I Stawigudzki Dzień Kobiet za nami

Transkrypt

I Stawigudzki Dzień Kobiet za nami
NR 4 ROK I I
17 marca 2016 r.
W numerze
I Stawigudzki Dzień
Kobiet, obchody
Święta w Gminie
Realizacja planów
sołeckich
Gminna Rada Biznesu
zachęca do aktywności
Wspomnienia żołnierza
Armii Krajowej, Ireny
Tyman
Projekt „Warmińskie
Miejsca Pamięci”
Co można znaleźć
i usłyszeć
w warmińskich lasach?
Bezpieczny Senior
w Stawigudzie
Ulepione z wiatru
i snu … Prezentacja
twórczości poetyckiej
Wystartował program
Rodzina 500 plus
1% dla stawigudzkich
organizacji pożytku
publicznego
Młodzież z Wallenhorst
gośćmi Stawigudy
Rowerem do Hiszpanii
– rozmowa
z Mariuszem Pachlą
Spotkania Klubu
Podróżnika
w Tomaszkowie
Dlaczego profilaktyka
jest ważna?
Szczepienia
przeciwko HPV
Jak w naszej
gminie przebiega
alarmowe ostrzeganie
i informowanie
mieszkańców
o zagrożeniach ?
Zawody Orange
Koło Łuczników
Krzysztof Hołowczyc
z wizytą w naszym
Gimnazjum
By spełniły się wszystkie życzenia
I Stawigudzki Dzień Kobiet za nami
Urząd Gminy Stawiguda zaprosił wszystkie
kobiety z Gminy do świętowania Dnia Kobiet. Gorące życzenia, znakomity poczęstunek, występy muzyczne, porady ekspertów – te wszystkie atrakcje czekały na gości
w Gminnym Ośrodku Kultury.
8 marca, wtorkowe popołudnie. Podobno nadchodzi wiosna, ale zimny
wiatr jakby nie chciał jej
wpuścić. Powietrze rozgrzewają życzenia dla stawigudzkich kobiet, które
odpowiedziały na zaproszenie Wójt Gminy
Stawiguda Ireny Derdoń i przybyły do Gminnego Ośrodka Kultury,
aby wspólnie świętować
swoje święto.
- Nie myślałam, że będzie tu aż tak dużo ludzi
– mówi jedna ze spotkanych kobiet. Zastanawiałam się, czy wybrać się
na to spotkanie, ale już
wiem, że dobrze zrobiłam.
Chyba wszystkie panie też tak
sądzą, bo na ich twarzach ciągle widać uśmiech. Dla gości
przygotowano wiele atrakcji:
okazały tort i znakomite ciasta przygotowane przez Koło
Gospodyń Wiejskich w Stawigudzie, występy zespołu Kosejder oraz Cezarego Makiewicza, prezentacja stylistek,
Agaty Bałdygi i Sylwii Murach, inspirująca do modnych
wiosennych stylizacji dla każdej kobiety, możliwość zakupu
biżuterii, kosmetyków i personalnych gadżetów przygotowanych przez lokalne firmy.
Na każdą z przybyłych pań
czeka róża wręczana przez eleganckich strażaków. A na zakończenie spotkania jeszcze
jedna niespodzianka: losowanie upominków przygotowanych przez partnerów imprezy.
Wielu gości wyszło z sali
z kuponem rabatowym, voucherem, zestawem upominków, zaproszeniem do kina, na
basen lub na kolację. Ale nie to
było najważniejsze. - Była na-
ścicielka firmy MK Natural
Cosmetics. Skąd się wziął pomysł? - Nie byłam w stanie dobrać sobie kosmetyków, każdy
mnie uczulał. Z racji swojego
wykształcenia, wiedziałam „od
kuchni” jak zrobić kosmetyk.
Któregoś razu spróbowałam.
powo artystyczne – mówi
Anna Raczko. Bardzo bym
chciała rozwinąć kulturę artystyczną w Stawigudzie. Dążę
także do tego, aby zorganizować warsztaty dla młodzieży
i dorosłych, na których będziemy mogli razem robić
Zadowolone bohaterki Dnia Kobiet
prawdę fajna zabawa – podsumowuje spotkanie jedna
z pań. Uśmiechy na wszystkich twarzach, rozmowy, nowe
znajomości, plany na najbliższe miesiące – to najlepsze
efekty tego spotkania.
Stawiguda pełna
niezwykłych
kobiecych
osobowości…
Na co dzień zaganiane, pochłonięte obowiązkami domowymi
i zawodowymi, posiadają też
drugie oblicze – utalentowane,
kreatywne, całym sercem pomagające innym. Takie kobiety
mieszkają w Stawigudzie!
Pochłania mnie
to bez reszty…
Moją pasją jest odkrywanie bogactwa natury, bo w niej ukrywają się substancje, które tyle
dobrego mogą zrobić dla naszego zdrowia i urody – mówi
Marzena Kaszubska, wła-
Wyszedł bardzo dobry krem.
Od tego czasu minęło już trochę czasu. W tej chwili mamy
swoje laboratorium i tam sporządzam kosmetyki według
swoich receptur.
Moją pasją jest przede wszystkim działalność społeczna na
rzecz dzieci leczonych onkologicznie oraz dzieci z rodzin
ubogich – opowiada Marzena
Jurgielewicz. Przygoda, o której chce opowiedzieć, ma na
razie krótką historię. Zaczęło
się niewinnie: przez profil facebookowy poznałam chłopca,
którego historia bardzo mnie
wzruszyła. Z grupą osób, którym los tego chłopca też stał
się bliski, postanowiliśmy, że
chcemy pomagać nie tylko
temu chłopcu, ale też innym
potrzebującym dzieciom. Działamy jako nieformalna grupa
„AToKtosie», wspieramy wiele
placówek na terenie całej Polski. Nasze działania wspierane są przez Polonię na całym
świecie, a zwłaszcza w Anglii.
Moje zainteresowania są ty-
różne fajne rzeczy: decoupage,
rzeźbiarstwo, malarstwo …
wymienia jednym tchem. –Teraz prowadzę warsztaty z renowacji mebli i rzeźby oraz dekoracji mieszkań i domów.
Zajmujemy się tym na spotkaniach w Kole Gospodyń Wiejskich. w świetlicy w Wymoju.
Co na to rodzina?
Pomaga mi mój mąż. Zajmuje
się dziećmi w momencie, gdy ja
poświęcam czas moim pasjom.
Syn chyba pójdzie w moje
ślady i będzie mi towarzyszyć
w mojej artystycznej przygodzie – wyznaje Anna Raczko.
Zawsze mogę liczyć na mojego
męża. Jest mikrobiologiem, zawsze służy mi wsparciem merytorycznym. To dla mnie bardzo
duża pomoc – mówi Marzena
Kaszubska.
Mam dwuletniego synka –
z uśmiechem opowiadana
Marzena Jurgielewicz i staram się, żeby nie było to tak, że
nie mam dla niego czasu. Zda-
rza się jednak, że muszę się wyłączyć na jakiś czas z działań
rodzinnych i zupełnie zająć się
czymś innym, ponieważ inaczej
się tego zorganizować nie da.
Bez wsparcia rodziny byłoby to
niemożliwe.
Satysfakcja …
Marzena Kaszubska:
Często się zdarza, że
w sobotę też trzeba pracować. To nie jest tak, że
godzina 15.00 i ja zamykam drzwi biura. Może
i jest dużo więcej pracy,
ale sporządzanie kosmetyków daje niewątpliwie
większą satysfakcję. Naprawdę fajne jest to, jak
nasze kosmetyki trafiają
do aptek i sklepów i to
jak słyszę, że coraz więcej kobiet kupuje moje
kremy. Można je znaleźć
już w każdym województwie, a od jakiegoś czasu
również w Estonii.
Anna Raczko: Myślę, że
moja pasja zmieni całe moje
życie ! Zrezygnuję zapewne
w ogóle z rzeczy, którymi zajmowałam się zawodowo i będę
robić to, co naprawdę lubię.
Marzena Jurgielewicz: W jakimś sensie nie mogłabym już
funkcjonować bez pomagania
innym, bo to jest częścią mnie.
Jest to moja realizacja siebie !
To darowanie innym energii do
walki. A w zamian? – uśmiech,
mimo tego, że są w takiej sytuacji. Jeździmy do szpitala na
co najmniej kilka godzin. Staramy się chociaż chwilę porozmawiać z chorymi dziećmi oraz
przekazać in te rzeczy, które
dla nich uzbieraliśmy. Chcemy
im także przekazać, że ktoś im
kibicuje. Sprawia im to przyjemność i cieszą się z tego. Ta
radość to największa nagroda
za ciężką pracę.
