Archiwum Rzeczpospolitej Online

Transkrypt

Archiwum Rzeczpospolitej Online
Archiwum Rzeczpospolitej Online
Rejestracja
Cennik
Regulamin
FAQ
Kontakt
Wyloguj się
Szukaj
09/30/2005 03:16 PM
Autor
Tytuł
Data wydania
Dział
Artykuł w ROL
Andrzej Stankiewicz Michał Stankiewicz
Zmienią podejrzane prawo
2005.09.15
gazeta/Kraj
Zmienią podejrzane prawo
Czas: 2005-09-30 15:16
AFERA
Zmienią podejrzane prawo
Tak być nie może. Zmienimy przepisy - oburza się wiceminister finansów po ujawnieniu przez "Rz" kulis zmian
w prawie, które pomogły mafii paliwowej.
Stanisław Stec jest w Ministerstwie Finansów sekretarzem stanu i
generalnym inspektorem kontroli skarbowej. To właśnie w podległych
mu urzędników uderzyła zadziwiająca zmiana artykułu 181 ordynacji
podatkowej.
Wczoraj ujawniliśmy, że dwa słowa wprowadzone do tego artykułu
sparaliżowały współpracę skarbówki z prokuraturą. Do tej pory obie
instytucje na bieżąco wymieniały się informacjami. Przykład: w
czerwcu prokuratura apelacyjna w Krakowie oskarżyła 18-osobową
szajkę o oszustwa paliwowe. W branży produkowane przez nich
nielegalnie paliwo nazywano czarną perłą. Biznesmeni nie płacili
Zatrzymany w Szczecinie naczelnik III
Urzędu Skarbowego będzie przesłuchany w podatków, wskutek czego skarb państwa stracił co najmniej 6 mln zł.
Krakowie
Przed prokuratorem 10 osób przyznało się do winy. Po prokuraturze
(c) MARCIN BIELECKI
do pracy przystąpił UrządKontroli Skarbowej, ale wtedy ci sami
sprawcy nie przyznali się już do winy. UKS skorzystał więc z pomocy prokuratury - i naliczył biznesmenom
zaległe podatki.
Po wprowadzeniu zmian w art. 181 taka współpraca nie jest już możliwa.
Pani mecenas z panem posłem
"Rzeczpospolita" dotarła do nagrań z posiedzeń podkomisji pracującej nad ustawą. Ustaliliśmy, że zmiany
zaproponował gość jednego z posiedzeń - mecenas Dorota Szubielska z Krajowej Rady Radców Prawnych.
Szubielska - była wysokiej rangi urzędniczka resortu finansów, dziś radczyni w prestiżowej kancelarii - zyskała
poparcie szefa podkomisji Jana Kubika (PSL). To on wniósł poprawkę.
Poseł Kubik to postać kontrowersyjna. W 2004 r. stracił immunitet w związku z prowadzonym przeciw niemu
śledztwem o korupcję - miał przyjąć łapówkę w postaci nowego volkswagena polo. Wsławił się też gorącym
poparciem dla projektu ustawy o grach losowych, dzięki której krocie zarobili właściciele maszyn hazardowych.
Wiceminister Stanisław Stec - który ma kilkunastoletnie doświadczenie parlamentarne - jest zdziwiony
sposobem, w jaki przyjęto feralną poprawkę. - To niedopuszczalne - mówi. - Mam już stanowisko
Departamentu Kontroli Skarbowej, że tę zmianę trzeba skorygować. Przedstawię to na najbliższym spotkaniu
kierownictwa resortu finansów.
Stanowiska Steca jest przełomowe. Podczas prac nad tekstem "Rz" inny wiceminister finansów, Jarosław
Neneman, przekonywał nas, że konsekwencje zmian "nie będą takie straszne". Sekundował mu dyrektor
Włodzimierz Gurba zDepartamentu Systemu Podatkowego Ministerstwa Finansów. Gurba tłumaczył "Rz", że
nic się nie stanie, a fiskus "tylko" poczeka kilka lat na pieniądze. I Neneman, i Gurba pracowali w Sejmie nad
przygotowaniem ustawy. Stanisław Stec nie brał w tym udziału.
Nawet jeśli obecny rząd nie zdąży przygotować zmian, zajmie się tym kolejny gabinet. Typowany jako jeden z
http://arch.rzeczpospolita.pl/a/rz/2005/09/20050915/200509150150.html?k=on;t=2005091520050924
Page 1 of 2
Archiwum Rzeczpospolitej Online
09/30/2005 03:16 PM
kandydatów na przyszłego ministra finansów Rafał Antczak (PO) zapowiada zlikwidowanie tego bubla w
prawie podatkowym i porządki w departamencie prawnym resortu finansów.
Naczelnik pomagał mafii
Środa była kolejnym dniem intensywnej pracy dla zespołu ścigającego mafię paliwową. Najpierw w Szczecinie
policjanci z CBŚ zatrzymali Jarosława J., dyrektora III Urzędu Skarbowego, pod zarzutem korupcji. Zdaniem
prokuratury naczelnik co miesiąc odraczał płatność podatków szczecińskiej firmie BGM, stojącej na szczycie
mafii paliwowej. W sumie - od 2000 r. do 2002 r. - dyrektor miał bezprawnie odroczyć blisko 800 mln zł
podatków. Śledczy ustalili, że szef skarbówki za każde odroczenie brał łapówki. - Łącznie Jarosław J. mógł
dostać co najmniej 2,5 mln zł - mówi prokurator Jerzy Balicki, rzecznik prasowy prokuratury apelacyjnej w
Krakowie. Razem z naczelnikiem policja zatrzymała też pośrednika we wręczaniu łapówek - Stanisława B.,
doradcę podatkowego.
Tego samego dnia prokuratorzy ze specjalnego zespołu zatrzymali też Witolda K., byłego wiceprezesa zarządu
rafinerii Glimar w Gorlicach. Według śledczych miał działać na szkodę własnej firmy powodując straty 40 mln
zł.
MICHAŁ STANKIEWICZ, ANDRZEJ STANKIEWICZ
http://arch.rzeczpospolita.pl/a/rz/2005/09/20050915/200509150150.html?k=on;t=2005091520050924
Page 2 of 2