w numerze - Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu

Transkrypt

W NUMERZE:
Oblicza uczelni ..............................................................................................
4
Moja praktyka w IBM Turkesi ........................................................................
8
Lubelski Barometr Gospodarczy ...................................................................
9
Mamy swojego Wiedźmina .......................................................................... 11
Studenci śledczy w Turcji .............................................................................. 12
W szachy gram codziennie ........................................................................... 14
WSZiA ma najwięcej stypendiów ERASMUSa ............................................... 15
Turecko–Polska Fizjoterapia ......................................................................... 15
ERASMUS 2012 ............................................................................................. 16
Dzień Europy – z „Winchesterem” ................................................................. 16
Moc europejskich wrażeń, czyli Prezydencja 1 lipca ...................................... 17
Studenci WSZiA w VIADRINIE... i w Berlinie .................................................. 17
Studenci też dzieci? ...................................................................................... 18
Nowości w podyplomówce ........................................................................... 19
Uroczyste zakończenie podyplomówki ......................................................... 20
Łucznictwo to sport dżentelmenów ............................................................. 21
Budownictwo w WSZIA ................................................................................ 22
Człowiek uczy się całe życie, fot. Z. Kiełbińska-Ryń
Słodko gorzko dla absolwentów ................................................................... 23
Nobliści z WSZiA ........................................................................................... 24
NASZE FORUM – biuletyn informacyjny Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji to szczególnego rodzaju kronika naszej
uczelni. Relacje z aktualnych wydarzeń, wywiady i artykuły na temat edukacji i regionu. Pierwszy numer został wydany w marcu
1998 r. Pięćdziesiąty – w październiku 2011 r.
Prawdziwa pasja – fizjoterapia .................................................................... 24
Drodzy studenci! Od Was i od nas, kadry i wszystkich pracowników,
od naszej wspólnej mądrości, naszej pracowitości i pasji, na ile potrafimy się wzajemnie zrozumieć, porozumieć i współdziałać, zależy
wiele. Dziś stawiamy pierwszy krok. Wasze sukcesy będą sukcesem
szkoły. Wasze porażki – oby ich było jak najmniej – będą naszą
wspólną porażką: Z przemówienia Rektora Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu, profesora Stefana Pastuszki
podczas I inauguracji roku akademickiego 6 grudnia 1997 r.
Co z tym wschodem? .................................................................................... 28
Spartakiada po raz trzeci .............................................................................. 25
Kobieta Lubelszczyzny 2011 ......................................................................... 26
Co w szkole piszczy? ..................................................................................... 27
Czy matematyka ma płeć? ............................................................................ 28
Jednym zdaniem ......................................................................................... 30
Finanse i rachunkowość .............................................................................. 32
W swojej wsi jestem europejczykiem ........................................................... 33
WSZiA przyjacielem Misji! ............................................................................ 34
CIE Europe Direct .......................................................................................... 35
Te sukcesy studentów i uczelni skrzętnie rejestrowaliśmy przez
13 lat. Skład redakcji i współpracowników zmieniał się w tym
czasie wielokrotnie. Tysiące tekstów i tysiące godzin spędzonych
nad przygotowaniem kolejnych numerów skłaniają do wielkich,
serdecznych podziękowań wszystkim, którzy się przyczynili do
rozwoju gazety. Nie chcę nikogo wymieniać z nazwiska i imienia,
bo boję się, że kogoś pominę i to nie ze złośliwości a raczej roztargnienia.
Szczególnie jednak chcę podziękować jednej osobie. Na parkingu przed Urzędem Wojewódzkim w Zamościu spotykam wicekanclerza uczelni Janusza Różyckiego. Spieszy się na jakieś spotkanie. – Zapraszam do współpracy. Będzie Pani robić gazetę uczelni.
I proszę się długo nie zastanawiać: uśmiechnął się do mnie wsiadając do samochodu. Długo się nie zastanawiałam – w październiku
1998 roku przygotowałam pierwszy swój numer gazety.
Małgorzata Bzówka
Redaktor naczelny „NASZE FORUM”
Erasmus po Ukraińsku .................................................................................. 36
Ludzkim głosem ........................................................................................... 37
Integracja sieci ............................................................................................. 38
Jest kapitał na innowacje!!! .......................................................................... 38
Wydawca:
Wyższa Szkoła Zarządzania
i Administracji w Zamościu
ul. Akademicka 4
tel. 84 677 67 16
Korekta:
Piotr Linek
Redakcja:
Małgorzata Bzówka - (redaktor naczelny),
Druk:
Drukarnia „Attyla”, Zamość
ul. Partyzantów 61, tel./fax 84 627 19 16
Stali współpracownicy:
Katarzyna Kimak,
Mieczysław Kowerski,
Władysław Molas,
Skład i projekt okładki:
Tomasz Mazur
W formie elektronicznej gazeta dostępna
w formacie PDF na stronie internetowej uczelni
www.wszia.edu.pl
Biuletyn informacyjny WSZiA Październik 2011 3
OBLICZA UCZELNI
50. numer uczelnianego biuletynu informacyjnego „Nasze Forum” skłania do refleksji.
Jest wydany w dniu XV inauguracji roku akademickiego w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu.
Z drugiej strony mam przed sobą dyplom 10-tysięcznego absolwenta naszej uczelni.
Czym jest pismo, które funkcjonuje piętnasty rok?
Moim zdaniem „Nasze Forum” jest wielowymiarowym lustrem pokazującym różnorodne oblicza uczelni regionalnej.
Uczelni, która powstawała, która budowała swoją pozycję, która
przedstawiała coraz to nową ofertę dydaktyczną. Uczelni, która
aktywnie uczestniczyła w życiu miasta Zamościa i regionu. Uczelni, która dla swoich studentów stwarzała coraz lepsze możliwości
dobrego wykształcenia.
Jak te oblicza uczelni były prezentowane w poszczególnych
numerach „Naszego Forum”? Spróbuję poniżej przedstawić 50
wybranych aspektów działalności uczelni z kolejnych egzemplarzy pisma.
Nr 1. Współpraca ze społecznym otoczeniem uczelni.
Już na początku działalności WSZiA powołana została „Społeczna Rada Senatu”. Chcę tu przypomnieć skład pierwszej Rady,
do której weszli: Andrzej Barański, Mieczysław Bartoń, Adam
Biela, Jan Byra, Jerzy Derkacz, Andrzej Dziedzic, Marek Ciastoch,
Roman Dziura, Ks.Franciszek Greniuk, John Grondelski, Marek
Grzelaczyk, Zbigniew Jadczyszyn, Stefan Jaworski, Bogdan Kawałko, Ryszard Koprowski, Henryk Łączka, Stanisław Majdański,
Krzysztof Maksymiuk, Jan Mołodecki, Stefan Oleszczak, Janusz
Palikot, Stanisław Paszczyński, Czesław Podgórski, Lesław Podkański, Jadwiga Pogódź, Henryk Poleszak, Tadeusz Pomianek,
Kazimierz Przybysz, Ryszard Rabiega, Kazimierz Sawic, Daniel
Stefański, Jacek Szlachta, Genowefa Tokarska, Stanisław Wieczorek, Henryk Wujec, Jan Zamojski.
Obecnie kontynuacją Społecznej Rady Senatu jest Klub Myśli
Społecznej, którego kolejne posiedzenia odnotowane są w „Naszym Forum”.
Nr 2.
Wiosna studencka.
Każdego roku w maju Samorząd Studencki organizuje święto studenckie. W zabawie studentów co roku uczestniczyły tłumy
młodzieży i mieszkańców Zamościa i okolic. Prezentowały się różne zespoły muzyczne, np. zespół „Ich Troje”, późniejsza gwiazda
muzyki rockowej.
Nr 3. Produkt szkoły wyższej.
Jako pierwszy kanclerz uczelni wziąłem udział w krajowej
dyskusji dotyczącej jakości szkolnictwa wyższego. Uznałem, że
produktem szkoły wyższej jest unikalny system dydaktyczny charakterystyczny dla danej uczelni. Sądzę, że wiele cech owej unikalności zostało wypracowanych w naszej uczelni. W naszym systemie funkcjonuje „Zamojska Klinika Rehabilitacji” stwarzająca
4 Biuletyn informacyjny WSZiA Październik 2011
studentom możliwości praktycznej nauki zawodu fizjoterapeuty.
Funkcjonuje uczelniana sieć informatyczna z unikalnymi laboratoriami i pracowniami. Tworzone są nowe laboratoria. Obecnie w fazie końcowej znajduje się projekt budowy zespołu laboratoriów dla
kierunku „budownictwo”. Funkcjonuje biblioteka z kilkudziesięcioma woluminami specjalistycznej literatury i czytelnia czasopism z dostępem do naukowych czasopism w wersji elektronicznej.
Wprowadzane są aktywne metody dydaktyczne: gry symulacyjne,
studia przypadków, kursy na platformie DL (Distance learning).
Nr 4.
Działalność wydawnicza – wizytówką uczelni.
Od początku nasza uczelnia stwarzała możliwość publikacji
prac naukowych we własnym wydawnictwie. Powstały serie uczelnianych zeszytów naukowych „Zamojskie Studia i Materiały”.
Wydano setki skryptów, monografii, materiałów pokonferencyjnych. Wydawane jest punktowane na liście MNiSZW czasopismo
naukowe „Barometr Regionalny”. Pierwszym podręcznikiem był
skrypt pod redakcją śp. Prof. Wacława Grzybowskiego „Podstawy
teorii przedsiębiorczości i zarządzania przedsiębiorstwem”.
Nr 5.
Berło Akademii Zamojskiej.
Uczelnia posiada własne berło wzorowane na berle Akademii Zamojskiej. Senat występuje w tradycyjnych togach. Uczelnia
posiada sztandar. Piotr Kondraciuk pisze: „Wykonanie berła dla
Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu, wzorowanego na berle Akademii Zamojskiej, do której tradycji nawiązuje ta uczelnia, jest w pełni uzasadnione historycznie. Akademia
Zamojska wzorowała się w przeszłości na Akademii Krakowskiej,
uważając się za jej młodszą siostrę. Tomasz Zamojski fundując
więc berła nie szukał nowych rozwiązań formalnych, ale nawiązał do berła Akademii Krakowskiej, ufundowanego przez kardynała Fryderyka Jagiellończyka. Dzięki temu berło zamojskie jest
niemal wierną kopią berła krakowskiego, pomimo, że dzieli je od
siebie przeszło sto lat. Jest to więc naturalna kontynuacja tradycji,
która powinna być przedłużona w berle WSZiA.”
Nr 6.
Regionalny Ośrodek Informacji Europejskiej.
Uczelnia uczestniczy w realizacji szeregu projektów Unii Europejskiej. W ramach programu PHARE organizowane były wykłady „Akcja Jean Monet – Polska” ze szczególnym wkładem prof.
E. Wyrzykowskiej i prof. J. Szlachty ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Do tej pory prowadzony jest projekt European
Direct. Centrum Badawczo-Szkoleniowe naszej uczelni aktywnie
uczestniczyło w promowaniu polskiej przynależności do UE. Prze-
prowadzono dziesiątki szkoleń z zakresu prawa unijnego i innych
regulacji w procesie akcesyjnym Polski do UE.
Nr 7. Wirtualna edukacja.
Uczelnia była pionierem w prowadzeniu edukacji z wykorzystaniem Internetu. Pierwsze kursy były prowadzone na podstawie
licencji Konsorcjum Globalnej Edukacji MUCIA z USA. W tej
chwili studenci korzystają z dwóch platform do prowadzenia kursów DL (distance learning – szkolenie na odległość). Kursy te są
integralną częścią uczelnianego systemu dydaktycznego zintegrowanego w ramach Konsorcjum Akademickiego z Wyższą Szkoła
Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Nr 8. Wykłady otwarte.
Uczelnia przez cały okres działalności była otwarta na wiedzę
przekazywaną z innych instytucji, uniwersytetów przez ich przedstawicieli. Dla naszych studentów wykłady prowadzili uznani
profesorowie, politycy, wybitni przedstawiciele środowisk kultury
i gospodarki. Ciekawe wykłady prowadzone są w ramach festiwalu filmu religijnego „Sacrofilm”. Wykłady rozpoczynali: prezydent
Lech Wałęsa, sędzia John Marschall, prof. Jan Moore Jankowski.
Wykłady są publikowane w serii: Wykłady Akademickie.
Nr 9. Studia Podyplomowe.
Uczelnia zgodnie z prowadzonymi kierunkami studiów od
początku działalności prowadzi studia podyplomowe celem
umożliwienia podnoszenia kwalifikacji kadr regionu. Nasza
oferta koncentrowała się na obszarach: pedagogiki, ekonomii,
administracji, informatyki, rehabilitacji, budownictwa. Obecnie
uczelnia posiada bogatą ofertę różnorodnych studiów podyplomowych.
Nr 10. Konfederacja na rzecz jakości kształcenia.
Strategią uczelni jest wykorzystywanie efektu synergii powstałego w relacjach z innymi uczelniami. Na początku była sygnatariuszem Konfederacji Szkół Wyższych skupionych wokół Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. W wyniku tej współpracy
realizowane były studia drugiego stopnia na kierunku ekonomia
i administracja. Uczelnia zatrudniała wielu pracowników zarówno
z UMCS jak również z innych uczelni Konfederacji.
Obecnie uczelnia współpracuje z Wyższą Szkołą Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz Wyższą Szkołą Europejską im.
J.Tischnera w Krakowie tworząc razem Konsorcjum Akademickie.
Konsorcjum prowadzi wspólnie wydawnictwo międzyuczelniane.
Ostatnio wydano pracę: „New clinimetric methods in phisiotherapy” pod redakcją A Kwolka, K.Marczewskiego, R.Sapuły.
Nr 11. Fizjoterapia.
Uczelnia rozpoczynała działalność z trzema kierunkami: ekonomia, administracja oraz informatyka i ekonometria. Były to
kierunki najbardziej oczekiwane w regionie. Reformy państwa
obligowały kadry do podnoszenia kwalifikacji w zakresie prowadzenia nowych podmiotów gospodarczych, wprowadzania nowych regulacji prawnych i systemowych oraz wdrażania systemów
informatycznych. W 2001 roku otrzymaliśmy zgodę Ministerstwa
Edukacji Narodowej na prowadzenie studiów licencjackich na
nowym kierunku - fizjoterapii. Kierunek ten stał się kluczowym
kierunkiem studiów w naszej uczelni. Jest jedynym kierunkiem,
na którym prowadzone są studia I i II stopnia. Dla studentów
przygotowana została unikalna baza dydaktyczna z laboratoriami
i Zamojską Kliniką Rehabilitacji.
Nr 12.
Wykłady inauguracyjne.
Zgodnie z polską tradycją akademicką w dniu inauguracji każdego roku akademickiego były wygłaszane wykłady inauguracyjne. Na początku do wygłoszenia tych wykładów zostali zaproszeni
wybitni profesorowie ze znanych uczelni. Pierwszy wykład wygłosił prof. Jacek Szlachta z SGH w Warszawie, drugi wykład – prof.
Krzysztof Obłój z Uniwersytetu Warszawskiego, trzeci – prof. Andrzej Łęcki z AGH w Krakowie, czwarty – prof. Wiesław Kamiński z UMCS w Lublinie i piąty wykład – prof. Leszek Leszczyński
z UMCS w Lublinie.
Nr 13.
Stypendia zagraniczne.
Uczelnia umożliwia studentom wyjazdy na studia do wielu
uczelni zagranicznych w UE. Wyjazdy te są obecnie finansowane
z programu ERASMUS. Dzięki współpracy z Wyższą Szkołą Zawodową w Schwabisch Hall i stypendiom władz tego miasta nasi
studenci mogli kontynuować naukę na ciekawym kierunku media
design, pogłębiając wiedzę z grafiki komputerowej. Uczelnia jest
członkiem europejskiego stowarzyszenia wyższych szkół biznesu
BUSINET.
Nr 14.
System jakości zgodny z normą ISO 9001: 2000
Od 2002 roku uczelnia posiada certyfikat jakości zgodny
z normą ISO 9001:2000. Audyt certyfikacyjny przeprowadziła
firma KEMA Quality Polska Sp.z o.o. System jakości umożliwił
uczelni sprawne zarządzanie i właściwą organizację procesu dydaktycznego.
Nr 15.
Błogosławieństwo Ojca Świętego dla Signum Spei.
Pontyfikat Jana Pawła II był jednym z najważniejszych okresów we współczesnej historii Polski. Przekształcenie się państwa
komunistycznego w państwo demokratyczne z pełną przynależnością do struktur Unii Europejskiej odbywało się w wzniosłej atmosferze wizyt Ojca Świętego w Polsce i wielu audiencji polskich
pielgrzymek do Watykanu. Nasi studenci z uczelnianego chóru
uczestniczyli w jednej z takich audiencji.
Nr 16.
Barometr nastrojów gospodarczych.
Pierwszym trwającym do dziś badaniem naukowym jest projekt obejmujący badania nastrojów gospodarczych w woj. lubelskim. Powstała unikalna baza danych pozwalająca na obliczenie
różnorodnych wskaźników makroekonomicznych metodami ekonometrycznymi.
Nr 17.
Gry symulacyjne.
W uczelni były wprowadzane cyklicznie nowoczesne metody
dydaktyczne. Jedną z tych metod są gry decyzyjne umożliwiające symulację procesu podejmowania decyzji w przedsiębiorstwie.
Metoda ta wymaga specjalistycznego oprogramowania. W uczelni
wykorzystywane są gry COMSTRAT, MARKET PLACE. Studenci
uczestniczyli w wielu międzynarodowych rozgrywkach zajmując
wysokie lokaty. W uczelni prowadzone są również konkursy dla
uczniów szkół średnich.
Nr 18.
Medal „Scholae Amicis”.
Senat uczelni przyznaje swoje najwyższe odznaczenie: medal
„Scholae Amicis” – Przyjaciel Szkoły dla osób, które w szczególny
sposób zasłużyły się w rozwoju uczelni. Wśród uhonorowanych
są m.in. założyciele uczelni (prof. Tadeusz Pomianek, dr Olgierd
Łunarski), prezydenci miasta Zamościa (Marek Ciastoch, Marek
Grzelaczyk, Marcin Zamojski), profesorowie (Elżbieta Wyrzy-
kowska, Ryszard Orłowski, Stanisław Paszczyński, Jan Sulmicki,
Elżbieta Adamowicz, Maria Drozdowicz-Bieć, Jerzy Dietl), rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll, nadburmistrz miasta
Schwabisch Hall Josef Pelgrim, ks. bp. Jan Śrutwa, ks. bp. Mariusz
Leszczyński, reżyser Krzysztof Zanussi.
Nr 19 i nr 20. Prasa akademicka.
Nr 21 „Naszego Forum” prezentuje wystawę prasy akademickiej w Polsce. Dzięki aktywności wydawniczej naszej uczelni oraz
osobistemu i profesjonalnemu zaangażowaniu naczelnego redaktora naszego biuletynu informacyjnego Pani Małgorzaty Bzówki
odbyło się w Zamościu XI spotkanie redaktorów gazet akademickich. Aktywność w tym opiniotwórczym gronie przekłada się na
dobrą opinię o naszej pracy w ogólnopolskim środowisku akademickim.
Nr 21.
ECTS Europejski System Transferu Punktów.
Wszystkie kierunki studiów są objęte systemem ECTS. Umożliwia on uznawalność wystawianych ocen we wszystkich uczelniach Unii Europejskiej. Umożliwił on wymianę studentów między naszą uczelnią a uczelniami UE od początku wejścia Polski do
struktur UE.
Nr 22.
Partnerstwo ze Wschodem.
Nasza uczelnia z racji położenia Zamościa prowadzi aktywną
politykę współpracy z Ukrainą. Zostało zrealizowane szereg transgranicznych projektów. Uczelnia pracuje w ramach porozumień
z Uniwersytetem Wołyńskim w Łucku, Politechniką Lwowską i innymi instytucjami z Ukrainy. W uczelni pracuje kilku profesorów
i adiunktów z uczelni ukraińskich. W naszej uczelni studiuje kilkuset studentów z Ukrainy.
Nr 23. ENPHE – Europejska Sieć Fizjoterapii
w Szkolnictwie Wyższym
Nasza uczelnia od 2004 roku jest członkiem Europejskiej Sieci
Fizjoterapii w Szkolnictwie Wyższym. Ta przynależność pozwala na umiędzynarodowienie naszego kierunku. Nasi specjaliści
uczestniczą w międzynarodowych konferencjach. Studenci wyjeżdżają na różnorodne praktyki do ośrodków fizjoterapeutycznych
w krajach UE. Do Zamościa przyjeżdżają studenci z Belgii, Francji, Niemiec, Irlandii, Finlandii i Turcji.
Nr 24.