Za rok 8 marca znowu będziemy obchodzić Dzień Wyjątkowych Stawigudzkich Kobiet. Czekamy…
Sara Graack
Karolina Chybicka
2
Wydarzenia
www.stawiguda.pl
17 marca 2016 r.
Będzie się działo… w Gminie Stawiguda
Rozpoczęła się realizacja sołeckich planów
Wraz z rozpoczęciem nowego roku wszystkie sołectwa Gminy Stawiguda stają przed
zadaniem realizacji zaplanowanych tegorocznych budżetów sołeckich. Sołtysi z naszej gminy opowiedzieli nam, na co będą przeznaczone w tym roku fundusze sołeckie.
Ich wysokość uzależniona jest przede wszystkim od ilości mieszkańców każdego z sołectw, czyli wpływów podatkowych do budżetu Gminy.
Odpoczynek po sprzątaniu Plusek
W jakim stopniu mieszkańcy
decydują, na co zostaną wydane pieniądze?
We wrześniu ubiegłego roku we
wszystkich miejscowościach
odbyły się spotkania mieszkańców z sołtysem. Wszyscy zainteresowani na Zebraniach
Wiejskich mogli opowiedzieć
o swoich pomysłach na rozwój
każdej z miejscowości. Ciekawy
pomysł na komunikowanie się
z mieszkańcami gminy ma sołtys Gryźlin, Adam Walkowiak.
- Co miesiąc w świetlicy przez
sołtysa wsi lub radnego pełnione są dyżury. Każdy z mieszkańców może zgłosić najmniejszy choćby wiejski problem, od
niedziałającej lampy po biegającego bezpańskiego psa. Wszyscy sołtysi często rozmawiają ze
swoimi mieszkańcami i doskonale wiedzą, jakie mają potrzeby.
Aby wniosek do funduszu sołeckiego mógł być zrealizowany,
musi spełniać trzy warunki:
*przedsięwzięcia mieszczą się
w katalogu zadań własnych
gminy, *są zgodne ze strategią
rozwoju, *służą poprawie wa-
runków życia mieszkańców.
Na co zostaną przeznaczone
pieniądze w poszczególnych
miejscowościach?
W sołectwie Gryźliny-Zielonowo największą część budżetu
pochłonie budowa molo na plaży
w Zielonowie oraz organizacja
„parku” w Gryźlinach. Zaplanowana jest również przebudowa
głównej ulicy w naszej miejscowości. Reszta środków przeznaczona zostanie na codzienne
potrzeby: opłatę na Internet, wywóz nieczystości, przegląd placu
zabaw itp.
W Pluskach i Rybakach, poza
kosztami porządkowymi jak np.
utrzymanie świetlicy i imprezami
integracyjnymi, które bardzo lubią wszyscy mieszkańcy, dużym
wydatkiem będzie projekt ścieżki
rowerowej – zapowiada inwestycję Justyna Reisenberg. Zapotrzebowanie na taki rodzaj
inwestycji zgłaszają nie tylko
mieszkańcy Plusek.
Dużo inwestycji czeka Gągławki. -Planujemy budowę
oświetlenia we wsi, doposażenie
siłowni zewnętrznej, która dotąd
cieszyła się dużą popularnością
i kupno kosiarki. Część kosztów
pochłonie również zakup wyposażenia dla OSP w Bartągu, na
której pomoc zawsze możemy liczyć. Zaplanowaliśmy też oznakowanie zabytkowego grobowca
- opowiada nam Stanisław Banul, sołtys Gągławek.
-W Bartążku planujemy poprawę nawierzchni lokalnego
boiska. Na pewno też zorgani-
Gminna Rada Biznesu
zachęca do aktywności
10 marca z inicjatywy Jerzego Szabana w Przystani ,,Między Deskami’’ w Tomaszkowie po raz kolejny zebrali się członkowie Stowarzyszenia Gminna Rada
Biznesu. Głównym tematem rozmów uczestników spotkania była promocja gminy,
która ma doprowadzić do sprowadzania nowych inwestorów do okolicy.
Przedsiębiorcy zastanawiali
się, jak przyciągnąć nowych
biznesmenów, by rozwinąć potencjał naszego regionu. Wyrazili też chęć współpracy
z gminą w sprawie wydania
,,katalogu’’ pokazującego walory naszej pięknej gminy.
-Musimy stworzyć plan funkcjonowania stowarzyszenia, by
spotkania przynosiły jak najbardziej owocne efekty - mówili biznesmeni. Wszyscy
członkowie starali się znaleźć
nić porozumienia w sprawie
pogodzenia prywatnych interesów przedsiębiorców i inte-
resów gminy i jej pozostałych
mieszkańców. Liczymy na
zwiększanie się frekwencji na
zebraniach oraz na interesujące pomysły przedsiębiorców
- powiedzieli na zakończenie
prowadzący. Wszyscy dostrzegają potrzebę zacieśniania relacji pomiędzy przedsiębiorcami
działającymi na terenie Stawigudy oraz zintensyfikowanie
współpracy pomiędzy nimi. To
nie chodzi o konkurencję, tylko
o rzeczowe współdziałanie –
podsumowali spotkanie goście
Przystani „Między Deskami”,
zapraszając wszystkich do za-
angażowania się w działalność
Stowarzyszenia.
Spotkanie było też dobrą okazją
do przypomnienia uczestnikom
informacji dotyczących SISMS. Zrobił to Jacek Kubala,
Inspektor ds. Obronnych
i Obrony Cywilnej w Urzędzie Gminy, zapowiadając jednocześnie udoskonalenie systemu. Dzięki SIMS jesteśmy
powiadamiani o utrudnieniach
na drogach, porywistym wietrze czy innym zagrożeniu, jakie nastąpiło lub może się wydarzyć – przypominał.
Sven Klein
zujemy festyn dla wszystkich
naszych mieszkańców i gości –
wymienia Przemysław Piech.
Dużą część tegorocznego bu-
miejskich aspiracjach. -Fundusz
sołecki zostanie prawie w całości przeznaczony na rekreację
i sport. Nadal czekamy na zgodę
dżetu pochłoną bieżące wydatki
takie jak paliwo do kosiarki, wywóz nieczystości czy przegląd
placu zabaw.
W Majdach, w tym roku stawia
się na estetykę.- Zostanie zakupiona kosa spalinowa oraz paliwo do niej. Wszystko po to, aby
Majdy stawały się jeszcze piękniejsze. Wybudowany zostanie
również „plac wędkarza”, zostały już zamówione materiały
na płot i ławki, ale zmontujemy
je w czynie społecznym” - opowiada nam z zapałem sołtys Antoni Gromadzki. Zostaną też
zakupione ławki parkowe na
inne skwery.
Sołectwo Jaroty, jak podkreśla sołtys Zdzisław Gradowski, to miejscowość o typowo
na budowę boiska, ale planujemy też budowę siłowni napowietrznej, drewnianej wiaty.
Część pieniędzy zostanie przekazane Ochotniczej Straży Pożarnej. Ubolewam nad tym, że
znaczną kwotę musimy przeznaczyć na wywóz nieczystości,
głównie śmieci wielkogabarytowych. To wydatek wynikający
z tego, że większość mieszkańców Jarot to mieszkańcy domów
wielorodzinnych.
-W Wymoju również część pieniędzy pochłonie utrzymanie
świetlicy i porządku, np. zakupienie koszy na śmieci. Planowana jest też budowa siłowni napowietrznej, ale w kosztach jej
budowy partycypować będzie
Urząd Gminy. Przy współpracy
z gminą będzie wybudowana siłownia napowietrzna – mówi
Aldona Kasińska, sołtys Wymoja.
-W Tomaszkowie większość pieniędzy zostanie przeznaczone
na dokumentację dotyczącą budowy oświetlenia ulic i dalszą
budowę dróg i chodników. To dla
naszych mieszkańców sprawa
priorytetowa – mówi sołtys Maria Dąbrowska. Wykonamy
również kilka drobnych inwestycji, takich jak np. progi zwalniające na najbardziej uczęszczanych przez pieszych ulicach.
Największą inwestycją w Dorotowie będzie zagospodarowanie
terenu kąpieliska poprzez postawienie wiaty, grilla i zakup ławek.- Oprócz tego wokół wiaty
chcemy położyć polbruk, zakupić ławki i stolik oraz zakończyć ogrodzenie placu zabaw.
Resztę pieniędzy pochłoną wydatki związane z utrzymaniem
porządku w naszej miejscowości
oraz utrzymaniem dróg i chodników – informuje Władysław
Traskowski, sołtys Dorotowa.
