25-26 - Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie

Transkrypt

25-26 - Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie
KATECHIZM W PYTANIACH I ODPOWIEDZIACH
Co to są cnoty teologalne?
Są to cnoty, których początkiem, motywem i przedmiotem bezpośrednim jest sam
Bóg. Wszczepione wraz z łaską uświęcającą, uzdalniają do życia w obcowaniu z
Trójcą Świętą oraz kształtują i ożywiają cnoty moralne. Stanowią one rękojmię
obecności i działania Ducha Świętego we władzach człowieka.
U
JÓZEFA
TYGODNIK
PARAFIALNY
Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie
Duszpasterstwo Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej
www.parafia.bodzanow.oblaci.pl
XIII NIEDZIELA ZWYKŁA: 30.06.2013
XIV NIEDZIELA ZWYKŁA : 07.07.2013
Jakie są cnoty teologalne?
Cnotami teologalnymi są wiara, nadzieja i miłość.
Co to jest wiara?
Wiara jest cnotą teologalną, dzięki której wierzymy w Boga i w to wszystko, co On
nam objawił, a co Kościół podaje nam do wierzenia, ponieważ Bóg jest samą Prawdą. Przez wiarę człowiek w sposób wolny całkowicie powierza się Bogu. Dlatego
wierzący stara się poznać i czynić wolę Bożą, ponieważ wiara „działa przez miłość”
(Ga 5,6).
Co to jest nadzieja?
Nadzieja jest cnotą teologalną, dzięki której z trwałą ufnością pragniemy i oczekujemy od Boga życia wiecznego, pokładając naszą ufność w obietnicach Chrystusa i na
pomocy łaski Ducha Świętego, ażeby na nie zasłużyć i wytrwać do końca życia
ziemskiego.
Co to jest miłość?
Miłość jest cnotą teologalną, dzięki której miłujemy Boga nade wszystko, a naszych
bliźnich jak siebie samych ze względu na miłość Boga. Jezus uczynił z niej przykazanie nowe, pełnię Prawa. Miłość jest „więzią doskonałości” (Kol 3,14) i formą
wszystkich innych cnót, które ożywia, inspiruje, łączy je i porządkuje między sobą:
Bez niej „jestem niczym”, a jeśli „miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał” (1 Kor
13,1–3).
UŚMIECHNIJ SIĘ!
Katechetka próbuje wytłumaczyć swoim podopiecznym, czym jest kradzież. Pyta
jednego z uczniów:
– Wyobraź sobie Antosiu, że wkładam rękę do kieszeni jakiegoś pana by wyjąc pieniądze. Kim jestem?
– Jego żoną.
Nr 25/26 (511/512)
ROK WIARY: 11.10.2012 – 24.11.2013
ISSN 1731-5565
KANCELARIA PARAFIALNA czynna: wtorki, g. 15.00–16.00; soboty, g. 11.00–13.00.
BIBLIOTEKA CARITAS czynna we wtorki g. 16.00 – 18.00.
SŁOWO
NA NIEDZIELĘ
Panie Jezu:
Już pierwsi Apostołowie,
których zapytałeś: ‘Kogo
szukacie?’
poszli za Twoim
zaproszeniem:
‘Chodźcie a zobaczycie!’,
bo rozpoznali Ciebie jako
Syna Bożego,
jako oczekiwanego i obiecanego Mesjasza, który zbawi świat.
My, Twoi uczniowie w tych trudnych czasach,
też chcemy Ciebie naśladować i być Twoimi przyjaciółmi przyodziani w blask Twojego upragnionego i ukrytego Oblicza.
Ukaż nam, prosimy Cię
Twoje coraz to nowe Oblicze,
tajemnicze zwierciadło nieskończonego miłosierdzia Boga!
Daj nam, żebyśmy mogli oglądać oczami duszy i serca,
Oblicze Syna, chwałę Ojca i wyraz Jego istoty.
Pani katechetka na religii pyta Jasia.
– Jasiu, co to jest: Bóg, Pan Jezus i Duch Święty?
– Ich Troje – odpowiada Jasiu.
www.diecezja.opole.pl
Wydaje Parafia św. Józefa Robotnika, Bodzanów 66, 48-340 Głuchołazy,
tel. 077 439-56-65, kom. 600 911 651, e-mail: [email protected].
KONTO PARAFII: Bank Zachodni WBK S.A. 1 w Głuchołazach.
Nr 58 1090 2167 0000 0001 0124 3127.
Ludzka Twarzo Boga,
który wszedł do historii,
żeby objawić horyzonty wieczności!
