RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU ĝWIĉCEē

Transkrypt

RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU ĝWIĉCEē
Cultura Christiana
Tom I
*
KS. SZYMON SOKO OWSKI
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE .
PRZEKAZYWANIE SUKCESJI APOSTOLSKIEJ
Na mocy postanowienia Bo ego, niektórych spo ród wiernych Ko cio a
ustanawia si szafarzami poprzez sakrament kap stwa. Kap ani, realizuj c
swoje powo anie, wype niaj misj nauczania, u wi cania i kierowania. Pe ni
funkcj pastersk wobec ludu Bo ego. Kap stwo Ko cio a wywodzi si
z kap stwa samego Chrystusa. Jest ono ci le zwi zane z nauk o Ko ciele.
Urz d kap ski jest spe niany w Ko ciele z woli Bo ej, ci natomiast, którzy ten
urz d pe ni , wyst puj w zast pstwie i imieniu Chrystusa – najwy szego
i wiecznego Kap ana. Kap an, wed ug Ojców Soboru Watyka skiego II, dzi ki
adzy wi tej, naucza lud i kieruje nim, sprawuje Ofiar Eucharystyczn
i sk ada j Bogu w imieniu ca ego ludu.
Aposto owie otrzymali w adz kap sk bezpo rednio od Chrystusa, któprzekazali swoim nast pcom, aby pos annictwo im powierzone, wed ug zapewnie Chrystusa, trwa o do ko ca wieków. Od pocz tku swego istnienia Koció zabiega o budzenie nowych powo . Spoczywa na nim zadanie pomocy
cz owiekowi w rozpoznaniu powo ania do s by kap skiej oraz sformu owania kryteriów i przymiotów, jakimi powinien odznacza si przysz y kap an.
Przez ca y czas trwania Ko ció troszczy si o to, aby kap stwo sakramentalne
sprawowa y osoby godne tej pos ugi.
Niniejszy artyku jest prób odpowiedzi na pytanie: Jak Ko ció wype nia
powierzone mu zadanie troski o przekazywanie misji kap skiej? Dokona si
to na podstawie okresu od pocz tku Ko cio a, przez kolejne pi tna cie wieków,
*
Ks. mgr Szymon Soko owski – Doktorant na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu
Lubelskiego Jana Paw a II; e-mail: [email protected]
182
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
do Soboru Trydenckiego (1545-1563), kiedy usystematyzowano nauk
o sakramencie kap stwa.
Ustanowienie Aposto ów
Ziemska dzia alno Jezusa nie wyczerpa a si w soteriologicznym „teraz”, ale mia a tak e perspektyw „ku przysz ci”. Wida to zw aszcza w tym,
e mier Jezusa nie by a tragicznym ko cem, ale wiadomym wej ciem
w tajemnic paschaln . Dzi by oby naukowo w tpliwe szukanie w dzia alno ci
Jezusa jakiego jednego momentu ustanowienia Ko cio a, a tym samym Kastwa. Nie da si stwierdzi , e do pewnego momentu Ko cio a jeszcze nie
by o, a od jakiej konkretnej chwili Ko ció zacz istnie . Jezus „zbudowa
swój Ko ció ” (por. Mt. 16,18) nie jakim jednym nadzwyczajnym aktem, ale
konsekwentnym i d ugofalowym dzia aniem, w którym atwo dostrzec szereg
wa nych momentów i proeklezjalnych motywów1. W ród takich proeklezjalnych momentów czasu przedpaschalnego egzegeci wymieniaj zw aszcza urzeczywistnianie Królestwa Bo ego, gromadzenie nowego ludu Bo ego, powo anie uczniów, ustanowienie Dwunastu oraz ostatni wieczerz z zapowiedzi
ki i Eucharysti . Jezus w swej publicznej dzia alno ci zwraca si do ludzi
wówczas yj cych, a spo ród t umów, które sz y za Nim, wyró nieni zostali
uczniowie. To oni byli wielokrotnie pouczani, upominani i zach cani. Byli
w porównaniu z t umem niejako uprzywilejowani – mogli lepiej s ysze i widzie to wszystko, co Jezus mówi i czyni . Mogli pyta i domaga si odpowiedzi oraz dok adniejszych wyja nie 2.
Z tej grupy uczniów Jezus powo uje Dwunastu – przedstawiaj to wydarzenie synoptycy: Mt 10, 1nn; Mk 3, 13nn; k 6, 13nn3. Wspóln cech powoania ukazan przez Ewangelistów jest fakt, i Jezus sam powo uje – wzywa,
tych, których sam chce. Wybra ich w tym celu, „aby Mu towarzyszyli” (Mk 3,
14) oraz „by móg wysy
ich na g oszenie nauki” (Mt 10, 7). Od tej pory
uczniowie zostaj nazwani Aposto ami i w sposób szczególny tworz wi
z Jezusem – nie tylko maj Go na ladowa , ale musz zostawi wszystko i by
1
Por. H. Langkammer, Teologia Nowego Testamentu, t. 1, Wroc aw 1985, s. 103-105; Ten e,
Nowy Testament o Ko ciele, Wroc aw 1995, s. 23-27.
2
Por. J. Flis, Aby z Nim byli. Fundament i cel ustanowienia Dwunastu wed ug Mk 3, 13-15,
w: Ty jeste Kap anem na wieki, red. Z. Kroplewski, A. Offma ski, Szczecin 2006, s. 87-90.
3
Por. M. Pastuszko, Przyjmuj cy wi cenia, „Prawo Kanoniczne” 44(2001) nr 1-2, s. 72.
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
183
z Nim, u Jego boku4. Jezus stawia Aposto om pierwsze wymagania i pouczenia: zach ca ich do praktykowania ubóstwa (Mk 6, 8; k 9, 3) i zaufania Bogu.