Duża inwestycja również przed
Miodówkiem. -Pozbawieni
miejsca do spotkań wszystkie
fundusze przeznaczają na budowę świetlicy – relacjonuje
Aniela Margasińska. Marzą
o pozyskaniu funduszy unijnych
na ten cel.
Każde z sołectw, odpowiadając
na oczekiwania mieszkańców,
planuje organizacje wielu imprez
integracyjnych: Dnia Dziecka,
Dzień Rodziny, Święta Pieczonego Ziemniaka, zabaw choinkowych, rozgrywek sportowych
w koszykówkę i siatkówkę, festynów wiejskich. Wszyscy też
zapewniają, że wiele inwestycji
zostanie wykonanych „w czynie
społecznym” przez mieszkańców każdej z miejscowości.
Planów sołtysów
wysłuchała Kinga Żochowska
17 marca 2016 r.
www.stawiguda.pl
Nasze tematy
3
W Stawigudzie mieszka Baśka z Rekanciszek
Wspomnienia żołnierza Armii Krajowej, Ireny Tyman
Niewielu z nas wie, iż w Stawigudzie mieszka prawdziwa bohaterka, była łączniczka AK- Irena Baranowska- Tyman, która zaprosiła do siebie do domu
dziennikarzy gazety ‘’Horyzonty Stawigudy”, aby opowiedzieć o swoich wspomnieniach.
Dzieciństwo
Pani Irena ciepło wspomina
dzieciństwo. Miała wspaniałych rodziców oraz cudownych
przyjaciół. Bardzo lubiła chodzić do szkoły i spędzać czas
ze znajomymi po szkole. Nie
była ona typową dziewczynką
-kiedy wszystkie dziewczęta
w jej wieku piekły w domu ciasta, ona biegała po lesie, jeździła konno i pływała w jeziorze. W wieku 8 lat tata uczył
ją strzelania, rysował wtedy
bolszewika z gwiazdą na
czole i trzeba było trafić w tę
gwiazdę.
Wojenne początki
Pani Irena przez wiele lat była
harcerką, dołączyła ona także
w 1939 roku do Przysposobienia Wojskowego Kobiet.
Kiedy 1 września 1939 roku
usłyszała o wojnie, udała się do
komendy PWK, gdzie została
przyjęta jako goniec. Także jej
rodzice byli zajęci, albowiem
jej ojciec służył w kwatermistrzowie, a jej matka w Komitecie Pomocy Uciekinierom
napływającym z zachodu do
Wilna.
17 września jej ojciec oznajmił,
iż przez miasto być może przebiegał będzie front, cała rodzina zebrała się w ciągu kilku
minut i wyruszyła do Wilna.
Zostaliśmy w domu jego kolegi
na Antokolu, a on sam gdzieś
wyszedł. Następnego dnia wyszliśmy sprawdzić, jak wygląda
miasto. Widać było rannych
biegnących ze szpitala, żołnierzy i oficerów. Słychać było tupot bosych stóp uderzających
o ziemię. Uciekali od bolszewików, biegnąc w stronę Litwy.
Ojciec pani Ireny też tam był,
w mundurze, pożegnał się z rodziną. Na granicy oddał broń,
Litwini aresztowali go.
dząc do klasy, usłyszeli litewskie przywitanie. Postanowili
wzniecić bunt. Uczniowie nie
przychodzili na lekcje i chowali się w lesie. Litwini ścigali ich, straszyli, bili, a nawet
aresztowali niektórych ich kolegów, wtedy uczniowie postanowili strajkować tak długo
aż nie wypuszczą ich kolegów
- po pewnym czasie wypuszczono młodzież na wolność.
Armia Krajowa
Chłopcy z 6 brygady Armii
Krajowej pomagali w walce
z okupantem. Także pani Irena
- ‘’ Baśka’’ brała udział w nie-
Czasy powojenne
Rok 1945 nie był dla niej zakończeniem wojny. Pani Irena
przebywała w więzieniu w Poznaniu , w celi z dwoma dziewczynami. Przez cały dzień nic
nie jadły, a na stole wigilijnym
były tylko zimne ziemniaki,
marmolada i gorzka kawa zbożowa. Ale nie to się dla nich
w tamtym momencie liczyło
Spotkanie
z Panią
Ireną Tyman
Strajk
W październiku 1939 wrócił z frontu brat matki porucznik, Leopold Świkla, pani
Irena przeczuwała, że działa on
w konspiracji. Ona sama poprosiła ciotkę, żeby przedstawiła ją ‘’Jagience’’- członkini
komendy okręgu wileńskiego
ZWZ i została łączniczką
sztabu komendy. Po kilku
miesiącach rządów uczniowie z klasy pani Ireny, wcho-
Pożegnanie z ojcem
Nocą w sierpniu 1940 roku
NKWD otoczyło dom, walono
do drzwi, ojciec pani Ireny
wiedział, co się dzieje, więc
pożegnał się z rodziną i został aresztowany. Przez pewien
czas matka pani Ireny wraz
z trojgiem dzieci nocowała
Odkrywamy na nowo
Warmińskie miejsca pamięci
Stawigudzka młodzież realizuje projekt „Warmińskie miejsca Pamięci”, uczestnicząc jednocześnie w przedsięwzięciu organizowanych przez Stowarzyszenie Borussia z Olsztyna pod nazwą „Bezpieczna Różnorodność na Warmii i Mazurach.
W ostatnim czasie zapomniane
dotąd nieco okoliczne cmentarze wypełniły się młodymi
ludźmi, którzy wraz z opiekunami porządkowali groby, grabili trawę, wyrzucali śmieci…
To z inicjatywy nauczycieli
Publicznego Gimnazjum
w Stawigudzie, przy współpracy z sołtysem Dorotowa,
Władysławem Traskowskim
oraz rodzicami i nauczycielami z gimnazjum, młodzież
najpierw pozyskała informacje na temat miejsc pamięci,
a następnie udała się tam, aby
poza domem, np. w lesie. Ojciec pani Ireny został wywieziony w czerwcu 1941 roku
na Syberię, a po tygodniu do
Wilna ‘’weszli’’ Niemcy.
je posprzątać. Działaniami objęte zostały cmentarze w Stawigudzie, Dorotowie i Orzechowie. -Dzięki temu młodzież
poznała lub odkryła te miejsca
na nowo, poznała ich historię,
nauczyła się brać za nie odpowiedzialność i nabrała szacunku do takich miejsc. Trudno
o lepszą lekcję historii i prawdziwego patriotyzmu – podsumowuje projekt koordynatorka
działań, Barbara Chodnicka.
-Założeniem projektu było, aby
młodzież zrozumiała, na czym
polega związek pomiędzy hi-
storią naszego wielokulturowego regionu a współczesnością. Chcieliśmy również, aby
ci młodzi ludzie wzięli na siebie
odpowiedzialność za miejsca
pamięci, które sąsiadują często
z ich domami, miejscami, gdzie
spędzają swój wolny czas.
W ten sposób lokalne działania wpisały się w realizację
szerokiego programu realizowanego na Warmii i Mazurach
pod patronatem Marszałka Województwa pod nazwą „Bezpieczna Różnorodność na Warmii i Mazurach”.
zliczonych akcjach, ze szczegółami opowiedziała nam
o jednej z nich. Dostałam torbę
na ramię z podwójnym dnem,
w której znajdowały się ważne
adresy, dokumenty i pieniądze. Podczas wędrówki aresztowano mnie i przesłuchiwano
w Ejszyszkach, korzystając
z nieuwagi przesłuchujących
uciekłam przez okno. Uciekałam przez rowy melioracyjne,
a w tle słyszałam ujadanie
psów i wykrzykiwane rozkazy.
Pani Irenie udało się uciec a za
odwagę otrzymała Krzyż Walecznych.
- najważniejsza była atmosfera tego wieczora. Około godziny 19 można było usłyszeć
męskie głosy śpiewające kolędy, a zaraz potem tupot stóp
dozorców, którzy udali się do
cel męskich, aby ich ucieszyć.
Wówczas w celach żeńskich
odezwały się głosy, i tak dalej, na zmianę. To były najpiękniejsze kolędy w moim życiu wspomina Pani Irena.
Stawigudzianka
Pani Irena była ciągle wzywana na przesłuchania, a po
południu chodziła do pracy do
szkoły dla dorosłych, gdzie
wykładała. Jej mąż zwrócił się
z prośbą do kuratorium , czy
nie ma gdzieś indziej posady
dla nauczycielki. Znaleziono
dla niej miejsce w Gryźlinach
w domu dziecka. Pani Irena
przyznaje, że ta praca dawała
jej wiele satysfakcji, bo wiedziała, że jest potrzebna dzieciom. W Wigilię postanowiła
razem z mamą zorganizować
kolację wigilijną, taką prawdziwą, z choinką, prezentami.