Ciche Oblicze cierpiącego i zmartwychwstałego Jezusa,
który przemienia serce i życie tych, którzy Go kochają i przyjmują.
‘Będę szukał Oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną Swojej twarzy!’
Jak często w przeciągu stuleci i tysiącleci przenikało do Twoich uszu
to usilne wołanie psalmisty!
Także my, Panie, powtarzamy je w wierze:
‘Mąż boleści, ktoś, przed kim się twarze zakrywa’,
nie chowaj przed nami swojego Oblicza!
Z Twoich Oczu,
które spoglądają na nas pełne czułości i litości,
chcemy czerpać siłę miłości i pokoju,
która poprowadzi nas na drogę życia.
Chcemy mieć odwagę, aby naśladować Ciebie bez lęku i kompromisu,
żeby być świadkami Twojej Ewangelii
z rozpostartymi do przebaczenia i miłości ramionami.
Święte Oblicze Chrystusa:
Światło, które rozjaśnia ciemności zwątpienia i smutku!
Życie, które na zawsze zniszczyło siłę zła i śmierci.
Tajemnicze spojrzenie, które nie przestaje spoglądać na ludzkość,
Ukryte Oblicze w eucharystycznych znakach i spojrzeniach naszych bliźnich,
uczyń nas pielgrzymami Boga na tym świecie,
spragnionych Najwyższego
i gotowych na spotkanie w Dniu Ostatecznym,
kiedy my, Ciebie Panie, ‘twarzą w twarz’ oglądać będziemy
i na wieki chwały Bożej dostąpimy.
Benedykt XVI
Sobota
06.07.2013 r.
Bł. Marii Teresy Ledóchowskiej
Za + Alicję Czop w 2 r. śmierci oraz ++ z rodzin Czop i Pastucha.
07.00
(43)
Nabożeństwo ku czci Niepokalanego Serca Maryi.
Do M. B. Częstochowskiej z podziękowaniem za odebrane łaski,
18.00
z prośbą o dalszą opiekę i zdrowie dla dzieci i wnuków. (104)
Niedziela
07.07.2013 r.
XIV Niedziela zwykła
Rez. P. Kurowska.
08.00
Rez. P. Michałek. (121)
11.00
Poniedziałek
08.07.2013 r.
Św. Jana z Dukli, kapłana
O
zdrowie
i błogosławieństwo Boże dla wnuków i prawnuków w
18.00
rodzinie Gargol. (182a)
Wtorek
09.07.2013 r.
Za ++ Genowefę i Michała Jaworskich. (92)
18.00
Środa
10.07.2013 r.
Za + Zygmunta Cisowskiego oraz ++ z rodzin: Grzybów, Cisow18.00
skich, gucia, Śmiertka i Świetlikowskich. (71)
Czwartek
11.07.2013 r.
Św. Benedykta, opata, patrona Europy
Za + Michała Gembarowskiego, jego + żonę i syna Mariana.
18.00
(139)
Piątek
12.07.2013 r.
Św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika
Rez. P. Setlak. (160)
18.00
Sobota
13.07.2013 r.
Św. Pustelników Andrzeja Świerada i Benedykta
07.00
16.30
Adoracja Najśw. Sakramentu.
17.00
Nabożeństwo fatimskie. Procesja różańcowa.
Za Parafian: w intencji czcicieli M. B. Fatimskiej, za chorych i
18.00
cierpiących, za naszych zmarłych i w poleconych intencjach.
Niedziela
14.07.2013 r.
XV Niedziela zwykła
Za ++ Adelę i Edwarda Skorupa, i Henryka Kwiatkowskiego. (167)
08.00
Za + męża Franciszka Gąsiorek, rodziców z obu stron, braci, siostry,
11.00
Jana Lis, Jerzego Hartach; Helenę, Jana, Jerzego, Irenę Mrowiec,
Małgorzatę Mikłasz. (93)
14. Niedziela Zwykła: 07.07.2013
1. Serdeczne Bóg zapłać! rodzinom, które w ramach swojego dyżuru uporządkowały kościół. W przyszłą sobotę o godz. 9.00 prosimy następujące rodziny: Biszkowiecki, Jagielska, Maślanka Bartłomiej, Kowalski,
Czerwiński, Josef, Korytkowski Jan, Miąsko.
2. Również serdeczne podziękowanie za ofiary zbierane dziś na potrzeby
Kurii i seminariów. W przyszłą niedzielę do puszek radni będą zbierać
ofiary na bieżące prace przy kościele.