Podczas swojej dzia alno ci nieustannie przygotowywa swoich uczniów do
samodzielnej pracy daj c im kolejne pouczenia i czyni c ich uczestnikami swoich cudów. Na uwag zas uguje fakt, e w pouczeniach, kierowanych do faryzeuszy, bardzo cz sto znajdowa y si tre ci równie dla samych uczniów5. Katalog wymaga , jakie stawia Jezus Aposto om zawiera m.in. poznanie prawdziwej istoty kultu, prawid owy stosunek do Prawa, wra liwo na n dz ludz, przestrog przed naturalizmem, obowi zek zachowania sekretu i milczenia,
gotowo na cierpienie i mier , s
Bogu, konieczno modlitwy i wiary,
idea dziecka, tolerancj religijn , l k przed dawaniem zgorszenia6. Mo na powiedzie , i uczniowie przez t formacj mieli u wiadomi sobie przede
wszystkim to, e zostali powo ani do s enia innym, a ich postawa powinna
cechowa si w pierwszym rz dzie g bok wiar w nadprzyrodzone pos annictwo Jezusa7.
Urz d kap
ski w okresie apostolskim
Przed wniebowst pieniem Jezus da uczniom ostatnie polecenie, aby szli
i udzielali chrztu tym, którzy przyjm wiar , nauczali zachowywa wszystko
cokolwiek im przykaza . Da te obietnic , e b dzie z nimi a do ko ca wiata
(Mk 16, 15-16; Mt 28, 18-20)8. Od samego wi c pocz tku wa
rol pe ni
chrzest. Tym wszystkim, którzy wyznali wiar w Jezusa Chrystusa i chcieli si
nawróci Aposto owie udzielali chrztu (Dz 2, 41). Chrzest sta si znakiem
przyj cia i wyznania wiary w Jezusa Chrystusa i pozwala na przyj cie innych
sakramentów9.
4
Por. K. Romaniuk, Kap stwo w Pi mie wi tym Nowego Testamentu, Katowice 1972,
s. 133-135; Langkammer, Nowy Testament …, dz. cyt., s. 38-39.
5
Np. gdy faryzeusze zarzucaj uczniom amanie przepisów o czysto ci, uczniowie z odpowiedzi Jezusa dowiaduj si , e nie wystarczy czci Boga tylko ustami, lecz trzeba przylgn do
Boga sercem, nie mo na zaniedbywa przykaza Boskich i stawia na pierwszy plan ludzkie,
aden nakaz ludzki nie mo e kolidowa z Prawem Bo ym (Mk 7, 1-14; Mt 15, 1-14). Por. Romaniuk, Kap stwo …, dz. cyt., s. 148-149.
6
Por. Tam e, s. 149-159.
7
Por. Tam e, s. 163-176.
8
Por. Jan Pawe II, Pastores Dabo Vobis. Posynodalna Adhortacja Apostolska do Biskupów,
Duchowie stwa i Wiernych o Formacji Kap anów we wspó czesnym wiecie, Watykan 1992, nr 1.
9
Na Soborze Nicejskim przyj to zasad , i nale y ponownie wi ci duchownych, którzy nale eli do uczniów Paw a z Samossaty, je li powracali do Ko cio a, poniewa przy udzielaniu
184
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
Nakaz Jezusa sprawi , e Aposto owie musieli wybra sobie pomocników,
a w pó niejszym czasie swoich nast pców. Przy pierwszym wyborze i uzupe nieniu grona Dwunastu podkre lano konieczno pewnego sta u kandydata pod
okiem samego Chrystusa, a pó niej w ród Jego Aposto ów. Ponadto na pocz tku wymagano, aby kandydat widzia Chrystusa, gdy w przeciwnym razie, jak
uwa ano, nie b dzie móg wiadczy o Jego zmartwychwstaniu10.
Gdy na skutek zwi kszania si liczby chrze cijan Aposto owie zacz li
„zaniedbywa ” swoje obowi zki, postanowili wybra i ustanowi pomocników.
Wybór swój uzale nili od nast puj cych warunków: m owie ci mieli cieszy
si dobr s aw , by pe nymi Ducha i m dro ci (Dz 6, 1-6). Wybór „siedmiu”
uto samiany jest z momentem utworzenia urz du diakona w Ko ciele11.
Szawe , który wpierw prze ladowa Ko ció , otrzyma Ducha wi tego
podczas chrztu (Dz 9, 17n; 22, 16n), a misj apostolsk od samego Zmartwychwsta ego Chrystusa, który ukaza mu si pod Damaszkiem. Jego urz d
wyp ywa bezpo rednio ze zbawczej misji Jezusa. St d w. Pawe nigdy nie mia
tpliwo ci, co do apostolskiej godno ci swego powo ania i misji, któr mia
spe ni . Podczas swoich podró y misyjnych, gdy opuszcza dan wspólnot , na
jej czele pozostawia starszego (presbyteroi), prze onego (por. Dz 14, 23),
który dalej troszczy si o zachowanie i przestrzeganie nauki oraz dalsze jej
rozszerzanie, stoj c na czele wspólnoty.
Poniewa ka dy prze ony gminy by odpowiedzialny nie tylko za g oszon nauk , ale równie za wybór odpowiednich nast pców, w. Pawe w swoich listach pasterskich przekaza pewnego rodzaju katalog wymaga moralnych
stawianych tym, którzy zamierzali zosta g osicielami Ewangelii i szafarzami
sakramentów.
chrztu u ywali b dnej formu y. Grzegorz IX w swoich Dekreta ach stwierdza, e nie uzyskuje
sakramentu ten, kto przyjmuje wi cenia przed przyj ciem chrztu. Tomasz z Akwinu równie by
zdania, i ten, który nie posiada chrztu, mimo i jest poddany obrz dowi wi ce , w rzeczywistoci ich nie przyjmuje. T prawd i nauk powtórzy Sobór Trydencki, Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. i obecnie obowi zuj cy Kodeks Jana Paw a II. Zob. Pastuszko, Przyjmuj cy wi cenia, dz. cyt. s. 75-81.
10
„Wtedy Piotr w obecno ci Braci, a zebra o si razem oko o stu dwudziestu osób, tak przemówi : Trzeba, wi c, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez ca y czas, kiedy Pan Jezus
przebywa z nami, pocz wszy od chrztu Janowego a do dnia, w którym zosta wzi ty od nas do
nieba, sta si razem z nami wiadkiem Jego zmartwychwstania” (Dz 1, 15-22). Por. Romaniuk,
Kap stwo …, dz. cyt., s. 183.
