P PSYCH_Stras-ksiega.indb - eBooki

Transkrypt

P PSYCH_Stras-ksiega.indb - eBooki
Drogi rozwoju psychologii wroc³awskiej
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 1
2014-03-27 10:06:29
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 2
2014-03-27 10:06:29
Prace Psychologiczne LXII
Drogi rozwoju
psychologii wroc³awskiej
Tom jubileuszowy
z okazji 45-lecia studiów psychologicznych
w Uniwersytecie Wroc³awskim
Pod redakcj¹
Marii Straœ-Romanowskiej
Wroc³aw 2013
Wydawnictwo Uniwersytetu Wroc³awskiego
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 3
2014-03-27 10:06:29
Recenzenci
Zenon W. Dudek
Barbara Harwas-Napierała
Zygfryd A. Juczyński
Hanna Liberska
Tadeusz Listwan
Eugenia Mandal
Wojciech Otrębski
Władysław J. Paluchowski
Ryszard Stachowski
Redaktor Serii
Danuta Borecka-Biernat
Praca sfinansowana przez Instytut Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego
Ilustracja na okładce: © matju — 123rf.com
© Copyright by Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego Sp. z o.o.
Wrocław 2013
ISSN 0239-6661 (AUWr)
ISSN 0137-110X (PP)
ISBN 978-83-229-3415-9
Publikacja przygotowana w Wydawnictwie Uniwersytetu Wrocławskiego Sp. z o.o.
50-137 Wrocław, pl. Uniwersytecki 15
tel. 71 3752885, e-mail: [email protected]
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 4
2014-03-27 10:06:29
Spis treœci
Wprowadzenie (Maria STRAŚ-ROMANOWSKA) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
7
Czêœæ I. Psychologia wroc³awska dawniej i dziœ
Bogna BARTOSZ, Alicja KEPLINGER, Przemysław NOWICKI, Kierunki rozwoju wrocławskiej
psychologii 2001–2011: historia, teraźniejszość, perspektywy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Izabela INDEKA, Kiriakos CHATZIPENTIDIS, Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu
Wrocławskiego w latach 1972–2012 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Henryk JAROSIEWICZ, Czynności i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej
i wrocławskiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Maria PORĘBSKA, Rozwój psychiczny człowieka. Koncepcja funkcjonalna . . . . . . . . . . . . . .
Maria STRAŚ-ROMANOWSKA, Jakość życia w poglądach przedstawicieli psychologii wrocławskiej. Między tradycją a współczesnością . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Urszula DĘBSKA, Bogna BARTOSZ, Halina GUŁA-KUBISZEWSKA, Wojciech STAROŚCIAK,
Aureliusz KOSENDIAK, Badania porównawcze kwestionariuszami jakości życia . . . . .
15
45
57
79
95
109
Czêœæ II. Kontynuacja dyskursu — dawne problemy w nowych badaniach
Stanisław A. WITKOWSKI, Dorota KANAFA-CHMIELEWSKA, W trosce o podnoszenie efektywności menedżerów i organizacji — badania wrocławskich psychologów zarządzania . . .
Dorota KANAFA-CHMIELEWSKA, Zachowania obywatelskie w organizacji. Istota, znaczenie
i pomiar zjawiska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Katarzyna DURNIAT, Mobbing w miejscu pracy: zarys tradycji badawczej, podstawowe założenia, metodologia i wybrane wyniki badań własnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Anna OLESZKOWICZ, Bunt młodzieńczy wczoraj i dzisiaj. Perspektywa dziesięciu lat . . . . .
Bożena JANDA-DĘBEK, Rozpoznawanie kłamców i innych osób o cechach niepożądanych
społecznie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Danuta BORECKA-BIERNAT, Kwestionariusz strategii radzenia sobie rodziców w sytuacjach
konfliktu społecznego w percepcji dziecka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Kinga LACHOWICZ-TABACZEK, Justyna ŚNIECIŃSKA, Samoocena jako monitor zdolności do
działania i radzenia sobie — nowe spojrzenie na źródła i funkcje samooceny . . . . . . . .
Zbigniew ŁOŚ, Alicja SENEJKO, Doświadczanie globalizacji diagnozowane Kwestionariuszem Świat-Ja a style tożsamości młodzieży . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ryszard POPRAWA, Pić czy nie pić na drodze do szczęścia? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
127
163
175
191
209
223
247
267
293
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 5
2014-03-27 10:06:29
6
Spis treœci
Czêœæ III. Nowe obszary badañ
Urszula DĘBSKA, Niepełnosprawność i rehabilitacja z nieco innej perspektywy . . . . . . . . . . .
Anna SZEMPLIŃSKA, Fundacja L’Arche. Spotkanie z Innym w domach L’Arche — od wykluczenia do więzi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dorota CHMIELEWSKA-ŁUCZAK, Kinga BIERWIACZONEK, Matylda SIUTA-BRODZIŃSKA, Moratorium on-line. Internet jako przestrzeń eksperymentowania z tożsamością . . . . . . . .
Magdalena ŻURKO, Zarażanie się objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjaciół. Perspektywa jakościowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ewa KALECIŃSKA-ADAMCZYK, Odtwarzanie i budowanie relacji w procesach komunikacji
dialogowej i monologowej. Teoretyczne i metodologiczne podejścia badawcze. . . . . . .
Katarzyna SERAFIŃSKA, Bogusława BŁOCH, Problematyka płci i różnic płciowych. W stronę
kontekstualnego rozumienia płci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Krystyna WĘGŁOWSKA-RZEPA, Psychologia analityczna i jej zastosowanie w praktyce i w badaniach własnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Olga BĄK, Udzielanie informacji zwrotnych w diagnozie psychologicznej — doświadczenia
zawodowe psychologów praktyków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Zbigniew ŁOŚ, Kwestionariusz do badania wzorców adaptacji osób dorosłych . . . . . . . . . . .
313
331
351
367
381
403
417
437
457
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 6
2014-03-27 10:06:29
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
Wprowadzenie
Historia psychologii wrocławskiej1 wpisana jest w dzieje całego Uniwersytetu, który wraz z Politechniką, po przesiedleniu ze Lwowa po zakończeniu
II wojny światowej, odrodził się we Wrocławiu. Macierzystym ośrodkiem naukowym obu uczelni był Uniwersytet Jana Kazimierza we Lwowie, skąd z liczną grupą uczonych przybył do Wrocławia profesor Mieczysław Kreutz — uczeń
Kazimierza Twardowskiego, przenosząc tu ducha lwowskiego środowiska naukowego. W 1946 roku M. Kreutz podjął wykłady z psychologii na Wydziale
Humanistycznym Uniwersytetu i Politechniki i w tym samym roku objął Katedrę Psychologii. Tradycję szkoły lwowskiej pielęgnowali profesor Helena Słoniewska — również uczennica K. Twardowskiego, oraz profesor Marian Kulczycki — uczeń M. Kreutza, w późniejszych latach pierwszy dyrektor Instytutu
Psychologii. Do grona lwowsko-warszawskich uczonych dołączyła profesor
Maria Porębska — asystentka i współpracownica profesor H. Słoniewskiej,
a następnie profesor Zbigniew Skorny. Profesorowie Marian Kulczycki, Maria
Porębska i Zbigniew Skorny od lat sześćdziesiątych w istotnej mierze wyznaczali dalsze losy wrocławskiej psychologii akademickiej. Profesor M. Kulczycki, zajmując się problematyką teoretycznych podstaw psychologii, psychologią
zdrowia psychicznego i poradnictwa życiowego, utworzył Zakład Psychologii
Ogólnej, a następnie Zakład Psychologii Klinicznej. Profesor M. Porębska,
prowadząc badania nad zachowaniami w sytuacjach trudnych i nad rozwojem
psychicznym człowieka, zorganizowała Zakład Psychologii Rozwojowej. Natomiast profesor Z. Skorny, zgodnie ze swoimi zainteresowaniami dotyczącymi
aspiracji człowieka i zachowań agresywnych młodzieży, podjął się kierowania
Zakładem Psychologii Wychowawczej. Obecni pracownicy Instytutu Psychologii UWr są w większości uczniami, a niektórzy także kontynuatorami poglądów
swoich mistrzów.
1
Szczegółowy opis historii psychologii wrocławskiej znaleźć można na stronie http://www.
psychologia uni.wroc.pl, w zakładce „historia”.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 7
2014-03-27 10:06:29
8
Wprowadzenie
Na rozwój myśli psychologicznej w Uniwersytecie Wrocławskim wpływ
mieli także inni znakomici uczeni, tutaj rozpoczynający swoją drogę naukową
jako studenci, a następnie dłużej lub krócej pracujący w naszej uczelni. Jest wśród
nich przede wszystkim profesor Wiesław Łukaszewski (w latach 1975–1977 dyrektor Instytutu, a wcześniej kierownik Zakładu Psychologii Osobowości), który
w latach 60. zainicjował i spopularyzował na skalę ogólnopolską badania nad
poznawczymi aspektami osobowości. Z Instytutem Psychologii UWr związany
był również profesor Dariusz Doliński — przede wszystkim jako nasz absolwent,
którego nie udało się zatrudnić w stanie wojennym, mimo usilnych starań środowiska naukowego, będący także naszym cennym współpracownikiem w latach
dziewięćdziesiątych. Do niedawna pracował z nami profesor Andrzej Szmajke,
który przez wiele lat przyczyniał się w istotnej mierze do utrzymywania dużego
prestiżu naukowego Instytutu. Brakuje nam również logicznego umysłu profesora
Eugeniusza Żabskiego, który w 2011 roku przeszedł na emeryturę, podobnie jak
profesor Robert Saciuk, kierujący Zakładem Filozoficznych Podstaw Psychologii.
Pośród bardzo cenionych pracowników Instytutu Psychologii z lat 90. wspomnieć chcemy także profesora zw. Czesława S. Nosala, który w okresie pracy
w naszym Instytucie tworzył znaną dziś teorię typów umysłu, profesora Macieja
Dymkowskiego — organizatora Zakładu Psychologii Społecznej, profesora Jerzego Mączyńskiego — twórcę Zakładu Psychologii Zarządzania, oraz jego bliskiego współpracownika w dziedzinie psychologii pracy i sukcesu zawodowego
dr. Mieczysława Cenina, a także dr Joannę Przesmycką-Kamińską, do której zasług należy zorganizowanie na terenie Instytutu Pracowni Neuropsychologicznej,
cieszącej się dużym zainteresowaniem i uznaniem środowiska psychologów klinicznych.
Ważnymi postaciami pozostaną dla nas przedwcześnie zmarli profesorowie Jadwiga Różycka, która jako jedna z pierwszych w Polsce podjęła w latach
70. badania nad problematyką starości, oraz Michał Dąbek — uczeń profesora
M. Kulczyckiego, wieloletni dyrektor Instytutu, po okresie transformacji politycznej inicjator badań w dziedzinie psychologii zarządzania. W 2012 roku z żalem pożegnaliśmy tragicznie zmarłego profesora Zbigniewa Skornego.
W zamieszczonych w niniejszym tomie artykułach prezentujemy wybrane
wątki historyczne Instytutu Psychologii oraz przybliżamy dorobek naukowy licznej
grupy obecnych pracowników, w którym odnaleźć można bezpośrednie lub pośrednie nawiązania do dzieł dawnych mistrzów, nauczycieli i współpracowników.
Część pierwsza, zatytułowana Psychologia wrocławska dawniej i dziś, zawiera teksty historyczno-wspomnieniowe.
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger i Przemysław Nowicki próbują odpowiedzieć na pytanie, co charakteryzuje dzisiejszą psychologię wrocławską. Na
podstawie analizy publikacji pracowników, przeprowadzonej w świetle kryteriów Heinza Heckhausena, stwierdzają między innymi, że realizowane obecnie
w Instytucie badania stanowią w pewnym stopniu kontynuację tradycyjnej myśli,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 8
2014-03-27 10:06:29
Wprowadzenie
9
jednak zasadniczo są odzwierciedleniem przemian społeczno-kulturowych i dominujących w świecie nauki tendencji metodologicznych. Izabela Indeka i Kiriakos Chatzipentidis charakteryzują aktualną bazę biblioteczną Instytutu, bardzo
wysoko ocenioną przez Komisję Akredytacyjną. Opisu dokonują na tle trudnych
początków działalności Biblioteki w okresie powojennym, zwracając uwagę na
konsekwentne, a przy tym kompetentne zaangażowanie jej pracowników. Henryk
Jarosiewicz sięga do prapoczątków wrocławskiej psychologii, do źródeł, z których przez wiele lat czerpali jej twórcy (i nie tylko), głównie Marian Kulczycki,
i które nadal inspirują współczesnych jej przedstawicieli. Maria Porębska prezentuje swoje aktualne poglądy na temat prawidłowości rozwoju psychicznego,
wzbogacone o treści dotyczące zaawansowanego etapu życia ludzkiego. Centralne miejsce w omawianej koncepcji zajmuje kwestia usytuowania jednostki w środowisku i wzajemnych relacji jako najbardziej znaczących w procesie całożyciowego rozwoju psychicznego, także w okresie starości, który Autorka sugeruje
określać mianem wieku senioralnego, jako względnie wolnego od negatywnych
konotacji. Maria Straś-Romanowska porównuje własne poglądy na temat poczucia jakości życia, wywiedzione z założeń antropologii filozoficznej, z poglądami zawartymi w pracach profesora Mariana Kulczyckiego. Rozpoznaje szereg
analogii, związanych głównie z założeniami na temat ludzkiej podmiotowości,
predysponującej jednostkę do zachowań samorealizacyjnych, do otwartości na
świat wartości wyższych i doświadczania sensowności działań. Urszula Dębska i Bogna Bartosz ze współpracownikami opisują rezultaty badań porównawczych przeprowadzonych dwoma kwestionariuszami jakości życia, opartymi na
nieco odmiennych założeniach teoretycznych, poszukując między nimi podobieństw i różnic.
Artykuły zawarte w części drugiej tomu, zatytułowanej Kontynuacja dyskursu — dawne problemy w nowych badaniach, ukazują obecne badania pracowników Instytutu, które w większym bądź mniejszym stopniu stanowią rozwinięcie
wcześniejszych zainteresowań badawczych.
Stanisław A. Witkowski i Dorota Kanafa-Chmielewska dokonują przeglądu osiągnięć badaczy zajmujących się problematyką zarządzania, a związanych
okresowo z Instytutem Psychologii we Wrocławiu od lat 80. ubiegłego wieku do
chwili obecnej, która to problematyka należy do ważniejszych wizytówek Instytutu. Na szczególną uwagę zasługuje wątek poświęcony osiągnięciom profesora
Michała Dąbka w dziedzinie badań nad kadrą kierowniczą, przekształconą pod
wpływem transformacji w kadrę menedżerską. Współczesnej problematyce organizacji i zarządzania poświęcony jest artykuł Doroty Kanafy-Chmielewskiej.
Autorka prezentuje w nim polską wersję Skali OCB, przeznaczoną do badania
zachowań obywatelskich, uważanych za jeden z kluczowych czynników sukcesu rynkowego. W obszarze psychologii organizacji i zarządzania mieści się również tekst Katarzyny Durniat, podejmujący analizę mobbingu w polskich firmach
w kontekście ich klimatu organizacyjnego oraz cech osobowości sprawców i ofiar
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 9
2014-03-27 10:06:29
10
Wprowadzenie
praktyk mobbingowych. Anna Oleszkowicz porównuje rezultaty diagnozy specyfiki buntu młodzieńczego z roku 2001 z rezultatami z roku 2011, uzyskanymi
w badaniach przeprowadzonych tą samą autorską metodą kwestionariuszową. Na
ich podstawie stwierdza spadek nasilenia się buntu u młodzieży, a także zmianę
struktury zjawiska, skłaniającą do rozróżnienia buntu młodzieńczego i młodzieżowego. Bożena Janda-Dębek analizuje wyniki badań mających na celu weryfikację
hipotezy głoszącej, że osoby praktykujące kłamstwo są łatwiej zapamiętywane
i rozpoznawane przez obserwatorów niż osoby praktykujące inne formy zachowań społecznie niepożądanych. Otrzymane rezultaty sugerują potrzebę dalszych
badań nad niewerbalnymi wskaźnikami różnic behawioralnych. Danuta Borecka-Biernat charakteryzuje zalety i ograniczenia kwestionariusza przeznaczonego
do badania sposobu, w jaki dorastające dzieci spostrzegają zachowania swoich
rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego. Analiza parametrów statystycznych prowadzi Autorkę do wniosku, że opisana metoda wymaga udoskonalenia
i na obecnym etapie adaptacji może być stosowana jedynie jako jedna z metod
wspomagających inne. Kinga Lachowicz-Tabaczek i Justyna Śniecińska ukazują
ograniczenia tradycyjnych koncepcji samooceny w wyjaśnianiu skuteczności zadaniowego funkcjonowania człowieka. Proponują bardziej całościowe podejście
do źródeł i adaptacyjnych funkcji samooceny, eksponując znaczenie czynników
intrapsychicznych w procesie kształtowania się samooceny i jej zwrotnego wpływu na zachowanie. Zbigniew Łoś i Alicja Senejko rozpatrują zagadnienie tożsamości w obliczu przemian cywilizacyjnych. Referują wyniki badań skłaniające
do refleksji nad ewentualną potrzebą przedefiniowania dotychczasowych modeli
kształtowania się poczucia tożsamości jednostki. Ryszard Poprawa poddaje pod
dyskusję niezgodne z przewidywaniami rezultaty własnych badań, świadczące
o istnieniu pozytywnego związku abstynencji z satysfakcją z życia i zasobami
szczęścia u mężczyzn, w przeciwieństwie do kobiet, u których Autor nie stwierdził tego rodzaju związku.
W części trzeciej tomu, zatytułowanej Nowe obszary badań, prezentowane są
teksty dotyczące nowych obszarów zainteresowań.
Urszula Dębska przybliża historię psychologii rehabilitacji w Polsce, w tym
również we wrocławskim Instytucie Psychologii. Na tym tle charakteryzuje
współczesne podejście do problematyki niepełnosprawności, traktując rehabilitację jako specyficzną formę wspierania rozwoju człowieka z niepełnosprawnością.
Anna Szemplińska przybliża wywodzącą się z filozofii spotkania ideę bezprzedmiotowych, nieinstrumentalnych relacji międzyludzkich. Dzieli się także osobistym doświadczeniem, zdobytym dzięki pracy z osobami niepełnosprawnymi,
odsłaniając trudne do przecenienia korzyści psychologiczne dla osobistego rozwoju. Dorota Chmielewska-Łuczak wraz z Kingą Bierwiaczonek i Matyldą Siutą-Brodzińską ukazuje złożony i niejednoznaczny wpływ internetu na psychikę
adolescentów, nawiązując z jednej strony do tradycyjnych, z drugiej do współczesnych poglądów na temat rozwoju człowieka w wieku dorastania. Magdalena
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 10
2014-03-27 10:06:30
Wprowadzenie
11
Żurko przedstawia dane z badań nastolatków na temat zarażania się objawami
depresyjnymi, przekonując o przydatności podejścia jakościowego w badaniu
tego typu problemów. Ewa Kalecińska-Adamczyk próbuje podważyć zasadność
eksperymentalnego, redukcjonistycznego podejścia badawczego typowego dla
psychologii społecznej, w badaniach nad komunikacją interpersonalną. Zamiast
tego proponuje badania dialogowe, uwzględniające dynamiczny i interakcyjny
charakter sposobu funkcjonowania człowieka. Katarzyna Serafińska i Bogusława
Błoch poddają krytyce, w świetle danych psychologicznych oraz analiz socjokulturowych, skrajnie przeciwstawne — esencjalne i ponowoczesne — sposoby
ujmowania tożsamości płciowej. Sugerują podejście interakcyjne, uwzględniające wzajemne relacje między biologicznymi, psychologicznymi i sytuacyjnymi
czynnikami determinującymi płeć człowieka. Krystyna Węgłowska-Rzepa opisuje swoje aktualne zainteresowania rozwojem człowieka w ciągu życia. Pokazuje,
jak można wykorzystać poglądy analityki Jungowskiej do badania roli archetypów i symboli w doświadczaniu przez jednostkę ważnych, krytycznych wydarzeń, mogących mieć charakter punktów zwrotnych w indywidualnym rozwoju. Olga Bąk uzasadnia potrzebę przekazywania przez psychologów-diagnostów
danych na temat klienta, uzyskanych w toku jego badania, wskazując zarówno
na względy praktyczne, jak i etyczne. Stwierdza jednak, że nie wszyscy praktycy dopełniają tej powinności. Zbigniew Łoś, wspierając się bogatymi danymi
z literatury, poddaje krytyce pięcioczynnikowy model osobowości. Obnaża jego
redukcjonistyczny charakter i nieprzydatność do badania złożonych, subtelnych
problemów psychologicznych, do jakich zalicza problemy szeroko rozumianej
adaptacji człowieka do zmiennych warunków otoczenia.
Maria Straś-Romanowska
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 11
2014-03-27 10:06:30
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 12
2014-03-27 10:06:30
Czêœæ I
Psychologia wroc³awska
dawniej i dziœ
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 13
2014-03-27 10:06:30
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 14
2014-03-27 10:06:30
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
BOGNA BARTOSZ
ALICJA KEPLINGER
PRZEMYS£AW NOWICKI
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii
2001–2011: historia, teraŸniejszoœæ, perspektywy
Streszczenie
Celem artykułu jest wskazanie kierunków rozwoju wrocławskiej psychologii w ostatniej
dekadzie — w latach 2001–2011, na podstawie spisu publikacji pracowników Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Dokonana analiza jest próbą określenia obszarów zainteresowań wrocławskich psychologów. W zamierzeniu autorów stanowić ma także punkt wyjścia
do refleksji nad tym, w jakim stopniu zainteresowania prezentowane w książkach i artykułach
autorów wywodzących się z Instytutu Psychologii UWr stanowią odzwierciedlenie bieżących
problemów natury teoretycznej, metodologicznej czy społecznej psychologii XXI wieku oraz
w jakim zakresie korespondują z przemianami psychologicznymi, społecznymi, demograficznymi, ekologicznymi, ekonomicznymi dotyczącymi współczesnego człowieka i otaczającego go
świata.
S³owa kluczowe: teorie, badania, analizy, kierunki rozwoju psychologii
Wprowadzenie
30 kwietnia 2011 roku minęło 65 lat od oficjalnego uruchomienia na Uniwersytecie Wrocławskim Katedry Psychologii, którą wówczas kierował prof. Mieczysław Kreutz. Jest to dobra okazja, by z perspektywy ostatnich dziesięciu lat
spojrzeć na dorobek wrocławskiej psychologii i rozważyć, jakie były, a jakie są
obecnie zainteresowania pracowników wrocławskiego instytutu, w jakim kierunku ewoluowały, jakie charakterystyczne punkty można wyznaczyć na współPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 15
2014-03-27 10:06:30
16
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
czesnej mapie „wrocławskiej myśli psychologicznej”. Przystępując do analizy,
stawiamy pytania dotyczące tego, czy istnieje określona specyfika współczesnej
psychologii wrocławskiej. Jeśli tak, to na czym ona polega, jaki jest jej obraz, jaka
jest teraźniejszość myśli psychologicznej na Uniwersytecie Wrocławskim? Czy
można przewidzieć kierunki jej rozwoju, np. w perspektywie następnej dekady?
Prezentowana analiza obejmuje lata 2001–2011.
Specyfika prac psychologicznych
Psychologia, będąca dyscypliną naukową, jest określana w tej pracy jako
dziedzina wiedzy wykładana na wyższej uczelni i uprawiana w ramach wydziału
lub instytutu. Poruszane w jej obrębie tematy to pola wiedzy, które nie mają swego miejsca w schematach klasyfikacyjnych i mogą pojawiać się w jednej lub kilku
dyscyplinach. Na przykład „dziecko” może być obiektem zainteresowania socjologii, pedagogiki, historii, prawa, medycyny i psychologii. Granice wiedzy o otaczającej rzeczywistości i zachodzących zjawiskach przesuwają się w miarę rozwoju badań opartych na obserwacji i eksperymencie oraz tych wykorzystujących
inne metody naukowe. Pomnażanie wiedzy odbywa się zatem przez poszukiwanie
i odkrywanie nowych faktów oraz ich interpretację za pomocą adekwatnego, dla
danej dyscypliny, klucza pojęciowego. Bez wątpienia, w psychologii mamy do
czynienia z opisywaniem nowych zjawisk i próbami ich interpretacji. Oczywiste
jest, że w sposobie uprawiania dyscypliny naukowej, jaką jest psychologia, może
zmieniać się poziom refleksji teoretycznej czy metodologicznej, mogą pojawiać
się bardziej lub mniej modne obszary badań (interesujące z jakiegoś powodu dla
badaczy), jak na przykład te dotyczące kryzysu ekonomicznego analizowanego
z perspektywy psychologicznej.
Psycholog Heinz Heckhausen (Hemalata 1995), ekspert zajmujący się m.in.
problematyką motywacji, wyróżnia kilka kluczowych elementów charakteryzujących dyscyplinę. Po rekonstrukcji można opisać je w następujących punktach:
— Przedmiot badań — rozumiany w sposób niespecjalistyczny (jak roślina
w biologii, mózg ludzki w fizjologii czy zachowanie i natura człowieka w psychologii). Wiele dyscyplin ma wspólny przedmiot zainteresowań, np. problematyką
zdrowia człowieka zajmuje się zarówno lekarz, jak i psycholog, co samo w sobie
nie stwarza jeszcze wystarczających przesłanek do podjęcia badań interdyscyplinarnych, a nawet do zwykłej współpracy, ale też tego nie wyklucza.
— Poziom teoretycznej integracji — z reguły niski we wczesnych fazach
rozwoju dyscypliny i wysoki w jej fazach dojrzałych.
— Metody i narzędzia analityczne — rozwijane w celu coraz lepszego rozumienia istoty danej dyscypliny oraz przekładania uzyskiwanych w trakcie badań
danych na informacje umożliwiające rozwiązywanie problemów badawczych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 16
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
17
Narzędzia analityczne, takie jak statystyka, modelowanie i symulacje, są zazwyczaj wspólne dla wielu dyscyplin. Pojawia się jednak pytanie dotyczące modeli
metodologicznych obecnych w psychologii, ich statusu, a także zakresu aplikacji
strategii statystycznych wykorzystywanych przez psychologów.
— Stopień związku dyscypliny z praktyką — decydujący o jej strukturze
i miejscu, jakie zajmuje na wyższych uczelniach. Pojawia się tu zasadnicze pytanie: w jakim stopniu dyscyplina opiera się na badaniach, a w jakim rozwija się na
bazie dyskursu teoretycznego, abstrakcyjnego.
— Uwarunkowania historyczno-społeczne — decydujące o wsparciu społecznym i ekonomicznym, a tym samym często o zaawansowaniu dyscypliny,
z uwzględnieniem poziomu finansowania nauki. Należy wskazać, że zachodzące
przemiany społeczno-gospodarcze związane są silnie z psychologią i w ich świetle uzasadnione jest rosnące zapotrzebowanie na innowacyjne odkrycia, społeczną wiedzę o nich, badanie bieżących problemów oraz popularyzację nauki.
Wiedzę naukową, w tym psychologiczną, można potraktować jako ogólny
system, natomiast poszczególne dyscypliny naukowe jako subsystemy. Stosując
podejście systemowe, traktujemy publikacje/prace naukowe psychologów wrocławskich jak zbiór części współdziałających w kontekście zachodzących przemian, zarówno w nauce, jak i w środowisku pozanaukowym. Pytanie brzmi: jakie
cele realizowała psychologia wrocławska w ostatniej dekadzie? Poszczególne
prace autorów mogą oddziaływać na siebie wewnątrz systemu, za jaki można
uznać środowisko psychologów Uniwersytetu Wrocławskiego, mogą one też
oddziaływać na środowisko zewnętrzne i zarazem podlegać jego oddziaływaniom. Czy tego typu wzajemne relacje można opisać, dokonując przeglądu prac
wrocławskich psychologów? Oddziaływania te mogą mieć charakter jedno- lub
dwustronny. System może być otwarty (gdy związki z otoczeniem są silne) lub
zamknięty. W systemach zamkniętych, wskutek braku komunikacji ze światem
zewnętrznym, części w coraz większym stopniu upodabniają się do siebie. Systemy ewoluują dzięki dwóm procesom: postępującej systematyzacji, prowadzącej
do wzrostu spoistości części i postępującej segregacji, dzielenia na podsystemy,
które rozwijają się i same w sobie stają się bardziej spójne, aż do ewentualnego
osiągnięcia niezależności. Interesujące jest, czy wrocławska psychologia bardziej
podlega mechanizmom systematyzacji i dąży do wzrostu spoistości, czy raczej
kierunki zainteresowań podlegają segregacji, wąskiej specjalizacji; czy stanowią
one przykład systemu zamkniętego czy otwartego.
Analiza materia³u badawczego
Procedura badawcza opierała się na prostym zamyśle analizy treści publikacji. Rozpoznaniu i opisaniu poddano zbiór publikacji pracowników Instytutu
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 17
2014-03-27 10:06:30
18
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego zarejestrowany w bazie Biblioteki
Uniwersytetu Wrocławskiego. Zastosowano kilka wybranych kryteriów do analizy treści, korespondujących z omówionymi wcześniej kryteriami podanymi
przez Heckhausena:
1. analiza ilościowa według typu dokumentów,
2. analiza kierunków rozwoju psychologii, reprezentowanych w pracach autorów wywodzących się z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego ze
względu na podział strukturalny specjalistycznych zakładów w Instytucie Psychologii,
3. przedmiot badań znajdujący odzwierciedlenie w publikowanych tekstach,
4. stosowana metodologia i narzędzia badawcze,
5. związek zagadnień podejmowanych w omawianych publikacjach z praktyką; analiza reprezentacji w publikacjach prac o charakterze teoretycznym i prac
z zakresu psychologii stosowanej, o charakterze aplikacyjnym,
6. uwarunkowania historyczno-społeczne omawianych w publikacjach zagadnień; w jakim stopniu poruszana problematyka jest odzwierciedleniem aktualnych problemów społecznych.
Dorobek publikacyjny (2001–2011)
Analiza ilościowa dorobku publikacyjnego psychologów ze środowiska akademickiego Uniwersytetu Wrocławskiego w latach 2001–2011 (tabela 1) wykazała
w bazie Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego 1467 publikacji, w tym: 24 monografie, 5 podręczników, 76 prac pod redakcją, 11 innych typów książek, 803 rozdziały — opracowania problemowe w książkach pod redakcją naukową, 1 hasło
encyklopedyczne, 65 innych rozdziałów w książkach, 302 artykuły problemowe,
96 recenzji, 15 innego typu publikacji. Statystyki według typu wydawnictwa pokazują, że 194 pozycje to tzw. wydawnictwa własne Uniwersytetu Wrocławskiego. Psycholodzy akademiccy opublikowali 1119 pozycji w innych, pozauniwersyteckich wydawnictwach, 74 publikacje w wydawnictwach zagranicznych, w tym
w ciągu ostatniej dekady 10 publikacji ukazało się w czasopismach z tzw. Listy Filadelfijskiej. W bazie reprezentowanych jest 680 publikacji. Wyznaczony kierunek
i strategia rozwoju wymuszają zmiany w proporcjach: liczba artykułów w monografiach powinna się zmniejszyć na rzecz zwiększenia liczby publikacji w czasopismach punktowanych krajowych i zagranicznych, zwłaszcza tych z Listy Filadelfijskiej, oraz liczby autorskich monografii.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 18
2014-03-27 10:06:30
19
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
5
11
1
1
20
3
2
7
3
3
15
2
8
2
65
35
44
26
22
31
30
16
25
31
19
23
302
9
17
8
8
4
3
6
4
4
3
3
69
46
37
2
4
7
2
1
4
2
1
2
1
96
1
1
15
SUMA
Inne rozdz.
Hasła
encyklop.
Rozdziały
(opracowania
problemowe)
Prace red.
Inne książki
2
1
2
69
57
49
86
60
115
60
87
64
85
71
803
Inne publ.
1
4
2
Recenzje
2
1
3
1
2
4
24
1
1
2
10
10
3
6
5
12
6
6
4
8
6
76
Inne art.
4
4
1
2
Artykuły
problemowe
2011
2010
2009
2008
2007
2006
2005
2004
2003
2002
2001
SUMA
Podręczniki,
skrypty
Rok
Monografie
Tabela 1. Statystyki według typu dokumentu
201
174
99
135
106
167
109
132
105
129
110
1467
Źródło: Baza Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego z 4.07.2012.
Inne
wydaw.
krajowe
32
9
4
11
12
19
9
11
16
38
33
194
165
150
87
119
93
148
97
109
82
82
67
1199
4
15
8
5
1
3
12
7
9
10
74
SUMA
Wydaw.
własne
2011
2010
2009
2008
2007
2006
2005
2004
2003
2002
2001
SUMA
Wydaw.
zagraniczne
Rok
Tabela 2. Statystyki według typu wydawnictwa
201
174
99
135
106
167
109
132
105
129
110
1467
Źródło: Baza Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego z 4.07.2012.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 19
2014-03-27 10:06:30
20
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
Tabela 3. Publikacje recenzowane
Rok
2011
2010
2009
2008
2007
2006
SUMA
Recenzowane
129
116
80
110
90
155
680
Źródło: Baza Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego z 4.07.2012.
W ostatnich latach zmieniała się struktura Instytutu Psychologii. Chociaż
główny blok zakładów jest stały, to jednak obecnie nie funkcjonuje już Zakład
Historii Psychologii, powstał zaś nowy Zakład Badań nad Strukturą JA.
Eksplorując dorobek wrocławskiej psychologii, można dokonać jego przeglądu, uwzględniając podział na poszczególne zakłady istniejące w obecnej
(tj. w roku 2012) strukturze Instytutu Psychologii:
1. Zakład Badań nad Strukturą Ja
2. Zakład Eksperymentalnej Psychologii Społecznej
3. Zakład Metodologii Badań Psychologicznych
4. Zakład Psychologii Klinicznej i Zdrowia
5. Zakład Psychologii Ogólnej
6. Zakład Psychologii Osobowości
7. Zakład Psychologii Rozwoju
8. Zakład Psychologii Edukacji i Wychowania
9. Zakład Psychologii Zarządzania
Zak³ad Badañ nad Struktur¹ Ja
Nurt badań nad strukturą JA rozwija się na tyle dynamicznie i autonomicznie w relacji do pozostałych badań w obszarze psychologii społecznej, że został
w 2011 r. formalnie wyodrębniony w strukturze Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W ramach zagadnień podejmowanych przez autorów wyraźne są dwa główne obszary tematyczne:
1. Koncepcje natury człowieka (psychologia społeczna w zastosowaniach: od teorii do praktyki; wpływ koncepcji natury ludzkiej menedżera na
ocenę podwładnych; charakter moim przeznaczeniem; przekonania o naturze
ludzkiej jako element stylu regulacji zachowania; potoczne koncepcje świata
i natury ludzkiej; ich wpływ na poznanie i zachowanie; kwestionariusz do badań
stylów pracy — wstępna weryfikacja; znaczenie naiwnych koncepcji w procesie
percepcji i adaptacji do zmian; potoczne koncepcje stałości i zmienności cech
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 20
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
21
ludzkich; emocje umysłu: regulacyjna rola koncepcji świata i natury ludzkiej;
potoczne koncepcje świata i natury ludzkiej jako metawiedza i metaregulator
działania).
2. Samoocena (nierówności interpersonalne: jak samoocena narodowa Polaków może wpływać na ich relacje interpersonalne z rodakami; czemu służy
samoocena; dole i niedole ludzi zdołowanych; skala samooceny SES Morrisa
Rosenberga: polska adaptacja metody; samoocena i jej pomiar: polska adaptacja
skali SES M. Rosenberga: podręcznik; iluzja prawdy; intrapsychiczne źródła samooceny: znaczenie emocji, temperamentu i poczucia zdolności do działania; ile
się cenić trzeba; narcyz się nazywam; o potrzebie łączenia podejścia ilościowego
z jakościowym w psychologicznych badaniach naukowych).
Analiza treści publikacji pracowników Zakładu Eksperymentalnej Psychologii Społecznej oraz wyodrębnionego Zakładu Badań nad Strukturą JA dostarcza
ciekawych wniosków i skłania do następujących refleksji. Wyrazista jest specyfikacja tematów, będąca odzwierciedleniem indywidualnych zainteresowań naukowców — psychologów. Poziom integracji teoretycznej wiedzy i potencjałów
nie osiągnął jeszcze swoich najwyższych możliwości. Prezentowane tematy autorzy ujmują w świetle zarówno psychologii pozytywnej, jak i psychologii dysfunkcji oraz zaburzeń funkcjonowania społecznego. Metody i narzędzia analityczne,
rozwijane w celu coraz lepszego rozumienia materii psychologii społecznej,
zwłaszcza eksperymentalnej, o tyle przekładają się w działaniu na informacje pozwalające rozwiązywać problemy badawcze, o ile opierają się głównie na narzędziach analitycznych, takich jak np. statystyki metodologii ilościowej. Pytanie:
czy jest to wyraz wysokiego poziomu specjalizacji, czy raczej wąskiego zakresu
działań natury metodologicznej? Dyskurs teoretyczny opiera się na badaniach.
Prowadzone badania znajdują zastosowania aplikacyjne w postaci metod, kwestionariuszy badawczych, do których dołączony jest podręcznik, stanowią wsparcie dla rozwoju społecznego, są odzwierciedleniem przemian gospodarczych
i społecznych w kraju (np. poruszają problematykę stereotypów, dialogu czy autoprezentacji i atrakcyjności interpersonalnej), odpowiadają na rosnące zapotrzebowanie na popularyzację nauki. Dowodem na to są liczne teksty publikowane
np. w periodyku „Charaktery” albo wyróżniające się teksty autorów A. Szmajke
i P. Sorokowskiego, publikowane w światowej literaturze psychologicznej, w czasopismach takich, jak: European Journal of Social Psychology, Perception, Journal of Cross-Cultural Psychology, Human Movement.
Zak³ad Eksperymentalnej Psychologii Spo³ecznej
Analizując zbiór tekstów napisanych przez pracowników Zakładu Eksperymentalnej Psychologii Społecznej w ostatniej dekadzie, można wyróżnić pięć obszarów tematycznych:
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 21
2014-03-27 10:06:30
22
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
1. Badania rynku i marketing (rozwój badań rynkowych w Polsce a efekt
„świadomego respondenta”; uwagi badacza praktyka; praktyczna psychologia
sprzedaży; zastosowania teorii motywacji oraz teorii komunikacji do wspomagania decyzji konsumenckich; uzdrowisko jako element wizerunku gminy; monolog
czy dialog; współpraca agencji badania rynku i klientów w procesie badawczym;
rozwój technologii informatycznych a zmiany w projektowaniu i prowadzeniu
badań marketingowych; ukryte sensy zachowania: rozmowy o wywieraniu wpływu i reklamie; niedoceniana codzienność, czyli o czynnikach zmniejszających
frekwencję wyborczą; budowa i utrzymanie panelu internetowego w świetle doświadczeń własnych agencji badawczych).
2. Stereotypy (moralnościowe i sprawnościowe aspekty przetwarzania informacji stereotypowych; rola kategorii „moralności” i ”kompetencji” w formowaniu się i zmianie stereotypowych przekonań; dwufazowy model powstawania
stereotypów; kulturowe uwarunkowania agresji; Polska jako enklawa „kultury
honoru”; komu jesteśmy skłonni udzielić pomocy — Cygance czy Romce; moralny czy kompetentny, wizerunek dyrektorki/dyrektora szkoły w oczach podwładnych, przełożonych i partnerów).
3. Dialog i perswazja (dialog jako sygnał peryferyjny w procesie perswazji; monolog czy dialog; współpraca agencji badania rynku i klientów w procesie
badawczym; dialog w procesach perswazji; dialogowe aberracje; dialog jako peryferyjny sygnał uległości w perswazji; konwencjonalna rozmowa jako strategia
poprawy nastroju i wyzwalania uległości; Implicit theories and compliance with
the foot-in-the-door technique).
4. Autoprezentacja i atrakcyjność interpersonalna (np. autoreprezentacyjne, interpersonalne konsekwencje okazywania surowości bądź łagodności
w ocenach osób i ich wytworów; atrakcyjność fizyczna a jakość życia; czy
piękno fizyczne chroni przed stresem; czy stare jest brzydkie; czy brzydkie jest stare; anatomiczne cechy sylwetki jako wyznaczniki spostrzegania atrakcyjności, młodości oraz stan zdrowia kobiet i mężczyzn; emocje na
twarzach zwycięzców; dlaczego zwyciężający sprinter wygląda na bardziej
radosnego niż zwyciężający maratończyk; sprinterski transfer emocji;
atrakcyjność długich nóg w Polsce i w Wielkiej Brytanii; czy Wenus ma długie
nogi; mężczyźni lubią blond; czy wygląd mężczyzny ma znaczenie: twarz
jako wyznacznik sądów o osobie płci przeciwnej; o atrakcyjności fizycznej
w kontekście Darwinowskiej teorii doboru).
5. O metodach naukowych (psychologia społeczna w zastosowaniach: od
teorii do praktyki; od socjobiologicznego bajkopisarza do najwybitniejszego autorytetu w dziedzinie psychologii międzykulturowej; o metodach naukowej krytyki
i polemiki, a także o konieczności czytania ze zrozumieniem uwag kilka; jakość
życia w badaniach empirycznych i refleksji teoretycznej; o potrzebie łączenia podejścia ilościowego z jakościowym w psychologicznych badaniach naukowych).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 22
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
23
Zak³ad Metodologii Badañ Psychologicznych
Analizując teksty napisane w ostatniej dekadzie przez autorów reprezentujących ten zakład, wyróżnić można sześć obszarów tematycznych:
1. Metodologia badań/diagnoza (diagnoza psychologiczna: podejście ilościowe i jakościowe, testy, metody narracyjne, nauka w oczach metodologów,
statystyczna metodologia badań jakościowych, niektóre zagadnienia optymalizacji statystycznej w badaniach jakościowych, weryfikacja metod badawczych,
technika badania ważności pracy D.E. Supera, weryfikacja rzetelności i trafności
testu MSAT — Management Self-Assessment Test, metody doboru prób badawczych, tanie i skuteczne metody doboru prób do badań marketingowych małej
firmy, komputerowa analiza narracyjności: wybrane problemy metodologiczne,
wybrane aspekty badań jakościowych w systemach informacyjnych, diagnoza
psychologiczna: proces, narzędzia, standardy).
2. Logika (nauka w oczach metodologów: o niektórych metodach badawczych z punktu widzenia logiki, nihilistyczna prawda, nihilistyczne rachunki
zdań, prawdziwe, czyli fałszywe: nowe „rozwiązania” paradoksów i antynomii).
3. Etyka badań i etyka (niektóre etyczne, metodologiczne i pragmatyczne
aspekty badań statystycznych, etyczne i psychospołeczne aspekty badań rynkowych, zarządzania; mobbing jako etyczny problem w zarządzaniu).
4. Rozwój zawodowy (rozwój zawodowy — podstawowe założenia, badanie ważności pracy i pracoholizmu, oczekiwań uczniów, gimnazjalistów, badanie
kompetencji menedżerów, argumentowanie i zmiana postaw, motywacja pracy
i czynniki sukcesu zawodowego a poczucie jakości życia pracowników, kompetencje i jakość życia, kompetencje a czynniki sukcesu zawodowego w aspekcie
poczucia jakości życia pracowników: raport z badań, kompetencyjny model zawodu psychologa, motywacja pracy, The prospects of graduates’ career development in Poland: the example of the competence survey in Lower Silesian Region
2006–2010, perspektywy i kierunki rozwoju zawodowego kobiet i mężczyzn
w regionie jeleniogórsko-legnickim na tle sytuacji w województwie i w Polsce,
analiza sytuacji kobiet i mężczyzn w firmach, internetowe media regionalne i lokalne jako źródło wiedzy o perspektywach rozwoju zawodowego w kraju, w regionie i na świecie).
5. Zarządzanie (badanie kultury organizacyjnej, zarządzanie przez cele,
motywacja do pracy, regionalny rynek pracy, monitorowanie rynku pracy a kompetencje zatrudnionych, franchising, projekty IT w zarządzaniu).
6. Marketing (niematerialność usług i jej psychologiczne implikacje, etyczne i psychospołeczne aspekty badań rynkowych, archetypy, symbole międzykulturowe, symbole w reklamie a preferencje konsumentów, reklama a konsument,
badania marketingowe, charakter społeczny a mechanizmy rynkowe, skuteczna
reklama jako przyczynek do sukcesu firmy: (raport z badań), reklama a konsu-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 23
2014-03-27 10:06:30
24
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
ment, promocja, psychologia a rynek, psychologia a promocja: w poszukiwaniu
skuteczności, psychologia a rynek: zachowania konsumentów, konsument w Sieci, oddziaływanie werbalne i niewerbalne a tworzenie się postaw, tanie i skuteczne metody doboru prób do badań marketingowych małej firmy, prezent jako
motyw zakupu, skuteczność reklamy zewnętrznej, uwaga mimowolna a proces
komunikacji marketingowej, odbiór reklamy o schematach dziecięcych, korzyści
wynikające z konsumpcji, reklama kontrowersyjna, polska turystyka uzdrowiskowa w liczbach — zasoby gospodarcze i tendencje rozwojowe, skuteczność działań medialnych PR).
W obszarze metodologii dominują analizy ilościowe nad jakościowymi,
zwłaszcza w badaniach marketingowych dotyczących analizy rynku konsumenta
czy rynku pracy albo adaptacji metod czy testów psychologicznych. Większość
tekstów odnosi się bardziej do aspektu funkcjonalnego niż dysfunkcjonalnego,
co można interpretować jako przejaw pozytywnej psychologii w działaniach
podejmowanych przez badaczy. Prezentowane teksty — monografie, rozdziały
w książkach, artykuły w czasopismach i inne mają bardzo ścisłe odniesienie do
współczesnych, aktualnych problemów o charakterze psychospołecznym, ale
i gospodarczo-historycznym. W ostatnich latach wyraźnie zwiększa się też liczba
publikacji typu on-line.
Zak³ad Psychologii Klinicznej i Zdrowia
W następnej kolejności dokonano przeglądu dorobku Zakładu Psychologii
Klinicznej i Zdrowia pod kątem zainteresowań pracowników. Doprowadziło to
do refleksji, że naukowcy z tego zakładu zainteresowani są przede wszystkim
jedną z najpopularniejszych dziedzin psychologii stosowanej, czyli psychologią
kliniczną, oraz zdrowiem człowieka jako immanentnym elementem tej dziedziny.
Obecnie określenie psychologia „kliniczna” ma już tylko znaczenie historyczne i służy przede wszystkim porozumiewaniu się między profesjonalistami.
Informuje, że obszarem badań psychologów klinicznych jest człowiek i jego środowisko ujmowane z punktu widzenia nie tylko choroby i cierpienia, ale także
zdrowia i dobrostanu. Dokładniej rzecz biorąc, chodzi o człowieka w relacji do
innych ludzi i systemów oraz o uwarunkowania zdrowia i patologii. Do zagadnień z tej dziedziny zalicza się też teorię i praktykę rozwiązywania problemów
zdrowotnych. Oczywiście nie każdy psycholog tego nurtu pracuje w szpitalu, poradni czy w innych instytucjach opieki zdrowotnej. To nie miejsce pracy decyduje
o znaczeniu pojęcia „psychologia kliniczna” (Sęk 2001).
Analizując pod względem ilościowym i pod względem treści zbiór tekstów
napisanych w ostatniej dekadzie przez pracowników Zakładu Psychologii Klinicznej i Zdrowia, można wyróżnić sześć obszarów tematycznych:
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 24
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
25
1. Neuropsychologiczne uwarunkowania trudności w rozwoju dzieci
(trudności w nauce czytania i pisania a trudności w rozwoju mowy dzieci z dysfunkcjami mózgu; analiza struktury czynności wykonywanej wspólnie przez
dziecko z niedokształceniem mowy pochodzenia korowego i terapeutę; edukacja
dzieci z niedokształceniem mowy pochodzenia korowego oraz dzieci i młodzieży
z afazją; diagnoza neuropsychologiczna w ujęciu psychologii osobowej i środowiskowej; interdyscyplinarny opis dziecka według psychologii środowiskowej
i osobowej; opóźnienie rozwoju mowy — ujęcie interdyscyplinarne; porozumiewanie się z otoczeniem osób z afazją i dzieci z niedokształceniem mowy pochodzenia korowego jako przedmiot badań neuropsychologicznych — podobieństwa
i różnice; środowiskowe i osobowe uwarunkowania aktywności życiowej dzieci
z dysfunkcjami OUN; oddziaływania psychologiczne i logopedyczne we wspomaganiu rozwoju dziecka z niedokształceniem mowy pochodzenia korowego; diagnoza psychologiczna dzieci z trudnościami w porozumiewaniu się werbalnym;
relaks i logoterapia w seksuologii; diagnoza logopedyczna czy interdyscyplinarny
opis dziecka z trudnościami w porozumiewaniu się werbalnym; interdyscyplinarny opis dziecka z trudnościami w porozumiewaniu się werbalnym; nierówności
interpersonalne z punktu widzenia neuropsychologii i polityki społecznej w dobie
gospodarki opartej na wiedzy; przyczyny bierności osób z dysfunkcjami mózgu
i sposoby jej przezwyciężania; nierówności interpersonalne z punktu widzenia
neuropsychologii klinicznej; być zarazem terapeutą i badaczem: (na przykładzie
terapii neuropsychologicznej); konieczność współpracy psychologa i lekarza
w pomocy rodzinie z dzieckiem z dysfunkcją mózgu; poczucie jakości życia rodziców dzieci z zaburzeniami mowy).
2. Uwarunkowania zdrowia (podstawy psychologii zdrowia; behawioralne wyznaczniki zdrowia — zachowania zdrowotne; orientacja salutogenetyczna w problematyce zdrowotnej: model Antonovsky’ego; predyktory aktywności
prozdrowotnej ludzi zdrowych; teoretyczne podstawy refleksji o zdrowiu; asertywność — osobisty zasób w zmaganiu się ze stresem w relacjach interpersonalnych; asertywność wobec aktywności zawodowej człowieka; zasoby osobiste
w radzeniu sobie ze stresem; zarys problematyki promocji zdrowia osób niepełnosprawnych, chorych przewlekle i terminalnie; health as human capital; zasoby
radzenia sobie ze stresem a ryzyko uzależnienia się od alkoholu; zachowania asertywne — czy jest to sposób na stres; proaktywne radzenie sobie ze stresem a ryzyko uzależniania się od alkoholu wśród dorastającej młodzieży; zdrowie seksualne:
masturbacja — ewolucja postaw; duchowość jako wymiar człowieczeństwa —
koncepcja psychologii integralnej Kena Wilbera; the influence of chronic trauma
experienced in childhood on women’s health; umiejętności proaktywnego radzenia sobie ze stresem a stopień zaangażowania w używanie alkoholu; samoocena
jako miara podmiotowych zasobów radzenia sobie i szczęścia człowieka; proaktywność jako zasób trzeźwego życia; samoocena potencjałów zdrowia i szczęścia
a ryzyko problematycznego używania internetu; zasoby szczęścia a motywacja do
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 25
2014-03-27 10:06:30
26
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
picia i ryzyko problemów alkoholowych wśród studentów; łyżka miodu w beczce
dziegciu, czyli o tym, co dobrego może wyniknąć z przeżycia kataklizmu)
3. Ciało i seksualność człowieka (e-komunikacja a interakcja seksualna;
mitologizacja współżycia seksualnego niepełnosprawnej młodzieży; seksualne
gusty, upodobania i wartości: rys historyczny; psychologiczne aspekty ciała a style radzenia sobie ze stresem; kulturowe źródła nasilania się autokreacyjnych postaw wobec ciała; zmiany w zakresie postrzegania i oceny własnego ciała wśród
kobiet od okresu dojrzewania do dorosłości).
4. Relacja lekarz–pacjent (podmiotowe uwarunkowania zachowania się pacjenta wobec własnej choroby; znaczenie podmiotowego udziału pacjenta w procesie terapeutycznym; modele kontaktu lekarza z pacjentem; oczekiwania jako
czynniki kształtujące relacje lekarz–pacjent; informowanie pacjenta przez lekarza:
czy ludzie chorzy chcą wiedzieć wszystko o tym, co im zagraża; radzenie sobie ze
stresem w procesie budowania zdrowia; psychologiczne aspekty rozmowy lekarza
z pacjentem umierającym i jego rodziną; opis aspektu zadaniowego i aspektu komunikacyjnego więzi matka (terapeuta)–dziecko z trudnościami w porozumiewaniu
się werbalnym; komunikaty werbalne i niewerbalne pacjenta seksuologicznego).
5. Więź i płciowość (polskie stereotypy i uprzedzenia; wstęp: natura stereotypów; płeć w trzech wymiarach, czyli biologiczne podstawy, społeczne wymagania i psychologiczne doświadczanie; seksizm: psychologiczne podłoże konfliktu płci; expectations of marriage — relations and determinants; zrozumieć płeć:
studia interdyscyplinarne; the socio-cultural and psychological look at the role of
stereotypes in international cooperation; east European nations in German stereotypes: (research in progress); więź i płciowość człowieka w obliczu dynamicznych zmian cywilizacyjnych oraz ewolucyjnych adaptacji).
6. Uwarunkowania chorób i zaburzeń psychicznych (psychologiczne
aspekty chorób nowotworowych; intergenerational transmission of risk factors
of the sexual abuse in a family and psychotherapy; zdrowotne konsekwencje
chronicznego urazu doznanego w dzieciństwie; psychospołeczne problemy i obraz siebie osób z uszkodzeniem rdzenia kręgowego; eutanazja czy opieka paliatywna — dwa oblicza współczesności; subiektywna interpretacja sytuacji a style radzenia sobie ze stresem; psychospołeczne problemy osób z uszkodzeniem
rdzenia kręgowego: aspekt rehabilitacyjny; wybrane zagadnienia rehabilitacji
osób niepełnosprawnych; borderline — zaburzenia nietypowe czy niezrozumiałe;
rozwój człowieka u kresu życia; opis zaburzeń osobowości typu borderline według DSM-IV; płeć psychologiczna idealnego i rzeczywistego partnera życiowego oraz jej wpływ na jakość realnie utworzonych związków; stress and burnout;
sex and gender in psychopathology; analiza roli motywów picia w ryzyku uzależniania się od alkoholu; analiza wybranych psychospołecznych uwarunkowań
stopnia zaangażowania w używanie alkoholu przez młodzież; w poszukiwaniu
psychologicznych mechanizmów problematycznego używania internetu; stress,
sense of coherence and problematic internet use; charakterystyka problematycz-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 26
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
27
nego używania internetu wśród polskich internautów; przekonania i wiedza na
temat alkoholu a ryzyko problemów alkoholowych wśród dorastającej młodzieży;
czynniki psychologiczne a wybór metody leczenia nerkozastępczego u chorych ze
schyłkową niewydolnością nerek; wybrane zmienne psychologiczne u pacjentów
z reumatoidalnym zapaleniem stawów i chorobą Gravesa-Basedowa; typ osobowości jako jeden z czynników ryzyka jaskry pierwotnej otwartego kąta; czas nie
ten sam dla wszystkich; wsparcie społeczne w fazie leczenia chemioterapią choroby nowotworowej; metody rehabilitacji seksualnej osób niepełnosprawnych;
aktywność seksualna w internecie: aspekty psychologiczne; edukacja seksualna
a HIV/AIDS; idea podmiotowości w relacjach terapeuta–pacjent w klinice seksuologii i psychologii; mity seksualne w psychologii klinicznej; seksualne perwersje
w świetle psychologii i psychoanalizy; transkulturowe uwarunkowania perwersji
i nietypowych zachowań seksualnych; turystyka seksualna: studium psychologiczne; zachowania seksualne w sieci: aspekty kliniczne; alkoholizm jako choroba, w pół wieku po Jellinku).
Na podstawie analizy treści publikacji pracowników Zakładu Psychologii
Klinicznej i Zdrowia można sformułować kilka wniosków. Spektrum zainteresowań naukowców w ostatniej dekadzie było bardzo szerokie i dotyczyło zagadnień
obejmujących zarówno dzieci, młodzież, jak i dorosłych. Współczesne wymagania i szybkie przemiany cywilizacyjne wymuszają na naukach stosowanych,
aby nawiązywały do nowych tendencji teoretycznych i same prowadziły badania,
inaczej może grozić im stagnacja (Sęk 2001). Toteż wraz z rozwojem społeczeństwa zmieniały się prowadzone w tym obszarze badania i publikacje naukowców.
Przykładem są choćby te dotyczące internetu i zagrożeń, jakie może powodować
jego nieprawidłowe użytkowanie.
Publikacje pracowników z opisywanego zakładu są dowodem na to, że zakres
wiedzy, którą można zaliczyć do psychologii klinicznej, jest bardzo rozległy i nie
dotyczy wyłącznie psychopatologii. Analizowane artykuły i rozdziały traktują bowiem nie tylko o człowieku i jego zdrowiu, zaburzeniach, ich diagnozie i ewentualnych sposobach leczenia, ale także skupiają się na etiologii oraz ochronie i promocji zdrowia, co jest charakterystyczne dla podejścia salutogenetycznego.
Psychologia kliniczna to także wiedza empiryczna, m.in. o metodach diagnozy.
Pracownicy wymienionego zakładu stworzyli wiele testów, które zgodnie z tendencją panującą w ich zespole pozwalają zdiagnozować nie tylko różnego rodzaju
zaburzenia i dysfunkcje, ale także podmiotowe zasoby służące radzeniu sobie ze
stresem, określane w psychologii zdrowia mianem zasobów i/lub wyznaczników
zdrowia i szczęścia człowieka.
Niestety, choć analizowane publikacje naukowców z Zakładu Psychologii
Klinicznej i Zdrowia opisywały wiele zagadnień, zabrakło wśród nich tych dotyczących m.in. neuropsychologicznych uwarunkowań zdrowia i choroby (w tym
także osób dorosłych) oraz praktycznych aspektów profilaktyki, psychoterapii
i form pomocy psychologicznej. Brakuje także publikacji zbiorowych integrują-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 27
2014-03-27 10:06:30
28
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
cych zainteresowania wszystkich naukowców tego zakładu. Próżno także szukać
artykułów czy rozdziałów dotyczących rozwiązywania problemów zdrowotnych
w skali obejmującej całą służbę zdrowia.
Zak³ad Psychologii Ogólnej
Psychologia ogólna, jako dyscyplina integrująca zróżnicowane podejścia
i nurty badawcze, akcentuje specyfikę poznania prawidłowości psychicznego
funkcjonowania człowieka w różnych obszarach. Analizując pod względem ilościowym i treściowym zbiór tekstów napisanych przez pracowników Zakładu
Psychologii Ogólnej w ostatniej dekadzie, można wyróżnić sześć obszarów tematycznych:
1. Komunikacja niewerbalna. Znaczącym i charakterystycznym obszarem
dla dorobku Zakładu Psychologii Ogólnej są prace poświęcone problematyce komunikacji niewerbalnej. Można tu wskazać teksty poświęcone funkcji komunikacji niewerbalnej; rodzajom gestów i ich znaczeniu komunikacyjnemu; znaczeniu
dotyku w komunikacji międzyludzkiej.
2. Problematyka niepełnosprawności. Wyraźną domeną w Zakładzie Psychologii Ogólnej UWr jest problematyka niepełnosprawności. Analizowane zagadnienia odnoszą się w dużej mierze do problemów wyłaniających się z potrzeb
praktyków i konieczności wykorzystania wiedzy psychologicznej w tym obszarze. Podjęcie takich tematów, jak refleksje o nierówności społecznej w kontekście niepełnosprawności, naznaczenie niepełnosprawnością, zjawisko wypalenia
w przebiegu długotrwałej opieki nad osobą niepełnosprawną, aktywność prozdrowotna osób niepełnosprawnych, obraz siebie i poczucie jakości życia dzieci
i młodzieży z różnorodną niepełnosprawnością, kontekst jakości życia opiekunów
osób niepełnosprawnych — podyktowane są potrzebami osób niepełnosprawnych
i ich opiekunów. Pokrewne zagadnienia dotyczą zagrożeń i specyficznych problemów związanych z radzeniem sobie z chorobą i sytuacjami granicznymi.
3. W perspektywie zainteresowań badawczych psychologów ogólnych znajdują się specyficzne problemy psychologii poznawczej. Znaleźć można prace
poświęcone problematyce poznania, spostrzegania, pamięci, nastawienia. Są to
artykuły stricte dotyczące problemów podstawowych dla psychologii ogólnej,
o charakterze akademickim, z sygnalizowanymi aplikacjami dla praktyki psychologicznej, na przykład o roli nastawienia i niektórych czynników podmiotowych
w procesie spostrzegania symbolu obrazowego czy kontekstowym ujmowaniu
analogii. Pojawiają się też prace dotyczące wykorzystania dorobku psychologii
ogólnej w uczeniu się, np. o samoregulowanym uczeniu się młodych dorosłych
czy problematyka kompetencji metapoznawczej jako wyznacznika kompetencji,
zdolności i postaw nauczyciela.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 28
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
29
4. Psychologia stosowana i zakres praktycznej aplikacji psychologii. Dorobek psychologii ogólnej wykorzystywany w praktyce zaznacza się coraz wyraźniej także w pracach autorów reprezentujących tę dyscyplinę. Przykładem mogą
być publikacje poświęcone reklamie. Inne eksplorowane obszary dotyczą szerzej
rozumianych problemów współczesnego człowieka, związanych z wypaleniem
zawodowym czy problemów młodzieży akademickiej dotyczących bezrobocia.
Tego typu kwestie podejmowane w pracach psychologicznych są odpowiedzią
na zjawiska mające znaczący wpływ na kondycję psychiczną człowieka w XXI
wieku i próbą podjęcia nad nimi refleksji.
Odrębnym, choć epizodycznym przykładem przywołania tradycji myśli psychologicznej w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego jest praca
poświęcona jednemu z najwybitniejszych przedstawicieli wrocławskiej psychologii prof. Marianowi Kulczyckiemu.
Podkreślając w dorobku autorów wieloaspektowe traktowanie zagadnień
mieszczących się w szeroko definiowanej problematyce psychologii poznawczej,
znaleźć można potwierdzenie złożonego charakteru współczesnej psychologii,
integrującej wiedzę pochodzącą z różnych dyscyplin naukowych, czy też z subdyscyplin psychologicznych. Coraz wyraźniejsze stają się praktyczne odniesienia
i uwzględnianie potrzeb praktyki psychologicznej przy zachowaniu zarówno teoretycznego, jak i empirycznego kontekstu poszukiwań.
Zak³ad Psychologii Osobowoœci
Analizując pod względem ilościowym i treściowym zbiór tekstów napisanych przez pracowników Zakładu Psychologii Osobowości w ostatniej dekadzie,
można wyróżnić aż dziewięć obszarów tematycznych:
1. Nierówności społeczne (fenomen nierówności społecznych: nierówności
społeczne w refleksji humanistycznej; oblicza nierówności społecznych: studia
interdyscyplinarne; bierność społeczna wyzwaniem współczesnego poradnictwa;
akceptacja nierówności społecznych: podłoże psychologiczne; czy nauczyciele
są bardziej odporni na telewizyjną deformację świata: wybrane przejawy i uwarunkowania efektu kultywacji; bierność społeczna wyzwaniem współczesnego
poradnictwa; pokonywanie bierności: psychologiczne refleksje na przykładzie
projektu „want2learn — chcę się uczyć”; równość ludzi jako wartość na dziś;
systemy wartości studentów).
2. Zarządzanie, organizacja i produktywność (zarządzanie stymulujące twórcze rozwiązywanie problemów; motywacja u menedżerów a satysfakcja
z pracy; obraz siebie a poczucie sensu życia u menedżerów; tożsamościowe uwarunkowania umiejętności menedżerskich; cele zawodowe i prywatne menedżerów na przykładzie badań średniej wielkości firmy; kompetencje menedżerskie
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 29
2014-03-27 10:06:30
30
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
w rysunku projekcyjnym; jakość skutecznego zarządzania a hierarchia wartości pracowników produkcji oraz młodych pracowników; profil psychologiczny
kierownika; potencjalne dylematy niepokornego doradcy w kontekście wyścigu
szczurów; hierarchia wartości a jakość zarządzania; tożsamościowe uwarunkowania umiejętności menedżerskich; poczucie jakości życia u osób kierujących
giełdową firmą produkcyjną w trakcie reorganizacji; Polaków etyczne przesłanki
potocznego rozumienia produktywności; potoczne rozumienie pojęć związanych
z etyką produktywności; akceptacja nierówności społecznych jako predyktor
wrogiego seksizmu: rola kontekstu).
3. Jakość życia, osoby starsze i niepełnosprawne (mądrość człowieka starego — nawiązanie do teorii C.G. Junga; starzenie się jako kontekst rozwoju duchowego człowieka; tematyka badawcza współczesnej psychologii w perspektywie kulturowej; wypalenie w pracy z osobami niepełnosprawnymi — czy można
tego uniknąć: z doświadczenia „Arki” Jeana Vaniera; problem poczucia jakości
życia osób niepełnosprawnych w świetle założeń psychologii personalistyczno-egzystencjalnej; psychologiczne badania narracyjne jako badania jakościowe
i ich antropologiczne zaplecze; szanse i zagrożenia rozwoju człowieka we współczesnym świecie; godność w starości; świat wartości młodzieży a problem więzi z osobami niepełnosprawnymi; odpowiedzialna aktywizacja społeczności lokalnej osób niepełnosprawnych na przykładzie powiatu milickiego; jakość życia
w perspektywie psychologicznej; poczucie odpowiedzialności osób z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim jako jeden z czynników warunkujących jakość życia; wokół jakości życia: studia psychologiczne; czy bycie twórcą oznacza
wysoką jakość życia; o niekoniecznie prostych związkach między twórczością
i jakością życia; materialne uwarunkowania jakości życia; założenia programu zajęć pomagających w kształtowaniu odpowiedzialności młodzieży niepełnosprawnej; jakość i sens życia u mieszkańców prywatnego pensjonatu dla osób starszych;
personalistyczno-egzystencjalna koncepcja poczucia jakości życia a doświadczanie niepełnosprawności; rola relacji międzyludzkich w budowaniu jakości życia
osób niepełnosprawnych: perspektywa personalistyczno-egzystencjalna).
4. Badania (szkice psychologiczne: doniesienia z badań, aplikacje, refleksje;
etyczne i psychospołeczne aspekty badań rynkowych; europejskie perspektywy
w badaniach historii życia: teoria i praktyka narracji biograficznych; co zyskują
„szczury”: odwrócona perspektywa korzystania z badań rynku; badanie procesu
indywidualizacji przy zastosowaniu wywiadu narracyjnego (etyczne i psychospołeczne aspekty badań rynkowych); badania ilościowe vs jakościowe: pytanie
o tożsamość psychologii; wybrane aspekty etyczne w badaniach psychologicznych (czyli o odpowiedzialności psychologa); motywacja a hierarchia wartości:
doniesienia z badań ekonomistów i psychologów zarządzania; badania narracyjne
w psychologii; szkice psychologiczne: doniesienia z badań, aplikacje, refleksje;
problemy badawcze psychologii rozwoju w świetle założeń podejścia zorientowanego na osobę).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 30
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
31
5. Ewaluacja i edukacja (trudności w uczeniu się uczniów szkół średnich
i sposoby radzenia sobie z nimi; jakość pod lupą — teoria i praktyka ewaluacji: przykład metody badania i mierzenia sukcesu; etyczne kwestie ewaluacji
w zarządzaniu; praktyczne aspekty ewaluacji metodyki pracy warsztatowej:
doświadczenia projektu „kształcenie liderów wiejskich”; psychologiczny portret ucznia: jak nauczyciele widzą uczniów; ewaluacja w kształceniu liderów
wiejskich; etyczne kwestie ewaluacji w zarządzaniu; uczniowie szkół średnich
wobec wojny w Iraku: niektóre uwarunkowania przekonań i postaw; poczucie odpowiedzialności osób z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim
jako jeden z czynników warunkujących jakość życia; style nauczania psychologii analitycznej Junga w ośrodkach akademickich: problemy i wyzwania;
podporządkowanie się w kontekście kultury i edukacji; uwagi na temat pojęć: ewaluacja, ocena, monitoring, controlling; o różnych formach ewaluacji
w europejskich systemach kształcenia uniwersyteckiego; trudności w uczeniu
się a przekonania uczniów szkół średnich na temat pieniędzy; potoczne rozumienie przez młodzież licealną i akademicką wybranych pojęć związanych
z etyką; tożsamość w edukacji dorosłych; evaluation in European academic
educational systems).
6. Mass media (internet (zbyt?) blisko; efekt kultywacji u polskich telewidzów; przemoc w telewizji a zachowania agresywne widza; telewizja w służbie
systemu: społeczne konsekwencje efektu kultywacji; psychospołeczne konsekwencje biernego oglądania telewizji; telenowela jako narracja; psychologiczne
funkcje odbioru telewizji; instrukcyjny i samopomocowy charakter telewizji; autoedukacja dorosłych w przestrzeni kultury popularnej na przykładzie piśmiennictwa poradnikowego i wybranych programów telewizyjnych; symboliczne
oblicza rzeczywistości; obraz przemian społecznych w polskich mass mediach;
uzależnienie od telewizji: przegląd koncepcji i badań).
7. Kobiecość i męskość (doświadczanie macierzyństwa: analiza narracji
autobiograficznych; obraz kobiecości i męskości w wybranych tekstach kultury;
co zobaczą kobiety, a co dojrzą mężczyźni, kiedy popatrzą na siebie; gender differences in television watching and attitudes towards some controversial social
issues: a study report; możliwości godzenia życia rodzinnego i zawodowego
przez kobiety przebywające na urlopach wychowawczych; male and female
world(s) of emotions, jakościowy efekt kultywacji: czy telewizja jest źródłem
ideologii).
8. Symbolika i archetypy (symbole w reklamie a preferencje konsumentów; symbole archetypowe a kultura: badania porównawcze; wokół psychologii
analitycznej C.G. Junga: refleksje, inspiracje, zastosowania; symbols, archetypes,
and narratives in the face of cultural diversity; symbole archetypowe a kultura:
badania porównawcze (archetypal symbols and culture: comparative research);
między świadomością a nieświadomością: współczesność w perspektywie psychologii głębi; myśl Carla Gustava Junga w analizach teoretycznych, w praktyce
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 31
2014-03-27 10:06:30
32
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
i w badaniach empirycznych; legitymizujące mity w masowej propagandzie; osobowość osób narkotyzujących się a kontakt ze sferą archetypową).
9. Psychologia polityczna (wolność i równość w sadomasochistycznym
uścisku: prawicowy autorytaryzm i orientacja na dominację społeczną; orientacja na dominację społeczną jako predyktor dyskryminacji: rola kontekstu; political illusions in Poland from psychological perspective; autorytaryzm i orientacja
na dominację społeczną jako źródła zagrożeń dla gospodarki opartej na wiedzy;
emocje, autorytaryzm i dominacja: wybrane aspekty różnic rodzajowych; orientacja na dominację i autorytaryzm w spostrzeganiu konfliktów międzygrupowych:
doniesienie z badań; prawicowy autorytaryzm polskich telewidzów: raport z badań (październik 2005); social divisions and their acceptance: chance or danger
for the young democracy; kultura indywidualistyczna a problem tożsamości jednostki; autorytaryzm i orientacja na dominację społeczną jako źródła zagrożeń
dla gospodarki opartej na wiedzy; emocje, autorytaryzm i dominacja: wybrane
aspekty różnic rodzajowych).
Psychologia osobowości odwołuje się do natury człowieka, stawia pytanie:
kim jest człowiek. Jest to dyscyplina psychologiczna najbardziej spośród omawianych związana z filozofią. Zajmuje się osobowością i ogólnymi teoriami zachowania człowieka. Pozwala badać indywidualność jednostek, a także poszukiwać tego, co dla nich wspólne. Współcześnie jest to nie tylko wiedza o zjawiskach
czy właściwościach, ale i o procesach. Koncepcje osobowości są obecne w systemach filozoficznych, teoriach socjologicznych, antropologii kulturowej, literaturze pięknej, muzyce i sztukach plastycznych.
Analizując publikacje pracowników Zakładu Psychologii Osobowości, można zauważyć, że reprezentują bardzo szerokie spektrum tematów, podejmowanych w artykułach, rozdziałach i książkach dotyczących nie tylko wewnętrznych
determinant zachowania, ale także, jak w przypadku publikacji zaliczonych m.in.
do kategorii związanej z zarządzaniem, zewnętrznych (sytuacyjnych) uwarunkowań zachowania jednostek w nowym środowisku, jakim jest np. organizacja.
Wśród analizowanych publikacji znalazły się też takie, które opisują zmieniające
się stany świadomości, a także definiują pojęcie nieświadomości. Wiele publikacji
prawie z każdej wyróżnionej kategorii dotyczyło określenia różnic między ludźmi
(pod względem strukturalnym lub procesualnym), co również jest jednym z podstawowych zadań psychologów zajmujących się problematyką osobowości. Na
uwagę zasługują publikacje dotyczące edukacji i jej ewaluacji. Choć nie jest to,
jak mogłoby się wydawać, podstawowy cel realizowany przez naukowców z tej
dziedziny psychologii, to jednak analizowane publikacje podejmują tematykę nauczania w kontekście różnic indywidualnych w zakresie jej przyswajania oraz
tożsamości osób uczących się. Wszystkie publikacje spójnie realizują poznawczy
cel tej dziedziny psychologii.
Niestety, wśród analizowanych artykułów, rozdziałów i książek nie znalazły
się te, które zawierałyby cenne informacje pozwalające na przewidywanie zacho-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 32
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
33
wania, wspieranie rozwoju osobowości czy zapobieganie patologii we współczesnym, dynamicznie zmieniającym się świecie. Trudno także znaleźć informacje
przedstawiające modele wyjaśniające przyczyny zachowania (np. cech, mechanizmów motywacyjnych) lub te dotyczące nowych kategorii pojęciowych służących
opisowi i analizie zachowania. Tymczasem drugim — po poznawczym — bardzo
ważnym celem, jaki powinna realizować współczesna psychologia osobowości,
jest cel praktyczny.
Zak³ad Psychologii Rozwojowej
Analizując kolejny obszar — psychologię rozwojową — pod względem ilościowym i pod względem treści, zauważyć można, że stanowi ona bogaty zbiór
różnorodnych tematycznie i metodologicznie tekstów. Wśród nich można wyróżnić sześć zakresów tematycznych:
1. Rozwój w okresie dzieciństwa.
Autorzy zajmujący się zagadnieniami rozwoju dzieci skupiają się przede
wszystkim na analizach empirycznych zagadnień szczegółowych, często związanych z różnymi formami dysfunkcji, zaburzeń, problemów rozwojowych oraz
z metodami oddziaływań psychologicznych. Koncentrują się na problemie wspomagania rozwoju psychoruchowego dzieci z dysfunkcjami globalnymi, nieprawidłowym przebiegiem rozwoju psychicznego dziecka, na zadaniach terapeutycznych w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi. Podkreślają rolę osoby dorosłej
w procesie rozwoju. Zajmują się wspieraniem przez dorosłych opiekunów rozwoju psychoruchowego dzieci z dysfunkcjami globalnymi powstałymi na tle mózgowego porażenia dziecięcego. Charakteryzowane i analizowane są także inne
szczególne rodzaje trudności występujących u dzieci — problemy dzieci z zespołem Cri du Chat czy z zespołem Tourette’a. Bez wątpienia taki zakres zagadnień
jest uwarunkowany potrzebami rozpoznania i opisania tego typu problemów występujących u dzieci.
Kolejnym istotnym i znaczącym obszarem analiz są zagadnienia związane
z wyznaczeniem oraz opisaniem warunków zarówno utrudniających, jak i usprawniających proces uczenia się dzieci, (np. analiza niektórych różnic umysłowych
i osobowościowych jako uwarunkowań efektywności uczenia się języka obcego
u dzieci szkolnych, nauczanie problemowe dzieci niepełnosprawnych i zastosowanie założeń psychologii edukacyjnej w celu poprawy jakości życia dzieci z lekkimi
dysfunkcjami intelektualnymi, zastosowanie komunikacji wspomagającej i alternatywnej w terapii dzieci z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego).
W kontekście przemian, także psychologicznych i psychospołecznych, związanych z funkcjonowaniem współczesnej rodziny, znaleźć można wiele prac odnoszących się do złożonych aspektów charakteryzujących więź dziecka z rodzi-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 33
2014-03-27 10:06:30
34
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
cami lub jednym z nich oraz z innymi opiekunami zajmującymi się dzieckiem.
Przykładowe poruszane tematy to: więź — problemy emocjonalne u dzieci jako
konsekwencja relacji z matką w rodzinie niepełnej, styl przywiązania dziecka
i matki a proces kształtowania się osobowości jednostki, podmiotowe preferencje
wartości kształtują się w ramach relacji dziecka z rodzicami, wzorzec przywiązania matka–dziecko a proces kształtowania się osobowości w dzieciństwie.
W tekstach stanowiących odbicie współczesnych problemów i specyficznych zjawisk w przebiegu rozwoju dziecka pojawia się też aktualna problematyka
związana np. z funkcjonowaniem dzieci w „rzeczywistości wirtualnej” i świecie
gier komputerowych.
2. Problemy rozwoju młodzieży.
Młodość jest kolejnym tematem eksplorowanym przez psychologów rozwojowych. Zainteresowania badaczy i autorów koncentrują się m.in. wokół obron
psychicznych współczesnej młodzieży oraz problemów z tym związanych, np.
analizowane są postawy rodzicielskie oceniane przez adolescentów z problemami
społecznymi, agresywność i inne czynniki podmiotowe oraz korelaty konstruktywności obron psychologicznych w adolescencji.
Innym ważnym obszarem dokonywanych rozpoznań są zagadnienia z kręgu
zagrożeń rozwojowych. Autorzy skupiają się na: obrazie uzależnienia od substancji psychoaktywnych u młodzieży i młodych dorosłych uczestniczących w programie leczenia poprzez abstynencję; psychologicznym tle zaburzeń o charakterze psychotycznym w okresie adolescencji, związku między stylem kształtowania
tożsamości u młodzieży a ustosunkowaniem wobec zagrożeń.
Obraz współczesnych zjawisk, niosących także konsekwencje dla przebiegu
procesów rozwojowych charakteryzujących etap młodości, znajduje również odzwierciedlenie w pracach dotyczących relacji adolescentów z rówieśnikami w kontekście podmiotowych preferencji wartości. Badaczy interesują też koncepcje przyjaźni w adolescencji przy uwzględnieniu zachowania podwyższonego ryzyka.
3. Analiza procesów rozwojowych w dorosłości.
Coraz wyraźniej akcentowane w pracach wrocławskich psychologów są zagadnienia związane z problemami występującymi w dorosłości. Pojawiają się takie tematy, jak: geneza i rozwój obrazu własnej choroby u pacjentów przewlekle
chorych, stres zawodowy w przebiegu opieki nad osobami niepełnosprawnymi,
zespół wyczerpania u rodziców dzieci niepełnosprawnych jako skutek długotrwałego doświadczania sytuacji trudnej, jakość życia samotnych matek a ich stosunek
do zagrażających wydarzeń życiowych czy doświadczanie ojcostwa. Sygnalizowane są kwestie związane z funkcjonowaniem człowieka dorosłego w środowisku zawodowym — na przykład problem wypalenia zawodowego pracowników
socjalnych. Zakres podejmowanej tematyki wskazuje na uwzględnianie przez autorów w znaczącej mierze potrzeb praktyki psychologicznej i konieczność rozpoznawania w pracach psychologicznych złożonych aspektów problemów doświadczanych obecnie przez dorosłych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 34
2014-03-27 10:06:30
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
35
Oprócz wskazanych zagadnień, pojawiają się również analizy dotyczące problemów związanych z funkcjonowaniem człowieka dorosłego w innych obszarach
— uwarunkowań poglądów politycznych w rozwoju indywidualnym człowieka,
psychicznego potencjału rozwojowego w okresie wczesnej dorosłości, doświadczania tożsamości czy fazowych zmian motywacji w rozwoju człowieka dorosłego. Interesujące i zasługujące na uwagę są również prace popularnonaukowe, dotyczące aktualnych problemów człowieka, będące próbą zarejestrowania zjawisk,
stanowiących odbicie przemian kulturowych i społecznych. Poszukuje się w nich
próby odpowiedzi na pytania: dlaczego nie decydujemy się na związki formalne,
czy jakie są psychologiczne uwarunkowania przekonań socjopolitycznych?
4. Charakterystyka starości.
Starość staje się coraz częściej przedmiotem zainteresowania wrocławskich
psychologów rozwojowych. W obliczu postępującego procesu odwracania piramidy demograficznej nie sposób ignorować czy bagatelizować tego etapu rozwojowego. Autorzy zajmują się między innymi tym, jak ludzie starsi są widziani
oczami dzieci przedszkolnych, jaki obraz człowieka starego przekazywany jest
w mediach i szerzej — we współczesnej kulturze dzieciom, jakie jest znaczenie
obecności ludzi starszych dla rozwoju dzieci i młodzieży.
5. Metody badawcze i diagnostyczne.
Innym obszarem analiz są zagadnienia związane z psychologiczną diagnozą
dzieci. Objawy wytwórcze u dziecka w wieku szkolnym, jako etapy diagnozy
psychologicznej czy psychospołecznej, stanowią egzemplifikację dokonywanych
w tym obszarze ustaleń. Można tu wymienić także próby określenia kryteriów
diagnostycznych niepełnosprawności intelektualnej dzieci czy problemy analizy
treści i poziomu graficznego rysunków wykonywanych spontanicznie oraz według instrukcji przez dzieci autystyczne, opisy funkcjonalnego modelu psychologicznej diagnozy klinicznej stosowanego do badań dzieci niepełnosprawnych
intelektualnie. Psychologowie zajmują się w tym kontekście także umiejętnościami traktowanymi jako kryterium zdolności adaptacyjnych człowieka w procesie
diagnostycznym niepełnosprawności intelektualnej. Autorzy opracowań sygnalizują również problemy związane z diagnozą.
Pokrewne zagadnienia dotyczą złożonej, wieloaspektowej natury metod badawczych w psychologii rozwojowej oraz problemów związanych z ich zastosowaniem. Przykładowo, można tu wskazać zagadnienia dotyczące podmiotowości
w relacji badany–badający w metodzie autobiograficznej. Autorzy dokonują także
prób adaptacji metod, czego przykładem jest Inwentarz Stylów Tożsamości (ISI)
Michaela D. Berzonsky’ego.
6. Współczesność i problemy rozwojowe z nią związane.
Rzeczywistość wirtualna oraz zmiany związane z coraz bardziej aktywnym
uczestnictwem w tej rzeczywistości współczesnego człowieka znajdują odbicie
w pracach psychologów rozwojowych, także tych o charakterze popularnonaukowym. Podejmowane są próby opisania funkcjonowania człowieka w rzeczywisto-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 35
2014-03-27 10:06:30
36
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
ści wirtualnej. Mieszczą się tu takie zagadnienia, jak: przemiana bohatera kobiecego we współczesnej fantastyce, komunikacja w świecie gier komputerowych,
komunikacja w wirtualnej przestrzeni, pozytywne i negatywne aspekty społeczności internetowych na przykładzie analizy blogów.
Poza tradycyjną domeną psychologii rozwojowej w centrum zainteresowań
autorów leżą tematy i treści wskazujące na przekraczanie granic pomiędzy subdyscyplinami psychologicznymi, czego przykładem może być problem efektywności kierowania traktowany jako przejaw potencjału rozwojowego człowieka.
Psychologia rozwojowa należy do klasycznych obszarów zainteresowań badaczy, także wrocławskich. Odnosząc się do celu badań naukowców reprezentujących tę dyscyplinę, określonego „jako badanie i wyjaśnianie różnych obserwowanych u ludzi wzorców rozwoju” (Trempała 2008, s. 230), poszukują oni
uwarunkowań psychicznych rozwoju — podmiotowych, rodzinnych, środowiskowych i kulturowych. Większość prac ma charakter analiz teoretyczno-empirycznych.
Należy zwrócić uwagę, że coraz częściej przedmiotem zainteresowania
wrocławskich psychologów jest rozpatrywanie problematyki rozwoju człowieka w nurcie life-span. Reprezentanci psychologii rozwojowej wywodzący się ze
środowiska wrocławskiego wpisują się zarówno w tradycyjne domeny tej subdyscypliny (takie jak na przykład mechanizmy rozwoju dzieci i młodzieży, zagrożenia i dysfunkcje rozwoju współczesnego człowieka), jak i wykraczają poza nie,
wyznaczając nowe współczesne obszary analiz, związane ze specyfiką przemian
społecznych oraz kulturowych. Dla autorów wspólne jest przekonanie, że niezbywalnym zadaniem psychologii rozwoju jest poszukiwanie odpowiedzi na pytanie:
„Pod wpływem czego i jak kształtują się losy życiowe człowieka” (Brzezińska,
Trempała 2008, s. 230).
Zak³ad Psychologii Edukacji i Wychowania
Analizując dorobek publikacyjny autorów Zakładu Psychologii Edukacji
i Wychowania, wyróżniono pięć obszarów tematycznych korespondujących
z głównymi nurtami tej subdyscypliny, powiązanych z próbą rozpoznania
współcześnie zachodzących przemian społecznych i kulturowych odnoszących
się do procesów wychowawczych i edukacyjnych (Przetacznik-Gierowska,
Włodarski 1994).
1. Dzieci i młodzież w sytuacjach trudnych.
Wśród zagadnień podejmowanych przez autorów reprezentujących Zakład
Psychologii Edukacji i Wychowania dominuje problematyka analizy zachowań
dzieci i młodzieży w sytuacji trudnych, a także uwarunkowań oraz konsekwencji
tego typu sytuacji. Najwyraźniej akcentowane są agresywne i nieśmiałe strate-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 36
2014-03-27 10:06:31
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
37
gie radzenia sobie podejmowane przez wychowanków, stanowiące odpowiedź
na sytuacje trudne. W publikowanych pracach poddawane są analizie także uwarunkowania tego typu zachowań — temperamentalne, osobowościowe, rodzinne
oraz związane z wpływami społecznymi. Szczegółowo omówione zostały wychowawcze przesłanki zachowań agresywnych i nieśmiałych oraz ich predykatory
podmiotowe i pozapodmiotowe. Modelowanie zachowań agresywnych, obronne
i zadaniowe radzenie sobie w sytuacjach trudnych to kolejne szczegółowo prezentowane w wielu pracach zagadnienia. W tym kontekście powstały też prace
dotyczące związku samooceny młodzieży z obronnymi strategiami radzenia sobie
w trudnych sytuacjach społecznych. Przedmiotem zainteresowania autorów są
również sytuacje konfliktu w środowisku rodzinnym, szkolnym i rówieśniczym.
2. Problematyka buntu młodzieńczego.
Stanowi bardzo wyraźny obszar badawczy akcentowany w pracach Zakładu
Psychologii Edukacji i Wychowania. Omawiana problematyka wpisuje się w nurt
niezwykle interesujący, zarówno z perspektywy teoretycznej, jak i potrzeb społecznych, dotyczący formowania tożsamości dzieci i młodzieży. Przedmiotem zainteresowania są takie zagadnienia, jak: osobowościowe i temperamentalne uwarunkowania buntu młodzieńczego, jego skutki psychologiczne i psychospołeczne, ale też
rozważania metodologiczne dotyczące problematyki pomiaru buntu. Oprócz prac
o charakterze naukowym powstały także artykuły popularnonaukowe.
3. Maksymalizm moralny.
Należy do zagadnień łączących etykę z psychologią, odnosi się do zachowań, które „zawyżają” standardy społeczne i odwołują się do motywacji nieegoistycznej. Podejmowane badania, mieszczące się w omawianym obszarze, znajdują odzwierciedlenie w publikowanych tekstach i dotyczą takich zagadnień, jak:
rozpoznanie i opisanie zjawiska, poszukiwania zachowań spełniających kryteria
definicyjne maksymalizmu moralnego, próby dokonania oceny zjawiska z perspektywy młodzieży i seniorów w kontekście dystansu społecznego, płci i rodzajów etyk czy psychologiczne aspekty oceny z zakresu minimalizmu moralnego.
W tym obszarze pojawiają się też zagadnienia z pogranicza psychologii i etyki,
np. potoczne rozumienie przez młodzież licealną i akademicką wybranych pojęć
związanych z etyką.
4. Problematyka postaw rodzicielskich.
Wyraźnie powiązana z zagadnieniami wcześniej wyróżnionymi, takimi jak:
zachowanie dzieci i młodzieży w sytuacjach trudnych czy bunt młodzieńczy, problematyka postaw rodzicielskich zasługuje jednak na odrębne potraktowanie ze
względu na znaczenie tej kwestii dla praktycznego zastosowania psychologii wychowania i edukacji. Postawy rodzicielskie, należące do klasycznych zagadnień
psychologii wychowawczej, są rozpatrywane przez wrocławskich autorów na
przykład w kontekście emocjonalno-obronnych i racjonalnych strategii radzenia
sobie przez młodzież czy postaw definiowanych jako wyznacznik unikowej strategii radzenia sobie przez młodzież w sytuacji trudnej.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 37
2014-03-27 10:06:31
38
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
5. Współczesne problemy psychologii wychowania i edukacji.
Nie ulega wątpliwości, że wśród zagadnień interesujących zwłaszcza praktyków znajdują się współczesne problemy edukacyjne czy wychowawcze dzieci
i młodzieży. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o skuteczne przeciwdziałanie
problemom związanym z procesami wychowania i edukacji oraz ich rozwiązywanie autorzy podejmują w swoich pracach niektóre z nich. Wśród analizowanych
kwestii pojawiają się: „sposób na przeciwdziałanie wagarowaniu”, doskonalenie
zajęć psychoedukacyjnych, wzmacnianie pożądanych zachowań u dzieci i młodzieży, wykorzystanie koncepcji motywów poznawania świata i uczenia się w ramach efektywnej komunikacji w szkole czy niezwykle aktualny i poważny problem, jakim są sekty, i analiza wiedzy potocznej na temat sekt destrukcyjnych.
Podsumowując przegląd publikacji psychologów wychowania i edukacji,
nasuwa się wniosek, że dotyczą one aktualnych zagadnień związanych z oddziaływaniami przede wszystkim wychowawczymi, a następnie edukacyjnymi.
Zdecydowana większość prac (monografii, rozdziałów w książkach, artykułów
w czasopismach, prac popularnonaukowych) prezentuje wyniki autorskich badań.
Badawczy charakter opracowań związany jest także z prezentacją metod diagnostycznych autorstwa psychologów pracujących w Zakładzie, stąd akcent na prace
teoretyczno-empiryczne. Popularyzatorski charakter niektórych tekstów świadczy o ambicji wykorzystania wyników badań w praktyce psychologicznej.
Zak³ad Psychologii Zarz¹dzania
Analizując dorobek Zakładu Psychologii Zarządzania w ostatniej dekadzie,
można wyróżnić pięć głównych obszarów tematycznych:
1. Uwarunkowania sukcesu w zarządzaniu (specyfika pojęcia „sukcesu
w zarządzaniu” w różnych kontekstach; analiza psychologicznych wyznaczników
sukcesu w zarządzaniu; poznanie biografii pracownika jako element polityki personalnej; wiarygodność danych biograficznych uwzględnianych w procesie oceny
i doboru kadr; credibility of biographical data being taken into account during the
process of personnel assessment and selection; istota i przemiany pracy ludzkiej
oraz ich implikacje; paradoksy motywacji osiągnięć; preferowany styl zarządzania w dobie transformacji gospodarczej; metodologiczne problemy prognozowania efektywności kadry; predyktory przedsiębiorczości; kapitał ludzki w organizacjach międzynarodowych; przemiany tożsamościowo-kulturowe w organizacjach
międzynarodowych; o zdrowym potencjale w organizacjach; charakter narodowy
a charakter organizacji; globalne przedsiębiorstwa, rekrutacja i zarządzanie zespołami projektowymi; kompetencje a sukces w zarządzaniu; zachowania etosowe pracowników; przemiana negatywnego kapitału społecznego w pozytywny
jako cel psychologii społecznościowej; zastosowanie psychologii społeczności
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 38
2014-03-27 10:06:31
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
39
w zarządzaniu; prospołeczne mechanizmy zarządzania; cultural and psychological conditions of enterprise, empowerment w ujęciu procesualnym; predyktory
przedsiębiorczości).
2. Menedżer/kierownik/lider (styl przywództwa i jego dostosowanie do
standardów Unii Europejskiej; międzykulturowa percepcja lidera; charakter menedżera; uczenie się kierownika/menedżera przez partycypację; mobbing i inne
grzechy menedżerów; menedżer w sytuacji zagrożenia organizacji mobbingiem:
diagnoza, interwencja, przeciwdziałanie; coaching menedżerski: proces doskonalenia kadry odpowiedzialnej za realizację zmian organizacyjnych; bilansowanie
kosztów pracy i sukcesów menedżera a efektywność jego pracy ze względu na
różne zmienne psychologiczne; menedżer w gospodarce opartej na wiedzy; jak
menedżerowie spostrzegają ryzyko: analiza zjawiska ryzyka w procesie podejmowania kluczowych decyzji zawodowych; psychologiczne kompetencje dolnośląskich menedżerów w różnych okresach transformacji; podejmowanie kluczowych
decyzji; reagowanie menedżerów na informacje zwrotne; proces podejmowania
kluczowych decyzji zawodowych przez menedżerów; sukces menedżera w opinii
innych; menedżer w gospodarce opartej na wiedzy, wiedza ukryta i intuicja menedżera).
3. Kariera zawodowa (decyzje zawodowe, trafność decyzji zawodowych
oceniana za pomocą Obrazkowego Testu Zawodów Martina Achtnicha; charakter
a trafność decyzji zawodowych, skrypty życiowe w procesie podejmowania decyzji zawodowych; oczekiwania i aspiracje edukacyjne uczniów — młodzieży,
gimnazjalistów; dehumanizacja kariery zawodowej; dehumanizacja pracy w kontekście rozwoju kariery; zmiany demograficzne problemem społecznym; sukces
i porażka w życiu zawodowym; potencjał ludzki w sytuacji kryzysu i zmiany;
outplacement w organizacji — efektywne formy pomocy w znalezieniu nowego
zatrudnienia; kryzys wartości a czynniki potencjału człowieka w rozwoju psychologicznym; kultura organizacyjna a rozwój zawodowy; talenty — źródło kariery;
poradnictwo a jakość życia w kulturze indywidualistycznej; prawda o człowieku
w szkole; psychologia kierowania szkołą: jak sprawczo, twórczo i sprawnie rozwijać talenty; kultura organizacji a rozwój jednostek i firm; zmieniające się kompetencje w biegu życia człowieka a rozwój organizacji — zarządzanie wiekiem;
rynek pracy a modyfikacja oczekiwanych kompetencji menedżera — dynamika
zmian; coaching menedżerski: proces doskonalenia kadry odpowiedzialnej za realizację zmian organizacyjnych; coaching w ujęciu systemowym i procesowym,
główne błędy i zagrożenia w coachingu, kobiecość i męskość jako niespecyficzne
kompetencje zawodowe, radzenie sobie z wyczerpywaniem się zasobów ludzkich;
bieg życia w kontekście starzenia się społeczeństw; programy przystosowania ludzi starzejących się do zmian społecznych, rozwój celów decyzji życiowo doniosłych w biegu życia człowieka: empiryczne badania młodzieży i osób dorosłych).
4. Negocjacje/mediacje/konflikt (oczekiwania negocjatorów dotyczące
partnera konfliktu interesów a ich własne orientacje — raport z badań, orienta-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 39
2014-03-27 10:06:31
40
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
cje społeczne polskich przedsiębiorców w sytuacji negocjacji gospodarczych;
prawa i obowiązki w gospodarce odpadami opakowaniowymi: konferencja dla
małych i średnich przedsiębiorstw oraz pracowników samorządów terytorialnych
i administracji publicznej, mediacje jako sposób rozwiązywania konfliktów organizacyjnych w dobie globalizacji: czy jesteśmy wystarczająco wyedukowani;
psychologiczne wyznaczniki zarządzania konfliktem jako istotnej kompetencji organizacyjnej: raport z badań; od rywalizacji do kooperacji: innowacyjne podejście
do rozwiązywania konfliktu interesów w sytuacjach gospodarczych; efektywne
rozwiązywanie konfliktów towarzyszących realizacji strategicznych polskich inwestycji celu publicznego wyzwaniem dla współczesnej psychologii zarządzania;
arbitralne i negocjacyjne podejście do realizacji inwestycji celu publicznego —
korzyści, zagrożenia, uwarunkowania skuteczności).
5. Patologie w zarządzaniu — mobbing/bullying (mobbing i inne grzechy menedżerów; mobbing jako zagrożenie dla tożsamości i integralności
jednostki — z perspektywy pracy i rodziny; mobbing jako przejaw deficytów
kompetencyjnych współczesnej organizacji; mobbing w Polsce na tle klimatu organizacyjnego; mobbing jako szczególny rodzaj interpersonalnej traumy
— specyfika doświadczeń ofiar przemocy moralnej w pracy; specyfika i konsekwencje mobbingu jako procesu obniżającego efektywność wykonywania
pracy zawodowej: menedżer w sytuacji zagrożenia organizacji mobbingiem:
diagnoza, interwencja; przeciwdziałania, prospołeczne mechanizmy zarządzania organizacją jako bufor zachowań mobbingowych; mobbing jako patologiczny proces wykluczenia jednostek kulturowo odmiennych, możliwości
i ograniczenia diagnozowania mobbingu w miejscu pracy; style radzenia sobie
z szokiem kulturowym w przedsiębiorstwach globalnych: aspekty metodologiczne badań interkulturowych; klimat organizacyjny a koszty pracy, wartości
menedżera a koszty sukcesu zawodowego, wypalenie zawodowe, organizacyjne
i podmiotowe uwarunkowania zjawiska).
Na podstawie analizy treści publikacji pracowników Zakładu Psychologii Zarządzania można sformułować następujące wnioski: dominują badania odnoszące
się do różnych aspektów dysfunkcjonalności organizacji, brakuje natomiast badań
opisujących pozytywne przypadki zarządzania. Można powiedzieć, że w kontekście podejmowanych zagadnień z zakresu przejawów patologii w zarządzaniu,
poruszana tematyka zadowalająco odpowiada zapotrzebowaniu społecznemu
i jest odpowiednio usytuowana w realiach historyczno-społeczno-gospodarczych,
dobrze je odzwierciedlając. Niemniej jednak łatwo zauważyć małą ilość badań
poświęconych pozytywnym zachowaniom pracowników w codziennej pracy. Innym rodzajem zauważalnego deficytu jest brak opracowań metod badawczych.
Poziom teoretycznej integracji publikowanych prac nie jest najniższy w kontekście prognoz dla rozwoju wrocławskiej psychologii zarządzania, ale można wskazać przykłady wyższej integracji wiedzy w zakresie poruszanych tematów, co
widać na indywidualnych przykładach autorów, np. w badaniach poświęconych
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 40
2014-03-27 10:06:31
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
41
problematyce mobbingu. W świetle prezentowanych badań na poziomie publikacji mało jest przykładów zastosowania wybranych metod w badaniach empirycznych czy w działaniach praktycznych (w psychologii stosowanej), brakuje prezentacji technik badawczych oraz ich opracowań. Obiecującą zapowiedzią tego
typu działań są badania nad mobbingiem, poczuciem kontroli socjopolitycznej
czy wypaleniem zawodowym.
Perspektywy rozwoju
wroc³awskiej myœli psychologicznej
Podejmowane i rozwijane przez autorów wywodzących się z Instytutu Psychologii UWr zagadnienia, stanowiące przedmiot zainteresowań różnych dyscyplin psychologicznych, znajdują wyraźne potwierdzenie w publikowanych tekstach (przede wszystkim artykułach naukowych, rozdziałach w książkach, ale
także monografiach i tekstach popularnonaukowych).
Dokonana analiza skłania do refleksji, że rozpoznania teoretyczne, a przede
wszystkim prowadzone badania naukowców UWr są odbiciem zmian dokonujących się w nauce. Wyraźne staje się czerpanie z dorobku innych dyscyplin
(filozofii, zarządzania, ekonomii, medycyny, pedagogiki, antropologii, biologii,
socjologii, polityki, medioznawstwa). Podejmowane zagadnienia odwołują się
i korespondują zarówno z tradycyjną myślą psychologiczną, jak i odpowiadają na
aktualne potrzeby związane z opisem i próbą wyjaśnienia współczesnych zjawisk
zakotwiczonych w dokonujących się procesach kulturowo-społecznych. Mamy
świadomość, że psychologia jest nauką, w ramach której prowadzone badania
wymagają dalszej integracji teoretycznej, empirycznej oraz kolejnych rozstrzygnięć w zakresie aplikacji wiedzy. Jednak w kontekście codziennych problemów
współczesnego człowieka już analizy do tej pory dokonane stanowią istotny element współczesnej wiedzy psychologicznej.
W tym miejscu warto odnieść się do sygnalizowanych w pierwszej części artykułu wymiarów H. Heckhausena, które stanowiły podstawę zaprezentowanych
analiz, i dokonać próby syntetycznego ujęcia kierunków rozwoju wrocławskiej
psychologii w latach 2001–2011, zdając sobie sprawę z dyskusyjnego charakteru
prezentowanych poniżej ustaleń.
Niekwestionowane jest odnoszenie się przez autorów do problemów współczesnych i sytuowanie problemów psychologicznych oraz ich badanie w rzeczywistych warunkach. Z pewnością można mówić, odwołując się do Heckhausena,
o podejmowaniu w tekstach autorów z IPS UWr bieżących problemów ludzi.
W coraz większym stopniu psycholodzy wskazują w publikacjach, nie tylko tych
o charakterze popularnonaukowym, na możliwości wykorzystania wyników badań
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 41
2014-03-27 10:06:31
42
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
w praktyce psychologicznej. Zatem przywoływana niekiedy, wręcz demonizowana
przepaść między teorią a praktyką psychologiczną wydaje się, w świetle dokonanych analiz, nieuzasadniona, gdyż coraz częściej teoria zbliża się do praktyki.
Analizując kierunki zmian, można zaryzykować twierdzenie, że psychologia
wrocławska coraz częściej podejmować będzie próby odpowiedzi na codzienne
problemy człowieka funkcjonującego w intensywnie zmieniającym się świecie,
a jednocześnie stanowić zaplecze aktualnej wiedzy psychologicznej — teoretycznej i metodologicznej.
Jest to związane z dominującym obecnie i silnie akcentowanym empirycznym charakterem publikowanych opracowań. Adaptacja już istniejących metod
do polskich warunków, opracowywanie autorskich narzędzi, badania z wykorzystaniem autorskich programów badawczych (zarówno tzw. ilościowych, jak i jakościowych) — wszystko to przyczynia się do poszerzania perspektywy ujmowania problemów człowieka. Wiąże się z obecnością w psychologii wrocławskiej
wielu równoważnych modeli nie tylko teoretycznych, ale też ontologicznych oraz
metodologicznych.
Biorąc pod uwagę perspektywy i kierunki rozwoju, proces odnoszenia problemów psychologicznych do bieżących, nieustannych zmian będzie postępował.
Być może w większym niż do tej pory stopniu udziałem naukowców będzie praca
zespołowa w ramach opracowań zagadnień i problemów wskazywanych przez
podmioty społeczne, ekonomiczne czy edukacyjne. Dostępne możliwości uprawiania i rozwoju nauki wskazują, że publikacji wydawanych w czasopismach
z najwyższymi indeksami cytowania będzie przybywać w szybkim tempie. Wiąże się to nie tylko z samymi zainteresowaniami czy aspiracjami autorów, ale też
z polityką społeczną i priorytetami w zakresie sposobu finansowania nauki, co ma
ważny, choć definitywnie pozamerytoryczny wpływ na sposób uprawiania nauki.
Istotną kwestią, gdy chodzi o twórczość naukową badaczy i teoretyków, jest
problem ich poziomu otwartości. Publikowanie badań na szerokim międzynarodowym forum oznacza dziś nie tylko kreatywność i innowacyjność, odzwierciedla odwagę czy pracowitość autorów, ale jest związane z potrzebą promowania
myśli naukowej. Tego typu sytuacja powoduje, że psychologia wrocławska coraz
wyraźniej otwiera się na europejskie i światowe nurty badawcze. Ilustrują to prace
poświęcone problematyce podnoszenia poziomu kształcenia i ewaluacji w edukacji. Obecnie publikowanie na forum międzynarodowym własnych badań i rozważań teoretycznych jest jedną z najlepszych dróg rozpowszechniania i promowania
własnego spojrzenia na dany problem badawczy. Rozwój wrocławskiej psychologii zmierza w tym kierunku, czego dowodem jest zwiększająca się liczba publikacji typu on-line. Współczesna wiedza, z charakteryzującymi ją dynamicznymi
zmianami powiązań między obszarami badań i stałym wzajemnym oddziaływaniem na siebie różnych specjalności, z trudem rozwija się w ramach tradycyjnie
pojmowanych konserwatywnych dyscyplin. Interdyscyplinarność, we wszystkich
jej formach, to wartościowe narzędzie do burzenia murów granicznych i studiowania problemów naukowych w nowym kontekście.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 42
2014-03-27 10:06:31
Kierunki rozwoju wroc³awskiej psychologii 2001–2011
43
Otwarte jednak pozostaje pytanie, czy te tendencje będą udziałem badaczy
w kolejnych latach. W tej chwili są to jedynie hipotezy, przyszłość zaś, nawet
niedaleka, może zaskoczyć najbardziej przekonanych do sygnalizowanych zmian.
Wracając do pytania zadanego we wstępie: w jakim kierunku będzie się rozwijała wrocławska psychologia w najbliższych latach, i odwołując się do przywołanych w artykule analiz, można hipotetycznie zakładać, że będzie w coraz
większym stopniu odpowiadała na potrzeby praktyki i zachodzących zmian demograficzno-społecznych. Interdyscyplinarność stanie się wyróżnikiem poszukiwań teoretycznych. W badaniach psychologicznych znajdą zastosowanie ilościowe i jakościowe narzędzia badawcze, także z wykorzystaniem najnowszych
technologii. Atutem działań naukowych pozostanie jednak, taką mamy nadzieję, wielość perspektyw teoretycznych i empirycznych, a wspólnym, łączącym je
mianownikiem będzie odkrywanie determinant wysokiej jakości życia człowieka
w różnych jego fazach.
Autorzy niniejszego opracowania mają nadzieję, że za 10 lat, w roku 2022,
jeśli nie oni sami, to inni pracownicy Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego dokonają analogicznego opracowania i uzupełnią oraz zweryfikują
prezentowane rozważania.
Bibliografia
Hemalata I. (1995), Interdisciplinarity, w: Classificatory Structures. Concepts, Relations and Representation, Frankfurt/Main: INDEKS Verlag.
Hoch P.K. (1993), Disciplinarity versus interdisciplinarity in British science: An analitical and critical assessment, SPSG Review Paper, nr 5.
Przetacznik-Gierowska M., Włodarski Z. (1994), Psychologia wychowawcza, wyd. VI rozszerzone
i zmienione, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Sęk H. (2001), Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Sęk H., Cierpiałkowska L. (red.) (2001), Psychologia kliniczna i psychologia zdrowia. Wybrane
zagadnienia, Poznań: Wyd. Fundacji Humaniora.
Stichweh R. (1992), The sociology of scientific disciplines: On the genesis & selectivity of the disciplinary structure of modern science, Science in Context, 5, nr 1.
Straś-Romanowska M. (1992), Los człowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Straś-Romanowska M. (2004), Jakość życia w perspektywie psychologicznej, w: J. Patkiewicz
(red.), Jakość życia dzieci i młodzieży niepełnosprawnej w Polsce i w krajach Unii Europejskiej, Wrocław: Studio Wydawniczo-Typograficzne „Typoscript”.
Straś-Romanowska M. (2005), Jakość życia w świetle założeń psychologii zorientowanej na
osobę, w: M. Straś-Romanowska, K. Lachowicz-Tabaczek, A. Szmajke (red.), Jakość życia
w badaniach empirycznych i refleksji teoretycznej, („Kolokwia Psychologiczne” 13) Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN/Komitet Nauk Psychologicznych PAN.
Trempała A.J. (2008), Psychologia. Podręcznik akademicki, red. J. Strelau, D. Doliński, Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 43
2014-03-27 10:06:31
44
Bogna Bartosz, Alicja Keplinger, Przemys³aw Nowicki
Trempała J. (2008), Psychologia rozwoju człowieka, t. 2, Charakterystyka okresów życia człowieka,
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
The developments of psychology in Wroc³aw 2001–2011:
History, present time and future perspectives
Summary
The purpose of this article is to present the developments and progression of psychology in
Wrocław, between 2001 and 2011, based on the publications of the employees of the Institute of Psychology, University of Wrocław. Conducted analysis aimed to identify areas of interest of Wrocław’s
psychologists. In addition the authors of this article attempted to crossverify topics published by the
employees of the Institute of Psychology with current methodological and theoretical problems, as
well as with the problems of social psychology of the 21st century.
Keywords: theories, research, analysis, development trends of psychology
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 44
2014-03-27 10:06:31
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
IZABELA INDEKA
KIRIAKOS CHATZIPENTIDIS
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Artykuł dedykujemy śp. Zofii Musiał-Szczygielskiej, kierownikowi Biblioteki w latach 1983–1991
Biblioteka Instytutu Psychologii
Uniwersytetu Wroc³awskiego w latach 1972–2012
Streszczenie
Artykuł opisuje historię Biblioteki Instytutu Psychologii, od jej początków aż po czasy obecne,
uwzględniając zmiany, jakie dokonały się w sposobie funkcjonowania biblioteki wraz z przejściem
z modelu tradycyjnego na nowoczesny.
S³owa kluczowe: Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego, biblioteki naukowe, historia bibliotek, biblioteki specjalistyczne
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego jest jedną
z około czterdziestu specjalistycznych bibliotek naukowych, które wraz z Biblioteką Uniwersytecką współtworzą uczelniany system biblioteczno-informacyjny
(Regulamin 2007), jej zbiory stanowią warsztat naukowy i dydaktyczny z zakresu
psychologii i dyscyplin pokrewnych. Biblioteka jest instytucją o charakterze publicznym, ale przede wszystkim służy potrzebom macierzystej jednostki organizacyjnej, społeczności studentów i pracowników naukowych. Pod obecną nazwą
funkcjonuje od roku 1972 (Sprawozdanie jednostkowe 1972), gdy formalnie powstał Instytut Psychologii UWr z przekształconej w niego Katedry Psychologii
(Porębska, Czapiga i Łoś 2005).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 45
2014-03-27 10:06:31
46
Izabela Indeka, Kiriakos Chatzipentidis
Rys historyczny
Historia Biblioteki jest oczywiście ściśle związana z dziejami psychologii na
Uniwersytecie Wrocławskim, warto więc pokrótce je przybliżyć.
W powojennym Wrocławiu organizacji szkolnictwa wyższego podjęła się
grupa lwowskich uczonych pod kierunkiem prof. Stanisława Kulczyńskiego,
przyszłego rektora, w efekcie już jesienią 1945 roku rozpoczęły działalność Uniwersytet i Politechnika, jako jedna uczelnia (Porębska 1991). W marcu 1946 roku
przybył do Wrocławia prof. Mieczysław Kreutz, przed wojną pierwszy kierownik Katedry Psychologii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, uczeń prof.
Kazimierza Twardowskiego. Na Wydziale Humanistycznym wygłosił pierwsze
wykłady, cieszące się wielkim zainteresowaniem. Jak wspomina prof. Maria Porębska, ich uczestniczka: „Przyjazd Kreutza zapowiadał utworzenie nowego kierunku. Tak wtedy było: profesor budował fundament, na którym stawała uniwersytecka katedra, wokół niego gromadzili się młodzież i asystenci...” (Dybalska
2002). Tak też się stało. W maju 1946 roku decyzją ówczesnych władz oświatowych na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu utworzono Katedrę Psychologii Ogólnej oraz Katedrę Psychologii Wychowawczej (Okręglicka-Forysiak
2005). Tę pierwszą objął prof. Kreutz, drugą zaś pokierowała od października
1946 roku dr Helena Słoniewska, również uczennica Kazimierza Twardowskiego.
Uruchomione studia psychologiczne realizowane były według programów przedwojennych, w ramach nauk filozoficznych lub pedagogicznych (Porębska 1991).
Trudno wyobrazić sobie studiowanie bez odwołania się do dorobku intelektualnego zgromadzonego w książkach, bez tworzenia księgozbioru. Tak to wyglądało w tych pionierskich latach: „W Katedrze nie było pomocy naukowych
wykorzystywanych w dydaktyce — przygotowywano je samodzielnie. Bibliotekę
kompletowano z prac w języku niemieckim, zabezpieczonych przez Bibliotekę Uniwersytecką. Dopiero po przeniesieniu do Wrocławia ze Lwowa Zakładu
Narodowego im. Ossolińskich – studenci uzyskali szerszy dostęp do literatury
w języku polskim” (Porębska i Czapiga 2012).
I jeszcze bardzo obrazowe wspomnienia prof. Marii Porębskiej, jednej
z pierwszych asystentek w Katedrze Psychologii i późniejszego dyrektora Instytutu Psychologii: „Na początku nie było nic, ani książek, ani krzeseł. Psychologia
ulokowała się na placu Nankiera. Chodziłam z przyjaciółmi do biblioteki na Piasku i godzinami przerzucałam książki w piwnicy, wybierając te, które dotyczyły
psychologii. Profesor Kreutz przeglądał je dokładnie i wpisywał do inwentarza.
Właściwie mieliśmy wtedy niemiecką bibliotekę” (Dybalska 2002). Katedry psychologiczne zajmowały od początku swego istnienia II i III piętro w budynku
przy pl. Nankiera 4 i tam też zdołały zgromadzić sporą bibliotekę oraz aparaturę
niezbędną do badań z zakresu psychologii eksperymentalnej (Czapliński et al.,
1959). Biblioteka, w rozumieniu gromadzonego księgozbioru, istniała właściwie
od początku, natomiast przez długi czas nie było odpowiedniego lokalu oraz przePrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 46
2014-03-27 10:06:31
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego w latach 1972–2012
47
szkolonego personelu, który mógłby się zająć opracowaniem zbiorów. Prowadzono jednak księgi inwentarzowe dla odrębnych księgozbiorów obu istniejących
zakładów: Zakładu Psychologii Ogólnej i Zakładu Psychologii Wychowawczej
(Książka inwentarzowa 2PO, 1946; Książka inwentarzowa 2PW, 1947).
Studia psychologiczne od początku rozwijały się bardzo dobrze, wrocławski
ośrodek zaczynał się liczyć w skali kraju. W 1952 roku pracowało już 15 asystentów (Dybalska 2002), m.in.: Marian Kulczycki, Maria Porębska, Zbigniew Skorny (Czapliński 1970), i w tym właśnie roku, ze względów ideologicznych, Ministerstwo Oświaty postanowiło zamknąć studia psychologiczne na uniwersytetach,
poza Warszawą (Okręglicka-Forysiak 2005). Katedra Psychologii, po odejściu prof.
Kreutza do stolicy kierowana przez doc. Słoniewską, utrzymała się jednak dzięki
prowadzonym zajęciom z podstaw psychologii w ramach przedmiotu „elementy
nauk pedagogicznych” na różnych kierunkach uniwersyteckich (Porębska 1991).
Mimo trudnych warunków psychologia wrocławska przetrwała. W latach
sześćdziesiątych nadal prowadzono zajęcia dydaktyczne, działał oddział Polskiego
Towarzystwa Psychologicznego, prowadzono społecznie wykłady i odczyty popularyzujące tę dziedzinę wiedzy. Wszystkie te działania, łącznie ze współpracą
środowiska, władz uczelni i lobbowaniem w kręgach ministerialnych, przyniosły
w końcu rezultaty (Porębska, Czapiga 2012). W roku akademickim 1967/1968 reaktywowano studia psychologiczne w Uniwersytecie Wrocławskim na Wydziale
Filozoficzno-Historycznym, Katedrę Psychologii objął doc. dr hab. Marian Kulczycki (Porębska 1991). W 1972 roku nastąpiły zmiany strukturalne, w wyniku
których powstał Instytut Psychologii, a w jego ramach cztery zakłady: Psychologii
Ogólnej, Psychologii Wychowawczej, Psychologii Rozwojowej i Psychologii Osobowości, a rok później Zakład Psychologii Stosowanej (Okręglicka-Forysiak 2005).
Pierwszym dyrektorem Instytutu Psychologii został doc. dr hab. Marian Kulczycki. Rosnąca liczba studentów, kadry akademickiej, przemiana Katedry w Instytut,
implikująca dalszy rozwój, wymusiły zmianę siedziby wrocławskiej psychologii
pierwotnie znajdującej się przy pl. Nankiera 4, a potem przy ul. Szewskiej 50, na
budynek przy ul. Dawida 1 (Porębska, Czapiga 2012). Do gmachu dawnego Gimnazjum św. Elżbiety przy ulicy Jana Władysława Dawida, wybitnego polskiego pedagoga i psychologa przełomu XIX i XX wieku, została przeniesiona już we wrześniu 1971 roku Biblioteka Katedry Psychologii, a po zmianie nazwy w 1972 roku
funkcjonująca już po dziś dzień jako Biblioteka Instytutu Psychologii.
Pocz¹tki
Jak już wspomniano, księgozbiór był gromadzony przez cały czas istnienia
Katedry Psychologii, pieczę nad nim sprawowali asystenci, którzy wobec sporych obciążeń dydaktycznych nie mogli zająć się jego opracowaniem, brakowało
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 47
2014-03-27 10:06:31
48
Izabela Indeka, Kiriakos Chatzipentidis
też odpowiednich pomieszczeń, książki mieściły się w pokojach asystenckich.
Z czasem podjęto próby skatalogowania zbiorów w ramach prac zleconych, w latach 1963–1964 zajmował się tym pracownik biblioteki Ossolineum. Prowadzono
również katalog alfabetyczny książek z podziałem na języki (dokumentacja wewnętrzna 1964–1970).
