Z okazji 15 lecia - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie

Transkrypt

Z okazji 15 lecia - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Data wydania: październik 2014r.
15 lat Gimnazjum im. Jana Pawła II
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM...
CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA
ZMIENIAŁA SIĘ?
oły:)
ecia szk
l
–
5
1
i
j
z okaz
powstał
;
y
w
o
i
c
oś
okoliczn
Biuletyn
W tym numerze:
Nasze ważne
historyczne daty
3
Wspomnienia
absolwentów
8
Wspomnienia
nauczycieli
11
Gimnazjaliści
przemierzają Europę
12
Wspomnienia pierwszej pani dyrektor
14
Sport na przestrzeni
15 lat
16
„Aerobic Girls”
18
Wspomnienia
pedagogów
19
Humor tylko z naszej
szkoły
20
Pracownicy
na przestrzeni 15 lat
24
Spis roczników
26
do
szkoła
Nasza
doświadczyć uczeń jest
oczarowanie tajemnicą.
Jest to uczucie, które
stoi u kolebki prawdziwej sztuki i prawdziwej nauki. Ten, kto go
nie zna i nie potrafi się
dziwić, nie potrafi doznawać zachwytu, jest
smutny, rozczarowany
Nauka w na- i niezadowolony z żyszym gimnazjum pro- cia.
wadzona jest w taki Nie ma większego bosposób, aby uczniowie gactwa od rozumu; nie
uważali ją za cenny ma większej biedy od
dar, a nie za ciężki ob- głupoty; nie ma lepszeowiązek. Najpiękniej- go dziedzictwa niż doszą rzeczą, jakiej może bre wychowanie ani
lepszego pomocnika od
dobrej rady. To jest cel
naszej pracy pedagogicznej – rozwijać
umysł, wychowywać,
dać drogowskazy.
Aby dokonać rzeczy
wielkich, musimy nie
tylko działać, ale i marzyć, nie tylko planować, ale i działać.
Działanie,
zachwyt
i wielki szacunek dla
każdego ucznia szkoły
to nasza codzienność.
Helena Słowik,
Dyrektorka od 2002r.
Nie zawsze nasza szkoła była nowoczesna...
czekała
1939
liczby
entów!
absolw
Stara placówka szkoły ul. Armii Krajowej 15
Jedna z pierwszych
placówek gimnazjum
przy ul. Armii Krajowej 58
Gimnazjum w roku 2002
przy ulicy Piastowskiej 10
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Refleksja
Życie ludzkie jest
krótkie, lecz wspomnienia są
wieczne, więc przypomnijmy
sobie nasze gimnazjum parę lat
temu, nauczycieli, którzy już
nie uczą, wizyty Japończyków,
Niemców czy premiera Donalda Tuska, które zapewne na
długo utkwiły nam w pamięci.
Mam nadzieje, że dzięki paru
zdjęciom
zamieszczonym
w dalszej części artykułu przypomni nam się co nieco, wrócą
wspomnienia dawnych
lat
i pragnienie bycia znowu nastolatkiem, który ma jeszcze
przed sobą tak wiele wyzwań…
Historia szkoły sięga 1 września 1998 roku kiedy gimnazjum było rozbite na 5 budynków a dyrektorem była p. Beata
Pis. Pierwsza placówka szkoły
mieściła się przy ul. Armii Krajowej 15 i przy ul. Ogrodowej.
Całość szkoły jednak wcale nie
przypominała naszego współczesnego Gimnazjum.
Początkową placówkę szkoły
wielokrotnie powiększano, aż
do 1 wrzenia 2002r. To właśnie
wtedy od władz naszego miasta otrzymaliśmy nowoczesny
budynek. Po spełnionych marzeniach nadszedł czas na rozpoczęcie
roku
szkolnego
z dyrektorowaniem p. Heleny
Słowik .
Jakub Pęcherski, 3b,
rocznik 2014
Nauczyciele dawniej
2003r.
Z naszego gimnazjum:
W klasie, w środku lekcji
zrobił się straszny hałas.
Wszyscy
gadali i zadymiali.
W końcu nauczyciel nie
wytrzymał, wstał
i krzyknął:
N: Cicho, bo zaraz zacznę
ładować nagankami na
ślepo!
Nauczyciele podczas Dnia Wiosny 2014
2
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Nasze ważne historyczne daty
1 września
1999
Rozpoczęcie pierwszego roku
w gimnazjum.
Dyrektorem szkoły zostaje
p. Beata Pis.
Rzeczywistość szkolną tworzy
214 uczniów w 8 klasach.
Powstanie „Chóru” muzycznego w gimnazjum, który uświetnia uroczystości szkolne.
1999
Powstanie zespołu tanecznego
„Remedy” pod kierunkiem
p. Izabeli Osieckiej.
2000
od 2000
2000 - 2010
Odbywa się coroczny Gminny
Turniej o Bezpieczeństwie i zagrożeniach.
Rozpoczyna się przygoda z teatrem prowadzonym przez p. Edytę Kociumakę (od 2004r. przy
współpracy z p. Renatą Dziubak).
Rozpoczęcie nauki w nowoczesnym
budynku.
Dyrektorem zostaje p. Helena Słowik.
1 września
2002
17 października
2002
Wybór Patrona szkoły.
3
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Pierwsi absolwenci gimnazjum opuszczają
szkołę.
Czerwiec 2002
Wizyta w naszej szkole Marszałka Sejmu
RP Donalda Tuska.
12.10. 2002
od 21.02.2003
Odbywają się coroczne Żarowskie Prezentacje Szkół
Ponagimnazjalnych - już 11 lat.
Powstanie hymnu Gimnazjum im. Jana
Pawła II
/słowa Leszek Bania, Tomasz Marczak,
muz. Jolanta Papińska
Kwiecień 2003
Maj 2003
Powstanie projektu Logo gimnazjum.
Konkurs wygrywa Krzysztof Brzeziński, 3a
W tym roku odbył się również I Otwarty
Powiatowy Konkurs Informatyczny.
Czerwiec 2003
Spotkanie szkół im. Jana Pawła II z województwa.
Otrzymanie sztandaru szkoły.
20 października
2003
2004
Maj 2004
Marzec 2005
Uroczyste obchody 50—lecia
nadania miastu praw miejskich.
Lekcja w klasie z tamtych lat,
w strojach szkolnych z lat 50tych.
I Międzygimnazjalny Konkurs
Przyrodniczy
„Człowiek - niewiarygodna magia” - corocznie od 10 lat.
Odwiedziny ambasadora Japonii
- pana Masaaki Ono.
4
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Rozpoczęcie współpracy
ze szkołą w Lohmar.
2005
Październik 2005
Rozpoczynają się coroczne pielgrzymki Rodziny Szkół im. Jana
Pawła II do Częstochowy.
Oddanie Pomnika przed
budynkiem szkoły.
2006
22 maja 2006
Pierwsza wymiana młodzieży przedstawiciele szkoły z Lohmar
gościli w naszym gimnazjum.
0d 2008
Rywalizacja klas gimnazjalnych
o statuetkę SUPER KLASY.
14. 09.2008
Pierwszy Dzień Sybiraka przygotowywany przez młodzież gimnazjalną i p. J. Styrkowiec—
Duszę (odbywa się co roku).
Listopad 2008
Uczniowie szkoły biorą udział w fesJwalu Pieśni Patriotycznej GRAND PRIX.
Otwarcie hali sportowej przy budynku
gimnazjum.
29 stycznia
2009
5
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Kwiecień 2009
Marzec 2009
Egzamin gimnazjalny uczniowie
piszą w nowoczesnej hali sportowej.
Przegląd Talentów Szkolnych.
Otwarcie kompleksu boisk budowanych w ramach programu
"Orlik " w Żarowie.
24 listopad 2009
Egzamin gimnazjalny w zmienionej formie
z dodatkowym językiem angielskim.
Kwiecień 2011
Maj 2011
Uroczystości Beatyfikacyjne Jana
Pawła II.
Diecezjalne Spotkanie Kolędników
Misyjnych.
Styczeń 2012
Marzec 2012
Spotkanie uczniów z profesorem Miodkiem.
6
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Młodzież gimnazjalna uczy się
gry w szachy. Opiekunem szachistów zostaje p. Michał Bieszczad.
