Uroczystości w Krysku, Królewie, Sochocinie

Transkrypt

Uroczystości w Krysku, Królewie, Sochocinie
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Uroczystości w Krysku, Królewie, Sochocinie, Smardzewie i Płońsku
Dekanat płoński już po nawiedzeniu
Nawiedzenie Cudownego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej przeżyły już wszystkie parafie dekanatu
Płońsk.
Od 24 września Obraz ponownie zagościł na naszym terenie i do chwili ukazania się tego wydania
Płońszczaka nawiedził wszystkie parafie dekanatu Płońsk.
W poprzednim wydaniu relacjonowaliśmy uroczystości w parafiach: Skołatowo, Gumino/Kucice, Płońsk
(parafia św. Michała Archanioła), Radzymin i Naruszewo. Dziś prezentujemy te niezwykłe dni w pięciu
kolejnych parafiach: Krysk, Królewo, Sochocin, Smardzewo i Płońsk (parafia św. Maksymiliana Kolbe),
gdzie perygrynacja odbywała się od wtorku 29 września do niedzieli 4 października.
Z Płońska Obraz w niedzielę powędrował do Baboszewa, a w kolejne dni nawiedził Sarbiewo i
Dziektarzewo, gdzie pożegnanie nastąpiło w środę 7 października.
29-30 września Krysk
Kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej do wiernych parafii pw. św. Floriana w Krysku
przybyła we wtorek, 29 września z pobliskiego Naruszewa. Uroczystemu wjazdowi Matki towarzyszyli
policjanci, strażacy oraz delegacja wiernych, która przekazała ikonę kolejnej wspólnocie.
By zobaczyć się z Maryją wierni pod przewodnictwem biskupa pomocniczego płockiego Romana
Marcinkowskiego spotkali się przy cmentarzu parafialnym. Tutaj w skupieniu i modlitwie oczekiwali
przyjazdu samochodu-kaplicy, którym po naszej diecezji i powiecie podróżuje kopia Cudownego Obrazu.
By uświetnić to jakże ważne dla społeczności spotkanie asysta procesyjna wyniosła z kościoła feretrony,
figury świętych oraz sztandary.
W czasie procesji w wyznaczonym miejscu oczekiwania pieśni maryjne przeplatały się z modlitwą, a na
twarzach wiernych było widać radość, zadumę oraz łzy wzruszenia. Te emocje towarzyszą wszystkim
powitaniom Matki.
- Przybyła do nas nasza Matka w kopii Świętej Ikony. Ksiądz proboszcz w imieniu całej parafii na
powitanie ucałuje Obraz - mówił, podczas wyjmowania Cudownego Obrazu z samochodu, ojciec
kapucyn, który podczas rekolekcji poprzedzających nawiedzenie przygotowywał wiernych kryskiej parafii
do tego wydarzenia. Wspólnie z proboszczem ks. Janem Kaźmierczakiem ramy kopii Cudownego Obrazu
ucałował biskup Marcinkowski.
W uroczystej procesji do kościoła Obraz nieśli strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej. Po nich ojcowie,
matki i młodzież.
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
W świątyni jako pierwszy Matkę Bożą powitał gospodarz miejsca - proboszcz ks. Jan Kaźmierczak, który
zawierzył Jej całą parafię, wszystkich wiernych i rodziny.
- Dziś, przez spotkanie z Tobą, Matko, pragniemy utwierdzać dobro w sercach nas - Twoich dzieci,
zgromadzonych w świątyni, której od wieków patronujesz. Wraz z Tobą również pragniemy wypraszać
miłosierdzie Ojca Niebieskiego dla wszystkich słabych, grzesznych, zagubionych, tracących nadzieję. Nas
wszystkich ogarniaj Swym kochającym spojrzeniem i prowadź drogą wiary do Królestwa Twego Syna witał Cudowny Obraz proboszcz. - Matko, Ty dobrze znasz nasze serca, znasz nasze potrzeby. Wiesz o
tych, którzy żyją z dala od Twego Syna, którzy nie szanują życia własnego i innych, podeptali Boże
przykazania. Smucisz się z ich powodu. Radujesz się dziećmi, które kochają Ciebie całym sercem, które
słuchają słów Twego Syna i pragną przekazać w następne pokolenia żywą wiarę i żarliwą miłość ku Bogu
i ludziom - dodawał ks. Kaźmierczak.