Sytuacja lokalowa przed przeniesieniem się do nowego budynku na ul. Dawida była bardzo trudna: „Biblioteka ze względu na rozwijający się kierunek winna
mieć księgozbiór służący szerszemu gronu czytelników, nie może pozostawać pod
opieką tylko asystentów, obciążonych dużą pracą dydaktyczną. Poważne trudności lokalowe. Księgozbiór stoi we wszystkich pokojach asystenckich i profesora. Układ dostosowany do maksymalnego wykorzystania miejsca, nie jest oparty
o żadne kryteria formalne czy logiczne. Brak powiązania między tym układem
a kartą katalogową” (Dokumentacja wewnętrzna 1964–1970). Po przeniesieniu
się do nowego gmachu Biblioteka otrzymała dwa pomieszczenia na I piętrze: na
wypożyczalnię i czytelnię (na 18 miejsc), z tym że czytelnia miała być zarazem
salą wykładową. Prowadzenie i uporządkowanie Biblioteki po przeprowadzce
wymusiło starania o bibliotekarza etatowego (dokumentacja wewnętrzna 1964–
1970). Etatami bibliotekarskimi dysponowała Biblioteka Uniwersytecka zgodnie
z Regulaminem sieci bibliotek zakładowych, opracowanym po 1961 roku na podstawie Zarządzenia Ministra Szkolnictwa Wyższego z dnia 18 marca 1961 w sprawie struktury organizacyjnej i zasad działania biblioteki głównej szkoły wyższej
oraz bibliotek poszczególnych jednostek organizacyjnych szkół wyższych, zwanych dalej w rozporządzeniu zakładowymi. Według tego Regulaminu Biblioteka
Główna wraz z bibliotekami zakładowymi stanowiły jednolitą sieć biblioteczną, nad którą nadzór sprawował dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej w zakresie
spraw organizacyjnych, ogólnych zasad korzystania ze zbiorów, unifikacji techniki bibliotecznej oraz obsady personalnej. Organem wykonawczym tego nadzoru
był Oddział Bibliotek Zakładowych Biblioteki Uniwersyteckiej (Górna 2005).
Pierwszym pracownikiem na pełnym etacie bibliotekarskim, a zarazem kierownikiem Biblioteki została 1 listopada 1973 roku Elżbieta Stawicka — absolwentka Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury
i Bibliotekarzy we Wrocławiu, studiująca w tamtym czasie bibliotekoznawstwo
na III roku w Instytucie Bibliotekoznawstwa UWr. Stan księgozbioru w roku 1973
liczył 7861 wol. druków zwartych, z tego ok. 50% w językach: angielskim, francuskim, niemieckim, rosyjskim oraz 72 tytuły periodyków. Duża część księgozbioru (ok. 3300 wol. z dawnego Zakładu Psychologii Ogólnej prof. Kreutza) była
nieopracowana. Po dwóch latach od przeprowadzki do nowej siedziby dały znać
o sobie trudne warunki lokalowe: „Pomieszczenia zajmowane przez Bibliotekę
są wykorzystywane w maksymalnym stopniu. Wypożyczalnia mieści się w sali
bardzo małej, gdzie regały stoją w odstępach 60 cm, co jest niezgodne z uznanymi
normami bibliotecznymi. Czytelnia jest powierzchniowo większa, lecz wykorzystywana tylko częściowo, gdyż jest jednocześnie salą wykładową” (Górna 2005).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 48
2014-03-27 10:06:31
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego w latach 1972–2012
49
Biblioteka już w swoich początkach nie znalazła się więc w specjalnie zaprojektowanej dla niej przestrzeni, lecz w dwóch salach wykładowych, co stwarza problemy aż do dziś. W latach 1973–1977 oprócz bieżących prac związanych z gromadzeniem, opracowaniem i udostępnianiem księgozbioru E. Stawicka starała się
uzupełniać zaległości z poprzedniego okresu, zwłaszcza dotyczące czasopism.
Pod opieką merytoryczną Biblioteki Uniwersyteckiej założyła inwentarz tomowy
i kartkowy czasopism, dokonała wyceny i skatalogowała 99 tytułów czasopism,
włączyła ich karty do katalogu centralnego czasopism bibliotek zakładowych,
przeprowadziła pierwsze scontrum (kontrolę) księgozbioru (Zeszyt zaleceniowo-kontrolny 1977).
Dynamiczny rozwój studiów psychologicznych w latach siedemdziesiątych
i osiemdziesiątych XX wieku, rosnąca liczba czytelników i wypożyczeń, zwiększająca się liczba zbiorów wymagających opracowania, konieczność niwelowania zaległości uzasadniały starania o zatrudnienie dodatkowych osób, pozyskanie
nowych pomieszczeń i lepszego wyposażenia. W październiku 1977 roku obsada
była już dwuosobowa, a kierownikiem Biblioteki została Helena Kuzak (Sprawozdanie z pracy 1978). W kolejnych latach następowała rotacja pracowników.
Ze względu na ścisłe kontakty z Biblioteką Uniwersytecką, w tamtych czasach
naglącą potrzebą było założenie telefonu. Gdy udało się to w końcu zrobić, telefon został źle podłączony i w praktyce nie działał, co doskonale wpisywało się
w socjalistyczne paradoksy dnia codziennego.
W 1982 roku, po odejściu Heleny Kuzak, na stanowisko kierownika Biblioteki powołano mgr Zofię Musiał-Szczygielską. Sytuacja, jaką zastała, była tak
trudna jak sytuacja w kraju. Od paru lat brakowało miejsca w magazynie na nowe
nabytki. Przybywały one w takim tempie, że część księgozbioru leżała na podłodze. Liczba książek zwiększyła się jeszcze z dwóch powodów. Dzięki akcji monitowania czytelników przetrzymujących książki odzyskano w 1983 roku ponad
2000 wol. Jednocześnie Biblioteka otrzymała w darze księgozbiór doc. Heleny
Słoniewskiej (ok. 1000 wol.). Pomimo próśb o dodatkowe pomieszczenie nowego
miejsca na magazyn nie uzyskano. W takich warunkach prowadzenie Biblioteki
stało się niemożliwe. Problem ten — jak zwykle doraźnie i dzięki pomysłowości
kadry — rozwiązano przez zamianę pomieszczeń bibliotecznych. W dotychczasowej czytelni (56 m2) urządzono magazyn, a mniejszy powierzchniowo magazyn przystosowano na czytelnię (28 m2), zachowując tę samą liczbę 18 miejsc
(Sprawozdanie z działalności 1984). Przestawiono cały księgozbiór, wydzielając
podręczniki, encyklopedie, słowniki, prace doktorskie. Ustawiono je w czytelni
w zamkniętych szafach (Sprawozdanie z działalności 1983). Za kadencji Zofii
Musiał-Szczygielskiej określono zakres i zasady gromadzenia księgozbioru. Polityka gromadzenia zbiorów miała opierać się na stałej konsultacji z pracownikami
Instytutu i dyrektorem, którzy mieli decydować przede wszystkim o liczbie zakupionych egzemplarzy, o ich przydatności w procesie dydaktycznym (Sprawozdanie z działalności 1983). We współpracy z pracownikami Instytutu opracowano
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 49
2014-03-27 10:06:31
50
Izabela Indeka, Kiriakos Chatzipentidis
też schemat katalogu rzeczowego (oparty na „Psychological Abstracts”) i według
niego rozpoczęto klasyfikowanie nowych nabytków (Sprawozdanie z działalności
1985). W 1986 roku z okazji 40-lecia istnienia psychologii wrocławskiej Biblioteka
zorganizowała wystawę dorobku publikacyjnego pracowników Katedry i Instytutu
Psychologii (w gmachu głównym UWr) (Sprawozdanie z działalności 1986).
W 1987 roku udało się wreszcie wywalczyć trzecie pomieszczenie dla Biblioteki z przeznaczeniem na czytelnię ogólną (56 m2). Dotychczasową czytelnię
dla studentów (28 m2) zamieniono na lektorium dla pracowników naukowych
(Sprawozdanie z działalności 1987), całkowita powierzchnia lokalowa Biblioteki
zwiększyła się więc do 140 m2. Sukcesem zakończyły się również inicjatywy
w sprawie zwiększenia obsady personalnej. W orwellowskim (lecz dla Biblioteki
bardzo dobrym) 1984 roku uzyskano trzeci etat. Wzrastająca frekwencja czytelników z racji wprowadzenia psychologii na wszystkich kierunkach uniwersyteckich, coraz większe zainteresowanie zbiorami psychologicznymi (m.in. unikatowy zbiór czasopism) studentów i pracowników innych uczelni sprawiły, że coraz
więcej czasu przeznaczano na ich udostępnianie. Prace wewnętrzne, konieczność
wyjść służbowych w celu załatwiania wielu spraw poza Biblioteką (znaczna odległość od księgarń, Biblioteki Uniwersyteckiej, gmachu głównego Uniwersytetu)
to wszystko powodowało, że wkrótce nieodzowny stał się czwarty etat. Biblioteka
otrzymała go w roku 1988 (zatrudniono Monikę Goś, a następnie Izabelę Indekę
i Iwonę Zielińską) (Sprawozdania z działalności 1988–1989). Biblioteka nadal
jednak nie posiadała właściwego wyposażenia technicznego (od lat wnioskowano o zakup nowej maszyny do pisania i założenie lamp stolikowych w czytelni)
(Sprawozdania z działalności 1988–1989).
W 1991 roku, po przejściu na emeryturę Zofii Musiał-Szczygielskiej (niestety, utracono wtedy jeden etat), kierownikiem Biblioteki została mgr Teresa Petrylak. Za jej kadencji przeniesiono czytelnię dla pracowników naukowych do
magazynu, a w jej miejscu urządzono pracownię dla bibliotekarzy, która pełniła
też funkcję wypożyczalni i częściowo magazynu czasopism. Zakupiono wreszcie
maszynę do pisania. Zwrócono się z prośbą do dyrekcji Instytutu o powołanie
komisji w sprawie selekcji i oceny przydatności nieopracowanego księgozbioru
poniemieckiego (ok. 3000 wol.) (Pismo do Dyrekcji IPs 1993).
W październiku 1993 roku znów nastąpiła zmiana na stanowisku kierowniczym Biblioteki, posadę tę objął mgr Wiktor Czernianin. Pierwszą sprawą, którą należało rozwiązać, była kwestia ograniczenia udostępniania księgozbioru,
zgodnie z regulaminem, tylko do studentów i pracowników własnego kierunku.
Przeprowadzono akcję monitowania czytelników w celu odzyskania dawno wypożyczonych książek. Zajęto się też nierozwiązaną od lat sprawą księgozbioru
poniemieckiego. Po zasięgnięciu opinii pracowników Instytutu o nieprzydatności merytorycznej i dydaktycznej tych zbiorów przekazano je Bibliotece Uniwersyteckiej (Sprawozdanie z działalności 1993). Przeniesiono także czytelnię dla
pracowników naukowych, znajdującą się w magazynie, do czytelni głównej (zarezerwowany stolik). W 1994 roku wystąpiły poważne problemy kadrowe. ZrePrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 50
2014-03-27 10:06:31
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego w latach 1972–2012
51
dukowano jeden etat, obsada Biblioteki zmniejszyła się do dwóch osób. Na czas
urlopu zdrowotnego kierownika delegowane z Biblioteki Uniwersyteckiej zostały
kolejno Anna Szemplińska oraz Krystyna Michniewicz-Wanik. Obowiązki kierownika pełniła w tym czasie Izabela Indeka. Skupiono się przede wszystkim na
udostępnianiu zbiorów. W 1995 roku przeprowadzono pierwszą „ideologiczną”
selekcję zbiorów, wycofano nabywane wcześniej z konieczności książki z zakresu filozofii marksistowsko-leninowskiej. W październiku 1996 roku uruchomiono
w Instytucie studia wieczorowe. Zwiększona liczba studentów, konieczność zapewnienia im wydłużonych godzin otwarcia Biblioteki spowodowały przywrócenie trzeciego etatu, na który przyjęta została Anna Szemplińska.
Od 1 stycznia 1998 roku Biblioteka pod względem organizacyjnym i finansowym (etaty, podwyżki, awanse) przestała zależeć od dyrekcji Biblioteki Uniwersyteckiej, lecz została administracyjnie podporządkowana dyrekcji Instytutu
Psychologii, natomiast nadzór merytoryczny nadal pozostał w gestii BU (Zarządzenie Rektora 1997). Ta zmiana organizacyjna zdecydowanie wyszła Bibliotece
na dobre. W latach następnych wpływy ze studiów wieczorowych pozwoliły na
lepsze finansowanie Biblioteki i modernizację jej wyposażenia. Koniec lat dziewięćdziesiątych XX wieku przyniósł znaczące zmiany w jakości pracy Biblioteki, w związku z pojawieniem się nowych technik komputerowych i sieciowych
systemów informacyjnych. W 1997 roku Biblioteka otrzymała pierwszy komputer. Początkowo służył on głównie do edycji tekstów jako nowoczesna maszyna
do pisania (pisma, zamówienia, listy selekcyjne). Po podłączeniu do internetu
w 1999 roku jego wykorzystanie zdecydowanie wzrosło, najpierw w procesie
gromadzenia (śledzenie ofert wydawniczych, katalogi online wydawców, bibliotek), potem w procesie opracowania (po przeszkoleniu pracownika w Bibliotece
Uniwersyteckiej z zakresu tworzenia rekordów egzemplarza). W 2000 roku zaczęto posługiwać się pocztą elektroniczną, a w 2002 uruchomiono stronę WWW
Biblioteki. Z powodu braku miejsca w magazynie w latach 1998, 2000, 2003
przeprowadzano kolejne selekcje księgozbioru.
W grudniu 2003 roku na wniosek komisji akredytacyjnej wizytującej Instytut
przydzielono Bibliotece czwarty etat. Wniosek uzasadniony był oczekiwaniem
studentów wieczorowych co do dalszego wydłużania godzin udostępniania zasobów bibliotecznych oraz otwarcia czytelni w soboty. Tym samym odtworzono
etatowy stan posiadania z roku 1992. W następnych latach istotnie polepszyło się
wyposażenie, przybywało sprzętu komputerowego (drukarki, komputery, skaner,
czytniki kodów kreskowych), otrzymano kserograf na potrzeby własne Biblioteki, zakupiono lodówkę dla personelu, wymieniono oświetlenie oraz meble w pracowni i magazynie, a także przeprowadzono gruntowny remont czytelni (Sprawozdania z działalności 2003–2006).
W 2004 roku w związku z rocznym urlopem naukowym kierownika W. Czernianina ponownie jego obowiązki powierzono Izabeli Indece. W tym czasie zrezygnowano z prenumeraty drukowanej sześciu tytułów czasopism zagranicznych,
w zamian zakupiono dostęp online do pełnotekstowej bazy czasopism elektroniczPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 51
2014-03-27 10:06:31
52
Izabela Indeka, Kiriakos Chatzipentidis
nych PsycArticles. Zapoczątkowano proces retrospektywnego tworzenia rekordów
bibliograficznych dla książek wydanych w latach 1990–1995. Kontynuowano rozbudowę witryny internetowej, na której prezentowano godziny otwarcia Biblioteki, ogłoszenia, katalog komputerowy, listę czasopism bieżących wraz z zasobami,
nowe nabytki w postaci skanów okładek z opisem katalogowym (Sprawozdanie
z działalności 2004). Była to wówczas jedna z bardziej nowoczesnych stron domowych w kategorii małych bibliotek, większość z nich ograniczała się bowiem
do podania informacji teleadresowych i linku do katalogu online. W 2005 roku
opracowano indeks przedmiotowy do katalogu rzeczowego, co znacznie podniosło
jego wartość. Uzyskano uprawnienia do wypełniania formularza w bazie publikacji pracowników Uniwersytetu Wrocławskiego. Kolejna osoba przeszkoliła się
w BU w zakresie tworzenia rekordu egzemplarza w systemie Virtua-VTLS, co
pozwoliło na szybszą komputeryzację opracowania starszych publikacji. Przeprowadzono dużą selekcję czasopism (Sprawozdanie z działalności 2005).
Największym wyzwaniem, a zarazem sukcesem Biblioteki w 2007 roku stała
się komputeryzacja udostępniania. W tym czasie prawie 50% księgozbioru druków zwartych znalazło się w bazie komputerowej, co umożliwiało już przystąpienie do wdrożenia modułu udostępniania systemu Virtua. Zakupiono potrzebny
sprzęt (nowe komputery, printserwer, drukarkę do rewersów), a Biblioteka Uniwersytecka zapewniła niezbędną obsługę informatyczną i szkoleniową, w efekcie od października zaczął działać nowoczesny, elektroniczny system zamawiania i wypożyczania książek. W tym samym roku opracowano nowy regulamin
Biblioteki, zakupiono też nowe bazy bibliograficzne i pełnotekstowe: PsycInfo,
PsycBooks, Communication & Mass Media Complete.
Stan obecny
Aby biblioteka mogła należycie funkcjonować, muszą być spełnione odpowiednie warunki, z których najważniejsze to odpowiednio wyposażony budynek
(lokal) biblioteczny oraz zespół bibliotekarzy posiadających kwalifikacje zawodowe (EWoK 1971). Biblioteka mieści się na I piętrze i tak jak w 1987 roku
zajmuje trzy pomieszczenia o łącznej powierzchni 140 m2: czytelnię (p. 43), magazyn z wypożyczalnią (p. 42) i pracownię bibliotekarzy (p. 41). W tej ostatniej
mieszczą się także katalogi, jednocześnie pełni ona funkcję pokoju socjalnego
i częściowo magazynu na czasopisma i prace doktorskie.
Abstrahując od nieustannej walki z niedostatecznymi warunkami lokalowymi, należy wspomnieć, że najważniejsi zawsze byli pracownicy. Od 2009 roku
Biblioteka ma ustabilizowaną sytuację kadrową, zatrudnione są cztery osoby
z kwalifikacjami bibliotekarskimi: dr Wiktor Czernianin (dyplomowany bibliotekarz — nauczyciel akademicki), mgr Izabela Indeka, mgr Anna Szemplińska
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 52
2014-03-27 10:06:31
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego w latach 1972–2012
53
oraz mgr Kiriakos Chatzipentidis. W myśl systemu zadaniowego i szerokiej specjalizacji personelu podstawowe funkcje biblioteki są w pełni realizowane, tj. gromadzenie i uzupełnienie księgozbioru, opracowanie go według obowiązujących
norm, przechowywanie w odpowiednim porządku i zabezpieczanie, prowadzenie
działalności informacyjnej, udostępnianie księgozbioru czytelnikom (użytkownikom) (EWBP 1976) (Encyklopedia… 1976, s. 32).
Biblioteka Instytutu Psychologii jako biblioteka naukowa realizuje wynikające z tych funkcji określone zadania:
— organizuje warsztat naukowo-dydaktyczny przez dobór, opracowanie i przechowywanie materiałów bibliotecznych zgodnie z ustalonym profilem gromadzenia,
— udostępnia zbiory własne oraz uczestniczy w wypożyczeniach międzybibliotecznych, prowadzi działalność informacyjną,
— rejestruje publikacje naukowe Instytutu Psychologii,
— prowadzi działalność dydaktyczną i popularyzatorską, w tym przysposobienie biblioteczne oraz kształcenie i doskonalenie zawodowe swoich pracowników,
— współpracuje z innymi bibliotekami specjalistycznymi (Regulamin 2007).
Dzia³alnoœæ naukowa
Ostatnie trzy lata to wzmożona działalność pracowników Biblioteki na polu
naukowym. Poza publikowaniem prac własnych podejmowanych jest wiele nowych inicjatyw. Od 2009 roku w ramach stałej współpracy z wydawcami pojawiła
się idea spotkań z autorami książek, połączona z prezentacją wybranych tytułów, a więc zainspirowany przez mgr Annę Szemplińską cykl: „psychoBOO(j)
KI… czyli o psychologii — przy książce”. Na przełomie lat 2010/2011 zostały
utworzone pierwsze w Polsce na poziomie uniwersyteckim Studia Podyplomowe
Biblioterapii. Ich kierownik dr Wiktor Czernianin i sekretarz Kiriakos Chatzipentidis w tym samym czasie powołali do życia czasopismo Przegląd Biblioterapeutyczny konsolidujące środowisko biblioterapeutów nie tylko z województwa
dolnośląskiego, ale i całej Polski. W 2011 roku mgr Kiriakos Chatzipentidis został
również pierwszym przewodniczącym Koła Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich przy Uniwersytecie Wrocławskim.
Mając na uwadze zmieniające się realia bibliotekarskie i ogólnoświatową
tendencję cyfryzacji zbiorów, z inicjatywy mgr Izabeli Indeki w lipcu 2011 roku
podpisano porozumienie między dyrekcją Instytutu Psychologii a dyrekcją Biblioteki Uniwersyteckiej w sprawie powołania Psychologicznej Biblioteki Cyfrowej,
będącej podkolekcją Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Wrocławskiego. W lutym 2012 po odbyciu szkolenia w Bibliotece Uniwersyteckiej udało się umieścić
tam pierwszą publikację dostępną online: Polish Journal of Applied Psychology,
vol. 9, nr 1, a planowane są następne.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 53
2014-03-27 10:06:31
54
Izabela Indeka, Kiriakos Chatzipentidis
Kadra biblioteczna, świadoma nowych trendów i redefinicji zawodu bibliotekarza, systematycznie się dokształca poprzez udział w szkoleniach organizowanych przez Bibliotekę Uniwersytecką bądź szkoleniach w innych bibliotekach
naukowych, związanych z podnoszeniem kwalifikacji i awansem zawodowym,
nabywaniem umiejętności związanych z rozwojem nowych technologii informacyjnych (internetowe bazy danych — katalogi online bibliotek naukowych, bazy
czasopism elektronicznych), wyjazdy szkoleniowe w ramach programów unijnych, kursy językowe, a także studia podyplomowe.
Należy podkreślić, że wiele aktywności nie byłoby możliwych, gdyby nie
dobra współpraca dyrekcji Instytutu z Biblioteką. Bez zrozumienia ze strony kolejnych dyrektorów Instytutu Psychologii, bez ich otwarcia się na inicjatywy pracowników Biblioteki, zmierzające do jej unowocześnienia, i przede wszystkim
bez wsparcia finansowego — nie byłoby to możliwe.
Bibliografia
Czapliński W. (1970), Wydział Filozoficzno-Historyczny, w: W. Floryan (red.), Uniwersytet Wrocławski w latach 1945–1970. Księga jubileuszowa, Wrocław: Ossolineum, s. 67–92.
Czapliński W., Kokoszyńska-Lutmanowa M. (1959), Wydział Filozoficzno-Historyczny (do r. 1952
część Wydziału Humanistycznego), w: Uniwersytet Wrocławski w latach 1945–1955, t. 10,
Wrocław: Ossolineum, s. 89–113.
Dybalska W. (2002), Po Bożym Narodzeniu na studia (rozmowa z prof. Marią Porębską), Gazeta
Wyborcza, nr 301, 28–29 grudnia, dodatek Wrocław, s. 7.
Encyklopedia wiedzy o książce (1971), kom. red. A. Birkenmajer et al., Wrocław: Ossolineum.
Encyklopedia współczesnego bibliotekarstwa polskiego (1976), kom. red. K. Głombiowski, B. Świderski, H. Więckowska, Wrocław: Ossolineum.
Górna B. (2005), Z kart historii, w: B. Górna et al., red. nauk. M. Pidłypczak-Majerowicz, Biblioteka
Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, 1961–2005: historia,
organizacja, działalność, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 23–71.
Książka inwentarzowa Biblioteki Zakładu Psychologii Ogólnej [Uniwersytetu we Wrocławiu],
[1946], [dok. niepubl.].
Książka inwentarzowa Biblioteki Zakładu Psychologii Wychowawczej Uniwersytetu we Wrocławiu, 1947 [dok. niepubl.].
Okręglicka-Forysiak E. (oprac.) (2005), Informator o studiach na rok akademicki 2005/2006, Wrocław.
Pismo do Dyrekcji Instytutu Psychologii z dnia 9 marca 1993 r. podpisane przez Teresę Petrylak
[dok. niepubl.].
Porębska M. (1991), 40 lat psychologii w Uniwersytecie Wrocławskim, w: M. Porębska, 40 lat
psychologii w Uniwersytecie Wrocławskim, Wrocław: Wydaw. Uniwersytetu Wrocławskiego,
s. 5–17.
Porębska M., Czapiga A. (2012), Historia Instytutu Psychologii we Wrocławiu, http://www.psychologia.uni.wroc.pl/index.php?type=historia (dostęp: 3.02.2012).
Porębska M., Czapiga A., Łoś Z. (2005), Historia psychologii rozwoju w Uniwersytecie Wrocławskim. Biuletyn Sekcji Psychologii Rozwojowej Polskiego Towarzystwa Psychologicznego,
nr 3, 40–47.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 54
2014-03-27 10:06:31
Biblioteka Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego w latach 1972–2012
55
Regulamin Biblioteki Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Wszedł w życie z dniem
1.10.2007 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie jednostkowe w zakresie bibliotek naukowych i fachowych za rok 1972 dla Głównego
Urzędu Statystycznego.
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego za rok
1993 z 5.01.1994 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego za rok
2003 z dn. 30.12.2003 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego za
rok 2004 z 27.12. 2004 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego za
rok 2005 z 12.12.2005 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego za rok
2006 z dn. 12.12.2006 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii w 1984 z 4.01.1985 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii w 1985 roku z 14.01.1986 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii w 1987 roku z 30.12.1987 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii w 1988 z dn. 11.01.1989 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii w 1989 z dn. 8.01.1990 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z działalności Biblioteki Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego za rok 2011 z 29.12.2011 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie [z działalności] Biblioteki Instytutu Psychologii za rok 1977 z 4.01.1978 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z pracy Biblioteki Instytutu Psychologii w 1978 z dn. 11.01.1979 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z pracy Biblioteki Instytutu Psychologii za 1982 rok z 12.01.1983 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z pracy Biblioteki Instytutu Psychologii za 1983 rok z 2.01.1984 [dok. niepubl.].
Sprawozdanie z pracy Biblioteki Instytutu Psychologii za rok 1973 z 20.12.1973 r. [dok. niepubl.].
Zarządzenie nr 72/97 Rektora Uniwersytetu Wrocławskiego z 15 grudnia 1997.
Zeszyt zaleceniowo-kontrolny Oddziału Bibliotek Zakładowych Biblioteki Uniwersyteckiej, wpis
z 16.12.1977 [dok. niepubl.].
Library of the Institute of Psychology,
University of Wroc³aw in 1972–2012
Summary
The article describes the history of the Library of the Institute of Psychology, from its beginnings to the present time, and the transition from traditional to a modern type of library.
Keywords: Library of the Institute of Psychology, University of Wrocław, academic libraries,
history of libraries, departmental libraries
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 55
2014-03-27 10:06:31
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 56
2014-03-27 10:06:31
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
HENRYK JAROSIEWICZ
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii
w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
Streszczenie
Tematem artykułu jest pojęcie czynności. W rozumieniu Kazimierza Twardowskiego, twórcy szkoły lwowskiej, czynność wyjaśnia istnienie wytworu i jest jego znaczeniem, zarówno
w odniesieniu do wytworów psychicznych, jak i wytworów materialnych (zjawisk i zdarzeń).
Autor wykazuje, że we wrocławskiej szkole psychologii, związanej z twórczością Mariana Kulczyckiego i jego uczniów, mamy do czynienia z nawiązaniem do zaproponowanego przez Twardowskiego rozumienia przedmiotu psychologii; jest ona nauką o czynnościach i ich wytworach.
Kulczycki nie tylko przejmuje, ale twórczo rozwija rozumienie (koncepcję) pojęcia czynności,
wskazując na znamienną dwoistość ludzkiej egzystencji. Jest on nie tylko aktywnym aktorem,
ale też wrażliwym uczestnikiem świata. Z jednej strony zwraca uwagę na stany świadomości,
przeżycia i pragnienia odczuwane przez ludzi, a związane z doznawanym położeniem życiowym;
dążą oni do poprawy swego położenia, co określa on terminem „problem”. Jednocześnie pojawia
się refleksja i złożone procesy umysłowe, które przybierają postać aktywnego „rozwiązywania
problemu” (radzenia sobie z problemami życiowymi). Odwołując się do danych codziennego,
bezpośredniego doświadczenia ludzi, Kulczycki zarysował jakościową koncepcję procesów psychicznych wykorzystywanych w radzeniu sobie w życiu. Koncepcja ta znalazła swe zastosowanie
w szeroko rozumianym poradnictwie życiowym, którego celem jest pomoc klientom w sytuacji
przeżywanych przez nich problemów życiowych.
S³owa kluczowe: czynność, przedmiot psychologii, problem życiowy, radzenie sobie z problemami
Wstêp
Dzieje psychologii to historia myśli psychologicznej (Stachowski 2010).
Myśl związana jest ze znaczeniami, jakie nadaje się rzeczom lub relacjom między rzeczami. W wykładzie Arystotelesa (Arystoteles 1992) myśl psychologiczna
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 57
2014-03-27 10:06:31
58
Henryk Jarosiewicz
określona jest jako „subtelna”, a jej przedmiot „wzniosły” i „godny podziwu”.
Subtelność wiedzy psychologicznej, jej — jak niektórzy tłumaczą — ścisłość
i pewność (Stachowski 2004), wydaje się wiązać z tym, że jej przedmiotem są
byty żywe. Istoty żyjące można opisać tak jak inne byty, wskazując — jak to czyni
Arystoteles — na „odżywianie się o swoich własnych siłach, wzrost i podupadanie”. Lecz wyjaśnianie tej aktywności otwiera nową kartę w refleksji o świecie.
Wyjaśnianie różnorodności bytów żywych jest wyzwaniem, ponieważ wielość przejawów życia nie przychodzi z zewnątrz: nie są one kształtowane tak jak
rzeczy. A zatem przyczyna tkwi w samej istocie żywej, która jest — dlatego — nazwana podmiotem, to jest źródłem swego istnienia i działania. Jak każdy byt1 jest
to podmiot złożony, w którym można poznawczo wyróżnić element formujący
i element materialny. W ujęciu Arystotelesa dusza jest „formą ciała naturalnego
posiadającego w możności życie” (1992, s. 70). Forma ta jest substancją, której
istotę można ująć pojęciowo, czyli zdefiniować. Ponadto obserwujemy, że byty
żywe nie są gotowe, lecz stają się2 i istnieją w tysiącach odmian gatunkowych.
Życie zależy więc nie od samej „natury” (istoty, formy), lecz również od interakcji bytu żywego z otoczeniem, która aktualizuje możność i ukierunkowuje proces
ich aktualizacji.
Formę znamy tylko w połączeniu z materią „ciała naturalnego posiadającego
w możności życie”, zatem tylko jako akt. Podmiot jest więc aktem, w którym
dusza (forma) istnieje. Akt ten (istnienie) można rozumieć jako samą zdolność do
czegoś, np. do widzenia, i jako aktualne widzenie, które pojawia się w interakcji
ze światem. W aktualnościowej koncepcji Arystotelesa są ponadto dwa terminy
opisujące aktualizację, czyli proces życia. Pierwszym jest energeia, czyli czynność — działanie, w relacji do sytuacji, drugim zaś entelecheia, czyli osiągnięta
doskonałość — spełnienie bytu.
W takim rozumieniu człowiek jest bytem podmiotowym, to jest takim, który
ma w sobie zasadę takiego, a nie innego bycia, oraz jest uzdolniony do określonych
czynności, w których istnieje i poprzez które spełnia się. Może on być poznawany,
to jest można go ująć przedmiotowo, podkreślając bądź element materialny (ciało), bądź element formalny (podmiot — formę). Oba te aspekty dane są łącznie.
Dlatego też subtelność psychologii Arystotelesa polega na tym, że: (1) stara się
ona wyjaśniać życie, (2) wskazując na element podmiotowy (3) w aspekcie jego
istoty. Z tym wiąże się cecha „ścisłości” i „pewność”, gdyż aspekt podmiotowy
może być ujęty tylko intelektualnie. Jest to podejście filozoficzne, oparte na metodzie uniesprzeczniania faktów, które zaowocowało koncepcją władz, czyli źró1
W każdym bycie (substancji) można wyróżnić formę, „dzięki której nazywamy [materię]
taką a taką rzeczą” (Arystoteles 1992, 412a (s. 69)).
2 „Samo słowo PHYSIS pochodzi od czasownika PHYOMAI, które znaczyło staję się, rosnę. Natura była więc tym, co samo się staje, co samo rośnie. A jeśli samo to znaczy, że posiada
wewnątrz siebie jakąś zasadę stawania się i tę zasadę określono mianem duszy (PSYCHE)” (Jaroszyński 1996, s. 28).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 58
2014-03-27 10:06:31
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
59
deł sił podmiotowych wyjaśniających życie. Natomiast psychologia empiryczna3
kładzie akcent nie tyle na istotę, ile na (4) istnienie, a więc na określone uzdolnienia bytów żywych (siły podmiotowe) do czynności i na same czynności, które
są dane w doświadczeniu, dystansując się do zagadnienia władz. Jest to zatem
podejście dynamiczno-egzystencjalne.
Początek psychologii naukowej w wydaniu W. Wundta związany był ze ścisłością metody, nie zaś z nowym przedmiotem (Stachowski 2010); był to dalej
podmiot w akcie, który może być ujęty empirycznie. Powstaje aktualistyczna
koncepcja duszy, w której „staje się ona świadomą psychiką jako zwykła »suma
treści doświadczenia bezpośredniego«” (Stachowski 2010, s. 26).
Dziś, jak ktoś zauważył, psychologia nie jest nauką, lecz po części ciągle
sztuką (ars), a właściwie — podobnie jak medycyna — zbiorem nauk (Cieślikowski 1995). Jest tak dlatego, że różne szkoły i kierunki określiły własne obiekty, a więc przedmioty badań. O szkole psychologicznej mówimy wraz ze specyficznym ujęciem przedmiotu, a w konsekwencji czasami również ze swoistością
metody badania tego przedmiotu. Specyfika ujęcia szkoły lwowskiej4, związanej
z nazwiskiem K. Twardowskiego, polega na tym, iż wyjaśnia on obserwowane
wytwory (spełnienia) poprzez wskazanie na czynności podmiotowe (akty), a nie
odwołuje się do duszy jako czystej formy, czy też do samych tylko warunków
procesu aktualizacji. Jest to — w odróżnieniu od ujęcia Arystotelesa — ujęcie
z założenia empiryczne, gdyż zarówno czynność, jak i jej wytwór dane są w bezpośrednim doświadczeniu introspekcyjnym.
Przez „szkołę wrocławską” rozumiem tutaj dorobek psychologiczny Mieczysława Kreutza i Mariana Kulczyckiego oraz ich uczniów. Pierwszy z nich położył
fundament pod wrocławską psychologię swoimi pracami wydanymi po wojnie,
do roku 19535. Natomiast Profesor Kulczycki studiował pod kierunkiem Kreutza
od roku 1946, doktoryzował się u niego (1952), a następnie rozwijał we Wrocławiu swoją koncepcję poradnictwa życiowego aż do swej śmierci w roku 1995.
Koncepcja ta zawiera dwa oryginalne akcenty. Przede wszystkim chodzi o fakt
wyprowadzenia zasadniczych założeń tego ujęcia z danych uzyskanych drogą
wsłuchania się w bezpośrednie doświadczenie klientów, w czym widzimy nie tyle
„obronę” metody introspekcyjnej, jak w pracach M. Kreutza, ile jej twórcze za-
3
„Dusza w nowożytnym rozumieniu oznacza mianowicie substancjalny nośnik przedstawień
i innych właściwości, które tak jak przedstawienia są bezpośrednio spostrzegane tylko w doświadczeniu wewnętrznym” (Brentano 1999, s. 10).
4 R. Stachowski pisze o Psychologicznej Szkole Lwowskiej (Stachowski 2004), podczas gdy
T. Rzepa raczej o psychologii uprawianej w tej Szkole (Rzepa 1997).
5 Podstawy psychologii. Studium nad metodami i pojęciami współczesnej psychologii (Warszawa 1949) — praca rozpoczęta jeszcze we Lwowie i oddana do druku we Wrocławiu; przygotowane dla celów dydaktycznych Główne kierunki współczesnej psychologii (Warszawa 1946);
Rozwój psychiczny młodzieży (Warszawa 1946); Kształcenie charakteru. Wskazówki praktyczne”
(Warszawa 1946); Osobowość nauczyciela wychowawcy (Warszawa 1947).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 59
2014-03-27 10:06:31
60
Henryk Jarosiewicz
stosowanie. Po wtóre powstała psychologia wyjaśniająca nie tyle fenomen życia,
ile najszerzej rozumiane życie człowieka.
Celem artykułu jest przedstawienie specyfiki ujmowania przedmiotu psychologii we wrocławskiej szkole psychologii oraz wykazanie, iż jest to twórcze
nawiązanie do ujęcia zaproponowanego przez K. Twardowskiego, związanego
z jego koncepcją dotyczącą treści przedstawień i późniejszą koncepcją czynności
i wytworów. W ujęciu Kulczyckiego czynnością właściwą podmiotowi ludzkiemu
jest rozwiązywanie problemów życiowych, wytworem zaś — życie, w aspekcie
jego jakości. Natomiast sam człowiek jest osobą, czyli wyjątkowym podmiotem,
który dysponuje zdolnością do tworzenia swojego życia w kierunku określonym
przez osobiste dążenie.
Pojêcie czynnoœci
Koncepcja Twardowskiego
W swoim artykule „O czynnościach i wytworach. Kilka uwag z pogranicza
psychologii, gramatyki i logiki” K. Twardowski zauważa, że analizując takie pary
wyrazów, jak: „chodzić–chód”, „krzyczeć–krzyk” itd., „można by zrazu przypuścić, że różność takich wyrazów jest tylko gramatyczna, a nie logiczna, tj., że dotyczy jedynie ich formy, a nie ich znaczenia”. Analiza wskazuje jednak, że „występuje […] różność znaczeń, polegająca na tym, że czasownik uwydatnia przede
wszystkim moment czynnościowy, rzeczownik — moment zjawiskowy”. Zawsze
też „można powiedzieć, że bieg jest zdarzeniem, zjawiskiem, które powstaje dzięki czynności biegania” (Twardowski 1965b, s. 220). Zdarzenia takie nazywa wytworami. „To, co dzięki, wskutek jakiejś czynności, czyli przez tę czynność powstaje, nazwać można wytworem tej czynności. Można więc powiedzieć, że skok
jest wytworem skakania, śpiew — wytworem śpiewania” (Twardowski 1965b,
s. 220).
Mamy tu zatem do czynienia z wyjaśnianiem przyczynowym tego, co jest
dane jako zjawisko bądź zdarzenie. Skok rozumiany jako wytwór (zdarzenie) psychosomatyczny nie jest reakcją na bodziec — inne zdarzenie bądź sytuację, ale
wyjaśnia się przez czynność (owszem — z bodźcem związaną).
Wychodząc od tych ustaleń, Twardowski może zdefiniować przedmiot psychologii: jest to nauka o czynnościach psychicznych i o ich wytworach6. „Ze
6
„Na życie psychiczne składa się mniej lub więcej bogaty zakres funkcji, czyli czynności
psychicznych. […] Ale te funkcje psychiczne nie są jedynymi składnikami życia psychicznego.
Znajdujemy w nim także wyobrażenia i pojęcia, sądy i myśli, pomysły i zamiary itp. Nazywamy je
wytworami psychicznymi, albowiem powstają dzięki funkcjom, czyli czynnościom psychicznym
jako ich wytwory. Wyobrażając, wytwarzamy wyobrażenia, sądząc, wytwarzamy sądy; pojmując
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 60
2014-03-27 10:06:31
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
61
względu na stosunek wzajemny czynności i wytworów psychicznych można je
objąć jedną nazwą »faktów psychicznych«, rozumiejąc właśnie przez fakt psychiczny całość złożoną z czynności i jej wytworu” (Twardowski, 1965c, s. 244).
Nie należy dać się zwieść prostocie tego ujęcia. Jest to bowiem zerwanie z psychologią atomistyczną; dane są pewne „całości”, co pociąga za sobą poważne
konsekwencje, do których jeszcze powrócimy. Fakty psychiczne dane są bezpośrednio na drodze introspekcji, są to zatem fakty empiryczne (doświadczalne).
Twardowski wymienia też trzecią grupę przedmiotów, a mianowicie dyspozycje7,
które są podmiotowymi warunkami dla zaistnienia takich, a nie innych faktów
psychicznych; te nie są dane bezpośrednio.
O naturze dyspozycji Twardowski wiele nie mówi; wymienia wrażliwość,
pamięć, wyobraźnię, usposobienie, skłonności, wolę, charakter. Najogólniej dyspozycja jest to zdolność, która jest wrodzona i doskonali się jako tzw. wytwory
trwałe, tj. skutek czynności, które dokonują pewnych zmian w materiale zdolnym
przechować te zmiany. Tak więc wytworem nietrwałym działania bodźców na
zmysły8 jest treść przedstawień psychicznych, która odzwierciedla się jako wrażenie, oraz doznanie, to jest zmiana w samym zmyśle, zwana wzruszeniem. Natomiast trwałym wytworem doznań zmysłowych jest wrażliwość, jest to zdolność
odbierania wartości działających bodźców. Wytworem trwałym przejmowania
form poznawczych jest pamięć. Jak z tego widać, czynność zakłada aktualizację
określonych możności w odpowiednich dla nich warunkach wewnętrznych i zewnętrznych. Możności te to różne jakościowo dynamizmy, czyli siły zdolne do
dokonania pewnych zmian w samym podmiocie (skutek nieprzechodni) i poza
nim (skutek przechodni). Kiedy podmiot kontaktuje się z materiałem zewnętrznym i dokonuje w nim zmian, to mówimy o działaniu.
Pojêcie czynnoœci wed³ug Tomaszewskiego
Dla T. Tomaszewskiego „przedmiotem psychologii jest człowiek i jego zachowanie się”. Dodaje, że wśród wielu nauk o zachowaniu psychologia „wyróżnia się tym, że jej właściwym przedmiotem staje się coraz bardziej wyraźnie
wytwarzamy pojęcia; postanawiając, wytwarzamy postanowienia [...]. Ponieważ więc w skład życia
psychicznego wchodzą zarówno funkcje, czyli czynności, jak też wytwory psychiczne, przeto i jedne, i drugie składają się na przedmiot psychologii” (Twardowski 1965c, s. 241, 143).
7 „Nie tylko fakty psychiczne są przedmiotem psychologii, ale także pewne ich warunki, od
których zależą zjawienie się i właściwości faktów psychicznych [...]. Przedmiotem psychologii natomiast są warunki faktów psychicznych znane jako wrażliwość, pamięć, wyobraźnia, inteligencja,
usposobienie, skłonność, wola, charakter itp. Warunki te obejmuje się wspólną nazwą »dyspozycji«
(przysposobienia)” (Twardowski, 1965c, 244).
8 Arystotels, O duszy, 424a: „Postrzegać bowiem znaczy tyle, co doznawać jakiegoś działania”. Z kolei zmysł jest „tym, co posiada zdolność przyjmowania form zmysłowych [posiadanych
przez ciało] bez jego materii”.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH LXII- 03 Jarosiewicz.indd 61
2014-03-27 14:27:19
62
Henryk Jarosiewicz
zachowanie najwyżej zorganizowane, jakim jest zachowanie się celowe, ukierunkowane na osiągniecie określonego stanu końcowego, które jest jego wynikiem.
Tę formę zachowania się nazywamy w języku polskim czynnością, a jeśli chcemy
podkreślić, że czynności człowieka mają swój przedmiot, na który są skierowane
i który pod ich wpływem podlega zmianom, mówimy o działaniu lub o czynnościach przedmiotowych” (Tomaszewski 1979, s. 9). Nie ulega wątpliwości, że
następuje tu zmiana znaczenia pojęcia czynności. W koncepcji Twardowskiego
zachowanie jest wytworem czynności, tutaj zaś staje się samą czynnością. Co
zatem wyjaśnia tak rozumianą czynność (zachowanie)? Uwaga ogarnia warunki
zewnętrzne, które mają pomóc zrozumieć człowieka. Psychologia staje się „jedną z nauk o regulacji wzajemnych stosunków organizmów żywych z ich otoczeniem” (Tomaszewski 1997, s. 427).
Na dobrą sprawę nie ma mowy o psychice rozumianej tak, jak to widzieli
Twardowski, Witwicki i Kreutz: jako o zjawisku jakościowo odmiennym od
aktywności mózgowej. Pisząc o zjawiskach psychicznych, Kreutz podkreśla, że jest to „przedmiot realnie istniejący, psychiczny i dany bezpośrednio
w doświadczeniu”. W ujęciu Tomaszewskiego zjawiska psychiczne tracą swą
realność, a wraz z tym traci swą przydatność metoda ich badania: introspekcja.
Zanika również sens jednego z fundamentalnych pojęć stosowanych przez
Twardowskiego, mianowicie terminu „doznanie”. „Życie psychiczne — pisze
założyciel szkoły lwowsko-warszawskiej — przypisujemy istotom, które doznają wrażeń zmysłowych” (Twardowski 1965c, s. 243). W obecność doznań
i ich doświadczenia nie wątpi Witwicki, który charakteryzuje zjawiska psychiczne jako „fakty podmiotowe dane w doświadczeniu wewnętrznym; zawsze
ktoś ich doznaje i, zależnie od siły doznawania, uświadamia je sobie mniej lub
więcej” (Witwicki 1997, s. 229). Choć więc Tomaszewski pisze, że „psychologia jest nauką o czynnościach człowieka i o człowieku jako ich podmiocie”, to
oba te pojęcia zmieniają znaczenia; również termin „podmiot” przestaje oznaczać element formalny bytu, który jest podstawą jego istnienia i działania, gdyż
„wszelkie istoty żywe są wytworem swego środowiska i jego częścią składową”
(Tomaszewski 1997, s. 427).
Kreutz: zachowanie jako wyraz zjawisk psychicznych
M. Kreutz zasłynął z obrony metody introspekcyjnej i krytyki behawioryzmu
(jako pozbawionego danych introspekcyjnych). Jednocześnie wyróżnia zachowanie, rozumiane jako zjawisko fizyczne, a także przedmiot psychologii.
„Przedmiotem psychologii — pisze Kreutz — są zjawiska psychiczne. […]
a także i warunki powstawania i przebiegu zjawisk psychicznych, a więc w pierwszej linii tzw. dyspozycje psychiczne (to znaczy właściwości istot żywych, a specjalnie człowieka, od których zjawiska psychiczne zależą) oraz te zjawiska fi-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 62
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
63
zyczne, w których pewne procesy psychiczne się wyrażają, jako tzw. symptomy
fizyczne, i te, które są od psychiki zależne — jak przede wszystkim ruchy i czynności dowolne. Wymienione zjawiska fizyczne można nazwać »zachowaniem
się« danej jednostki” (Kreutz 1949, s. 16).
W tym ujęciu widzimy nawiązanie do Twardowskiego i jego ważnej koncepcji wyrażania: „O wytworze psychicznym, który się wyraża w wytworze psychofizycznym, czyli którego wyrazem jest wytwór psychofizyczny, mówimy, że ten
wytwór psychofizyczny go wyraża, czyli że wytwór psychiczny jest przez wytwór
psychofizyczny wyrażony” (Twardowski 1965b, s. 231). Jest tak tylko wtedy, kiedy ktoś inny, na podstawie wytworu psychofizycznego, jest zdolny odczytać fundujący go wytwór psychiczny jako jego znaczenie. Dlatego Twardowski dodaje,
że „pewne wytwory psychofizyczne wyrażają jakieś wytwory psychiczne, gdy
tymczasem inne są tylko ich wyrazem”.
Czy jednak zasadne jest uczynienie z „zachowania” odrębnego przedmiotu9?
Wydaje się, że nie10. Dla Twardowskiego zachowanie jest po prostu wytworem
fizycznym danej czynności: „chodzić–chód”. Podaje też „odrębny gatunek czynności i wytworów psychofizycznych: „krzyczeć–krzyk”. Zarówno „chód”, jak
i „krzyk” to zjawisko materialne, ale w krzyku pojawia się „czynność psychiczna,
wywierająca jakiś wpływ na przebieg czynności fizycznej, a tym samym na powstający dzięki niej wytwór” (Twardowski 1965b, s. 221).
Zauważmy jednak, że problematyczne jest uznanie czynności „chodzić” za
czynność fizyczną. „Czysto” fizyczna jest reaktywność ciała kierowana instynktem. Faktycznie w ujęciu Twardowskiego (i w jego języku) „chodzić” jest artefaktem, czyli wytworem sztucznym czynności zastępczych wobec instynktu:
emocji bądź woli. Jako wytwór powstaje specyficzna ruchliwość ciała (temperament) bądź ruch dowolny (władanie sobą). Temperament jest wyrazem wytworów psychicznych, podczas gdy ruch dowolny wyraża wolę.
Ciało i jego reaktywność stają się tu „materiałem”, w którym utrwalają
się wytwory psychofizyczne. Powstają zatem dwa skutki: skutek przechodni
— utrwalony w materiale zewnętrznym i skutek nieprzechodni, który utrwala
się w samym ciele i jego zdolności do reakcji. A ponieważ nie można oddzielić ruchów dowolnych od wyrazów emocjonalnych (i od samej reaktywności
ciała), zatem powstają wytwory psychofizyczne złożone: charakter jako styl
zachowania.
9
Kreutz zdecydował się „włączyć do systemu naszej nauki [psychologii] badań nad zachowaniem się uprawianych przez tzw. behawiorystów” (Kreutz 1949, s. 16).
10 Wydaje się, że Kreutz odchodzi od ujęcia: zjawisko psychiczne to czynność i wytwór.
Mówi natomiast o czynnościach i zachowaniu (które jest wytworem w rozumieniu Twardowskiego). Jednak wraz z tym krokiem powstaje problem wyjaśniania licznych wytworów psychicznych
(np. wyobrażeń) i psychodynamicznych (np. zamiarów).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 63
2014-03-27 10:06:32
64
Henryk Jarosiewicz
Przedmiot psychologii w szkole wroc³awskiej
¯ycie (entelecheia) jako przedmiot psychologii
„Wizytówką” każdej z nauk jest jej przedmiot. Może nim stać się każdy
z aspektów rzeczywistości, który zechcemy — dla różnych racji — rozumieć
i wyjaśniać. W ujęciu Mariana Kulczyckiego „racją” aktywności psychologa jest
skarga klienta (Kulczycki 1998). Określa ona — rzec można — pole działania
zarówno w teorii, jak i w praktyce. Lekarzowi skarżymy się na ból zęba, a psychologowi? — Jest to złe położenie życiowe (tj. utrata dobrego położenia lub niewyzyskanie możliwości uzyskania lepszego). Ktoś naraził, przez swe zachowanie,
udane małżeństwo na kryzys, ktoś inny nie skorzystał z okazji, aby awansować
w pracy. Nie można dla zrozumienia tych sytuacji odwołać się do kategorii zadania, jaką wypracował T. Tomaszewski. „Życie” jest szerszą kategorią niż zadanie
— jedna z sytuacji, jakie składają się na życie. I nie tylko szerszą, ale różną jakościowo. Życie nie tylko bywa bolesne, ale zwykle jest bolesne, a ból jest kategorią
organizmów żywych i czujących (nie tylko myślących). Organizm żywy doznaje
zmysłowo i czuje: czuje siebie i czuje swój świat (dotyk).
Ignacy Bocheński, logik, dzieli się tym, co nazywa mądrością życia. Uczy:
„Postępuj tak, abyś długo żył i dobrze ci się powodziło” (Bocheński 1992, s. 15).
Koncepcja Kulczyckiego jest mądrościowa lub też rządzi się logiką pragmatyczną, to jest myśleniem, które służy życiu. Moglibyśmy jest określić jako „chcące
myślenie”. Człowiek przede wszystkim pragnie żyć: długo i w powodzeniu. Pamiętajmy, że Kulczycki jest również lekarzem. Obserwuje życie człowieka w szerokiej perspektywie jego rozwoju, rozumianego jako aktualizacja, jako przejście
od możności do urzeczywistnienia. Stąd też przyjmuje, że „przedmiotem naszych
zainteresowań jest życie człowieka we wszystkich jego psychologicznych aspektach. Ujmuje się je jako zorganizowaną i rozwijającą się w zmieniającym się
świecie aktywność, która jest ukierunkowana na radzenie sobie z codziennymi
problemami życiowymi w dążeniu do osiągnięcia wysokiej jakości życia” (Kulczycki 1985b, s. 142). Centralny termin „aktywność” oznacza tyle co czynność
(jak to wyjaśniliśmy na wstępie). Jest ona tu widziana od strony elementu „materialnego”, czyli ludzkiego „ciała mającego w możności życie”, w jego dążeniu
do lepszego położenia życiowego. Czy można znaleźć adekwatną metodę do tak
osobiście określonego przedmiotu psychologii?
Analiza skargi jako metoda docierania do problemów
Psycholog — obserwator życia — stwierdza dwa główne „objawy”: skargę
oraz zaburzenia zachowania; aspekt subiektywny — przeżyciowy i aspekt obiek-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 64
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
65
tywny — dany również obserwatorowi zewnętrznemu. Nie wystarczy odwołać
się do sytuacji, aby to wyjaśnić. „Tomaszewski — referuje Kulczycki — główną
rolę organizującą aktywność człowieka przypisuje zadaniu. Formuła określająca
mechanizm regulacyjny celowego zachowania się przyjmuje następującą postać:
STp [ Z ( S-O-R ) W ] STk
gdzie STp oznacza sytuację początkową człowieka, STp-STk oznacza ciąg zdarzeń, który prowadzi od sytuacji początkowej do sytuacji końcowej, która została zaprojektowana jako realizacja zadania i jako wynik odpowiedniej czynności
celowej” (Kulczycki 1998, s. 41). Jednak klienci nie realizują zadań, których się
nauczyli i które wcześniej realizowali. Dlatego trzeba szukać wyjaśnienia sięgającego głębiej i ogarniającego perspektywę życia: do sytuacji „życiowej”.
Dziś dosyć powszechnie operuje się terminem poradnictwa całożyciowego.
Jednak rewolucyjność metody Kulczyckiego polega na czymś innym. Chodzi
nie o większy zakres czasowy, ale o osobiste ujęcie życia. Analogicznie do bólu
związanego z zaburzeniami funkcji organizmu pojawia się tu zaburzenie życia
człowieka, na co przyjął termin „skarga”. Nie jest to uskarżanie się na ból lub też
niewygody, nie jest to oskarżanie świata, lecz nowe jakościowo zjawisko: wyraz pewnej bezradności. Wsłuchując się w tę bezradność, Kulczyki stwierdza,
że ”według [pacjentów] istotę problemów życiowych stanowi możliwe do uniknięcia pogorszenie relacji między człowiekiem a ważnymi aspektami świata [...]
tworzy ono swoiście przykrą sytuację życiową” (Kulczycki 1998, s. 33). Mamy
tu ukazaną „istotę” problemu życiowego: jest to strata, która jest przeżywana jako
przykra. Wiąże się z tym pragnienie poprawy — dążenie do wyższej jakości życia.
Dążenie to przybiera postać swoistej czynności, którą określa się mianem „rozwiązywania” problemów. Zatem człowiek zdolny jest tworzyć swoje życie. Sens
tej twórczości, twórczości moralnej, zawiera się w nadaniu temu życiu określonej
„jakości”. W każdym razie Kulczycki pisze, że „w naszym zespole przyjęliśmy
rozszerzoną postać powyżej przedstawionej formuły mechanizmu regulacyjnego
celowego zachowania się człowieka. Podkreślamy w niej wagę ukierunkowania
życiowego (Ukż), jako nadrzędnej struktury, ze względu na którą odczytywane
jest znaczenie aktualnej sytuacji wyjściowej (STp) oraz jakości życia (Jż), czyli
pożądanego wyniku działalności człowieka.
Ukż { STp [ Z ( S-O-R ) W ] STk } Jż
Aktywność, która prowadzi do osiągania danego wyniku, ma charakter czynności” (Kulczycki 1998, s. 41).
Pojawia się tu pojęcie „czynności”, które wskazuje na istotę ludzkiej aktywności. Aby oddać jej specyfikę, trzeba wskazać na różnicę gatunkową. U Tomaszewskiego jest to aktywność sytuacyjna. Natomiast z „poszerzonej formuły”
można wyczytać, że człowiek realizuje zadania, lecz ich geneza nie jest sytuacyjna. Wiąże się ona z dążeniem do jakości życia, a znajduje swój wyraz w nadawaniu swemu życiu określonego ukierunkowania. Jaka jest geneza tego dążenia?
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 65
2014-03-27 10:06:32
66
Henryk Jarosiewicz
Pojęcie „problemu” wykluwało się w myśli psychologicznej już wcześniej.
Kulczycki odsyła do A. Lewickiego, który wprowadza kategorię problemu: „sytuacja stanowi dla człowieka stale pewien problem samoregulacyjny: jak zdobyć to,
co w niej jest dodatnie, a uniknąć tego, co ujemne, szkodliwe, przykre” (Lewicki
1978, s. 35).
Kulczycki podejmuje zagadnienie orientacji w otoczeniu, gdyż wychodzi od
zasadniczej intuicji, że problem zawiązuje się w związku z przeżyciem położenia
życiowego, lecz dystansuje się do rozwiązań, które widzą jego istotę w „problematyce konfliktów, stresów, frustracji”. Uznaje, że jest to „zawężenie i uproszczenie tej dziedziny rzeczywistości” (Kulczycki 1998, s. 44). Regulacja, jako pewien
mechanizm (układ warunków), który gwarantuje „możliwość osiągnięcia wyniku”, jest do życia konieczna, lecz nie wystarcza do wyjaśnienia życia ludzkiego11.
Orientacja jest zjawiskiem bogatszym.
Lewicki wskazał na procesy poznawcze w funkcji orientacji, lecz musiał
przyjąć bardzo szerokie rozumienie tego zjawiska: „poznawanie jest nie tylko
odzwierciedleniem, ale musi też zawierać jakieś ujęcie wartości zjawisk odzwierciedlanych i ujęcie działania, które osobnik powinien wykonać w danej sytuacji
dla utrzymania swej wewnętrznej równowagi. Najwidoczniej odzwierciedlenie
stanowi tylko pewien środek, za pomocą którego żywa istota »rozumie« dodatnie
lub ujemne znaczenie życiowe zjawiska i własne, przyszłe działanie w stosunku
do nich” (Lewicki 1960, s. 385). „Orientacja w wartości” została zasygnalizowana, lecz brakowało satysfakcjonującego rozwiązania12. Skoro „odzwierciedlenie”
jest tylko środkiem, to w czym tkwi istota „znaczenia życiowego zjawisk”? Rozwiązanie tego zagadnienia tkwi w pojęciu przeżycia.
Prze¿ycie jako osobowa orientacja w po³o¿eniu ¿yciowym
Koncepcja znaczeń13, jaką zarysował Twardowski, ma oczywiście wielkie
znaczenie dla psychologa, który kontaktuje się z klientem. Zmysłowo dane jest
bowiem zachowanie jako wyraz czynności, natomiast umysłowo dane jest bezpośrednio znaczenie tego zachowania, jeśli ono coś wyraża.
Na początku swoich „rozważań” wokół poradnictwa życiowego Kulczycki przyjmuje zasadnicze założenie: „Wydaje się słuszne przyjęcie założenia, że
za przeżyciami i zachowaniem się zgłaszających się do nas pacjentów, kryją się
11 Dla T. Tomaszewskiego psychologia to „jedna z nauk o regulacji wzajemnych stosunków
organizmów żywych z ich otoczeniem”.
12 Nie sposób tu nie wspomnieć B. Pascala, który pierwszy stanął w opozycji do formalnego
ujmowania źródeł aktywności zaproponowanego przez Kartezjusza. Nie ma miejsca, aby zagadnienie to rozwinąć.
13 „Wytwory psychofizyczne, które wyrażają jakieś wytwory psychiczne, stają się też z na ka m i tych wytworów psychicznych, a same te wytwory psychiczne ic h z na c z e nie m” (Twardowski
1965b, s. 232).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 66
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
67
pewne problemy życiowe, których rozwiązania mimo większych lub mniejszych
wysiłków nie udaje się samodzielnie osiągnąć” (Kulczycki 1998, s. 14). Przeżycia
i zachowania „kryją” problemy. Przeżycia te pojawiają się w kontekście życia.
„W ciągu swojego życia każdy człowiek znajduje się co pewien czas w takich
warunkach, w których ogarniają go różnego rodzaju przykre doznania, czuje się
bezradny, wplątany w gąszcz spraw, przeżywa pustkę swojej egzystencji. Ulega
wówczas stanom mniej lub bardziej głębokiego smutku, rozpaczliwego lęku, atakom złości, rozpaczy i zawiści, przeżywa poczucie winy oraz beznadziejności. Gorzej pracuje, zaniedbuje się, traci radość działania i życia” (Kulczycki 1998, s. 13).
Kategoria „przeżycia” towarzyszy psychologii od zarania, a w czasach współczesnych odżyła w egzystencjalizmie i w fenomenologii. Arystoteles pisze, że
„wszystkie przeżycia duszy — odwaga, łagodność, strach, litość, zuchwalstwo,
a wreszcie miłość i nienawiść — implikują ciało” (Arystoteles 1992, 403a). Łączy
przeżycie z działaniem pewnych sił na zmysły: „Gdy w ich zasięgu [sił] znajdzie
się organ obdarzony zdolnością przyjmowania formy bez materii, wywołują w nim
szczególny rodzaj zmiany, która aktualizuje jego zdolność, czyli potencję, i pozwala
osobnikowi przeżywać daną formę w sobie samym” (Siwek 1992, s. 19). A zatem
równolegle do procesu poznania przebiega proces doznania i przeżywania. Zanim
ustalimy, czym w istocie jest przeżycie, zwróćmy uwagę na jego funkcję.
Wspomniałem, że Lewicki nie wyjaśnił mechanizmu „ujęcia wartości”, gdyż
postulował, że „żywa istota »rozumie« dodatnie lub ujemne znaczenie życiowe
zjawisk”. Kulczycki ujął to zupełnie inaczej. Nie tyle rozumie, ile przeżywa, aby
zaś mogła rozumnie pokierować swoim życiem, musi uwzględnić dane przeżyciowe. Na tym polega w istocie orientacja w otoczeniu. Tak jak odczyt położenia
igły kompasu pozwala ustalić północ, tak orientacja w otoczeniu przebiega pod
kątem określenia, co jest dla podmiotu korzystne.
Jeśli przyjęliśmy, że ludzka aktywność jest „zorganizowana i rozwijająca
się”, to trzeba dodać, że „występuje [aktywność] w różnych formach i wykazuje
wiele różnorodnych właściwości. Zależą one głównie od wzajemnych relacji poszczególnych osób z ich otoczeniem”. W jaki sposób zależą?
Kulczycki przyjął, że „z relacji wynikają określone wartości, które wykazują
zdolność organizowania konkretnych czynności człowieka. Wartością jest pewien
optymalny stan relacji w danym położeniu życiowym” (Kulczycki 1985a, s. 8).
Zatem to relacja jest bardzo swoistym warunkiem, który wpływa na proces życia.
„Odczytanie” wartości relacji dokonuje się przez doznanie, które jest funkcją
wrażliwości. Ta zaś jest wrodzona lub nabyta w drodze doświadczeń. Orientacja zmysłowa rządzi się zasadą „odpowiednie” (zbliżenie) — „nieodpowiednie”
(oddalenie). Kiedy zaś użyjemy terminów „przyjemne”/przykre, mamy na myśli
przeżycie, które jest czymś więcej niż tylko doznaniem. W odczuciu swych przeżyć człowiek spotyka się zawsze z sobą, w przeżyciu straty, co rodzi „problem”,
bądź w pragnieniu wyższej jakości życia. Przeżycie staje się podstawą procesów
orientacyjnych. Geneza problemu jest osobista (świadoma): „Procesy orientacyj-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 67
2014-03-27 10:06:32
68
Henryk Jarosiewicz
ne sygnalizują pewne zdarzenia, które stanowią lub mogą stanowić pewne ważne
zjawiska życiowe. Wskazują one równocześnie na konieczność zmiany dotychczasowej aktywności i podjęcia nowej dla utrzymania lub podwyższenia poziomu
jakości życia. Występujące pragnienia budzą określone zainteresowania lub zaniepokojenia” (Kulczycki 1990, s. 28).
Problem ¿yciowy i jego rozwi¹zanie
W jaki sposób przeżycie wartości organizuje aktywność? Kulczycki wskazuje na mentalny obraz sytuacji życiowej jako podstawę konkretnego postępowania
w określonym miejscu i czasie. Obraz ten jest wytworem mentalnego odzwierciedlenia siebie i świata. Pragnienia tylko wskazują na ważne relacje ze światem.
Następnie „konkretna osoba bierze to wszystko w sposób mniej lub bardziej pełny
pod uwagę i próbuje ustalić znaczenie wyłaniającej się sytuacji. Wyróżnia przy
tym wartości, możliwości ich realizacji i warunki, w których znajduje się i będzie
działać w przyszłości. Pojawia się nowy obraz własnej sytuacji życiowej nasycony określonymi dążeniami i emocjami. Towarzyszy mu poczucie pewnego panowania nad sobą i otoczeniem” (Kulczycki 1990, s. 28).
Oczywiście, jeśli ma to być faktycznie obraz „nasycony określonymi dążeniami i emocjami”, to mentalne odzwierciedlenie musi być otwarte na stany świadomości. Nie zawsze tak jest. Bywają obrazy, które zawierają znaczenia osobiste
lub rzeczowe: „Ze względu na zasadnicze rodzaje wyróżnianych związków możemy mówić o znaczeniu:
1) rzeczowym, gdy uwzględnia się zależności między przedmiotami a zewnętrznymi zjawiskami,
2) osobistym, gdy wyróżnia się związki między zdarzeniami a własnymi stanami i strukturami.
Każdy obraz zajmowanego miejsca w świecie powstaje przy mniejszym lub
większym udziale znaczeń rzeczowych i osobistych, które tworzą niepowtarzalne
często wzory własnego ujmowania rzeczywistości. Przy częstej przewadze znaczeń
osobistych mówi się zazwyczaj o egotyzmie danych osób. Przewaga znaczeń rzeczowych, powodując chłodne, uprzedmiotowione ujmowanie rzeczywistości, charakteryzuje natomiast ludzi określanych jako osoby oschłe” (Kulczycki 1998, s. 51).
Pociągających wartości może być wiele. Dopiero decyzja powoduje, że dana
wartość staje się celem i następuje zwrot w kierunku „rozwiązywania” problemu:
„Zaistniały cel wyznacza kierunek aktywności i oddziałuje na jej strukturę tak, by
uwzględniała właściwości danego położenia życiowego.
Dla osiągnięcia celu muszą być stworzone konkretne układy warunków zewnętrznych, które krótko nazywa się sposobem realizacji celu. Realizacja ta przebiega zawsze w danych warunkach.
W ten sposób powstaje w określonych sytuacjach swoista całość złożona
z celu, sposobu jego realizacji oraz warunków. Całość tę nazywa się rozwiązywaPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 68
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
69
niem problemu życiowego. Stanowi ono podstawową jednostkę analiz psychologicznych”14. Czym innym jest przeżycie i pragnienie, które „inicjuje” problem,
a czym innym jego „rozwiązywanie”.
Specyfika czynnoœci wed³ug Kulczyckiego
Metoda bezpoœredniego doœwiadczenia: doœwiadczenie kliniczne
Kulczycki opisuje to, co jest dane w bezpośrednim doświadczeniu i w wypowiedziach klientów. Traktuje te wypowiedzi jako wartościowy materiał empiryczny, tzw. doświadczenie kliniczne, bo — jak uważał Kreutz — „gdy człowiek
mówi, zwykle […] równocześnie myśli i mówi. Swobodne przemawianie jest
głośnym myśleniem” (Krentz 1962, s. 27).
Stwierdziliśmy, że za przeżyciami i zachowaniem kryją się „problemy”. Są
to problemy osoby, która spontanicznie uznaje pewne swe stany i relacje za odpowiednie, tj. przyjemne (czyli „do przyjęcia”), bądź przykre. To „uznanie” nie
jest jednak sądem, a więc wyrazem aktywności osoby (co dalej rozwiniemy). Jest
przeżyciem. W bezpośrednim przeżyciu podmiot dany jest sobie jako podmiot,
a nie jest obiektywizowany jako przedmiot15. Przeżycie jest to bezpośrednie doświadczenie życia, czyli ta postać aktualizacji osoby, którą człowiek zawdzięcza
świadomości. Przeżycie jest stanem osoby (świadomości), jednym z dostępnych
empirycznie sposobów istnienia podmiotu. Jest to fakt dla człowieka wyjściowy, gdyż w przeżyciu podmiot osobowy istnieje na sposób świadomości, tj. jako
„osoba”. A wiemy o tym stąd, że osoba dana jest sobie samej w odczuciu, jako
„ja” empiryczne (James 2002), zaś doradcy dana jest w treści swej skargi.
Dodajmy od razu, że również treści umysłowe mogą być (i faktycznie są)
przeżywane (jest to tzw. interioryzacja). Dlatego w świecie pragnień pojawia się
zasadnicze rozdarcie. Wizja człowieka i jego życia, jaka wyłania się z prac Kulczyckiego, zbliża się do klasycznej koncepcji dramatu, który polega na tym, że
w przeżyciu „dzianie się” i „działanie” splatają się w jedno. Stwierdza się charakterystyczną dwoistość: obok pasywnego „dziania się” pojawia się aktywne „Ja”,
które „działa”. Jeśli klient skarży się, to właśnie… na siebie, na to, że uległ „dzianiu się”, a zaniedbał korzystne „działanie” lub też tak działał, że spowodowało to
pogorszenie położenia życiowego.
14 Analogicznie ujmuje Lewicki: „Procesy n as ta w ia ją ce zachowanie na określony cel, dost o so wu j ąc e je do właściwości przedmiotów wchodzących w skład danej sytuacji oraz mobiliz u j ą c e do działania aż do chwili osiągnięcia celu można nazwać »psychicznym« mechanizmem
zachowania” (Lewicki 1978, s. 25). Z tym wszakże, że Kulczycki oddzielił treści dane mentalnie:
procesy właściwe i dynamizmy, które określił jako procesy podstawowe.
15 Metoda Kulczyckiego polega na analizie podmiotowej i przedmiotowej zarazem.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 69
2014-03-27 10:06:32
70
Henryk Jarosiewicz
Dzianie siê i dzia³anie — dramat ¿ycia
Analizując skargi, Kulczycki zwrócił uwagę na następujące fakty. Po pierwsze, że człowiek stwierdza w przeżyciu różne poziomy aktywności. Jest to zgodne z intuicją Jamesa, który — rekonstruując „ja” empiryczne — wyróżnia różne
jakościowo czynności i wydziela trzy różne aspekty (poziomy) podmiotowości
człowieka: „ja” cielesne, „ja” społeczne oraz „ja” duchowe. U Kulczyckiego zaś
pojawiają się trzy jakościowo odmienne grupy problemów życiowych: problemy
podstawowe, bytowe i integracyjne.
Po drugie, człowiek nie radzi sobie z pragnieniami, które w sobie odczuwa, a nie z zadaniami, jakie przynosi życie. Życie psychiczne, które reflektujemy
u siebie i które stwierdzamy też u innych, składa się z czynności i wytworów, ale
są to nie tylko wytwory czynności związane z elementem formalnym, a więc treści
poznania, ale też czynności i wytwory związane z elementem materialnym, który
aktualizuje się jako taki czy inny dynamizm (reakcja, emocja, wola). Stan dynamizmu dany jest w przeżyciu, a do mentalnego obrazu dociera pod warunkiem
odczucia i refleksji. Psychika nie jest — z definicji — świadoma, ale psychika
(myślenie) bywa zabarwiona treściami świadomości, a nawet ukierunkowana
przez dążenia. Bardzo trudna jest współpraca „serca” (pragnień) i „umysłu”
(znaczeniowego obrazu siebie i świata). W końcu — jak rozumieć zjawiska określone jako „dzianie się”.
Już Twardowski zwrócił uwagę na pewną trudność. Chodzi o to, czy „doznawanie wrażeń” nie jest „stanem biernym”16. Stąd proponuje on rozumieć
czynność w znaczeniu bardzo ogólnym, jako funkcję (aktualizację). Mielibyśmy
zatem aktualizacje (czynności) aktywne i pasywne. Jest to zasadniczo słuszne.
W naszym ujęciu aktualizacje związane z dynamizmami proponujemy określać
terminem „uczynnienie”, widząc w tym jakieś „dzianie się”, które również jest
spełnieniem bytu żywego (jak i działanie).
Na każdym z poziomów dynamizmów można wskazać dwie orientacje:
uczynnienia (dziania się) pasywne i aktywne. Doznanie powoduje uczynnienie
pasywne (wzruszenie). Poznanie podniety prowadzi do uczynnienia aktywnego
(podniecenia).
Ma to dosyć istotne znaczenie w naszej analizie, gdyż pasywne doznanie
prowadzi do przeżycia wartości, a więc siebie w relacji do działającego świata.
Wartości takie określamy jako autoteliczne, gdyż spełniają (nie spełniają) dany
16 „Mogłaby powstać wątpliwość, czy […] nazywać c z uc ie , czyli doz na w a nie w rażeń
czynnością, a wrażenie wytworem tej czynności, a dalej odczuwanie, czyli doznawanie uczuć
czynnością, a uczucie (więc i przyjemność i przykrość) wytworem tej czynności. Wątpliwość ta
mogłaby wyniknąć stąd, że wszelkie doznawanie jest raczej jakimś stanem biernym, a nie czynnym, a więc trudno nazywać czucie i odczuwanie czynnościami. Jeśli się jednak zważy, że wyrazu
»czynność« używa się bardzo często nie w przeciwstawieniu do stanów biernych, lecz w znaczeniu
ogólniejszym, w którym można go też zastąpić wyrazem »funkcja«, wątpliwość ustąpi” (Twardowski 1965b, s. 222, przypis 7).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 70
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
71
byt. Natomiast poznanie prowadzi do zarysowania obrazu świata i podjęcia działań instrumentalnych. Przeżycie wartości autotelicznej rodzi problem, którego
rozwiązanie wymaga podjęcia działań instrumentalnych. Jest to pewna „całość”:
actio dopełnia passio.
Doznanie zmysłowe jest uczynnieniem (wzruszeniem), które wymaga aktywnego zbliżenia (do tego, co „odpowiednie”) lub oddalenia. Analizując tzw.
procesy podstawowe, Kulczycki wskazuje na pragnienia jako „zjawiska pociągające lub odpychające i ukierunkowujące [osobę] na określone związki z otoczeniem”. Nazywa je podstawą dążeniową. Jak wspomnieliśmy, dążenia mają
wpływ na powstający mentalny obraz sytuacji i w nim się jakoś wyrażają (same
zaś pragnienia są znaczeniem tego obrazu). Sama świadomość, choć jest „pewna” i „ożywiona” przez wartości, nie jest „jasna”. Zwykle jednak w poznawczym obrazie świata pojawiają się określone motywatory (zainteresowania), co
wyzwala uczucia, rozumiane jako spontaniczna „odpowiedź” na przeżywaną
wartość (pragnienie).
Zatem człowiek uczynnia się nie tylko w doznaniu i przeżyciu wartości (jako
optymalnej relacji), ale też w postaci uczuciowych odpowiedzi na sytuację, które
tę wartość realizują. Na przykład ktoś lekceważony doznaje pogorszenia swego
położenia i przeżywa gniew, tj. osobistą przykrość, oraz pragnienie sprawiedliwości jako wyrównania relacji, a jego spontaniczną uczuciową odpowiedzią jest
zemsta. Trwałym wytworem regulacji relacji na tym poziomie (społecznym, tj.
zmysłowych przeżyć i uczuć) jest temperament.
Bardzo swoistym dynamizmem, a więc czymś, co uczynnia się jako „dzianie się”, jest również dynamizm rozumu. „Ja” duchowe obiektywizujemy na
podstawie nowego jakościowo przeżycia, mianowicie przeżycia sprawczości.
Wola aktualizuje się w przeżyciu „chcę”, a jej funkcję Kulczycki przybliża jako
„samoregulację, panowanie nad sobą, utrzymywanie równowagi psychicznej”,
co polega na „podejmowaniu wysiłków uruchomienia odpowiednich sił, czynności i właściwości w określonym miejscu i czasie” (Kulczycki 1990, s. 16).
Są to ruchy dowolne — w znaczeniu niezwiązane z przeżyciem sytuacji, ale
z przeżyciem siebie jako „osoby”, tj. podmiotu sprawczego. O ile przeżycie
wzruszenia bądź podniecenia jest sytuacyjne (zmysłowe), o tyle sprawczość jest
to władanie sobą w sytuacji. Sytuacja staje się miejscem ekspresji osoby, swoistą sceną dramatu życia.
Obraz siebie w œwiecie
„Ja” przedmiotowe kształtuje się jako trwały wytwór odczucia „Ja” empirycznego i przyjmuje postać samowiedzy. Jest to podstawa odzwierciedlenia siebie w mentalnym obrazie rzeczywistości. „Ja” w zwrocie „ja działam” jest tylko
zaimkiem osobowym, jakimś znaczeniem, czyli wskazuje na to, co oznacza, na
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 71
2014-03-27 10:06:32
72
Henryk Jarosiewicz
realny dynamizm (suppositum), a właściwie na strukturę dynamizmów. Dynamizmy te — w obrębie mentalnego odzwierciedlenia — tworzą znaczenie tej osoby
w jej relacji do innych znaczeń, określonych jako „świat”.
Geneza obrazu jest złożona (samowiedza, wiedza i refleksja o nich), stąd też
Kulczycki wyróżnia dwa rodzaje procesów: podstawowe i właściwe. Procesy
podstawowe to dostępne w przeżyciu dynamizmy (a więc stany świadomości).
Profesor określa je mianem „podstawy”: „dążeniowej”, „emocjonalnej” oraz „gotowości” do rozwiązywania problemów. „Przygotowują one w mniejszym lub
większym zakresie konkretną osobę do podjęcia i rozwijania wysiłków rozwiązania problemu. Słabość tych procesów lub ich niewłaściwa struktura i przebiegi
powodują, że procesy właściwe nie mogą doprowadzić do zamierzonego stanu
rzeczy” (Kulczycki 1990, s. 14).
Natomiast procesy właściwe związane są z refleksją. „Dzięki nim poszczególne problemy życiowe bywają lepiej lub gorzej wyróżniane, rozwiązywane
i doprowadzane do pozytywnego lub negatywnego zakończenia. Wprowadzają
one przede wszystkim zmiany w otoczeniu, w danej osobie i w ich wzajemnych
relacjach. Od ich właściwości, przebiegów i organizacji zależą w głównej mierze
rezultaty podejmowanych wysiłków radzenia sobie w życiu” (Kulczycki 1990,
s. 17). Oczywiste jest, że jeśli zawodzi sama zdolność do podejmowania wysiłku
(podstawa dążeniowa), to nie ma mowy o pozytywnych rezultatach. Czynności
podstawowe to warunki konieczne, choć niewystarczające do rozwiązywania problemów.
Odzwierciedlenie własnych dążeń pozwala na zreflektowanie siebie i na intelektualne „posiadanie siebie” (własnego „Ja”). Dzięki refleksji człowiek jako osoba
nie tylko „panuje nad sobą” wolitywnie, ale „panuje sobie” (swemu „Ja”). Panowanie sobie związane jest z decyzjami i wyborami, w których bądź to ulega się
pewnym motywom (decyzje nawykowe), bądź to w procesie rozstrzygania uznaje
pewne motywy za własne, co jest istotą wolności. W decyzjach twórczych następuje „podmiotowe uporządkowanie działalności życiowej ludzi”. O ile wspomniana
wcześniej wola jest podstawą samoregulacji i sprawności, czyli wykorzystania dynamizmów niższych (emocji i ruchliwości ciała) we własnym działaniu, o tyle „Ja”
(osoba) włada swoją własną wolą. Przeżycie sprawczości dopełnia się przeżyciem
przyczynowości, w którym „ja” podmiotowe staje się aktywnym sprawcą działania.
Pojawia się rys osobowy zachowania, staje się ono — jak na to wskazują również
analizy antropologiczne (Wojtyła 1994) — czynem, wyrazem osoby.
Charakter jako ukierunkowanie ¿yciowe
Wraz z rozbudową obrazu siebie i świata zarysowuje się nadrzędna struktura
regulacyjna, nazwana przez Kulczyckiego ukierunkowaniem życiowym. Jak zauważa Kulczycki, obserwując zachowanie się konkretnej osoby w ciągu dłuższe-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 72
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
73
go czasu, „możemy stwierdzić, że mimo znacznej różnorodności i zmienności dostosowanej w większym lub mniejszym stopniu do istniejącej sytuacji, wykazuje
ono pewną charakterystyczną dla niej specyfikę. Przejawia się ona w wyborze
jednych stanów rzeczy, a pomijaniu innych, w podkreślaniu pewnych aspektów
sytuacji i lekceważeniu pozostałych, w częstym posługiwaniu się pewnymi sposobami i formami postępowania, chociaż inne też są dla niej dostępne” (Kulczycki 1998, s. 36). Osoba taka odciska swoje znamię na otoczeniu i mówi się, że „ma
charakter”.
W genezie ukierunkowania życiowego zasadniczą rolę odgrywają wartości,
które dana osoba skłonna jest wybierać. Rozmaite sytuacje życiowe ujmowane
są „z punktu widzenia tych wartości, które tym samym biorą udział w nadawaniu poszczególnym sytuacjom określonego znaczenia. Sytuacje zaś o określonym
znaczeniu prowadzą do pojawienia się specyficznych problemów, które należy
rozwiązywać. W ten sposób tworzy się charakterystyczne dla danej osoby ukierunkowanie jej aktywności życiowej” (Kulczycki 1998, s. 35).
Jest to już przejaw aktywności własnej osoby. Procesy te związane są z dynamizmem rozumu. Jego przejawem jest z jednej strony wola (zdolność do władania
sobą), z drugiej zaś refleksja, której wytwory składają się na czynności myślenia:
pojmowanie, sądy i rozumowanie. Koncepcja poradnictwa życiowego zakłada
osobę, która — jako „ja” podmiotowe — „widzi” swoje życie i wydaje o nim
własne sądy. A zatem osoba nie tylko przeżywa swą podmiotowość jako „dzianie
się” (fakt świadomości), ale aktywnie „działa”, wydając sądy o danych mentalnie
treściach (znaczeniach).
Osobie takiej można pomóc, zarówno w wysiłku obiektywizacji jej świata dążeń, jak i w refleksji nad posiadanym obrazem siebie-w-świecie. Obraz ten
jest bowiem podstawą do zawiązania się „problemu życiowego” i do jego „rozwiązywania”17. Poradnictwo życiowe zakłada, że człowiek jako osoba przeżywa swoje życie jako całość, że jest zdolny do odzwierciedlenia obrazu siebie-w-życiu i do refleksji nad sobą i swoim życiem. Zagadnienia te obejmują tzw.
problemy integracyjne. Chodzi w nich zasadniczo o trzy grupy problemów:
(1) ukształtowanie nadrzędnej filozofii życiowej, (2) ustalenie naczelnych zasad
postępowania na drodze do osiągania celów życiowych, (3) posiadanie tzw.
mądrości życiowej. Życie, i to dobre życie, jest zatem „wytworem” człowieka
mądrego, jak to zasygnalizowaliśmy, odwołując się do I. Bocheńskiego. Życie
rozumiane jest jako proces, jako aktualizacja różnych jakościowo aktów: cielesnych (omawia to jako problemy podstawowe), zmysłowych (problemy bytowe)
i duchowych (problemy integracyjne). Dzięki zdolności do refleksji proces ten
pozostaje w ręku człowieka. Jest to zatem koncepcja głęboko humanistyczna.
17 W swoim skrypcie Kulczycki poświęca analizie odzwierciedlenia przeżywanego położenia
życiowego: rozdział V. Obraz aktualnej sytuacji życiowej jako podstawa konkretnego postępowania
w określonym miejscu i czasie, rozdział VI. Znaczenie sytuacji życiowej i jej zasadniczych składników [w obrębie obrazu] i VII. Samoświadomość i jej zgodność z rzeczywistością.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 73
2014-03-27 10:06:32
74
Henryk Jarosiewicz
Rozwój poradnictwa ¿yciowego w szkole wroc³awskiej
Koncepcja poradnictwa, która powstała w szkole wrocławskiej (Kulczycki
1973, 1980, 1985), we współpracy z Instytutem Pedagogiki (Kargulowa 1980,
2005), rozwija się w wielu kierunkach, m.in. w psychologii klinicznej (Kuczyńska 1980), w psychologii radzenia sobie (Poprawa 1991), w psychologii zdrowia
(Dolińska-Zygmunt 1985).
Wydaje się, że kryterium oceny, w jakim stopniu mamy tu do czynienia z kontynuacją pewnego kierunku myślenia o człowieku, jest odwołanie się do ujmowania
przedmiotu i do metody18. Jeśli za właściwe dla szkoły lwowskiej uznamy odwołanie się do zjawisk psychicznych, a więc do czynności i wytworów, a nie tylko do
samego zachowania, to z pewnością w szkole wrocławskiej widzimy twórczą kontynuację. Kulczycki pisze, że „zamierza zarysować pewną jakościową koncepcję
procesów psychicznych biorących udział w radzeniu sobie w życiu” (1990, s. 12),
a przedmiotem jego zainteresowań są czynności, określane zwykle terminem „procesy”. M. Straś-Romanowska proponuje poznanie interpretacyjne: „Najogólniej
poznanie interpretacyjne polega na rozumieniu człowieka oraz jego losu; na zgłębianiu struktury i dynamiki życia ludzkiego przez analizę subiektywnych przeżyć
i znaczeń będących podmiotowymi przesłankami wyborów życiowych jednostki,
jej zaangażowań i działań, i tym samym będących wyznacznikami całościowej, zindywidualizowanej formy życia ludzkiego” (Straś-Romanowska 2000).
Analiza jakościowa pozwala na uchwycenie pewnych przedmiotów, które
bez niej są pomijane, w wyniku redukcji czynności na rzecz samego materialnego
wytworu. Jeśli przedmiotem jest tylko zachowanie, to takie zjawiska, jak charakter oraz wola, stają się zupełnie niezrozumiałe.
Z tym się łączy kolejne zagadnienie, mianowicie to, że przeżycie ujawnia
nie tylko czynności mentalne, ale też uczynnienia dynamizmów ludzkiego bytu,
oznaczone jako procesy podstawowe. Rzeczą pilną jest zarysowanie całościowego obrazu tych dynamizmów. Taką próbę podjął już M. Kreutz (Kreutz 1949),
który na podstawie analizy przeżyć wyróżnił cztery elementy życia psychicznego:
spostrzeżeniowe, intelektualne, emocjonalne i wolicjonalne.
Problematyka woli i charakteru odżyła w psychologii Polskiej w latach 90.
XX wieku (Kozielecki 1987, 1998). W ośrodku wrocławskim nawiązano do prac
Kreutza na temat charakteru (Kreutz 2007), przedstawiając model kształtowania
się charakteru na podstawie czynności emocjonalnych (Jarosiewicz 2001, 2008,
2010a). Koncepcja czynności i wytworów znalazła swoje zastosowanie w modelu twórczości moralnej oraz w koncepcji czynności wytwórczych (Jarosiewicz
18 „Psychologia uprawiana w szkole lwowskiej była nauką empiryczną, która za swą główną
metodę miała analizę, metodę analityczną przyznającą prymat introspekcji — podstawowej metodzie doświadczenia psychologicznego. Cechował ją zatem a na lityc z no-de s kryptyw ny s posó b u ję c i a za g ad n ie n ia, a n ie ek s p e ry m e nta lno-re tros pe ktyw ny” (Rzepa 1997).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 74
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
75
2009). „Mozaikowy” model dynamizmów osobowych został zarysowany w dynamiczno-egzystencjalnej koncepcji zarządzania (Jarosiewicz 2010b).
Koncepcja poradnictwa życiowego rozwinęła się w kierunku poradnictwa zawodowego, opierającego się na nurcie psychologii relacyjnej (Nuttin 1968; Jarosiewicz 1998). Rozwija się ono w kierunku rozumienia charakteru jako „kapitału”
kariery (Bańka 2007).
Zakoñczenie
Czynność w szkole K. Twardowskiego to aktualizacja bytu (energeia), która
wyraża się w wytworach psychicznych i psycho-fizycznych (w materialnym zachowaniu). W ujęciu M. Kreutza mówi się o zjawiskach psychicznych ogólnie,
bez jasnego odróżniania czynności i wytworów, oraz o zachowaniu, które wyraża wnętrze. W koncepcji T. Tomaszewskiego pojęcie czynności zmienia swe
znaczenie i oznacza zachowanie kierowane treściami świadomości. Uprawianie
psychologii przez M. Kulczyckiego jest wyraźnie aktualistyczne i całościowe,
w tym znaczeniu, że wyjaśnia on wytwory poprzez czynności i niezbędne warunki wewnętrzne i zewnętrzne. Jednak wytworem, który ogarnia swą uwagą, nie
jest zachowanie, lecz życie (entelecheia). Pozwoliło to na zbudowanie szkoły poradnictwa życiowego, w której doradca sięga do czynności osobowych, zwanych
radzeniem sobie z problemami. Są to przesłanki, które pozwalają uznać sposób
uprawiania psychologii we Wrocławiu za kontynuację szkoły lwowskiej.
Jest to kontynuacja twórcza, gdyż Kulczycki wyróżnia dwa rodzaje czynności: podstawowe (osobiste) i właściwe (osobowe). W jego ujęciu znaczeniem
przeżyć jest stan dynamizmów oraz osobiste dążenia, w których widzimy trwały
wytwór pragnienia polepszenia swego położenia życiowego. Dążenie to odzwierciedla się w mentalnym obrazie siebie i świata jako ukierunkowanie życiowe; na
ich podstawie podejmuje się czynności osobowe, których materialnym wytworem
jest konkretne zachowanie pozwalające na wyższą jakość życia. Osobowe działanie przyjmuje postać czynności złożonej, całościowego zjawiska, które Kulczycki
nazwał „rozwiązywaniem problemu życiowego”. W skład tej czynności wchodzi
element ponadsytuacyjny, związany z obrazem siebie i świata, czyli cel, oraz sposób, czyli projekt zmian w samej sytuacji (bądź w sobie).
Jest to podejście personalistyczne, gdyż rozwiązywanie problemów jest czynnością samego podmiotu osobowego, podejmowane dla własnej korzyści (per se)
czy też spełnienia. Osoba („ja” podmiotowe) reflektuje swoje własne czynności
i może nimi kierować: posiada siebie i może sobie panować, w sposób dowolny
uruchamiając swe siły. Choć są to czynności mentalne, to wytwór tych czynności jest już zjawiskiem psychodynamicznym, ogarnia cały byt. Zatem w każdym
swym akcie osoba spełnia się, przeżywając pozytywnie swe życie, jego jakość
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 75
2014-03-27 10:06:32
76
Henryk Jarosiewicz
(szczęście), lub też nie osiąga spełnienia, przeżywając różne problemy, z którymi
lepiej lub gorzej musi sobie radzić.
Bibliografia
Arystoteles (1992), O duszy, w: Arystoteles, Dzieła wszystkie, Warszawa: WN PWN.
Bańka A. (2007), Psychologiczne doradztwo karier, Poznań: Print-B.
Bocheński I. (1992), Podręcznik mądrości tego świata, Kraków.
Brentano F. (1999), Psychologia z empirycznego punktu widzenia, Warszawa: PWN.
Cieślikowski S. (1995), Uwagi wstępne, w: L. Szondi, Wolność i przymus w losie jednostki, Kraków:
Wydawnictwo ALL, s. 3–10.
Dolińska-Zygmunt G. (1985), Zagadnienie optymalnej porady psychologicznej w poradnictwie życiowym, w: Teoretyczne i metodologiczne problemy poradoznawstwa, A. Kargulowa, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 177–186.
James W. (2002), Psychologia. Kurs skrócony, Warszawa: WN PWN.
Jarosiewicz H. (1992), Terapia nerwic w świetle klasycznej koncepcji dramatu, w: D. Zalewska
(red.), Kultura i terapia. Przegląd problematyki, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 71–78.
Jarosiewicz H. (1998), Podmiotowe uwarunkowania powodzenia zawodowego w świetle klinicznej
koncepcji rozwiązywania problemów życiowych Mariana Kulczyckiego, Prace Psychologiczne XCVIII, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 33–64.
Jarosiewicz H. (2001), Charakter: rozwój —– zagrożenia, Wrocław.
Jarosiewicz H. (2008), Charakter jako skutek nieprzechodni postępowania, Cywilizacja, nr 26,
s. 50–63.
Jarosiewicz H. (2009), Zastosowanie koncepcji czynności i wytworów K. Twardowskiego w analizie
wytwarzania, w: S. Banaszak, K. Doktór, Socjologiczne, pedagogiczne i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wyd. Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania,
s. 335–350.
Jarosiewicz H. (2010a), Obiektywna subiektywność psychologii, czyli rozum wobec wartości, w:
B. Płonka-Syroka, My i wy: spory o charakter racjonalności nauki, Warszawa: Wydaw. DiG,
s. 183–194.
Jarosiewicz H. (2010b), Psychologia kierowania szkołą, Wrocław: Wydawnictwo TUM.
Jaroszyński P. (1996), Metafizyka i sztuka, Warszawa: Wydawnictwo Gutenberg-Print.
Kargulowa A. (1980), Poradnictwo jako podstawowa kategoria poradoznawstwa, w: Kargulowa A., Jędrzejczak M., Rola poradnictwa i doradztwa w optymalizowaniu rozwoju osobowości i podnoszeniu kultury pedagogicznej społeczeństwa, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kargulowa A. (2005), O teorii i praktyce poradnictwa, Warszawa: WN PWN.
Kozielecki J. (1987), Koncepcja transgresyjna człowieka, Warszawa: PWN.
Kozielecki J. (1998), Człowiek wielowymiarowy, Warszawa: Wydawnictwo Akademickie „Żak”.
Kreutz M. (1949), Podstawy psychologii. Studium nad metodami i pojęciami współczesnej psychologii, Warszawa: Czytelnik S.W.
Kreutz M. (1962), Metody współczesnej psychologii, Warszawa: Państwowe Zakłady Wydawnictw
Szkolnych.
Kreutz M. (2007), Kształcenie charakteru, Lublin: IEN.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 76
2014-03-27 10:06:32
Czynnoœci i wytwory jako przedmiot psychologii w szkole lwowskiej i wroc³awskiej
77
Kuczyńska A. (1980), Poradnictwo psychoseksualne, w: A. Kargulowa (red.), Rola poradnictwa
i doradztwa w optymalizowaniu rozwoju osobowości i podnoszeniu kultury pedagogicznej społeczeństwa, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 127–136.
Kulczycki M. (1973), Choroba jako problem życiowy, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kulczycki M. (1980), Poradnictwo życiowe, w: A. Kargulowa, M. Jędrzejczak (red.), Rola poradnictwa i doradztwa w optymalizowaniu rozwoju osobowości, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 71–92.
Kulczycki M. (1981), Psychologiczne uwarunkowania człowieka jako podmiotu i przedmiotu, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kulczycki M. (1985a), Działalność człowieka — aspekty podmiotowe i przedmiotowe, Zeszyty Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, 38, Wrocław.
Kulczycki M. (1985b), Zarys relacyjnej koncepcji poradnictwa, w: A. Kargulowa, M. Jędrzejczak (red.), Teoretyczne i metodologiczne problemy poradoznawstwa, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kulczycki M. (1990), Psychologiczne warunki radzenia sobie w życiu, w: A. Kargulowa (red.),
Poradnictwo wobec złożoności problemów człowieka i świata, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kulczycki M. (1998), Rozważania wokół zagadnień psychologicznego poradnictwa życiowego,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Lewicki A. (1960), Procesy poznawcze i orientacja w otoczeniu, Warszawa: PWN.
Lewicki A. (1978), Psychologia kliniczna w zarysie, w: A. Lewicki, Psychologia kliniczna. Warszawa: PWN.
Nuttin J. (1968), Struktura osobowości, Warszawa: PWN.
Poprawa R. (1991), Podstawowe zagadnienia psychologii poradnictwa życiowego, w: M. Porębska
(red.), 40 lat psychologii w Uniwersytecie Wrocławskim. Historia, kierunki rozwoju i aktualne
osiągnięcia, Wrocław, s. 99–109.
Rzepa T. (1997), Psychologia w szkole lwowsko-warszawskiej, Warszawa: WN PWN.
Siwek P. (1992), Wstęp do O duchy, w: Arystoteles, Dzieła wszystkie, t. 3, Warszawa: Wydawnictwo
Naukowe PWN, s. 8–32.
Stachowski R. (2004), O godności przedmiotu psychologii — ujęcie historyczne, Nauka, 1,
s. 69–96.
Stachowski R. (2010), Historia współczesnej myśli psychologicznej. Od Wundta do czasów najnowszych, Warszawa: Wyd. Naukowe Scholar Sp. z o.o.
Straś-Romanowska M. (2000), Metody jakościowe w psychologii współczesnej, Wrocław: Wyd.
Uniwersytetu Wrocławskiego.
Tomaszewski T. (1979), Wstęp, w: T. Tomaszewski, Psychologia, Warszawa: PWN.
Tomaszewski T. (1997), Wstęp do psychologii, w: T. Rzepa, Psychologia w szkole lwowsko-warszawskiej, Warszawa: WN PWN, s. 421–468.
Twardowski K. (1965a), O treści i przedmiocie przedstawień, w: K. Twardowski, Wybrane pisma
filozoficzne, Warszawa: PWN, s. 3–91.
Twardowski K. (1965b), O czynnościach i wytworach. Kilka uwag z pogranicza psychologii, gramatyki i logiki, w: K. Twardowski, Wybrane pisma filozoficzne, Warszawa: PWN, s. 217–240.
Twardowski K. (1965c), O psychologii, jej przedmiocie, zadaniach, metodzie, stosunku do innych
nauk i jej rozwoju, w: K. Twardowski, Wybrane pisma filozoficzne, Warszawa: PWN, s. 241–
291.
Witwicki W. (1997), Psychologia (fragmenty) (1925), w: R. Teresa, Psychologia w szkole lwowsko-warszawskiej, Warszawa: WN PWN, s. 212–253.
Wojtyła K. (1994), Osoba i czyn, Lublin: WTN KUL.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 77
2014-03-27 10:06:32
78
Henryk Jarosiewicz
Actions and products
as the subject of psychology
in the Lviv and Wroclaw school
Summary
The subject of this article is the concept of action. As defined by Kazimierz Twardowski, the
founder of the Lviv School, actions explains the existence of the product and constitutes its meaning
with regards to both, mental and material products (phenomena and events). The author demonstrates that in the Wrocław School of Psychology, rooted in the works of Marian Kulczycki and
his students, we are dealing with a reference to the understanding of the subject of psychology as
proposed by Twardowski; it is the science of actions and their products. Kulczycki not only adopts,
but also creatively develops understanding (the concept) of the notion of actions, indicating the characteristic duality of human existence. He is not only an active actor, but also a sensitive participant to
the world. On the one hand, he focuses his attention on the states of consciousness: experiences and
desires felt by people and connected with life situations they experience; they aspire to improve their
situation which is defined by him as a “problem.” On the other hand a reflection and complex mental
processes appear, which take form of active “problem solving” (dealing with life problems). Referring to the data of everyday, direct experience of people, Kulczycki defined the qualitative concept
of mental processes involved in coping with life. The concept is exploited in life counselling in its
broad sense, the aim of which is helping clients in coping with life problems experienced by them.
Keywords: action, object of psychology, life problem, coping
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 78
2014-03-27 10:06:32
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
MARIA PORÊBSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Rozwój psychiczny cz³owieka.
Koncepcja funkcjonalna
Streszczenie
W artykule przedstawiono zarys funkcjonalnej koncepcji rozwoju psychicznego człowieka,
której głównym założeniem jest rozwój człowieka jako osoby. Podstawowe warunki tego rozwoju
tkwią w jego organizmie i w środowisku. Rozwój jest wynikiem funkcjonowania człowieka w jego
środowisku, pobudzanego energią tkwiącą w organizmie i ukierunkowanego przez możliwości
kształtujące się w procesie rozwoju.
W prezentowanej koncepcji rozwoju psychicznego przyjmuje się, że człowiek jest jednostką
aktywną. Rozwija się jako osoba na podstawie doświadczeń, jakie zdobywa w działaniu, którego
jest podmiotem. Rozwój, który jest procesem ciągłym, polega na kształtowaniu się struktury funkcjonowania i wykształcaniu się sprawności. Działanie to przede wszystkim rozwiązywanie zadań,
jakie wynikają z różnych sytuacji życiowych. Ich występowanie i przebieg zależą od warunków biologicznych, warunków obiektywnych otoczenia, w tym przede wszystkim otoczenia społecznego,
a poza tym od stanu rozwoju danej jednostki, a więc od dotychczasowych jej doświadczeń.
S³owa kluczowe: rozwój psychiczny jednostki, funkcjonalna koncepcja rozwoju
Wprowadzenie
Człowiek wciąż nie przestaje zadziwiać swoimi wielkimi możliwościami,
a jednocześnie przerażać deformacjami zachowania sięgającymi często granic patologii. Zachowania te łączy się często z gwałtownymi zmianami społecznymi,
chociaż wyjaśnienia nie są wystarczające i tym wyraźniejsze stają się pytania kierowane do psychologów o mechanizmy takich nieprzystosowawczych zachowań.
Aby psychologia i praktyka psychologiczna mogły lepiej sprostać stawianym wymaganiom, potrzebne jest głębsze poznanie rozwoju psychiki człowieka.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 79
2014-03-27 10:06:32
80
Maria Porêbska
Pierwsze badania rozwoju koncentrowały się na poznawaniu występujących
z wiekiem zmian w procesach i sprawnościach psychologicznych. Przyjmowano, że
rozwój to osiąganie sprawności charakterystycznych dla osób dorosłych, czyli proces rozwoju kończył się wraz z osiągnięciem dorosłości. Wyróżniono poszczególne
stadia rozwoju na podstawie danych pochodzących z obserwacji zachowań dzieci
i młodzieży. Zachowanie traktowano jako przejaw i sprawdzian zachodzących zmian
psychicznych. Zgromadzone fakty dały podstawę do stwierdzenia, że zjawiska psychiczne i właściwości zależą od warunków biologicznych, czyli budowy i funkcjonowania organizmu, a zwłaszcza układu nerwowego. Treści badanych przeżyć psychicznych ukazywały wpływ otoczenia, warunków środowiskowych. Proces rozwoju
sprowadzono do dojrzewania i uczenia się, a gdy znane prawa uczenia wydawały
się niewystarczające, przyjmowano istnienie możliwości specyficznego gromadzenia
danych z doświadczenia oraz ich strukturalizacji (Piaget 1960, 1967; Wygotski 1971).
Badanie procesów intelektualnych, świadomości, dawało coraz szersze możliwości poznania rozwoju psychiki człowieka, ale ograniczeniem było koncentrowanie się na poszczególnych zjawiskach, wydzielanych z całości funkcjonowania
człowieka i wyjaśnianie ich za pomocą różnych, nieporównywalnych teorii.
Psychiatrzy, badając dynamikę przemian zachodzących w psychice, zwrócili
uwagę na to, że człowiek w swoim działaniu przedstawia się jako zorganizowana
całość, która w przypadku choroby psychicznej ulega deformacji lub rozpadowi. Źródła dynamiki funkcjonowania szukano w podświadomości (Freud, Adler,
Jung). Przy takim podejściu człowiek był traktowany jako mechanizm sterowany
przez siły od niego niezależne. Stanowisko przeciwne przedstawiali natomiast
zwolennicy teorii samorealizacji.
Przyjęcie za przedmiot badania zachowania człowieka otworzyło dalsze perspektywy poznania naukowego. Można było określić, jaką funkcję w zachowaniu pełnią
fenomeny psychiczne — odzwierciedlają one fakty zachodzące w otoczeniu jednostki, ale odbiór ten jest subiektywny. Niekwestionowaną prawdą jest to, że odbierając
oddziaływania otoczenia, jedne osoby koncentrują się na sobie, inne na otoczeniu.
Widoczne jest to np. w sytuacjach niepowodzenia w działaniu — jedni szukają winy
w sobie, inni w warunkach zewnętrznych. Badania zachowania w różnych sytuacjach
wykazują, że zależy ono w dużym stopniu od indywidualnych warunków podmiotu działającego i jeszcze bardziej od jego poprzednich doświadczeń. Odbiór rzeczywistości bywa indywidualnie zniekształcony, a nawet ulega całkowitej deformacji.
Na uwagę zasługuje różnica w treści pojęć „rozwój psychiki człowieka”
i „rozwój psychiczny człowieka”. Pierwsze określenie obejmuje zmiany zachodzące z wiekiem w psychice jednostki. Tym głównie zajmowała się psychologia
rozwojowa. Pojęcie „rozwój psychiczny człowieka” obejmuje zaś zmiany zachodzące z wiekiem w całym postępowaniu człowieka, rozpatrywanym z punktu
widzenia jego właściwości psychicznych. Dziś przyjmujemy, że zachodzą one
w ciągu całego życia. Do zrozumienia tego postępowania potrzebne jest przede
wszystkim poznanie rozwoju psychicznego.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 80
2014-03-27 10:06:32
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
81
Zarys rozwoju psychicznego cz³owieka
w ujêciu funkcjonalnym
Zgromadzona do dziś wiedza o zachowaniu ludzi w różnych sytuacjach —
w tym wyniki moich badań oraz opracowywane pod moim kierownictwem rozprawy magisterskie i doktorskie — dały podstawę do zarysowania funkcjonalnej
koncepcji rozwoju psychicznego człowieka.
Subiektywny odbiór otoczenia, który łączyć można nie tylko ze sprawnością zmysłów, ale też ze skutkami dotychczasowych przeżyć w postaci nastawień,
uprzedzeń, zniekształconej oceny własnych możliwości — dały mi podstawę do
zbudowania autorskiej koncepcji. Przyjęłam, że kształtowanie się relacji z otoczeniem jest drogą formowania się tych właściwości postępowania w różnych
sytuacjach kontaktu z otoczeniem. Nasuwające się hipotezy były wzmacniane
wynikami organizowanych i opisywanych przeze mnie badań (Porębska 1990,
1993, 1995).
Końcowym efektem prac było sprecyzowanie zarysu funkcjonalnej koncepcji rozwoju psychicznego człowieka. Terminu „funkcjonowanie” używam na
określenie całości postępowania człowieka, na które składają się odruchy, zjawiska i przeżycia psychiczne oraz określona aktywność. Formy funkcjonowania to:
odruch, czynność, działanie.
Główne założenia funkcjonalnej koncepcji rozwoju psychicznego człowieka brzmią następująco: człowiek rozwija się jako osoba. Pierwsze i podstawowe
warunki tego rozwoju tkwią w jego organizmie i otoczeniu, czyli w środowisku.
Człowiek, aby się rozwijać, musi wchodzić w kontakt ze swoim środowiskiem,
czyli funkcjonować w środowisku. Rozwój jest wynikiem funkcjonowania człowieka w jego środowisku, pobudzanego energią tkwiącą w organizmie i ukierunkowanego przez możliwości kształtujące się w procesie rozwoju.
Dane dotyczące postępowania człowieka w różnym wieku i w różnych sytuacjach, zawarte w literaturze, gromadzone na podstawie badań i obserwowane w warunkach naturalnych, zestawione w oparciu o założenia funkcjonalnej
koncepcji rozwoju człowieka, obrazują przebieg zmian zachodzących w tym procesie. Tak skonstruowany zarys rozwoju psychicznego człowieka przedstawiam
poniżej.
W prezentowanej koncepcji rozwoju psychicznego przyjmuje się, że człowiek jest jednostką aktywną. Rozwija się jako osoba na podstawie doświadczeń,
jakie zdobywa w działaniu, którego jest podmiotem. Rozwój jest procesem ciągłym, polega na kształtowaniu się struktury funkcjonowania i wykształcaniu się
sprawności. Działanie zaś to przede wszystkim rozwiązywanie zadań, jakie wynikają z różnych sytuacji życiowych. Ich występowanie i przebieg zależą od warunków biologicznych, warunków otoczenia, w tym otoczenia społecznego oraz
od stanu rozwoju danej jednostki, a więc od dotychczasowych jej doświadczeń.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 81
2014-03-27 10:06:32
82
Maria Porêbska
Jednostka postrzega otoczenie. Subiektywna percepcja kształtuje jej aktualną sytuację (Tomaszewski 1976, 1977), z której wynika odpowiednie dla niej zadanie.
Na przykład osoba, która się boi i w poruszanych przez wiatr zaroślach rozpoznaje napastnika, ucieka lub wzywa pomocy. Zadanie wynikające z sytuacji jest
rozwiązywane przez konkretną osobę zgodnie z jej aktualnymi możliwościami.
Przy takim ujęciu sytuacji i wynikającego z niej zadania dla jednostki można próbować odpowiedzieć na pytanie — na czym polega wzajemna zależność i wpływ
warunków kształtujących rozwój psychiczny człowieka.
Początek kształtowania się struktury funkcjonowania — rozwoju psychicznego człowieka — łączę z wyodrębnieniem się świadomości osobowej —
jednostkowej. Człowiek przychodzi na świat z odpowiednio ukształtowanym
organizmem — jest to typ układu nerwowego, stan zmysłów, układ hormonalny, metabolizm i inne. Jego uszkodzenia i deformacje ograniczają lub nawet
uniemożliwiają rozwój psychiczny. Poznawanie tych zniekształceń to odrębna
dziedzina badań psychologicznych prowadzonych przy współpracy z neurologami, fizjologami, anatomami. Badania te ujawniają ograniczenia i uszkodzenia
psychiki i prowadzą do znalezienia sposobów, które mogłyby je zmniejszyć.
Prawidłowy rozwój fizyczny to pierwszy, podstawowy warunek prawidłowego rozwoju psychicznego, ponieważ daje podstawę do pełnego funkcjonowania w otoczeniu. Obserwacja pierwszych jego form u niemowlęcia pozwala
na stwierdzenie, że człowiek jest jednostką aktywną; aktywność ma charakter spontaniczny (Tomaszewski 1976, 1977). Aktywność odruchowa wyprzedza reakcje na działające z zewnątrz bodźce i dominuje nad nimi. Łączy się ją
z „energią życiową”, nazywaną też podstawową potrzebą kontaktu z otoczeniem (Nuttin 1966, 1968). Te pierwsze formy aktywności są wyrazem poszukiwania kontaktu. Po odpowiednim wykształceniu się zmysłów — w tym głównie
wzroku — dziecko reaguje na osobę dorosłą w otoczeniu, na mimikę twarzy i na
wszystkie działania pielęgnacyjne oraz pieszczoty. Ważnym momentem w rozwoju psychicznym jest ten, w którym dziecko zaczyna odbierać ustosunkowanie
się do niego. Zanim to nastąpi, dziecko samo kieruje swoją aktywność ku osobie, nawiązującej z nią kontakt. Postrzega wówczas, że jest kimś dla tej osoby,
a tym samym zaczyna rozpoznawać, że „widzi siebie w oczach osoby dorosłej”
(Wallon 1950). To rozpoznanie jest początkiem kształtowania się świadomości
osobowej — świadomości „ja”. Jest to początek kształtowania się człowieka
jako osoby. Tę świadomość umacniają i rozbudowują doświadczenia wynoszone z działań na przedmiotach w otoczeniu (Piaget 1967).
Emocjonalne ustosunkowanie się do dziecka wywołuje odpowiednią reakcję
z jego strony. Nasuwa się hipoteza, że ustosunkowanie się osoby dorosłej nasila aktywność dziecka, jego otwartość na otoczenie. Stwierdzono, że u dzieci
pozbawionych kontaktów uczuciowych z dorosłymi następuje zanik aktywności,
objawy zaburzeń rozwoju, a w skrajnych przypadkach nawet zgon, pomimo zapewnienia odpowiedniego odżywiania.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 82
2014-03-27 10:06:32
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
83
Dziecko aktywne wykonuje spontaniczne ruchy i czynności, używa dostępnych przedmiotów, przez co wykształcają się jego podstawowe sprawności psychiczne. Emocjonalny kontakt z osobą dorosłą — jest to na ogół matka — tworzy
wzajemną relację, a we wzajemnych oddziaływaniach kształtuje się ustosunkowanie dziecka do osoby dorosłej. Można je uznać za pierwszą formę struktury
funkcjonowania. Dla jej prawidłowego kształtowania znaczenie ma zachowanie
się osoby dorosłej. Wyrażona w nim prawdziwa miłość — nastawienie na dobro
dziecka — wpływa na kształtowanie się relacji zrównoważonej, a w niej otwartego ustosunkowania się dziecka do otoczenia. Deformacjom tej relacji sprzyja
nadmierne uprzywilejowanie dziecka, czyli spełnianie wszystkich zachcianek,
przesadna manifestacja miłości ze strony matki, która wygląda często jak bawienie się dzieckiem i przypomina egzaltację, a nie uczucie miłości. W takich warunkach dziecko zaczyna dominować nad dorosłym, domaga się większych praw
i przywilejów. Natomiast dziecko pozbawione miłości, surowo traktowane, gdy
wyraźnie manifestowany jest negatywny stosunek do niego, jest zdominowane,
w jego przeżyciach przeważa poczucie pokrzywdzenia, a z czasem świadomość
odrzucenia. Tworzy się ustosunkowanie obronne względem otoczenia.
Kształtowanie się pierwszej formy struktury funkcjonowania, której przejawem jest ustosunkowanie się do otoczenia, ma znaczenie dla dalszego przebiegu
rozwoju psychicznego. Dziecko wchodzi w relacje z innymi osobami w rodzinie
— z ojcem, rodzeństwem — z pełną otwartością, z objawami słabości lub próbuje
dominować nad nimi. Rodzina, jej struktura, a przede wszystkim stosunki w niej
panujące mają znaczenie dla rozwoju psychicznego dziecka. Rodzina tworzy warunki do funkcjonowania i dziecko, przez swoje działania i doświadczenia z nich
wynoszone, włącza się w konkretny układ relacji — „zajmuje pozycję w rodzinie” (Bożowicz 1970), co jest równoznaczne z rozbudowywaniem się struktury
jego funkcjonowania.
Poza układem relacji emocjonalnych z rodzicami dla kształtowania się struktury funkcjonowania dziecka ma znaczenie kształtowanie się jego relacji z rodzeństwem. Dziecko w wieku przedszkolnym spontanicznie szuka kontaktów
z rówieśnikami, ale też pragnie mieć brata albo siostrę. Na kształtowanie się relacji dziecka z rodzeństwem i innymi dziećmi duży wpływ mogą mieć rodzice.
Dziecko może się czuć odrzucone, gdy pozbawia się je przywilejów, absorbuje
się je nadmiernie pielęgnacją nowo narodzonego drugiego dziecka. Można temu
zapobiec, angażując je w wykonywanie pewnych czynności przy pielęgnacji,
a przede wszystkim przez okazywanie mu niezmiennie miłości i zainteresowania.
Stosunki między rodzeństwem mogą być zaburzane przez wyróżnianie jednego
dziecka czy odmienne jego traktowanie. Rodzice nieświadomie mogą wywołać
negatywne emocje u dziecka i umacniać jego przekonanie, że jest krzywdzone.
Na przykład ojciec surowiej postępuje wobec chłopca w przekonaniu, że przygotowuje go do męskiej roli. Przekonanie, że jest się mniej kochanym, wpływać
może negatywnie na ustosunkowanie się do siostry. Starsze dziecko wzmacnia
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 83
2014-03-27 10:06:32
84
Maria Porêbska
opiekuńcze ustosunkowanie się do młodszego, gdy nie jest nadmiernie obciążone przez rodziców obowiązkami opiekuńczymi lub nie wymaga się od niego
nadmiernych ustępstw. W małym dziecku można też wzmacniać bezradność lub
egoistyczne tendencje. Kształtowanie się tych relacji w rodzinie ma znaczenie,
gdy dziecko dorasta i nawiązuje kontakt z rówieśnikami. W literaturze psychologicznej są informacje o znaczeniu rodziny dla rozwoju psychicznego dziecka.
Podkreśla się, że sieroctwo, rozpad rodziny, różne formy patologii stosunków
w niej panujących, wpływają negatywnie na rozwój dziecka. Należy zaznaczyć,
że wpływ ten bywa różny i zależny od tego, jak dziecko odbiera i przeżywa powstałe sytuacje. Wygotski (1971) i Bożowicz (1970) analizowali przykład reakcji
dziecka na śmierć matki. Wygotski twierdził, że małe dziecko, które nie rozumie jeszcze w pełni sytuacji, przeżywa ją łatwiej, bez dalszych następstw, jakich
można się spodziewać u dziecka starszego. Według Bożowicz należy brać pod
uwagę to, kim była matka dla dziecka oraz czy matka stwarzała dziecku starszemu (dorastającemu) ograniczenia, na które się nie zgadzało; jej śmierć może
przyjąć z ulgą, jak uwolnienie się. Małe dziecko, nierozumiejące jeszcze straty,
może przeżyć bardzo boleśnie brak miłości, którą było obdarowywane w każdej
sytuacji kontaktu i to może spowodować nawet głęboki uraz. Zwracano uwagę, że
dziecku, zwłaszcza młodszemu, niezbędna jest prawdziwa miłość. Ja zakładam,
że jest to podstawowy warunek prawidłowego rozwoju, który wyraża się w pełnej
otwartości dziecka na otoczenie, sprzyjającej możliwie obiektywnemu odbiorowi warunków otoczenia. Wtedy konkretne sytuacje wywołują zadania polegające
na rozbudowywaniu się prawidłowej orientacji w otoczeniu i kształtowaniu się
różnych umiejętności. Dziecko nie tylko jest wrażliwe na okazywaną mu życzliwość i miłość, ale także samo spontanicznie tak się ustosunkowuje do otoczenia.
Na przykład dziecko przed drugim rokiem życia reaguje współczuciem, gdy widzi inne dziecko płaczące, które się skaleczyło czy zniszczyło swoją zabawkę.
Zauważyć można wtedy nie tylko mimikę współczucia, ale też próby pomocy
czy pocieszenia. Są one czasem nieadekwatne do sytuacji, bo dziecko jej nie rozumie w pełni, ale wyraża taką intencję. Są to reakcje spontaniczne, ukazujące
właściwość wrodzoną. Życzliwe ustosunkowanie się do otoczenia wzmacnia się
przez dalsze doświadczenia. Otoczenie może jednak hamować takie spontaniczne
reakcje. Na przykład dziecku zabrania się dzielenia zabawkami czy słodyczami
z obcymi dziećmi, uniemożliwia się mu wykonywanie czynności opiekuńczych,
nie udziela się w jego obecności pomocy obcemu dziecku, które się skaleczyło,
i zabiera własne dziecko do domu, gdy chce udzielić pomocy innemu dziecku.
Rozwój psychiczny każdego dziecka jest indywidualny, zgodny z jego warunkami osobistymi i stwarzanymi mu przez środowisko, w którym żyje. Dla
prawidłowego, przebiegającego bez deformacji rozwoju charakterystyczna jest
otwartość na otoczenie, z czym wiąże się podejmowanie zadań ukierunkowanych
na poznanie otoczenia. Wynikiem takich działań jest charakterystyczna dla danego poziomu rozwoju twórczość. Osoba włącza się w nowe stosunki, nową grupę
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 84
2014-03-27 10:06:32
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
85
społeczną. Na przykład prawidłowo rozwijające się dziecko w wieku przedszkolnym chce być uczniem i podejmuje zadania ucznia.
Powstające zaburzenia rozwoju wyrażają się w nadmiernym ukierunkowaniu na siebie. Występują wtedy negatywne emocje, takie jak lęk, obawa przed
kompromitacją, sprawiające, że równolegle do zadania, które dziecko ma podjąć,
powstaje drugie — jak się zabezpieczyć przed niepowodzeniem i jak go uniknąć.