Galeria Akademicka
Cyklicznie, kilka razy do roku w naszej uczelni organizowane
są tematyczne galerie. Tę działalność zapoczątkowała Pani Danuta
Kawałko. Galerie dotyczą zarówno działalności twórczej artystów
jak również są oryginalnym ujęciem dorobku kulturalnego regionu. Tematami galerii były np. „Aniołowie są wśród nas”, „Klasztory w granicach diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej”, „Ściana płaczu”, „Żelazne drogi”.
Nr 25.
Projekt „Odnawialne źródła energii”
Uczelnia wzięła udział w realizacji kilku projektów we współpracy z organizacjami z Niemiec i Austrii dotyczących tworzenia
europejskiego klastra energii odnawialnych. Promocja tej tematyki
jest zbieżna z nurtem programów naukowo-badawczych UE. Pracami kierował kanclerz i obecny dziekan dr Bogdan Klimczuk.
Nr 26.
Unikalny kierunek „Ochrona dóbr kultury”
Uczelnia systematycznie doskonali swoją ofertę dydaktyczną.
Nie zawsze jednak nasze propozycje przyjmowane są przez rynek.
Tak się też stało z ciekawym kierunkiem „ochrona dóbr kultury”.
Studia na tym kierunku sygnowanym przez znanego profesora Wiktora Zina podjęła zaledwie jedna kilkudziesięcioosobowa
grupa studentów. Można zatem powiedzieć, że był to unikalny
kierunek w naszej uczelni. Pewną kontynuacją tego kierunku jest
obecnie kierunek „budownictwo”.
Nr 27. Projekt „System przeciwdziałania powstawaniu
bezrobocia na terenach słabo zurbanizowanych”.
W ramach inicjatywy wspólnotowej EQUAL uczelnia wygrała
konkurs na realizację projektu związanego z europejską strategią
zatrudnienia. Był to największy nasz projekt, który WSZiA realizowała wspólnie z WSIiZ w Rzeszowie i firmą CASE Doradcy
Sp.z o. o. w Warszawie. Jednym z kluczowych produktów projektu
jest system informatyczny „system wczesnego ostrzegania przed
zagrożeniami gospodarczymi”. Opracowane zostały modele ekonometryczne do prognozowania stanu firm sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W ramach projektu powstało wiele publikacji naukowych i raportów. W projekcie uczestniczyło ponad 200
przedsiębiorstw z woj. lubelskiego i podkarpackiego.
Nr 28.
Śp. Kanclerz Janusz Różycki.
Był kluczową postacią w zespole zarządzającym uczelnią. Był
inicjatorem wielu przedsięwzięć i architektem systemu administracyjnego. Był przykładem przestrzegania zasad moralnych
i etycznych.
Nr 29. Osiągnięcia studentów.
Jedną z najważniejszych ocen każdej uczelni są indywidualne
osiągnięcia studentów szczególnie w konkursach międzynarodowych. Jednym z takich konkursów był konkurs multimediów Top
Talent Award 2005. Absolwent kierunku informatyka i ekonometria przedstawił w Wiedniu projekt „Wielopoziomowe menu 3D”
i znalazł się w gronie wyróżnionych informatyków w Europie.
Pracą kierował prof. Stanisław Paszczyński.
„Nasze Forum” odnotowuje sukcesy wszystkich naszych studentów i absolwentów.
Nr 30. Akademicki Związek Sportowy.
Do szczególnych osiągnięć studentów należą osiągnięcia sportowe. Uczelniany AZS przechodził różne fazy rozwoju. Ciekawymi sekcjami były sekcja karate, sekcja taekwondo. Nasi studenci
byli laureatami wielu regionalnych konkursów.
Nr 31.
Duszpasterstwo Akademickie.
Studenci naszej uczelni mają możliwość angażowania się
w różnorodne przedsięwzięcia życia religijnego. Uczestniczą
w spotkaniach, pielgrzymkach, przeglądach filmów religijnych itp.
Uczelnia zatrudnia szereg księży do pracy pedagogicznej z młodzieżą studencką.
Nr 32. „Nastroje gospodarcze w woj. lubelskim”
Badania ekonometryczne nastrojów gospodarczych są najdłuższym i systematycznie realizowanym projektem naukowym
w WSZiA. Pracami kieruje prorektor dr Mieczysław Kowerski.
Raporty są cyklicznie publikowane w „Naszym Forum” i czasopiśmie „Barometr Regionalny”. W pracach biorą udział studenci.
Nr 33.
Oceny Państwowej Komisji Akredytacyjnej.
Wszystkie kierunki naszej uczelni posiadają pozytywną ocenę
PKA. Są to zawsze bardzo ostre audyty wskazujące na mocne i sła-
be strony prowadzonego procesu dydaktycznego. Ocenie podlega
kadra, realizacja procesu dydaktycznego poprzez przeprowadzone
hospitacje, prace dyplomowe, dokumentacja administracyjna, samorząd studencki, zarządzanie uczelnią, baza laboratoryjna i biblioteczna.
Absolwenci odbyli 13-tygodniowe praktyki w wybranych firmach w Belgii, Finlandii, Portugalii i Turcji.
Nr 43. Wywiad z profesorem.
Nr 34. Kolęda w Zakładzie Karnym.
Na łamach „Naszego Forum” prezentowali się różni profesorowie naszej uczelni i uczelni zagranicznych. Gazeta stanowi forum dyskusyjne na aktualne społecznie tematy, np. wywiad z prof.
Marczewskim dotyczył problemu nadciśnienia tętniczego.
Nr 35. Sympozja z okazji śmierci Papieża Jana Pawła II.
„Barometr Regionalny” czasopismem naukowym.
Pewną miarą działalności naukowej uczelni jest liczba artykułów kadry naukowej opublikowanych w punktowanych czasopismach. Nasze czasopismo naukowe „Barometr Regionalny” uzyskało 6 punktów. Punktacją objęte są również dwie serie zeszytów
naukowych „Zamojskie Studia i Materiały”.
Na kierunku pedagogika prowadzona jest specjalność „resocjalizacja i profilaktyka społeczna”. Szereg przedsięwzięć natury
społecznej i kulturalnej zrealizowali studenci pod kierunkiem
prodziekana dr Janusza Skwarka.
Co roku organizowane są okolicznościowe sympozja z okazji
śmierci Jana Pawła II. Bp Wacław Depo pisze „Po to w podróżach spędził 586 dni. Przemierzył przeszło półtora miliona kilometrów. Aby
w tym wymiarze być ikoną Kościoła, który od początku był drogą bez
szlabanów, zabierającą ludzi i prowadzącą ich prosto do Ojca.”
Nr 36.
Benefis profesora.
Uczelnia organizuje co pewien czas uroczyste benefisy dla swoich profesorów z uznanym dorobkiem naukowym i dydaktycznym.
Odbyły się benefisy prof. Wacława Grzybowskiego, prof. Ryszarda
Orłowskiego, prof. Władysława Ćwika, prof. Jana Haftka.
Nr 37. Honorowy Obywatel Miasta Zamościa.
Przyznanie przez Radę Miejską tytułu Honorowego Obywatela Miasta Zamościa dla rektora WSZiA (Jana Andreasika) stanowi
dowód uznania szczególnego wkładu całej naszej uczelni w rozwój
miasta.
Nr 44.
Nr 45.
Kategoryzacja Wydziału.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznało Wydziałowi Fizjoterapii i Pedagogiki kategorię naukową. Wydział ma
uprawnienia do starania się o środki na badania naukowe z budżetu państwa.
Nr 46.
Jubileuszowa X Sesja Studenckich Kół Naukowych.
Osiągnięcia naukowe studentów są prezentowane na corocznych sesjach Kół Naukowych. Prace są publikowane w pokonferencyjnych zeszytach. Dorobek naukowy wzmacnia cv studenta
i jest podstawą do przyznawania stypendiów Ministra.
Nr 47.
Nr 38. Stypendia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Zamojskie Forum Budownictwa.
Uczelnia dbając o rozwój kierunku budownictwo, zorganizowało klub przedsiębiorców z branży budowlanej. Zadaniem tego
klubu jest promowanie nowoczesnych technologii i rozwiązań
konstrukcyjnych w budownictwie. Dla studentów jest to okazja
do poznania potencjalnych pracodawców.
Nr 39.
Zamojska Klinika Rehabilitacji.
To nie tylko zmiana nazwy. To wizytówka naszej uczelni w zakresie prowadzenia usług rehabilitacyjnych, praktyk studenckich
i działalności naukowej. Klinika jest uznaniem dla dorobku dyrektora dra Rafała Sapuły i zespołu fizjoterapeutów, absolwentów
naszej uczelni.
W wyniku konkursu opartego na dorobku naukowym studentów corocznie Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznaje
kilkaset stypendiów. Duża liczba przyznawanych stypendiów dla
naszych studentów (jesteśmy liderami w regionie) świadczy o dobrej pracy dydaktycznej w naszej uczelni.
Konferencje naukowe.
Wydziały naszej uczelni cyklicznie organizują konferencje naukowe z udziałem pracowników z innych ośrodków i z zagranicy.
Przykładem takiej konferencji jest coroczna konferencja z zakresu
rehabilitacji. Konferencje te organizuje prof. Andrzej Kwolek i Katedra Fizjoterapii.
Nr 40. Studenci WSZiA w Finlandii, Niemczech, Turcji.
Sprawozdania z wyjazdów zagranicznych w ramach programów międzynarodowych są nacechowane emocjami. Studenci
piszą o swoich przeżyciach, zawiązanych przyjaźniach, różnicach
w systemach edukacyjnych.
Nr 41. Projekt „Bez Barier”.
Jest to projekt szczególny zrealizowany przez Katedrę Pedagogiki. Projekt wspierający uczniów niepełnosprawnych oraz mających
trudności w uczeniu się. Projekt został zrealizowany we współpracy z Zespołem Szkół nr 1 w Zamościu i Urzędem Miasta.
Nr 42. Program Leonardo da Vinci.
Absolwenci naszej uczelni dzięki programowi Leonardo da
Vinci mieli możliwość uczestniczenia w stażu w wielu firmach
zagranicznych.
Nr 48.
Nr 49.
Transgraniczne Targi Pracy.
Jedną z form umożliwiania absolwentom naszej uczelni znalezienia pracy są corocznie organizowane Targi Pracy. W Targach
biorą udział przedsiębiorcy z Polski, Ukrainy i Niemiec.
Nr 50.
10- tysięczny absolwent.
Na jubileuszowej XV inauguracji roku akademickiego zostanie
wręczony 10- tysięczny dyplom. Jest on miarą wykonanej przez
nas pracy na rzecz regionu i Polski.
Wybrałem arbitralnie niektóre tytuły z bogatej tematyki uczelnianej gazety „Nasze Forum”. Gratuluję jubileuszu i dziękuję redaktorowi naczelnemu Pani Małgorzacie Bzówce za dotychczasową pracę pełną pasji dziennikarskiej i obiektywnego spojrzenia na
funkcjonowanie środowiska akademickiego naszej uczelni. „Nasze
Forum” stanowi oryginalną kronikę Wyższej Szkoły Zarządzania
i Administracji w Zamościu.
Jan Andreasik
fot. arch. M. Kowerski
MOJA PRAKTYKA W IBM TURKESI
W lecie 1979 roku przez niemal 2 miesiące
byłem na praktyce zawodowej zorganizowanej
przez stowarzyszenie AIESEC w tureckim
oddziale IBM w Istambule.
Jednak zanim do tego doszło, musiałem przejść wielostopniowe kwalifikacje uczelniane na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, a następnie pociągiem przez Medykę, pod eskortą żołnierzy
radzieckich na terytorium ZSRR (kto pamięta to państwo?) przez
Sofię dojechać do Istambułu. W Sofii przesiadłem się na pociąg
relacji Belgrad – Istambuł. W moim przedziale jugosłowiańscy
(było takie państwo) przemytnicy szmuglowali herbatę do Turcji.
Jechałem tylko z wizą turystyczną, bo ambasada turecka w Warszawie nie zdążyła mi wydać pozwolenia na pracę. Jak się później
okazało, przysporzyło mi to nowych, ciekawych doświadczeń. No
i z 10 dolarami USA wymienionymi po oficjalnym kursie (ten
czarnorynkowy był czterokrotnie wyższy1). W końcu z 8 godzinnym opóźnieniem wylądowałem na dworcu Serkeci. Na szczęście
czekał na mnie mój turecki opiekun z AIESECu. To naprawdę dobrze zorganizowane stowarzyszenie.
Zamieszkałem w hostelu studenckim na Akasrayu. Pokój to
cztery tapczaniki i jedna szafa, i całkiem sporo karaluchów. Na
każdym piętrze po jednej łazience i kuchnia z dwoma palnikami.
Akademik „Ślężak” we Wrocławiu miał o wiele wyższy standard.
W stosunku do innych praktykantów AIESECu byłem kilka dni
spóźniony i dlatego zakwaterowano mnie w pokoju, w którym pomieszkiwali w czasie swojego pobytu w Istambule młodzi ludzie
z całego świata. Był chłopak z RPA, który w Europie mógł tylko
zatrzymać się w Wielkiej Brytanii, Holandii, Włoszech i Turcji,
a Bułgarzy nie pozwolili mu nawet przelecieć nad swoim terytorium i musiał płynąć statkiem z Włoch do Turcji. No ale wiadomo
apartheid. A przecież on był bardzo tolerancyjny dla Murzynów
i jeżeli nawet zauważył, że jego czarna służąca przyprowadzała
swojego chłopaka do „białej strefy”, to wcale nie donosił na policję.
Wiele osób pomieszkujących ze mną, to byli Arabowie. Już pierwszej nocy ok. 2 obudziło mnie nawoływanie muezina z minaretu.
Okazało się, że minaret jest na przeciwko mojego okna, a jedyna
1
Teraz na pewno nie wybrałbym się na tak źle zorganizowany wyjazd. Ale wtedy wszystko było
takie proste i bezproblemowe.
klimatyzacja to otwarte okno. Jeżeli dodam, że muezin korzystał
z dobrego sprzętu nagłaśniającego, to wiadomo, że spać w tym czasie się nie dało. Z czasem już na kilka minut przed rozpoczęciem
modlitw, budziłem się. Przy czym najpierw można było słyszeć nawoływania innych muezinów z oddali i dopiero włączał się „mój”.
Przez trzy tygodnie mieszkał ze mną Egipcjanin, który był nauczycielem matematyki w Arabii Saudyjskiej i bardzo wierzącym
człowiekiem. A więc regularnie o godz. 2 w nocy wstawał, rozkładał swój bardzo ładny, puszysty dywanik wzdłuż łóżek i modlił się.
Kontakt z nim był bardzo utrudniony, gdyż jedyne co potrafił powiedzieć po angielsku to: America good, Russia not good”. Mnie,
jako osobę z tamtej strony żelaznej kurtyny, bardzo to intrygowało, ale nie mogłem poznać przyczyn jego niechęci do najlepszego
systemu na świecie. Zmieniło się dopiero jak zamieszkał z nami
chłopak z Tunezji. Niechęć Egipcjanina do Związku Radzieckiego
wynikała z tego, że źle im zbudowali zaporę asuańską. Innych argumentów nie miał. Kolega z Tunezji był o wiele biedniejszy, gdyż
jego dywanik do modlitw przypominał koc, natomiast miał to,
czego nie miał Egipcjanin – kompas i razem ustalili, że Mekka jest
w kierunku mojego łóżka. Egipcjanin modlił się dalej o 2 w nocy,
ale już we właściwym kierunku.
Mark z Kanady, którego babka była Ukrainką, prosił aby go
nauczyć rosyjskich przekleństw, aby rozzłościć babkę – zrobiłem
to najlepiej, jak potrafiłem, a przy okazji sprzedałem mu też kilka
naszych, aby nie być posądzony o ubogą znajomość rosyjskiego.
Mark swojej babce kupił w prezencie 10 – kilogramowego bożka płodności. Rzecz bardzo trudna do spakowania, a dodatkowo
musiał sporo zapłacić za nadbagaż. Pytałem go później listowanie
czy babce podobał się prezent, ale, o ile pamiętam, nie dał mi odpowiedzi.
I te nie kończące się wieczorne rozmowy na wszystkie możliwe
tematy z ludźmi z całego świata. Student z Niemiec nie mógł zrozumieć, że jestem z Wrocławia i nie znam niemieckiego. Ja z kolei
nie rozumiałem pytania – dlaczego miałbym znać niemiecki?
Ciekawym przeżyciem były weekendowe wyprawy na Wyspy
Książęce na morzu Marmara i noclegi na plaży pod gwiazdami.
Wtedy Istambuł był rzeczywiście orientalnym miastem, z setkami
meczetów na czele z Hagia Sophia i Sultan Ahmed, Topkapi, most
i wieża Galata, przystań rybacka w zatoce Złoty Róg, gdzie złowione przed chwilą ryby smażono na łódce i natychmiast serwowano, no i zatłoczony Wielki Bazar, gdzie można było kupić chyba
wszystko, co wyprodukowano na świecie (jeżeli nie oryginalne to
podrobione) i zaskoczenie – drugim po tureckim językiem handlowym był język polski.
Praktyka to praca w IBM. O ile mieszkałem w handlowej (czyt.
biednej) dzielnicy Istambułu – niektórzy moi współpracownicy
z firmy twierdzili, że nigdy nie byli na Akasrayu, to pracowałem
w luksusowej rządowej dzielnicy w pięknym, klimatyzowanym
budynku nad Bosforem. Codziennie rano musiałem spędzić około godziny na dojazd w zatłoczonych istambułskich busikach.
Niekiedy wracałem na piechotę, co zajmowało mi trzy godziny,
ale umożliwiało lepsze poznanie Istambułu. Podczas jednego z takich powrotów, odnalazłem w bardzo nieciekawej dzielnicy dom,
gdzie umarł Adam Mickiewicz. Była tam tablica upamiętniająca
to wydarzenie w trzech językach, ale dom był w opłakanym stanie.
Interesowałem się tym później w Polsce i wiem, że w końcu polska
ambasada zadbała o remont tego domu.
W czasie praktyki programowałem w języku PL1 (czy ktoś
jeszcze pamięta taki język). To znaczy pisałem kody i następnie
perforowałem je na karatach. Dopiero niedawno żona wyrzuciła
kilka tysięcy kart, które ponad trzydzieści lat temu przywiozłem
z Istambułu. Oprogramowałem Podwójną Metodę Najmniejszych Kwadratów (ekonometria). Teraz to kilka „kliknięć” np.
w programie GRETL, ale wtedy według mojej wiedzy w Polsce
nie było, przynajmniej w PL1, takiego programu. Wykorzystałem
ten program przy pisaniu pracy doktorskiej. Praktykę odbywałem
z czworgiem studentów tureckich – imiona dziewczyn jeszcze pamiętam, Ayshe i Aysan.
Jeszcze epizod z pozwoleniem na pracę – musiałem je wyrobić na miejscu, a więc zaprowadzono mnie na komendę policji
w Istambule, ale co ciekawsze wejście na ten Komisariat to jednocześnie wejście do tzw. „ulicy czerwonych świateł” – praktyczne.
Po kilku dniach w IBM Turkesi, zjawił się “smutny pan” z tureckiej
służby bezpieczeństwa w celu przeprowadzenia ze mną rozmowy.
Nie znał angielskiego, dlatego też w rozmowie uczestniczył mój
szef, który, jak widziałem, czuł się bardzo nieswojo. A pytania były
chyba typowe. Gdzie mieszkam w Istambule, z kim się spotykam
w Turcji, czy znam tureckich socjalistów, no i kiedy zamierzam
wyjechać.
W tym czasie w Turcji był stan wyjątkowy. Przy wejściu do
luksusowych sklepów (żeby je zwiedzić) żołnierze sprawdzali
paszporty i w kilku przypadkach kontaktowali się ze swoimi prze-
łożonymi, gdy otrzymywali paszport z komunistycznego kraju.
Ale zawsze kończyło się uśmiechem i jakimś żartem.
Praktyka to czas nawiązywania znajomości, które trwały latami. Z Brianem, Markiem Johnem, Mesutem i Andrzejem (drugi
w tym towarzystwie Polak – student SGPiS) korespondowałem
wiele lat. John odwiedził mnie w Polsce. Andrea swego czasu znalazła i przesłała mi bardzo potrzebny artykuł. Andrzeja odwiedzałem w Rotterdamie, gdzie zrobił doktorat i zamieszkał na stałe.
A AIESEC to wspaniała organizacja – rok później umożliwiła
mi praktykę w Multi Data w Goteborgu w Szwecji. Ale to już inna
historia – tam były minikomputery Hewlett– Packard i programowanie metody funkcji potencjałowych.