Pełni nadziei i radości Matkę witali również najmłodsi parafianie kryskiej parafii. - My, dzieci z parafii
Krysk, Ciebie, Maryjo, kochamy i za Twym Synem z radością podążamy. Dzisiaj serdecznie wśród nas
witamy! Do Serca Twego się przytulamy - mówili.
Delegacje składające się z przedstawicieli rodzin, młodzieży i dzieci przy tronie, na którym ustawiono
wizerunek Czarnej Madonny, złożyły kwiaty. Obok ewangeliarza i kwiatów proboszcz ustawił podpalony
przez ordynariusza diecezji kaganek wiary i okadził obraz.
Mszy poprzedzającej dobę nawiedzenia kopii Cudownego Obrazu w parafii Krysk przewodniczył biskup
pomocniczy diecezji płockiej Roman Marcinkowski w asyście licznie zgromadzonych duchownych. W
czasie okolicznościowego kazania nawiązał do postaci księdza prymasa Stefana Wyszyńskiego, od
którego rozpoczęło się drugie nawiedzenie w naszym kraju oraz do Ślubów Jasnogórskich, jakie na
Jasnej Górze złożył.
- Nie miałoby miejsca to nawiedzenie, gdyby nie Prymas Tysiąclecia. Zamysłem peregrynacji było
duchowe przygotowanie Kościoła w Polsce do Tysiąclecia Chrztu naszego narodu - mówił biskup
Marcinkowski. - Akt zawierzenia naszego narodu był ponownym uznaniem Maryi za Królową Polski zaznaczał.
Przypominał też, że pragnieniem kardynała było, by program ślubów wszedł w codzienne życie Polaków,
aby nie stał się jednorazowym wydarzeniem, odczytaniem pięknego tekstu i powiedzenia słowa:
przyrzekamy, ale by żyć nim na co dzień. - Prymas Wyszyński chciał wprowadzić Matkę Chrystusa w
konkretną rzeczywistość bytowania narodu, aby obronić najistotniejsze jego wartości - podkreślał biskup.
Zaznaczał też, że to spotkanie, które przeżywają, ma być czasem naprawy, zrobienia kroku do przodu,
wydobycia siebie z szarzyzny. - To jest czas dla Ciebie, dla mnie, dla nas. Nie marnujmy czasu na coś,
co nie jest warte miłości - upominał wiernych ordynariusz.
Kończąc swoje kazanie biskup skierował do wszystkich zgromadzonych w kościele pytanie, co dla nich
pozostanie z tego nawiedzenia i prosił, żeby spotkanie z Matką było okazją do pogłębienia wiary.
Zachęcał też, żeby wszyscy wierni kryskiej parafii zrobili dar ze swojego życia dla Pani Jasnogórskiej. Niech Jej imię nie schodzi z waszych ust. Jeśli o Niej pomyślisz, nie pomylisz się! - prosił wiernych
ordynariusz.
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Obraz Matki Bożej w kościele przez całą dobę nawiedzenia nawet przez minutę nie był sam. Czuwali
przy nim wierni z parafii, którzy modlili się wspólnie oraz przebywali w ciszy z Matką, by mówić Jej o
swoich najskrytszych problemach i marzeniach. Do Jej wizerunku przychodzili tak jak dziecko do swojej
matki - pełni wiary, miłości i oddania. Jak sami podkreślali - nawiedzenie, które przeżyli, na długo
pozostanie w ich sercach.
Kopię Cudownego Obrazu w parafii Krysk pożegnano kolejnego dnia uroczystą mszą. Smutni z powodu
rozstania z ukochaną Matką wierni odprowadzili Jej wizerunek do samochodu-kaplicy, który odjechał w
kierunku Królewa, gm. Joniec.
