Nr wniosku: 155189, nr raportu: 12662. Kierownik (z rap.): dr hab
Transkrypt
Nr wniosku: 155189, nr raportu: 12662. Kierownik (z rap.): dr hab
Nr wniosku: 155189, nr raportu: 12662. Kierownik (z rap.): dr hab. Krzysztof Bąk Wśród skał budujących Tatry są takie, które powstały z magmy we wnętrzu Ziemi (np. granity) i takie, które tworzyły się w dawnych morzach i na lądach, czyli tzw. skały osadowe (np. wapienie, piaskowce, łupki). Potoki spływające po północnej części Tatr odsłoniły różne skały osadowe, które powstawały przez ok. 150 mln lat, głównie na dnie dawnych mórz w czasie ery mezozoicznej, tj. od triasu (ok. 245 mln. temu) do kredy (ok. 100 mln lat temu). Najmłodsze ze skał osadowych w Tatrach są jednocześnie jednymi z najmniej odpornych na procesy wietrzenia i erozji. Są to margle, łupki i mułowce, które tworzą dzisiaj znane turystom szerokie części dolin tatrzańskich, z szerokimi polanami (np. Hala Pisana w Dolinie Kościeliskiej), szerokie żleby (np. Żleb Żeleźniak pod Kominiarskim Wierchem) i szerokie przełęcze (np. Przełęcz Liliowe na grzbiecie obok Kasprowego Wierchu). Przedmiotem badań w niniejszym projekcie były te najmłodsze skały tatrzańskie (z kredy), których sumaryczna miąższość sięga ok. 200 m. Postawiono dwa główne cele w tych badaniach: (1) odczytać czas ich powstania na podstawie mikroskamieniałości oraz izotopów węgla, występujących w tych skałach. Pozwoliłby to na szczegółowe określenie czasu różnych wydarzeń morskich jakie mogły zapisać się w skałach. (2) Owa interpretacja wydarzeń z cech skał była drugim celem w tym projekcie. Był on o tyle ważny, że wydarzenia tamtego okresu czasu w morzach były szczególne w całej historii Ziemi, bowiem były one związane z kilkoma długimi okresami cieplarnianymi, trwającymi po ok. 100-400 tys. lat, które objęły wtedy całą Ziemię. Temperatura wody morskiej w umiarkowanych szerokościach geograficznych sięgała wtedy ok. 250 C i była ona bardzo ciepła aż do samego dna (nawet 180 C). Autorom projektu udało się wyseparować ze skał mikroskamieniałości, tj. węglanowe i krzemionkowe szkielety organizmów morskich, żyjących jako plankton, a mających ok. 0,1-0,5 mm wielkości; były to otwornice i promienice. Gatunki tych organizmów ewoluowały w tamtym czasie szybko (co ok. 1-2 mln lat) i dlatego służą one jako wskaźniki czasu geologicznego. Z kolei stosując nowoczesne metody badania składu chemicznego skał, jakim są analizy sproszkowanych próbek przy użyciu spektrometru mas, można było otrzymać informację o zmianach w składzie stałych izotopów węgla i tlenu. Wzorując się na opracowanych w innych obszarach skalach czasu opartych na zmianach wartości tych izotopów, osiągnęliśmy wysoką rozdzielczość podziału czasu geologicznego, w czasie którego osadzane były iły, muły i piaski w dawnym basenie tatrzańskim, mogąc tym samym rozpoznać, które ze skał tworzyły się w okresach czasu o największych zmianach izotopów węgla, a więc w tych, które były wtedy okresami „stresowymi” dla wielu środowisk morskich i lądowych. W oceanach, takie „stresowe” okresy czasu, z bardzo wysoką temperaturą wody, wiązały się z bardzo wolną cyrkulacją wód powierzchniowych, a szczególnie wód dennych, utrudniając wymianę gazową. Z tego powodu duża objętość wód ze średniej i dużej głębokości pozostawała niedotleniona lub całkowicie pozbawiona tlenu. Wpływało to niekorzystnie na ekosystemy dna morskiego i ekosystemy planktonu morskiego. Analizując zatem składniki biogeniczne w skałach, można odczytać cechy warunków w środowisku morskim, z