Pobierz plik
Transkrypt
Pobierz plik
ROK 2015, NR 1 Wiosenny numer „Więzi” przedstawia trzy główne bloki tematyczne: uniwersytet, relację wiary i polityki oraz szeroko pojętą fantastykę. Uniwersytet, a właściwie jego problemy (czy też upadek, jak kto woli), to temat poruszany coraz częściej. To, że jest źle zauważa chyba każdy (może z wyjątkiem odpowiedniego ministerstwa), jednak nie wychodzi się poza utyskiwanie na obecną kondycję polskich uniwersytetów. Nie inaczej jest w najnowszej „Więzi”. Profesor Jacek Hołówka przedstawia w swoim tekście miniony etos uniwersytetu. Dawniej podstawą była swobodna działalność odpowiednich jednostek, a celem była prawda, nie produkcja jak największej ilości publikacji. Niestety, trudno znaleźć tutaj jakieś jednoznaczne rozwiązanie, chociażby z samej natury problemu – genialne odkrycia dokonują się poza jakimikolwiek parametrami; uniwersytet musi to uwzględniać. Niewielu rozwiązań dostarcza również rozmowa „Więzi” z prof. Anną Gizą-Poleszczuk, prorektor UW ds. rozwoju i polityki finansowej, która główny problem dostrzega w braku odpowiedniej komunikacji, w której powinien brać udział uniwersytet, czy to z ministerstwem, czy też światem biznesu. Wydaje się jednak, że nawet tutaj brakuje satysfakcjonujących rozwiązań. W bloku poświęconym politycznemu zaangażowaniu wierzących zwracają uwagę teksty Sebastiana Dudy i Marka Rymszy, które, na podstawie swoich tytułów, zdają się sugerować przeciwstawne podejścia. Z jednej strony jest mowa o tym, że Królestwa Bożego nie ma na mapie świata, natomiast z drugiej jest mowa o potrzebie publicznej obecności religii. W rzeczywistości jednak oba teksty tworzą spójny obraz. Chrześcijaństwo posiada bowiem swoją własną logikę i nie można go wiązać czy sprowadzać ani do politycznej prawicy, ani lewicy. Projekty budowania społeczności stricte chrześcijańskiej są, zdaniem Dudy, w rzeczywistości jakąś postacią gnozy, a prawdziwe zbawienie leży poza tym światem. Nie oznacza to jednak wycofania się chrześcijan i poddania wobec świata politycznego. Rymsza postuluje w swoim tekście zapewnienie religii szacunku i miejsca w przestrzeni publicznej. Miałoby to polegać na otwartym dialogu wspólnot religijnych ze wspólnotą polityczną. W obu tekstach widoczne jest rozgraniczenie polityki i religii, które nie oznacza usuwania tej ostatniej. Zdecydowanie najciekawszy i najoryginalniejszy jest trzeci blok poświęcony fantastyce. „Więź” przedstawia tu wyjątkowo świeże podejście do tego rodzaju literatury, zgodnie z którym nie jest to tylko źródło rozrywki, ale medium doskonale nadające się do wyrażania poważnych treści teologicznych. Ponieważ cały czas pozostaje literaturą, nie przywiązuje szczególnej wagi do ortodoksji. Na fakt ten zwraca uwagę ponownie Sebastian Duda, dopatrując się – słusznie lub raczej nie – gnozy u Tolkiena i Lewisa. Poza głównymi blokami warto wspomnieć jeszcze o bardzo interesującym tekście ks. Grzegorza Strzelczyka, w którym analizuje, w jaki sposób Kościół został sprowadzony z pozycji soteriologicznej do zwykłej moralności i jakie to niesie niebezpieczeństwo. Tomasz Kurzydło 251