy Hiszpanii nie ma więc mowy. Obaw jednak nie brakuje. Choć nadal
nie jesteśmy zapożyczeni aż tak jak Francuzi czy Brytyjczycy, to tempo wzrostu naszego
kredytu jest naprawdę bardzo szybkie. Jeszcze w czerwcu 2007 r. mieliśmy 100 mld zł długów,
a ledwie 12 miesięcy później było to już ponad 141 mld.
Analitycy zauważyli jeszcze jedną tendencję - Polacy coraz powszechniej decydują się na
kredyty w obcej walucie, głównie we frankach szwajcarskich. Spośród 5 mld zł pożyczonych w
czerwcu aż 4,6 mld stanowiły właśnie takie pożyczki. "Przewaga walut obcych nad złotówką jest
miażdżąca i niespotykana w dotychczasowej historii kredytów hipotecznych" - mówi Ireneusz
Głowacz, menedżer zarządzania kredytami hipotecznymi w BZ WBK. "A jak widać po popycie,
klienci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. W lipcu udział złotówek może spaść nawet
poniżej 5 proc".
Sylwia Czubkowska, Halina Kochalska
Wyślij znajomemu
Moja ocena:
Drukuj
« Wstecz
Dodaj do
Średnia ocena:
» KOMENTARZE (3) więcej »
Tytuł do bani seba1
+ DODAJ KOMENTARZ
2008-07-30 12:55
Artykuł z palca wyssany, same bzdury i głupoty. Drogie panie może to w Burkina Faso? 2008-07-30 12:26
~Jarek
Ale bzdury :-) dziennikustaw
2008-07-30 10:13
2008-07-30 13:13