11
– gr. diakon, pos uguj cy, wykonuj cy pos ug , pos aniec. Zob. ownik greckopolski, red. Z. Abramowiczówna, Warszawa 1996, s. 533.
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
185
Ze wszystkich cnót, jakie musi posiada prawdziwy Aposto , na pierwsze
miejsce wysuwa si konieczno
posiadania ywej i g bokiej wiary12.
W Pierwszym Li cie do Koryntian pisze: „Niech wi c uwa aj nas ludzie za
ugi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bo ych. Od szafarzy za ju tutaj si
da, aby ka dy z nich by wierny” (1 Kor 4, 1n). Podobne zalecenia znajduj
si w Pierwszym li cie do Tymoteusza i w Li cie do Tytusa13.
Przedmiotem wiary jest prawda o zbawczej m ce, mierci i zmartwychwstaniu Jezusa, a wi c nauka o przyj ciu Jezusa na wiat dla zbawienia grzeszników. Przekazywanie tej wiary drog nauczania przez zaufanych m ów sprawia, e dociera ona w sposób nieska ony i nienaruszony, staje si na nowo ywa i obecna, dzi ki czemu prowadzi ludzi do zbawienia. Z tego wynika kolejny
warunek, jaki stawia w. Pawe , a mianowicie kandydat, wybrany nie móg by
neofit 14.
Z wiar wi e si ci le cnota m stwa, która z czasem by a okre lana jako
„nie wstydzenie si Ewangelii” (2 Tm 1, 8). Aposto powinien by wiadom
idea ów, o które walczy i by gotowy ponie wszelkie trudy i cierpienia zwi zane z ich obron 15. M stwo, cho wyrasta z wiary, jest jednak ci le powi zane
z nadziej . Znoszenie prze ladowa nie by oby mo liwe, gdyby Aposto nie
mia nadziei, e Bóg wybawi go od nieuchronnej mierci. Przyk adem jest apostolska praca w. Paw a, która nie wiadomo jaka by by a bez jego nadziei16.
Nadzieja najbardziej jest jednak potrzebna do tego, eby aposto nie usta
w gorliwo ci i nie zw tpi w skuteczno swego nauczania (2 Tm 2, 25).
Kolejn cnot wymienian przez w. Paw a jest cnota sprawiedliwo ci,
posiadaj ca podwójny charakter: jest synonimem wi to ci, a w drugim przy12
Por. Romaniuk, Kap stwo …, dz. cyt., s. 220.
„Diakoni tak samo winni by nie chciwi brudnego zysku, utrzymuj cy tajemnic wiary
w czystym sumieniu” (1 Tm 3, 8n). Podobnie biskupami mog by tylko ludzie: „nienaganni, raz
onaci maj cy dzieci wierz ce… przestrzegaj cy niezawodnej wyk adni nauki…” (Tt 1, 6-9).
14
Neofita (fr. Néophyte, z ac. neophytus ‘nowo nawrócony’, z gr. neóphytos ‘nowo zasadzony, nowo nawrócony’) w Ko ciele katolickim, zw aszcza w pierwszych wiekach chrze cija stwa,
wie o nawrócony chrze cijanin. Pocz tkowo neofici nie mogli sprawowa przez jaki czas godno ci ko cielnych, pó niej ich prawa by y takie same jak dawno ochrzczonych. Zob. M. Jarosz,
ownik wyrazów obcych, red. I. Kami ska-Szmaj, Warszawa 2001; A. Markowski, R. Pawelec,
Wielki s ownik wyrazów obcych i trudnych, Kraków 2001.
15
Por. Romaniuk, Kap stwo …, dz. cyt., s. 226.
16
„… trudzimy si i walczymy, poniewa z yli my nadziej w Bogu ywym” (1 Tm 4, 10).
„Dlatego te znosz obecne cierpienia, ale nie wstydz si tego, bo wiem, komu zawierzy em,
i jestem przekonany, e ma On moc przechowa powierzone mi dobro a do owego Dnia” (2 Tm
1, 12).
13
186
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
padku chodzi o zgodne z prawd i rzeczywisto ci rozstrzyganie spornych
spraw i oskar 17. Wi e si ona bezpo rednio z cnot roztropno ci. w. Pawe
szczególnie podkre la roztropno w doborze kandydatów do kap stwa, jak
równie sztuk oddzielenia si od grzechów innych ludzi i nieustannego czuwania18.
Wa
cnot jest cnota mi ci bli niego, ta postawa wynika w szczególno ci z faktu, i kap an jest m em modlitwy (1 Tm 2, 8), a modlitwa jest wyrazem mi ci okazywanej Bogu oraz troski o zbawienie bli nich. Synonimem
mi ci jest agodno z jak kap an powinien napomina opornych, ale jest to
przede wszystkim troska o zbawienie powierzonych mu wiernych19.
Pawe podkre la jeszcze umiej tno dyscypliny wewn trznej, poskramiania si na ka dym kroku, bycia panem samego siebie. Jest ona potrzebna do
wytrwania w czysto ci obyczajów, rozs dnym podej ciu do dóbr materialnych
i nieustannej trosce o rozwój duchowy, bez którego wszystkie stawiane przed
kandydatem wymagania nie dadz si urzeczywistni 20.
Kap
stwo w czasach Ojców Ko cio a i w redniowieczu
W kolejnych wiekach, ju po mierci Aposto ów, wy ej wymienione wymagania stawiane kandydatom do kap stwa utrzyma y si . Informacje o tym
przekazuj Ojcowie Ko cio a, którzy byli wychowankami Aposto ów lub
wspólnot przez nich za onych. W Didache np. czytamy, e wspólnoty, maj c
na wzgl dzie sprawowanie Eucharystii, wybiera y sobie „biskupów i diakonów
godnych Pana, ludzi cichych, spokojnych, bezinteresownych, wiarygodnych
i wypróbowanych”21. Wyst puje tu pewien porz dek hierarchiczny. Zauwa alne
dwa stopnie: biskup i diakon. Do ich funkcji nale y zarówno nauczanie –
misja ewangelizacyjna, jak i misja liturgiczna, chocia oba te urz dy si nie
pokrywaj . Biskup sprawuje Eucharysti i stoi na czele wspólnoty, okre lany
jest mianem ojca, pasterza, sternika22, a diakon mu w tym pomaga. Mo na rów17
Por. Romaniuk, Kap stwo …, dz. cyt., s. 228.
