Atlantyda nad rzeką Omulew (3) - Wojskowe Koło Łowieckie "Jenot"

Transkrypt

Atlantyda nad rzeką Omulew (3) - Wojskowe Koło Łowieckie "Jenot"
Atlantyda nad rzeką Omulew (3)
ULESIE
Ulesie było po Małdze największą wsią na terenie poligonu wojskowego w
Muszakach. W 1885 roku liczyło 100 domów i 501 mieszkańców. Dziś plac po
nieistniejącej od ponad 50 lat miejscowości powoli zarasta lasem.
Powstanie wsi
Przywilej założycielski dla Ulesia wystawił 4 kwietnia 1571 roku książę pruski
Albrecht Fryderyk. Tego dnia książę wystawił szereg dokumentów lokacyjnych dla
mazurskich wsi. Obok Ulesia także dla Rogu, Wichrowca, Szuci, Nart, Nowego Dworu.
Zasadźcą i pierwszym sołtysem Ulesia był Jakub Jankowitz (Jankowicz?). Jako uposażenie
urzędu sołtysa wyznaczono 4 łany (1 łan = około 16 ha). Pozostali mieszkańcy otrzymali 40
łanów na prawie chełmińskim. Mogli z nich pobierać – jak napisano w dokumencie –
„wszystkie pożytki i inne korzyści z gruntów ornych, łąk, pastwisk, pól, lasów, trzęsawisk i
krzewów”. Czynsz od jednego łana wynosił jedną grzywnę i dwie kury. Mieszkańcy musieli
także spełniać szarwark.
„Ule pod lasem”
Nazwę Ulesia wywodzi się od „ula”. Ma ona oznaczać liczne „ule stojące przy lesie” i
świadczyć, że początek wsi był związany z bartnictwem. Potwierdzeniem tego mogą być
informacje o kolonii Juliusa Lippka. Znajdowała się ona około 700 metrów na północny
wschód od Ulesia. Była to najstarsza kolonia Ulesia, powstała w 1836 roku na skutek
separacji. Nazywano ją od imienia pierwszego właściciela – Karla Lippka – „Karlshof”, co
można tłumaczyć jako dwór czy też zagrodę Karola. Obok tej kolonii znajdował się duży
ogród złożony z różnych drzewek owocowych oraz choinek. Stało też tam wiele wydrążonych
pni świerkowych, będących ulami. Cześć z nich była pusta, część zasiedlona przez pszczoły.
Jeszcze przed 1900 rokiem ponad 130 uli było pełnych. U Lippków zatem nie można mówić
o beczkach miodu, to były „rzeki miodu”. Nie bez powodu Lippkowie nazywali się
okolicznymi „pszczelimi królami”. Tuż za kolonią Lippków zaczynały się już lasy
Nadleśnictwa Zimna Woda. Patrząc z Ulesia w stronę kolonii Lippków, faktycznie można
mówić o „ulach pod lasem”. W sprawozdaniu z wizytacji biskupa pomezańskiego Jana
Wiganda z 1579 roku znajduje się też zapis, iż do parafii w Muszakach należy wieś Otnoga
inaczej zwana Ulesch. Otnoga to nazwa potoku i korytarza (wąwozu), przy którym było
położone Ulesie. Nazwa ta również przetrwała do czasów współczesnych.
Tatarzy i dżuma
Wieś mocno ucierpiała podczas najazdu tatarsko – polskiego na Prusy Książęce w
1656 roku. W spisie urzędowym z 1680 roku – 24 lata po najeździe – napisano: „36 łanów
leży pustych, tylko 6 łanów jest obsadzonych trzema chłopami”. Epidemia dżumy z lat 1708 –
1711 również dotknęła Ulesie. Ciała zmarłych na dżumę były grzebane na dużej polanie w
lesie, około 2 km na południowy – wschód od wsi. Las ten przez wieki nazywano „Lasem
Dżumy”. Miejsce pochówku mieszkańcy oznaczyli kilkoma dużymi głazami.
„Kurza uliczka”
Ulesie dzieliło się na trzy części: Altes Ende (Stary koniec), Neues Ende (Nowy
koniec) i Hühnergasse (Kurza uliczka). Ażeby bliżej je określić trzeba najpierw przedstawić
układ głównych dróg. Ulesie było wsią położoną wzdłuż drogi z Wał w kierunku Jagarzewa.