30 września - 1 października Królewo
Do Królewa, gm. Joniec kopia Cudownego Obrazu wędrowała w środę, 30 września, najdłuższym w
naszym powiecie i dekanacie płońskim odcinkiem. Samochód - kaplica musiał pokonać ok. 22 kilometry
dzielące parafie Krysk i Królewo, ale trasa ta była chyba najmilsza dla Maryi, bo długimi kilometrami
wiodła wśród flag narodowych, maryjnych i pięknie przystrojonych posesji wiernych parafii św.
Zygmunta w Królewie. Na efektowny wystrój zwrócił uwagę biskup pomocniczy diecezji płockiej Roman
Marcinkowski, który powiedział, że w Królewie Maryja została powitana po królewsku.
- Maryjo Pani Jasnogórska, nasza najukochańsza Matko z sercami pełnymi radości, witamy Cię w naszej
rodzinie parafialnej - mówił, witając obraz w świątyni proboszcz parafii ks. Witold Zembrzuski. - Stajemy
przed Tobą z radością, ale również z niepokojem i troską. Stajemy przed Tobą jak ci z Kany Galilejskiej,
bo lękamy się różnych braków. Staje przed Tobą rolnik z niepokojem o chleb powszedni. Stają przed
Tobą rodziny i małżeństwa, patrząc z niepokojem na swoje dzieci, zastanawiając się, czy będą mieli
środki na ich wychowanie, czy będą mogli cieszyć się owocami swojego wychowawczego trudu. Stają
przed Tobą ludzie młodzi i z niepokojem pytają, jak być oddanym Tobie i Twojemu Synowi w obecnej
pogmatwanej moralnie rzeczywistości.
Witając Matkę w imieniu całej wspólnoty parafialnej proboszcz ks. Witold Zembrzuski prosił też, by
Maryja z Jasnej Góry otoczyła swoim matczynym płaszczem wszystkich wiernych i nie pozwoliła aby
współczesny Herod deprawacji niszczył dzieci oraz aby młodzi, wykształceni ludzie nie musieli uciekać
do współczesnych Egiptów, by tam być euro-wyrobnikami.
Biskup Roman Marcinkowski, który uczestniczy w powitaniach kopii Cudownego Wizerunku oraz
przewodniczy mszom poprzedzającym nawiedzenie obrazu, w swoim kazaniu nawiązał do Maryi, Jej
oddania, poświęcenia i nawiedzenia swojej krewnej Elżbiety oraz wszystkich matek.
- Maryja po raz pierwszy, tu, na ziemi, nawiedziła swoją krewną Elżbietę. To były Jej pierwsze
nawiedziny - mówił biskup. - Wydawać by się mogło, że Maryja po zwiastowaniu zamknie się w domu, a
Ona zachowuje się całkiem inaczej. Możemy się zastanawiać, skąd u Maryi taka decyzja, taki pośpiech,
że zostawia Nazaret i udaje się do swojej krewnej Elżbiety, od której dzieli Ją około 120 kilometrów zastanawiał się biskup.
Dodawał, że Maryja te 120 kilometrów pokonywała pieszo lub na osiołku i zajęło Jej to około sześciu
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
dni. - Tyle czasu musiała poświęcić. Dlaczego nie zamyka się w rozważaniu tej tajemnicy, ale
pośpiesznie biegnie do Elżbiety? - pytał biskup Marcinkowski. - Otóż trzeba powiedzieć, że pośpiech
Maryi różni się od tego, który nęka codziennie nasze życie. Każdy z nas codziennie spieszy się, nie może
zdążyć - miałby samolot, też by nie zdążył. Miałby rakietę, też by nie zdążył. Nie możemy wciąż zdążyć.
W swojej homilii biskup dodawał, że przez pośpiech ludzie się zamykają i nie dostrzegają bliźniego i
czasami zapominają o tym, co mieli do zrobienia. - Podczas gdy nasz pośpiech jest źródłem
rozproszenia, roztargnienia, nie zostawiając niejednokrotnie miejsca dla Boga i na braci, to pośpiech
Maryi jest taką sposobnością i okazją do głębokiej medytacji nad wielkimi dziełami Boga w świecie i
ludziach - mówił ksiądz biskup. Dodawał, że Maryja spiesząc do swojej krewnej miała świadomość, że
żyje w Niej Jezus, który przyjdzie na ten świat dla człowieka, by go wybawić od śmierci wiecznej.