Tam e, s. 230. „Nie b
s ucha prawdy, a zwróc si do ba ni. A ty trze wo patrz na
wszystko, zno trudy, wykonuj zadanie g osiciela ewangelii, s bie swojej ca kowicie si oddaj”
(2 Tm 4, 4-5).
19
Por. Romaniuk, Kap stwo …, dz. cyt., s. 232-233.
20
Por. Tam e, s. 236-238.
21
Didache, XV, 1, w: Pierwsi wiadkowie, t um. A. widerkówna, Kraków 1998, s. 40.
22
Por. A.G. Hamman, Kap an w II wieku, „Kolekcja Communio” 3(1988), s. 50-53.
18
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
187
nie stwierdzi , i funkcja diakona jest w pewien sposób przej ciowa, gdy jak
si wydaje jest on przeznaczony, aby w przysz ci zast pi biskupa 23. Z biegiem czasu widoczny staje si inny podzia hierarchii. Obok biskupów i diakonów pojawiaj si kap ani24.
To rozró nienie spotykamy równie i u Tertuliana, który stawia nast puj ce wymagania, kap anom i kandydatom do kap stwa:
zaleca si wybieranie prezbiterów z grona chrze cijan tylko raz jeden onatych25,
kap an nie móg powtórnie si o eni , a je eli to uczyni , zabraniano mu
pe nienia funkcji kap skiej26,
kap anom, biskupom, diakonom i wszystkim chrze cijanom zabraniano
pe nienia s by wojskowej27,
kap an powinien mie odpowiedni formacj intelektualn i posiada znajomo tajemnic chrze cija skich (Christiana mysteria),
stanowczo zabraniano udzielania wiece kobietom, uznaj c ten czyn za
odst pstwo od prawdziwej nauki Ko cio a.
Zasad wi cenia tylko m czyzn potwierdza Tradycja Ko cio a. Ko ció
nigdy nie utrzymywa , e kobiety mog przyj
wi cenia prezbiteratu lub biskupstwa 28.
23
Por. B. Cz sz, Kap stwo chrze cija skie w II wieku, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)2429, s. 69; Hamman, Kap an w II wieku, dz. cyt. s. 48-49.
24
Poj cia „Episkopoi” i „Presbyteroi” w pierwszym wieku s stosowane zamiennie, s synonimami. Ignacy Antioche ski w swoich listach pisze o trzech stopniach hierarchii, wskazuje na
to, e biskup wybierany powinien by z grona prezbiterów, którzy wraz z diakonami pozostaj
w cis ej czno ci i wspó pracy. Por. List do Ko cio a w Filadelfii, w: Pierwsi wiadkowie,
dz. cyt., s. 132 – 135; Cz sz, Kap stwo chrze cija skie …, dz. cyt., s. 71.
25
Por. H. Wójtowicz, Terminologia Kap ska u Tertuliana, „Vox Patrum” 13-15(19931995)24-29, s. 84-85.
26
Kandydatom, którzy byli rozwiedzeni lub onaci powtórnie po mierci pierwszej ony odmawiano wi ce , a równie duchownym zabraniano eni si powtórnie. Synod w Elwirze
(oko o 300 r.) zabroni wspó ycia z onami osobom duchownym, ale te zabroni wyp dzania
on ze wzgl du na motywy ascetyczne (stanowi to pocz tek nauki o celibacie), zakaz ten potwierdzili i poszerzyli papie e Damazy i Syrycjusz, Grzegorz Wielki. Por. S. Sojka, Idea ycia
kap skiego w wietle pism wi tego Grzegorza wielkiego, Lublin 2003; S. Longosz, Patrystyczna motywacja celibatu kap skiego, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29, s. 285-292; zob.
M. Pastuszko, Wst pne warunki wi ce , „Prawo Kanoniczne” 45(2002) nr 1-2, s. 140-150.
27
Po ponad dwóch wiekach t regu potwierdzi Papie Innocenty I w li cie Etsi tibi, Frater
do Wiktrycjusza, biskupa Rouen z dnia 15. lutego 404 r. Por. Tam e, s. 143.
188
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
Jan Chryzostom natomiast pisze o potrzebie posiadania przez kandydata
okre lonych przymiotów: m stwo, roztropno , nadzieja, cierpliwo , pobo no , mi
do Boga i bli nich wi ksza ni posiadaj wszyscy, umiar w gromadzeniu i staraniu si o dobra materialne, wytrwa
w przeciwno ciach zarówno fizycznych, jak i psychicznych, odwaga w obliczu napa ci ze strony
szatana (chodzi tu przede wszystkim o moc ducha). Nie widzi przeszkody m odego wieku, je eli tylko kandydat posiada w nie wspomnian moc ducha 29.
Jan Chryzostom stawia przed kandydatami wymóg gruntownego przygotowania
si i wi to ci oraz wprowadza badanie zdatno ci kandydata przed przyj ciem
wi ce 30. W przygotowaniu chodzi o g ównie o dobre wykszta cenie w naukach wieckich i teologii, a tak e o formacj duchow 31. Uwa
te , e naucza powinni wy cznie wykszta ceni duchowni, a pozostali mogli tylko udziela sakramentów32.
w. Augustyn równie zwraca uwag na potrzeb wysokiego i odpowiedniego wykszta cenia, przede wszystkim podkre la konieczno znajomo ci
Pisma w. oraz za niezb dn uwa
opini wiadcz
o wysokim poziomie
moralnego ycia kandydata do wi ce i odpowiednim wieku – mo na by o
wi ci kandydatów po uko czeniu 25 roku ycia 33.
