piosenka z jeziora
Transkrypt
piosenka z jeziora
Piotr Bakal - piosenka autorska, literacka, poetycka, francuska, poezja śpiewana, bard PIOSENKA Z JEZIORA Piotr Bakal Cisza, tylka fala lekko muska brzeg wiatr przeczesuje szuwary Cisza, nie dobiega żaden obcy dźwięk zgiełk został gdzieś poza nami Cisza, oniemieliśmy z wrażenia jak ktoś zaskoczony przez szczęście Cisza, już daleko oszalały świat stąd wszystko widać nareszcie... Zapędzone życie w kozi róg rozbiegane oczy za mamoną zapomnianych kilka ważnych słów niegdyś szeptanych z czcią po kryjomu... Zapędzone życie w kozi róg zalewane słowotokiem z trybun oto jak się konsumuje już wolność, o którą kiedyś chodziło... Cisza, tylko wioseł delikatny plusk las znieruchomiał na brzegu Cisza, taflę wody wpół przecina łódź gdzieś niedaleko jest niebo Cisza, że usłyszysz każdą własną myśl stąd tylko krok do poezji Cisza, niech beze mnie stada biegną dziś ja słabość mam do herezji... 30.07.1995, Ateny strona 1 / 1