2012
Przystąpienie i realizacja projektu edukacyjnego „Kreatywna Szkoła” ze środków
Unii Europejskiej.
2012/13
Powstanie „Aerobic Girls”
pod kierunkiem p. Joanny Mięki.
Marzec 2013
Kanonizacja Jana Pawła II
27 kwietnia
2014
Październik 2014
Obchody 15-lecia szkoły.
Pielgrzymki Rodziny Szkół im. Jana Pawła II
Dnia 6 października 2005r.uczniowie Gimnazjum z pocztem sztandarowym i opiekunami po raz pierwszy uczestniczyli w pielgrzymce Rodziny Szkół im. Jana Pawła II do Częstochowy. I tak wszystko się zaczęło: Msza Święta, Anioł Pański,
zawierzenie matce Boskiej, modlitwa i pokłon Maryi w kaplicy Cudownego Obrazu, przywiezienie gwoździ do sztandaru poświęconych na grobie Sługi Bożego Jana Pawła II, tarczy oraz różańców i obrazków—relikwii ze skrawkami sutanny naszego
Patrona, zwiedzanie Sali Rycerskiej i udział w koncertach zespołów religijnych.
Od tego momentu tradycją naszej szkoły jest coroczne pielgrzymowanie młodzieży na Jasną Górę.
Jolanta Papińska
7
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Wspomnienia absolwentów...
Niewątpliwie
trzy lata spędzone w
gimnazjum to czas,
który najchętniej i najczęściej wspominam.
Nie ukrywając, gdy
wychodziło się z podstawówki, niemal każdy
czuł, że może zwojować
świat będąc już przecież
"prawie dorosłym", lecz oczywiście do tej dorosłości było nam trochę daleko. Idealnym na to
przykładem jest sytuacja, kiedy postanowiliśmy
w szkole wraz ze znajomymi zrobić akcję
"uwaga granat!", polegającą na szybkim schowaniu się pod ławki w momencie usłyszenia tego
hasła. Niestety, nikt tym za bardzo się nie przejął
- podobnie zresztą było, gdy drugi raz spróbowaliśmy podczas przerwy, paraliżując nieznacznie
ruch na korytarzu. Jednym z kolejnych
genialnych pomysłów było przyniesienie
bezalkoholowego szampana z okazji
urodzin kolegi, tyle że zerwaliśmy wówczas etykietę i tak oto butelka niczym nie
różniła się od "normalnego" szampana.
I właśnie przez to, że "przynieśliśmy
alkohol do szkoły" wywołaliśmy mały
skandal, nie dokańczając nawet śpiewania "sto lat" solenizantowi. Ta sytuacja
wyjaśniła się dopiero na najbliższym
zebraniu rodziców. I choć tego, co czasami w przypływie głupawki wyrabialiśmy, było o wiele więcej, to nigdy nie
mogłabym powiedzieć, że w gimnazjum
czas upłynął mi wyłącznie na robieniu
niezbyt mądrych rzeczy w przerwach
między lekcjami. Nauczyciele potrafili
w ten sposób podejść do ucznia, iż pod
koniec trzeciej klasy wiedziałam, w czym
jestem dobra i w czym z (jak się okazało)
powodzeniem mogę się realizować. W dość
zimnych murach liceum często też tęsknię
za tą specyficzną, "magiczną" atmosferą,
która zawsze panowała przed świętami o stojącej ogromnej choince, ustrojonej
lampkami w patio, mogłabym opowiadać
każdemu. Poza tym - przyjaźnie, które się
zawiązały, bądź umocniły w gimnazjum trwają do dziś. I niemal przy każdym spotkaniu wspominamy te "złote czasy" wszystkie lekcje, fantastyczne wycieczki
zagraniczne, czy i niestety - setki naszych
kreatywnych wybryków, które na szczęście
były tylko małym urozmaiceniem czasu
upływającego na przygotowaniu się do
testów egzaminacyjnych.
Anna Parużyńska, rocznik 2012
licealistka
Ukończyłem "Film and
Media Studies"na
Uniwersytecie Jagiellońskim, obecnie
studiuję też SWPS w
Warszawie. Zajmuję
się niezależnie filmem
i animacją, tworzę
dział wideo Gazety Wyborczej. Moje prace artystyczne pokazywane były w Muzeum Narodowym w
Krakowie oraz Galerii Bunkier Sztuki
w Krakowie. Tak więc, spełniam się w tym , co
robię, a fundamenty powstały między
innymi w naszym gimnazjum.
każdy własną szafkę, w którym wszystko
było nowe, ładne, w którym przerwy naprawdę były przerwami, a patio zimą było
najlepszym miejscem w szkole. Komfort,
jaki nam w ten sposób zapewniono jest nie
do ocenienia, ale spokojnie będę mógł
wspominać, że uczyłem się w jednym
z najnowocześniejszych wtedy gimnazjów
w Europie, a uczyli mnie wspaniali nauczyciele, którzy otworzyli nam drogę w przyszłość.
Średnio przerwa między
lekcjami w szkole ma 10 minut. Jest to
czas na spakowanie się, zjedzenie czegoś, toaletę, dojście do kolejnej klasy.
A co, jeśli klasy są w różnych budynkach? Przerwa się skraca, w deszczu
staje się nieznośna. Zdążyłem przez
jeden rok uczyć się w gimnazjum jeszcze zanim otwarto nowy budynek.
Nowy budynek w którym dostaliśmy
Jarosław Tokarski, rocznik 2004
Choć od momentu ukończenia szkoły gimnazjalnej minęło już prawie 10 lat, wracając myślami do tamtego
okresu niezwykle ciepło i miło wspominam ówczesny czas. W ciągu trzech lat uczęszczania do gimnazjum zawarłam wiele nowych znajomości, nauczyłam się większej samodzielności, odpowiedzialności i zdyscyplinowania. Sam
obiekt szkolny od pierwszych momentów wywarł na mnie jak najlepsze wrażenie. Bardzo dobrze wyposażone sale
szkolne, piękne patio, którym na terenie Dolnego Śląska chyba tylko nasze gimnazjum może się poszczycić,
a w którym spędziłam wiele przyjemnych chwil międzylekcyjnych. Nie sposób wspomnieć o wykwalifikowanej
kadrze pedagogicznej, która zawsze starała się pomagać, być opiekuńczymi, przystępnymi. Nauczycielom przede
wszystkim zależało na nas- uczniach, na tym, byśmy, jak najlepiej czuli się w szkole, która przecież dla każdego
młodego człowieka stanowi ‘drugi dom’. Wszystko to sprawiało, że chętnie i z zadowoleniem uczęszczałam na zajęcia do miejsca, gdzie naprawdę dobrze się czułam.
Przy tej okazji z całego serca jeszcze raz gorąco za wszystko dziękuję -całemu gronu pedagogicznemu jak i wszystkim
osobom, które miały wkład w powstanie naszego Gimnazjum. Oby służyło ono jeszcze przez wiele, wiele lat następnym pokoleniom.
Debora Chrebela, rocznik 2005, absolwentka pedagogiki
8
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Wspomnienia absolwentów :)
„Trochę chmur, trochę słońca. Coś z początku, coś z końca. Trochę pieprzu, ciut mięty. Część dróg
prostych, część krętych.” Gimnazjum to czas pomiędzy małą podstawówką, a już prawie dorosłym liceum.
Czas sprawdzania siebie, swoich możliwości, choć może w większym stopniu cierpliwości nauczycieli;).
Gimnazjum to podobno … ;) czas buntu, z którym się szczęśliwie minęłam ;). Nie, prawda jest taka, że jak
myślę o Gimnazjum, to przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl: Gimnazjum to w moim przypadku przyjaźń na całe życie, niełatwa i początkowo, czyli właśnie w czasach gimnazjalnych, bardzo burzliwa, ale chyba
właśnie dlatego taka trwała i taka … „w sam raz idealna” ;). W życiu najważniejsi są ludzie i to oni mają
ogromny wpływ na to, kim jesteśmy i kim będziemy, dlatego to, gdzie teraz jestem i co osiągnęłam zawdzięczam właśnie Im, moim BFF ;), które poznałam właśnie w Gimnazjum.