W takich warunkach łatwo o niepowodzenie w rozwiązywaniu zadania głównego, a przykre doświadczenie nasila proces deformowania się rozwoju. Wyróżniam dwie odmiany zachowania, w których wyrażają się deformacje — tzw.
obrona bierna — wycofywanie się i aktywna — agresja. Poza tym przejawem
deformowania się rozwoju psychicznego jest ustosunkowanie dominacyjne —
uzurpowanie sobie większych praw, zmuszanie otoczenia do uległości, podporządkowywanie sobie innych. Objawy deformowania się rozwoju to negatywne
zmiany widoczne w zachowaniu. Mogą one być zmniejszane lub usuwane przez
odpowiednie oddziaływanie. Mogą się również utrwalać i wtedy mamy do czynienia z deformacją rozwoju psychicznego.
Zwracam uwagę na początki kształtowania się rozwoju psychicznego, ponieważ ten okres ma bardzo duże znaczenie dla dalszego jego przebiegu. Proces
rozwoju jest ciągły, kształtująca się struktura funkcjonowania wpływa na podejmowanie kolejnych działań, na gromadzenie doświadczeń i wyznacza niejako
kierunek rozwoju.
W pierwszym okresie rozwoju szczególne znaczenie ma środowisko społeczne dziecka, przede wszystkim postępowanie dorosłych wobec niego. Oprócz tego
osoby dorosłe kierują działaniem dziecka przez organizowanie warunków obiektywnych, w tym dostarczanie informacji i wyznaczanie zadań. Zgodnie z przyjmowanymi przeze mnie założeniami dotyczącymi rozwoju psychicznego człowieka
kierowanie rozwojem psychicznym dziecka powinno być raczej pośrednie: przez
wzbogacanie warunków obiektywnych do działania, dostarczanie przedmiotów,
wskazywanie sposobów działania, czyli odpowiednie sugestie, a nie zmuszanie
do wykonywania takich zadań, które dorosły uważa za adekwatne i ważne dla
jego rozwoju. Wzbogacanie warunków do działania sprzyja rozwojowi indywidualnemu, mogą się wtedy ujawniać i rozwijać zdolności charakterystyczne dla
podmiotu. Narzucanie dziecku działań i ćwiczeń w celu wykształcania umiejętności, których pragnie dla niego otoczenie, może sprzyjać przeżywaniu niepowodzeń — w efekcie obniżać samoocenę. Przy szczególnie niekorzystnym układzie
warunków indywidualnych można wywołać negatywne ustosunkowanie się do
konkretnych działań i sytuacji, reakcje obronne, a nawet czynne formy agresji.
Tego rodzaju doświadczenia mogą trwale deformować rozwój danej jednostki.
W rozwoju psychicznym człowieka wyróżniam trzy główne okresy: dzieciństwo i młodość, dorosłość oraz starzenie się. W pierwszym okresie zauważam
kształtowanie się pełnej struktury funkcjonowania w dorosłości. Powstałe deformacje i braki ograniczają to funkcjonowanie, a nawet mogą je uniemożliwić. Za-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 85
2014-03-27 10:06:32
86
Maria Porêbska
dania rozwiązywane we wczesnym dzieciństwie to swobodna eksploracja otoczenia, prowadząca do zdobywania orientacji w świecie. W wieku szkolnym dziecko
podejmuje pierwsze obowiązki i uczy się współdziałać w grupie. Te działania
prowadzą do zrozumienia oraz przyswojenia zasad i norm moralnych regulujących stosunki w grupie społecznej.
Przez współdziałanie kształtują się stosunki koleżeńskie. W wieku młodzieńczym powstają pierwsze przyjaźnie. Do nawiązania przyjaźni potrzebny
jest odpowiedni poziom rozwoju psychicznego, charakteryzujący się zdolnością
do refleksji nad otaczającymi jednostkę zjawiskami i jej osobistymi przeżyciami.
W tym okresie możliwe jest podejmowanie świadomej pracy nad sobą. Coraz
większy wpływ mają warunki środowiska społecznego poza rodziną — koledzy
i wychowawcy. Prawidłowy rozwój psychiczny w tym okresie łączę z otwartością, zdolnością do współdziałania w grupie, podejmowaniem nowych zadań, samodzielnym formułowaniem celów życiowych.
W wieku młodzieńczym nasilają się trudności wychowawcze i występują
wyraźne problemy psychiczne. W tych przypadkach mają znaczenie powstałe
wcześniej zmiany w rozwoju psychicznym, wyrażające się w deformacji ustosunkowania do otoczenia i warunki obiektywne, tj. szersze pole działania jednostki
oraz wymagania i obowiązki, z jakimi się spotyka.
Młodość kończy okres dzieciństwa i jest przejściem w dorosłość. W wieku
18 lat człowiek nabywa prawa dorosłego, ale nie zawsze jest to już dorosłość w rozwoju, którą łączę z osiąganiem dojrzałości psychicznej. Wyraża się ona w realizacji zadań życiowych i formułowaniu celów, samodzielności, odpowiedzialności
za swoje postępowanie. Osiąganie dojrzałości psychicznej zależy od prawidłowego przebiegu rozwoju w dzieciństwie i młodości. Duże znaczenie mają warunki,
w których aktualnie żyje jednostka. Konieczność podejmowania opieki nad rodzeństwem, wczesnego zarobkowania ze względu na warunki materialne i społeczne rodziny mogą przyspieszać osiąganie dojrzałości psychicznej. Wybuch
wojny i okupacja jako jej następstwo wpłynęły wyraźnie na poziom dojrzałości
psychicznej młodzieży w naszym społeczeństwie. Były to wyjątkowe warunki,
zmuszające do podejmowania bardzo trudnych zadań. Ale osiąganie dojrzałości
psychicznej może być też opóźnione — gdy młodemu człowiekowi, przez przesadną opiekuńczość, utrudnia się samodzielne wykonywanie działań, gdy spełnia
się wszelkie oczekiwania, obdarowuje nadmiernie, zachęca wprost do beztroskiego życia. Młodzież żyjąca w takich warunkach niechętnie podejmuje wysiłki,
nie widzi potrzeby przygotowania się do samodzielnego życia. Beztroskie życie
w tym wieku nie tylko nie sprzyja rozwojowi, ale może powodować jego deformacje. Jednostki z różnymi słabościami i zaburzeniami, w warunkach trudnych
podlegają na ogół dalszym głębszym deformacjom. Przy niekorzystnym wpływie
środowiska społecznego dochodzi do patologii w sferze uczuć i relacji emocjonalnych z otoczeniem, wyrażających się w negatywnych ustosunkowaniach i zaburzeniach rozwoju moralnego. Eksplorowanie procesu degradacji to odrębny dział
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 86
2014-03-27 10:06:33
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
87
psychologii rozwoju psychicznego. Badania w tym zakresie wymagają współpracy z pedagogami, wychowawcami i socjologami.
Z dojrzałością psychologiczną łączy się podejmowanie zadań życiowych, takich jak zdobywanie zawodu, założenie rodziny. Przy sprzyjających warunkach
rozwoju młody człowiek sam wybiera zawód, który chce wykonywać, i określa
cel swego życia. Charakterystyczne dla rozwoju psychicznego konkretnej jednostki są motywy, którymi się kieruje, czy przez swoje działanie chce coś dawać innym — służyć pomocą, tworzyć coś nowego — czy też głównym celem
jest zdobycie odpowiedniej pozycji, warunków do życia dla siebie, konkretnych
dóbr. Zwięźle wyraża się to w sformułowaniu: „chce być” czy „chce mieć”. Poza
wybieranym celem charakterystyczne są również dobierane środki prowadzące
do celu — a więc podejmowane działania przygotowawcze, jak studia, praktyki,
treningi czy korzystanie z zasobów i wpływów rodziny.
Człowiek dorosły ma możliwość świadomego kierowania swoim postępowaniem. Jego wolność w tym zakresie zależy w dużym stopniu od tego, jak do tej
pory kształtował się jego rozwój psychiczny. Przy pełnej otwartości na otoczenie
i pozytywnym ustosunkowaniu się do niego, łatwiej wybierać cele sprzyjające
twórczemu działaniu.
Rozwój psychiczny jednostki jest indywidualny i zawsze, nawet przy bardzo
prawidłowym przebiegu, obserwować można mniej lub bardziej wyraźne słabości. Nowe środowisko, w które dorosły wchodzi, wymaga adaptacyjności. Ma
znaczenie, czy jednostka podejmuje działania zgodne z jej zdolnościami i aktualnym poziomem rozwoju różnych sprawności. Wraz z podjęciem nowych zadań
ujawnia się, w jakiej dziedzinie i w czym konieczne są uzupełnienia. Dlatego też
realizacja zadań życiowych łączy się zawsze z pokonywaniem różnego rodzaju
trudności. Ich pokonywanie stanowi sprawdzian możliwości i okazję do ich doskonalenia. Można więc twierdzić, że te trudności mają znaczenie dla dalszego
rozwoju. Ale zachowanie się wobec trudności może również ujawniać słabości
i wzmacniać je. Przy wzmożonej koncentracji na sobie, zamiast obiektywnej
oceny sytuacji, występuje lęk, przewidywanie niepowodzenia, nieraz rezygnacja
z prób rozwiązywania zadania. Trudność jest wówczas wyolbrzymiana, a niepowodzenie uznawane za potwierdzenie własnej słabości.
Pokonywanie trudności wymaga nieraz wytrwałości i dużego wysiłku. Zachowanie zależy od aktualnych możliwości jednostki, a także od warunków otoczenia.
Energię wzmacnia wyraźnie emocjonalny stosunek do celu i wartość, jaką ma on
dla jednostki. Z większą energią pokonuje się trudności, gdy przez dobre wykonanie
zadania jednostka ma pokazać swoje możliwości. Energię wzmacnia emocjonalny
stosunek do osoby, której służy dane działanie, czy przed którą ma być prezentowany wynik, a także wartość, jaką ma ta osoba dla działającego. Energię wzmacnia
również wyraźnie emocjonalny stosunek do osoby, dla której wykonywane są czynności, i wartość, jaką ma ona dla działającego. Z większą energią, nie odczuwając
trudu, wykonuje się czynności dla osoby kochanej (Porębska 1998).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 87
2014-03-27 10:06:33
88
Maria Porêbska
Dorosły człowiek wykonuje zadania zawsze w określonym środowisku społecznym. Duże znaczenie dla efektów działania mają stosunki między współdziałającymi. Życzliwość, wzajemne zrozumienie i szacunek mają znaczenie w obszarze zawodowym. Ważne, a nieraz nawet najważniejsze są kontakty — relacje
emocjonalne (przyjaźni i miłości) poza życiem zawodowym. Spotykamy się
z twierdzeniem, że człowiek jest jednostką społeczną. Odnieść je można przede
wszystkim do tego, że jego rozwój psychiczny kształtuje się pod wpływem funkcjonowania w środowisku społecznym, a następnie człowiek jest zdolny do działań społecznych. Relacje przyjaźni i miłości wpływają na równowagę psychiczną,
poczucie bezpieczeństwa. Podtrzymywane są przez działania, które są wzajemnym świadczeniem dobra i przez to utrwalają pozytywne nastawienie do otoczenia. Pozostawanie w tych relacjach zdaje się również wzmacniać energię życiową.
Założenie rodziny łączy się z podjęciem obowiązków zarówno wobec partnera, jak i dzieci. Łatwiej je spełniać, gdy osoby te łączy miłość. Życie w takiej
rodzinie jest szkołą miłości nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych. Miłość umożliwia
pokonywanie trudów życia i pozwala na przeżycie wielu lat w zgodzie i harmonii.
Brak miłości w dzieciństwie, odrzucenie i niezrozumienie w wieku dorosłym wywołują uczucie goryczy, wrogości, a nawet prowadzą do odwetu, zemsty, różnych
działań na szkodę innych osób, co następnie utrwala nieufny, wrogi stosunek do
całego otoczenia. Utrwalenie się takiego nastawienia uważam za przejaw deformacji w zakresie rozwoju psychicznego.
Prawidłowo przebiegający rozwój psychiczny wyraża się w otwartości na
otoczenie, pozytywnym ustosunkowaniu się do niego, a poza tym w swoistej odporności i sile wobec nieprzewidzianych, nieraz tragicznych zdarzeń losowych —
np. ciężka choroba, niepełnosprawność, niespodziewana strata bliskiej osoby. Jest
zrozumiałe, że nawet najsilniejszy człowiek może się ugiąć pod ich wpływem, ale
ważne jest, jak zdoła je przeżyć, jakie następstwo one wywołują. Przeprowadzone przeze mnie badania i obserwacje zdarzeń z życia dostarczają przesłanek do
przewidywania, że w przypadkach prawidłowego rozwoju psychicznego łatwiej
przeżyć takie wydarzenia bez głębszych i trwałych załamań, a po ich opanowaniu
osoby są silniejsze i dojrzalsze w sferze duchowej.
Dojrzałość psychiczna osoby dorosłej przejawia się w bardziej obiektywnej
percepcji otoczenia i wyrozumiałości dla słabości ludzi. Przykładem może być
przebaczanie doznanych krzywd. Zachowanie godzące w dobro osoby wywołuje
u niej zawsze przykre uczucia. Zależą one między innymi od tego, kim dla danej
osoby jest sprawca i czego dotyczy jego działanie. Uczucie pokrzywdzenia i jego
siła zdają się zależeć od indywidualnych cech osoby, w którą godzi dane zachowanie. Reakcją może być zawód, połączony z przykrością, skłaniający do odsuwania się od sprawcy i próby poznania przyczyn jego zachowania się. Obiektywnie
podobne zachowanie wywołuje u innej osoby poczucie krzywdy skłaniające do
odwetu. W pierwszym przypadku łatwiej jest przebaczyć, zwłaszcza gdy analiza
zachowania ujawnia słabości sprawcy. W przypadku drugim poczucie krzywdy
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 88
2014-03-27 10:06:33
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
89
z chęcią odwetu występuje u osoby z deformacjami rozwoju, wyrażającymi się
w obronnym ustosunkowaniu do otoczenia, z zaniżoną samooceną, utrwalanym
poczuciem poniżenia czy zdominowania przez otoczenie. Im silniejsze jest poczucie pokrzywdzenia, tym trudniej jest przebaczyć.
Dorosły człowiek, refleksyjnie nastawiony do życia, przekonuje się, że nie
wszystko zależy od jego aktywności. Nieraz realizacja przyjętego celu przebiega
bardzo łatwo, a nawet udaje się osiągnąć więcej, niż się zamierzało. Niepowodzenie, które każdy aktywny człowiek spotyka w swoim życiu, nieraz przeżywane
z trudem, po upływie czasu okazuje się nawet korzystne, sam stwierdza, że dobrze
się stało, iż nie spełniły się jego zamiary.
Pod wpływem doświadczeń życia i refleksji nad jego przebiegiem coraz wyraźniej występuje pytanie o sens życia, zwłaszcza gdy zbliża się koniec aktywności zawodowej i słabnie zdrowie. Pytanie o sens życia łączy się z pytaniem o cel
główny, wobec którego można porządkować działania i doświadczenia, zwłaszcza przy zmieniającej się skali wartości. Niełatwo jest znaleźć odpowiedź na to
pytanie. Człowiek jest jednak aktywny, gdy widzi cel przed sobą, a traci energię,
gdy go brakuje, dlatego też szereg osób poprzestaje na realizacji celów doraźnych,
łatwo osiągalnych. Sposobem na zagłuszanie niepokoju powstającego pod wpływem refleksji nad końcem życia jest gwałtowne poszukiwanie emocjonalnych
przeżyć, tendencja do swobodnego używania życia.
Z zagadnieniami celu czy sensu życia spotyka się dojrzalsza młodzież, próbująca świadomie pracować nad sobą. Opiera się na informacjach, które przyjmuje od wychowawców, z lektury. Mogą one mieć znaczenie jako podstawa
kształtowania się i wzbogacania osobowości przez to, że wpływają na postępowanie młodego człowieka wchodzącego w dorosłe życie. Głębsze refleksje na
temat sensu życia występują jednak pod koniec okresu dorosłości, pod wpływem własnych doświadczeń życiowych, wtedy gdy kończy się okres aktywności zawodowej, słabnie zdrowie i otwiera się perspektywa starości, a tym
samym końca życia.
Kierowanie się w życiu zasadami moralnymi i zaakceptowanymi wartościami oraz refleksje na temat sensu i celu życia są przejawem rozwoju duchowego człowieka. Poziom tego rozwoju najpełniej charakteryzuje istotę człowieka. Zwierzęta posiadają biologiczne mechanizmy rozwoju, które nimi w pełni
kierują. Człowiek tymi mechanizmami dysponuje i mają one znaczenie dla jego
rozwoju fizycznego, a przez to mają swój zakres oddziaływania w ogólnym
rozwoju. Jednostka, która ulega im w swoim postępowaniu, zdradza braki w zakresie regulatorów rozwoju duchowego. Uleganie oddziaływaniom zmysłów,
instynktów, prowadzi do rozmaitych uzależnień. Wtedy można mówić o degradacji człowieczeństwa jednostki. Poziom rozwoju duchowego jest miarą wartości człowieka, który realizuje cel swego życia, stając się kimś, a degraduje się,
gdy jego głównym celem staje się gromadzenie dóbr materialnych oraz stanowisk i zaszczytów.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 89
2014-03-27 10:06:33
90
Maria Porêbska
Obiektywną granicą okresu dorosłości jest koniec aktywności zawodowej.
Fakt ten u wielu osób wywołuje mniej lub bardziej ostry kryzys — tym silniejszy,
im bardziej zaangażowana była konkretna osoba w swoją działalność i chciała ją
kontynuować. Opanowanie tego kryzysu jest możliwe, gdy daje się tę działalność
odpowiednio zmodyfikować i kontynuować poza formalną pracą zawodową. Często podejmowane są czynności z zakresu dotychczasowych zainteresowań, zaniedbywanych dotąd z powodu pracy zawodowej, lub nowe, zgodne z aktualnymi
zainteresowaniami. Wspomniany kryzys nie występuje u osób, które swoją pracę
zawodową traktowały jak przykrą konieczność i chętnie ją kończą, podejmując
interesujące dla siebie zadania, na które nie mogły sobie do tej pory pozwolić.
Kryzys rozpoczynający okres starości łączy się nieraz z pogorszeniem się
stanu zdrowia. Nasuwa się nawet przypuszczenie, że go w jakimś stopniu wywołuje. Na tym tle ostro rysuje się w świadomości perspektywa końca życia, a tym
samym problem sensu życia — jego celu ostatecznego. Narasta niepokój, tym silniejszy, im trudniejsze staje się życie. Prowadzi to nieraz do stanów depresyjnych
— rozgoryczenia, zwątpienia. U osób aktywniejszych nasila się agresywność wobec siebie i otoczenia.
W ostatnim okresie życia człowieka znaczenia nabiera kontakt z bliskimi
osobami i relacje uczuciowe z nimi. Gdy ich brakuje, występuje przykre poczucie
osamotnienia. U dziecka brak miłości ze strony otoczenia zaburza lub deformuje
proces rozwoju psychicznego. Dorosły człowiek przykre uczucie osamotnienia,
spowodowane utratą osób bliskich lub trudnościami w nawiązywaniu relacji emocjonalnych z otoczeniem, opanowuje przez aktywne uczestniczenie w działalności zawodowej i kontaktach społecznych. Starzejący się człowiek, pozbawiony
takich możliwości, osamotnienie przeżywa w przykry sposób. Dzieje się tak, gdy
dorosłe dzieci, zajęte własnym życiem, zapominają o rodzicach, choć zapewniają im nieraz warunki życia zabezpieczające materialnie — umieszczają w tzw.
domach pogodnej starości. Nawet gdy warunki materialne są dobre, nie chroni
to przed przykrym przeżywaniem osamotnienia, nieraz doprowadzającym do załamania. Jest tak zwłaszcza wtedy, gdy osobom tym nie udaje się podjąć działań w danym środowisku lub poza nim. Te zmiany potwierdzają, jakie znaczenie
w życiu i rozwoju człowieka ma miłość prawdziwa, wyrażająca się w świadczeniu dobra drugiemu człowiekowi. Poza tym aktywność można określić jako pełną, gdy człowiek realizuje cele perspektywiczne. Dlatego też dla podtrzymania
tej aktywności ważne jest, by starzejący się człowiek mógł realizować zadania
wychodzące poza jego podstawowe potrzeby, a przez ich realizację uczestniczyć
w życiu zespołowym.
U osób, które opanowują kryzys przejścia w okres starości, rozważania na
temat sensu życia prowadzą do aktywnego szukania jego celu głównego. Jego
sprecyzowanie i przyjęcie daje podstawę do uporządkowania aktualnego postępowania. Zaakceptowanie określonego celu życia zależy od dotychczasowych
doświadczeń jednostki i poziomu jej rozwoju duchowego. Rozważania na temat
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 90
2014-03-27 10:06:33
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
91
celu życia łączą się z refleksją nad jego dotychczasowym przebiegiem. Człowiek
robi bilans swoich osiągnięć i błędów. Zastanawia się nad tym, co zależało od
niego, a co narzuciły warunki obiektywne; ocenia własne błędy i stwierdza, że
pewne sprawy ułożyły się zgodnie z jego wolą lub wbrew niej, pozytywnie lub
negatywnie. W świetle tych danych następuje nieraz zmiana w akceptowanej do
tej pory hierarchii wartości. Mamy wtedy do czynienia z tzw. mądrością życiową.
Nie zależy ona od wiedzy, poziomu wykształcenia, ale jest kształtowana przez
refleksję nad sobą, życiem, obserwację zjawisk w przyrodzie i jest uogólnieniem
zdobytych doświadczeń i przeżyć, uczy człowieka pokory. Człowiek uświadamia
sobie, że pomimo nagromadzonej wiedzy o życiu i świecie daleki jest od poznania
pełnej prawdy o kierujących nimi prawach. Obserwacja życia na ziemi, od jego
form prostych do bardzo skomplikowanych, rozszerzająca się przed nami coraz
bardziej perspektywa wszechświata i rysującego się w nim porządku, nasuwa nieustannie pytanie, co tym kieruje. Usiłują na nie odpowiedzieć koncepcje filozoficzne. Dla szerszego ogółu ludzi odpowiedź dostępna jest w sformułowaniach
przyjętej religii. Religia określa Boga jako Stwórcę kierującego wszystkim. Od
tego, jak jest przedstawiany, zależy postępowanie człowieka. Gdy jest przedstawiany jako wymagający sędzia, człowiek próbuje się dostosować do stawianych
mu wymagań z przymusu i strachu. To go skłania do próśb o pomoc i przepraszania za przewinienia. W takich warunkach zasady postępowania przyjmowane
są z trudem i oporami, a gdy za bardzo krępują, są odrzucane wraz z wiarą w tak
pojmowanego Boga. Ludzie wykształceni mogą odwołać się do nauki, przeciwstawiając ją wierze.
Rozwój życia duchowego i osiągnięta mądrość życiowa sprzyjają głębszemu
wnikaniu w założenia religijne. Jeżeli Boga łączy się z dobrem, prawdą, pięknem
i przyjmuje się, że życie człowieka przez Niego dane jest drogą do Niego, że
chce On dobra człowieka, to Jego pojmowanie może sprzyjać kształtowaniu się
uczuciowej relacji z Nim. W takiej relacji jest szczególna dynamika. Podobnie
jak w relacji uczuciowej dziecka do rodziców. Kiedy człowiek podporządkowuje
się ich wymaganiom, ponieważ tego oczekują, z miłości zobowiązuje się do ich
przestrzegania. A jeśli wymagania te są mocno krępujące, nie chce się im poddać, nieraz otwarcie się buntuje. Gdy emocje opadną, występuje poczucie winy,
świadomość, że spowodowało się przykrość czy zawód, wtedy wraca się z pokorą
i łatwiej jest prosić o przebaczenie. Człowiek pozostający w takiej relacji z Bogiem widzi cel swego życia jako drogę do Niego. Ponadto przyjmuje, że ma tak
żyć i wykorzystać swoje możliwości, by na to spotkanie zasłużyć. Nie zwalnia
to z pracy nad sobą, wręcz tę aktywność potęguje i daje siłę do pokonywania
przeszkód, znoszenia trudów. Sprzyja też uporządkowaniu życia, zdobyciu równowagi psychicznej i spokoju. Śmierć jako coś nieznanego nie przestaje budzić
niepokoju. Biorąc pod uwagę możliwości człowieka w jego rozwoju psychicznym, ostatni okres życia lepiej nazywać wiekiem senioralnym niż starością, która
intuicyjnie łączy się ze zniszczeniem.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 91
2014-03-27 10:06:33
92
Maria Porêbska
Zakoñczenie
Przedstawiony zarys rozwoju jest opisem funkcjonowania człowieka w środowisku — od niemowlęctwa do starości. W opisie tym widać, jak z wiekiem
zmienia się funkcjonowanie, jak pojawiają się coraz bardziej złożone jego formy:
od odruchów, przez proste manipulacje przedmiotami, bardziej złożone czynności, czyli zabawy konstrukcyjne i tematyczne do działań, czyli zespołów czynności prowadzących do odległych celów dających wytwory mniej lub bardziej
twórcze. Formy funkcjonowania doskonalą się, gdy rozwija się w nich nowa sfera
natury psychicznej. Ma ona coraz większy wpływ na regulację przebiegu funkcjonowania.
W swojej koncepcji założyłam, że rozwój jest wynikiem funkcjonowania
człowieka w środowisku. Opisowe przedstawienie zmian w zakresie funkcjonowania obrazuje przebieg i kierunek zmian w procesie rozwoju człowieka w ciągu
życia.
Zakładam, że do poznania mechanizmu tak przedstawionego rozwoju można
dojść przez badanie zmian w funkcjonowaniu. W wyniku badań prowadzonych
w oparciu o założenia koncepcji, można ją weryfikować, modyfikować oraz poznawać mechanizmy rozwoju psychicznego.
Badania te są niełatwe, ponieważ muszą być prowadzone przez zespół psychologów i z udziałem innych specjalistów, np. neurologów, pedagogów, socjologów.
Niniejszy artykuł przedstawia autorski sposób ujmowania procesu rozwoju
psychicznego człowieka, uwzględniający możliwość dotarcia do poznania jego
mechanizmu. W obecnej formie może stanowić propozycję do rozważenia, dyskusji i wykorzystania.
Bibliografia
Bożowicz L. (1970), Badania nad rozwojem ucznia a problemy wychowania, w: L. Wołoszynowa
(red.), Materiały do nauczania psychologii, t. 5. Warszawa: PWN.
Nuttin J. (1966), Przystosowanie a motywacja u człowieka, Psychologia Wychowawcza, 3.
Nuttin J. (1968), Struktura osobowości, Warszawa: PWN.
Piaget J. (1960), Studia z psychologii dziecka, przekład z języka francuskiego T. Kołakowska, Warszawa: PWN.
Piaget J. (1967), Rozwój ocen moralnych dziecka, przekład z języka francuskiego T. Kołakowska,
Warszawa: PWN.
Porębska M. (1964), Analiza zachowania się pod wpływem trudności, Nauki Pedagogiczne i Psychologiczne, VIII, Wrocław.
Porębska M. (1990), Pozycja zajmowana w rodzinie a rozwój indywidualny człowieka, w: M. Tyszkowa (red.), Rodzina a rozwój jednostki, Poznań: Zakłady Graficzne.
Porębska M. (1991), Osobowość i jej kształtowanie się w dzieciństwie i młodości, Warszawa: WSiP.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 92
2014-03-27 10:06:33
Rozwój psychiczny cz³owieka. Koncepcja funkcjonalna
93
Porębska M. (1995), Rozwój człowieka jako kształtowanie się organizacji funkcjonowania jednostki w ciągu życia, Kwartalnik Polskiej Psychologii Rozwojowej, 3, nr 1.
Porębska M. (1998), Czynne uczestnictwo w sytuacjach kształtowanych przez warunki życia a rozwój psychiczny człowieka, w: M. Tyszkowa (red.), Rozwój człowieka w ciągu życia. Zagadnienia teoretyczne i metodologiczne, Warszawa: PWN.
Porębska M. (red.) (1985), Środowisko społeczne a rozwój psychiczny człowieka, Prace Psychologiczne, XVIII, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Porębska M. (red.) (1993), Kształtowanie się podstaw rozwoju psychicznego człowieka w rodzinie,
Prace Psychologiczne, XXXI, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Tomaszewski T. (1976), Rozwój wszechstronny i ukierunkowany, Psychologia Wychowawcza, 3.
Tomaszewski T. (1977), Człowiek jako przedmiot i człowiek jako podmiot, w: J. Reykowski,
O.W. Owczynnikowa, K. Obuchowski (red.), Studia z Psychologii emocji, motywacji i osobowości, Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
Wallon H. (1950), Od czynu do myśli. Szkice z zakresu psychologii poznawczej, przekład z języka
francuskiego K. Szemińska, H. Ryll, Warszawa: PZWS.
Wygotski S. (1971), Wybrane prace psychologiczne, przekład z języka rosyjskiego E. Flesznerow,
J. Fleszner, Warszawa: PWN.
Human psychological development.
The functional concept
Summary
The article presents an outline of the functional concept of human development. The basic assumption in this concept is that human develops as a person. The development is a result of human’s
functioning in its environment.
In presented concept, human is an active individual. It develops itself based on its own experiences gained from personal activities. The development is a constant process. It contains shaping
of the structure of functioning and forming individual competences. The activity mainly refers to
solving various problems in everyday life. Existence and course of these tasks/situations depend on
biological conditions, objective environmental conditions (including especially the community), the
actual level of individual’s development, therefore, on person’s previous experiences.
Keywords: psychological development, the functional concept of development
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 93
2014-03-27 10:06:33
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 94
2014-03-27 10:06:33
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
MARIA STRAŒ-ROMANOWSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach
przedstawicieli psychologii wroc³awskiej.
Miêdzy tradycj¹ a wspó³czesnoœci¹
Streszczenie
W artykule porównuję koncepcję jakości życia własnego autorstwa, opracowaną w świetle
założeń antropologii filozoficznej, z poglądami obecnymi w pracach Mariana Kulczyckiego —
prekursora i współtwórcy psychologii wrocławskiej. Jako ważne wspólne wątki wskazuję między
innymi takie, które dotyczą roli twórczej, samorealizacyjnej aktywności człowieka opartej na adekwatnej samowiedzy, oraz sensotwórczego znaczenia wartości uniwersalnych w ukierunkowywaniu
działań jednostki i radzeniu sobie z ekstremalnie trudnymi problemami życiowymi.
S³owa kluczowe: jakość życia, aktywność, problemy życiowe, samorealizacja, sens życia, wartości uniwersalne
Wprowadzenie
Zagadnienie jakości życia od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku należy do najpopularniejszych w naukach społecznych. Na gruncie psychologii jest
ono obecne w zasadzie od zarania jej dziejów, chociaż nie zawsze definiowano
je explicite. Zainteresowanie psychologów problematyką jakości życia wiąże się
bezpośrednio ze specyfiką przedmiotu badań psychologicznych, jakim jest człowiek i jego zachowanie w sytuacjach życia społecznego, oraz procesy psychiczne
zawiadujące zachowaniem, a także jego pozytywne i negatywne uwarunkowania zewnętrzne. Poznawaniu prawidłowości psychicznego funkcjonowania człowieka towarzyszy cel praktyczny, w postaci poprawy czy udoskonalania działań,
zwiększania możliwości wykorzystywania osobistego potencjału rozwojowego
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 95
2014-03-27 10:06:33
96
Maria Straœ-Romanowska
oraz maksymalizowania dobrego samopoczucia. Ostatecznie celem tym jest więc
podnoszenie poziomu jakości życia i przeciwdziałanie sytuacjom jakość tę pogarszającym (Zimbardo, Ruch 1998; Trzebińska, Łuszczyńska 2002). Jednakże
zapożyczony z języka potocznego termin „jakość życia” stal się popularny w naukach społecznych dopiero po drugiej wojnie światowej, na fali powszechnego
dążenia do normalizacji życia, a następnie, w miarę postępu gospodarczego —
do maksymalizacji indywidualnego i społecznego dobrobytu. Od tamtego czasu
systematycznie wzrastało naukowe zainteresowanie problematyką jakości życia,
a wraz z tym przybywało badań nastawionych na poszukiwanie wyznaczników
zadowolenia z życia, czy wręcz szczęścia (Czapiński 2002). Początkowo prym
wśród badaczy wiedli przedstawiciele nauk ekonomicznych i medycznych, z czasem dołączyli do nich również socjologowie i psychologowie. Ostatecznie zagadnienie jakości życia znalazło się w głównym nurcie psychologii akademickiej,
uformowała się nawet odrębna dziedzina badań, którą określa się mianem psychologii pozytywnej (Seligman, Csikszentmihalyi 2000; Czapiński 2002). Zanim
to jednak nastąpiło, pojęciem jakości życia posługiwali się w polskiej psychologii
stosunkowo nieliczni badacze; jednymi z pierwszych byli Tadeusz Tomaszewski
oraz Marian Kulczycki. Ten ostatni — współtwórca psychologii wrocławskiej,
depozytariusz tradycji szkoły lwowsko-warszawskiej i równocześnie kontynuator
myśli psychologicznej Mieczysława Kreutza (Koczanowicz-Dehnel, Straś-Romanowska, w druku) — wprowadził pojęcie jakości życia do dyskursu akademickiego w kontekście badań nad zagadnieniem indywidualnego ukierunkowania
życiowego i rozwiązywania problemów życiowych.
Głównym celem niniejszego artykułu jest z jednej strony przypomnienie
niektórych ważniejszych myśli Mariana Kulczyckiego, z drugiej zaś ukazanie
pewnych analogii między poglądami Profesora i poglądami autorki tego artykułu,
inspirowanymi nieco odmiennymi założeniami metateoretycznymi. Porównanie
obu stanowisk zostanie przedstawione na tle wybranych ogólnych poglądów psychologicznych na temat jakości życia.
Zarys pogl¹dów na temat jakoœci ¿ycia
obecnych we wspó³czesnej psychologii
Psychologowie reprezentujący nurt tzw. psychologii pozytywnej, w którego
ramach sytuowane są badania nad jakością życia, odróżniają kategorię „jakość
życia” od kategorii „poczucie jakości życia”, uznając tę drugą za specyficzną dla
psychologii. Pojęcie „jakość życia” odnosi się do obiektywnego stanu rzeczy,
podlegającego ocenie dokonywanej przez zewnętrznego obserwatora z punktu
widzenia ogólnych, jednolitych kryteriów. Natomiast pojęcie „poczucie jakości
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 96
2014-03-27 10:06:33
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach przedstawicieli psychologii wroc³awskiej
97
życia” akcentuje subiektywny charakter opisywanego zjawiska, jako takie jest
definiowane w terminach indywidualnej, podmiotowej oceny, osobistego przekonania, sądu wartościującego na temat własnej sytuacji życiowej. Tak rozumiane
poczucie jakości życia ma naturę złożoną i niejednorodną, nie tylko w tym sensie,
że odnosi się do różnych obszarów ludzkiej egzystencji, lecz także w znaczeniu,
które wynika z samej istoty zjawiska; chodzi mianowicie o to, że zawiera ono
w sobie, oprócz oceny rzeczowej, poznawczej, także — co jest szczególnie istotne
z psychologicznego punktu widzenia — ocenę emocjonalną. Badacze wskazują na rozmaite obszary ludzkiej aktywności, których synkretyczna, poznawczo-emocjonalna ocena w zasadniczym stopniu waży na ogólnym poczuciu jakości
życia jednostki. Najczęściej wymienianymi obszarami aktywności, uznawanymi
za znaczące w określaniu poczucia jakości życia, są: zdrowie, praca, rodzina, relacje międzyludzkie, status materialny. Ten ostatni czynnik jest na ogół w dyskursie społecznym przeceniany, wskutek czego poczucie jakości życia (dobrostan)
utożsamia się niekiedy ze stanem posiadania dóbr materialnych (dobrobytem).
Badania psychologiczne podważają jednak tego rodzaju potoczną opinię i przekonują, że wprawdzie wyższy poziom materialny sprzyja dobremu samopoczuciu,
to jednak wpływ ten jest ograniczony i z reguły dotyczy osób, które wcześniej
doświadczyły ubóstwa czy niedostatku. Intrygujące i motywujące do zgłębiania
istoty zjawiska poczucia jakości życia są dane badawcze na temat zdarzającej się,
wcale nie sporadycznie, rozbieżności między obiektywnymi wskaźnikami jakości życia a jego subiektywną oceną (poczuciem jakości życia). Przykładem tego
rodzaju sytuacji, sprawiającej wrażenie paradoksu, określanego mianem „efektu patetycznego” (zob. Czapiński 2002), może być deklarowanie przez niektóre osoby zmagające się z niedostatkiem materialnym czy nieuleczalną chorobą,
niewspółmiernie wysokiego (mierzonego według zewnętrznych, obiektywnych
kryteriów), a więc jakby nieracjonalnego poczucia jakości życia. Psychologom
znany jest również syndrom paradoksu jakości życia w grupie osób starszych,
które mimo wyraźnego osłabienia kondycji fizycznej oraz materialnej oceniają
jakość swojego życia pozytywnie (Straś-Romanowska 2011). We wszystkich tego
rodzaju przypadkach istotną rolę odgrywa rodzaj osobistych kryteriów uwzględnianych przy dokonywaniu oceny jakości własnego życia. Na przykład ludzie
starsi, w przeciwieństwie do młodych, często za punkt odniesienia przyjmują
sytuację życiową (zdrowotną, materialną, rodzinną) swoich rówieśników, gorszą
czy trudniejszą od ich własnej. Ponadto na ogół dokonują oceny aktualnej sytuacji
życiowej w perspektywie całego życia, wszystkich jego etapów, uwzględniając
bilans pomyślnych i niepomyślnych zdarzeń, a ten — za sprawą mechanizmu
optymistycznej tendencji pamięci i zgodnie z typową dla wieku senioralnego potrzebą rozpoznania czy potwierdzenia ostatecznego sensu życia — często okazuje
się pozytywny.
Charakterystyczne dla badań nad poczuciem jakości życia i wciąż intrygujące badaczy, bez względu na to, jakiej grupy wiekowej dotyczą, jest to, że nie dają
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 97
2014-03-27 10:06:33
98
Maria Straœ-Romanowska
one jednoznacznych, twardych i pewnych rozstrzygnięć co do czynników mających istotny wpływ na subiektywną ocenę jakości życia. Prawdopodobnie fakt ten
jest spowodowany znacznym indywidualnym zróżnicowaniem kryteriów oceniania, priorytetów życiowych, dominującego i charakterystycznego dla jednostki
typu emocjonalności, jak również niejednoznacznością samej kategorii poczucia
jakości życia, jej wieloaspektowością oraz wielorakim uwikłaniem opisywanego
przez tę kategorię zjawiska (por. Kowalik 2010). Być może ta stosunkowo słaba
konkluzywność wynika po części z dość wąskiego na ogół rozumienia psychologicznej natury życia ludzkiego, ograniczającego jego istotę do aktywności adaptacyjnej. Na tle powyższej konstatacji wyróżniają się poglądy Mariana Kulczyckiego, które wykraczają, jak się zdaje, poza konwencjonalne sposoby myślenia
o człowieku i jego zachowaniu jako przedmiocie badań psychologii.
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach Mariana Kulczyckiego
Jak wspomniano we wprowadzeniu, Marian Kulczycki stosował pojęcie jakości życia zasadniczo w kontekście klinicznym, w ramach badań nad rozwiązywaniem problemów życiowych, stanowiących podstawowy obszar jego naukowych zainteresowań. Według Kulczyckiego życie ludzkie jest z jednej strony
swoistym całościowym zadaniem stojącym przed każdą jednostką, z drugiej natomiast — źródłem codziennych, małych i wielkich problemów. Równocześnie jest
ono przestrzenią, w której rozwiązywane są wszelkie problemy (Kulczycki 1988;
1991). Istotą życia człowieka jest więc w ujęciu Kulczyckiego celowa aktywność,
polegająca na radzeniu sobie z różnorodnymi, nieustannie pojawiającymi się problemami. Nadrzędnym celem tej aktywności jest podtrzymywanie oraz poprawa jakości życia. W pracy Podstawy porady życiowej czytamy wprost: „Życie to
nieustanne rozwiązywanie problemów życiowych, ukierunkowane na osiąganie
coraz wyższego poziomu jakości życia” (Kulczycki 1988, s. 5). Tak rozumiana
aktywność stanowi równocześnie sedno podmiotowości człowieka (Kulczycki
1989). W swoich pracach bodaj najwięcej miejsca poświęcił Kulczycki kwestii
powstawania problemów życiowych, które szczegółowo rozpatrywał w kontekście mechanizmów podstawowego, indywidualnego ukierunkowania życiowego
oraz na tle relacji jednostki ze środowiskiem, w jakim przypadło jej żyć. Jako zasadnicze źródło problemów wskazywał rozbieżność między oczekiwaniami, jakie
jednostka formułuje wobec świata, a stawianymi jej przez świat wymaganiami.
Dynamiczna całość wzajemnych oczekiwań i wymagań oraz współtworzonych
przez jednostkę i środowisko warunków składa się na „obraz własnego położenia
życiowego” (Kulczycki 1985, 1988). Od tego, w jakim stopniu realny jest ów obraz, na ile poprawnie jednostka orientuje się w otaczającym ją świecie, zwłaszcza
w zakresie stawianych jej wymagań oraz własnych potrzeb, a także w zakresie
osobistych możliwości sprostania zewnętrznym oczekiwaniom, w istotnej mie-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 98
2014-03-27 10:06:33
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach przedstawicieli psychologii wroc³awskiej
99
rze zależy skuteczność pokonywania doświadczanych trudności, przeciwności
i generowanych przez nie negatywnych emocji. Z optymalnym stanem rzeczy
mamy do czynienia wówczas, gdy jednostka potrafi wykorzystywać najlepsze
możliwości skutecznego działania (wiedzę, kompetencje, sprawności) do realizacji stawianych przed nią zadań i w ten sposób realizować ambicje, cele, zainteresowania, dokonując tym samym ekspresji swojego ja. Jest to sytuacja, w której
przebiega proces „realizacji autentycznego ukierunkowania życiowego” jednostki
(Kulczycki 1988, s. 10; por. z procesem samoaktualizacji C. Rogersa i samorealizacji A. Maslowa). Podstawowym zaś warunkiem uruchomienia tego procesu
oraz jego skuteczności jest adekwatna samowiedza, sprzyja mu odwrócenie uwagi od własnego ja, uniezależnienie się czy wyzwolenie spod ewentualnej niewoli ja (egocentryzmu, nadmiernej koncentracji na sobie, przesadnej troski o tzw.
dobre imię), połączone z maksymalnym skupieniem uwagi na zadaniu i pełnym
zaangażowaniu w jego realizację. Wprawdzie ukierunkowanie na rozwiązywanie
problemów życiowych stanowi centralny punkt w koncepcji Mariana Kulczyckiego, to zauważyć należy również inne czynniki, które docenia on jako znaczące
dla poczucia jakości życia. Są to relacje interpersonalne, gotowość do współpracy
oraz zdolność nadawania czy odkrywania sensu w działaniu i zdarzeniach życiowych (Kulczycki 1991).
Jakoœæ ¿ycia w autorskiej koncepcji
inspirowanej ideami personalizmu i egzystencjalizmu.
Poszukiwanie analogii do pogl¹dów Mariana Kulczyckiego
Jednym z ważniejszych motywów odwołania się w refleksji nad jakością życia
do teoretycznych założeń antropologii filozoficznej jest niezgoda na wspomniane
we wprowadzeniu tendencje redukcjonistyczne, dominujące w psychologii od drugiej połowy XX wieku za sprawą wpływów filozofii pozytywistycznej. Przejawiają
się one między innymi w koncentrowaniu uwagi badaczy głównie na instrumentalnym, sprawnościowym wymiarze funkcjonowania człowieka, odpowiedzialnym
— ogólnie rzecz ujmując — za przystosowanie do otaczającego świata, osiąganie
sukcesów, pożądanego statusu zawodowego i materialnego czy za szeroko rozumianą atrakcyjność społeczną. Będąca konsekwencją faworyzowania pragmatycznych aspektów funkcjonowania człowieka fragmentaryzacja życia psychicznego
i związany z tym metodologiczny redukcjonizm sprawiają, że wartość rezultatów
badań odnoszących się do bardziej złożonych, subtelnych i niewymiernych zjawisk, do jakich niewątpliwie należą zjawiska subiektywności, a wśród nich poczucie jakości życia, wydaje się niekiedy kontrowersyjna, nie w pełni przekonująca.
Redukcjonistyczne podejście do problematyki poczucia jakości życia nie pozwala
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 99
2014-03-27 10:06:33
100
Maria Straœ-Romanowska
satysfakcjonująco wyjaśnić wielu interesujących, ważnych rezultatów (np. wspomnianego wcześniej efektu patetycznego), a niektóre spośród uzyskiwanych często w badaniach empirycznych rezultatów mają wręcz charakter truizmów, sprowadzających się ostatecznie do wniosków typu: „lepiej być zdrowym, pięknym
i bogatym…” albo: „pieniądze szczęścia nie dają…”. O roli i znaczeniu czynników
niepragmatycznych, np. światopoglądowych czy etycznych, wspomina się w realizowanych według paradygmatu pozytywistycznego badaniach raczej marginalnie,
choć ostatnio coraz częściej (zob. np. Derbis 2010).
Koncepcja, którą określam mianem personalistyczno-egzystencjalnej, proponuje szersze, aspirujące do możliwie całościowego, ujęcie fenomenu poczucia jakości życia. Opiera się ona w znacznej mierze na dorobku klasycznej, akademickiej
psychologii, jednak głównymi ramami odniesienia są dla niej filozoficzne założenia na temat człowieka jako istoty osobowej (np. Galarowicz 2000; Kowalczyk
1990; Straś-Romanowska 1992). Główna teza proponowanej koncepcji głosi, że
ludzka natura jest złożona, po części ma charakter przyrodniczy, biologiczny, po
części zaś duchowy. Dzięki temu człowiek jest osobą, a nie osobnikiem, jak inne
byty należące do świata przyrody. Specyficznymi atrybutami człowieka-osoby są:
świadomość i samoświadomość, zdolność do refleksyjnego przeżywania własnego istnienia oraz zdolność wykraczania w myśleniu i przeżywaniu poza granice
realnej, empirycznej rzeczywistości. Ze względu na wymienione właściwości za
istotny dla życia ludzkiego uznaje się fakt, że jest ono życiem przeżywanym, subiektywnie doświadczanym i że wszelkim doświadczeniom nadawane są osobiste
znaczenia, pozostające w związku (znaczeniowym) z innymi, wcześniej ukonstytuowanymi znaczeniami biograficznymi. Charakterystyczną cechą przeżyć jest
to, że mają one charakter synkretyczny, angażują jednocześnie wszystkie funkcje umysłowe — percepcyjno-intelektualne i emocjonalno-intuicyjne (por. Nosal
2006). Szczególnym rodzajem przeżyć, którym przysługuje miano egzystencjalnych, są pojawiające się w umyśle jednostki czy stawianie przez nią pytania dotyczące sensu — zdarzeń, działań, a także o sens życia jako całościowego, jedynego w swoim rodzaju zdarzenia (Uchnast 1995). Posiłkując się myślą filozoficzną
(Seneki), można powiedzieć, że człowiek to istota, która nie chce żyć za wszelką
cenę, lecz chce żyć z sensem, oraz że ważniejsze od samego życia jest dla niego
życie piękne (za: Frankl 1984). Fakt, że ludzkie życie jest życiem przeżywanym,
ukierunkowanym na odkrywanie czy nadawanie zdarzeniom sensu, sprawia, iż
przysługuje mu miano egzystencji. Termin „egzystowanie” oznacza ponadto na
gruncie psychologii personalistycznej, zgodnie z duchem antropologii filozoficznej, że najwyższa, intencjonalna postać ludzkiego zachowania nie sprowadza się
wyłącznie do celowej aktywności, bez względu na rodzaj czy treść realizowanych
zadań, oraz że ukierunkowaniem zachowania człowieka nie rządzą tylko mechanizmy zaspokajania podstawowych potrzeb (trwania/życia, bezpieczeństwa,
przyjemności). Termin ten definiuje ludzkie zachowanie jako nie tylko świadome,
w podstawowym znaczeniu (jako odzwierciedlanie, wyobrażanie — obrazowe
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 100
2014-03-27 10:06:33
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach przedstawicieli psychologii wroc³awskiej
101
i werbalne), lecz także w znaczeniu niejako wyższej świadomości (transintelligence). Chodzi tu o świadomość refleksyjną, polegającą na dociekaniu głębszego
sensu zdarzeń i działań, na stawianiu pytań nie tylko o to, co i jak mam czynić,
lecz także — po co, dlaczego, z jakich powodów, dla jakich (wyższych) racji mam
coś czynić (Harre 1979; Kowalczyk 1990), Postawa refleksyjna ujawnia się w sytuacjach wyboru, podejmowania wolnych decyzji, a także w obliczu dylematów,
które ukierunkowują myśl podmiotu na rozmaite wartości — pragmatyczne, hedoniczne i w szczególności na wartości wyższe, duchowe, które według filozofów
egzystencjalnych (np. wg M. Schelera) stanowią źródło doświadczania najgłębszego sensu. Jak twierdzi R. Harre (1979), poprzedzone egzystencjalną refleksją
działanie ma charakter działania niejako podwójnie motywowanego, w którym są
powiązane z sobą dwa cele, stanowiące odpowiedź na pytania: co mam robić i po
co? Takiemu działaniu przysługuje miano postępowania, sugerujące, że jest ono
pełniejsze niż zwyczajne celowe zachowanie (por. Styczeń 1987). Warto nadmienić, że doświadczaniu sensu, dzięki konfrontacji własnego postępowania z najwyższymi wartościami, nie zawsze towarzyszą uczucia przyjemności czy satysfakcji, niekiedy bywa wręcz odwrotnie, jednak sens zawsze chroni przed rozpaczą
i pustką, jest niejako buforem, katalizatorem negatywnych uczuć. Egzystencjalne
poczucie sensu to specyficzna i ważna kategoria psychologiczna, zasługująca na
osobną refleksję.
Innym ważnym atrybutem człowieka-osoby jest istnienie w dialogicznych
relacjach z innym(i), wynikające z potrzeby bliskości, przynależności, odnoszenia
się w myśleniu, przeżywaniu i działaniu do drugiego człowieka, spotykania się
z nim i współbycia na różnych płaszczyznach aktywności (Gadacz 2003; Tischner
2001). Człowiek jest ze swej natury niejako skazany na drugiego, bez niego nie
tylko nie może istnieć, lecz także nie potrafi się w pełni rozwijać ani doświadczać
radości życia i jego sensu. Dlatego samotność i osamotnienie należą do bodaj najbardziej przykrych, dojmujących sytuacji egzystencjalnych, w sposób oczywisty
przyczyniających się do obniżania poczucia jakości życia.
Wreszcie, jako osobę wyróżnia człowieka to, że jest on zdolny do nieustannego rozwoju, przy czym, co istotne, sferą bezgranicznie predysponowaną do
rozwoju jest sfera ducha. Dzięki niej, człowiek otwiera się na świat pozaempiryczny, w tym na wartości transcendentne, które są uznawane powszechnie — ze
względu na swoją kulturową i historyczną stałość — za uniwersalne. Do tego rodzaju wartości człowiek odwołuje się najczęściej podczas dokonywania trudnych
wyborów życiowych, przez ich pryzmat ustosunkowuje się do ważnych zdarzeń,
w ich świetle reinterpretuje wcześniejsze doświadczenia, poszukując nadrzędnego sensu swojego życia/losu. Charakterystyczną cechą rozwoju duchowego, trwającego potencjalnie do końca życia jednostki, jest to, że dotyczy on także ludzi
starszych, podczas gdy rozwój w innych sferach, nade wszystko w sferze biologicznej, nie tylko odbywa się w nieprzekraczalnych granicach czasu, ale z jego
upływem wręcz ulega regresowi, przyczyniając się w konsekwencji do obniżania
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 101
2014-03-27 10:06:33
102
Maria Straœ-Romanowska
obiektywnego poziomu jakości życia (Straś-Romanowska 2011). Wspomniana
w kontekście ogólnej charakterystyki kondycji człowieka-osoby możliwość nieustannego rozwoju w wymiarze duchowym pozwala zrozumieć między innymi
fenomen utrzymywania się stosunkowo wysokiego poczucia jakości życia u niektórych starszych osób.
W obrazie człowieka jako bytu osobowego — wyposażonego w złożoną i niejednorodną naturę, predysponowanego do refleksyjnego przeżywania życia, podejmowania intencjonalnych (wolnych) działań, pozostającego w dialogicznych
relacjach z innymi i otwartego na świat uniwersalnych wartości — współistnieją
różnorodne sfery, podlegające odmiennym specyficznym regułom. Można wyodrębnić cztery główne, niesprowadzalne do siebie sfery: biologiczną, społeczną,
podmiotową (sfera ja) oraz sferę duchową (metafizyczną). Subiektywne przeżycia jednostki dotyczą wszystkich sfer, a całość przeżyć, ich synkretyczna postać,
wyznacza ogólny poziom indywidualnego poczucia jakości życia (Straś-Romanowska 2005). Sfera biologiczna, obejmująca cielesność, dostarcza człowiekowi
prostych doznań emocjonalnych, w ekstremalnych przypadkach są to emocje rozkoszy i bólu. Przyjemne doznania zmysłowe w sposób oczywisty zabarwiają życie człowieka pozytywnie, natomiast dyskomfort fizyczny sygnalizuje zagrożenie i nastraja negatywnie. W tak zwanych normalnych czy typowych warunkach
ciało nie daje znać o sobie jakoś szczególnie, co z reguły jest traktowane, zwłaszcza przez ludzi starszych, jako przejaw zdrowia. Kolejna wyróżniona w osobowej
konstrukcji człowieka sfera — psychospołeczna obejmuje aktywność zadaniową,
relacje ze światem, z innymi ludźmi, codzienne działania, których zasadniczą
funkcją jest osiąganie przez jednostkę przystosowania do zmiennych wymagań
otaczającego świata. Celowe działania stanowią podstawę doświadczania uczuć
o charakterze satysfakcji, zadowolenia, dumy, poczucia własnej wartości, przede
wszystkim zaś służą odczuwaniu psychologicznego bezpieczeństwa. Wymienione
uczucia pojawiają się wówczas, gdy jednostka osiąga sukcesy, jest akceptowana
przez inne, zwłaszcza znaczące dla niej osoby, gdy jest ceniona, lubiana, gdy daje
sobie radę z codziennymi zadaniami i potrafi bez większego trudu rozwiązywać
pojawiające się na drodze życiowej problemy. Sfera psychospołeczna to również
ważny obszar relacji z innymi ludźmi. Zakres i jakość relacji, zwłaszcza o charakterze bliskich związków, opartych na wzajemnym zrozumieniu, sympatii, przyjaźni czy miłości, a także przynależność do określonej wspólnoty, to niedające się
przecenić źródło pozytywnych uczuć, wpływających w sposób bezwarunkowy
na ogólny stan zadowolenia z życia. W świetle założeń antropologii filozoficznej
specyficznym, przynależnym tylko człowiekowi, obszarem życia psychicznego
jest obszar obejmujący własne ja. Jego wyjątkowość polega na tym, że rządzi nim
egzystencjalne prawo autonomii, osobistej wolności, ugruntowanej w potrzebie
samostanowienia i samorealizacji. Aktywność przynależna do tego obszaru najdobitniej ujawnia osobową naturę człowieka, jego podmiotowość, indywidualność i tożsamość. Jako podmiot, człowiek pragnie być sobą, chce żyć w zgodzie
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 102
2014-03-27 10:06:33
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach przedstawicieli psychologii wroc³awskiej
103
z naturalnymi, wrodzonymi predyspozycjami, skłonnościami, zdolnościami, ma
także potrzebę samodzielnego decydowania o wyborach, działaniach, ogólnie —
o sposobie życia (por. z koncepcją samoaktualizacji C. Rogersa i samorealizacji
A. Maslowa). Możliwość nieskrępowanej ekspresji ja, bycia względnie niezależnym od zewnętrznych presji, swobodnej realizacji własnego potencjału rozwojowego i samostanowienia (samospełniania się) bez szkodliwych konsekwencji
dla bezpieczeństwa i relacji z otoczeniem stanowi dla jednostki jedyne w swoim
rodzaju źródło pozytywnych przeżyć, któremu można przypisać miano radości
życia. Radość życia to zgeneralizowany, względnie trwały stan umiarkowanego,
lecz głębokiego i wszechogarniającego zadowolenia, mającego moc przenikania
całego życia psychicznego człowieka i zabarwiania wszelkich jego działań, także
tych o charakterze przystosowawczych konieczności. Ze względu na to, że uczucie to nie pojawia się jako następstwo bezpośredniego oddziaływania emotogennych czynników sytuacyjnych (nie ma charakteru reaktywnego), lecz wynika ze
zgodności stylu życia jednostki z jej podstawową kondycją psychiczną, można
mu przypisać status radości bezprzyczynowej. Wreszcie, w obrazie człowieka-osoby wskazać należy sferę życia duchowego. Ludzka aktywność, nacechowana
duchowością, skierowana jest na świat wartości transcendentnych oraz na poszukiwanie sensu życia głębszego niż tylko pragmatyczny czy hedoniczny. Człowiek
jako istota duchowa jest otwarty poznawczo, predysponowany do przekraczania
wszelkich granic poznania, nie zadowala się wyłącznie prawdami wyspekulowanymi logicznie, tak jak i nie poprzestaje na zaspokajaniu podstawowych, naturalnych potrzeb, wspólnych wszystkim istotom świata przyrody. Pragnie i szuka
odpowiedzi na pytania, na które prawdopodobnie nigdy nie znajdzie racjonalnych
odpowiedzi. Są to pytania stricte egzystencjalne, takie jak: po co żyję, skąd i dokąd/do czego prowadzi moja droga życiowa, co i jak mam/powinienem robić,
skoro mogę robić (teoretycznie) wszystko i żyć jakkolwiek zechcę. Szczególnie
krytycznymi dla ujawniania się potrzeby sensu okresami rozwojowymi są: średnia dorosłość (kryzys „połowy życia” — zob. Oleś 2000) oraz starość, kiedy to
najczęściej dokonywany jest bilans życia (Erikson 1968). Osobliwie potrzeba
sensu aktualizuje się w sytuacjach nietypowych, wyjątkowo trudnych życiowo,
granicznych (np. ciężka choroba, cierpienie, konfrontacja ze śmiercią itp.), wręcz
odbierających człowiekowi swoją absurdalnością wolę życia (Tillich 1983; Piecuch 2001). Pomocne w znalezieniu odpowiedzi na ostateczne, egzystencjalne
pytania, wobec których bezradny pozostaje logiczny rozum, okazują się wartości
transcendentne. Ze względu na to, że sens w potocznym rozumieniu bywa wiązany czy utożsamiany bez mała ze wszystkim, co służy zaspokajaniu jakichkolwiek
potrzeb człowieka, najczęściej z celami i efektami działań, dlatego w odniesieniu
do opisanego wyżej zjawiska zasadne wydaje się używanie pojęcia nadsensu (supra-meaning), wprowadzonego do psychologii egzystencjalnej przez V. Frankla
(1984), Pojęcie to okazuje się przydatne zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia z paradoksem polegającym na doświadczaniu sensu w sytuacjach z racjonal-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 103
2014-03-27 10:06:33
104
Maria Straœ-Romanowska
nego punktu widzenia skrajnie bezsensownych (np. w sytuacji niezawinionego
cierpienia). Innego rodzaju doświadczeniem, w którym przejawia się duchowy
wymiar człowieka, jest doświadczenie wspólnotowości, ugruntowane w potrzebie
jedności i harmonii (poszukiwane i rozpoznawane zarówno w świecie przyrody,
jak i w świecie kultury oraz relacji międzyludzkich), motywującej dążenie do dobra i piękna. Doświadczenia etyczne i estetyczne, takie jak na przykład nieinstrumentalne czy przyjacielskie relacje z innymi, bezinteresowna pomoc, ofiarność,
a także przestrzeganie norm obyczajowych, moralnych, troska o ład, porządek,
o dobro wspólne, to ważne, choć stosunkowo słabo cenione w badaniach nad
jakością życia źródło psychicznego dobrostanu człowieka. Podobnego rodzaju
źródłem są także przeżycia estetyczne, rodzące się dzięki kontaktom z pięknem
— przyrody, dzieł sztuki, słowa itp. Im jednostka jest bardziej wrażliwa, otwarta
i zdolna do tego typu przeżyć, tym bogatsze, ciekawsze i pełniejsze jest jej życie,
co niewątpliwie przekłada się na samopoczucie, a więc ostatecznie na subiektywną ocenę jakości życia (por. Kowalik 1993).
W świetle powyższych rozważań można uznać, że ogólne poczucie jakości
życia stanowi syntezę subiektywnych doświadczeń związanych z podejmowaną
przez jednostkę aktywnością, angażującą różne sfery życia psychicznego. Im więcej doświadczeń o charakterze zmysłowych przyjemności, zadaniowych satysfakcji, egzystencjalnej radości i sensu wypełnia życie jednostki, a więc im jest ono
bogatsze, bardziej urozmaicone, tym wyższe jest prawdopodobnie jej poczucie
jakości życia.
Różnorodność doświadczeń, wynikająca z różnorodności wymiarów życia
psychicznego i związanej z tym różnorodności subiektywnych ocen, pozwala
lepiej zrozumieć — jak się zdaje — powtarzający się w badaniach psychologicznych efekt, świadczący o zbliżonym do przeciętnego poziomie jakości życia, odnotowywany u większości osób z badanych populacji. Prawdopodobnie
bowiem niedostatek albo nadmiar pozytywnych przeżyć w jednej sferze jest
równoważony odmiennymi doświadczeniami w innej. Również fakt utrzymywania się w ciągu całego życia u znacznej liczby osób badanych względnie
stałego poziomu poczucia jakości życia znajduje uzasadnienie (przynajmniej
częściowe) w dokonującej się dzięki rozwojowi psychicznemu zmianie rzeczywistej, obserwowalnej struktury życia (form aktywności, zadań, priorytetów),
która to struktura stanowi odzwierciedlenie wielowymiarowego obrazu człowieka-osoby. Jak wynika z badań, w okresie młodości i wczesnej dorosłości
największe znaczenie dla człowieka ma aktywność podporządkowana priorytetom sfery społecznej i podmiotowej, zatem płynące stąd oceny najbardziej ważą
na ogólnym poczuciu jakości życia na tych etapach życia. Natomiast u osób
starszych większego znaczenia nabierają, obok niedocenianych wcześniej doświadczeń związanych ze sferą cielesną, ze zdrowiem i kondycją fizyczną, także
wartości transcendentne, w których świetle dokonywany jest najczęściej osobisty bilans życia u jego kresu.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 104
2014-03-27 10:06:33
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach przedstawicieli psychologii wroc³awskiej
105
Konkluzje
Zestawiając poglądy na temat poczucia jakości życia opracowane w duchu
psychologii personalistyczno-egzystencjalnej z poglądami obecnymi w pracach
Mariana Kulczyckiego, nie sposób nie zauważyć pewnych istotnych analogii,
mimo istniejących także różnic. Po pierwsze, Kulczycki rozpatruje zagadnienie
jakości życia zasadniczo w kontekście klinicznym, z perspektywy zadań poradnictwa psychologicznego, akcentując związek fenomenu poczucia jakości życia
ze skutecznością rozwiązywania problemów życiowych. Z kolei przytoczona
koncepcja personalistyczno-egzystencjalna ujmuje kwestię poczucia jakości życia na szerszym tle aktywności życiowej człowieka, wskazując różnorodne źródła doświadczeń, mających potencjalny udział w kształtowaniu psychicznego
dobrostanu, które wynikają ze złożonej, osobowej kondycji człowieka. Jednym
z najważniejszych źródeł wysokiego poczucia jakości życia jest eksponowana
przez Kulczyckiego efektywność radzenia sobie z problemami adaptacyjnymi,
powstającymi w toku realizacji zadań życiowych, szczególnie pod wpływem zakłóceń relacji jednostki z otoczeniem, nierealistycznego obrazu własnego położenia życiowego, nieadekwatnej percepcji możliwości w stosunku do zamierzeń,
a także wskutek utraty zdrowia czy ogólnej kondycji psychofizycznej. Po drugie,
zasadniczą bazę rozważań Kulczyckiego stanowi ogólna teoria czynności, jednak
odwołuje się on także, wprawdzie nie wprost, ale w sposób czytelny, do tradycji
filozoficznej oraz do psychologii humanistycznej, intensywnie rozwijającej się
na Zachodzie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych minionego wieku.
O tych odniesieniach może świadczyć na przykład obecność w jego pracach pojęcia sensu życia i używanie go nie w znaczeniu instrumentalnym, lecz egzystencjalnym. Istotne jest również otwarte przypisywanie wartościom uniwersalnym
najważniejszej, sensotwórczej funkcji w ukierunkowywaniu aktywności życiowej
jednostki i twórczym życiu, a także dostrzeganie pozytywnej (choć paradoksalnej
i nieakceptowanej powszechnie) roli cierpienia w kształtowaniu poczucia jakości
życia. Z kolei personalistyczno-egzystencjalny model poczucia jakości życia odwołuje się bezpośrednio do poglądów antropologów filozoficznych, do idei personalizmu i egzystencjalizmu, definiując człowieka w terminach bytu osobowego,
ze swej istoty otwartego na świat wartości transcendentnych. W obu podejściach
doceniane są wartości wyższe oraz (meta)potrzeba sensu jako czynniki odgrywające najważniejszą rolę w kształtowaniu indywidualnego poczucia jakości życia.
Oba stanowiska eksponują też znaczenie nieinstrumentalnych, wspólnotowych
relacji społecznych oraz niedającą się przecenić rolę aktywności własnej podmiotu, zgodną z jego naturalnymi predyspozycjami i możliwościami.
Horyzont myślowy Mariana Kulczyckiego, na którym jest rozpatrywana problematyka jakości życia, jawi się jako znacznie rozleglejszy, niż może to wynikać
z wąskiej analizy jego prac, dokonywanej z perspektywy psychologii klinicznej,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 105
2014-03-27 10:06:33
106
Maria Straœ-Romanowska
stanowiącej główny obszar zainteresowań badawczych Profesora. Poglądy na temat jakości życia, opracowane w kontekście problematyki rozwiązywania problemów życiowych i zrekonstruowane w niniejszym artykule, zdają się przekonywać
o ich znaczącym podobieństwie do poglądów sformułowanych na podstawie personalistyczno-egzystencjalnej koncepcji człowieka wielowymiarowego. Rozpoznane podobieństwa są świadectwem wciąż żywej obecności naukowej nieżyjącego już od ponad dekady mistrza wrocławskiej psychologii.
Bibliografia
Czapiński J. (2002), Szczęśliwy człowiek w szczęśliwym społeczeństwie? Zrównoważony rozwój,
jakość życia i złudzenie postępu, Psychologia Jakości Życia, 1, s. 9–33.
Derbis R. (2010), Dlaczego zajmujemy się jakością życia?, w: Psychologiczne konteksty jakości
życia społecznego, R. Derbis, Częstochowa: Wydawnictwo Akademii im. Jana Długosza,
s. 11–23.
Erikson E. (1968), Identity, Youth and Crisis, New York: W.W. Norton.
Frankl V. (1984), Homo patiens, tłum. R. Czarnecki, J. Morawski, Warszawa: PAX.
Gadacz T. (2003), O umiejętności życia, Kraków: Wydawnictwo Znak.
Galarowicz J. (2000), Człowiek jest osobą. Podstawy antropologii filozoficznej Karola Wojtyły,
Kęty: Wydawnictwo Antyk.
Harre R. (1979), Social Being. A Theory for Social Psychology, Oxford: Basil Blackwell.
Koczanowicz-Dehnel I., Straś-Romanowska M. (w druku), Profesor Marian Kulczycki — prekursor
i współtwórca wrocławskiej szkoły psychologii, w: J. Harasimowicz (red.), Uniwersytet Wrocławski w kulturze europejskiej XIX i XX wieku.
Kowalczyk S. (1990), Człowiek w myśli współczesnej, Warszawa: Wydawnictwo Michalineum.
Kowalik S. (1993), Psychologiczne wymiary jakości życia, w: A. Bańka, R. Derbis (red.), Myśl psychologiczna w Polsce odrodzonej, Poznań-Częstochowa: Gemini, s. 31–44.
Kowalik S. (2010), Autorskie strategie kształtowania jakości życia, w: R. Derbis (red.), Psychologiczne konteksty jakości życia społecznego, Częstochowa: Wydawnictwo Akademii im. Jana
Długosza, s. 25–43.
Kulczycki M. (1985), Działalność człowieka — aspekty przedmiotowe i podmiotowe, IV Szkoła
Biomechaniki i Nauczania Techniki Sportowej, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Wychowania Fizycznego, s. 5–19.
Kulczycki M. (1988), Podstawy porady życiowej, w: A. Kargulowa i M. Jędrzejczak (red.), Perspektywy rozwoju teorii i praktyki poradnictwa. Materiały IV Ogólnopolskiego Seminarium
Naukowego, Karpacz, 13–18 maja 1985 r., Acta Universitatis Wratislaviensis, 1001, Wrocław:
Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 5–16.
Kulczycki M. (1989), Koncepcja własnego życia współczesnego człowieka, w: A.W. Nocuń (red.),
Dom kultury wobec szans i zagrożeń współczesnej cywilizacji. Materiały z sesji naukowo-metodycznej. Antonin, 17–19 listopada 1988, Warszawa: Centralny Ośrodek Metodyki Upowszechniania Kultury, s. 34–44.
Kulczycki M. (1991), Psychologia rozwiązywania problemów życiowych, w: M. Porębska (red.),
40 lat psychologii w Uniwersytecie Wrocławskim. Historia rozwoju i aktualne osiągnięcia,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 19–35.
Nosal Cz. (2006), Doświadczenie numinosum, Poznanie B, Różne drogi religijności, Roczniki Psychologiczne, 9 (1), s. 21–36.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 106
2014-03-27 10:06:33
Jakoœæ ¿ycia w pogl¹dach przedstawicieli psychologii wroc³awskiej
107
Oleś P. (2000), Psychologia przełomu połowy życia, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL.
Piecuch Cz. (2001), Człowiek metafizyczny, Warszawa-Kraków: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Seligman M.E., Csikszentmihalyi (2000), Positive psychology: An introduction, American Psychologist, 1, s. 5–14.
Straś-Romanowska M. (1992), Los człowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Straś-Romanowska M. (2005), Jakość życia w świetle założeń psychologii zorientowanej na osobę,
Kolokwia Psychologiczne, 13, s. 263–274.
Straś-Romanowska M. (2010), Od samooceny do poczucia godności. Spojrzenie na problem
ustosunkowania do własnej osoby z perspektywy psychologii biegu życia, w: A. Kolańczyk,
B. Wojciszke (red.), Motywacje umysłu, Sopot: Wydawnictwo „Smak Słowa”, s. 127–143.
Straś-Romanowska M. (2011), Późna dorosłość, w: J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 326–350.
Styczeń T. (1987), Usensownić swe działanie to dla człowieka „być”, w: K. Popielski (red.), Człowiek — pytanie otwarte, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL, s. 177–180.
Tillich P. (1983), Męstwo bycia, tłum. H. Bednarek, Paris: Editions du Dialogue.
Tischner J. (2001), Filozofia dramatu, Kraków: Wydawnictwo Znak.
Trzebińska E., Łuszczyńska A. (2002), Psychologia jakości życia, Psychologia Jakości Życia, 1,
s. 5–8.
Uchnast Z. (1995), Ku psychologii zdarzeń życiowych, w: A. Biela, J. Brzeziński, T. Marek (red.),
Społeczne, eksperymentalne i metodologiczne konteksty procesów poznawczych człowieka,
Poznań: Wydawnictwo Humaniora.
Zimbardo P.G., Ruch F. L. (1998), Psychologia i życie, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Quality of life in the views of Wroc³aw psychology
representatives. Between tradition and modernity
Summary
In this article a comparison is drawn between the personal-existential concept of the quality of
life, that is inspired by philosophic anthropology and the thesis that is present in the works of Marian
Kulczycki — precursor and co-creator of psychology in Wrocław. As common motifs are shown
those related to creative, self-realizing activity of a person, based on adequate self-knowledge, and
sense-creative role of universal values in directing all person’s behaviors and in surmounting extremely difficult life problems.
Keywords: quality of life, activity, life problems, self-realization, sense of life, universal values
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 107
2014-03-27 10:06:33
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 108
2014-03-27 10:06:33
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
URSZULA DÊBSKA
BOGNA BARTOSZ
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
HALINA GU£A-KUBISZEWSKA
WOJCIECH STAROŒCIAK
Akademia Wychowania Fizycznego we Wroc³awiu
AURELIUSZ KOSENDIAK
Uniwersytet Medyczny im. Piastów Œl¹skich we Wroc³awiu
Badania porównawcze
kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
Streszczenie
W artykule zaprezentowano wyniki badań na temat jakości życia młodzieży studiującej na
różnych kierunkach studiów: uniwersyteckich, wychowania fizycznego, medycznych i pielęgniarskich, przeprowadzonych w celu porównania danych uzyskiwanych za pomocą dwu dostępnych
kwestionariuszy: Kwestionariusza Poczucia Jakości Życia M. Straś-Romanowskiej, A. Oleszkowicz
i T. Frąckowiaka oraz Kwestionariusza Jakości Życia R. Schalocka i K. Keitha. Diagnozując poziom
poczucia jakości życia studentów, jednocześnie dokonano analizy uzyskanych wyników, by wskazać, czy któryś z nich może być bardziej przydatny do określonych celów badawczych.
Rezultaty przeprowadzonych badań pokazują, że opisywane metody diagnozują nieco inne
aspekty (poczucia) jakości życia. Zatem zastosowanie obu metod pozwala uchwycić wieloaspektową, a jednocześnie holistycznie ujmowaną istotę jakości życia.
S³owa kluczowe: jakość życia, kwestionariusze, studenci
Wstêp
Jakość życia stanowi przedmiot zainteresowania badaczy wielu dziedzin życia. Zakres tego pojęcia zmieniał się i poszerzał, począwszy od wymiaru czyPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 109
2014-03-27 10:06:33
110
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
sto ekonomicznego (wytwarzane dobra, konsumpcja, status materialny) (Bańka
1994, 2005; Kowalik 1993), poprzez warunki zdrowia i życia w określonym środowisku, po obszar potrzeb psychicznych jednostki, wolność osobistą i satysfakcję z różnych sfer życia (Kowalik 1994, 1995; de Walden-Gałuszko 1997; Stelcer
2001; Okła, Steuden 2007). Pomimo wieloletniej już tradycji badań nad jakością
życia pojęcie to wciąż staje się przedmiotem dyskusji, podlega dynamicznym
zmianom, rozszerzany jest jego zakres semantyczny1. Różna jest szerokość i treść
istniejących definicji jakości życia. Dominują definicje o charakterze czysto empirycznym, w których jakość życia zawiera się:
— we wskaźnikach czysto pragmatycznych: stan zdrowia, wykształcenie,
sytuacja rodzinna, poziom dochodów, wolność obywatelska, dostęp do różnorodnych dóbr,
— we wskaźnikach psychologicznych: stopień zaspokojenia stabilnych i wspólnych wszystkim ludziom potrzeb wraz z warunkującymi go czynnikami, oraz
— w stopniu realizacji indywidualnych, subiektywnie ważnych celów (Gałęski 1977; Zimny 2000; Oleś 2002; Straś-Romanowska 2005). W literaturze przedmiotu, w oparciu o przeprowadzone liczne badania empiryczne, wskazać można
blisko 15 różnych wymiarów określających jakość życia (Hughes et al. 1995).
Na gruncie psychologii nie ma jednoznacznie określonego zakresu konotacyjnego pojęcia „jakość życia”. Używa się go zarówno w wąskim, jak i szerokim
znaczeniu. W znaczeniu szerokim obejmuje ono wszelkie doświadczenia jednostki
z różnych obszarów życia (Schalock et al. 2002; Straś-Romanowska 2005; Okła,
Steuden 2007). Pośród nich można wskazać: psychologiczny dobrostan i zadowolenie, relacje społeczne, utrzymywanie pozytywnych więzi z innymi bez rezygnacji ze swej odrębności, aktywność zawodową, stanowienie o sobie, autonomię,
zdolność dokonywania wyborów, kompetencje osobowe, zdolność do rozwoju, fizyczny i materialny dobrostan (Okła, Steuden 2007, s. 6). Coraz częściej w badaniach zawęża się jakość życia do wybranych/wąskich obszarów funkcjonowania,
np. w odniesieniu do różnych grup osób chorujących (de Walden-Gałuszko 1997;
Steuden 2002). Można wyodrębniać aspekt jakości życia oparty na refleksji nad
nim i krytycznej jego ocenie oraz drugi, oparty na subiektywnej ocenie (poczuciu
jakości życia). Obiektywny pomiar odnosi jakość życia do wzorca zewnętrznego,
ocenia ilościowo, określając stopień nasilenia zjawiska — można je mierzyć i porównywać interpersonalnie (Straś-Romanowska 2005); z kolei poczucie jakości
życia odnosi się do przeżyć, doświadczeń, wartościowań życia przez jednostkę,
nacechowane jest subiektywizmem, indywidualizmem, dynamiczne i rozwojowe
(Dziurowicz-Kozłowska 2002; Okła, Steuden 2007). Między jakością życia a poczuciem jakości życia nie zawsze istnieje zgodność (Straś-Romanowska 2005).
Obiektywnie wysoko oceniana jakość życia nie musi iść w parze z subiektywnym
wysokim poczuciem jego jakości. Zaznacza się tu istotny wpływ procesów zarówno poznawczych, jak i emocjonalnych.
1
Jest to przykład pojęcia tzw. naturalnego, o elastycznych granicach, ściśle związanego
z życiem ludzkim (Maruszewski 2001).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 110
2014-03-27 10:06:33
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
111
Poszukując narzędzia do badania konkretnej zdolności czy określonego
obszaru funkcjonowania osób czy grup, często stajemy wobec dylematu, którą
z dostępnych metod wybrać. W przypadku badania jakości życia jest podobnie.
Możliwe pomiary jakości życia i jego poczucia mogą mieć charakter globalny
bądź cząstkowy.
W prezentowanych badaniach zastosowaliśmy dwie metody stosowane w badaniach psychologicznych do pomiaru tego aspektu. Celem naszym nie jest próba
rozstrzygnięcia, która z nich jest lepsza, lecz raczej przyjrzenie się, która z metod
jest bardziej adekwatna, wziąwszy pod uwagę złożoność analizowanej kategorii
i jej wieloaspektowość oraz specyfikę danej grupy badawczej, czy może wskazane
jest łączne ich stosowanie do uzyskania pełnego, bogatszego obrazu jakości życia.
Nie ulega wątpliwości, że istotne znaczenie dla wyboru metody badawczej
ma przedmiot badany i cel badania. Może więc pytanie nie powinno brzmieć:
która z metod jest lepsza, lecz raczej: którą metodę, kiedy i w stosunku do jakich
osób badanych należy (jest korzystniej) zastosować?
Rozumienie jakoœci ¿ycia
w zastosowanych kwestionariuszach
A. Kwestionariusz Poczucia Jakoœci ¯ycia
w opracowaniu M. Straœ-Romanowskiej, A. Oleszkowicz i T. Fr¹ckowiaka
Podstawy teoretyczne kwestionariusza sięgają do założeń zaczerpniętych
z antropologii filozoficznej i personalistyczno-egzystencjalnej koncepcji życia.
Życie ludzkie zostało w nim zdefiniowane jako egzystencja, bycie-w-świecie,
jako świadome i refleksyjne istnienie, którego głównymi formami są: przeżywanie
świata i siebie w świecie, pozostawanie w relacji dialogu z innymi, intencjonalne
działanie oraz stawanie się, czyli twórczy rozwój osobowy (Straś-Romanowska
2005). Tak pojmowane życie (zawarte w przeżyciach, relacjach, działaniu i rozwoju) realizuje się na kilku płaszczyznach, które stają się podstawą zawartości
pojęciowej jakości życia. Jakość życia ujmowana jest holistycznie w oparciu o instrumentalną nieredukcjonistyczną wizję człowieka. Oprócz aspektu instrumentalnego bierze się tu pod uwagę także duchowy wymiar człowieka, przejawiający
się w egzystencjalnych przeżyciach, zwłaszcza w odniesieniu do spraw eschatologicznych, granicznych, jakimi są cierpienie i śmierć, w ukierunkowaniu myśli
i działań na wartości moralne, religijne, estetyczne, poszukiwaniu źródeł sensu
życia w świecie transcendentnym (Straś-Romanowska 2005). W koncepcji człowieka-osoby zakłada się, że życie psychiczne ująć można w czterech wymiarach:
psychofizycznym, psychospołecznym, podmiotowym i metafizycznym (Straś-Romanowska 1992, 1995, 2005). Jakość życia łączona jest tu z rodzajem proPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 111
2014-03-27 10:06:33
112
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
blemów życiowych człowieka i sposobów ich rozwiązywania, charakterystycznych dla każdego z wymiarów. Z perspektywy psychologicznej diagnostyczna
jest subiektywna ocena sposobu życia i towarzyszące jej uczucia, które stanowią
o poczuciu jakości życia.
Jakość życia w tej koncepcji obejmuje wewnętrzne i zewnętrzne przystosowanie. Przystosowanie wewnętrzne wyznaczają aspekty: p s y ch o fi zy czn y
(dobrostan biologiczny, zdrowie, kondycja) i podmiotowy jakości życia (samorealizacja, osiąganie stawianych sobie celów, realizacja zainteresowań, pasji). Przystosowanie zewnętrzne określane jest przez wymiar p s y ch o s p oł eczny (spełnianie wymagań otoczenia, nabywanie kompetencji) i metafizyczny
(związany z rozwojem duchowym). W teoretycznym modelu jakości życia, na
którym bazuje konstrukcja kwestionariusza, jakość życia uwarunkowana jest życiem w zgodzie: z organizmem, z sobą, z otoczeniem oraz z wartościami, sumieniem (bycie odpowiedzialnym, moralnym) (Straś-Romanowska 2003, 2005;
Frąckowiak 2004). Kwestionariusz składa się z 60 pytań; wyniki pozwalają na
określenie ogólnego poziomu jakości życia w każdym z czterech wymiarów: psychofizycznym, podmiotowym, psychospołecznym i egzystencjalnym.
B. QLQ (Quality of Life Questionnaire)
Kwestionariusz Jakoœci ¯ycia R. Schalocka i K. Keitha
Kwestionariusz opiera się na odmiennej koncepcji jakości życia niż wcześniej opisywana. W proponowanym przez R. Schalocka i K. Keitha modelu jakość
życia definiowana jest jako ogólny dobrostan, który wyznaczają uwarunkowania
obiektywne oraz subiektywna ocena stanu w określonych sferach funkcjonowania.
Schalock (1997) przyjmuje, że na jakość życia składają się: dobrobyt emocjonalny,
relacje międzyludzkie, rozwój osobisty, decydowanie o sobie, integracja społeczna
oraz prawa prywatne i obywatelskie (Oleś et al. 2002). Jest to zatem także przykład
holistycznej koncepcji jakości życia, tyle że o węższych wymiarach.
Zastosowana wersja jest zmodyfikowana przez M. Oleś, tak by mogła być stosowana do badania osób z obszaru tzw. populacji ogólnej (Oleś et al. 2002). Kwestionariusz ten składa się z 40 pytań. Można w nim wyodrębnić cztery podskale:
1. zadowole nie dotyczy poczucia satysfakcji z obecnej sytuacji domowej
i życiowej, sukcesów i stanu materialnego, komfortu psychicznego w sytuacjach
społecznych, poczucia ważności i przynależności do rodziny;
2. umiejętno ść/produktywno ś ć obejmuje poczucie satysfakcji z pracy,
zadowolenie z posiadanych kompetencji i możliwości nabywania nowych, dotyczy korzyści materialnych i innych, w tym wynagrodzenia, poczucia samodzielności i zadowolenia ze sposobu traktowania przez innych;
3. moż liwo ść dz iał ania /nie zal eż n oś ć dotyczy poczucia samodzielności i niezależności w życiu codziennym, możliwości podejmowania decyzji
i zadań, korzystania z usług, a także poczucia odpowiedzialności i samokontroli;
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 112
2014-03-27 10:06:33
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
113
4. pr zy na leżność do spo ł ec znoś ci / i n t eg racj a ze s p oł eczn ości ą
obejmuje poczucie przynależności do jakiejś grupy społecznej, poczucie więzi
z innymi ludźmi oraz możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym
(por. Juros 1997; Oleś et al. 2002).
Jak można wnosić z krótkiej charakterystyki kwestionariuszy, ujmują one jakość życia z nieco innej perspektywy: pierwszy wpisując ją w najszersze obszary
funkcjonowania człowieka-podmiotu, drugi — w bardziej zawężone, dookreślone
obszary. Każdy z tych węższych obszarów można analizować w szerszym kontekście — odnieść do bardziej złożonej, wielowymiarowej sfery funkcjonowania, np.
przynależność, integracja i zadowolenie mogą być składową szerszego obszaru
psychospołecznego; możliwość działania, niezależność i umiejętność, produktywność — do obszaru podmiotowego. Przyjrzenie się bliżej wynikom badań być
może pozwoli rozstrzygnąć, czy tak jest w istocie — to cel teoretyczny badań.
Celem praktycznym badań i niniejszego artykułu jest próba uzyskania odpowiedzi na pytania:
— Czy zastosowane kwestionariusze stosować niezależnie od siebie, czy
może uzyskane za ich pomocą wyniki traktować jako całościowy, złożony, wielowymiarowy, psychologiczny obraz jakości życia?
— Czy grupy badanych osób różnią się między sobą poziomem poczucia
jakości życia w różnych sferach mierzonych zastosowanymi kwestionariuszami?
Osoby badane i metody badawcze
Badana grupa
Badaniami objęto 217 studentów I roku, w tym z Uniwersytetu Wrocławskiego — 66 osób, Akademii Wychowania Fizycznego — 80 osób oraz Akademii Medycznej we Wrocławiu — 35 osób z Wydziału Lekarskiego i 36 osób z Wydziału
Pielęgniarstwa. Badania przeprowadzono w 2009 roku.
Metody badawcze
1. Kwestionariusz Poczucia Jakości Życia Straś-Romanowskiej, Oleszkowicz i Frąckowiaka. Kwestionariusz składa się z 60 pytań, na które osoba badana
odpowiada, zakreślając na skali 1–4 stopień swego zadowolenia. Ujmuje cztery
oceniane przez osobę badaną wymiary jakości życia: psychofizyczny, psychospołeczny, podmiotowy i metafizyczny.
2. Kwestionariusz Jakości Życia — (QLQ) R. Schalocka i K. Keitha (1993).
Kwestionariusz przeznaczony do badań indywidualnych. Składa się z 40 pytań,
na które osoba badana odpowiada, zakreślając na skali 1–3 stopień swego zadowolenia. Odpowiedzi kwalifikowane są do czterech sfer: zadowolenia, umiejętności/produktywności, możliwości działania/niezależności oraz przynależności do
społeczności/integracji ze społecznością.
Wyniki badań
I. Porównując podskale zastosowanych w badaniach kwestionariuszach, uzyskano istotne zależności między nimi.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 113
2014-03-27 10:06:33
114
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
II. Uzyskano istotne różnice w wynikach jakości życia studentów trzech
uczelni wyższych.
Ad I. Porównanie kwestionariuszy.
Tabela1. Statystyki opisowe jakości życia:
V1–V4 — podskale Kwestionariusza Jakości Życia Schalocka i Keitha,
V5–V8 — podskale Kwestionariusza Poczucia Jakości Życia Straś-Romanowskiej, Oleszkowicz,
Frąckowiaka
Zmienna
V1 zadowolenie
V2 umiejętność/
produktywność
V3 możliwości działania/
niezależności
V4 przynależność
do społeczności/integracja
ze społecznością
V5 sfera psychofizyczna
V6 sfera psychospołeczna
V7 sfera podmiotowa
V8 sfera metafizyczna
N ważnych
217
Średnia
22,76498
Minimum
10,00
Maksimum
29,00
Odch. std.
6,964531
217
22,93548
10,00
29,00
6,672600
217
22,96774
10,00
30,00
8,702590
217
22,56221
10,00
26,00
6,132567
217
217
217
217
44,38249
47,06452
47,45622
48,05069
27,00
25,00
33,00
31,00
55,00
88,00
60,00
60,00
5,874164
6,525270
5,604163
5,386215
Porównując wyniki średnie w podskalach kwestionariuszy, zauważamy
nieznaczne ich zróżnicowanie w przypadku kwestionariusza Schalocka, Keitha
i znaczne zróżnicowanie w przypadku kwestionariusza Straś-Romanowskiej
i współpracowników. Oznaczać to może, że podskale QLQ mogą być mniej
zróżnicowane i rozłączne między sobą w porównaniu z podskalami kwestionariusza Straś-Romanowskiej, Oleszkowicz i Frąckowiaka. Druga przyczyna
podobnych wyników w podskalach jednego z kwestionariuszy może łączyć się
ze stosunkowo małym zróżnicowaniem badanych grup — studenci są na ogół
zdrowi, sprawni, w okresie aktywnego rozwoju intelektualnego, realizacji planów itp.
Charakterystyczne dla młodych dorosłych, którymi są badani studenci, jest
poczucie autonomii i niezależności, orientacji na działanie i osiąganie celów,
a jednocześnie intensyfikacja kontaktów społecznych, co znajduje odzwierciedlenie w uzyskanych wynikach.
Odwołując się do teorii Levinsona, stwierdzić można także, że etap rozwoju, w którym znajdują się badani młodzi dorośli, charakteryzuje ponadto pełnia
zdrowia i sił fizycznych, wysoka sprawność intelektualna. Etap ten związany jest
również z dążeniem do uzyskania samodzielności życiowej, do samorealizacji
w różnych obszarach życia. Takie dążenia widoczne są w sferze pracy zawodowej
czy rodziny. Biorąc pod uwagę znaczenie tej fazy dla kształtowania tożsamości
człowieka i charakter wyborów życiowych organizujących autobiografię, na tym
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 114
2014-03-27 10:06:34
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
115
etapie życia zapadają najbardziej istotne decyzje dotyczące kariery zawodowej
i życia rodzinnego. Następuje niejako negocjowanie i ustalanie społecznego i indywidualnego kontekstu następnych etapów życia. Można także stwierdzić, że
w tym okresie, ze względu na kumulację zadań autobiograficznych, zarówno w sferze rodzinnej — prywatnej, jak i zawodowej — publicznej pojawiają się konflikty
pomiędzy różnymi formami aktywności. Z badań nad pamięcią autobiograficzną
wynika, że ten etap życia jest zapamiętywany w sposób najbardziej specyficzny
— jako mający dominujące znaczenie dla konstruowania poczucia tożsamości
(Niedźwieńska 2004). Wówczas mają miejsce najbardziej znaczące doświadczenia życiowe (założenie rodziny czy podjęcie pracy zawodowej). Znajduje to swoje odzwierciedlenie w uzyskanych wynikach.
Tabela 2. Korelacje rang Spearmana między podskalami obydwu kwestionariuszy
Zmienna
Korelacja porządku rang Spearmana
Oznaczone współczynniki korelacji są istotne z p < 0,05000
V1
V1
V2
V3
V4
V5
V6
V7
V8
0,879456
0,762744
0,789347
-0,353176
V2
V3
0,879456 0,762744
0,763223
0,763223
0,787924 0,751128
-0,368035 -0,289790
V4
V5
V6
V7
V8
0,789347 -0,353176
0,787924 -0,368035
0,751128 -0,289790
-0,224378
0,147101
-0,224378
0,535716 0,485345 0,514989
0,535716
0,576223 0,628115
0,147101 0,485345 0,576223
0,566444
0,514989 0,628115 0,566444
Rho Spearmana pokazuje siłę korelacji między zmiennymi: większość badanych zmiennych silnie koreluje z sobą. Podskale kwestionariusza Schalocka
i Keitha korelują silnie pozytywnie (p < 0,05); podskale dla sfery psychofizycznej kwestionariusza Straś-Romanowskiej i współpracowników korelują nisko
ujemnie (p < 0,05); wymiar przynależność do społeczności/integracja ze społecznością koreluje nisko dodatnio z wymiarem podmiotowym (p < 0,05). Podskale kwestionariusza Straś-Romanowskiej i in. korelują z sobą średnio dodatnio (p < 0,05); najsilniejsza korelacja zachodzi między sferami egzystencjalną
i psychospołeczną oraz egzystencjalną i podmiotową. Zastosowana korelacyjna
analiza kanoniczna dla podskal obydwu kwestionariuszy potwierdza ich wzajemną zależność:
R: 0,46352 Chi2(16) = 67,692 (p < 0,0000).
Ad II. Porównanie poczucia jakości życia w różnych sferach w poszczególnych grupach badanych.
Zastosowany test U Manna-Whitneya wskazuje istniejące istotne (p < 0,01)
różnice między wynikami w podskalach kwestionariuszy jakości życia u różnych
grup studentów. We wszystkich grupach badanych największe istotne różnice
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 115
2014-03-27 10:06:34
116
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
zaobserwowano w wynikach podskal Kwestionariusza Jakości Życia Schalocka
i Keitha (p < 0,000). We wszystkich podskalach tego kwestionariusza studenci
Uniwersytetu uzyskali wyniki najwyższe (por. wykresy 1, 2, 3). Największe różnice wystąpiły między studentami AWF i Wydziału Pielęgniarstwa i Lekarskiego
Akademii Medycznej (por. wykresy 4, 5).
W podskalach kwestionariusza Straś-Romanowskiej i współpracowników
najmniej zróżnicowane wyniki uzyskali studenci Uniwersytetu i AWF (por. wykres 3) oraz Uniwersytetu i Wydziału Pielęgniarstwa Akademii Medycznej (por.
wykres 1). Wynikać to może z faktu stanowienia w miarę jednorodnej grupy
badawczej (studenci) w mierzonych obszarach. We wszystkich badanych grupach istotne wyniki uzyskano w obszarze psychofizycznym — korelacje te mają
znak ujemny (p < 0,000) (por. wykresy 1– 5). Najbardziej zróżnicowane wyniki
uzyskali studenci z Wydziału Pielęgniarskiego — ujemne zależności obejmują,
oprócz sfery psychofizycznej, także psychospołeczną oraz metafizyczną (por.
wykres 4).
Wykres 1. Różnice w wynikach podskal obydwu kwestionariuszy jakości życia u studentów Uniwersytetu Wrocławskiego i Wydziału Pielęgniarskiego Akademii Medycznej
Zadowolenie, umiejętność/produktywność, możliwość działania/niezależności oraz przynależność do społeczności/integracja ze społecznością są tymi
aspektami poczucia jakości życia, które istotnie różnicują studentów Uniwersytetu i Wydziału Pielęgniarstwa Akademii Medycznej. Wyniki wskazują na brak
zróżnicowania poczucia jakości życia w sferach: psychofizycznej, psychospołecznej, podmiotowej i metafizycznej.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 116
2014-03-27 10:06:34
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
117
Wykres 2. Różnice w wynikach podskal obydwu kwestionariuszy jakości życia u studentów Uniwersytetu Wrocławskiego i Akademii Medycznej Wydziału Lekarskiego
Wyniki uzyskane w przypadku studentów Uniwersytetu i Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej wskazują na zróżnicowaną ich ocenę jakości życia w obszarach: zadowolenie, umiejętność/produktywność, możliwość działania/niezależność, przynależność do społeczności/integracja ze społecznością.
We wszystkich podskalach Kwestionariusza Jakości Życia Schalocka i Keitha
(p < 0,001) studenci Uniwersytetu uzyskali wyniki najwyższe (por. wykres 2).
Wyniki w Kwestionariuszu Poczucia Jakości Życia Straś-Romanowskiej i współpracowników wskazują na brak istotnych różnic poczucia jakości życia w sferach: psychofizycznej, psychospołecznej, podmiotowej i metafizycznej.
Wykres 3. Różnice w wynikach podskal obydwu kwestionariuszy jakości życia u studentów Uniwersytetu Wrocławskiego i Akademii Wychowania Fizycznego
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 117
2014-03-27 10:06:34
118
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
W podskalach kwestionariusza Straś-Romanowskiej i współpracowników
najmniej zróżnicowane wyniki uzyskali studenci Uniwersytetu i AWF.
Wykres 4. Różnice w wynikach podskal obydwu kwestionariuszy jakości życia u studentów Wydziału Pielęgniarskiego Akademii Medycznej i Akademii Wychowania Fizycznego
We wszystkich podskalach Kwestionariusza Jakości Życia Schalocka i Keitha
(p < 0,000) największe różnice wystąpiły między studentami AWF oraz Wydziału
Pielęgniarstwa i Lekarskiego Akademii Medycznej (por. wykres 4).
Wykres 5. Różnice w wynikach podskal obydwu kwestionariuszy jakości życia u studentów Akademii Medycznej Wydziału Lekarskiego i Akademii Wychowania Fizycznego
We wszystkich podskalach Kwestionariusza Jakości Życia Schalocka i Keitha (p < 0,000) istotne różnice wystąpiły między studentami AWF i Wydziału
Lekarskiego Akademii Medycznej. Najbardziej zróżnicowane wyniki w Kwestionariuszu Poczucia Jakości Życia Straś-Romanowskiej i współpracowników
uzyskali studenci z Wydziału Pielęgniarskiego — ujemne zależności obejmują,
oprócz sfery psychofizycznej, także sferę psychospołeczną oraz metafizyczną.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 118
2014-03-27 10:06:34
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
119
Dyskusja
O kwestionariuszach
Uzyskane wysokie korelacje między podskalami kwestionariusza Schalocka,
Keitha pokazują wzajemną ich zależność, wspólne konstruowanie końcowej całości, jaką jest poczucie jakości życia. Nieco niższe wyniki dla kwestionariusza
Straś-Romanowskiej i wspólpracowników pokazują mniejszą wzajemną zależność podskal aniżeli w pierwszym kwestionariuszu. Mierzone obszary konstytuujące jakość życia cechuje szerszy zakres.
Z wyników badań obydwoma kwestionariuszami wnosić można, że badają one
częściowo rozłączne obszary funkcjonowania. Kwestionariusz Straś-Romanowskiej i współpracowników ujmuje poczucie jakości życia bardziej ogólnie, natomiast kwestionariusz Schalocka i Keitha odnosi je do aspektów bardziej praktycznych, silniej osadzonych w codziennym doświadczeniu. Znaczyłoby to, że dla pełni
obrazu poczucia jakości życia korzystniejsze jest stosowanie obydwu kwestionariuszy. Chyba że cel badania jest ściśle określony i ukierunkowany na badanie jakości
życia w konkretnym obszarze funkcjonowania jednostki, wyrażonym w podskalach
któregoś z kwestionariuszy. Interesujący wynik odwrotnej proporcjonalności między odczuwaną jakością życia w sferach mierzonych kwestionariuszem Schalocka
i Keitha a dobrostanem w sferze psychofizycznej oznaczać może, że nie jest to
obszar, który istotnie modyfikowałby poczucie jakości życia tej grupy badanych.
Jednocześnie znajdujemy uzasadnienie zastosowania tego kwestionariusza do badania jakości życia osób niepełnosprawnych i takich, u których sfera psychofizyczna
jest w jakiś sposób osłabiona czy poszkodowana. Kondycja, zdrowie, zaspokajanie
potrzeb nie wpływają zbyt mocno na odczuwanie dobrostanu przez badanych, gdyż
na ogół są to właściwości, które studenci posiadają i które nie absorbują ich uwagi,
nie myślą o nich. Warto tutaj wspomnieć, że okres pomiędzy 17. a 33. rokiem życia
to według Levinsona ,,faza nowicjatu” w odniesieniu do dorosłości (Pietrasiński
1990). Wówczas, w oparciu o posiadane kompetencje i potencjał, młodzi dorośli
konstruują projekt swojego życia. Angażują się w działania, które są odległe od
myślenia i zaabsorbowania problemami i trudnościami. Koncentrują swoją uwagę
na możliwościach i sukcesach, które, jak sądzą, staną się ich udziałem. Kryterium
i zasadą organizującą plany życiowe jest efektywność działania w danym otoczeniu.
Cele życiowe i możliwości, indywidualne i społeczne osiągnięcia są wyznacznikiem aktywności podejmowanej przez studentów — młodych dorosłych.
Zatem można przypuszczać, że w przestrzeni poznawczej wielu młodym ludziom kwestie trudności, trosk, trudów nie jawią się jeszcze jako warunkujące
jakość ich życia. Aspekt ten ujawnia się mocno w starszym wieku, gdy codzienność wymagająca sprawności i sił fizycznych staje się coraz bardziej uciążliwa,
a słabnące siły, choroby, często postępująca niedołężność utrudniają życie, wymuszają zwielokrotniony wysiłek każdego dnia. U młodszych problem może poPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 119
2014-03-27 10:06:34
120
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
jawiać się wówczas, gdy nie akceptują swej fizyczności, mają z nią problemy,
np. są w okresie rozwojowym, gdy brak sprawności fizycznej, akceptacji własnej
cielesności czy kondycji sprawia im wiele kłopotów; bardziej znaczący będzie dla
tych młodszych, którzy np. cierpią na jakieś choroby czy doświadczają trudów
niepełnosprawności, kiedy to pojawiają się problemy z akceptacją swego stanu
czy problemy z tożsamością. Przeprowadzone badania jakości życia kobiet ze
środowisk wiejskich uprawiających fitness pokazały, że ich sfera psychofizyczna
wzbudza w nich najniższą satysfakcję (Żuberek 2009).
A może należałoby jeszcze inaczej spojrzeć na ten wynik: gdy niski jest poziom
jakości życia w sferze psychofizycznej, osoby wyżej szacują jakość życia w sferach
mierzonych kwestionariuszem Schalocka i Keitha. Innymi słowy — słabsza kondycja fizyczna czy stan zdrowia wymuszają poszukiwanie zadowolenia w sferach
innych, tych, które mierzy drugi kwestionariusz (Schalocka i Keitha).
O jakoœci ¿ycia badanych studentów
Badani studenci są równi wiekowo i stażem nauki — dla wszystkich jest to
początek studiów; są młodzi, zdrowi i sprawni. Można postawić pytanie: skąd aż
taka rozbieżność pod względem odczuwanej jakości życia wśród badanych grup
studentów, zwłaszcza Wydziału Pielęgniarstwa. Poszukując odpowiedzi, zapewne
należałoby przyjrzeć się bliżej tej grupie zawodowej w kontekście naszej codzienności. Sektor służby zdrowia jest najsilniej niedofinansowany. Praca pielęgniarek
w dzisiejszej służbie zdrowia należy do zajęć trudnych, niewdzięcznych, a jednocześnie angażujących psychicznie. Nierzadko konsekwencją zdobycia takiego
wykształcenia jest przymus emigracji w poszukiwaniu lepiej płatnej czy jakiejkolwiek pracy. Dlaczego zatem studenci są gotowi studiować na kierunku, który tak
pesymistycznie wpisuje się w perspektywę naszej rzeczywistości? Może podjęcie studiów pielęgniarskich wiąże się z pragnieniem pomagania ludziom i jednak
z nadzieją, że ta praca zostanie doceniona nie tylko społecznie, ale i finansowo, że
także w tym sektorze nastąpi zmiana itp.
Najwyższe i najmniej zróżnicowane wyniki jakości życia u studentów Uniwersytetu mogą świadczyć o ich ogólnej satysfakcji z życia, nadziei na dobre
jutro, także w kontekście przygotowywania się do określonego zawodu. Tę grupę
badawczą najliczniej reprezentują studenci pedagogiki, którzy zadowoleni z wybranego kierunku kształcenia, możliwości, jakie niesie z sobą, postrzegają pozytywnie swoje miejsce w świecie.
Wnioski
Podsumowując, można stwierdzić, że zaprezentowane kwestionariusze jako
narzędzie do badania poczucia jakości życia, przynależąc do wspólnej bazy ze
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 120
2014-03-27 10:06:34
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
121
względu na specyfikę traktowania kategorii jakości życia, ujmują jakość życia
jako konstrukt holistyczny, złożony z różnych wymiarów. Można je rozpatrywać
od strony treściowej i formalnej. Są one jednocześnie zależne i niezależne. Zależne, gdyż podskale korelują z sobą, a niezależne — bo ujmują jednak nieco inne
wymiary konstytuujące jakość życia. W badaniach korzystne zatem byłoby łączne
ich stosowanie w celu uzyskiwania szerszego spektrum jakości życia (chyba że
cel badań będzie inny).
Drugi wniosek dotyczy odczuwanej jakości życia studentów. To zmienna,
która istotnie łączy się z szerszym kontekstem otaczającej rzeczywistości. Współcześnie szczególnie ważna, o swoistym znaczeniu dla odczuwania zadowolenia
przez młodzież, wydaje się sfera psychospołeczna i zawodowa. Trudna sytuacja
osób pracujących w zawodzie pielęgniarki/pielęgniarza przekłada się na odczuwanie niskiej jakości życia przez osoby studiujące na kierunku przygotowującym do
takiej pracy. Sugestię tę potwierdza fakt, że studenci z innych kierunków studiów
zdecydowanie wyżej szacują jakość swego życia. Warto jednak postawić pytanie,
dlaczego studenci Akademii Medycznej — Wydziału Lekarskiego nie znajdują
się w grupie osób oceniających niżej jakość swego życia? Wszak to także przyszła
służba zdrowia? Odpowiedzi i wyjaśnienia mogą być różne. Niewątpliwie jednak
mogą być i takie, że status społeczny lekarza jest zgoła inny aniżeli pielęgniarki.
Lekarz ma zdecydowanie więcej możliwości, by znaleźć satysfakcjonujące miejsce pracy — jeśli nie w kraju, to za granicą, może też otworzyć prywatną praktykę. Istotna staje się osobista aktywność, zdolność organizacji, przedsiębiorczość.
Wielu młodych studentów Akademii Medycznej takie cechy posiada, co dobrze
służyć może ich przyszłej karierze.
Można zatem przypuszczać, że specyfika studiów, a co się z tym wiąże —
samookreślenie w odniesieniu do obrazu swojej zawodowej przyszłości, konstruowanie poczucia tożsamości w oparciu o to, „kim będę i jaki będę w sferze zawodowej”, znajduje odzwierciedlenie w uzyskanych wynikach. Jednak hipoteza
ta wymaga przeprowadzenia badań, które stanowiłyby próbę dopowiedzi na pytanie: w jakim stopniu obraz przyszłego zawodu warunkuje poczucie jakości życia
studentów różnych kierunków?
Zakoñczenie
Uzyskane wyniki badań pokazały wzajemne zależności między zastosowanymi kwestionariuszami. W badaniach można je stosować osobno. Wydaje się
jednak, że mogą być stosowane łącznie i to z większym pożytkiem — umożliwiając uzyskiwanie pełniejszego obrazu jakości życia badanych. Wyodrębnione sfery
kwestionariuszy nie są niezależne.
Zaprezentowane badania grupy studentów potwierdzają przekonanie, że należałoby zadbać o zmianę i poprawę statusu zawodu pielęgniarki oraz przywróPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 121
2014-03-27 10:06:34
122
U. Dêbska, B. Bartosz, H. Gu³a-Kubiszewska, W. Staroœciak, A. Kosendiak
cenie mu wartości. Wydaje się to tym ważniejsze, że w zatrważającym tempie
stajemy się społeczeństwem ludzi starych, którzy będą wymagali opieki, pomocy,
leczenia — potrzebne będą wykwalifikowane siły. Warto zatem — z tego przynajmniej pragmatycznego punktu widzenia — zadbać o poprawę statusu pielęgniarki, a tym samym jakości życia osób pracujących w tym zawodzie, by zawody
służebne, niezbędne społecznie, spotykały się z szacunkiem, wdzięcznością, a już
na pewno z godziwym wynagrodzeniem za wykonywaną pracę.
Bibliografia
Bańka A. (1994), Jakość życia w psychologicznych koncepcjach człowieka i pracy, w: A. Bańka,
R.. Derbis (red.), Psychologiczne i pedagogiczne wymiary jakości życia, Poznań-Częstochowa: Gemini, s. 19–40.
Bańka A. (2005), Psychologia jakości życia, Poznań: Stowarzyszenie Psychologia i Architektura.
De Walden-Gałuszko K. (1997), Ocena jakości życia uwarunkowana stanem zdrowia, w: J. Meyeza
(red.), Jakość życia w chorobie nowotworowej, Warszawa: Centrum Onkologii Instytutu im.
Marii Skłodowskiej-Curie, s. 77–82.
Dziurowicz-Kozłowska A. (2002), Wokół pojęcia jakości życia, Psychologia Jakości Życia, t. 1,
nr 2, 77–99.
Frąckowiak T. (2004), Personalistyczno-egzystencjalistyczna koncepcja poczucia jakości życia.
Próba operacjonalizacji (nieopublikowana praca magisterska).
Gałęski B. (1977), Styl życia i jakość życia — próba systematyzacji pojęć, Studia Socjologiczne,
1, s. 31–50.
Hughes C., Hwang B., Kim Jin-Ho, Eisenman L.T., Kilian D.J. (1995), Quality of Life In Applied
Research: A Review and Analysis of Empirical Measures, American Journal of Mental Retardation, 99, 6, s. 623–641.
Juros A. (1997), Poczucie jakości życia osób z niepełnosprawnością a obraz gminy, w: Integracja osób z niepełnosprawnością w społeczności lokalnej, A.K. Juros, W. Otrębski, Lublin:
FŚCEDS, s. 297–307.
Kowalik S. (1993), Psychologiczne wymiary jakości życia, w: Myśl psychologiczna w Polsce odrodzonej, A.Bańka, R. Derbis, Poznań-Częstochowa: Gemini, s. 31–44.
Kowalik S. (1994), Temporalne uwarunkowania jakości życia, w: A. Bańka, R. Derbis (red.), Psychologiczne i pedagogiczne wymiary jakości życia, Poznań-Częstochowa: Gemini, s. 41–52.
Kowalik S. (1995), Pomiar jakości życia — kontrowersje teoretyczne, w: Pomiar i poczucie jakości
życia u aktywnych zawodowo oraz bezrobotnych, A. Bańka, R. Derbis, Poznań-Częstochowa:
Środkowoeuropejskie Centrum Ekonomii i działania społecznego, s. 75–85.
Maruszewski T. (2001), Psychologia poznania, Gdańsk: GWP.
Niedźwieńska, A. (2004), Poznawcze mechanizmy zniekształceń w pamięci zdarzeń, Kraków: Wydawnictwo UJ.
Okła W., Steuden S. (2007), Wprowadzenie w problematykę jakości życia, w: S. Steuden, W. Okła
(red.), Jakość życia w chorobie, Lublin: Wydawnictwo KUL, s. 5–12.
Oleś P. (2002), Jakość życia w zdrowiu i chorobie, w: S. Steuden, W. Okła (red.), Jakość życia
w chorobie, Lublin: Wydawnictwo KUL, s. 37–42.
Oleś M., Steuden S., Klonowski P. et al. (2002), Metody badania jakości życia i psychospołecznego funkcjonowania chorych z zaburzeniami widzenia, w: P. Oleś, S. Steuden, J. Toczołowski
(red.), Jak świata mniej widzę, Lublin: TN KUL, s. 51–68.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 122
2014-03-27 10:06:34
Badania porównawcze kwestionariuszami jakoœci ¿ycia
123
Pietrasiński Z. (1990), Rozwój człowieka dorosłego, Warszawa: PWN.
Schalock R.L. (1997), Quality of Life. Application to Persons with Disabilities, Washington, DC:
American Association on Mental Retardation.
Schalock R.L., Brown I., Cummins R.A., Felce D., Matikka L., Keith K.D., Parmenter T. (2002),
Conceptualization, Measurement, and Application of Quality of Life for Persons with Intellectual Disabilities: Report of an International Panel of Experts, Mental Retardation, 40, 6,
s. 457–470.
Schalock R.L., Keith K.D. (1993), Quality of Life Questionnaire, Worthington, OH: IDS Publishing
Corp.
Stelcer B. (2001), Jakość życia jako pojęcie subiektywne i wielowymiarowe, Pielęgniarstwo Polskie, 2, s. 227–233.
Steuden S. (2002), Poczucie jakości życia u pacjentów chorych na jaskrę, w: P. Oleś, S. Steuden,
J. Toczołowski (red.), Jak świata mniej widzę, Lublin: TN KUL, s. 121–137.
Straś-Romanowska, M. (1992), Los człowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Straś-Romanowska M. (2003), Jakość życia — wielki temat psychologii (nieopublikowany wykład).
Straś-Romanowska M. (2005), Jakość życia w świetle założeń psychologii zorientowanej na osobę, w: M. Straś-Romanowska, K. Lachowicz-Tabaczek, A. Szmajke (red.), Jakość życia
w badaniach empirycznych i refleksji teoretycznej, Kolokwia Psychologiczne, t. 3, s. 261–
274.
Straś-Romanowska M. (red.) (1995), Na tropach psychologii jako nauki humanistycznej, Warszawa-Wrocław: PWN.
WHO (1995), WHOQOL Field Trial, Division of Mental Health, World Health Organization, Geneva.
Zimny Z.M. (2000), Jakość rozwoju osobowości człowieka a jakość życia, w: R. Derbis (red.), Jakość rozwoju a jakość życia, Warszawa: WSiP.
Żuberek J. (2009), Poczucie jakości życia w opinii kobiet ze środowisk wiejskich — uczestniczek
zajęć fitness (niepublikowana praca magisterska, Wrocław, AWF).
Comparative research
by means of the quality of life questionnaires
Summary
The article presents results of the research on the quality of life of young students enrolled
on various university courses such as university faculties, physical education, medical or nursing
departments. Our research was aimed at comparing the data obtained by means of two accessible
questionnaires, i.e. Sense of the Quality of Life Questionnaire by M. Straś-Romanowska, A. Oleszkowicz and T. Frąckowiak and Quality of Life Questionnaire by R. Schalock and K. Keith. When
diagnosing the level of the student’s quality of life, we simultaneously conduct an analysis of results
obtained by means of the questionnaires in order to show whether one of them can be more useful
for the particular research objectives.
The obtained research results show that the discussed methods diagnose slightly different aspects of (the sense of) quality of life, therefore, the use of both methods enables us to grasp the
essence of the quality of life approached holistically in a multi-faceted way.
Keywords: quality of life, questionnaire, students
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 123
2014-03-27 10:06:34
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 124
2014-03-27 10:06:34
Czêœæ II
Kontynuacja dyskursu —
dawne problemy
w nowych badaniach
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 125
2014-03-27 10:06:34
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 126
2014-03-27 10:06:34
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
STANIS£AW A. WITKOWSKI
Uczelnia Zawodowa Zag³êbia Miedziowego w Lubinie (UZZM Lubin)
DOROTA KANAFA-CHMIELEWSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów
i organizacji — badania wroc³awskich
psychologów zarz¹dzania
Streszczenie
Artykuł ma charakter przeglądowy. Przedstawiono w nim dorobek psychologów zarządzania
pracujących w Instytucie Psychologii UWr. Obejmuje trzy grupy zagadnień: badania nad kadrą
kierowniczą, podnoszenie kompetencji menedżerskich oraz przeciwdziałanie patologiom organizacyjnym. W pierwszym obszarze opisano prace nad metodologią diagnozowania i prognozowania efektywności kierowania. Scharakteryzowano również problematykę transformacji ustrojowej
z perspektywy menedżerskiej oraz badania nad podejmowaniem decyzji. Ponadto starano się przybliżyć zagadnienia międzykulturowe w przywództwie. W ramach tematyki podnoszenia kompetencji menedżerskich skupiono się przede wszystkim na przedsiębiorczości, kompetencjach negocjacyjnych oraz doradztwie zawodowym. Trzecia część opracowania dotyczy przeciwdziałania
patologiom organizacyjnym. Skoncentrowano się zwłaszcza na mobbingu, wypaleniu zawodowym
oraz psychologicznych kosztach sukcesu. Artykuł kończy podsumowanie wybranych aspektów organizacyjnej i dydaktycznej działalności Zakładu Psychologii Zarządzania UWr.
S³owa kluczowe: psychologia zarządzania, przywództwo, kompetencje menedżerskie, patologie organizacyjne
Wstêp
Zespół psychologów zarządzania w Instytucie Psychologii Uniwersytetu
Wrocławskiego to zaledwie kilka osób, które swoją działalnością wydatnie przyczyniają się do kształtowania pozytywnego wizerunku Instytutu w kraju i poza
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 127
2014-03-27 10:06:34
128
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
jego granicami. Można śmiało powiedzieć, że działalność ta i jej wyniki stanowią
jedną z wizytówek Instytutu.
Realizowane przez psychologów zarządzania programy badań wychodzą
z prostego założenia, że zasadniczym przedmiotem psychologii zarządzania są
różnorodne problemy na styku człowiek–organizacja, które mogą być rozwiązywane poprzez wykorzystanie całego dorobku psychologii, zarówno psychologii
pracy (np. dobór zawodowy, dostosowanie człowieka do pracy), klinicznej (np.
wypalenie zawodowe, pracoholizm, stres organizacyjny, psychologiczne koszty
pracy), społecznej (np. uwarunkowania pracy zespołowej, partycypacja decyzyjna, grupowe podejmowanie decyzji), jak i psychologii rozwojowej (np. rozwój
zawodowy, doradztwo zawodowe). Do dorobku tego należą także psychodiagnostyka i metodologia badań psychologicznych, które są źródłem refleksji nad stosowanymi metodami badań i poprawnością procedur badawczych.
Ostatecznym celem, który stawiają sobie psychologowie zarządzania, jest
podnoszenie efektywności kadry menedżerskiej, poszczególnych wykonawców
oraz zespołów pracowniczych. Wspomniane na wstępie proste założenie nie jest
jednak łatwe do realizacji, gdyż wymaga nawiązywania do różnorodnych psychologicznych podejść, technik, interwencji i koncepcji teoretycznych, których
wykorzystanie może przyczynić się do podniesienia szeroko rozumianej efektywności. Skutki interwencji psychologów zarządzania nigdy nie są pewne, gdyż
w przypadku niewłaściwej diagnozy problemu, zastosowania nieadekwatnych
metod czy nieuwzględnienia specyficznych właściwości jednostki lub organizacji
efekt oddziaływań może okazać się odwrotny do zamierzonego. Trudność ta pogłębia się, jeżeli dodamy, że badaniom naszym przyświeca troska o to, by podnoszeniu efektywności towarzyszyły minimalne psychologiczne koszty. Ich wystąpienie w znacznym stopniu może obniżyć lub zniweczyć ostateczny wynik prac.
Celem niniejszego opracowania jest przybliżenie Czytelnikowi wybranych
kierunków i wyników prac wrocławskich psychologów zarządzania. Ze względu
na ograniczoną objętość artykułu wiele z tych dokonań zostanie tylko zasygnalizowanych, z odwołaniem do pozycji literatury, w których wyniki te są dokładniej
omawiane.