- Spotkanie Maryi i Elżbiety jest przepełnione radością i wdzięcznością. I nam te uczucia i ten klimat nie
są obce. Cieszę się szczęściem tych, którzy kochają dom, do którego chętnie wracają i gdzie zawsze są
oczekiwani i czują się dobrze. Gdzie jest radość tych, którzy na drodze swojego życia spotykają dobre
oczy. Jak bardzo się cieszę z tymi, którzy często słyszą - kocham cię za to, że jesteś, że jesteś nawet,
gdy coś nie wychodzi - mówił wzruszony biskup.
Nawiązując do nawiedzenia i zwiastowania Maryi biskup mówił o kobietach i matkach, które muszą być
wielkie w oczach Boga, skoro Bóg właśnie kobietę obrał za pierwsze mieszkanie dla swojego Syna.
- Można powiedzieć - kobieto, kim Ty jesteś, skoro Syn Boży uczynił Cię swoją matką i zapragnął twojej
matczynej miłości? - pytał biskup Marcinkowski. Prosił, by wszyscy przeżywający nawiedzenie w
Królewie podziękowali Maryi za swoje matki, niezależnie czy żyją czy nie oraz by wierni, wracając do
swoich domów, uświadomili sobie, gdzie najpierw mieszkali przez dziewięć miesięcy. - Podziękujmy Bogu
za nasze matki, za to pierwsze nasze mieszkanie w nich. Podziękujmy za setki, tysiące godzin jej troski
o nas - prosił na zakończenie kazania biskup Marcinkowski.
Wierni, m.in. za swoje matki mogli w Królewie dziękować w adoracji Cudownego Obrazu, która odbywała
się przez całą dobę nawiedzenia. Podczas pasterki maryjnej prosili również o nowe powołania kapłańskie
i zakonne.
Wprowadzeniu kopii Cudownego Obrazu do królewskiej parafii towarzyszyli motocykliści, strażacy oraz
policjanci, którzy czuwali nad bezpiecznym transportem obrazu. Spotkanie uświetniła Młodzieżowa
Orkiestra Dęta OSP Joniec.
Obraz Matki Bożej został pożegnany przez wiernych w kościele na drugi dzień, a samochód-kaplica
prowadzony przez kustosza i strażaków, odjechał w kierunku Sochocina aleją flag i wstążek oraz licznie
zgromadzonych przy przydrożnych kapliczkach wiernych, którzy na widok nadjeżdżającego samochodu
z Obrazem klękali i oddawali hołd Maryi.
1-2 października - Sochocin
- Królowo Polski przyrzekamy, Królowo Polski ślubujemy mówili razem z biskupem pomocniczym
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
diecezji płockiej Romanem Marcinkowskim wierni parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Sochocinie podczas
doby nawiedzenia przez kopię Cudownego Obrazu (1-2 października).
Maryja do sochocińskiej parafii przybyła pierwszego dnia miesiąca poświęconego właśnie Jej, bo
październik jest miesiącem maryjnym, w czasie którego wierni oddają Jej hołd podczas nabożeństw
różańcowych.
Na powitanie z Matką Jasnogórską wierni i księża wyszli pod przewodnictwem biskupa pomocniczego
diecezji płockiej Romana Marcinkowskiego do głównego skrzyżowania dróg, gdzie w wielkim wzruszeniu i
uniesieniu modlitewnym oczekiwali na przyjazd samochodu-kaplicy z Jej wizerunkiem.
W procesji, która uformowała się, by powitać Cudowny Obraz w parafii uczestniczyli druhowie
Ochotniczych Straży Pożarnych z gminy, służba liturgiczna, asysta procesyjna, dzieci pierwszokomunijne,
które w czasie niesienia Obrazu do kościoła sypały kwiaty, oraz przedstawiciele władz gminnych z
wójtem na czele.