którego one pochodzą, zarówno z tego dennego, jak i związanego z tonią morską, bo na dno opadały w różnej ilości, wielkości i składzie produkty przemiany materii organizmów swobodnie pływających (planktonożerców), tzw. pelety. W czasie osadzania różnego rodzaju składników na dnie morskim, pochodzenia biogenicznego i mineralnego, z wody morskiej następowała krystalizacja różnych substancji pomiędzy tymi składnikami, zależnie od cech chemicznych wody, jej pH, EH i temperatury. Analizując zatem skład chemiczny skał, przy zastosowaniu spektroskopów mas z różnymi typami przystawek, możemy odczytać zawartość składników skał (na poziomie tlenków i pierwiastków) z rozdzielczością sięgającą miliardowych części wagowych w skale. Obydwa typy analiz skał, nazywanych mikrofacjalnymi i geochemicznymi dają możliwość odczytania różnych parametrów wody morskiej i środowiska wód uwięzionych pomiędzy ziarnami z dna morskiego. Stosując takie metody badań do najmłodszych skał tatrzańskich, które powstawały w czasie od ok. 107 mln lat do ok. 95 mln lat temu, opisaliśmy warunki ich powstawania, szczególnie w czasie okresów beztlenowych i okresów bezpośrednio je poprzedzających. Na dnie basenu tatrzańskiego tworzyły się wtedy okresowo czarne muły zawierające do ok. 0.3-0.7% wagowych czystego węgla organicznego, który powstawał z nieutlenionej materii organicznej pochodzącej z organizmów morskich i dostarczanej z lądu przez prądy morskie. Woda morska była wtedy niedotleniona, zatem na dnie życie było możliwe tylko dla nielicznej grupy streso-odpornych organizmów, albo na dnie panowała biologiczna pustynia. Główną masę osadu na dnie stanowił wtedy muł węglanowy, zawierający różne biologiczne i mineralne składniki zbudowane z węglanu wapnia o wielkości od tysięcznych do dziesiątych części milimetra. Dopiero ok. 97 mln lat temu na dno tego zbiornika morskiego, które miało głębokość kilkuset metrów, prądy morskie zaczęły przynosić drobny piasek z odległości ok. 20-50 km, pochodzący z delt rzecznych, znajdujących się na brzegu lądu położonego na południe od basenu tatrzańskiego. Był to piasek dostarczany do koryt rzecznych z wietrzenia różnych skał magmowych (granitów) i skał przeobrażonych (gnejsów). Szczegółowe badania geochemiczne tego materiału piaszczystego dostarczyły wiele informacji o obszarze źródłowym, z którego rzeki przynosiły ten materiał do morza. Dno morza tatrzańskiego przez cały okres osadzania materiału mułowo-piaszczystego podlegało ruchom pionowym, obniżającym. W czasie ok. 107-100 mln lat, tym ruchom mającym charakter trzęsień ziemi, które prowadziły do obniżania dna morskiego, towarzyszyły również procesy wulkaniczne jak wybuchy wulkanów podmorskich, wylewy magmy w postaci żył i wyziewy ciepłych wód na dnie morza z tzw. kominów hydrotermalnych. Te zjawiska zachodziły w najbliższym otoczeniu obszaru tatrzańskiego, ale ciepłe wody niosące związki żelaza i rozpuszczoną krzemionką dotarły do dna tatrzańskiej części basenu i wykrystalizowały w spękaniach skał. Widzimy je dzisiaj jako czerwone żyły w Nr wniosku: 155189, nr raportu: 12662. Kierownik (z rap.): dr hab. Krzysztof Bąk wapieniach (barwa od związków żelaza), np. w starym kamieniołomie na Hali Gąsienicowej, tuż obok szlaku turystycznego, blisko schroniska Murowaniec. Po okresie osadzenia opisywanych skał mułowcowo-piaszczystych, czyli ok. 94 mln lat temu, wszystkie skały osadowe tworzące dzisiejsze Tatry zaczęły podlegać fałdowaniu. We wstępnej fazie, z całą pewnością, miało ono miejsce w warunkach podwodnych.