Niestety, jedna z wychowawczyń doniosła na nią. Wezwano
ją do kuratorium i zakomunikowano, że ktoś taki jak ona
nie może być wychowawcą
młodzieży. Zaproponowało jej
przeniesienie się do Plusek, do
domu bez wody i świata lub
do okolic Barczewa. Wybrała
pierwszą opcję i przeprowadziła się tam 1 stycznia 1956.
Pani Irena Baranowska -Tyman zamieszkała z mężem
w Stawigudzie w końcu lat 50
. Ma ona dwie córki i czworo
wnucząt. Zapytana, co sądzi
o patriotyzmie w dzisiejszych
czasach, odpowiedziała: w mojej młodości nikt nie uczył nas
patriotyzmu, ale kiedy zaczęła
się wojna, wszyscy poczuliśmy
obowiązek względem naszej ojczyzny . Czuliśmy że musimy
dać z siebie wszystko i ją obronić.
WIĘCEJ O LOSACH IRENY
TYMAN I JEJ RODZINY
M O Ż N A P R Z E C Z Y TA Ć
W KSIĄŻCE „RODZINA
BARANOWSKICH” RYSZARDA FILIPOWICZA.
Julia Korzeniewska
Jan Mackiewicz
Społeczność Gimnazjum porządkuje cmentarz
4
W Naszej Gminie
www.stawiguda.pl
17 marca 2016 r.
Aż chce się żyć…
dynczy przypadek i uznajemy,
że rysie tu po prostu nie mieszkają. Na pewno są też borsuki,
lisy i kuny leśne. W lesie już czuć wiosnę
Jaka jest
powierzchnia
naszych lasów?
Las jest wielkim producentem życiodajnego gazu-tlenu. Tu będziemy oddychać
zupełnie innym powietrzem niż w mieście. W metrze sześciennym powietrza leśnego jest od 46 do 76 razy mniej organizmów chorobotwórczych niż w miejskim
powietrzu. Drzewa leśne mają zdolność do wytwarzania wokół siebie kilkumetrowej strefy wolnej od groźnych bakterii i mikroorganizmów. Drzewa wydzielają substancje działające zabójczo na drobnoustroje.
Co tak naprawdę dzieję się teraz w lesie? Jakie zwierzęta
i rośliny można już teraz zaobserwować? Zaintrygowany pytaniami być może zdecydujesz
się, na spacer do okolicznego
lasu. A może tak jak my spotkasz Piotra Różańskiego, leśniczego z Nadleśnictwa Nowe
Ramuki? Nam specjalista od
lasów opowiedział o wiosennych leśnych obyczajach.
Co teraz na wiosnę
dzieję się w lesie?
Wiosna to chyba za dużo powiedziane, bo mamy przedwiośnie. Zima była bardzo łagodna,
w związku z tym wszystko gwałtownie przyśpiesza. Przyroda budzi się do życia, a my możemy
zaobserwować coraz więcej pojawiających się zwierząt i roślin.
Przyleciały już np. żurawie, które
możemy zobaczyć i usłyszeć.
Co do roślin, to jest to najlepszy
czas, aby pobierać sok klonowy.
Czy w naszych lasach
żyją jakieś większe
zwierzęta np. wilki?
Tak, oczywiście. Ciągle spotykamy tropy dzików i jeleni,
a czasem można spotkać nawet łosia, choć bardzo rzadko.
Świętowania nigdy dosyć …
Dzień kobiet w Gminie
Spotkanie na Gminnym Dniu
Kobiet w GOK w Stawigudzie
nie wystarczyło, aby w pełni
uczcić to Święto. Dlatego
sołectwa naszej Gminy zaprosiły swoje mieszkanki na
spotkania celebrujące ten wyjątkowy dzień. Przygotowano
poczęstunki, wspólne zdjęcia,
spotkania ze stylistą. Świętowano w Pluskach, Wymoju,
Rusi, Majdach … i pewnie
w jeszcze wielu domach.
Dzień kobiet w Majdach
Ulepione z wiatru i snu …
Światło dzienne ujrzał już czwarty
tomik wierszy „Ulepione z wiatru
i snu”, w którym można znaleźć
wiersze stawigudzkich poetów.
Prezentacja twórczości poetyckiej w Gminnym Ośrodku Kultury w Stawigudzie
Z tej okazji w Gminnym Ośrodku
Kultury odbyło się spotkanie miłośników poezji i autorów wierszy, które można przeczytać
w poprzednich edycjach cyklu.
Wręczono tomiki wszystkim osobom, które publikowały swoje
wiersze na jego stronach. Okno
na Słońce, czyli w stronę dziecięcych inspiracji ... , Okno na
świat, czyli młodzieńcza obecność uczuć ... , Okno na życie,
czyli dojrzałe poznanie świata ... –
w trzech rozdziałach poeci oddają
czytelnikom cząstkę siebie. Przyjemność wędrówki pomiędzy słowami umilają niezwykłe ilustracje wykonane przez członków
Koła Malarskiego z GOK.
Pierwszy tomik ukazał się w 2007
Jesteśmy na terenie Puszczy Napiwocko-Ramuckiej w nadleśnictwie Nowe Ramuki, które
obejmuje 20.000 ha, lasów jest
ok. 17.000 ha .
roku, kolejne ukazywały się
w 2008 i 2011 roku. Te wydanie
zostało podzielone na trzy rozdziały tematyczne: Na tegorocznym spotkaniu Ilustracjami zajęły się panie z Koła Malarskiego
działającego w Stawigudzie. Wieczór umilił koncert poezji śpiewanej w wykonaniu zespołu Kosejder i Ryszarda Maksyma.
Niepokoją nas często
spotykane w lesie
wycinki
W poszukiwaniu wiosny
Na stałe są wilki. Nie mamy,
niestety, w naszych lasach rysia. Parę lat temu wpadliśmy
na jego tropy, ale był to poje-
Bez obaw. Drewno wycina się
w określonej ilości. Po pierwsze drewno jest potrzebne do
produkcji wielu przedmiotów.
Po drugie jest bezpieczniej dla
ludzi. Ale leśnicy nawet gdyby
chcieli, nie mogą wyciąć więcej
niż zaplanowano.
W jaki sposób zwykły
człowiek może
wspierać lasy?
Lepiej powiedzieć: powinien.
Można to robić na wiele sposobów, a najprostszy z nich to
nie śmiecić. Sposobów tak naprawdę jest mnóstwo.
A co zrobić, jeśli
zwierzęta wchodzą
na nasze posesje?
Przede wszystkim ogrodzić
działki. Powinniśmy również dbać
o czystość śmietników i nie wyrzucać odpadów spożywczych,
bo zwierzyna przyzwyczaja się
i może wyrządzać szkody.
Magdalena Wieczorek
Weronika Jahnke
Przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości
BEZPIECZNY SENIOR w Stawigudzie
Już po raz kolejny w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Stawigudzie odbyło się spotkanie z cyklu BEZPIECZNY SENIOR, skierowany do osób starszych.
Celem akcji „Bezpieczny Senior” jest nauka bezpiecznych zachowań i umiejętności
radzenia sobie w sytuacjach
kryzysowych, przeciwdziałania
zjawiskom patologii, a szczególnie zmniejszenie liczby
ofiar przestępstw wśród naszych seniorów. To też okazja
do aktywizacji ludzi w wieku
emerytalnym poprzez spotkania promujące bezpieczeństwo
osób starszych. Lutowe spotkanie z seniorami w GOPS w Stawigudzie poświęcone było zagadnieniom profilaktycznym
z zakresu bezpieczeństwa.
Prowadzący chcieli przekazać
uczestnikom wiedzę i praktyczne umiejętności ułatwiające seniorom bezpieczne funkcjonowanie we współczesnym
świecie. Jak rozpoznać oszusta, jak zachować się w sytuacji
zagrożenia, jak uniknąć przestępców działających metodami „na wnuczka” czy „na policjanta”? Okazało się, że nasi
seniorzy mają bogate doświadczenia w tym zakresie i chętnie
dzielili się nimi z uczestnikami.
Spotkanie było też okazją do
przypomnienia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Odblaski zatem nie tylko dla
maluchów, każda osoba spacerująca po zmroku powinna starać się być jak najbardziej wi-
doczna dla kierowców.