3. W tym tygodniu czcimy: w poniedziałek – św. Jana z Dukli, kapłana;
w czwartek – św. Benedykta, opata, patrona Europy; w piątek - św.
Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika; w sobotę św. pustelników Andrzeja Świerada i Benedykta.
4. W sobotę przypada dzień fatimski. Od godz. 16.30 adoracja Najśw.
Sakramentu i okazja do spowiedzi. O godz. 17.00 nabożeństwo z czytaniem próśb i podziękowań, a następnie procesja różańcowa z figurą
M. Bożej Fatimskiej. Po procesji Msza św. Figurę niech poniosą: Róża
M. B. Gromnicznej i Róża M. B. Niepokalanie Poczętej.
INTENCJE MSZALNE: 01 - 14.07.2013
Poniedziałek
01.07.2013 r.
Rez. P. Owsiańska. (157)
18.00
Wtorek
02.07.2013 r.
Z podziękowaniem za odebrane łaski, z prośbą o dalsze zdrowie i
18.00
błogosławieństwo Boże w rodzinie Wróbel. (171)
Środa
03.07.2013 r.
Św. Tomasza Apostoła
Za + Czesławę Sasin.
18.00
Czwartek
04.07.2013 r.
17.00
Adoracja Najśw. Sakramentu.
17.30
Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego.
Do Miłosierdzia Bożego: za Parafian, w intencji czcicieli Bożego
18.00
Miłosierdzia, o powołania, w poleconych intencjach.
Piątek
05.07.2013 r.
Za + Genowefę Krupa i pokrewieństwo z obu stron. (97)
07.00
Nabożeństwo do Najśw. Serca Jezusowego.
09.00
Odwiedziny chorych.
18.00
Wypominkowa za zmarłych.
Nieudana zabawa w Pana Boga
Nie możecie mieć dziecka” – taką diagnozę słyszy niejedno małżeństwo.
I wtedy rodzi się pytanie: Jeśli nie w sposób naturalny, to jak? Czy wybrać in
vitro, czy adopcję? Trzy pary opowiedziały nam o swojej niełatwej walce
o dziecko.
Agnieszka i Michał Pietrusińscy niedługo po ślubie odkryli, że nie mogą mieć
potomstwa. Chcieli podjąć leczenie niepłodności. „Gdy lekarz obejrzał wyniki
badań, stwierdził, że nigdy nie będziemy mieć dzieci!” – mówi Agnieszka.
Jako jedyne wyjście lekarz zalecił zastosowanie zapłodnienia in vitro. Dla nich
był to szok. Nie zamierzali korzystać z zalecenia, bo zgodnie ze swoim sumieniem nie uważali in vitro za metodę leczenia niepłodności.
Ludzie gorszej kategorii?
„Wiedzieliśmy o schorzeniu, które miało jedno z nas – opowiadają Agnieszka
i Michał. – Prosiliśmy lekarza o pomoc. Tymczasem on przekonywał, że żadne interwencje lekarskie nie pomogą. Nie zajął się problemem, tylko próbował
go ominąć. Nie zrobił nawet dobrego wywiadu medycznego, zalecając in vitro”.
Gdy w Internecie natrafili na pracę doktorską pewnego lekarza na temat schorzenia, które mogło obniżać ich płodność, zgłosili się do niego. Po kilku miesiącach odbył się zabieg. Wszystko przebiegło pomyślnie. Ale efektów nie
było.
Kolejnego lekarza polecili im znajomi. Po badaniach też zaproponował in vitro, a oni znów musieli tłumaczyć, że nie chcą i że pewnie zdecydują się na
adopcję. To akurat lekarz odradzał, bo adoptowane dzieci „to ludzie gorszej
kategorii”, natomiast według niego in vitro nie powinno mieć żadnych skutków ubocznych.
Ale oni już sporo na ten temat wiedzieli. Czytali o małej skuteczności metody,
o małżeństwach, które zanim doczekały się dziecka z in vitro, już się rozwiodły (bo tak wyczerpujące są procedury), o możliwości przestymulowania jajników, o skutkach ubocznych leków, które podaje się w celu wywołania wielokrotnej owulacji, czym można doprowadzić nawet do śmierci.
Byli załamani. Minęły jednak dwa tygodnie, pani Agnieszka zrobiła test ciążowy i… dostała, jak mówi, po raz kolejny dowód na obecność Pana Boga
w jej życiu! Dziś ich córka ma cztery lata, a oni prowadzą spotkania w poradni
rodzinnej, przygotowując pary narzeczonych do ślubu. I zdecydowanie zniechęcają do in vitro.