Badania nad kadr¹ kierownicz¹
Metodologia diagnozowania i prognozowania efektywnoœci kierowania
W centrum zainteresowania psychologii zarządzania pozostaje menedżer
i jego kompetencje. To one współdecydują o wynikach pracy podległych pracowników i zespołów, a suma tych wyników wpływa na kondycję organizacji jako
całości. Z tego powodu jednym z podstawowych zadań psychologów zarządzania
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 128
2014-03-27 10:06:34
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
129
jest pomiar kompetencji, rozwój wartościowych metod ich pomiaru, poznanie parametrów psychometrycznych stosowanych narzędzi, ze szczególnym uwzględnieniem relacji między ich trafnością diagnostyczną a prognostyczną.
Refleksje nad metodycznymi i metodologicznymi problemami badań menedżerów towarzyszą wrocławskim psychologom od kilkudziesięciu lat. Już w 1986
roku ukazała się pierwsza interdyscyplinarna praca pt. Konkursy na stanowiska
kierownicze (Listwan, Witkowski i Koziński 1986), w której po raz pierwszy
w tej części Europy przedstawiono pozapolityczne, merytoryczne kryteria oceny
i doboru kadry kierowniczej. Mimo znacznego zredukowania przesłanego przez
autorów tekstu (redakcja, cenzura) praca przez wiele lat była cytowana przez specjalistów zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.
Sprzyjający klimat dla badań kadry kierowniczej powstał dopiero po 1989
roku, co zaowocowało wieloma pracami na temat możliwości diagnozowania
i prognozowania efektywności kierowania. Z jednej strony prowadzono badania
weryfikujące teoretyczne koncepcje sytuacyjnych uwarunkowań efektywności
kierowników (Mączyński 1996, 1998), z drugiej zaś pojawiły się ogólniejsze
teorie dotyczące osobowości efektywnej (por. Obuchowski 1985) oraz badania
nad związkami cech Wielkiej Piątki ze skutecznością w różnych zawodach (Jarmuż 2000). Postęp badań wymagał jednak pogłębionej refleksji metodologicznej. Praktycy stawiali psychologom zarządzania trudne pytania dotyczące nie
tylko aktualnych kompetencji menedżerów, ale również ich przeszłej efektywności obejmującej najbliższe lata. Biorąc pod uwagę zmienność warunków zewnętrznych, z którymi mamy do czynienia także obecnie, zadanie to jest bardzo
trudne. Powstała zatem konieczność wypracowania podstaw metodologicznych
diagnozowania i prognozowania efektywności menedżerów oraz dostarczenia
empirycznych dowodów na trafność przyjętych założeń. Zadanie to zostało
poważnie potraktowane, o czym świadczą niektóre tytuły prac: Psychologiczna prognoza efektywności kierowania. Możliwości i ograniczenia (Witkowski
1995), Czy sukces zawodowy da się prognozować? (Witkowski 2006), Wokół
mitów dotyczących adaptacji kulturowej narzędzi psychologicznych (Hornowska, Paluchowski 2006), Sztuczne systemy immunologiczne w analizie kompetencji (Nietubyć, Witkowski 2008). W pierwszej z wymienionych prac autor dokonał przeglądu współczesnej literatury dotyczącej metodologicznych podstaw
diagnozowania i prognozowania efektywności kierowania, krytycznie ocenił
tradycyjne metody i procedury badania kompetencji (szczególnie Assessment-Center, zob. także Witkowski 2005). Na tej podstawie została zaproponowana koncepcja badania kadry menedżerskiej, próba empirycznej weryfikacji jej
przydatności, czego podstawowym wskaźnikiem była trafność postawionych
prognoz. Trafność ta w zależności od przyjętego kryterium kształtowała się od
63% do 82%. Wiarygodność tych danych można uznać za wysoką, gdyż efektywność rekomendowanych przez badacza menedżerów oceniali właściciele
firm, szefowie rad nadzorczych lub szefowie działów HR. Ocena ta dotyczyła
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 129
2014-03-27 10:06:34
130
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
efektywności ogólnej (np. dokonań ekonomicznych, organizacyjnych, kadrowych, technicznych, lat sprawowania funkcji kierowniczej), efektywności społecznej (np. dostosowanie stylu kierowania do warunków i dojrzałości pracowników, umiejętność negocjowania, wywierania wpływu społecznego, godzenia
interesów własnych i firmy) oraz efektywności konceptualnej (np. wielowymiarowe myślenie o przyszłości, rozumienie wewnętrznej i zewnętrznej sytuacji
firmy, elastyczność myślenia, umiejętność opracowywania strategii firmy), Wymienione przejawy efektywności stanowiły w badaniach zmienną kryterialną,
potencjalnymi predyktorami były cechy osobowości i intelektu, wywodzące się
z koncepcji inteligencji społecznej Forda i Strenberga (Ford 1986).
Omawiane badania wykazały, że pomimo pewnych ograniczeń prognozowanie efektywności kierowania jest możliwe. Do osiągnięcia pozytywnych rezultatów działań eksperckich w tym zakresie niezbędne jest dysponowanie metodami o znanych i sprawdzonych parametrach psychometrycznych, unikanie
tzw. naiwnego empiryzmu (występuje w niektórych wersjach Assessment-Center), świadomość słabości posiadanego warsztatu badawczego oraz świadomość
istnienia tzw. ukrytego modelu prognozy (Witkowski 1997a, b).
Szczegółowej, krytycznej analizie metodologicznej poddano popularną na
całym świecie procedurę badania potencjału menedżerskiego — Assessment-Center. Krytycyzm ten najlepiej oddaje jeden z tytułów prac: Assessment-Center
— kolejne rozczarowanie? (Witkowski 2005), Uwagi krytyczne są nadal aktualne
i dotyczą przede wszystkim występującej niskiej trafności teoretycznej A-C, czego przejawami są:
— niskie korelacje ocen tych samych kompetencji dokonywane przez różnych sędziów,
— niska trafność dyskryminacyjna przejawiająca się w wysokich korelacjach
ocen dotyczących różnych badanych kompetencji,
— niskie korelacje ocen tych samych kompetencji badanych różnymi metodami (np. testy, przypadki),
— tendencja do redukowania przez obserwatorów ilości kryteriów do 3–4,
w sytuacji gdy model kompetencji zawiera ich 8–10.
Błędy popełniają również sami eksperci w zakresie psychologii, gdyż nie
znając trafności prognostycznej stosowanych metod, dość często utożsamiają
trafność diagnostyczną z prognostyczną. Pomimo krytycznej analizy Assessment-Center udało się sformułować kilka zasad ukierunkowujących doskonalenie tej
procedury badań kierowników. Do zasad tych zaliczono:
1. Zwiększenie udziału psychologów zarówno na etapie preparacji (przygotowanie obserwatorów, zdefiniowanie kryteriów), jak i realizacyjnym (metody
oceny kompetencji, opracowanie norm) oraz kontrolnym (agregacja wyników,
sformułowanie ekspertyz).
2. Zredukowanie ilości ocenianych wymiarów, właściwe zdefiniowane
wskaźników cech i zachowań.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 130
2014-03-27 10:06:34
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
131
3. Zwiększenie wagi przygotowania obserwatorów przez zapoznanie ich z typowymi deformacjami w spostrzeganiu ludzi oraz omówienie wskaźników obserwowanych cech i zachowań (problem rozróżnienia konstruktów teoretycznych
i obserwacyjnych).
4. Unikanie ćwiczeń i przypadków niedookreślonych, badających kilka kompetencji jednocześnie, zastąpienie ich ćwiczeniami jednowymiarowymi.
5. Wprowadzenie w większym stopniu współpracowników ekspertów i obserwatorów, których zadaniem jest odgrywanie określonych, powtarzalnych ról.
6. Wykorzystywanie w większym stopniu nowoczesnych technik rejestracji zachowań, co umożliwia lepszą ich ocenę, szczególnie w przypadku polaryzacji ocen.
7. Doskonalenie metod syntezy różnorodnych danych na zasadzie połączenia
dyskusji obserwatorów z obróbką statystyczną.
W Zakładzie Psychologii Zarządzania od 2007 roku prowadzone są również badania poświęcone poczuciu kontroli socjopolitycznej, które mają zastosowanie w obszarze diagnozy i prognozy umiejętności przywódczych. Dorota
Kanafa-Chmielewska rozpoczęła wówczas współpracę naukową z profesorem
M.A. Zimmermanem z Michigan University. Dzięki temu możliwe stało się zaadaptowanie Sociopolitical Control Scale (SPCS) do polskich warunków kulturowych w ramach pracy naukowej finansowanej ze środków na naukę w latach
2008–2009 jako projekt badawczy nr N N106 043034 (grant promotorski, którego kierownikiem był prof. S.A. Witkowski). Od 2008 roku polska wersja SPCS
w postaci Skali Kontroli Socjopolitycznej (SKSP) jest używana w badaniach poświęconych przywództwu oraz zaangażowaniu społecznemu.
Według definicji zaproponowanej przez Zimmermana i Zahnisera (1991) „poczucie kontroli socjopolitycznej odnosi się do przekonania człowieka o jego możliwościach i skuteczności wpływu na system społeczny i polityczny. Przykładem poczucia
kontroli socjopolitycznej jest przekonanie o możliwości skutecznego pokierowania
grupą ludzi lub wpływu na treść decyzji politycznych” (1991, s. 189). „Osoby posiadające niskie poczucie kontroli socjopolitycznej mogą być wyalienowane z życia
społeczności, mogą obawiać się udziału w funkcjonujących w niej organizacjach lub
nie angażować się w decyzje polityczne na szczeblu lokalnym” (1991, s. 189–190).
W skład poczucia kontroli socjopolitycznej Zimmerman i Zahniser (1991) włączyli dwa czynniki: kompetencje przywódcze (leadership competence) i kontrolę treści decyzji politycznych (policy control). Kompetencje przywódcze określają skłonności i umiejętności związane z zarządzaniem ludźmi. Wymiar kontroli treści decyzji
politycznych odnosi się do postrzeganej możliwości wywierania wpływu na to, co
robią rządzący. Definicja zaproponowana przez Zimmermana i Zahnisera (1991) wydaje się najlepiej rozwinięta wśród niewielu ujęć poczucia kontroli socjopolitycznej,
istniejących w literaturze przedmiotu. Kładzie ona silny nacisk na poczucie sprawstwa jednostki oraz inicjowanie przez nią zmian w otaczającej rzeczywistości. Jest
to szczególnie ważne dla szeroko rozumianego zaangażowania jednostek w różnych
obszarach ich życia, a zwłaszcza w obszarze działalności menedżerskiej.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 131
2014-03-27 10:06:34
132
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
Zimmerman i Zahniser (1991) wyróżniają cztery podstawowe rodzaje poczucia kontroli socjopolitycznej w zależności od natężenia jej dwóch składowych,
czyli kompetencji przywódczych i kontroli treści decyzji politycznych. Wysokie
poczucie kontroli w obu sferach może charakteryzować jednostkę chętnie partycypującą w zadaniach społecznych i politycznych w charakterze lidera. Oznacza
to zdolność pełnienia funkcji kierowniczych w dużych i małych grupach. Wysokie poczucie kontroli w sferze kompetencji przywódczych, a niskie na drugim wymiarze kontroli socjopolitycznej oznacza zdolność do kierowania ludźmi
połączoną z brakiem wiary w responsywność systemu społeczno-politycznego.
W praktyce taka sytuacja może zniechęcać jednostkę do podejmowania wysiłków
nastawionych na osiąganie celów w obszarze społeczno-politycznym. Jednostka
o takim profilu nadawałaby się do zarządzania niewielkim zespołem. Jeśli wysokiemu poczuciu kontroli treści decyzji politycznych towarzyszy niskie poczucie
kontroli odnoszące się do kompetencji przywódczych, wówczas osoba może być
wykonawcą poleceń (aktywistą), ale nie podejmie się realizowania zadań przywódczych. Aktywiści są przydatni, każda bowiem organizacja potrzebuje osób
niemających aspiracji kierowniczych, wykonawców poleceń. Natomiast niskie
poczucie kontroli socjopolitycznej w obu wymiarach tej zmiennej pozwala przewidywać, że bierne zachowania będą najbardziej prawdopodobne. Mogą one wynikać z różnych przyczyn, m.in. z braku zainteresowania sprawami danej społeczności lub z szeroko pojętej alienacji.
Pojęcie poczucia kontroli socjopolitycznej jest istotne między innymi ze
względu na jego powiązania z empowermentem, dla którego zaproponowano polską nazwę „umacnianie” (por. Witkowski, Kanafa-Chmielewska 2010).
Empowerment jest procesem, w którym jednostki, organizacje i społeczności
osiągają mistrzostwo w kwestiach, które są dla nich istotne (Rappaport 1987).
Wspomniany termin ma kluczowe znaczenie w obszarze zarządzania, wiąże
się bowiem z podejściem do przywództwa opartym na poczuciu własnej skuteczności, motywacji proefektywnościowej i poczuciu kontroli (por. Witkowski, Kanafa-Chmielewska 2010; Randolph, Blanchard 2007). Rozważania nad
empowermentem z perspektywy psychologicznej prowadzone są na trzech poziomach: jednostkowym, organizacyjnym i wspólnotowym. Odnoszą się one
do zagadnień partycypacji, kontroli, znajomości norm i wartości społecznych
oraz tzw. krytycznej świadomości, czyli umiejętności ustanawiania i realizacji
celów (Peterson, Zimmerman 2004; Zimmerman, Warschausky 1998; Zimmerman 1995).
Na poziomie jednostkowym mamy do czynienia z umacnianiem psychologicznym (PE — psychological empowerment). Składa się ono z trzech komponentów: intrapersonalnego, interakcyjnego i behawioralnego (Zimmerman,
Warschausky 1998). Każdy komponent umacniania psychologicznego posiada
swoiste wskaźniki. Komponentowi intrapersonalnemu odpowiada właśnie poczucie kontroli socjopolitycznej (Zimmerman, Zahniser 1991).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 132
2014-03-27 10:06:34
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
133
Warto nadmienić, że kategoria poczucia kontroli socjopolitycznej rozwijana
była również poza „głównym nurtem” psychologii, w ramach psychologii społeczności. Psychologia społeczności w instytucjonalnym dyskursie naukowym
zaistniała w 1966 roku, gdy została ujęta w klasyfikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego w Dziale 27 (www.apa.org). Dwa najistotniejsze postulaty realizowane w tym nurcie to po pierwsze, większa koncentracja na prewencji zamiast na radzeniu sobie z problemami w ich zaawansowanym stadium.
Po drugie, korzystanie przez psychologów z perspektywy ekologicznej (dopasowania człowiek–środowisko), zapożyczonej od Kurta Lewina (1951), ojca pokrewnego nurtu, czyli psychologii społecznej (social psychology).
Współczesna psychologia społeczności zajmuje się empowermentem w kontekście różnorodnych organizacji, rozpatrując czynniki jednostkowe, organizacyjne i systemowe. Ponadto w ostatnich latach psychologowie społeczności, jeszcze
bardziej niż dotychczas, zwracają uwagę na grupy i społeczności z różnych powodów zagrożone wykluczeniem społecznym. Między innymi z tego względu
Dorota Kanafa-Chmielewska, prowadząca badania nad poczuciem kontroli socjopolitycznej, analizuje zarządzanie jako proces osadzony w określonym kontekście
społeczno-politycznym, który wchodzi w interakcje z cechami jednostek. Dorota Kanafa-Chmielewska działa aktywnie w Employee Assistance Professionals
Association (ogólnoświatowym Stowarzyszeniu Profesjonalistów Wspierających
Pracowników) oraz w Polskim Stowarzyszeniu Psychologii Organizacji. Ponadto
jest propagatorką programów wsparcia pracowników (Employee Assistance Programs — EAPs), które są nowością w polskich warunkach gospodarczych.
Omówione dotychczas badania oraz wnioski z nich wypływające pokazują,
że psychologia zarządzania jest rzeczywiście psychologią stosowaną. Właściwe
zastosowania psychologii są niemożliwe bez pogłębionej refleksji metodologicznej, nawiązywania do solidnych podstaw teoretycznych, systematycznego weryfikowania warsztatu badawczego (ukryty model prognozy) oraz stałego monitorowania dokonywanych zmian w organizacjach oraz zachodzących w otoczeniu.
Mened¿er w ró¿nych okresach transformacji
Badania menedżerów w okresie transformacji prowadził profesor Michał Dąbek, wieloletni dyrektor Instytutu Psychologii, autor licznych prac dotyczących
różnorodnych problemów menedżerów w okresie zmian społeczno-politycznych
(Dąbek 2002; Dąbek, Jarmuż, Witkowski 1994). Profesor wniósł znaczący wkład
do wiedzy o menedżerach okresu transformacji. Być może dziś, w 2012 roku,
niewielu z nas pamięta, jak ważki problem na początku lat 90. stanowiły trudności i wyzwania związane z zasadniczymi zmianami w sposobie funkcjonowania
przedsiębiorstw. W owym czasie nie lada zadaniem było przekształcenie kierowników nieznających praw, którymi rządzi się gospodarka rynkowa, w menedże-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 133
2014-03-27 10:06:34
134
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
rów zdolnych do konkurencji w zmiennych warunkach otoczenia gospodarczego. Podjęcie tego wyzwania wymagało rozległej wiedzy, inteligencji, mądrości
życiowej oraz bogatej i dojrzałej osobowości. To właśnie dzięki niej menedżer
mógł ocenić wagę problemów i z sukcesem je rozwiązywać. Profesor w swoich
badaniach szczególne miejsce przeznaczył trzem grupom zagadnień: problemom,
potencjałowi oraz rozwojowi, które zostaną pokrótce omówione.
Zasadniczym problemem polskiej transformacji systemowej był jej niezwykle złożony charakter. Dotychczasowe funkcjonowanie społeczne, ekonomiczne
i kulturowe uległo gwałtownym przekształceniom. Jednostki przyzwyczajone
do stagnacji musiały szybko zweryfikować dotychczasową wiedzę, umiejętności
oraz postawy, by stały się one bardziej racjonalne, proefektywnościowe, prorynkowe oraz innowacyjne. Co więcej, dotyczyło to zarówno ich życia osobistego,
jak i zawodowego. Nawet jeśli akceptuje się przyczyny tak fundamentalnych
zmian, przystosowanie się do nich nie staje się przez to łatwiejsze. Naturalna
w takich sytuacjach jest czasowa utrata poczucia bezpieczeństwa, lęk, niepewność, a niekiedy nawet zagrożenie sensu życia. Podczas transformacji systemowej
łatwiej powstają i umacniają się stereotypy, a nieracjonalne poglądy zyskują na
znaczeniu. Trudniej natomiast jest przejąć odpowiedzialność za własne życie i nie
ulec myśleniu życzeniowemu.
Wprowadzenie nowych zasad funkcjonowania społecznego wymaga przyswojenia wielu nowych pojęć, które nie mają jeszcze desygnatów lub ich desygnaty są bardzo słabo powiązane z osobistymi doświadczeniami. Transformacja
systemowa oznaczała zatem przyswojenie wiedzy abstrakcyjnej i kierowanie się
abstrakcyjnymi regułami, co zdaniem M. Dąbka (2002) jest jednym z najtrudniejszych zadań życiowych. Wynika to z konieczności posiadania bogatej wiedzy,
szybkiego uczenia się, refleksyjności, krytycyzmu oraz umiejętności formułowania takich celów, które można realizować w nowych realiach. W takiej sytuacji
pojawia się chęć skorzystania z wiedzy standardowej i upraszczania świata, co
może prowadzić do problemów z radzeniem sobie w zmiennej rzeczywistości.
W warunkach transformacji sytemu społeczno-politycznego pojawiające
się problemy wynikają z trudności z wprowadzaniem zmian mentalnych. Jednak
można je przezwyciężyć, gdy posiada się pojęciowy system wiedzy. Zapewnia on
bowiem trafne rozpoznawanie i rozumienie nowych okoliczności życia. Problemy, które musieli rozwiązywać menedżerowie okresu transformacji, były dwojakie. Po pierwsze, wiązały się z odpowiedzią na pytanie: Jak jest? — czyli miały
charakter poznawczy i wynikały z konieczności diagnozowania rzeczywistości.
Po drugie, dotyczyły wyboru metod, sposobów, środków i narzędzi pozwalających osiągnąć założone cele. Były więc z natury swej prakseologiczne. Profesor
w swoich rozważaniach proponował trzy podstawowe sposoby promocji zmian
i przezwyciężania wynikających z nich problemów: socjotechnikę, partycypacyjne modele wpływów społecznych oraz oddziaływanie na zachowania ludzi poprzez oferowanie im korzyści.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 134
2014-03-27 10:06:34
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
135
Potencjał menedżerów w okresie transformacji opierał się zdaniem Profesora
przede wszystkim na ich umiejętnościach poznawczych. Sprowadzał się on do
dwóch głównych obszarów: poczucia sprawowania kontroli nad biegiem zdarzeń
w sferze zawodowej oraz preferencji w zakresie kontroli wolicjonalnej skierowanej na stan lub działanie. Badania umiejscowienia poczucia kontroli u menedżerów były prowadzone przy użyciu kwestionariusza Delta, autorstwa Drwala
(1979). Wyniki na wspomnianej próbie nie różniły się od wyników losowo dobranych osób. Rezultat ten zdaniem M. Dąbka (2002) świadczy o realizmie badanych
menedżerów i trafnym poczuciu sprawowania niepełnej kontroli w obszarze obowiązków zawodowych. Profesor wskazywał na poczucie własnej skuteczności
jako jeden z kluczowych czynników radzenia sobie przez menedżerów w sytuacji
gwałtownych zmian społeczno-gospodarczych.
M. Dąbek (2002), zajmując się menedżerami okresu transformacji, wiele uwagi
poświęcił również możliwościom ich rozwoju. Przede wszystkim wyrażał zdziwienie, że człowiek dorosły nie jest postrzegany jako jednostka, która może, a nawet
powinna się rozwijać. Dziś zagadnienie rozwoju człowieka dorosłego jest stałym
elementem rozważań psychologów, co uzmysławia nam, jak w ciągu kilkunastu lat
zmieniło się oblicze psychologii. Ponadto Profesor zwracał uwagę na zasadnicze
dysproporcje w zakresie regulacyjnej wagi czynników genetycznych i społecznych
w procesach formowania się zachowań ludzi. Z upływem czasu informacje genetyczne zmieniają się bowiem wolniej niż informacje cywilizacyjno-kulturowe.
M. Dąbek (2002) sugerował, że kultura staje się dominującym czynnikiem warunkującym rozwój człowieka. W przyjętej przez niego konwencji rozwój człowieka dorosłego zależał głównie od samego podmiotu. Ewentualne wsparcie z zewnątrz
mogłoby polegać na dostarczaniu bodźców rozwojowych oraz ochronie potencjału
poznawczego i wykonawczego. Skuteczny menedżer okresu transformacji powinien się charakteryzować motywacją do wzbogacania siebie jako człowieka oraz
rozbudowywać instrumentarium konieczne do działania w sferze biznesu. Profesor
postrzegał polskich menedżerów jako dbających głównie o umiejętności zarządcze
i zaniedbujących własny rozwój w wymiarze społecznym, etycznym i prakseologicznym. Podkreślić należy, że ponad 20 lat po transformacji ustrojowej przemyślenia M. Dąbka (2002) nie straciły na swej aktualności.
Podobne badania, wychodzące jednak z innych założeń teoretycznych i przy
zastosowaniu odmiennych metod prowadził S.A. Witkowski (2000, 2010b). Badania te pozwoliły na określenie charakterystycznych kompetencji menedżerów
w początkowym okresie transformacji, w fazie zaawansowanej oraz kompetencji
szefów w ostatnich latach. Badania z pierwszego okresu transformacji potwierdziły
wyniki prowadzone przez prof. Michała Dąbka i współpracowników (Dąbek, Jarmuż, Witkowski 1994) oraz Jerzego Mączyńskiego (1996). Menedżer tego okresu
trafnie został określony jako „pesymista pełny nadziei”. Szok transformacji tego
okresu wynikał głównie z braku merytorycznego przygotowania kierowników do
zarządzania w warunkach gospodarki rynkowej, czego konsekwencją były wysokie
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 135
2014-03-27 10:06:34
136
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
psychologiczne koszty pracy, zagrożenie chorobami psychosomatycznymi, pesymizm oraz nadzieja, że w przyszłości będzie lepiej. Menedżerowie tego okresu wykazywali także wartościowe kompetencje i zasoby, które pomogły im w przezwyciężeniu transformacyjnego szoku (m.in. wysoka odporność na stres, niska potrzeba
aprobaty społecznej, szybkie podejmowanie decyzji bez żalu podecyzyjnego).
Kolejny okres transformacji (przełom tysiąclecia) to czas charakterystyczny dla menedżera określonego jako au t o k rat y czn y g racz. Od p es y m i s t ó w
pe łnych nadziei różniło ich to, że:
— byli młodsi, lepiej przygotowani merytorycznie w zakresie zarządzania,
— wykazywali wyższą sprawność intelektualną, głównie w obszarze myślenia twórczego,
— dysponowali pogłębioną wiedzą o człowieku (wynik edukacji akademickiej),
znaczącą wnikliwością psychologiczną i skłonnościami do manipulowania pracownikami, co dość bezwzględnie wykorzystywali do osiągania celów organizacji,
— ponosili mniejsze koszty psychologiczne (skutek lepszego doboru i przygotowania merytorycznego),
— realizowali role kierownicze zgodnie z własnymi aspiracjami zawodowymi,
— w wysokim stopniu identyfikowali się z firmą,
— wykazywali wiarę we własne możliwości, wewnętrzną atrybucję przyczyn sukcesów, optymizm,
— ze względu na oczekiwaną karę za zwłokę decyzyjną niechętnie podejmowali
decyzje wykorzystujące opinie podwładnych (niski poziom partycypacji decyzyjnej).
Należy dodać, że omawiany okres transformacji charakteryzował się wysokim poziomem bezrobocia, co nie pozostawało bez wpływu na relacje szefów
z pracownikami. Zmiany na rynku pracy w początkach nowego wieku spowodowały znaczącą modyfikację oczekiwań pracodawców, dotyczących pożądanych
kompetencji menedżerów. Występujący deficyt wartościowych kadr, pojawienie
się możliwości zatrudnienia w renomowanych firmach w Europie spowodował,
że model a utokra tycz ne go grac za nie przystawał do nowych warunków. Pojawiło się zapotrzebowanie na menedżera z wizją, potrafiącego pozyskać i utrzymać pracowników — troskliwego wi zj o n era, menedżera lat poprzedzających bezpośrednio wystąpienie kryzysu światowego.
Tr oskliwy wizjoner to menedżer o kompetencjach specyficznych, dostosowanych ściśle do nowych warunków. Warunki te można scharakteryzować
jako rynek pracownika, który jest uważany za najważniejszy zasób każdej firmy.
To, co do tej pory było tylko sloganem, stało się faktem. W tych specyficznych
warunkach od menedżerów oczekuje się kompetencji adekwatnych do sytuacji
(Witkowski 2010a, b). Należą do nich:
a) w zakresie cech i postaw:
— podmiotowe traktowanie pracowników,
— posiadanie przekonującej wizji firmy,
— silne nastawienie na ludzi przy jednoczesnej trosce o realizację zadań,
— gotowość do podejmowania wyzwań,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 136
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
137
— empatia,
— myślenie holistyczne,
— elastyczność w zakresie podejmowania ról kierowniczych,
— otwartość na inne wzorce kulturowe,
— gotowość do systematycznego uczenia się;
b) w zakresie umiejętności:
— umiejętność budowania i integrowania zespołów oraz pracy zespołowej,
— umiejętność rozwiązywania konfliktów,
— umiejętność negocjowania i skutecznego komunikowania się z podwładnymi,
— umiejętność posługiwania się językami obcymi,
— umiejętność działań niestandardowych;
c) w zakresie wiedzy:
— wiedza gorąca: znajomość ludzi, doświadczenia wielokulturowości, zainteresowania pozazawodowe,
— wiedza w zakresie zarządzania ludźmi,
— znajomość i akceptacja norm moralnych,
— wiedza ekonomiczna i zarządcza,
— wiedza specjalistyczna związana z działalnością firmy.
Porównując oczekiwania kompetencyjne dotyczące menedżerów poszczególnych okresów transformacji, łatwo jest zauważyć związek oczekiwanych
kompetencji nie tylko z sytuacją firmy, ale również z szerszym kontekstem sytuacyjnym, jakim jest wielkość bezrobocia, lokalne możliwości pozyskania kadry
czy też kryzys światowy. Prowadzone w ostatnich trzech latach badania wymagań stawianych menedżerom pokazują, że pomimo wzrostu bezrobocia i kryzysu
w krajach Unii Europejskiej większość pracodawców nie poszukuje menedżerów
instrumentalnie traktujących ludzi, manipulujących nimi w celu bezwzględnego
egzekwowania realizacji zadań. Zagrożenie, że wróci model au t o k rat y czn eg o
gr acza, jest małe, co świadczy o stałych, pozytywnych zmianach zachodzących
w grupie polskich pracowników najwyższego szczebla. Zmiany te nie są jednoznaczne z utrzymaniem się modelu trosk l i weg o wi zj o n era. Prawdopodobnie
pojawi się nowy model wymagań, lepiej dostosowany do aktualnych warunków.
Przytoczone fakty pokazują, że pomimo iż zbór kompetencji menedżerskich wydaje się zbiorem znanym oraz uniwersalnym, ich waga i znaczenie podlegają stałym zmianom uwarunkowanym sytuacyjnie.
Badania miêdzykulturowe
W latach dziewięćdziesiątych i na początku XXI wieku prowadzone były
w Instytucie ważne badania w ramach międzynarodowego programu GLOBE
oraz badania nad szokiem kulturowym.
Program GLOBE, czyli Global Leadership and Organizational Behavior:
A Multinational Study of Cultures, Organizational Practices and Leadership, zoPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 137
2014-03-27 10:06:35
138
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
stał zainicjowany przez Roberta House’a. Polskim koordynatorem tych badań był
Jerzy Mączyński, ówczesny kierownik Zakładu Psychologii Zarządzania Uniwersytetu Wrocławskiego. Badania te prowadzono od 1993 roku z udziałem 61 państw
z całego świata. Głównym celem badań było wypracowanie międzykulturowej
teorii przywództwa. W badaniach tych wychodzono z założenia, że znane teorie
przywództwa, powstałe na gruncie kultury anglo-amerykańskiej, nie uwzględniają narodowego profilu przywództwa oraz akceptowanych w kulturze danego kraju
zachowań i praktyk organizacyjnych, które są ściśle związane z aprobowanymi
wartościami danego kraju. Bazą teoretyczną badań programu GLOBE są: teoria
kulturowych konsekwencji Hofstedego, teoria motywacji osiągnięć McClellanda
oraz teoria międzykulturowego przywództwa House’a. Jak stwierdza koordynator
badań Jerzy Mączyński, „istnieje wiele podzielanych wartości, przekonań i norm
specyficznych dla danej kultury, a ich różnorodna kulturowo akceptacja stanowi
podstawę do przewidywania szerokiej gamy ludzkich zachowań i działań. Mówiąc najogólniej, w międzykulturowych badaniach nad przywództwem chodziło
nam o zweryfikowanie hipotezy mówiącej, że uznawane w danej kulturze (danym
narodzie) normy i wartości wywierają wpływ zarówno na praktyki organizacyjne,
akceptowane w określonym społeczeństwie, jak i na preferencje w zakresie cech
i zachowań przywódczych” (Mączyński 1998, s. 580).
Wyniki badań baz opierających się na powyższych założeniach zaprezentowano w kilkudziesięciu publikacjach w renomowanych czasopismach zagranicznych i krajowych, były też prezentowane na cyklicznych międzynarodowych
konferencjach. Prezentacji wyników poświęcono w całości numery m.in. Polish
Psychological Bulletin (1994, nr 25; 1996, nr 27; 1997, nr 28), Polish Journal
of Applied Psychology. Culture and Leadership (2001, nr 1). Najnowsze wyniki
badań nawiązujące do podstaw teoretycznych programu GLOBE przedstawiono
w czasopiśmie Management (Witkowski, Grotthus 2011, 2012). Prezentacja wyników tak rozległego międzynarodowego programu badawczego nie jest możliwa
w niniejszym opracowaniu.
Dla polskiego czytelnika najciekawsze są wyniki porównawcze dotyczące
przywódców polskich i z innych kręgów kulturowych. Polscy menedżerowie zostali zakwalifikowani do obszaru kulturowego Europy Południowo-Wschodniej
i Centralnej, w porównaniu z menedżerami Europy Północno-Zachodniej różnią
się znacznie wyższymi preferencjami w zakresie umiejętności administracyjno-dyplomatycznych, świadomością własnego statusu, proceduralnością, konfliktowością i nieżyczliwością. Niechętnie dzielą się władzą z podwładnymi, częściej
wykazują tendencję do autorytarnego stylu zarządzania (Mączyński, Witkowski 2001, s. 262). Menedżerowie z Europy Północno-Zachodniej w porównaniu
z menedżerami z Europy Południowo-Wschodniej i Centralnej (bez Niemiec),
przejawiają znacząco wyższą orientację na osiągnięcia, ustalanie długofalowych
celów działania, pracę zespołową oraz unikanie niepewności (określenie norm
i strukturyzowanie procedur postępowania). Menedżerowie z naszego obszaru
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 138
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
139
kulturowego w porównaniu ze swoimi północno-zachodnimi kolegami wykazywali znacząco wyższe wyniki na skalach asertywności, dystansu władzy oraz
równouprawnienia płci. Brakuje znaczących różnic w zakresie orientacji humanistycznej versus bezosobowej między porównywalnymi grupami menedżerów.
Jerzy Mączyński zajmujący się od lat problematyką uwarunkowań i diagnozy
partycypacji decyzyjnej (Mączyński 1996, 1998) zwrócił szczególną uwagę na
międzykulturowe uwarunkowania skłonności menedżerów do partycypacji decyzyjnej. Z badań GLOBE wynika, że największy stopień partycypacji prezentują
menedżerowie niemieckojęzyczni (Niemcy, Szwajcaria, Austria), przeciwnie niż
polscy, którzy znaczące decyzje podejmują zazwyczaj bez udziału podwładnych.
Jeżeli występują przejawy partycypacji, to ma ona charakter fasadowy. Amerykańscy i francuscy menedżerowie wykazują średni stopień skłonności do partycypacji podwładnych. Ważnym wnioskiem z omawianych badań jest stwierdzenie,
że „model partycypacji zachodnich menedżerów charakteryzuje się tendencją do
spożytkowania zdolności i umiejętności podwładnych w procesie rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji (tzw. model spożytkowania zasobów
ludzkich). Z kolei model partycypacji polskich menedżerów odznacza się nastawieniem na dobre relacje z podwładnymi (tzw. model relacji interpersonalnych).
Polscy menedżerowie doceniają znaczenie dobrych relacji z podwładnymi, chcą
niejako stworzyć wrażenie, że biorą pod uwagę ich opinie i preferencje w procesie podejmowania decyzji. Jednak wpływ podwładnych na podejmowanie decyzji
ogranicza się do spraw drugorzędnych” (Mączyński, Witkowski 2001, s. 263).
Najnowsze badania nawiązujące do założeń teoretycznych badań programu
GLOBE przeprowadzili S.A Witkowski i M. Grotthus (2011, 2012). Korzystając
z narzędzia projektu GLOBE (kwestionariusz CLT), autorzy starali się zrekonstruować wiedzę o idealnym przywódcy z punktu widzenia emigrantów przebywających w Niemczech. Mieli oni za zadanie określić kompetencje idealnego szefa w kraju pobytu, czyli Niemczech, i idealnego szefa kraju pochodzenia. Zgodnie
z podstawami teoretycznymi programu GLOBE zakładano występowania istotnych różnic w zakresie percepcji cech między idealnym przywódcą z kraju pobytu
i z kraju pochodzenia. Wśród badanych znaleźli się Niemcy oraz emigranci z Europy Południowo-Wschodniej (Serbii, Słowacji, Węgier, Rosji, Grecji i Turcji),
Europy Łacińskiej (Francji, Włoch i Hiszpanii), Ameryki Łacińskiej (Meksyku,
Brazylii, Chile, Kolumbii) oraz Polski.
Uzyskany materiał empiryczny jest bardzo bogaty, mimo że przebadano stosunkowo małą grupę. Pozwala on sformułować wnioski, które nawiązują do dotychczasowych wyników programu GLOBE. Badani z Niemiec istotnie różnili
się percepcją idealnego szefa od większości emigrantów, szczególnie polskich,
dotyczyło to takich cech, jak uczciwość, autokratyzm i niechęć do partycypacji. Według opinii niemieckich badanych, zachowania dyktatorskie, tendencje do dominacji w połączeniu z brakiem uczciwości i niechęcią do partycypacji
to główne przyczyny niepowodzeń szefów w ich kraju. Opinia ta nie była w pełni
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 139
2014-03-27 10:06:35
140
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
podzielana przez badanych z innych kręgów kulturowych. Pełna zgodność opinii, bez względu na kraj pochodzenia, dotyczyła cechy nieżyczliwość, która
powszechnie uważana jest za negatywny predyktor powodzenia kierowniczego.
Niemieccy badani najwyżej oceniają u przywódców zdolność do twórczego inspirowania, co jest związane z przywódczą charyzmą. Umiejętność ta jest uważana
przez tę grupę badanych za podstawowy predyktor sukcesu. Omawiane wyniki
dostarczają ważnych informacji, częściowo potwierdzających wcześniejsze rezultaty uzyskane przez J. Mączyńskiego i współpracowników, ukazują również
dynamikę zmian w percepcji efektywnych przywódców. Z materiałem empirycznym z ostatnich badań można zapoznać się dokładniej w najnowszych publikacjach (Witkowski, Grotthus 2011, 2012).
Osobny nurt badań, uwzględniający aspekty kulturowe, to badania syndromu
szoku kulturowego kadry menedżerskiej (Łużniak 2003, 2004, 2006; Witkowski
i Łużniak 2003, 2007). Szczególnie wiele miejsca poświęcono metodologicznym
problemom związanym z badaniem szoku kulturowego, gdyż samo zjawisko wywodzi się z terminologii antropologicznej i nie było dotychczas badane przez psychologów polskich (Witkowski, Łużniak 2007).
Badania nad kluczowymi decyzjami mened¿erskimi
Oprócz omawianych wcześniej badań nad partycypacją decyzyjną, prowadzonych przez Jerzego Mączyńskiego i współpracowników, na uwagę zasługują
prace badawcze Jagody Stompór-Świderskiej. Już w pracy doktorskiej pt. Rozwój
decyzji życiowo doniosłych (badania osób dorosłych od 30 do 80 r.ż.) podjęty
został ważny problem: Jak przebiega rozwój decyzji życiowo doniosłych u osób
dorosłych, a przede wszystkim, jakie są uwarunkowania (wiek i płeć) oraz prawidłowości dokonywania decyzji życiowo doniosłych (DŻD) u osób dorosłych?
Głównym osiągnięciem badawczym było stwierdzenie istotnych prawidłowości
w rozwoju podejmowania decyzji życiowo doniosłych oraz regularności w zakresie tego, co osoby dorosłe uważają za ważne przy opisie swojej najważniejszej
życiowej decyzji (Ramsz, Rydz 2003; Ramsz 1997, 2000, 2005).
Przeprowadzone badania empiryczne wykazały m.in., że decyzje życiowo
doniosłe badanych osób koncentrują się wokół trzech głównych obszarów życia,
którymi są: sfera życia rodzinnego, wybór drogi wiary oraz aktywność zawodowa. Omawiane przez badanych decyzje najczęściej podjęte zostały przed ukończeniem 30 r.ż., co oznacza, że również w perspektywie całożyciowej (widoczne
w grupie osób po 60 r.ż.), okres wczesnej dorosłości jest spostrzegany jako obfitujący w najważniejsze wydarzenia. Starsi badani nie wymieniają więcej podjętych
DŻD niż młodsi. Wraz z wiekiem podjęte decyzje uzyskują inną rangę ważności
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 140
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
141
egzystencjalnej. Niekiedy dzięki zmianie perspektywy (np. w decyzjach o charakterze religijnym) następuje przewartościowanie tego, co już się wydarzyło.
Dynamika przeszłości polega na tym, że przeszłość żyje dalej i ulega modyfikacjom w psychice osób badanych. Osoby badane niezależnie od wieku formułują głównie plany całożyciowe i długofalowe (z perspektywą do końca życia).
W pracy stwierdzono wiele różnic w dziedzinie podejmowania DŻD przez kobiety i mężczyzn, np. praca spełnia inne funkcje w życiu kobiet niż mężczyzn.
Mężczyźni wypowiadający się na temat pracy, wskazują na korzyści materialne
wynikające z jej podjęcia, konieczność utrzymania rodziny. Kobiety są bardziej
skoncentrowane na kontakcie z ludźmi. Praca daje im poczucie swobody działania. Przy czym podkreślają, że praca zawodowa nie może przeszkadzać im w wypełnianiu zadań rodzinnych. Kobiety mają większe kompetencje życiowe niż
mężczyźni (wzrastają one wraz z wiekiem). Mężczyźni szybciej podejmują decyzje i z większą łatwością. U kobiet procesy te są bardziej rozciągnięte w czasie.
W pracy spotykają się trzy płaszczyzny teoretyczne: teoria decyzji, psychologia narracyjna i teoria rozwoju człowieka. Praca wnosi określony wkład do metodologii badań nad dokonywaniem decyzji, a tym wkładem jest m.in. zastosowanie psychologii narracyjnej w badaniach nad rozwojem decyzyjnym człowieka.
W roku 2000 badania prowadzone były w ramach grantu promotorskiego otrzymanego z Komitetu Badań Naukowych w Warszawie na zrealizowanie projektu
badawczego pt.: „Rozwój decyzji życiowo doniosłych (badania osób dorosłych)”,
(por. Ramsz 2002).
Kontynuację omawianych badań stanowią prace nad najważniejszymi decyzjami zawodowymi menedżerów (Stompór-Świderska 2010a, b; Stompór-Świderska, Witkowski 2011). Kluczowa decyzja zawodowa dotyczy ważnego
dla decydenta przedmiotu decyzji, związanego z jego życiem zawodowym. Jest
momentem wyróżnionym, a decydent odbiera tę decyzję jako wydarzenie o doniosłych konsekwencjach zawodowych, a często również rodzinnych i społecznych. W koncepcji decyzji uwzględniono procesy, takie jak: postrzeganie sytuacji decyzyjnej, stawianie i ujmowanie celów decyzji, określenie możliwych
działań — alternatyw, ujmowanie stanów świata — świadomość wewnętrznych
i zewnętrznych uwarunkowań wyborów, określenie możliwych hipotez o przyszłych stanach rzeczy, ocena prawdopodobieństwa wyników działania — użyteczność wyników dla decydenta; ocena prawdopodobieństwa postawionych
hipotez o stanach rzeczy — w jakim stopniu decydent jest przekonany, że dana
hipoteza jest prawdziwa; umiejętność gromadzenia informacji, podejmowanie
ryzyka decyzyjnego.
Jagoda Stompór-Świderska realizuje także ważne badania dotyczące funkcjonowania, w tym zawodowego, osób starszych (Rzechowska, Ramsz 2007,
2011a, b). W swoich publikacjach przedstawia teoretyczne zagadnienia dotyczące starzenia się społeczeństw oraz zmiany roli osób starszych w społeczeństwie,
m.in. badania nad wydłużeniem aktywności zawodowej. Wnikliwe badania psy-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 141
2014-03-27 10:06:35
142
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
chologiczne winny dostarczyć szczegółowych informacji na temat zmian, dokonujących się w ostatnich dekadach życia człowieka. Badania są w toku.
Podnoszenie kompetencji mened¿erskich
Przedsiêbiorczoœæ jako predyktor sukcesów mened¿erów
Badania nad przedsiębiorczością prowadził K. Kwarciak (2003, 2004) oraz
S.A. Witkowski (2011a). Inspiracją dla tych badań były także teoretyczne rozważania zawarte w publikacji T. Witkowskiego (1994). K. Kwarciak weryfikował
empirycznie skomplikowany model teoretyczny oparty na transgresyjnej teorii
J. Kozieleckiego. Model ten składał się z 21 zmiennych, z których 16 okazało
się istotnie korelować z przynajmniej jednym z sześciu wymiarów przedsiębiorczości. Do zmiennych tych należą: orientacja na przyszłość, teliczność, planowanie, szczegółowość, silne ego, tolerancja niezgodności, spontaniczność, giętkość
struktur, postawa elastyczna, samorealizacja, wewnętrzna sterowność, autonomiczna postawa poznawcza, oryginalność, orientacja na stan/działanie po niepowodzeniu. Nie stwierdzono natomiast związków między przejawianiem zachowań
przedsiębiorczych a takimi cechami, jak orientacja na teraźniejszość i przeszłość,
wykorzystywanie czasu (zarządzanie sobą w czasie), nonkonformizm oraz orientacja na stan/działanie w sytuacji planowania i podejmowania decyzji.
Modele regresji zbudowane w oparciu o 21 zmiennych Modelu Człowieka
Przedsiębiorczego wyjaśniają od 20% do 31% zmienności przyjętych wymiarów
przedsiębiorczości. Do wymiarów przedsiębiorczości o najwyższym procencie
wyjaśnianej wariancji należy: budowanie innowacyjnego otoczenia, radzenie sobie z nieoczekiwanymi wyzwaniami, inicjowanie pozytywnych relacji z innymi,
definiowanie istoty celu (zadania). Teoretyczna refleksja nad fenomenem przedsiębiorczości kontynuowana była przez S.A. Witkowskiego, co znajduje odzwierciedlenie w publikacjach (Witkowski 2010a, b, 2011a, b).
Wykorzystanie badañ nad konfliktami jako podstawy
podnoszenia kompetencji negocjacyjnych
Prace badawcze prowadzone przez dr Agnieszkę Fornalczyk poświęcone
poszukiwaniu czynników odpowiedzialnych za efektywne rozwiązywanie konfliktów w sytuacjach gospodarczych stanowią kolejny i zarazem ważny obszar
działań empirycznych Zakładu Psychologii Zarządzania. Liczne badania autorki
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 142
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
143
realizowane od wczesnych lat dziewięćdziesiątych XX wieku i prowadzone do
dziś okazują się istotne zarówno dla rozwoju gospodarczego kraju, organizacji,
jak i specjalistów zajmujących się negocjacyjnym rozwiązywaniem konfliktów
w swojej codziennej praktyce zawodowej. Należy wspomnieć, iż znaczna większość prac miała charakter badawczo-wdrożeniowy, a prowadzone badania realizowano w rzeczywistych sytuacjach konfliktów organizacyjnych, gospodarczych
czy sporów środowiskowych (Fornalczyk 2003, 2004, 2009, 2010; Fornalczyk,
Cisek 2006a, b).
Prowadzone przez kilka lat studia nad psychologicznymi wyznacznikami
orientacji społecznych w sytuacji negocjacji handlowych pozwoliły na zdobycie
wiedzy o sytuacyjnych i dyspozycyjnych czynnikach istotnie warunkujących efektywność prowadzonych relacji biznesowych. Projekt ten charakteryzował wysoki
stopień złożoności stosowanej procedury i operacjonalizacji danych, przebadano
w nim ponad 800 osób pracujących w przemyśle. W ramach prowadzonych prac
analizowano problem związku oczekiwań jednostek co do orientacji społecznej
partnera negocjacji z ich własnymi orientacjami, jak również wpływu kategorii
znajomości z drugą stroną i czasu jej trwania na orientacje negocjatorów. Otrzymane wyniki pozwoliły wnioskować, iż negocjatorzy oczekujący u drugiej strony
kooperacji sami odznaczają się orientacją kooperacyjną, natomiast przewidujący
rywalizację niemal identycznie często orientują się rywalizacyjnie. Otrzymane
ogólne rezultaty dowiodły prawdziwości hipotezy „przekątnej” Codola, czyli
istnienia mechanizmu inklinacji egocentrycznej rozumianej jako występowanie
u ludzi tendencji do spostrzegania innych zgodnie z kluczem orientacji własnych.
Szczegółowe dane ujawniły, iż zjawisko inklinacji egocentrycznej dotyczy przede
wszystkim negocjatorów zorientowanych egalitarnie i indywidualistycznie, natomiast pozostali (przejawiający orientacje rywalizacyjną, altruistyczną i kooperacyjną) najprawdopodobniej kierują się innymi regułami oceny, są bardziej
elastyczni, jeśli chodzi o przewidywanie intencji i przyszłych zachowań drugiej
strony (Fornalczyk 2003, 2004).
Badania dostarczyły cennej dla prowadzących negocjacje handlowe wiedzy,
m.in. ujawniły, iż w przypadku adekwatnego stylu negocjowania nie bez znaczenia
jest czas trwania i rodzaj relacji biznesowej. Znajomość krótkoterminowa najczęściej implikuje brak refleksji negocjatorów nad tym, jakie tendencje w zachowaniach może przejawiać druga strona, lub przewidywanie nastawień rywalizacyjnych. Relacjom długoterminowym towarzyszy oczekiwanie u partnera orientacji
kooperacyjnej. Prowadząc negocjacje handlowe, warto również wziąć pod uwagę
fakt, iż orientacja kooperacyjna partnerów ma szanse zaistnieć przede wszystkim
w relacji ze współpracownikami, natomiast rzadziej w kontakcie z klientami, co
ciekawe, jeszcze rzadziej w relacji z dostawcami i najrzadziej z konkurentami.
Problematyka efektywności negocjacyjnego rozwiązywania sytuacji konfliktowych była przedmiotem wielu innych badań A. Fornalczyk, m.in. nad integratywnym podejściem do rozwiązywania konfliktów towarzyszących inwestycjom
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 143
2014-03-27 10:06:35
144
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
celu publicznego. Kilka zaawansowanych, pionierskich w Polsce, projektów badawczo-wdrożeniowych autorki miało na celu zapewnienie psychologicznego
wsparcia w zakresie ważnych społecznie problemów — rozwiązywania trudnych
konfliktów środowiskowych towarzyszących strategicznym inwestycjom liniowym, zapewniającym bezpieczeństwo energetyczne kraju. Tego rodzaju wsparcie
było możliwe pod warunkiem, że opierało się na empirycznych weryfikacjach
czynników odpowiedzialnych za zaistniałe spory oraz ich optymalne rozwiązywanie (evidence-based support). W ramach prowadzonych prac przebadano ponad 1200 osób, mieszkańców terenów, w obrębie których realizowane były inwestycje wpierane przez Ministerstwo Gospodarki. Dokonano psychologicznej
analizy szans i zagrożeń towarzyszących realizacji wspomnianych przedsięwzięć
gospodarczych.
Rezultaty empiryczne pozwoliły na opracowanie metodologii optymalnego
zarządzania konfliktami przy wykorzystaniu negocjacji, w tym standardów działania redukujących psychologiczno-ekonomiczne koszty postępowania administracyjnego w rozwiązywaniu sporów (Fornalczyk 2010, Fornalczyk, Rajchelt 2011).
Ogromną wartością badań było uzyskanie dowodów empirycznych wskazujących
na znacznie większe długoterminowe korzyści i niższe koszty społeczne stosowania elastycznego modelu negocjacyjnego w porównaniu z modelem arbitralnym,
specustawowym. Ważnym efektem prac było także stworzenie i praktyczne zastosowanie metodologii rozwiązywania konfliktów środowiskowych, opierającej
się na odkryciu znacznie częściej występujących u właścicieli nieruchomości, na
których planowane są inwestycje, postaw związanych z poszukiwaniem informacji, sprawowaniem kontroli i wpływu niż roszczeniami czy dominacją. Punktem
zwrotnym w efektywnym rozwiązywaniu sporów towarzyszących inwestycjom
na cele publiczne okazało się przełamanie stereotypu o silnej roszczeniowości
społeczności i tendencjach do dbania wyłącznie o własne interesy.
Uzyskane przez A. Fornalczyk dowody pozwoliły na edukację środowiska
decydentów, w tym uświadomienie zainteresowanym negatywnych konsekwencji
zastosowania podejścia formalnoprawnego, zorientowanego na konfrontację, jak
również potrzebę rozwijania kompetencji społecznych inwestorów, w tym umiejętności wyboru oraz elastycznego stosowania adekwatnych strategii działania,
opartych na analizie uwarunkowań, dobrej diagnozie sytuacji. Dzięki prowadzonym pracom badawczym możliwe było zwrócenie uwagi przedsiębiorców na konieczność posiadania wiedzy sytuacyjnej i proceduralnej w zakresie zarządzania
konfliktami oraz wiedzy dotyczącej postaw i potrzeb drugiej strony sporu. Warto wspomnieć, iż w efekcie praktycznej implementacji rezultatów badawczych
ograniczono zastosowanie rozwiązań specustawowych na rzecz negocjacyjnych,
bardziej korzystnych, akceptowalnych społecznie, sprzyjających rozwijaniu gotowości do współpracy a w konsekwencji prowadzących do uzyskania porozumień
z właścicielami nieruchomości w zakresie realizacji kilku ważnych dla regionu
inwestycji liniowych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 144
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
145
Omawiając aktywności badawcze Zakładu Psychologii Zarządzania, warto
wspomnieć o jeszcze jednym interesującym obszarze analiz — poszukiwaniu
dyspozycyjnych uwarunkowań stylów rozwiązywania sytuacji konfliktowych.
A. Fornalczyk we współpracy z S. Cisek, reprezentującą wówczas Instytut Organizacji i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej, poszukiwały czynników odpowiedzialnych za wybór mediacji bądź procesu sądowego jako sposobu rozwiązywania konfliktów w Polsce. Uzyskane wyniki badań wskazały na stosunkowo
niski poziom wiedzy i doświadczeń społeczeństwa w zakresie stosowania mediacji (Fornalczyk, Cisek 2006a, b, 2008a, b). Ujawnione deficyty były pretekstem
do uruchomienia przez autorki wielu działań edukacyjnych, zmierzających do
propagowania mediacji, również prowadzonych we współpracy z Wrocławskim
Centrum Mediacji i Profilaktyki Konfliktu. Aktywne promowanie mediacji jako
zupełnie innego spojrzenia na konflikt i jego konsekwencje, spojrzenia, za którym
kryje się idea współpracy i porozumienia obniżająca poziom agresji, chęć odwetu,
ataku, minimalizująca psychologiczne koszty sporu, okazało się ważnym i perspektywicznym zadaniem.
Rozwiązywanie sporów w organizacjach, w tym oparte na dowodach empirycznych doskonalenie kompetencji ludzi pod kątem rozpoznawania konfliktów
i towarzyszących im trosk oraz świadomego wyboru sposobu ich rozwiązywania,
stanowi do dziś ważny obszar działalności A. Fornalczyk. W zarządzaniu konfliktem nie bez znaczenia jest umiejętne kontrolowanie sytuacji oraz wywieranie wpływu mające na celu sprowokowanie współpracy stron. Prowadzone przez autorkę
badania nad związkami percepcji sytuacji konfliktowych z preferowanymi strategiami ich rozwiązywania dostarczają wyników ważnych zarówno dla badaczy,
jak i praktyków. Jedne z nich pozwoliły ujawnić, iż prawdopodobieństwo uruchomienia kooperacji powoduje zwiększenie określonych trosk oraz zmianę sposobu
postrzegania sytuacji konfliktowej. Współpracy zdecydowanie sprzyjają: troska
o dobrą atmosferę i pracę zespołową oraz spostrzeganie konfliktu jako poznawczego — różnica stanowisk dotyczy stosowanych procedur, standardów, reguł przyjmowanych rozwiązań i relatywnie najmniej dotyka indywidualnych wartości czy
interesów pracowników (Fornalczyk, Cisek 2006a, b, 2008a, b; Fornalczyk 2009).
Zdaniem autorki zastosowanie tego rodzaju wiedzy w codziennej praktyce
organizacyjnej wydaje się dość cenne. Sukces w rozwiązywaniu konfliktów organizacyjnych jest w dużym stopniu uzależniony od sposobu kierowania nimi, między innymi od zdolności obserwowania, interpretowania, analizowania zaistniałej
sytuacji, jej uwarunkowań oraz od umiejętnego wywierania wpływu na percepcję
sporów w sposób, który zainicjuje konstruktywne metody ich rozwiązywania. Rezultaty prac badawczych A. Fornalczyk dostarczają wiedzy, zgodnie z którą przełożony czy inni członkowie organizacji mogą w sposób zamierzony wpływać na
postrzeganie przez zaangażowane strony sytuacji jako konfliktu interesów, wartości czy poznawczego i tym samym inicjować występowanie różnych pod względem efektywności strategii działania — od unikania poprzez uległość, współpracę
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 145
2014-03-27 10:06:35
146
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
do konfrontacji czy poszukiwania rozwiązań przy pomocy strony trzeciej. Jak
sugerują zaobserwowane w badaniach trendy, występowanie zachowań konfrontacyjnych może być uruchamiane przez postrzeganie sytuacji jako konfliktu interesów czy wartości. Strategiom nastawionym na współpracę sprzyja postrzeganie
konfliktu jako poznawczego, w którym różnica stanowisk dotyczy stosowanych
metod pracy, procedur, standardów, proponowanych rozwiązań i w niewielkim
stopniu dotyka wyznawanych wartości czy interesów pracowników.
Zagadnienia związku percepcji sytuacji konfliktowych z preferowanymi strategiami ich rozwiązywania są interesujące i ważne zarówno z perspektywy badawczej, jak i codziennej praktyki organizacyjnej, dlatego też są przedmiotem
aktualnych studiów i weryfikacji empirycznych Agnieszki Fornalczyk.
Doradztwo zawodowe — teoria i praktyka
Jednym z działów psychologii zarządzania kadrami jest doradztwo personalne i blisko z nim związane doradztwo zawodowe. Doradztwo zawodowe rozwija
się w Zakładzie Psychologii Zarządzania w aspekcie teoretycznym i praktycznym.
Poszukując założeń teoretycznych dla koncepcji doradztwa zawodowego,
H. Jarosiewicz nawiązał w swoich pracach do koncepcji czynności i wytworów
K. Twardowskiego (Twardowski 1965; Jarosiewicz 2009) oraz do założeń wrocławskiej szkoły poradnictwa życiowego stworzonej przez M. Kulczyckiego
(1980, 1985, 1998) oraz A. Kargulową (1980, 2005). Pierwsza z tych koncepcji
dostarcza aparatu pojęciowego do analizy i opisu procesu wytwarzania; każdy
„wytwór” można bowiem wyjaśnić poprzez wskazanie na określone „czynności”,
które go fundują, oraz „materiał”, jaki zostaje poddany zmianom (tzw. zasoby).
Czynność polega na przekształceniu materiału, w którym się utrwala, dzięki czemu wyraża się ona jako wytwór trwały, jakieś zdarzenie bądź rzecz. Natomiast
koncepcja rozwiązywania problemów życiowych dostarcza szczegółowego opisu czynności (proces) oraz wskazuje na psychologiczne warunki niezbędne do
sprawnej realizacji procesu wytwarzania (Jarosiewicz 1998).
Analizy teoretyczne znalazły swój najdojrzalszy wyraz w pracach dotyczących psychologicznych podstaw kierowania szkołą, w koncepcji charakteru
i w koncepcji dążeń i skłonności zawodowych.
W monografii H. Jarosiewicza (2010b) Psychologia kierowania szkołą autor poszukuje odpowiedzi na pytanie: Jak sprawczo, twórczo i sprawnie rozwijać
talenty? Pojawia się zasadnicze odróżnienie sprawczości jako czynności osoby,
która włada sobą i oddziałuje na inne osoby, od sprawności, która jest miarą
wykorzystania talentów (Jarosiewicz 2008b, 2010a). Jednym z wytworów pracy
jest charakter rozumiany — w kontekście psychologii pracy i zarządzania pracą
— jako wytwór nieprzechodni działania (Jarosiewicz 2008a). W pracy Charakter:
rozwój — zagrożenia ukazano proces rozwojowy, który prowadzi od tempera-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 146
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
147
mentu, rozumianego jako „sposób działania”, do charakteru, który jest ujmowany
jako „sposób bycia”. Podejście rozwojowe jest szczególnie ważne na gruncie
szkoły i refleksji nad wychowaniem. Zasadniczym celem działalności edukacyjnej, oprócz dydaktyki, jest kształtowanie charakterów, stąd zainteresowanie
problematyką charakteru rozumianego jako „postępowanie” (Jarosiewicz 2001a),
a zwłaszcza charakteru zawodowego (Jarosiewicz 2002, 2003, 2004, 2006).
Termin „charakter” ma co najmniej pięć zasadniczych znaczeń. Przede
wszystkim dane są „wytwory”, które pozwalają odróżniać poszczególne osoby:
jest to styl zachowania i związany z tym charakterystyczny sposób działania na
elementy sytuacji i jej zmiana (zagospodarowanie). Sięgając głębiej — jest to
struktura dynamizmów określonej osoby. Oprócz dyspozycji dynamicznych we
wrocławskiej szkole poradnictwa wyróżnia się struktury regulacyjne związane
z mentalnym obrazem siebie i świata, zwane ukierunkowaniem życiowym. Jest to
swoista dyspozycja osoby, która wpływa na bieg kariery zawodowej.
Ten ostatni aspekt charakteru został rozwinięty w pracach poświęconych
analizom skłonności zawodowych, rozumianych jako pewne cechy osoby.
Skłonności zawodowe wyjaśniają decyzje i wybory zawodowe, jakie młodzież
oraz dorośli podejmują w karierze zawodowej. W monografii pt. Psychologia
dążeń i skłonności zawodowych (Jarosiewicz 2012) pojawiła się próba syntezy
podejścia dynamicznego z opracowanym przez Kulczyckiego czynnościowym
modelem rozwiązywania problemów życiowych. Skłonności zawodowe
pozwalają zrozumieć specyfikę celów zawodowych (aspiracji).
Przechodząc w kierunku praktyki doradztwa zawodowego, należy ją osadzić
w nurcie, który określany jest jako psychologiczne doradztwo karier (Bańka
2007). Termin „kariera” rozumiany jest bowiem jako cecha osoby, jako skumulowane doświadczenie. Wyrazem narastającego przygotowania do aktywności
życiowej i zawodowej jest — w aspekcie dynamicznym — zarówno temperament,
jak i charakter. Charakter jest rozumiany w relacji do rynku pracy jako „kapitał
kariery”. Pozwala bowiem na dokonywanie skutecznych transakcji zawodowych.
Działanie doradcy zawodowego sprowadza się do optymalizacji działań jego
klientów. Działania klientów sprowadzają się — w ujęcu relacyjnym — do regulacji relacji zawodowej w kierunku bardziej optymalnej (wartościowej). Optymalizacja działań zawodowych dokonuje się — w ujęciu pedagogicznym — poprzez
usprawnianie tych działań, a w języku psychologicznym — przez radzenie sobie
z rozwiązywaniem problemów zawodowych.
Pojęcie sprawności ma dwa dopełniające się znaczenia. W zarządzaniu procesem pracy jest to mądre wykorzystanie zasobów ludzkich (Griffin 1999). Czynności kierownicze polegają na takim działaniu, które wpływa na czynności wytwórcze pracowników (wydawanie poleceń) i na relacje między nimi (planowanie
i organizacja procesu pracy). W ujęciu indywidualnym podejście jest analogiczne,
gdyż pojęcie pracy oznacza celowy i planowy wysiłek związany z przekształcaniem zasobów na wytwory wartościowe na rynku pracy. Zatem sprawność pracy
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 147
2014-03-27 10:06:35
148
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
oznacza pewną miarę sprawczości, rozumianej jako zdolność do kierunkowej działalności woli. Jest to wskaźnik wykorzystania własnych sił (dynamizmów). Działanie sprawne jest ekonomiczne, ma odpowiednie tempo, jest elastyczne i wiąże się
z odpowiedzialnością, tj. z przewidywaniem skutków własnej aktywności.
Potencjał teoretyczny oraz kompetencje Zakładu Psychologii Zarządzania
wyraziły się nie tylko w formie doradztwa zawodowego, ale też w szerszych
projektach. W latach 2000–2007 pracownicy zakładu prowadzili studia podyplomowe w zakresie „umiejętności zarządzania w oświacie”. Dużym wkładem do
praktyki doradztwa zawodowego jest przeprowadzenie polskiej adaptacji metody
diagnozy skłonności zawodowych opracowanej przez M. Achtnicha (Achtnich
1979, 1988). Polskie tłumaczenie metody ukazało się pod redakcją naukową
H. Jarosiewicza (Achtnich 2011).
W latach 2009–2011 zrealizowano projekt w ramach EFS pt. „Dobry wybór
na starcie”. Jego celem było opracowanie nowego testu do badania skłonności
zawodowych. Innowacyjność metody polega na tym, że materiałem testowym
są krótkie filmy ilustrujące określone skłonności zawodowe, a diagnoza przeprowadzana jest przez internet (Jarosiewicz 2011). Podsumowaniem projektu była
międzynarodowa konferencja pt. „Metody jakościowe w diagnozie zawodowej”
(Wrocław 10–11.01.2011).
Zgromadzony dorobek teoretyczny i praktyczny pozwala nam angażować
się w działalność organizacji zrzeszających doradców zawodowych. Wielokrotnie występowaliśmy na forum Stowarzyszenia Doradców Szkolnych i Zawodowych RP. H. Jarosiewicz jest prezesem dolnośląskiego oddziału Narodowego Forum Doradztwa Kariery.
Przeciwdzia³anie patologiom
Mobbing
Wartościowe, zakrojone na szeroką skalę badania nad mobbingiem prowadzi
Katarzyna Durniat. Od okresu podjęcia studiów psychologicznych na Uniwersytecie Wrocławskim jej zainteresowania naukowe i badawcze koncentrowały się
wokół problematyki psychologii pracy i organizacji, zwłaszcza zachowań organizacyjnych, asertywności, stresu organizacyjnego, wypalenia zawodowego, kultury i klimatu organizacyjnego oraz mobbingu w miejscu pracy. Podjęta kilka lat
temu przez ówczesną doktorantkę problematyka mobbingu była wówczas mało
znana polskiemu społeczeństwu i nieeksplorowana badawczo przez polskich
naukowców. Niewiele było w owym czasie w polskiej literaturze naukowej publikacji poświęconych fenomenowi mobbingu. Nie istniały również żadne psychometryczne narzędzia badawcze pozwalające na dokonywanie pomiaru mobbingu w pracy. Dzięki poszukiwaniom teoretycznym (międzynarodowa literatura
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 148
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
149
przedmiotu), a przede wszystkim dzięki zdobywanemu doświadczeniu i pracy
empirycznej (wywiady z ofiarami mobbingu w ramach działalności w Krajowym
Stowarzyszeniu Antymobbingowym, z siedzibą główną we Wrocławiu) ówczesna
doktorantka zaczęła budować naukowy, autorski model mobbingu, prowadziła też
badania eksploracyjne, mające na celu skonstruowanie pierwszego polskiego psychometrycznego narzędzia do pomiaru mobbingu w miejscu pracy (por. Durniat
2006a, b, 2008a, b).
Szczególne nasilenie prac związanych z konstrukcją polskiego narzędzia do
badania mobbingu przypadło na lata 2005–2007. W początkowej fazie Katarzyna Durniat współpracowała z psycholog Agnieszką Kulczycką, wówczas również
doktorantką w IPs (Durniat, Kulczycka 2004, 2006). Ostateczna wersja Kwestionariusza SDM (po dwóch seriach badań na dużych heterogenicznych próbach polskich pracowników N = 347 oraz N = 465), powstała w 2008 roku, jest trafnym,
rzetelnym (α Cronbacha: 0,956) narzędziem psychometrycznym (por. Durniat
2008b). Narzędzie było wielokrotnie wykorzystywane w naukowych badaniach
psychologicznych, zarówno przez autorkę, jak i innych badaczy i magistrantów.
Katarzyna Durniat zrealizowała cztery duże projekty badawcze poświęcone mobbingowi w polskich organizacjach. Pierwsze badania odbyły się na przełomie lat
2005/2006 (N = 347) i były związane z walidacją konstruowanej metody do diagnozy mobbingu oraz poświęcone zostały badaniu związków mobbingu z klimatem organizacyjnym i jego czynnikami (por. Durniat 2007, 2008a, b). Drugą
serię badań przeprowadzono dwa lata później (przełom lat 2007/2008; N = 465).
Ich podstawowym celem była identyfikacja społeczno-organizacyjnych uwarunkowań mobbingu (por. Durniat 2008a, b, 2009, 2010a–g).
Kolejny projekt dotyczący mobbingu realizowany został na zlecenie organizacji Avista Media (2010, N = 130), a jego celem było dokonanie diagnozy zagrożenia mobbingiem i jego specyfiki, na tle klimatu organizacyjnego w badanej
organizacji (por. Durniat 2012c). Ostatni z autorskich projektów, do którego wykorzystano Kwestionariusz SDM, dotyczył diagnozy organizacyjnych mechanizmów prewencji i przeciwdziałania mobbingowi i został zrealizowany na początku roku 2010 na próbie (N = 260) polskich pracowników (por. Durniat 2012a).
Katarzyna Durniat dokonała również kulturowej adaptacji1 kwestionariusza do
pomiaru klimatu organizacyjnego (por. Durniat 2012b) autorstwa niemieckich
psychologów L. Rosenstiela i R. Boegela (Rosenstiel, Boegel 1992) — narzędzia
przywiezionego do naszego kraju przez prof. Stanisława A. Witkowskiego i prof.
Zbigniewa Zalewskiego. Przetłumaczony na język polski i zaadaptowany do
polskiej kultury kwestionariusz do badania klimatu organizacyjnego Rosenstiela i Boegela spełnia wymogi rzetelnego i trafnego narzędzia psychometrycznego
i jest stosowany do badań naukowych. Narzędzie wykorzystywane było również
dwukrotnie przez badaczkę do analizowania związków klimatu organizacyjnego
1
Pierwszej polskiej kulturowej adaptacji kwestionariusza dokonał, pod kierunkiem profesora
Stanisława A. Witkowskiego, magistrant psychologii UWr P. Augustynowicz w 1997 roku (por.
Augustynowicz 1997).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 149
2014-03-27 10:06:35
150
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
z mobbingiem (por. Durniat 2007, 2008a, 2009, 2011a, b). Katarzyna Durniat jest
autorką licznych naukowych publikacji i wystąpień w kraju i za granicą (w języku polskim oraz angielskim) poświęconych przede wszystkim zachowaniom
organizacyjnym, fenomenowi mobbingu, jego społecznym i kulturowym uwarunkowaniom, konsekwencjom mobbingu oraz klimatowi i kulturze organizacyjnej. Badaczka jest certyfikowanym członkiem EAWOP oraz członkiem Polskiego Stowarzyszenia Psychologii Organizacji. Ponadto Katarzyna Durniat inicjuje
i podtrzymuje międzynarodowe kontakty i współpracę naukową w Instytucie
Psychologii, pełniąc funkcję instytutowego koordynatora europejskiego programu mobilności akademickiej LLP-Erasmus.
Wypalenie zawodowe
W Zakładzie Psychologii Zarządzania Instytutu Psychologii pod kierunkiem
Stanisława A. Witkowskiego prowadzone były także badania dotyczące problematyki wypalenia zawodowego. W ramach pracy doktorskiej Magdalena Ślazyk-Sobol przeprowadzała w latach 2010–2012 badania związane z podmiotowymi oraz organizacyjnymi uwarunkowaniami wypalenia wśród przedstawicieli
różnych branż zawodowych. Realizacja projektu badawczego była finansowana
w ramach grantu wewnętrznego (1362/11/IPs) oraz dwukrotnych stypendiów
unijnych: „Rozwój potencjału i oferty edukacyjnej Uniwersytetu Wrocławskiego
szansą zwiększenia konkurencyjności uczelni”.
Badania miały na celu wskazanie predykatorów oraz przedstawienie modelu wypalenia w odniesieniu do pracowników administracji państwowej, służb
mundurowych, edukacji, ochrony zdrowia oraz branży handlowo-usługowej.
Ponadto dwuetapowa procedura badawcza, obejmująca pierwsze badanie oraz
retest przeprowadzany po dziewięciu miesiącach, umożliwiała poznanie dynamiki zjawiska wypalenia. Podczas realizacji projektu zakupiono najnowszą wersję najpopularniejszego na świecie narzędzia do pomiaru wypalenia — Maslach
Burnout Inventory General Survey (Agreement Number TA-207, MBI-GS, Mind
Garden, USA). Wypalenie zawodowe w koncepcji Ch. Malsach jest rozumiane
jako podwyższony poziom wyczerpania emocjonalnego, cynizmu oraz obniżonego poczucia osiągnięć osobistych (Maslach, Leiter 2011). Kwestionariusz został przetłumaczony na język polski przez amerykańskiego native speakera oraz
filologa angielskiego. Po ponownej translacji na język angielski porównano obie
wersje i po konsultacji z native speakerem zaakceptowano kwestionariusz w wersji polskiej. W pierwszych badaniach rzetelność skal okazała się bardzo wysoka,
α Cronbacha wyniosła 0,706. Dla retestu również obliczono rzetelność (α Cronbacha = 0,723). Skale narzędzia uznano za rzetelne oraz powtarzalne. Zmienne
niezależne badano, używając do tego celu Kwestionariusza do badania klimatu
organizacyjnego L. Rosenstiela (adaptacja polska: S.A. Witkowski oraz P. AuPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 150
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
151
gustynowicz) oraz Kwestionariusza Percepcji Stresu Organizacyjnego S. Boruckiego, rozumianego trójskładnikowo jako: przeciążenie roli zawodowej, konflikt
roli (osobowościowy oraz zewnętrzny), a także wieloznaczność roli zawodowej.
Uwarunkowań podmiotowych poszukiwano, wykorzystując do badań Inwentarz
Osobowości NEO-PI–R (umożliwiło to zdiagnozowanie nie tylko pięciu czynników osobowości, ale i każdego składnika w wymiarach określonych przez autorów koncepcji). Dzięki temu uzyskano bardziej szczegółowe informacje na temat
osobowościowych czynników związanych ze składnikami wypalenia. Dane socjodemograficzne oraz informacje na temat zatrudnienia zgromadzono za pomocą
przygotowywanych ankiet-metryczek. Posłużono się także skonstruowaną na potrzeby badania ankietą zawierającą itemy oparte na wymiarach kultury organizacyjnej w ujęciu G. Hofstedego (2007). W celu przygotowania ankiety 12 sędziów
kompetentnych (studenci stacjonarnych studiów psychologii, V rok, ścieżka specjalizacyjna z zakresu psychologii pracy i organizacji) dopasowywało wymiary
kulturowe Hofstedego do 15 charakterystyk organizacji. Dokonali oni kategoryzacji opisów funkcjonowania organizacji. Zgodność między sędziami została wyznaczona na podstawie współczynnika Pi Scotta, który wyniósł 0,97, co oznacza
wysoki stopień rzetelności (Stemplewska-Żakowicz, Krejtz 2005).
Przebadano łącznie 508 osób, w tym 312 kobiet i 196 mężczyzn. Średnia
wieku w badanej grupie wynosiła 32,27 (SD = 9,86), a średni staż pracy badanych
ponad 6 lat (6,45) (SD = 7,44). Wśród respondentów 18% stanowili pracownicy administracji państwowej, 22,2% funkcjonariusze służb mundurowych (Straż
Graniczna oraz SOK), 17,4% pracownicy służby zdrowia oraz pomocy społecznej
i również 17,4% nauczyciele. Odsetek badanych reprezentujących usługi i handel
wynosił 23,2%. W drugim badaniu wzięło udział 116 osób.
Podsumowując najważniejsze wyniki badań, należy stwierdzić, że na poziomie
istotności statystycznej respondentów ze wszystkich badanych branż najczęściej
cechuje przeciętny poziom wypalenia zawodowego. Wysoki poziom wypalenia
charakteryzuje przede wszystkim edukację, ochronę zdrowia oraz usługi i handel,
a niskie wypalenie zdiagnozowano w grupie służb mundurowych. Depersonalizacja
cechuje przede wszystkim pracowników ochrony zdrowia, zaś najniższy jej wynik zmierzono wśród pracowników służb mundurowych. Nauczyciele prezentowali
najwyższe poczucie osiągnięć osobistych, najniższy poziom oceny własnych osiągnięć dotyczył administracji państwowej oraz funkcjonariuszy. Wyczerpanie emocjonalne nie różnicowało istotnie statystycznie badanych grup zawodowych.
Okazało się także, że czynniki demograficzne, takie jak wiek, płeć, poziom
wykształcenia, nie wpływały na doświadczanie syndromu wypalenia zawodowego,
co w świetle dotychczasowych polskich badań wydaje się zaskakującym wynikiem
(Sęk 2004), Główne hipotezy badawcze postawione w przedstawianych badaniach
dotyczyły występowania zjawiska wypalenia wśród różnorodnych profesji zawodowych, nie tylko wśród pracowników zawodowo „pomagających” innym ludziom
(Maslach 1998), oraz silnych zależności pomiędzy czynnikami organizacyjnymi
i osobowościowymi a komponentami zjawiska wypalenia. W toku analiz statystyczPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 151
2014-03-27 10:06:35
152
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
nych, przy użyciu sieci neuronowych, wyłoniono modele zależnościowe związane
z badanymi zmiennymi. W niniejszej publikacji przedstawiono jedynie zależności
dla modelu generalnego — obejmującego wszystkie badane branże.
Rysunek 1 przedstawia układ zależności składający się z następujących predyktorów: przeciążenie roli (Beta = 0,476, t = 5,221, p = 0,01), nadmierny samokrytycyzm (Beta = 0,225, t = 2,234 p = 0,017), globalna percepcja stresu organizacyjnego
(Beta = 0,611, t = 6,214, p < 0,01), organizacja pracy (Beta = 0,242, t = 2,241,
p = 0,015) oraz prostolinijność (Beta = –0,178, t = –2,125, p = 0,012). Przedstawione zmienne w bardzo silnym stopniu przyczyniają się do wypalenia zawodowego
(R = 0,544), a zależność ta dotyczy 42% populacji. Wyniki przeprowadzonego retestu wskazują, że na dynamikę zjawiska wypalenia najsilniej wpływa ogólna percepcja klimatu organizacyjnego, możliwości rozwoju zawodowego oraz organizacja pracy. Im bardziej negatywnie pracownicy oceniają te aspekty funkcjonowania
organizacji, z tym wyższym ich wypaleniem mamy do czynienia w perspektywie
długoterminowej. Okazuje się jednak, że na doświadczenie wyczerpania emocjonalnego, cynizmu oraz poczucia osiągnięć osobistych najbardziej wpływają uzyskane
w pierwszym badaniu wyniki na skalach wypalenia (R = 0,822, F (4,90) = 5, 244,
p < 0,01). Zauważano także pogorszenie wyników osób badanych na wszystkich
skalach wypalenia. Doświadczenie poszczególnych objawów wypalenia w przeszłości silnie przyczynia się do występowania i pogłębienia tego zjawiska w reteście.
Ryc. 1. Model zależności pomiędzy zmiennymi dotyczący przedstawicieli wszystkich branż zawodowych, opracowanie Magdalena Ślazyk-Sobol
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 152
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
153
Bardziej szczegółowy opis poszczególnych etapów badań oraz interpretacja
wyników zostały przedstawione w artykule Stanisława A. Witkowskiego oraz
Magdaleny Ślazyk-Sobol (2012): „Organizacyjno-podmiotowe uwarunkowania
zjawiska wypalenia zawodowego”.
Koszty sukcesu zawodowego i klimat organizacyjny
Zagadnienia badawcze w zakresie psychologii zarządzania podejmowane
przez dr Joannę Mesjasz w trakcie pracy na Uniwersytecie Wrocławskim (2001–
2009) oscylowały wokół dwóch tematów: psychologicznych kosztów sukcesu zawodowego oraz klimatu organizacyjnego.
Praca nad zagadnieniem kosztów psychologicznych rozpoczęta została
w trakcie pisania doktoratu, a kontynuowana i rozwijana podczas realizacji projektu badawczego finansowanego przez KBN (2003–2005, nr grantu 4098). Projekt pn. „Psychologiczne koszty sukcesu zawodowego w społeczeństwie opartym
na wiedzy, ich osobowościowe i organizacyjne determinanty a jakość życia (Interkulturowe badania w Polsce i Czechach (kraje przedakcesyjne) oraz w Niemczech (UE))”, realizowany był pod kierownictwem prof. Zbigniewa Zaleskiego
z Zakładu Psychologii Społecznej Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego z udziałem prof. Stanisława Witkowskiego i dr Joanny Mesjasz z Zakładu
Psychologii Zarządzania Uniwersytetu Wrocławskiego.
Psychologiczne koszty sukcesu zdefiniowano jako inwestycję, odwracalną
lub nieodwracalną dysfunkcję, utraconą korzyść w sferze psychicznej, somatycznej i społecznej, a także ograniczenie w realizowaniu pojawiających się
możliwości, które dla jednostki mają osobistą wartość (Mesjasz, Zaleski 2001).
Koszty dotyczą różnych sfer: psychicznej, somatycznej i społecznej. W sferze
psychicznej to: zaburzenie funkcji, np. zaburzenia koncentracji uwagi, napięcie psychiczne, ale także konflikty wartości, jednostronny rozwój osobowości;
w sferze somatycznej: zaburzenia w funkcjonowaniu narządów oraz zaburzenia zachowania, w tym np. nadużywanie alkoholu, w społecznej — zaburzone
relacje rodzinne, towarzyskie, a także zawodowe. Kosztem w równym stopniu
jak dysfunkcja lub inwestycja jest niezrealizowanie swoich możliwości, marzeń, nierozwinięcie talentów. W tym właśnie ostatnim wyróżnionym kontekście wprowadzono pojęcie kosztów alternatywnych, którymi są utracone korzyści we wszystkich sferach funkcjonowania człowieka, poniesione z tytułu
niewykorzystania własnego potencjału w najlepszy z możliwych sposób, lub
koszty poniesione w następstwie osiągnięcia zawodowego sukcesu, ale pośrednio związane z życiem zawodowym, np. koszty dostosowania się do pozycji
społecznej, jaką daje sukces. Prowadzone w tym obszarze prace badawcze pozwoliły na: sformułowanie definicji, opracowanie metody badawczej do diagnozowania kosztów psychologicznych, przebadanie blisko 2000 osób realizu-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 153
2014-03-27 10:06:35
154
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
jących lub planujących swoją karierę w biznesie pod kątem poziomu, kosztów,
obszarów życia, których dotyczą, oraz jednostkowych i organizacyjnych determinant, a także wypracowanie modelu bilansowania kosztów i korzyści sukcesu zawodowego.
Kolejny obszar badawczy to klimat organizacji. Podstawy teoretyczne eksploracji sięgają tu do teorii pola K. Lewina, z której wynika, że w przestrzeni
organizacyjnej pracownika zawarte są składowe zdolne do determinowania zachowań jednostki. Poprzez właściwe i pełne zinterpretowanie przestrzeni organizacyjnej pracownika można zrozumieć jego konkretne zachowanie w danej organizacji i w danym czasie, a także można przewidzieć, jakie efekty te
działania przyniosą. W tym rozumieniu zachowanie jest funkcją przestrzeni
życiowej. Nie można zrozumieć zachowania pracownika bez uwzględnienia
kontekstu psychologiczno-społecznego, gdyż oba układy pozostają w interakcji. Oznacza to, że należy szukać wyjaśnień zachowań człowieka w organizacji
nie tylko w jej obiektywnych czynnikach (struktura organizacyjna, system motywowania, procedury), ale równie istotne jest zwrócenie uwagi na czynniki
subiektywne (postawy pracowników, oczekiwania, dostrzegane relacje i warunki pracy).
Wyrazem takiego spojrzenia na organizację jest koncepcja klimatu organizacyjnego stworzona przez L. Rosenstiela i R. Böegla (1992). Na podstawie
wieloletnich badań autorzy wyróżnili najbardziej reprezentatywny zbiór wymiarów klimatu: współpracownicy — stosunki w grupach pracowniczych i między
nimi; przełożeni — styl kierowania przez przełożonych; relacje pomiędzy przełożonym i podwładnym, organizacja pracy — opinie na temat warunków pracy,
podziału zadań, organizacji procesu pracy; informacja i komunikacja — jakość
i efektywność przepływu informacji w firmie; reprezentowanie interesów pracowników — procedury ocen, możliwości prezentowania stanowisk w różnych
sprawach pracowniczych, stwarzanie w firmie możliwości, zwłaszcza w zakresie rozwoju osobistego i zawodowego. Brak lub negatywny charakter któregoś
z czynników zaburza klimat organizacyjny i zamiast sprzyjać sprawnemu wykonywaniu działań, staje się obciążeniem, a także może generować dodatkowe
koszty.
Zaprezentowana koncepcja klimatu organizacyjnego została zaadaptowana kulturowo i zweryfikowana w badaniach empirycznych, przeprowadzonych
w Polsce w latach 2004–2012. Joanna Mesjasz przeprowadziła z zastosowaniem omówionej koncepcji i opracowanej na jej podstawie metody badania
na próbie 3 tysięcy osób zatrudnionych w 30 polskich przedsiębiorstwach.
Dla uzyskania punktów odniesienia zrealizowane zostały jeszcze badania
w dwóch przedsiębiorstwach poza granicami kraju: w Pradze i Berlinie. Wyróżnione wymiary klimatu pozwoliły na wyczerpującą charakterystykę środowiska organizacji, a także analizę związków pomiędzy różnymi składowymi
tego środowiska.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 154
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
155
Podsumowanie
W artykule zaprezentowano niektóre kierunki badań i jedynie część dokonań
pracowników Zakładu Psychologii Zarządzania. Należy nadmienić, że nie wspominamy tu choćby o zakrojonych na szeroką skalę badaniach dr. Mieczysława
Cenina, dotyczących treningowego przygotowania kosmonautów do długotrwałych lotów (Cenin 1993). Kończąc przybliżanie Czytelnikowi najważniejszych
dokonań wrocławskich psychologów zarządzania, należy dodać, że Zakład Psychologii Zarządzania od 19 lat prowadzi Studia Podyplomowe Psychologia Zarządzania, których kierownikiem jest Stanisław A. Witkowski. Absolwenci tych
studiów założyli stowarzyszenie, którego celem jest podtrzymywanie kontaktów,
wymiana doświadczeń i dalsze doskonalenie. Ponadto pracownicy Zakładu Psychologii Zarządzania byli inicjatorami powstania studiów doktoranckich w Instytucie Psychologii, które funkcjonują od 2006 roku.
Co więcej, od 22 lat organizowane są interdyscyplinarne, ogólnopolskie
i międzynarodowe konferencje pn. „Sukces w zarządzaniu”. Dorobek tych konferencji zawarty został w sześciu tomach Psychologicznych wyznaczników sukcesu w zarządzaniu (1993, 1994, 1996, 1998, 2000, 2003). Równolegle ukazywały się w wydawnictwie Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, późniejszym
Wydawnictwie Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i Wydawnictwie
Difin prace naukowe pod wspólną redakcją Stanisława A. Witkowskiego i Tadeusza Listwana, m.in. Sukces w zarządzaniu. Problemy organizacyjno-zarządcze i psychospołeczne (2001), Kompetencje a sukces zarządzania organizacją
(2008), Sukces w zarządzaniu kadrami. Kapitał ludzki w organizacjach międzynarodowych (2006), Menedżer w gospodarce opartej na wiedzy (2010). Większość wspomnianych konferencji odbyła się pod patronatem Komitetu Nauk
Organizacji i Zarządzania Polskiej Akademii Nauk. W pracach tych prezentowane jest nowe, interdyscyplinarne podejście do zarządzania kadrami, nazywane niekiedy psychologią zarządzania kadrami (zob. Witkowski (red.) 1994).
Wrocławscy psychologowie zarządzania są przekonani, że jest to dobry kierunek rozwoju badań, gdyż wszelkiego rodzaju zastosowania psychologii w praktyce organizacyjnej, ekspertyzy i doradztwo wymagają współpracy specjalistów
z różnych dyscyplin naukowych.
Bibliografia
Achtnich M. (1979), Der Berufsbilder-Test. Projektives Verfahren zur Abklarung der Berufsneigung,
Stuttgart-Wien: Verlag Hans Huber Bern.
Achtnich M. (1988), Wprowadzenie do testu obrazkowego zawodów i jego wykorzystanie w poradnictwie zawodowym, Revue de Psychologie Appliquée, 38 (4), s. 295–324.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 155
2014-03-27 10:06:35
156
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
Achtnich M. (2011), BBT Obrazkowy Test Zawodów. Projekcyjna metoda wyjaśniania skłonności
zawodowych, Wrocław: „Nowe Życie” Henryk Jarosiewicz.
Augustynowicz P. (1997), Adaptacja kulturowa kwestionariusza do badania klimatu organizacyjnego
(niepublikowana praca magisterska), Instytut Psychologii, Uniwersytet Wrocławski, Wrocław.
Bańka A. (2007), Psychologiczne doradztwo karier, Poznań: Print-B.
Cenin M. (1993), Trening psychologiczny: analiza efektywności w trudnych sytuacjach zadaniowych, Prace Psychologiczne, 33, s. 135–140.
Dąbek M. (2002), Menedżerowie okresu transformacji: problemy, potencjał, rozwój, Wrocław:
Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego.
Dąbek M., Jarmuż S., Witkowski T. (1994), Tajemnice polskiego menedżera. Charakterystyka psychologiczna, w: S.A. Witkowski (red.), Psychologia sukcesu, Warszawa: PWN, s. 16–26.
Drwal R.Ł. (1979), Opracowanie kwestionariusza Delta do pomiaru poczucia kontroli, Studia Psychologiczne, 18, s. 67–83.
Durniat K. (2006a), The supra-cultural dimension of mobbing as psychopathology of conteporary
society, w: J. Mesjasz, A. Czapiga (red.), Psychopatologies of Modern Society, Łódź: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej, s. 165–177.
Durniat K. (2006b), Mobbing jako patologia społeczna, w: J. Klebaniuk (red.), Człowiek wobec
masowych zjawisk społecznych, Wrocław: Oficyna Wydawnicza Atut, s. 425–437.
Durniat K. (2007), Mobbing w Polsce na tle klimatu organizacyjnego, w: S. Banaszak, K. Doktór
(red.), Socjologiczne i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania, s. 377–391.
Durniat K. (2008a), Mobbing jako przejaw deficytów kompetencyjnych współczesnej organizacji, w:
S.A. Witkowski, T. Listwan (red.), Kompetencje a sukces zarządzania organizacją, Warszawa:
Difin, s. 548–557.
Durniat K. (2008b), Społeczno-organizacyjne uwarunkowania lobbingu (niepublikowana praca
doktorska), Instytut Psychologii, Uniwersytet Wrocławski, Wrocław.
Durniat K. (2009), Mobbing jako patologia organizacji i zarządzania — doniesienia z badań własnych, w: S. Banaszak, K. Doktór (red.), Socjologiczne, pedagogiczne i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania, s. 919–934.
Durniat K. (2010a), Diagnosing and counteracting mobbing in organizations, w: D. Lewicka (red.),
Organization management: competitiveness, social responsibility, human capital, Kraków:
AGH University of Science and Technology Press, s. 427–437.
Durniat K. (2010b), Menedżer w sytuacji zagrożenia organizacji mobbingiem — diagnoza, interwencja, przeciwdziałanie, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Menedżer w gospodarce opartej na wiedzy, nr 115, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego, s. 160–168.
Durniat K. (2010c), Mobbing as psychopathology and pathology of organization, Polish Journal of
Applied Psychology. Individual and Social Aspects of Personality Disorders, 8 (2), s. 41–65.
Durniat K. (2010d), Mobbing i jego konsekwencje jako szczególny rodzaj kryzysu zawodowego,
Przedsiębiorczość i Zarządzanie, SWSPiZ, 10 (1), s. 129–148.
Durniat K.(2010e), Mobbing jako patologiczny proces wykluczania jednostek kulturowo odmiennych, Przedsiębiorczość i Zarządzanie, SWSPiZ, 11 (3), s. 132–152.
Durniat K. (2010f), Organizational culture’s mechanism of social exclusion in the process of workplace bullying, w: E. Panka, A. Kwiatkowska (red.), Proceedings of the 6th European Conference on Management, Leadership and Governance, The College of Management “Edukacja”
and the Professional Development Center Edukacja Wroclaw, Reading, UK: Academic Publishing Limited, s. 127–134.
Durniat K. (2010g), Prospołeczne mechanizmy zarządzania organizacją jako bufor zachowań mobbingowych, Współczesne Zarządzanie, 1, s. 94–107.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 156
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
157
Durniat K. (2011a), Mobbing jako zagrożenie dla tożsamości i integralności jednostki — z perspektywy pracy i rodziny, w: L. Golińska, E. Bielawska-Bartowicz, (red.), Rodzina i praca w warunkach kryzysu, Łódź: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, s. 381–395.
Durniat K. (2011b), Specyfika i konsekwencje mobbingu jako procesu obniżającego efektywność wykonania pracy zawodowej, w: T. Juliszewski, H. Ogińska, M. Złowodzki, (red.), Obciążenia psychiczne pracą — nowe wyzwania dla ergonomii, Kraków: Komitet Ergonomii PAN, s. 227–246.
Durniat K. (2012a), Możliwości i ograniczenia diagnozowania mobbingu w miejscu pracy, na przykładzie badania mobbingu w organizacji Avista-Media, artykuł oddany do recenzji do Czasopisma Psychologicznego.
Durniat K. (2012b), Polish adaptation of the L. Rosenstiel and R. Boegel’s organizational climate
diagnosis questionnaire, artykuł oddany do recenzji do Polish Journal of Applied Psychology.
Durniat K. (2012c), Prewencja oraz przeciwdziałanie mobbingowi w miejscu pracy — artykuł przyjęty do recenzji do kwartalnika Współczesne Zarządzanie.
Durniat K., Kulczycka A. (2004), Metodologiczne problemy badania mobbingu, w: T. Listwan
(red.), Sukces w zarządzaniu kadrami. Perspektywa globalna i lokalna, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. Oskara Langego we Wrocławiu, s. 640–650.
Durniat K., Kulczycka A. (2006), Operacjonalizacja mobbingu w kontekście badań międzykulturowych,
w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami. Kapitał ludzki w organizacjach międzynarodowych, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. Oskara Langego
we Wrocławiu, s. 458–467.
Ford M.E. (1986), A living systems conceptualization of social intelligence. Outcomes, processes
and Developmental Change, w: R. Strenberg (red.), Advances in the Psychology of Human
Intelligence, New Jersey, London: Hillsdale.
Fornalczyk A. (2003), Oczekiwania negocjatorów dotyczące partnera konfliktu interesów a ich własne orientacje — raport z badań, w: S.A. Witkowski (red.), Psychologiczne wyznaczniki sukcesu w zarządzaniu, Wrocław: Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 125–143.
Fornalczyk A. (2004), Orientacje społeczne polskich przedsiębiorców w sytuacji negocjacji gospodarczych, w: J. Stankiewicz (red.), Organizacja w warunkach nasilającej się konkurencji, Zielona Góra: Uniwersytet Zielonogórski.
Fornalczyk A. (2009), Wpływ percepcji przyczyn konfliktów organizacyjnych na sposoby ich rozwiązywania: raport z badań, w: S. Banaszak, K. Doktór (red.), Socjologiczne, pedagogiczne
i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wyd. Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania, s. 883–897.
Fornalczyk A. (2010), Od rywalizacji do kooperacji: innowacyjne podejście do rozwiązywania konfliktu interesów w sytuacjach gospodarczych, Studia i Prace Kolegium Zarządzania i Finansów SGH, t. 100, s. 32–40.
Fornalczyk A., Cisek S. (2006a), Mediacje jako sposób rozwiązywania konfliktów w Polsce, w:
J. Klebaniuk (red.), Człowiek wobec masowych zjawisk społecznych, Wrocław: Oficyna Wydawnicza Atut, s. 439–444
Fornalczyk A., Cisek S. (2006b), Sposoby rozwiązywania konfliktów organizacyjnych o podłożu
międzykulturowym, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami. Kapitał ludzki w organizacjach międzynarodowych, Wrocław: Wyd. Akademii Ekonomicznej,
s. 337–346.
Fornalczyk A., Cisek S. (2008a), Mediacje jako sposób rozwiązywania konfliktów organizacyjnych
w dobie globalizacji — czy jesteśmy wystarczająco wyedukowani?, w: J. Stankiewicz (red.),
Tendencje w zarządzaniu współczesnymi organizacjami, Zielona Góra: Wyd. Uniwersytetu
Zielonogórskiego, s. 95–103.
Fornalczyk A., Cisek S. (2008b), Psychologiczne wyznaczniki zarządzania konfliktem jako istotnej
kompetencji organizacyjnej — raport z badań, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Kompetencje a sukces zarządzania organizacją, Warszawa: Difin, s. 526–536.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 157
2014-03-27 10:06:35
158
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
Fornalczyk A., Rajchelt M. (2011), Arbitralne i negocjacyjne podejście do realizacji inwestycji celu
publicznego: korzyści, zagrożenia, uwarunkowania skuteczności, Pieniądze i Więź, 14 (1),
s. 194–204.
Griffin R. (1999), Podstawy zarządzania organizacjami, Warszawa: PWN.
Hofstede G. (2007), Kultury i organizacje, Warszawa: PWE.
Hornowska E., Paluchowski J. (2006), Wokół mitów dotyczących adaptacji kulturowej narzędzi psychologicznych, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami. Kapitał
ludzki w organizacjach międzynarodowych, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, s. 458–476.
Jarmuż S. (2000), Zastosowanie modelu „Wielkiej Piątki” w doborze i ocenie personelu, w: T. Witkowski (red.), Nowoczesne metody doboru i oceny personelu, Kraków: Wyd. Profesjonalnej
Szkoły Biznesu, s. 157–177.
Jarosiewicz H. (1998), Podmiotowe uwarunkowania powodzenia zawodowego w świetle klinicznej
koncepcji rozwiązywania problemów życiowych Mariana Kulczyckiego, Prace Psychologiczne XCVIII, s. 33–64.
Jarosiewicz H. (2001a), Charakter: rozwój — zagrożenia, Wrocław: Instytut Charakterologii „Nowe
Życie”.
Jarosiewicz H. (2001b), Charakter w pracy kierownika, czyli o psychologicznych uwarunkowaniach
uczenia się partycypacji, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu. Problemy organizacyjno-zarządcze i psychospołeczne, Wrocław: Wyd. Akademii Ekonomicznej,
s. 444–455.
Jarosiewicz H. (2001c), Trafność decyzji zawodowych oceniana za pomocą BBT: “Obrazkowy Test
Zawodów” Martina Achtnicha, w: Podejmowanie decyzji zawodowych przez młodzież i osoby
dorosłe w nowej rzeczywistości społeczno-politycznej, Wrocław: Instytut Technologii i Eksploatacji, s. 147–510.
Jarosiewicz H. (2002), Charakter a psychologiczne prawo Kopernika-Greshama, w: Etyczne
i psychospołeczne aspekty badań rynkowych, Wrocław: „Edukacja” WSZ.
Jarosiewicz H. (2003), Charakter a trafność decyzji zawodowych. Doradca — profesja, pasja,
powołanie? Materiały ze światowego Kongresu Poradnictwa Zawodowego, Warszawa
29–31 maja 2002 r., Warszawa: Stowarzyszenie Doradców Szkolnych i Zawodowych, s. 276–288.
Jarosiewicz H. (2004), O specyfice pojęcia sukcesu w kierowaniu placówkami oświatowymi, w:
T. Listwan (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami: perspektywa globalna i lokalna, Wrocław:
Wyd. Akademii Ekonomicznej, s. 435–447.
Jarosiewicz H. (2006), Charakter narodowy a charakter organizacyjny, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami. Kapitał ludzki w organizacjach międzynarodowych, Wrocław: Wyd. Akademii Ekonomicznej, s. 346–355.
Jarosiewicz H. (2008a), Charakter jako skutek nieprzechodni postępowania, Cywilizacja, 26, s. 50–63.
Jarosiewicz H. (2008b), Talenty jako źródła kompetencji zawodowych, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Kompetencje a sukces zarządzania organizacją, Warszawa: Difin, s. 351–363.
Jarosiewicz H. (2009), Zastosowanie koncepcji czynności i wytworów K. Twardowskiego w analizie wytwarzania, w: S. Banaszak, K. Doktór (red.), Socjologiczne, pedagogiczne i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wyd. Wyższej Szkoły Komunikacji
i Zarządzania, s. 235–250.
Jarosiewicz H. (2010a), Kobiecość i męskość jako niespecyficzne kompetencje zawodowe, w:
B. Bartosz (red.), Kobiecość i męskość. Komunikacja, relacje, społeczeństwo, Warszawa: Wyd.
Eneteia, s. 287–302.
Jarosiewicz H. (2010b), Psychologia kierowania szkołą. Jak sprawczo, twórczo i sprawnie rozwijać
talenty?, Wrocław: Wydawnictwo TUM.
Jarosiewicz H. (2011), Internetowy System Diagnozy Skłonności Zawodowych, Wrocław: Nowe Życie.
Jarosiewicz H. (2012), Psychologia dążeń i skłonności zawodowych, Wrocław: Wyd. Uniwersytetu
Wrocławskiego.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 158
2014-03-27 10:06:35
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
159
Kargulowa A. (1980), Poradnictwo jako podstawowa kategoria poradoznawstwa, w: A. Kargulowa,
M. Jędrzejczak (red.), Rola poradnictwa i doradztwa w optymalizowaniu rozwoju osobowości
i podnoszeniu kultury pedagogicznej społeczeństwa, Wrocław: Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 327–342.
Kargulowa A. (2005), O teorii i praktyce poradnictwa, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Koopman P.L., Mączyński J., Witkowski S.A. (2001), Perception of societal culture and preferred
leadership styles in North/West and South/East European countries, Polish Journal of Applied
Psychology, 1 (1), s. 7–22.
Kulczycki M. (1980), Poradnictwo życiowe, w: A. Kargulowa, M. Jędrzejczak (red.), Rola poradnictwa i doradztwa w optymalizowaniu rozwoju osobowości, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu
Wrocławskiego, s. 71–92.
Kulczycki M. (1985), Zarys relacyjnej koncepcji poradnictwa, w: A. Kargulowa, M. Jędrzejczak
(red.), Teoretyczne i metodologiczne problemy poradoznawstwa, Wrocław: Wydawnictwo
Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 141–157.
Kulczycki M. (1998), Rozważania wokół zagadnień psychologicznego poradnictwa życiowego,
Wrocław: Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kwarciak K. (2003), Psychologiczne wyznaczniki skutecznego przedsiębiorcy, w: S.A. Witkowski
(red.), Psychologiczne wyznaczniki sukcesu w zarządzaniu, t. VI, Wrocław: Wydawnictwo
Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 145–154.
Kwarciak K. (2004), Psychologiczne wyznaczniki przedsiębiorczości. Przedsiębiorczość jako forma
zachowań transgresyjnych (niepublikowana rozprawa doktorska), Instytut Psychologii, Uniwersytet Wrocławski, Wrocław.
Lewin K. (1951), Field Theory in Social Science, New York: Harper & Row.
Listwan T., Witkowski S.A., Koziński J. (1986), Konkursy na stanowiska kierownicze, Warszawa:
PWE.
Łużniak M. (2003), Strategie przełamywania szoku kulturowego a style radzenia sobie w sytuacji
trudnej, w: H. Skłodowski (red.), Psychologia w zarządzaniu — dydaktyka, badania, sukcesy,
Łódź: Wydawnictwo SWSPiZ, s. 415–435.
Łużniak M. (2004), Style radzenia sobie z szokiem kulturowym przejawiane przez menedżerów zespołów interkulturowych, w: T. Listwan (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami. Perspektywa
lokalna i globalna, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, s. 250–261.
Łużniak M. (2006), Szok kulturowy a ryzyko nieprawidłowej adaptacji, w: M. Goszczyńska R. Studenski (red.), Psychologia zachowań ryzykownych. Koncepcje, badania, praktyka, Warszawa:
Wydawnictwo Akademickie Żak.
Maslach C. (1998), A multidimensional theory of burnout, w: Cooper C.L. (red.), Theories of organizational stress, New York: Oxford University Press, s. 68–85.
Maslach C.H., Leiter M. (2011), Prawda o wypaleniu zawodowym. Co robić ze stresem w organizacji, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Mączyński J. (1994), Culture and leadership styles: A comparison of Polish, Austria, and U.S. managers, Polish Psychological Bulletin, 25 (3), s. 303–315.
Mączyński J. (1996), Partycypacja w podejmowaniu decyzji, Warszawa: IFiS PAN.
Mączyński J. (1998), Diagnozowanie partycypacji decyzyjnej, Warszawa: IFiS PAN.
Mączyński J., Witkowski S.A. (2001), Międzykulturowa percepcja przywództwa, w: T. Listwan,
S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu: problemy organizacyjno-zarządcze i psychospołeczne, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, s. 257–264.
Mesjasz J., Zaleski Z. (2001), Koszty sukcesu w zarządzaniu, w: S.A. Witkowski, T. Listwan (red.),
Sukces w zarządzaniu. Problemy organizacyjno-zarządcze i psychospołeczne, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, s. 362–377.
Motowidlo S.J., Mączyński J., Witkowski S.A., Wojtachnio A. (1996), Predicting managerial job
performance from personality ratings based on a structured interview: An international replication, Polish Psychological Bulletin, 27 (2), s. 139–151.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 159
2014-03-27 10:06:35
160
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
Nietubyć T., Witkowski S.A. (2008), Sztuczne systemy immunologiczne w analizie kompetencji, w:
T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Kompetencje a sukces zarządzania organizacją, Warszawa:
Difin, s. 68–75.
Obuchowski K. (1985), Adaptacja twórcza, Warszawa: PWN.
Orford J. (2008), Community Psychology: Challenges, Controversies and Emerging Consensus,
Chichester: John Wiley & Sons.
Peterson N.A., Zimmerman M.A. (2004), Beyond the individual: Toward a nomological network
for organization empowerment, American Journal of Community Psychology, 34, s. 129–145.
Ramsz J. (1997), Rozwój znaczeń w decyzjach życiowo doniosłych osób dorosłych, w: Z. Łoś,
A. Oleszkowicz (red.), Rozwój człowieka dorosłego i jego zagrożenia w świetle współczesnej
psychologii, Wrocław-Lubin: Wydawnictwo Linea, s. 153–163.
Ramsz J. (2000), Poziom życia religijnego osób dorosłych a znaczenia w ich decyzjach życiowo
doniosłych, w: R. Derbis (red.), Jakość rozwoju a jakość życia, Częstochowa: Wydawnictwo
WSP, s. 273–278.
Ramsz J. (2002), Rozwój decyzji życiowo doniosłych, Przegląd Eureka, 3 (8), s. 6.
Ramsz J. (2005), Развитие альтернатив решения у молодежи и взрослых, Nauchno-mietodicheskij Zhurnal, 4, s. 13–21.
Ramsz J., Rydz E. (2003), Rozwój umiejętności dokonywania decyzji życiowych w biegu życia.
Empiryczne badania osób od 12 do 80 r. ż., Psychologia Rozwojowa, 8 (2–3), s. 71–81.
Randolph A., Blanchard K. (2007), Kluczem jest empowerment, w: K. Blanchard (red.), Przywództwo wyższego stopnia, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 57–73.
Rappaport J. (1987), Terms of empowerment/exemplars of prevention: Toward a theory for community psychology, American Journal of Community Psychology, 15, s. 121–148.
Rosenstiel L., Boegel R. (1992), Betriebsklima geht jeden an, Monachium: Bayerischen Staatsministerium für Arbait, Familie und Sozialordnung.
Rzechowska E., Ramsz J. (2007), Bieg życia w kontekście starzenia się społeczeństw, w: E. Rydz,
D. Musiał (red.), Z zagadnień psychologii rozwoju człowieka, t. 1, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL, s. 205–215.
Rzechowska E., Ramsz J. (2011a), Programy przystosowania ludzi starzejących się do zmian społecznych, w: J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka: podręcznik akademicki, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 426.
Rzechowska E., Ramsz J. (2011b), Zmiana demograficznego profilu społeczeństwa i jej konsekwencje, w: J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka: podręcznik akademicki, Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 420.
Sęk H. (2004), Wypalenie zawodowe. Przyczyny i zapobieganie, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Stemplewska-Żakowicz K., Krejtz K. (2005), Wywiad psychologiczny 1. Wywiad jako postępowanie
badawcze, Warszawa: Pracownia Testów Psychologicznych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Stompór-Świderska J. (2010a), Jak menedżerowie spostrzegają ryzyko? w: Analiza zjawiska ryzyka
w procesie podejmowania kluczowych decyzji zawodowych, Studia i Prace Kolegium Zarządzania i Finansów, z. 100 (2010), s. 211–219.
Stompór-Świderska J. (2010b), Źródła informacji w procesie podejmowania kluczowych decyzji zawodowych przez menedżerów, w: T. Listwan, A.S. Witkowski (red.), Menedżer w gospodarce
opartej na wiedzy, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego, s. 688–699.
Stompór-Świderska J., Witkowski S.A. (2011), Proces podejmowania kluczowych decyzji zawodowych przez menedżerów, w: Bohdan Rożnowski, Mariola Łaguna (red.), Człowiek w pracy
i organizacji: perspektywa psychologiczna, Lublin: Wydawnictwo KUL, s. 93–111.
Szabo E., Mączyński J., Jarmuż S. (1997), Autocratic Polish versus participative Austrian leaders:
more than a cliché?, Polish Psychological Bulletin, 28 (3), s. 279–291.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 160
2014-03-27 10:06:36
W trosce o podnoszenie efektywnoœci mened¿erów i organizacji
161
Twardowski, K. (1965), O czynnościach i wytworach. Kilka uwag z pogranicza psychologii, gramatyki i logiki, w: K. Twardowski (red.), Wybrane pisma filozoficzne, Warszawa: PWN, s. 217–
240.
Witkowski T. (1994), Cud ekonomiczny a motywacja osiągnięć. Przegląd dotyczący zależności
wzrostu ekonomicznego od czynników psychologicznych, Przegląd Psychologiczny, 1–2,
s. 139–148.
Witkowski S.A. (1995), Psychologiczna prognoza efektywności kierowania: możliwości i ograniczenia, Wrocław: Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego.
Witkowski S.A. (1997a), An implicit model for the prediction of managerial effectiveness, w: Psychology in a Changing Europe: The British and East European Psychology Group, Moscov,
s. 313–323.
Witkowski S.A. (1997b), Predictors of management effectiveness in Polish organizations, Polish
Psychological Bulletin, 28 (4), s. 313–323.
Witkowski S.A. (2000), Psychologiczne sylwetki polskiego menedżera okresu transformacji, w:
S.A. Witkowski (red.), Psychologiczne wyznaczniki sukcesu w zarządzaniu, t. 5, Prace Psychologiczne, 52, s. 7–14.
Witkowski S.A. (2005), Assessment-center — kolejne rozczarowanie?, w: B. Kożusznik (red.), Kapitał ludzki w dobie integracji i globalizacji, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, s. 128–138.
Witkowski S.A. (2006), Czy sukces zawodowy da się prognozować?, w: T. Kupczyk (red.), Uwarunkowania sukcesów zawodowych kadry kierowniczej, Wrocław: Politechnika Wrocławska
— Centrum Kształcenia Ustawicznego, s. 82–94.
Witkowski S.A. (2010a), Cultural and psychological conditions of enterprise, Management, 14 (2),
s. 40–53.
Witkowski S.A. (2010b), Rynek pracy a modyfikacja oczekiwanych kompetencji menedżera — dynamika zmian, w: B. Kożusznik (red.), Zastosowania psychologii w zarządzaniu, Katowice:
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, s. 177–190.
Witkowski S.A. (2011a), Predictors and test methods of employees’ entrepreneurial behavior, Management, 15 (1), s. 86–100.
Witkowski S.A. (2011b), Psychologiczne predyktory przedsiębiorczości, w: A. Strzałecki (red.), Innowacyjna przedsiębiorczość: teorie, badania, zastosowania praktyczne, perspektywa psychologiczna, Warszawa: Academica Wydawnictwo SWPS, s. 21–49.
Witkowski S.A. (red.) (1993, 1994, 1996, 1998, 2000, 2003), Psychologiczne wyznaczniki sukcesu
w zarządzaniu, t. I–VI, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Witkowski S.A. (red.) (1994), Psychologia sukcesu: jak motywować, kiedy oceniać, czego unikać,
dlaczego reklamować, z kim współpracować, Warszawa: PWN.
Witkowski S.A., Grotthus M. (2011), Culture and perception of leadership: Ideal leader in the country of origin and the country of residence — case of Germany. Study report (part one), Management, 15 (2), s. 8–21.
Witkowski S.A., Grotthus M. (2012), Culture and perception of leadership: Ideal leader in the country of origin and the country of residence — case of Germany. Study report (part two), Management, 16 (1), 23–35.
Witkowski S.A., Kanafa-Chmielewska D. (2010), Zastosowania psychologii społeczności w zarządzaniu w gospodarce opartej na wiedzy, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Menedżer w gospodarce opartej na wiedzy, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego, s. 827–842.
Witkowski S.A., Łużniak M. (2003a), Badania stylów radzenia sobie z szokiem kulturowym w organizacjach: problemy metodologiczne, w: T. Listwan, S.A. Witkowski (red.), Sukces w zarządzaniu kadrami: kapitał ludzki w organizacjach międzynarodowych, Wrocław: Wydawnictwo
Akademii Ekonomicznej, s. 477–490.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 161
2014-03-27 10:06:36
162
Stanis³aw A. Witkowski, Dorota Kanafa-Chmielewska
Witkowski S.A., Łużniak M. (2003b), Menedżer w organizacji ponadnarodowej — adaptacja kulturowa i zarządzanie zespołami międzynarodowymi, Organizacja i Kierowanie, 4, s. 73–84.
Witkowski S.A., Łużniak M. (2007), Styles for coping with culture shock in global companies:
Methodological aspects of intercultural research, Human Resource Management, 6a, s. 83–95.
Witkowski S.A., Ślazyk-Sobol M. (2012), Organizacyjno-podmiotowe uwarunkowania wypalenia
zawodowego, Czasopismo Psychologiczne, 18, s. 317–324.
Zimmerman M.A. (1995), Psychological empowerment: Issues and illustrations, American Journal
of Community Psychology, 23, s. 581–599.
Zimmerman M.A., Warschausky S. (1998), Empowerment theory for rehabilitation research. Conceptual and methodological issues, Rehabilitation Psychology, 43, s. 3–16.
Zimmerman M.A., Zahniser J.H. (1991), Refinements of sphere specific measures of perceived control: Development of a sociopolitical control scale, Journal of Community Psychology, 19,
s. 189–204.
ród³o internetowe
www.apa.org (dostęp: 1.02.2012).
For the sake of increasing effectiveness of managers
and organisations — research of management
Psychologists in Wroc³aw
Summary
The review presents the achievements of management psychologists employed in the Institute
of Psychology at the University of Wrocław. It refers to three groups of issues: research on management leaders, development of managerial competencies and organisational pathology prevention.
The first part discusses the works devoted to methodology of diagnosis and forecasting of executive
effectiveness. This section also characterizes the issues of democratic transition from managerial
perspective as well as problems of decision taking. It also gives some insight into the intercultural management. As to managerial competencies, the second strand of the research, the emphasis
is placed on entrepreneurship, negotiation competency and job counselling. The third part of the
review refers to organisational pathology prevention. It focuses on mobbing, burnout and psychological cost of success. The last part summarises selected aspects of organisational and educational
activity of the Team of Management Psychology Department, Institute of Psychology, University
of Wrocław.
Keywords: management psychology, leadership, managerial competencies, organisational
pathologies
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 162
2014-03-27 10:06:36
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
DOROTA KANAFA-CHMIELEWSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Zachowania obywatelskie w organizacji.
Istota, znaczenie i pomiar zjawiska
Streszczenie
W artykule przedstawiono pojęcie organizacyjnych zachowań obywatelskich (organizational
citizenship behavior — OCB) w odniesieniu do teorii i praktyki. Rozważania teoretyczne koncentrują się wokół przedstawienia OCB na tle pojęć pokrewnych, takich jak prospołeczne zachowanie organizacyjne, zachowania kontekstowe, zachowania wykraczające poza rolę, spontaniczność
w pracy i organizacji. W artykule zasygnalizowano również, że kilkadziesiąt typów OCB można
podzielić na dwa główne rodzaje: OCB afiliacyjne lub OCB wspierające wyzwania. Inna dualistyczna klasyfikacja wyróżnia promujące lub zapobiegające OCB. Badania nad OCB mają istotne
implikacje praktyczne, ponieważ opisywane zachowania przyczyniają się do zwiększenia efektywności organizacji. W związku z brakiem trafnego i rzetelnego narzędzia do pomiaru OCB w polskich
warunkach kulturowych, w artykule zaprezentowano autorską Skalę OCB. Autorka opracowania
wyraża nadzieję, że zagadnienie organizacyjnych zachowań obywatelskich — ze względu na swoje
znaczenie praktyczne — może stać się istotnym składnikiem badań prowadzonych w Zakładzie
Psychologii Zarządzania Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
S³owa kluczowe: zachowania obywatelskie w organizacji, prospołeczne zachowanie organizacyjne, zachowania kontekstowe, zachowania wykraczające poza rolę, spontaniczność w pracy
i organizacji
Wstêp
Psychologia zarządzania, którą coraz częściej w Polsce określa się jako psychologię pracy i organizacji, jest dziedziną naukową zajmującą się zachowaniami
organizacyjnymi. W tym obszarze poszukuje się odpowiedzi na pytanie — jakie
zachowania przyczyniają się do dobrego funkcjonowania organizacji? Choć ba-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 163
2014-03-27 10:06:36
164
Dorota Kanafa-Chmielewska
dacze i praktycy podają różne przykłady korzystnych działań personelu, to można
znaleźć w nich pewne elementy wspólne, typowe dla tzw. zachowań obywatelskich w organizacji (organizational citizenship behaviors — OCB). W polskiej
literaturze przedmiotu temat ten nie został jak dotąd opisany w takim stopniu, by
stał się dostępny szerszemu gronu badaczy i menedżerów. Celem artykułu jest
zatem zaprezentowanie znaczenia zachowań obywatelskich pracowników dla
funkcjonowania organizacji. Autorka artykułu wyraża nadzieję, że zagadnienie
to — ze względu na swoje zastosowania praktyczne — może stać się istotnym
składnikiem badań prowadzonych w Zakładzie Psychologii Zarządzania Instytutu
Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Definicja pojêcia
Niemal 50 lat temu Katz (1964) opisał najważniejsze dla istnienia organizacji wzorce zachowań. Po pierwsze, pracownicy muszą zostać wprowadzeni do
systemu organizacyjnego i powinni nauczyć się w nim funkcjonować (wzorzec
dołączania i pozostawania w organizacji). Po drugie, muszą wykonywać zadania
i spełniać oczekiwania w sposób godny zaufania (wzorzec zaspokajania potrzeb
organizacyjnych). Po trzecie, zatrudnieni powinni być pomysłowi i wykraczać
poza sztywne ramy obowiązków, które im przydzielono (wzorzec zachowań obywatelskich). Zdaniem Katza (1964) organizacja, w której ludzie ściśle dostosują
swoje zachowania do tego, co zostało opisane w planach i procedurach, w domyśle — nie dodają nic od siebie, jest bardzo kruchym systemem. Zatem niezależnie
od tego, czy mamy do czynienia z firmą, jednostką administracji państwowej, czy
z fundacją, organizacje działają dzięki aktom współpracy, dobrej woli i pomocy,
przejawianym przez ich pracowników.