Marcowe spotkanie to okazja
do rozmowy na temat przemocy opiekunów wobec osób
starszych. Małgorzata Demianiuk z olsztyńskiej policji
przedstawiła rodzaje przemocy
i powody, dla których źle trak-
w województwie warmińsko mazurskim, której liczba z roku
na rok ciągle wzrasta.
Gościem spotkania był również Piotr Pisarski z Komendy
Miejskiej Państwowej Straży
Pożarnej w Olsztynie. Opowiedział on uczestnikom spotkania
bezpieczeństwie pożarowym
w budynkach, oraz tym związanym z tlenkiem węgla.
Uczestnicy warsztatów Bezpieczny Senior
towani emeryci nie szukają pomocy. Seniorzy dowiedzieli
się, jak wygląda praca policji
podczas takiej interwencji i jakiej kary może spodziewać się
oprawca. Wyjaśniona też została istota Niebieskiej Karty,
która służy dokumentowaniu
faktów związanych z przemocą w danej rodzinie, ocenie zagrożenia dalszą przemocą
i jest dowodem w sprawach sądowych. Nie zabrakło też czasu
na analizę zgłoszeń o przemocy
Na szczęście my, starsi mieszkańcy Gminy Stawiguda, czujemy się tu bezpiecznie. Nie
oznacza to, że takie spotkania
nie są interesujące, a przede
wszystkim przydatne. Z chęcią
czynnie uczestniczymy w takich zebraniach. Co prawda nie
mamy zbyt dużo wolnego
czasu, ale czujemy, że „Bezpieczny Senior” jest czymś
ważnym dla nas. Dlatego czekamy już na kolejne…
Marta Lejman
17 marca 2016 r.
www.stawiguda.pl
Ważne sprawy
5
Wystartował program Rodzina 500 plus
O co pytają stawigudzianie?
1 kwietnia 2016 wystartuje rządowy program «Rodzina 500 plus». Jego ideą jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowaniem, w tym z opieką i zaspokojeniem potrzeb życiowych dziecka. Dla kogo przewidziano dodatkowe pieniądze? Do
kiedy, gdzie i jakie wnioski należy składać? Aby je otrzymać, należy spełnić kilka formalności.
Jakie są terminy
składania wniosków?
Pierwsze wnioski będzie można składać od 1 kwietnia tego roku w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Po akceptacji dokumentów świadczenie będzie
wypłacane od 1 kwietnia do 30
września 2017 r. Występować
będzie można o nie raz na rok
(przysługuje za okres od 1 października danego roku do końca
września kolejnego). Następne
wnioski będzie można składać
od 1 sierpnia. Warto pamiętać, że nie ma znaczenia, czy wniosek zostanie
złożony 1 kwietnia, w maju czy
w czerwcu, bo GOPS
w terminie do trzech
miesięcy i tak wypłaci wyrównanie, licząc
od kwietnia. Pieniądze
zatem nie przepadną. Kryterium dochodowe dotyczy
świadczenia na pierwsze dziecko. Projekt ustawy przewiduje, że mogą je otrzymać rodziny, w których dochód na jednego członka nie przekracza 800
zł miesięcznie. Jeżeli członkiem
rodziny jest dziecko niepełnosprawne, to świadczenie wycho-
To w ich rozwój można zainwestować fundusze
z Programu 500 plus
Kto otrzyma
pieniądze?
Zasiłek wypłacany w ramach programu jest określony jako świadczenie
wychowawcze. Przysługuje matce, ojcu, opiekunowi do dnia ukończenia przez
dziecko 18. roku życia. Co do
zasady świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł przysłu-
guje na drugie i następne dzieci
niezależnie od wysokości dochodów rodziny.
wawcze przysługuje na pierwsze dziecko, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę
nie przekracza 1200 zł. Jakie dokumenty
należy złożyć?
Ustawa z dnia 11 lutego 2016 roku o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci określa wzory
oświadczeń. Dostępne są one na
stronie http://www.stawiguda.pl/
pomoc-spoleczna-swiadczenia
lub u pracowników GOPS
w Stawigudzie przy ul.
Olsztyńskiej 10.
Dochód rodziny będzie
ustalany tylko wtedy, gdy
ubiegamy się o świadczenie na pierwsze lub jedyne
dziecko.
W powyższym przypadku
do wniosku będzie trzeba
dołączyć :
-oświadczenie o dochodach innych niż podlegające opodatkowaniu
-w przypadku rolników oświadczenie o wielkości
gospodarstwa rolnego
-w przypadku osób samotnie wychowujących dziecko - dokumenty
dotyczące zasądzonych alimentów
-w przypadku cudzoziemców - pozwolenie na pobyt i pracę w Polsce
-w przypadku rodziców adopcyjnych - dokumenty dotyczące przysposobienia.
Kryteria dochodowe uprawniające do wsparcia nie są ustalone na
stałe - mają być weryfikowane co
dwa lata.
Co w przypadku
rodziców
rozwiedzionych?
W przypadku rozwodu świadczenie będzie przysługiwać ro-
dzicowi, który sprawuje faktyczną opiekę nad dzieckiem. Jeżeli
rodzice równo dzielą się opieką,
mogą obydwoje złożyć wniosek,
a wysokość świadczenia zostanie podzielona proporcjonalnie
do liczby dni, w których opiekują
się dzieckiem.
Na stronie Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej
czytamy: W sytuacji gdy partnerzy zawierają związek małżeński, to wszystkie dzieci, które
mają z innych związków, a także ewentualne wspólne, wchodzą stanowią jedną rodzinę,
w której odpowiednio świadczenia są przyznawane: na pierwsze dziecko, jeśli spełniają kryterium dochodowe, na kolejne
bez kryteriów. Jeśli rodzice mają wspólne dziecko, a także dzieci z innych związków, to nawet jeśli nie są małżeństwem, wszystkie
te dzieci wchodzą w skład rodziny, i też odpowiednio jest wypłacane świadczenie.
Czy ktoś będzie
kontrolował,
na co wydawane będą
te pieniądze?
Każda rodzina sama zdecyduje,
na co przeznaczyć chce pieniądze
z programu 500+. Jednak w ustawie jest zapis, że jeśli świadczenie jest marnotrawione, czy wydawane niezgodnie z celem, może
być wypłacane albo w formie rzeczowej albo w formie usług, czyli np. gmina, będzie mogła kupić
odzież czy jedzenie albo np. zapłacić za przedszkole
Kacper Lubiejewski
1% dla stawigudzkich
organizacji pożytku
publicznego
Do 30 kwietnia należy złożyć zeznanie podatkowe za rok 2015. Zachęcamy do oddawania swojego 1% na organizacje pożytku
publicznego działające na terenie gminy
Stawiguda.
Jak to zrobić?
1. Wybrać organizację pożytku publicznego (OPP), której
chcemy przekazać 1%.
2. Wypełnić odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym.
3. Złożyć zeznanie podatkowe.
Jeśli nie zdecydujemy się na przekazanie 1% organizacji pożytku publicznego, podatek za dany rok trafi do „wspólnego
worka”. Nie warto!
Red.
6
Podróże
www.stawiguda.pl
17 marca 2016 r.
Razem łatwiej …
Współpraca partnerska Gminy
Stawiguda z gminami
Gmina Stawiguda współpracuje już od kilkunastu lat z 9 gminami zagranicznymi. Są to cztery gminy zagranicze: Wallenhorst z Niemiec, Zujny z Litwy, Priverno z Włoch oraz Suhindol z Bułgarii oraz pięć gmin polskich: Gizałki, Limanowa, Morawica, Postomino i Tymbark. Z każdą z tych gmin podpisane zostało
porozumienie. które dokładnie określa zakres, w jakim prowadzona będzie ta
współpraca. Analiza umów partnerskich pokazuje, że możliwe obszary działań są
bardzo szerokie: ochrona środowiska i rolnictwo, kultura, oświata, ochrona zdrowia, opieka społeczna, przedsiębiorczość oraz sport i turystyka.
Młodzież z Wallenhorst
gośćmi Stawigudy
7 marca w domach stawigudzkich gimnazjalistów rozgościła się młodzież z niemieckiego Wallenhorst. To już 16
spotkanie w ramach projektu
wymiany polsko – niemieckiej realizowanej przez Urząd
Gminy Stawiguda i Polsko Niemiecką Współpracę Młodzieży. Bierze w niej udział
młodzież z Publicznego Gimnazjum w Stawigudzie i Realschule z Wallenhorst.