Wa
spraw w kwestii przygotowania i zbadania kandydata by a sprawa
pos ug, które nale o spe nia przed przyj ciem wi ce . Na synodzie w Sardyce (343) postanowiono, aby na biskupa wy wi ca tych, którzy odbyli s
lektora, diakona i prezbitera. Poprzez te s by mo na by o przekona si
28
Por. Pastuszko, Przyjmuj cy wi cenia, dz. cyt. s. 73-74, 83; zob. J. Bujak, Problem kastwa kobiet w nauczaniu Ko cio a katolickiego po Soborze Watyka skim II – Intern insignores i Ordinatio sacerdotalis, w: Ty jeste Kap anem …, dz. cyt., s. 147-162.
29
Por. T. Czapiga, Prawda o kandydacie do kap stwa wed ug Dialogu o kap stwie w.
Jana Chryzostoma, w: Ty jeste Kap anem …, dz. cyt., s. 119-121.
30
Por. Tam e, s. 124-126; S. Sojka, Intelektualno – duchowa formacja kap anów wed ug zasad w. Grzegorza Wielkiego, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29, s. 207.
31
Por. M. Kieling, Formacja duchownych w wietle De institutione clericorum Rabana Maura, „Vox Patrum” 26(2006)49, s. 281-287.
32
Por. W. Myszor, Przygotowanie do kap stwa w IV i V wieku w Ko ciele wschodnim,
„Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29, s. 264-265; T. Czapiga, Prawda o kandydacie do kap stwa wed ug Dialogu o kap stwie w. Jana Chryzostoma, w: Ty jeste Kap anem …, dz. cyt.,
s. 124.
33
Por. A. Eckmann, Teologia kap stwa w pismach w. Augustyna, „Vox Patrum” 13-15
(1993-1995)24-29, s. 143-144; J. rutwa, Przygotowanie do kap stwa w Afryce rzymskiej na
podstawie pism w. Augustyna, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29, s. 267-273.
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
189
o wierze, sta ci i pokorze kandydata34. w. Augustyn wymienia nast puj ce
pos ugi: ostiariusz, lektor, akolita, subdiakon, diakon, prezbiter i biskup 35.
Równie papie e w IV i V wieku opowiadaj si za przyjmowaniem kolejno
wi ce np. papie Syrycjusz (384-399) pisa o mnichach odznaczaj cych si
uczciwym yciem i mocn wiar oraz pozwala im przyjmowa wi cenia, je eli mali uko czone trzydzie ci lat. Jednak zastrzega, i najpierw musz przyj
wiecenia ni sze36.
W IX wieku mnich Raban Maur w swoim dziele pt. De institutione clericorum libri tres, które nie jest ani instrukcj , ani podr cznikiem dla duchowie stwa, ale pewnego rodzaju kompendium wiedzy na temat kap stwa, pisze
o formacji i wymogach jakie musi spe ni kandydat. Wymienia on osiem stopni
wi ce , dodaj c pos ug egzorcysty. Wymaga równie , aby mi dzy pos ugami
by y zachowane odpowiednie odst py czasu. Pos ug lektora i egzorcysty naleo pe ni przez pi lat, natomiast pos ug akolity i subdiakona przez cztery
lata. wi cenia diakonatu mo na by o otrzyma dopiero po uko czeniu dwudziestego pi tego roku ycia, a gdy urz d ten by sprawowany nienagannie,
nast powa y wi cenia kap skie. Jednak nie mog y by one udzielone przed
trzydziestym rokiem ycia37.
W praktyce przez d ugi czas wystarcza o przyj cie jednego ze wi ce
ni szych. Nawet subdiakonat nie by bezwzgl dnie obowi zkowy. Dopiero
papie Aleksander II (1061-1073) stanowczo domaga si , aby kandydaci do
diakonatu wcze niej przyj li wi cenia subdiakonatu (od tego momentu staj
si wi ceniami wy szymi). Powtórzone to zosta o w Dekrecie Gracjana, którego g ówn my
by o niedopuszczanie wiernych wieckich do wi ce biskupich. Kandydaci powo ywani na biskupów musieli kolejno przyjmowa
wy sze wi cenia.
w. Tomasz z Akwinu uwa , e konsekracja biskupia przyj ta przez
tego, który nie by kap anem, jest niewa na. Grzegorz IX równie w swoich,
34
Por. A. Zno ko, Kanony Ko cio a Prawos awnego w przek adzie polskim, Warszawa 1976,
s. 182-183.
35
Por. Eckmann, Teologia kap stwa …, dz. cyt., s. 142.
36
Byli to papie e: Innocenty I, Zozymos. Zob. Pastuszko, Wst pne warunki …, dz. cyt.,
s. 115.
37
Por. Kieling, Formacja duchownych …, dz. cyt., s. 280-281; Pastuszko, Wst pne warunki …, dz. cyt., s. 115, 124-126; M. Starowieyski, Przygotowanie do kap stwa w Hiszpanii wizygockiej, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29, s. 276-283.
190
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
Dekreta ach, które obowi zywa y przez kolejne kilka wieków, wskazuje na
konieczno stopniowego wi cenia duchownych38.
Wa nym argumentem do udzielenia wi ce , od samego pocz tku, by
tytu kanoniczny do wi ce . Nie mo na by o wi ci danego kandydata, je eli
nie by on potrzebny dla okre lonego Ko cio a 39. W czasach apostolskich wi cono dla s by w nie w okre lonym Ko ciele, przy którym duchowny mia
utrzymanie, g ównie z ofiar wiernych40. Sobór Nicejski I w kan. 16. zdecydowanie opowiedzia si przeciwko przenoszeniu si duchownych z miasta do
miasta (z Ko cio a, dla którego zosta wy wi cony). Nakaza duchownym, którzy opu cili swoje Ko cio y, powróci 41. Kontynuowano wi c tradycj apostolsk o wy wi caniu duchownych dla konkretnego Ko cio a.