A jeżeli chodzi o Istambuł to w 2001 roku wybrałem się w podróż
sentymentalną. Tam gdzie był nasz hostel stoją apartamentowce.
IBM jest w tym samym miejscu. Wielki Bazar wyłożono kafelkami,
sprzedawcy ubrali się w garnitury i krawaty, i zaopatrzyli się w telefony komórkowe, w niektórych sklepach zainstalowano klimatyzację, a drugim po tureckim językiem handlowym jest język rosyjski.
Na uniwersytecie podobnie jak wtedy strajkowali studenci...
Mieczysław Kowerski
LUBELSKI BAROMETR GOSPODARCZY
10 lat zmiennych nastrojów gospodarczych
przedsiębiorców i konsumentów województwa lubelskiego
W II kwartale 2001 roku ankieterzy Wyższej Szkoły Zarzadzania i Administracji w Zamościu po raz pierwszy
przeprowadzili ankietyzację losowo wybranych 500 przedsiębiorców i 500 gospodarstw domowych z terenu
województwa lubelskiego zadając im pytania dotyczące bieżącej sytuacji ich firm (gospodarstw domowych) oraz
planów i oczekiwań na najbliższą przyszłość a także ich ocen i prognoz sytuacji społeczno – gospodarczej regionu1.
1
Opracowanie za pomocą metody sald wyników ankiety pozwoliło obliczyć pierwsze diagnostyczne i prognostyczne wskaźniki nastrojów gospodarczych w poszczególnych sektorach gospodarki województwa oraz barometry nastrojów gospodarczych
województwa lubelskiego. Barometr diagnostyczny nastrojów
gospodarczych wyniósł – 21 punktów2, natomiast obliczona na
podstawie formułowanych przez przedsiębiorców i konsumentów
przewidywań na III kwartał 2001 wartość barometru prognostycznego wyniosła -16 punktów, co zważywszy na fakt, że wartości barometru mogą się wahać od -100 punktów do 100 punktów
wskazywało na bardzo duży pesymizm panujący w gospodarce
województwa. Badania rozpoczęliśmy kiedy gospodarka regionu
1
2
Dłuższymi o jeden kwartał regionalnymi badaniami nastrojów gospodarczych dla województwa
podkarpackiego może „pochwalić” się Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Jest to jak dotychczas najniższa zaobserwowana wartość diagnostycznego barometru nastrojów
gospodarczych.
ale także kraju i świata pogrążona była w głębokiej recesji3. Od
tego czasu nieprzerwanie w kwartalnych odstępach obserwujemy
nastroje gospodarcze przedsiębiorców i konsumentów województwa lubelskiego, notując ich stopniową poprawę do IV kwartału
2007 roku (maksymalna w historii badań wartość barometru: 13
punktów) i ponowne pogorszenie, którego apogeum miało miejsce w II kwartale 2009 roku (–13). Od tego momentu nastroje
nieco poprawiły ale zwłaszcza wśród konsumentów nadal panuje
bardzo duża niepewność. Diagnostyczny barometr nastrojów gospodarczych w I kwartale 2011 wyniósł 1 punkt a więc przewaga
optymistów jest wręcz symboliczna.
Analiza przebiegu barometrów nastrojów gospodarczych skłania do wniosku, że gospodarka województwa lubelskiego w badanym okresie „przeszła” pełny średniookresowy cykl koniunktu3
Drozdowicz – Bieć M., Regionalne cykle koniunkturalne. Doświadczenia światowe – implikacje
dla Polskie, Barometr Regionalny. Analizy i Prognozy 3(13), 2008, s. 5 – 15
ralny Juglara4, który rozpoczął się recesją w 2001 roku, i poprzez
fazę ożywienia z lat 2004 – 2006 wszedł w fazę rozkwitu w okresie:
rok 2007 – pierwsza połowa 2008 roku ze szczytem w IV kwartale
2007 roku, by od drugiej połowy 2008 roku wejść w fazę spowolnienia gospodarczego, która zakończyła się recesją lat 2009 – 2010
roku z „dołkiem” zanotowanym w II kwartale 2009 roku5. Przebieg
średniookresowego cyku został zakłócony w na początku 2004
roku zbyt dużym wzrostem optymizmu związanym z akcesją Polski do Unii Europejskiej, który na przełomie lat 2004 – 2005 przerodził się w zbyt duży pesymizm wywołany faktem, iż przystąpienie do UE nie spowodowało natychmiastowych zmian w sytuacji
społeczno – gospodarczej województwa6. Przejściowy, niewielki
wzrost pesymizmu w nastrojach, zwłaszcza wśród przedsiębiorców, wywołało wprowadzenie wiz dla obywateli Ukrainy i Białorusi związany z przystąpieniem Polski do układu Schengen7.
sie od III kwartału 2005 roku do I kwartału 2008 roku badania
realizowane były w ramach projektu „System przeciwdziałania
bezrobociu na obszarach słabo zurbanizowanych” finansowanego
ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach inicjatywy wspólnotowej EQUAL9. A w okresie od II kwartału 2009
roku do I kwartału 2011 roku w ramach projektu „Lubelski Barometr Gospodarczy” finansowanego ze środków Unii Europejskiej
w ramach Programu Operacyjnego „Kapitał Ludzki”, Priorytetu VIII „Regionalne kadry gospodarki”, Działania 8.1. „Rozwój
pracowników i przedsiębiorstw w regionie”, Poddziałania 8.1.2.
„Wsparcie procesów adaptacyjnych i modernizacyjnych w regionie lubelskim”.
Odbiorcą badań nastrojów gospodarczych są przede wszystkim sami respondenci. Zagregowane i pogrupowane dane dają
im informacje o kondycji własnego sektora widzianej przez konkurentów, jak również
informacje o bieżącej
i przewidywanej sytuacji
dostawców i odbiorców.
Również analitycy ekonomiczni chętnie korzystają z wyników takich
badań, jako że informacje są uzyskiwane bardzo szybko i mogą stanowić zmienne wyprzedzające (ostrzegawcze)
zmiany zagregowanych
wskaźników aktywności gospodarczej. Dane
o nastrojach gospodarczych mogą być również
bardzo przydatne w zaRys. Zmiany diagnostycznych i prognostycznych barometrów nastrojów gospodarczych
rządzaniu regionem10.
w województwie lubelskim w okresie od II kwartału 2001 roku do I kwartału 2011 roku
Warto podkreślić, że
prowadzane badania poW ciągu ostatnich 10 lat przeprowadzono 40 badań a studenci zwoliły na wykreowanie Wyższej Szkoły Zarządzania i AdministraWSZiA jako ankieterzy zebrali około 14700 ankiet od przedsię- cji w Zamościu na znaczący w Polsce ośrodek ankietowych badań
biorców i około 15700 ankiet od konsumentów z obszaru całego koniunktury gospodarczej. Od 2006 roku uczelnia jest członkiem
województwa lubelskiego. Opracowywaniem ankiet i obliczenia- największego na świecie stowarzyszenia skupiającego instytucje
mi zajmowali się: mgr inż. Danuta Błahuta, mgr Jarosław Bielak, zajmujące się tego typu badaniami: Centre for International Resemgr Dawid Długosz mgr Andrzej Salej oraz dr Mieczysław Ko- arch on Economic Tendency Surveys (CIRET), którego sekretariat
werski. Metodyka badań nastrojów gospodarczych w wojewódz- znajduje się w Swiss Institute for Business Cycle Research w Zurytwie lubelskim jest zbliżona, choć nie identyczna z tą jaką zaleca chu. WSZiA dwukrotnie organizowała ogólnopolskie konferencje
Komisja Europejska do badań nastrojów gospodarczych na pozio- naukowe poświęcone ankietowym badaniom koniunktury gospodarczej. Pracownicy naukowi uczelni uczestniczą w licznych
mie kraju8.
Głównym źródłem finansowania badań w ciągu 10 lat były konferencjach w kraju i zagranicą, gdzie prezentują wyniki badań
środki własne Wyższej Szkoły Zarządzania w Zamościu. W okre- nastrojów gospodarczych w województwie lubelskim.
Wyniki badań posłużyły wielu studentom do napisania ciekawych
prac dyplomowych.
4 Zazwyczaj przyjmuje się, że cykl średniookresowy Juglara trwa od 8 do 10 lat: Duda S., J. Kuśpit,
Nie bez znaczenia jest też fakt, że ankietyzacja to możliwość
H. Mamcarz, A. Pakuła, H. Żukowska, M. Żukowski, Zarys ekonomii, Wydawnictwo Uniwersytetu
Marii Curie – Skłodowskiej, Lublin 2003
uzyskania przez naszych studentów dodatkowych dochodów.
5
6
7
8
Kowerski M., Wahania koniunkturalne w województwie lubelskim, Gospodarka Narodowa nr 7
– 8/2009, s. 93 – 106
Kowerski M., Wpływ przystąpienia Polski do Unii Europejskiej na nastroje gospodarcze w województwie lubelskim, Gospodarka Narodowa 7 – 8/2005, s. 101 – 111.
Kowerski M., Wpływ wprowadzenia przepisów układu z Schengen na gospodarcze nastroje
mieszkańców województwa lubelskiego, Biblioteka Wiadomości Statystycznych, Tom 60, GUS
2008, s. 282 – 293.
Kowerski M., Metodyka badania nastrojów gospodarczych w województwie lubelskim na tle
badań Komisji Europejskiej, Barometr Regionalny. Analizy i Prognozy 3(17)/2009, s. 15 – 28 oraz
Kowerski M., J. Bielak, D. Długosz, Nastroje gospodarcze w województwie lubelskim. Diagnoza
II kwartału oraz prognoza na III kwartał 2009 roku, Lubelski Barometr Gospodarczy. Raporty Nr
1/2009, s. 77 – 91
Mieczysław Kowerski
9
10
Kowerski M., Sprawozdanie z prac zespołu badawczego projektu „System przeciwdziałania
bezrobociu na obszarach słabo zurbanizowanych”, Barometr Regionalny. Analizy i prognozy,
2(12)/2008, s. 125 – 129.
Kowerski M., Barometr nastrojów gospodarczych jako narzędzie diagnozowania i prognozowania
sytuacji gospodarczej w regionie. Przykład województwa lubelskiego, w: Jóźwik B., H. Ponikowski, Międzynarodowe uwarunkowania rozwoju regionalnego, Wydawnictwo KUL, Lublin 2008, s.
302 – 316.
LOSY ABSOLWENTÓW
MAMY
SWOJEGO
WIEDŹMINA
Stworzył m.in. Bernarda Loredo, Ves
czy Jaskra. Grzegorz Chojnacki, nasz absolwent
informatyki i ekonometrii rocznik 2008, jest
jednym z 5 grafików postaci, którzy pracują
przy grze komputerowej „Wiedźmin”.
Czy studia w WSZiA na kierunku informatyka
i ekonometria pomogły Panu w karierze zawodowej?
W „Wiedźminie” stworzył Pan kilka postaci..., którąś
z nich darzy Pan szczególnymi względami?
Myślę, że studia wyższe są bardzo pomocne w budowaniu kariery zawodowej. Absolwenci wyższych uczelni są lepiej postrzegani
przez potencjalnych pracodawców aniżeli osoby, które nie ukończyły studiów. Studia w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji
poszerzyły moją wiedzę w dziedzinie informatyki, która jest bardzo
przydatna z racji wykonywanego zawodu. Wiedza z dziedziny ekonomii często okazuje się przydatna, gdyż pozwala lepiej zrozumieć
proces powstawania gry od strony finansowej. Oprócz wykształcenia zdobytego na studiach liczy się również samodoskonalenie oraz
determinacja w doskonaleniu swoich umiejętności.
Pracując przy „Wiedźminie 2” byłem odpowiedzialny za zrobienie
modeli wielu postaci, jednak największym sentymentem darzę te
najbardziej skomplikowane, takie jak Ves czy Saskia. Modelowane
detali przy tak bogatych projektach, to prawdziwe pole do popisu
dla grafika, a efekt bywa bardzo satysfakcjonujący.
Którego z wykładowców wspomina Pan najczęściej?
Jednymi z najczęściej wspominanych przeze mnie wykładowców
są dr inż. Krzysztof Świder, ze względu na nowatorski sposób prowadzenia wykładów, oraz dr inż. Krzysztof Pancerz, za wsparcie
przy pisaniu pracy licencjackiej.
Trudno znaleźć pracę, która równocześnie
byłaby świetną zabawą. Panu się udało?
Zgadzam się z tym, że znalezienie pracy, która daje satysfakcję
oraz godne warunki życia, jest zadaniem bardzo trudnym. Wbrew
pozorom praca w branży gier komputerowych nie jest tylko zabawą, ale bywa czasem bardzo ciężkim wysiłkiem psychicznym oraz
fizycznym. Jednak jestem jednym ze szczęśliwców, którzy lubią,
to co robią. Pasja, którą rozwijałem od najmłodszych lat, nadal
inspiruje mnie do dalszego rozwoju i stała się moim sposobem
na życie.
Sukces „Wiedźmina” to, podejrzewam, praca
setek ludzi... Sapkowski jest tym najważniejszym,
bo to jego książki były inspiracją. Kto w pracy
przy grze komputerowej spina wszystko?
Uważam, że najważniejszą osobą przy produkcji tak dużego projektu, jak „Wiedźmin 2” jest szef projektu. To on obarczony jest
największą odpowiedzialnością, bo na jego barkach spoczywa
troska o jakość i spójność gry. Oczywiście jedna osoba nie jest
w stanie ogarnąć ponad 100 osobowego zespołu. „Pośrednikami”
pomiędzy szefem projektu, a resztą zespołu są producenci. Każdy zespół taki jak programiści, artyści, animatorzy, dźwiękowcy,
designerzy, pisarze, cutscenowcy, testerzy posiada własnego producenta. Producenci współpracując z leaderami poszczególnych
zespołów planują wykonanie zadań w odpowiednim przedziale
czasowym tak, aby możliwe było zamkniecie projektu na czas
i zgodnie z zakładanym budżetem.
Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.
Rozmawiała Małgorzata Bzówka
MIĘDZYNARODOWY KURS IP
fot. M. Madej
STUDENCI ŚLEDCZY W TURCJI
Pięcioro naszych studentów: Małgorzata Kruk, Kamila Samulak, Wiesław Kahan, Andrzej Sznajdrowicz i Wojciech Wrona
oraz nauczyciel Mirosław Madej uczestniczyli w piątej edycji kursu intensywnego IP (Intensive Programme) pod tytułem
„Network Security and 4&6” (4&6 = forensics – informatyka śledcza) trwającego od 26 kwietnia do 8 maja w Izmirze w Turcji.
W zajęciach prowadzonych przez 11 nauczycieli akademickich uczestniczyło 48 studentów z następujących uczelni: Yasar
University (Turcja), XIOS Hogeschool Limburg (Belgia), Katholieke Hogeschool Leuven (Belgia), Universidad del Pais Vasco
(Hiszpania), Setubal Polytechnic Institute (Portugalia), St.Pölten
University of Applied Sciences (Austria), Bornemouth University
(Wielka Brytania) i Vilnius University (Litwa).
Przez 10 dni studenci uczestniczyli w wykładach i laboratoriach dotyczących sieci komputerowych, systemów operacyjnych
oraz bezpieczeństwa i metod gromadzenia oraz analizowania danych pod kątem poszukiwania cyfrowych dowodów przestępstw.
Ukoronowaniem ich nauki były dwa projekty, jeden związany
z przygotowaniem „dowodów przestępstwa”, drugi z analizy oraz
przygotowania raportu dla służb zajmujących się ściganiem takich
przestępstw. Przedstawienie raportów odbyło się w formie egzaminu.
W trakcie zajęć studenci byli podzieleni na pięcioosobowe grupy, w których każdy był z innego kraju. Taka organizacja
przyczyniła się do integracji studentów oraz wymusiła używanie
języka angielskiego, studenci wspólnie uczyli się, pracowali nad
postawionymi problemami oraz bawili się.
Poza nauką bardzo ważnym celem IP jest poznanie metod pracy i nauki studentów z innych uczelni, porównanie się
z nimi, mobilizacja do wspólnej pracy. Będąc w obcym kraju
poznaje się ludzi, ich obyczaje i kulturę, uczy się szacunku. Bardzo pomocni byli tureccy studenci, którzy byli przewodnikami, a właściwie przyjaciółmi, i uczestniczyli z nami w każdym
przedsięwzięciu.
Organizatorzy (Yasar University) zapewnili nam brak wolnego
czasu – po zajęciach organizowane były różnego rodzaju imprezy integracyjne (sport, karaoke połączone z dyskoteką), wyciecz-
ka do Efezu, zwiedzanie miasta, wyjazdy poza miasto. Owocami
tego IP na pewno będą: nowa wiedza dotycząca bezpieczeństwa
i informatyki śledczej, nowe przyjaźnie, poznanie nowego kraju
i kultury. mm
Wiesio:
Słowo Forensics oznacza identyfikowanie, zabezpieczanie,
analizę i prezentację dowodów (zarówno fizycznych, księgowych
jak i elektronicznych) w sposób, który jest prawnie akceptowany
w sądzie. Dla nas słowo Forensisc poza poznaniem metod detektywistyki śledczej, wyszukiwaniem śladów przestępstw, nauki podstaw kryptografii, a także, jak się wydaje, zwykłej etyki, oznacza
coś więcej. Przede wszystkim jest to praca w międzynarodowych
zespołach, poznanie kultury i mentalności innych narodów, dobra
zabawa w międzynarodowym gronie i poznanie pięknego kraju,
jakim jest Turcja, która zrobiła niesamowite wrażenie na wszystkich uczestnikach IP
Wojtek:
Wizyta w Turcji zmieniła we mnie przede wszystkim stereotyp
dotyczący Turków, ich kultury, religii. Zostaliśmy przyjęci i traktowani lepiej niż we własnym kraju, ale tę gościnność było widać nie
tylko ze strony organizatorów, ale nawet ze strony nieznajomych
ludzi. 2 tygodnie NAPRAWDĘ INTENSYWNEGO PROGRAMU, to zarówno dużo nauki, ale też tyle samo zabawy, przez co nie
istnieje pojecie „czas wolny”. Mam kontakt ze wszystkimi członkami projektu na facebooku. Wszyscy bardzo miło wspominają
wspólnie spędzone chwile i już planujemy spotkać się ponownie
w tym samym składzie za rok. Oczywiście w Izmirze
11. wspaniałych nauczycieli akademickich, fot. arch. M. Madej
Kamila:
Miałam wątpliwości: jechać czy nie. Teraz nie żałuję, bo warto
było się przełamać. Poznałam nowych ludzi, ich kulturę, zwyczaje,
a wiedza i doświadczenie, które tam zdobyłam, na pewno wykorzystam w przyszłości. Naprawdę warto było:)
Andrzej:
Pierwszym powodem zgłoszenia się na IP była chęć zwiedzenia Turcji. Chciałem poczuć specyficzny urok Orientu, o którym
mogłem do tej pory tylko czytać. Zapowiadała się ciekawa wycieczka i niezła przygoda. Turcja zaskoczyła mnie zupełnie. Moje
wyobrażenia o tym kraju, jak się okazało, mijały się z rzeczywistością. To nie tylko kraj o wspaniałej historii i kulturze, ale
również nowoczesne państwo, bardzo przyjazne dla przybyszów
z innych stron świata. Na pewno dużą rolę w decyzji o zgłoszeniu się na kurs, odegrała chęć sprawdzenia swoich możliwości
i skonfrontowania ich wśród ludzi z różnych krajów Europy.
Doszła do tego możliwość zdobycia nowych ciekawych umiejętności z zakresu „informatyki”. Zajęcia były prowadzone przez
wykładowców z różnych krajów (Turcji, Austrii, Hiszpanii, Portugalii, Anglii, Belgii i Polski). Tematyka nie skupiała się tylko na
technicznych stronach. Miałem okazję wysłuchać wykładów na
temat tworzenia ciekawych prezentacji multimedialnych, etycznych zagadnień związanych z używaniem komputerów i surfowania po sieci, czy też nowych technologii wykorzystywanych
w wojsku i wywiadzie. Poznaliśmy, również różne „zakamarki
Linuxa”, o których nie mieliśmy do tej pory zielonego pojęcia. IP
jednak to nie tylko nauka, ale i zwiedzanie, integracja z młodzieżą z innych państw. Zwiedziłem wiele ciekawych miejsc i nawiązałem mnóstwo nowych znajomości. Dzięki internetowi spotykam się z nowymi znajomymi z Turcji w dalszym ciągu. Wspólna
praca, ale i zabawa spowodowała, że początkowe bariery znikły
zupełnie. Kurs, oprócz umiejętności pozyskanych na zajęciach,
nauczył mnie umiejętności współpracy w grupie z ludźmi z różnych krajów, o różnej mentalności i sposobie patrzenia na różne
aspekty naszej współpracy. Kompromis nierzadko był bardzo
trudny.