Marta Michalak, rocznik 2007
Studentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Mury gimnazjum opuściłam już dobrych kilka lat temu, a mimo to każde wspomnienie wywołuje
uśmiech na mojej twarzy.
Najtrwalej w pamięci zapisał mi się obraz naszej ówczesnej drużyny siatkarskiej, dzięki której wraz z innymi
dziewczynami z teamu nauczyłyśmy się wiele. Stałyśmy się odpowiedzialne nie tylko za siebie, ale za całą drużynę. Dzięki tej grze zespołowej posiadłyśmy umiejętność współpracy nie tylko na boisku, szybkiej reakcji
i oceniania sytuacji, które są przydatne w życiu codziennym. Gra w drużynie pokazała nam, że nigdy nie należy
lekceważyć przeciwnika, a jeśli się na coś decydujemy to należy dać z siebie 100 procent. Dzięki turniejom
piłkarskim posiadłyśmy jakże trudną umiejętność godzenia się z przegraną. A wygrane świętowałyśmy emocjonująco co najmniej jak nasza męska drużyna narodowa zdobywając w tym roku zasłużone mistrzostwo
świata.
Piłka siatkowa dla jednych prosta gra dla innych wyczyn ekstremalny, lecz jeśli podejmie się wyzwanie może
dać wiele. Nie tylko zwiększyć koordynację ruchową, dać możliwość poznania ciekawych miejsc i ludzi, ale
także może obdarzyć nas przyjaciółmi na całe życie, kiedy już nie będziemy mieć siły razem skakać do bloku, a tylko pozostanie nam
ławeczka pod blokiem i wspomnienie budzące uśmiech na twarzy.
Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować naszemu ówczesnemu trenerowi Panu Mariuszowi Kozakow. Jednocześnie
namawiam, abyście Wy uczniowie gimnazjum zaczęli swoją przygodę z jakimś sportem drużynowym.
Karolina Ożga, rocznik 2007,
Inżynier agronomii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, prowadzi własne gospodarstwo rolne
Bartosz Słowik, absolwent
gimnazjum z roku 2002,
studiowałem Filologię Rosyjską i Serbską na Uniwersytecie
Jagiellońskim, ukończyłem
wydział Handlu Międzynarodowego na Stanowym Uniwersytecie Kalifornijskim w San
Francisco, USA. Byłem stypendystą rocznej wymiany na Uniwersytecie Pekińskim w Chinach. Po ukończonych studiach pracowałem w międzynarodowej firmie Thomson
Reuters w Polsce i Chinach. Obecnie pracuję jako starszy konsultant w Duńskiej Firmie Headhunterskiej w
Szanghaju. Na co dzień, w pracy, posługuję się językiem
angielskim i chińskim (mandaryńskim). Czasami odwiedzam Żarów, ale na stałe mieszkam za granicą.
Najbardziej wspominam
lekcje biologii, muzyki, chemii
z nauczycielami: Panem Matysikiem,
Panią Papińską i Panem Elsterem.
Do tej pory wiem niewiele o biologii,
chemii, nie potrafię śpiewać, ale
zawsze podziwiałem wytrwałość tych
nauczycieli i przekonanie, że każdego
można zainteresować przedmiotem.
Nigdy nie słyszałem rytmu i tonu
przy sprawdzianach z zapisu na pięciolinii na lekcjach muzyki i zawsze
zgadywałem - oczywiście z miernym
skutkiem. Pan Elster i Pan Matysik
zawsze mieli na lekcjach dobry humor i lubiłem ich poczucie humoru.
9
Na przerwach hitem
gier video wtedy był Mortal
Kombat za 50 groszy, do tego
dochodziła - oranżada za 30
groszy + kaucja.
15 lat bardzo szybko minęło.
Pozdrowienia dla gimnazjum
w Żarowie z Szanghaju.
Bartosz Słowik
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Od września 2004
do czerwca 2007 roku
uczęszczałem do gimnazjum imieniem Jana Pawła
II w Żarowie. Zdając sobie
sprawę, że uczniem tej
szkoły stałem się aż dziesięć lat temu, a jej progi
opuściłem ponad siedem lat
temu, po raz kolejny uświadamiam sobie jak szybko
mija czas. Wiele się zmieniło w moim życiu w tym
czasie, ale gdy poproszono mnie o kilka słów na
temat czasów mojego uczęszczania do gimnazjum,
szybko na myśl przyszła mi osoba, która swoimi
naukami pomogła mi dziś być człowiekiem, którym
jestem.
Nigdy nie zapomnę znajdującej się na drugim piętrze sali numer 88, której „gospodarzem” był dekadę
temu pan Leszek Bania, polonista, wybitny pedagog
i filozof, emerytowany po odejściu mojego rocznika
z gimnazjum. To właśnie w jego sali odbywały się
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o
żarowskim gimnazjum, to identyczne korytarze na każdym piętrze. Zawsze miałam trudność
z wybraniem najkrótszej drogi.
Najczęściej szłam bezmyślnie, aż
trafiłam na właściwą klasę.
Zupełnie nie rozumiałam zachwytu samym budynkiem, bo według mnie ta nowoczesna architektura
nie posiadała klimatu. Jedynym miejscem, które
lubiłam, było patio. Miałam niejasne wrażenie, że
zaczyna je opanowywać samodzielny ekosystem.
Ciekawe czy dzisiaj panuje już tam regularna dżungla?
Właściwie nie ma się czym chwalić, ale z
gimnazjalnymi czasami kojarzy mi się również moja
pierwsza ucieczka z lekcji. Opuszczenie budynku
lekcje języka polskiego, najlepsze jakich
mogłem doświadczyć - jeśli chodzi o ich
treść, najwartościowsze. Łącznie w swoim
życiu miałem do czynienia z pięciorgiem
polonistów, wszystkich sobie wysoko ceniłem, ale nauki pana Leszka były wręcz
nieocenione - były idealnie dopasowane,
skrojone na miarę grupki krnąbrnych gimnazjalistów, młodych ludzi, którzy myślą, że
mają plan na życie i o wielu rzeczach w życiu
już teraz wiedzą najlepiej. Nie zapomnę podręcznika „Rozwinąć skrzydła” i wprowadzenia do filozofii słowami Sokratesa „wiem, że
nic nie wiem” - które sprowadzały próżne
myśli wielu młodych ludzi do parteru.
Sposób przekazu, jaki wypracował sobie pan
Leszek, nie mógł nie odbić piętna na młodym
człowieku. Do dziś wprawia mnie w osłupienie, że nawet najbardziej oporni na wiedzę
i najbardziej buntowniczy uczniowie go słuchali. Stanowił przykład nauczyciela-
stanowiło nie lada wyzwanie. Portierzy nie
wypuszczali uczniów, którzy rano weszli do
szkoły. Przygotowałam cały misterny plan
razem z liścikiem zostawionym w szafce
przyjaciółki, prowiantem na drogę i alternatywną wersją dla portiera.
Pamiętam dobrze swoją wychowawczynię, panią Małgosię Stawową. Kiedyś
wstawiła mi dwie szóstki za jeden wiersz,
który napisałam na zadanie domowe. Innym
razem rozsadziła naszą klasę w ten sposób, że
dziewczyny siedziały z chłopakami. Dostałam miejsce w pierwszej ławce z kolegą,
który nie należał do najgrzeczniejszych. Jeśli
pani Małgosia sądziła, że wywrę na niego
pozytywny wpływ, to się myliła. Gadaliśmy
jak najęci. Pewnego razu zamieniliśmy się na
lekcji zeszytami. Kiedy pani się zorientowała,
Krótko z Magdaleną
Michalską - Borowiec
Ile lat temu chodziłaś do gimnazjum i co teraz robisz?
10 lat temu uczęszczałam do gimnazjum, obecnie studiuję pedagogikę
przedszkolną i zajmuję się wychowaniem synka.
Jaka atmosfera panowała w gimnazjum?
W gimnazjum panowała miła atmosfera.
Jakie były Twoje relacje z nauczycielami, jacy byli
w stosunku do uczniów?
