Fragment - Katechizmy.pl
Transkrypt
Fragment - Katechizmy.pl
pod namiotami Joanna Wilkońska Wydawnictwo WAM 1 © Wydawnictwo WAM, 2012 tekst: Joanna Wilkońska ilustracje i opracowanie graficzne: Piotr Warisch korekta: Jadwiga Zięba ISBN 978-83-7767-145-0 WYDAWNICTWO WAM ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków tel. 12 62 93 200 • faks 12 42 95 003 e-mail: [email protected] www.wydawnictwowam.pl DZIAŁ HANDLOWY tel. 12 62 93 254-255 • faks 12 62 93 496 e-mail: [email protected] KSIĘGARNIA WYSYŁKOWA tel. 12 62 93 260, 12 62 93 446-447 faks 12 62 93 261 e.wydawnictwowam.pl 24 lina. Szybko pozmywały naczynia i wyniosły ekwipunek na dwór. – Rezerwujemy miejsce pod jabłonką! – wołały Jadzia i Karo- – Dobrze, nikt wam go nie zajmie – odpowiedziały Monika i Marta. – Może jednak zdecydujecie się na jakąś inną lokalizację? Jabłonka stoi na otwartej przestrzeni, wiatr będzie miał dobry dostęp do ścian waszego namiotu. – Nieee... Nic mu się nie stanie, jest bardzo solidny. Nie na darmo kupował go nasz tato – odpowiedziała Jadzia. – No, cóż. Róbcie, jak uważacie. Cztery dziewczynki ochoczo zabrały się do stawiania namiotów. 8 Jadzia i Karolina, pomimo ostrzeżeń kuzynek, wybrały jednak miejsce pod jabłonią. Nie lada napracowały się, zanim pomarańczowy trójkąt stanął pośrodku zielonej trawy. Wpadły nawet na pomysł, żeby jedną z linek przywiązać do drzewa. Gdyby wiatr chciał go porwać, będzie to dodatkowe zabezpieczenie – myślały. Poznosiły do namiotu materace i śpiwory, latarkę i oczywiście… – paczkę cukierków. Monika i Marta wybrały miejsce w samym rogu ogrodu, w zaułku osłoniętym od wiatru z jednej strony płotem, a z drugiej wysokim murem z pustaków, przygotowanych na budowę garażu. Może nie było najpiękniej położone, ale na pewno bezpieczniejsze. 9 Kiedy rano obudziły się w ciepłym i suchym pokoju, zobaczyły przez okno, jak Monika i Marta oglądają resztki rozbitego pod jabłonką namiotu. Mokra pomarańczowa płachta leżała w kałuży wody na trawie. Namiot kuzynek dzielnie przetrwał burzę, a obie dziewczynki spały całą noc jak zabite. – No, cóż. Stało się – Karolina postawiła wodę w czajniku. Mam tylko nadzieję, że namiotowi nic się nie stało. Ja też mam taką nadzieję – westchnęła Jadzia. Chodźmy lepiej go oglądnąć. Z okna wygląda jak wrak... 18 Jeżeli chcecie dowiedzieć się, co przeczytane opowiadanie ma wspólnego z ewangeliczną przypowieścią, przeczytajcie jej treść, a następnie znajdźcie wspólną myśl, która łączy słowa z Pisma Świętego z tekstem książeczki. Odkrycie jej pomoże Wam lepiej zrozumieć przypowieść z Ewangelii, a przez jej treść także naukę Pana Jezusa, którą do nas kieruje. Przypowieść o domu na piasku i na skale (Mt 7, 24-27) Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki. 19 20 21