Zachowania obywatelskie pracowników zostały zdefiniowane przez Organa jako „zachowania jednostki, które są dobrowolne (uznaniowe), nie są wprost
i otwarcie wymieniane w formalnym systemie wynagrodzeń i wspierają efektywne funkcjonowanie organizacji” (1988, s. 4). Zdaniem cytowanego autora, aby
można było stwierdzić, że dane zachowanie ma charakter obywatelski, musi ono
mieć charakterystyczne cechy. Przede wszystkim powinno być przejawem własnej woli pracownika, a nie składnikiem jego obowiązków zawodowych, których
występowanie jest nagradzane, a brak skutkuje karą. Powinno się przyczyniać
do efektywności lub — ogólnie rzecz biorąc — dobrostanu organizacji. Organ
prowadził swoje badania od lat 70. (1977), ale dopiero wydanie w 1988 książki Organizational Citizenship Behavior: The Good Soldier Syndrome stało się
zwieńczeniem jego pracy nad pojęciem OCB.
W literaturze przedmiotu występują również terminy pokrewne. Przykładowo Brief i Motowidlo (1986) opisali prospołeczne zachowanie organizacyjne
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 164
2014-03-27 10:06:36
Zachowania obywatelskie w organizacji. Istota, znaczenie i pomiar zjawiska
165
(prosocial organizational behavior). Oznacza ono zachowanie przejawiane przez
członka organizacji, nakierowane na wspieranie dobrostanu jednostek, grup lub
organizacji, z którymi pracownik wchodzi w interakcje w ramach swojej roli zawodowej (Brief, Motowidlo 1986, s. 711). Cytowani autorzy wyróżnili kilkanaście typów prospołecznych zachowań organizacyjnych, które różnią się między
sobą pod trzema istotnymi względami.
Przede wszystkim, mogą one być korzystne lub niekorzystne z perspektywy
efektywności organizacyjnej. Zachowania korzystne pozwalają organizacji przetrwać na rynku i realizować swoje cele. Należy do nich na przykład kooperacja
pracowników lub ochrona firmy przed potencjalnymi oraz istniejącymi zagrożeniami. Natomiast do prospołecznych zachowań organizacyjnych, które mogą
szkodzić organizacji, zalicza się pomoc współpracownikowi w osiągnięciu jego
osobistych celów, które nie są spójne z celami firmy, lub fałszowanie dokumentów (Brief, Motowidlo 1986).
Kolejna różnica dotyczy podziału prospołecznych zachowań organizacyjnych
na będące częścią roli zawodowej (pre-prescribed) oraz na wynikające z inicjatywy pracownika (extra-role). Praca na niektórych stanowiskach wymaga bowiem
bycia uprzejmym i pomocnym wobec klientów, jest to część roli zawodowej. Jako
przykład można podać pracę lekarza, przedstawiciela handlowego lub pracownika obsługi klienta w supermarkecie (Brief, Motowidlo 1986).
Prospołeczne zachowania organizacyjne różnią się w zależności od tego, do
kogo są skierowane. Grupę docelową tworzyć mogą współpracownicy, klienci
lub organizacje jako całości. Wypada zaznaczyć, że o ile działania nastawione
na jednostki mogą sprzyjać lub szkodzić realizacji celów firmy, o tyle zdaniem
autorów opisywanego pojęcia zachowania wobec organizacji jako całości, zwykle
mają pozytywny wpływ na jej funkcjonowanie (Brief, Motowidlo 1986). Z tym
stwierdzeniem trudno się w pełni zgodzić, istnieje bowiem grupa zachowań kontrproduktywnych (counterproductive work behaviors — CWB), motywowanych
wyrządzeniem szkody organizacji (por. Spector, Fox, 2010). Jednak ze względu
na tematykę niniejszego opracowania nie będą one szerzej omówione. Charakterystyka prospołecznych zachowań organizacyjnych pozwala zatem zauważyć, że
są one kategorią szerszą niż OCB, nie są to więc pojęcia tożsame.
Kolejne pojęcie pokrewne w stosunku do OCB to zachowania kontekstowe
(contextual performance) w organizacji (Motowidlo 2000). Badano je podczas
przeprowadzania procesów rekrutacji w firmach. Borman i Motowidlo (1993)
zwrócili uwagę, że selekcja personelu prowadzona jest z perspektywy zadań zawartych w opisie stanowiska (task performance) i pomija znaczenie zachowań
kontekstowych. Do tych drugich należy dobrowolne wykonywanie zadań, wytrwałość, bycie pomocnym, przestrzeganie zasad i aprobowanie celów organizacji.
Zachowania kontekstowe wspierają „organizacyjne, społeczne i psychologiczne
środowisko, w którym funkcjonuje rdzeń techniczny” (Borman, Motowidlo 1993,
s. 73). Ogólnie rzecz ujmując, w literaturze przedmiotu nie ukazano znaczących
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 165
2014-03-27 10:06:36
166
Dorota Kanafa-Chmielewska
różnic między obywatelskimi zachowaniami w organizacji oraz zachowaniami
kontekstowymi (por. Motowidlo 2000). Można przyjąć, że zachowania kontekstowe są tym samym co OCB.
W literaturze przedmiotu pojawia się również określenie „zachowania wykraczające poza rolę” (extra-role behavior) (Bowling 2010). Należy podkreślić,
że pojęcie to ewoluowało. Początkowo dotyczyło wyłącznie zachowań pozytywnych, mających dodatni wpływ na sukces organizacji. Wśród nich wymieniano
pomoc współpracownikom w rozwiązywaniu problemów, znoszenie niedogodności bez narzekania, rozpowszechnianie pozytywnego klimatu organizacyjnego oraz ochronę zasobów organizacji (O’Reilly, Chatman 1986; Scholl, Cooper,
McKenna 1987; Bateman, Organ 1983). Jednak z czasem do działań wykraczających poza rolę zaczęto również zaliczać zachowania kontrproduktywne. Zachowania tego typu podejmowane są dobrowolnie i szkodzą organizacji. Jako
przykład CWB w środowisku pracy wymienia się kradzieże, spóźnienia lub picie
alkoholu (Bowling 2010). Pojęcie zachowań wykraczających poza rolę ma więc
szersze znaczenie niż zachowania obywatelskie w organizacji.
Innym terminem zbliżonym znaczeniowo do zachowań obywatelskich jest
spontaniczność w pracy i organizacji (work-organizational spontaneity). Według
badaczy tego pojęcia (por. George, Brief 1992; George, Jones 1997) sprowadza
się ona do pięciu typów zachowań: pomagania współpracownikom, ochrony organizacji, dzielenia się konstruktywnymi uwagami, rozwoju osobistego oraz przejawiania dobrej woli.
Pomoc współpracownikom dotyczy działań nieobowiązkowych, nieujętych
w opisie stanowiska pracy. Ochrona organizacji polega na przykład na zgłaszaniu
aktów kradzieży lub wandalizmu oraz na zapobieganiu im. Natomiast zgłaszanie
konstruktywnych uwag w praktyce oznacza dzielenie się przez pracowników ich
pomysłami w celu zwiększenia innowacyjności i konkurencyjności organizacji
na rynku. George i Brief (1992) podkreślają, że często zapomina się, jak istotny
dla firmy jest rozwój osobisty pracowników, gdy został on zainicjowany przez
nich samych i nie jest nastawiony na bieżące cele firmy. W sytuacji szybkich
zmian na rynku wartościowe mogą okazać się wiedza i umiejętności, o których
użyteczności praktycznej wcześniej nawet nie pomyślano. Piąty typ zachowań
spontanicznych w pracy i organizacji, czyli przejawy dobrej woli, polega głównie
na kreowaniu przez pracowników wizerunku firmy jako dobrego pracodawcy lub
rzetelnego wytwórcy dóbr i usług.
Analiza pojęcia spontaniczności w pracy i organizacji pozwala stwierdzić, że
ma ono podobne znaczenie do zachowań obywatelskich w organizacji. Jednak mimo
dość oczywistego podobieństwa George i Brief (1992) twierdzą, że istotną różnicą
jest to, iż zachowania spontaniczne mogą być wynagradzane, podczas gdy obywatelskie na mocy swej definicji nie mogą. Przykładowo innowacyjność pracownika,
która zostanie nagrodzona, nie jest zachowaniem obywatelskim, mimo że jej pojawienie się nie było efektem przewidywania przez zatrudnionego jakichkolwiek
profitów. Jednak w tej kwestii Organ stwierdził, że zachowania obywatelskie mogą
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 166
2014-03-27 10:06:36
Zachowania obywatelskie w organizacji. Istota, znaczenie i pomiar zjawiska
167
wywierać pozytywne wrażenie na kierownikach i współpracownikach, co w efekcie
może skutkować np. zwiększeniem wynagrodzenia lub awansem (1988, s. 5).
Ważne jednak jest to, by OCB nie znalazły się na liście obowiązków zawodowych i nie były wskazane jako podstawa do przyznania podwyżki, premii lub
awansu. Ponadto należy podkreślić, że w latach 70. i 80., gdy Organ rozpoczynał
i rozwijał pracę nad OCB, od personelu wymagano czegoś innego niż obecnie.
Współczesny pracodawca oczekuje wręcz samodzielności i „obywatelskości”
pracownika, choć nie ma o tym wzmianki w umowie o pracę lub w spisie obowiązków. Mimo to nie każdy zatrudniony takie zachowania przejawia. Dlatego
też pojęcie zachowań obywatelskich, rozumiane tak jak je zdefiniował Organ
(1988), nadal jest aktualne i nie traci na znaczeniu.
Propozycja polskiej wersji narzêdzia do badania
zachowañ obywatelskich w organizacji
Autor pojęcia zachowań obywatelskich w organizacji zaproponował taksonomię OCB zawierającą altruizm, sumienność, ducha sportowego, kurtuazję
oraz postawę obywatelską (Organ 1988). Altruizm (altruism) oznacza dobrowolne, uznaniowe zachowania nastawione na pomoc innej osobie w rozwiązywaniu
problemów istotnych dla organizacji. Z kolei sumienność (conscientiousness)
widoczna jest w zachowaniach również podejmowanych z własnej woli, bez
sankcji pozytywnej lub negatywnej. Należy do nich wychodzenie poza minimalne zaangażowanie wymagane przez organizację w zakresie podporządkowania
się regułom, takim jak korzystanie z przerwy lub obecność w pracy. Trzeci rodzaj zachowań obywatelskich, czyli duch sportowy (sportsmanship), przejawia
się w tolerowaniu warunków pracy odbiegających od ideału, np. poprzez unikanie narzekania, drobnych skarg oraz wyolbrzymiania spraw nieistotnych. Istota
zachowań objętych terminem kurtuazja (curtesy) jest zawarta w utrzymywaniu
kontaktu z innymi poza formalnymi procedurami, konsultowaniu się ze współpracownikami przed podjęciem działania. Natomiast postawa obywatelska (civic
virtue) jest widoczna w nieobowiązkowej partycypacji organizacyjnej. Zaliczyć
do niej można np. udział w fakultatywnych zebraniach, czytanie informacji w intranecie lub dyskutowanie o sprawach firmy w wolnym czasie (por. Organ 1988),
Podsakoff i jego współpracownicy (1990) jako jedni z pierwszych zoperacjonalizowali pięć wymiarów OCB zaproponowanych przez Organa (1988). Skala, którą stworzyli na potrzeby swoich badań, miała satysfakcjonujące parametry
psychometryczne. Analiza czynnikowa potwierdziła pięcioczynnikową strukturę
narzędzia, ponadto wszystkie twierdzenia weszły do podskal, do których je początkowo przypisano. Tym samym struktura teoretyczna Skali Zachowań Obywatelskich w Organizacji (Organizational Citizenship Behavior Scale — OCBS)
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 167
2014-03-27 10:06:36
168
Dorota Kanafa-Chmielewska
została empirycznie potwierdzona (Podsakoff et al., 1990). Warto wspomnieć,
że na podstawie opisywanego narzędzia wykonano wiele badań poświęconych
zachowaniom obywatelskim w organizacji (MacKenzie, Podsakoff, Fetter 1991;
Moorman 1991, 1993; Moorman, Niehoff, Organ 1993; Tansky 1993).
Korzystając z wybranych itemów Organizational Citizenship Behavior Scale
stworzono polską wersję metody do badania zachowań obywatelskich w organizacji
(por. Załącznik 1). Polska skala OCB składa się z 13 twierdzeń dotyczących pięciu
wymiarów OCB wyróżnionych przez Organa (1988) i opisanych we wcześniejszej
części niniejszego artykułu (por. tabela 1). Geneza itemów jest następująca: (1) zostały przetłumaczone z oryginalnej, amerykańskiej wersji OCBS (nr 1, 2, 3, 10);
(2) zostały przetłumaczone, ale w wersji oryginalnej pytanie jest odwrócone (nr 6);
(3) zostały stworzone na bazie kilku pytań z wersji oryginalnej podobnych do siebie
pod względem znaczeniowym (nr 4, 5, 7); (4) zostały sformułowane na potrzeby
polskiej wersji Skali OCB i nie mają odpowiednika w amerykańskim narzędziu
badawczym (nr 8, 9, 11,12, 13).Tłumaczenia wybranych twierdzeń amerykańskiej
wersji OCBS dokonała autorka niniejszego artykułu oraz tłumacz przysięgły. Należy podkreślić, że itemy zapożyczone z Organizational Citizenship Behavior Scale
uzyskały wysokie ładunki czynnikowe w badaniach amerykańskich (por. tabela 1).
Tabela 1. Charakterystyka polskiej wersji Skali OCB w odniesieniu do oryginału
Numer twierdzenia
w wersji oryginalnej
sumienność
18
sumienność
22
postawa obywatelska
11
6 i 12
(dwa twierdzenia znaczeniowo popostawa obywatelska
dobne zastąpiono jednym w polskiej wersji)
4 i 19
(dwa twierdzenia znaczeniowo poduch sportowy
dobne zastąpiono jednym w polskiej wersji)
16
duch sportowy
(w wersji oryginalnej pytanie jest
odwrócone)
13, 1, 23, 15, 10
(pięć twierdzeń znaczeniowo poaltruizm
dobnych zastąpiono jednym w polskiej wersji)
altruizm
brak odpowiednika
kurtuazja
brak odpowiednika
kurtuazja
17
kurtuazja
brak odpowiednika
kurtuazja
brak odpowiednika
altruizm
brak odpowiednika
Lp.
Podskala
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Ładunek czynnikowy twierdzenia w wersji oryginalnej
0,87
0,76
0,78
0,52 i 0,62
1,34 i 1,12
1,20
0,91; 0,91; 0,81; 0,95; 1,00
1,06
Źródło: opracowano na podstawie: (Podsakoff et al. 1990, s. 121).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 168
2014-03-27 10:06:36
Zachowania obywatelskie w organizacji. Istota, znaczenie i pomiar zjawiska
169
Twierdzenia do polskiej Skali OCB zostały wybrane przez sześciu sędziów
kompetentnych, znających zagadnienia zarządzania zasobami ludzkimi od strony
teoretycznej (posiadają wykształcenie kierunkowe) oraz praktycznej (zarządzają
personelem). Strategia konstrukcji testu ma charakter zewnętrzny (kryterialny).
W tym podejściu itemy mogą być zapożyczone z innych narzędzi lub utworzone
na potrzeby danej skali (por. Zawadzki 2006, s. 127 n.). Istnieje pięć możliwości
odpowiedzi na każde z pytań: bardzo często, często, ani często, ani rzadko, rzadko
i bardzo rzadko (por. Załącznik 1). Przy obliczaniu wyników item numer 5 należy
odwrócić.
W porównaniu z amerykańską wersją OCBS, która liczy 24 twierdzenia,
polskie narzędzie jest krótsze. Mniejsza liczba pozycji testowych w narzędziu kwestionariuszowym może być uznana za zaletę. Przede wszystkim krótsze narzędzie działa bardziej motywująco na osobę badaną i nie zniechęca do
odpowiedzi na pytania. Z punktu widzenia badacza mniej pozycji testowych
i nieskomplikowany algorytm obliczania wyniku oznacza oszczędność czasu
podczas analiz statystycznych. Ponadto badacze preferujący podejście jakościowe mogą, oprócz analiz ilościowych, przeprowadzać również interpretacje
jakościowe. Zaprezentowana w artykule Skala OCB jest na etapie badań walidacyjnych.
Znaczenie zachowañ obywatelskich dla organizacji
Mimo że już sama nazwa „zachowania obywatelskie w organizacji” przywodzi na myśl pozytywne skojarzenia, warto zastanowić się nad tym, w jaki
sposób OCB mogą przyczynić się do dobrostanu organizacji. Zachowania
obywatelskie mogą wpłynąć na wzrost produktywności oraz efektywności organizacji. Dotyczy to relacji poziomych (między personelem na tym samym
szczeblu), pionowych (między kierownictwem a podwładnymi) oraz lepszego
wykorzystania zasobów w ogóle. Jeśli współpracownicy pomogą nowo zatrudnionemu koledze poznać specyfikę firmy i jego zadań, szybciej uzyska on potrzebne kompetencje i szybciej wzrośnie jego produktywność. Ponadto takim
nieformalnym kanałem komunikacji mogą się rozprzestrzeniać „dobre praktyki” w firmie, bez formalnego oddelegowania pracowników do tego celu (por.
Podsakoff, MacKenzie 1997).
Pracownicy, którzy są sumienni, wymagają mniejszego nadzoru i można im
delegować więcej odpowiedzialności. Jeśli mają ducha sportowego, nie będą okazywać swojego niezadowolenia, wyolbrzymiać problemów i podburzać kolegów.
Przyczynią się tym samym do wzrostu morale i spójności zespołu. Jednocześnie,
tego typu zachowania mogą zmniejszyć absencję oraz dysfunkcjonalną rotację
personelu. Z kolei pomoc kolegów oferowana pracownikom nadmiernie obciążonym pracą lub podejmowanie obowiązków „porzuconych” przez innych zapobiePrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 169
2014-03-27 10:06:36
170
Dorota Kanafa-Chmielewska
ga przestojom i przyczynia się do stabilizacji produkcji. Ponadto personel może
dobrowolnie dostarczać różnorodnych informacji z rynku, które mogą pomóc
w szybszej adaptacji firmy do jej zmiennego otoczenia (por. Podsakoff, MacKenzie, 1997; Huang, You i Tsai 2012).
Dzięki niewymuszonej i pełnej zaangażowania aktywności podwładnych kadra menedżerska może uzyskać wartościową i niezagrażającą samoocenie informację zwrotną. Wskutek tego może poprawić procedury i skorygować ewentualne
błędy w działaniu. Natomiast nacechowane kurtuazją relacje między współpracownikami służą unikaniu problemów związanych z wystąpieniem kryzysu i zarządzaniem nim. Tym samym, dzięki zachowaniom obywatelskim podwładnych,
kadra zarządzająca może więcej czasu oraz pozostałych zasobów organizacyjnych
poświęcić na inne działania, np. organizowanie lub planowanie (por. Podsakoff,
MacKenzie 1997; Chang, Tseng, Chen 2012).
Powyżej przedstawiono przewidywany wkład personelu różnych szczebli
w lepsze funkcjonowanie organizacji. Wyniki badań dostarczają danych potwierdzających to intuicyjne przekonanie. Dotyczy to zwłaszcza dodatniego związku
między OCB a ilością wykonywanej pracy. Podsakoff, Ahearne i MacKenzie
przeprowadzili badanie, z którego wynika, że zachowania obywatelskie w organizacji są skorelowane dodatnio z ilością pracy wykonywanej w organizacji. Ponadto zachowania pomocowe, przez które autorzy badania rozumieją altruizm, kurtuazję, zachowania wspierające (cheerleading) oraz nastawione na brak konfliktów
zawodowych (peacekeeping), są pozytywnie związane z jakością wykonywanej
pracy (Podsakoff, Ahearne, MacKenzie 1997).
W innych badaniach również potwierdzono hipotezę, że zachowania obywatelskie w organizacji współwystępują z jej efektywnością w zakresie ilości i jakości wykonywanej pracy, wskaźników finansowych (Koys 2001) oraz satysfakcji
klientów (Morrison 1995; Koys 2001). Zachowania obywatelskie w organizacji
są ujemnie skorelowane z dysfunkcjonalną rotacją personelu (Podsakoff et al.
2009). Ustalono, że niektóre formy OCB (zachowania pomocowe) mają większy
wkład w poprawę funkcjonowania organizacji niż inne (duch sportowy i postawa
obywatelska) (Podsakoff, MacKenzie 1997).
W literaturze przedmiotu przywołuje się kilkadziesiąt typów zachowań obywatelskich w organizacji (Coleman, Borman 2000; LePine et al. 2002; Podsakoff
et al. 2000). Jednak można je podzielić na dwie główne grupy: zachowania obywatelskie „afiliacyjne” (affiliation-oriented), które są skoncentrowane na ustanawianiu i poprawianiu relacji interpersonalnych, oraz zachowania obywatelskie
„wspierające wyzwania” (challenge-oriented), które mają na celu wspomaganie
zmiany. Wiąże się to nierzadko z ryzykiem pogorszenia istniejących relacji interpersonalnych, ponieważ wspomniane OCB naruszają status quo. Do afiliacyjnych
zachowań obywatelskich można zaliczyć na przykład szeroko rozumiane pomaganie kolegom w pracy, wynikające z zaufania do współpracowników, potrzeby
afiliacji oraz empatii. Z kolei zachowania obywatelskie „wspierające wyzwania”
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 170
2014-03-27 10:06:36
Zachowania obywatelskie w organizacji. Istota, znaczenie i pomiar zjawiska
171
są zazwyczaj skutkiem skłonności do ponoszenia ryzyka, potrzeby osiągnięć oraz
orientacji na zadania. Mogą one powodować wzrost wymagań wobec zespołu pracowniczego i wzbudzać konflikty interpersonalne. W efekcie OCB zorientowane
na wyzwania bywają czasami niepożądane przez kadrę kierowniczą, która jest
zachowawcza i woli unikać konfliktów (Van Dyne, Graham, Dienesch 1994; Van
Dyne, LePine1998).
Jeszcze inny podział zachowań obywatelskich dotyczy ich potencjału do
generowania (promotive OCB) lub zapobiegania, lub też kończenia (prohibitive
OCB) pewnych zachowań i sytuacji (Burris, Detert, Chiaburu 2008; Near, Miceli
1987; Graham 1986). Pierwsze z nich można nazwać promującymi, a drugie zapobiegającymi zachowaniami obywatelskimi w organizacji. Warto zaznaczyć, że
OCB afiliacyjne i wspierające wyzwania mogą mieć zarówno charakter promujący, jak i zapobiegający, a przyporządkowanie ich do któregoś z wymienionych
typów zależy od sytuacji w danej organizacji.
Podsumowanie
Badacze i praktycy zarządzania chcą się dowiedzieć, jakie zachowania
przyczyniają się do dobrego funkcjonowania organizacji. Jedną z możliwych
odpowiedzi jest wskazanie zachowań obywatelskich w organizacji. Wśród pojęć pokrewnych to właśnie OCB zyskały najbardziej na znaczeniu dzięki swojej
wartości prognostycznej w zakresie określania efektywności organizacji. Dlatego
też istotne wydaje się stworzenie narzędzia służącego diagnozie organizacyjnych
zachowań obywatelskich w polskich warunkach kulturowych.
Bibliografia
Bateman T.S., Organ D.W. (1983), Job satisfaction and the good soldier: The relationship between
affect and employee ‘citizenship’, Academy of Management Journal, 26, s. 587–595.
Borman W.C., Motowidlo S.J. (1993), Expanding the criterion domain to include elements of contextual performance, w: N. Schmidt, W.C. Borman (red.), Personnel Selection in Organizations,
San Francisco: Jossey-Bass, s. 71–98.
Bowling N. (2010), Effects of job satisfaction and conscientiousness on extra-role behaviors, Journal of Business & Psychology, 25 (1), s. 119–130.
Brief A.P., Motowidlo S.J. (1986), Prosocial organizational behaviors, Academy of Management
Review, 11 (4), s. 46–53.
Burris E., Detert J., Chiaburu D. (2008), Quitting before leaving: The mediating effects of psychological attachment and detachment on voice, Journal of Applied Psychology, 93, s. 912–922.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 171
2014-03-27 10:06:36
172
Dorota Kanafa-Chmielewska
Chang Ch., Tseng K., Chen Ch. (2012), The moderating role of online community participation in
the relationship between internal marketing and organizational citizenship behavior, Social
Behavior and Personality, 40 (10), s. 1725–1738.
Coleman V.I., Borman W.C. (2000), Investigating the underlying structure of the citizenship performance domain. Human Resource Management Review, 10, s. 25–44.
George J.M., Brief A.P. (1992), Feeling good-doing good: A conceptual analysis of the mood at
work-organizational spontaneity relationship, Psychological Bulletin, 112, s. 310–329.
George J.M., Jones G.R. (1997), Organizational spontaneity in context, Human Performance, 10,
s. 153–170.
Graham J. (1986), Principled organizational dissent: A theoretical essay, Research in Organizational
Behavior, 8, s. 1–52.
Huang Ch., You Ch., Tsai M. (2012), A multidimensional analysis of ethical climate, job satisfaction, organizational commitment, and organizational citizenship behaviors, Nursing Ethics,
19 (4), s. 513–529.
Katz D. (1964), The motivational basis of organizational behavior, Behavioral Science, 9, s. 131–133.
Koys D.J. (2001), The effects of employee satisfaction, organizational citizenship behavior, and
turnover on organizational effectiveness: A unit-level, longitudinal study, Personnel Psychology, 54, s. 101–114.
LePine J.A., Erez A., Johnson D.E. (2002), The nature and dimensionality of organizational citizenship
behavior: A critical review and meta-analysis. Journal of Applied Psychology, 87, s. 52–65.
MacKenzie S.B., Podsakoff P.M., Fetter R. (1991), Organizational citizenship behavior and objective productivity as determinants of managerial evaluations of salespersons’ performance,
Organizational Behavior and Human Decision Processes, 50 (1), s. 123–150.
Moorman R.H. (1991), Relationship between organizational justice and organizational citizenship
behaviors: Do fairness perceptions influence employee citizenship?, Journal of Applied Psychology, 76 (6), s. 845–855.
Moorman R.H. (1993), The influence of cognitive and affective based job satisfaction measures on
the relationship between satisfaction and organizational citizenship behavior, Human Relations, 46 (6), s. 759–776.
Moorman R.H., Niehoff B.P., Organ D.W. (1993), Treating employees fairly and organizational
citizenship behavior: Sorting the effects of job satisfaction, organizational commitment, and
procedural justice, Employee Responsibilities and Rights Journal, 6 (3), Special issue.
Morrison E.W. (1995), Organizational citizenship behavior as a critical link between HRM practices
and service quality, Human Resource Management, 35, s. 493–512.
Motowidlo S.J. (2000), Some basic issues related to contextual performance and organizational
citizenship behavior in human resource management, Human Resource Management Review,
10 (1), s. 115–126.
Near J., Miceli M. (1987), Whistle-blowers in organizations: Dissidents or reformers, Research in
Organizational Behavior, 9, s. 321–368.
O’Reilly Ch.A., Chatman J. (1986), Organizational commitment and psychological attachment: The
effects of compliance, identification, and internalization on prosocial behavior, Journal of Applied Psychology, 71 (3), s. 492–499.
Organ D.W. (1977), A reappraisal and reinterpretation of the satisfaction causes performance hypothesis, Academy of Management Review, 2, s. 46–53.
Organ D.W. (1988), Organizational Citizenship Behavior: The Good Soldier Syndrome, Lexington,
MA: Lexington Books.
Podsakoff P.M., Ahearne M., MacKenzie S.B. (1997), Organizational citizenship behavior and
the quantity and quality of work group performance, Journal of Applied Psychology, 82 (2),
s. 262–270.
Podsakoff P.M., MacKenzie S.B. (1997), Impact of organizational citizenship behavior on organizational performance: A review and suggestion for future research, Human Performance, 10 (2),
s. 133–151.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 172
2014-03-27 10:06:36
Zachowania obywatelskie w organizacji. Istota, znaczenie i pomiar zjawiska
173
Podsakoff P.M., MacKenzie S.B., Moorman R.H., Fetter R. (1990), Transformational leader behaviors and their effects on followers’ trust in leader, satisfaction, and organizational citizenship
behaviors, The Leadership Quarterly, 1 (2), s. 107–142.
Podsakoff P.M., MacKenzie S.B., Paine J.B., Bachrach D.G. (2000), Organizational citizenship behaviors: A critical review of the theoretical and empirical literature and suggestions for future
research. Journal of Management, 26, s. 513–563.
Podsakoff N.P., Whiting S.W., Podsakoff P.M., Blume B.D. (2009), Individual- and organizational-level consequences of organizational citizenship behaviors: A meta-analysis, Journal of Applied Psychology, 94 (1), s. 122–141.
Scholl R.W., Cooper E.A., McKenna J.F. (1987), Referent selection in determining equity perceptions: Differential effects on behavioral and attitudinal outcomes, Personnel Psychology,
40 (1), s. 113–124.
Spector P.E., Fox S. (2010), Counterproductive work behavior and organisational citizenship behavior: Are they opposite forms of active behavior?, Applied Psychology: An International
Review, 59 (1), s. 21–39.
Tansky J.W. (1993), Justice and organizational citizenship behavior: What is the relationship?, Employee Responsibilities and Rights Journal, 6 (3), s. 195–207.
Van Dyne L., Graham J.W., Dienesch R.M. (1994), Organizational citizenship behavior: Construct redefinition, measurement and validation, Academy of Management Journal, 37,
s. 765–802.
Van Dyne L., LePine J.A. (1998), Helping and voice extra-role behaviors: Evidence of construct and
predictive validity, Academy of Management Journal, 41, s. 108–119.
Zawadzki B. (2006), Kwestionariusze osobowości, Warszawa: Scholar.
Organizational citizenship behaviors:
The nature, significance and measurement
of the phenomenon
Summary
The article discusses the concept of organizational citizenship behaviors — OCB with regard to theory and practice. The theoretical narration focuses on OCB compared similar notions
like prosocial organizationl behaviors, contextual performance, extra-role behavior, work-organizational spontaneity. There are several dozens of OCB types, which can be divided into two
categories of OCB: affiliation- and challenge-oriented. Another dualistic classification distincts
two kinds: promotive and prohibitive OCB. The research on OCB has important practical implications because behaviors in question contribute to the increase in organizational effectiveness/
efficiency. Due to a lack of valid and reliable tool that would enable gauging of OCB in Polish
cultural setting, the article presents own OCB-Scale. The author hopes that the issue of organizational citizenship behaviors, because of its practical importance, can become a significant theme
of the studies carried out by the Psychology of Management Department, Institute of Psychology,
University of Wrocław.
Keywords: organizational citizenship behaviors, prosocial organizationl behaviors, contextual
performance, extra-role behavior, work-organizational spontaneity
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 173
2014-03-27 10:06:36
174
Dorota Kanafa-Chmielewska
Za³¹cznik 1
1. W pracy jestem obecny (obecna).
2. Przestrzegam zasad obowiązujących w pracy, nawet gdy nikt nie może
tego sprawdzić.
3. Angażuję się w działalność, która nie jest obowiązkowa, ale poprawia
wizerunek mojej organizacji.
4. Staram się być na bieżąco w sprawach, które dotyczą mojej organizacji.
5. Narzekam na moją organizację w gronie współpracowników. (R)
6. Skupiam się na dobrych stronach mojej organizacji, zamiast na tym, co
jest w niej złe.
7. Pomagam kolegom w pracy, gdy widzę, że sobie nie radzą.
8. Pomagam mojemu szefowi w większym wymiarze, niż wynika to z moich obowiązków zawodowych.
9. Zwracam się do współpracowników w grzeczny sposób — nie używam
przekleństw i nie krzyczę.
10. Staram się zapobiegać konfliktom z moimi współpracownikami.
11. Gdy będąc w pracy, chcę sobie zrobić (kupić) coś do jedzenia lub picia,
pytam innych, czy im też przynieść.
12. Gdy uznam, że jakaś informacja może się przydać moim współpracownikom, przekazuję im ją.
13. Pomagam klientom mojej organizacji w większym wymiarze, niż wynika
to z moich obowiązków zawodowych.
Skala odpowiedzi
bardzo często
często
ani często,
ani rzadko
rzadko
bardzo rzadko
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 174
2014-03-27 10:06:36
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
KATARZYNA DURNIAT
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Mobbing w miejscu pracy:
zarys tradycji badawczej, podstawowe za³o¿enia,
metodologia i wybrane wyniki badañ w³asnych
Streszczenie
Artykuł jest prezentacją podstawowych zainteresowań naukowych oraz poszukiwań i osiągnięć badawczych autorki, adiunkta w Zakładzie Psychologii Zarządzania Instytutu Psychologii
Uniwersytetu Wrocławskiego. Autorka przedstawia podejmowaną przez siebie (od strony poradnictwa psychologicznego, badań empirycznych i naukowych opracowań) problematykę mobbingu w miejscu pracy. Zaprezentowany zostanie zarys tradycji badawczej mobbingu w Polsce
i na świecie. W artykule przedstawione będą wybrane wyniki badań własnych, dotyczących
specyfiki i charakteru mobbingu w Polsce, jego występowania na tle klimatu organizacyjnego
i kultury organizacyjnej, jak też wybrane wyniki badań własnych dotyczących konsekwencji
doświadczania mobbingu w pracy. Tezy oraz wnioski przedstawione w artykule stanowią pewien wybór i zarys oparty na wynikach zrealizowanych przez autorkę projektów badawczych
(por. Durniat, bibliografia). Projekty badawcze, na które powołuje się autorka, miały charakter
jakościowy (wywiady z ofiarami mobbingu), ilościowy (badania kwestionariuszowe na próbach
osób dorosłych, pracujących) i dotyczyły specyfiki mobbingu w naszym kraju (czego efektem
jest stworzenie rodzimego narzędzia do badania mobbingu — kwestionariusza SDM), jak i społeczno-organizacyjnych uwarunkowań mobbingu, a także jego jednostkowych i ogólnospołecznych konsekwencji. Większość otrzymanych przez autorkę wyników (dotyczących uwarunkowań oraz konsekwencji mobbingu) wpisuje się w otrzymane przez innych naukowców wyniki
badań dotyczących zarówno tendencji epidemiologicznych, jak i związków o charakterze psychologicznym i organizacyjnym (por. Leymann 1996; Vartia 1996; Zapf, Knorz, Kulla 1996).
Sam charakter mobbingu w Polsce oraz „przyzwolenie” ofiar na mobbing wydają się silnie
związane ze specyfiką kulturową naszego kraju oraz polskich organizacji (por. Durniat 2008b,
2009, 2010a).
S³owa kluczowe: mobbing, mobber, ofiara mobbingu, skutki mobbingu, kwestionariusz SDM
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 175
2014-03-27 10:06:36
176
Katarzyna Durniat
Wstêp
Celem niniejszego artykułu jest ukazanie głównych zainteresowań badawczych oraz kierunków i pespektyw rozwoju problematyki badawczej podejmowanej przez autorkę artykułu, adiunkta pracującego w Instytucie Psychologii
Uniwersytetu Wrocławskiego. Autorka będzie odwoływać się głównie do własnego, opisanego i udokumentowanego w innych publikacjach naukowych dorobku
badawczego — na tle istniejącej tradycji naukowej, dotyczącej podejmowanego
obszaru badań. Przegląd zrealizowanych przez autorkę projektów badawczych
(dokonany z perspektywy jej kilku lat naukowego rozwoju i związku z Instytutem
Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego1) jednoznacznie wskazuje na zogniskowanie się jej naukowych zainteresowań wokół zagadnień psychologii pracy
i organizacji, zwłaszcza problematyki dotyczącej zachowań organizacyjnych i ich
patologii. W toku swojego naukowego rozwoju autorka badawczo podejmowała
zagadnienia związane ze stresem organizacyjnym i asertywnością (Durniat 1998),
kulturą i klimatem organizacyjnym (Durniat 2007, 2010c, 2012a) oraz mobbingiem w miejscu pracy (Durniat, por. bibliografia od 2004 do 2012). Rozpoczęta
przez autorkę kilka lat temu eksploracja problematyki mobbingu (wówczas były
to jedne z pierwszych badań mobbingu w Polsce) jest rozwijana i stała się jej
główną domeną badawczą. Badanie mobbingu oraz jego specyfiki, uwarunkowań, dynamiki i konsekwencji nadal pozostaje bardzo inspirującym, złożonym,
wielowymiarowym i wciąż niewyczerpanym obszarem eksploracji naukowych
w kraju i na świecie. Problematyka mobbingu, czyli przemocy psychologicznej
lub moralnej2 w miejscu pracy, stała się w ostatnich latach przedmiotem wzmożonej troski społecznej oraz obszarem zainteresowań wielu naukowców. Obszar
ten wchodzi w zakres jednej z ważniejszych domen badań z zakresu psychologii
pracy i organizacji, związanych ze stresem organizacyjnym oraz zachowaniami
organizacyjnymi. Obecnie problematyka stresu w miejscu pracy, z zagadnieniami dotyczącymi mobbingu na czele, zajmuje znaczące miejsce w międzynarodowym, interdyscyplinarnym dyskursie naukowym. W ostatnim dziesięcioleciu,
mobbingiem parają się naukowcy różnych nacji, wywodzący się z odmiennych
1 Dr Katarzyna Durniat jest związana z Instytutem Psychologii UWr od roku 1995, najpierw
jako studentka (wcześniej studentka psychologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza) i magistrantka prof. Jerzego Mączyńskiego, ówczesnego kierownika Zakładu Psychologii Zarządzania
(uzyskała dyplom magistra psychologii w 1998 roku, broniąc pracy magisterskiej pt. Asertywność
jako moderator stresu); później jako studentka studiów doktoranckich (2003–2007) i doktorantka
prof. Stanisława Witkowskiego, kierownika Zakładu Psychologii Zarządzania. W roku 2008 obroniła pracę doktorską z zakresu psychologii pt. Społeczno-organizacyjne uwarunkowania mobbingu,
której promotorem był prof. Stanisław A. Witkowski. Od 2008 roku zatrudniona na stanowisku
adiunkta w Instytucie Psychologii (Zakładzie Psychologii Zarządzania) Uniwersytetu Wrocławskiego.
2 Terminologia „przemoc moralna w pracy” dobrze przyjęła się i rozpowszechniła wśród
polskiego społeczeństwa, głównie za sprawą przetłumaczonych na język polski dwóch publikacji
książkowych autorstwa francuskiej psychiatry i wiktymologa Marie-France Hirigoyen (2002, 2003).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 176
2014-03-27 10:06:36
Mobbing w miejscu pracy
177
obszarów kulturowych, będący przedstawicielami rozmaitych ośrodków badawczych i dyscyplin naukowych: począwszy od psychologów, socjologów, etnologów, przez specjalistów od zarządzania i ekonomii, po prawników i lekarzy
medycyny pracy. Z punktu widzenia potrzeb społecznych i organizacyjnych —
mobbing jest zjawiskiem powszechnym (duża częstotliwość) oraz poważnym
(negatywne skutki); z punktu widzenia nauki — fenomen mobbingu jest niezwykle inspirujący oraz teoretycznie „niedomknięty” (brak kompleksowych, interakcyjnych modeli zjawiska). Jest fenomenem złożonym, interdyscyplinarnym i interakcyjnym: ma szeroką gamę uwarunkowań psychologicznych, społecznych,
organizacyjnych, kulturowych, ekonomicznych, prawnych oraz kontekstowych
(sytuacyjnych). Obecnie postrzega się go jako jedną z groźniejszych patologii
pracy i organizacji, gdyż jego jednoznacznie negatywne skutki odciskają trwałe
piętno nie tylko na prześladowanych jednostkach, ale również na grupach, instytucjach oraz całym społeczeństwie. W naszym kraju zainteresowanie społeczeństwa i naukowców mobbingiem nabrało szczególnego znaczenia od stycznia
2004 roku, kiedy to w polskim Kodeksie pracy pojawiła się ustawa antymobbingowa (Kodeks pracy, nowelizacja 2004, art. 94). W krajach Europy Zachodniej
i w Stanach Zjednoczonych zainteresowano się mobbingiem znacznie wcześniej
niż w Polsce, bo już w latach 70. XX wieku. Pierwsze w Europie i na świecie
publikacje poświęcone mobbingowi zaczęły się pojawiać ze szczególnym nasileniem w lata 80. i 90. XX wieku, a największy naukowy wkład w badania wnieśli
Heinz Leymann (1990, 1996), szwedzki psycholog i psychiatra, oraz jego kontynuatorzy, między innymi D. Zapf, C. Knorz, M. Kulla (1996), M. Vartia (1996)
— badacze z krajów skandynawskich oraz Niemiec, Szwajcarii i Włoch. Ośrodki
badawcze tych krajów należy uznać za dobrze rozwinięte i doświadczone w zakresie badań nad mobbingiem oraz innymi zagadnieniami psychologii pracy i organizacji. W kulturze brytyjskiej pojęcie mobbingu lub bullyingu3 spopularyzowała dziennikarka Andrea Adams (Adams, Crawford 1992), następnie Tim Field
(1996) — autor znanej i pionierskiej książki poświęconej bullyingowi, pt. Bully
in Sight. Współcześnie bullyingiem w Wielkiej Brytanii parają się tacy badacze,
jak: Charlotte Rayner, Duncan Lewis, Helge Hoel. W Stanach Zjednoczonych
pioniersko zagadnieniem mobbingu zajął się psychiatra Carroll Brodsky, który
wydał uznaną za klasykę publikację książkową pt. The Harassed Worker (1976).
Współcześnie problematyką mobbingu w USA zajmuje się między innymi psycholog Susan Fox, natomiast od strony praktycznej spopularyzowało ją między
innymi małżeństwo amerykańskich badaczy i praktyków z zakresu poradnictwa
zawodowego Gary i Ruth Namie. We Francji najbardziej znaną badaczką przemocy moralnej w pracy (nomenklatura przyjęta za badaczką) jest Marie-France
Hirigoyen, która wydała dwie, przetłumaczone na kilka języków (w tym również
3 W kulturze brytyjskiej bardziej popularny od terminu mobbing jest termin bullying. Niekiedy Brytyjczycy stosują opisowe określenie adult bullying w odniesieniu do przemocy w miejscu
pracy, dla odróżnienia tego zjawiska od pokrewnego mu bullyingu szkolnego.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 177
2014-03-27 10:06:36
178
Katarzyna Durniat
na język polski), książki opisujące istotę, charakter i konsekwencje opisywanej
patologii (por. Hirigoyen 2002, 2003). Współcześnie wiele psychologicznych
i socjologicznych badań mobbingu, których wyniki popularyzowane są w postaci
licznych artykułów naukowych oraz publikacji książkowych, prowadzi prężnie
działający norweski zespół badaczy działający przy Uniwersytecie Bergeńskim,
pod kierunkiem psychologa Stale Einarsena, który współpracuje między innymi
z takimi naukowcami, jak Helge Hoel, Dieter Zapf, Cary Cooper i inni. Uznaną na
świecie i cenioną badaczką mobbingu jest również Finka Denise Salin, psycholog
związana z Uniwersytetem w Helsinkach. Powszechne i ponadnarodowe zainteresowanie mobbingiem uświadamia, że opisywana patologia istnieje w różnych
kulturach i różnych krajach Europy, Ameryki, Azji czy Afryki. Niemniej ten sam
(lub prawie ten sam) fenomen bywa w różnych kulturach i tradycjach badawczych różnie nazywany. W obecnym dziesięcioleciu obok terminu mobbing (popularnego zwłaszcza w takich krajach, jak Szwecja, Norwegia, Niemcy, Polska
czy wiele krajów Europy Zachodniej) współistnieją również takie określenia, jak:
harrasment (termin szczególnie popularny w Stanach Zjednoczonych), bullying
(określenie stosowane zwłaszcza przez Brytyjczyków), whistleblowing (termin
popularny w Wielkiej Brytanii i innych krajach Europy), ijimi (pojęcie z kultury
japońskiej) oraz molestowane moralne (termin popularny zwłaszcza w kulturze
francuskiej). Stosowany w naszym kraju termin mobbing (wpływy paradygmatu
leymannowskiego oraz kultury germańskiej i nordyckiej) pochodzi od angielskiego rzeczownika mob, oznaczającego tłum, tłuszczę, hałastrę, motłoch, czasownik to mobb znaczy tyle co rzucać się (na kogoś), gromadzić tłumnie, oblegać,
atakować. Łaciński zwrot mobile vulgus, do którego etymologicznie należy się
odwołać, oznacza chwiejny, niebezpieczny tłum. Termin mobbing użyty został
po raz pierwszy przez etnologa Konrada Lorenza w odniesieniu do agresywnych
zachowań dzikich zwierząt, grupujących się po to, by przegnać intruza (Lorenz
1975). Nowe znaczenie nadał mobbingowi szwedzki lekarz i psycholog Heinz
Leymann (1990), uważany przez współczesnych badaczy problemu za klasyka
w zakresie mobbingu.
Krótka charakterystyka autorskiej metodologii
i obszarów badañ w³asnych mobbingu
Podjęta przez autorkę w 2004 roku problematyka mobbingu była w owym
czasie mało znana polskiemu społeczeństwu oraz rzadko eksplorowana przez
polskich badaczy i naukowców. W dorobku polskiej nauki nie istniały żadne
psychometryczne narzędzia pozwalające na dokonywanie pomiaru mobbingu. Doświadczenie kliniczne autorki w pracy z ofiarami przemocy moralnej
w pracy, zdobyte w ramach działalności w Krajowym Stowarzyszeniu AntyPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 178
2014-03-27 10:06:36
Mobbing w miejscu pracy
179
mobbingowym oraz wsparte naukową wiedzą (czerpaną głównie z publikacji
międzynarodowych), zaowocowało konstrukcją autorskiego modelu mobbingu
oraz pierwszego rodzimego kwestionariusza do diagnozy opisywanego fenomenu (por. Durniat, Kulczycka 2006; Durniat 2008a). Najważniejsze założenia
teoretyczne, na których wyrósł autorski model mobbingu, dotyczą jego interdyscyplinarności, interakcyjności, heterogeniczności i fazowości (faza inicjacji, eskalacji i faza chroniczna)4. Należy również wspomnieć, że początkowe
prace związane z konstrukcją polskiego narzędzia do badania mobbingu autorka prowadziła we współpracy z psycholog Agnieszką Kulczycką (również
ówczesną doktorantką prof. S.A. Witkowskiego). Badaczki inspirowały się
przetłumaczonym na język polski, szwedzkim kwestionariuszem LIPT Heinza Leymanna (1990), następnie do Leymannowskiego inwentarza zachowań
mobbingowych dodano wiele nowych, zaczerpniętych z polskiej rzeczywistości organizacyjnej (w oparciu o wywiady z ofiarami mobbingu), zachowań.
Całkowitą nowością w stosunku do istniejącej tradycji badawczej mobbingu
było wzbogacenie narzędzia do badania mobbingu o skalę poznawczo-emocjonalną (por. Durniat, Kulczycka 2006). Wśród podstawowych założeń teoretycznych, na których oparto budowę kwestionariusza, legła autorska definicja
mobbingu (por. Durniat 2006b, 2009), zgodnie z którą: „Mobbing jest przemocą psychologiczną, zachodzącą pomiędzy co najmniej dwoma partnerami
interakcji społecznej, systematycznie i celowo kierowaną przez prześladowcę
(rzadziej prześladowców) przeciw ofierze (rzadziej ofiarom) w powtarzających się napaściach werbalnych i behawioralnych. Jest to zjawisko głównie
subiektywne, a jego skutkiem jest obiektywnie zauważalna psychiczna destabilizacja ofiary, poczucie krzywdy i absurdu oraz przeżywanie silnego stresu
psychologicznego. Mobbing jest procesem: systematycznie, w miarę eskalacji
prześladowania, maleje u ofiary poczucie własnej wartości oraz kompetencji
zawodowych i społecznych wraz ze wzrostem poczucia bezradności”. Po kilku etapach badań eksploracyjnych i konfirmacyjnych (lata 2005–2007: etap
sędziów kompetentnych, badania wersją eksperymentalną kwestionariusza
i badania wersją właściwą5) kwestionariusz SDM w swej ostatecznej wersji
obejmuje dwie podstawowe podskale: IDM i ODC. Skala IDM jest katalogiem
zachowań mobbingowych, czyli zbiorem wskaźników behawioralnych, i składa się z 43 pozycji (α Cronbacha: 0,956). Jest ona zbudowana z trzech (wynik
analizy czynnikowej) podskal: skali działań izolujących i zastraszających (19
itemów; α Cronbacha: 0,927), skali działań otwarcie poniżających, ośmieszających i kompromitujących (17 itemów; α Cronbacha: 0,932) oraz skali działań
4
Powyższe założenia i podstawowe elementy autorskiego modelu mobbingu oraz jednostkowe i społeczne (grupowe) mechanizmy odpowiedzialne za występowanie tej patologii były już
prezentowane we wcześniejszych pracach autorki (por. Durniat 2006a, b) i wykraczają poza ramy
niniejszego opracowania.
5 Szczegóły badań nad kwestionariuszem SDM opisano we wcześniejszych, wykazanych
w bibliografii, publikacjach autorki.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 179
2014-03-27 10:06:36
180
Katarzyna Durniat
utrudniających realizację zadań zawodowych (7 itemów; α Cronbacha: 0,803).
Skala ODC (21 pozycji) odzwierciedla najbardziej typowe odczucia i reakcje
pojawiające się po stronie ofiar mobbingu i jest zbiorem wskaźników emocjonalno-poznawczych. Kwestionariusz SDM jest wyposażony w instrukcję
dla osób badanych oraz arkusz odpowiedzi, dołączony bezpośrednio do pytań.
Wszystkie zawarte w kwestionariuszu pytania są zamknięte. W polskim narzędziu, inaczej niż w klasycznym Leymannowskim kwestionariuszu LIPT (por.
Leymann 1990), posłużono się pięciostopniową, porządkową skalą odpowiedzi, odzwierciedlającą częstotliwość zachowań (od nigdy do bardzo często).
Mobbing jest diagnozowany na podstawie wyniku sumarycznego skali IDM-SDM. Skala ODC pełni funkcję pomocniczą, dopełniając obrazu prześladowania o towarzyszące doświadczaniu zachowań mobbingowych odczucia i doznania. Badaczka zrealizowała cztery obszerne projekty badawcze dotyczące
mobbingu w pracy. Pierwsze badania odbyły się na przełomie lat 2005/2006
(N = 347) i były związane z walidacją kwestionariusza do pomiaru mobbingu
oraz analizą związków mobbingu z klimatem organizacyjnym i jego czynnikami (por. Durniat 2007, 2008b). Drugą serię badań, mających na celu przede
wszystkim weryfikację społeczno-organizacyjnych uwarunkowań mobbingu,
przeprowadzono na przełomie lat 2007/2008 (N = 465) (por. Durniat 2008a,
2009, 2010d). Trzeci projekt badawczy autorka zrealizowała na początku 2010
roku (N = 260). Dotyczył on organizacyjnych mechanizmów prewencji i radzenia sobie z mobbingiem (por. Durniat 2012b) oraz poświęcony był skutkom
mobbingu w pracy (por. Durniat 2011b)6. W przeprowadzonych badaniach
wykorzystywany był skonstruowany przez autorkę kwestionariusz do pomiaru
mobbingu (Kwestionariusz SDM) oraz inne, stosowne do treści oraz celów badań, narzędzia psychometryczne7. Wszystkie badania przeprowadzone zostały
na heterogenicznych próbach osób dorosłych pracujących w różnorodnych organizacjach i na różnych stanowiskach we Wrocławiu i okolicach. Respondenci badani byli zawsze w obecności psychologa, indywidualnie i grupowo,
poza potencjalnie zagrażającym miejscem pracy. Badania miały charakter dobrowolny i anonimowy. Przebadane próby, choć nie były dobierane w sposób
stricte losowy, ze względu na dużą liczbę osób, okazywały się zróżnicowane
pod względem kontrolowanych zmiennych demograficznych.
6
Czytelników zainteresowanych szczegółami doboru i charakterystyki prób, narzędzi i metodologii badań, hipotez badawczych, przeprowadzonych analiz i dokładnych wyników trzech serii
badań autorka odsyła do swoich wcześniejszych, wykazanych w bibliografii, publikacji.
7 W pierwszych dwóch seriach badań wykorzystano autorsko zaadaptowany kwestionariusz
Rosenstiela i Boegela do badania klimatu organizacyjnego. W drugiej serii badań mobbingu włączono autorskie skale do pomiaru czynników społeczno-organizacyjnych (rzetelności skal mierzone
α Cronbacha wynoszą od 0,83 do 0,98) oraz zastosowano szeroką kontrolę wielu zmiennych niezależnych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 180
2014-03-27 10:06:36
Mobbing w miejscu pracy
181
Podstawowe wyniki badañ w³asnych:
skala i rodzaj mobbingu w polskich organizacjach
Wyniki z pierwszej, a także kolejnych serii badań wykazały, że mobbing
w polskich organizacjach jako miejscu pracy dotyczy około 24% przebadanych
pracowników, choć tylko 15% z nich uważało się za jego ofiary. Percepcja siebie w roli ofiary mobbingu wydaje się psychologicznie i społecznie trudna, co
więcej — w przypadku pracowników polskich organizacji — jest ona wypaczona bagażem negatywnych doświadczeń, związanych z patologicznym wzorcem
zachowań organizacyjnych charakterystycznych dla minionej epoki komunizmu.
Zdaniem autorki wieloletni „trening bezradności”, jakiemu poddawani byli polscy pracownicy, oraz właściwa minionej epoce „patologizacja” środowiska pracy
oraz różnorodnych obszarów życia społecznego spowodowały swoiste „znieczulenie się” polskich pracowników na mobbing. Przeprowadzone przez autorkę badania wykazały (por. Durniat 2008b, 2009), że sprawcą mobbingu w polskich
organizacjach był najczęściej przełożony (60% przypadków) dowolnej płci,
następnie grupa pracowników (12%), rzadziej podwładny (9%). Wyniki badań
jednoznacznie wskazały (por. Durniat 2009, 2010b, 2010d), że istotą mobbingu
jest przemoc o charakterze psychologicznym. Wobec ofiar mobbingu najczęściej
stosowano zachowania z grupy izolujących, pomniejszających i zastraszających, następnie zachowania z grupy otwarcie ośmieszających i krytykujących. Tylko wobec nielicznej grupy ofiar stosowane były zachowania wymierzone w realizację
zadań zawodowych. Mobbing najczęściej miał miejsce w organizacjach średniej
wielkości (od 30 do 100 osób zatrudnionych) z branży przemysłowej i administracji publicznej. Osoby z grupy mobbowanych, znacznie częściej niż osoby z grupy wolnej od mobbingu, oceniały warunki pracy w swojej organizacji jako słabe
(por. Durniat 2010a).
Charakterystyka mobbera i ofiary mobbingu
Wyniki autorskich badań wykazały, że ofiarą mobbingu może zostać każdy:
nie stwierdzono istotnych statystycznie różnic w płci, wieku, wykształceniu, stanowisku i stażu pracy ofiar mobbingu. Niemniej zestawiając autoatrybucje ofiar
mobbingu oraz percepcje tychże ofiar przez świadków prześladowania, stwierdzono, że ofiary najczęściej uważały się za osoby niezależne i nieustępliwe lub „zbyt”
aktywne i „nadmiernie” zaangażowane, rzadziej zaś za osoby słabe, nieasertywne
i nadmiernie ustępliwe. Natomiast percepcja ofiar przez świadków mobbingu była
nieco odmienna: najwięcej świadków uznało ofiary mobbingu za nadmiernie ustępliwe i nieasertywne, rzadziej jako osoby niezależne, nieustępliwe, „zbyt” aktyw-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 181
2014-03-27 10:06:36
182
Katarzyna Durniat
ne i „nadmiernie” zaangażowane (por. Durniat 2010b). Przeprowadzone badania
wykazały, że osoby podlegające mobbingowi są najczęściej kulturowo nieprzystosowane do panujących w organizacji zasad, norm postępowania i głoszonych
wartości. Stwierdzono występowanie istotnych i dość silnych korelacji (por. Durniat 2008a, 2009) pomiędzy doświadczaniem mobbingu a osobistym negatywnym stosunkiem ofiary wobec celów organizacyjnych (korelacja na poziomie 0,5)
oraz osobistym negatywnym stosunkiem ofiar wobec praktyk organizacyjnych
(korelacja na poziomie 0,6). Ofiary mobbingu najczęściej nie były zwolennikami
praktyk i zwyczajów obowiązujących w ich organizacji oraz nie lubiły uczestniczyć w życiu swojej organizacji. Większość ofiar (60%) stwierdziła, że uczestnictwo w życiu organizacji nie sprawia im przyjemności i osoby te uważały, że
wiele praktyk organizacyjnych należało by zmienić (por. Durniat 2008a, 2010g).
Z przeprowadzonych badań wynika, że najczęściej sprawcą mobbingu w miejscu
pracy był przełożony (60%), następnie współpracownik (19%), grupa osób (12%)
lub podwładny (9%). Ani płeć prześladowcy, ani wiek nie stanowiły statystycznie
istotnej różnicy dla występowania mobbingu, choć najczęściej mobberzy pochodzili z grupy osób pomiędzy 35. a 46. rokiem życia (39%), najrzadziej zaś z grupy
najmłodszych pracowników (do 25 lat — tylko 6%). Mobberzy byli najczęściej
percypowani jako osoby apodyktyczne i autokratyczne, a zarazem merytorycznie
mierne i zawodowo niekompetentne. Jeśli byli to menedżerowie, opisywano ich
jako osoby niepotrafiące zarządzać zespołami ludzkimi, mogące odczuwać zagrożenie ze strony lepszych pracowników. Z przeprowadzonych wywiadów wynika,
że prześladowcami byli często pracownicy od wielu lat zasiedziali w organizacji,
„zepsuci” przez miniony system i rządzące nim paradoksy. Niektóre z tych osób
stosowały mobbing na co dzień, stawał się on ich stylem funkcjonowania i drogą
do osiągania celów zawodowych i pozazawodowych.
Wyniki dotycz¹ce zwi¹zków mobbingu
z klimatem organizacyjnym
Tradycja poszukiwania uwarunkowań mobbingu wśród czynników organizacyjnych zapoczątkowana została przez H. Leymanna (1990, 1996) i była konsekwentnie rozwijana przez kolejnych badaczy mobbingu (por. Vartia 1996; Zapf,
Knorz, Kulla 1996). W autorskich badaniach dotyczących społeczno-organizacyjnych i kulturowych uwarunkowań mobbingu autorka dwukrotnie posłużyła się
zaadaptowanym przez siebie kulturowo Kwestionariuszem Rosenstiela i Bögla
do pomiaru klimatu organizacyjnego (por. Durniat 2007, 2008a, 2012a)8. Wyni8 Poszczególne etapy adaptacji kwestionariusza Rosenstiela i Bögla oraz cele, hipotezy i wyniki przeprowadzonych z jego wykorzystaniem autorskich badań zostały opisane w innych publikacjach naukowych i wykraczają one poza treść rozważań podjętych w niniejszym artykule.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 182
2014-03-27 10:06:37
183
Mobbing w miejscu pracy
ki dwukrotnie przeprowadzonych badań korelacyjnych mobbingu z czynnikami
klimatu organizacyjnego (2005/2006 i 2007/2008) wykazały bardzo istotne i silne
(jak na badania społeczne) negatywne związki pomiędzy pozytywnie ocenianymi
czynnikami klimatu organizacyjnego a mobbingiem.
Tabela 1. Uporządkowane malejąco korelacje czynników klimatu organizacyjnego Rosenstiela
i Bögla z mobbingiem mierzonym Kwestionariuszem SDM K. Durniat
Skale Kwestionariusza Rosenstiela i Bögla
Skala dotycząca komunikacji i informacji
Skala dotycząca przełożonych
Skala dotycząca organizacji pracy
Skala dotycząca reprezentowania interesów
pracowników
Skala dotycząca awansu, rozwoju i wynagradzania
Skala dotycząca współpracowników
Korelacje wymiarów kwestionariusza
Rosenstiela i Bögla ze skalą SDM
K. Durniat (wynikiem ogólnym testu)
do diagnozy mobbingu
wyniki 2005/2006
wyniki 2007/2008
–0,68
–0,66
–0,67
–0,64
–0,62
–0,64
–0,57
–0,58
–0,57
–0,54
–0,55
–0,54
Korelacje porządku rang Spearmana. Zbadane korelacje są istotne z p < 0,05.
Źródło: opracowanie własne.
Zestawienie powyższych wyników dowodzi dużego znaczenia czynników
klimatu i kultury organizacyjnej dla mobbingu. W obu analizach pozycję naczelną
zajmuje rola i odpowiedzialność przełożonych (zwłaszcza bezpośrednich przełożonych, bardziej niż najwyższych decydentów) za zdrowie lub patologię podlegających im jednostek i zespołów. Równie ważna dla uniknięcia mobbingu okazuje
się wysoka sprawność przepływu informacji i dobra komunikacja w organizacji
oraz ogólna sprawność organizacji pracy i adekwatność przydziału zadań (por.
Durniat 2008b, 2010a). Podobne do polskich wyniki badań otrzymali również
inni badacze mobbingu na świecie (Hauge, Skogstad, Einarsen 2007; Vartia 1996;
Zapf, Knorz, Kulla 1996; i inni).
Konsekwencje mobbingu
Wyniki przeprowadzonych badań potwierdziły silny negatywny wpływ mobbingu na zdrowie psychofizyczne ofiar. Podobne wyniki otrzymywali również inni
badacze mobbingu na świecie (por. Leymann, Gustafsson 1996; Hirigoyen 2002,
2003; Hoel, Zapf, Cooper 2002). Na podstawie badań własnych stwierdzono istnienie silnych korelacji pomiędzy ilością i intensywnością doświadczania zachowań mobbingowych, a odczuciami (symptomami nerwicowo-depresyjnymi oraz
objawami psychosomatycznymi) pojawiającymi się po stronie ofiar mobbingu.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 183
2014-03-27 10:06:37
184
Katarzyna Durniat
Tabela 2. Korelacje porządku rang Spearmana skali ODC-SDM (odczucia i symptomy psychofizyczne) ze skalą IDM-SDM (mobbing) i jej podskalami. Na podstawie wyników badań z lat
2007/2008 i 2010
Związki pomiędzy doświadczaniem mobbingu (skala IDM)
a symptomami nerwicowo-depresyjnymi (skala ODC)
zachowania otwarcie
krytykujące, ośmieszające
Rho
Spearmana
zachowania wymierzone
w realizację zadań
zawodowych
współczynnik
korelacji
istotność
N
współczynnik
korelacji
istotność
Wyniki badania
z 2007/2008
Wyniki
badania
z roku 2010
0,83
0,84
< 0,001
< 0,001
218
259
0,79
0,74
< 0,001
< 0,001
218
259
0,82
0,79
< 0,001
< 0,001
218
259
zachowania izolujące,
pomniejszające
N
współczynnik
korelacji
istotność
SDM-IDM wynik
sumaryczny
N
współczynnik
korelacji
istotność
0,82
0,83
< 0,001
< 0,001
N
218
259
Źródło: opracowanie własne.
Znamienny jest fakt, że w obu seriach badań najsilniej z wynikami skali ODC
korelowały wyniki podskali zachowań otwarcie poniżających, krytykujących
i ośmieszających (korelacje na poziomie: 0,83 i 0,84). Następnie bardzo silnie ze
skalą odczuć korelowała skala zachowań izolujących, pomniejszających i zastraszających (korelacje na poziomie: 0,82 i 0,79). Stwierdzono również silną, dodatnią korelację pomiędzy skalą odczuć a skalą zachowań wymierzonych w realizację zadań zawodowych (korelacje na poziomie: 0,79 i 0,74). Otrzymane wyniki
jednoznacznie wskazują, że wraz ze wzrostem częstotliwości stosowania różnych
kategorii zachowań mobbingowych pogarszał się stan zdrowia psychosomatycznego ofiary, przy czym najbardziej dotkliwe i destrukcyjne dla ofiar okazały się
zachowania o charakterze stricte psychologicznym (por. Durniat 2010b, 2011a).
Atrybucje skutków mobbingu i Ÿróde³ wsparcia
Wyniki badań przeprowadzonych w 2010 roku (por. Durniat 2011b) wykazały, że największa grupa ofiar mobbingu (35%) wskazywała na wyczerpanie fi-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 184
2014-03-27 10:06:37
Mobbing w miejscu pracy
185
zyczne i psychiczne oraz spadek jakości wykonywanej pracy (32%) jako główne
konsekwencje mobbingu. Znacząca grupa ofiar (29%) deklarowała poczucie obniżenia oceny własnej osoby, a 28% badanych przyznawało się do utraty zaufania
wobec innych ludzi jako skutku doświadczania mobbingu. W następnej kolejności ofiary zaznaczały odpowiedzi świadczące o pojawianiu się gamy symptomów
psychosomatycznych, takich jak: bóle głowy, pleców i karku (21%), zakłócenia
pracy serca (10%), zaburzenia oddechowe (4%) oraz choroby skóry (2%). Część
ofiar wskazywała na występowanie objawów nerwicowo-depresyjnych, takich
jak: stany zwątpienia i strachu (20%), bezsenność (18%), psychiczne poczucie
stałego zagrożenia (15%), nerwica (12%), zaburzenia koncentracji (12%), depresja (9%), agresja (7%). Niektóre ofiary zauważały również poważne negatywne
konsekwencje społeczne, zawodowe i rodzinne związane z doświadczaniem mobbingu. Wśród nich wymieniano: konflikty w rodzinie (17%), konflikty w grupie
przyjaciół (10%), rozstanie z partnerem (7%) oraz zachwianie reputacji w środowisku pracy (10%), zwolnienia z miejsca pracy na własne życzenie (8%) lub bez
własnego życzenia (5%) oraz przeniesienie z miejsca pracy na własne życzenie
(5%) oraz bez własnego życzenia (4%). Ofiary proszono również o wskazywanie
źródeł wsparcia i pomocy. Okazuje się, że osoby dotknięte mobbingiem najczęściej szukały pomocy u członków rodziny (54% osób), przyjaciół (41%) oraz kolegów z pracy (32%). Te źródła pomocy oceniane były również przez osoby badane jako najskuteczniejsze. O pomoc do przełożonego zwracało się zaledwie 7%
zdeklarowanych ofiar mobbingu, niewiele przebadanych ofiar mobbingu udało się
ze swoim problemem do lekarza (7% badanych) i psychologa (6%). Jeszcze mniej
osób zgłaszało problem do związków zawodowych (prawie 4%), stowarzyszenia
antymobbingowego (prawie 2%). Żadna z przebadanych ofiar nie zadeklarowała
poszukiwania pomocy w sądzie lub u prawnika.
Dalsze kierunki i perspektywy badañ
Podjęty przez autorkę obszar badawczy, skupiający się wokół fenomenu
mobbingu oraz jego specyfiki, dynamiki, uwarunkowań i konsekwencji, pozostaje
nadal niewyczerpanym i bardzo inspirującym polem do podejmowania kolejnych
rozważań teoretycznych i projektów empirycznych. Warto wspomnieć, że poza
opisanymi powyżej głównymi projektami badawczymi autorka realizowała także
pomniejsze zlecenia diagnozy mobbingu i jego specyfiki oraz uwarunkowań na
zlecenie konkretnych instytucji i organizacji (por. Durniat 2012c). Tego typu doświadczenia badawcze należy również uznać za cenne i wzbogacające zarówno
warsztat metodologiczny związany z pomiarem mobbingu, jak i spektrum wiedzy
o zjawisku i jego specyfice (w odniesieniu do konkretnej rzeczywistości organi-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 185
2014-03-27 10:06:37
186
Katarzyna Durniat
zacyjnej i jej uwarunkowań). Również te doświadczenia badawcze wzbogaciły
i dopełniły obraz patologii oraz sposób wyjaśniania i interpretowania określonych
zachowań mobbingowych w odniesieniu do specyficznych warunków i zasad
funkcjonowania danej organizacji. Spojrzenie na problematykę mobbingu z innej
niż jednostkowa, ale równie ważnej i prawdziwej, perspektywy organizacyjnej
jest wręcz niezbędne do uzyskania przez badacza koniecznego dystansu interpretacyjnego i obiektywizmu wobec percepcji niektórych zachowań i zdarzeń.
Niewątpliwie dla dopełnienia obrazu mobbingu równie cenne byłoby spojrzenie
na ten sam problem z perspektywy samego mobbera. Niemniej głównie ze względów pragmatycznych i etycznych nie istnieją badania, których podmiotem byliby
sami sprawcy mobbingu. To, co naukowcy i badacze wiedzą i piszą o sprawcach
mobbingu, zaczerpnięte zostało z relacji uzyskanych od ofiar lub świadków prześladowania oraz wydedukowane na podstawie ogólnej wiedzy o mechanizmach
ludzkich zachowań, ich osobowościowych i pozaosobowościowych uwarunkowaniach. Tak więc badania skoncentrowane na osobowości sprawców mobbingu
pozostają niewątpliwie ważnym — aczkolwiek trudnym w realizacji — postulatem badawczym. Kolejnym postulatem badawczym, jaki pragnie wnieść autorka,
jest realizacja międzynarodowego i międzykulturowego projektu badawczego
poświęconego kulturowym uwarunkowaniom mobbingu. Postulat ten jest jednocześnie badawczą ambicją i perspektywą działań autorki artykułu, która pragnie powołać międzynarodowy zespół badawczy i pokierować międzynarodowym projektem ukierunkowanym na identyfikację społeczno-kulturowych różnic
w percepcji zachowań mobbingowych.
Bibliografia
Adams A., Crawford N. (1992), Bullying at Work. How to Confront and Overcome It, London:
Virago Press.
Augustynowicz P. (1997), Adaptacja kulturowa kwestionariusza do badania klimatu organizacyjnego,
niepublikowana praca magisterska, Uniwersytet Wrocławski, Instytut Psychologii, Wrocław.
Bechowska-Gebhardt A., Stalewski T. (2004), Mobbing. Patologia zarządzania personelem, Warszawa: Difin.
Brodsky C. (1976), The Harassed Worker, Lexington, MA: D.C. Heath and Company.
Einarsen S., Hoel H., Zapf D., Cooper C.L. (2003), Bullying and Emotional Abuse in the Workplace:
International Perspectives in Research and Practice, London: Taylor & Francis.
Einarsen S., Zapf D. (2005), Mobbing at Work: Escalated Conflicts in Organizations, w: S. Fox,
P.E. Spector (red.), Counterproductive Work Behavior: Investigations of Actors and Targets,
DC: American Psychological Association.
Durniat K. (1998), Asertywność jako moderator stresu — niepublikowana praca magisterska, Instytut Psychologii, Uniwersytet Wrocławski.
Durniat K. (2006a), The supra-cultural dimension of mobbing as psychopathology of conteporary
society, w: J. Mesjasz, A. Czapiga (red.), Psychopatologies of Modern Society, Łódź: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej, s. 165–177.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 186
2014-03-27 10:06:37
Mobbing w miejscu pracy
187
Durniat K. (2006b), Mobbing jako patologia społeczna, w: J. Klebaniuk (red.), Człowiek wobec
masowych zjawisk społecznych, Wrocław: Oficyna Wydawnicza Atut — Wrocławskie Wydawnictwo Oświatowe, s. 425–437.
Durniat K. (2007), Mobbing w Polsce na tle klimatu organizacyjnego, w: S. Banaszak, K. Doktór
(red.), Socjologiczne i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania, s. 377–391.
Durniat K. (2008a), Społeczno-organizacyjne uwarunkowania mobbingu, Wrocław: niepublikowana praca doktorska.
Durniat K. (2008b), Mobbing jako przejaw deficytów kompetencyjnych współczesnej organizacji,
w: S.A. Witkowski, T. Listwan (red.), Kompetencje a sukces zarządzania organizacją, Warszawa: Difin, s. 548–557.
Durniat K. (2009), Mobbing jako patologia organizacji i zarządzania — doniesienia z badań własnych, w: S. Banaszak, K. Doktór (red.), Socjologiczne, pedagogiczne i psychologiczne problemy organizacji i zarządzania, Poznań: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania, s. 919–934.
Durniat K. (2010a), Prospołeczne mechanizmy zarządzania organizacją jako bufor zachowań mobbingowych, Współczesne Zarządzanie, 1, s. 94–107.
Durniat K. (2010b), Mobbing i jego konsekwencje jako szczególny rodzaj kryzysu zawodowego,
Przedsiębiorczość i Zarządzanie, SWSPiZ, 10, 1, s. 129–148.
Durniat K. (2010c), Mobbing jako patologiczny proces wykluczania jednostek kulturowo odmiennych, Przedsiębiorczość i Zarządzanie, SWSPiZ, 11, 3, s. 132–152.
Durniat, K.(2010d), Mobbing as psychopathology and pathology of organization, Polish Journal of
Applied Psychology. Individual and Social Aspects of Personality Disorders, 8, 2, s. 41–65.
Durniat K. (2010e), Menedżer w sytuacji zagrożenia organizacji mobbingiem — diagnoza, interwencja, przeciwdziałanie, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Menedżer w gospodarce opartej na wiedzy, 115, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego we
Wrocławiu, , s. 160–168.
Durniat K. (2010f), Diagnosing and counteracting mobbing in organizations, w: D. Lewicka (red.),
Organization Management: Competitiveness, Social Responsibility, Human Capital, Kraków:
AGH University of Science and Technology Press, s. 427–437.
Durniat K. (2010g), Organizational culture’s mechanism of social exclusion in the process of workplace bullying, w: E. Panka, A. Kwiatkowska (red.), Proceedings of the 6th European Conference on Management, Leadership and Governance, The College of Management “Edukacja”
and the Professional Development Center Edukacja Wroclaw, Reading, UK: Academic Publishing Limited, s.127–134.
Durniat K. (2011a), Mobbing jako zagrożenie dla tożsamości i integralności jednostki — z perspektywy pracy i rodziny, w: L. Golińska, E. Bielawska-Bartowicz, (red.), Rodzina i praca w warunkach kryzysu, Łódź: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, s. 381–395.
Durniat K. (2011b), Specyfika i konsekwencje mobbingu jako procesu obniżającego efektywność
wykonania pracy zawodowej, w: T. Juliszewski, H. Ogińska, M. Złowodzki (red.), Obciążenia
psychiczne pracą — nowe wyzwania dla ergonomii, Kraków. Komitet Ergonomii PAN.
Durniat K. (2012a), Polish adaptation of the L. Rosenstiel and R. Boegel’s organizational climate
diagnosis questionnaire, Polish Journal of Applied Psychology, 10, 1, s. 147–168.
Durniat K. (2012b), Prewencja oraz przeciwdziałanie mobbingowi w miejscu pracy, Współczesne
Zarządzanie, Kwartalnik środowisk naukowych i liderów biznesu, nr 4, s. 213–222.
Durniat K. (2012c), Możliwości i ograniczenia diagnozowania mobbingu w miejscu pracy, Czasopismo Psychologiczne, 18, 2, s. 221–230.
Durniat K., Kulczycka A. (2004), Metodologiczne problemy badania mobbingu, Prace Naukowe
Akademii Ekonomicznej. Sukces w zarządzaniu kadrami. Perspektywa globalna i lokalna,
1032, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. Oskara Langego, s. 640–650.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 187
2014-03-27 10:06:37
188
Katarzyna Durniat
Durniat K., Kulczycka A. (2006), Operacjonalizacja mobbingu w kontekście badań międzykulturowych, Prace Naukowe Akademii Ekonomicznej. 1132. Sukces w zarządzaniu kadrami. Kapitał
ludzki w organizacjach międzynarodowych, Wrocław: Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej
im. Oskara Langego, s. 458–467.
Field T. (1996), Bully in Sight. How to Predict, Resist, Challenge and Combat Workplace Bullying,
Oxfordshire: Wessex Press, Wantage.
Hauge L.J., Skogstad A., Einarsen S. (2007), Relationships between stressful work environment and
bullying: Results of a large representative study, Work & Stress, 21 (3), s. 220–242.
Hirigoyen M.-F. (2002), Molestowanie moralne. Perwersyjna przemoc w życiu codziennym, Poznań: Wyd. W drodze. Tutuł oryginału: Le Harcèlement Moral: la violence perverse au quotidien (1998).
Hirigoyen M.-F. (2003), Molestowanie w pracy, Poznań: Wyd. W drodze. Tytuł oryginału: Malaise
dans le travail, harcèlement moral: déméler le vrai du faux (2001).
Hoel H., Zapf D., Cooper C.L. (2002), Workplace bullying and stress, Historical and Current Perspectives on Stress and Health, 2, s. 293–333.
Leymann H. (1990), Mobbing and psychological terror at workplace, Violence and Victims, 5,
s. 119–126.
Leymann H. (1996), The content and development of mobbing at work, European Journal of Work
and Organizational Psychology, 5, 2, s. 165–184.
Leymann H., Gustafsson A. (1996), Mobbing at work and the development of post-traumatic stress
disorders, European Journal of Work and Organizational Psychology, 5, 2, s. 251–275.
Lorenz K. (1975), Tak zwane zło, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy. Tytuł oryginału: Das
sogenannte Böse. Zur Naturgeschichte der Aggression (1963).
Magerøya N., Laub B., Riisec T., Moend B.E. (2009), Association of psychosocial factors and bullying at individual and department levels among naval military personnel, Journal of Psychosomatic Research, 66, s. 343–351.
Rosenstiel L., Böegel R. (1992), Betriebsklima geht jeden an, Monachium: Bayerischen Staatsministerium für Arbait, Familie und Sozialordnung.
Vartia M. (1996), The sources of bullying — psychological work environment and organizational
climate, European Journal of Work and Organizational Psychology, 5, 2, s. 203–214.
Zapf D., Knorz C., Kulla M. (1996), On the relationship between mobbing factors and job content,
social work environment and health outcomes, European Journal of Work and Organizational
Psychology, 5, 2, s. 215–237.
Bullying in the workplace: Research tradition, basic
assumptions, methodology and selected results
of own research
Summary
The author of this paper, who works as a psychologist and a researcher at the Department of the
Psychology of Management, Faculty of Psychology, the University of Wrocław, wants to present her
main scientific interests and her basic research findings in the area of workplace mobbing. The author
has scientifically dealt with the issue of mobbing (as a psychologist practitioner and a researcher)
for more than eight years. She has conducted a number of research projects on the essence of mob-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 188
2014-03-27 10:06:37
Mobbing w miejscu pracy
189
bing phenomenon in Poland (both qualitative and quantitative analysis; construction of the Polish
scientific tool for measuring mobbing — SDM Questionnaire) and some research on mobbing antecedents and mobbing consequences. In the submitted paper the author presents an international
background and main scientific tradition of mobbing research, then she focuses on some of her own
research findings. Thus, the paper outlines selected research theses and findings from author’s own
mobbing projects, which were presented in more details in previously published empirical papers
(cf. Durniat, listed references). Most of the findings presented in the paper, especially those concerning mobbing antecedents and consequences, are in line with other international mobbing research
results (cf. Leymann 1996; Vartia 1996; Zapf, Knorz, Kulla, 1996), although some cultural biases
have been outlined by the author of the paper. This demonstrates the need of conducting further,
intercultural and comparative mobbing research projects.
Keywords: mobbing/bullying, mobber, mobbing victim, mobbing consequences, SDM Questionnaire
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 189
2014-03-27 10:06:37
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 190
2014-03-27 10:06:37
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
ANNA OLESZKOWICZ
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj.
Perspektywa dziesiêciu lat
Streszczenie
Bunt młodzieńczy pełni wiele ważnych funkcji w rozwoju tożsamości adolescenta. Sposób,
w jaki jest on doświadczany, zależy w pewnym stopniu od uwarunkowań społecznych i kulturowych.
W celu uchwycenia potencjalnych różnic w doświadczaniu buntu młodzieńczego w kontekście dokonujących się zmian kulturowych porównano generację adolescentów z roku 2001 (N = 744) z generacją z roku 2011 (N = 397). Wiek badanych adolescentów mieścił się w przedziale 14–19 lat. Wyniki
ujawniły różnicę w nasileniu buntu zewnętrznego i wewnętrznego. Obie formy buntu osiągają mniejsze nasilenie w grupie adolescentów z 2011 roku. Stwierdzono też u nich przewagę nasilenia buntu
wewnętrznego nad zewnętrznym. Spadła częstość zachowań przejawiających bunt (destrukcyjnych
i konstruktywnych). Nie nastąpiły jednak zmiany w hierarchii częstości tych zachowań. Na pierwszym miejscu pozostały nieagresywne formy rozładowywania buntu (gry, sport itp.). Nasilenie emocji
związanych z buntem jest podobne w obu generacjach. Częściej bunt wiązany jest z emocjami żalu
(bezsilność, niechęć, niezadowolenie) niż z emocjami mocy (gniew, satysfakcja, nienawiść).
S³owa kluczowe: bunt młodzieżowy, bunt młodzieńczy, bunt wewnętrzny, bunt zewnętrzny,
badania ukośne
Wprowadzenie
Na bunt młodych ludzi można spojrzeć z dwóch perspektyw: socjologicznej
i psychologicznej. Zgodnie z tą pierwszą bunt, określany mianem młodzieżowego, rozumiany jest jako element kontestacji. Według Tadeusza Palecznego (1998,
s. 58) termin kontestacja obejmuje zespół różnorodnych zjawisk skierowanych
przeciwko systemowi społeczno-kulturowemu i oznacza „pewien rodzaj aktyw-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 191
2014-03-27 10:06:37
192
Anna Oleszkowicz
nej reakcji członków konkretnego systemu społecznego na wartości, normy, zasady hierarchizacji, dystrybucji dóbr materialnych i władzy, alokacji prestiżu oraz
instytucji”. Reakcja ta polega na celowym i demonstracyjnym naruszaniu norm
społecznych, życiu niezgodnym z obyczajami i przepisami, ignorowaniu nakazów i reguł, nieakceptowaniu dominującego systemu wartości, na walce o własne
elitarne prawa. Tym samym kontestacja jawi się jako termin opisujący bardzo
szeroki i zarazem różnorodny zakres zjawisk, w którym bunt traktowany jest jako
jedna z jej wielu form. Można wyróżnić przynajmniej trzy cele kontestacji społecznej: pierwszy jest wiązany z dążeniem do wywołania głębokich i radykalnych
zmian społecznych. Drugi obejmuje unikanie pewnych zobowiązań nakładanych
przez system i odstępstwo od powszechnie przyjętych reguł i norm. Trzeci natomiast wiązany jest z poszukiwaniem alternatywnych, aczkolwiek akceptowanych
przez system, wzorów i środków działania, które niejednokrotnie służą indywidualnej ekspresji siebie.
Druga perspektywa, z której możemy analizować bunt młodzieńczy, ma charakter psychologiczny. Bunt młodzieńczy pełni wiele ważnych funkcji w rozwoju tożsamości adolescenta. Najważniejsze wydają się funkcje: obrony przed
zamętem tożsamościowym, ekspansji — przejmowania kontroli nad kolejnymi
obszarami aktywności oraz funkcja związana z kreowaniem własnego Ja. Im bardziej ograniczona i zagrożona jest jednostka w swoich prawach i oczekiwaniach,
tym gotowość do buntu będzie większa. W świetle tego stwierdzenia zrozumiałe
jest nasilenie się buntu w okresie adolescencji — w tym bowiem okresie młody
człowiek ma do realizacji ważne zadanie rozwojowe — kształtowanie osobistej
tożsamości. Tożsamości, która nie tylko będzie wyrazem jego indywidualności,
ale też podstawą i oparciem dla formułowania koncepcji życia, celów długodystansowych, podejmowanych zobowiązań i angażowania się w ważne dla jednostki obszary aktywności. Mocne i stabilne poczucie tożsamości to przede wszystkim poczucie własnej odrębności, doświadczanie siebie jako osoby wewnętrznie
zintegrowanej i autonomicznej w sensie bycia odpowiedzialną za swoje wybory
i sposób ich realizacji. To w końcu poczucie ciągłości obejmujące doświadczenia
z różnych okresów życia, leżące u podstaw przekonania, iż mimo upływającego
czasu jestem tą samą (co nie oznacza, że taką samą) osobą. Tak więc osłabienie,
a nawet zaburzenie poczucia tożsamości może przejawiać się w spostrzeganiu siebie jako osoby anonimowej, targanej sprzecznymi dążeniami, niezdecydowanej
lub zbytnio uległej wpływom środowiska zewnętrznego.
Perspektywa socjologiczna pozwala dostrzec miejsce i rolę buntu w kształtowaniu się kultury młodzieżowej, w wywoływaniu zmian społecznych czy w powstawaniu subkultur młodzieżowych oraz ruchów alternatywnych. Z kolei analiza
buntu w kontekście psychologicznym zwraca uwagę na rolę buntu w kształtowaniu się tożsamości indywidualnej, a także w rozwoju autonomii i niezależności
młodego człowieka. W drugiej połowie XX wieku obie perspektywy wyraźnie
nakładały się na siebie, co doprowadzało do wniosku, że bunt jest zjawiskiem
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 192
2014-03-27 10:06:37
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
193
nierozłącznie towarzyszącym młodości i zmaganiom młodzież związanym ze
znalezieniem własnego miejsca w świecie i wypracowaniem dla własnej grupy
odrębnej, ale też znaczącej pozycji społecznej. Od końca XX wieku socjologowie
podkreślają stopniowe zanikanie tendencji do buntu młodzieżowego.
Bunt m³odzie¿owy
jako zjawisko wpisane w charakterystykê pokolenia
Bunt młodzieżowy jako zjawisko socjologiczne stopniowo zanika (Świda-Ziemba 2000; Fatyga 2012; Wrzesień 2012). Jednak w przeszłości osiągał znaczne rozmiary, stając się istotnym przejawem kontestacji społecznej, wymuszającym zmianę obyczajów, systemu wartości czy relacji międzyludzkich. Światowy
zasięg buntu młodzieżowego przypada na lata 1964–1970. Rok 1964, w którym
doszło do starcia studentów sprzeciwiających się zakazowi prowadzenia agitacji
politycznej na terenie uczelni z policją w Berkeley, uważa się w USA za początek
nowego ruchu młodzieży (Jawłowska 1975). W tym okresie daje się zauważyć
integrację młodzieży w różnych krajach świata przeciw wojnie, dyskryminacji
rasowej, różnym formom neokolonializmu, pseudodemokracji czy położeniu
ekonomicznemu krajów Trzeciego Świata. Nie bez znaczenia pozostawały też
sprawy samej młodzieży. Żądano poprawy możliwości dobrego startu życiowego, warunków kształcenia, większej przestrzeni dla nowych idei kulturowych
i preferencji innych, odbiegających od tradycji, stylów życia. Protesty i żądania
młodzieży charakteryzowały się specyficzną treścią i znaczeniem w zależności
od kraju, w jakim miały miejsce (od jego statusu ekonomicznego, prowadzonej
polityki wewnętrznej i zewnętrznej, położenia geograficznego czy różnic kulturowych) (Jawłowska 1975).
Kontestacja młodzieżowa nie ominęła również Polski. Odmowa uczestnictwa
młodzieży w zastanej rzeczywistości przyjęła specyficzny dla naszego kraju koloryt, towarzysząc protestom dorosłych (Fatyga 1999). Nie do przecenienia jest udział
młodzieży w próbach zreformowania socjalizmu, a później w zmianie ustroju. Formy tego sprzeciwu były różne, począwszy od strajków studenckich, poprzez happeningi uliczne, udział w ruchach, organizacjach i subkulturach młodzieżowych, aż do
wytworzenia się trzeciego obiegu kultury włącznie. Wszystkie te formy sprzeciwu
miały charakter grupowy i wyrażały świadomość wspólnych celów.
Bunt młodzieżowy jako forma kontestacji wiązany jest w teoriach socjologicznych z pojęciem „pokolenia”. Jak zaznacza Hanna Świda-Ziemba, „dla
wyodrębnienia pokoleń czynnikiem decydującym stały się ostatecznie dla mnie
zbliżone uwarunkowania światopoglądów i postaw określonych roczników
młodzieży, nie zaś podobieństwo ich samych” (1995, s. 50). Zatem pokolenie
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 193
2014-03-27 10:06:37
194
Anna Oleszkowicz
nie jest zbiorem młodych osób z podobnych roczników o zbliżonych doświadczeniach historycznych, ale „wspólnotą światopoglądową” wymagającą myślenia w kategoriach MY (Świda-Ziemba 2011). Barbara Fatyga (1999) podkreśla,
że dokonując w swojej książce charakterystyki kolejnych pokoleń istniejących
w powojennej Polsce, bierze pod uwagę wyraziste przeżycie pokoleniowe, jakim jest kategoria protestu.
Tymczasem sytuacja społeczna młodzieży, a wraz z nią świadomość pokoleniowa uległy istotnym zmianom w okresie transformacji ustrojowej. W drugiej
połowie lat dziewięćdziesiątych dla wiedzy społecznej młodych ludzi bardziej
charakterystyczne stało się pojęcie różnorodności niż pojęcie pokolenia. Stopniowo zanika świadomość wspólnoty, a tym samym powód do używania kategorii
MY. Podstawą autocharakterystyki pokoleniowej nie są już ani światopogląd, ani
doświadczenia historyczne, ale zestaw zewnętrznych cech właściwych współczesnej cywilizacji i kulturze: wielorakość możliwości, brak barier, niebezpieczeństwo zniewolenia przez kulturę masową, rozbudzanie potrzeb konsumpcyjnych,
różnorodność stylów życia czy agresywny i pełen przemocy świat (Świda-Ziemba
2000, 2006). Od tego czasu można zauważyć wyraźny spadek wszelkich form
buntu młodzieżowego, z uczestnictwem w subkulturach włącznie. Socjologowie
sygnalizują, że współczesna młodzież nie przejawia znamion buntu. Czym to
można uzasadnić? Nie ma buntu młodzieżowego, bo bunt się nie opłaca (młodzież jest bardziej pragmatyczna), brakuje powodów do buntu (wiele form aktywności młodzieży obecnie nie podlega kontroli dorosłych), bunt jest nierozsądny
(i tak nic nie można zmienić, więc jest stratą czasu, zamiast buntu można robić coś
fajnego), społeczeństwo jest pobłażliwe i ma wobec młodzieży niskie oczekiwania, w świecie dominuje kultura ludzi młodych, i w końcu w relacjach z rodzicami
młodzież dąży do kooperacji, a nie do antagonizmu (Kurzępa 2011; Wrzesień
2009, 2012). Jak podkreśla Barbara Fatyga (2012), w dzisiejszych czasach nie
należy oczekiwać wielkiego zrywu młodzieży, ponieważ do tego potrzebna jest
wspólna baza ideologiczna (lub wspólne zagrożenie). Obecnie raczej mamy do
czynienia z buntem pełzającym, znajdującym swoje lokalne ujście w bójkach kiboli czy w prowokujących manifestacjach ulicznych (np. „Manifa”).
Bunt m³odzieñczy — definicja, formy i przejawy
Bunt młodzieńczy (rozwojowy) został zdefiniowany jako „doświadczana w jednostkowym przeżyciu wyraźna potrzeba i (lub) chęć sprzeciwiania się i wycofania
dalszej zgody na te wszystkie fizyczne, społeczne i psychologiczne stany rzeczy, które jednostka subiektywnie spostrzega jako ograniczające, zagrażające lub niezgodne
z jej idealistycznymi oczekiwaniami i wyobrażeniami” (Oleszkowicz 2006). Tym
samym bunt rozumiany jest przede wszystkim jako stan umysłu wyznaczający spo-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 194
2014-03-27 10:06:37
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
195
sób spostrzegania rzeczywistości i reagowania na nią (Apter 1997; Apter, Mallows,
Williams 1998). Jako taki ma również szereg innych atrybutów, istotnych z punktu
widzenia jego funkcji rozwojowych. Do najważniejszych z nich należą:
— świadomość własnego „prawa do...”, wzrastająca w związku z rozwojem
biologicznym, poznawczym, emocjonalnym i społecznym adolescenta,
— negacja wyrażająca się w intencjonalnej destrukcyjności (co oznacza,
że zawsze jest skierowany przeciw czemuś) oraz aspekt twórczy, wyrażający się
w próbach afirmacji bronionych wartości, ideologii czy praw,
— głębokie osadzenie w doznaniach i przeżyciach jednostki, co wzbudza
zazwyczaj bardzo silne emocje,
— komponenty: emocjonalno-poznawczy odnoszący się do płaszczyzny
wewnętrznej/przeżyciowej oraz komponent behawioralny, który opisywany jest
na płaszczyźnie zewnętrznej/działaniowej; ten drugi nie jest koniecznym atrybutem buntu młodzieńczego, w przeciwieństwie do buntu młodzieżowego — tu
aktywny sprzeciw jest traktowany jako jeden z przejawów kontestacji,
— w końcu, bunt w swej zewnętrznej formie jest wyrazem czynnej postawy wobec rzeczywistości i próbą jej zmiany zgodnie z własnymi oczekiwaniami
i wizją świata.
Biorąc pod uwagę wymienione wyżej komponenty buntu młodzieńczego,
można wyróżnić dwie jego formy, które znalazły potwierdzenie w badaniach empirycznych: bunt zewnętrzny i bunt wewnętrzny (Camus 1991; Oleszkowicz 2006).
Formy buntu
Bunt zewnętrzny (jawny) oznacza wyrażanie własnego sprzeciwu wprost,
w sposób otwarty i zrozumiały dla otoczenia. Sprzeciw i brak dalszej zgody może
być wyrażony w sposób aktywny lub deklaratywny. W aktywnym sprzeciwie
jednostka zdecydowanie przeciwstawia się autorytetom, łamie reguły funkcjonowania, podważa dotychczasowe relacje i nie zgadza się na dalsze utrzymywanie
status quo. Młody człowiek nie spełnia wówczas oczekiwań i żądań formułowanych przez otoczenie, co może przejawiać się w bardziej lub mniej gwałtownych
zachowaniach, niesubordynacji i ignorowaniu dotychczasowych zasad funkcjonowania czy narzucaniu swojej woli.
W buncie zewnętrznym o charakterze deklaratywnym nie dochodzi do złamania norm czy zerwania interakcji, ale jednostka, nie godząc się z daną sytuacją,
głośno i gwałtownie wyraża swój sprzeciw werbalnie lub za pomocą gestów i min,
a także grozi wymówieniem posłuszeństwa. Bunt deklaratywny występuje przede
wszystkim w tych sytuacjach, w których przedmiot buntu jest abstrakcyjny lub
podmiot nie czuje się na siłach, aby zerwać nieakceptowane interakcje lub przejąć
w nich dominującą rolę. Jego deklaratywny charakter ma na celu zmniejszenie ne-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 195
2014-03-27 10:06:37
196
Anna Oleszkowicz
gatywnych skutków sprzeciwu, uniknięcie ewentualnej kary, a przede wszystkim
zbadanie, jak daleko w swoim sprzeciwie może się posunąć, czyli tzw. badanie
gruntu. Może również być nieśmiałą próbą przejęcia kontroli nad sytuacją, która
w efekcie zdaje się przerastać jednostkę (Oleszkowicz 2006). O podobnym zjawisku piszą Philip Zimbardo i Floyd Ruch (1994, s. 611) przy okazji omawiania
wyników badań nad posłuszeństwem: „akt behawioralnego nieposłuszeństwa nie
jest tym samym, co stwierdzenie, że się nie będzie posłusznym. Stale popełniamy
błąd polegający na przypisywaniu — przede wszystkim sobie, a następnie innym
ludziom — większej niezależności, zdolności kontroli i racjonalności, niż się to
obserwuje rzeczywiście”.
Z kolei w buncie wewnętrznym jednostka nie ujawnia swoich przekonań, sądów i związanych z nimi emocji wprost wobec ludzi i instytucji będących „przedmiotami buntu”, często tłumi je w sobie lub odreagowuje w sposób niespecyficzny (np. sport, zabawa, gry komputerowe, słuchanie muzyki, unikanie kontaktów,
szukanie kozła ofiarnego itp.). Może to wynikać z obawy przed karą za nieposłuszeństwo czy za łamanie norm, z przekonania o niemożności wprowadzenia pożądanych zmian, z własnej bezsilności, z poczucia winy, z poczucia bezsensowności
własnego buntu, a nawet z obawy przed zranieniem bliskich osób. Tym samym
otoczenie (rodzice, wychowawcy, a nawet rówieśnicy) nie otrzymuje wyraźnego
sygnału o rzeczywistych przeżyciach młodego człowieka, przez co nie może odpowiednio zareagować na jego potrzeby i oczekiwania.
Z wypowiedzi adolescentów wynika, że dość często hamują oni zewnętrzne
przejawy doświadczanego przez siebie buntu. Wówczas bunt dostępny jedynie
w akcie samoobserwacji jawi się młodemu człowiekowi jako „stan ducha”, w którym narastającej fali sprzeciwu i braku zgody na zastaną rzeczywistość towarzyszą przede wszystkim silne emocje negatywne: gniew, złość, zdenerwowanie,
czasem nienawiść, ale także poczucie bezradności, bezsilność czy lęk. Bunt wewnętrzny przypomina opisywaną przez Michaela Aptera (1997) niezgodność między stanem negatywizmu (uświadamianą motywacją do sprzeciwiania się i oporu)
a niską gotowością do zachowań opozycyjnych, co wiąże się z doświadczaniem
przez jednostkę silnego dyskomfortu i niezadowolenia.
Z badań własnych wynika, iż u podstaw buntu wewnętrznego leżą prawdopodobnie dwa mechanizmy. Jeden z nich ma charakter neurotyczno-bezradnościowy i wynika z odczuwanej bezsilności oraz obaw jednostki przed karą ze strony
osób decyzyjnych. Na mechanizm ten wskazują powtarzające się korelacje buntu
wewnętrznego z lękiem i neurotyzmem, a także z poczuciem winy. Drugi mechanizm ma charakter pragmatyczny (strategiczny) i oznacza celowe zablokowanie
buntu na płaszczyźnie behawioralnej w tych wszystkich sytuacjach, w których
jednostka uważa to za korzystne dla siebie. Na mechanizm ten wskazują związki
buntu wewnętrznego z poczuciem kontroli w sytuacjach sukcesu i z poczuciem
odpowiedzialności (Oleszkowicz 2006; Musiał 2007).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 196
2014-03-27 10:06:37
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
197
Emocje zwi¹zane z buntem
Jeden z wymienionych wcześniej atrybutów buntu młodzieńczego nawiązuje do silnych doznań jednostki, które mogą wyrażać się zarówno w skrajnych sądach czy poglądach, jak i doświadczanych emocjach. Emocje związane
z buntem można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich obejmuje emocje
zarówno negatywne, jak i pozytywne, charakteryzujące się silnym ładunkiem
energetycznym: złość, gniew, nienawiść, wściekłość, poczucie mocy, poczucie
satysfakcji. Grupę tę nazywam emocjami mocy. Druga — odnosi się do emocji
astenicznych, bardziej związanych z niepewnością i lękiem adolescenta: zdenerwowanie, rozżalenie, lęk, niepewność, bezradność. Grupę tę nazywam emocjami żalu. Z przeprowadzonych badań wynika, że adolescenci, u których występuje przewaga buntu wewnętrznego nad zewnętrznym wskazują na większe
nasilenie emocji żalu w stosunku do emocji mocy. Z kolei porównanie dwóch
grup (osób z przewagą buntu wewnętrznego i osób z przewagą buntu zewnętrznego) pokazuje, że przy takim samym poziomie emocji żalu w obu grupach adolescenci z większym nasileniem buntu zewnętrznego odczuwają więcej emocji
mocy (Oleszkowicz 2006). Uzyskane wyniki częściowo potwierdzają neurotyczno-bezradnościowy mechanizm buntu wewnętrznego oraz związek komponentu behawioralnego buntu z silnymi emocjami negatywnymi i pozytywnymi
(poczucie mocy i satysfakcja).
Zachowania bêd¹ce przejawami buntu
Kolejnym aspektem buntu, na który należy zwrócić uwagę, jest właśnie jego
komponent behawioralny. Jak już wspomniano, komponent ten nie jest stałym
i koniecznym elementem buntu. Do podobnych wniosków dochodzi Apter (1982),
opisując niezgodność między negatywizmem (buntowniczością) rozumianym
jako stan umysłu a gotowością do negatywizmu. Autor formułuje tezę, że ekspresja zachowania zgodnego z fenomenologiczną orientacją jednostki (z doświadczanym stanem umysłu) jest przyjemna sama w sobie. Funkcję tę Apter nazywa
buntem dla samego buntu. Z kolei brak takiej zgodności wiąże się z poczuciem
ograniczenia i zniewolenia. Zatem możliwe (choć nieprzyjemne) jest trwanie
w stanie negatywizmu bez wyrażania tego stanu w zachowaniach.
W nawiązaniu do kolejnego atrybutu, jakim jest negacja i afirmacja zawarta
w buncie, na podstawie badań empirycznych wyodrębniono zachowania negatywne i pozytywne, które młodzież wskazała jako jego przejawy. Zachowania te
zostały zaklasyfikowane do czterech kategorii:
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 197
2014-03-27 10:06:37
198
Anna Oleszkowicz
Kategoria z ac howa nia agre s y wn e/ d es t ru k cy j n e, obejmująca formy
aktywności, które przynoszą szkodę, cierpienie (innym lub samemu sobie), doprowadzają do konfliktów lub budują relacje na zasadzie zwycięzca–pokonany.
W skład tej kategorii wchodzą: zachowania agresywne i autoagresywne, ekspresja
emocji negatywnych (pyskówki, kłótnie, krzyk, płacz, miny, gest), ignorowanie poleceń, obrażanie się. Jednostka poprzez te zachowania może odreagować silne negatywne emocje, ale też osiągać interesujące ją cele i wymusić zmianę w relacjach.
Kategoria za chowania nie agres y wn e/ k o n s t ru k t y wn e zawiera takie formy aktywności wyrażające sprzeciw, które są akceptowane przez prawo
i dopuszczone przez normy społeczne. Młodzież wymienia wśród nich: dyskusje,
debaty, narady z przyjaciółmi, szukanie argumentów, udział w protestach, „głośne myślenie”, wyrażanie buntu w akcie twórczym, rozwijanie własnych zainteresowań mimo braku aprobaty czy wsparcia ze strony wychowawców (wbrew
innym) itp. Do kategorii tej zaliczone są również zachowania związane z rozładowywaniem napięcia w sposób nieagresywny, np. słuchanie muzyki, długie
spacery, sport, gra na komputerze, sen, koncentracja na ulubionych czynnościach,
modlitwa, zabawa itp. Zachowania te mają szczególne znaczenie w sytuacjach,
w których jednostka przeżywa bunt wewnętrzny, ułatwiają bowiem odreagowanie napięcia i jednocześnie ograniczają innym dostęp do prawdziwych przyczyn
przeżywanych emocji.
Kategoria manifesta cja własn y ch p rzek o n ań odnosi się do sposobu
wyrażania własnych poglądów i postaw życiowych (szczególnie, gdy odbiegają
one od postaw wcześniejszych), co nie jest bez znaczenia w procesie kreowania
własnej tożsamości. Młodzież sięga wówczas do takich środków, jak: swoisty styl
ubierania się, odżywiania, mówienia, podkreślanie przynależności do organizacji, subkultur lub fanklubów, udział w spektakularnych manifestacjach i akcjach,
ujawnianie specyficznych zainteresowań artystycznych itp. Zachowania takie
podkreślają własną odmienność i wyrażają sprzeciw wobec innych poglądów czy
ideologii reprezentowanych przez otoczenie.
Kategoria sięganie po uż ywk i obejmuje zachowania ryzykowne związane z piciem alkoholu, paleniem trawki i papierosów, używaniem narkotyków,
leków i innych środków chemicznych. Młodzież, wskazując na te zachowania jako
przejaw buntu, podkreśla ich rolę w kreowaniu własnej dorosłości, robieniu czegoś
wbrew zaleceniom dorosłych, a także w odreagowywaniu negatywnych napięć.
Z opisu buntu młodzieńczego wynika, że jest to zjawisko złożone, wieloaspektowe, o cechach zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. W badaniach
empirycznych potwierdzenie uzyskały zarówno dwie formy buntu: zewnętrzna
i wewnętrzna, jak i jego wyróżnione przejawy. Z punktu widzenia psychologii
rozwojowej szczególnie ważne wydaje się zdefiniowanie buntu wewnętrznego
i wstępne określenie mechanizmów psychologicznych leżących u jego podstaw,
jak również opis pozytywnych aspektów buntu, z uwzględnieniem perspektywy
formującej się tożsamości (Oleszkowicz 2006).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 198
2014-03-27 10:06:37
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
199
Znaczenie badañ ukoœnych w psychologii rozwojowej
Badanie rozwoju człowieka wymaga uwzględnienia tych jego uwarunkowań, które związane są z zegarem biologicznym, z wpływem kultury i oczekiwań
społecznych (tzw. zegar społeczny), a także z indywidualnymi doświadczeniami
życiowymi jednostki. Zmiana rozwojowa zachodzi w czasie, dlatego też badanie
przebiegu zmiany, jej cech, uwarunkowań i konsekwencji musi uwzględniać aspekt
czasowy. W psychologii rozwojowej znane są trzy plany badawcze, które umożliwiają zbieranie danych o poszczególnych czynnikach warunkujących rozwój.
Pierwszy plan — poprzeczny — umożliwia zbieranie danych od różnych grup
wiekowych mniej więcej w tym samym czasie. Zmienną kontrolowaną jest w tym
przypadku wiek, jednak plan ten nie odróżnia nakładania się grup wiekowych
i pokoleniowych, co utrudnia zrozumienie występujących różnic rozwojowych.
Nie pozwala też przewidzieć indywidualnych torów rozwoju. Drugi plan — longitudinalny — polega na zbieraniu danych o tej samej grupie osób w różnych
okresach życia. Śledząc zmiany rozwojowe badanych osób, można odtworzyć
ich indywidualny tor rozwoju i zmiany zachodzące z wiekiem. Jednak podobnie
jak poprzednio, również w tym przypadku otrzymujemy dane skrzyżowane i nie
wiadomo, czy ustalone prawidłowości odnoszą się do wszystkich ludzi w każdym czasie, czy tylko do tej grupy pokoleniowej, która jest badana. W końcu,
trzeci plan — sekwencyjny — charakteryzuje się różnymi kombinacjami badań
poprzecznych i podłużnych, co pozwala lepiej kontrolować czynnik wieku, pokolenia czy indywidualnego doświadczenia. Najprostszym podejściem w tym planie
są badania ukośne. Polegają one na zbieraniu danych od osób z tych samych grup
wiekowych, ale różnych kohort (osób urodzonych w innych latach). Badania ukośne pozwalają na kontrolowanie czynnika kulturowego poprzez koncentrowanie
się na różnicach pokoleniowych. Odstępy czasowe przyjmowane w badaniach
wyznaczane są przez rodzaj badanych zmian oraz tempo przemian kulturowych.
Stwierdzenie istotnych różnic w wynikach będzie sugerowało większy wpływ
czynników zewnętrznych na badane zjawisko niż czynników związanych z wiekiem osób badanych (Brzezińska 2000; Turner, Helms 1999).
W przypadku badania buntu młodzieńczego badania ukośne dostarczają danych potrzebnych do zrozumienia udziału czynnika społecznego w nasileniu buntu i sposobach przejawiania się tego zjawiska. Okres ostatnich 10 lat obejmujący
szybkie tempo przemian kulturowych i cywilizacyjnych (wejście Polski do Unii
Europejskiej, rozwój technologii cyfrowej, postępująca globalizacja) wydaje się
wystarczająco długim przedziałem czasu potrzebnym do ukształtowania się odrębnej generacji młodych ludzi. Tym samym zasadne jest pytanie o ewentualne
zmiany dokonujące się w doświadczaniu buntu młodzieńczego wśród adolescentów żyjących w innych warunkach kulturowych niż ich rówieśnicy na przełomie
XX i XXI wieku.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 199
2014-03-27 10:06:37
200
Anna Oleszkowicz
Bunt m³odzieñczy w latach 2001–2011 — wyniki badañ
Porównanie buntu młodzieńczego w perspektywie 10 lat obejmowało wiele
jego aspektów. Zbadano nasilenie dwóch form buntu: wewnętrznej i zewnętrznej. Przeanalizowano częstość występowania poszczególnych przejawów buntu
(również z uwzględnieniem płci). Ponadto wzięto pod uwagę nasilenie i częstość
występowania emocji towarzyszących buntowi, tzw. emocji mocy i emocji żalu.
W badaniach porównawczych wykorzystano tę samą metodę Kwestionariusz
Buntu Młodzieńczego. Kwestionariusz składa się z dwóch części. Pierwsza z nich
dotyczy nasilenia buntu ogólnego, wewnętrznego i zewnętrznego. Zawiera opis
39 sytuacji mogących wywoływać bunt, do których osoba badana ustosunkowuje
się, wybierając jedną z odpowiedzi: nie doświadczam takich sytuacji, nie buntuję się,
buntuję się w średnim stopniu, bardzo się buntuję (odpowiednio w formie zewnętrznej lub wewnętrznej). Druga część kwestionariusza składa się z pytań dotyczących:
sposobów przejawiania buntu, sądów towarzyszących buntowi oraz emocji. Kwestionariusz spełnia wymagania psychometryczne stawiane narzędziom wykorzystywanym w badaniach naukowych (Oleszkowicz 2001, 2006).
W badaniach wzięła udział młodzież w wieku od 14. do 19. roku życia.
W roku 2001 zbadano 774 osoby, w tym 386 dziewcząt i 358 chłopców, średnia
wieku 16,5 roku. W roku 2011 zbadano 397 osób, w tym 173 chłopców i 224
dziewczęta, średnia wieku 16 lat. Osoby badane w roku 2001 uczyły się w ósmych
klasach szkoły podstawowej oraz w liceach. Natomiast osoby badane w roku 2011
były uczniami gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych. Obie grupy pochodziły z Wrocławia oraz z kilku miast średniej wielkości.
Nasilenie buntu m³odzieñczego
Postawiono następujące pytania badawcze:
1. Czy istnieje różnica w nasileniu ogólnego buntu młodzieńczego oraz
w nasileniu jego form (zewnętrznej i wewnętrznej) pomiędzy badanymi kohortami w latach 2001 – 2011?
2. Czy zaznacza się różnica w zależności od płci osób badanych i jaka ona jest?
Tabela 1. Porównanie nasilenia buntu młodzieńczego oraz jego form między kohortami w latach
2001 i 2011
Rodzaj buntu
Bunt ogólny
Zewnętrzny
Wewnętrzny
N = 744
Rok 2001
Średnia
42,66
21,42
21,26
N = 397
Rok 2011
Średnia
37,07
17,05
20,00
p
Rok 2001
SD
Rok 2011
SD
0,0001
0,0001
0,04
11,55
11,60
9,64
12,37
10,77
9,67
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 200
2014-03-27 10:06:37
201
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
Tabela 2. Porównanie nasilenia buntu młodzieńczego oraz jego form między kohortami w latach
2001 i 2011 — grupa chłopców
N = 358
Rok 2001
średnia
43,09
22,14
19,95
Chłopcy
Bunt ogólny
Zewnętrzny
Wewnętrzny
N = 173
Rok 2011
średnia
35,83
15,47
20,35
p
Rok 2001
SD
Rok 2011
SD
0,0001
0,0001
0,65
11,61
11,87
9,48
12,22
10,09
9,82
Tabela 3. Porównanie nasilenia buntu młodzieńczego oraz jego form między kohortami w latach
2001 i 2011 — grupa dziewcząt
Dziewczęta
Bunt ogólny
Zewnętrzny
Wewnętrzny
N = 386
Rok 2001
średnia
43,23
20,72
22,50
N = 224
Rok 2011
średnia
38,03
18,26
19,73
p
Rok 2001
SD
Rok 2011
SD
0,0001
0,002
0,003
11,49
11,34
9,62
12,43
11,13
9,56
Jak wynika z zamieszczonych danych, nastąpił spadek nasilenia buntu młodzieńczego we wszystkich jego formach (tabela 1). Największy spadek zaobserwowano w buncie zewnętrznym. Natomiast nasilenie buntu wewnętrznego obniża
się w mniejszym stopniu (choć również istotnie statystycznie) przede wszystkim
w grupie dziewcząt (tabela 3). W przypadku chłopców bunt wewnętrzny jest na
takim poziomie jak 10 lat temu (tabela 2).
W roku 2001 nasilenie buntu zewnętrznego było zbliżone u obu płci. Natomiast bunt wewnętrzny był istotnie większy u dziewcząt. W roku 2011 wystąpiła
odwrotna zależność. Przy ogólnym spadku nasilenia buntu odnotowuje się wyraźną różnicę w nasileniu buntu zewnętrznego między dziewczętami i chłopcami.
Dziewczęta deklarują istotnie wyższe nasilenie buntu zewnętrznego w porównaniu z chłopcami (tabela 3). Natomiast bunt wewnętrzny ma podobne nasilenie
w obu grupach (tabela 4).
Tabela 4. Różnice w nasileniu buntu między dziewczętami i chłopcami w roku 2011
Rodzaj buntu
Bunt
zewnętrzny
Bunt
wewnętrzny
Płeć
chłopcy
dziewczęta
chłopcy
dziewczęta
Średnia
15,47
18,26
20,35
19,73
SD
10,09
11,13
9,82
9,56
t
p
-2,58
0,01
0,63
0,52
N
173
224
173
224
Przejawy buntu m³odzieñczego
Do tej części badań postawiono następujące pytania:
3. Jaka jest hierarchia zachowań będących przejawami buntu w roku 2011
i czy różni się od hierarchii z roku 2001?
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 201
2014-03-27 10:06:37
202
Anna Oleszkowicz
4. Czy istnieją różnice w preferowanych zachowaniach będących przejawami buntu między chłopcami i dziewczętami?
Hierarchia zachowań wyrażających bunt w roku 2011 zasadniczo się nie
zmieniła w porównaniu z rokiem 2001 (tabela 5). Możemy jednak zaobserwować
w przypadku większości zachowań spadek ich częstości. Jest to prawdopodobnie
związane ze spadkiem ogólnego nasilenia buntu.
Tabela 5. Hierarchia zachowań będących przejawami buntu w latach 2001 i 2011
Przejawy buntu młodzieńczego
Rozładowywanie buntu w formach nieagresywnych (np. sen, gry, sport)
Wyrażanie buntu poprzez emocje negatywne (kłótnie, płacz, złość)
Ignorowanie poleceń
Przekonywanie o własnych racjach w celu dokonania zmian
Manifestacyjne milczenie (obrażanie się)
Agresja wobec ludzi i mienia
Pisanie wierszy, blogów, tekstów piosenek
Manifestacja własnych przekonań — styl życia
Picie alkoholu jako przejaw buntu
Palenie papierosów jako przejaw buntu
Przynależność do subkultur jako przejaw buntu
Palenie trawki jako przejaw buntu
Zażywanie narkotyków jako przejaw buntu
Średnia
2001
N = 744
1,55
1,27
1,17
1,13
0,77
0,64
0,62
0,54
0,32
0,28
0,19
0,17
0,07
Średnia
2011
N = 397
1,46
1,22
1,13
1,06
0,74
0,54
0,44
0,47
0,40*
0,23
0,17
0,16
0,10
* Istotny wzrost spożycia alkoholu jako przejawu buntu w roku 2011.
Wyjątek stanowi wzrost spożycia alkoholu (jako formy przejawiania buntu)
w roku 2011. W zachowaniu tym również nie odnotowano różnic płciowych, które były obecne w roku 2001. Wówczas chłopcy istotnie częściej wskazywali na
spożycie alkoholu jako sposób wyrażania buntu.
Następnie porównano zachowania będące przejawami buntu u dziewcząt
i chłopców (tabela 6). W roku 2001 chłopcy częściej przejawiali bunt poprzez picie alkoholu i palenie trawki. Z kolei dziewczęta częściej wyrażały bunt w takich
negatywnych formach, jak: obrażanie się i wyrażanie negatywnych emocji (kłótnie, pyskówki, płacz itp.), a także poprzez zachowania twórcze (pisanie piosenek,
wierszy i pamiętników).
Tabela 6. Różnice w przejawach buntu między dziewczętami i chłopcami w roku 2011
(test Manna-Withneya)
Wyszczególnienie
Wyrażanie emocji negatywnych
Pisanie wierszy, tekstów piosenek
Obrażanie się
Chłopcy
N = 172
1,07
0,31
0,60
Dziewczęta
N = 224
1,35
0,56
0,85
Z
p
–3,34
–2,89
–3,21
0,001
0,003
0,001
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 202
2014-03-27 10:06:37
203
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
Większość tych różnic utrzymała się. Wyjątek stanowi wspomniany już wynik wskazujący na brak różnic między dziewczętami i chłopcami w zachowaniach
takich, jak spożycie alkoholu i palenie trawki, podejmowanymi w celu wyrażenia
buntu.
Nasilenie emocji mocy i ¿alu
Kolejna grupa pytań dotyczyła siły i relacji między emocjami związanymi
z buntem.
5. Czy zmieniła się relacja między nasileniem emocji mocy i żalu w porównywanych latach?
6. Czy zmieniło się nasilenie emocji mocy i żalu w porównywanych kohortach?
W obu badanych generacjach można zaobserwować takie same relacje między emocjami mocy i żalu (tabela 7 i 8). Emocje żalu są istotnie częściej i silniej przeżywane przez młodzież w związku z buntem w porównaniu z emocjami
mocy. Emocje te wyrażają niechęć, rozżalenie, ale także bezsilność młodych ludzi
wobec niekorzystnych czy nieakceptowanych zjawisk tego świata.
Tabela 7. Różnice między nasileniem emocji mocy i żalu w roku 2001 (N = 744)
Rodzaj emocji
Emocje mocy
Emocje żalu
Śr
0,94
1,01
SD
0,44
0,44
t
p
-3,35
0,001
Tabela 8. Różnice między nasileniem emocji mocy i żalu w roku 2011 (N = 396)
Rodzaj emocji
Emocje mocy
Emocje żalu
Śr
0,90
0,97
SD
0,44
0,48
t
p
-2,37
0,02
Nie ma natomiast różnic w nasileniu emocji mocy i żalu w porównywanych
generacjach, co oznacza, że bunt przeżywany jest w sensie emocjonalnym na podobnym poziomie.
Brak doœwiadczeñ
Kolejne pytanie miało na celu sprawdzenie aktualności zastosowanego kwestionariusza buntu. Szybko zmieniająca się sytuacja społeczna młodzieży, w tym
wyraźna poprawa relacji z rodzicami, większa swoboda w przyjmowaniu określonego stylu życia, rozluźnienie norm społecznych itp. wymuszają kolejne pytanie:
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 203
2014-03-27 10:06:37
204
Anna Oleszkowicz
7. Czy młodzież nadal doświadcza sytuacji związanych z ograniczeniem,
zagrożeniem i rozbieżnością, a tym samym prowokujących bunt — opisanych
w kwestionariuszu KBM?