Opr. Mirosław Madej
GAUDEAMUS PO RAZ 15
Ten rok akademicki jest szczególny dla Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu – rozpoczyna się pod znakiem wielokrotności
liczby 5. 11 października uczelnia obchodzi 15. uroczystą inaugurację roku akademickiego. Tego dnia dyplom o numerze 10 tys. odbierze
Małgorzata Tracz vel Bednarczyk, absolwentka administracji. W październiku został wydany 50. numer gazety uczelnianej „Nasze Forum”.
11 października uroczystości inauguracji rozpocznie Msza św. celebrowana przez ks. Bpa Wacława Depo w kościele św. Katarzyny w Zamościu (godz. 10.30). Po nabożeństwie Senat i studenci przemaszerują do Centrum „Synagoga”, gdzie nastąpi immatrykulacja studentów
pierwszego roku, a także zostanie wręczony 10 tysięczny dyplom absolwenta. Uroczystości zakończy koncert muzyki poważnej Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego. Inauguracji będzie towarzyszyła wystawa prezentująca 50 numerów gazety uczelnianej
„Nasze Forum”.
mb
Pani Małgosia z mężem, fot. arch. M. Tracz
ROZMOWA Z MAŁGORZATĄ TRACZ VEL BEDNARCZYK, ABSOLWENTKĄ ADMINISTRACJI O NUMERZE DYPLOMU 10000.
W SZACHY GRAM CODZIENNIE
Dlaczego wybrała Pani naszą uczelnię?
z nami różne problemy związane ze studiami, a także z naszą pracą
zawodową.
- Od absolwentów naszej uczelni dowiedziałam się wiele dobrego
na temat funkcjonowania szkoły, a także poziomu jakości kształcenia i kadry dydaktycznej. Nie brałam pod uwagę innej uczelni,
właśnie tutaj chciałam rozpocząć studia.
Uczestniczyła Pani w poważnym wydarzeniu w naszej
uczelni, czyli I Międzynarodowym Turnieju Szachowym...
A dlaczego administracja?
Kierunek administracja, który ukończyłam, zajmuje się bardzo
szerokim spektrum z zakresu prawa i administracji. Pracuję w administracji samorządowej, dlatego bardzo chętnie uczestniczyłam
w wykładach i seminariach. Nie jest to łatwy kierunek i tylko systematyczna praca daje pożądany efekt. Zaś sami wykładowcy byli
konkretni i wymagający.
Wcześniej już zamierzałam podjąć studia wyższe, ale różne sytuacje rodzinne i zawodowe nie pozwalały mi podjąć decyzji o podwyższeniu wykształcenia.
Duże znaczenie miało również to, że mogłam studiować w naszym
mieście, nie ponosząc dużych kosztów związanych z dojazdami do
innego miasta.
Studia dla Pani to...
...bardzo ciekawy, rozwijający etap mojego życia. Poznałam wielu
ciekawych i mądrych ludzi, narodziły się nowe przyjaźnie. Chciałam również podkreślić przychylność wielu pracowników naukowych naszej uczelni, którzy poświęcali nam czas i rozwiązywali
Szachy w moim domu są na porządku dziennym. To mąż pokazał
mi, jak ciekawą i mądrą grą są szachy. Nasz syn również od dzieciństwa gra w szachy. Niekiedy są w domu pojedynki.
Z mężem w szachy – z mężem na studia...
Wspólnie z mężem – a dlaczego nie? Było bardzo fajnie, mogliśmy
sobie pomagać, wspierać się. I co bardzo ważne - byliśmy dla siebie bardzo wyrozumiali.
Jednym zdaniem o swojej uczelni...
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu jest bardzo przyjazna dla osób, które chcą podjąć studia lub uzupełnić
swoje wykształcenie.
Dziękuję za rozmowę.
WYBIERZ UCZELNIĘ Z ERASMUSEM
ERASMUS Z TURCJI
WSZiA ma najwięcej
stypendiów
ERASMUSa
Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, zarządzająca
w Polsce programem ERASMUS, przyznała
środki na uczelniane projekty stypendialne na
lata 2011/2012. Wyższa Szkoła Zarządzania
i Administracji w Zamościu po raz kolejny
uzyskała największe dofinansowanie wśród
uczelni zamojskich - ponad 19 000 EURO.
Ś
rodki te umożliwią wyjazd na studia
i praktyki zagraniczne 13 osobom.
Program Erasmus istnieje od 1987 r. jako europejski program
wyjazdów stypendialnych dla studentów (the European
Community Action Scheme for the Mobility of University
Students). Patronem programu jest Dezyderiusz Erasmus
(1469-1536), zwany Erazmem z Rotterdamu, znawca teologii,
edukacji, retoryki i studiów klasycznych, a także błyskotliwy
satyryk. Postrzegał on uniwersalną koncepcję mądrości
jako klucz do wzajemnego zrozumienia między narodami.
W 1995 roku Erasmus wszedł w skład utworzonego wówczas
programu wspólnotowego SOCRATES wspierającego
międzynarodową współpracę w sferze edukacji i szybko
stał się największym i najlepiej znanym wspólnotowym
programem dla europejskich szkół wyższych, który skończył
się w roku akademickim 2006/07. Obecnie Erasmus
realizowany jest jako komponent kompleksowego programu
Unii Europejskiej „Uczenie się przez całe życie”.
- Belgia, Turcja, Niemcy, Portugalia i Finlandia – to kraje, do
których na studia, staż i praktyki zagraniczne wyjeżdżają nasi
studenci – wyjaśnia rektor uczelni dr inż. Jan Andreasik.
Do Zamościa w ramach wymiany przyjeżdżają również
studenci zagraniczni. Ostatnio praktykę w Zamojskiej
Klinice Rehabilitacji miała dwójka Turków z Istambułu.
P
rzy wyborze studiów warto sprawdzić czy uczelnia,
do której się wybieramy, posiada tzw. Kartę Erasmusa.
- To są niezapomniane wrażenia i ogromne dla studenta
doświadczenia – mówi Sylwia Juszczak, studentka III
roku ekonomii, która 4 miesiące spędziła w Portugalii.
Program Erasmus finansuje również kurs informatyczny IP,
który w tym roku odbył się w Turcji. Studenci Wyższej Szkoły
Zarządzania i Administracji od pięciu lat uczestniczą w tym
przedsięwzięciu, jako jedyni reprezentanci z Polski.
mb
TURECKO–POLSKA FIZJOTERAPIA
Vildan Ozcan i Ufuk Derebag, dwoje studentów
tureckich z Halic University w Istambule, kończą
praktyki w Zamojskiej Klinice Rehabilitacji
Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji
w Zamościu. Ufuk zgodził się na zrobienie zdjęć
i chwilę rozmowy dla gazety uczelnianej.
Twierdzi, że 3 miesiące zleciały mu bardzo szybko.
A przyjechał do Zamościa za namową swoich kolegów z tej
samej uczelni, którzy byli przed nim na praktykach w WSZiA.
Mieszka w Istambule, o którym mówi: ogromne (15 mln
mieszkańców), głośne i brudne miasto. Zamość dla niego to
ostoja spokoju, czyste powietrze i przepiękna architektura.
Podczas pobytu w Polsce zwiedził także Kraków, Wrocław
i Warszawę. Wróci tu jeszcze na pewno jako turysta.
Fizjoterapeuta w Turcji jest samodzielnym specjalistą
z zakresu rehabilitacji. W przeciwieństwie do systemu polskiego,
może, ale nie musi, wziąć pod uwagę opinię lekarza. Sam
może pacjenta zdiagnozować, wybrać sposoby i techniki
leczenia. Ufuk twierdzi, że dzięki pobytowi w Zamojskiej
Klinice Rehabilitacji poznał nowe dla niego techniki manualne,
np. różnego rodzaju masaż. Dla pacjenta ważna w procesie
leczenia jest psychika, rozmowy z fizjoterapeutą na temat
problemów są równie pomocne co same zabiegi. W Turcji
już po 4 latach studiów (5,5 w Polsce) można pracować
w zawodzie i ma się tytuł porównywalny z magistrem
fizjoterapii. W systemie i programie kształcenia ogromną rolę
odgrywają praktyki – im więcej tym lepiej dla studenta. Ważna
jest też różnorodność instytucji, w których student pracuje
– szpitale, przychodnie, kliniki. Studenci podejmują często
pracę podczas studiów, jako wolontariusze, żeby jak najwięcej
zdobyć doświadczenia jeszcze podczas nauki. Zamojscy
studenci fizjoterapii w niczym nie ustępują tureckim.
Opr. mb
ERASMUS 2012
W bieżącym roku akademickim aż 10
studentów Wyższej Szkoły Zarządzania
i Administracji w Zamościu będzie mogło
skorzystać z szansy studiowania bądź
odbycia praktyki zawodowej za granicą.
Dwójka studentów z ekonomii już skorzystała, i została
zakwalifikowana do studiowania podczas najbliższego, zimowego
semestru w Polytecnico Instytuto de Santarem w Portugalii.
Mamy jeszcze jedno wolne miejsce na wyjazd studialny
oraz 7 miejsc na wyjazdy na praktyki, które będzie można
zrealizować już na najbliższych wakacjach w roku 2012.
Ponadto kadra pracownicza WSZiA również ma szansę na
wyjazdy zagraniczne, w ramach szkolenia bądź prowadzenia
zajęć dydaktycznych. Dla naszych pracowników zostało
przewidziane w br. akademickim 3 miejsca. Należy zaznaczyć,
że 1 wyjazd szkoleniowy już został zrealizowany.
Obecnie gościmy w Zamościu, a dokładniej w Zamojskiej
Klinice Rehabilitacji, dwójkę studentów z Halic University
w Turcji, którzy odbywają u nas swoją letnią praktykę.
Pod koniec września przyjedzie na praktyki kolejny
student z Abant Izzet Abysal University w Turcji.
pd
Dzień Europy – z „Winchesterem”
Na płycie Rynku Wielkim uruchomione zostało stoisko informacyjne, na którym zainteresowane osoby mogły otrzymać
bezpłatne materiały informacyjne: foldery, informatory, broszury i inne materiały dotyczące zagadnień europejskich. Łącznie
rozpowszechniono ok. tysiąca ulotek i broszur.
W samo południe, po dźwiękach trębacza z wieży ratuszowej,
odbył się krótki występ zespołu „Winchester”. Zespół kierowany
przez prodziekana dra Janusza Skwarka wykonał kilka utworów
bluesowych oraz country.
Dzień Europy świętowany corocznie 9 maja upamiętnia datę
ogłoszenia przez ministra spraw zagranicznych Francji Roberta Schumana w 1950 roku planu integracji europejskiej – tzw.
Deklaracji Schumana. Zaproponował on 6 krajom zachodniej
Europy powołanie międzynarodowej organizacji, której celem
byłby rozwój przemysłu węglowego i stalowego. Tak powstała
Europejska Wspólnota Węgla i Stali powołana do życia na mocy
traktatu podpisanego w Paryżu w 1951 roku przez 5 krajów:
Francję, Niemcy Włochy, Holandię, Belgię i Luksemburg /Wielka Brytania odrzuciła propozycję Schumana/.
Drugi, wielki krok w integracji europejskiej wykonano
w 1957 roku w Rzymie, gdzie podpisano kolejne 2 traktaty powołujące Europejską Wspólnotę Gospodarczą /EWG/ oraz Europejską Wspólnotę Energii Atomowej /EURATOM/
Inicjatywa Roberta Schumana jest pierwszą, jak dotychczas,
udaną próbą integracji, dziś już 27 krajów. Pierwszą próbę podjęli
Rzymianie w pierwszym i drugim stuleciu naszej ery, następne:
Frankowie na przełomie VIII i IX wieku, cesarz niemiecki Otto
III w drugiej połowie X wieku, papieże w XII wieku, Napoleon Bonaparte w pierwszej połowie XIX wieku i przed II Wojną
Światową francuski polityk Aristide Brind, który zaproponował
utworzenie Stanów Zjednoczonych Europy. Można powiedzieć,
500 żółtych tulipanów
wręczyli kosultanci
Centrum Informacji
Europejskiej Europe Direct
w Zamościu mieszkańcom
miasta wraz z najlepszymi
życzeniami z okazji
Dnia Unii Europejskiej.
16
fot. W. Molas
EUROPE DIRECT ZAMOŚĆ
Moc europejskich wrażeń, czyli Prezydencja 1 lipca
Europa da się lubić a przewodnictwo Polski w Radzie UE daje szanse i możliwości.
Sondaże CBOS wskazują, że Polacy wierzą, że je wykorzystają.
„Europe, here we come” pod tym hasłem Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu, CIE Europe Direct wraz ze Stowarzyszeniem „Projekt-Europa”
uczciły objęcie przez Polskę prezydencji w Radzie Europy. 1 lipca na Rynku Wielkim
organizatorzy, mimo niesprzyjającej pogody, zapewnili świetną zabawę uczestnikom
hapeningu.
Najmłodsi rysowali wielobarwne bączki na tekturowej przestrzeni. W quizach, konkursach i rebusach chętnie uczestniczyli i starsi, i młodsi, tym bardziej, że były dla nich
bardzo atrakcyjne nagrody. Tego popołudnia na Rynku Wielkim nie zabrakło również
szczudlarzy oraz kuglarzy z zamojskiej Grupy Utopia, którzy zaskakiwali swoją energią
i bawili uczestników. Na koniec popołudnia zaplanowano niespodziankę – wypuszczenie do nieba tysiąca balonów w kolorach prezydencji. Patronat Honorowy nad projektem objęła Prof. Lena Kolarska-Bobińska Poseł do Parlamentu Europejskiego oraz
Prezydent Miasta Zamość Marcin Zamoyski.
Prezydencja w Radzie UE wiąże się z zaszczytami, ale także obowiązkami. Zaszczytem jest fakt, że przez 6 miesięcy (bo tyle trwa prezydencja) Polska jest gospodarzem
unijnych spotkań z udziałem europejskich i światowych polityków. W tym czasie nasze
państwo jest gospodarzem większości unijnych wydarzeń i odgrywa kluczową rolę na
wszystkich polach aktywności Unii Europejskiej. Polska odpowiedzialna jest za organizację spotkań UE, nadawanie kierunku
politycznego Unii, dbanie o jej rozwój oraz
integrację i bezpieczeństwo.
Prezydencja jest także wielkim projektem
społecznym i kulturalnym, w którym każdy
z nas jako Polak i Europejczyk uczestniczy.
Na ten czas zaplanowano ponad 1300 wydarzeń artystycznych, które odbędą się w kraju
i za granicą.
Barbara Kolbus
fot. mb
STUDIA TO TAKŻE PRAKTYKA
Studenci WSZiA w VIADRINIE... i w Berlinie
Jest to jedna z najbardziej umiędzynarodowionych uczelni w Niemczech - co trzeci student VIADRINY pochodzi z jednego spośród 70
państw świata. Łącznie w tej uczelni studiuje aktualnie 6200 studentów.
Na wielu kierunkach obowiązkowo należy odbyć część studiów lub
praktykę za granicą, przy okazji ćwicząc obcy język. Dziekanem Wydziału Prawa na VIADRIN-ie jest prof. dr hab. Mathias Pechstein,
specjalista w zakresie prawa europejskiego, który w latach 2005-2007
był pracownikiem WSZiA w Zamościu. Wydział Prawa VIADRIN-y
i Wydział Zarządzania i Administracji WSZiA prowadzą rozmowy
na temat sformalizowania współpracy i rozwoju wspólnych projektów, w tym projektów edukacyjnych.
Studenci WSZiA zwiedzili stolicę Niemiec - Berlin. W programie
oczywiście obowiązkowo - Bundestag, Muzeum Pergamońskie czy
Checkpoint Charlie – w okresie zimnej wojny było to jedno z najbardziej znanych przejść granicznych między NRD a Berlinem Zachodnim. Uczestnicy wyjazdu stwierdzili, że jest to dobra forma łączenia
edukacji teoretycznej i praktycznego wykorzystania wiedzy.
Ponad 65 osobowa grupa studentów Wyższej
Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu,
wraz z kanclerzem uczelni Andrzejem Łygasem
i dziekanem Wydziału Zarządzania i Administracji
dr. Bogusławem Klimczukiem, odwiedziła 17 maja br.
Uniwersytet VIADRINA we Frankfurcie nad Odrą.
bk
17
fot. arch. B. Klimczuk
fot. K. Kimak
Nie trzeba być dzieckiem, żeby przyjemnie spędzić
1 czerwca. Nie trzeba być dzieckiem, żeby to super święto
trwało dłużej niż jeden dzień i zakończyło się np. w centrum
handlowym TWIERDZA. Wystarczy być studentem
Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu.
Budowanie wież z klocków, tych drewnianych i tych ze styropianu. Gry i zabawy z piłkami i laskami. Malowanie swoich
łapek na kartonach. Ratowanie Henia – proponowali studenci
dzieciom. A bawili się świetnie, zarówno dzieci jaki i studenci, podczas Akademii Nauki i Rozrywki na Rynku Wielkim
1 czerwca, imprezie zorganizowanej przez Zespół Szkół Społecznych w Zamościu.
Pies policyjny Rocco też się świetnie bawił klockami
w „Twierdzy”. Hitem dla dzieciaków, które z rodzicami pojawiły się na zakupach, były wyścigi resoraków i samochodów
zdalnie sterowanych. Muzyczną niespodzianką tego dnia
były występy dzieci i młodzieży z formacji tanecznych Młodzieżowego Domu Kultury. Na treningi Zamojskiego Klubu
Taekwondo podczas pokazowego treningu zapraszał Jarosław
Walczak z Katedry Fizjoterapii Wyższej Szkoły Zarządzania
i Administracji w Zamościu.
Joanna Winiarz z Katedry Nauk Prawnych WSZiA czuwała nad prawidłowym przebiegiem wyłaniania zwycięzców
w konkursach „Moja Twierdza” oraz o wycieczkę do Disneylandu. Najładniejszą pracę wykonała klasa III c ze Szkoły
Podstawowej nr 6 w Zamościu. A wycieczkę do Disneylandu
wygrała Karolina z Zamościa.
mb
STUDENCI TEŻ DZIECI?
NA RYNKU I W TWIERDZY
18
fot. K. Kimak
REKRUTACJA W WYŻSZEJ SZKOLE ZARZĄDZANIA I ADMINISTRACJI
Nowości w podyplomówce
Trwa rekrutacja na studia podyplomowe na rok akademicki 2011/2012 w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji
w Zamościu. Uczelnia przygotowała 39 kierunków studiów podyplomowych, w tym 6 nowych:
Bibliotekoznawstwo i informacja naukowa
Studia kwalifikacyjne adresowane są do absolwentów wszystkich
kierunków studiów wyższych, którzy pracują lub zamierzają podjąć pracę na stanowisku nauczyciela bibliotekarza i bibliotekarza
oraz w centrach informacji naukowej.
Celem studiów jest rozwój kompetencji słuchaczy w zakresie
gromadzenia zbiorów drukowanych i elektronicznych, ich katalogowania, służenia radą i pomocą czytelnikowi w docieraniu do
potrzebnych informacji w wersji papierowej i elektronicznej z wykorzystaniem nowoczesnych technologii informacyjnych, analityczno - refleksyjnego ich odbioru.
Diagnoza i terapia pedagogiczna z elementami socjoterapii
Studia kwalifikacyjne dające przygotowanie do pracy w zespołach
korekcyjno–kompensacyjnych, wyrównawczych i terapeutycznych, organizowanych w publicznych przedszkolach, szkołach
i placówkach (zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 17 listopada 2010 r. w sprawie zasad udzielania
i organizacji pomocy psychologiczno–pedagogicznej w publicznych
przedszkolach, szkołach i placówkach).
Studia adresowane są do absolwentów uczelni wyższych posiadających uprawnienia pedagogiczne.
Słuchacze tych studiów poznają zasady diagnozowania potrzeb i możliwości dziecka oraz jego środowiska. Program studiów
obejmuje problematykę niezbędną do opracowania i realizowania
indywidualnych oraz grupowych zajęć terapeutycznych z dziećmi i młodzieżą mającą trudności w uczeniu się i funkcjonowaniu
społecznym.
Marketing w sieci
Celem studiów jest przekazanie praktycznej i aktualnej wiedzy na
temat sposobów wykorzystania Internetu w marketingu, ze szczególnym uwzględnieniem najnowszych trendów panujących na
rynku mediów elektronicznych.
Uczestnicy dowiedzą się, jak projektować i wdrażać kampanie
reklamowe, internetowe serwisy produktowe i firmowe, przeprowadzać badania on-line, pozycjonować strony i serwisy w wyszukiwarkach, realizować działania Public Relations. Studenci tego
kierunku poznają również specyfikę zachowań internautów/konsumentów.
