Rekordowy deficyt niebezpieczny?
Transkrypt
Rekordowy deficyt niebezpieczny?
Rekordowy deficyt niebezpieczny? PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Paris Saint Germain w ubiegłym roku został przejęty przez Katarczyków, co było przyczyną pobicia rekordu dla całego francuskiego futbolu. Według Le Parisien, klubowy kapitał powinien odnotować stratę 100 milionów euro na koniec sezonu 2011/12. Rzecz niespotykana wcześniej we Francji. Może to pociągnąć za sobą sankcje w ramach Finansowego Fair Play realizowanego przez szefa UEFAMichaela Platiniego. Ale czy to ryzyko jest do końca realne? Prześledźmy ten problem w kilku punktach. 100 mln euro długu to: 50% więcej niż łączne straty L1 i L2 w zeszłym roku. Wszystkie z 40 francuskich zawodowych klubów (Ligue1 i Ligue2) wykazały rzeczywisty dług rzędu 64 mln euro w latach 2010-2011. To o 50% mniej niż w sezonie 2009/10. PSG, któremu udało się ustabilizować swoje własne straty na poziomie około 20 mln euro, przed przybyciem Katarczyków, teraz prawdopodobnie zwiększy je aż pięciokrotnie. Więcej niż straty Chelsea czy Juventusu w sezonie 2010/11. Jeśli mierzyć by wielkość czołowych europejskich klubów wielkością ich długu to PSG jest jednym z zwycięzców. Przewyższa ubiegłoroczny deficyt Chelsea ( 83 mln euro), Interu Mediolan ( 87 mln euro) lub Juventusu ( 95 mln euro). Ale ich obroty są znacznie bardziej znaczące ( np. 212 mln dla Interu). Ale paryski klub wciąż robi „postępy” w doścignięciu Manchesteru City i jego katastrofalnego zadłużenia 236 mln euro za sezon 2010/11. Równowartość ceny wykupu PSG od Colony Caital. Po przejęciu 70% udziałów w maju 2010 roku, spółka Qatar Sports Investments niedawno stała się wyłącznym właścicielem klubu poprzez zakup pozostałych udziałów. Według serwisu Wansquare obecna wartość akcji PSG to 100 mln euro, czyli o 30% więcej niż kwota zapłacona przez Katar w zeszłym roku, by przejąć kontrole. Suma wydana na transfery PSG na sezon 2011/12: 80 mln podczas letniego okna transferowego, 43 mln tylko na Pastore. Oraz 20 mln tej zimy za Motte, Maxwela i Alexa. Znaczy, że akcjonariusz planuje dofinansowywać PSG co roku. W każdym razie prezes klubu, Nasser Al-Khelaïfi, powiedział w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport, że zainwestuje w klub pół miliarda euro w ciągu najbliższych pięciu lat. „Wolimy zainwestować dużo i od razu. Przez 5, 6 lat będziemy wydawać pieniądze. Następnie inwestycje zwolnią.” Dług który można zniwelować przed wejściem Finansowego Fair Play. Pomysł Michaela Platiniego, który ma zmusić kluby to prowadzenia zrównoważonego budżetu, wchodzi w życie dopiero w 2013 roku. Początkowo ustanawia dopuszczalne 45 mln straty przez dwa poprzednie lata, czyli 2011 i 2012 rok. Podsumowując, PSG z 100 mln straty są na razie grubo poza dopuszczalnym limitem. 1/2 Rekordowy deficyt niebezpieczny? PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Na szczęście Fair Play nie przewiduje sankcji finansowych przed następną kontrolą w 2014 roku, który nadal pozwala na maksymalną łączną stratę 45 mln… ale w trzech poprzednich sezonach. Oznaczało by to, że PSG powinno odnotować zysk 55 mln euro w ciągu dwóch sezonów aby temu sprostać. Jest to nierealne! Już sama zapowiedź prezesa w GdS o planie pięcioletnich wydatków przekreśla wszelkie nadzieje. Ale nałożona przez UEFA dyscyplina wzrośnie później do maksymalnej straty, która wynosi do 30 mln w ciągu trzech lat, a następnie do 5 mln do 2018 roku. Czy to oznacza, że PSG może nie uniknąć kary? Nic nie jest pewne. Ponieważ sankcje są w rzeczywistości jeszcze nieokreślone. I groźba wykluczenia z europejskich rozgrywek może nastąpić dopiero po długiej serii wezwań do porządku. „Stopniowa reakcja, która opierać się będzie bardziej na straszeniu. Tak by nie musieć wymierzać kary.” – prorokuje Philippe Diallo, szef Związku Profesjonalnych Klubów Piłkarskich (UCPF). Autor: 2/2 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)