Jak wynika z uzyskanych danych występuje istotna różnica między średnią
liczbą sytuacji, które nie są doświadczane przez młodzież, a tym samym nie mogą
być traktowane jako potencjalne powody buntu. W roku 2011 tych sytuacji jest
istotnie więcej (p = 0,0001).
Tabela 9. Porównanie dwóch generacji pod względem średniej liczby sytuacji, które nie wiążą się
z doświadczeniem buntu młodzieńczego
Rok
2001 (N = 745)
2011 (N = 400)
Śr
5,28
6,93
SD
4,38
5,31
Min
0
0
Max
22
28
Sytuacjami, przy których najczęściej zakreślano odpowiedź: „Brak doświadczeń związanych z tego typu sytuacją”, były:
Kiedy rodzice zabraniają Ci ubierać się i wyglądać tak, jak Ty chcesz — 48%
odpowiedzi.
Kiedy Twoja paczka wymaga od Ciebie, pod groźbą zerwania koleżeńskich
układów, zrobienia czegoś, na co nie masz ochoty — 38% odpowiedzi.
Kiedy rodzice nie pozwalają Ci spotykać się z ludźmi, których lubisz — 32%.
Kiedy np. w szkole spotykasz się z agresją lub wymuszaniem pieniędzy ze
strony rówieśników — 31%.
Kiedy widzisz, że nie możesz rozwijać swoich zdolności i zainteresowań z powodu trudnych warunków finansowych lub bytowych — 31% (Gwiazda 2011).
Oznacza to, że co trzeci młody człowiek nie spotykał się z ograniczeniami
lub nie myślał (nie spostrzegał rzeczywistości) w kategoriach opisanych w kwestionariuszu. Chociaż nadal sytuacje te są udziałem większości, uzyskany rozkład
odpowiedzi daje podstawy do rozważenia konieczności modyfikacji kwestionariusza w kierunku wprowadzenia treści bardziej adekwatnych do przyczyn aktualnego buntu młodzieńczego.
Interpretacja uzyskanych wyników
Uzyskane wyniki potwierdzają zasadność odrębnego rozpatrywania zjawiska
buntu młodzieżowego i młodzieńczego. Bunt młodzieńczy ma charakter indywidualny, zatem w mniejszym stopniu podlega zmianom wywołanym przez czynniki kulturowe, choć nie jest też na nie zupełnie obojętny.
Przede wszystkim należy zauważyć powtarzalność części wyników dotyczących różnych aspektów buntu. Nasilenie buntu (choć spadło) nadal nie jest zjawiskiem marginalnym. Oznacza to, że bunt jest uwikłany w indywidualną historię
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 204
2014-03-27 10:06:37
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
205
życia każdego młodego człowieka i osiąga różne rozmiary (czasem bardzo duże)
w przypadku części badanych.
Nie zmieniła się również hierarchia zachowań będących przejawami buntu. W dalszym ciągu na pierwszym miejscu są zachowania nieagresywne, mające na celu odreagowanie przykrych emocji. Następnie przeplatają się z sobą
zachowania destrukcyjne i konstruktywne. Podobnie jak dziesięć lat temu wysoko w tej hierarchii mieszczą się zachowania konstruktywne (IV miejsce),
których celem jest wprowadzanie pożądanych przez młodzież zmian w sposób
pokojowy (szukanie argumentów, przekonywanie o własnych racjach, rozmowy). Warto na to zwrócić uwagę, chociażby po to, aby zauważyć pozytywną
stronę buntu, a nie tylko jego agresywny czy destrukcyjny charakter. Na końcu
hierarchii (podobnie w obu kohortach) znajdują się zachowania ryzykowne (sięganie po środki psychoaktywne) jako przejawy buntu. Oznacza to, że młodzież
stosunkowo rzadko sięga po alkohol czy narkotyki, aby wyrazić swój sprzeciw wobec rzeczywistości, w której żyje. Zapewne większą rolę w tych zachowaniach odgrywają mechanizmy związane z konformizmem — obyczaj picia,
liberalizacja norm związanych z używaniem alkoholu czy oczekiwania grupy
rówieśniczej (Poprawa 2006, 2008).
Nie uległa też zmianom większość różnic występujących w przejawach buntu między chłopcami i dziewczętami stwierdzonych w roku 2001. Utrzymanie
się tych różnic wskazuje na względnie stałe tendencje wynikające ze specyfiki funkcjonowania chłopców i dziewcząt. Ekspresja emocji negatywnych oraz
manifestacyjne długie milczenie częściej wskazywane są jako przejawy buntu
przez dziewczęta. Rezultat ten jest zgodny z potocznymi obserwacjami rodziców i wychowawców oraz wynikami badań dotyczących różnic między dziewczętami i chłopcami w poziomie drażliwości (por. Wolińska 1995). Dziewczęta
także zdecydowanie częściej niż chłopcy wyrażają swój bunt w sposób literacki
(pisanie wierszy, pamiętników i tekstów piosenek). Uzyskana różnica może wynikać z większej aktywności dziewcząt w zakresie pisania pamiętników, które
jako zapiski intymnych przeżyć i własnych przemyśleń są formą literacką bardziej uznawaną przez dziewczęta niż chłopców (Szmigielska 1999). Współcześnie tradycyjne pamiętniki są coraz częściej zastępowane przez internetowe blogi.
Jednak i w tym przypadku częściej autorami blogów są dziewczęta niż chłopcy.
Ponadto badania dotyczące motywów pisania dzienników internetowych wskazują na istotnie częściej występujący u dziewcząt motyw wyrażania swoich myśli,
uczuć i dominujących przeżyć (przede wszystkim negatywnych) — 23% chłopców i 69% dziewcząt (por. Szmigielska 2008).
Nie zmieniły się emocje towarzyszące buntowi (zarówno nasilenie emocji
mocy i żalu, jak i relacje między nimi). Przewaga emocji żalu świadczy o niepokoju
młodzieży o własny los i wskazuje bardziej na poczucie bezsilności niż na tendencje
agresywno-destrukcyjne tak łatwe do zaobserwowania ze względu na ich zewnętrzny charakter.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 205
2014-03-27 10:06:37
206
Anna Oleszkowicz
Uzyskany obraz buntu młodzieńczego po dziesięciu latach należy uzupełnić o zmiany, jakie pojawiły się w roku 2011: ogólny spadek nasilenia buntu,
odwrócenie się relacji między buntem zewnętrznym i wewnętrznym czy spadek
częstości zachowań będących przejawami buntu. Spadek nasilenia buntu młodzieńczego można zapewne wyjaśnić tymi samymi powodami, które leżą u podstaw zaniku buntu młodzieżowego. Przede wszystkim wzrostem pragmatyzmu
wśród młodych, którzy zamiast „naprawiać świat”, zaczęli inwestować we własną przyszłość (Fatyga 2012). Rozbudzona w swoich konsumpcyjnych potrzebach młodzież zdaje sobie sprawę z tego, że bunt jej nic nie da, a wręcz może
opóźniać dążenie do kariery i osiągnięcie wyższego statusu społecznego (Wrzesień 2012). Nie bez znaczenia są również systematycznie poprawiające się relacje
z rodzicami, którzy wykazują dużo większą tolerancję na zachowania, wygląd
i poglądy swoich dzieci, są chętni do pomocy i pozwalają dzieciom na daleko
idącą swobodę w przejmowaniu kontroli nad własnym życiem. Nie bez znaczenia
w wyjaśnianiu spadku nasilenia buntu jest wynik świadczący o wzroście liczby
sytuacji, których młodzież nie doświadcza, nie dostrzega lub nie zwraca na nie
uwagi w kontekście buntu. Nie można wykluczyć, że w ciągu dziesięciu lat część
przyczyn buntu po prostu się zdezaktualizowała. Relacje z rodzicami, nauczycielami czy kolegami zmieniły się w takim stopniu, iż poprzednie ograniczenia czy
oczekiwania po prostu nie występują. Stąd konieczność przeprowadzenia nowych
badań metodami otwartymi w celu uaktualnienia „list powodów” leżących u podstaw buntu młodzieńczego.
Oprócz spadku nasilenia buntu młodzieńczego można zaobserwować odwrócenie relacji między jego formami. W roku 2001 zaznaczała się przewaga buntu
zewnętrznego nad wewnętrznym, obecnie mamy do czynienia z relacją odwrotną.
Zapewne lepsze relacje z rodzicami czy stopniowy zanik buntu ideologicznego
sprzyjają ograniczaniu buntu zewnętrznego. Niemniej warto pamiętać, że bunt nadal odgrywa ważną rolę w kształtowaniu tożsamości i istnieje w doświadczeniach
młodzieży. Analiza odpowiedzi w roku 2011, dotyczących przyczyn nieujawniania
buntu, wskazuje na istotny wzrost odpowiedzi typu „I tak się nic nie zmieni”, w porównaniu z rokiem 2001. Spadła natomiast liczba odpowiedzi typu: „Nie ujawniam
buntu z lęku przed karą”. Uzyskany rezultat jest zgodny z opiniami socjologów, że
bunt się po prostu nie opłaca. Wskazywałoby to na pragmatyczny (strategiczny)
mechanizm buntu wewnętrznego, co oczywiście nie wyklucza mechanizmu neurotyczno-bezradnościowego, opartego na lęku i mniejszej samoświadomości.
Na uwagę zasługuje jeszcze jeden wynik: spadek nasilenia buntu zewnętrznego jest wyraźniejszy u chłopców. Tym samym zaznaczyła się istotna różnica
między dziewczętami i chłopcami: dziewczęta obecnie częściej i silniej wyrażają swój bunt w sposób czytelny dla otoczenia niż chłopcy. W ostatnich latach
odnotowuje się wzrost liczby zachowań agresywnych, łamiących normę czy ich
większą brutalizację po stronie dziewcząt. Na przykład Hanna Liberska i Mirosława Matuszewska (2003) uzyskały rezultaty wskazujące na wyraźną przewagę
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 206
2014-03-27 10:06:37
Bunt m³odzieñczy wczoraj i dzisiaj
207
natężenia zachowań agresywnych w grupie dorastających dziewcząt. Omawianą
różnicę można częściowo wyjaśnić dużą aktywnością ruchów feministycznych,
które przy każdej nadarzającej się okazji podkreślają konieczność wprowadzania
parytetów, nagłaśniają ograniczenia dotyczące praw kobiet, krytykują traktowanie kobiet zgodne ze stereotypem płci itp. (Pinker 2005). Kobiety wyzwalające się
z tych ograniczeń niejednokrotnie muszą udowodnić, że są w pełnionych rolach
lepsze, pewniejsze i bardziej zdecydowane od mężczyzn. Stąd łamanie konwencji
może przeobrazić się w brutalizację zachowań, a stereotyp dziewczyny konformistycznej zostać złamany przez obraz kobiety zbuntowanej.
Z przeprowadzonych badań wynika, że bunt młodzieńczy jest doświadczeniem nadal wyraźnie odzwierciedlającym się w świadomości jednostki. Podlega
w pewnym stopniu wpływom kulturowym, choć nie tak silnie jak bunt młodzieżowy. Warto więc nadal pogłębiać wiedzę dotyczącą jego mechanizmów podmiotowych i społecznych.
Bibliografia
Apter M.J. (1982), Negativism & conformity, w: M.J. Apter (red.), The Experience of Motivation:
The Theorie of Psychological Reversals, London: Academic Press, s. 196–226.
Apter M.J. (1997), Reversal theory: What is it, The Psychologist, May, s. 217–220.
Apter M.J., Mallows R., Williams S. (1998), The development of the motivational style profile,
Personality & Individual Differences, 24, s. 7–18.
Brzezińska A. (2000), Społeczna psychologia rozwoju, Warszawa: Wydawnictwo Scholar.
Camus A. (1991), Człowiek zbuntowany, Kraków: Oficyna Literacka Res Publica.
Fatyga B. (1999), Dzicy z naszej ulicy. Antropologia kultury młodzieżowej, Warszawa: OBM Instytut Stosowanych Nauk Społecznych UW.
Fatyga B. (2012), Źle jest ziomalom na moim podwórku, Wirtualna Polska. Wiadomości.pl
(6.03.2012), rozmowę przeprowadziła S. Mróz.
Gwiazda S. (2011), Bunt młodzieńczy w latach 200–2011. Badania porównawcze, Wrocław: Instytut
Psychologii (niepublikowana praca magisterska).
Jawłowska A. (1975), Drogi kontrkultury, Warszawa: PIW.
Kurzępa J. (2011), Młodzi już się nie buntują. Wiedzą, że się nie opłaca, http://wroclaw.gazeta.pl/
wroclaw/ (15.05.2011), wywiad przeprowadziła M. Żuchowicz.
Liberska H., Matuszewska M. (2003), Niektóre społeczne uwarunkowania agresji u młodzieży, Psychologia Rozwojowa, 8, 2–3, s. 97–106.
Musiał P. (2007), Bunt wewnętrzny — mechanizm neurotyczny, mechanizm konformistyczny, Wrocław: Instytut Psychologii UWr (niepublikowana praca magisterska).
Oleszkowicz A. (2001), Bunt młodzieńczy i jego pomiar, Psychologia Rozwojowa, 6, 3–4, s. 383–398.
Oleszkowicz A. (2006), Bunt młodzieńczy. Uwarunkowania. Formy. Skutki, Warszawa: Scholar.
Paleczny T. (1998), Bunt „nadnormalnych”, Kraków: Universitas.
Pinker S. (2005), Tabula rasa, Gdańsk: GWP.
Poprawa R. (2006), Analiza roli motywów w ryzyku uzależnienia się od alkoholu, w: T. Pasikowski,
H. Sęk (red.), Psychologia zdrowia: teoria, metodologia i empiria, Poznań: Bogucki Wydawnictwo Naukowe, s. 129–141.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 207
2014-03-27 10:06:38
208
Anna Oleszkowicz
Poprawa R. (2008), Przekonania i wiedza na temat alkoholu a ryzyko problemów alkoholowych
wśród dorastającej młodzieży, w: A. Grabowiec, J. Bogucki, A. Bochniarz (red.), Zdrowa
szkoła — zdrowy uczeń: edukacja wobec współczesnych zagrożeń zdrowia,
Lublin: Wydaw. NeuroCentrum w Lublinie, s. 91–105.
Szmigielska B. (1999), Pamiętnikarstwo wśród młodzieży współczesnej, Psychologia Wychowawcza, 2, s. 154–159.
Szmigielska B. (2008), Internetowe dzienniki młodzieży jako przedmiot badań psychologicznych,
Przegląd Psychologiczny, 51, 1, 55–68.
Świda-Ziemba H. (1995), Wartości egzystencjalne młodzieży lat dziewięćdziesiątych, Warszawa:
ISNS UW.
Świda-Ziemba H. (1999), Wartości egzystencjalne młodzieży lat dziewięćdziesiątych, Warszawa:
Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego.
Świda-Ziemba, H. (2000), Obraz świata i bycia w świecie, Warszawa: Uniwersytet Warszawski,
ISNS.
Świda-Ziemba H. (2006), Młodzi w nowym świecie, Kraków: Wydawnictwo Literackie.
Świda-Ziemba H. (2011), Młodzież PRL. Portrety pokoleń w kontekście historii, Kraków: Wydawnictwo Literackie.
Turner S.J., Helms D.B. (1999), Rozwój człowieka, Warszawa: WSiP.
Wolińska J.M. (1995), Wybrane determinanty rodzinne agresywności dorastających dziewcząt
i chłopców, Kwartalnik Psychologii Rozwojowej, 3, 2, s. 22–42.
Wrzesień W. (2009), Europejscy poszukiwacze, impresje na temat współczesnego pokolenia polskiej
młodzieży, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Wrzesień W. (2012), Bunt się nie kalkuluje, Przegląd, marzec, 10 (636), wywiad przeprowadził
K. Pilawski.
Zimbardo P.G., Ruch F.L. (1994), Psychologia i życie, Warszawa: PWN.
Youth rebellion nowadays and in the past.
A ten year's perspective
Summary
Youth rebellion plays a number of important functions in the growth of the adolescent’s identity. The way in which it is experienced depends to a certain degree on social and cultural conditioning. To grasp the potential differences in experiencing the youth rebellion in the context of cultural
changes, two generations of adolescents have been compared — one from the year 2001 (N = 744)
and the other from the year 2011 (N = 397). The age of the examined adolescents ranged from 14 to
19. The results showed the difference in the intensity of the extrinsic and intrinsic rebellions. Both
forms of the rebellion reach lower intensity in the group from the year 2011. The dominance of the
intensity of the intrinsic rebellion over the extrinsic rebellion has also been found in this group. The
frequency of destructive and constructive behaviors displaying the rebellion has dropped. There has
been no changes in the frequency hierarchy of these behaviors. Nonaggressive forms of relieving
the rebellion (games, sports, etc.) remained in the first place. The intensity of the emotions connected with the rebellion is similar in both generations. The rebellion is connected more often with
the emotions of grief (helplessness, reluctance, dissatisfaction) than with the emotions of power
(anger, satisfaction, hatred).
Keywords: youth rebellion, extrinsic rebellion, intrinsic rebellion, time-lag design
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 208
2014-03-27 10:06:38
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
BO¯ENA JANDA-DÊBEK
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Rozpoznawanie k³amców i innych osób
o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
Streszczenie
Teoretyczną podstawą podjęcia zaprezentowanych w artykule badań była jedna z hipotez koncepcji L. Cosmides i J. Tooby’ego o istnieniu ewolucyjnie uwarunkowanych umiejętności człowieka
do rozpoznawania i zapamiętywania ludzi, w szczególności oszustów i kłamców. By zweryfikować
tę hipotezę, zaprojektowano i zrealizowano złożoną procedurę badawczą mającą na celu umiejscowienie kłamstwa wśród innych cech niepożądanych w kontaktach społecznych, zebranie deklaracji
na temat umiejętności zapamiętywania kłamców i innych osób oraz ustalenie, czy deklaracje te
są zgodne z rzeczywistymi zdolnościami. Uzyskane wyniki końcowych badań przeprowadzonych
z wykorzystaniem fotografii i materiału filmowego prezentującego osoby etykietowane cechami
niepożądanymi społecznie nie pozwoliły na jednoznaczne stwierdzenie istnienia większej zdolności
ludzi do rozpoznawania kłamców niż osób oznaczonych etykietami innych cech niepożądanych
społecznie.
S³owa kluczowe: kłamstwo, cechy niepożądane społecznie, deklaracje na temat zapamiętywania kłamców
Wprowadzenie
Życie człowieka jako istoty społecznej wiąże się z nieustannym dokonywaniem oceny innych ludzi pod względem posiadanych przez nich cech czy przejawianych zachowań. Jesteśmy wyjątkowo wyczuleni na cechy wyraziste, czyli
takie, które mają wartość adaptacyjną (Moskowitz 2009). Szczególnie ważne są
informacje dotyczące innych, które dostarczają nam wiedzy o tym, czy dana osoba
jest w stanie zaspokoić nasze potrzeby, czy wręcz przeciwnie — stanowi dla nas
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 209
2014-03-27 10:06:38
210
Bo¿ena Janda-Dêbek
potencjalne zagrożenie. Niektóre z zachowań czy cech mają szczególnie negatywne znacznie dla trwałości reguł życia społecznego i są traktowane przez ludzi jako
cechy niepożądane społecznie. Do takich zachowań należą niewątpliwie oszustwo
i kłamstwo, które zresztą towarzyszą człowiekowi od zawsze. Zagrażają one ładowi społecznemu, godzą w jedną z podstawowych jego zasad, jaką jest zaufanie,
wiara w domyślny kontrakt społeczny, w to, że nasze komunikaty i zachowania
będą odzwierciedlać rzeczywistość. Z ewolucyjnego punktu widzenia oszustwo
i kłamstwo pojawiły się jako sposób minimalizowania własnych kosztów i stały
się powielaną w następnych pokoleniach skuteczną strategią przystosowawczą
(m.in. Alexander 1974). Dobór naturalny nie uwzględnia racji moralnych. Uczciwość jest mu absolutnie obojętna (Wright 1994), liczy się tylko skutek, użyteczność danego zachowania. Jednak, jak przypomina S. Pinker (2002, s. 53): „Dobór
naturalny nie jest aniołem stróżem, który unosi się nad nami […]. Stwierdzenie,
że umysł jest wynikiem ewolucyjnej adaptacji, nie oznacza, że każde zachowanie jest adaptacyjne w sensie darwinowskim”. Umiejętność kłamania mogła nie
być docelowym produktem, lecz stanowiła nieoczekiwany bonus dla osobników,
które nabyły zdolność czytania umysłów innych (Tooby, Cosmides 1999). Ta pożyteczna umiejętność, umożliwiająca przewidywanie zachowań innych, będąca
pierwotną przyczyną powstania inteligencji człowieka, wysoko hierarchizowała
w grupie osobników ją posiadających (Trivers 1991). Bez sensu byłoby sądzić, że
nasza dzisiejsza zdolność oszukiwania (okłamywania) innych w każdej niemal,
najbłahszej (por. DePaulo et al. 1996; DePaulo 2008) kwestii, jest wyłącznie produktem darwinowskiej ewolucji. Niemniej na gruncie psychologii ewolucyjnej
popularne są koncepcje, których autorzy są przekonani, że ludzie w toku rozwoju
gatunkowego posiedli nie tylko przydatne umiejętności związane z oszustwem,
ale też równie korzystne dla ich przetrwania zdolności związane z wykrywaniem
oszustów i kłamców.
Pomijając rozważania na gruncie moralności, które w oczywisty sposób sytuują kłamstwo i oszustwo wśród działań ocenianych negatywnie (por. Dietzsch
2000; Chudy 2003, 2007), można przyjrzeć się tym zachowaniom, konsekwentnie stosując założenia psychologii ewolucyjnej i zastanowić się, czy rzeczywiście
ludzie są w stanie rozpoznawać oszustów i kłamców. Teoria sformułowana przez
L. Cosmides i J. Tooby’ego (1992) zakłada, między innymi, że mechanizm detekcji oszustów musiał zostać wykształcony w toku ewolucji w celu chronienia się
przed ich działaniami. Mechanizm ten pozwalał na trwanie i rozwój społeczeństw,
umacniany był przez reguły altruizmu odwzajemnionego. Istotą reguł sformułowanych przez R. Triversa (Cosmides, Tooby 1992) jest założenie, że wymiana,
jaka zachodzi pomiędzy osobnikami, przynosi im wzajemne korzyści. Odwzajemnienie pomocy może być przesunięte w czasie, a zatem bardzo ważna jest ufność
w to, że obdarowany przysługą osobnik zrewanżuje się, gdy z kolei my będziemy
tego potrzebowali. Łamanie tych niepisanych, aczkolwiek niezmiernie ważnych
dla funkcjonowania społecznego reguł, mogło przynosić szkody. A zatem wyPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 210
2014-03-27 10:06:38
Rozpoznawanie k³amców i innych osób o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
211
krywanie oszustów powinno być jedną z podstawowych umiejętności człowieka
(por. Cosmides, Tooby 1992; Dawkins 1996). Rzeczywiście w badaniach Cosmides i Tooby’ego (2004, s. 109; Gazzaniga 2011) z wykorzystaniem kart Wasona
ustalono, że umiejętność wykrywania oszustw i oszustów jest powszechna wśród
ludzi i jest zdolnością, którą posiadają nawet małe dzieci.
Jednak wyniki badań Cosmides i Tooby’ego nie wyczerpują możliwości weryfikacji zasad przez nich formułowanych. Uważają oni bowiem, że do ewolucyjnego wyposażenia człowieka należą zdolności w zapamiętywaniu konkretnych
ludzi. Można przypuszczać, że szczególnie zapamiętywani są ludzie posiadający cechy wyraziste, a zwłaszcza ci charakteryzujący się cechami niepożądanymi
społecznie (por. Moskowitz 2009). Bodźce negatywne łatwiej przyciągają uwagę
i są bardziej informatywne niż bodźce pozytywne. Spostrzeganie i zapamiętywanie ludzi o cechach niepożądanych społecznie może mieć podstawowe znacznie
dla charakteru dalszych kontaktów i w tym sensie jest właściwością adaptacyjną
(Fiske 1980).
W badaniach przeprowadzonych w latach 2010–2011 przez zespół1 pracujący pod kierunkiem autora postawiono w odniesieniu do tych założeń następujące
cele badawcze. Po pierwsze, zamierzano ustalić, jakie cechy ludzie uważają za
niepożądane w kontaktach społecznych i jakie miejsce wśród tych cech zajmuje
kłamstwo. Po drugie, chciano przekonać się, jak ludzie oceniają swoją sprawność w zapamiętywaniu osób o cechach niepożądanych społecznie i czy zgodnie z koncepcją Cosmides i Tooby’ego będą lepiej zapamiętywać kłamców niż
osoby etykietowane przez inne cechy niepożądane społecznie. Cosmides i Tooby
w swoich założeniach skupiają się bowiem na wykrywaniu osób, które intencjonalnie wprowadzają innych w błąd w celu uzyskania własnych korzyści, a więc
na oszustach i kłamcach. Ostatecznym celem była eksperymentalna weryfikacja
deklaracji ludzi na temat umiejętności zapamiętywania kłamców i osób o innych
cechach niepożądanych społecznie2.
K³amstwo i inne cechy niepo¿¹dane spo³ecznie
Pierwszym krokiem tego etapu badań było stworzenie porangowanej listy cech
niepożądanych w relacjach społecznych. Zapytano o nie młodych ludzi na forach internetowych i grupach dyskusyjnych. Po odsortowaniu powtarzających się właściwości pozostało 28 cech, które zapisano w kolejności alfabetycznej w kwestionariuszu
wykorzystywanym w dalszych etapach badania. Do tych cech należały: agresywność,
chciwość, despotyzm, dziecinność, egoizm, impulsywność, kłamstwo, kłótliwość, le1 W badaniach brały udział magistrantki Instytutu Psychologii UWr: Anna Jakubiec, Kinga
Januszek, Katarzyna Joczyn oraz Anna Kurczewska.
2 Dokładny przebieg i wyniki badań zostały opublikowane w artykule: (Janda-Dębek et al. 2011).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 211
2014-03-27 10:06:38
212
Bo¿ena Janda-Dêbek
nistwo, mściwość, natręctwo, nieodpowiedzialność, nieszczerość, nietolerancja, nietowarzyskość, okrucieństwo, plotkarstwo, próżność, rozrzutność, skąpstwo, spóźnianie się, surowość, upór, wyniosłość, zazdrość, zgorzkniałość, złośliwość.
Listę wysortowanych cech poddano następnie ocenie kolejnym grupom badanych — 109 osób (54 mężczyzn i 55 kobiet) na pięciostopniowych skalach typu likertowskiego miało za zadanie określić stopień, w jakim dana cecha jest niepożądana społecznie (od najmniej niepożądanej do najbardziej niepożądanej w kontaktach
społecznych). Instrukcja dla badanych brzmiała następująco: L u d zi e w k o n t ak tach z innymi prze ja wiają oprócz p o zy t y wn y ch t akż e i n eg at y wn e
cechy charakte ru. Które z za mies zczo n y ch p o n iżej cech i w j ak i m
s topniu uważasz z a szc ze gólnie n i ep ożą d an e s p oł eczn i e, wpły waj ące nega tywnie na prze bieg rel acj i m ię d zy l u d zk i ch?
Uporządkowaną według wielkości sumy rang (z zastosowaniem Anovy
Friedmana) listę cech zawiera tabela 1. Na pierwszych miejscach znalazły się
takie cechy, jak okrucieństwo, agresja i kłamstwo (tabela 1).
Tabela 1. Układ cech uznanych za najbardziej niepożądane społecznie
Ranga
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
Cecha
okrucieństwo
agresja
kłamstwo
mściwość
despotyzm
natręctwo
chciwość
nieszczerość
kłótliwość
nieodpowiedzialność
nietolerancyjność
złośliwość
egoizm
opryskliwość
zgorzknienie
wyniosłość
zazdrość
plotkarstwo
próżność
lenistwo
spóźnianie się
skąpstwo
impulsywność
nietowarzyskość
dziecinność
surowość
rozrzutność
upór
Suma rang
2627,0
2383,5
2055,5
2035,5
1971,0
1925,5
1884,0
1845,5
1814,0
1792,5
1770,0
1744,0
1683,5
1660,0
1551,0
1498,0
1451,0
1433,0
1414,5
1339,5
1290,0
1144,5
1132,5
1126,0
1125,0
1105,5
727,0
725,0
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 212
2014-03-27 10:06:38
Rozpoznawanie k³amców i innych osób o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
213
Wyniki uzyskane na tym etapie badań, dotyczące usytuowania kłamstwa
wśród innych cech niepożądanych społecznie, są podobne do tych z klasycznych badań N. Andersona (1968). Wśród 555 poddanych ocenie cech osobowości, 6 spośród 10 najbardziej nielubianych dotyczyło bezpośrednio naruszenia
zaufania: oszukańczy, niehonorowy, nieprawdomówny, nieuczciwy, fałszywy i kłamca. Podobne wyniki dotyczące uplasowania kłamstwa jako cechy
szczególnie nielubianej u innych otrzymali S. Bochner i T. van Zyl (2001),
przeprowadzając badania na 171 australijskich studentach. Procedura badań
była podobna do tej zastosowanej w badaniach Andersona, przy czym badani ustosunkowywali się do mniejszej (110 cech), niż w badaniach Andersona,
liczby cech. Wśród pięciu najbardziej nielubianych cech badani umieszczali:
kłamstwo, okrucieństwo, nietowarzyskość, oziębłość i wrogość. P. Schonbach
(1973), badając niemieckich studentów w Bochum, również ustalił ranking
najbardziej nielubianych u ludzi cech. Podobnie jak w badaniach Andersona,
Bochnera i van Zyl lista ustalona przez niemieckich studentów rozpoczyna się
od takich cech, jak: fałszywość, okrucieństwo, nieszczerość, zarozumiałość,
wrogość. Wśród cech niepożądanych/nielubianych u innych ludzi we wszystkich przytoczonych badaniach na pierwszych miejscach pojawiały się kłamstwo, nieszczerość i okrucieństwo.
Wysokie usytuowanie kłamstwa wśród innych cech niepożądanych społecznie ujawnione zarówno w badaniach własnych, jak i w tych amerykańskich, niemieckich czy australijskich jest zrozumiałe o tyle, że ludzie uważają kłamstwo za
zachowanie naruszające fundamenty funkcjonowania każdej społeczności. Traktowanie kłamstwa jako cechy tak silnie niepożądanej w kontaktach społecznych
ma zapewne charakter biokulturowy (por. Neuberg, Smith, Asher 2008). Z jednej strony kłamstwo godzi w biologicznie uwarunkowaną potrzebę życia w efektywnie funkcjonującej grupie, z drugiej zaś w toku kulturowego uspołeczniania
człowieka stało się działaniem, którego rozpowszechnieniu miał zapobiegać szereg reguł i zasad społecznych. Wśród wielu zasad moralnych, wpajanych nam od
dziecka, zasada prawdomówności jest na pierwszym miejscu. Kłamstwo jest też
uznawane za grzech w religii chrześcijańskiej. Więcej, przez swoją powszechność
staje się w ocenie ludzi cechą bardziej szkodzącą społecznym interakcjom niż
nie mniej niepożądane, ale rzadziej obserwowane w zachowaniach ludzi cechy.
Okrucieństwo zaś to cecha, która jest skojarzona bardzo wyraźnie z silnymi emocjami, takimi jak strach czy poczucie zagrożenia. Wyraża się poprzez działanie,
które służy wyłącznie zaspokajaniu pragnienia zadawania bólu i cierpienia innym
(Caputo, Brodsky, Kemp 2000) i jest zachowaniem niemającym żadnego usprawiedliwienia.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 213
2014-03-27 10:06:38
214
Bo¿ena Janda-Dêbek
Deklaracje dotycz¹ce zdolnoœci zapamiêtywania
osób posiadaj¹cych cechy niepo¿¹dane spo³ecznie
Ludzie dosyć powszechnie pokładają dużą wiarę w swoich umiejętnościach
społecznych. Ponieważ większość naszych myśli dotyczy innych ludzi, a R. Baumaister (2011) uważa wręcz, że jest to połowa codziennych myśli, możemy uważać się za specjalistów od relacji społecznych. Nie trzeba znać badań Cosmides
(1989) z kartami Wasona, by ufać, że jest się ekspertem zarówno w ocenianiu
innych, jak i w przypisywaniu im motywów zachowań. Często posługując się
tzw. metodą kliniczną (por. Zaleśkiewicz 2011), polegającą na wydobywaniu
różnych informacji z pamięci w celu sformułowania oceny, ale nisko skorelowaną z trafnością, ludzie wykazują nadmierną pewność, że są zdolni do diagnozy
cech charakteru na podstawie jednostkowych zachowań innych. Wierzą zatem,
że posiadają umiejętności służące rozpoznawaniu kłamstwa. W krótkiej ankiecie
przeprowadzonej w 2012 roku wśród 68 studentów studiów humanistycznych na
pytanie: jak oceniają swoje umiejętności rozpoznawania kłamstwa, ponad 81%
badanych oceniło je wysoko i bardzo wysoko3, zwłaszcza gdy rozpoznawanie
miało dotyczyć osób bliskich.
Jak pokazała analiza kolejnych wyników, ludzie są też przekonani, że są
w stanie zapamiętać osoby przejawiające cechy niepożądane społecznie. Co ciekawe, chociaż w rozmowach potocznych na temat swojej pamięci ludzie wyrażają niepokoje związane z zawodnością tej funkcji poznawczej (Schacter 2001;
Baddley 1998), w przypadku potencjalnych możliwości zapamiętywania osób
szkodzących społecznym relacjom wykazują nadzwyczajny optymizm. Podobnie,
nadmiernie optymistyczni byli badani opisywani przez A. Baddleya, którzy po
deklaracjach w rodzaju: „Nigdy nie zapominam twarzy” (Baddley 1998, s. 178)
w eksperymentach mających na celu weryfikację owych przekonań wypadali bardzo słabo, a związek pomiędzy samooceną tej zdolności i wykonaniem okazał się
nieistotny.
W kolejnym etapie badań proszono zatem osoby badane, aby spróbowały
ocenić, czy byłyby w stanie zapamiętać osoby posiadające cechy niepożądane
społecznie. Badanym zadano pytanie: czy i w jakim stopniu „zapamiętaliby osobę
posiadającą prezentowane cechy”. Podobnie jak w poprzednim etapie, respondenci ustosunkowywali się do tego pytania na pięciostopniowej skali typu likertowskiego. W tym badaniu wzięło udział 120 osób, 85 kobiet i 35 mężczyzn. Wszyscy
uczestnicy badania to studenci humanistycznych kierunków Uniwersytetu Wrocławskiego.
3 Badania własne przeprowadzone wśród studentów Uniwersytetu Wrocławskiego, mających
od 19 do 25 lat.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 214
2014-03-27 10:06:38
Rozpoznawanie k³amców i innych osób o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
215
Analizy statystyczne przeprowadzono przy zastosowaniu statystyk nieparametrycznych. Za najbardziej stosowne miary położenia w przypadku wykorzystanych w badaniu skal typu likertowskiego uznano medianę i rozstęp kwartylowy. Z analiz statystycznych wynika, że wśród wcześniej porangowanych 28 cech
niepożądanych społecznie, badani uznali, że najbardziej zapamiętaliby kolejno:
okrucieństwo, agresję, natręctwo, złośliwość, kłótliwość i kłamstwo4. Tak więc
kłamstwo należy do zbioru tych cech, które badani „zapamiętaliby” lub ”zapamiętaliby z całą pewnością”, natomiast okrucieństwo i agresja należały do tych
cech, które w deklaracjach większości badanych byłyby „zapamiętane z całą pewnością”.
Tabela 2. Lista deklarowanych cech, których posiadaczy badani zapamiętaliby lub zapamiętali
z całą pewnością
Zmienna
Okrucieństwo
Agresja
Natręctwo
Złośliwość
Kłótliwość
Kłamstwo
N
120
120
120
120
120
120
Suma rang
2739,0
2547,0
2223,0
2203,0
2130,0
2120,0
Mediana
5,0
4,5
4,0
4,0
4,0
4,0
Rozstęp kwartylowy
1,0
1,0
1,5
2,0
0,5
2,0
Moda
5
5
4
4
4
5
Liczność mody
84
60
46
47
61
41
Weryfikacja deklaracji dotycz¹cych zapamiêtywania
k³amców i osób posiadaj¹cych inne cechy
niepo¿¹dane spo³ecznie
Aby zbadać, czy deklaracje na temat zapamiętywania osób o cechach niepożądanych społecznie, w tym kłamców, odzwierciedlają rzeczywistą sprawność
ludzi w tej kwestii, przeprowadzono kolejne badanie z wykorzystaniem wizerunków osób etykietowanych tymi cechami. Były to fotografie oraz materiały
filmowe. Procedura badawcza służąca znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czy
kłamstwo jest szczególną cechą, której przypisanie ludziom sprawia, że będą lepiej zapamiętani niż osoby posiadające inne cechy, miała wieloetapowy charakter. W pierwszym etapie przygotowano materiał badawczy. Sfotografowano 12
ochotników (młodych mężczyzn w wieku 20–30 lat), a następnie z pomocą 65
sędziów kompetentnych (33 kobiet i 32 mężczyzn w wieku 20–25 lat) wybrano 5 osób najbardziej do siebie podobnych. Oceny formułowane przez sędziów
kompetentnych wobec prezentowanych mężczyzn na fotografiach opierały się na
wrażeniu, jakie wywierały te osoby. To zaś skomponowane zostało z trzech istot4
Cechy porangowane zostały zgodnie z wielkością sumy rang.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 215
2014-03-27 10:06:38
216
Bo¿ena Janda-Dêbek
nych elementów zawsze występujących w procesie kierowania wrażeniem: wiarygodności, wzbudzania sympatii, atrakcyjności interpersonalnej oraz dominacji
(Leathers 2007). „Zasługiwanie na zaufanie” (Leathers 2007), które jest jednym
z trzech najważniejszych wymiarów wiarygodności, zostało przyjęte w badaniach
jako jeden ze wskaźników tej cechy. „Zdolność wzbudzania sympatii”, zdaniem
B. Schlenkera (1980) jest obok wiarygodności drugą istotną składową wywieranego wrażenia. W sytuacji kierowania wrażeniem człowiek jest zainteresowany
wzbudzeniem sympatii w partnerze interakcji, a posiadanie tej umiejętności stanowi cenny atut w relacjach społecznych. Sympatia, jaką wywołujemy w drugim
człowieku swoją postawą, komunikatami czy wizerunkiem, pozytywnie wpływa
na odbieranie naszej osoby. Trzeci komponent — „atrakcyjność interpersonalna”
— również odgrywa ważną rolę w odbiorze i ocenie wizerunku innych ludzi.
Kiedy dokonujemy oceny wywieranego wrażenia, zawsze zwracamy uwagę na
atrakcyjność drugiego człowieka, określaną między innymi przez emocjonalność,
uważność, ekspresyjność emocjonalną, towarzyskość i atrakcyjność fizyczną
(Muehlenhard i Scardino 1985). Zdaniem D. Leathersa (2007) ludzie nie oceniają
kierującego wrażeniem kategorycznie ze względu na te cechy. Raczej poznawczo lokują, określają nasilenie wiarygodności, atrakcyjności interpersonalnej czy
wzbudzanego zaufania na pewnym continuum. Dlatego też w badaniu do oceny
wizerunków mężczyzn w zakresie tych właściwości posłużono się skalami porządkowymi, a nie nominalnymi.
Dane uzyskane na tym etapie badań pozwoliły wyłonić pięciu mężczyzn,
którzy według sędziów kompetentnych byli do siebie podobni ze względu na wywierane wrażenie. Analizy statystyczne polegały na zsumowaniu poszczególnych
składowych wywieranego wrażenia, a następnie wybraniu tych mężczyzn, którzy
uzyskali podobne średnie ocen, oraz tych, co do których ocen sędziowie kompetentni byli najbardziej zgodni5.
Na kolejnym etapie przygotowań do badań właściwych każdemu z mężczyzn
losowo przypisano dwie cechy, które wcześniej wyodrębnione zostały jako najbardziej i najmniej niepożądane społecznie (dziecinność i nietowarzyskość)6. Piątą cechą było kłamstwo. Skonstruowano ankiety, które zawierały zdjęcia poszczególnych mężczyzn, krótki opis etykietowanej osoby7 oraz trzech cech składowych
wywieranego wrażenia, wykorzystywanych wcześniej w wyłanianiu podobnych
osób przez sędziów kompetentnych, oraz skalę porządkową (od jeden do pięciu),
do oceny natężenia tych cech. W celu zminimalizowania wpływu zmiennych
zakłócających, kontrolowano kolorystykę zdjęć i tło, kolejność prezentowania
fotografii oraz imiona modeli. Materiał zdjęciowy był czarno-biały, by uniknąć
wpływu kolorów na odbiór, ocenę i zapamiętywanie wizerunków mężczyzn, a tło
5
Zgodność mierzona była współczynnikiem zmienności W.
Wybierając do badań właściwych cechy najbardziej i najmniej niepożądane społecznie, brano pod uwagę nie tylko rangi, ale także współczynnik V — będący miarą zmienności wyników
w poszczególnych pozycjach.
7 Opisy poszczególnych cech zaczerpnięte zostały ze słownika języka polskiego.
6
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 216
2014-03-27 10:06:38
Rozpoznawanie k³amców i innych osób o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
217
z tego samego względu było jednolite, pozbawione charakterystycznych elementów. Skonstruowano dwie wersje materiału badawczego, w których zmieniono
kolejność prezentowania modeli, by wyeliminować efekt świeżości i pierwszeństwa. Wybranym mężczyznom losowo przypisano popularne imiona, by uniknąć wpływu charakterystycznego imienia na zapamiętywanie. Materiał filmowy
przygotowany został z uwzględnieniem podobnych aspektów jak w przypadku
fotografii. Badanym podano ankiety uwzględniające składowe wywieranego wrażenia, ze skalą od 1 do 5, imieniem mężczyzny występującego w materiale filmowym oraz z opisem cechy, jaką posiada.
Po przygotowaniu materiału do badań zaproszono kolejną grupę 121 badanych, w tym 70 kobiet i 51 mężczyzn, studentów wydziałów humanistycznych
Uniwersytetu Wrocławskiego, mających od 19 do 31 lat. Ich zadaniem było obejrzenie fotografii pięciu wcześniej wybranych mężczyzn, którzy otrzymali losowo
dobrane etykiety cech najbardziej (okrutny, agresywny, kłamca) i najmniej niepożądanych społecznie (nietowarzyski i dziecinny) i opisanie wrażenia (według
skali wywoływanego wrażenia, stosowanej wcześniej), jakie wywoływali na nich
mężczyźni na fotografiach.
Podobne zadanie otrzymała druga grupa badanych, składająca się ze 131 osób,
w tym 95 kobiet i 36 mężczyzn, mających od 20 do 29 lat, także studentów studiów humanistycznych UWr. Ich zadaniem było ustosunkowanie się na takich
samych skalach wywieranego wrażenia do etykietowanych mężczyzn, przedstawionych tym razem w materiale filmowym. Zabieg ten miał na celu wprowadzenie dodatkowych wskazówek, jakimi mogą być: mimika, gestykulacja, głos. Były
to tym samym sytuacje nieco lepiej (chociaż nie doskonale) imitujące normalne
kontakty międzyludzkie, w których zwykle mamy do czynienia z informacjami
odbieranymi różnymi zmysłami. W procedurze badawczej przewidywano powtórzenie badania w odstępie dwóch tygodni, z tymi samymi badanymi, którym powtórnie przedstawiono mężczyzn na fotografiach i filmach (badanie odbywało się
w rozłącznych grupach), tym razem już bez żadnych etykiet. Wówczas proszono
badanych o wyłonienie już tylko trzech mężczyzn: okrutnego (cecha najbardziej
niepożądana społecznie), kłamcę oraz dziecinnego (cecha najmniej niepożądana
społecznie). Analiza wyników polegała na zliczaniu trafności, z jaką badani rozpoznawali poszczególnych, etykietowanych wcześniej mężczyzn.
W statystycznej analizie danych, przeprowadzanej z wykorzystaniem tablic
wielodzielczych, wskazano brak istotnych różnic (statystyka chi-kwadrat) w trafności rozpoznawania kłamców i mężczyzn etykietowanych jako osoby okrutne.
W grupie osób badanych oglądających materiał filmowy procent odpowiedzi
z trafnym rozpoznaniem osób etykietowanych był następujący: 57% dla okrutnych i 41% dla kłamców. W grupie osób oglądających fotografie procent trafnych
rozpoznań osób etykietowanych jako okrutne wynosił 50% i 33% jako kłamcy.
Różnic statystycznie istotnych nie było także pomiędzy grupami mającymi za zadanie rozpoznawać osoby okrutne i kłamców przy porównaniu grup oglądających
mężczyzn w materiale filmowym i na fotografiach.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 217
2014-03-27 10:06:38
218
Bo¿ena Janda-Dêbek
Dyskusja
W tym złożonym projekcie badawczym, który miał na celu ustalenie, jaką rangę wśród cech niepożądanych społecznie ma kłamstwo, jakie są deklaracje ludzi na
temat sprawności w zapamiętywaniu kłamców i osób o innych cechach niepożądanych społecznie, oraz eksperymentalną weryfikację tych deklaracji, nie udało się
uprawdopodobnić hipotezy o lepszym zapamiętywaniu kłamców niż innych osób.
Po analizie frekwencji trafnych rozpoznań okazało się, że nieco ponad jedna trzecia ludzi jest zdolna rozpoznać mężczyzn, którzy byli etykietowani jako kłamcy.
Jest to tylko nieco wyższy wynik od prawdopodobnej przypadkowej trafności wyboru kłamcy spośród pięciu fotografii, która wynosi 20%. W literaturze przedmiotu
wskazuje się dominujący pogląd, iż ludzie mają mniejszą zdolność do zapamiętywania tych twarzy, które są najbardziej typowe (Cohen, Carr 1975; Light et al.
1979). Wiąże się to z naturą przetwarzania bodźców prototypowych (m.in. Rosch,
Mervis 1975). W zaprezentowanym badaniu materiałem badawczym były wizerunki twarzy ludzkich, wprawdzie typowych i podobnych do siebie ze względu na
wywierane wrażenie, ale oznaczono je specyficznymi etykietami cech niepożądanych społecznie. Wydaje się, że etykietowanie może mieć podobne znacznie jak
wyrazistość, atypowość wyglądu zewnętrznego. Mało tego, jak wiadomo, etykiety
przymiotnikowe w sposób zasadniczy mogą wpływać także na ocenę wyglądu zewnętrznego (por. klasyczne badania Ascha, za: Hock 2003).
Oczekiwany wynik zaprezentowanych badań wiązany był z możliwościami dokonywania porównań osób oznaczanych różnymi etykietami, dobranymi
na etapie wstępnym. Tymczasem osoby badane tak samo trafnie rozpoznawały
wszystkich etykietowanych mężczyzn. Próby zwiększania liczby wskazówek (ruchy ciała, gesty, mimika, timbre głosu), które mogłyby być przydatne w procesie
rozpoznawania, poprzez zastosowanie materiału filmowego, nie wpłynęły znacząco na poziom trafnego rozpoznawania osób etykietowanych. To, że różnica
pomiędzy zapamiętywaniem kłamców i mężczyzn okrutnych jest statystycznie
nieistotna, oznaczać może, iż zarówno etykieta „okrutny”, jak i etykieta „kłamca”
są cechami o podobnej wyrazistości. O ile kłamstwo należy do cech mieszczących
się bardziej w kategoriach ocen moralnych, o tyle okrucieństwo może być pojmowane jako cecha potencjalnie zagrażająca zdrowiu lub życiu. Jak pisze G. Moskowitz (2009, s. 82), „biorąc pod uwagę potrzebę identyfikacji niebezpieczeństwa
i bodźców zagrażających życiu w środowisku, wykrycie negatywnej informacji
jest czymś kluczowym z ewolucyjnego punktu widzenia”.
Istnieją oczywiście fundamentalne różnice między badaniami Cosmides
i Tooby’ego (2004), które miały na celu wykrywanie oszukańczych zachowań,
w czym mamy być mistrzami, a rozpoznawaniem na fotografiach i w materiale filmowym kłamców. O ile bowiem oszustwo to określone zachowanie, o tyle
kłamstwo mieści się w sferze komunikatów werbalnych i niewerbalnych. Czym
innym jest zatem wykrywanie realnych oszustw, czym innym rozpoznawanie
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 218
2014-03-27 10:06:38
Rozpoznawanie k³amców i innych osób o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
219
osób, którym przypisano negatywne etykiety. Niemniej jedna z hipotez Cosmides
i Tooby’ego (1992) mówi wyraźnie o ewolucyjnie ukształtowanej umiejętności
rozpoznawania innych ludzi, między innymi w celu uchronienia się przed przyszłymi kontaktami z ludźmi zagrażającymi, o wyrazistych negatywnych cechach.
W zaprezentowanym badaniu zdolność ta jest wyższa od przypadkowej trafności.
Nie uprawdopodobniono natomiast hipotezy, że kłamstwo należy do cech szczególnych. Jest cechą „równie szczególną” jak inne wyraziste cechy ludzi.
Innym nie mniej ważnym rezultatem badań jest odpowiedź na pytanie o trafność deklaracji badanych na temat własnych możliwości zapamiętywania ludzi
o cechach niepożądanych społecznie. Jak wynika z analiz, 91% badanych deklarowało, że osoby okrutne „zapamiętałoby” lub „zapamiętałoby z całą pewnością”,
a 65% złożyło podobne deklaracje na temat kłamców (różnice pomiędzy procentowymi rozkładami deklaracji na temat możliwości zapamiętania a trafnością rozpoznania są istotne statystycznie, p < 0,05). Oznacza to, że ludzie zdecydowanie
przeceniają sprawność swojej pamięci w tej kwestii.
W końcu w badaniach udało się ustalić, czy rzeczywiście taka cecha jak
kłamstwo jest przez ludzi niepożądana w kontaktach społecznych. Wprawdzie reguła dotycząca unikania kłamstw jest nadal powszechnie deklarowaną zasadą, ale
w dzisiejszych czasach, które można za Z. Baumanem (Żakowski 2004) nazwać
„wiekiem kłamstwa”, wydaje się dosyć swobodnie traktowana. Kłamstwa w sferze polityki, działań społecznych, konsumpcyjnych, reklamowych coraz częściej
zwane celową strategią marketingową, powszednieją. Przyzwolenie na kłamstwo
powoduje, że także w sferze stosunków interpersonalnych nierzadko ewidentne
przeinaczenia faktów traktowane są przez ludzi jako działania niezbędne w celach na przykład autoprezentacyjnych8. W związku z tym wszelkie rozważania
nad problematyką kłamstwa należałoby rozpocząć od rozwiązania podstawowej
kwestii dopuszczalności tego zachowania w relacjach społecznych. Tym bardziej
że — jak napisał Baumaister (2011, s. 183) — „Znalezienie prawdy to tylko jeden
z powodów ludzkiego myślenia i nie zawsze najważniejszy”, a w wielu sytuacjach
wolimy być okłamywani, niż słyszeć gorzką dla nas prawdę. Co więcej, w wielu ważnych dla nas kwestiach dokonujemy samooszustwa i czujemy się z tym
znacznie lepiej, niż gdybyśmy skonfrontowali się z prawdziwymi informacjami
dotyczącymi np. własnego ja. W prezentowanych badaniach okazało się jednak,
że kłamstwo ciągle jeszcze należy do tych cech, które uważane są za niepożądane
w kontaktach; jest też cechą wyjątkowo nielubianą u innych ludzi.
Wyniki zasadniczej części ukazanych w artykule badań nie powinny prowadzić do wniosku, że moduł związany z rozpoznawaniem oszustów czy kłamców
nie istnieje. W rzeczywistych relacjach społecznych z kłamcami i oszustami z po8 W badaniach przeprowadzonych w 2007 roku (Brzecka 2007; Radecka 2007) sędziowie
kompetentni (wyposażeni w definicję kłamstwa) nie traktowali przeinaczeń faktów (wyczerpujących
definicję kłamstwa), służących ukazywaniu się ludzi w lepszym świetle (w sytuacjach pozyskiwania
pracy czy partnerki), za kłamstwo.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 219
2014-03-27 10:06:38
220
Bo¿ena Janda-Dêbek
mocą przychodzą nam potencjalnie ukształtowane biologiczne zdolności do ich
wykrywania. Badania zaś dowodzą jedynie tego, że moduł ten nie uwidacznia
się wyraźnie w warunkach laboratoryjnych, w których ludzie mają do czynienia
z osobami etykietowanymi.
Bibliografia
Alexander R.D. (1974), The evolution of social behavior, Annual Review of Ecology and Systematics, 5, s. 325–383.
Anderson N.H. (1968), Likableness ratings of 555 personality trait words, Journal of Personality
and Social Psychology, 9, s. 272–279.
Baddley A. (1998), Pamięć. Poradnik użytkownika, Warszawa: Prószyński i S-ka.
Baumaister R.F. (2011), Zwierzę kulturowe, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Bochner S., van Zyl T. (2001), Desirability ratings of 110 personality-trait words, The Journal of
Social Psychology, 125, 4, s. 459–465.
Brzecka M. (2007), Rodzaje kodu etycznego a skłonność do podjęcia kłamstwa, niepublikowana
praca magisterska, Instytut Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Caputo A.A., Brodsky S.L., Kemp S. (2000), Understandings and experiences of cruelty: An exploratory report, The Journal of Social Psychology, 140, 5, s. 649–660.
Chudy W. (2003), Filozofia kłamstwa, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Volumen.
Chudy W. (2007), Społeczeństwo zakłamane. Esej o społeczeństwie i kłamstwie, Warszawa: Oficyna
Naukowa.
Cohen M.E., Carr W.J. (1975), Facial recognition and the von Restorff effect, Bulletin of the Psychonomic Society, 6, s. 383–384.
Cosmides L. (1989), The logic of social exchange. Has natural selection shaped how humans reason? Studies with the Wason selection task, Cognition, 31, s. 187–276.
Cosmides L., Tooby J. (1992), Cognitive adaptations for social exchange, w: J. Barkow, L. Cosmides, J. Tooby (red.), The Adapted Mind, New York: Oxford University Press.
Cosmides L., Tooby J. (2004), Social exchange: The evolutionary design of neurocognitive system,
w: M.S. Gazzaniga (red.), Cognitive Neurosciences, t. 3. Massachusetts Institute of Technology, s. 1295–1308.
Dawkins R. (1996), Samolubny gen, Warszawa: Prószyński i S-ka.
DePaulo B.M. (2008), Różne oblicza kłamstwa, w: Dobro i zło. Z perspektywy psychologii społecznej, red. A.G. Miller, Kraków: Wydawnictwo WAM.
DePaulo B.M., Kashy D.A., Kirkendol S.E., Wyer M.M., Epstain, J.A. (1996), Lying in everyday
life, Journal of Personality and Social Psychology, 70, s. 979–995.
Dietzsch S. (2000), Krótka historia kłamstwa. Przekorne eseje filozoficzne, Warszawa: Warszawskie
Wydawnictwo Literackie Muza SA.
Fiske S.T. (1980), Attention and weight in person perception: The impact of negative and extreme
bahavior, Journal of Personality and Social Psychology, 38, s. 889–906.
Gazzaniga M.S. (2011), Istota człowieczeństwa. Co sprawia, że jesteśmy wyjątkowi, Sopot: Smak Słowa.
Hock R.R. (2003), 40 prac badawczych, które zmieniły oblicze psychologii, Gdańsk: GWP.
Janda-Dębek B., Jakubiec A., Januszek K., Joczyn K., Kurczewska A. (2011), Liars and others. An
attempt to verify the hypothesis that it is humanly possible to detect deceivers, Polish Journal
of Applied Psychology, 9, nr 2, University of Wrocław Department of Psychology.
Leathers D.G. (2007), Komunikacja niewerbalna, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 220
2014-03-27 10:06:38
Rozpoznawanie k³amców i innych osób o cechach niepo¿¹danych spo³ecznie
221
Light L.L., Kayra-Stuart F., Hollander S. (1979), Recognition memory for typical and unusual faces,
Journal of Experimental Psychology: Human Learning and Memory, 5, nr 3, s. 212–228.
Moskowitz G.B. (2009), Zrozumieć siebie i innych. Psychologia poznania społecznego, GWP, Warszawa.
Muehlenhard C., Scardino T. (1985), What will he think? Men’s impressions of women who initiate
dates and achieve academically, Journal of Counseling Psychology, 32, s. 560–569.
Neuberg S.L., Smith D.M., Asher T. (2008), Dlaczego ludzie piętnują; w stronę podejścia biokulturowego, w: T.F. Heatherton, R.E. Kleck, M.R. Hebel, J.G. Hull (red.), Społeczna psychologia
piętna, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Pinker S. (2002), Jak działa umysł, Warszawa: Książka i Wiedza.
Radecka A. (2007), Skłonność do podejmowania kłamstwa u kobiet i mężczyzn w zależności od poziomu makiawelizmu, niepublikowana praca magisterska, Instytut Psychologii Uniwersytetu
Wrocławskiego.
Rosch E., Mervis C.B. (1975), Family resemblances: Studies in the internal structure of categories,
Cognitive Psychology, 7, s. 573–605.
Schacter D.L. (2001), Siedem grzechów pamięci, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Schlenker B.R. (1980), Impression Management, Monterey, CA, Brooks/Cole.
Schonbach P. (1973), Likableness ratings of 100 German personality-trait words corresponding to
a subset of Anderson’s 555 trait words, European Journal of Social Psychology, 2, 3, s. 327–334.
Tooby J., Cosmides L. (1999), Evolutionary Psychology, MIT Encyclopedia of Cognitive Science,
s. 294–297, Cambridge, MA: MIT Press.
Trivers R. (1991), Deceit and self-deception: The relationship between communication and consciousness, w: Man and Beast Revisited, M.H. Robinson, L. Tiger (red.), Smithsonian, Washington, DC, s. 175–191.
Wright R. (1994), Moralne zwierzę. Dlaczego jesteśmy tacy, a nie inni: psychologia ewolucyjna
a życie codzienne, Warszawa: Prószyński i S-ka.
Zaleśkiewicz T. (2011), Psychologia ekonomiczna, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Żakowski J. (2004), Jak jesteśmy manipulowani. Wiek kłamstwa, rozmowa z Zygmuntem Baumanem, Niezbędnik Inteligenta. Polityka, grudzień.
The recognition of liars and other people
with socially undesirable characteristics
Summary
The theoretical basis of research presented in this article, was one of the hypotheses of
L. Cosmides and J. Tooby's theory about the existence of an evolutionarily conditioned human abilities to recognize and remember people, particularly swindlers and liars. To verify this hypothesis,
a complex test procedure was designed, especially to position lie among other traits undesirable in
social interaction, to collect declarations ability to remember liars and other people, and to determine
whether they are consistent with actual ability. The final results of the research carried out with the
use of photographs and video materials presenting people labeled with socially undesirable traits did
not allow a clear conclusion that there exists a greater ability to recognize liars than people labeled
with socially undesirable traits.
Keywords: lie, socially undesirable characteristics, declarations of ability to remember liars
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 221
2014-03-27 10:06:38
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 222
2014-03-27 10:06:38
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
DANUTA BORECKA-BIERNAT
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Kwestionariusz strategii radzenia sobie rodziców
w sytuacjach konfliktu spo³ecznego
w percepcji dziecka
Streszczenie
Kwestionariusz SRwSK składa się z dwóch wersji: „Moja matka” i „Mój ojciec”. Przeznaczony jest do badania strategii radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego,
przy czym zachowania te poznawane są w percepcji ich dorastających dzieci. Zawiera on opis
16 sytuacji konfliktu społecznego w wersji „Moja matka” i taką samą liczbę opisów w wersji
„Mój ojciec”. Do każdej sytuacji podano cztery zachowania wyrażające radzenie sobie rodziców
w sytuacji konfliktu społecznego w percepcji ich dziecka: agresywne, unikowe, uległe i zadaniowe. Wyniki uzyskuje się dla każdej skali („Agresja”, „Unik”, „Uległość, „Zadanie”) oddzielnie
dla matek i ojców poprzez sumowanie zaznaczonych zachowań w 16 sytuacjach konfliktu, należących do danej skali. Ponieważ w obrębie każdej skali zawarto 16 twierdzeń, wyniki surowe
poszczególnych skal mieszczą się w granicach od 0 do 16 punktów. Kwestionariusz SRwSK dla
wersji „Moja matka” i „Mój ojciec” charakteryzuje się korzystnymi parametrami psychometrycznymi. Współczynniki rzetelności skal kwestionariusza SRwSK, wyznaczone metodą zgodności
wewnętrznej (alfa Cronbacha) wynoszą od alfa 0,71 dla skal: „Agresja” i „Zadanie” w wersji
dla matek (M) i w wersji dla ojców (Oj) do alfa 0,65 dla skal: „Unik” i „Uległość” w wersji dla
matek (M) i w wersji dla ojców (Oj). Trafność skal kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja
matka” i w wersji „Mój ojciec” sprawdzono na wiele sposobów, między innymi potwierdzono ich
trafność zbieżną w odniesieniu do rezultatów kwestionariusza stylu rozwiązywania konfliktów
opracowanego przez T. Wacha, testu stylu zachowań w konflikcie w opracowaniu K. Balawajder
i kwestionariusza do badania stylu rozwiązywania konfliktów przez matkę i ojca w percepcji adolescenta T. Honessa i współpracowników, w polskiej adaptacji B. Lachowskiej. Normy w skali
stenowej opracowano na podstawie badania próby 811 uczniów (414 dziewcząt, 397 chłopców)
w wieku 13–15 lat, z pierwszych, drugich i trzecich klas gimnazjalnych z Wrocławia i okolicznych miejscowości, posiadających oboje rodziców.
S³owa kluczowe: sytuacja konfliktu społecznego, strategie radzenia sobie z trudnościami, młodzież gimnazjalna, wzory reagowania rodziców na konflikt
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 223
2014-03-27 10:06:38
224
Danuta Borecka-Biernat
Wprowadzenie
Sytuacje trudne nie są w życiu człowieka czymś wyjątkowym, towarzyszą
mu od wczesnego dzieciństwa. O sytuacji trudnej możemy mówić wtedy, gdy
„układ stosunków między człowiekiem i jego otoczeniem charakteryzuje się brakiem zrównoważenia (odpowiedniości) lub niezgodnością dążeń, wartości, celów
a możliwościami realizacyjnymi (kompetencje) lub właściwościami jednostki oraz
warunkami jej życia i aktywności (otoczenia)” (por. Tyszkowa 1978, s. 5). Jak widać, definicja sytuacji trudnej zakłada pewną nierównowagę między wymaganiami
otoczenia a możliwościami danej osoby. Środowiskowe wymagania wyczerpują
lub przewyższają adaptacyjne możliwości jednostki albo środowiskowe możliwości nie pozwalają zaspokoić indywidualnych potrzeb (por. Tomaszewski 1984).
Sytuacje trudne nie stanowią jednolitej klasy sytuacji, lecz są grupą wyraźnie wewnętrznie zróżnicowaną. Spośród wielu możliwych układów, jakie można
objąć pojęciem sytuacji trudnej, na uwagę zasługują trudne sytuacje społeczne.
Do tej kategorii sytuacji trudnych zalicza się takie rodzaje społecznej interakcji,
w których, jak twierdzi M. Tyszkowa (1977, s. 211) „wartości i dążenia jednostki
podlegają zagrożeniu lub udaremnieniu przez innych ludzi — przez sam fakt ich
obecności bądź też wskutek szczególnych form ich oddziaływania przeciwstawnego lub tylko niezgodnego z własnymi dążeniami (celami) jednostki”. Wśród
sytuacji tego typu M. Tyszkowa (1979) wyodrębnia sytuacje konfliktu społecznego, w których dążenia jednostki są niezgodne lub sprzeczne z dążeniami
innych ludzi i zagrożona jest realizacja jej własnych dążeń.
Sytuacji trudnych nie da się wykluczyć z życia człowieka. Od chwili narodzin
każdy musi nauczyć się radzić sobie z trudnościami i wyzwaniami, które przed
nim stoją. Sytuacja trudna pobudza człowieka do aktywności ukierunkowanej na
odzyskanie równowagi pomiędzy wymaganiami a możliwościami i/lub poprawę
stanu emocjonalnego. Aktywność podejmowaną w sytuacji trudnej rozpatruje się
w konkretnym kontekście sytuacyjnym jako strategię radzenia sobie w obecnej
trudnej sytuacji (por. Wrześniewski 1996). Umiejętność radzenia sobie w sytuacji trudnej może przybierać formę strategii zadaniowej lub strategii obrony (por.
Tyszkowa 1986; Terelak 2001; Borecka-Biernat 2006). Strategia zadaniowa radzenia sobie w trudnych sytuacjach społecznych obejmuje wszystkie zachowania nastawione na aktywne oddziaływanie na sytuację trudną, zmierzające do jej
rozwiązania i przezwyciężenia. Mieszczą się tu próby dokonywania zmian w obrębie sytuacji spostrzeganej jako zagrażająca poprzez zmianę własnego działania
czy poprzez zmianę zagrażającego, szkodzącego otoczenia (por. Heszen-Niejodek 2000). Uwzględniają one potrzeby zarówno przyszłości (są nastawione na
realizację zamierzonego celu), jak i teraźniejszości (obniżenie przykrego napięcia
emocjonalnego towarzyszącego sytuacji trudnej). Podstawową cechą przedstawionej strategii radzenia sobie jest to, że nie występuje zmiana podstawowego
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 224
2014-03-27 10:06:38
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
225
celu działania, ale utrzymuje się zasadniczy kierunek czynności. Stosownie do
sytuacji taktyka osiągania celu ulega modyfikacji. Sytuacja trudna, traktowana
jako problem do rozwiązania, wymaga od jednostki wzmożenia wysiłku, zmiany
szczegółów taktyki postępowania, wytworzenia nowego pomysłu, który ma zapewnić osiągnięcie celu, jakim jest poradzenie sobie z sytuacją trudną. Ogólnie
strategię zadaniową radzenia sobie w trudnych sytuacjach społecznych cechuje
elastyczność, ponieważ jeden i ten sam cel może być osiągnięty przy użyciu różnych sposobów postępowania.
Strategie obrony w sytuacjach trudnych to zachowania typowo obronne, pozwalające człowiekowi jedynie obniżać przykre napięcie emocjonalne. Natomiast
cel, który sobie początkowo stawiał, zostaje zastąpiony innym — osiągnięciem
dobrego samopoczucia. Strategie obrony tworzą sposoby radzenia sobie, które nie są ukierunkowane na rozwiązanie i przezwyciężenie sytuacji trudnej, ale
mają obniżać przykre napięcie emocjonalne. Dzieje się to przez ag res j ę, przybierającą formę inicjowanego ataku fizycznego lub werbalnego, skierowanego
przeciw określonym osobom, wyrządzającą szkody w fizycznym, psychicznym
i społecznym dobrostanie innych osób (tj. wywołującą ból, cierpienie, destrukcję,
prowadzącą do utraty cenionych wartości); przez u n i k an i e konfrontacji z sytuacją trudną, polegające na osłabieniu kontaktów z osobami w obliczu trudności,
ograniczeniu poruszania spornych kwestii, podjęciu dodatkowych czynności angażujących uwagę i odwracających ją od sytuacji trudnej (oglądanie telewizji,
objadanie się, sen, spotkania z przyjaciółmi); przez u l eg an i e sytuacji trudnej,
polegające na rezygnacji z dążenia do realizacji ważnych celów i zamierzeń, poddanie się biegowi sytuacji zagrożenia (por. m.in. Honess et al. 1997; Witkin 2000;
Januszewska 2001; Frączek 2003).
Człowiek ma w swoim repertuarze charakterystyczne dla siebie strategie radzenia sobie z trudną sytuacją społeczną, zawierającą element niezgody na realizację dążeń. Strategie te stanowią formy zachowania nabytego zgodnie z ogólnymi zasadami uczenia się. Nie ulega wątpliwości, że środowiskiem stwarzającym
naturalne warunki sprzyjające uczeniu się sposobów reagowania w odpowiedzi
na sytuacje trudne jest rodzina. Wielu zachowań społecznych i sposobów rozwiązywania problemów dziecko nabywa, wzorując się na rodzicach. Rodzice, stanowiąc pierwszy wzór zachowań społecznych, tworzą bazę dla kształtowania się
podstawowych modeli zachowań dzieci w środowisku społecznym (por. Rostowska 1993). M. Tyszkowa (1986) uznała, iż główne wzory reagowania na trudności
dziecko znajduje w zachowaniu się rodziców w sytuacjach napięć emocjonalnych
oraz w ich ustosunkowaniu się do trudności i niepowodzeń dziecka w działaniu.
Ponadto badania prowadzone przez T. Rostowską (1997) potwierdziły występowanie współzależności między rodzicami a dziećmi w zakresie najbardziej i najmniej preferowanych przez nich sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych.
W większości badanych rodzin zachodzi całkowite lub częściowe podobieństwo
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 225
2014-03-27 10:06:38
226
Danuta Borecka-Biernat
w ramach stosowanych przez nie sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych,
co jest przejawem transmisji międzypokoleniowej.
Wpływ rodziców, odgrywających (najczęściej nieświadomie) role modeli, nie
zawsze jest dla dziecka pozytywny. Często jest on niewłaściwy — zakłóca rozwój
dziecka, prowadzi do nabywania niepożądanych zachowań, takich jak agresja,
wycofanie się z trudnej sytuacji czy rezygnacja z realizacji działań pod wpływem trudności. Liczne eksperymenty nad modelowaniem prowadzono w związku
z problemami agresji (Ratzke et al. 1997; Wojciszke 2000; Bryłka 2000). Proces modelowania ma znaczenie w odniesieniu do agresji dzieci. Przyczyną powstawania agresji, tkwiącą w środowisku rodzinnym, jest obecność w rodzinie
osoby agresywnej. Przejawiane zachowania agresywne, jeżeli są wzmacniane,
mogą się utrwalić i stać się nawykiem atakowania. W powstawaniu zachowań
agresywnych znaczącą rolę odgrywa ich „nagradzanie”. Jeżeli okaże się, iż obserwowane agresywne zachowanie modela jest skuteczne, nagradzane, prowadzi
do zaspokojenia jego potrzeb, to jest dość duże prawdopodobieństwo, że obserwator będzie je naśladował w nadziei, iż przyniesie mu gratyfikację (por. Wojciszke 2000). Oznacza to, że kiedy dziecko widzi, że jego model otrzymuje za
swoje agresywne zachowania swoiste nagrody, np. ma to, czego chce, nie ponosi
żadnych konsekwencji (lub niewielkie), a ze strony rodziców brakuje wyraźnej
dezaprobaty — jest zachęcane do powielania podobnych zachowań. W rezultacie
prowadzi to do utrwalenia agresji jako skutecznego sposobu osiągania celów czy
też radzenia sobie z problemami. Dziecko, obserwując niezawodne skutki aktów
agresji, nabiera przekonania, że agresja jest sposobem rozwiązywania problemów
czy dostępnym środkiem osiągania celów. Przekonanie to włącza w kontekst interakcji społecznych, czego wyrazem są jego własne zachowania agresywne (por.
Urban 2005). Jednocześnie zaobserwowana agresja, gdy pozwala na osiągnięcie
pożądanego celu, przenika do osobowości dziecka, wytwarzając pogląd, że taki
jest świat i że albo jest się zdobywcą, czemu sprzyja agresja, albo ofiarą. Pogląd,
że agresja jest skutecznym sposobem radzenia sobie z trudnościami, że można
swoje cele realizować za wszelką cenę, może się kształtować niemal od urodzenia (por. Obuchowska 2001). Zatem dziecko przejmuje ze środowiska rodzinnego
agresywne formy zachowań i traktuje je jako skuteczne sposoby radzenia sobie
z sytuacjami konfliktowymi.
Wynikiem procesu społecznego uczenia się i wzorowania na rodzicach są
także formy reagowania na sytuacje trudne, skoncentrowane na wycofaniu się
i rezygnacji z realizacji działań. Unikanie kontaktów z innymi ludźmi, niepodejmowanie takich form aktywności, które by tych kontaktów wymagały, występuje
jako jeden z podstawowych symptomów nieśmiałości. Modelowanie odgrywa
znaczącą rolę w genezie nieśmiałości u dzieci. Najsilniej oddziałują wzorce rodzinne — nieś mia ł e dz ie ci mają n i eś m i ały ch ro d zi có w (por. Bandelow 2011). Dziecko, obserwując rodziców mających trudności w nawiązywaniu
i podtrzymaniu kontaktów społecznych, a także podczas trwania tych kontaktów,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 226
2014-03-27 10:06:38
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
227
zwłaszcza gdy są oni obiektem identyfikacji, zaczyna wzorować się na nich. Badania P. Zimbarda (2002), B. Harwas-Napierały (1995) wskazują, że tendencja do unikania społecznych interakcji i niepowodzeń we właściwym uczestniczeniu w tych
interakcjach u dorastających jest wyuczoną formą zachowania na skutek obserwacji
i częstego kontaktu z osobami z najbliższego otoczenia, przejawiającymi takie właśnie zachowanie, tj. w wyniku oddziaływania modeli, najczęściej rodziców.
Dla rozwoju korzystnych form reagowania na trudności jednostki duże znaczenie mają wzorce właściwych sposobów reagowania na trudności, takie jak
wytrwałość w ich pokonywaniu i znoszeniu emocjonalnego napięcia. Dzieci
w sytuacjach udaremniających dążenie do celu zachowują się tak, jak uprzednio
nauczyły się zachowywać od rodziców w podobnych sytuacjach. Jeśli dzieci spostrzegały uprzednio reakcje konstruktywne, ich reakcje na frustracje, problemy
będą z reguły podobne. Aktywność społeczna i brak zahamowań w sytuacjach
społecznych interakcji u rodziców sprzyja kształtowaniu u dzieci właściwych
nawyków reagowania na sytuacje trudne (por. Lindgren 1976). Rezultaty badań
H. Liberskiej (2002) pokazały, iż najwyższy poziom rozwoju strategii zadaniowej
przejawia młodzież o silnej identyfikacji z rodzicami, funkcjonującymi jako modele do naśladowania.
Ogólnie rzecz ujmując, nawyki zadaniowego i obronnego zachowania się
dziecka wobec trudności w działaniu kształtują się pod wpływem wzorów reagowania na trudności, znajdujących się w zachowaniu rodziców w sytuacjach
emocjonalnego napięcia. Stąd próba uchwycenia i opisania strategii działania rodziców w sytuacjach konfliktu, uznawanych za trudne sytuacje społeczne, w percepcji dziecka. Ponieważ na gruncie polskim nie znaleziono kwestionariusza do
pomiaru strategii działania rodzica w sytuacjach konfliktu społecznego, podjęto
pracę nad przygotowaniem odpowiedniego narzędzia, które mogłoby służyć temu
celowi. Poniżej zamieszczono opis kwestionariusza oraz jego ocenę.
Proces tworzenia kwestionariusza SRwSK
We wstępnej fazie konstruowania kwestionariusza strategii radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka (SRwSK) zastosowano empiryczny sposób zbierania danych, który polegał na przeprowadzeniu
w dwóch etapach badań ankietowych w szkołach gimnazjalnych we Wrocławiu.
Objęto nimi grupę 150 uczniów klas pierwszych, drugich i trzecich, obu płci,
w wieku 13–15 lat. Badani mieli za zadanie opisać konfliktową dla swoich rodziców sytuację, której byli świadkami. Przed przystąpieniem do badania ankietowego podano następującą instrukcję: Ka żdy z d o ro s ł y ch d oś wi ad cza czas em
s ytuacji konfliktowej z c zł onka m i ro d zi n y (ws p ół m ał żo n k i em ,
dzie ćm i, r odzica mi), przyja ciół mi, zn aj o m y m i, są s i ad am i czy i n n y Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 227
2014-03-27 10:06:38
228
Danuta Borecka-Biernat
mi os oba mi. P roszę, przypomnij s o b i e k o n k ret ną s y t u ację, w k t ó rej
Tw oja Mama cz y Twój Tato n i e zg ad zał (a) s i ę z k i mś w j ak i ejś
s pr awie, i spróbuj j ą opisa ć.
Uzyskane w ten sposób opisy sytuacji konfliktu społecznego zredukowano
do 64, eliminując opisy powtarzające się, ogólne, niedokończone i niezwiązane tematycznie z zagadnieniem. Każdy z tych opisów był oceniany przez trzech
sędziów kompetentnych (psychologów) pod kątem stopnia trafności ich przyporządkowania do sytuacji konfliktu społecznego. Za kryterium oceny przyjęto definicję sytuacji konfliktu społecznego podaną przez M. Tyszkową (1979). Ostatecznie wybrano 40 opisów sytuacji konfliktu społecznego dla rodziców w percepcji
ich dziecka (20 opisów w wersji „Moja matka” i taką samą liczby opisów w wersji
„Mój ojciec”), które były sugerowane przez co najmniej dwóch sędziów.
W drugim etapie badania, uczniowie otrzymywali arkusz testowy z następującą instrukcją: Każda rodz ina, w t y m ró wn i eż Two j a, m u s i s t awić
czoła r óż nym sytuac jom związ an y m z k o n fl i k t am i m ię d zy l u dź m i.
J es t wiele sposobów rozwiąz yw an i a k o n fl i k t ó w s p oł eczn y ch. Z atem interesuje nas, jak Twoi ro d zi ce zach o wu ją s i ę w k o n fl i k ci e
z konkretną osob ą lub osoba mi. Dl at eg o t eż p o d k aż d ą z o p i s an y ch
s ytuacji napisz, ja k z ac howuje l u b j ak b y s ię zach o wał (a) Two j a
M am a lub Twój Ta to, będ ą c w p o d o b n ej s y t u acj i .
W przeprowadzonych badaniach uzyskano do każdej z 40 opisywanych sytuacji konfliktu społecznego listę różnych zachowań wyrażających radzenie sobie
rodziców z konkretną sytuacją konfliktu społecznego w percepcji ich dziecka.
Na podstawie analiz teoretycznych oraz istniejących danych empirycznych wyodrębniono cztery strategie radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego: agresywną (A), unikową (U), uległą (Ul) i zadaniową (Z). Listę tych
behawioralnych odpowiedzi (zachowań) rodziców na konflikt społeczny w percepcji dziecka wraz z opisem czterech strategii radzenia sobie w sytuacjach konfliktu społecznego („Agresja”, „Unik”, „Uległość” i „Zadanie”) przedstawiono
trzem sędziom kompetentnym (psychologom). Po zapoznaniu się z charakterystyką treściową skal kwestionariusza SRwSK (określającą strategie) eksperci każde
stwierdzenie dotyczące zachowań, jakie osoba podejmuje w sytuacji konfliktu,
mieli zaklasyfikować do pięciu kategorii: „agresywne radzenie sobie”, „unikowe
radzenie sobie”, „uległe radzenie sobie”, „zadaniowe radzenie sobie” i „inne”.
Za wskaźnik zgodności sędziów kompetentnych przyjęto co najmniej 66% zbieżnych przyporządkowań danej pozycji do przypisywanej jej skali. Do pilotażowej
wersji kwestionariusza włączono czterdzieści twierdzeń dotyczących agresywnego radzenia sobie rodziców w sytuacji konfliktu, czterdzieści — unikowego
radzenia sobie, czterdzieści — uległego radzenia sobie i czterdzieści — zadaniowego radzenia sobie.
Następnym krokiem była konstrukcja wstępnej wersji kwestionariusza
SRwSK, który oprócz instrukcji zawierał 20 opisów sytuacji konfliktu społeczne-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 228
2014-03-27 10:06:38
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
229
go w wersji „Moja matka” oraz taką samą liczbę opisów sytuacji konfliktu społecznego w wersji „Mój ojciec”. Każda sytuacja była opisana za pomocą czterech
stwierdzeń, dotyczących zachowań podejmowanych przez rodzica w sytuacjach
konfliktu społecznego: pierwsze, które odnosiło się do agresywnego radzenia
sobie, drugie — do unikowego radzenia sobie, trzecie — do uległego radzenia
sobie i czwarte — do zadaniowego radzenia sobie w konflikcie społecznym. Badania wstępne, które miały na celu wyselekcjonowanie itemów do wersji ostatecznej SRwSK, przeprowadzono wśród 897 uczniów, w tym 459 dziewcząt i 438
chłopców w wieku 13–15 lat, z pierwszych, drugich i trzecich klas gimnazjalnych
z Wrocławia i okolicznych miejscowości.
Analiza mocy dyskryminacyjnej
kwestionariusza SRwSK
Na podstawie wyników uzyskanych w badaniach wstępnych przystąpiono
do obliczania mocy dyskryminacyjnej kwestionariusza SRwSK. Analiza mocy
dyskryminacyjnej pozycji kwestionariusza dostarcza informacji co do stopnia,
w jakim określona pozycja różnicuje badaną zbiorowość pod względem danej
cechy (por. Brzeziński 2011). Operacyjny wskaźnik mocy dyskryminacyjnej
poszczególnych pozycji w wersjach „Moja matka” i „Mój ojciec” określono
na podstawie skorygowanej korelacji pozycji z odpowiadającą jej skalą (item-total). Jako kryterium włączania danego twierdzenia do ostatecznej wersji
kwestionariusza przyjęto wartość współczynnika korelacji „pozycja-skala”,
która jest powyżej 0,2. Ograniczenia te spowodowały, że do ostatecznej wersji kwestionariusza SRwSK przyjęto 64 stwierdzenia w wersji „Moja matka”
i taką samą liczbę pozycji w wersji „Mój ojciec”, które przyporządkowano do
czterech skal określających cztery strategie radzenia sobie rodziców w sytuacji
konfliktu społecznego w percepcji ich dziecka. W tabelach 1 i 2 przedstawiono
podstawowe charakterystyki czterech skal kwestionariusza SRwSK (oddzielnie
dla matek i ojców) zawierających po 16 pozycji każda. Do każdej pozycji podane zostały wskaźniki mocy dyskryminacyjnej (skorygowane współczynniki
korelacji pozycja-skala).
W odniesieniu do mocy dyskryminacyjnej określonej na podstawie skorygowanej korelacji pozycji z przypisaną skalą, żadna pozycja ze skali „Agresja”
w wersji „Moja matka” nie uzyskała wartości poniżej 0,2. Korelację poniżej 0,2
ma tylko pozycja 13a w wersji „Mój ojciec”. Usunięcie tej pozycji podwyższa
wskaźnik alfa Cronbacha o jedną tysięczną, co nie ma w praktyce większego znaczenia. Na podstawie tego wyniku podjęto decyzję o zastosowaniu do dalszych
badań pełnej skali „A” w wersji dla ojców, bez redukowania liczby pozycji. Tak
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 229
2014-03-27 10:06:38
230
Danuta Borecka-Biernat
więc wszystkie pozycje skali „A” SRwSK w wersji zarówno dla matek, jak i ojców wydają się satysfakcjonujące.
Dla skali „Unik” SRwSK wszystkie pozycje w wersji „Moja matka” wykazują
satysfakcjonujące korelacje z własną skalą. W wersji „Mój ojciec” w skali „U” znajdują się trzy pytania o niższej mocy dyskryminacyjnej. Korelacje poniżej 0,2 mają
pozycje o numerach 2d, 7d i 14c. Usunięcie tych pozycji podwyższa wskaźnik alfa
Cronbacha o jedną tysięczną. Na podstawie tego wyniku podjęto jednak decyzję
o zastosowaniu do dalszych badań pełnej skali „U” w wersji „Mój ojciec”, bez redukowania liczby pozycji. Pojedyncze niskie współczynniki mocy dyskryminacyjnej
świadczyć mogą o braku stabilnych odpowiedzi na niektóre pytania.
W skali „Uległość” znajdują się cztery pytania o niższej mocy dyskryminacyjnej, ujawnione w wersjach „Moja matka” i „Mój ojciec”. Korelacje poniżej 0,2 mają pozycje o numerach: 5d, 8c (wersja o matce) oraz twierdzenia 14b
i 15b (wersja o ojcu). Usunięcie tych pozycji podwyższa wskaźnik alfa Cronbacha
o jedną tysięczną, co w praktyce nie ma większego znaczenia. Na podstawie tego
wyniku podjęto decyzję o zastosowaniu do dalszych badań pełnej skali „Ul” , bez
redukowania liczby pozycji.
Dla skali „Zadanie” SRwSK wszystkie pozycje w wersjach „Moja matka”
i „Mój ojciec” wykazują satysfakcjonujące korelacje z własną skalą. W odniesieniu do wszystkich pozycji ze skali „Z” w wersji dla matek i ojców współczynniki
mocy dyskryminacyjnej osiągnęły wartość powyżej 0,2.
Tabela 1. Charakterystyka pozycji skali agresywnego „A”, unikowego „U”, uległego „Ul” i zadaniowego „Z” radzenia sobie matek w sytuacji konfliktu społecznego w percepcji dziecka (kwestionariusz SRwSK wersja „Moja matka”)
Korelacja
pozycjaNumer
pozycji -skala „A”
skali „A” ogółem
N = 897
1a
0,41
2a
0,38
3a
0,40
4a
0,38
5b
0,41
6a
0,40
7a
0,30
8a
0,35
9b
0,36
10a
0,46
11a
0,40
12a
0,37
13a
0,41
14c
0,27
15a
0,29
16a
0,25
Numer
pozycji
skali „U”
1c
2b
3c
4b
5c
6b
7b
8b
9c
10b
11b
12c
13d
14b
15c
16b
Korelacja
Korelacja
pozycjapozycjaNumer
-skala „U” pozycji -skala „Ul”
skali „Ul”
ogółem
ogółem
N = 897
N = 897
0,23
1b
0,23
0,24
2c
0,28
0,31
3b
0,26
0,26
4c
0,20
0,28
5d
0,13
0,31
6c
0,34
0,24
7c
0,27
0,23
8c
0,19
0,30
9a
0,24
0,29
10c
0,25
0,22
11c
0,23
0,34
12b
0,26
0,20
13b
0,31
0,32
14a
0,24
0,33
15d
0,20
0,30
16d
0,26
Numer
pozycji
skali „Z”
1d
2d
3d
4d
5a
6d
7d
8d
9d
10d
11d
12d
13c
14d
15b
16c
Korelacja
pozycja-skala „Z”
ogółem
N = 897
0,37
0,34
0,40
0,29
0,42
0,42
0,42
0,27
0,39
0,38
0,40
0,45
0,39
0,40
0,23
0,26
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 230
2014-03-27 10:06:38
231
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
Tabela 2. Charakterystyka pozycji skali agresywnego „A”, unikowego „U”, uległego „Ul”
i zadaniowego „Z” radzenia sobie ojców w sytuacji konfliktu społecznego w percepcji dziecka
(kwestionariusz SRwSK wersja „Mój ojciec”)
Korelacja
pozycjaNumer
pozycji -skala „A”
skali „A” ogółem
N = 897
1a
0,44
2a
0,49
3a
0,46
4a
0,43
5a
0,46
6a
0,36
7a
0,36
8a
0,47
9a
0,28
10a
0,26
11d
0,21
12a
0,31
13b
0,17
14a
0,50
15a
0,32
16c
0,32
Numer
pozycji
skali „U”
1b
2d
3b
4c
5b
6c
7d
8d
9b
10b
11a
12b
13a
14c
15d
16b
Korelacja
Korelacja
pozycjapozycjaNumer
-skala „U” pozycji -skala „Ul”
skali „Ul”
ogółem
ogółem
N = 897
N = 897
0,20
1c
0,28
0,19
2b
0,21
0,36
3c
0,32
0,23
4d
0,33
0,28
5c
0,33
0,35
6b
0,25
0,18
7b
0,25
0,31
8c
0,21
0,29
9c
0,29
0,24
10c
0,25
0,33
11c
0,28
0,24
12c
0,23
0,22
13d
0,26
0,15
14b
0,10
0,33
15b
0,19
0,26
16d
0,24
Numer
pozycji
skali „Z”
1d
2c
3d
4b
5d
6d
7c
8b
9d
10d
11b
12d
13c
14d
15c
16a
Korelacja
pozycja-skala „Z”
ogółem
N = 897
0,35
0,46
0,32
0,36
0,26
0,49
0,26
0,46
0,29
0,45
0,38
0,22
0,35
0,44
0,42
0,24
Zastosowanie scharakteryzowanych kryteriów mocy dyskryminacyjnej pozwoliło zakwalifikować do ostatecznej wersji kwestionariusza SRwSK „Moja
matka” i „Mój ojciec” 16 opisów sytuacji konfliktu społecznego z czterokategorialnym systemem odpowiedzi. Ogólnie większość stwierdzeń w kwestionariuszu SRwSK w wersji dla matek i ojców charakteryzuje się zadowalającymi
parametrami.
RzetelnoϾ kwestionariusza SRwSK
Podstawą precyzji pomiaru testu są dane o jego rzetelności. Rzetelność kwestionariusza SRwSK (oddzielnie dla matek i ojców) oceniono trzema metodami,
obliczając współczynniki: 1) zgodności wewnętrznej według wzoru alfa Cronbacha; 2) równoważności międzypołówkowej według wzoru Spearmana-Browna
na podstawie korelacji między parzystą i nieparzystą połową testu; 3) stabilności
bezwzględnej (test-retest) (por. Brzeziński 2011).
W badaniach wzięło udział 897 uczniów (459 dziewcząt i 438 chłopców)
w wieku 13–15 lat, z pierwszych, drugich i trzecich klas gimnazjalnych z Wrocławia i okolicznych miejscowości.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 231
2014-03-27 10:06:39
232
Danuta Borecka-Biernat
Estymacji zgodności wewnętrznej skal w wersji kwestionariusza SRwSK
„Moja matka” i „Mój ojciec” dokonano, obliczając współczynniki zgodności
wewnętrznej alfa Cronbacha. Uzyskane współczynniki zgodności wewnętrznej
są zadowalająco wysokie w wersji dla matek (M) i ojców (Oj) zarówno dla
skali agresywnego radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka „A” (M:0,71; Oj:0,71), jak i w skali zadaniowego radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka
„Z” (M:0,71; Oj:0,70). Rzetelność skali unikowego radzenia sobie rodziców
w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka „U” (M:0,66; Oj:0,66)
oraz skali uległego radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka „Ul” (M:0,65; Oj:0,65) okazała się poniżej wartości
0,70. Na podstawie tych danych można stwierdzić, że kwestionariusz SRwSK
odznacza się zadowalającymi wskaźnikami rzetelności w aspekcie zgodności
wewnętrznej.
Do ustalenia estymacji równoważności międzypołówkowej cztery skale
SRwSK (oddzielnie dla matek (M) i ojców (Oj)) podzielono na dwie części:
pozycje parzyste i nieparzyste, a następnie obliczono wartości współczynnika rzetelności połówkowej rsb Spearmana-Browna. Uzyskane współczynniki
rzetelności połówkowej kwestionariusza są zadowalające. Ocena rzetelności
skali „Unik” (M:0,53; Oj:0,50) oraz skali „Uległość” (M:0,50; Oj:0,50) jest
niższa w zestawieniu z pozostałymi skalami SRwSK w wersji „Moja matka”
i „Mój ojciec”. Skala „Agresja” (M:0,71; Oj:0,70) i skala „Zadanie” (M:0,71;
Oj:0,70) okazują się wysoce rzetelne w badaniach strategii radzenia sobie
rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji ich dorastających
dzieci.
Stabilność bezwzględną kwestionariusza SRwSK sprawdzono poprzez obliczenie współczynnika korelacji według momentu iloczynowego r-Pearsona
dla całej grupy 36 uczniów (26 dziewcząt i 10 chłopców) uczęszczających do
szkół gimnazjalnych we Wrocławiu i okolicznych miejscowościach, w wieku
13–15 lat, badanych dwukrotnie w odstępie czterech tygodni. Wszystkie współczynniki korelacji dotyczące rzetelności testowo-retestowej są istotne statystycznie na poziomie p < 0,001. Wskaźniki stabilności są wysokie po czterech
tygodniach w skali „Agresja”, „Unik”, „Uległość” i „Zadanie” w wersji „Moja
matka” (0,88; 0,82; 0,80; 0,81) oraz w skali „Agresja” i „Unik” w wersji „Mój
ojciec” (0,72; 0,78). Natomiast uzyskano istotnie niższe wyniki dla skali „Uległość” i „Zadanie” w wersji „Mój ojciec” (0,59; 0,62). A zatem wszystkie pomiary po czterech tygodniach mieszczą się w wersji dla matek w granicach od
0,80 do 0,88, a w wersji dla ojców od 0,59 do 0,78. Uzyskane wskaźniki rzetelności SRwSK w aspekcie stabilności bezwzględnej należy uznać za zadowalające. Pozwalają mieć zaufanie do wyników kwestionariusza, które nie podlegają
losowym zmianom w czasie. Ogólnie możemy powiedzieć, że kwestionariusz
SRwSK w wersji dla matek i wersji dla ojców wykazuje rzetelność zadowalającą do celów badawczych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 232
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
233
TrafnoϾ kwestionariusza SRwSK
Trafność kwestionariusza SRwSK w wersjach „Moja matka” i „Mój ojciec”
sprawdzona została metodą trafności diagnostycznej (kryterialnej) i teoretycznej.
Do sprawdzenia trafności diagnostycznej SRwSK wykorzystano, jako kryteria zewnętrzne, inne miary agresywnych, unikowych, uległych i zadaniowych
zachowań, wyrażające strategie radzenia sobie w sytuacjach konfliktu społecznego. Ze względu na brak narzędzia badawczego opracowanego w warunkach
polskich do celów eksploracji strategii radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka, informacje o tych strategiach uzyskano
od samych rodziców, których traktuje się jako model strategii, i od adolescentów.
1. Kiedy rodzice byli respondentami, użyto następujących metod:
Kwestionariusz stylu rozwiązywania konfliktów (KSRK) opracowany przez
T. Wacha (Dąbrowski 1991). Składa się on z 30 par twierdzeń przyporządkowanych do pięciu skal. Skale te charakteryzują pięć stylów reagowania w sytuacji
konfliktowej: unikanie (wyc ofanie się z k o n fl i k t u b ez u d o wo d n i en i a
włas nych rac ji), akomodacja (rekons t ru k cj a włas n y ch p o g lą d ó w ze
w zgl ędu na wspó ł pracę z partnerem), kompromis (dąż en i e d o o d n i es ienia pewnych korzyś ci, przyznając t akże p art n ero wi p rawo d o
ich częś ci), rywalizacja (dąże nie do r o zs t rzy g an i a k o n fl i k t u n a s wo ją
kor zy ś ć) i współdziałanie (nawią za nie ws p ółp racy z p art n erem , ab y
zr ealizować swoje inte re sy).
Test stylu zachowań w konflikcie (TSZwK) opracowany przez K. Balawajder
(2010). Składa się z 12 części odnoszących się do sytuacji związanych z konfliktami między ludźmi, zawierających po cztery stwierdzenia, wchodzących w skład
czterech skal. Skale te określają cztery rodzaje stylów radzenia sobie z konfliktami w związkach interpersonalnych: atak (ma jący n a cel u zm n i ej s zen i e
pr zeds i ę wzięć partnera i skutec zn e p rzep ro wad zen i e włas n y ch
zam ier zeń), obrona (ochrona wł asn y ch i n t eres ó w p rzed n eg at y wnym wp ływe m pa rtne ra), ugoda (rezy g n acj a z wł as n y ch zam i erzeń
i pozwolenie partnerowi na rea lizo wan i e j eg o p rag n i eń) i u l eg an i e
(ws pólne posz ukiwanie możliwo ści zas p o k o j en i a p rag n i eń w łas nych i partnera).
2. Kiedy adolescenci byli respondentami, zastosowano:
Kwestionariusz do badania stylu rozwiązywania konfliktów przez matkę i ojca
w percepcji adolescenta (KSRK M/Oj) T. Honessa i innych w polskiej adaptacji
B. Lachowskiej (2010). Metoda służy do badania zachowania matki i oddzielnie
zachowania ojca w sytuacji konfliktu. Składa się z 15 stwierdzeń identycznych
w wersji dla matki i ojca. Mierzy trzy sposoby rozwiązywania konfliktów między
rodzicami a ich dziećmi: agresję (rozum i aną j ak o zło ś l i woś ć, u s zczy p l i woś ć, gniew, krz yk), unikanie (nie rozm awi an i e o p ro b l em i e, wzaj em -
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 233
2014-03-27 10:06:39
234
Danuta Borecka-Biernat
ny ch ł ód i dysta nsowanie się s t ro n wo b ec s i eb i e) i kompromis (po legający na wys łuc ha niu drug i ej o s o b y, arg u m en t o wan i u s wo i ch
r acji i prze kona niu do nic h pa rt n era).
Jak wspomniano, trafność diagnostyczną badano przez porównanie wyników uzyskanych w przypadku młodzieży za pomocą kwestionariusza SRwSK
w wersjach „Moja matka” i „Mój ojciec” z wynikami rodziców badanych innymi
kwestionariuszami, oceniającymi zbliżone zmienne oraz z wynikami kwestionariusza prezentującymi styl rozwiązywania konfliktów przez rodziców w percepcji
dorastającego.
W tym celu zbadano za pomocą kwestionariusza SRwSK w wersji dla matek
i ojców 105 uczniów (62 dziewczynki i 43 chłopców) w wieku 13–15 lat, z klas
pierwszych, drugich i trzecich gimnazjalnych z Wrocławia i okolicznych miejscowości, posiadających oboje rodziców. Badania nieanonimowo przeprowadzono
w klasach szkolnych podczas lekcji. Rodzice, w odróżnieniu od swoich dzieci,
byli badani we własnych domach, indywidualnie. Kwestionariusz stylu rozwiązywania konfliktów (KSRK) wypełniło 105 matek i 105 ojców. Uzyskane współczynniki korelacji liniowej r-Pearsona podane zostały w tabeli 3.
Tabela 3. Współczynniki korelacji między skalami kwestionariuszy SRwSK i KSRK
(wersje o matce i o ojcu)
Skale SRwSK
SRwSK i KSRK
wersja o matce
Skale
KSRK
Agresja
Unik
Akomodacja
Kompromis
Rywalizacja
Współdziałanie
Unik
Uległość Zadanie
–0,07
0,10
0,20
n.i.
n.i.
p < 0,04
–0,11
0,09
0,13
n.i.
n.i.
n.i.
–0,09
0,14
0,02
n.i.
n.i.
n.i.
0,19
–0,003 –0,10
p < 0,05
n.i.
n.i.
0,20
p < 0,04
–0,10
n.i.
SRwSK i KSRK
wersja o ojcu
0,02
n.i.
Agresja
Unik
Uległość Zadanie
–0,03
–0,12
0,19
0,06
0,04
n.i.
n.i.
p < 0,05
n.i.
n.i.
0,10
–0,19
–0,16
0,29
0,15
n.i.
p < 0,05
n.i.
p < 0,03
n.i.
0,12
–0,13
–0,11
0,13
0,20
n.i.
n.i.
n.i.
n.i.
p < 0,04
–0,004
0,29
0,23
–0,14
–0,17
n.i.
p < 0,003 p < 0,02
n.i.
n.i.
0,05
n.i.
0,12
n.i.
–0,10
n.i.
–0,10
n.i.
0,14
n.i.
n.i. — korelacje nieistotne na poziomie 0,05.
Uzyskane wyniki można scharakteryzować następująco: skala „Agresja”
kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” koreluje dodatnio, w sposób
istotny statystycznie (p < 0,05), ze skalą „Rywalizacja” oraz „Współdziałanie”
kwestionariusza KSRK. Uzyskane współczynniki korelacji wynoszą odpowiednio: 0,19 oraz 0,20. W odniesieniu do skali „Agresja” SRwSK, w wersji kwe-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 234
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
235
stionariusza o ojcu, zauważono ujemną współzależność ze skalą „Akomodacja”
oraz dodatnią korelację ze skalą „Rywalizacja” kwestionariusza KSRK. Wartość
otrzymanych współczynników wynosi odpowiednio: –0,19; 0,29 i jest statystycznie istotna na poziomie 0,05 < p < 0,003.
Skala „Unik” kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” nie koreluje
z żadną ze skal kwestionariusza KSRK. W odniesieniu do ojców skala „Unik”
SRwSK pozytywnie koreluje z skalą „Unik” KSRK. Wartość współczynnika korelacji wynosi 0,19 i jest statystycznie istotna na poziomie p < 0,05.
Skala „Uległość” w wersji kwestionariusza SRwSK dla matek koreluje dodatnio w sposób istotny statystycznie (p < 0,05) ze skalą „Unik” kwestionariusza
KSRK. Wartość otrzymanego współczynnika jest niska (r = 0,2). W odniesieniu do skali „Uległość” kwestionariusza SRwSK w wersji „Mój ojciec” zauważono dodatnią współzależność ze skalą „Akomodacja” kwestionariusza KSRK
(p < 0,03). Wartość współczynnika korelacji wynosi 0,29.
Skala „Zadanie” kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” nie koreluje z żadną ze skal kwestionariusza KSRK. W odniesieniu do ojców skala „Zadanie” SRwSK koreluje dodatnio z skalą „Kompromis” KSRK. Wartość otrzymanego współczynnika wynosi 0,2 i jest istotna na poziomie p < 0,04.
Ogólnie należy stwierdzić, że dane uzyskane w odniesieniu do skal: „Agresja”, „Unik”, „Uległość” i „Zadanie” przemawiają na korzyść trafności kwestionariusza SRwSK w wersji „Mój ojciec”. Warto również zauważyć, że wyniki badań potwierdzają trafność diagnostyczną skali „Agresja” kwestionariusza SRwSK
w wersji „Moja matka”.
Kolejnym sposobem estymacji trafności kwestionariusza SRwSK było ustalenie korelacji między skalami SRwSK a skalami Testu Stylu Zachowań w Konflikcie (TSZwK). O wyborze do omawianych celów testu TSZwK zadecydowało
podobieństwo co do charakteru strategii radzenia sobie w sytuacjach konfliktu
społecznego opisywanych w obu narzędziach badawczych.
W badaniach uczestniczyło 178 uczniów, w tym 105 dziewcząt i 73 chłopców, w wieku 13–15 lat, z klas pierwszych, drugich i trzecich szkół gimnazjalnych z Wrocławia i okolicznych miejscowości, posiadających oboje rodziców.
Wszyscy oni wypełniali kwestionariusz SRwSK w wersji dla matki i ojca podczas
zajęć, nieanonimowo. Rodzice, w odróżnieniu od swoich dzieci, byli badani we
własnych domach, indywidualnie. 178 matek i 178 ojców wypełniało kwestionariusz TSZwK.
Współczynniki korelacji r-Pearsona skal kwestionariusza SRwSK w wersji
„Moja matka” i „Mój ojciec” ze skalami kwestionariusza TSZwK przedstawiono
w tabeli 4.
Uzyskane wyniki można scharakteryzować następująco: skala „Agresja”
w wersji kwestionariusza SRwSK dla matek koreluje dodatnio ze skalą „Atak”
i ze skalą „Obrona” oraz ujemnie ze skalą „Ugoda” kwestionariusza TSZwK.
Wartość otrzymanych współczynników wynosi odpowiednio: 0,19; 0,27; –0,22
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 235
2014-03-27 10:06:39
236
Danuta Borecka-Biernat
i jest statystycznie istotna na poziomie 0,01 < p < 0,003. W odniesieniu do ojców
skala „Agresja” SRwSK koreluje dodatnio ze skalą „Obrona” TSZwK na poziomie istotności p < 0,04. Wartość otrzymanego współczynnika wynosi 0,15.
Skala „Unik” SRwSK w wersji „Moja matka” koreluje dodatnio ze skalą
„Uległość” (p < 0,02) oraz ujemnie ze skalą „Ugoda” (p < 0,04) kwestionariusza
TSZwK. Uzyskane współczynniki korelacji wynoszą odpowiednio: 0,17; –0,15.
W odniesieniu do skali „Unik” w wersji kwestionariusza SRwSK dla ojców zauważono dodatnią współzależność ze skalą „Obrona” (p < 0,05). Wartość współczynnika korelacji jest niska (r = 0,15).
Skala „Uległość” w wersji kwestionariusza SRwSK dla matek i ojców koreluje dodatnio ze skalą „Uległość” kwestionariusza TSZwK. Wartość otrzymanych
współczynników korelacji wynosi 0,16 w wersji dla matek, a w wersji dla ojców
0,23 i jest istotna statystycznie na poziomie 0,03 < p < 0,002.
Skala „Zadanie” SRwSK w wersji „Moja matka” koreluje dodatnio, w sposób wysoce istotny statystycznie (p < 0,004), ze skalą „Ugoda” TSZwK. Wartość otrzymanego współczynnika korelacji wynosi 0,22. W odniesieniu do skali
„Zadanie” SRwSK w wersji kwestionariusza o ojcu zauważono dodatnią współzależność ze skalą „Ugoda” (p < 0,002) oraz ujemną współzależność ze skalą
„Obrona” (p < 0,03) kwestionariusza TSZwK. Uzyskane współczynniki korelacji
wynoszą odpowiednio: 0,23 oraz –0,17.
Ogólnie rzecz ujmując, otrzymany wzorzec korelacji skal kwestionariuszy
SRwSK (w wersjach dla matek oraz dla ojców) i TSZwK traktować można jako
potwierdzenie trafności kryterialnej skal: „Agresja”, „Uległość” i „Zadanie”.
Tabela 4. Współczynniki korelacji między skalami kwestionariuszy SRwSK i TSZwK
(wersje o matce i o ojcu)
Skale SRwSK
Skale
TSZwK
Atak
Ugoda
Obrona
Uległość
SRwSK i TSZwK
SRwSK i TSZwK
wersja o matce
wersja o ojcu
Agresja
Unik
Uległość Zadanie Agresja
Unik
Uległość Zadanie
0,19
0,05
–0,004
–0,15
0,09
0,04
0,02
–0,10
p < 0,01
n.i.
n.i.
n.i.
n.i.
n.i.
n.i.
n.i.
–0,22
–0,15
0,005
0,22
–0,13
–0,11
–0,12
0,23
p < 0,003 p < 0,04
n.i.
p < 0,004 p < 0,05
n.i.
n.i.
p < 0,002
0,27
0,02
–0,14
–0,08
0,15
0,15
–0,06
–0,17
p < 0,001
n.i.
n.i.
n.i.
p < 0,04 p < 0,05
n.i.
p < 0,03
–0,11
0,17
0,16
–0,13
–0,03
–0,02
0,23
–0,10
n.i.
p < 0,02 p < 0,03
n.i.
p < 0,003
n.i.
p < 0,002
n.i.
n.i. — korelacje nieistotne na poziomie 0,05.
Do badań nad trafnością diagnostyczną skal kwestionariusza SRwSK wykorzystano kwestionariusz do badania stylu rozwiązywania konfliktów przez
matkę i ojca w percepcji adolescenta (KSRK M/Oj). W badaniach wzięło udział
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 236
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
237
234 uczniów (93 dziewczęta i 141 chłopców) w wieku 13–15 lat z klas pierwszych, drugich i trzecich szkół gimnazjalnych z Wrocławia i z okolicznych
miejscowości. Uzyskane współczynniki korelacji liniowej r-Pearsona zostały
podane w tabeli 5.
Tabela 5. Współczynniki korelacji między skalami kwestionariuszy SRwSK i KSRK M/Oj
(wersja o matce i wersja o ojcu)
Skale
KSRK
M/Oj
SRwSK i TSZwK
wersja o matce
Agresja
Unik Uległość
Agresja
0,26
0,02
0,04
p < 0,001
n.i.
n.i.
Unikanie
0,15
0,17
0,08
p < 0,03 p < 0,02
n.i.
Kompromis
–0,20
–0,11
–0,04
p < 0,002
n.i.
n.i.
Skale SRwSK
SRwSK i TSZwK
wersja o ojcu
Zadanie Agresja
Unik
Uległość
–0,18
0,31
0,22
–0,05
p < 0,007 p < 0,001 p < 0,001
n.i.
–0,14
0,23
0,18
–0,16
p < 0,03 p < 0,001 p < 0,006 p < 0,02
0,19
–0,32
–0,26
0,02
p < 0,004 p < 0,001 p < 0,001
n.i.
Zadanie
–0,32
p < 0,001
–0,17
p < 0,01
0,37
p < 0,001
n.i. — korelacje nieistotne na poziomie 0,05.
Uzyskane wyniki można scharakteryzować następująco:
Skala „Agresja” w wersji kwestionariusza SRwSK zarówno dla matek, jak
i ojców dodatnio koreluje ze skalą „Agresja” i „Unikanie” oraz ujemnie ze skalą
„Kompromis” kwestionariusza KSRK w wersjach dla matek i dla ojców. Wartość otrzymanych współczynników waha się od –0,2 do 0,26 w wersji dla matek,
a w wersji dla ojców od –0,32 do 0,31 i jest statystycznie istotna na poziomie 0,03
< p < 0,002.
Skala „Unik” kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” koreluje ze
skalą „Unikanie” kwestionariusza KSRK dla matek (p < 0,02). Wartość współczynnika korelacji jest niska (r = 0,17). W odniesieniu do ojców skala „Unik”
SRwSK koreluje dodatnio ze skalą „Agresja” i „Unikanie” oraz ujemnie ze skalą
„Kompromis” kwestionariusza KSRK w wersji „Mój ojciec”. Uzyskane współczynniki korelacji wynoszą odpowiednio: 0,22; 0,18; –0,26 i są wysoce istotne
statystycznie 0,001 < p < 0,006.
Skala „Uległość” kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” nie koreluje z żadną ze skal kwestionariusza KSRK dla matek, podczas gdy skala
„Uległość” SRwSK w wersji o ojcu ujemnie koreluje ze skalą „Unikanie” kwestionariusza KSRK dla ojców (p < 0,02). Wartość współczynnika korelacji jest
niska (r = –0,16).
Skala „Zadanie” w wersji kwestionariusza SRwSK zarówno o matce, jak
i o ojcu ujemnie koreluje ze skalą „Agresja” i „Unikanie” oraz dodatnio ze skalą
„Kompromis” kwestionariusza KSRK w wersjach dla matek i dla ojców. Wartość
otrzymanych współczynników waha się od –0,18 do 0,19 w wersji dla matek,
a w wersji dla ojców — od –0,32 do 0,37 i jest statystycznie istotna na poziomie
0,01 < p < 0,007.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 237
2014-03-27 10:06:39
238
Danuta Borecka-Biernat
Otrzymany wzorzec korelacji skal kwestionariuszy SRwSK (wersje o matce
i o ojcu) i KSRK M/Oj można traktować jako potwierdzenie trafności kryterialnej
skal „Agresja”, „Unik” i „Zadanie”.
W konkluzji z przytoczonych danych wynika, że kwestionariusz SRwSK
w wersji „Moja matka” i wersji „Mój ojciec” możemy uznać za metodę odznaczającą się zadowalającą trafnością diagnostyczną w aspekcie korelacji z innymi testami. Stwierdzono bowiem, zgodnie z przypuszczeniami, że skale kwestionariusza SRwSK (wersje o matce i o ojcu), KSRK, TSZwK i KSRK M/Oj,
które opisują podobne pod względem charakteru sposoby radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego, korelują z sobą dodatnio, podczas
gdy współzależności skal opisujących przeciwstawne sposoby radzenia sobie
są ujemne.
O trafności teoretycznej kwestionariusza świadczy układ wewnętrznych zależności między poszczególnymi skalami SRwSK (wersje o matce i o ojcu). Uzyskana
na podstawie badań 811 uczniów (411 dziewcząt, 400 chłopców w wieku 13–15 lat)
macierz interkorelacji w wersji „Moja matka” wskazuje na brak istotnych związków
między skalami „Agresja” i „Unik” oraz skalami „Unik” i „Uległość”. Otrzymany
wynik potwierdza, że udało się skonstruować skale: „Agresja” i „Unik” oraz „Unik”
i „Uległość”, wchodzące w skład kwestionariusza RSwSK w wersji dla matek, będące w stosunku do siebie ortogonalne. Natomiast skala „Agresja” w wersji kwestionariusza RSwSK o matce nisko koreluje ujemnie, w sposób istotny statystycznie
p < 0,001, ze skalą „Uleganie” (r = –0,26). Z kolei skala „Zadanie” w wersji kwestionariusza RSwSK o matce umiarkowanie koreluje ujemnie ze skalą: „Agresja”
(r = –0,56), „Unik” (r = –0,61) i „Uleganie” (r = –0,43). Wszystkie współczynniki
korelacji między skalami są istotne statystycznie na poziomie p < 0,01.
Macierz interkorelacji w wersji „Mój ojciec” wskazuje, że nie ma istotnych
związków między skalą „Unik” i „Uległość”. Otrzymana wartość współczynnika
korelacji –0,03 potwierdza ortogonalność skal „Unik” i „Uległość” w SRwSK
w wersji kwestionariusza o ojcu. Z kolei skala „Agresja” kwestionariusza
SRwSK w wersji „Mój ojciec” nisko koreluje ujemnie ze skalą „Unik” (r = –0,14)
i „Uległość” (r = –0,23). Ponadto skala „Zadanie” kwestionariusza SRwSK
w wersji dla ojców umiarkowanie koreluje ujemnie ze skalą „Agresja” (r = –0,52)
i „Unik” (r = –0,54) oraz nisko ujemnie ze skalą „Uległość” (r = –0,38). Wszystkie współczynniki korelacji między skalami są istotne statystycznie na poziomie
p < 0,01. Otrzymane wyniki potwierdzają teoretyczne założenie, zgodnie z którym działań konstruktywnych i destruktywnych w sytuacjach konfliktu społecznego nie należy traktować jako wzajemnie wykluczających się, gdyż — jak się
zakłada — mogą one występować równocześnie u tej samej osoby.
W odniesieniu do badań nad trafnością wersji kwestionariusza SRwSK dla
matek i ojców należy również dodać, że sprawdzono stopień, w jakim skale kwestionariusza odporne są na wpływy aprobaty społecznej. Analiza ta miała na celu
zdobycie informacji, czy badani wykazują tendencję do percypowania strategii
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 238
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
239
radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w zbyt korzystnym
świetle, czy też ujawniają w tym względzie nastawienie zbyt krytyczne. W tym
celu poproszono grupę 36 uczniów (26 dziewcząt i 10 chłopców) w wieku 13–15
lat, uczęszczających do szkół gimnazjalnych we Wrocławiu i okolicznych miejscowościach, o wypełnienie kwestionariusza SRwSK (oddzielnie dla matek i dla
ojców) i Kwestionariusza Aprobaty Społecznej (KAS), opracowanego przez
R. Drwala i J. Wilczyńską (1980). Obliczono współczynniki korelacji r-Pearsona
pomiędzy wynikami otrzymanymi za pomocą tych narzędzi. Wartość współczynników korelacji r-Pearsona pomiędzy wynikami skal „Agresja” i „Zadanie” kwestionariusza SRwSK w wersji dla matek a wynikami KAS wynosi odpowiednio:
–0,36 i 0,32 i jest statystycznie istotna na poziomie 0,02 < p < 0,05. Z kolei skale
„Unik” i „Uległość” kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” nie korelują
istotnie z wynikami kwestionariusza KAS. Otrzymany wynik wskazuje, że sposób odpowiadania w skalach „Unik” i „Uległość” kwestionariusza SRwSK dla
matek nie jest obciążony aprobatą społeczną. Podobnie też skale „Agresji”, „Uniku”, „Uległości” i „Zadania” kwestionariusza SRwSK w wersji „Mój ojciec” nie
korelują istotnie z wynikami kwestionariusza KAS. Oznaczałoby to, że sposób
odpowiadania w poszczególnych skalach kwestionariusza SRwSK w wersji „Mój
ojciec” nie jest obciążony aprobatą społeczną.
Normalizacja
Normy opracowano na podstawie badania próby 811 uczniów (414 dziewcząt, 397 chłopców) w wieku 13–15 lat, z pierwszych, drugich i trzecich klas
gimnazjalnych z Wrocławia i okolicznych miejscowości, posiadających oboje
rodziców. Dobór szkół był losowy, spośród szkół dostępnych osobom przeprowadzającym badania. Udział w badaniu był dobrowolny. Badania odbywały się
grupowo, uczniowie podpisywali się inicjałami lub pseudonimami.
Jako miarę tendencji centralnych obliczono średnie wyniki w kwestionariuszu SRwSK w wersji „Moja matka” i „Mój ojciec” dla dziewcząt, chłopców i całej grupy w czterech skalach kwestionariusza, a jako miarę zmienności obliczono
odchylenia standardowe. Dane przedstawiono w tabeli 6.
Ze względu na to, że różnice między średnimi dla grup dziewcząt i chłopców w skali „Uległość” w wersji „Moja matka” oraz w skali „Unik” i „Zadanie”
w wersji „Mój ojciec” kwestionariusza SRwSK są istotne statystycznie — normy
dla tych skal zostały obliczone osobno dla dziewcząt i chłopców. Natomiast różnice między średnimi dla grup dziewcząt i chłopców w skali „Agresja”, „Unik”
i „Zadanie” w wersji „Moja matka” oraz w skali „Agresja” i „Uległość” w wersji
„Mój ojciec” kwestionariusza SRwSK są niewielkie i nieistotne — normy nie
zostały opracowane oddzielnie dla każdej grupy. Stąd też grupę dziewcząt i chłop-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 239
2014-03-27 10:06:39
240
Danuta Borecka-Biernat
ców ujęto łącznie, ponieważ nie zaobserwowano istotnego zróżnicowania wyników w zależności od płci osób badanych. W tabeli 7 zostały przedstawione normy
stenowe do SRwSK oddzielnie dla wersji opisującej zachowanie matki i dla wersji dotyczącej zachowania ojca w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji
dziecka, obliczone dla skali „Agresja”, „Unik”, „Uległość” i „Zadanie”. Wyniki
z przedziału 1–4 stena traktuje się jako niskie, wyniki z przedziału 5–6 stena jako
przeciętne, a wyniki znajdujące się w przedziale 7–10 stena traktuje się jako wysokie (por. Brzeziński 2011).
Tabela 6. Średnie (X) i odchylenia standardowe (SD) kwestionariusza SRwSK
(wersje o matce i o ojcu)
Skala
SRwSK
Agresja
Unik
Uległość
Zadanie
Badani
dz.
chł.
og.
dz.
chł.
og.
dz.
chł.
og.
dz.
chł.
og.
X
2,27
2,01
2,14
2,07
2,04
2,05
2,74
3,06
2,90
8,90
8,82
8,86
Wersja o matce
t-Studenta
df = 809
SD
tk = 1,96
p < 0,05
2,47
1,65
2,11
n.i.
2,30
1,74
0,21
1,94
n.i.
1,84
1,90
–2,33
1,97
p < 0,02
1,94
3,39
0,31
3,33
n.i.
3,34
Wersja o ojcu
X
SD
2,85
2,89
2,87
3,54
3,19
3,37
3,53
3,56
3,45
6,08
6,51
6,29
2,37
2,36
2,36
2,10
2,13
2,12
1,84
1,84
1,84
2,99
3,23
3,11
t-Studenta
df = 809
tk = 1,96
p < 0,05
–0,28
n.i.
2,34
p < 0,02
1,36
n.i.
–1,99
p < 0,05
n.i. — korelacje nieistotne na poziomie 0,05.