Mniej więcej w środku wsi do tej drogi wpadała droga z Muszak. I na tym układzie dróg w
zasadzie opierała się zabudowa wsi. Pozostałe rozgałęzienia dróg nie miały już takiego
znaczenia. Altes Ende, czyli Stary Koniec, to część wsi położona wzdłuż głównej drogi, od
miejsca, w którym wpada do niej droga z Muszak, do jej północnego krańca. Nazwa tej części
wzięła się stąd, że w czasie pożaru w 1865 roku pozostała ona prawie nietknięta. Neues Ende
to część wsi od drogi do Muszak do południowego krańca wsi. Nazwa wzięła się stąd, iż w
trakcie wspomnianego pożaru część ta prawie całkowicie spłonęła, za wyjątkiem dwóch
zagród na południowym krańcu. Zarówno Altes Ende jak i Neues Ende miały po około 800
metrów długości. Trzecią część wsi stanowiła wspomniana Kurza Uliczka. Była to część
położona wzdłuż drogi do Muszak. Ta część powstała najpóźniej. Mało chwalebna nazwa –
Kurza Uliczka – nie oddaje znaczenia tej części Ulesia. Przede wszystkim stanowiła ona
fragment ważnej drogi do Muszak. Trudno też ją nazywać uliczką – miała około 400 metrów
długości. Nazwa tej części wzięła się stąd, iż jej mieszkańcy hodowali przeważnie kury.
Karczmy
Z 1599 roku pochodzi pierwsza wzmianka o karczmie w Ulesiu. W 1631 roku
karczmarzami byli Kensa i Jacob Gottschalk. Obydwaj nie mogli sprzedawać piwa z
Mazowsza, ani też innego, z wyjątkiem własnego. Za złamanie tego zakazu groziła im kara w
wysokości 20 grzywien. Rozkład głównych ulic jak i „dzielnic” Ulesia miał wpływ na
położenie karczm. Musiały one, jakżeby inaczej, znajdować się w centrum wsi. Były przecież
głównym ośrodkiem życia wiejskiego. Ulesie nie było wyjątkiem. Istniały tam dwie karczmy,
położone tuż obok siebie: przy głównej ulicy wsi, po zachodniej jej stronie, jedna na lewo od
drogi do Muszak a druga na prawo od niej. Starszą i bardziej oficjalną karczmą była
„Gasthaus Süd” („Karczma Południe”), znajdująca się, jak sama nazwa wskazuje, na południe
od drogi do Muszak, a więc w „Neues Ende”. Karczma ta nosiła także miana „Karczma
Urzędowa” lub „Królewska Karczma”. Tak jak i cała dzielnica „Neues Ende” karczma ta
spłonęła w 1865 roku, po czym została odbudowana. Druga karczma, „Gasthaus Nord”
(„Karczma Północ”), położona w „Altes Ende”, jako jeden z niewielu budynków tej części
wsi spłonęła w pożarze z 1865 roku. Wkrótce potem została odbudowana, by około 1880 roku
znów spłonąć. Plac po karczmie zakupił wówczas jeden z największych gospodarzy we wsi
Gustav Lippek, właściciel „miodowej” kolonii, i wybudował nową karczmę. Otrzymała ona
nazwę „Gasthaus zum frohen Jägersmann” („Karczma pod wesołym myśliwym”). Gdy w
1921 roku karczmę przejął Fritz Wilkop, nadano jej nazwę „Gasthaus zum jungen Fritz”
(„Karczma pod młodym Frycem”).
Cegielnia
W Ulesiu istniała także cegielnia. Położona była około 1,5 kilometra od wsi, w
kierunku Złotych Gór. Kiedyś funkcjonowała tam smolarnia, następnie piec cegielny, z
którego powstała cegielnia. Największy rozkwit przeżywała, gdy jej właścicielem był Emil
von Bojanowski. Na początku XX wieku regularnie w czterech piecach wypalano po 65000
sztuk cegieł i 6000 sztuk dachówek. Wypalane w Ulesiu cegły cieszyły się dobrą opinią.
Używano ich do budowy prywatnych budynków, karczm oraz budynków państwowych.
Dawne szkoły z czerwonej cegły do dzisiaj znajdują się w wielu mazurskich
miejscowościach. Z cegły z Ulesia powstało sporo z nich. Z cegły z Ulesia wybudowano
także urzędy celne w Komorowie i Rogu oraz sąd w Wielbarku. Wraz z wybuchem I wojny
światowej cegielnia przerwała produkcję – jak się później miało okazać – na zawsze. W 1934
roku ostatni prywatny właściciel sprzedał zabudowania cegielni lasom państwowym, które w
1942 roku rozebrały jej resztki.
Sławomir Ambroziak
Podpis do zdjęć:
Teren wsi Ulesie położony jest w powiecie nidzickim. Powoli zarasta lasem. Jedynie
przy głównym skrzyżowaniu Ulesia stoi coś, co upamiętnia dawną wieś. To drewniany krzyż
z myśliwską rzeźbą, postawiony w 2007 roku przez Koło Łowieckie „Bóbr”. Dokładnie
naprzeciwko krzyża istniała kiedyś karczma „Pod wesołym myśliwym”.