Sochocin był drugą parafią w dekanacie płońskim i powiecie płońskim, gdzie samorządowcy oficjalnie
powitali kopię Cudownego Obrazu (pierwszy raz było tak w tzw. starej płońskiej parafii pw. św. Michała
Archanioła). W tych dwóch parafiach włodarze uczestniczyli oficjalnie w procesji, a później w eucharystii.
W parafiach, gdzie do czwartku, 1 października gościła Maryja, samorządowcy witali Ją jako wierni i
czciciele, a nie jako włodarze.
Proboszcz parafii ks. Czesław Stolarczyk z przedstawicielami parafii powitał Czarną Madonnę w kościele,
gdzie została ustawiona na specjalnie przygotowanym tronie. Zawierzył Jej matczynej opiece całą
parafię, wszystkie problemy i bolączki, jakie nękają parafian oraz zapewnił Ją o godnym przygotowaniu
sochocińskich wiernych do spotkania z Nią. Dobę nawiedzenia w parafii poprzedziły misje, które
poprowadził ojciec redemptorysta z Torunia.
Kwiaty przy Cudownym Obrazie złożyli przedstawiciele rodzin, młodzieży, dzieci oraz samorządowcy.
Mszy powitania w parafii przewodniczył biskup pomocniczy płocki Roman Marcinkowski w asyście
dziekana dekanatu płońskiego ks. kan. Zbigniewa Sajewskiego, proboszcza parafii św. Michała
Archanioła w Płońsku ks. Marka Zawadzkiego oraz księży z dekanatu płońskiego.
- Maryjo, Królowo Polski, przyrzekamy. Maryjo, Królowo Polski, ślubujemy. To piękne słowa, bardzo
wzniosłe, budzące dumę, ale czy tylko o to chodzi, jedynie i wyłącznie o słowa? Czy wystarczą
deklaracje, zapewnienia, chwilowe uniesienia, zapał, wzruszenie, świętowanie, stwierdzenie, że to takie
miłe? - pytał w okolicznościowym kazaniu biskup Macinkowski.
Dodawał, że gdybyśmy od 1989 r. policzyli wszystkie obietnice, jakie składały nam partie, to nie
zapakowalibyśmy ich w kilkanaście TIR-ów. - Każdej i każdemu z nas jest łatwo powiedzieć, złożyć
obietnicę. Dzieci mówią rodzicom, rodzice dzieciom, małżonkowie nawzajem. Tak, powiedzieć słowo to
nie kosztuje, powiedzieć słowo to dla niejednego żadne zobowiązanie - mówił biskup. - Tymczasem
chcielibyśmy dzisiaj w obliczu Matki, której wystawiliśmy tak piękny tron, żeby Ona z tego tronu zeszła i
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
do nas, tzn. żeby każdy z nas w sobie zrobił tron i w centrum swojego życia, jakim jest rodzina umieścił
Jej Syna.
Biskup zaznaczył, że w Polsce katolików jest ponad 90 procent ochrzczonych, zdecydowana większość
mieszkańców parafii Sochocin to również katolicy. Dodawał, że mieszkańcy parafii przyszli, żeby spotkać
się z Maryją i Jej Synem wędrującym w Ikonie Jasnogórskiej.
- Wydawać się mogło, że jest nas tylu po stronie Maryi i Jezusa, jest nas tylu, a jakby nas nie było mówił biskup Marcinkowski. Wiernych zgromadzonych na mszy pytał, gdzie na co dzień są i czy
rzeczywiście Polska jest narodem Chrystusa i Maryi. - Dlaczego nas tak trudno zobaczyć w świecie?
Dlaczego poza kościołem jesteśmy tacy nijacy, sprawiający wrażenie i zachowujący się tak, jakby Bóg
dla nas nie istniał? Jakby był nam całkiem obojętny? Czy my wstydzimy się Chrystusa, czy On poza
kościołem nam przeszkadza? Czy może wychodząc z kościoła, ze mszy czy jakiegoś nabożeństwa
mówimy - zostań tu, nie chodź ze mną, bo tu w kościele Twoje miejsce, tu bądź i żyj? Tu odbieraj
hołdy, bo ja wracam do codzienności, ale bez Ciebie - mówił do wiernych biskup.