Na mocy efektywnej współpracy partnerskiej Stawigudy z niemiecką gminą od
2002 roku uczniowie odbyli
już wiele wycieczek: zwiedzili Strassburg, Berlin, Hannover, Hamburg, Bremen czy
wyspę Norderney. Gościom
poza Stawigudą i Olsztynem
pokazaliśmy najcenniejsze
miejsca w Polsce: m.in. Warszawę, Toruń, Gdańsk, Frombork, Malbork, Gierłoż. Ale
poznanie dziedzictwa kulturowego obojga narodów to nie
jedyny cel tych spotkań. Zda-
Stawigudzcy uczniowie
z wizyta w Niemczech
niem Małgorzaty Wolszczak
i Ewy Dragun, nauczycielek
Rowerem do Hiszpanii … dla Arka
O podróży, zmaganiach z własnymi słabościami i szczytnym celu opowiada
Mariusz Pachla, mieszkaniec Bartąga
Skąd pomysł na taką wyprawę?
Bardzo chciałem pomóc synowi
mojego przyjaciela, Arkowi,
który cierpi na nieuleczalną chorobę mięśni i wymaga kosztownej rehabilitacji. Podróż rowerem do odległej o 3000 km
Hiszpanii była na tyle niecodzienna, że zmobilizowała ludzi do wsparcia tej inicjatywy.
Lektura „Pielgrzyma” Paulo
Coelho pomogła mi wyznaczyć kierunek mojej podróży
– Santiago de Compostella.
Ale ta podróż to również test
własnej wytrzymałości. Chciałem po prostu sprawdzić się
w trudnych warunkach życia.
Czy przed wyprawą przygotowywałeś się jakoś szczególnie?
Tak. Przede wszystkim przeszedłem serię badań, zmieniłem
dietę. Dużo trenowałem, np.
wziąłem udział w maratonie.
Podczas wyprawy napotkałeś
jakieś trudności?
Pewnie, zawsze pojawiają się
jakieś kłopoty, nieprzewidziane
okoliczności. Czasem to była
pogoda, czasem moja choroba,
a czasem kłopoty powodowali
napotkani przez mnie ludzie.
Mariusz Pachla
w drodze do Hiszpanii
Zawsze jednak te problemy jakoś się rozwiązywały. Zwykle
pojawiał się jakiś dobry człowiek, który mi pomógł.
Wspominasz o zdrowiu…
Udało ci się przezwyciężyć
chorobę?
Niestety, nie. Górę nade mną
wzięły migdałki, które uniemożliwiły mi dalszą podróż.
Musiałem wracać z Francji do
domu. Ale już wkrótce wyru-
j. niemieckiego w Gimnazjum
i koordynatorek wymiany, ten
wyjazd to dla uczniów najefektywniejsza lekcja edukacji europejskiej. Trudno sobie w tej
chwili wyobrazić rok szkolny,
w którym nie doszłoby do spotkania uczniów i nauczycieli
z tych gmin. To nie tylko okazja do tego, aby miło spędzić
czas i doskonalić umiejętności
językowe, ale przede wszystkim
szansa na poznanie innej obyczajowości i wymianę doświadczeń – mówi Dyrektor Gimna-
szam na następną wyprawę i na
pewno dotrę do celu.
Czy zatem marzenia się spełniają?
Same? Na pewno nie. To zależy tylko od nas. Trzeba wierzyć w swoje możliwości i nie
słuchać, kiedy ktoś mówi ci, że
nie dasz rady. No i inni ludzie –
na twojej drodze na pewno znajdzie się ktoś, kto ci pomoże.
Wiktoria Tokarska
zjum, Bogusława Chodorska.
My, nauczyciele, mamy szansę
przyjrzeć się z bliska funkcjonowaniu szkoły niemieckiej
i część rozwiązań przenieść na
nasz lokalny grunt. To również duże doświadczenie dla
naszych uczniów i ich rodzin.
Przez te kilka dni niemiecka
młodzież gości w stawigudzkich domach. Może tam liczyć
na naprawdę miłe przyjęcie.
Program tegorocznej wymiany był bardzo bogaty.
Młodzież zwiedziła Olsztyn, wzięła udział w dwudniowej wycieczce do Gdańska,
gdzie zwiedziła najważniejsze zabytki miasta, uczestniczyła w lekcji fizyki w Hevelianum oraz lekcji historii
współczesnej w Europejskim
Centrum Solidarności. Oprócz
tego w Gimnazjum zrealizowała projekt „Książka kucharska”, w ramach którego
uczniowie przygotowali tradycyjne polskie i niemieckie
potrawy. Gościli też w stawigudzkim gimnazjum – dzięki
temu doświadczeniu młodzież
mogła porównać dwie szkoły
– polska i niemiecką. Uczestnictwo w lekcji było też du-
żym doświadczeniem dla młodzieży z polski. Nasza szkoła
jest prawdziwie międzynarodowa – z uśmiechem stwierdzają gimnazjaliści. W końcu
niecodziennie uczniowie mogą
uczestniczyć w lekcji polsko –
niemiecko – rosyjsko angielskiej (w Stawigudzie uczą się
również uchodźcy z Ukrainy).
W deklaracji partnerstwa gmin
można przeczytać: Na jej mocy
strony deklarują chęć pogłębiania i zapewniania przyjacielskich kontaktów między
mieszkańcami swoich gmin.
Temu partnerstwu zawsze będzie towarzyszyła myśl przewodnia: Pokój przez wzajemne
porozumienie. Spotkanie młodzieży to najlepsza droga do
realizowania tego celu. Jako
uczestnicy wymiany jesteśmy
przekonani, że taka współpraca przyczynia się do tworzenia tolerancyjnej, pełnej
pokoju zjednoczonej Europy –
swoje spotkanie komentuje stawigudzka młodzież.
Julia Korzeniewska
Wiktor Mackiewicz
Nie tylko palcem po mapie …
Spotkania Klubu Podróżnika w Tomaszkowie
Kończy się trzeci sezon spotkań Klubu Podróżnika w Tomaszkowie organizowanego przez Urszulę Dobrzańską i Ewelinę Sugajską.
Trudno w tej chwili wyobrazić sobie kalendarz imprez
w gminie Stawiguda, w którym nie byłoby spotkania
z podróżnikiem – osobowością. Zbliżamy się do zakończenia III edycji spotkań.
Na początku nie było zamiaru inicjowania tych spotkań. Wszystko jednak potoczyło się bezwiednie.
Bohaterowie ostatniej edycji
Pewnego razu został ogłoKlubu Podróżnika
szony konkurs fotograficzny,
którego tematem były pamiątki z podróży – wspomina Trochę historii
Urszula Dobrzańska – inicjatorka spotkań klubu. Przysłano W pierwszej edycji tematyką
duża ilość zdjęć z różnych stron spotkań gościliśmy różnych luświata, z których w Gminnym dzi - podróżujących z plecakiem,
Ośrodku Kultury w Stawigudzie. na motorze, rowerze, pielgrzyTo była niezwykła wystawa. mów. Podobnie było w drugiej
I właśnie w tym momencie zapa- edycji, na zakończenie której wydła decyzja, aby zorganizować konałyśmy wystawę z podróży
spotkania z podróżnikami, któ- w czasie. Umieściłyśmy w niej
rzy chcieliby opowiadać miesz- zdjęcia między innymi starych
kańcom o swoich podróżach do namiotów, aparatów fotograficznych z czasów PRL-u i wiele
pięknych, odległych miejsc.
Te wydarzenia cieszą się dużą innych przedmiotów podróżnipopularnością. Przychodzą na czych. Trzecia edycja to podróż
nie mieszkańcy naszej gminy z niezwykłymi osobowościami
po rafach koralowych, do Maoraz Olsztyna i okolic.
roka, Ekwadoru, na Kubę
i do Iranu.
Najbliższa przyszłość
17 marca o 18.30 zapraszamy na spotkanie z Yoichi
Iida, Jaspończykiem mieszkający w Olsztynie, który
będzie opowiadał o swojej
ojczyźnie. Spotkanie nosi
tytuł: Moja JAPONIA. Opowieść mieszkańca z Kobe.
Tak jak zwykle, tak i teraz na
spotkaniu będzie można spróbować przekąsek rodem z Japonii,
które przygotują organizatorki
spotkania.
Plany
Organizatorki Klubu Podróżnika szykują dla miłośników podróży niespodziankę, o której
już wkrótce dowiemy się czegoś więcej. W tej chwili nie chcą
więcej mówić, dlatego pozostaje nam cierpliwe czekać na
następne spotkanie w Tomaszkowie.
Marta Lejman
17 marca 2016 r.
www.stawiguda.pl
Bezpieczeństwo
Zdrowie
7
Dlaczego profilaktyka jest ważna?