10
mentora, człowieka o silnej osobowości, pokazującego drogę, którą
warto uczęszczać i przestrzegającego
przed tymi ścieżkami, które wiodą
na manowce. Nie zapomnę również
lekcji o jaskini Platona – że to, co
widzimy, jest tylko „cieniem”, zarysem prawdziwej idei, którą osiągnąć
można „wydostając się z jaskini” –
czyli poznając prawdę wyższą, wolną od mechanizmów i spraw świata
doczesnego. Te i jeszcze wiele
innych lekcji utkwiło głęboko
w mojej pamięci, w mojej świadomości - ukształtowały mnie, dały
podwaliny pod to, na czym budowałem później i buduję do dziś swoją
osobowość człowieka miłującego
mądrość, dążącego do prawdy i starającego się czynić dobro.
Paweł Noceń, rocznik 2007
surowo zganiła tego kolegę, natomiast mi się upiekło. W końcu polski był moim ulubionym przedmiotem. Zapamiętałam też lekcje z panem Markiem Zywerem. Prowadził
historię z iście pedagogicznym zacięciem. Nigdy nie miałam głowy do
dat, ale uwielbiałam jego monologi
i dyskusje, które inicjował w klasie.
Ogólnie, bardzo miło
wspominam czasy spędzone w tym
gimnazjum i cieszę się że to już za
mną, bo życie ucznia, to wcale nie
takie łatwe zadanie, jak mogłoby się
wydawać.
Olimpia Wróbel, rocznik 2005
Absolwentka Wyższej Szkoły Technologii Teleinformatycznych, ekonomistka, obecnie stażystka w ZUS-ie.
Relacje z nauczycielami oceniam jako
dobre. Myślę, że nauczyciele w stosunku do uczniów byli wyrozumiali, zawsze można było zwrócić się do nich o
pomoc, tolerancyjni.
Magdalena Michalska - Borowiec,
rocznik 2004
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Wspomnienia nauczycieli...
W Gimnazjum im. Jana Pawła II
w Żarowie rozpoczęłam pracę w 2001
roku jako nauczyciel chemii i matematyki. Od października 2002 roku zaczęłam pełnić funkcję zastępcy dyrektora.
Praca w szkole daje mi wiele satysfakcji, a każdy dzień niesie nowe wyzwania.
Kontakt z młodymi daje mi zastrzyk
energii, ponieważ uczniowie są radośni,
ciekawi świata i postrzegają ten świat zupełnie inaczej. Wśród
nich sama nie czuję szybko upływającego czasu.
W naszej szkole uczniowie noszą mundurki, niektórzy
z nich postrzegają to, jako przykry obowiązek. W erze wszechobecnego Internetu, gdy wartość człowieka określa tylko to
co posiada, czym się możne pochwalić, co szokującego pokazać, my nauczyciele chcemy uczyć naszą młodzież innych war-
tości. Chcemy, aby uczniowie nie skupiali swojej uwagi
tylko na wyglądzie zewnętrznym, ale uczyli się dobra,
życzliwości, dostrzegali wokół siebie ludzi potrzebujących
pomocy, budowali swoje życie na moralnych fundamentach.
Czas spędzony w szkole to przede wszystkim rozwój intelektualny, inwestycja w przyszłość w swoje zainteresowania i marzenia.
Jako motto do pracy nad sobą zacytuję Mahatmę
Gandhiego „Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od
innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego
siebie z dnia wczorajszego.”
Piętnastolecie naszej szkoły to
dla mnie 15 lat pracy w tym samym
miejscu, pięć „osobistych” klas i mnóstwo wspomnień. Wcale nie z gabinetu
matematycznego, dotyczą raczej sytuacji ekstremalnych - Kamil rozbija piłką
żyrandol, a Witek i Mariusz lunatykują
w Karpaczu, Paweł tłucze ladę
w szkolnym sklepiku, Ewelina przestawia płot w Jarosławcu, Maciek
w roli hydraulika w Srebrnej Górze, Bartek i Adam sprawdzają
moją odwagę zaczynając bójkę… .
W ciągu tylu lat zdarzały się też chwile zwątpienia. Lekarstwem
okazywały się zawsze ostatnie prace klasowe trzecioklasistów,
czyli listy pisane do mnie przez absolwentów. „Dziękuję, że była
pani zawsze, gdy tego potrzebowałam.” „Dzięki pani zrozumiałem matematykę”. „Kocham panią za to, że wierzyła
pani we mnie i tyle wymagała”. „Życzę pani samych mądrych uczniów” … . Takie słowa dają motywację do dalszej pracy, ładują „nauczycielskie akumulatory”. Odwiedziny byłych uczniów, którzy przychodzą pochwalić się
swoimi sukcesami cieszą i przywracają wiarę w ucznia.
WIERZMY więc i uczmy nadal z entuzjazmem
oczekując kolejnych rocznic.
15 lat temu rozpocząłem pracę
w gimnazjum w Żarowie. Jak zapamiętałem tamte dni?
Najbardziej utkwił mi w pamięci obraz trzech starych budynków po
dawnej szkole podstawowej, pomiędzy
którymi musiałem się przemieszczać.
Uczniowie byli w uprzywilejowanej
sytuacji, wszystkie lekcje mieli w tym
samym budynku, przerwy spędzali „na
luzie”- odpoczywając, rozmawiając, jedząc śniadanie. Ja w ciągu
10 minut przerwy musiałem szybko spakować swoje rzeczy,
czasami „złapać” jakąś pomoc dydaktyczną i pędzić do drugiego
budynku. Niekiedy, przy sprzyjających wiatrach, niesione plansze stawały się „pomocnym żaglem” w drodze ulicami miasta.
11
Aleksandra Kajdanek,
wicedyrektorka szkoły od 2002
Elżbieta Borowska,
nauczycielka matematyki
Bywało też, że żarowskie wiatry uniemożliwiały szybkie
poruszanie się pomiędzy budynkami. Nieustanne
„przebieżki” ulicami Żarowa miały swoje dobre strony, nie
musiałem chodzić na siłownię, codziennie miałem niezły
trening, czyli bieganie na czas i to z obciążeniami.
Było wesoło:)
Kazimierz Matysik
nauczyciel biologii
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Gimnazjaliści przemierzają Europę
Obok szkolnej wymiany polsko – niemieckiej wycieczki zagraniczne są kolejną atrakcją naszej szkoły. W duchu maksymy „podróżowanie poszerza horyzonty” co
roku nauczyciele gimnazjum, Izabela Osiecka, Jolanta Papińska i Przemysław Drąg,
organizują tygodniowe wyjazdy za granicę. Wszystko zaczęło się w 2007 roku, kiedy
to klasa 3 F wraz z wychowawcą Izabelą Osiecką wyjechała do Skalnego Miasta i Pragi.
Wyjazd okazał się bardzo udany, młodzież wróciła z niego pełna wrażeń zachwycona
pięknem zwiedzanych miejsc. Ich wspomnienia stały się motywacją do organizowania
kolejnych wypraw zagranicznych, które na stałe weszły do kalendarza wydarzeń
szkolnych naszego gimnazjum. Wycieczki cieszą się ogromną popularnością, ponieważ jest to niebywała okazja by sprawdzić i podszlifować swoje umiejętności językowe, zwiedzić wiele interesujących miejsc i oraz zawrzeć nowe przyjaźnie.
Każdy z dotychczasowych wyjazdów był wyjątkowy, pełen przygód, o których można by do dziś opowiadać. To na jednej
z takich wycieczek staliśmy się atrakcją dla innych turystów, którzy chcieli nas sfotografować - wyobrażacie sobie prawie
50 osób siedzących na schodach przed teatrem the Globe, jedzących lody w tym samym czasie? Niesamowite chwile
podczas podróży w kosmosie, śladami Indiany Jones’a, w kopalni złota czy w domu strachów, parada postaci bajkowych
i filmowych z wytwórni Walta Disneya w Euro Disneylandzie czy niezapomniane przejażdżki i pokazy w Mirabilandii, magiczne widoki z najwyższego piętra na wieży Eiffel’a, Wersal i jego malownicze ogrody, wieczorny rejs po Sekwanie, wizyta w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud’s , the Tower of London, panorama Londynu z kopuły Katedry Św.