Na zakończenie swojego kazania biskup przytoczył słowa poety, że człowiek bez Boga jest jak
kosmonauta, który przekroczył strefę ziemskiego przyciągania i jest w stanie nieważkości jak wszystko,
co go otacza. Podkreślał, że człowiek bez Boga jest jak ziemia bez wody, jak pióro bez ptaka, które
niesione przez wiatr nic nie znaczy.
Na zakończenie doby nawiedzenia rekolekcjonista poświęcił obrazy i inne dewocjonalia, które parafianie
przynieśli do kościoła.
W piątek, 2 października kopia Cudownego Obrazu została pożegnana przez wiernych z Sochocina i
powitana przez wiernych smardzewskiej parafii.
2-3 października Smardzewo
W piątek, 2 października kopia Cudownego Obrazu z Jasnej Góry przybyła do wiernych parafii
Smardzewo (gm. Sochocin), gdzie od roku 1711 Maryja czczona jest jako Matka Boża Smardzewska. Jak
mówili wierni Matka Boża przybyła do swoich, bowiem kościół w Smardzewie decyzją biskupa
płockiego Piotra Libery został Diecezjalnym Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej.
Pierwsze nawiedzenie kopii Cudownego Obrazu w smardzewskiej parafii odbyło się 18 marca 1976 r. W
kronice parafialnej ówczesny proboszcz ks. Kazimierz Przybyłowski napisał, że w uroczystości
przywitania Matki Bożej Jasnogórskiej wzięło udział około trzech tysięcy wiernych.
Tłum ludzi przybył do smardzewskiego sanktuarium na powitanie z Maryją również podczas
tegorocznego nawiedzenia. Wierni na spotkanie z Nią wyszli kilkaset metrów od kościoła, gdzie wspólnie
z biskupem pomocniczym diecezji płockiej Romanem Marcinkowskim, proboszczem parafii ks. Henrykiem
Dymkiem i duchownymi z sąsiednich parafii oczekiwali na przyjazd samochodu-kaplicy. W nabożeństwie
oczekiwania na Maryję uczestniczyli również strażacy z terenu gminy, orkiestra dęta działająca przy
sochocińskim Gminnym Ośrodku Kultury, asysta procesyjna ze sztandarami i feretronami oraz służba
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
liturgiczna ołtarza.
Po przyjeździe samochodu z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej w imieniu całej wspólnoty
parafialnej ramy obrazu ucałowali gospodarz miejsca ks. Henryk Dymek wspólnie z biskupem
Marcinkowskim. Proboszcz parafii przejął również ewangeliarz, który peregrynuje z wizerunkiem Maryi,
by procesyjnie przenieść go do tronu maryjnego przygotowanego w sanktuarium.
Jako pierwsi obraz nieśli strażacy, dalej ojcowie, matki, młodzież oraz ministranci. W czasie procesji
dzieci pierwszokomunijne drogę, po której niesiono ikonę, upiększały kwiatami oraz ziołami, a wierni
padali na kolana.
Gdy tylko obraz ustawiono na tronie obok ołtarza, jako pierwszy Maryję powitał proboszcz parafii ks.
Dymek. W swoim powitaniu prosił Maryję o umocnienie wiary w Boga, aby ją przekazywać nowym
pokoleniom, by żyły prawdą i miłością ku chwale Bożej.
- Maryjo, Pani Jasnogórska, pomóż wszystkim w naszej parafii cierpliwie, z Ewangelią w sercu przejść
poprzez życie w tę przyszłość, w którą zaprosiliśmy Twojego Syna Jezusa Chrystusa, Tego, który jest
wczoraj, dziś i na zawsze - witał kopię Cudownego Obrazu ks. Dymek.
Biskup Marcinkowski, który przewodził dobie nawiedzenia oraz mszy, w swoim kazaniu - podobnie jak w
Królewie - mówił o roli Maryi i współczesnych matek, które poprzez swoją posługę i posłannictwo
świadczą o Chrystusie i dają przykład miłości bezgranicznej do swoich dzieci.
- Ona przychodzi, byśmy się od Niej uczyli dzielić swoją wiarą, radością, tak jak Ona to czyniła przez całe
swoje życie, a potem, by człowiekowi służyć - mówił biskup Marcinkowski.