Siłą studiów jest wysoko wyspecjalizowana kadra, posiadająca olbrzymie doświadczenie na zróżnicowanych stanowiskach
w branży internetowej.
Oligofrenopedagogika
Studia kwalifikacyjne, adresowane do osób z przygotowaniem pedagogicznym, które chcą nauczyć się podejmowania racjonalnych
i skutecznych działań dydaktycznych, wychowawczych i rewali-
dacyjnych w stosunku do dzieci i młodzieży upośledzonej umysłowo w różnym stopniu (lekkim, umiarkowanym i znacznym).
Słuchacze tych studiów zdobędą umiejętność diagnozowania
swoich podopiecznych, a poprzez to właściwego planowania pracy dydaktyczno-wychowawczej z uwzględnieniem współczesnych
koncepcji nauczania i uczenia się oraz wychowania osób niepełnosprawnych umysłowo.
Rehabilitacja i pielęgnowanie chorego w środowisku
Studia adresowane są do fizjoterapeutów, pielęgniarek, absolwentów kierunku zdrowie publiczne oraz wychowanie fizyczne o profilu rehabilitacyjnym.
Studia mają na celu przygotowanie do samodzielnej pracy
w zakresie rehabilitacji specjalistycznej i opieki pielęgniarskiej
z osobami chorymi i niepełnosprawnymi, przebywającymi także
w środowisku zamieszkania.
Słuchacze studiów nabędą wiedzę teoretyczną i praktyczne
umiejętności do prowadzenia kompleksowej opieki nad chorymi,
w różnych schorzeniach, wymagających przywrócenia optymalnego funkcjonowania.
Planowanie i zarządzanie efektywnością energetyczną
Studia adresowane są do absolwentów uczelni wyższych, będących pracownikami sektora publicznego, samorządów lokalnych
oraz innych jednostek mających związek z racjonalnym gospodarowaniem energią.
Wiedza i umiejętności nabyte w trakcie realizacji programu
studiów, wspierane dobrą znajomością współczesnych aplikacji
komputerowych wspomagających zarządzanie energią, dadzą
absolwentom podstawy do pełnienia obowiązków menedżera
energetycznego odpowiedzialnego za gospodarowanie energią,
który będzie mógł się zajmować m.in.:
− monitoringiem zużycia energii,
− kontrolą kosztów związanych z użytkowaniem energii,
− obliczeniem zużycia i analizą porównawczą (okresowa, wskaźnikowa, budżetowa),
− wykonywaniem okresowych planów przedsięwzięć modernizacyjnych,
− opracowywaniem założeń do planów zaopatrzenia w energię
i koordynowaniem ich realizacji,
− wykonywaniem analiz ekonomicznych do planów.
Szczegółowe informacje i zapisy w Studium Studiów Podyplomowych WSZiA przy ul. Akademickiej 4, pok. nr 4, tel. 84 677 67
31, 84 677 67 13, e-mail: [email protected] oraz
na stronie www.studiapodyplomowe.wszia.edu.pl
Rekrutacja na semestr zimowy trwa do 30 września br.
Oprac. Danuta Błahuta
fot. mb
ZDOBĄDŹ NOWE KWALIFIKACJE
UROCZYSTE ZAKOŃCZENIE PODYPLOMÓWKI
Dobra kadra praktyków – to atut studiów podyplomowych na kierunku ochrona informacji niejawnych w Wyższej
Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. Na kierunku rachunkowość, jak stwierdził prorektor dr Mieczysław
Kowerski, odbywała się wzajemna wymiana doświadczeń – co świadczy zarówno dobrze o kadrze jak i studentach.
B
ardzo uroczyście w Centrum „Synagoga”
przy ul. Pereca 14 w Zamościu 9 lipca odbyło się zakończenie studiów podyplomowych na kierunkach: ochrona informacji niejawnych, polityka zdrowotna i zarządzanie w ochronie zdrowia, rachunkowość oraz zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy.
Obecni podczas spotkania dr Mieczysław Kowerski, prorektor WSZiA w Zamościu i jednocześnie kierownik studiów rachunkowość, dr Bogusław Klimczuk, dziekan Wydziału Zarządzania
i Administracji WSZiA w Zamościu, płk dr Stanisław Topolewski,
szef Oddziału Kontroli i Koordynacji Ministerstwa Obrony Narodowej i kierownik studiów ochrona informacji niejawnych oraz
dr Stanisław Wieczorek, kierownik studiów zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy gratulowali absolwentom świetnie zdanych egzaminów i podniesienia poziomu swoich kwalifikacji.
Studia podyplomowe na ww. kierunkach, w semestrze letnim
roku akademickiego 2010/2011, ukończyło łącznie 136 osób. Te-
goroczni absolwenci wyrażali swoje zadowolenie z trafnie podjętych decyzji co do wyboru kierunków studiów jak i uczelni, która
je realizuje. Na takie opinie złożył się szereg czynników, mających
wpływ na ogólną ocenę studiów. W ankietach, które monitorują
jakość prowadzonych studiów, jako atuty uczelni absolwenci wymieniali dobór bardzo dobrej kadry dydaktycznej, specjalistów
z całej Polski, mających ogromną wiedzę teoretyczną i praktyczną
w danej dziedzinie.
Tegorocznym absolwentom gratulujemy
i życzymy, aby zdobyte kwalifikacje i umiejętności
miały wymierny wpływ na ich sukcesy zawodowe.
Danuta Błahuta
ROZMOWA Z MICHAŁEM GUCZEM, STUDENTEM II ROKU BUDOWNICTWA I ŁUCZNIKIEM Z ZAMOJSKIEGO KLUBU „AGROS”
ŁUCZNICTWO TO SPORT DŻENTELMENÓW
Od ilu lat trenujesz?
Ilu zawodników startuje na mistrzostwach akademickich?
Od piątej klasy podstawówki, czyli od ponad 10 lat.
Około 100 osób z ośrodków akademickich z całej Polski.
Sam wymyśliłeś łucznictwo jako hobby?
Często masz treningi?
Pewnego razu zapytałem kolegę, gdzie się wybiera. Usłyszałem: „idę
sobie postrzelać do klubu Agros”. Poszedłem na trening i zostałem.
Treningi mam codziennie - 2 godziny samego strzelania. Ale bieganie, chodzenie, wszystko co wiąże się z ruchem, należy traktować jak trening. Mało tego – zawodnik trenuje również umysł, bo
często włącza się kalkulator w głowie – „ile będę miał punktów, jak
teraz trafię”, „ile muszę trafić, żeby wygrać”. Polacy generalnie mają
problem ze stresem i presją, żeby zdobyć jak najlepsze wyniki.
Czy do łucznictwa trzeba mieć specjalne predyspozycje?
W tym sporcie liczy się chęć i ciężki trening. Okularnicy też mogą
(spojrzenie na rozmówczynię), chociaż wygodniej w soczewkach.
To jest sport dla każdego. Każdy strzelać może... Sprzęt jest dopasowany do każdego zawodnika indywidualnie, czyli twardość
łuku, jego wielkość, twardość strzał.
A w Twoim przypadku, do malutkich nie należysz?
Jaki jest Twój łuk?
Twardy, 46 funtów i jakieś 22 kg naciągu
Na ostatnich mistrzostwach miałeś pecha...
Pękły dwie strzały i co w takiej sytuacji?
Miałem problem, ale miałem dobrych kolegów, którzy pożyczyli
mi strzały. Łucznictwo jest dyscypliną dżentelmenów. To bardzo
kulturalna dyscyplina sportu, zawodnicy dziękują sobie za udział,
gratulują zwycięzcy – jest elegancja i atmosfera piknikowa, chociaż każdy chce wygrać.
Łucznictwo nie jest sportem tanim?
Dobry sprzęt to koszt ok. 10 tys. zł
Twój ulubiony łuk?
Nie chcę uprawiać kryptoreklamy. Mój, na którym trenuję.
Wielkie dzięki za rozmowę. Życzę powodzenia.
Rozmowa z Michałem została przeprowadzona na wakacjach.
Wówczas był jeszcze studentem naszej uczelni. Dziś już nim nie
jest – ukłony w stronę specjalisty z zakresu wytrzymałości materiałów. Ale w związku z tym, że świetnie się z nim współpracowało
i jest super gościem – to tak trochę na pożegnanie i w podziękowaniu za mile spędzone chwile.
Małgorzata Bzówka
Podaj swój sposób na celne strzały...
Trzeba się wyłączyć i pokonać stres, który wiąże się tak naprawdę
z każdym strzałem... 3 min na 6 strzałów i jak wieje czy leje, to jest
ciężko. A każda niewystrzelona strzała to zero punktów.
21
fot. arch. M. Gucz
Nowe laboratoria budownictwa powstają przy ul. Sienkiewicza 22, fot. mb
BUDOWNICTWO W WSZIA
CIEKAWY KIERUNEK
- CIEKAWE INWESTYCJE
Wystarczy rozejrzeć się wokół, aby uświadomić sobie, że zapotrzebowanie na wykwalifikowanych inżynierów
budownictwa jest ogromne. Powstawanie coraz nowszych obiektów budowlanych, rozbudowa dróg
cechuje zwłaszcza kraje rozwijające się, a więc i Polskę. Budownictwo jest obecnie najpopularniejszym
kierunkiem w uczelniach technicznych. Dobry inżynier musi jednak spełniać szereg wymagań.
Typowych humanistów na studiach budownictwa raczej nie
spotkamy. Od przyszłych studentów tego kierunku wymaga się
dokładności w obliczeniach i zainteresowań o charakterze technicznym. Przedmioty wiodące w programie takich studiów związane są przede wszystkim z szeroko pojętym projektowaniem
konstrukcji budowlanych, materiałoznawstwem czy mechaniką.
Dla inżynierów budownictwa ważna jest współpraca z innymi
ludźmi. To od naszych wytycznych zależy jakość pracy. Liczy się
umiejętność planowania i zarządzania pracą, a więc zdolności kierownicze.
I rzecz niezmiernie ważna: studia na budownictwie (a praca
w charakterze inżyniera tym bardziej) to nie tylko teoria i wiedza
o technikach stawiania budynków czy mostów. Budownictwo to
praca przede wszystkim w terenie, często na wysokościach. Każdy
kto wiąże swoją przyszłość właśnie z tym kierunkiem i zawodem
powinien pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Budownictwo to
nie AWF, a jednak przyszły inżynier nie powinien mieć trudności
z poruszaniem się w trudnych warunkach. Poza tym ważny jest
dobry wzrok, rozróżnianie barw, kształtów oraz tzw. wyobraźnia
przestrzenna.
Od 3 lat kierunek budownictwo na poziomie inżynierskim można studiować w Zamościu. Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji z powodzeniem prowadzi go we własnych
obiektach a obecnie realizuje, za kwotę ponad 4,5 mln zł, nowy
projekt inwestycyjny, związany z tym kierunkiem: „Budowa
zespołu laboratoriów dla kierunku budownictwo w Wyższej
Szkole Zarządzania i Administracji oraz zakup wyposażenia”.
Przedmiotem projektu jest budowa nowoczesnego pawilonu
dydaktycznego na potrzeby kierunku budownictwo, zakup wyposażenia podstawowego oraz zakup aparatury specjalistycznej
do laboratoriów materiałów budowlanych oraz laboratorium
chemii. Planuje się również zakup sprzętu komputerowego doposażenie istniejącego laboratorium komputerowego.
Nowo budowany obiekt powstaje przy ul. Sienkiewicza 22
w Zamościu, w bezpośrednim sąsiedztwie istniejącego kompleksu dydaktycznego uczelni. Będzie posiadał 3 kondygnacje.
W piwnicy zostanie zlokalizowany podziemny parking, na parterze sala dydaktyczna o powierzchni ok. 153 m2 i laboratorium
materiałów budowlanych, na poddaszu laboratorium chemii.
Powierzchnia całkowita wyniesie 1133 m2, z czego powierzchnia użytkowa 831 m2. Obiekt w całości przystosowany będzie
do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zakończenie inwestycji
planowane jest na grudzień 2011. Dzięki nowemu obiektowi
wzrośnie zarówno komfort prowadzenia zajęć dydaktycznych
jak i oferta dla studentów i naukowców oraz przedsiębiorstw.
Absolwenci kierunku budownictwo znajdują pracę przy projektowaniu, wykonawstwie czy kierowaniu budowami. Charakter
pracy zależy od obranej specjalizacji. Najczęstsze miejsca pracy
absolwentów budownictwa to np.: firmy budowlane, wytwórnie
materiałów i kruszyw, zarządy dróg i mostów, wytwórnie betonu
i elementów budowlanych, administracja państwowa związana
z budownictwem i architekturą. Budownictwo warto studiować,
gdyż daje realne kompetencje i możliwość znalezienia pracy
z odpowiednim do kwalifikacji wynagrodzeniem.
dr Bogusław Klimczuk
Andrzej wrócił do swojej uczelni już jako absolwent i ceniony fotograﬁk, fot. K. Kimak
KIERUNEK ZAMAWIANY W WSZIA
INNOWACYJNE KSZTAŁCENIE INŻYNIERÓW BUDOWNICTWA
O poziomie kształcenia na studiach w dużej mierze decyduje
program i metody przekazywania wiedzy. Budownictwo jako
kierunek zamawiany realizowany już trzeci rok przez Wyższą
Szkołę Zarządzania i Administracji w Zamościu charakteryzuje się
innowacyjnymi metodami kształcenia. Ogromne znaczenie dla
kierunku mają praktyki zawodowe oraz zajęcia warsztatowe.
Celem tych zajęć było poszerzenie wiedzy i umiejętności
praktycznych studentów. Na trzecim i czwartym semestrze
studiów tematyka warsztatów dotyczyła technik budowlanych
w kompleksach zabytkowych, praktycznych aspektów
konserwacji kamienia, drewna, metalu i sztukaterii oraz procedur
administracyjnych w budownictwie.
- Zajęcia warsztatowe w muzeum to była również świetna
zabawa. Odtworzenie pękniętej ramy czy jakiegoś zagubionego
elementu sztukaterii już nie jest żadnym problemem. To
są dla nas bardzo praktyczne umiejętności, a o to przede
wszystkim chodzi na tym kierunku – mówi Anna Kolasińska,
studentka III roku budownictwa. Jest już absolwentką
pedagogiki, ale zdecydowała się na studia na drugim
kierunku. Dlaczego po pedagogice jeszcze budownictwo?
– Jest to kierunek, który mi się po prostu podoba.
W rozpoczynającym się roku akademickim studenci
budownictwa będą uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez
praktyków budownictwa - kadrę zarządzającą firm budowlanych,
inżynierów projektantów, inżynierów wykonawczych,
pracowników administracji budowlanej czy prawników
specjalizujących się w prawie budowlanym).
Jak można zauważyć, budownictwo to nie jest kierunek
dla humanistów. Od przyszłych studentów wymaga się
dokładności w obliczeniach i zainteresowań o charakterze
technicznym. Przedmioty wiodące w programie takich studiów
związane są z projektowaniem konstrukcji budowlanych,
materiałoznawstwem czy mechaniką. Dla inżynierów
budownictwa ważna jest także współpraca z innymi ludźmi.
Liczy się umiejętność planowania i zarządzania pracą, a więc
także zdolności kierownicze.
- I rzecz niezmiernie ważna: studia na kierunku budownictwo
(a praca w charakterze inżyniera tym bardziej) to nie tylko
teoria stawiania budynków czy mostów. Budownictwo to
przede wszystkim praca w terenie, często na wysokościach,
w nie zawsze przyjemnych warunkach pogodowych. Każdy
kto wiąże swoją przyszłość z tym zawodem powinien
pamiętać, iż nie może nienawidzić matematyki a wyobraźnia
przestrzenna i umiejętność pracy z zespołami ludzkimi to
standard – tłumaczy dr Bogusław Klimczuk, dziekan
Wydziału Zarządzania i Administracji w Wyższej
Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu.
Więcej szczegółów na temat rekrutacji i pełna oferta kierunków
na stronie www.wszia.edu.pl tel. 84 677 67 22. Możliwość
rejestracji elektronicznej.
Dbamy o tradycję – budujemy nowocześnie. Program wsparcia
kierunku budownictwo WSZiA w Zamościu. To projekt, który
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu realizuje
już trzeci rok. Jego podstawowym celem jest wykształcenie
inżynierów budownictwa dla potrzeb regionu lubelskiego.
SŁODKO GORZKO DLA ABSOLWENTÓW
Jak w życiu. Słodko gorzko - to nazwa studia fotograficznego naszego
absolwenta informatyki i ekonometrii Andrzeja Stefańczyka. Wystawa,
której wernisaż odbył się 13 maja (piątek) w Collegium Novum przy
Sienkiewicza 22, uświetniła uroczystą graduację naszych absolwentów
z kierunków fizjoterapia, zdrowie publiczne i pielęgniarstwo.
Andrzej Stefańczyk ze swoją pasją wywędrował do Krakowa, ale
i o swoim rodzinnym mieście i uczelni, w której skończył studia licencjackie na kierunku informatyka i ekonometria, nie zapomina.
Jego „zdjęcia ślubne” to niesamowite reportaże z najważniejszych często chwil w życiu kobiety i mężczyzny. To łzy wzruszenia dziadka, który tuli nowożeńców i para elegancko ubranych
młodych ludzi, brodzących po wodzie przy zachodzącym słońcu.
- Pierwsze swoje zdjęcia zrobiłem jako stażysta w dziale marketingu
w mojej uczelni i tak się to rozwija do dnia dzisiejszego – wspomina
Andrzej - Pokazanie swoich prac w rodzinnym mieście to dla mnie
duże wyzwanie i radość. W swojej graduacji Andrzej niestety nie
mógł uczestniczyć, więc dla niego było to po trosze przeniesienie
się do przeszłości. W otwarciu wystawy „Słodko gorzko”, oprócz
rodziny, znajomych i mediów, uczestniczyli absolwenci uczelni,
którzy ukończyli studia w lutym 2011.
- Proszę o kontakt z uczelnią. Proszę o swojej szkole nie zapominać.
Nie obiecuję że rozwiążemy wszystkie Wasze problemy, bo jest to
niemożliwe, ale zawsze będziemy starali się pomóc... - często, żegnając absolwentów podczas graduacji, podkreślał prorektor dr
Mieczysław Kowerski.
13 maja w piątek, dla zdecydowanej większości szczęśliwa to
była data, z rąk dziekanów profesora Krzysztofa Marczewskiego
i dra Janusza Skwarka absolwenci otrzymali dyplomy ukończenia
studiów. Gratulacje absolwentom składał również kanclerz Andrzej Łygas i jak zawsze birety powędrowały wysoko do góry.
mb
23
fot. K. Kimak
NAJLEPSI STUDENCI
Z PRAC RADIATUSA
NOBLIŚCI z WSZiA
PRAWDZIWA PASJA – FIZJOTERAPIA
Student fizjoterapii Paweł Kalinowski w konkursie na
najlepszego studenta RP „Studencki Nobel” zajął drugie
miejsce w województwie lubelskim. Mateusz Pelc,
kolega z roku, został laureatem konkursu w kategorii
branżowej „nauki medyczne i nauki o zdrowiu”.
Aktualne kierunki rozwoju fizjoterapii i rehabilitacji
– to temat cyklicznego sympozjum kół naukowych
zorganizowanego 15 kwietnia 2011 r. w Warszawskim
Uniwersytecie Medycznym pod patronatem Polskiego
Towarzystwa Fizjoterapii, Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji
oraz Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego.
N
Prodziekan dr Janusz Skwarek gratuluje nagrodzonym studentom fot.mb
„Studencki Nobel” polega na wyborze utalentowanych studentów spośród licznych szkół wyższych w Polsce, wyłonieniu
najlepszego studenta na niemal każdej polskiej uczelni, wyborze
prymusów w każdym województwie, a wreszcie na wyłonieniu
najlepszego z najlepszych w kraju - zwycięzcy Studenckiego
Nobla. W tegorocznej edycji równolegle odbywał się konkurs na
najlepszego studenta w danej kategorii. Organizatorem konkursu jest NZS.
Uroczystość wręczenia nagród na poziomie regionalnym odbyła się 5 maja w hotelu Europa. Najlepszym studentom nagrody
wręczała wicewojewoda Henryka Strojnowska.
- Dziekan Skwarek kazał nam zgłosić się na konferencję studencką
do Rzeszowa i tak to się zaczęło – wspomina Paweł Kalinowski.