Pawła i The London Eye, Wiedeń nocą, piękno Włoch, rejs tramwajem wodnym w Wenecji, Treasure Hunt (polowanie
na skarby), plażowanie na lazurowym Wybrzeżu, bogactwo Monaco, koloseum w Puli , plac-fontanna w Nicei itd. - można by tak wymieniać bez końca ile wrażeń i doświadczeń niosą za sobą takie wyjazdy, które sprawiły, że niejeden z nas
pokochał te wszystkie miejsca i marzy o tym, żeby tam wrócić.
Izabela Osiecka
Kalendarium wycieczek zagranicznych:
2007 – Skalne Miasto, Praga – opiekunowie: Izabela Osiecka, Dariusz Malik
2008 – Londyn – opiekunowie: Agnieszka Wilma, Elżbieta Stencel, Katarzyna Osiecka, Izabela Osiecka
2009 – Paryż – opiekunowie: Agnieszka Wilma, Mariusz Kozakow, Katarzyna Osiecka , Izabela Osiecka
2010 - Wiedeń, Wenecja, Padwa, Chioggia, Mirabilandia, Arqua Petrarka – opiekunowie: Jolanta Papinska,
Małgorzata Stawowa, Elżbieta Kutyba, Małgorzata Kozibroda, Andrzej Łagosz
2011 – Londyn – opiekunowie: Elżbieta Borowska, Zofia Hanc, Małgorzata Moczulska, Izabela Osiecka
2012 – Wiedeń, Wenecja, Padwa, Chioggia, Mirabilandia, Arqua Petrarka – opiekunowie: Jolanta Papińska,
Elżbieta Maćkała, Edyta Kociumaka, Renata Dziubak, Beata Dybeł
2012 – Włochy, Wenecja – opiekunowie: Przemysław Drąg, Sylwia Wiśniewska-Drąg, Ewelina Blusiewicz,
Jacek Brańka
2013 – Chorwacja – opiekunowie: Przemysław Drąg, Sylwia Wiśniewska-Drąg, Ewelina Blusiewicz, Jacek Brańka
2013 – Paryż, Euro Disneyland – opiekunowie: Katarzyna Rybarczyk, Mariusz Kozakow, Izabela Osiecka
2014 – Lazurowe Wybrzeże – opiekunowie: Przemysław Drąg, Sylwia Wiśniewska-Drąg, Ewelina Blusiewicz, Jacek Brańka
2014 – Londyn, Paryż – opiekunowie: Katarzyna Osiecka, Mariusz Kozakow, Izabela Osiecka.
12
Skalne Miasto, 2007r.
Londyn, 2008r.
Euro Disneyland,
Paryż 2013r.
13
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Wspomnienia pierwszej pani dyrektor
Moje wspomnienia z czasów, gdy pełniłam funkcję pierwszego dyrektora
nowo powstałej placówki oświatowej, jaką było gimnazjum pod wpływem czasu
bardzo się zmieniają. To, co wcześniej było dla mnie ważne obecnie ma niewielkie
znaczenie. Teraz wiem, że inaczej postąpiłabym w różnych sytuacjach i inne podjęłabym decyzje. Czasu jednak nie można cofnąć i należy cieszyć się z tego, co przynosi nam teraźniejszość. To, co zostało w mojej pamięci postaram się wypunktować/ oczywiście w telegraficznym skrócie/. I rok pracy gimnazjum rok szkolny
1999/2000: wygrany konkurs na stanowisko dyrektora szkoły, powierzenie obowiązków, jedno szkolenie dla dyrektorów z całego województwa na temat organizacji pracy w nowych placówkach tworzenie niezbędnych regulaminów w oparciu
o aktywną współpracę z kolegami dyrektorami z zaprzyjaźnionych gimnazjów pracowite wakacje przed rozpoczęciem roku szkolnego /organ prowadzący z burmistrzem Zbigniewem Chlebowskim przygotowuje budynki oświatowe
/AK 15, Ogrodowa- po przedszkolu ŻZMO oraz Sportowa/ do przybycia nowych
uczniów; wyposaża je w nowy sprzęt szkolny oraz niezbędne pomoce dydaktyczne wraz z pracownią komputerową
pozyskaną ze środków MEN ogromna pomoc sekretarza szkoły pani Basi Kubat w prowadzeniu dokumentacji i bieżących spraw organizacyjnych; konserwatora śp.Stefana Orzechowskiego w pracach remontowych na terenie
wszystkich budynków oraz pań z obsługi dbających o czystość szkolnych pomieszczeń i otoczenia budynków osiem
oddziałów uczniów -rocznik 1986 / klasy od A do H/, uczniowie dojeżdżający podzieleni do klas wg miejsca zamieszkania nauczyciele- chętnie podejmujący nowe wyzwania, zintegrowani i zadowoleni z pracy pomimo różnych
niedogodności./ przechodzenie na zajęcia lekcyjne między budynkami szkolnymi, brak czasu na spokojny posiłek w
trakcie przerwy itp./ wspólne apele porządkowe prowadzone przeze mnie na boisku szkolnym najzabawniejsza impreza szkolna- Dzień Ziemi przygotowana przez poszczególne klasy wspólnie z wychowawcami aktywna współpraca rodziców ze szkołą II rok pracy gimnazjum rok szkolny 2000/2001 zatrudnienie nowych nauczycieli ze zlikwidowanych szkół podstawowych SP 1 i SP 3 kolejne osiem oddziałów uczniów- rocznik 1987 pozyskanie kolejnych budynków dydaktycznych / AK 58, AK 63- biblioteka / powołanie wicedyrektorów: pani Maria Markowska- sprawy
dydaktyczne; pan Piotr Araszczuk- sprawy wychowawcze. Oboje bardzo pracowici, profesjonalni, współpracujący
ze mną i ze sobą bezkonfliktowo; lubiani przez nauczycieli i młodzież, aktywnie działający Samorząd Uczniowski
pod kierunkiem Marzeny Zając, ciekawa i owocna praca wychowawców z własnymi zespołami klasowymi, chętni
do współpracy rodzice, integracja nauczycieli w trakcie wspólnych wyjazdów w góry, przejęcie po SP 1 stołówki
szkolnej- organizowanie przetargów na dostawy mięsa i nabiału spędzające sen z oczu moich i mojej zastępczyni III
rok pracy gimnazjum rok szkolny 2001/2002 kolejne osiem oddziałów uczniów- rocznik 1988 wicedyrektorzy bez
zmian nauczyciele zintegrowani, ciekawi nowych wyzwań / po raz pierwszy organizowany w szkołach Egzamin
Gimnazjalny / zorganizowanie Egzaminu w sali gimnastycznej / ul. Sportowa/, przenoszenie ławek i krzeseł z Zespołu Szkół , szkolenia dla uczniów i członków komisji egzaminacyjnych częste odwiedziny dyrektora i pedagoga
szkolnego pani Elżbiety Gotowały w domach uczniów na terenie naszej gminy/ pomoc w rozwiązywaniu problemów
wychowawczych i bytowych uczniów/ sprawnie działający Zespół Wychowawczy- przew. Piotr Araszczuk aktywny
udział uczniów w uroczystościach szkolnych i imprezach oraz konkursach organizowanych na terenie gminy, powiatu i województwa zadowoleni, chętni do współpracy rodzice Oczywiście, to telegraficzny skrót/ jak wspomniałam
już wcześniej /,tego, co działo się w trakcie trzech lat mojej pracy na stanowisku dyrektora. Myślę, że wspomnienia
uczniów i nauczycieli ubarwią moją wypowiedź. Chcę, żeby wiedzieli, że dla mnie pozostaną na zawsze MOIMI
NAUCZYCIELAMI I MOIMI UCZNIAMI.