Dodawał, że nasze życie właśnie na tym polega, by służyć jedni drugim. - Doskonale o tym wiecie, że
dom, rodzina to miejsce służby innemu. Rodzice sobie służą, rodzice dzieciom, dzieci rodzicom na tym
nasze życie jest oparte. Służymy sobie nawzajem i to jest właśnie takie piękne, bo rozumiemy, że nie
można być człowiekiem zapatrzonym tylko w siebie - mówił biskup.
Prosił też, by wierni przypomnieli sobie swoje matki, niezależnie, czy żyją czy są już po drugiej stronie i
uświadomili, gdzie mieli pierwsze mieszkanie tu na ziemi.
- To właśnie w mamie przez pierwsze dziewięć miesięcy mieszkaliśmy. Podziękujmy Bogu za nasze
matki, za to pierwsze mieszkanie w niej. Podziękujmy za setki, tysiące godzin jej troski o nas. Matka
uczyniła dla nas najwięcej ze wszystkich ludzi tu na ziemi i za to chciejmy jej dzisiaj podziękować.
Przypomnijmy sobie nasze matki niezależnie czy im się wszystko udało czy nie. Były i są naszymi
mamami - dodawał biskup.
W smardzewskim sanktuarium, podobnie jak w innych kościołach w naszym powiecie, przez całą noc
trwała adoracja Obrazu, a o północy została odprawiona pasterka maryjna w intencji powołań
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
kapłańskich.
W sobotnie popołudnie, 3 października wierni smardzewskiej parafii pożegnali obraz, który powędrował
do parafii św. Maksymiliana w Płońsku.
3-4 października Płońsk parafia św. Maksymiliana
Kopia Cudownego Obrazu Jasnogórskiego w sobotę, 3 października, przybyłado największej parafii w
dekanacie płońskim - parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Płońsku.
Dla duchownych pracujących w parafii i wielu wiernych była to historyczna chwila - Matka Boża w swoim
jasnogórskim wizerunku przybyła do nich pierwszy raz. W czasie pierwszego nawiedzenia, które w
Płońsku nastąpiło 28 lutego 1976 r., była w mieście tylko jedna parafia - pw. św. Michała Archanioła.
Parafia pw. św. Maksymiliana została erygowana przez biskupa płockiego Romana Sikorskiego dopiero 7
czerwca 1981 r.
W pierwszej mszy wierni uczestniczyli na placu 12 lipca, czyli kilka dni po decyzji biskupa o utworzeniu
nowej parafii i podjęciu decyzji o budowie nowego kościoła w Płońsku. Kościół, w którym w sobotę
powitano Maryję, zaczęto budować dopiero w roku 1983, a poświęcenie nowej świątyni odbyło się 12
czerwca 1994 r.
Na sobotnie spotkanie z Maryją wyszły prawdziwe tłumy (księża szacują, że mogło być kilka tysięcy
wiernych), które przy Gimnazjum nr 1 im. Papieża Jana Pawła II uczestniczyły w nabożeństwie
oczekiwania. W procesji prowadzącej do miejsca spotkania z Matką udział wzięli duchowni z biskupem
pomocniczym płockim Romanem Marcinkowskim na czele, harcerze, klasy mundurowe Zespołu Szkół nr
1 w Płońsku, młodzież przygotowująca Światowe Dni Młodzieży, ministranci, poczty sztandarowe, asysta
procesyjna z feretronami, płońska Młodzieżowa Orkiestra Dęta Con Grazia, dziewczynki sypiące
kwiatki, służba liturgiczna, szafarze oraz przedstawiciele władz lokalnych.
Gdy tylko na horyzoncie pojawił się radiowóz policyjny i grupa motocyklistów asystująca przejazdowi
Obrazu ze smardzewskiej parafii do wiernych z Płońska, pełen wzruszenia tłum wiernych na chwilę
zamilkł. Słychać było tylko bicie dzwonów oznajmiających przyjazd Maryi i po pewnym czasie ponowne
modlitwy oraz hymn na powitanie w wykonaniu orkiestry dętej.