Sobór Chalcedo ski (451) równie zabrania wy wi cania na duchownych,
je eli kandydat nie mia miejsca i przeznaczenia w konkretnym Ko ciele. Mia o
to zapobiec przede wszystkim pojawianiu si coraz wi kszej ilo ci kap anów
tzw. w ócz gów, którzy nie mieli pracy, utrzymania, wi c cz sto ebrali i nie
chcieli s ucha si miejscowego biskupa, poniewa uwa ali si za niezale nych
od nikogo42. Z tym wi za si kolejny zakaz, tym razem dotycz cy biskupa –
duchowny nie móg by wi cony przez biskupa innego miasta, a biskup w asny nie móg udziela duchownemu wi ce absolutnych, jak si wówczas
okre la o, to znaczy dla po ytku samego wy wi conego, niezale nie od Ko cio43
a, dla którego mia by s
. Ca kowite powstrzymanie zjawiska wi cenia
duchownych bez tytu u uda o si dopiero po Soborze Latera skim III (1179).
Sobór ten jednak zezwoli na wi cenia osób, które mia y w asny maj tek (patrimonium) wystarczaj cy na ich utrzymanie. Kap ani ci nie musieli posiada
beneficjum ko cielnego44. Zdarza o si , e biskupi zawierali umowy, które
38
Por. Pastuszko, Wst pne warunki …, dz. cyt., s. 115-116.
wi ty Pawe w li cie do Tymoteusza pisze, aby na nikogo nie nak ada r k zbyt po piesznie i nie mia udzia u w grzechach cudzych (1 Tm 5, 22). W li cie do Koryntian natomiast pisze,
e Pan postanowi tym, którzy Ewangeli przepowiadaj , aby z Ewangelii yli, poniewa godzien
jest robotnik zap aty (1 Kor. 9, 14).
40
Por. J. Zubka, Tytu kanoniczny do wi ce dla duchowie stwa wieckiego w szczególno ci
tytu s by diecezji, Lublin 1935, s. 25-26.
41
Por. Zno ko, Kanony Ko cio a prawos awnego …, dz. cyt., s. 43.
42
Por. Pastuszko, Wst pne warunki …, dz. cyt., s. 177.
43
Por. Zubka, Tytu kanoniczny …, cyt., s. 42.
44
Beneficjum (z ac. „beneficium” – dobrodziejstwo). 1. W staro ytnym Rzymie akt w adzy
publicznej, zw . cesarza, nadaj cy maj tki lub dochody konkretnym osobom (np.
nierzom) za
zas ugi dla pa stwa. Od czasów cesarza Justyniana I Wielkiego beneficjum oznacza o prawa
39
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
191
stwierdza y, e przyjmuj cy wi cenia nie b dzie si domaga utrzymania od
szafarza wi ce (iuramentum de non petendo). Cz sto by o jednak tak, e kandydaci pozorowali fakt posiadania maj tku. Przest pstwami tymi zaj si
Grzegorz IX. Karane one by y suspens – trzy lata otrzymywa udzielaj cy
wi ce , a ca kowity (do ko ca ycia) zakaz otrzymywa przyjmuj cy, chyba e
uzyska zwolnienie z kary od Stolicy Apostolskiej 45.
Postanowienia Soboru Trydenckiego
Sobór Trydencki (1545-1563)46, w odpowiedzi na kryzys wywo any reformacj , zainicjowa dzie o odnowy i sta si punktem zwrotnym w dziejach
Ko cio a powszechnego, jak i Ko cio ów lokalnych oraz ustawodawstwa kocielnego. Podczas XXIII sesji Soboru zaj to si sakramentem kap stwa
w odpowiedzi na g osy reformatorów, którzy nie uznawali tego sakramentu.
Ojcowie Soboru przyj li i usystematyzowali nauk o kap stwie, które posiada o wyra ne podstawy biblijne. Przypomniano przede wszystkim, e sakrament kap stwa jest pochodzenia Bo ego.
Du rol zwrócono na kszta cenie i wychowanie przysz ych kap anów.
Dnia 8. maja 1563 r. przyj to dekret Cum adolescentium aetas47 – o seminariach duchownych. Dok adnie okre la on roztropne i g bokie zasady urz dzenia i kierowania seminariami. Ka da diecezja zobowi zana by a do utworzenia
przys uguj ce por czycielowi wobec d nika po zaspokojeniu prawa wierzyciela. 2. W redniowieczu uposa enie ziemskie nadawane wasalowi przez seniora w do ywotnie u ytkowanie
w zamian za spe nianie obowi zków lennych (od IX w. dziedziczne). Pod koniec redniowiecza
w prawie kanonicznym okre lenie dochodów zwi zanych z kapelani lub probostwem. 3. Od
1917 beneficjum oznacza o w Ko ciele katolickim urz d ko cielny i prawo do dochodów z matku zwi zanego z tym urz dem (od 1983 s administrowane przez specjaln instytucj diecezjaln ); Jarosz, ownik wyrazów obcych, dz. cyt.
45
Por. Pastuszko, Wst pne warunki …, dz. cyt., s. 178-179.
46
Sobór zwo ywano w latach 1544, 1550 i 1560 w celu przeprowadzenia gruntownej reformy
Ko cio a. Przerwy w obradach Soboru spowodowane by y wydarzeniami politycznymi. W pierwszym okresie odby o si 10 sesji, w drugim 6, a w trzecim 9. 4. grudnia 1963 r. uroczy cie zako czono obrady soborowe, a 26. stycznia 1564 r. papie Pius IV zatwierdzi uchwa y soborowe
bull Benedictus Deus. Zosta y one przekazane kongregacji kardyna ów do realizacji. Dekrety
i statuty tej e kongregacji stanowi y prawo obowi zuj ce w Ko ciele a do og oszenia Kodeksu
Prawa Kanonicznego w 1917 r. Por. Sobór Trydencki, w: Breviarium Fidei, red. S. G owa,
I. Bieda, Warszawa 2000, s. 178-179; zob. A. Petrani, Reforma trydencka, „Prawo Kanoniczne”
7(1964)3-4, s. 2; J. Gr likowski, Czym by dla Ko cio a Sobór Trydencki (1545-1563)? Refleksja
w 440-t rocznic od zako czenia obrad, „Prawo Kanoniczne” 46(2003) nr 3-4, s.174-186.