Zaczęło się... Dzisiaj, gdy obaj studenci są na pierwszym roku studiów II stopnia na kierunku fizjoterapia, nie ma imprezy w uczelni, w której by nie uczestniczyli. Obaj są stypendystami ministra
nauki i szkolnictwa wyższego. Obaj pracują w studenckim kole
naukowym fizjoterapeutów RADIATUS. Jeżdżą na konferencje,
seminaria z własnymi pracami badawczymi, prowadzą warsztaty, publikują prace. Paweł był ma Erasmusie w Niemczech. Mateusz w Turcji. Zachęcają do pracy swoich młodszych kolegów.
A wszystko co robią..., robią z pasją.
mb
a sympozjum gościli wybitni polscy jak i zagraniczni specjaliści z dziedziny fizjoterapii, m.in.:
dr Marek Kiljański, prezes Polskiego Towarzystwa
Fizjoterapii, prof. Zbigniew Śliwiński, prof. Jerzy Kiwerski, dr Marek Krasuski i wielu innych.
Konferencja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem wśród
studenckich kół naukowych fizjoterapii uczelni z całej Polski. Aktywny udział w sympozjum wzięli również przedstawiciele Koła
Naukowego Fizjoterapeutów „Radiatus” z naszej uczelni, którego
opiekunem jest doc. dr Krzysztof Mataczyński. Wygłaszali oni następujące referaty - Mateusz Pelc, Paweł Kalinowski: „Znaczenie
rehabilitacji w procesie leczenia choroby zwyrodnieniowej dużych
stawów kończyn dolnych” oraz „Porównanie częstości występowania wad postawy u dzieci na terenie Zamościa i Warszawy”. Po wystąpieniach uczestnicy zadawali pytania, które stanowiły początek
naukowej dyskusji z referentem.
20 kwietnia 2011 r. odbyła się XI Konferencja Studenckich
Kół Naukowych, w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielcach. Uczestnikami byli studenci ze Lwowa, Krakowa, Poznania,
Zamościa i Kielc. Hasłem przewodnim referatów przedstawionych podczas czterech sesji było „Społeczeństwo oparte na wiedzy
– wybrane aspekty”. Udział w konferencji wzięli również studenci
z Koła Naukowego Fizjoterapeutów „Radiatus”. Swoje prace wygłaszali: Aleksandra Ochota, Małgorzata Mroczek: „Rehabilitacja
kobiet po mastektomii”, „Osteoporotyczne złamania kręgosłupa”
oraz Mateusz Pelc, Paweł Kalinowski: „Choroba zwyrodnieniowa
stawów kolanowych – przebieg, objawy, metody leczenia”, „Profilaktyka wad postawy”.
Udział w studenckich konferencjach daje możliwość zaprezentowania wyników, własnych przemyśleń i dyskusji nie tylko ze
studentami z innych ośrodków akademickich, ale także z naukowcami. Doświadczenie tego typu motywuje do dalszej pracy nie tylko nad jakością merytoryczną swojego warsztatu, ale również nad
sztuką publicznego przemawiania.
Była to też wspaniała okazja do zawarcia nowych znajomości,
być może i przyjaźni wśród uczestników, które będą owocować
lepszą jakością współpracy członków naszego Koła Naukowego
„Radiatus” przy realizacji kolejnych projektów. Był to również
czas, który rozpalił w nas pasję i pokłady pozytywnej energii do
kontynuowania przygody z fizjoterapią.
Pragniemy podziękować opiekunowi naszego Koła Naukowego Fizjoterapeutów „Radiatus” doc. dr. Krzysztofowi Mataczyńskiemu za motywację i wsparcie w pisaniu prac.
Przedstawiciele Koła Naukowego Fizjoterapeutów „Radiatus”
Paweł Kalinowski i Mateusz Pelc
DZIEŃ NIEPEŁNOSPRAWNYCH W KIELNAROWEJ
Dwie uczelnie działające w ramach konsorcjum akademickiego - Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania z Rzeszowa oraz Wyższa
Szkoła Zarządzania i Administracji z Zamościa - 8 czerwca br. w Centrum Turystyki i Rekreacji w Kielnarowej k/Rzeszowa już po raz trzeci
zorganizowały Podkarpacką Spartakiadę Dzieci Niepełnosprawnych. Studenci obydwu uczelni, pod okiem dr Heleny Bartyzel-Lechfrowicz,
zadbali o to, aby ten dzień był dla uczestników przepełniony radością, zabawą i licznymi niespodziankami. I tak się właśnie stało.
Przedsięwzięcie połączyło dwa środowiska osób niepełnosprawnych z województwa podkarpackiego i lubelskiego. Spartakiada to najlepsza lekcja praktyczna dla studentów, przyszłych
fizjoterapeutów, a także osób zaangażowanych w wolontariat.
Tegoroczna edycja była połączona z imprezami towarzyszącymi:
konkursami, nauką tańca, karaoke, występami zaproszonych gości.
Nie zabrakło także zajęć plenerowych dla dzieci. Były przejażdżki
bryczką, zajęcia w stadninie koni – hipoterapia, gry i zabawy na
wolnym powietrzu przy akompaniamencie „Człowieka – Orkiestry”, ścieżka ekologiczna – pokonywanie barier w różnych grupach niepełnosprawności. Udział w spartakiadzie wzięło ok. 300
osób z zamojskich (dzieci i młodzież z Lubyczy Królewskiej oraz
fot. P. Kalinowski
Na zakończenie imprezy była biesiada przy wspólnym stole,
grill i słodki poczęstunek dla dzieci oraz ogłoszenie wyników konkurencji, wręczenie dyplomów i nagród.
Skoro o nagrodach mowa, to serdeczny ukłon w stronę sponsorów przedsięwzięcia, bowiem sami nie uczynilibyśmy tak wiele. Zwróciliśmy się o pomoc m.in. do Urzędu Miasta Zamość,
Urzędu Gminy Zamość, Mleczarni Krasnystaw, PGE Obrót
S.A. Oddział z siedzibą w Zamościu, Hurtowni AZET w Zamościu, Firmy Duo-Dent w Zamościu, Stowarzyszenia na Rzecz
Społeczno-Kulturalnego Rozwoju Gminy Lubycza Królewska
„Razem dla Lubyczy”, Firmy Wolarex w Zamościu, Piekarni
SPARTAKIADA PO RAZ TRZECI
z Ośrodka Specjalnego Szkolno–Wychowawczego) i rzeszowskich
stowarzyszeń na rzecz osób niepełnosprawnych.
Tuż po oficjalnym otwarciu imprezy odbył się mecz pokazowy rugby, zawodników na wózkach inwalidzkich. Następnie występ wokalny dziekana Wydziału Fizjoterapii i Pedagogiki WSZiA
– dr. Janusza Skwarka z zespołem country WINCHESTER. Swoje
umiejętności jazdy i „tańca” na rowerze zaprezentował Krystian
Herba z Rzeszowa - jeden z najbardziej utytułowanych polskich
zawodników w trialu rowerowym. Znakomicie zaprezentował się
zespół Raptis z MDK w Zamościu. Pokazy mini formacji i formacji oraz występy solowe Dominiki Matwiejczuk, Damiana Piwko oraz v-ce mistrzów Norberta Kowalczuka i Patryka Kawki
wprawiły wszystkich uczestników w rytm taneczny. Tuż po pokazie odbyła się nauka tańca dla wszystkich zgromadzonych dzieci.
W ten sposób na scenie wystąpiła największa formacja taneczna
na świecie, składająca się z setki osób.
w Koszarach w Zamościu, F.H. Kurant w Zamościu, Apteki Zamojskiej, D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej
S.A. w Warszawie. Za wsparcie i ufundowanie nagród bardzo
serdecznie wszystkim firmom dziękujemy. A były to m.in. balony,
kalkulatory, wielkie czekoladowe medale, pasty do zębów, słodkie
poczęstunki, zegarki, kubki, puzzle i koszulki. Dzieci otrzymały
także nagrody niematerialne, niektóre niezwykle wartościowe:
zdjęcia i autografy piłkarzy reprezentacji Polski oraz zespołu ekstraklasy - Wisły Kraków. Była to miła i zaskakująca niespodzianka
dla naszych milusińskich.
Wszystkie dzieci biorące udział w spartakiadzie ubrane były
w koszulki z logo III Podkarpackiej Spartakiady Dzieci Niepełnosprawnych, ufundowane przez obie uczelnie.
Joanna Giruć
Koordynator Spartakiady
25
Basia podczas Europejskiego Dnia Języków
Barbara Kolbus
Barbara Kolbus, nauczyciel akademicki i absolwentka naszej uczelni została laureatką konkursu KOBIETA LUBELSZCZYZNY 2011. Podczas II Kongresu Kobiet,
który odbył się 28 maja na Zamku Lubelskim wręczono nagrody i wyróżnienia. Basia została wyłoniona w drodze głosowania zorganizowanego w Kurierze Lubelskim. Wielkie gratulacje!
Już jej cv studenckie nie mieściło się na A4. A jako absolwentka ciągle powraca do naszej szkoły organizując różne przedsięwzięcia - w ub. roku np.
Europejski Dzień Języków.
O uczelni i swojej działalności społecznej mówi: Studia dały mi możliwość
wyjazdu w ramach ERASMUSA i Leonardo da Vinci, poznania ciekawych
ludzi podczas licznych konferencji oraz konkursów, w których brałam udział
/oczywiście na samej uczelni również/. Mimo że nie pochodzę z tego regionu
i jest we mnie krew górali nizinnych;) bardzo się zżyłam z tym miastem i wierzę w jego rozwój, stąd pomysł założenia stowarzyszenia. Najważniejsze wydarzenia z ostatniego roku to prowadzenie Stowarzyszenia „Projekt-Europa”,
a w tym zainicjowanie i zorganizowanie Zamojskiej Gry Miejskiej, organizacja
z uczelnią Europejskiego Dnia Języków, 2 konkursów wiedzy o UE (EUROPIADA i Droga do Brukselki). W tym roku moje stowarzyszenie otwierało wojewódzkie Europejskie Dni Dziedzictwa oraz II misję gry miejskiej i...
Obecnie Basia pracuje w PGE Obrót SA Oddział z siedzibą w Zamościu, jako
specjalista ds wsparcia sprzedaży. W WSZiA w 2010 r. prowadziła ćwiczenia
z negocjacji.
Opr. mb
KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY
W kategorii „tekst” najlepszą okazała się Sylwia Jagielska z gazety „Tak!” z Łukowa. Sylwia Jagielska pojedzie do Lwowa na wycieczkę.
CO W SZKOLE PISZCZY?
Nazwa gazety/szkoła
Autor
I MIEJSCE „TAK!” I Liceum
Ogólnokształcące, Łuków
Tym razem najgłośniej zapiszczało w Lublinie...
„Sensor U” z III Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie
zdobył tytuł najlepszej gazety szkolnej
w VIII edycji konkursu CO W SZKOLE PISZCZY?
Nagrodą dla redakcji jest netbook
Punkty
Sylwia Jagielska
Artykuł
Dałabym się zabić
za taką figurę!
WYRÓŻNIENIE Echo Szkoły
Zespół Szkół nr 1, Szczebrzeszyn
Magdalena Sobczuk
Klatka, czyli historia
o gdaczących kurach
i kolorowym ptaku
WYRÓŻNIENIE VersLibre III Liceum
Ogólnokształcące, Zamość
Emilia Karwowska
Inna?
W kategorii „gazeta internetowa” równorzędne wyróżnienia
otrzymali: „Prawdy szkoły” (Zespół Szkół Ogólnokształcących nr
6 w Chełmie), „Antrakt” (I Liceum Ogólnokształcące w Chełmie)
i Zespół Szkół nr 1 w Hrubieszowie. Nagrodą w tej kategorii jest
kurs CISCO (1 semestr bezpłatny) dla osób składających gazetę.
Lp.
Nazwa gazety/szkoła
1
Sensor U III Liceum Ogólnokształcące, Lublin
92
2
Ergo Sum II Liceum Ogólnokształcące, Zamość
91,5
3
U.p.S.! Zespół Szkół Społecznych, Zamość
90
Nazwa gazety
Szkoła
4
Echo Szkoły Zespół Szkół nr 1, Szczebrzeszyn
87
Prawdy szkoły
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6, Chełm
5
VersLibre III Liceum Ogólnokształcące, Zamość
87
Antrakt
I Liceum Ogólnokształcące, Chełm
6
Dreszerczyk II Liceum Ogólnokształcące, Chełm
86
Zespół Szkół nr 1 w Hrubieszowie Zespół Szkół nr 1, Hrubieszów
7
Super „Władek” Zespół Szkół nr 1, Lublin
79
8
Tak I Liceum Ogólnokształcące, Łuków
72
9
Antrakt I Liceum Ogólnokształcące, Chełm
68
10
Kadet LO Centrum Szkół Mundurowych, Zamość
68
11
Prawdy szkoły Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6, Chełm
63
12
Ściana Licealisty Liceum Ogólnokształcące, Opole Lubelskie
61
13
Qjon Zespół Szkół Publicznych, Rejowiec
60
14
Logim Zespół Szkół Ogólnokształcących, Krasnobród
54
15
M h ik ZS P d i
51
jl h 2Z
ść
Nagrody w konkursie ufundowali:
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji
w Zamościu, CIE Europe Direct,
Tygodnik Zamojski,
Kronika Tygodnia.
27
Uczestnicy konkursu wraz z jurorami, fot. K. Kimak
fot. A. Bezuglova
CO Z TYM WSCHODEM?
Taki tytuł miał panel dyskusyjny zorganizowany 9 lipca br. w Centrum Synagoga w Zamościu przez Wyższą Szkoła
Zarządzania i Administracji i GFPS-Polska Stowarzyszenie Naukowo-Kulturalne w Europie Środkowej i Wschodniej.
W panelu uczestniczyli studenci z Niemiec, Czech, Białorusi
i Ukrainy (w tym również studenci WSZiA).
- Ukraina to duży, piękny kraj z ogromnym potencjałem ekonomicznym: mówił podczas spotkania dr Włodzimierz Gorycz, wykładowca Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu,
jedyny tego dnia prelegent spotkania. Wprowadzając w tematykę rozwoju współpracy polsko–ukraińskiej podkreślił znaczenie
i działalność uczelni w tym zakresie. Udział w projektach mię-
dzynarodowych a także doświadczenia współpracy dwóch miast
partnerskich Zamościa i Żółkwi.
Seminarium było tylko kolejnym ważnym elementem większego projektu Quadrat 2011, który miał za zadanie podsumować
projekty stypendystów GFPS. A ze względu na swoją lokalizację
Zamość, Szczebrzeszyn, Kawęczynek, Guciów dotyczył ściśle tematów Polski południowo–wschodniej.
mb
WSPÓŁPRACA POLSKO–UKRAIŃSKA
CZY MATEMATYKA MA PŁEĆ?
Wiosenne obrady pedagogów Wyższej Szkoły Zarządzania
i Administracji w Zamościu oraz Uniwersytetu
Wołyńskiego im. L. Ukrainki z Łucka, tym razem odbyły
się 9-10 czerwca br. nad jeziorem Świteź na Ukrainie.
Na zaproszenie prof. Petro Husaka, Wyższą Szkołę
Zarządzania i Administracji reprezentowali profesor Dorota
Turska, dr Janusz Skwarek, dr Bernard Panasiuk oraz mgr
Magdalena Wierzańska. Profesor Dorota Turska w referacie
Lekcje matematyki – czy mają płeć? prezentowała wyniki
swoich badań nt. wpływu stereotypu płci na proces kształcenia
ucznia. Dr Bernard Panasiuk omówił, również na podstawie
swoich badań i doświadczeń z pracy szkole, referat Rola
muzyki w procesie wychowawczym i resocjalizacyjnym.
„Wieloczynnikowe uwarunkowania wykluczenia społecznego
dzieci i młodzieży jako aspekty budowania zintegrowanego
systemu profilaktyki i resocjalizacji nieletnich - to z kolei
tytuł wystąpienia Magdaleny Wierzańskiej.
Konferencja stanowiła nie tylko możliwość wymiany
poglądów i osiągnięć w dziedzinie pedagogiki, ale
i zapoznania się z kulturą ukraińską oraz piękną przyrodą.
mw
28
BARDZO SZYBKO ROSNĄ ZALEGŁE DŁUGI MIESZKAŃCÓW WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO
Od sierpnia 2007 roku raz w kwartale Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor publikuje informacje o wartości zaległych zadłużeń i liczbie oraz strukturze
klientów podwyższonego ryzyka (zalegających z płatnościami) w Polsce. Są to dane pochodzące z Rejestru Dłużników oraz z bazy Biura Informacji Kredytowej
i Bankowej Rejestru Związku Banków Polskich. W przypadku informacji przekazanych przez kredytodawców lub dostawców usług masowych są to długi
przekraczające 200 zł i przeterminowane powyżej 60 dni, w przypadku informacji przekazanych przez konsumentów – potwierdzone tytułem wykonawczym.
W końcu maja 2011 roku 90 tys. mieszkańców województwa lubelskiego (co dziewiętnasta dorosła osoba) nie spłacało terminowo
swoich długów a przeciętne zadłużenie wyniosło 12677 zł. Nieterminowy dłużnik w kraju miał przeciętne zaległości w wysokości 14702
zł. Liczba osób z zaległościami (klientów podwyższonego ryzyka) na
1000 ludności wyniosła w województwie 42, podczas gdy średnio
w kraju 55 osoby (76,4% średniej dla kraju).
Powyższe wskaźniki mogłyby oznaczać, że sytuacja w zakresie nieterminowego płacenia zadłużenia w województwie jest lepsza niż przeciętnie w kraju, ale bardziej szczegółowa analiza pokazuje, że tak nie jest.
Co prawda przeciętna zaległość w województwie jest obecnie o 13,8%
mniejsza niż średnio w kraju, ale jeśli wartość tej zaległości odniesiemy do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze
przedsiębiorstw, to taki wskaźnik jest podobny jak w kraju. Jednocześnie
oznacza to, że hipotetyczny klient podwyższonego ryzyka, który zarabia
średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw województwa, aby
spłacić zaległe zobowiązania, powinien przeznaczyć na to całe wynagrodzenie netto zarobione w ciągu 6 miesięcy. A przecież klienci podwyższonego ryzyka zazwyczaj nie osiągają nawet przeciętnych wynagrodzeń.
Dlatego też problem zadłużania się mieszkańców województwa staje się
poważnym problemem o charakterze społeczno–gospodarczym.
Problem ten jest jeszcze poważniejszy, jeśli zauważymy, że dynamika zadłużania się mieszkańców województwa lubelskiego w ostat-
nich latach, a zwłaszcza w okresie ostatniej recesji, jest bardzo wysoka.
W porównaniu do sierpnia 2007 roku zaległe zadłużenie mieszkańców województwa lubelskiego wzrosło ponad 6 – krotnie, a dynamika
wzrostu była wyższa niż przeciętnie w Polsce (pięciokrotny wzrost).
W ostatnim roku zaległe zadłużenie w województwie wzrosło podobnie jak w kraju o około 62%, natomiast liczba klientów podwyższonego
ryzyka wzrosła o 15,4%. Pod względem przyrostu zaległego zadłużenia
od sierpnia 2007 roku województwo znalazło się na 5 miejscu w Polsce, a pod względem przyrostu przeciętnego zadłużenia na niechlubnym 2 miejscu w Polsce.
Być może dynamiczny wzrost zaległych długów mieszkańców województwa lubelskiego jest wytłumaczeniem, że mierzona zmianami
podstawowych wskaźników makroekonomicznych poprawa sytuacji
społeczno–gospodarczej w województwie nie znajduje pełnego odzwierciedlenia w nastrojach gospodarczych członków gospodarstw
domowych ankietowanych w ramach projektu Lubelski Barometr
Gospodarczy, które są nadal pesymistyczne i charakteryzują się dużo
mniejszą dynamiką poprawy. Szybko rosnące zaległe długi mieszkańców województwa mogą być swoistą „bombą z opóźnionym zapłonem”, która może wybuchnąć w okresie, kiedy gospodarka województwa w sposób widoczny zacznie wchodzić na ścieżkę wzrostową.
Dr Mieczysław Kowerski
29
Prof. Dorota Turska podczas ukraińskiej konferencji, fot. arch. J. Skwarek
Dawid Kania podczas treningu, fot. arch. D. Kania
Jednym zdaniem
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji otrzymała tylko
22 bezpłatne miejsca (na 150 wnioskowanych) dla studentów
kierunku pielęgniarstwo – studia pomostowe w ramach projektu
„Kształcenie zawodowe pielęgniarek i położnych w ramach studiów pomostowych” w roku akademickim 2011/2012. Decyzją
władz uczelni studia bezpłatne rozpoczęli studenci pielęgniarstwa pomostowego z modułu C (absolwenci 2–letniego studium medycznego – 22 osoby zgodnie z kolejnością zgłoszeń
w rejestrze rekrutacyjnym).