W naszej gminie przyjęto ,,Program profilaktyki zakażeń wirusem brodawczaka ludzkiego HPV na lata 2013 - 2018”.Głównym jego jest zmniejszenie liczby zachorowań
i umieralności na raka szyjki macy poprzez wykonywanie bezpłatnych szczepień
przeciwko wirusowi HPV wśród dziewczynek w wieku 12 lat w gminie Stawiguda. Do
tej pory zaszczepiono 63 mieszkanki, a w programie przewidziano 261 zaszczepień.
-W szkołach podstawowych w Rusi i Stawigudzie odbędą się spotkania z rodzicami
na temat profilaktyki chorób przenoszonych drogą płciową oraz szczepieniom przeciwko HPV – zapowiada Joanna Stawarczyk z GOPS w Stawigudzie.
Wirus brodawczka ludzkiego
jest jedną z najpowszechniej występujących na świecie
chorób przenoszonych drogą
płciową. Ma on wysoki potencjał zakaźny. Do zakażenia może dojść nawet poprzez
kontakt ze skórą okolic intymnych partnera. Wirus ten jest
odpowiedzialny za łagodne
zmiany jak i za nowotwory
złośliwe takie jak rak szyjki
macicy. Szczepionka wyklucza
zachorowanie na ten nowotwór
– mówi ginekolog położnik ze
Szpitala Miejskiego w Olsztynie, Marek Perliński.
Badania profilaktyczne
dla kobiet
Wiadomo powszechnie, że
wczesne wykrycie nowotworu
kończy się zwykle całkowitym
wyleczeniem. Tymczasem w naszym kraju, zaniedbując cytologię, blisko 70% kobiet trafia do lekarza dopiero wtedy,
gdy choroba jest już poważnie
rozwinięta a rokowania złe –
opowiada o swoich doświad-
czeniach dr Perliński. Istnieje
wiele programów profilaktyki
nowotworów, jak na przykład
Program wczesnego wykrywania raka piersi, w ramach którego każda kobieta pomiędzy
50 a 69 rokiem życia może wykonać co 2 lata badanie mammograficzne piersi. Badanie to
pozwala na wykrycie bardzo
wczesnych zmian nowotworowych, gdy nie są one wyczuwalne. Tak wczesne wykrycie
raka piersi umożliwia najczęściej całkowite wyleczenie
bez konieczności amputowania piersi. Innym z programów
profilaktycznych jest Program
profilaktyki raka szyjki macicy.
Program przeznaczony jest dla
kobiet w wieku od 25 do 59 lat,
które w ciągu ostatnich 3 lat
nie wykonywały badania cytologicznego. Badanie to nie
wymaga specjalnego przygotowania, jest proste, krótkie
i bezbolesne. Dzięki niemu
można zdiagnozować zarówno
stadia przednowotworowe, jak
i raka szyjki macicy w bardzo
wczesnej postaci.
Ale wiele chorób nowotworowych nie jest objętych programami wczesnego wykrywania,
a mogą one być wykryte prostymi metodami, które może
wykonać lekarz rodzinny lub
odpowiedni lekarz specjalista.
Do takich nowotworów należy m.in. czerniak i rak skóry,
guzy piersi u kobiet poniżej
50 roku życia, rak dolnej części odbytnicy, rak prostaty, rak
szyjki macicy. Badania profilaktyczne warto robić, by nie
przeoczyć drobnych problemów ze zdrowiem i zadziałać,
zanim staną się poważne. Wykonywane regularnie pozwalają na kontrolę naszego stanu
zdrowia. Dzięki nim wiemy,
jak funkcjonuje nasz organizm
i czy jest to funkcjonowanie
odpowiednie. Łatwiej jest leczyć choroby wcześnie wykryte, we wczesnym stadium
rozwoju niż te, które są już zaawansowane – podsumowuje
dr Perliński.
Joanna Iwicka
Czujemy się bezpiecznie, ale jesteśmy czujni
Jak w naszej gminie przebiega alarmowe ostrzeganie
i informowanie mieszkańców o zagrożeniach ?
Od precyzyjnego sposobu dostarczenia informacji zależy często zdrowie i życie ludzi. Szybkie i skuteczne
ostrzeganie o zagrożeniach to ważny element zarządzania kryzysowego, który może przyczynić się do zminimalizowania ewentualnych strat materialnych i w środowisku.
Świadoma zagrożeń jest też
młodzież Publicznego Gimnazjum w Stawigudzie, która
uczestniczyła w zajęciach
prowadzonych przez Andrzeja Bickiego z Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. Pokazał on uczniom,
jak działa nowoczesny defibrylator oraz nauczył podstawowych zasad udzielania
pierwszej pomocy. Pytania,
które zadajecie pokazują,
że naprawdę leży Wam na
sercu bezpieczeństwo wasze i waszych bliskich – podsumował spotkanie Andrzej
Bicki.
W podobnych warsztatach
uczestniczyły przedszkolaki
ze Stawigudy. Poprowadził je
ratownik medyczny, Łukasz
Budner, który w niezwykle
przystępny sposób pokazał
dzieciom prawidłowe zachowania w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia.
Red.
Świadoma zagrożeń jest też
młodzież Publicznego Gimnazjum w Stawigudzie, która
uczestniczyła w zajęciach prowadzonych przez Andrzeja
Bickiego z Państwowej Straży
W gminie komunikaty i ostrzeżenia w tym bieżące informacje publikowane są na stronie
internetowej Urzędu Gminy:
www.stawigda.pl. UG informacje wysyłała również
na urządzenia mobilne typu
smartfon lub tablet. Nasza bezpłatna aplikacja „Komunikator SISMS” wykorzystywana
W czasie pokoju zagrożeniem
stają się gwałtowne zjawiska
atmosferyczne: obfite opady
deszczu powodujące powodzie, burze, huragany, grad,
gołoledź. Niebezpieczeń-
Kiermasz świąteczny w Rusi
Przedszkolaki z uwagą
słuchają ratownika
Gimnazjaliści uczą się pierwszej pomocy
stwo stwarzać może znaczne
przekroczenie stężenia pyłów
w powietrzu, epidemie chorób zakaźnych ludzi, zwierząt,
choroby roślin, uwolnienie się
groźnych substancji do atmosfery, skażenie gleby, wody lub
żywności. Jak widać liczba zagrożeń jest długa. Stąd wynika
konieczność posiadania przez
gminę sprawnego systemu po-
jest nie tylko do ostrzegania
mieszkańców, ale również do
komunikacji bezpośredniej dotyczącej spraw codziennych,
mających wpływ na życie społeczności. Więcej informacji
o systemie SISMS znajduje się
pod adresem: www.sisms.pl.
Wszystkie istotne komunikaty
umieszczane są również na tablicach ogłoszeń, chociaż zdajemy sobie sprawę, że ta metoda charakteryzuje się niskim
wskaźnikiem szybkiego dotarcia do odbiorcy.
Jacek Kubala
wiadamiania mieszkańców.
Powszechnie wykorzystywanym narzędziem do ostrzegania ludzi o grożącym niebezpieczeństwie (wystąpieniu tzw.
sytuacji kryzysowej) są syreny
alarmowe. Warto zapamiętać,
że modulowany dźwięk syreny
alarmowej (dźwięk o zmiennym tonie) informuje o wystąpieniu zagrożenia. O odwoła-
niu alarmu informuje dźwięk
ciągły syreny.
Chociaż dźwięk syren może
dotrzeć do licznej grupy mieszkańców, doświadczenia wskazują, że ten przekaz informacji
jest nieczytelny. Dlatego obok
syren stosuje się jednocześnie
kilka innych kanałów komunikacji, które w nagłych sytuacjach ostrzegają, podnoszą
lub odwołują alarm.
O grożącym niebezpieczeństwie poinformują również:
Regionalny System Ostrzegania (RSO), lokalne media (Radio i TV), służby, inspekcje
i straże. Komunikaty popłyną
także z mobilnych urządzeń
nagłaśniających służb biorących bezpośredni udział w akcji ratunkowej wzywając np.
do natychmiastowej ewakuacji
lub wzywające do określonych
zachowań.
Ozdoby ze świetlicy
„Nad Łyną” ozdobią
nasze świąteczne domy
Warsztaty decoupage’u w Rusi
Świetlica w Rusi od kilku tygodni tętniła życiem.
Uczestników warsztatów prowadzonych przez Małgorzatę Drachel przybywa z tygodnia na tydzień.
Tym razem mieszkańcy Rusi pracowali nad ozdobami wielkanocnymi, które w ciągu minionej niedzieli sprzedały na wielkanocnym kiermaszu. Technika decoupage została już opanowana perfekcji.