Beata Pis,
dyrektorka w latach 1999-2002
14
Ich Bal Gimnazjalny
15
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Sport na przestrzeni 15 lat
Sport w naszej szkole nadal jest bardzo ważny
i przyciąga dużą część młodzieży, która systematycznie uczestniczy z różnych form aktywności. Przybyły nam
trzyobiekty sportowe: hala sportowo-widowiskowa, boisko
„Orlik” i siłownia zewnętrzna. Dzięki tym obiektom odnosimy większe sukcesy w grach drużynowych. Do największych należą:
I m Dolnośląski Finał Gimnazjady w Piłkę Nożną Dziewcząt we Wrocławiu (2010), II m Dolnośląski Turniej Piłkarski Dziewcząt Coca Cola Cup 2010 we Wrocławiu, II
m Dolnośląski Finał w Unihokeja we Wrocławiu dziewczęta (2009, 2010, 2012 ) i chłopcy (2009,2014), III m
Międzynarodowy Turniej Piłki Siatkowej Dziewcząt w
Marcinowicach (2010). Przy gimnazjum działa wielosekcyjny Uczniowski Klub Sportowy „Piast 2008” rozwijający zainteresowania piłki nożnej, siatkówki, koszykówki,
unihokeja, lekkoatletyki, tenisa stołowego. Nasi sportowcy
zajmowali
i nadal uzyskują wysokie miejsca w zawodach na szczeblu
gminy, powiatu, strefy wałbrzyskiej i województwa dolnośląskiego. Do wyróżniających się uczniów należeli: Katarzyna Brzeska, Patrycja Figiela, Katarzyna Rudnik, Patrycja Mrówka, Klaudia Zawisza, Agata Urbaniak, Kornelia
Olender, Paulina Król, Paweł Wójcik, Łukasz Brańka, Patryk Niżyński, Robert Myrta, Sylwester Zyl i Dawid Duda.
Przedstawiam rekordy szkoły, które zbieram od 1999.
Współpracujemy z UKS „Głęboka Purpura”- piłka
ręczna dziewcząt, TKKF „Chemik”- siatkówka, KS
„Zjednoczeni”- piłka nożna. a także GCKIS – organizowanie imprez biegowych-wiosenne, jesienne i niepodległościowe biegi przełajowe dla szkół naszej gminy.
Obecnie nauczycielami wychowania fizycznego są: Joanna Mięki, Adam Ciupiński, Przemysław Drąg
i Mariusz Kozakow.
Mamy dużo utalentowanej młodzieży, która sprawia nam wiele radości i życzymy im wielu sukcesów na różnych arenach sportowych.
Pani Dyrektor z absolwentem Pawłem Fajdkiem
MISTRZEM ŚWIATA w rzucie młotem:)
16
Rekordy sportowe szkoły - dziewczęta
DYSCYPLINA
NAZWISKO I IMIĘ
WYNIK
ROK
BIEG NA 100 M
USZCZYK AGATA
14, 0 s
2006
BIEG NA 300 M
GARBACZ MONIKA
46, 60 s
2007
BIEG NA 600 M
GADZINA ANITA
2 : 02, 5 s
2007
PCHNIĘCIE KULĄ 3 KG
STRZAŁKOWSKA ELŻBIETA
9, 29 m
2005
PCHNIĘCIE KULĄ 4 KG
WSZOŁEK DOROTA
7, 20 M
2007
SKOK W DAL
GRABOWSKA OLGA
4, 19 m
2005
SKOK WZWYŻ
MATUŚNIAK KINGA
140 cm
2007
RZUT OSZCZEPEM
WIDUTO ALEKSANDRA
22, 20 m
2005
SZTAFETA
4 X 100
BRZESKA KATARZYNA
MARTYNIUK KLAUDIA
OŻGA MARTYNA
MATUŚNIAK KINGA
JURGIEWICZ ANNA
SZKUDNIEWSKA KATARZYNA
STĄPOR NATALIA
CHORĄGWICKA KINGA
59, 82 s
2007
3 : 06,46 s
2008
SZTAFETA SZWEDZKA
Rekordy sportowe szkoły - chłopcy
DYSCYPLINA
NAZWISKO I IMIĘ
WYNIK
ROK
BIEG NA 100 M
BRYŁA SEBASTIAN
11, 78 s
2007
BIEG NA 300 M
CHRAPEK PATRYK
41, 59 s
2007
BIEG NA 1000 M
KOWALEWSKI ANDRZEJ
2 : 55, 82 s
2007
BIEG NA 2000 M
FILIPCZAK PRZEMYSŁAW
6 : 41, 48 s
2007
PCHNIĘCIE KULĄ 4 KG
SKOTNICKI PATRYK
12, 05 m
2008
PCHNIĘCIE KULĄ 5 KG
DUDZIK MATEUSZ
12, 18 m
2007
SKOK W DAL
MARUNOWSKI PATRYK
5, 37 m
2006
SKOK WZWYŻ
MARUNOWSKI PATRYK
175 cm
2006
RZUT OSZCZEPEM
MARUNOWSKI PATRYK
40 m
2006
SZTAFETA
4 X 100
BRYŁA SEBASTIAN
KUDELSKI MICHAŁ
SKRYPAK MAREK
JANIA PRZEMYSŁAW
51,09 s
2007
Zebrał: Mariusz Kozakow
17
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
„Aerobic Girls” czyli historia młodszych roczników
Początek grupy „Aerobic Girls” przypada na rok szkolny 2011/2012. Pamiętam, że obawiałam się, czy
dziewczyny wchodzące w skład 6- osobowego zespołu nie stracą motywacji i zapału do pracy, gdyż treningi przygotowujące je do zawodów w aerobiku rekreacyjnym odbywały się codziennie , nawet w weekendy po kilka godzin. Kosztowało je to wiele wyrzeczeń, a ja bałam się, że jedna z nich powie, że ma dosyć i rezygnuje. Na szczęście były to dziewczyny niesamowicie zdyscyplinowane, poza tym zdolne, ambitne i pracowite.
Obecnie w naszym gimnazjum z 6- osobowego zespołu zostały dwie uczennice, więc ja- nauczyciel i opiekun grupy, życzę sobie tak pilnych, zdolnych i chętnych do pracy dziewczyn jak te, z którymi było mi dane pracować w latach 2012/2013 i 2013/ 2014.
Joanna Mięki
„Aerobic girls” to zdecydowanie najlepsza atrakcja w Gimnazjum! Bycie jedną z ‘AG’
było wielkim wyróżnieniem. Udowodniłyśmy
wszystkim, że ciężką pracą, poświęceniem i pasją
do tego co się robi można osiągnąć bardzo wiele.
Uważam, że wszystkie dziewczyny powinny
uczestniczyć w tego typu zajęciach. Jest to zarazem świetna zabawa, ale także walka z samą sobą. Pokonanie niepewności siebie, braku odwagi,
stresu i wielka radość gdy ciężka praca zostaje
wynagrodzona miejscem na podium.
Chcę z całego Serca Podziękować Pani
Joannie Mięki za wspaniałe 2 lata współpracy.
Dziękuję!
Natalia Paszkiewicz, rocznik 2014
Grupa aerobik, w której się znalazłam pomogła mi się
otworzyć i zauważać w sobie nie tylko te złe, ale też mocne strony.
Zmieniła moje poglądy dotyczące ruchu, figury i dbania o siebie,
dzięki temu jestem bardziej pewna siebie. Bardzo się cieszę, że
miałam możliwość należenia do tej wyjątkowej grupy i poznania
dziewczyn, które tak jak ja interesują się tańcem, a przede wszystkim cieszę się, że mogłyśmy ćwiczyć pod okiem Pani Joanny
Mięki, która nas zainspirowała i nauczyła wszystkiego od podstaw.
Najlepszym skojarzeniem z gimnazjum jest dla mnie grupa AEROBIC GIRLS.
Karina Grabowska, rocznik 2014
Przygoda z aerobikiem była najlepszą rzeczą jaką spotkałam
i jakiej się nauczyłam w tym gimnazjum. Cieszę się z tego, że poznałam
tak wartościową osobę jak Pani Joanna Mięki. Dzięki niej stałam się
pewną siebie osobą i otworzyłam się na świat. Obiecałam sobie, że na
tym się nie skończy i swoją przyszłość połączę z aerobikiem, bo to jest
pasja, która dała mi i będzie dawać dużo przyjemności .
Małgorzata Hadam, rocznik 2014
18
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
15 lat pracy pedagogów
Szkoła, do której uczęszczają nasi uczniowie powinna być otwarta, ciepła i przyjazna zarówno
dla uczniów, jak i ich rodziców. Każdy powinien czuć się w niej bezpiecznie, odnajdywać tu swoje
miejsce i warunki do realizacji, by każdy mógł do niej wracać pamięcią wyłącznie z dobrymi wspomnieniami – z tą myślą rozpoczynałam pracę w gimnazjum na stanowisku pedagoga szkolnego 1 września 1999 roku.
