TU - Gawex
Transkrypt
TU - Gawex
Szczecinek, dnia 11.06.2015r. List otwarty do Burmistrza Szczecinka z okazji Dnia Wolności Podatkowej 2015r. Wielce Czcigodny Panie Burmistrzu! Jest Pan prominentnym działaczem partii, która od 8 lat „rządzi i dzieli” w naszym kraju. Jeszcze dłużej – a do tego zupełnie samodzielnie i niepodzielnie – włada Pan naszym pięknym miastem, kiedyś czystym i spokojnym. Możemy przyjąć, że ponosi Pan pełną odpowiedzialność za to co się tutaj dzieje i jak żyją tutaj ludzie. W dniu dzisiejszym przypada umowny dzień wolności podatkowej. Są tacy, co twierdzą, że „jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej”, bo (prawie) co roku coraz krócej musimy pracować na państwo, a jak jest w Szczecinku? Inwestycje z wykorzystaniem środków unijnych nie przyczyniły się do powstania korzystnych przedsięwzięć przynoszących w przyszłości dochody czy też stałe miejsca pracy. Nie mówimy tu o rozbudowanych prywatnych jadłodajniach pod hasłem zwiększenia konkurencyjności. Wszystko czym Pan się chwali powoduje konieczność stałych i corocznych wkładów finansowych ze strony miasta, a miasto ma na to pieniądze z naszych kieszeni – kieszeni podatników. Stawki opłat za wieczyste użytkowanie są horrendalne. Wyliczono je w momencie chwilowej hossy i tak już zostały utrzymane. Stawki podatku od nieruchomości są bliskie górnej granicy, tylko lichy wskaźnik dopuszczalnego ich podniesienia, przewyższający „uzysk z wyzysku mieszkańców” zniechęcił pana i pańskich współpartyjnych towarzyszy do ich podniesienia na bieżący rok. Od pewnego czasu nie widać w Biuletynie Informacji Publicznej urzędu miasta aktualizacji ilości mieszkańców zameldowanych w Szczecinku. Czyżby dlatego, że obawia się Pan pytań „burmistrzu gdzie jest kilka tysięcy szczecinecczan?” Gdy się spojrzy na ilość mieszkańców wynikającą z deklaracji śmieciowych – to gorzej jest chyba tylko w Pana ukochanej rodzinnej Łodzi. Po zachętach jakie przedstawiliśmy w jednym z programów w TV Zachód zdecydował się Pan na przebudowę targowiska. Jak wyszło – tak wyszło. Większość nakładów wyrzucona w błoto (nieszczęsny barako-hangar), niefunkcjonalne stoły, brak logicznego rozplanowania ustawienia stoisk etc. Za to ceny jak w Europie, tej prawdziwej Europie. Tak wysokich cen za wodę i ścieki nie płacą mieszkańcy dużych miast, nawet górale w Zakopanem za wodę płacą mniej , a przecież PWiK to spółka kierowana przez Pana! Mimo iż śmieci wywozi inna miejscowa, samorządowa spółka to stawki za wywóz śmieci też są horrendalne. Księgowo wszystko gra –ale gdy się w spółki monopolistów podpina inne bardzo kosztowne działania (basen, korty tenisowe, Szlot, ...), to mieszkaniec nie ma wyboru, płacze i płaci. Mieszkaniec Szczecinka jest w swej masie biedny, poza nielicznymi wyjątkami w osobie Pana, pańskich kolegów i koleżanek, co widać w oświadczeniach majątkowych. Panie burmistrzu. Ma Pan jeszcze 3 lata przed sobą jako włodarz miasta. Ma Pan szansę na dokonanie takich zmian, które dadzą trochę ulgi mieszkańcom. Nie wystarczy tej ulgi na – tak ulubione w Platformie Obywatelskiej ośmiorniczki i wołowe policzki – ale dla wielu mieszkańców nawet te kilkaset czy kilkadziesiąt złotych w kieszeni ma znaczenie. Niech Pan zechce kupić nasz pomysł na „Tańsze Miasto”. Niech go Pan przedstawi jako własny czy PO. Niech Pan zacznie wreszcie myśleć w kategoriach biednych ludzi, a nie fajerwerków bądź wodotrysków. Jest nas w Szczecinku coraz mniej, młodzi wyjeżdżają jesteśmy wiec coraz starsi, jesteśmy też coraz ubożsi. Dlatego tak nam zależy, by dzień Wolności Podatkowej u nas przypadał dużo wcześniej niż w innych regionach kraju. Ruch Obywatelski Razem Dla Szczecinka