10 rok działalności rozpoczyna Zamojski Uniwersytet Trzeciego Wieku. 12 października wykładem profesora Stanisława
Kaczora „Człowieczeństwo to dźwignia losów świata” najstarsi
studenci w Zamościu rozpoczną swoje zajęcia.
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji wspierała 9. Zamojskie Spotkania z Fantastyką 16 - 18 września br. w II Liceum
Ogólnokształcącym w Zamościu. Miłośników fantastyki, w imieniu organizatorów, serdecznie zapraszamy na stronę:
http://zamojskikonwent.paradoks.net.pl/
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji wspierała festiwal „Wszystko Gra w Zamościu” 26-28 sierpnia 2011 r. W tych
dniach rzeczywiście cała Starówka, w tym „Owca cała”, „Sarmacka” czy „Brama” tętniły różnymi wydarzeniami: projekcje filmowe, koncerty, warsztaty zgromadziły rzesze młodzieży.
1 sierpnia br. w Kuratorium Oświaty w Lublinie odbyła się
konferencja prasowa, w której uczestniczyli: kurator – Krzysztof Babisz, wicekurator – Henryk Bogdan Wagner, Małgorzata
Bzówka, kierownik działu promocji i rekrutacji, dr Anna Koper
oraz Marta Majewska i Elżbieta Danilewicz - nauczycielki Gimnazjum nr 1 w Zamościu. Nauczycielki zaprezentowały założenia eksperymentu pedagogicznego, który będzie prowadzony
pod patronatem Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji
w Zamościu. Omówiły prowadzoną wcześniej działalność innowacyjną oraz założenia do działalności eksperymentalnej. Cele
i formy współpracy gimnazjum i uczelni omówiła Małgorzata
Bzówka.
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu wspierała (już po raz drugi w historii) IV Rajd Nocny Motocykli Zabytkowych, który odbył się 1-2 lipca na trasie Zamość – Narol. Jest
to jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne spotkanie miłośników
Roztocza i motocykli, mających co najmniej 25 lat (na chodzie).
W I Studenckim Międzynarodowym Turnieju Szachowym,
25 czerwca br. w rozgrywkach drużynowych Polska – Ukraina,
zwyciężył team polski w składzie: Eugeniusz Magryta, Janusz
Tracz, Małgorzata Tracz i Anna Wojtowicz. W kategorii „szachy
błyskawiczne” pierwsze miejsce zajął Eugeniusz Magryta. W „szachach szybkich mężczyzn” zwycięzcą został Janusz Tracz a najszybszą szachową kobietą została Wiesława Bartmańska. W szachach klasycznych kobiet do 35 lat – najlepszą okazała się Anna
Wojtowicz. Powyżej 35 lat – Małgorzata Tracz. W turnieju, zorganizowanym przez sekcję szachową KU AZS WSZiA, uczestniczyło
ponad 50 studentów.
Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie Departament Strategii i Rozwoju Regionalnego oraz Wyższa
Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu organizowały 1
i 2 czerwca debaty z przedstawicielami Banku Światowego dotyczące aktualizacji strategii rozwoju naszego województwa po 2013.
1 czerwca - spotkanie na temat gospodarki z przedstawicielami
przedsiębiorców oraz władzami Zamościa, Hrubieszowa i Tomaszowa lub. 2 czerwca – spotkanie na temat turystyki z władzami
miast m.in. Zamościa, Zwierzyńca, przedstawicielami Roztoczańskiego Parku Narodowego oraz Lokalnej Organizacji Turystycznej
ROZTOCZE.
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji zajęła 20 miejsce w rankingu Wprost w kategorii uczelni niepublicznych (na
62 sklasyfikowane uczelnie). WSZiA jest jedyną uczelnią niepubliczną w regionie lubelskim, która znalazła się w tym ran-
kingu. W rankingu, na podstawie 35 wskaźników, oceniana była
oferta edukacyjna uczelni, zaplecze naukowo–dydaktyczne oraz
stopień otwarcia na współpracę z otoczeniem społeczno– biznesowym i międzynarodowym. Najwyższą liczbę punktów rankingowych, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji otrzymała za
ofertę edukacyjną.
Muzyczne niespodzianki i studenckie grillowanie – kwartet
Piotra Wrony „Ocieplenie globalne” i „Winchester” (jedyny w RP
śpiewający dziekan dr Janusz Skwarek, student edukacji dla bezpieczeństwa Jerzy Bałakut) – tak bawili się studenci Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu podczas Wiosennego
Pikniku Studenckiego „BEZ i JAZZ” 27 maja br. na zamojskiej
Starówce.
Waldemar Ruszel „O marketingu bezpośrednim oraz wielopoziomowym” Krzysztof Jarosz, Przemysław Pawliczuk
„GaleriaOpen - miejsce na rewolucję w polskim e-commerce”,
Mateusz Tułecki, „Niech Was zobaczą! Czyli o egoistycznym
wykorzystaniu sieci słów kilka” – takie tematy pojawiły się na
spotkaniu 26 maja br. zorganizowanym w naszej uczelni przez
ZamCamp. ZamCamp jest okresowym, darmowym, nieformalnym spotkaniem typu „barcamp” dla pasjonatów marketingu, nowych technologii oraz IT na południowym-wschodzie
Polski.
1403,09 zł zebrali studenci podczas Turnieju Piłki Siatkowej,
który został zorganizowany na rzecz Jakuba Bielaka, studenta
z Lublina chorego na mukowiscydozę 23 maja w hali sportowej
ZSP nr 5 przy ul. Szczebrzeskiej.
XI Sesja Studenckich Kół Naukowych „Europa równych
szans”, która odbyła się 26 maja br. była podsumowaniem całorocznej działalności ruchu naukowego w naszej uczelni. Sesji
towarzyszyła wystawa prac ze słomy „Słońce na dłoni” autorstwa
Anny Bezuglovej, obecnie już absolwentki administracji.
Dawid Kania, student III roku budownictwa zajął 5 miejsce
w Akademickich Mistrzostwach Polski w zapasach w stylu klasycznym w Warszawie, 13 – 14 maja br. w kategorii 74 kg.
OBRONY PRAC W WSZIA
Niektórzy o tym egzaminie mówią, że to „5 minut wstydu”, inni, że najprzyjemniejszy i najszybszy egzamin na studiach.
Mowa oczywiście o obronach pracy dyplomowej. Do końca wakacji w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu
obroniło się ponad 500 absolwentów z obu wydziałów – zarządzania i administracji oraz pedagogiki i fizjoterapii.
– Największe objętościowo są prace magistrów fizjoterapii, ale o tym decydują oczywiście większe wymagania niż na studiach pierwszego
stopnia: mówią pracownicy dziekanatu.
Nie wiadomo jeszcze, jak będą prezentować się prace absolwentów budownictwa, bo pierwszych tego kierunku WSZiA wypromuje
w zimie, po 3,5 letnim okresie studiów. W gronie broniących się będą również absolwenci informatyki i ekonometrii. Ostatni na tym
kierunku.
Uroczysta graduacja dla absolwentów zwyczajowo odbywa się po inauguracji roku, pod koniec października. Najlepsi absolwenci za
wysokie osiągnięcia w nauce otrzymują dyplomy z wyróżnieniem, a najlepsze prace licencjackie i magisterskie nagradzane są miniaturą
berła rektorskiego.
mb
31
Jedna z grup seminaryjnych z pedagogiki broniła się 8 lipca, fot. mb
NOWY KIERUNEK W WSZIA
FINANSE I RACHUNKOWOŚĆ
KIERUNEK STUDIÓW
DLA PRZYSZŁYCH KSIĘGOWYCH?
ROZMOWA Z DR. BOGUSŁAWEM KLIMCZUKIEM,
DZIEKANEM WYDZIAŁU ZARZĄDZANIA I ADMINISTRACJI
W WYŻSZEJ SZKOLE ZARZĄDZANIA I ADMINISTRACJI W ZAMOŚCIU.
Czy finanse i rachunkowość to kierunek przede
wszystkim dla przyszłych księgowych?
Kierunek finanse i rachunkowość to typowe studia zawodowe,
dające bardzo konkretne i poszukiwane umiejętności oraz dobry
zawód. Na otwieranym w WSZiA kierunku finanse i rachunkowość będziemy prowadzili kształcenie na dwóch specjalnościach:
pierwsza to rachunkowość i podatki, druga to finanse przedsiębiorstw. A więc między innymi będziemy kształcili również księgowych. W pytaniu daje się odczuć taki powszechnie występujący
stereotyp, że zawód księgowego to nudna, mało kreatywna i powtarzalna praca. Ale tak nie jest i nigdy tak nie było. Księgowy
to osoba, która doskonale zna sytuację bieżącą przedsiębiorstwa
i jest najbliższym współpracownikiem zarządu firmy zarówno na
etapie oceny jej sytuacji, jak i również przy wyznaczaniu kierunków jest rozwoju. Rzeczywiście, niekiedy musi wykazać się pewną
roztropnością w weryfikowaniu wizji rozwojowych kierowników
swoich firm, ale zazwyczaj uczestniczy w formułowaniu tych wizji.
Nie jest to obecnie też bardzo męcząca praca. Księgowi mają do
dyspozycji programy komputerowe, które umożliwiają nie tylko
rejestrowanie zdarzeń gospodarczych, ale również opracowywanie sprawozdań i prognoz finansowych. Na jednym z rysunków
satyrycznych rozmawiają dwaj koledzy i jeden mówi: „Wiesz, lubię
życie awanturnicze i pełne ryzyka i dlatego postanowiłem zostać
księgowym”. Z tym awanturnictwem to przesada, ale finanse i rachunkowość mogą być ciekawym zawodem.
Czy trzeba bać się matematyki na tym kierunku?
Czy studia na tym kierunku są trudne?
Każde studia są trudne, jeżeli nie są zgodne z naszymi zainteresowaniami. Oczywiście finanse i rachunkowość wymagają
umiejętności obliczeniowych, ale nie chodzi tutaj o matematykę
abstrakcyjną, lecz o obliczenia powszechnie występujących w gospodarce, a nawet w życiu codziennym kategorii finansowych. Jest
to, można powiedzieć, „matematyka chodząca twardo po ziemi”.
A poza tym, jak już wspomniałem, obecnie wszystkie procedury
rachunkowe są oprogramowane i znacznie ważniejsza jest wiedza,
co i po co się liczy, a nie jak to się liczy – „to zrobi za nas komputer”. W ten sposób zamierzamy prowadzić przedmioty ilościowe
na tym kierunku, bo rzeczywiście jest ich kilka (matematyka, statystyka, matematyka finansowa, ekonometria).
Czy jest rynek pracy dla absolwentów
kierunku finanse i rachunkowość?
Dopóki będzie istniało przedsiębiorstwo w dzisiejszym rozumieniu, a nie zanosi się na to, aby coś się zmieniło, to zawsze potrzebne będą służby księgowo – finansowe. Potrzebni będą księgowi i analitycy finansowi. Dlatego dzisiaj ta grupa zawodowa raczej
nie narzeka na brak ofert pracy. Trzeba także pamiętać, iż jest to
kierunek studiów, po którym można znaleźć miejsca pracy zarówno w naszym regionie jak i poza nim. Widać to wyraźnie po zainteresowaniu studiami podyplomowymi w tym samym zakresie.
Kadra praktyków na takim kierunku to chyba podstawa
sukcesu uczelni a tym samym i studentów...
Tak, to jest niewątpliwie atut, którym dysponuje Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji. Prof. dr hab. Jan Sulmicki, były
przedstawiciel Polski w Banku Światowym w Nowym Jorku, dr
hab. Ryszard Bugaj, wieloletni doradca Prezydenta RP, dr Alicja Oniszczuk, znany wykładowca WSZiA i KUL czy dr Wiktor
Cwynar, specjalista w zakresie wyceny przedsiębiorstw to osoby,
które prowadzić będą wykłady na tym kierunku. Wiele zajęć będzie miało charakter warsztatowy i będą je realizować biegli rewidenci z Zamościa. Właśnie na tę praktyczną stronę nauczania
będziemy kłaść nacisk.
A zajęcia... Tylko wykłady...
Właśnie nie!! Na tym kierunku studiów istotne znaczenie mają
systemy informatyczne i umiejętność praktycznego ich wykorzystania.. Dlatego wiele zajęć odbywać się będzie w bardzo dobrze wyposażonych laboratoriach. Mamy świetną własną bazę. Dlatego jeszcze
raz chcę podkreślić, iż finanse i rachunkowość w WSZiA będzie
kierunkiem bardzo praktycznym, dającym konkretne kompetencje
zawodowe. I nie będzie to kierunek nudny w studiowaniu.
KONKURSY ED
Podczas 25. wystawy zwierząt, maszyn i urządzeń rolniczych
w Sitnie 10 lipca br. wręczone zostały nagrody laureatom
konkursów ”Moja wieś w Unii Europejskiej – wczoraj
dziś i jutro” oraz „Nie pękam, zostaję – tu też jestem
europejczykiem”. Zarówno w dniu wręczenia nagród jak
i w dzień poprzedzający, czynne było stoisko informacyjne
CIE Europe Direct oraz wystawa prac plastycznych
laureatów konkursu „Moja wieś w Unii Europejskiej”.
Laureatom konkursu gratulował
kanclerz Andrzej Łygas, fot. Władysław Molas
W swojej wsi jestem europejczykiem
Błażej nie pęka
Komisja konkursowa pod przewodnictwem Danuty Sobich
– głównego specjalisty ds. przedsiębiorczości LODR w Końskowoli, ogłosiła wyniki konkursu „Nie pękam, zostaję – tu też jestem
Europejczykiem”. Najwyższą ocenę uzyskał projekt biznesowy pt.
Euro Naprawa przygotowany przez Błażeja Kozioła. Miejsce
drugie Magdalena Bogusz za projekt Biuro Rachunkowe Magdalena Bogusz” oraz miejsce trzecie Agata Wojtaś za pracę Zarządzanie infrastrukturą środowiska w zakresie utylizacji, recyklingu odpadów z gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw.
Nagrody dla zwycięzców - dwa kina domowe oraz kamerę video
sfinansowane zostały solidarnie przez Komisję Europejską oraz
Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji w Zamościu, zaś nagrodę główną – wyjazd do Parlamentu Europejskiego w Brukseli
ufundowała europoseł prof. Lena Kolarska–Bobińska. Ponadto
upominki dla pozostałych uczestników konkursu przygotował
Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Sitnie.
Komisja konkursowa oceniła dziewięć projektów biznesowych
przygotowanych przez uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Oceniano sposób przedstawienia projektu, wnikliwość analizy klientów, konkurencji, zagrożeń i możliwości, jakość analizy dokumentów strategicznych, innowacyjność pomysłu, plan inwestycyjny,
uzasadnienie inwestycji, zasoby własne oraz zakres inwestycji.
Istotne znaczenie miała jakość planu ekonomiczno– finansowego
oraz trafność w doborze źródła dofinansowania.
Konkurs zorganizowany został przez Centrum Informacji
Europejskiej funkcjonujące w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. Lubelski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Końskowoli oraz Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego
prof. Leny Kolarskiej – Bobińskiej w Zamościu.
Wieś kolorowa
W konkursie plastycznym „Moja wieś w Unii Europejskiej
– wczoraj i dziś” pierwsze miejsce zajęła Paulina Szawracka, z zerówki w Szkole Podstawowej z Szewni Górnej. Otrzymała cenną
nagrodę w postaci kina domowego. Kamerę video zdobył laureat
drugiego miejsca – Tomasz Kwiatkowski z klasy trzeciej ze Szkoły
Podstawowej w Pławnicach. A przepiękne zdjęcia wakacyjne będzie robiła Magdalena Dąbrowska z klasy piątej ze Szkoły Podstawowej w Ulan Majoracie, która za zajęcie trzeciego miejsca otrzymała aparat fotograficzny.
Komisja konkursowa w składzie: przewodnicząca Izabela
Winiewicz–Cybulska, historyk sztuki, nauczyciel w Liceum Plastycznym, komisarz konkursu Nina Drozdowska z LODR w Końskowoli, Władysław Molas, dyrektor CIE „Europe Direct” oceniła
prace pod względem merytorycznym i artystycznym. Kryteriami
oceny były: trafność doboru problemu i tematu pracy, oryginalność, walory artystyczne: kompozycja, gama kolorystyczna i technika wykonania.
Opr. W. Molas
fot. arch. J. Giruć
WSZiA przyjacielem Misji!
II Kongres Misyjny Dzieci Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej
w hołdzie błogosławionemu Janowi Pawłowi II, pod
patronatem J. E. Ks. Bpa Wacława Depo, odbył się w dniu
17 września br. na Rynku Wielkim Starego Miasta w Zamościu.
Była modlitwa, tańce i ciekawe zabawy w rytmie afrykańskich
bębnów, a także serdeczne spotkania z Misjonarzami, szczególnie
z o. Otto Katto z Ugandy i o. Dariuszem Zielińskim (Ojcowie Biali
– Misjonarze Afryki), z siostrami z Wietnamu (s. Cecilia Tran i s.
Anna Tham FMM) oraz z polskimi misjonarzami, którzy pracowali w Peru, Libii, Tunezji, Senegalu i Burkina Faso. Centralnym
punktem Kongresu była Eucharystia, sprawowana w zamojskiej
Katedrze, z bogatą oprawą liturgiczną z akcentami kultury innych
kontynentów.
Zainteresowanie dzieci wzbudził czarnoskóry ojciec Silvanus
z Tanzanii, ze Zgromadzenia Misjonarzy Matki Bożej Pocieszenia, który opowiadał o trudach pracy misjonarza. Śpiewał, grał
i tańczył z dziećmi. W programie były również występy Akademii
Niebiańskich Rytmów, prowadzonej przez Krystiana Tyrańskiego, Zespołu Tańca Nowoczesnego „Raptis” z MDK w Zamościu,
z Norbertem Kowalczukiem – wicemistrzem świata ZNTS. Instruktorem i choreografem zespołu jest Anna Antoszczak.
Kongres zgromadził ok. 2 000 uczestników. Były to dzieci
i młodzież ze szkół naszego województwa wraz z opiekunami.
Uczelnia nasza zawsze wspiera kongresy, poprzez przekazanie
nagród rzeczowych. W tym roku przekazaliśmy różnokolorowe
balony, którymi ozdobiono scenę i zostały one wypuszczone w powietrze z „Dobrą Nowiną dla mojego brata”.
Dziękujemy organizatorom spotkania – księdzu dr. Stanisławowi Solilakowi, dyrektorowi diecezjalnemu Papieskich Dzieł
Misyjnych w diecezji zamojsko-lubaczowskiej oraz siostrze Barbarze Dłużewskiej FMM za tak wspaniałe przedsięwzięcie, które
było świętem prawdziwej radości dzieci. Mamy nadzieję, że będą
jeszcze w Zamościu tego typu spotkania i będziemy mogli wspomóc ich organizację.
Pragnę także przekazać podziękowanie od Ojców Misjonarzy,
jakie dostaliśmy za akcję „Komórka na misje”.
Serdeczny uśmiech kieruję do Agnieszki Linek ☺ dzięki!
Opr.: Joanna Giruć
34
fot. arch. J. Giruć
POLSKO-NIEMIECKA
WYMIANA STUDENTÓW
Dariusz Pawloś, Przewodniczący Zarządu Fundacji „Polskoniemieckie pojednanie” gościł 23 września w Wyższej
Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. W trakcie
spotkania dyskutowano o możliwościach rozwoju wymiany
studenckiej pomiędzy WSZiA a niemieckimi uczelniami.
W trakcie spotkania, 23 września, dyskutowano o możliwościach rozwoju wymiany studenckiej pomiędzy WSZiA a niemieckimi uczelniami. Dziekan Wydziału Zarządzania i Administracji
dr Bogusław Klimczuk zaprezentował dotychczasowe osiągnięcia
zamojskiej uczelni w tym obszarze. Strony uzgodniły możliwości
wspólnych przedsięwzięć i działań na rzecz intensyfikacji polskoniemieckiej współpracy.
Dariusz Pawłoś ma 38 lat i jest absolwentem UMCS w Lublinie (mgr filologii germańskiej); od 1995 r. nieprzerwanie pracuje
w Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie”. W latach 1998 -2000
brał udział w międzynarodowych rokowaniach z przedstawicielami Rządu RFN i Fundacją Federalną „Pamięć, Odpowiedzialność
i Przyszłość” na temat wypłat świadczeń odszkodowawczych za
RZECZPOSPOLITA I PERSPEKTYWY
Awans o 15 miejsc w rankingu!
W rankingu Rzeczpospolitej i Perspektyw w kategorii
„uczelni niepublicznych magisterskich”, wśród 101
sklasyfikowanych uczelni w kraju, Wyższa Szkoła
Zarządzania i Administracji zajęła 51 pozycję. Jest to
awans o 15 miejsc w stosunku do roku ubiegłego.