Dziś, gdy bez emocji – z perspektywy lat - patrzę na swoją szkołę, to myślę dokładnie tak samo. Dodałabym, iż niezaprzeczalną wartość tej szkoły stanowiła i stanowi kadra pedagogiczna, z którą zaszczytem było i jest pracować. Wiem, że w najtrudniejszych momentach mogę zawsze liczyć na dyrekcję (w latach 1999-2002 – Panią Beatę Pis a od 2002 roku Panią Helenę Słowik) jak również na najbliższych współpracowników, z którymi miałam zaszczyt pracować przez te 15 lat istnienia gimnazjum. Już w trzecim roku
działalności gimnazjum moją pracę pedagogiczną wsparła niezwykła, cudowna Pani psycholog Teresa Tyszkowska- Przybyła.
Jej doświadczenie, mądrość życiowa i wrażliwość na drugiego człowieka były dla mnie drogowskazem. We wrześniu 2005
roku panią Teresę Tyszkowską (która odeszła na emeryturę) na stanowisku psychologa zastąpiła Pani Marcelina Wrabec –
osoba niezwykle spontaniczna, pogodna mająca świetny kontakt z młodzieżą. Nasza współpraca układała się pomyślnie do
2007 roku, w którym zostałam powołana na stanowisko wicedyrektora gimnazjum, a stanowisko pedagoga objęła Pani Teresa
Borowiec – specjalistka od spraw beznadziejnych, urodzony pedagog, wrażliwy człowiek. Z uporem, stanowczością i konsekwencją dążyła do prawdy. W 2011 współpracę na stanowisku psychologa podjęła Pani Karolina Rozenek.
Od 2012 roku na stanowisku pedagoga pracuje Pani Anna Kukuła niezwykle doświadczony pedagog, pełna uroku, spokoju
i wrażliwości osoba, wzbudza zaufanie u nauczycieli, uczniów i ich rodziców.
Czuję się zaszczycona, iż miałam (i mam) wielki przywilej i szczęście pracować z tak wspaniałymi osobowościami,
których pracowitości, zaangażowania i podejścia do obowiązków można pozazdrościć. Nigdy nie szczędziliśmy własnego czasu dla szkoły i uczęszczających do niej uczniów. Dobro ucznia, utożsamianie się z jego potrzebami, szanowanie go i rozumienie jest najważniejszym celem naszych poczynań.
Jestem przekonana, że praca z naszymi uczniami pozwala spojrzeć z innej perspektywy na życie, uczy bowiem pokory i wielokrotnie rewidowała moją indywidualną hierarchię wartości – słowem, po wielu trudach i nawet minimalnych efektach wychowawczo-dydaktycznych, daje niezaprzeczalną satysfakcję i poczucie ciężko wypracowanego sukcesu.
Codziennie w swojej pracy borykam się z różnymi problemami i wieloma działaniami- opuszczając szkołę mam satysfakcję,
że minął kolejny pełen pracy dzień i choć kilku uczniów otrzymało pomoc. Mam nadzieję, że w tej grupie jesteś również TY,
a spotkanie z pedagogiem spełniło Twoje oczekiwania.
Elżbieta Stencel
Wicedyrektor d/s wychowawczych
Pracę w Gimnazjum Jana Pawła II w Żarowie rozpoczęłam we wrześniu 2001 roku na stanowisku psychologa. Szkoła
nie miała jeszcze imienia i mieściła się w 3 budynkach - ja miałam gabinet przy ulicy Ogrodowej i byłam pierwszym psychologiem zatrudnionym w szkole. Początki pracy nie były łatwe, ponieważ warunki lokalowe utrudniały kontakt z uczniami
i gronem pedagogicznym - na szczęście pani pedaogog Elżbieta Gotowała zawsze służyła mi chętnie pomocą i bardzo szybko
nawiązałyśmy ścisłą współprace. Po roku szkoła przeniosła się do nowego i przestronnego budynku, w którym kontakt
z uczniami był łatwiejszy a współpraca z gronem pedagogicznym rozwijała się owocnie. Uczniowie starali się, aby każdy
dzień w szkole dostarczał mi nowych wrażeń i stawiał w nowej sytuacji . Dzięki temu nie miałam szans popaść w rutynę.
Mile wspominam ten czas -Teresa Tyszkowska – Przybyła
W Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie pracowałam od 01.09.2007r. do 31.08.2012r. na stanowisku pedagoga
szkolnego. Spotkałam się z dużą życzliwością i otwartością ze strony kolegów i koleżanek, a także dyrekcji gimnazjum. W
najtrudniejszych sytuacjach stawałyśmy ramię w ramię, przezwyciężając trudne sytuacje wychowawcze naszych uczniów,
wspierałyśmy rodziców w ich troskach i problemach. Wspólnie uczestniczyliśmy w akcjach charytatywnych, podejmowaliśmy
liczne interwencje w celu zapewnienia poczucia bezpieczeństwa dzieciom.
Nie obce były mi problemy uzależnień, przemocy, demoralizacji nieletnich, dlatego współpracowałam z całą rzeszą instytucji
wspierających uczniów (ich rodziców) w procesie wychowawczym. Chciałabym podkreślić, że praca pedagoga prócz profesjonalnego przygotowania pedagogicznego, nabycia wysokich umiejętności interpersonalnych, zdolności organizowania własnego warsztatu pracy, empatii, konsekwencji i stanowczości, wymaga również wiele sprytu, błyskawicznego reagowania, wprowadzania stałego elementu zaskoczenia a także ogromnej sprawności fizycznej.
Gabinet pedagoga miał zawsze duży popyt. Przed drzwiami niejednokrotnie ustawiały się kolejki uczniów w różnych sprawach. Jedni po pomoc, wparcie lub wskazówkę, drudzy z zeszytem obecności a jeszcze inni za karę, gdyż na lekcji wybitnie
domagali się o uwagę. Wszyscy ci uczniowie wymagali niezwykłych umiejętności pedagogicznych, jednak dzięki stopniowej
i systematycznej pracy odzyskiwali swój prawdziwy urok i wdzięk.
Praca pedagoga zawsze dawała mi wiele radości i satysfakcji. Każdy dzień pełen był wrażeń i niespodzianek.
Pozdrawiam – Teresa Borowiec
19
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Humor …. tylko z naszego gimnazjum
Dziewczyna stoi przed mapą, ma wskazać Afrykę. Nie trafia. Nauczyciel, żeby
ją naprowadzić mówi: weź wskaźnik w
drugą rękę i wyciągnij rękę przed siebie.
Na pewno coś trafisz.... dziewczyna tak
zrobiła. Nauczyciel zadowolony, że uzyska prawidłową odpowiedź, aż tu nagle
dziewczyna odwraca się i mówi: Ale to
nie jest Afryka. Tu jest napisane Sahara!
Na jednej z lekcji:
- Andrzej! Czy Ty masz w domu grzebień?
- No mam.
- No to weź go zacznij używać!
Do uczennicy:
- Pofarbowałaś włosy?
- Nie, nie.
- Przecież widzę.
- Naprawdę nie. Inaczej zaczesałam.
Podczas awarii prądu:
U - O zgasło światło.
N - Oto stan waszych umysłów!
Nauczycielka do ucznia, który przeszkadza:
- Misiaczku! Bo jak ja laczka zdejmę...
Lekcja EDB /informacja
dla starszych roczników -> EDB Edukacja
dla bezpieczeństwa;)
Uczeń wchodzi do klasy i ma ratować poszkodowanego.
Ratujący - Co ci się stało?
Poszkodowany - Orzeł mnie porwał!
Przy odpowiedzi:
Uczeń - … no… że
Treść uwagi:
„Rozbiera koleżankę. Zaczął od sznurówek…’
Na jednej z lekcji:
- Gdyby w Polo była wyprzedaż mózgów, stałabyś
pierwsza w kolejce.
ten….
Nauczycielka do uczennicy:
„Koleżanko! Nie jesteś moją koleżanką.
Na geografii: uczennica
stoi przed mapą Polski.
Ma wskazać Bałtyk. Stoi
i patrzy... i nic. Klasa jej
podpowiada: tam na górze!
A ona na to: Tam na górze to niebo.