Tabela 7. Normy stenowe dla skal kwestionariusza SRwSK (wersja o matce i wersja o ojcu)
Wyniki surowe
wersja o matce
wersja o ojcu
Steny
Agresja Unik
Uległość Zadanie Agresja
Unik
Uległość
Zadanie
ogółem ogółem dz. chł. ogółem ogółem dz. chł. ogółem
dz.
chł.
1
0
0
0
0
0–1
0
0
0
0
0
0
2
0
0
0
0
2
0
0
0
0
1
1
3
0
0
0
0
3–4
0
0
0
1
2
2
4
0
0
1
1
5–6
0
1
1
1
3
3–4
5
1
1
1
2
7–8
1
2
2
2
4–5
5
6
2
2
2–3
3
9–10
2–3
3
3
3
6
6–7
7
3
3
4
4
11
4
4–5
4
4
7–8
8–9
8
4–5
4
5
5 12–13
5–6
6
5
5
9–10 10–11
9
6–7
5–6
6 6–7
14
7–8
7
6
6 11–12 12–13
10
8–16
7–16 7–16 8–16 15–16
9–16 8–16 7–16 7–16 13–16 14–16
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 240
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
241
Opis kwestionariusza SRwSK
Kwestionariusz SRwSK składa się z dwóch wersji: „Moja matka” i „Mój
ojciec”. Przeznaczony jest do badania strategii radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego, przy czym zachowania te poznawane są w percepcji ich dorastających dzieci. Czas badania nie jest określony. Dotychczasowe
doświadczenia wskazują, że trwa ono około 40 minut. SRwSK zawiera instrukcję podaną na arkuszu testowym, z którą osoba badana zapoznaje się przed
przystąpieniem do wypełnienia kwestionariusza. W instrukcji zamieszczono
niezbędne wyjaśnienia dotyczące metody i opisano sposób, w jaki należy udzielać odpowiedzi. SRwSK zawiera również opis 16 sytuacji konfliktu społecznego w wersji „Moja matka” i taką samą liczbę opisów w wersji „Mój ojciec”. Do
każdej sytuacji podano cztery zachowania wyrażające radzenie sobie rodziców
z konfliktem społecznym w percepcji ich dziecka: agresywne, unikowe, uległe
i zadaniowe.
Skala agresywne radzenie sobie w sytuacjach konfliktu społecznego („Agresja”) określa strategię radzenia sobie rodzica, który w tych sytuacjach „walczy”
z partnerem (współmałżonek, dziecko, krewny, znajomy, obcy), a nie z problemem, używa siły fizycznej i/lub wyraża swoje negatywne uczucia wobec partnera w formie wypowiedzi napastliwych, szkodzących i poniżających. Agresywne
radzenie sobie przyjmuje postać m.in. bójek, uderzania, popychania, rzucania
przedmiotami, ale także kłótni, krzyków, przekleństw, gróźb, przezywania, ośmieszania, nadmiernego krytykowania, robienia wymówek, złośliwego wyśmiewania oraz podawania fałszywych informacji. W agresywnym radzeniu sobie rodzic
chce zaszkodzić partnerowi, utrudnić lub uniemożliwić realizację jej planów.
Skala unikowe radzenie sobie w sytuacjach konfliktu społecznego („Unik”)
określa strategię radzenia sobie w sytuacjach konfliktu społecznego charakterystyczną dla rodzica, który w tych sytuacjach nie podejmuje jakichkolwiek
działań i wysiłków zmierzających do rozwiązania problemu. Unikowe radzenie
sobie przejawia się w formie wycofania się z sytuacji konfliktu społecznego,
unikania kontaktu z tą sytuacją czy dystansowania się wobec partnera, w osłabieniu z nim kontaktu oraz lekceważeniu i ignorowaniu problemu, wystrzeganiu
się myślenia, przeżywania tej sytuacji poprzez angażowanie się w czynności
zastępcze (myślenie o sprawach przyjemnych, marzenia, słuchanie muzyki, sen,
spacer) i nawiązywanie kontaktów z innymi osobami.
Skala uległe radzenie sobie w sytuacjach konfliktu społecznego („Uległość”)
określa strategię radzenia sobie w tych sytuacjach, charakterystyczną dla rodzica,
który rezygnuje z obrony własnych interesów i ważnych celów, z dążenia do ich realizacji, pozwala partnerowi osiągnąć to, na czym mu zależy, czego on pragnie ze szkodą dla własnych interesów. Ulegając, rodzic zaniedbuje własne pragnienia, natomiast
stara się usatysfakcjonować partnera, utrzymać z nim związek czy dobre stosunki.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 241
2014-03-27 10:06:39
242
Danuta Borecka-Biernat
Skala zadaniowe radzenie sobie w sytuacjach konfliktu społecznego („Zadanie”) wyraża strategię radzenia sobie w tych sytuacjach, charakterystyczną dla
rodzica, który podejmuje konkretne działania zmierzające do rozwiązania problemu i/lub zmniejszenia oraz złagodzenia wywołanych przez niego negatywnych
skutków. Rodzic „walczy” z problemem, a nie z partnerem. Intencją rodzica podejmującego zadaniowe radzenie sobie jest porozumienie się z partnerem i znalezienie rozwiązania, które będzie dobre dla każdego z nich i dla przyszłości ich
związku. Zawarte są tu próby behawioralnego przekształcenia sytuacji zagrażającej lub zmiany własnego działania, za pomocą których rodzic opanowuje problem, trudności, usuwa stan napięcia, a zarazem osiąga uprzedni cel czy też cel
równoważny.
Badania kwestionariuszem SRwSK można przeprowadzać indywidualnie lub
grupowo. Zadaniem osoby badanej jest dokonanie wyboru zachowania (z czterech podanych przykładów), które charakteryzują rodzica (matka, ojciec), gdy
znajduje się lub gdyby znalazł się w podobnej do opisanej sytuacji konfliktu. Wyniki uzyskuje się dla każdej skali oddzielnie dla matek i ojców poprzez sumowanie zaznaczonych zachowań w 16 sytuacjach konfliktu, należących do danej skali.
Ponieważ w obrębie każdej skali zawarto 16 twierdzeń, dlatego wyniki surowe
poszczególnych skal mieszczą się w granicach od 0 do 16 punktów. Wyniki surowe przekształca się na wyniki znormalizowane — stenowe, co umożliwia określenie strategii, którą matka i ojciec podejmują w związku z sytuacjami konfliktu
społecznego w percepcji ich dziecka.
Ze względu na to, że kwestionariusz SRwSK jest zaopatrzony w szczegółową
instrukcję, arkusz odpowiedzi i klucz do oceny odpowiedzi, można go uznać za
wystandaryzowany i obiektywny.
Wnioski
Przedstawione wyniki badań pozwalają na sformułowanie następujących argumentów, potwierdzających rzetelność i trafność kwestionariusza SRwSK jako
narzędzia mierzącego strategię radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu
społecznego w percepcji ich dziecka:
— zadowalające współczynniki mocy dyskryminacyjnej i wskaźniki rzetelności w aspekcie zgodności wewnętrznej wskazują na homogeniczność skal
SRwSK, która może być wskaźnikiem trafności teoretycznej;
— skale „Agresja” i „Unik” wersji kwestionariusza SRwSK dla matek oraz
skale „Unik” i „Uległość” wersji dla matek i wersji dla ojców charakteryzuje dostateczna rzetelność i są one ortogonalne w stosunku do siebie, co świadczy o trafności teoretycznej narzędzia w aspekcie strukturalnym;
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 242
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
243
— skale: „Zadanie” i „Agresja”, „Zadanie” i „Unik” oraz „Zadanie” i „Uległość” wersji kwestionariusza SRwSK o matce i o ojcu mimo istotnej ujemnej
interkorelacji, pozwalają na odmienne przewidywania, co świadczy o ich przydatności w diagnozie.
Satysfakcjonujące wskaźniki rzetelności w aspekcie stabilności bezwzględnej potwierdzają, że SRwSK mierzy względnie stałą strategię radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji dziecka; stałość metody
jest również potwierdzeniem trafności teoretycznej;
— kwestionariusz SRwSK istotnie koreluje z innymi kwestionariuszami
mierzącymi sposoby radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego, których trafność jest uznana, co świadczy o trafności diagnostycznej;
— wyniki kwestionariusza SRwSK w wersji „Moja matka” i „Mój ojciec”
nie korelują lub słabo korelują z aprobatą społeczną, co świadczy o małym prawdopodobieństwie podatności metody na zmienną aprobaty społecznej i jest szczególnie ważne w badaniach niemających charakteru anonimowego.
Podsumowując dotychczasowe rozważania, można powiedzieć, że kwestionariusz SRwSK w wersjach „Moja matka” i „Mój ojciec” jest wartościową
metodą w badaniach naukowych, ale jest za słaby, by używać go do diagnozy
i prognozy indywidualnej. Wymaga udoskonalenia, czyli dalszych analiz psychometrycznych. Szczególnie potrzebna wydaje się modyfikacja tych pozycji w skali
„Unik” i „Uległość” wersji kwestionariusza SRwSK dla matek i dla ojców, które nie spełniają wymaganych kryteriów psychometrycznych, co doprowadziłoby
do zwiększenia trafności skal. Należy nadmienić, że wyeliminowanie niektórych
pozycji w skali „Unik” i „Uległość” nie powoduje istotnych zmian w charakterystyce psychometrycznej skali „Unik” i „Uległość” kwestionariusza SRwSK, bo
nadal spełnia on podstawowe wymogi psychometryczne. Może on być wykorzystywany jako jedno z narzędzi diagnostycznych w badaniach psychologicznych
do określenia strategii radzenia sobie rodziców w sytuacjach konfliktu społecznego w percepcji ich dorastającego dziecka.
Bibliografia
Balawajder K. (2010), Zachowania uczestników konfliktu interpersonalnego, w: D. Borecka-Biernat
(red.), Sytuacje konfliktu w środowisku rodzinnym, szkolnym i rówieśniczym. Jak sobie radzą
z nimi dzieci i młodzież?, Warszawa: Difin, s. 137–179.
Bandelow B. (2011), Nieśmiałość. Czym jest i jak ją pokonać, Sopot: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Borecka-Biernat D. (2006), Strategie radzenia sobie młodzieży w trudnych sytuacjach społecznych,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Bryłka R. (2000), Wpływ rodziny na powstawanie agresji u dzieci, Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze, nr 9, s. 47–50.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 243
2014-03-27 10:06:39
244
Danuta Borecka-Biernat
Brzeziński J. (2011), Metodologia badań psychologicznych, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe
PWN.
Dąbrowski M. (1991), Praktyczna teoria negocjacji, Warszawa: Wydawnictwo „Sorbog”.
Drwal J., Wilczyńska J. (1980), Opracowanie Kwestionariusza Aprobaty Społecznej, Przegląd Psychologiczny, nr 3, s. 569–583.
Frączek A. (2003), Wszystko o twojej agresji, Charaktery, nr 7, s. 28–30.
Harwas-Napierała B. (1995), Nieśmiałość dorosłych. Geneza — diagnostyka — terapia, Poznań:
Wydawnictwo Fundacji Humaniora.
Heszen-Niejodek I. (2000), Teoria stresu psychologicznego i radzenia sobie, w: J. Strelau (red.),
Psychologia, Gdańsk: GWP, t. 3, s. 465–492.
Honess T., Charman E., Zani E., Cicognani E., Xerri M., Jackson A., Bosma H. (1997), Conflict
between parents and adolescents: Variation by family constitution, British Journal of Developmental Psychology, nr 15, s. 367–385.
Januszewska E. (2001), Style reagowania na stres w kontekście postaw rodzicielskich. Badania
młodzieży w okresie adolescencji, w: D. Kornas-Biela (red.), Rodzina: źródło życia i szkoła
miłości, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL, s. 311–344.
Lachowska B. (2010), Style rozwiązywania konfliktów i ich efekty w relacji między rodzicami i adolescentami — prezentacja narzędzi pomiaru, w: D. Borecka-Biernat (red.), Sytuacje konfliktu
w środowisku rodzinnym, szkolnym i rówieśniczym. Jak sobie radzą z nimi dzieci i młodzież?,
Warszawa: Difin, s. 180–206.
Liberska H. (2002), Rola identyfikacji z rodzicami dla rozwoju dziecka w okresie dojrzewania,
Małżeństwo i Rodzina, nr 1, s. 48–53.
Lindgren H. (1976), Psychology of Personal Development, New York: Wiley.
Obuchowska I. (2001), Agresja dzieci w perspektywie rozwojowej, w: M. Binczycka-Anholcer
(red.), Agresja i przemoc a zdrowie psychiczne, Warszawa-Poznań: Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej, s. 45–59.
Ratzke K., Sanders M., Diepold B., Krannich S., Cierpka, M. (1997), Uber Aggression und Gewalt bei Kinder in untrschiedlichen Kontexten, Praxis, Kinderpsychologie, Kinderpsychiatrie,
nr 46, s. 153–168.
Rostowska T. (1993), Rola modelowania w procesie socjalizacji dziecka w rodzinie, Problemy Rodziny, nr 3, s. 33–37.
Rostowska T. (1997), Zgodność strategii radzenia sobie ze stresem u rodziców i ich dorosłych dzieci,
w: J. Rostowski, T. Rostowska, I. Janicka (red.), Psychospołeczne aspekty rozwoju człowieka,
Łódź: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, s. 389–399.
Terelak J. (2001), Psychologia stresu, Bydgoszcz: Oficyna Wydawnicza „Branta”.
Tomaszewski T. (1984), Ślady i wzorce, Warszawa: WSiP.
Tyszkowa M. (1977), Zachowanie się dzieci i młodzieży w sytuacjach trudnych. Teoretyczno-metodologiczne podstawy badań, w: M. Tyszkowa (red.), Zachowanie się młodzieży w sytuacjach
trudnych i rozwój osobowości, Poznań: Wydawnictwo UAM, s. 7–17.
Tyszkowa M. (1978), Sytuacyjno-poznawcza koncepcja odporności psychicznej, Przegląd Psychologiczny, nr 1, s. 3–15.
Tyszkowa M. (1979), Funkcjonowanie dzieci w sytuacjach trudnych, Oświata i Wychowanie, nr 6,
s. 210–217.
Tyszkowa M. (1986), Zachowanie się dzieci w sytuacjach trudnych, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Urban B. (2005), Zachowania dewiacyjne młodzieży w interakcjach rówieśniczych, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Witkin G. (2000), Stres dziecięcy, Poznań: Dom Wydawniczy REBIS.
Wojciszke B. (2000), Relacje interpersonalne, w: J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki, Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, t. 3, s. 147–186.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 244
2014-03-27 10:06:39
Kwestionariusz SRwSK w percepcji dziecka
245
Wrześniewski K. (1996), Style a strategie radzenia sobie ze stresem. Problemy pomiaru, w: I. Heszen-Niejodek, Z. Ratajczak (red.), Człowiek w sytuacji stresu. Problemy teoretyczne i metodologiczne, Katowice: Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, s. 44–64.
Zimbardo P. (2002), Nieśmiałość. Co to jest? Jak sobie z nią radzić?, Warszawa: Wydawnictwo
Naukowe PWN.
Questionnaire of coping strategies of parents in social
conflict situations in a child’s perception
Summary
The SRwSK questionnaire consists of two versions: “My mother” and “My father”. It is designed to examine the coping strategies of parents in a social conflict situation, whereas these behaviours are studied in the perception of their adolescent children. It contains a description of the
16 social conflict situations in the “My mother” version and the same number of descriptions in the
“My father” version. Four behaviours expressing parents coping in a social conflict situation in their
child’s perception are given for each situation: aggressive, avoidance, submissive and task-oriented.
The results are obtained for each scale (“Aggression”, “Avoidance”, “Submission”, “Task”) separately for mothers and fathers by adding the marked behaviours in 16 conflict situations belonging to
a given scale. Since there are 16 statements included within each scale, the raw results of individual
scales are contained within the range of 0 to 16 points. The SRwSK questionnaire for the “My mother” and “My father” versions are characterised by favourable psychometric parameters. Coefficients
of reliability of the scales of the SRwSK questionnaire determined using the internal compliance
method (Cronbach’s Alpha) range from alpha 0.71 for the scales: “Aggression” and “Task” in the
version for mothers (M) and in the fathers’ version (F) to alpha 0.65 for the scales: “Avoidance”
and “Submission” in the version for mothers (M) and in the version for fathers (F). Validity of the
SRwSK questionnaire scales in the version “My mother” and in the version “My father” has been
verified in many ways, including the confirmation of their convergent validity in relation to the results of the conflict resolution style questionnaire developed by T. Wach, test of style of behaviour in
conflict developed by K. Balawajder and the questionnaire to study the conflict resolution style by
the mother and father in the perception of adolescent by T. Honess et al. in the Polish adaptation by
B. Lachowska. The Sten scale standards have been developed based on a sample study of 811 pupils
(414 girls, 397 boys) aged 13–15, from the first, second and third class gymnasium from Wrocław
and the surrounding area, having both parents.
Keywords: social conflict situation, strategies of coping with difficulties, gymnasium pupils,
parents’ patterns of reaction to a conflict
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 245
2014-03-27 10:06:39
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 246
2014-03-27 10:06:39
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
KINGA LACHOWICZ-TABACZEK
JUSTYNA ŒNIECIÑSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania
i radzenia sobie — nowe spojrzenie na Ÿród³a
i funkcje samooceny1
Streszczenie
W artykule zaprezentowano nowy model teoretyczny opisujący źródła i funkcje samooceny.
Zgodnie z tym ujęciem samoocena powstaje na bazie dyspozycji temperamentalno-emocjonalnych,
które decydują o zdolności do działania i radzenia sobie jednostki. Jej główna rola natomiast polega na
regulowaniu intensywności aktywności jednostki w taki sposób, aby dopasować poziom tej aktywności
do zdolności do działania i radzenia sobie podmiotu. Stąd też przedstawiony model samooceny zakłada,
że adaptacyjny może być zarówno wysoki, jak i niski poziom samooceny. Wysoka samoocena wspomaga realizowanie przez jednostkę jej wysokiego potencjału działania i radzenia sobie przez motywowanie do podejmowania aktywności, natomiast niska samoocena chroni jednostkę przed wyczerpaniem
niewielkich zdolności do działania i radzenia sobie przez hamowanie tendencji do podejmowania działań. Nową propozycję przedstawiono na tle dotychczasowych koncepcji, które w wyjaśnianiu fenomenu samooceny odwołują się do czynników społecznych oraz samowiedzy. Dyskutowane są także
teoretyczne i praktyczne implikacje zaprezentowanych w modelu źródeł i funkcji samooceny.
S³owa kluczowe: samoocena, zdolność do działania i radzenia sobie
Wstêp
Mimo że samoocena interesuje badaczy od ponad 100 lat i jest jednym z najczęściej badanych fenomenów, nadal brakuje koncepcji, która pozwalałaby na
1
W części artykułu, która dotyczy przeglądu dotychczas istniejących koncepcji samooceny,
zostały wykorzystane fragmenty niepublikowanej pracy doktorskiej Justyny Śniecińskiej (2011).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 247
2014-03-27 10:06:39
248
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
pełne zrozumienie jej natury, źródeł i funkcji. Jeden z najobszerniejszych i najbardziej wpływowych przeglądów badań nad konsekwencjami samooceny, przeprowadzony przez Roya Baumeistera i jego współpracowników (Baumeister et
al. 2003), pokazał, że co prawda samoocena nie wpływa na aż tak szeroki zakres
funkcjonowania człowieka, jak dotychczas sądzono, jednak jej konsekwencje zaznaczają się zarówno w sferze zadaniowej, społecznej, percepcji własnej osoby,
jak i w obszarze jakości życia jednostki. Wciąż można więc zasadnie twierdzić,
że samoocena jest jednym z najważniejszych regulatorów zachowania, a dążenie do jej podwyższania i utrzymywania — jednym z najsilniejszych motywów
kierujących zachowaniem człowieka. Zasadniczo tym, na co wpływa samoocena we wszystkich wymienionych sferach funkcjonowania człowieka, będących
w zakresie jej oddziaływań, jest poziom aktywności, inicjatywy i intensywności
działania. Okazuje się bowiem, że w porównaniu z osobami o niskiej samoocenie,
osoby o wysokiej samoocenie są bardziej aktywne zarówno w sferze zadaniowej — podejmując wyzwania, stawiając sobie ambitniejsze cele i będąc bardziej
wytrwałe w ich realizacji, jak i w sferze społecznej, w której częściej inicjują
kontakty, są bardziej aktywne w relacjach i pracy grupowej. Jednocześnie osoby
o wyższej samoocenie, w porównaniu z tymi o niższym jej poziomie, potrafią
aktywniej przeciwstawiać się trudnym sytuacjom i dążyć do realizacji celów, których uzyskanie sprzyja wysokiej jakości życia.
Samoocena definiowana jest zazwyczaj jako zgeneralizowana postawa wobec własnej osoby (Rosenberg 1965) lub jako afekt żywiony wobec Ja (Brown
1998; Brown, Dutton 1995). Choć jest ona dość stabilną w czasie dyspozycją psychologiczną, mogą pojawić się pewne fluktuacje w jej poziomie, związane z aktualnymi wydarzeniami lub ogólnym stanem jednostki. Można zatem mierzyć ją
na dwa sposoby — jako cechę i stan (Kernis et al. 1993; Kernis, Goldman 2006).
Samoocena jako cecha odzwierciedla ogólny sposób wartościowania własnej osoby przez jednostkę, a jako stan — aktualne odczucia dotyczące Ja.
Dotychczasowe koncepcje, wyjaśniając źródła i funkcje samooceny, odwoływały się do dwóch grup czynników — oddziaływań społecznych oraz samowiedzy. Zestawienie zawartych w nich założeń i prawidłowości dotyczących samooceny z wynikami badań ujawnia, że dotychczasowe koncepcje nie są w stanie
w pełni wyjaśnić fenomenu samooceny. Niemożliwe jest bowiem wytłumaczenie
za ich pomocą bardzo silnych związków samooceny z emocjami, jej odporności na
zmianę, znacznego stopnia odziedziczalności, a także faktu, iż jej główny obszar
wpływów dotyczy poziomu aktywności jednostki. W związku z tym przynajmniej
częściowo otwarte pozostaje pytanie o funkcje i uwarunkowania samooceny. Celem artykułu jest zaprezentowanie najważniejszych koncepcji źródeł i funkcji
samooceny, odwołujących się do czynników społecznych lub intrapsychicznych
(samowiedza), a następnie zaprezentowanie nowej propozycji teoretycznej, lokującej źródła samooceny w czynnikach intrapsychicznych i pozwalającej wyjaśnić
pełnione przez nią funkcje, tylko w części możliwe do wyjaśnienia na gruncie
dotychczas istniejących koncepcji.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 248
2014-03-27 10:06:39
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
249
Koncepcje odwo³uj¹ce siê do czynników spo³ecznych
w wyjaœnianiu Ÿróde³ i funkcji samooceny
Największa grupa koncepcji zakłada, że źródłem samooceny są czynniki społeczne. Część teoretyków przyjmuje, że główną rolę odgrywają przekonania, jakie mają na temat jednostki ważne dla niej osoby (Cooley 1902; Mead 1934), inni
kierują swoją uwagę na jakość relacji z opiekunami w dzieciństwie (Coopersmith
1967; Bowlby 1969, 1973, 1980) bądź z ludźmi w ogóle (Leary et al. 1995; Leary,
Baumeister 2000). Pojawia się także propozycja, która łączy w sobie różne możliwe drogi oddziaływań innych osób na samoocenę, odnoszące się zarówno do
informacji o sobie, jakie jednostka uzyskuje z otoczenia, jak i do emocjonalnych
więzów łączących ją z innymi (Greenberg et al. 1986).
Pierwsze propozycje, które lokowały źródła samooceny w czynnikach społecznych, pochodzą od teoretyków wywodzących się z nurtu interakcjonizmu
symbolicznego — Cooleya (1902) i Meada (1934). Badacze ci twierdzili, że ludzie nabywają wiedzy na temat różnych obiektów poprzez interakcje z innymi,
dzięki czemu poznają cechy i właściwości różnych obiektów oraz to, jak należy
je wartościować. Podobnie, zgodnie z tym ujęciem, kształtuje się samowiedza
i wartościowanie własnej osoby. Samowiedza i samoocena stanowią odzwierciedlenie sądów i ocen wyrażanych przez innych ludzi na temat podmiotu. Ludzie dowiadują się od innych, jacy są, jednocześnie uzyskując informacje, jak
należy wartościować posiadane przez siebie cechy. Propozycja interakcjonistów
symbolicznych zakłada w związku z tym, że stosunek innych osób do jednostki
bezpośrednio przekłada się na samoocenę — poprzez jawnie wyrażone opinie.
Inni ludzie kształtują bowiem to, w jaki sposób jednostka spostrzega i wartościuje
siebie oraz świat.
Choć wyniki badań pokazują, że opinie innych na temat jednostki mogą
wpływać na to, jak będzie ona się oceniać, to okazuje się, że wpływ ten nie jest
tak silny, jak wynikałoby z propozycji interakcjonistów symbolicznych (Jussim
et al. 1992). Jednocześnie zdolność ludzi do odzwierciedlania w sposób trafny
opinii innych na ich temat (Felson 1993; Ichiyama 1993; Shrauger, Schoeneman
1979) również nie jest tak wysoka, jak zakładali to Cooley (1902) i Mead (1934).
Nieco bardziej złożony mechanizm wpływu innych na samoocenę proponuje
Bowlby (1979) w ramach stworzonej przez siebie teorii przywiązania (Bowlby
1969, 1973, 1980). Kluczowe dla samooceny są w jego ujęciu relacje z rodzicami
we wczesnym dzieciństwie. Stopień, w jakim rodzic reaguje na potrzeby dziecka, i odczuwany przez nie dyskomfort nie tylko decydują o tym, jaki wykształci
się wzorzec przywiązania w relacji rodzic–dziecko, ale także stanowią podstawę
wytworzenia się u dziecka określonego modelu operacyjnego siebie i innych. Ze
względu na swoje doświadczenia z figurą przywiązania dziecko może spostrzegać
siebie jako wartościowe, godne pomocy i miłości lub jako bezwartościowe i niePrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 249
2014-03-27 10:06:39
250
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
zasługujące na uczucia i wsparcie innych. A zatem, zgodnie z propozycją Bowlby’ego
(1979), sposób postępowania opiekuna w stosunku do dziecka, leżąc u podstaw
wewnętrznego operacyjnego modelu siebie, będzie decydować o wysokości samooceny zarówno w pierwszych, jak i kolejnych latach życia.
Wyniki badań potwierdzają, że bezpieczny styl przywiązania jest powiązany
z wyższą samooceną zarówno w dzieciństwie (Cassidy 1988; Sroufe 1983), jak
i w dorosłości (Collins, Read 1990; Feeney, Noller 1990; Griffin, Bartholomew
1994). Dokładniejsze analizy pokazały jednak, że styl przywiązania wyjaśnia jedynie 6% zmienności wyników samooceny (Bylsma et al. 1997).
Propozycja Bowlby’ego znacząco zawęża grupę osób, które mogą mieć realny wpływ na samoocenę jednostki, i być może stąd tak niewielki udział stylu
przywiązania w wyjaśnianiu wyników samooceny. Zaproponowana przez Marka
Leary’ego i współpracowników koncepcja samooceny jako socjometru (Leary,
Baumeister 2000; Leary et al. 1995) uwzględnia oddziaływanie zdecydowanie
szerszej grupy osób na samoocenę jednostki. Propozycja ta zawiera w sobie zarówno próbę wyjaśnienia pełnionych przez samoocenę funkcji, jak i mechanizmów jej kształtowania się. Zakłada, że samoocena funkcjonuje jako subiektywny wskaźnik stopnia, w jakim człowiek jest włączony bądź wykluczony przez
innych ludzi ze wspólnoty. Powstały na drodze ewolucji system monitoruje otoczenie w poszukiwaniu wskazówek braku zainteresowania, dezaprobaty, odrzucenia i wykluczenia, dzięki czemu może ostrzegać podmiot przed zmianami statusu
przynależności, poprzez negatywne odczucia i obniżenie samooceny (Leary 1999).
Efektem działania socjometru jest też pojawiająca się motywacja do odbudowania akceptacji przez jakiekolwiek zachowania, wydające się do tego odpowiednie
w danym kontekście społecznym.
Zgodnie z założeniami koncepcji socjometru samoocena jako cecha ma istotne związki z wrażliwością na odrzucenie (Downey, Feldman 1996), spostrzeganym statusem przynależności (Leary et al. 1995, bad. 5), satysfakcją z bliskich
związków (Murray, Holmes, Griffin 2000) oraz przekonaniami dotyczącymi tego,
czy osoba czuje się akceptowana, ceniona i wspierana przez innych (Lakey, Tardiff, Drew 1994; Leary, Cottrell, Philips 2001). Część wyników badań eksperymentalnych wspiera także założenie dotyczące wrażliwości chwilowego poziomu
samooceny na sygnały dotyczące odrzucenia. W mniejszym stopniu został natomiast potwierdzony wzorzec dotyczący zmian samooceny pod wpływem akceptacji ujawnianej przez innych ludzi (Leary et al. 1995; Leary et al. 1998). Jednak
wyniki badań, w których do analizy włączano bazowy poziom samooceny, pokazały, że na informację o odrzuceniu wrażliwe są tylko osoby o niskiej samoocenie
(Nezlek et al. 1997), co stoi w sprzeczności z założeniami dotyczącymi uniwersalnej roli samooceny w monitorowaniu włączenia lub wykluczenia społecznego.
Jeszcze szerzej możliwy wpływ innych ludzi na samoocenę ujmuje Teoria
Opanowywania Trwogi (TOT) (Greenberg, Pyszczynski, Solomon 1986; Pyszczynski et al. 2004). Jednocześnie zupełnie inaczej niż we wcześniej przyta-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 250
2014-03-27 10:06:39
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
251
czanych koncepcjach są w niej ujmowane funkcje samooceny. Zgodnie z tym
podejściem, główną rolą samooceny jest ochrona jednostki przed lękiem przed
śmiercią. Świadomość nieuchronności śmierci i lęk z niej wynikający jest unikalnie ludzkim fenomenem, ponieważ tylko człowiek, ze względu na wysoki rozwój
funkcji poznawczych, może rozważać sens własnego życia. Zgodnie z TOT problem lęku egzystencjalnego został przez człowieka opanowany dzięki tym samym poznawczym możliwościom, które stały się jego źródłem. Dzięki pojawieniu się kulturowego światopoglądu, czyli podzielanej przez znaczną liczbę osób
symbolicznej koncepcji rzeczywistości, został dostarczony człowiekowi zestaw
standardów wskazujących na to, co jest cenione w danej kulturze, a wraz z nim —
obietnica nieśmiertelności, jeśli będzie starał się żyć zgodnie z tymi standardami.
Stopień, w jakim jednostka realizuje standardy, jest odzwierciedlony w poziomie
jej samooceny. Źródłem informacji, czy wybrany przez jednostkę zestaw standardów jest właściwy i czy odpowiednio go ona realizuje, są natomiast inni ludzie,
przez co ich opinie w pośredni sposób wpływają na wysokość samooceny.
Twórcy Teorii Opanowywania Trwogi więcej uwagi poświęcili weryfikowaniu zakładanych w niej funkcji samooceny, mniej — uwarunkowaniom. Można
jednak przyjąć, że informacji na temat proponowanych przez nich źródeł samooceny dostarczają wyniki badań weryfikujących pozostałe koncepcje, lokujące
źródła samooceny w czynnikach społecznych. Liczne wyniki badań potwierdzają założenia Teorii Opanowywania Trwogi dotyczące roli samooceny w buforowaniu lęku przed śmiercią. Manipulacje uwypuklające śmiertelność okazały się
wywoływać różne reakcje związane z dążeniem do utrzymania i podwyższenia
samooceny (m.in. Dechesne, Janssen, van Knippenberg 2000; Jonas et al. 2002)
oraz obroną i wzmocnieniem swojego światopoglądu (Arndt, Schimel, Goldenberg 2003; Greenberg et al. 1990). Jednocześnie wyniki badań pokazują, że wysoka lub podwyższona samoocena osłabia stopień, w jakim osoby doświadczają
zagrożenia myślami związanymi ze śmiercią (Greenberg et al. 1993; Greenberg
et al. 1992; Harmon-Jones et al. 1997).
Choć przedstawione koncepcje różnią się zakładanymi mechanizmami wpływu czynników społecznych na samoocenę, to wszystkie bazują w pewnym stopniu na propozycji pochodzącej z interakcjonizmu symbolicznego (Cooley 1902;
Mead 1934). Większość tych koncepcji mniej lub bardziej jawnie przyjmuje bowiem, że stosunek jednostki do samej siebie jest odbiciem stosunku innych ludzi
do niej. Wyniki badań pokazują jednak, że oddziaływania społeczne, mimo że
mają związki z samooceną, nie są w stanie wyjaśnić w pełni jej fenomenu.
Funkcje, jakie pełni samoocena, zostały explicite wyrażone jedynie w propozycji Leary’ego i Teorii Opanowywania Trwogi. Mimo to można przyjąć, że
wszystkie koncepcje zakładające, iż o samoocenie decydują czynniki społeczne
(poza TOT), opierają się na podobnym założeniu dotyczącym roli samooceny. Za
każdym razem jej funkcją wydaje się wskazanie, czy jednostka jest wartościowa w oczach innych, a mianowicie w propozycji interakcjonistów symbolicz-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 251
2014-03-27 10:06:39
252
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
nych — w ocenie ważnych innych; w teorii Bowlby’ego — figury przywiązania;
w propozycji Leary’ego — członków ważnych grup. Leary oraz interakcjoniści
symboliczni wskazują na jeszcze jedną funkcję samooceny — wraz z emocjami
informującymi o tym, czy dane zachowanie jest akceptowane społecznie, samoocena ma motywować osobę do podejmowania działań zapobiegających odrzuceniu przez innych. Jedynie Teoria Opanowywania Trwogi w wyjaśnianiu funkcji
samooceny nie odwołuje się do czynników społecznych. Zgodnie z nią funkcją samooceny jest ochrona jednostki przed doświadczaniem lęku przed śmiercią.
Taki sposób ujmowania funkcji, jakie pełni samoocena, rodzi pewne pytania.
Jeśli funkcją samooceny byłoby informowanie, czy jednostka jest wartościowa
w oczach innych, to nie powinno być tak, że osoby o wysokiej samoocenie nie są
wrażliwe na informacje o odrzuceniu. Pełniejsze potwierdzenie zyskała zaproponowana w Teorii Opanowywania Trwogi funkcja samooceny jako bufora przed
lękiem przed śmiercią. Wyniki badań świadczą bowiem o tym, że samoocena stanowi element systemu chroniącego jednostkę przed doświadczaniem lęku przed
śmiercią. Jednak biorąc pod uwagę rezultaty wskazujące na bardzo szeroki zakres
zjawisk, na jaki samoocena ma wpływ, może się pojawić pytanie, czy jest to jej
jedyna funkcja. Czy rzeczywiście samoocena istnieje tylko po to, aby ochronić
jednostkę przed doświadczaniem lęku przed śmiercią?
W związku z tym, że oddziaływania społeczne wydają się nie wyjaśniać
w pełni fenomenu samooceny, warto poszukać innych czynników, które mogą
znajdować się u podstaw samooceny i dostarczać wskazówek dotyczących pełnionych przez nią funkcji. Samowiedza stanowi drugi z czynników, do których
odwołują się badacze w poszukiwaniu źródeł i wyjaśnianiu fenomenu samooceny.
Koncepcje odwo³uj¹ce siê do czynników poznawczych
w wyjaœnianiu Ÿróde³ i funkcji samooceny
Pierwsza historycznie koncepcja uwarunkowań samooceny, która pojawiła się
ponad 100 lat temu w pracach Williama Jamesa (1890), odwoływała się właśnie
do samowiedzy jako czynnika leżącego u podstaw samooceny. James twierdził,
że poziom samooceny jest uzależniony od tego, czy aspiracje jednostki w dziedzinie, która jest dla niej ważna, pokrywają się z jej osiągnięciami. W związku z tym
dla samooceny kluczowe jest to, czy jednostka odnosi oczekiwane przez siebie
sukcesy w ważnych dla niej dziedzinach. Teza Jamesa, w której kluczowa dla
samooceny jest relacja między posiadaną wiedzą na swój temat a ważnością dziedziny, której ona dotyczy, stała się podstawą licznych badań (Hoge, McCarthy
1984; Marsh 1986; przegląd: Lachowicz-Tabaczek 1998; Lachowicz-Tabaczek,
Śniecińska 2009).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 252
2014-03-27 10:06:39
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
253
Rozważając propozycję Jamesa pod kątem funkcji samooceny, można przyjąć, że jej rolą byłoby dostarczanie informacji na temat skuteczności aktywności
podejmowanych w ważnych dla jednostki dziedzinach. Pojawia się jednak pewna
wątpliwość. Niska samoocena powinna być bowiem w związku z tym sygnałem,
że zaangażowanie osoby nie przynosi wystarczających rezultatów. W efekcie zatem osoby o niskiej samoocenie albo powinny być bardziej wytrwałe, albo łatwiej
dokonywać zmian związanych z ważnością przyznawaną danej dziedzinie. Tak
jednak nie jest — wyniki licznych badań pokazują, że osoby o wysokiej samoocenie są bardziej wytrwałe od osób o niskiej samoocenie (McFarlin, Baumeister,
Blascovich, 1985). Także one w sytuacji, gdy ich osiągnięcia nie są wystarczające, łatwiej obniżają ważność dziedziny, której to dotyczy (Harter 1999; Harter,
Whitesell, Junkin 1999).
Idea, że samoocena jest powiązana z samowiedzą, pojawiała się nie tylko
u Jamesa. Jego propozycja dotyczy formalnych związków samowiedzy z samooceną, podczas gdy innym sposobem ujmowania relacji między tymi dwoma zjawiskami jest identyfikowanie konkretnych aspektów treściowych samowiedzy,
które mogą decydować o wysokości samooceny (Crocker, Wolfe 2001; Harter
1999). Susan Harter (1999) starała się odnaleźć te aspekty samowiedzy, które
mają największy wpływ na samoocenę w różnych okresach rozwoju. Wyniki uzyskane przez Harter pokazują między innymi, że dzieci najwyższą wagę przypisują
kompetencjom szkolnym, fizycznym, atrakcyjności fizycznej, akceptacji kolegów
oraz kontroli zachowania, natomiast u studentów lista ta poszerza się o zdolności
intelektualne, kreatywność, kompetencje związane z pracą, bliskie przyjaźnie, romantyczne relacje i poczucie humoru (Harter 1999). Na nieco inne obszary samowiedzy, które mogą mieć wpływ na samoocenę, wskazują wyniki badań Jennifer
Crocker i jej współpracowników (Crocker, Luhtanen 2003; Crocker, Wolfe 2001).
Na podstawie wyników badań kwestionariuszowych, w których prosiła studentów
o wskazanie tego, co może wpływać na ich samoocenę, zostało wyodrębnionych
siedem obszarów treściowych. Były to: wygląd, aprobata innych, bycie lepszym
niż inni we współzawodnictwie, kompetencje akademickie, miłość, cnota i miłość
Boga. Jednak większość współczesnych badaczy, upatrujących źródeł samooceny
w samowiedzy, poszukuje ich raczej w organizacyjnych aspektach samowiedzy,
takich jak złożoność (Linville 1985, 1987; Rafaeli-Mor, Steinberg 2002), pewność (Baumgardner 1990; Campbell 1990) czy stopień poszufladkowania (Showers 1992; Showers, Kling 1996), niż w jej aspektach treściowych.
Do samowiedzy nawiązuje także koncepcja porównań społecznych Leona
Festingera (1954), który uważa, że o wysokości samooceny decyduje rezultat
porównań jednostki z innymi ludźmi. Jeśli są one korzystne dla osoby, to jej
samoocena będzie rosnąć, jeśli niekorzystne — będzie się obniżać. Koncepcję
tę można ulokować pomiędzy propozycjami odwołującymi się do samowiedzy
a koncepcjami upatrującymi źródeł samooceny w czynnikach społecznych. Samoocena bowiem zależy od samowiedzy, ale ta zdobywana jest przede wszystkim przez dokonywanie porównań z innymi. W ten sposób inni ludzie stają się
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 253
2014-03-27 10:06:40
254
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
dla jednostki źródłem wiedzy o sobie. Można przyjąć, że zgodnie z propozycją
Festingera (1954) funkcją samooceny jest dostarczanie jednostce informacji, czy
posiada ona w wystarczającym stopniu różne cechy i umiejętności. Taki sposób
ujmowania samooceny może też rodzić wątpliwości. Jeśli niska samoocena wynikałaby z tego, że osoba wypada gorzej w porównaniu z innymi, to osoby o niskiej
samoocenie powinny posiadać, przynajmniej w pewnym zakresie, obiektywnie
niższe umiejętności od osób o jej wysokim poziomie, a nie tylko oceniać je jako
niższe. Można bowiem przyjąć, że za kształtowanie się sposobu widzenia własnej
osoby powinny, przynajmniej w części, odpowiadać istniejące obiektywnie różnice w umiejętnościach. Wyniki badań pokazują jednak, że poziom samooceny
jednostki nie ma znaczenia dla obiektywnych umiejętności i atrakcyjności osoby.
Różnice dotyczą jedynie samoopisu i pokazują, że osoby o wysokiej samoocenie oceniają się jako bardziej atrakcyjne i obdarzone większymi umiejętnościami
w porównaniu z osobami o niskiej samoocenie (przegląd Baumeister et al. 2003).
Niezależnie od tego, który z aspektów samowiedzy — formalny, treściowy,
czy organizacyjny — jest uznawany za kluczowy dla samooceny, można przyjąć, że o wysokości samooceny w każdym z tych ujęć decydować powinna ilość
pozytywnych informacji na swój temat, jakie posiada jednostka. A więc funkcją
samooceny byłoby odzwierciedlanie sumy doświadczeń i wiedzy, jakie jednostka
zdobywa na swój temat.
W związku z takim ujmowaniem źródeł i funkcji samooceny, zastanawiające są wyniki wskazujące na odporność samooceny na zmianę. Jeśli funkcją
samooceny byłoby odzwierciedlanie doświadczeń i informacji, jakie jednostka
zdobywa na swój temat, to w równym stopniu u wszystkich osób powinny być
odzwierciedlane w niej zarówno pozytywne, jak i negatywne doświadczenia i treści. Okazuje się jednak, że nie wszystkie informacje są równie chętnie włączane
w obraz siebie, a czynnikiem, który o tym decyduje, jest właśnie poziom samooceny. Wyniki badań pokazują, że osoby o wysokiej i niskiej samoocenie inaczej
reagują na pozytywne i negatywne informacje na swój temat. U osób o wysokiej
samoocenie dużo większe szanse na włączenie w wiedzę o sobie mają informacje pozytywne, natomiast u osób o niskiej samoocenie — negatywne (Shrauger,
Rosenberg 1970). Wysokość samooceny wpływa także na emocjonalne reakcje
na sukces — osoby o wysokiej samoocenie reagują na niego jednoznacznie pozytywnie, natomiast u osób o niskiej samoocenie, poza pozytywnymi emocjami,
pojawia się także lęk (Heimpell et al. 2002; Wood et al. 2005). Dzieje się tak
mimo braku różnic w emocjonalnych reakcjach na porażkę (Moreland, Sweeney
1984; Shrauger 1975; Swann et al. 1987) — obie grupy reagują na nią wzrostem
negatywnego afektu. Wysokość samooceny decyduje nie tylko o reakcjach na
eksperymentalnie wywoływane sukcesy, podobne prawidłowości można bowiem
zaobserwować w warunkach naturalnych. Okazało się, że pojawiające się w życiu sukcesy i pozytywne wydarzenia u osób o niskiej samoocenie prowadzą do
większej ilości chorób oraz odbywanych wizyt lekarskich, natomiast poprawiają
funkcjonowanie zdrowotne osób o wysokiej samoocenie (Brown, McGill 1989).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 254
2014-03-27 10:06:40
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
255
W ciekawej serii badań Swann i jego współpracownicy pokazali ponadto, że
osoby o niskiej samoocenie preferują kontakty z osobami, które podtrzymują ich
sposób widzenia samych siebie (Swann 1990; Swann, Hixon, de la Ronde 1992;
Swann, Stein-Seroussi, Giesler 1992), co może świadczyć o tym, że kontakty
z osobami, które widzą je w sposób pozytywny, mogą być dla nich zagrażające.
Ze wszystkich tych wyników badań wyłania się specyficzny obraz osób o niskiej samoocenie. Okazuje się, że nie tylko nie korzystają one w równym stopniu
co osoby o wysokiej samoocenie z pozytywnych doświadczeń i informacji zwrotnych, ale wręcz starają się tak kształtować swoje otoczenie, aby potwierdzało ono
ich negatywny sposób spostrzegania samych siebie. Pojawić się może w związku
z tym pytanie — czy taki sposób funkcjonowania osób o niskiej samoocenie przynosi im jakieś korzyści. W związku z tym można także zapytać: z jakich funkcji
pełnionych przez samoocenę może wynikać jej tak duża odporność na zmianę.
Częściowym wyjaśnieniem wysokiej odporności samooceny na zmianę
mogą być wyniki badań wskazujące, że jest ona w dużej mierze odziedziczalna. Oznaczałoby to, że samoocena, przynajmniej w pewnym zakresie, powinna
mieć u swoich źródeł czynniki, które pojawiają się w ontogenezie wcześniej niż
samowiedza. Być może związki samooceny z samowiedzą, których istnienie potwierdzają wyniki badań, wynikają z tego, że posiadają one u swoich źródeł jeden
czynnik.
OdziedziczalnoϾ samooceny
i jej zwi¹zki z temperamentem i emocjami
Neiss, Sedikides i Stevenson (2002) dokonali przeglądu badań dotyczących
genetycznych uwarunkowań samooceny. Na jego podstawie stwierdzili, że nie
tylko wysokość, ale także zmiany samooceny w czasie można przypisać wpływowi czynników genetycznych oraz środowisku specyficznemu. W związku
z tymi wynikami może pojawić się pytanie, jakie czynniki o charakterze odziedziczalnym mogły lec u podstaw ontogenetycznego rozwoju samooceny. Pewnych
wskazówek mogą dostarczyć wyniki uzyskane przez Neissa i innych (2009), które
wskazywały na to, że samoocena ma wspólny czynnik genetyczny z negatywną
emocjonalnością i depresyjnością. Choć w swoim badaniu nie mierzyli bezpośrednio temperamentu, sugerują oni, że to zmienne temperamentalne są bazą, na
której kształtuje się zarówno samoocena, jak i emocjonalność.
Mimo że związki samooceny z temperamentem nie były przedmiotem zbyt
wielu badań, istnieje grupa wyników świadczących o ich wzajemnym powiązaniu. Samoocena ma bowiem istotne związki z temperamentalną tendencją do
dążenia i unikania (Heimpel, Elliot, Wood 2006), reaktywnością i wytrzymałością (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008; Zawadzki, Strelau 1997), a trudny
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 255
2014-03-27 10:06:40
256
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
temperament w dzieciństwie pozwala przewidzieć niską samoocenę w dorosłości
(Heinonen et al. 2002).
Znacznie większa liczba badań dotyczy relacji samooceny z emocjami. Ich
wyniki świadczą o dużej sile tych związków. Samoocena najsilniej koreluje ze
smutkiem i depresją (Hammen 1988). Watson i współpracownicy (Watson, Suls,
Haig 2002), ze względu na uzyskane przez nich wysokie korelacje samooceny
z pozytywnym i negatywnym afektem oraz depresyjnością, zaproponowali nawet, aby uznać samoocenę za drugi biegun tej ostatniej. Bardzo wyraźne związki
występują także między samooceną a lękiem (Battle et al. 1988). Na podstawie
uzyskanych przez siebie wyników Judge i współpracownicy (Judge et al. 2002)
stwierdzili, że tworzy ona jeden czynnik z lękiem i poczuciem kontroli. Samoocena koreluje także negatywnie z emocjami społecznymi — wstydem (Tangney,
Dearing 2002) oraz lękiem społecznym (Leary, Kowalski 1995). Łączy się również silnie pozytywnie z pozytywnymi emocjami — pozytywną afektywnością,
nadzieją i dumą (Snyder et al. 1991; Tracy, Robins 2007; Watson 2002).
Dodatkowe światło na rolę emocji w kształtowaniu się samooceny rzucają
badania przeprowadzone przez Pelhama i Swanna (1989), w których uzyskali oni
wyniki świadczące o tym, że pozytywne i negatywne emocje wyjaśniały istotną
część wariancji samooceny ponad tę, jaką przypisać można wiedzy i przekonaniom jednostki na własny temat. Pojawia się więc pytanie, dlaczego samoocena
tak wyraźnie wiąże się z emocjami i temperamentem, a w związku z tym, jaki
udział mogą mieć emocje i temperament w powstawaniu samooceny i jej odporności na zmianę.
Próbą odpowiedzi na te pytania jest propozycja teoretyczna, pokazująca rozwój samooceny w kontekście uwarunkowań emocjonalno-temperamentalnych
oraz jej funkcjonalność wobec tych — w dużej mierze wrodzonych — dyspozycji
(Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008).
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania
i radzenia sobie jednostki
Opisane na wstępie tego artykułu wyniki badań nad konsekwencjami samooceny pokazały, że jest ona przede wszystkim związana z podejmowaniem aktywności w bardzo różnych obszarach życia — zadaniowym, społecznym oraz
z radzeniem sobie z trudnymi sytuacjami. Wyniki te wraz z innymi — wskazującymi na odziedziczalność samooceny, jej związki z emocjami i temperamentem
oraz jej wysoką odporność na zmianę — stały się źródłem inspiracji dla nowej
propozycji, w której samoocena jest uznawana za monitor zdolności do działania
i radzenia sobie. Zgodnie z tym ujęciem, zarówno źródła, jak i funkcje samooceny
związane są z działaniem. Zakładamy bowiem, że samoocena powstaje na gruncie
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 256
2014-03-27 10:06:40
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
257
dyspozycji temperamentalnych i emocjonalnych, które wyznaczają poziom zdolności jednostki do podejmowania działania i radzenia sobie, przez co może ona
wpływać na poziom aktywności jednostki w różnych obszarach jej życia.
Zakładamy, że samoocena, wiążąc się z emocjami i temperamentem, po
pierwsze — monitoruje i odzwierciedla posiadany przez jednostkę poziom zdolności do działania i radzenia sobie, po drugie — reguluje aktywność osoby tak,
aby ta nie przekroczyła swoich możliwości działania. W ten sposób samoocena
pełni bardzo ważne funkcje adaptacyjne — chroni jednostkę przed zaangażowaniem się w aktywności, które mogłyby przekraczać jej zdolność do działania i radzenia sobie, pozwalając jej jednocześnie w pełni zrealizować swój potencjał.
Zdolność do działania i radzenia sobie definiujemy jako wyznaczoną przez
dyspozycje temperamentalne oraz emocjonalne ilość posiadanej energii do działania, a także możliwość emocjonalnego sprostania przez jednostkę wyzwaniom
oraz trudnym sytuacjom. Jest to więc energetyczny i wytrzymałościowy próg możliwości jednostki, który decyduje o tym, jak intensywną i obciążającą emocjonalnie
aktywność może podjąć osoba, aby nie doświadczyć stresu i przeciążenia. Twierdzenie, iż samoocena odzwierciedla zdolność do działania, zostało postawione na
podstawie obserwacji związków samooceny z emocjami i temperamentem.
Samoocena łączy się wyraźnie zarówno z emocjami pozytywnymi, takimi
jak radość czy nadzieja, jak i z emocjami negatywnymi, tj. smutkiem i lękiem.
Tym, co wyróżnia te emocje, jest ich związek z pobudzeniem energetycznym,
wyróżnionym przez Thayera (1987, 2000) jako dodatkowy wymiar pobudzenia,
obok pobudzenia napięciowego, które pokrywa się z wymiarem aktywacji opisywanym w klasycznych teoriach emocji (Russell 1980; Watson, Tellegen 1985).
Smutek i lęk, wykazujące negatywne związki z samooceną, charakteryzują się
niskim pobudzeniem energetycznym, natomiast pozytywne emocje (nadzieja i radość), dodatnio skorelowane z samooceną — łączą się z wysokim pobudzeniem
energetycznym.
Smutek i lęk należą także do grupy emocji, które zgodnie z teorią oceny poznawczej Lazarusa i współpracowników (Lazarus 1991; Smith, Lazarus 1993),
powstają jako odpowiedź na niską ocenę zdolności poradzenia sobie zarówno
z samą sytuacją, jak i emocjami, które ta sytuacja może wywołać. Pozytywne
emocje w tym ujęciu powstają natomiast w efekcie wysokiej oceny własnego
potencjału i umiejętności radzenia sobie, potrzebnych do sprostania wymogom
sytuacji.
Połączenie przewidywań płynących z obu przedstawionych koncepcji i związanych z nimi analiz pozwala zakładać, że przeżywanie emocji lęku lub smutku
powinno się wiązać z odczuciami posiadania niewielkiej ilości energii do działania, wyczerpania, własnej słabości i niezdolności poradzenia sobie z sytuacją. Do
odwrotnych odczuć prowadzić powinno natomiast doświadczanie pozytywnych
emocji, takich jak nadzieja, radość — związane są one bowiem raczej z doświadczeniami własnej siły, energii, odporności i wytrzymałości oraz dużego potencjału radzenia sobie.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 257
2014-03-27 10:06:40
258
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
W zakresie relacji samooceny z temperamentem obserwuje się najsilniejsze
związki z reaktywnością emocjonalną, wytrzymałością i aktywnością (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008), a więc energetycznymi i radzeniowymi wymiarami temperamentu opisanymi w Regulacyjnej Teorii Temperamentu Jana Strelaua (1974, 1985).
Niska samoocena związana jest z wysoką reaktywnością, niską wytrzymałością oraz niską aktywnością. W związku z tym powinna charakteryzować się
częstszymi doświadczeniami odczuć sygnalizujących słabość, niską zdolność radzenia sobie, zmęczenie, wyczerpanie, mały poziom energii, poczucie trudności
w wykonywaniu zadania czy poczucie przeciążenia” (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008, s. 234). Wysoka samoocena związana jest z niską reaktywnością oraz
wysokim poziomem wytrzymałości i aktywności. Powinna więc charakteryzować
się częstszymi odczuciami posiadania dużej ilości energii, siły, poczuciem, że jest
się w stanie poradzić sobie z problemami, a zadania nie sprawiają jej znaczącej
trudności i nie są obciążające.
Z przedstawionych powyżej rozważań wynika, że dyspozycje temperamentalne i emocjonalne mogą decydować o samoocenie poprzez odczucia możliwości sprostania wymaganiom sytuacji oraz energii wpływającej na zdolność do
działania. Zakładamy więc, że dyspozycyjny poziom samooceny kształtuje się na
podstawie powtarzających się odczuć dotyczących własnych zdolności do działania i radzenia sobie. Wysoki poziom samooceny powstaje w wyniku częstszego
doświadczania przez jednostkę dużych zdolności do działania i radzenia sobie,
natomiast niski poziom samooceny rozwija się wówczas, gdy jednostka częściej
doświadcza odczuć niskich możliwości podejmowania działania i radzenia sobie
(Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008).
W naszym ujęciu kluczowe jest rozróżnienie samooceny jako stałej dyspozycji
i jako stanu. Jej poziom, jako cecha, odzwierciedla posiadaną przez jednostkę zdolność do działania i radzenia sobie, o której wysokości decydują czynniki temperamentalne oraz emocjonalne. Samoocena jako stan odzwierciedla natomiast chwilowe
fluktuacje w doświadczanym poziomie zdolności do działania i radzenia sobie, wynikające z wykonywanych przez podmiot zadań czy przeżywanych przez niego emocji.
Odzwierciedlając zmiany w poziomie zdolności do działania, samoocena pełni pierwszą z zakładanych przez nas funkcji — monitora zdolności do działania
i radzenia sobie. Jednocześnie dzięki odzwierciedlaniu obecnego poziomu zdolności do działania, samoocena, jeśli jest wysoka — może motywować, a jeśli jest
niska — zniechęcać do działania. W ten sposób może pełnić drugą z zakładanych
przez nas funkcji — regulować dalszą aktywność tak, aby osoba nie przekroczyła
swoich możliwości działania i radzenia sobie.
Dyspozycyjny poziom samooceny przekłada się więc na określone nastawienie motywacyjne. Wysoka samoocena będzie motywować osobę do podejmowania różnorodnych aktywności, ponieważ odzwierciedla duże możliwości jednostki
w zakresie podejmowania działania i radzenia sobie. Natomiast niska samoocena będzie motywować do ograniczania podejmowanych przez jednostkę działań,
chroniąc w ten sposób możliwości energetyczne i wytrzymałościowe jednostki
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 258
2014-03-27 10:06:40
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
259
przed wyczerpaniem. Jednak także osoby o dyspozycyjnie wysokiej samoocenie
są nastawione na ochronę własnych możliwości działania. Jeśli pod wpływem
przeżywania emocji lub realizowanych działań obniży się ich chwilowy poziom
zdolności do działania, powinno to znaleźć odzwierciedlenie w poziomie samooceny jako stanu, a w związku z tym — w zmianie nastawienia motywacyjnego.
Chwilowo obniżona samoocena powinna hamować je przed podejmowaniem kolejnych aktywności, mogących zagrozić ich równowadze energetycznej.
Taki sposób ujmowania funkcji samooceny pozwala na wyjaśnienie jej dużej
odporności na zmianę. Podnoszenie się samooceny po każdej pozytywnej informacji pochodzącej z zewnątrz, przy jednoczesnym braku jej związku z obecnym
i generalnym poziomem zdolności do działania i radzenia sobie, mogłoby być,
w tym ujęciu, dla jednostki nieadaptacyjne, ponieważ mogłoby prowadzić do podejmowania przez nią aktywności, które przekroczyłyby jej możliwości energetyczne i wytrzymałościowe.
Wyniki badań dostarczyły wstępnego potwierdzenia naszych założeń dotyczących źródeł i funkcji samooceny (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008,
2011, 2012). Uzyskany w badaniach korelacyjnych model pokazał, że poczucie
siły i energii do działania (stanowiące w tym badaniu wskaźnik zdolności do działania i radzenia sobie) jest mediatorem związku emocji i temperamentu z samooceną. Wynik ten wspiera zakładane przez nas źródła samooceny oraz mechanizmy, za których pośrednictwem emocje i temperament wpływają na samoocenę.
Dodatkowo w innym badaniu ocena własnego poczucia zdolności do działania
i radzenia sobie okazała się istotnym i niezależnym predyktorem samooceny —
oprócz oceny własnych kompetencji i jakości relacji z innymi ludźmi (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2011).
Wstępne wsparcie uzyskały także założenia dotyczące funkcji pełnionych
przez samoocenę. Zgodnie z przewidywaniami odzwierciedla ona spadek poziomu zdolności do działania i radzenia sobie, zachodzący pod wpływem zarówno
przeżywanych emocji, jak i realizowanych zadań. Prawidłowość ta ujawniła się
niezależnie od tego, czy u osób badanych wywoływano lęk (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008), czy obniżano ich zdolność do działania i radzenia sobie
poprzez angażowanie ich w rozwiązywanie wyczerpujących zadań intelektualnych (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2008) lub intensywną i żmudną pracę nad
tekstem (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2012).
Dalsze badania dostarczyły także przynajmniej częściowego potwierdzenia
drugiej z zakładanych funkcji samooceny, związanej z jej regulacyjnym wpływem na gotowość do podejmowania kolejnych działań (Lachowicz-Tabaczek,
Śniecińska 2012). Okazało się, że dyspozycyjny poziom samooceny wiąże się
nie tyle z osiąganymi wynikami, ile przede wszystkim z dokonywanymi szacunkami możliwości dalszego działania. Natomiast eksperymentalnemu obniżeniu
zdolności do działania i radzenia sobie towarzyszy obniżenie samooceny, które
przekłada się na zmianę w dokonywanych oszacowaniach dalszych możliwości
działania (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska 2012).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 259
2014-03-27 10:06:40
260
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
Ukazane w tym ujęciu źródła i funkcje samooceny dość dobrze tłumaczą
znaczną liczbę rezultatów uzyskiwanych w badaniach nad samooceną. Zastanawiające z tej perspektywy mogą wydawać się jednak związki samooceny z oddziaływaniami społecznymi. Jeśli bowiem ma ona odzwierciedlać zdolność do
działania i radzenia sobie, mającą źródła w temperamencie i emocjach, wpływ
innych osób na samoocenę powinien być znikomy.
Odpowiedzią na te wątpliwości mogą być wyniki świadczące o tym, że zdolność do działania i radzenia sobie może stanowić filtr, poprzez który oddziaływania innych ludzi wpływają na samoocenę (Śniecińska 2011). Część oddziaływań
społecznych może zwiększać zdolność do działania i radzenia sobie, inne mogą
ją osłabiać. W przeprowadzonych badaniach eksperymentalnych (Śniecińska
2011) okazało się, że w sytuacji, gdy dostarczone wsparcie społeczne podnosiło
zdolność do działania i radzenia sobie, wzrastał też poziom samooceny. Natomiast w warunkach dostarczania wsparcia obniżającego zdolność do działania
i radzenia sobie — zaobserwowano jednoczesny spadek samooceny. Być może
inne oddziaływania społeczne (nie tylko wsparcie) wpływają na samoocenę także
poprzez zdolność do działania i radzenia sobie.
Choć wyniki badań są obiecujące, niewątpliwie zaprezentowana propozycja
wymaga jeszcze pełniejszej weryfikacji. Stanowi ona jednak nowe spojrzenie na
samoocenę, dzięki niemu można bowiem lepiej zrozumieć adaptacyjne znaczenie samooceny (niezależnie od jej poziomu), a także — funkcjonowanie osób
o różnych poziomach samooceny. Przedstawiona propozycja może stanowić
jednocześnie inspirację dla praktyków. Inaczej bowiem niż dotychczas, zgodnie
z przedstawioną propozycją, powinny być planowane oddziaływania ukierunkowane na poprawę funkcjonowania osób o niskiej samoocenie. Sztuczne podwyższanie samooceny, np. poprzez pochwały, niezależnie od rzeczywistych rezultatów uzyskiwanych przez daną osobę, z tej perspektywy byłoby dla niej nietrwałe
i niekoniecznie korzystne. W kontekście zaprezentowanych wyników wydaje się,
że bardziej adekwatne jest długoterminowe budowanie kompetencji wspomagających radzenie sobie oraz uczenie poszczególnych jednostek, jak efektywnie
funkcjonować, pomimo zwiększonej wrażliwości i mniejszej odporności. Takie
oddziaływania miałyby bowiem szansę podwyższyć rzeczywistą zdolność do
działania i radzenia sobie jednostki, a w efekcie wpłynąć na jej poziom samooceny i wszystkie wynikające stąd konsekwencje.
Bibliografia
Arndt J., Schimel J., Goldenberg J.L. (2003), Death can be good for your health: Fitness intentions
as a proximal and distal defense against mortality salience, Journal of Applied Social Psychology, 33, s. 726–1746.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 260
2014-03-27 10:06:40
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
261
Battle J., Jarratt L., Smit S., Precht D. (1988), Relations among self-esteem, depression, and anxiety
of children, Psychological Reports, 62, s. 999–1005.
Baumeister R.F., Campbell J.D., Krueger J.I., Vohs K.D. (2003), Does high self-esteem cause better
performance, interpersonal success, happiness, or healthier lifestyles?, Psychological Science
in the Public Interest, 4, s. 1–44.
Baumgardner A.H. (1990), To know oneself is to like oneself. Self-certainty and self-affect, Journal
of Personality and Social Psychology, 58, s. 1062–1072.
Bowlby J. (1969), Attachment and Loss: Vol. 1. Attachment, New York: Basic Books.
Bowlby J. (1973), Attachment and Loss: Vol. 2. Separation Anxiety and Anger, New York: Basic
Books.
Bowlby J. (1979), The Making and Breaking of Affectional Bonds, London: Tavistock.
Bowlby J. (1980), Attachment and Loss: Vol. 3. Loss: Sadness and Depression, New York: Basic
Books.
Brown J.D. (1998), The Self, New York: McGraw-Hill.
Brown J.D., Dutton K.A. (1995), The thrill of victory, the complexity of defeat: Self-esteem and
people’s emotional reactions to success and failure, Journal of Personality and Social Psychology, 68, s. 712–722.
Brown J.D., McGill K.L. (1989), The cost of good fortune: When positive life events produce negative health consequences, Journal of Personality and Social Psychology, 57, s. 1103–1010.
Bylsma W.H., Cozzarelli C., Sumer N. (1997), Relation between adult attachment styles and global
self-esteem, Basic and Applied Social Psychology, 19 (1), s. 1–16.
Campbell J.D. (1990), Self-esteem and clarity of the self-concept, Journal of Personality and Social
Psychology, 59, s. 538–549.
Cassidy J. (1988), Child–mother attachment and the self in six-year-olds, Child Development, 59,
s. 121–134.
Collins N.L., Read S.J. (1990), Adult attachment, working models, and relationship quality in dating
couples, Journal of Personality and Social Psychology, 58, s. 644–663.
Cooley C.H. (1902), Human Nature and the Social Order, New York: Charles Scribner’s Sons.
Coopersmith S. (1967), The Antecedents of Self-Esteem, San Francisco: CA: Freeman.
Crocker J., Luthanen R.K. (2003), Level of self-esteem and contingencies of self-worth: Unique effects on academic, social, and financial problems in college freshmen, Personality and Social
Psychology Bulletin, 29, s. 701–712.
Crocker J., Wolfe C.T. (2001), Contingencies of self-worth, Psychological Review, 108, s. 593–623.
Dechesne M., Janssen J., van Knippenberg A. (2000), Derogation and distancing as terror management strategies: The moderating role of need for closure and permeability of group boundaries,
Journal of Personality and Social Psychology, 79, s. 923–932.
Downey G., Feldman S.I. (1996), Implications of rejection sensitivity for intimate relationships,
Journal of Personality and Social Psychology, 70, s. 1327–1343.
Feeney J.A., Noller P. (1990), Attachment style as a predictor of adult romantic relationships, Journal of Personality and Social Psychology, 58, s. 281–291.
Felson R.B. (1993), The (somewhat) social self. How others affect self-appraisals, w: J. Suls (red.),
The Self in Social Perspective, Hillsdale, NJ: Erlbaum, t. 4, s. 1–26.
Festinger L.A. (1954), A theory of social comparison processes, Human Relations, 1, s. 117–140.
Greenberg J., Pyszczynski T., Solomon S. (1986), The causes and consequences of a need for selfesteem: A terror management theory, w: R. Baumeister (red.), Public Self and Private Self,
New York: Springer-Verlag, s. 189–297.
Greenberg J., Pyszczynski T., Solomon S., Pinel E., Simon L., Jordan K. (1993), Effects of self-esteem on vulnerability-denying defensive distortions: Further evidence of an anxiety-buffering
function of self-esteem, Journal of Experimental Social Psychology, 29, s. 229–251.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 261
2014-03-27 10:06:40
262
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
Greenberg J., Pyszczynski T., Solomon S., Rosenblatt A., Veeder M., Kirkland S., Lyon D. (1990),
Evidence for terror management theory II: The effects of mortality salience on reactions to
those who threaten or bolster the cultural worldview, Journal of Personality and Social Psychology, 58, s. 308–318.
Greenberg J., Solomon S., Pyszczynski T., Rosenblatt A., Burling J., Lyon D. et al. (1992), Why do
people need self-esteem? Converging evidence that self-esteem serves as an anxiety-buffering
function, Journal of Personality and Social Psychology, 63, s. 913–922.
Griffin D., Bartholomew K. (1994), Models of the self and other: Fundamental dimensions underlying measures of adult attachment, Journal of Personality and Social Psychology, 67,
s. 430–445.
Hammen C. (1988), Self-cognition, stressful events, and the prediction of depression in children of
depressed mothers, Journal of Abnormal Child Psychology, 16, s. 347–360.
Harmon-Jones E., Simon L., Greenberg J., Pyszczynski T., Solomon S., McGregor H. (1997), Terror
management theory and self-esteem: Evidence that increased self-esteem reduces MS effect,
Journal of Personality and Social Psychology, 72, s. 24–36.
Harter S. (1999), The Construction of the Self. A Developmental Perspective, New York: The Guilford Press.
Harter S., Whitesell N.R., Junkin L.J. (1999), Similarities and differences in domain-specific and
global self-evaluations of learning disabled, behaviorally-disordered, and normally achieving
adolescents, American Educational Research Journal, 35, s. 653–680.
Heimpel, S.A., Elliot A.J., Wood J.V. (2006), Basic personality dispositions, self-esteem, and personal goals: An approach-avoidance analysis, Journal of Personality, 74, s. 1293–1319.
Heimpel S.A., Wood J.V., Marshall M.A., Brown J.D. (2002), Do people with low self-esteem really
want to feel better? Self-esteem differences in motivation to repair negative moods, Journal of
Personality and Social Psychology, 82 (1), s. 128–147.
Heinonen K., Räikkönen K., Keskivaara P., Keltikangas-Järvinen L. (2002), Difficult temperament
predicts self-esteem in adolescence, European Journal of Personality, 16 (6), s. 439–455.
Hoge D.R., McCarthy J.D. (1984), Influence of individual and group identity salience in the global
self-esteem of youth, Journal of Personality and Social Psychology, 47, s. 403–414.
Ichiyama M.A. (1993), The reflected appraisal process in small-group interaction, Social Psychology Quarterly, 56, s. 87–99.
James W. (1890), Principles of Psychology: Volume 1, New York: Holt.
Jonas E., Schimel J., Greenberg J., Pyszczynski T. (2002), The Scrooge effect: Evidence that mortality salience increases prosocial attitudes and behavior, Personality and Social Psychology
Bulletin, 28, s. 1342–1353.
Judge T.A., Erez A., Bono J.E., Thoresen C.J. (2002), Are measures of self-esteem, neuroticism,
locus of control, and generalized self-efficacy indicators of a common core construct?, Journal
of Personality and Social Psychology, 83, s. 693–710.
Jussim L., Soffin S., Brown R., Ley J., Kohlhepp K. (1992), Understanding reactions to feedback
by integrating ideas from symbolic interactionism and cognitive evaluation theory, Journal of
Personality and Social Psychology, 62, s. 402–421.
Kernis M.H., Cornell D.P., Sun C.R., Berry A., Harlow T. (1993), There’s more to self-esteem than
whether it is high or low: The importance of stability of self-esteem, Journal of Personality
and Social Psychology, 65, s. 1190–1204.
Kernis M.H., Goldman B.M. (2006), Assessing stability of self-esteem and contingent self-esteem, w:
M.H. Kernis (red.), Self-Esteem: Issues and Answers, NY, Hove: Psychology Press, s. 77–85.
Lachowicz-Tabaczek K. (1998), The relation between domain-specific self-perception and global
self-esteem: On the mechanisms of positive self-concept formation, Polish Psychological Bulletin, 29, s. 231–254.
Lachowicz-Tabaczek K., Śniecińska J. (2008), Intrapsychiczne źródła samooceny: znaczenie temperamentu i poczucia zdolności do działania, Czasopismo Psychologiczne, 14, s. 229–246.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 262
2014-03-27 10:06:40
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
263
Lachowicz-Tabaczek K., Śniecińska J. (2009), Samowiedza i samoocena — wzajemne relacje, w:
A. Niedźwieńska, J. Neckar (red.), Poznaj samego siebie. O źródłach samowiedzy, Warszawa:
Academica, s. 238–270.
Lachowicz-Tabaczek K., Śniecińska J. (2011), How the content of the self-concept reveals sources
and functions of self-esteem, Polish Psychological Bulletin, 42, nr 1, s. 24–35.
Lachowicz-Tabaczek K., Śniecińska J. (2012), Self-esteem as monitor and protector in self-regulation — The emotional-temperamental roots and regulatory functions of self-esteem, niepublikowany manuskrypt.
Lakey B., Tardiff T.A., Drew J.B. (1994), Negative social interactions: Assessment and relations to
social support, cognition, and psychological distress, Journal of Social and Clinical Psychology, 13, s. 42–62.
Lazarus R. (1991), Emotion and Adaptation, New York: Oxford University Press.
Leary M.R. (1999), The Social and Psychological Importance of Self-Esteem, w: R.M. Kowalski,
M.R. Leary (red.), The social Psychology of Emotional and Behavioral Problems: Interfaces of Social and Clinical Psychology, Washington, DC: American Psychological Association,
s. 197–221.
Leary M.R., Baumeister R.F. (2000), The nature and function of self-esteem: Sociometer theory,
w: M.P. Zanna (red.), Advances in Experimental Social Psychology, San Diego, CA: Academic
Press, t. 32, s. 1–62.
Leary M.R., Cottrell C.A., Phillips M. (2001), Deconfounding the effects of dominance and social
acceptance on self-esteem, Journal of Personality and Social Psychology, 81, s. 898–909.
Leary M.R., Haupt A., Strausser K., Chokel J. (1998), Calibrating the sociometer: The relationship
between interpersonal appraisals and state self-esteem, Journal of Personality and Social Psychology, 74, s. 1290–1299.
Leary M.R., Kowalski R.M. (1995), Social Anxiety, New York: Guilford Press.
Leary M.R., Tambor E.S., Terdal S.K., Downs D.L. (1995), Self-esteem as an interpersonal monitor:
The sociometer hypothesis, Journal of Personality and Social Psychology, 68, s. 518–530.
Linville P.W. (1985), Self-complexity and affective extremity: Don’t put all of your eggs in one
cognitive basket, Social Cognition, 3, s. 94–120.
Linville P.W. (1987), Self-complexity as a cognitive buffer against stress-related illness and depression, Journal of Personality and Social Psychology, 52, s. 663–676.
Marsh H.W. (1986), Global self-esteem: its relation to specific facets of self-concept and their importance, Journal of Personality and Social Psychology, 51, s. 1224–1236.
McFarlin D.B., Baumeister R.F., Blascovich J. (1985), On knowing when to quit: Task failure, selfesteem, advice, and nonproductive persistence, Journal of Personality, 52, s. 138–155.
Mead G.H. (1934), Mind, self, and society, Chicago: University of Chicago Press.
Moreland R.L., Sweeney P. (1984), Self-expectancies and reactions to evaluations of personal performance, Journal of Personality, 52, s. 156–176.
Murray S.L., Holmes J.G., Griffin D.W. (2000), Self-esteem and the quest for felt security: How
perceived regard regulates attachment processes, Journal of Personality and Social Psychology, 78, s. 478–498.
Neiss M.B., Sedikides C., Stevenson J. (2002), Self-esteem: A behavioral genetic perspective, European Journal of Personality, 16, s. 351–367.
Neiss M.B., Stevenson J., Legrand L.N., Iacono W.G., Sedikides C. (2009), Self-esteem, negative
emotionality, and depression as a common temperamental core: A study of mid-adolescent
twin girls, Journal of Personality, 77 (2), s. 327–346.
Nezlek J.B., Kowalski R.M., Leary M.R., Blevins T., Holgate S. (1997), Personality moderators of
reactions to interpersonal rejection: Depression and trait self-esteem, Personality and Social
Psychology Bulletin, 23, s. 1235–1244.
Pelham B., Swann W.B., Jr. (1989), From self-conceptions to self-worth: On the source and structure
of global self-esteem, Journal of Personality and Social Psychology, 57, s. 672–680.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 263
2014-03-27 10:06:40
264
Kinga Lachowicz-Tabaczek, Justyna Œnieciñska
Pyszczynski T., Greenberg J., Solomon S., Arndt J., Schimel J. (2004), Why do people need selfesteem? A theoretical and empirical review, Psychological Bulletin, 130 (3), s. 435–468.
Rafaeli-Mor E., Steinberg J. (2002), Self-complexity and well-being: A review and research synthesis, Personality and Social Psychology Review, 6, s. 31–58.
Rosenberg M. (1965), Society and the Adolescent Self-Image, Princeton, NJ: Princeton University Press.
Russell J.A. (1980), A circumplex model of affect, Journal of Personality and Social Psychology,
39, s. 1161–1178.
Showers C.J. (1992), Compartmentalization of positive and negative self–knowledge: Keeping bad
apples out of the bunch, Journal of Personality and Social Psychology, 62, s. 1036–1049.
Showers C.J., Kling K.C. (1996), Organization of self–knowledge: Implications for recovery from
sad mood, Journal of Personality and Social Psychology, 70, s. 578–590.
Shrauger J.S. (1975), Responses to evaluation as a function of initial self-perception, Psychological
Bulletin, 82, s. 581–596.
Shrauger J.S., Rosenberg S.E. (1970), Self-esteem and the effects of success and failure feedback on
performance, Journal of Personality, 38, s. 404–417.
Shrauger J.S., Schoeneman T.J. (1979), Symbolic interactionist view of self-concept: Through the
looking glass darkly, Psychological Bulletin, 86, s. 549–573.
Smith C.A., Lazarus R.S. (1993), Appraisal components, core relational themes, the emotions, Cognition and Emotion, 7, 3/4, s. 223–269.
Snyder C.R., Harris C., Anderson J.R., Holleran S.A., Irving L.M., Sigmon S.T., Yoshinobu L.,
Gibb J., Langelle C., Hamey P. (1991), The will and the ways: Development and validation of
an individual-difference measure of hope, Journal of Personality and Social Psychology, 60,
s. 570 –585.
Sroufe L.A. (1983), Individual patterns of adaptation from infancy to preschool, w: M. Perlmutter (red.), Minnesota Symposium on Child Psychology, Minneapolis: University of Minnesota
Press, t. 16, s. 41–85.
Strelau J. (1985), Temperament, osobowość, działanie, Warszawa: PWN.
Strelau J. (red.), (1974), Rola cech temperamentalnych w działaniu, Wrocław: Ossolineum.
Swann W.B., Jr. (1990), To be adored or to be known? The interplay of self-enhancement and selfverification, w: E.T. Higgins, R.M. Sorrentino (red.), Handbook of motivation and cognition,
New York: Guilford Press, t. 2, s. 408–448.
Swann W.B., Jr., Griffin J.J., Predmore S.C., Gaines B. (1987), The cognitive-affective crossfire:
When self-consistency confronts self-enhancement, Journal of Personality and Social Psychology, 52 (5), s. 881–889.
Swann W.B., Jr., Hixon J.G., de la Ronde Ch. (1992), Embracing the bitter truth: Negative selfconcepts and marital commitment, Psychological Science, 3 (2), s. 118–121.
Swann W.B., Jr., Stein-Seroussi A., Giesler R.B. (1992), Why people self-verify, Journal of Personality and Social Psychology, 62 (3), s. 392–401.
Śniecińska J. (2011), Intrapsychiczne i społeczne źródła samooceny: Wpływ wsparcia społecznego
oraz poczucia siły i energii do działania na samoocenę jednostki, niepublikowana praca doktorska.
Tangney J.P., Dearing R.L. (2002), Shame and Guilt, New York: Guilford Press.
Thayer R.E. (1987), Energy, tiredness, and tension effects of a sugar snack versus moderate exercise,
Journal of Personality and Social Psychology, 52 (1), s. 219–235.
Thayer R.E. (2000), Mood regulation and general arousal systems, Psychological Inquiry, 11 (3),
s. 202–204.
Tracy J.L., Robins R.W. (2007), The psychological structure of pride: A tale of two facets, Journal
of Personality and Social Psychology, 92 (3), s. 506–525.
Watson D., Suls J., Haig J. (2002), Global self-esteem in relation to structural models of personality
and affectivity, Journal of Personality and Social Psychology, 83, s. 185–197.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 264
2014-03-27 10:06:40
Samoocena jako monitor zdolnoœci do dzia³ania i radzenia sobie
265
Watson D., Tellegen A. (1985), Toward a consensual structure of mood, Psychological Bulletin, 98
(2), s. 219–235.
Wood J.V., Heimpel S.A., Newby-Clark I.R., Ross M. (2005), Snatching defeat from the jaws of
victory: Self-esteem differences in the experience and anticipation of success, Journal of Personality and Social Psychology, 89, s. 764–780.
Zawadzki B., Strelau J. (1997), Formalna Charakterystyka Zachowania — Kwestionariusz Temperamentu (FCZ-KT). Podręcznik, Warszawa: Pracownia Testów Psychologicznych Polskiego
Towarzystwa Psychologicznego.
Self-esteem as monitor of the ability to act
and cope — a new approach to the sources
and functions of self-esteem
Summary
This paper presents a new theoretical model describing determinants and functions of self-esteem. According to this proposal, self-esteem develops on the basis of temperamental-emotional dispositions which determine the individual’s ability to act and cope. The main function of self-esteem
is to regulate the intensity of activity to match it to one’s ability to act and cope. Thus, according
to the proposed model the both the high and the low level of self-esteem could be adaptive. High
self-esteem facilitates fulfillment of one’s high potential to act and cope by motivating the individual
to take up activity. Low self-esteem protects an individual from exhausting his or her scarce ability
to act and cope by discouraging from taking up activity. This new proposal is presented against
a background of previous conceptions of self-esteem which explain the self-esteem phenomena by
referring to social factors and self-knowledge. Theoretical and practical implications of the proposed
model of determinants and functions of self-esteem are discussed.
Keywords: self-esteem, ability to act and cope
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 265
2014-03-27 10:06:40
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 266
2014-03-27 10:06:40
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
ZBIGNIEW £OŒ
ALICJA SENEJKO
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Doœwiadczanie globalizacji
diagnozowane Kwestionariuszem Œwiat-Ja
a style to¿samoœci m³odzie¿y
Streszczenie
Artykuł ten stanowi szczegółową charakterystykę Kwestionariusza Świat–Ja (KŚJ), diagnozującego ustosunkowanie wobec globalizacji, opracowanego przez A. Senejko i Z. Łosia. Przedstawiono kolejne kroki analizy empirycznej i analizę czynnikową, na podstawie których wyłoniono dwie
skale wyrażające postawy wobec procesów globalizacyjnych: pozytywną, aprobującą, proglobalną
oraz sceptyczną, negatywną, antyglobalną. Omówiono również wyniki badania przeprowadzonego
za pomocą kwestionariusza KŚJ oraz kwestionariusza ISI M. Berzonsky’ego diagnozującego trzy
style tożsamościowego przetwarzania informacji. Badaniem objęto 233 osoby w wieku 13–24 lata.
W artykule ukazano podstawowe zależności odnotowane pomiędzy wiekiem a stylami tożsamości
i przewagą ustosunkowania pozytywnego lub negatywnego wobec globalizacji. Podjęto również
dyskusję dotyczącą zagadnień związanych z kształtowaniem tożsamości w kontekście dynamicznych zmian cywilizacyjnych.
S³owa kluczowe: postawa wobec globalizacji, tożsamość, kwestionariusz
Wprowadzenie: trend globalizacyjny jako podstawowa
charakterystyka wspó³czesnego œwiata
Globalizacja jako „proces oznaczający zacieśnienie stosunków i wzrost
współzależności w skali świata” (Giddens 2008 s. 96) od kilkunastu lat budzi
zwiększone zainteresowanie socjologów, politologów, kulturoznawców, eko-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 267
2014-03-27 10:06:40
268
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
nomistów czy filozofów (zob. np. Bauman 2000; Zybała 2004; Szendrik 2004;
Fukuyama 2006; Rybiński 2007). W naukach tych wymienia się zwykle kilka
obszarów tematycznych odnoszących się do procesów globalizacji. Podkreśla się,
że zjawisko globalizacji to wypadkowa procesów politycznych, gospodarczych,
kulturowych i społecznych. Wzmaga się ono wraz z postępem technik informacyjnych i komunikacyjnych, które zwiększyły szybkość i zasięg interakcji międzyludzkich na całym świecie. Rozrosły się też i nabrały kluczowego znaczenia
korporacje międzynarodowe, tworząc sieci produkcji i konsumpcji obejmujące
cały świat (Giddens 2008, s. 98). Podkreśla się, że globalizacja postępuje gwałtownie i nierównomiernie, zwiększając rozziew między najbogatszymi i najbiedniejszymi krajami świata.
Autorzy podkreślają też (zob. np. Bauman 2000; Fukuyama 2006), że globalizacja nie ogranicza się jedynie do wielkich systemów globalnych. Jej skutki
odczuwamy również w naszym życiu osobistym, w sposobie myślenia o sobie
i w relacjach z innymi, co wiąże się zarówno z szansami, jak i zagrożeniami.
Można tu wymienić rozwój biotechnologii i internetu, kontakty osobiste z mieszkańcami innych krajów i przedstawicielami różnych kultur, ale też bezosobowość środków przekazu, konsumpcjonizm, „rynek uwodzący”, wystawiający
potencjalnych konsumentów na liczne pokusy i wzbudzający pożądanie coraz to
nowych produktów (Bauman 2000, s. 98). Jednocześnie brakuje zasobów, dzięki
którym rządy mogłyby regulować sprawy ponadpaństwowe, coraz trudniejsze
jest również zarządzanie sprawami lokalnymi, narodowymi, ze względu na ich
ścisłe powiązania z procesami globalnymi. W miarę jak społeczeństwa ulegają przemianom, tracą dawne znaczenie ich podstawowe instytucje. Stwarza to
konieczność przedefiniowania intymnych i osobistych aspektów naszego życia,
takich jak rodzina, płeć kulturowa, seksualność, tożsamość osobista, interakcje
z innymi i nasz stosunek do pracy (Giddens 2000, s. 84). Globalizacja prowadzi, zdaniem niektórych uczonych, do powstania „kultury globalnej”, w której
wartości reprezentowane przez najsilniejszych i najbardziej wpływowych — np.
producentów Hollywood — powodują tłumienie lokalnych obyczajów i tradycji,
kultur narodowych (tzw. imperializm kulturowy). Juliusz Tyszka, na przykład,
twierdzi, że w środowisku społecznym opanowanym przez myślenie naukowo-technologiczne ekonomia, polityka, środki masowego przekazu i przemysł
rozrywkowy zlewają się w potężny system, który „określa nie tylko użyteczne
umiejętności oraz takież postawy jednostki — określa także jej indywidualne potrzeby i aspiracje, […] poczucie sensu życia, kreuje nasz system wartości. Ludzka tożsamość i ludzkie bytowanie określone tu zostają przez normy produkcji
i konsumpcji wykreowane wspólnie przez menedżerów, naukowców i (o zgrozo!) artystów […]. Jest to jedna z najdrastyczniejszych prób ograniczenia podmiotowości człowieka, a co za tym idzie, jego tożsamości” (Tyszka 2007, s. 172).
Zdaniem innych autorów, z procesami globalizacji wiąże się rosnące zróżnicowanie tradycji kulturowych i ich przejawów. Tradycje lokalne mogą mieszać się
z zagranicznymi formami, tworząc mozaikę możliwości, spośród których każdy
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 268
2014-03-27 10:06:40
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
269
może wybrać styl życia dla siebie. W ten sposób mogą powstać „hybrydy tożsamościowe” (Hall 1992), zbudowane z elementów pochodzących z odmiennych,
kontrastujących źródeł kulturowych. Przykładem może być mieszkaniec miasta
w RPA, który ma poglądy o rodowodzie plemiennym i jednocześnie przyjął kosmopolityczne zwyczaje czy gusty w sposobie ubierania się, spędzania czasu
wolnego itp. (Giddens 2008, s. 876).
Psychologiczny aspekt globalizacji
Zainteresowanie współczesnej psychologii procesami globalizacji jest niewspółmiernie mniejsze niż ujawniane w naukach społeczno-ekonomicznych. Do
zmiany tego nastawienia usiłuje przyczynić się, artykułem opublikowanym dopiero w 2002 roku, Jeffrey Arnett. Według niego, chociaż globalizacja istniała
wiele wieków wcześniej jako proces wzajemnego oddziaływania kultur na siebie,
m.in. poprzez wymianę handlową, migrację itp., to dopiero w ostatnich dziesięcioleciach stopień i intensywność powiązań między kulturami i częściami świata dramatycznie wzrosły z powodu postępów w telekomunikacji i narastającej
współzależności ekonomicznej i finansowej (Arnett 2002, s. 774). Autor próbuje
sprowokować psychologów do głębszego wniknięcia w temat globalizacji, gdyż
jego zdaniem rzadko odwołują się oni bezpośrednio do tego zagadnienia (Arnett
2002, s. 774). Dowodzi w swoim artykule, że globalizacja wywiera zasadniczy
wpływ, zwłaszcza na kształtowanie tożsamości. Nic więc dziwnego, że jego (zob.
też Dasen 2000, Schlegel 2001) kolejne założenie dotyczy głównych odbiorców
procesu globalizacji — są nimi adolescenci, których należy równocześnie z dorosłymi objąć badaniem tej problematyki.
Jest tak z kilku powodów. Po pierwsze, w przeciwieństwie do dzieci adolescenci są wystarczająco niezależni, aby brać pod uwagę informacje i doświadczenia niezwiązane z otoczeniem ich rodzin. Po drugie, bardziej niż dorośli są
otwarci na nowości i na to, co niezwykłe, nie kierują się sztywnymi, stabilnymi
przekonaniami, utrudniającymi im percepcję nowego. Po trzecie, bardziej niż
dzieci i dorośli są zainteresowani globalnymi (światowymi) mediami — nagraniami muzycznymi, telewizją, internetem. Przede wszystkim zaś to w adolescencji naczelnym zadaniem rozwojowym jest kształtowanie tożsamości,
a kluczowymi zagadnieniami w psychologii globalizacji są kwestie tożsamości
(Arnett 2002, s. 774). To wszystko powoduje, że analizując problemy globalizacji, autor bierze pod uwagę głównie młodych ludzi, choć nie ogranicza się
wyłącznie do dorastających, rozważając też informacje dotyczące innych grup
wiekowych1.
1
W pracy Arnetta (2000, 2002) można dostrzec pewną nieścisłość: z jednej strony autor
akcentuje rolę adolescentów w odbiorze zdobyczy globalizacyjnych, z drugiej zaś w ramach
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 269
2014-03-27 10:06:40
270
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
Ten aspekt analizy uwzględnia zadania rozwojowe wymieniane przez Havighursta, Newmanów czy Eriksona, przypadające niejako normatywnie na określone okresy w życiu człowieka (za: Brzezińska 2000). Idąc tym tropem, niektórzy autorzy (Hurrelman 1994; Obuchowska 1996; Liberska 2007, Tyszka 2002;
Lanz, Rosnati 2002; Giddens 2006) podkreślają, że powszechnie zaczyna występować coraz późniejsze podejmowanie zadań i ról społecznych charakterystycznych dla dorosłości, co można też wiązać ze zmianą samych zadań rozwojowych
(Obuchowska 2000), z koniecznością ich ponownego rozpoznania adekwatnie do
nowego, ponowoczesnego, globalizacyjnego kontekstu społecznego.
B. Harwas-Napierała (2007, s. 20), wskazuje z kolei na źródła współczesnych zagrożeń w kształtowaniu się tożsamości: niedostatek wartościowych
wzorców identyfikacyjnych, pośpiech, zalew informacji oraz gwałtowność zjawisk społecznych, powodująca brak stabilności środowiska rodzinnego i pozarodzinnego.
Globalizacja i specyfika kszta³towania to¿samoœci
Autorzy wypowiadający się na temat zmian tożsamości w dobie globalizacji interpretują to zagadnienie z perspektywy różnych postaw, jakie przyjmują względem samej globalizacji. Na przykład Zygmunt Bauman w książce
Ponowoczesność jako źródło cierpień, nawiązując, być może, tytułem do tekstu
Freuda (1930/1995 — Kultura jako źródło cierpień), stwierdza, że „ludziom
dzisiejszym doskwiera brak środków do budowy naprawdę solidnych, trwałych
tożsamości, a nie znajdują oni gruntu, w którym mogliby nabytą świadomość
zakotwiczyć, chroniąc ją przed dryfowaniem” (Bauman 1999, s. 51). Bauman
nie ukrywa swojego negatywnego stosunku do globalizacji, twierdząc, że globalizacja jest inną nazwą „nowego nieporządku świata” (Bauman 2000, s. 71), że
budzi w ludziach poczucie przypadkowości, braku kontroli i ogólnego chaosu.
Polaryzując ludzi (na bogatych — tzw. turystów, dobrowolnie wędrujących po
świecie, i biednych, tzw. włóczęgów, podróżujących z konieczności, np. za pracą), globalizacja z jej dynamicznie zmieniającą się rzeczywistością uniemożliwia realizację zapotrzebowania człowieka, osadzonego w tradycji i w kulturze,
na budowanie jednolitego obrazu siebie, trwałej tożsamości. Bauman dochodzi
nawet do wniosku, że obecnie trwała tożsamość może być wręcz przeszkodą,
„zbędnym balastem” wobec standardów zachowania, jakie wyznaczają współpsychologii globalizacji szczegółowo opisuje nie wczesnych i starszych dorastających w ich
odbiorze procesów globalizacji, lecz grupę wiekową zaliczaną przez niego do „przejściowej” —
ani adolescentów, ani dorosłych, lecz tych, którzy „wrastają w dorosłość” (emerging adulthood),
postulując jednocześnie konieczność wyłonienia odrębnego stadium rozwoju — wrastanie
w dorosłość (emerging adulthood) — właśnie dla tej grupy wiekowej (ok. 18.–25. roku życia).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH LXII- 14 Los_Senejko.indd 270
2014-03-27 14:28:28
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
271
czesne czasy, nie pozwala bowiem na elastyczną zmienność człowieka, potrzebę wcielania się w odmienne role społeczne, dopasowywania siebie do warunków sytuacji (Bauman 1999). Twierdzi też, że obecnie każdy osiągnięty stan
jest tymczasowy, zawody mogą się zmieniać, umiejętności dzisiaj przydatne
jutro mogą być niepotrzebne itd. Zatem dzisiaj inne niż dawniej cechy sprzyjają
osiągnięciu sukcesów: elastyczność zainteresowań i szybkość ich zmiany, giętkość przystosowawcza, gotowość do uczenia się (i zapominania tego, co wyszło
z użycia). Kontekst ponowoczesny sprzyja zatem brakowi zapotrzebowania na
ściśle określoną tożsamość; osobowość iście ponowoczesna wyróżnia się brakiem tożsamości (Bauman 1999).
W podobnym duchu utrzymane są uwagi Rattansi i Phoenix (1997), twierdzących, że postmodernistyczne spojrzenie na tożsamość musi uwzględniać jej
dynamikę, decentrację, wielopostaciowość (multiplistic) oraz płynność, kontekstualność i fragmentację. Oznacza to, zdaniem autorek, nieprzydatność dotychczasowych ujęć tożsamości, zwłaszcza modelu tożsamości Jamesa Marcii,
opartego na statusach rozumianych jako relatywnie stabilne struktury psychiczne
(Rattansi, Phoenix 1997, s. 101).
Znacznie bardziej optymistyczne stanowisko i wobec globalizacji jako takiej, i wobec kształtowania tożsamości osobistej zajmują tacy autorzy, jak Jeffrey
Arnett (2002, 2003) czy też Michael Berzonsky i George Adams (1999), którzy
twierdzą, że właśnie w czasach globalizacji, relatywizmu, konieczny jest punkt
oparcia dla porządkowania różnorodności propozycji, selekcji i wyboru właściwych, najbardziej do siebie dopasowanych. Tym punktem oparcia jest właśnie
tożsamość osobista (Arnett 2002, 2003; Berzonsky, Adams 1999).
Coraz częściej można też zetknąć się ze stanowiskiem, że o tożsamości decyduje nie gotowa forma w postaci takich czy innych charakterystyk, ale przebieg
procesów, dzięki którym osoba wie, że jest sobą. Tożsamość zapewniająca wewnętrzną integrację też jest procesem, a nie statycznym samoopisem (Oleś 2008;
Senejko 2011).
Wniosek, jaki sformułowaliśmy na podstawie powyższych twierdzeń, jest
następujący: problemem dzisiaj nie jest dewaluacja i nieprzydatność kategorii
tożsamości osobistej, lecz nowe jej zdefiniowanie, uwzględniające sposób doświadczania globalizacji przez podmiot. Zaprezentowane dalej badania pomyślane są jako pierwszy krok w kierunku eksploracji tego zagadnienia.
Problem badania
Uznajemy omawiane tutaj badanie za eksploracyjne, gdyż nie znamy innego
badania związków między doświadczeniami globalizacyjnymi a stylami tożsamości młodzieży. Ponieważ doświadczenia życiowe wydają się bardziej podsta-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 271
2014-03-27 10:06:40
272
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
wowe niż koncepcja własnego Ja, a także z powodów formalnostatystycznych,
traktujemy zmienne, takie jak stosunek do globalizacji, wiek i płeć, jako zmienne
niezależne, natomiast zmienne opisujące style tożsamości jako zmienne zależne.
W rzeczywistości uważamy, że wpływ doświadczeń globalizacyjnych i stylów
przetwarzania jest wzajemny. Określone doświadczenia mogą wspierać lub osłabiać przyjmowany przez podmiot styl przetwarzania tożsamościowego informacji
i odwrotnie — stosowany styl ma wpływ na odbiór, filtrowanie i porządkowanie
doświadczeń odnoszących się do tożsamości. Z powodu tej wzajemności oddziaływań zrozumiałe jest zastosowanie procedury korelacyjnej do poznania związków między badanymi zmiennymi (w każdym razie na obecnym eksploracyjnym
etapie). Poza ogólną hipotezą, że związki między stosunkiem do globalizacji
a stylem tożsamości istnieją, uznaliśmy za niecelowe formułowanie bardziej konkretnych hipotez, zarówno ze względu na ich potencjalną liczebność, jak i spekulatywność. Celem naszego badania jest rozpoznanie i opisanie istniejącego stanu
rzeczy tak, jak to jest obecnie możliwe.
Kwestionariusz Œwiat-Ja jako narzêdzie badania
doœwiadczeñ globalizacyjnych m³odzie¿y
Kwestionariusz skonstruowany został przez A. Senejko i Z. Łosia w sposób
klasyczny. Na podstawie piśmiennictwa omawiającego problematykę globalizacji, głównie politologicznego, socjologicznego i ekonomicznego, sporządziliśmy
wykaz domen, w których można obserwować przejawy globalizacji. Chcieliśmy
uzyskać wykaz możliwie szeroki, niekoniecznie rozłączny. Obejmuje on 14 domen: polityczną, gospodarczą, finansowo-bankową, przemysłową, technologiczną, instytucjonalną, dóbr kultury, medialną, ekologiczną, etyczną, obywatelską,
rodzajową, konsumencką, rekreacyjną. Dla każdej domeny zidentyfikowaliśmy
co najmniej trzy przejawy, które mogą być odczuwane przez pojedyncze osoby
w życiu codziennym, bezpośrednio lub przynajmniej pośrednio (bardziej szczegółowe informacje zawiera Aneks nr 1). Subiektywne odczuwanie globalizacji
traktujemy jako szeroko rozumiane doświadczenia osobiste, które stanowią podstawę orientacji i działania w otoczeniu przez podmiot.
Każdemu wyszczególnionemu przejawowi globalizacji odpowiadał item
Kwestionariusza Świat–Ja, wyrażający dostrzeganie tego przejawu i osobiste
ustosunkowanie do niego. Z tego względu itemy kwestionariusza sformułowane zostały jako twierdzenia w pierwszej osobie liczby pojedynczej, na przykład
(g1): „dokonując operacji pieniężnych w walutach innych krajów, czuję się obywatelką/obywatelem świata”, lub (g5): „zazwyczaj nie wiem, jak zachować się
w kontakcie z cudzoziemcami”. Podane przykłady pokazują możliwość łatwego
kupowania i sprzedawania walut używanych na drugiej półkuli, a także napotkaPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 272
2014-03-27 10:06:40
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
273
nia turystów, biznesmenów czy uchodźców z innego kontynentu na swojej ulicy
czy w miejscu pracy. Cały Kwestionariusz Świat-Ja w pierwotnej wersji zawierał 74 itemy, jednak po pierwszym badaniu empirycznym został skrócony do 52
itemów, a treść niektórych poprawiliśmy. Wyeliminowane zostały itemy, które
miały bardzo niskie współczynniki mocy dyskryminacyjnej dla opisanego niżej
rozwiązania dwuskalowego lub okazały się źle sformułowane. W rezultacie wymienione wyżej dziedziny globalizacji nie są w kwestionariuszu reprezentowane
tak proporcjonalnie, jak to było w pierwotnej wersji.
W pierwszym zdaniu instrukcji kwestionariusz jest scharakteryzowany jako
„opisujący życie człowieka we współczesnym świecie”. Nigdzie natomiast badany nie został informowany, że przedmiotem badania jest jego ustosunkowanie
do globalizacji, zjawisko to bowiem komentują mass media i chcieliśmy uniknąć
powtarzania przez badanych obiegowych stereotypów.
Tabela 1. Wyniki analizy czynnikowej (metoda ekstrakcji: składowe główne, rotacja: varimax
zn., N = 233; wartości własne dwóch czynników uzyskanych z analizy: 4,64 oraz 4,17; udziały
odpowiednio 9% i 8%
Item Ładunki
Temat itemu („Tak”)
g1
0,21 używanie walut
0,39 ograniczyć egoizm firm i krajów
g2
g3
0,20 niebezpieczne dalekie podróże
g4
–0,16
g5
–0,05
g6
g7
g8
–0,06
0,37
0,31
g9
0,20
g10
–0,24
g11
0,42
g12
g13
g14
g15
g16
g17
0,14
0,45
–0,06
0,19
0,34
0,35
g18
0,50
g19
–0,07
g20
0,35
g21
–0,06
g22
0,46
tradycyjny model rodziny
koncerty zagranicznych artystów
niskie płace i wywóz zysków
chęć życia gdzie indziej na
świecie
Ładunki
Temat itemu („Tak”)
0,08
–0,07
0,30
0,35 rzeczy szybko wychodzą z mody
niewiedza jak traktować
0,39
cudzoziemców
0,15
0,07
0,10
0,00
0,45
egzotyczne potrawy, kosmetyki
i leki
kobiety przesadnie nowoczesne
ludzie z „odrębnymi” poglądami
obawa własnej nieskuteczności
wiele miejsc do mieszkania
odmienne informacje, kultura
i rozrywka
–0,08
0,24
–0,09
0,44
0,37
0,30
–0,16
ludzie o skrajnych poglądach
0,24
0,31
kino i telewizja jak w USA czy
UE
ciągle nowe urządzenia i programy
anonimowość wytwórców rzeczy
–0,18
0,39
zawłaszczanie dóbr
ogólnoludzkich
zadłużenie z kart kredytowych
utrata znaczenia narodowości
0,04
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 273
2014-03-27 10:06:40
274
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
g23
–0,01
g24
0,07
g25
0,37
g26
0,26
g27
0,09
g28
0,44
g29
g30
0,22
0,17
0,42
0,40
podmiot ma „niepolskie”
właściwości
transfer skutków nadmiernej
eksploatacji
0,13
0,20
0,34
prawa dla osób nietypowych
seksualnie
światowa kooperacja wytwórców
niepewność przyszłości jest
naturalna
tylko polskie produkty
trudno wybrać osobisty kierunek
0,07
0,36
0,36
g32
g33
g34
g35
–0,32
0,30
–0,21
0,20
g36
0,32
g37
0,30
g38
0,48
g39
0,35
g40
0,45
g41
0,15
0,48
g42
0,27
0,45
g43
0,35
g44
0,19
g45
g46
g47
0,33
0,43
–0,38
g48
0,03
0,53
g49
–0,19
0,47
g50
g51
0,26
0,29
g52
0,48
nie oceniać ludzi z innej kultury
emigracja za pracą
ludzie o nieznanych wcześniej
poglądach
nadmierna ochrona patentowa
0,13
0,29
0,18
0,44
–0,16
osoby bez wyraźnej narodowości
0,25
0,03
0,08
–0,08
–0,29
bogactwo w mediach, ubóstwo
w otoczeniu
władza pieniądza nad życiem
podmiotu
–0,12
0,41
partnerstwo w rodzinie
umiejętność rywalizacji
wielość produktów utrudnia
wybór
–0,07
g31
jak wypoczynek, to daleko stąd
produkty tylko udają
identyczność
empatia dla ludzi na krańcu
świata
bezrobocie jako wynik „ucieczki”
firm
wpływ egzotycznych kultur i
religii
technologie otwierają możliwości
ciągłe zmiany zawodu
i zatrudnienia
otwarcie na niesprawdzony import
–0,14
0,15
0,45
0,42
0,05
„znikanie” drobnej
przedsiębiorczości
irytujący, nieproszeni przybysze
gromadzenie okazyjnych
zakupów
przytłaczająca mnogość
w muzyce
decyzje daleko, skutki u nas
–0,06
Wyróżniono ładunki itemów włączonych do aktualnych skal.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 274
2014-03-27 10:06:40
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
275
Konstruując Kwestionariusz Świat–Ja, zakładaliśmy, że akceptacja i dezaprobata
przejawów globalizacji stanowią wymiar dwubiegunowy. Z tego powodu, a także by
zminimalizować wpływ skłonności do potakiwania przez badanych, połowę itemów
sformułowaliśmy tak, by wyrażały akceptację, a drugą połowę — by wyrażały dezaprobatę dla przejawów globalizacji. Przyjęliśmy czterostopniowy format odpowiedzi respondentów („tak”, „raczej tak”, „raczej nie”, „nie”) jako stosunkowo prosty,
a jednocześnie zapewniający dosyć duże zróżnicowanie wyników surowych.
Analizy empiryczne wykazały, że zastosowane itemy nie tworzą jednego wymiaru — wymuszenie takiego rozwiązania dawałoby w rezultacie skalę złożoną
głównie z itemów wyrażających akceptację globalizacji („tak”). Ponieważ chcieliśmy uniknąć zbudowania tak jednostronnego kwestionariusza, a analizy czynnikowe sugerowały utworzenie co najmniej dwóch wymiarów, zdecydowaliśmy się
na dwie skale, z których pierwsza zawiera itemy wyrażające akceptację globalizacji („tak”), a druga itemy wyrażające dezaprobatę globalizacji („tak”). W dotychczas zebranym materiale wyłonione dwie skale są ortogonalne (korelacja między
nimi jest bliska zeru). Stanu tego w świetle przyjętych założeń teoretycznych nie
potrafimy dobrze wyjaśnić, ale go akceptujemy, ponieważ wynika jednoznacznie z danych empirycznych. W obecnej wersji Kwestionariusz Świat–Ja zawiera
52 itemy.
W tabeli 1 zestawiono wyniki analizy czynnikowej przeprowadzonej na próbie 233 badanych w wieku od 13 do 24 lat2. Jak łatwo się zorientować, czynnik
pierwszy skupił itemy wyrażające akceptację jednostkowych i ogólnospołecznych skutków globalizacji, drugi zaś te z nich, które wyrażały dezaprobatę różnych przejawów globalizacji.
Włączenie każdego itemu do jednej z dwu skal zależało od dwóch warunków: wyraźnej różnicy wysokości ładunków czynnikowych (wyjątkiem jest g47)
oraz zadowalającego współczynnika mocy dyskryminacyjnej (przekraczającego
0,25 — wyjątkiem jest item g21). Tabela nr 2 zawiera charakterystykę psychometryczną obu skal, nazwanych Prog i Anty. Współczynniki mocy dyskryminacyjnej
w zakresie 0,24–0,45 nie są znakomite, nic więc dziwnego, że współczynniki rzetelności skal (alfa Cronbacha) również okazują się nie najwyższe. Parametry te są
jednak wystarczające do prowadzenia badań naukowych omawianym kwestionariuszem. Świadomie zdecydowaliśmy się na konstrukcję kwestionariusza o dużej
różnorodności tematycznej i dość długich skalach, gdyż jest to naszym zdaniem
niezbędne do trafnego pomiaru tak wieloaspektowej problematyki jak doświadczenia globalizacyjne. Konsekwencją znacznego zróżnicowania treści itemów
jest ograniczona homogeniczność skal, znajdująca liczbowy wyraz w umiarkowanych współczynnikach ich rzetelności.
2
Aby uniknąć przedwczesnej publikacji kwestionariusza w tabeli, zamiast brzmienia itemów
podajemy ich równoważniki (trzony), co jest w opracowaniach naukowych częstym postępowaniem.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 275
2014-03-27 10:06:40
276
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
Tabela 2. Charakterystyka psychometryczna skal Kwestionariusza Świat–Ja. Obok numerów
itemów współczynniki mocy dyskryminacyjnej
Wyszczególnienie
alfa Cronbacha
średnia
odch. std.
rozstęp empiryczny
rozstęp teoretyczny
skośność
kurtoza
średnia korelacja itemów
itemów Prog = 19
itemów Anty = 19
korelacja między skalami
–0,09 (rho Spearmana)
ogółem N =233
płeć żeńska N = 131
płeć męska N = 102
wiek 13–16 lat = 54
wiek 17–20 lat = 126
wiek 21–24 lata = 52
Skala Prog
0,74
39,59
7,49
14–55
0–57
–0,37
–0,09
0,13
g2
g7
g11
g13
g17
g18
g22
g25
g28
g31
g37
g38
g39
g40
g43
g45
g46
g51
g52
0,27
0,30
0,33
0,32
0,28
0,40
0,37
0,28
0,36
0,27
0,26
0,32
0,27
0,36
0,26
0,25
0,33
0,25
0,41
Skala Anty
0,75
26,13
8,16
5–45
0–57
–0,26
–0,02
0,14
g4
0,27
g5
0,25
g10
0,36
g14
0,33
g15
0,27
g19
0,30
g21
0,24
g23
0,35
g24
0,33
g27
0,29
g30
0,29
g34
0,31
g41
0,39
g42
0,32
g44
0,33
g47
0,31
g48
0,45
g49
0,37
g50
0,30
Warto jeszcze zauważyć, że skale Kwestionariusza Świat–Ja są praktycznie
nieskorelowane (rho = –0,09), co wprawdzie jest bezpośrednim następstwem wybranej techniki analizy czynnikowej (ortogonalnej rotacji varimax), ale przede
wszystkim konsekwencją stanu danych empirycznych, które wyraźnie układały
się w więcej niż jeden wymiar stosunku do zjawisk globalizacyjnych.
Kwestionariusz Stylów To¿samoœci ISI-4
Berzonsky (1992, 2002) zakłada, że rozwój tożsamości polega na przetwarzaniu informacji dotyczących Ja. Style tego przetwarzania pozwalają charakteryzować tożsamości jednostek. Inform acy j n y styl przetwarzania jest eksplo-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 276
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
277
rujący i autorefleksyjny zarazem, prowadzi zatem do rozwoju złożonych i dobrze
zintegrowanych konstruktów i przekonań tworzących koncepcję własnego Ja
(tożsamość). Normatywny styl przetwarzania polega na intuicyjnej i dość automatycznej ochronie przejętych (od osób znaczących) wartości i przekonań narażonych na rozbieżność z napływającymi informacjami, wskutek czego konstrukty
Ja pozostają odporne na zmiany, a tożsamość jest sztywno zorganizowana. Styl
przetwarzania dyfuzyjno-unikowy charakteryzuje się odwlekaniem decyzji,
unikaniem konfrontowania, reagowaniem sytuacyjnym, co prowadzi do słabo
zintegrowanej i „pustej” koncepcji Ja, podtrzymywanej poszukiwaniem przyjemnych doznań. Zgodnie z tradycją idącą od Eriksona, Marcii i późniejszych
badaczy tożsamości, Berzonsky jako ważną charakterystykę wprowadza także
zaangażowanie podmiotu, wyrażające świadomą, ugruntowaną preferencję
wybranych celów i wartości (Berzonsky 1992, 2002).
Kwestionariusz ISI-4 opracowany przez Michaela Berzonsky’ego i jego belgijskich współpracowników na podstawie zarysowanej wcześniej teorii kształtowania tożsamości został adaptowany przez Alicję Senejko i Ewę Okręglicką-Forysiak. Ponieważ podstawy teoretyczne i właściwości tego kwestionariusza
są obszernie omówione w innym artykule Senejko (2010a), tutaj przypominamy
tylko niezbędne fakty. ISI-4 składa się z 48 itemów, z czego 40 wchodzi w skład
czterech skal, a pozostałe są „rezerwowe”. W skład skali stylu informacyjnego
(dalej skrót: Info) wchodzi 10 itemów, a jej rzetelność waha się od 0,73 do 0,85
w kilku próbach. Skalę stylu normatywnego (dalej skrót: Norm) tworzy 9 itemów,
rzetelność zaś oscylowała w dotychczasowych polskich badaniach w granicach
0,67–0,79. Skala stylu dyfuzyjno-unikowego (dalej skrót: Dyfu) jest nieco dłuższa,
liczy 12 itemów, a jej rzetelność obliczona na kilku próbach mieści się w granicach
0,63–0,77. Skala zaangażowania (dalej skrót: Zaan) zawiera 9 itemów, a jej rzetelność jest zbliżona do pozostałych, 0,61–0,72 (zob. Senejko 2010a). Na podstawie
najwyższego indywidualnego wyniku otrzymanego dla osoby badanej w trzech
skalach stylów przetwarzania tożsamościowego informacji można określić indywidualny styl tożsamości: informacyjny, normatywny lub dyfuzyjno-unikowy.
Osoby badane i przebieg badania
Badaniem objęto 233 osoby w wieku 13–24 lata. Byli to uczniowie szkół
gimnazjalnych oraz średnich (liceów i technikum) z województwa dolnośląskiego, a także studenci wrocławskich uczelni. Badani zostali wybrani w sposób
przypadkowy z trzech warstw wiekowych obejmujących wczesną adolescencję
(13–16 lat), późną adolescencję (17–20 lat) oraz wczesną („wyłaniającą się” —
by użyć określenia Arnetta) dorosłość (21–24 lata). Wykonawcami badania byli
studenci V roku psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 277
2014-03-27 10:06:41
278
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
Charakterystyka zmiennych stosunku do globalizacji
i stylu to¿samoœci
Podstawowe parametry zmiennych poddanych pomiarowi kwestionariuszowemu, takie jak surowe średnie i odchylenia standardowe, zawiera tabela 3.
Wykonaliśmy także sprawdzenie, czy ważna zmienna towarzysząca, jaką jest
płeć, różnicuje istotnie poziom zmiennych głównych. Rezultaty porównania testem U Manna-Whitneya zawierają ostatnie wiersze tabeli 3.
Z tabeli 3 wynika, że obie zmienne stosunku do globalizacji nie spełniają warunku normalności rozkładu (są nieco lewoskośne), normalnego rozkładu nie ma także
zmienna Zaangażowanie (jest platykurtyczna). Wobec tego dalsze analizy testami
parametrycznymi należy prowadzić ostrożnie (korzystając z dość dużej liczebności
próby) lub zastosować testy nieparametryczne. Porównanie badanych obu płci pod
względem poziomu wyników surowych w skalach kwestionariuszy Świat-Ja oraz
ISI-4 wykazało w czterech z sześciu skal statystycznie istotne różnice. Oznacza to,
że płeć może wpłynąć na rezultaty analizy wyników, na przykład przez nieproporcjonalny przydział osób każdej płci do kategorii nominalnych (np. takich jak styl
tożsamości), które zamierzamy utworzyć ze zmiennych ilościowych. Aby zapobiec nadmiernemu rozdrobnieniu podgrup w analizach, do którego doszłoby, gdyby
uwzględniać płeć jako dodatkową zmienną klasyfikacyjną, zdecydowaliśmy się usunąć różnice płci z surowych zmiennych głównych przez ich standaryzację osobno
dla każdej płci. Dodatkowym powodem przeprowadzenia takiej standaryzacji jest
zalecenie Berzonsky’ego, aby klasyfikować badanych do poszczególnych stylów
tożsamości na podstawie poziomu wyników standaryzowanych, a nie surowych.
Tabela 3. Opis statystyczny zmiennych kwestionariuszowych (N = 233; w przyciemnionych wierszach
ocena normalności rozkładów testem S-W Shapiro-Wilka oraz różnic między płciami testem
U Manna-Whitneya)
Prog
Anty
N = 233
średnie
39,59
26,14
minimum
14
5
maksimum
55
45
odch. std.
7,49
8,16
skośność
–0,37
–0,26
kurtoza
–0,09
–0,02
test normalności S–W p < 0,01* p < 0,05*
40,95
26,55
średnie K (N=131)
37,83
25,61
średnie M (N=102)
wynik testu U
5168
6371,5
istotność U (różnicy
p < 0,01* p < 0,55
między płciami)
Info
37,61
21
50
5,14
–0,14
–0,01
p < 0,42
37,48
37,77
6616
Norm
25,21
13
38
5,10
0,03
–0,37
p < 0,23
24,50
26,12
5463
Dyfu
31,29
15
56
7,63
0,22
–0,23
p < 0,06
30,44
32,39
5587,5
Zaan
28,41
13
41
5,98
–0,18
–0,50
p < 0,04*
27,60
29,44
5666
p < 0,90
p < 0,02*
p < 0,04*
p < 0,05*
Zastosowane skróty: Prog — stosunek proglobalizacyjny, Anty — stosunek antyglobalizacyjny, Info —
informacyjny styl tożsamości, Norm — styl normatywny, Dyfu — styl dyfuzyjno-unikowy, Zaan — skala zaangażowania.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 278
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
279
Wiek badanych a poziom zmiennych kwestionariuszowych
Do udziału w badaniu zachęcane były osoby na trzech poziomach wieku, ponieważ spodziewaliśmy się, że zmienna ta ma znaczenie dla procesu kształtowania się tożsamości. Wobec tego należało sprawdzić, czy poziomy wieku badanych
są związane z istotnymi różnicami w poziomie zmiennych kwestionariuszowych.
Rezultaty takiego porównania zawiera tabela 4.
Tabela 4. Porównanie trzech grup wiekowych pod względem poziomu zmiennych głównych
(N = 233) (test H Kruskala-Wallisa)
Wiek
Liczebność
13–16 lat
55
17–20 lat
126
21–24 lata
52
wynik testu H (2,233)
istotność H
Prog
–0,16
0,01
0,14
2,22
p < 0,33
Anty
–0,03
0,07
–0,14
1,48
p < 0,48
Info
Norm
Dyfu
Zaan
–0,20
0,46
0,41
–0,15
–0,06
–0,03
–0,05
–0,11
0,35
–0,43
–0,31
0,43
7,69
22,74
16,70
12,89
p < 0,03* p < 0,001* p < 0,001* p < 0,002*
Jak widać w ostatnim wierszu tabeli 4, różnice między grupami wiekowymi
pod względem stosunku do globalizacji są nieistotne statystycznie, natomiast pod
względem czterech zmiennych charakteryzujących style przetwarzania tożsamościowego różnice są istotne statystycznie. Dla lepszego uwidocznienia wielkości
różnic między grupami wstawiliśmy średnie wyników standaryzowanych, dzięki
czemu doskonale widać, że różnice między grupami najmłodszą i najstarszą w skalach ISI-4 wynoszą co najmniej pół odchylenia standardowego, są więc obiektywnie znaczne. Ze średnich standaryzowanych można odczytać, że informacyjny styl
przetwarzania i zaangażowanie mają wyższy poziom w starszych grupach wiekowych, a style normatywny i dyfuzyjno-unikowy w grupach młodszych.