Dziesięć prób
Piotr i Marzena (imiona zmienione) długo dochodzili do decyzji
o zastosowaniu sztucznego zapłodnienia. I sporo czasu minęło, zanim im się
udało. „To ruletka – mówią małżonkowie. – Podobnie jak przy naturalnym
zajściu w ciążę, ale okupiona znacznie większym stresem. Tu przecież działają
prawa natury. Nigdy nie wiadomo, co się stanie”.
Najgorzej jest wtedy, gdy długo albo wcale się nie udaje. Kolejne próby to
silny stres. Pół biedy, gdy się jest w dobrym ośrodku, bo wiele zależy od pomocy psychologa. Gorzej, gdy pomocy psychologicznej nie ma, a tak też się
zdarza.
Córeczka Piotra i Marzeny urodziła się po dziesięciu próbach. „Tyle prób to
koszmarnie dużo. Każdej przecież towarzyszy olbrzymie napięcie – podkreślają rodzice. – Po ostatniej z takich prób wyjechaliśmy na wakacje
i powiedzieliśmy sobie, że już nigdy więcej na coś takiego się nie odważymy.
Zaczęliśmy myśleć o adopcji. Wtedy okazało się, że wreszcie się udało”.
Chcą mieć jeszcze dzieci, ale na in vitro już się nie zdecydują. Twierdzą, że to
za duże obciążenie psychiczne. A poza tym spore wydatki, co dla wielu małżeństw stanowi barierę trudną do pokonania. „To metoda dla zamożnych –
mówią. – Każda próba kosztuje kilka tysięcy złotych. Przy wielu próbach powstają naprawdę astronomicznie sumy”.
Piotr i Marzena znają ludzi, którzy brali kredyty, nie mając żadnej pewności,
czy się uda. Często jest to akt desperacji. Jak się nie uda, nie ma wyjścia, znów
trzeba się zapożyczyć. Oni też w końcu nie mieliby już pieniędzy na kolejne
próby.
Po przyjściu na świat ich córeczki zdecydowali się na adopcję drugiego dziecka. „Adopcja – twierdzą dziś Piotr i Marzena – to dobra, a kto wie, czy nie
najlepsza droga dla tych par, które nie mogą mieć dzieci. W porównaniu z in
vitro, które jest ruletką, adopcja jest przewidywalna. Choć, oczywiście, nie
wiadomo do końca, jakie to będzie dziecko”.
Naprawdę mieli szczęście. Gdy adoptowali chłopca, blondynka z niebieskimi
oczami, podobnego do ich córeczki, miał dopiero 6 tygodni. Dokonało się to
trzy dni po zrzeczeniu się praw do niego przez jego biologiczną matkę. Adopcja tak małego dziecka to podobna sytuacja do tej, gdy ma się własne. Trudniej jest, gdy adoptuje się dziecko kilkuletnie. Dziś ich córeczka ma 4,5 roku,
a adoptowany synek – 1,5 roku.
Witold Dudziński
„Magazyn Familia” październik 2008
Ciąg dalszy nastąpi.
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
13. NIEDZIELA ZWYKŁA: 30.06.2013
1. Serdeczne Bóg zapłać! Rodzinom, które przygotowały kościół do niedzieli. Bóg zapłać! za ofiary i kwiaty. O przygotowanie świątyni w
przyszłą sobotę o godz. 9.00 bardzo proszę następujące rodziny: Paluch
Andrzej, Paluch Joanna, Orzeł Danuta, Krutak, Nowak, Łysek, Krystyna, Łysek Krzysztof.
2. W poniedziałek, podczas różańca za młode pokolenie, zmiana tajemnic różańcowych i modlitwa za misje.
3. W środę przypada święto św. Tomasza Apostoła, a w sobotę wspomnienie bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, patronki dzieł misyjnych w
Polsce.
4. W przypadający w bieżącym tygodniu pierwszy czwartek od g. 17.00
adoracja Najśw. Sakramentu z okazją do spowiedzi; o godz. 17.30 nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego z ucałowaniem relikwii św. Faustyny, a następnie Msza św. o powołania i w poleconych intencjach.
5. W pierwszy piątek okazja do spowiedzi od g. 6.30 i 17.30. Msze św. o
g. 7.00 i 18.00 wypominkowa za zmarłych. Od g. 9.00 odwiedziny chorych.
6. W pierwszą sobotę lipca po Mszy św. porannej nabożeństwo ku czci
Niepokalanego Serca Maryi.
7. Kolekta z przyszłej niedzieli przeznaczona będzie na potrzeby Kurii i
seminariów w Opolu i Obrze.