20
Nauczycielka do ucznia: „Co tak siedzisz,
jak u babci na pączkach?”
MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ?
Człowieku młody,
mający wiele swobody!
Pomyśl trochę o swej przyszłości,
nie tylko o zabawie i teraźniejszości.
Sto lat temu ludzie się bawili,
lecz już ich nie ma i nie ma tej chwili.
Nie sprawiaj innym przykrości,
żeby było na Ziemi mniej żałości.
Dbaj o innych i siebie,
żeby ludzie dobrze postrzegali Ciebie.
Inne istoty szanuj także, nawet najmniejsze,
świadomość mają wszakże.
Nie bądź przyziemny,
dzięki temu nie będziesz chwiejny.
Prawdy o świecie i sensu poszukaj,
tam gdzie nie pukałeś, zapukaj...
Absolwent, rocznik 2013
Edukacja – to okres, w którym jesteś
nauczany przez kogoś, kogo nie znasz,
o czymś, czego nie chcesz wiedzieć;)
21
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
rainforest-biegnij forest
jesień-windows
Chcę zwiedzić Real, bo lubię Real Madryt.
schody-sreys
social life-życie soszy
czy “horse” to pies?
niesamowity-wow
pancakes-zespół rokowy
wspinaczka górska-skytower
czwartek-dżiunsday
usta-moucz
pochodzenie-from
obca waluta-alien value
jak jestem z Grecji to jestem Grecjaninem
wejście-hello
wąsy-muschroom
obcy kraj-friedge country
największe miasto w Wlk. Brytanii to Amsterdam
the United States of Kingdom
spodnie dzwony-dress ding dong
dom parterowy-parter house
grypa-gripex
drogi Tomku-roads Tom
kościół-chochor / churchil
plakat – plakatel
bankomat – banko money
autostrada-autostrate
stół-blat
krajobraz-country picture
rozmówki-quiet
mąż-houseband
wieprzowina-muu
szarlotka-szarlotte
kalafior-curly flower
ohydny-fuu
smażyć-kum
chodnik-walking street
błoto-mull
choroba serca-love
kolega z pracy-jobcollega
„Ludzie są jak wiatr. Jedni lekko przelecą przez życie i nic po nich
nie zostaje, drudzy dmą jak wichry…”
Krystyna Siesicka
Szkolny Konkurs
„Człowiek—niewarygodna magia”,
2006r.
Lekcja w strojach szkolnych z lat 50;)
Wyróżnienie w konkursie
„Talent do niemarnowania”,
rok szkolny 2013/14.
22
Zakończenie roku szkolnego
2003/2004
Udział w zajęciach
„Kreatywna szkoła”,
rok szkolny 2012/13
Z młodzieżą z Lohmar, 2006r.
23
Grono pedagogiczne w okresie 15 –letnim
A
ARASZCZUK PIOTR
B
BAL MARIA
BANIA LESZEK
BOROWIEC TERESA
BOROWSKA ELŻBIETA
BYŚ RAFAŁ
C
CHMIELOWIEC DANUTA
CHODYNIECKA BOGUMIŁA
CIUPIŃSKI ADAM
CIUPIŃSKA ANNA
CIUPIŃSKI JERZY
Ć
KS. ĆWIK ANDRZEJ
D
DANIEL JOANNA
DEJA- KOZÓW AGNIESZKA
DOMINIK JANUSZ
DRĄG PRZEMYSŁAW
DZIAŁAK ANNA
DZIUBAK RENATA
E
ELSTER PIOTR
G
GLEŃ EWA
GŁOWACKI MATEUSZ
KS. GÓRSKI JAKUB
J
JANIK KRYSTYNA
JASKÓLSKI PIOTR
KS. JELONEK MICHAŁ
K
KAJDANEK ALEKSANDRA
KANARKIEWICZ KRYSTYNA
KĄDZIOŁKA KRZYSZTOF
KOCIUMAKA EDYTA
KOLANKOWSKA AGATA
KONIOR RENATA
KOVACI AGATA
KOZAKOW MARIUSZ
KS. KRUK MAREK
KUBARSKA JOLANTA
KUC- GÓRKA ALEKSANDRA
KUKUŁA ANNA
KUMOR JOLANTA
M
MAĆKAŁA ELŻBIETA
MADEJSKI SŁAWOMIR
MAJCHER MARIA
MARCINKOWSKA EWA
MARCZAK TOMASZ
MARKOWSKA MARIA
MATYSIK KAZIMIERZ
KS. MENCEL RYSZARD
MIĘKI JOANNA
KS. MOROZ PIOTR
N
KS. NUCKOWSKI TOMASZ
O
KS. OCHEL ZENON
OSIECKA IZABELA
OSIECKA KATARZYNA
OSSOWSKA KATARZYNA
P
PAPIŃSKA JOLANTA
PASEK HENRYK
PAWLIK JOANNA
PIETRUSZKA ZBIGNIEW
PIS BEATA
PŁOSIŃSKA IWONA
POSACKA- ZIAJA DOROTA
PRYSTACZ- PIETRUKIEWICZ EWA
PRZEWOŹNA WERONIKA
PRZONDO SYLWIA
R
ROMANIUK ADRIAN
ROZENEK KAROLINA
RYBARCZYK KATARZYNA
S
SADOWSKA MAŁGORZATA
KS. SAJDAK MARIUSZ
SAWICKA AGATA
SŁOWIK HELENA
STAWOWA MAŁGORZATA
STENCEL ELŻBIETA
STUDNICKA JOANNA
STYRKOWIEC- DUSZA JOANNA
KS. SZAJNER PIOTR
T
TYSZKOWSKA- PRZYBYŁA TERESA
W
WILMA AGNIESZKA
WOJAS DANUTA
WOJTUSIAK DANUTA
WOŹNIAK WIESŁAWA
WRABEC MARCELINA
WYRWA CEZARY
Z
ZIĘBA MARZENA
ZYWER MAREK
Ż
ŻYDEK AGNIESZKA
ŻYDEK ARTUR
ŻYDEK KONRAD
24
Pracownicy administracji i obsługi w okresie 15 –letnim
A
ADAMCZYK JANINA
B
BALCERZAK TERESA
BIELEC ELŻBIETA
BIESZCZAD MICHAŁ
BOGUSZ HALINA
BRZESKA BARBARA
D
DRABIK ELZA
DRWIŁA JAN
DUSZKIEWICZ ELŻBIETA
F
FILUS PIOTR
FURTAK RYSZARD
G
GRANZOW CZESŁAWA
GWÓŹDŹ BARBARA
H
HARMATY GRAŻYNA
J
JURCZYK VIOLETA
K
KARYŚ EDWARD
KOLIŃSKI BRONISŁAW
KOLUŚNIEWSKA MARIA
KORZYCKI TOMASZ
KOZA CECYLIA
KOZIBRODA MARIA
KUBAT BARBARA
L
LULEK KRYSTYNA
M
MAZUR JADWIGA
MERHOLC ZOFIA
MĘDREK CELINA
MISION- FOLEK WANDA
MIŚKIEWICZ RYSZARD
MŁODOŻENIEC KATARZYNA
N
NIEDŹWIEDZKA REGINA
O
ORZECHOWSKI STEFAN
P
PIETRAS WŁADYSŁAW
R
ROSIEK GRAŻYNA
RZEŹNIK EUGENIUSZ
S
SOBOCIŃSKI ANDRZEJ
SOLARZ MAREK
W
WÓJCIKOWSKI GRZEGORZ
Z
ZAWISZA MARIOLA
25
Za wszystkie dobre i złe chwile, płacz, śmiech, spisane
prace domowe, nieuzupełnione zeszyty, piątki
i jedynki, …
i wiele niezapomnianych chwil spędzonych z Wami,
które budują również Nasze życia,
bardzo Wam dziękujemy.
Redakcja
Wydawca
Gimnazjumim.JanaPawłaIIwZarowie
58-130Zaró w,ul.Piastowska10
[email protected]
Redakcja
HelenaSłowik,IwonaPłosiń ska,JoannaMięki
Zdjęcia
Archiwaprywatnenauczycieliiucznió w,Archiwumszkolne(„Fotobruner”)
Druk
UrządMiejskiwZarowie
58-130Zaró w,ul.Zamkowa2
26

Podobne dokumenty