Bardzo wysoko została oceniona siła naukowa uczelni. Za
uprawnienia zawodowe WSZiA otrzymała 52,94 punkty
rankingowe (dla porównania - uczelnia, która zajęła 1 miejsce
w tej samej kategorii rankingowej otrzymała jedynie 11,76
punktów). Na 47,98 punktów rankingowych zostało ocenione
nasycenie kadry naukowej osobami o najwyższych kwalifikacjach
(uczelnia, która uplasowała się na 1 miejscu otrzymała w tej
kategorii 2 razy mniej punktów). Wysoko oceniono również
ofertę kształcenia podyplomowego, aktywność wydawniczą
uczelni oraz biblioteczne zbiory drukowane. Najwięcej
punktów rankingowych (88,34) Wyższa Szkoła Zarządzania
i Administracji otrzymała za własną bazę dydaktyczną.
kk
pracę niewolniczą i przymusową na rzecz III Rzeszy oraz w rozmowach na temat odszkodowań z tytułu pracy przymusowej w Parlamencie Republiki Austrii i w austriackich kręgach gospodarczych.
W 2007 r. kierował Biurem Przedstawiciela Ministra Spraw Zagranicznych ds. Współpracy Polsko-Niemieckiej w MSZ RP. Dodatkowo prowadzi cykliczne wykłady dla niemieckich studentów
w ramach Szkoły Letniej Uniwersytetu Warszawskiego.
bk
CIE EUROPE DIRECT
JAK INWESTOWAĆ
FUNDUSZE EUROPEJSKIE W ZABYTKI?
Ponad 20 osób wzięło udział w dniach 15-16 czerwca
2011 roku w seminarium: Rewitalizacja Zamościa ze
środków europejskich jako przykład korzyści z członkostwa
w Unii Europejskiej, w tym 16 prezydentów i burmistrzów
reprezentujących miasta historyczne obwodu lwowskiego.
Przedsięwzięcie zorganizowane zostało przez Wyższą
Szkołę Zarządzania i Administracji w Zamościu, Rezerwat
Historyczno– Architektoniczny w Żółkwi na Ukrainie oraz
Centrum Informacji Europejskiej Europe Direct w Zamościu.
Dzięki współpracy z Centrum „Synagoga” seminarium
odbyło się w przepięknej renesansowej synagodze
z początku XVII wieku przy ul. Ormiańskiej.
Prezydent Zamościa Pan Marcin Zamoyski mówił
o Determinantach rozwoju miast Światowego Dziedzictwa
Kultury zaś dyrektor Muzeum Zamojskiego w Zamościu
Andrzej Urbański przedstawił Produkt historyczno–kulturowy,
na przykładzie Muzeum Zamojskiego. W godzinach
popołudniowych odbyły się warsztaty terenowe nt.
Praktyczne aspekty wykorzystania funduszy europejskich
w rewitalizacji zespołu Starego Miasta w Zamościu, które
przeprowadziła Grażyna Żurawicka, kierownik Delegatury
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Zamościu.
W drugim dniu pobytu delegacji ukraińskiej zorganizowano
study – tour po województwie lubelskim. W Kazimierzu Dolnym
dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego Wiktor Kowalczyk mówił
nt. Turystyka szansą rozwoju miast zabytkowych – Kazimierz
Dolny zaś w Lublinie Produkty historyczno–kulturowe Lublina
kierowane na rynek europejski przedstawiła Jolanta Polańska
– kierownik Działu Archeologii Muzeum Lubelskiego.
Informacje z Seminarium przygotowała
Telewizja Internetowa Zamość, Zamojska Telewizja
Kablowa oraz Katolickie Radio Zamość.
WM
fot. arch. A. Zbozhnyuk
ERASMUS PO UKRAIŃSKU
Poniżej prezentujemy relacje dwóch studentek ukraińskich z wyjazdów
zagranicznych w ramach programu ERASMUS. Były nieudane próby
tłumaczeń tych tekstów. Ale redakcja nie zdecydowała się na ich
publikację. Skoro tureccy studenci mogli udzielać wywiadu na łamach
gazety po angielsku to dlaczego ukraińscy studenci nie po ukraińsku?
Один з найкращих періодів мого життя
Ось уже закінчився мій незабутній семестр навчання у
Бельгії, тому хочу поділитись з Вами своїми враженнями.
Восени, після здачі тесту з англійської мови, я і моя найкраща
подруга відіслали аплікацію до одного з університетів Бельгії,
а саме до – KHLim. Чому я вибрала Бельгію? Мабуть, через
хороший рівень освіти і цікаву програму, яка мала включати
в себе не лише навчання, але й стаж в бельгійській компанії.
В моїй групі навчалося 11 студентів з різних країн: (України,
Іспанії, Чехії, Польщі, Німеччини і Туреччини). За весь період
мого перебування у Бельгії, ми всі дуже подружились, адже
проводили багато часу разом, як на заняттях, так і після них.
Проживали ми в гуртожитку - STUDHO, який знаходиться
недалеко від центра міста і вокзалу, а також в кількох метрах
від найбільшого клубу «Versuz».
В перший ж день нашого знайомства з одногрупниками
і викладачами університету, нам видали студентські квитки.
Хочу сказати, що бути студенткою в Бельгії – це чудово.
Багато спортивних секцій є безкоштовними для студентів
(плавання, аеробіка, капоейра), а також проїзд в автобусі
до університету (так, як жили ми в іншому місті). Було
організовано багато екскурсій, зокрема в Брюссель (Музей
Національного Банку Бельгії, Європейський Парламент,
Шоколадний Музей), Антверпен, Брюж (старовинна частина
міста, пивоварня), Маастрихт (Голландія) і т.д.
Перші два місяці навчання були дуже насиченими,
задавали багато самостійної роботи додому. Всі викладачі
були приємні, веселі і завжди готові допомогти. Для нас
і бельгійських студентів було проведено багато спільних
занять. В середині березня були весняні канікули, тому ми з
подругою вирішили поїхати в Париж (5 годин від Брюсселя),
де прекрасно провели час!
Повернувшись з чудо-подорожі ми приступили до
здачі екзаменів, так як з квітня починався стаж в компанії.
Практика у мене була у фірмі, яка займалася логістикою, я
отримала проект, який був тісно пов’язаний із правознавством
(трудове право, комерційне право, міжнародне право і право
ЄС). Після закінчення моєї пошукової роботи, кожного дня
я отримувала багато офісних і адміністративних завдань.
З колегами по роботі я спілкувалась на англійській, або
на голландській мовах (в університеті у нас були заняття з
голландської мови).
З 2010р. студенти з України вперше отримали можливість
стати учасниками програми Ерасмус, і я дуже рада, що
використала цей шанс. А загалом, всім студентам УМіА
раджу задуматись над своїм буденним життям і хоча б на
один семестр змінити його виїжджаючи на навчання за
кордон в країни Європи і не тільки.
З найкращими побажаннями,
Мар’яна Смолярчук
Привіт з Бельгії!
Погода у нас сонячна, настрій прекрасний, а навколо
оточують чудові люди.
Виїхати на ERASMUS мене намовила моя подруга, зі словами
– «Поїхали зі мною», і дала мені час для роздумів. Я знайшла
багато плюсів і вже не змогла відмовитись від цієї пропозиції.
Заняття в Бельгії тривали від 8:30 до 17:30 майже кожен день.
Всі викладачі ставились до нас добре, зі зрозумінням. Ми в
свою чергу, старались показати себе з найкращої сторони,
були активними, готували все що було задано додому. Дуже
насичене, але цікаве навчання. Один з екзаменів запам’ятався
найбільше, це коли перед входом до екзаменаційного кабінету,
для нас постелили червону доріжку, а студенти які проходили
поряд, кричали нам : ”Нехай щастить!”. Ми були в центрі
уваги, наче знаменитості. Хотілось би відмітити один предмет
– Креативний Менеджмент, який я ніколи не забуду. Цікавий
підхід, обговорення наших мрій і цілей – це все допомогло
мені зрозуміти чого я дійсно хочу в майбутньому. За весь час
проведений тут, моя англійська мова стала набагато краща,
також поповнила свій словниковий запас.
Але годі про навчання, треба ж розказати де побувала...
В перший тиждень ми з нашою групою поїхали в Брюссель.
Першою була екскурсія по Національному Банку, дізнались
багато цікавого, погуляли в центрі, побачили Maneken Pis. Але
найбільше запам’ятався той аромат шоколаду, який літав у
повітрі. Найсолодше місто в якому я побувала – таким, мабуть,
я буду пам’ятати Брюссель завжди. Пізніше ми також їздили в
музей шоколаду. Тепер я точно можу заявити – найсмачніший
шоколад в Бельгії! А ще, якщо взяти під увагу, що я без
шоколаду і дня прожити не можу, то це для мене ідеальна
країна. Окреме місце в моєму серці лишив після себе Brugge
– стареньке і найромантичніше місто, квиток у 18 століття.
Відбулась екскурсія у пивоварню, в процесі якої, нас вивели
на дах, де можна було побачити панораму міста. Kраса!!! В
Maastricht, на карнавал, поїхали майже усі мешканці нашого
гуртожитку. Ви були коли-небудь на карнавалі? Я – ні, тому
це для мене було щось загадкове! Готували костюми, як на
екзамен! У вільний час прогулювались вулицями таких міст,
як: Antwerpen, Genk, Nijmegen, Helmond. Але найголовніше,
я здійснила одну зі своїх мрій – я була у Франції. Я ще досі
не можу в це повірити. За 4 місяці, проведених в Бельгії, я
відчуваю себе як вдома, адже до хорошого швидко звикаєш.
Зізнаюсь Вам, що дуже сумувала за рідними та друзями.
Про навчання в Бельгії розповіла студентка УМіА
Анастасія Григор’єва
fot. W. Molas
zawodowego albo które ze względu na wiek są wykluczane z tej
aktywności, a mogłyby jeszcze ją prowadzić, ale również dzieci,
młodzież i wymiana między pokoleniami. Dla nas zadaniem jest
uzmysłowienie młodemu pokoleniu, jak ogromną skarbnicą wiedzy są osoby starsze. A Ci z kolei powinni czuć, że nie są zostawieni sami sobie, że są potrzebni i ciągle mają wpływ na to, co dzieje
się dookoła. I mogą czerpać z umiejętności ludzi młodych. We
Wrocławiu planujemy duży projekt, w którym młodzież będzie
uczyć osoby starsze, jak skorzystać z Internetu czy innych gadżetów elektronicznych.
LUDZKIM GŁOSEM
ROZMOWA Z KATARZYNĄ PSZCZOŁĄ, PRZEDSTAWICIELEM KOMISJI
EUROPEJSKIEJ W POLSCE, KOORDYNATOREM SIECI EUROPE DIRECT
Jakie refleksje po spotkaniu sieci w Zamościu?
Integracja, integracja i jeszcze raz integracja członków sieci, bo to
później owocuje wspólnymi działaniami.
Rozumiem, że punkty Europe Direct podejmą
jakieś konkretne wspólne przedsięwzięcia?
Co roku staramy się planować wspólne akcje. W przyszłym roku,
a będzie to ostatni rok działalności tej edycji sieci, planujemy wydanie kalendarza na rok akademicki 2012/2013, który będzie podsumowywał czteroletni okres działalności sieci Europe Direct.
Jakie są plany na kolejny okres funkcjonowania sieci?
Jestem przekonana, że z informacją trzeba wychodzić... W tej
chwili jest może mniejsze zapotrzebowanie, bo społeczeństwo
wie, gdzie i jak szukać informacji, a mnóstwo rzeczy jest dostępnych w Internecie. Chciałabym, żeby sieć w Polsce mówiła
„ludzkim” głosem, nie skrótami, nie cyferkami, nie językiem
polityków czy urzędników, bo to natychmiast odstrasza, a język
ten jest po prostu niezrozumiały. Żeby wszystko co dzieje się
tam, dla znakomitej większości dalekiej Brukseli przekładało
się na język zwyczajnego śmiertelnika – a co to oznacza dla
mnie? Chciałabym, żeby wszelkiego rodzaju debaty, dyskusje
były rozpatrywane przez pryzmat plusów i minusów, żeby rzeczywiście dać społeczeństwu jak najbardziej wiarygodną informację, żeby Jan Kowalski mógł z tego przekazu wyciągnąć dla
siebie wnioski.
W tym roku dużo mówi się o wolontariacie
i mobilności młodzieży w Unii Europejskiej.
Na kogo Unia stawia w przyszłym roku?
Sama nazwa przyszłego roku wskazuje grupę docelową. 2012 został ogłoszony Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych
i Solidarności Międzypokoleniowej. W tym zawiera się całe spektrum społeczeństwa. Osoby starsze, które już nie prowadzą życia
Na co najwięcej Polska, oczywiście Pani zdaniem,
otrzyma pieniędzy w kolejnym budżecie Unii
Europejskiej? Wiem, że to na razie jest wróżenie z fusów,
ale pytanie jest celowe, bo niektórzy dużo sobie
po nowym budżecie obiecują...
Ma Pani rację, że jest to wróżenie z fusów...I nie jest to pytanie do
mnie.
Spektakularny sukces polskiej prezydencji
– jest, już był, dopiero będzie?
Tak naprawdę trzeba wyjść od tego, czym jest prezydencja? Irytuje
mnie czekanie na porażki czy sukcesy prezydencji. Prezydencja
to w gruncie rzeczy administracja, organizacja spotkań, logistyka przedsięwzięć i spotkań. Polska jest gospodarzem tych spotkań
i jeśli nie będzie większych wpadek w organizacji, to powinniśmy
być zadowoleni. Kwestie gospodarcze czy polityczne oczywiście
są realizowane, ale one były są i będą realizowane niezależnie kto
przewodniczy Radzie UE. Trzeba sobie uświadomić, że rewolucji
nie zrobimy a nawet jeśli coś się wydarzy w okresie prezydencji, to
niekoniecznie musimy rozpatrywać ten fakt w kategoriach sukcesów czy porażek.
Najłatwiej jest krytykować a Polacy są
w tym znakomici. Prezydencja
zaczęła się od krytyki – najpierw logotypu, później bączka.
A o co chodzi z tym bączkiem?
Bączek to gadżet prezydencji. Kojarzy mi się ze szczęśliwym dzieciństwem.
Gdyby dzisiaj było referendum za i przeciw Unii Europejskiej
– jakie byłyby wyniki?
Większość powiedziałaby tak. Z jednej strony wszystkie trudności
- biurokracja, długie terminy, procedury i polskie społeczeństwo,
które specjalizuje się w biadoleniu. A z drugiej strony nie zauważamy wielu rzeczy, w których żyjemy a dała nam je Unia. Łatwo
przyzwyczajamy się do dobrych rzeczy. Gdyby ludziom uświadomić, że zamykamy granice, że nie możemy pracować za granicą,
że nie mamy dodatkowych funduszy na budowę dróg, renowację
zabytków itd. Jestem przekonana, że ludzie jednoznacznie by się
opowiedzieli, że nie chcą do tego wracać.
Dziękuję za rozmowę.
CIE EUROPE DIRECT
INTEGRACJA SIECI
Jak przygotowywać budżet na kolejny rok funkcjonowania
to jeden z tematów omówionych podczas Ogólnopolskiego
Zjazdu Sieci Europe Direct 27 – 30 września br. w Zamościu.
Organizatorem spotkania było CIE Europe Direct działające
przy Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji.
- Integracja, integracja, jeszcze raz integracja członków sieci, bo to
później owocuje wspieraniem się we wspólnych działaniach: o efektach spotkania mówiła Katarzyna Pszczoła, przedstawiciel Komisji
Europejskiej w Polsce, koordynator sieci Europe Direct w Polsce.
Punkty wspólnie wydadzą kalendarz na rok 2012 złożony z najlepszych prac w konkursach plastycznych, organizowanych przez sieć.
Integracji służyły na pewno zajęcia przygotowane przez Europe Direct w Zamościu. Uczestnicy wysłuchali trzech wykładów
nauczycieli akademickich: „90 minut o oddychaniu” – Piotra Szymańskiego (leader zespołu ONI), „Autoprezentacja – czyli teraz
śpiewam ja” – dra Janusza Skwarka (prodziekan wydziału Fizjoterapii i Pedagogiki) oraz „Wykorzystanie środków europejskich
w rewitalizacji zespołów zabytkowych światowego dziedzictwa
kultury – Zamość”, czyli zajęcia terenowe z Andrzejem Urbańskim, dyrektorem Muzeum Zamojskiego.
W ramach study-tour (29 września) przedstawiciele sieci Europe Duirect zwiedzili Żółkiewkę i Lwów. We Lwowskiej Akademii Komercyjnej również wysłuchali trzech wykładów – dr Włodzimierza Gerycza na temat „Ukraina w drodze do UE”, dr hab.
Tatiany Sztanko o współpracy międzynarodowej LAK. O instrumentach integracji i możliwościach wykorzystania ich na Ukrainie powiedział kilka słów prof. Anatolij Mokij, prorektor LAK.
Uczestnicy zjazdu zwiedzili miasto w tym lwowską starówkę
i cmentarz łyczakowski. Wieczór upłynął pod znakiem przepięknej muzyki Piotra Czajkowskiego, czyli oczywiście „Jeziora łabędziego” w Operze Lwowskiej.
mb
Jest kapitał na innowacje!!!
Istnieje bardzo duży odsetek przedsięwzięć na początkowym
etapie realizacji, których pomysłodawcy borykają się z brakiem
kapitału na finansowanie dalszego rozwoju przedsięwzięcia.
W szczególności dotyczy to biznesów innowacyjnych, w których
trudno przewidzieć ścieżkę potencjalnego rozwoju rynkowego. Realizację tego typu pomysłów dosyć trudno sfinansować za
pomocą tradycyjnego źródła finansowania, jakim jest np. kredyt
bankowy, gdyż pomysłodawcy zwykle nie posiadają wystarczającego zabezpieczenia materialnego.
W takich sytuacjach radzimy rozejrzeć się za funduszami seed
capital, czyli funduszami kapitału zalążkowego, które ukierunkowane są na wspieranie innowacyjnych pomysłów. Głównym obszarem
zainteresowań tych podmiotów są przedsięwzięcia w fazie zalążkowej (ang. seed), czyli na początku swojej drogi. Środki otrzymane
z funduszy kapitału zalążkowego najczęściej przeznaczane są na
prowadzenie badań, testy prototypu czy przeprowadzenie wstępnej
analizy rynku, a następnie na wdrożenie pomysłu w życie.
Wielu potencjalnych przedsiębiorców nie znających specyfiki
finansowania seed capital obawia się wysokich kosztów związanych z pozyskaniem kapitału od funduszu. Nic bardziej mylnego.
Fundusze nie pobierają żadnych opłat, prowizji, odsetek etc. Kapitał na realizację przedsięwzięcia jest inwestowany w zamian za
udziały w nowotworzonej spółce, które fundusz po pewnym czasie
(zwykle po kilku latach) odsprzedaje. Zyskiem w takim przypadku
jest różnica pomiędzy kapitałem otrzymanym ze sprzedaży udziałów będących w posiadaniu funduszu a kapitałem zainwestowanym na początkowym etapie realizacji projektu.
Jednym z takich funduszy jest InnoFund, oferujący kapitał na
realizację innowacyjnych przedsięwzięć. Fundusz zamierza inwe-
stować głównie w młodych ludzi i ich pomysły. To co wyróżnia
InnoFund spośród innych funduszy to fakt, że został założony
w wyższej uczelni, a to daje funduszowi i firmom skupionym wokół niego możliwość skorzystania z wiedzy i doświadczenia wysokiej klasy ekspertów z różnych dziedzin nauki i biznesu.
W ramach funduszu przewidujemy co najmniej 10 wejść kapitałowych w nowozakładane przedsiębiorstwa inicjowane przez
pomysłodawców z całej Polski. Jesteśmy gotowi zainwestować
w jedno przedsięwzięcie maksymalnie 200 000 euro.
Interesują nas innowacyjne pomysły głównie z branż:
•
•
•
•
•
•
technologie informacyjno-telekomunikacyjne (ICT)
mechatronika i elektronika
biotechnologia
ochrona środowiska
odnawialne źródła energii
medycyna i farmakologia
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na stronę:
www.innfound.pl
Biuro InnoFund
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie
35-225 Rzeszów, ul. Sucharskiego 2 pok. 243
email: [email protected], tel. (17) 866 1121

w numerze - Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu

Transkrypt

Podobne dokumenty

Jesteśmy szkołą imienia Adama Mickiewicza!

jak szukać pracy? - Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w

jesień wcale nie musi oznaczać stresów i depresji.

Coś na wiosenny uśmiech... O naszym dziekanie... GORĄCE ŻYCZENIA