8
Sport i rekreacja
www.stawiguda.pl
Łucznictwo
Zawody Orange
– niecodzienna pasja czy sport
W Majdach na terenach Quadowiska odbyły się IV Zimowe Zawody Łucznicze
Field. Otwierają one cały cykl zawodów łucznictwa terenowego pod nazwą Liga
Północ. Wzięło w nich udział około 100 łuczników. Wśród nich Robert Klawikowski
, który pragnie zarazić tą pasją stawigudzką młodzież. Łucznicy w akcji
Skąd pasja łucznictwa u Pana?
Łucznictwo czyli moja pasja zaczęła się w 2010 roku. Kiedy
przyjechał do mnie mój dobry
przyjaciel i przywiózł ze sobą
łuk, zaproponował mi, abym
spróbował strzelać do tarczy.
Pokazał mi różne techniki strzelania. Bardzo mi się to spodobało. Postanowiłem więc poszukać klubu, w którym mógłbym
uprawiać ten sport. Niestety, nic
nie znalazłem. Dopiero po roku
usłyszałem o Warmińskiej Grupie Łuczniczej, do której się dołączyłem. Tam poznałem wspaniałych ludzi, którzy podzielają
moją pasję.
Czy można się do was przyłączyć?
Oczywiście, nasza grupa działa
pod basenem UWM. Przychodzą tam ludzie w różnym wieku:
od rodzin z małymi dziećmi po
ludzi starszych. Spotykamy się
dwa razy w tygodniu. Zapisać się
jest łatwo: wystarczy zadzwonić
i umówić się na trening.
Czy trzeba mieć jakieś specjalne predyspozycje, aby
uprawiać łucznictwo ?
Oczywiście, ale to raczej cechy
charakteru niż umiejętności:
trzeba być cierpliwym, wytrzymałym i odpornym na stres oraz
mieć chęć do ciężkiej pracy.
A koszty? Czy uprawianie
łucznictwa jest kosztowne ?
Właściwie nie, ponieważ sprzęt
można wypożyczyć. Jednak
jakby ktoś się zdecydował na
kupno łuku, to cena zaczyna się
od 500 zł.
Wygląda na to, że to może być
ciekawa propozycja dla młodzieży
Ten sport wśród młodzieży nie
jest popularny. Ale warto go poznać. To ponad wszystko okazja do poznania fajnych ludzi.
A poza tym łucznictwo uczy
systematyczności, dyscypliny,
cierpliwości i pokory.
Ola Grabowska
Mistrz rajdowy przejazdem w Stawigudzie
Krzysztof Hołowczyc z wizytą
w naszym Gimnazjum
Stawigudzkie Gimnazjum niemal pękło w szwach – pod dachem hali sportowej można było
znaleźć nie tylko gościnnych
gimnazjalistów, ale też uczniów
ze szkoły podstawowej w Stawigudzie i w Rusi. A to wszystko
za sprawą gościa, słynnego kie-
17 marca 2016 r.
rowcy rajdowego, Krzysztofa
Hołowczyca. Mistrz kierownicy opowiedział nam o swojej
trudnej drodze na szczyt, a także
o tym, jak ważne jest uprawianie sportu dla naszego zdrowia. Gość długo odpowiadał
na wszystkie pytania, podpisał
wiele zdjęć i zrobił sobie pamiątkowe zdjęcia, które można obejrzeć na stronie naszego gimnazjum oraz Fundacji Orange.
Jan Mackiewicz
W stawigudzkim Gimnazjum działa Klub Orange.
Jego członkowie wraz z młodzieżą ze 100 szkół brali
udział w grywalizacji. Musieliśmy wykazać się niezłą
sprawnością fizyczną i komunikacją w grupie. Łatwo
nie było – mówią gimnazjaliści.
Klub OLIMP
zawsze razem
Będzie się działo…
ZAPRASZAMY do udziału
w imprezach na terenie
Gminy Stawiguda
Biblioteka Publiczna Gminy Stawiguda zaprasza na SPOTKANIE WIELKANOCNE, które odbędzie się w piątek 18 marca br. o godz. 16:00. W programie
przygotowanie świątecznej palmy i innych ozdób wielkanocnych pod okiem etnografa Marty Żebrowskiej oraz opowieści o zwyczajach świątecznych.
Rusza kolejna edycja konkursu fotograficznego „Wulpińskie Klimaty” – regulamin
konkursu wkrótce dostępny na
stronie GOK.
Już teraz można szukać ciekawych miejsc wartych uwiecznienia w obiektywie aparatu fotograficznego
Stowarzyszenie „Tomaszkowo” wraz z GOK w Stawigudzie serdecznie zapraszają
na kolejne spotkanie KLUBU
PODRÓŻNIKA. Naszym gościem będzie Yoichi Iida- Japończyk z Kobe, lektor języka
japońskiego. Spotkanie odbędzie się 17 marca w świetlicy
przy ulicy Żurawiej 3 o godzinie 18.30. W kwietniu kolejne
spotkanie – niespodzianka. Informacje na stronie GOK.
Redaktor Naczelny
Anna Stokłos
Adres redakcji
Publiczne Gimnazjum
im. Olimpijczyków Polskich
w Stawigudzie
11-034 Stawiguda, ul.Leśna 1
tel./fax: 89 521 62 21
e-mail:[email protected]
Badania potwierdzają też, że
dzieci, które regularnie uprawiają sport, osiągają lepsze wyniki w nauce, łatwiej radzą sobie
ze stresem i szybciej nawiązują
relacje z rówieśnikami. Mimo to
z roku na rok obniża się sprawność fizyczna młodych Polaków.
Badania pokazują, że prawie
w jednej czwartej przypadków
powodem nieuczęszczania na
zorganizowane zajęcia jest brak
takiej możliwości w okolicy –
mówi opiekunka Klubu Orange,
Aleksandra Rączkiewcz. W Stawigudzie nie brakuje możliwości uprawiania sportu. Wiosna
sprzyja rekreacji – wystarczy
wyjść z domu.
Kacper Lubiejewski
Zespół redakcyjny
uczniowie Publicznego
Gimnazjum
im. Olimpijczyków Polskich
w Stawigudzie
Skład i Druk
Agencja MultiMedia
XII spotkania wokalne „Kamerton” odbędą się w Sali
GOK w dniach 11 – 12.04. Zapraszamy dzieci i młodzież
z terenu całej gminy do udziału
w przeglądzie.
14 i 15 maja odbędzie się XIV
Warmiński Przegląd Chórów i Zespołów Śpiewaczych
„KURLANTKA 2016”. Na
stronie internetowej GOK już
wkrótce regulamin i karta zgłoszeniowa.
Koło Gospodyń Wiejskich
w Stawigudzie zaprasza na
warsztaty renowacji krzeseł, które odbędą się 19 marca
w świetlicy w Wymoju. Prosimy o przyniesienie drewnianego krzesła i farb kredowych.
4 kwietnia w Przedszkolu
w Stawigudzie odbędzie się
Redakcja nie ponosi
odpowiedzialności za treść
zamieszczanych reklam
i ogłoszeń oraz zastrzega
sobie prawo do skracania
nadesłanych tekstów
Druk sfinansowany
przez Gminę Stawiguda
finał konkursu „Kukiełka,
lalka, pacynka”. Wszystkich
przedszkolaków i uczniów klas
I zachęcamy do udziału. Szczegóły na stronie internetowej
ZSP w Stawigudzie.
31 marca w Publicznym
Gimnazjum w Stawigudzie odbędzie się spotkanie z psychologiem Rafałem
Aleksandrowiczem. Zapraszamy rodziców uczniów
z gimnazjum i VI klas szkół
podstawowych. o godz.
17.00. Temat spotkania: „Jak
Chcieć CHCIEĆ” - czyli motywacja do działania”. Projekt
realizowany z funduszy Gminnej Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
i Narkomanii.
Stowarzyszenia na Rzecz
Dzieci i Młodzieży Gminy Stawiguda zaprasza 19 marca na
zajęcia z fotografii realizowane
w ramach projektu ,,Pozytywna
strategia, bo w nas moc i energia”.. Gościć będziemy Weronikę Nowokuńską, właścicielkę Studia Artystycznego
ArtistNika. Czekamy na chętnych w Gimnazjum o godz.
10 00. Zapisy pod nr. tel. 89
5126221

Podobne dokumenty

Horyzonty Stawigudy wersja elektroniczna ()

Horyzonty Stawigudy wersja elektroniczna () swoim ciekawym programem. W ten sposób dzieci i młodzież z całej okolicy może przyjemnie i kreatywnie spędzić czas ze swoimi przyjaciółmi czy znajomymi, niekoniecznie siedząc przed komputerem lub t...

Bardziej szczegółowo