47
Zob. S. Librowski, Dekret Soboru Trydenckiego o seminariach i pierwsze seminaria diecezjalne w Polsce, „Ateneum Kap skie” 361(1969)2, s. 210-212.
192
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
asnego seminarium i stworzenia nowych i bardziej korzystnych warunków
wychowania i kszta cenia kandydatów do kap stwa. Ojcowie Soboru okre lili
równie przepisy dotycz ce przyjmowania i udzielania ró nych wi ce . Wskazali równie na przymioty, które powinien posiada kandydat do wi ce kaskich. Do najwa niejszych postanowie Soboru nale :
potwierdzenie nauki i tradycji Ko cio a o udzielaniu wi ce kap skich
wy cznie osobom ochrzczonym;
konieczno przyj cia przez kandydata do stanu duchownego sakramentu
bierzmowania; podstaw tego zarz dzenia by a opinia, i ten, kto nie przysakramentu bierzmowania nie zosta jeszcze utwierdzony w wierze;
jasno stwierdzono, e istnieje podzia wi ce na ni sze i wy sze i s one
poszczególnymi stopniami prowadz cymi do kap stwa48; do ni szych
wi ce zaliczano: tonsur , ostiariat, lektorat, egzorcystat i akolitat; wi cenia wy sze to: subdiakonat, diakonat;
kandydatom przed wi ceniami ni szymi stawiano wymagania: dobre
wiadectwo proboszcza lub nauczyciela szko y, pochodzenie z prawego
ma
stwa, odpowiedni poziom obyczajów, skromno , dobre zdolno ci;
od kandydatów do wi ce wy szych wymagano umiej tno ci odmawiania
liturgii godzin z brewiarza rzymskiego, pe nienia funkcji ko cielnej w dowolnej wi tyni (z wymogu tego zwalniano, gdy dana osoba studiowa a)
oraz przyst powania do sakramentu pokuty i Komunii w. raz w miesi cu;
wymagano ugruntowania w zdrowej nauce Ko cio a, czystej intencji przycia wi ce , odpowiedniego wieku (subdiakonat 22 lata, diakonat 23 lata,
prezbiterat 25 lat), braku u omno ci i nieprawid owo ci fizycznych, moralnych i psychicznych oraz wolno ci od znies awienia i symonii49;
utrzymano i potwierdzono przepisy Dekreta ów celibacie duchownych;
Ojcowie przyj li zasad , i biskup nie mo e wi ci osoby, je eli jej pouga nie jest konieczna lub po yteczna dla Ko cio a lokalnego lub powi conego, tym samym potwierdzili nauk wcze niejszych wieków;
postanowiono, e kandydat przyjmuj cy wi cenia powinien posiada beneficjum ko cielne wystarczaj ce do utrzymania; Ojcowie zakazali równocze nie duchownemu zrzekania si beneficjum;
48
Por. Sobór Trydencki. Nauka o sakramencie wi ce , w: Breviarium Fidei, dz. cyt., 460.
Por. J. Gr likowski, Przygotowanie kandydatów do kap stwa w diecezji w oc awskiej
w wietle potrydenckich synodów diecezjalnych, „Prawo Kanoniczne” 45(2002) nr 1-2, s. 275.
49
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
193
w wyj tkowych sytuacjach pozwalano wy wi ci bez beneficjum, które
musia o by zast pione tytu em patrimonium lub pensj 50.
Sobór Trydencki poleci biskupom urzeczywistnienie i wprowadzenie
w ycie nowych postanowie . St d te w du ej mierze owo dzia anie zosta o
uzale nione od ich osobistego zaanga owania i ustanawianego przez nich prawa
na synodach diecezjalnych51.
Podsumowanie
Od kap anów, jako od szafarzy aski Bo ej, zale y zbawienie wiernych.
Ich zadaniem jest prowadzi lud Bo y i wyja nia objawione prawdy Bo e.
Ko ció mia tego wiadomo , pocz wszy od Aposto ów, i wiedzia , e nie
nale y dopu ci , aby kap stwo – dar i odpowiedzialno – sprawowane by o
przez nieodpowiednie osoby. Poprawne rozumienie troski o przekazywanie
misji kap skiej anga owa o Ko ció do sta ego poszukiwania odpowiedzi na
nowo powstaj ce pytania o kszta t kap stwa.
Wobec osób, które mia y podj misj wyznaczon przez Chrystusa, postulowano, aby ka dy z nich by m czyzn ochrzczonym, posiadaj cym yw
i g bok wiar . Kap an powinien charakteryzowa si m stwem, gorliwo ci ,
sprawiedliwo ci , roztropno ci , umi owaniem modlitwy i nigdy nie powinien
zw tpi w zasadno swojej pos ugi. Od samego pocz tku bardzo mocno podkre lano potrzeb gruntownego wykszta cenia i duchowej formacji kap anów.
Przez pierwsze pi tna cie wieków ukszta towa a si nauka i prawodawstwo Ko cio a, które zasta y usystematyzowane i ujednolicone na Soborze Trydenckim. Ojcowie Soborowi w jedn ca
zebrali dotychczasowe zalecenia
i zwyczaje ujmuj c je w kanony prawa. Dok adnie okre lono roztropne i g bokie zasady urz dzenia i kierowania seminariami duchownymi. Ka da diecezja
zosta a zobowi zana do utworzenia w asnego seminarium i stworzenia nowych
i bardziej korzystnych warunków wychowania i kszta cenia kandydatów do
kap stwa. Postanowienia Soboru stanowi y prze om w ca ym procesie wybierania i przygotowywania kandydatów do kap stwa.
50
Por. Zubka, Tytu kanoniczny do wi ce …, dz. cyt., s. 95-100.
Por. Gr likowski, Czym by dla Ko cio a Sobór Trydencki …, dz. cyt., s. 209; S. Nasiorowski, List pasterski kard. Bernarda Maciejowskiego, Lublin 1992, s. 23-234; W. Wójcik,
„Rozwój seminariów trydenckich w Polsce w wietle sprawozda biskupich „ad limina” do XX
wieku”, „Prawo Kanonicze” 22(1979) nr 1-2, s. 157-201.