Jako pierwsi Czarną Madonnę przez złożenie pocałunku na ramach Obrazu powitali proboszcz parafii ks.
kan. Zbigniew Sajewski i biskup Roman Marcinkowski. Na swoich ramionach ikonę w procesji do świątyni
nieśli druhowie, ojcowie, matki i młodzież. Uroczystego wniesienia wizerunku Matki Bożej Jasnogórskiej
do kościoła dokonali druhowie, którzy ustawili Maryję na przygotowanym dla Niej tronie.
- Dziś po raz pierwszy jesteś w naszej parafii w jasnogórskim wizerunku. Serca nasze Cię witają - mówił
proboszcz Sajewski. - Przez Ciebie zapraszamy Twojego Syna Jezusa Chrystusa do naszego życia. Dziś
patrzymy w Twoje oczy, Matko! Ty wiesz o wszystkim, czego nam brak. O wszystkim, co nas boli.
Prosimy Cię, Maryjo, powiedz Swojemu Synowi o naszym trudnym i skomplikowanym życiu - dodawał.
W imieniu rodzin kopię Cudownego Obrazu witali państwo Mucha z Szerominka, którzy prosili, by Maryja
spojrzała na tych, którzy płaczą nad swoimi ojcami, matkami, dziećmi, którzy odchodzą od Boga i od
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Maryi. - Bądź dla nich ocaleniem. Pomóż tym rodzinom szukać swoich bliskich. Wiemy, że Ty, Matko,
wszystkich odnajdujesz. Przyprowadź zbłąkanych do domów rodzinnych i do wiary - prosili
przedstawiciele rodzin.
Młodzież zwróciła się do Matki, by uczyła ich wierności Jezusowi Chrystusowi, Jego nauce i poleceniom
oraz by Maryja była z nimi w każdy czas.
Dzieci ukochaną Matkę powitały wierszykiem, w którym przyrzekały, że krzyża i wiary nigdy nie
oddadzą. Prosiły też o błogosławieństwo dla najmłodszych mieszkańców miasta.
Kwiaty przy tronie Maryi (podobnie jak w płońskiej parafii św. Michała i Sochocinie złożyli samorządowcy).
Biskup pomocniczy płocki Roman Marcinkowski w swoim okolicznościowym kazaniu nawiązywał do
figury Chrystusa, która wisi w płońskim kościele oraz do krzyża - symbolu miłości i odkupienia człowieka.
- Jak wejdziesz do tego kościoła, to nie możesz nie zauważyć wielkiej postaci Chrystusa zawieszonego
na drzewie krzyża. Ludzie ukrzyżowali Miłość, która przyszła na świat, by nas zbawić. Jezus przyjmuje
wszystko, co mu człowiek przygotował. Przyjmuje cierpienie, jakie mu człowiek zadaje, przyjmuje bunt
przeciw Bogu i złość przeciw człowiekowi - akcentował biskup.
Dodawał, że Jezus przyjmował wszystko, bo wiedział, że to konieczność, by ludzie byli zbawieni i mieli
życie wieczne. - Jakąż więc wartość musi mieć w oczach Stwórcy człowiek, skoro Bóg Syna Swego
jednorodzonego dał, ażeby człowiek nie zginął? - pytał biskup Marcinkowski. - Jezu, poszedłeś za mnie
na śmierć krzyżową, bym miał życie, Twoje życie we mnie. A ja, idąc za Tobą, czynię to jakoś
cichaczem. Boję się, by nikt nie wytykał mnie palcami - o, jakiś wariat - akcentował biskup. Prosił, by
rozpięte ramiona krzyża objęły wszystkich bardzo mocno, żeby wierzący nie ulegali neonowym rajom,
windom do nieba, automatom szczęścia i fatamorganom współczesnych pustyń.
Wierni parafii kopię Cudownego Obrazu pożegnali w niedzielę, 4 października uroczystą mszą, którą
poprzedziło całodobowe czuwanie przy ikonie. Z Płońska obraz przewieziono do pobliskiego Baboszewa.
Łukasz Wielechowski
foto: Łukasz Wielechowski
Więcej zdjęć w Galerii
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 19:08

Podobne dokumenty