51
194
KS.
SZYMON SOKO
OWSKI
Summary
THE HISTORICAL AND LEGAL OUTLINE OF THE ORDINATION
SACRAMENT. THE TRANSMISSION OF APOSTOLIC SUCCESSION
Priests, as ministers of God’s grace, are responsible for the salvation of the faithful. Their
task consists in leading the people of God and explaining the truth revealed by God. The Church
has been aware of it since the Apostles time, and known that the priesthood – as a gift and responsibility – should not be allowed to inappropriate persons. In his article the author presents the
ecclesiastical understanding of the concern about transmitting the priesthood and answering ever
new questions about its shape. The author traces such issues as: the establishment of Apostles, the
priestly office in the Apostolic times, the priesthood in the Church fathers times and in the middle
ages, and the resolutions of the Trent Council.
Bibliografia
Bujak J., Problem kap stwa kobiet w nauczaniu Ko cio a katolickiego po Soborze Watyka skim
II – Intern insignores i Ordinatio sacerdotalis, w: Ty jeste Kap anem na wieki, red.
Z. Kroplewski, A. Offma ski, Szczecin 2006.
Czapiga T., Prawda o kandydacie do kap stwa wed ug Dialogu o kap stwie w. Jana Chryzostoma, w: Ty jeste Kap anem na wieki, red. Z. Kroplewski, A. Offma ski, Szczecin
2006.
Cz sz B., Kap stwo chrze cija skie w II wieku, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29.
Didache, XV, 1, w: Pierwsi wiadkowie, t um. A. widerkówna, Kraków 1998.
Eckmann A., Teologia kap stwa w pismach w. Augustyna, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)
24-29.
Flis J., Aby z Nim byli. Fundament i cel ustanowienia Dwunastu wed ug Mk 3, 13-15, w: Ty jeste
Kap anem na wieki, red. Z. Kroplewski, A. Offma ski, Szczecin 2006.
Gr likowski J., Czym by dla Ko cio a Sobór Trydencki (1545-1563)? Refleksja w 440-t roczniod zako czenia obrad, „Prawo Kanoniczne” 46(2003) nr 3-4.
Gr likowski J., Przygotowanie kandydatów do kap stwa w diecezji w oc awskiej w wietle
potrydenckich synodów diecezjalnych, „Prawo Kanoniczne” 45(2002) nr 1-2.
Hamman A.G., Kap an w II wieku, „Kolekcja Communio” 3(1988).
Jan Pawe II, Pastores Dabo Vobis. Posynodalna Adhortacja Apostolska do Biskupów, Duchowie stwa i Wiernych o Formacji Kap anów we wspó czesnym wiecie, Watykan 1992.
Jarosz M., ownik wyrazów obcych, red. I. Kami ska-Szmaj, Warszawa 2001.
Kieling M., Formacja duchownych w wietle De institutione clericorum Rabana Maura, „Vox
Patrum” 26(2006)49.
Langkammer H., Nowy Testament o Ko ciele, Wroc aw 1995.
Langkammer H., Teologia Nowego Testamentu, t. 1, Wroc aw 1985.
Librowski S., Dekret Soboru Trydenckiego o seminariach i pierwsze seminaria diecezjalne
w Polsce, „Ateneum Kap skie” 361(1969)2.
List do Ko cio a w Filadelfii, w: Pierwsi wiadkowie, t um. A. widerkówna, Kraków 1998.
RYS HISTORYCZNO-PRAWNY SAKRAMENTU WI CE …
195
Longosz S., Patrystyczna motywacja celibatu kap skiego, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)2429.
Markowski A., Pawelec R., Wielki s ownik wyrazów obcych i trudnych, Kraków 2001.
Myszor W., Przygotowanie do kap stwa w IV i V wieku w Ko ciele wschodnim, „Vox Patrum”
13-15(1993-1995)24-29.
Nasiorowski S., List pasterski kard. Bernarda Maciejowskiego, Lublin 1992.
Pastuszko M., Przyjmuj cy wi cenia, „Prawo Kanoniczne” 44(2001) nr 1-2.
Pastuszko M., Wst pne warunki wi ce , „Prawo Kanoniczne” 45(2002) nr 1-2.
Petrani A., Reforma trydencka, „Prawo Kanoniczne” 7(1964)3-4.
Romaniuk K., Kap stwo w Pi mie wi tym Nowego Testamentu, Katowice 1972.
ownik grecko-polski, red. Z. Abramowiczówna, Warszawa 1996.
Sobór Trydencki, w: Breviarium Fidei, red. S. G owa, I. Bieda, Warszawa 2000.
Sobór Trydencki. Nauka o sakramencie wi ce , w: Breviarium Fidei, red. S. G owa, I. Bieda,
Warszawa 2000.
Sojka S., Idea ycia kap skiego w wietle pism wi tego Grzegorza wielkiego, Lublin 2003.
Sojka S., Intelektualno – duchowa formacja kap anów wed ug zasad w. Grzegorza Wielkiego,
„Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29.
Starowieyski M., Przygotowanie do kap stwa w Hiszpanii wizygockiej, „Vox Patrum” 13-15
(1993-1995)24-29.
rutwa J., Przygotowanie do kap stwa w Afryce rzymskiej na podstawie pism w. Augustyna,
„Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29.
Wójcik W. „Rozwój seminariów trydenckich w Polsce w wietle sprawozda biskupich „ad limina” do XX wieku”, „Prawo Kanoniczne” 22(1979) nr 1-2, s. 157-201.
Wójtowicz H., Terminologia Kap ska u Tertuliana, „Vox Patrum” 13-15(1993-1995)24-29.
Zno ko A., Kanony Ko cio a Prawos awnego w przek adzie polskim, Warszawa 1976.
Zubka J., Tytu kanoniczny do wi ce dla duchowie stwa wieckiego w szczególno ci tytu s by diecezji, Lublin 1935.
owa kluczowe: kap stwo, kap an, kandydat, wi cenia.
Keywords: priesthood, priest, candidate, ordination.