Stwierdzenie istotnych różnic stylów przetwarzania tożsamościowego między grupami wiekowymi jest oczywiście zgodne ze stanowiskiem teoretycznym
Berzonsky’ego i nie stanowi zaskoczenia. Z punktu widzenia prowadzonej przez
nas analizy ważny jest wniosek, że związki między poszczególnymi skalami kwestionariusza ISI-4 mogą być modyfikowane przez zmienną wieku.
Zwi¹zki miêdzy stosunkiem do globalizacji a stylami
przetwarzania to¿samoœciowego
Ponieważ niektóre rozkłady zmiennych w całej badanej próbie odbiegają
znacząco od normalności, co może prowadzić do zniekształcenia parametrycznych współczynników korelacji, tym bardziej należało się tego obawiać w odniesieniu do grup wiekowych, których liczebność (dwóch) nieznacznie przekraczała
50. Wobec tego zastosowaliśmy rangowy współczynnik korelacji rho Spearmana,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 279
2014-03-27 10:06:41
280
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
który uzyskuje wysokości porównywalne z typowo stosowanym współczynnikiem Pearsona i może być podobnie interpretowany, a jednocześnie jest „odporny” na deformujący wpływ odbiegającej od normalności dystrybucji zmiennych.
Współczynniki korelacji Spearmana dla całej próby zawiera tabela nr 5.
Tabela 5. Korelacje między stosunkiem do globalizacji a stylami przetwarzania
(N = 233) (rho Spearmana)
Info
Norm
Dyfu
Zaan
Prog
0,21
–0,26
–0,02
0,02
Anty
–0,04
0,12
0,03
–0,02
Wytłuszczono korelacje istotne na poziomie p < 0,05.
Z tabeli 5 wynika, że korelacje są zasadniczo słabe, a dzięki dużej liczebności
osób badanych dwie z nich można ocenić jako istotne statystycznie. Akceptujący
stosunek do globalizacji (proglobalizacyjny) koreluje dodatnio z informacyjnym
stylem przetwarzania tożsamościowego, a ujemnie ze stylem normatywnym. Taki
układ związków można ocenić jako zrozumiały przy założeniu, że akceptacja globalizacji wyraża po prostu akceptowanie zmian modernizacyjnych świata, a dezaprobata (stosunek antyglobalizacyjny) obawę przed zmianami. Jest to jednak tylko częściowo uzasadnione, ponieważ dezaprobata może alternatywnie wyrażać
niezadowolenie ze sposobu, w jaki zmiany są wprowadzane, np. przez wyzysk
płacowy, uchylanie się od ponoszenia kosztów eksploatacji środowiska itp., a nie
z samego zachodzenia zmian modernizacyjnych. Jednakże, gdybyśmy nie wiedzieli, jak mocno style przetwarzania zmieniają się z wiekiem, moglibyśmy rezultaty przedstawione w tabeli 5 uznać za zamykające temat. Wiedząc o znaczeniu
wieku dla kształtowania się tożsamości, przeprowadziliśmy analogiczne obliczenia dla każdej grupy wiekowej i rezultaty są nadzwyczaj interesujące.
Tabela 6 zawiera współczynniki korelacji Spearmana dla grupy najmłodszych badanych (13–16 lat), znajdujących się we wstępnym okresie kształtowania tożsamości.
Tabela 6. Korelacje między stosunkiem do globalizacji a stylami przetwarzania
dla grupy najmłodszych badanych (N = 54)
Info
Norm
Dyfu
Zaan
Prog
0,42
–0,16
0,00
0,15
Anty
–0,22
0,03
0,11
–0,05
Wyróżniony jest współczynnik Spearmana istotny statystycznie.
Jak widać w tej tabeli, dodatnia korelacja między stosunkiem proglobalizacyjnym a informacyjnym stylem przetwarzania jest u najmłodszych badanych
wyraźnie silniejsza niż w całej próbie (nie możemy zastosować testu różnic, gdyż
wymaga on dwu prób niezależnych). Rezultat ten pasuje do wyrażonej wyżej
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 280
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
281
interpretacji, że akceptacja globalizacji wyraża akceptację zmian modernizacyjnych, którą adolescenci mogą być zainteresowani w sposób — by tak rzec — rozrywkowy.
Tabela 7 zawiera współczynniki korelacji dla grupy starszych adolescentów
(17–20 lat). Układ korelacji w tej tabeli dosyć wiernie odtwarza układ z tabeli 5.
Tabela 7. Korelacje między stosunkiem do globalizacji a stylami przetwarzania
w grupie starszych adolescentów (N = 126)
Info
Norm
Dyfu
Zaan
Prog
0,23
–0,21
–0,06
0,03
Anty
–0,07
0,16
0,12
–0,08
Wyróżnione są współczynniki Spearmana istotne statystycznie.
Nie jest to zaskakujące, zważywszy, że grupa ta stanowi ponad połowę
wszystkich badanych i w największym stopniu wpłynęła na obraz związków
w całej próbie badanych. Interpretacja dwóch współczynników korelacji istotnych statystycznie może być analogiczna jak w przypadku tabeli 5 i nie ma potrzeby jej tutaj powtarzać.
Tabela nr 8 przedstawia korelacje między stosunkiem do globalizacji a stylami przetwarzania dla najstarszej grupy badanych (21–24 lata), którzy jako
studenci znajdują się raczej w okresie „wyłaniającej się” dorosłości w sensie
Arnetta.
Tabela 8. Korelacje między stosunkiem do globalizacji a stylami przetwarzania (N = 52)
Info
Norm
Dyfu
Zaan
Prog
–0,11
–0,37
0,09
–0,22
Anty
0,18
0,12
–0,21
0,10
Wyróżniony jest współczynnik Spearmana istotny statystycznie.
Układ korelacji w tej tabeli znacznie różni się od poprzednich. Przede wszystkim dodatnia dotychczas korelacja między proglobalizacją a stylem informacyjnym
zmieniła znak na ujemny. Różnica między współczynnikiem 0,42 z tabeli 6 a współczynnikiem –0,11 w tabeli 8 jest istotna statystycznie (mimo że ten drugi współczynnik nie jest istotny statystycznie, co dokładnie oznacza, że nie różni się istotnie od
zera). Opisany zanik dodatniego związku między akceptacją globalizacji a informacyjnym stylem przetwarzania prawdopodobnie wynika stąd, że młodzi ludzie zaczęli
na własnym przykładzie dowiadywać się o mniej pozytywnych przejawach globalizacji, takich jak „ucieczka” miejsc pracy do krajów z tanią siłą roboczą, niemożność wyegzekwowania swoich praw w konfrontacji z globalnymi firmami czy rażące nierówności w światowej dystrybucji dochodów (France, Sutton, Waring 2010).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 281
2014-03-27 10:06:41
282
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
Otrzymana ujemna korelacja między proglobalizacją a normatywnym stylem
przetwarzania (–0,37) wydaje się psychologicznie zrozumiała: na akceptację dość
gwałtownych zmian globalizacyjnych trudno jest zdobywać się osobom, które
bardziej niż inne opierają przetwarzanie tożsamościowe na schematach (kryteriach) normatywnych.
Skala dezaprobaty dla zjawisk globalizacyjnych (Anty) nie uzyskała istotnych korelacji ze stylami przetwarzania ani w całej próbie, ani w grupach wiekowych. Nie musi to jednak oznaczać jej bezużyteczności — powinno się to wyjaśnić w dalszych badaniach.
Przedstawione wyniki sugerują, że stanowiące uogólnioną ocenę style tożsamości powinny zmieniać częstość występowania zależnie od wieku badanych
i stosunku do globalizacji. Wobec tego sprawdziliśmy, czy zachodzą związki między odpowiednimi kategoriami nominalnymi.
Zwi¹zki miêdzy stylami to¿samoœci a wiekiem
i stosunkiem do globalizacji
Zgodnie z zaleceniami Berzonsky’ego ocenę stylu tożsamości każdej osoby
sporządziliśmy na podstawie najwyższego wśród trzech skal wyniku standaryzowanego. Dla oznaczenia tak uzyskanych ocen stylu tożsamości wprowadzamy
skróty pisane wersalikami: Info, Norm i Dyfu (jak już podawaliśmy, skala zaangażowania nie jest uwzględniana w tej klasyfikacji, wobec tego nie ma odnośnego stylu tożsamości). Tabela 9 zawiera zestawienie ilości poszczególnych stylów
zależnie od płci osób badanych, a tabela 10 zależnie od wieku.
Tabela 9. Zestawienie częstości występowania trzech stylów tożsamości u badanych obojga płci
Płeć
Żeńska
Męska
Razem
INFO
NORM
DYFU
Liczebność
50
40
41
131
38,17%
30,53%
31,30%
40
31
31
39,22%
30,39%
30,39%
90
71
72
102
233
Jak widać z tabeli 9, informacyjny styl tożsamości miało około 40% badanych, natomiast style normatywny i dyfuzyjny po około 30% badanych. Na większą częstość występowania stylu informacyjnego miał prawdopodobnie wpływ
fakt, że skala tego stylu przetwarzania jest nieco bardziej lewoskośna niż dwie
pozostałe (zob. tabela 3). Taki kształt rozkładu sprzyja relatywnie częstszemu występowaniu wartości ponadprzeciętnych na prawym skrzydle tej skali, chociaż
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 282
2014-03-27 10:06:41
283
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
nieco ogranicza wielkość odchylenia od średniej na tym skrzydle (standaryzacja
wyników surowych nie usuwa skośności rozkładu). Warto jeszcze odnotować, że
wyszczególnione style tożsamości występują u obu płci w podobnych odsetkach,
do czego przyczyniło się wykonanie standaryzacji danych dla każdej płci osobno.
W tabeli 10 jest wyraźnie widoczne, że rozpowszechnienie poszczególnych
stylów tożsamości zmienia się zależnie od wieku badanych.
Tabela 10. Zestawienie częstości występowania trzech stylów tożsamości u badanych z trzech grup
wiekowych. Chi2 = 13,08 (df = 4), p < 0,011
Wiek
13–16 lat
17–20 lat
21–24 lata
Razem
INFO
NORM
DYFU
Liczebność
12
22
21
55
21,82%
40,00%
38,18%
49
38
39
38,89%
30,16%
30,95%
29
11
12
55,77%
21,15%
23,08%
90
71
72
126
52
233
Ocena sumarycznych odchyleń częstości empirycznych od oczekiwanych
testem Chi2 jest istotna statystycznie (p < 0,011), przy czym największe wkłady
do łącznego wyniku miały dwie zacieniowane komórki tabeli. Jak widać, rozpowszechnienie stylu informacyjnego jest w grupie najmłodszych badanych stosunkowo niewielkie (około 22%), ale systematycznie rośnie z wiekiem, aż do
uzyskania bezwzględnej przewagi nad dwoma pozostałymi stylami w grupie młodych dorosłych (ponad 55%). Odpowiednio do tego proporcjonalnie spada rozpowszechnienie stylów normatywnego oraz dyfuzyjnego. Rezultaty takie wydają się
zgodne z tezami Berzonsky’ego.
Aby dostosować wyniki pomiaru stosunku wobec globalizacji do jakościowego charakteru oceny stylów tożsamości, przeprowadziliśmy nominalizację wyników obu skal stosunku do globalizacji. Pierwszy sposób nominalizacji polegał
na podziale wyników obu zmiennych w okolicy mediany na nasilenie „wysokie” oraz „niskie”. Ponieważ z danych korelacyjnych wynika, że ze skalami stylu przetwarzania tożsamościowego silniejsze związki wykazuje skala stosunku
proglobalizacyjnego, w tabeli 11 zamieszczamy klasyfikację badanych według
tak określonego stosunku do globalizacji, grupy wiekowej oraz stylu tożsamości.
W tabeli tej widać tendencje zgodne z teorią Berzonsky’ego. Częstość występowania informacyjnego stylu tożsamości zwiększa się w starszych grupach wiekowych, chociaż wyraźniej wtedy, gdy badani charakteryzują się obniżoną („niską”)
akceptacją globalizacji. Analogicznie do tego zmniejsza się rozpowszechnienie
dwóch pozostałych stylów, ale wyraźnie mniej wtedy, gdy podwyższony („wysoki”) jest akceptujący stosunek do globalizacji. Co interesujące, niemal wszystkie
osoby słabiej akceptujące globalizację ze starszej grupy badanych wyzbyły się
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 283
2014-03-27 10:06:41
284
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
stylu dyfuzyjnego (zostało 12%), a w analogicznej grupie osób o wyższej akceptacji globalizacji zostało ich więcej (33,3%).
Tabela 11. Zestawienie częstości występowania trzech stylów tożsamości u badanych o niskiej
i wysokiej proglobalizacji z uwzględnieniem trzech poziomów wieku badanych. Chi2 = 29,98
(df = 12), p < 0,003
Prog
Wiek
Niskie
13–16 lat
Niskie
17–20 lat
Niskie
21–24 lata
Wysokie
13–16 lat
Wysokie
17–20 lat
Wysokie
21–24 lata
Razem w kolumnach
INFO
6
18,75%
NORM
DYFU
15
11
46,88%
34,38%
20
27
15
32,26%
43,55%
24,19%
15
60,00%
6
7
28,00%
7
3
12,00%
10
26,09%
30,43%
43,48%
29
11
24
45,31%
17,19%
37,50%
14
4
9
51,85%
14,81%
33,33%
90
71
72
Liczebność
32
62
25
23
64
27
233
Całościowo oceniane testem Chi2 zróżnicowanie częstości poszczególnych
kategorii badanych w tabeli 11 jest istotne statystycznie (Chi2 = 29,98; df = 12;
p < 0,003), jednakże uzyskane przy dużej sumarycznej liczbie badanych. Dokładniejsza analiza, z podziałem na dwie podtabele, uwidacznia, że istotne jest tylko
zróżnicowanie w górnej połowie tabeli 12, tj. dla osób o „niskiej” akceptacji wobec globalizacji (Chi2 = 11,39; df = 4; p < 0,03), natomiast zróżnicowanie dla osób
o „wysokiej” akceptacji globalizacji jest nieistotne statystycznie (Chi2 = 4,35;
df = 4; p < 0,37).
Taka zawartość tabeli poddała nam pomysł, że warto uwzględnić w ocenie
stosunku do globalizacji wymiar dezaprobaty, stanowiący drugą skalę Kwestionariusza Świat–Ja, której użyteczność jak dotąd nie była oczywista. Wprowadzenie po prostu dodatkowego wymiaru klasyfikacji do takiej tabeli, jak nr 11,
doprowadziłoby do nadmiernego rozdrobnienia osób badanych, wobec tego zintegrowaliśmy wymiar antyglobalizacyjny z wymiarem proglobalizacyjnym przez
utworzenie z nich jednej zmiennej. Od wartości standardowych Prog odjęliśmy
standardowe wartości Anty, tworząc zmienną (Prog/Anty), w której wyniki powyżej zera świadczą o przewadze Prog nad Anty (dalej: PROG), poniżej zera
zaś o przewadze Anty nad Prog (dalej: ANTY), W ten sposób obie skale Prog
i Anty uczestniczą z jednakową siłą w klasyfikacji osób badanych. Przypomina to
sposób, w jaki oceniane są style tożsamości. Omawiany podział wraz z wiekiem
i stylami tożsamości zawiera tabela 12.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 284
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
285
Tabela 12. Zestawienie częstości występowania trzech stylów tożsamości u badanych akceptujących globalizację Prog i dezaprobujących globalizację Anty (na podstawie wyników skal Prog
i Anty łącznie) z uwzględnieniem trzech poziomów wieku badanych. Dla całej tabeli Chi2 = 31,38
(df = 12), p < 0,002
Wiek
Prog/Anty
INFO
ANTY
13–16 lat
PROG
Razem
ANTY
17–20 lat
PROG
Razem
NORM
DYFU
3–
14
14
9,68%
45,16%
45,16%
9+
21–24 lata
PROG
7
37,50%
33,33%
29,17%
12
22
21
20–
26+
19
30,77%
40,00%
29,23%
29+
12–
20
47,54%
19,67%
32,79%
49
38
39
15
ANTY
8
60,00%
14
8+
32,00%
3–
Liczebność
31
24
Chi2 =
6,18
df = 2
p < 0,05
55
65
61
Chi2 =
6,72
df = 2
p < 0,04
126
2–
8,00%
10+
25
27
51,85%
11,11%
37,04%
Razem
29
11
12
52
Razem w kolumnach
90
71
72
233
Chi2 =
7,57
df = 2
p < 0,03
Znakami + i – oznaczono komórki, w których nadwyżki i niedobory liczebności obserwowanych (w porównaniu z oczekiwanymi), wyliczane dla każdej z trzech podtabel osobno, dają wkład do łącznych Chi2 większy od 1.
Kolejność zmiennych klasyfikacyjnych w tabeli 12 jest ustalona tak, aby ułatwić porównania wewnątrz grup wiekowych, a nie między nimi (istotne efekty
wieku pokazaliśmy już wcześniej).
Zróżnicowanie w całej tabeli 12 jest istotne statystycznie, analiza wewnątrz
każdej kategorii wieku (w podtabelach) wykazała istotne zróżnicowanie dla każdego z trzech zestawień stosunku do globalizacji i stylów tożsamości. Informacyjny styl tożsamości jest częstszy u osób akceptujących globalizację (PROG),
niż u dezaprobujących (ANTY), z wyjątkiem grupy młodych dorosłych, w której
takiej różnicy zupełnie nie ma. Normatywny styl tożsamości jest częstszy u osób
sceptycznie nastawionych do globalizacji (ANTY) niż proglobalnie (PROG),
oprócz najmłodszej grupy badanych, w której jest wprawdzie tendencja tego rodzaju, ale niewielka. Natomiast dyfuzyjno-unikowy styl tożsamości wykazuje
ciekawą charakterystykę. W grupie najmłodszych adolescentów jest on częstszy
u osób z postawą antyglobalną (ANTY) niż proglobalną (PROG), przeciwnie niż
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 285
2014-03-27 10:06:41
286
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
w najstarszej grupie badanych, w której styl dyfuzyjno-unikowy charakteryzuje
częściej tych z proglobalnym nastawieniem do rzeczywistości postmodernistycznej (PROG) niż tych z postawą antyglobalną (ANTY). Ponadto mimo ogólnej
tendencji do spadku częstości występowania stylu dyfuzyjno-unikowego w starszych grupach wiekowych (por. tabela 10) spadek taki nie ma miejsca (pozostaje
ok. 37%) w przypadku młodych dorosłych z proglobalną (PROG) postawą (jest
to jedyna komórka tabeli zaznaczona na szaro). Wyniki naszych badań wskazują też, że proglobalnych młodych dorosłych szczególnie rzadko charakteryzuje
styl normatywny tożsamości (ok. 11%), można zatem sądzić, że dla młodych
dorosłych wykazujących postawę proglobalną (PROG) wybór tożsamościowego
przetwarzania informacji dotyczy alternatywy: styl dyfuzyjno-unikowy lub styl
informacyjny. Czy przyjęcie jednego z nich jest sprawą wyboru czy rozwojowej
konieczności, trudno w oparciu o nasze dane rozstrzygnąć. Nie będziemy zaskoczeni, jeśli w dalszych badaniach okaże się, że styl dyfuzyjno-unikowy jest przez
część dorosłych (być może też i przez starszych adolescentów) świadomie wybierany i utrzymywany jako adaptacja do niepewnej rzeczywistości i przyszłości.
Zakoñczenie
Zważywszy na zakres i głębokość zmian poznawczych, materialnych i społecznych, można przypuszczać, że „nowe środowisko wymusza niejako narodziny nowego człowieka” (Ledzińska 2006, s. 176). Niektórzy autorzy twierdzą, że
nowy „zglobalizowany” człowiek już istnieje, i podejmują próby zarysowania
jego specyfiki w aspekcie nowej, postmodernistycznej, tożsamości. Dosyć zgodnie
opisuje się jej takie charakterystyki, jak: płynność, tymczasowość, relatywność,
zmienność (Straś-Romanowska 2008; Oleś 2011; Ritzer 2003; Bauman 1999).
Podkreśla się również wielorakość, alternatywność tożsamości, czyli możliwość
współistnienia u jednej osoby wielu różnych tożsamości, oraz gotowość do aktualizacji tożsamości alternatywnych (Ja możliwe), niepodjętych w określonych
okolicznościach życia, ale pozostających w gotowości do realizacji w pamięci
autobiograficznej (Obuchowski 1995; Gergen 2009, za: Oleś 2011).
Odpowiednio do tego we współczesnej psychologii, w obszarze zagadnień
dotyczących tożsamości osobistej podmiotu, od pewnego czasu można odnotować
stanowiska głoszące konieczność weryfikacji istniejących modeli oraz metod z nimi
powiązanych, wynikającą, zdaniem tych autorów (por. np. Rattansi, Phoenix 1997),
z dynamicznych zmian społeczno-politycznych przebiegających w związku z procesami globalizacji. Nie wykluczamy, że na obecnym etapie rozwoju społecznego
i jednostkowego, dla zrozumienia i przewidywania zachowania jednostek trzeba
udoskonalać i pogłębiać istniejące modele (zob. np. podwójny model kształtowania tożsamości, Luyckx et al. 2008) lub opracować nowe, lepiej diagnozujące
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 286
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
287
skuteczne zachowania ludzi w zglobalizowanej rzeczywistości. Przede wszystkim,
widzimy potrzebę objęcia przez psychologów uwagą badawczą problemu ustosunkowania do przebiegających procesów globalizacji. Stąd podjęta próba opracowania metody, kwestionariusza Świat–Ja (KŚJ), diagnozującej dwie przeciwstawne
orientacje wartościujące względem globalizacji, tj. postawy: pro- i antyglobalną.
Wyniki naszych badań pokazały, że postawy te współuczestniczą w procesie przetwarzania informacji odnoszących się do Ja, że są na różne sposoby powiązane ze
stylami tożsamości. Zwłaszcza styl dyfuzyjno-unikowy zasługuje na szczególną
uwagę w kontekście zmian społeczno-politycznych. Konsekwentna analiza funkcjonalna, skupiona przede wszystkim na pokazaniu głównych funkcji, jakie realizuje ustosunkowanie wobec rzeczywistości globalnej w procesie tożsamościowego
przetwarzania informacji, umożliwia prześledzenie dynamicznych zmian zarówno
w obrębie funkcji realizowanych w procesie kształtowania odrębnych stylów tożsamości przez postawy wobec globalizacji, jak i modyfikujący te postawy wpływ
stylów tożsamości. Wierzymy bowiem, że taka wzajemna interakcja obu procesów
ma miejsce w toku rozwoju człowieka. Kolejne badania i otrzymane wyniki (również te ukierunkowane na doskonalenie przedstawionej metody Świat–Ja), powinny
naświetlić w jeszcze bardziej wyrazisty sposób, niż zaprezentowany w tej pracy,
przytoczoną interakcję specyficznego procesu tożsamościowego przetwarzania informacji oraz ustosunkowania wobec rzeczywistości społeczno-politycznej o wyraźnie zaznaczonych globalnych wymiarach.
Bibliografia
Arnett J.J. (2000), Emerging adulthood, American Psychologist, 55, 5, s. 469–480.
Arnett J.J. (2002), The psychology of globalization. American Psychologist, 57, 10, s. 774–783.
Arnett J.J. (2003), The moral dimensions of globalization, American Psychologist, 58, 10, s. 815–
816.
Bauman Z. (1999), Ponowoczesność jako źródło cierpień, Warszawa: PIW.
Bauman Z. (2000), Globalizacja, Warszawa: PIW.
Berzonsky M.D. (1992), Identity style and coping strategies, Journal of Personality, 60, s. 771–788.
Berzonsky M.D. (2002, czerwiec), Identity processing styles, Self-construction, and personal epistemic assumptions: A social-cognitive perspective. Paper presented at a Workshop on “Social
Cognition in Adolescence: Its Developmental Significance”, Groningen, The Netherlands.
Berzonsky M.D., Adams G.R. (1999), Reevaluating the identity status paradigm: Still useful after
thirty-five years, Developmental Review, 19, s. 557–590.
Brzezińska A. (2000), Społeczna psychologia rozwoju, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe „Scholar”.
Dasen P. (2000), Rapid social change and the turmoil of adolescence. A cross-cultural perspective,
International Journal of Group Tensions, 29, s. 17–49.
France A., Sutton L., Waring A. (2010), Youth Citizenship and Risk in UK Social Policy, w: Leaman
J., Worsching M. (red.), Youth in Contemporary Europe, New York-London: Routledge Taylor
& Francis Group.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 287
2014-03-27 10:06:41
288
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
Freud S. (1930/1995), Kultura jako źródło cierpień, Warszawa: Wydawnictwo KR.
Fukuyama F. (2006), Koniec człowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, Kraków: Znak.
Gergen K.J. (2009), Nasycone Ja. Dylematy tożsamości w życiu współczesnym, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Giddens A. (2000), Nowoczesność i tożsamość, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Giddens A. (2008), Socjologia, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Hall S. (1992), The question of cultural identity, w: S. Hall, D. Held, T. McGrew (red.), Modernity
and Its Future, Cambridge: Polity.
Harwas-Napierała B. (2007), Tożsamość jednostki w epoce współczesnych przemian, w: B. Harwas-Napierała, H. Liberska (red.), Tożsamość a współczesność. Nowe tendencje i zagrożenia,
Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM, s. 11–24.
Hurrelman K. (1994), Struktura społeczna a rozwój osobowości, Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Lanz M., Rosnati R. (2002), Adolescents' and young adults construction of the future: Effects of family relations self-esteem and sense of coherence, w: J. Trempała, L.E. Malmberg (red.), Adolescents’ Future Orientation. Theory and Research, Frankfurt am Main-Berlin-Bern-Bruxelles,
New York-Oxford, Wien: Peter Lang, s. 17–35.
Ledzińska M. (2006), Globalizacja i transgresja, w: E. Aranowska, M. Goszczyńska (red.), Człowiek wobec wyzwań i dylematów współczesności, Warszawa: Scholar, s. 172–188.
Liberska H. (2007), Współczesny obraz moratorium, w: B. Harwas-Napierała, H. Liberska (red.),
Tożsamość a współczesność. Nowe tendencje i zagrożenia, Poznań: Wydawnictwo Naukowe
UAM, s. 25–52.
Luyckx K., Soenens B., Goossens L., Beckx K., Wouters S. (2008), Identity exploration and commitment in late adolescence: Correlates of perfectionism and mediating mechanisms on the
pathway to well-being, Journal of Social and Clinical Psychology, 27, s. 336–361.
Obuchowska I. (1996), Drogi dorastania, Warszawa: WSiP.
Obuchowska I. (2000), Adolescencja, w: B. Harwas-Napierała, J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka, t. 2. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 163–201.
Obuchowski K. (1995), Przez galaktykę potrzeb. Psychologia potrzeb ludzkich, Poznań: Wyd. Zysk i S-ka.
Oleś P. (2008), O różnych rodzajach tożsamości oraz ich stałości i zmianie, w: P.K. Oleś, A. Batory
(red.), Tożsamość i jej przemiany a kultura, Warszawa-Lublin: Wydawnictwo KUL, s. 41–84.
Oleś P. (2011), Psychologia człowieka dorosłego. Ciągłość — zmiana — integracja, Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN.
Rattansi A., Phoenix A. (1997), Rethinking youth identities: Modernist and postmodernist frameworks, w: J. Bynner, L. Chisholm, A. Furlong (red.), Youth, Citizenship and Social Change in
a European Context, Aldershot, UK: Ashgate, s. 121–150.
Ritzer G. (2003), The Globalization of Nothing, California. Pine Forge Press.
Rybiński K. (2007), Globalizacja w trzech odsłonach, Warszawa: Difin.
Schlegel A. (2001), The global spread of adolescent culture, w: L.J. Crockett, R.K. Silbereisen (red.),
Negotiating Adolescence in Times of Social Change, New York: Cambridge University Press.
Senejko A. (2010), Obrona psychologiczna jako narzędzie rozwoju. Na przykładzie adolescencji,
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Senejko A. (2010a), Inwentarz Stylów Tożsamości (ISI) M. Berzonsky’ego — dane psychometryczne polskiej adaptacji metody, Psychologia Rozwojowa, 15, z. 4, s. 31–47.
Senejko A. (2011), Style tożsamości a doświadczanie globalizacji przez adolescentów. Materiały
XX Jubileuszowej Ogólnopolskiej Konferencji Psychologii Rozwojowej, Kraków: Wydawnictwo Naukowe UJ.
Straś-Romanowska M. (2008), Tożsamość w czasach dekonstrukcji, w: B. Zimoń-Dubowik, M. Gamian-Wilk (red.), Oblicza tożsamości: perspektywa interdyscyplinarna, Wrocław: Wydawnictwo Naukowe Dolnośląskiej Szkoły Wyższej, s. 19–30.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 288
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
289
Szendrik A.I. (2004), Globalizacja w systemie kulturologiczeskich koordynat, Znanie, ponimanije,
umienie, 1, s. 59–71.
Tyszka J. (2007), Kryzys tożsamości a przemiany kultury, w: B. Harwas-Napierała, H. Liberska
(red.), Tożsamość a współczesność. Nowe tendencje i zagrożenia, Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM, s. 157–181.
Tyszka Z. (2002), Rodzina we współczesnym świecie, Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Zybała A. (2004), Globalna korekta. Szanse Polski w zglobalizowanym świecie, Wrocław: Wydawnictwo Dolnośląskie.
The globalization experience diagnosed by means of
questionnaire “World and I” and styles of youth identity
Summary
The authors concentrate their attention on describing their own questionnaire “World and I”
(QWAM), which diagnoses attitudes toward globalization. In this article are presented all steps of
empirical analyses and the results of factor analyses. There were distinguished two scales which
describe two main attitudes toward globalization: positive and negative one. The authors describe
their research results, which was conducted by means of QWAM questionnaire and Berzonsky’s ISI
questionnaire diagnosing three identity styles. There were 233 persons under examination, at the age
of 13–24. In this article essential dependences between ages, identity styles and positive or negative
attitudes toward globalization were described. There were also discussed problems connected with
constructing identity in the area of globalization.
Keywords: attitudes towards globalization, identity, questionnare
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 289
2014-03-27 10:06:41
290
Zbigniew £oœ, Alicja Senejko
Aneks 1
Tematy globalizacji w Kwestionariuszu Świat–Ja (opracowanie własne)
GLOBALIZACJA
TEMAT
Polityczna
zmiany patriotyzmu
swoboda migracji
wolność przekonań
Technologiczna
specjalizacja (jeden produkt, monokultura umysłowa)
szybka wymiana produktów i ekspansja (brak poczucia kontroli nad
technologią)
wiele produktów do wyboru (złożone kryteria), otwarcie na nowe
technologie
Gospodarcza
przenoszenie zakładów (niestabilność, pracooszczędność)
współzależność techniczno-gospodarcza (podział pracy)
polaryzacja na biednych i bogatych
Finansowo-bankowa dysponowanie walutami, kredytami, zadłużeniem
międzynarodowe karty płatnicze
życie na kredyt
uzależnienie jednostek i narodów od banków
Przemysłowa
transfer zysków do centrów w innych krajach
mobilność zanieczyszczeń środowiska
patentowanie przyrody (np. leków naturalnych)
Instytucjonalna
rywalizacja (wyścig szczurów)
niestabilność (znikanie) organizacji
osłabienie/rozpad więzi środowiskowych
Ekologiczna
naruszanie równowagi ekologicznej
u nas straty, tam przyczyna
protesty ekologiczne
epidemiologia (przenoszenie chorób, owadów)
żywność GMO
patentowanie receptur
Konsumencka
łatwa dostępność produktów zagranicznych
turystyka zakupowa
zalew asortymentu, konieczność dokonywania wyboru
zakupoholizm, frustracja z braku pieniędzy
szybkie przemijanie mody na produkt
Rekreacyjna
wypoczynek zagraniczny i wycieczki
sporty z innych kultur
zdrowy tryb życia i egzotyczne diety
kult młodości i sprawności fizycznej
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 290
2014-03-27 10:06:41
Doœwiadczanie globalizacji diagnozowane KŒJ a style to¿samoœci m³odzie¿y
Kulturowa
Medialna
Etyczna
Obywatelska
Rodzajowa
291
koncerty zagranicznych artystów, wymiana artystów
kultura globalna (makdonaldyzacja, amerykanizacja)
moda na zespoły, kierunki w muzyce rozrywkowej
otwarty odbiór dóbr (folklor, popularnonaukowe itp)
przenikanie się kultur i religii
segregacja kulturowa i rasowa
możliwość wyznawania własnych wartości
osłabienie wpływu tradycji
internet, tabloidyzacja
wirtualność autorytetów
relatywizacja etyczna (łagodzenie ocen, zagubienie aksjologiczne)
solidarność globalna, egoizm lokalny
skuteczność jako wartość naczelna
płynna tożsamość (sytuacyjna)
tolerancja niepewności
indywidualizacja i autonomia, konformizm i upodobnianie zachowań
poczucie wolności, poczucie pozbawienia wolności, bezradność i zniewolenie
zachowania antyspołeczne (reaktancja)
podwójne obywatelstwo, obywatele świata
patriotyzm lokalny
alienacja, brak zakorzenienia
demokratyzacja
rasizmy, faszyzmy
emancypacja
nowy model partnerstwa i rodziny
płynność obowiązków rodzicielskich, opóźnienie/przyspieszenie
rodzicielstwa
wolność seksualna,
tolerancja/mobilność mniejszości seksualnych
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 291
2014-03-27 10:06:41
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 292
2014-03-27 10:06:41
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
RYSZARD POPRAWA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
Streszczenie
Badania jednoznacznie dowodzą, że nadużywanie alkoholu i uzależnienie prowadzą do wielu
szkód i cierpienia jednostki. Niektórzy badacze uważają, że umiar w piciu powinien przynosić same
korzyści dla jej zdrowia i szczęścia, natomiast abstynencja ma nie być zbyt korzystna dla przystosowania społecznego i ma być głównie cechą jednostek słabych emocjonalnie i ubogich w zasoby
radzenia sobie.
Celem badań było rozpoznanie znaczenia różnych stopni zaangażowania w używanie alkoholu (od abstynencji po picie szkodliwe) dla szczęścia człowieka. Szczególnie weryfikowano
tezę o pozytywnym znaczeniu umiaru w piciu. Szczęście rozumiano jako satysfakcję z życia
oraz wyposażenie w zasoby warunkujące dobre życie, czyli tzw. bogactwo psychiczne. Badania
przeprowadzono na próbie 776 dorosłych. W oparciu o wyniki Skali Używania Alkoholu wyróżniono cztery grupy zaangażowania w używanie alkoholu: 1) abstynentów pierwotnych, 2)
lekko i umiarkowanie pijących, 3) mocno normatywnie pijących i 4) pijących szkodliwe i uzależnionych. Szczęście mierzono polskimi adaptacjami SWLS Diennera i współ. oraz OHQ Hillsa
i Argyle’a.
Jak przewidywano, osoby pijące szkodliwie i uzależnione mają najniższą satysfakcję z życia
i najniższe zasoby szczęścia. Wbrew przewidywaniom, umiarkowanie pijący nie są najbardziej usatysfakcjonowani swoim życiem i najlepiej wyposażeni w zasoby szczęścia. Najwyższą satysfakcję
z życia i największe zasoby szczęścia mają pierwotni abstynenci mężczyźni, ale nie kobiety. Abstynenci mają istotnie wyższą satysfakcję z życia i zasoby szczęścia niż abstynentki. Dyskutowane są
przyczyny stwierdzonych różnic międzypłciowych.
S³owa kluczowe: szczęście, bogactwo psychiczne, picie alkoholu, umiar w piciu, korzyści z picia i abstynencji
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 293
2014-03-27 10:06:41
294
Ryszard Poprawa
Wprowadzenie
Szczêœcie a picie alkoholu
Naturalnym dążeniem wszystkich ludzi jest być szczęśliwym. Oznacza to
pragnienie, z jednej strony, posiadania dobrego samopoczucia, a z drugiej prowadzenia satysfakcjonującego, sensownego i wartościowego (dobrego) życia. Osiąganie szczęścia zarówno w wymiarze hedonistycznym (dobrostanu), jak i eudajmonistycznym (wartościowego życia) uwarunkowane jest wieloma czynnikami
określanymi mianem zasobów (potencjałów) szczęścia lub bogactwem psychicznym. Zasoby te mają głównie charakter psychiczny, ale również psychospołeczny
i biofizyczny oraz zewnętrzny wobec jednostki (społeczno-środowiskowy). Przy
czym należy podkreślić, że podział ten nie jest ostry i rozłączny. Do głównych
psychicznych (poznawczo-emocjonalno-behawioralnych) oraz bio-psycho-społecznych zasobów szczęścia zalicza się: poczucie kontroli, optymizm, poczucie
własnej wartości i samoakceptację, poczucie kompetencji i samoskuteczności,
poczucie sensu życia, umiejętności skutecznego, elastycznego radzenia sobie
z wymaganiami życia (stresem), zdolność kształtowania i twórczego zmieniania
swojego środowiska, bycie aktywnym, posiadanie pozytywnej emocjonalności
i poczucie humoru, bycie zrównoważonym i stabilnym emocjonalnie ekstrawertykiem, posiadanie wysokich zdolności do samokontroli, posiadanie dobrych i bliskich więzi społecznych oraz wspierającej rodziny i przyjaciół, bycie zdrowym
i zdolnym do mobilizowania i wydatkowania energii, w końcu posiadanie dobrego statusu społeczno-ekonomicznego (Argyle 2004; Carr 2009; Czapiński 2004;
Diener, Biswas-Diener 2010; Heszen, Sęk 2007; Hobfoll 2006; Ogińska-Bulik,
Juczyński 2008; Poprawa 2001, 2008a, 2012; Trzebińska 2008).
W sytuacji utraty zasobów, zagrożenia ich utratą lub niekorzystnego ich zainwestowania jednostki doświadczają stresu, a tym samym obniżenia dobrostanu
oraz w perspektywie długofalowej uszczuplenia zasobów warunkujących prowadzenie szczęśliwego życia. Za pomocą różnych poznawczych i behawioralnych
strategii ludzie starają się radzić sobie z zagrożeniami, stratami i chybionymi życiowymi inwestycjami, aby zachować czy odzyskać szczęście (Hobfoll 2006).
Niektóre strategie pozwalają jedynie na chwilową, doraźną poprawę samopoczucia, dając namiastkę czy iluzję pełnego (autentycznego) szczęścia. Jednakże
wielu ludzi chętnie ucieka się do nich, szczególnie gdy sytuacja wydaje się niekontrolowana, możliwości radzenia sobie są znikome, a doraźne strategie regulacji afektu dobrze znane i dostępne. Do takich strategii doraźnego poprawiania
samopoczucia i uzyskiwania iluzji szczęścia należy używanie alkoholu i innych
substancji psychoaktywnych (Marlatt 1987, 1999; Peele, Brodsky 2000; Poprawa
1998, 2010a, 2011b).
Picie alkoholu powiązane jest ze szczęściem nie tylko — chociaż przede
wszystkim — w wymiarze dobrostanu, ale i dobrego życia. Ludzie piją, aby celePrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 294
2014-03-27 10:06:41
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
295
brować, uczcić radosne wydarzenia życiowe. Piją również, aby zredukować antycypowany stres (lęk), wzmóc pewność siebie i odwagę do zmierzania się z życiowymi trudnościami. Kiedy problemy, trudności i straty stają się nierozwiązane
i trudne do zniesienia, piją, aby stłumić negatywne emocje, zapomnieć o trudnościach i problemach. W kontekście własnych słabości, rozmaitych defektów i deficytów, ludzie piją, aby je ukryć, nie tylko przed innymi, ale i przed sobą, i przynajmniej iluzorycznie je skompensować. Ludzie piją, gdy potrzebują psychicznego
wzmocnienia i odprężenia, dla rozrywki i zabicia nudy, kiedy potrzebują odpowiedniej stymulacji. Piją też, aby czuć się zintegrowanymi z innymi, dostosować się i nie
zostać społecznie odrzuconym. Generalnie, używając alkoholu, ludzie oczekują, że
zmieni to ich emocje i nastroje, przysłuży się społecznemu przystosowaniu i realizacji wzorców kulturowych, pozwoli przynajmniej przez chwilę poczuć się szczęśliwym i wartościowym (Cooper 1994; Grant, Stewart, Mohr 2009; Kuntsche et al.
2005; Marlatt 1987; Poprawa 2006a, 2010a; Suth et al. 2008).
Jednakże paradoksalnie, jeśli picie alkoholu przekracza określone indywidualnie, społecznie i kontekstowo normy, kiedy staje się nałogiem, to niszczy
nie tylko dobrostan, ale i szansę na prowadzenie dobrego, wartościowego życia
(Marlatt 1999; Poprawa 2010a). Chociaż doraźnie i w umiarze pity alkohol może
przyczyniać się do krótkotrwałego poprawienia dobrostanu i stwarzania iluzji
szczęścia, to jednak w długiej perspektywie nadmierne i nałogowe picie prowadzi
do niszczenia nie tylko dobrostanu psychicznego, ale też tego, co go warunkuje,
czyli zasobów szczęścia. Takie picie naukowo nazywa się ryzykownym, hulaszczym (binge drinking), szkodliwym lub nadużywaniem, a jego najwyższy stopień
stanowi patologiczne uzależnienie, które popularnie nazywa się alkoholizmem
(Cierpiałkowska, Ziarko 2010; Courtney, Polich 2009; Habrat 1996; Woronowicz
2009). Wielu badaczy skutków picia alkoholu, szczególnie mających kliniczne
doświadczenia, twierdzi, że nawet najmniejsza ilość alkoholu jest dla człowieka
niebezpieczna i może być szkodliwa (Habrat 1996; Woronowicz 2009).
Podsumowując: związek szczęścia z piciem alkoholu jest dwustronny. Z jednej strony naturalne dążenie do szczęścia (dobrostanu i wysokiej jakości własnego życia) oraz deficyty w tym zakresie (dobrostanu i bogactwa psychicznego)
motywują ludzi do picia alkoholu, a z drugiej picie alkoholu wpływa na szczęście
(dobrostan, potencjały szczęścia i jakość życia) doraźnie i w umiarze może mu
służyć, ale w nadmiarze i długodystansowo może je niszczyć.
Korzyœci z umiarkowanego picia alkoholu
Pomimo ewidentnych dowodów na wpływ alkoholu etylowego na funkcjonowanie organizmu (ludzkiego i zwierzęcego), głównie w zakresie ośrodkowego
układu nerwowego i wysoką możliwą szkodliwość tego wpływu (Cierpiałkowska, Ziarko 2010; Habrat 1996; Woronowicz 2009), istnieją naukowo potwierdzane poglądy, że człowiek czerpie wiele korzyści z umiarkowanego używania
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 295
2014-03-27 10:06:41
296
Ryszard Poprawa
alkoholu. Korzyści te niewątpliwie wiążą się ze szczęściem człowieka i pomnażaniem jego zasobów, w tym i zdrowia somatycznego oraz psychicznego (Brodsky,
Peele 1999; Chick 1999; Dufour 2000; Klatsky 2006; Peele, Brodsky 2000). Peele
i Brodsky (2000), podsumowując wiele badań na ten temat, wskazują na pięć grup
korzyści z umiarkowanego picia alkoholu:
1) zdrowotne (głównie w zakresie chorób układu krążenia) i związane z wydłużeniem czasu życia;
2) psychologiczne (subiektywne poczucie zdrowia, poprawa nastroju, redukcja stresu i lepsze radzenie sobie ze stresem, lepsze zdrowie psychiczne);
3) społeczne (poprawa towarzyskości, jedności ze społeczeństwem, uzyskiwanie społecznej akceptacji, społecznej spójności, organizacja czasu wolnego
i wypoczynku);
4) związane z wydolnością i wykonaniem (usprawnianie funkcjonowania
poznawczego; wzmożenie kreatywności, większe dochody);
5) korzyści specyficzne dla różnych grup wiekowych (młodszych — lepsze
przystosowanie społeczne i psychiczne; starszych — poprawa jakości życia, wydłużenie życia, korzyści psychospołeczne i terapeutyczne).
Co więcej, dowodzi się, że umiarkowane i lekkie picie (moderate, light drinking) jest korzystniejsze dla człowieka niż abstynencja. Abstynencja, przeciwnie
— może przynosić człowiekowi nawet straty, nie dawać możliwości tak szczęśliwego życia, jakie daje umiarkowana konsumpcja alkoholu. Przede wszystkim
uważa się, że umiarkowanie i lekko pijący są lepiej przystosowani i lepiej funkcjonują emocjonalnie i społecznie niż abstynenci. Zależność między korzyściami
i szkodami związanymi ze szczęściem i jego zasobami a intensywnością zaangażowania w używanie alkoholu, według omawianych badaczy, ma przybierać
kształt litery J. Oznacza to, że najwięcej szkód i utraty szczęścia i jego zasobów
pociąga za sobą nadużywanie alkoholu, czyli picie szkodliwe. Picie umiarkowane
w zasadzie powinno przynosić mniejsze lub większe, ale jednak same korzyści.
Natomiast abstynencja, wbrew temu, czego można by się spodziewać, nie jest
szczególnie korzystna dla jednostki. Co prawda, nie powoduje tak silnych szkód
jak nadużywanie alkoholu, ale raczej nie służy jednostce, a ewentualne korzyści,
jeśli mogą komukolwiek służyć, to głównie tym, dla których jest ona koniecznością (Brodsky, Peele 1999; Chick 1999; Dufour 2000; Peele, Brodsky 2000).
Pogląd ten jest rażąco sprzeczny — po pierwsze — z tym, co propagują ruchy
trzeźwościowe i — po drugie — z założeniami działań profilaktycznych nastawionych na krzewienie abstynenckich zachowań i postaw. Abstynencja według
ideologii trzeźwościowej jest nie tylko drogą do wyzwolenia człowieka z nałogów, ale i drogą do wolności (od lęków i nacisków społecznych), do ładu moralnego, osobistej siły oraz dojrzałego i wartościowego życia, czyli autentycznego
szczęścia. Trzeźwość stanowi cnotę charakteru, która warunkuje możliwość realizowania innych cnót stanowiących o sile człowieka i wartościowości jego życia,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 296
2014-03-27 10:06:41
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
297
czyli warunkuje osiąganie autentycznego szczęścia (por. Cekiera 1992; Dziewiecki 2000; Seligman 2005; Wojcieszek 2010).
Jedynie korzyści z abstynencji dla ludzi, dla których jest ona koniecznością, czyli
walczących z nałogiem, chcących zmienić swoje destruktywne, szkodliwe nawyki życiowe czy po prostu zachować czy odzyskać zdrowie wydają się nie podlegać dyskusji.
Dla tych osób abstynencja jest koniecznym, chociaż niewystarczającym warunkiem
osiągnięcia zdrowia, lepszego przystosowania i wyższej jakości życia (Chodkiewicz
2007; Cierpiałkowska, Ziarko 2010; Wnuk 2006, 2007; Woronowicz 2009). Dlatego
też z badań nad korzyściami czy stratami wynikającymi z picia vs. abstynencji postuluje się wykluczać byłych pijących nadmiernie i trzeźwych alkoholików. Ich wcześniejsze nadużywanie alkoholu czy alkoholizm najczęściej mocno naruszyły podmiotowe
i społeczne zasoby zdrowia i szczęścia (Chick 1999; Peele, Brodsky 2000).
Próbuje się dowodzić, że dla zdrowia psychicznego, dobrego przystosowania
społecznego i generalnie szczęścia człowieka raczej niekorzystna jest pierwotna, niewymuszona chorobą czy niepełnosprawnością, abstynencja. Wyniki badań
w przeważającej mierze, chociaż nie w pełni i nie spójnie, dowodzą m.in., że:
— pijący umiarkowanie mają lepszy obraz własnego zdrowia niż abstynenci
i pijący nadmiernie;
— abstynenci w porównaniu z umiarkowanie pijącymi mają wyższe wskaźniki lęku, natomiast nadużywający mają najwyższe wskaźniki depresji;
— abstynenci podobnie do alkoholików częściej niż umiarkowanie pijący
stosują sztywne strategie radzenia sobie;
— umiarkowanie pijący zdają się mieć też wyższe poczucie humoru niż abstynenci i alkoholicy;
— umiarkowanie pijący w przeciwieństwie do abstynentów i alkoholików są
lepiej społecznie zintegrowani, przystosowani i ogólnie pozytywniej społecznie
spostrzegani; zazwyczaj w społeczeństwach akceptujących i promujących obyczaje picia alkoholu, tak jak w Polsce, ogólnie nie akceptuje się abstynencji i na
niepijących może być wywierana silna presja zachęcająca, nakłaniająca do picia;
— porównanie cech abstynentów z umiarkowanie pijącymi ukazuje tych
pierwszych jako bardziej uległych, mniej towarzyskich, mniej pewnych siebie,
mniej empatycznych, bardziej zależnych od innych, o słabszych umiejętnościach
autoprezentacji;
— umiarkowanie pijący w stosunku do abstynentów i nadużywających alkoholu mają obniżone wskaźniki ryzyka zapadania na pewne choroby, w tym układu
krążenia, chorobę Alzheimera, demencję starczą;
— styl życia regularnie umiarkowanie pijących sprzyja ich osiągnięciom
w pracy i zdecydowanie faworyzuje ich na tym polu, w stosunku do nadmiernie
pijących, a nawet abstynentów. Jeden z powtarzających się rezultatów wskazuje,
że umiarkowanie pijący mają zazwyczaj wyższe dochody niż nadmiernie pijący
i abstynenci (przegląd badań za: Chick 1999; Klatsky 2006; Peele, Brodsky 2000).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 297
2014-03-27 10:06:42
298
Ryszard Poprawa
Badania w³asne
Celem badań własnych było zweryfikowanie tezy, że umiarkowane czy też
tzw. lekkie picie jest wyjątkowym źródłem największego szczęścia i najwyższych
jego zasobów dla ludzi naszego kręgu kulturowego, w którym spożywanie alkoholu jest trwale wpisane w tradycje i obyczaje. W szczególności weryfikacji
wymaga przekonanie, że umiarkowanie w piciu jest korzystniejsze dla szczęścia
i jego zasobów niż pierwotna i niewymuszona abstynencja. Oczywiście należy
spodziewać się, że szczęście i jego zasoby będą najniższe, czy też w deficycie,
w przypadku nadużywających i uzależnionych od alkoholu.
Metoda
Żeby móc zweryfikować sformułowaną powyżej hipotezę o zależności szczęścia i jego zasobów od zaangażowania w używanie alkoholu, przyjęto, że zaangażowanie to można opisać na wymiarze od abstynencji (czyli braku zaangażowania)
po picie szkodliwe i uzależnienie (najwyższy stopień zaangażowania). Wyróżniono
cztery stopnie zaangażowania w używanie alkoholu (porównywane grupy osób):
1) abstynencję lub/i picie sporadyczne i symboliczne;
2) picie normatywne umiarkowane i lekkie;
3) mocne picie normatywne, czasami ryzykowne;
4) picie wysoce ryzykowne i szkodliwe oraz uzależnienie od alkoholu.
Kontrolowano, aby w grupie pierwszej znaleźli się tylko pierwotni abstynenci, czyli takie osoby, które nigdy nie piły alkoholu, lub prawie abstynenci, to
znaczy osoby, które jeśli w ogóle piją, to sporadycznie i w symbolicznych ilościach. W grupie tej nie znaleźli się tzw. wtórni abstynenci, tj. osoby, które kiedyś
nadużywały alkoholu, ale obecnie, w chwili badania, uważały się za abstynentów
lub symbolicznie pijących.
Szczęście rozumiano zarówno jako dobrostan, satysfakcję z własnego życia,
ale i jako zasoby je warunkujące (czyli potencjały szczęścia, bogactwo psychiczne). Na tak szerokie ujęcie szczęścia pozwalają dwie zastosowane metody jego
pomiaru: Skala Satysfakcji z Życia (SWLS) Dienera i wsp., w polskiej adaptacji Juczyńskiego (2001), oraz Oksfordzki Kwestionariusz Szczęścia (OHQ) Hillsa
i Argyle’a, w polskiej adaptacji Poprawy (2012).
Osoby badane
Badania przeprowadzono na normatywnej próbie 776 pełnoletnich mieszkańców Dolnego Śląska, w wieku od 18 do 60 lat (średnia wieku wyniosła 29,6,
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 298
2014-03-27 10:06:42
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
299
odchylenie standardowe = 10,67)1 — 40% badanych to studenci (stacjonarnych
i niestacjonarnych trybów studiów) kilku dolnośląskich uczelni wyższych, a 60%
to osoby niestudiujące, krewni lub znajomymi studentów prowadzących badania
w terenie w ramach specjalistycznych zajęć z psychologii. W badanej próbie znalazło się 58% kobiet i 42% mężczyzn.
Narzêdzia badañ
Stopień zaangażowania w używanie alkoholu, od abstynencji po uzależnienie,
mierzono Skalą Używania Alkoholu (SUA) Ryszarda Poprawy (2013). Diagnoza
każdego z wymienionych czterech stopni zaangażowania w używanie alkoholu za
pomocą SUA opiera się na 11 ważonych kryteriach diagnostycznych: 1) temporalne
zmiany zachowania wobec alkoholu, 2) częstotliwość używania różnych napojów
alkoholowych, 3) przeciętna ilość alkoholu wypijanego przy jednej okazji, 4) częstotliwość nadużywania alkoholu, 5) motywy picia alkoholu (od degustacyjno-celebracyjnych po nałogowe), 6) problemy psychospołeczne spowodowane przez używanie alkoholu, 7) doświadczane psychofizjologiczne efekty używania alkoholu,
8) sposób używania alkoholu i jego samokontrola, 9) tolerancja alkoholu, 10) samoocena zaangażowania w używanie alkoholu, 11) przypisywana innym ocena
własnego zaangażowania w używanie alkoholu. Dotychczasowe badania empiryczne za pomocą SUA wskazują na bardzo dobre właściwości psychometryczne tego
narzędzia (Poprawa 2013). W zbadanej próbie N = 773 (usunięto przypadki z brakami danych) analiza czynnikowa metodą czynników głównych 11 wskaźników
stopnia zaangażowania w używanie alkoholu wskazuje na homogeniczny konstrukt
o wartości wyjaśniania = 6,078, który wyjaśnia 55,26% zmienności wyników Skali.
Analiza rzetelności wykazała: alfa Cronbacha = 0,925, współczynnik rzetelności
połówkowej = 0,936, moc dyskryminacyjną poszczególnych pozycji od 0,530 do
0,825. Dane te potwierdzają wysoką wartość psychometryczną SUA. Wynik ogólny SUA umiejscawia badanego na skali ciągłej od 0 punktów — abstynencji, do
4 punktów — picia szkodliwego lub będącego uzależnieniem.
Szczęście i jego zasoby mierzono Oksfordzkim Kwestionariuszem Szczęścia
(OKS) (The Oxford Happiness Questionnaire) Hillsa i Argyle’a (2002), we własnej
adaptacji (Poprawa 2012). Metoda ta jest złożoną miarą szczęścia człowieka, która
ujmuje zarówno subiektywny dobrostan i zadowolenie z własnego życia oraz z siebie
samego, jak i posiadanie potencjałów (zasobów), które szczęście warunkują. Metoda
ta próbuje mierzyć to, co określa się mianem prawdziwego szczęścia (tj. układu pod1
Kontrolowano, aby w próbie nie znalazły się osoby leczące się obecnie z powodu alkoholizmu lub zaburzeń zdrowia psychicznego. W poszczególnych analizach usunięto przypadki z niekompletnymi danymi, stąd liczba uwzględnionych przypadków w poszczególnych analizach może
się różnić.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 299
2014-03-27 10:06:42
300
Ryszard Poprawa
miotowych warunków dobrego, wartościowego życia) lub tzw. bogactwa psychicznego (wyrażającego się w dobrostanie i wysokiej jakości własnego życia) (por. Trzebińska 2008; Seligman 2005; Diener, Biswas-Diener 2010). OKS, mierząc szczęście,
odwołuje się do takich podmiotowych właściwości, które powszechnie określane są
jako zasoby radzenia sobie, potencjały zdrowia lub jako cnoty człowieka czy też jako
bogactwo psychiczne, a mianowicie: optymizmu, poczucia sensu życia, poczucia
samoskuteczności i kontroli osobistej, poczucia własnej wartości i samoakceptacji,
życzliwości w relacjach interpersonalnych, poczucia humoru, zdrowia fizycznego,
atrakcyjności interpersonalnej, wrażliwości i zainteresowań estetycznych, pozytywnej afektywności, stabilności emocjonalnej, aktywności i ekstrawertyczności (Poprawa 2012; por. Hills, Argyle 2002; Kashdan 2004; Maltby, Day, Barber 2005; Heszen,
Sęk 2007; Ogińska-Bulik, Juczyński 2008; Carr 2009).
W oryginale OKS zawiera 29 stwierdzeń (pozycji) opatrzonych 6-punktową
skalą odpowiedzi, od 1 — zdecydowanie nie zgadzam się, do 6 — zdecydowanie
zgadzam się. W omawianych tu badaniach posłużono się skróconą 24-stwierdzeniową wersją OKS, która ma bardzo dobre właściwości psychometryczne: alfa
Cronbacha = 0,896, współczynnik rzetelności połówkowej = 0,897, moc dyskryminacyjną poszczególnych pozycji od 0,398 do 0,611 (por. Poprawa 2012). Możliwy minimalny wynik OKS = 24 — wskazuje na deficyt szczęścia, maksymalny
= 144 — wskazuje na głębokie podstawy do bycia szczęśliwym. W analizowanej
tu grupie badanych (N = 774) średnia = 109,63, odchylenie standardowe = 16,08,
wyniki rozkładały się od 48 do 144 punktów. Nie stwierdzono istotnych statystycznie różnic między kobietami a mężczyznami (Mk = 109,15, SDk = 16,43,
Mm = 110,38, SDm = 15,70, t769 = –1,04, p = 0,295).
W badaniach wykorzystano również powszechnie znaną Skalę Satysfakcji
z Życia (SWLS) Dienera i współ., w polskiej adaptacji Juczyńskiego (2001).
Składa się ona z 5 stwierdzeń dotyczących ogólnego zadowolenia z własnego
życia, ocenianych na 7-punktowej skali, od 1 — zupełnie nie zgadzam się do 7
— całkowicie zgadzam się. Możliwy minimalny wynik SWLS = 5, a maksymalny = 35. Im wyższy wynik, tym wyższe poczucie satysfakcji z własnego życia.
W analizowanej grupie badanych (N = 731) średnia = 21,60, odchylenie standardowe = 5,24, wyniki rozkładały się od 5 do 35 punktów. Nie stwierdzono istotnych statystycznie różnic w wynikach SWLS między kobietami a mężczyznami
(Mk = 1,37, SDk = 5,32, Mm = 21,89, SDm = 5,14, t725 = –1,32, p = 0,186).
Wyniki badañ i ich interpretacja
Zaangażowanie w picie alkoholu w badanej próbie
Tabela 1 zawiera opis statystyczny wyodrębnionych za pomocą SUA grup
osób badanych ze względu na stopień zaangażowania w używanie alkoholu, z podziałem na płeć oraz wyniki testu istotności różnic międzypłciowych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 300
2014-03-27 10:06:42
301
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
W zbadanej próbie zdecydowanie przeważają umiarkowanie pijący, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Nie stwierdzono różnic istotnych statystycznie w liczebnościach umiarkowanie pijących kobiet i mężczyzn. Najmniej liczną podgrupę stanowią osoby pijące szkodliwie i prawdopodobnie
uzależnione, których jest istotnie więcej wśród mężczyzn niż wśród kobiet.
Również istotnie statystycznie więcej jest pijących mocno mężczyzn niż kobiet. Przeciwnie, w grupie abstynentów znalazło się istotnie więcej kobiet niż
mężczyzn. Stwierdzone zróżnicowanie zaangażowania w picie alkoholu kobiet
i mężczyzn odpowiada ogólnym tendencjom, które dowodzą, że mężczyźni są
ogólnie mocniej zaangażowani w używanie alkoholu niż kobiety (por. Poprawa
2011a).
Tabela 1. Rozkład liczebności podgrup zaangażowania w używanie alkoholu i wyniki analizy
różnic międzypłciowych w zbadanej próbie kobiet (N = 448) i mężczyzn (N = 324).
Zaangażowanie w picie
Kobiety
licz.
%
Mężczyźni
licz.
%
Chi2(df=1)
p
30,17
<0,001
1)
abstynentki/-ci
126
28,12
38
11,72
2)
umiarkowanie pijące/-y
251
56,02
166
51,23
1,71
0,190
mocno pijące/-y
szkodliwie pijące/-y lub
uzależnione/-ni
Osoby, które nie spełniły kryteriów
gr. 1
48
10,71
80
24,69
26,63
<0,001
22
4,91
39
12,03
13,15
<0,001
1
0,22
1
0,30
3)
4)
Źródło: opracowanie własne.
Stopieñ zaanga¿owania w picie alkoholu a szczêœcie
Przeprowadzono analizę wariancji (ANOVA) wyników dwóch miar
szczęścia, niezależnie dla obu płci, ze względu na cztery wyróżnione podgrupy stopnia zaangażowania w używanie alkoholu. Wyniki tych analiz zawiera
tabela 2. Stopień zaangażowania w picie alkoholu istotnie statystycznie różnicuje obie zmienne zależne: satysfakcję z życia i zasoby szczęścia (bogactwo
psychiczne). Jednakże dotyczy to tylko mężczyzn! Analizy wykazują, że stopień zaangażowania w picie mężczyzn determinuje zarówno poczucie szczęścia i jego zasoby (η2 = 0,085), wyjaśniając ponad 8,5% ich zmienności, jak
i poziom satysfakcji z życia mężczyzn (η2 = 0,072), wyjaśniając ponad 7,2%
jego zmienności.
Przyjrzyjmy się bliżej, jak stopień zaangażowania mężczyzn w picie alkoholu wpływa na ich poczucie szczęścia, satysfakcję z życia i zasoby szczęścia. Dobrą ilustracją dowiedzionych w tych badaniach zależności są ryciny 1 i 2, oparte
na danych z tabeli 2.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 301
2014-03-27 10:06:42
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 302
1
110,79
116,18
-2,084
157
0,038
21,67
24,34
-2,639
157
0,009
2
108,82
111,70
-1,930
388
0,054
21,63
22,03
-1,194
388
0,232
0,864
0,001
Wartości p
(porównania międzygrupowe)
F
p
1vs2 1vs3 1vs4
2vs3
2vs4
3vs4
1,18 0,316 0,273 0,346 0,082 0,794 0.203 0,350
9,90 <0,001 0,100 0,055 <0,001 0,546 <0,001 <0,001
ANOVA
3
4
108,14 104,18
110,46
98,82
-1,156
1,117
113
57
0,249
0,268
20,78
20,54 0,48 0,695 0,596 0,349 0,358 0,516 0,490
22,05
18,75 7,76 <0,001 0,014 0,025 <0,001 0,982 <0,001
-1,310
1,269
113
57
0,190
0,209
Średnie w grupach:
Źródło: opracowanie własne.
N — liczebność zbadanej grupy; ♀ — kobiety, ♂ — mężczyźni; grupa: 1 — abstynenci i symbolicznie pijący, 2 — umiarkowanie pijący, 3 — mocno, normatywnie
pijący, 4 — szkodliwie pijący i uzależnieni; F — wartości testu F ANOVA; t — wartość testu t-Studenta; df — liczba stopni swobody; p — istotność statystyczna
t
df
p
satysfakcja z życia
424
301
zasoby szczęścia
♀
♂
445
323
♀
♂
t
df
p
N
Płeć
Zmienna
zależna:
Tabela 2. Wyniki analizy różnic we wskaźnikach szczęścia między osobami o zróżnicowanym poziomie zaangażowania w używanie alkoholu (wiersze)
i w zależności od płci (kolumny)
302
Ryszard Poprawa
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
2014-03-27 10:06:42
303
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
Rycina 1. Wpływ stopnia zaangażowania w picie alkoholu na szczęście i jego zasoby
Objaśnienia: Stopnie zaangażowania w picie: 1 — abstynenci i symbolicznie pijący; 2 — umiarkowanie pijący;
3 — mocno, normatywnie pijący; 4 — szkodliwie pijący i uzależnieni.
Źródło: opracowanie własne.
♀
♂
Rycina 2. Wpływ stopnia zaangażowania w picie alkoholu na satysfakcję z własnego życia
Objaśnienia: zob. ryc. 1.
Źródło: opracowanie własne.
W pierwszej kolejności interesowało nas, czy umiar w piciu to gwarancja
najwyższego szczęścia. Uzyskane rezultaty badań nie dają podstaw, aby tak twierdzić! Umiarkowanie pijący mężczyźni (grupa 2. na rycinach) to wcale nie najszczęśliwsi, najbardziej usatysfakcjonowani swoim życiem, najlepiej wyposażeni w zasoby szczęścia, spośród porównywanych grup osób badanych. W świetle
wyników omawianych tu badań, wbrew temu, czego dowodzili Peele i Brodsky
(2000), f aworytami w dobrosta nie, s at y s fak cj i z wł as n eg o ży ci a
i w bogactwie psychic znym są m ężczy źn i ab s t y n en ci l u b p i jący
s ymbolicznie i ba rdzo sporadyc zni e. Abstynenci w porównaniu z pozoPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 303
2014-03-27 10:06:42
304
Ryszard Poprawa
stałymi grupami zaangażowania w picie alkoholu nominalnie mają najwyższe
wskaźniki satysfakcji z życia i zasobów szczęścia. Ich satysfakcja z życia jest
istotnie statystycznie wyższa niż wszystkich pozostałych porównywanych grup
pijących alkohol. Chociaż zasoby szczęścia abstynentów nie są statystycznie dużo
wyższe niż umiarkowanie pijących, to jednak istotnie pozytywnie różnią ich od
mocno pijących i szkodliwie pijących (patrz szczegółowe dane w tabeli 2). Przypomnijmy, że w tej szczęśliwej i dobrze wyposażonej grupie abstynentów (zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet), nie ma tzw. wtórnych abstynentów (czyli
z „odzysku”, po latach intensywnego picia, czy trzeźwych alkoholików). Jest to
więc grupa „abstynentów ideowych i pierwotnych”, a nie „przymusowych”.
Umiarkowanie pijący mężczyźni są istotnie szczęśliwsi i wyposażeni w lepsze zasoby jedynie w porównaniu z pijącymi szkodliwie i uzależnionymi. Nie
można takiego wniosku wyciągnąć, porównując ich do mocno, ale jeszcze normatywnie pijących. Inaczej mówiąc, nie ma istotnych różnic pod względem szczęścia i jego zasobów między umiarkowanie a mocno pijącymi. Picie dużych ilości
alkoholu przez mężczyzn postrzega się jako przynależące męskiej płci, wręcz
jako synonim męskości, a więc i siły charakteru. Mocne picie jest też faktycznie
dość częste wśród mężczyzn, w zbadanej próbie dotyczyło prawie 25% badanych.
Tak jak przewidywano, istotnie najniższy poziom szczęścia i jego zasobów
oraz najniższą satysfakcję z własnego życia mają mężczyźni pijący szkodliwie
i uzależnieni od alkoholu, w porównaniu z pozostałymi grupami badanych wyróżnionych ze względu na zaangażowanie w picie alkoholu (zob. ryciny 1 i 2, tabela 2).
Wyniki potwierdzają znaną prawdę, że n ad uży wan i e al k o h o l u i b y ci e al koholikiem, wbre w pierwotnej m o t y wacj i p i ją cy ch, n i s zczy s zczęście i jego za soby, c zyniąc ludz i n i es zczęś l i wy m i i ci erp iący m i.
Omawiany rezultat badań można i należy interpretować nie tylko w kontekście negatywnych skutków nadużywania alkoholu, ale również przyczyn tego
nadużywania. Ludzie sięgają po alkohol nie po to, aby się niszczyć i odbierać sobie szczęście oraz dobrostan, lecz wręcz przeciwnie, aby je przywracać lub/i uciec
od tego, co utrudnia ich osiągnięcie. Dlatego też ludzie (głównie mężczyźni), którzy mają deficyty zasobów szczęścia i umiejętności kompetentnego radzenia sobie, którym brakuje satysfakcji z własnego życia, skłonni są używać alkoholu, aby
radzić sobie, poszukując w nim ucieczki i kompensacji, czy przynajmniej iluzji
szczęścia (dobrostanu), co powoduje, że w końcu popadają w nałóg. Na znaczenie
deficytów zasobów dobrego radzenia sobie w życiu i osiągania szczęścia w mechanizmach uzależnienia wskazuje wielu badaczy. Sprzyjają one powstawaniu
nałogu, utrwalają go i towarzyszą mu, obniżając efektywność jego terapii (por.
Abrams, Niaura 1987; Chodkiewicz 2001, 2007; Marlatt 1987, 1999; Mroziak
2001; Poprawa 1998, 2003, 2005, 2009, 2010a; Suth et al. 2008).
Należy zauważyć, że przedstawione tu interpretacje znajdują uzasadnienie
tylko w wynikach badań dotyczących mężczyzn. Stopień zaangażowania w picie
alkoholu kobiet nie różnicuje istotnie statystycznie analizowanych tu wskaźników satysfakcji z życia, szczęścia i jego zasobów. Jedynie na poziomie tendencji
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 304
2014-03-27 10:06:42
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
305
do istotności statystycznej (p = 0,082) abstynentki mają nieco większe poczucie
szczęścia i jego zasoby niż kobiety nadużywające alkoholu (zob. tabela 2). Jednym z możliwych wyjaśnień tego faktu jest to, że szkodliwe picie i uzależnienie
od alkoholu, statystycznie ujmując, głównie dotyczy mężczyzn (zob. tabela 1 oraz
por. Poprawa 2011a), dlatego też stwierdzane tu zależności z większym prawdopodobieństwem dotyczą właśnie mężczyzn. Jednakże wyjaśnienie to nie jest
w pełni satysfakcjonujące, gdyż wśród nadużywających alkoholu w zbadanej próbie znalazły się również 22 szkodliwie pijące kobiety (zob. tabela 1). Inne możliwe wyjaśnienie jest takie, że badane tu zmienne zależne, wskaźniki satysfakcji
z życia i szczęścia oraz jego zasobów, mają większe znaczenie w angażowaniu
się w picie alkoholu mężczyzn niż kobiet. To znaczy, że zarysowany powyżej
ucieczkowo-kompensacyjny mechanizm uzależniania się dotyczyłby przede
wszystkim mężczyzn, a nie kobiet, u których najprawdopodobniej jest on nieco
inny. Sugerują to też wyniki innych moich badań (Poprawa 2009), w tym również
badań nad nałogowym korzystaniem z internetu (Poprawa 2010b). Kobiety najprawdopodobniej nałogowo wikłają się w picie alkoholu, głównie próbując radzić
sobie w ten sposób z emocjonalnym cierpieniem, dysforią, ze stanami depresyjnymi, natomiast mężczyźni wówczas, kiedy poszukują wzmocnienia siebie samego, chcą uciec od bezradności, w poszukiwaniu kompensacji deficytów zasobów
kompetencyjnych, które głównie warunkują ich poczucie satysfakcji życiowej
i szczęścia (Borucka, Okulicz-Kozaryn 2008; Chodkiewicz 2010; Cloninger, Sigvardsson, Bohman 2002; Cooper 1994; Gomberg 1997; Poprawa 2006a, 2006b,
2011a, 2011b; Rauch, Bryant 2000).
Wykazana powyżej szczególnie wysoka satysfakcja z życia i wysokie wyposażenie w zasoby szczęścia mężczyzn abstynentów nie dotyczy kobiet abstynentek. Kobiety abstynentki nie odróżniają się istotnie oceną satysfakcji z własnego życia nie tylko od umiarkowanie pijących i mocno pijących, ale nawet od
szkodliwie pijących (sic!). Abstynentki jedynie pozytywnie odróżniają się od pijących szkodliwie i uzależnionych (ale tylko na poziomie tendencji do istotności
statystycznej, p = 0,082) wyższym poczuciem szczęścia i wyposażeniem w jego
zasoby (zob. tabela 2).
Na rycinach 1 i 2, ilustrujących relacje zaangażowania w picie alkoholu (od
abstynencji po uzależnienie) do analizowanych wskaźników szczęścia, uderzająca
jest różnica w tych wskaźnikach między kobietami abstynentkami a mężczyznami abstynentami. Jak wykazano powyżej przy prezentacji narzędzi, ogólnie nie
stwierdzono w zbadanej próbie istotnych różnic między kobietami a mężczyznami
w zakresie obu wskaźników szczęścia. Jednakże analiza różnic międzypłciowych
w zasobach szczęścia i w satysfakcji z życia w wyróżnionych grupach stopnia
zaangażowania w używanie alkoholu, której wyniki zawiera również tabela 2, potwierdza, że abstynenci mężczyźni mają wyższy poziom szczęścia i jego zasobów
oraz wyższą satysfakcję z własnego życia niż kobiety abstynentki. W pozostałych grupach zaangażowania w używanie alkoholu nie stwierdzono takich różnic.
Można więc wyciągnąć wniosek, że abs t y n en t k i w p o ró wn an i u z ab s Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 305
2014-03-27 10:06:42
306
Ryszard Poprawa
tynenta mi są szc ze gólnie sł abo wy p o s aż o n e w zas o b y s zczęś ci a
i m ają niż sz ą satysfa kc ję z wł as n eg o ży ci a. Nasuwa się tu uzasadnione
podejrzenie, że stwierdzone różnice w zasobach szczęścia między abstynentkami
a abstynentami mają jakiś związek z utrzymywaniem abstynencji. Wydaje się, że
abstynencja dla kobiet nie jest czymś trudnym i niezwykłym, przeciwnie niż dla
mężczyzn. W przypadku mężczyzn abstynencja ideowa i niewymuszona, wobec
stereotypów męskości kojarzonych z piciem alkoholu, i to mocnym, jest złamaniem tych stereotypów. Tak więc można przypuszczać, że na taką abstynencję stać
tylko mocnych charakterologicznie mężczyzn, umiejących wyłamać się ze stereotypów społecznych. Natomiast abstynencja kobiet, wpasowująca się w stereotyp
powściągliwej, umiejącej się kontrolować, trzeźwej kobiety, może być w znaczącym stopniu uzależniona od potrzeby kobiet, by zgodnie z oczekiwaniami społecznymi wpasowywać się w ten stereotyp. Może tu odgrywać istotną rolę obawa
czy wręcz lęk kobiet o utratę kontroli, potrzeba dopasowywania się do społecznych oczekiwań, obawa przed złamaniem standardów kobiecości. Tezy te znajdują potwierdzenie między innymi w badaniach nad odmiennymi oczekiwaniami
mężczyzn i kobiet co do efektów picia alkoholu i ich odmiennymi motywami
picia. Kobiety mają istotnie więcej niż mężczyźni negatywnych oczekiwań wobec
efektów picia alkoholu. Oczekiwania te wpływają nie tylko na ich decyzje o piciu,
ale niezależnie od tego, czy będą piły czy nie, określają ich potencjalną reakcję
na picie alkoholu (Rauch, Bryant 2000; Poprawa 2006a, 2008b, 2011a). Ideowa
czy pierwotna abstynencja kobiet, w przeciwieństwie do abstynencji mężczyzn,
może wiązać się z ich lękową potrzebą dopasowywania się do normatywnych
standardów tradycyjnie rozumianej kobiecości i obawy przed negatywnymi konsekwencjami picia. Można w związku z tym spekulować, czy wskazywana przez
Peele i Brodsky’ego (2000) większa „słabość” abstynentów wobec umiarkowanie
pijących bardziej dotyczy właśnie kobiet abstynentek, a nie mężczyzn. Jednakże
ta spekulacja nie znajduje potwierdzenia w przedstawionych powyżej wynikach
badań. Najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że abstynencja kobiet mocniej
opiera się na lęku i potrzebie zachowania, zgodnie ze stereotypami kobiecości,
pełnej kontroli, natomiast pierwotna i ideowa abstynencja mężczyzn wiąże się
z ich szczególną siłą charakteru.
Podsumowując, jeśli nawet umiar w piciu nie czyni człowieka szczególnie
czy bardziej szczęśliwym, to jednak jest lepszy niż nadużywanie alkoholu, gdyż
nie niszczy dobrostanu, satysfakcji z życia i zasobów szczęścia. Nadużywanie
alkoholu może być drogą ucieczki i kompensacji własnych deficytów szczęścia.
W konsekwencji nadmierne picie prowadzi do uzależnienia i cierpienia, niszcząc
wszelkie zasoby. Ideowa, niewymuszona abstynencja mężczyzn w męskiej kulturze picia wymaga dużych podmiotowych zasobów i sił charakteru. Szczególnie
wartościowe jest krzewienie i rozwijanie u ludzi trzeźwości jako cnoty i siły charakteru. Chroni ona przed ryzykowanymi i szkodliwymi zachowaniami oraz warunkuje prowadzenie wartościowego, to znaczy autentycznie szczęśliwego życia.
Jest to wielkie wyzwanie dla działań wychowawczych i profilaktycznych, prowaPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 306
2014-03-27 10:06:42
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
307
dzonych nie tylko wobec rodziny, ale i w skali całego społeczeństwa. Dalszych
badań wymaga rozwikłanie stwierdzonej odmienności mechanizmów używania
alkoholu i abstynencji wśród kobiet i mężczyzn. Ważne z punktu widzenia zdrowia społecznego, dobrego wychowania i profilaktyki jest poznanie mechanizmów
pierwotnej, niewymuszonej abstynencji.
Bibliografia
Abrams D., Niaura R. (1987), Social learning theory of alcohol use and abuse, w: H.T. Blane,
K.E. Leonard (red.), Psychological Theories of Drinking and Alcoholism, New York: Guilford
Press, s. 131–178.
Argyle M. (2004), Psychologia szczęścia, Wrocław: Astrum.
Borucka A., Okulicz-Kozaryn K. (2008), Dlaczego coraz więcej dziewcząt pije alkohol?, Świat
Problemów, 3, s. 18–20.
Brodsky A., Peele S. (1999), Psychosocial benefits of moderate alcohol consumption: Alcohol’s role
in a broader conception of health and well-being, w: S. Peele, M. Grant (red.), Alcohol and
Pleasure: A Health Perspective, Philadelphia: Brunner/Mazel, s. 187–207.
Carr A. (2009), Psychologia pozytywna. Nauka o szczęściu i ludzkich siłach, Poznań: Zysk i S-ka
Wydawnictwo.
Cekiera C. (1992), Profilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych. Metody,
programy, modele, ośrodki, zakłady, wspólnoty, Lublin: TN KUL.
Chick J. (1999), Can light or moderate drinking benefit mental health?, European Addiction Research, 5, s. 74–81.
Chodkiewicz J. (2001), Rola zasobów osobistych w utrzymywaniu abstynencji przez mężczyzn
uzależnionych od alkoholu, Alkoholizm i Narkomania, 14 (2), s. 277–287.
Chodkiewicz J. (2007), Zadowolenie z życia a ukończenie terapii odwykowej. Badania osób uzależnionych od alkoholu, Psychologia Jakości Życia, 6 (1), s. 1–16.
Chodkiewicz J. (2010), Nadużywanie alkoholu przez młodych mężczyzn i młode kobiety — znaczenie czynników temperamentalnych i charakterologicznych, Czasopismo Psychologiczne,
16 (2), s. 181–188.
Cierpiałkowska L., Ziarko, M. (2010), Psychologia uzależnień — alkoholizm, Warszawa: Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne.
Cloninger C.R., Sigvardsson S., Bohman M. (2002), Typ I i typ II alkoholizmu — uaktualnienie badań, w: Typologie alkoholizmu. Alkohol a zdrowie, t. 24, Warszawa: PARPA, s. 50–64.
Cooper M.L. (1994), Motivations for alcohol use among adolescents: Development and validation
of a four-factor model, Psychological Assessment, 6, s. 117–128.
Courtney K.E., Polich J. (2009), Binge drinking in young adults: Data, definitions, and determinants, Psychological Bulletin, 135 (1), s. 142–156.
Czapiński J. (red.) (2004), Psychologia pozytywna, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Diener E., Biswas-Diener R. (2010), Szczęście. Odkrywanie bogactwa psychicznego, Sopot: Smak
Słowa.
Dufour M.C. (2000), Zagrożenia i korzyści związane z używaniem alkoholu na przestrzeni całego życia, w: Picie w różnych okresach życia. Alkohol a zdrowie, t. 25. Warszawa: PARPA,
s. 9–20.
Dziewiecki M. (2000), Teologia trzeźwości, w: M. Dziewiecki (red.), Nowe przesłanie nadziei. Podręcznik duszpasterstwa trzeźwości, Warszawa: PARPA, s. 142–144.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 307
2014-03-27 10:06:42
308
Ryszard Poprawa
Gomberg E.S.L. (1997), Czynniki ryzyka picia alkoholu w życiu kobiety, w: Kobiety i alkohol. Alkohol a zdrowie, t. 20, Warszawa: PARPA, s. 131–152,
Grant V.V., Stewart S.H., Mohr C.D. (2009), Coping-anxiety and coping-depression motives predict different daily mood-drinking relationships, Psychology of Addictive Behaviors, 23 (2), s. 226–237.
Habrat B. (1996), Szkody zdrowotne spowodowane alkoholem, Warszawa: Springer, PWN.
Heszen I., Sęk H. (2007), Psychologia zdrowia, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Hills P., Argyle M. (2002), The Oxford Happiness Questionnaire: A compact scale for the measurement
of psychological well-being, Personality and Individual Differences, 33, s. 1073–1082.
Hobfoll S. (2006), Stres, kultura i społeczność. Psychologia i filozofia stresu, Gdańsk: Gdańskie
Wydawnictwo Psychologiczne.
Juczyński Z. (2001), Narzędzia pomiaru w promocji i psychologii zdrowia, Warszawa: PTP, Pracownia Testów Psychologicznych.
Kashdan T.B. (2004), The assessment of subjective well-being (issues raised by the Oxford Happiness Questionnaire), Personality and Individual Differences, 36, s. 1225–1232.
Klatsky A.L. (2006), Drink to your health?, Scientific American Special Edition, 16 (4), s. 22–29.
Kuntsche E., Knibbe R., Gmel G., Engels R. (2005), Why do young people drink? A review of drinking motives, Clinical Psychology Review, 25, s. 841–861.
Maltby J., Day L., Barber L. (2005), Forgiveness and happiness. The differing contexts of forgiveness using the distinction between hedonic and eudaimonic happiness, Journal of Happiness
Studies, 6, s. 1–13.
Marlatt G.A. (1987), Alcohol, the magic elixir: Stress, expectancy, and the transformation of emotional stress, w: E. Gottheil, K.A. Druley, S. Pashko, S.P. Weinstein (red.), Stress and Addiction, New York: Brunner/Mazel Inc., s. 302–322.
Marlatt G.A. (1999), Alcohol, the magic elixir?, w: S. Peele, M. Grant (red.), Alcohol and Pleasure:
A Health Perspective, Philadelphia: Brunner/Mazel, s. 233–248.
Mroziak B. (2001), Poczucie koherencji osób uzależnionych od alkoholu — zmiany w psychoterapii,
w: H. Sęk, T. Pasikowski (red.), Zdrowie — stres — zasoby. O znaczeniu poczucia koherencji
dla zdrowia, Poznań: Wydawnictwo Fundacji Humaniora, s. 165–176.
Ogińska-Bulik N., Juczyński Z. (2008), Osobowość, stres a zdrowie, Warszawa: Difin.
Peele S., Brodsky A. (2000), Exploring psychological benefits associated with moderate alcohol use:
A necessary corrective to assessments of drinking outcomes?, Drug and Alcohol Dependence,
60, s. 221–247.
Poprawa R. (1998), Zarys psychologicznej koncepcji używania alkoholu jako sposobu radzenia
sobie ze stresem, Przegląd Psychologiczny, 41 (3/4), s. 61–70.
Poprawa R. (2001), Zasoby osobiste w radzeniu sobie ze stresem, w: G. Dolińska-Zygmunt (red.), Podstawy psychologii zdrowia, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 103–141.
Poprawa R. (2003), Zasoby radzenia sobie ze stresem a ryzyko uzależnienia od alkoholu, w: R. Derbis (red.), Niepokoje i nadzieje współczesnego człowieka, Częstochowa: Wydawnictwo WSP,
s. 219–239.
Poprawa R. (2005), Rola zasobów radzenia sobie ze stresem w ryzyku uzależniania się od alkoholu,
w: M. Ledzińska, G. Rudkowska, L. Wrona (red.), Psychologia współczesna: oczekiwania
i rzeczywistość, Kraków: Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, s. 129–149.
Poprawa R. (2006a), Analiza roli motywów picia w ryzyku uzależniania się od alkoholu, w: T. Pasikowski, H. Sęk (red.), Psychologia zdrowia: teoria, metodologia i empiria, Poznań: Bogucki
Wydawnictwo Naukowe, s. 129–140.
Poprawa R. (2006b), Analiza wybranych psychospołecznych uwarunkowań stopnia zaangażowania
w używanie alkoholu przez młodzież, w: J. Klebaniuk (red.), Człowiek wobec masowych zjawisk społecznych, Wrocław: Oficyna Wydawnicza Atut, s. 363–377.
Poprawa R. (2008a), Samoocena jako miara podmiotowych zasobów radzenia sobie i szczęścia
człowieka, w: I. Heszen, J. Życińska (red.), Psychologia zdrowia w poszukiwaniu pozytywnych
inspiracji, Warszawa: Academica, s. 103–121.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 308
2014-03-27 10:06:42
Piæ czy nie piæ na drodze do szczêœcia?
309
Poprawa R. (2008b), Przekonania i wiedza na temat alkoholu a ryzyko problemów alkoholowych
wśród dorastającej młodzieży, w: A. Grabowiec, J. Bogucki, A. Bochniarz (red.), Zdrowa
szkoła — zdrowy uczeń. Edukacja wobec współczesnych zagrożeń zdrowia, Lublin: Wydawnictwo NeuroCentrum, s. 91–106.
Poprawa R. (2009), Samoocena zasobów radzenia sobie jako czynnik ryzyka problematycznego angażowania się w używanie alkoholu, w: H. Wrona-Polańska, J. Mastalski (red.), Promocja
zdrowia w teorii i praktyce psychologicznej, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, s. 93–106.
Poprawa R. (2010a), Zasoby szczęścia a motywacja picia i ryzyko problemów alkoholowych wśród
studentów, Alkoholizm i Narkomania, 23 (1), s. 27–49.
Poprawa R. (2010b), Samoocena potencjałów zdrowia i szczęścia a ryzyko problematycznego używania internetu, w: N. Ogińska-Bulik (red.), Zachowania ryzykowne i szkodliwe dla zdrowia,
Łódź: Wydawnictwo Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej, s. 117–137.
Poprawa R. (2011a), Kobiety i mężczyźni wobec ryzyka problemów alkoholowych, w: B. Bartosz
(red.), Wymiary kobiecości i męskości. Od psychobiologii do kultury, Warszawa: Eneteia Wydawnictwo Psychologii i Kultury, s. 343–365.
Poprawa R. (2011b), Style radzenia sobie a ryzyko problemów alkoholowych wśród dorastającej
młodzieży, Przegląd Psychologiczny, 54 (1), s. 65–84.
Poprawa R. (2012), Oksfordzki Kwestionariusz Szczęścia. Polska adaptacja The Oxford Happiness
Questionnaire, Psychologia Jakości Życia, 11 (1), s. 37–56.
Poprawa R. (2013), Pomiar stopnia zaangażowania w używanie alkoholu. Badania nad wartością
psychometryczną Skali Używania Alkoholu, w: J. Chodkiewicz, K. Gąsior (red.), Wybrane
zagadnienia z psychologii uzależnienia od alkoholu, Warszawa: Difin, s. 13–41.
Rauch M.S.A., Bryant, J.B. (2000), Gender and context differences in alcohol expectancies, The
Journal of Social Psychology, 140 (2), s. 240–253.
Seligman M.E.P. (2005), Prawdziwe szczęście. Psychologia pozytywna a urzeczywistnianie naszych
możliwości trwałego spełnienia, Poznań: Media Rodzina.
Suth J.J., Ruffins S., Robins, C.E. Albanese, M.J. Khantzian, E.J. (2008), Self-medication hypothesis.
Connecting affective experience and drug choice, Psychoanalytic Psychology, 25 (3), s. 518–532.
Trzebińska E. (2008), Psychologia pozytywna, Warszawa: Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne.
Wnuk M. (2006), Poczucie jakości życia Anonimowych Alkoholików, Psychologia Jakości Życia,
5 (1), s. 49–62.
Wnuk M. (2007), Abstynencja i długość pobytu w ruchu samopomocy a dobrostan psychiczny osób
uzależnionych od alkoholu. Mediacyjna rola Programu Dwunastu Kroków, Alkoholizm i Narkomania, 20 (4), s. 395–416.
Wojcieszek K.A. (2010), Biblijne podstawy Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, Trzeźwymi bądźcie,
5, http://www.oat.com.pl/tb_nr_5_2010.php#kwc, dostęp 2.02.2012.
Woronowicz B.T. (2009), Uzależnienia. Geneza, terapia, powrót do zdrowia, Poznań-Warszawa:
Media Rodzina and PARPAMEDIA.
To drink or not to drink
on the road to happiness?
Summary
Alcohol abuse and dependency is undeniably connected with detriments and suffering. Nonetheless, moderation in drinking is to be beneficial for one’s health and happiness. Abstinence howPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 309
2014-03-27 10:06:42
310
Ryszard Poprawa
ever, is not to be significantly beneficial for social adaptability, and is to be the main feature of
emotionally weak individuals who are not rich in coping resources.
The aim of this research was to explore the influence differential degrees of alcohol use involvement have on individual’s happiness. Particularly the consequences of moderate drinking on individual’s happiness were analysed. The happiness was understood as a life satisfaction and resources
conditioning good quality of life (psychological wealth). The study was conducted on 776 adult
people sample. On the base of Alcohol Use Scale results, four groups involved in the use of alcohol
were distinguished: 1) primary abstainers, 2) light and moderate drinkers, 3) heavy normative drinkers, 4) the harmfully drinking and addicted. Happiness was measured by means of Polish adaptations
of Dienner’s The Satisfaction with Life Scale and The Oxford Happiness Questioner by Hills and
Argyle.
As was expected, harmful drinking and addiction destroy happiness and its resources. Moreover, deficiency of happiness and its resources can push individuals into addictive escapes from
problems. Contrary to expectations, moderate drinking is not the source of exceptional happiness.
The highest life satisfaction and individual resource of happiness are found amongst male primary
abstainers, but not female. Furthermore, male teetotallers have significantly higher life satisfaction
and happiness resources than female abstainers. Gender differences, which were found in the course
of this research, are currently being analyzed.
Keywords: happiness, psychological wealth, alcohol drinking, moderate drinking, benefits from
alcohol drinking and abstinence
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 310
2014-03-27 10:06:42
Czêœæ III
Nowe obszary badañ
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 311
2014-03-27 10:06:42
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 312
2014-03-27 10:06:42
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
URSZULA DÊBSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja
z nieco innej perspektywy
Streszczenie
Autorka podejmuje refleksję nad zagadnieniem ewolucji psychologii rehabilitacji. Pokazuje
jej miejsce w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Istnieją różne podejścia i modele
w obszarze psychologii rehabilitacji, które coraz szerzej i bardziej wszechstronnie ukazują osoby
niepełnosprawne i ich problemy. Autorka proponuje spojrzeć na nie w kontekście life-span psychology oraz wspomagania rozwoju. Chociaż sama idea nie jest nowa, to jednak osadzenie jej na
gruncie life-span psychology stwarza możliwość ujrzenia zagadnień niepełnosprawności i rehabilitacji z bardziej pozytywnej strony. Wydaje się, że może to stwarzać szanse na zmniejszanie obszaru
wykluczenia osób niepełnosprawnych.
S³owa kluczowe: niepełnosprawność, rehabilitacja, life-span psychology
Wzbić się ku gwiazdom
Z okrzykiem
radości
i dumy:
Jam człowiek!
(T. Geniusz, Wzbić się)
Wstêp
Intensywne zmiany cywilizacyjne, postęp naukowy i techniczny, przyspieszenie tempa życia — oprócz ich pozytywnego aspektu, jako efekt uboczny —
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 313
2014-03-27 10:06:42
314
Urszula Dêbska
przyniosły także wzrost liczby osób niepełnosprawnych1. To skutek licznych
wypadków, powikłań pooperacyjnych, chorób cywilizacyjnych, wydłużenia
czasu życia, któremu często towarzyszy niesprawność. Osoby niepełnosprawne
w Polsce stanowią prawie sześciomilionową grupę społeczną z wyraźną tendencją
wzrostową (Balcerzak-Paradowska, Głogosz, Kołaczek 2002; GUS 2006, 2007
2007a). Oprócz osób trwale niepełnosprawnych do tej grupy należy zaliczyć osoby krótkotrwale niepełnosprawne, przewlekle czy terminalnie chore. Blisko 209
tysięcy to dzieci niepełnosprawne i przewlekle chore, około 390 tysięcy — młodzież (Wawrzyn 2010). Niepełnosprawność wymaga zróżnicowanej rehabilitacji2, która pomaga w procesie przystosowania się do niepełnosprawności i życia
z nią — jeżeli nie jest możliwy powrót do całkowitej sprawności.
Gdy słyszymy słowo „niepełnosprawny”, pierwsza myśl biegnie do tego,
czego osobie brakuje, w czym nie dorównuje osobom sprawnym. Dopiero głębsza
znajomość problematyki, konkretnych osób z niepełnosprawnością, ich sposobów
radzenia sobie w życiu, pomaga dostrzec inne, ważniejsze aspekty i właściwości
ich samych i ich życia. Słowa M. Grzegorzewskiej: „nie ma kaleki, jest człowiek”
(1964), szczególnie wpisują się w kontekst poszukiwania nowego podejścia do
niepełnosprawności i rehabilitacji. Zaliczenie osoby do grupy niepełnosprawnych
może pełnić pozytywne funkcje: np. pozwala ukonkretnić niezbędne działania
rehabilitacyjne, daje podstawy do ubiegania się o niezbędne wsparcie, pomoc itp.
Jednak samo określenie „niepełnosprawność” pozostaje terminologią naznaczenia i wykluczenia (Dębska 2007).
Coraz bogatsza baza teoretyczna i empiryczna dotycząca niepełnosprawności, tworzone nowe modele rehabilitacji, obserwowana w życiu społecznym ak1 Spośród licznych ujęć i definicji niepełnosprawności na uwagę zasługuje najszersze —
biopsychospołeczne. Według WHO (2001) niepełnosprawność rozumiana jest jako odchylenie od
normalnego poziomu funkcjonowania w płaszczyźnie biologicznej (zniesienie, ograniczenie bądź
zaburzenie przebiegu funkcji organizmu w zależności od stopnia i zakresu jego uszkodzenia),
indywidualnej (osobowej — ograniczenie rozwoju i możliwości działania) i społecznej (ograniczenie
pełnienia ról społecznych i uczestnictwa w życiu społecznym) (Majewski 1999, s. 81; Dykcik 2001,
s. 15; Otrębski 2007, s. 18).
2 R eh ab ilitac ja: 1. „złożony proces obejmujący oddziaływania lecznicze, społeczne i zawodowe, a w przypadku dziecka — pedagogiczne, zmierzające do przywrócenia sprawności
i umożliwienia samodzielnego życia w społeczeństwie człowiekowi, który takich możliwości
nie miał lub z powodu przebytego urazu czy choroby je utracił” (Kowalik 1991, s. 446); „proces
przystosowania do normalnego życia w społeczeństwie osób, które doznały przemijającej lub
trwałej utraty zdrowia i stały się na stałe lub na pewien czas inwalidami” (Kaja 2010, s. 35); „proces
medyczno-społeczny, który dąży do zapewnienia osobom niepełnosprawnym godziwego życia
w poczuciu pożyteczności społecznej i bezpieczeństwa społecznego oraz zadowolenia” (Kabsch
2001, s. 79). „[…] pomoc w rozwiązywaniu problemów życiowych osób niepełnosprawnych,
w pokonywaniu barier wytworzonych przez społeczne warunki życia, w określeniu nowych,
bardziej realistycznych wartości oczekiwanych, w odtwarzaniu utraconych funkcji sensorycznych,
psychomotorycznych, umysłowych (np. nauka porozumiewania się osób z afazją), przygotowywanie
do życia zintegrowanego, motywowanie do przyjęcia stylu życia umożliwiającego samodzielność”
(Kowalik 2007).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 314
2014-03-27 10:06:42
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
315
tywna i twórcza obecność wielu osób niepełnosprawnych sugerują potrzebę nowego spojrzenia na nie. Uwzględniając powyższe, podejmuję więc próbę ujęcia
niepełnosprawności i rehabilitacji, wspierając się nowym sposobem definiowania
rozwoju człowieka, „zanurzając” niepełnosprawność i rehabilitację w life-span
psychology. W moim odczuciu taki zabieg teoretyczny pozwala w pierwszej kolejności widzieć konkretnego człowieka, a dopiero w dalszej to, z czym się boryka
z racji niepełnosprawności, czy to, w czym działania rehabilitacyjne przychodzą
mu z pomocą. Część tych działań przynależy do zadań psychologii rehabilitacji.
Ewolucja dzia³añ rehabilitacyjnych
Idea rehabilitacji w Polsce rozwija się intensywnie na przestrzeni wielu dziesiątków lat (Wright 1965; Dega 1973; Hulek 1977; Larkowa 1987; Witkowski
1993; Wątorska, Otrębski 1994; Sękowska 1996; Obuchowska 1999; Ossowski
1999; Pisula 2005; Kowalik 2007a; Otrębski 2007). Obszar zainteresowania badaczy i praktyków obejmuje kwestie istotne z punktu widzenia: a) samego procesu
rehabilitacji, b) osoby niepełnosprawnej czy c) jej bliższego i dalszego otoczenia.
Początkowy etap rozwoju rehabilitacji miał charakter stricte medyczny, usługi rehabilitacyjne były świadczone w ramach placówek medycznych, a przebiegiem
procesu kierowali lekarze. Model medyczny traktował niepełnosprawność jako
rodzaj anormalności, postrzegając osoby niepełnosprawne przez pryzmat braków.
Sprzyjało to postrzeganiu ich od strony pejoratywnej, spychając na margines życia
społecznego. Mogły one częściej doświadczać zachwiania poczucia bezpieczeństwa, postrzegać siebie jako jednostki mniej wartościowe, nieprzydatne, niespełnione itp. W modelu tym akcent kładziono na potrzebę podejmowania działań charytatywnych i opiekuńczych w stosunku do osób niepełnosprawnych. Stopniowo
poszerzano zakres działań rehabilitacyjnych, tworząc nowe modele, w których coraz większe znaczenie pełniła rehabilitacja psychologiczna (Ossowski 1999).
Na gruncie polskim większe i pogłębione zainteresowanie zagadnieniami
niepełnosprawności i rehabilitacji nastąpiło po okresie I i II wojny światowej, gdy
znacząco wzrosła liczba osób wymagających specjalistycznej pomocy. Działania w obszarze rehabilitacji w największym stopniu nakierowane były na obszar
edukacji i aktywności zawodowej. W latach 50. w Polsce istniały szkoły specjalne, które wspierały osoby niepełnosprawne w sferze edukacyjnej; działały spółdzielnie inwalidzkie, które wspomagały osoby niepełnosprawne w obszarze pracy
i zatrudnienia. Stopniowo powstawały nowe ośrodki specjalizujące się w pomocy
osobom z różnymi typami niepełnosprawności: z upośledzeniem umysłowym,
osobom niewidomym i niedowidzącym, głuchym i niedosłyszącym, chorym przewlekle. W tzw. polskim modelu rehabilitacji uznano konieczność pracy zespołowej specjalistów z różnych dziedzin (teamów) (Dega 1973). Wśród wymogów
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 315
2014-03-27 10:06:42
316
Urszula Dêbska
skutecznej rehabilitacji podkreślano: powszechność, wczesne zapoczątkowanie,
kompleksowość i ciągłość (Ossowski 1999).
W latach 70. minionego stulecia przystąpiono do organizacji procesu rehabilitacji w naturalnych warunkach życia osób niepełnosprawnych — rozwinięto
podejście społeczne (Sękowska 1985, 1996; Witkowski 1993; Kościelska 1995;
Wątorska, Otrębski 1994; Martin 1995; Majewski 1999; Obuchowska (red.)
1999; Ossowski 1999; Kowalik 2007a). W tym modelu postrzegano osobę niepełnosprawną w kontekście jej obecności i uczestnictwa w społeczności, w której
żyje. Coraz częściej włączano osoby niepełnosprawne do rynku pracy, tworząc
specjalnie przygotowane do tego celu miejsca, np. zakłady pracy chronionej. Zaproponowano model interakcyjny rehabilitacji, który uznaje prawa obywatelskie
osób z upośledzeniem umysłowym (Otrębski 2007). W pewnym stopniu było to
możliwe, gdy odstąpiono od ujmowania osób niepełnosprawnych jedynie przez
pryzmat ich braków i dostrzeżono ich możliwości3.
Niepełnosprawność nie musi być bowiem ograniczającym wyznacznikiem
kolei życia. W coraz większym stopniu stawia się na aktywność jednostki w procesie rehabilitacji, by mogła uczestniczyć w życiu społecznym i samodzielnie
kształtować swój los (Ossowski 1999; Vigand, Vigand 1999; Dębska 2006a,
2006e; Klingvall 2003; Kowalik 2007, 2007a). Poszerzono obszar zainteresowania: od koncentracji na procesach kompensacyjnych i adaptacyjnych, poprzez
procesy integracyjne, aż po współodpowiedzialność za siebie i swoje funkcjonowanie w środowisku (Larkowa 1987; Kowalik 1998, 2007, 2007a; Ossowski
1999; Otrębski 2007) i poczucie godności osób niepełnosprawnych (Dębska,
Szemplińska 2008). Wielu niepełnosprawnych wymaga jednak ciągłej bądź częstej pomocy i opieki ze strony innych osób. Stąd niezbędne jest tzw. podejście moralne, uwzględniające konieczność opieki przez rodziny i instytucje charytatywne
(Olkin, Pledger 2003; Kowalik 2007a).
Obecnie pojawia się coraz więcej badań opartych na studium przypadku i autobiografii, które ukazują codzienne zmagania osoby doświadczonej niepełnosprawnością z jej własnej perspektywy, pokazując odmienność jej życia (Wright
1965; Grandin, 1995; Kościelska, 1995; Vigand, Vigand, 1999; Sobolewska 2002;
Klingvall 2003; Świtaj 2008; Dębska 2010; Dąbrowski 2011; Żyta 2011). Efekty
gromadzonych badań i rozważań przekładane są na konstruowanie nowej bazy
teoretycznej, budowanie nowych modeli rehabilitacji.
3 Ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych (Dz.U. z 2008,
Nr 14, poz. 92) z 27 sierpnia 1997 roku porządkuje system orzekania o niepełnosprawności
oraz realizowania działań rehabilitacyjnych. Akcent nie jest położony na braki i dysfunkcje,
ale upodmiotowienie, samodzielność, niezależność w obszarze społecznym i zawodowym;
dostosowano narzędzia rehabilitacji; poszerzono rozumienie rehabilitacji, będącej procesem,
który może doprowadzić do sprawności; nastąpił wzrost zainteresowania zatrudnianiem osób
niepełnosprawnych i świadomości na temat ich możliwości zawodowych.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 316
2014-03-27 10:06:42
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
317
O niepe³nosprawnoœci i rehabilitacji
w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Kierując myśl ku „drogom rozwoju psychologii wrocławskiej”, warto uczynić to w odniesieniu do psychologii rehabilitacji, która także tutaj ma swoją historię i kontynuatorów. Wiele uwagi, czasu, zainteresowania i serca oddawał osobom
niepełnosprawnym — zwłaszcza dzieciom chorym i hospitalizowanym — prof.
Marian Kulczycki. Szczególnie cenne w jego podejściu było zwracanie uwagi na
indywidualny sposób rozumienia siebie i swojej sytuacji. To bowiem wywiera decydujący wpływ na codzienne funkcjonowanie jednostki (Kulczycki 1995). Z prof.
M. Kulczyckim współpracował mgr M. Jędrzejczak, który szczególnym zainteresowaniem darzył osoby głuche i niedosłyszące (Jędrzejczak 1976, 1995). Grupa
pacjentów neuropsychologicznych znajdowała się w centrum uwagi dr Joanny
Przesmyckiej-Kamińskiej — twórczyni psychologii środowiskowej (1990). Założyła ona w Instytucie i prowadziła przez wiele lat pracownię neuropsychologiczną
i klub dla pacjentów „Pod Klonowym Liściem”. Mgr Anna Mirtyńska przez okres
pracy w Instytucie skupiała swe zainteresowania i wysiłki zawodowe na pracy
z dziećmi z porażeniem mózgowym, stosowała głównie metodę Glenna Domana.
Przedmiotem zainteresowania doc. Aliny Czapigi stały się — w płaszczyźnie teoretycznej i praktycznej — między innymi problemy osób z upośledzeniem umysłowym (Czapiga (red.) 2003, 2006). Podejmuje ona liczne działania badawcze,
naukowe i organizacyjne dotyczące psychopatologii. Uruchomiła i zorganizowała
studia podyplomowe w Instytucie oraz dwie znaczące konferencje naukowe poświęcone zagadnieniom wspomagania rozwoju i psychopatologii. A. Szemplińska wzbogaca doświadczenia badawcze i rehabilitacyjne swoimi zainteresowaniami i aktywnym uczestnictwem w życiu osób z upośledzeniem umysłowym
zamieszkujących we wspólnotach L’Arche (Śmigiel, Szemplińska, Andrzejczak
2010; Szemplińska 2011, 2011a; Dębska, Szemplińska 2011). Dr Urszula Dębska
zajmuje się rehabilitacją osób niepełnosprawnych i im towarzyszy. Owocem tych
działań są między innymi teksty dotyczące samych osób niepełnosprawnych, ich
rodzin, godności, jakości życia, zagadnień związanych z diagnozą, a także prób
ujęcia niepełnosprawności i rehabilitacji w nurcie life-span psychology (Dębska
2006a, 2006b, 2006c, 2006d, 2006e, 2007a, 2009, 2010, 2013).
Modele rehabilitacji psychologicznej
Specyfika psychologii rehabilitacji przypisuje działaniom rehabilitacyjnym
określone zadania. Nadrzędnym ich celem jest wieloraka pomoc na kolejnych
etapach adaptacji do niepełnosprawności (Kowalik 1998; Otrębski 2007). DomiPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 317
2014-03-27 10:06:42
318
Urszula Dêbska
nujące modele pokazują możliwości psychologa w tym obszarze. Kryterium ich
wyodrębnienia stanowi sposób postrzegania osób niepełnosprawnych i ujmowania procesu rehabilitacji.
1. Model relatywistyczny (Dembo 1982) zestawia niepełnosprawność ze
sprawnością. To niepełnosprawność staje się powodem do postrzegania odmienności osoby, pośrednio prowadząc do jej dewaluacji. Obejmuje ona także odniesienie do siebie: postrzeganie siebie jako osoby mniej wartościowej, a nawet niezdolnej do samodzielnego życia, decydowania o własnym losie. Podstawowym
zadaniem psychologa jest pomoc w pokonywaniu barier wytworzonych przez
społeczne warunki życia: zmiana postaw, modyfikacja świadomości społecznej,
wzorców kulturowych. To także oddziaływanie ukierunkowane na odtworzenie
utraconych funkcji sensorycznych, psychomotorycznych i umysłowych oraz na
system wartości osób niepełnosprawnych (za: Kowalik 2007a).
2. Model biorcy usług rehabilitacyjnych (Olkin, Pledger 2003) ukazuje osoby
niepełnosprawne jako specyficzną grupę mniejszościową. To potencjalni konsumenci usług rehabilitacyjnych, często marginalizowani społecznie poprzez niewystarczające finansowanie takich usług (za: Kowalik 2007a).
3. Model skoncentrowany na jednostce niepełnosprawnej, bez odniesienia do
właściwości środowiska (Roessler, Bolton za: Kowalik 2007a). Autorzy przyjmują, że u osób niepełnosprawnych należy rozwijać przede wszystkim pewne kategorie umiejętności: odnoszące się do ochrony własnego zdrowia, umożliwiające
powrót do samodzielnego życia oraz zapewniające rozwój jednostki (głównie poprzez przezwyciężanie izolacji i samotności oraz aktywne włączanie się w życie
społeczne, rodzinne i zawodowe). To model skoncentrowany jedynie na brakach
osoby niepełnosprawnej (za: Kowalik 2007a).
4. Kowalik (2007a), odnosząc się krytycznie do powyższych modeli, proponuje całościowy model — humanistyczny. Główne jego elementy obejmują:
a. proces interakcji między osobą niepełnosprawną i specjalistą w zakresie
rehabilitacji: zabezpieczanie przed doświadczaniem problemów, zmniejszanie ich
natężenia, likwidowanie psychologicznych konsekwencji znalezienia się w sytuacji problemowej, włączanie osoby niepełnosprawnej jako aktywnego współtwórcy procesu rehabilitacyjnego.
Na kolejnych etapach procesu rehabilitacji rozwiązywanie problemów osób
niepełnosprawnych ma zupełnie inny charakter, jest to:
b. podkreślenie subiektywnego charakteru każdego problemu osoby niepełnosprawnej;
c. autentyczna troska o pacjenta, której konsekwencją winno być wzbudzenie
w nim postawy samotroski, przejęcia swojego losu we własne ręce i — w miarę
możliwości — kierowania nim;
d. traktowanie osoby niepełnosprawnej w każdej sytuacji jak człowieka, którego spotkało niepowodzenie rozwojowe; niepełnosprawność doprowadza bowiem do powstania strefy utraconego rozwoju, całkowicie blokującej możliwości
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 318
2014-03-27 10:06:42
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
319
rozwojowe lub poważnie je ograniczającej, a rehabilitacja stwarza szanse na odzyskanie — wspólnie z osobą niepełnosprawną — tej sfery (Kowalik 2007, s. 50).
5. Cenny wkład do modeli rehabilitacji psychologicznej wnosi Otrębski
(2007), proponując interpersonalne, interakcyjne podejście do rehabilitacji zawodowej osób z upośledzeniem umysłowym. Model ten można też określić mianem
ekologicznego. Osoby niepełnosprawne intelektualnie wspiera się w naturalnym
środowisku pracy, dając im nowe możliwości rehabilitacji i rozwoju. Podstawę
modelu stanowi perspektywa społeczna, w której rehabilitacja psychologiczna
rozumiana jest jako „proces zachodzący między ludźmi: osobą niepełnosprawną
i rehabilitującą” (Kowalik 1989; Otrębski 2007).
W poszukiwaniu innego modelu
Zmiany w rozumieniu i definiowaniu niektórych pojęć z obszaru psychologii,
zwłaszcza psychologii rozwoju, sugerują, że zasadne byłoby przedefiniowanie
i próba zrozumienia w nowym kontekście pojęć z obszaru nauk praktycznych, np.
psychologii rehabilitacji. Perspektywa life-span psychology (Baltes 1991) pozwala ująć osobę niepełnosprawną jako kogoś o indywidualnym przebiegu rozwoju. Na rehabilitację rozumianą jako złożony proces: naprawiania, usprawniania
i podtrzymywania, perspektywa ta nakłada proces wspomagania rozwoju i wzrostu jednostki niepełnosprawnej włączony w jej życie (czasem trwający aż po jego
kres). Proces ten obejmuje także jej bliskich, którzy współuczestniczą w rehabilitacji i w życiu osoby niepełnosprawnej. W odniesieniu do dzieci — w powszechnym przekonaniu — takie myślenie znajduje uzasadnienie, ponieważ
niedomagający w jakichś funkcjach organizm cechuje się znaczną elastycznością i możliwościami kompensacyjnymi. W odniesieniu do dorosłych i starszych
osób niepełnosprawnych myślenie takie możliwe jest wówczas, gdy rozszerzy
się pojęcie rozwoju. Rozwój w perspektywie life-span możliwy jest przez całe
życie jednostki (Straś-Romanowska 2001). Obejmuje on różne sfery życia, a nie
jedynie jego biologiczny czy społeczny kontekst. Zjawisko progresji nie ogranicza się do poszczególnych funkcji psychicznych, lecz obejmuje transformacje
organizacji psychicznej i dokonuje się w ciągu całego życia. Podmiot w sposób
aktywny w nim uczestniczy (Łoś 2010, s. 75, 82). Zmiany dokonują się w wyniku
zróżnicowanej osobistej aktywności, poprzez zmiany w myśleniu4, liczne przewartościowania, stawianie i realizowanie nowych celów, konkretne zachowania
(McAdams 1994, 2001; McLeod, Balamoutsou 1996; Hermans 1996; Grzegorek
2003). W procesie tych zmian mają swój udział także wszelkie działania rehabili4
Mariusz Kędzierski, który ma jedynie kikuty rąk, stwierdza, że „niepełnosprawność tkwi
w głowie osoby”. To co ona myśli o sobie, o swoich możliwościach czy ograniczeniach w znacznym
stopniu wyznacza dalszy bieg jej życia (wywiad, „Fakty”, TVP3, 18 sierpnia 2012).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 319
2014-03-27 10:06:42
320
Urszula Dêbska
tacyjne. Wkomponowują się one w życie jednostki niepełnosprawnej i jej otoczenia, zwiększając ich szanse na dokonywanie zmian w życiu i rozwój.
„Wspomaganie rozwoju” definiowane jako proces intencjonalnych oddziaływań z zewnątrz (od otoczenia) prowadzi do umożliwienia osobie wspomaganej samodzielnego rozwiązywania zadań i problemów życiowych. Istotę tego
procesu stanowi specjalny rodzaj interakcji międzyludzkiej ukierunkowanej na
człowieka działającego w swoim życiu i poszukującego sensu życia, także na drodze kształtowania sprawności i umiejętności (Kaja 2010). Podstawę teoretyczną
wspomagania stanowi dostrzegana ścisła zależność jednostki i świata, w którym
żyje (Kaja 2010, s. 26).
W treści pojęć rozwoju, wspomagania rozwoju, rehabilitacji uwidacznia
się ich wzajemne powiązanie. Osoba niepełnosprawna korzysta ze wspomagania jej indywidualnego rozwoju określonych struktur i funkcji także poprzez
oddziaływania rehabilitacyjne. Umożliwia to odzyskiwanie utraconych funkcji
i sfer rozwoju, przechodzenie przez etapy przystosowania do niepełnosprawności, aktywizuje strefy możliwego rozwoju — gdy utracone nie mogą powrócić.
Procesy wspomagania mogą być prowadzone przez całe życie, jeśli zachodzi
taka potrzeba. Działaniom wspomagającym (rehabilitacyjnym) poddawane są
osoby w każdym wieku, z różnoraką niepełnosprawnością, z różnym stopniem
utraty sprawności, w różnorodnych obszarach. Aktywność własna osoby niepełnosprawnej, oprócz włączania się wprost w działania związane z rehabilitacją
— odzyskiwaniem sprawności i stref utraconego rozwoju, obejmuje także przepracowanie myślenia o sobie, swoim życiu, dokonywanie znaczących przewartościowań, konstruowanie na nowo swojego życia, np. poprzez wspomaganie
się procesami autonarracji (Dębska 2010; Dębska, Szemplińska 2011a). Procesy
wspomagania rozwoju i rehabilitacji angażują jednocześnie najbliższe otoczenie osoby niepełnosprawnej. W znacznym stopniu to od nich zależy poziom
sprawności i jakość życia ich bliskich. Kościelska (1995), pisząc o obliczach
upośledzenia, szczególnie podkreśla tę zależność. Od ilości, jakości postaw
i zachowań otoczenia względem osoby upośledzonej, wzajemnych interakcji,
w największym stopniu zależy potencjał, jaki ona wzbudzi i uwolni, jak będzie funkcjonowała w sferze indywidualnej i społecznej, jaki będzie poziom jej
upośledzenia (Kościelska 1995; Kowalik 1989; Otrębski 2007). Model interpersonalny i interakcyjny rehabilitacji pokazuje i otwiera drogę do pełniejszego
bycia i życia osób niepełnosprawnych wśród innych (Otrębski 2007). Wszelkie
działania typu integracyjnego (w przedszkolu, szkole czy pracy), włączanie tzw.
asystentów dla osób niepełnosprawnych zmierzają ku temu, by w jak najbardziej naturalnych warunkach łączyć aktywność rehabilitacyjną5 z inną, zwykłą,
5 Obok rehabilitacji specyficznej — medycznej, psychologicznej, pedagogicznej, społecznej,
zawodowej, środowiskowej szeroko stosowane są: rehabilitacja niespecyficzna (np. arteterapia,
dogoterapia, hipnoterapia). Istnieje bogata oferta oddziaływań rehabilitacyjnych. Niektóre działania
są złożone i obejmują całość życia osób niepełnosprawnych. Na przykład mieszkańcy wspólnot
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 320
2014-03-27 10:06:43
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
321
codzienną aktywnością, wspierać rozwój osób niepełnosprawnych, czynić ich
życie jak najbardziej naturalnym i pełnym.
Ujęcie rehabilitacji jako złożonego procesu wspomagania indywidualnego
rozwoju w kontekście life-span6 poszerza perspektywę rozumienia i wyjaśniania.
Procesy dotychczas rozłączane definicyjnie: niepełnosprawność, rehabilitacja,
rozwój i wspomaganie, zawiera się w jednej przestrzeni semantycznej, próbując dostrzec w nich elementy, które łączą je w jeden złożony proces. Dostrzega
się wówczas nie tylko rehabilitację jednostki z uszkodzeniem czy z „utraconą
sferą rozwoju”, ale osobę rozwijającą się pomimo istniejących ograniczeń czy
utrudnień. W perspektywie life-span akcent pada na indywidualny tok rozwoju
jednostki uczestniczącej w procesie rehabilitacji trwającym przez całe życie bądź
znaczną jego część. Szczególne miejsce zajmuje w nim podmiotowe zaangażowanie jednostki niepełnosprawnej w złożony proces rehabilitacji i autorehabilitacji, wzbudzanie, wyzwalanie i uruchamianie ukrytych zasobów (Ossowski 1999;
Dębska 2006a, 2006e; Kowalik 2007).
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja
w kontekœcie life-span psychology
Perspektywa life-span pozwala na nieco inne rozumienie, definiowanie i sytuowanie kwestii niepełnosprawności i rehabilitacji. Sama idea nie jest nowa.
Wiele kroków budujących współczesną rehabilitację wpisuje się w kontekst life-span. Chociażby cechy modelu rehabilitacji Degi i Weissa: wczesne zapoczątkowanie, ciągłość, systematyczność, powszechność (Dega 1973), rehabilitacja
osób w każdym wieku (Sękowska 1985; Dykcik 2001). Również zwrócenie
uwagi na pozytywną stronę niepełnosprawności w wymiarze indywidualnym
i społecznym (Grzegorzewska 1964; Kościelska 1995; Larkowa 1987; Obuchowska (red.) 1999; Ossowski 1999; Kowalik 2007, 2007a; Otrębski 2007),
przywrócenie wartości życiu osobistemu niepełnosprawnych (Hulek 1977),
wspieranie, wspomaganie rozwoju (Dykcik 2001; Brearley 1999; Obuchowska
(red.) 1999; Dyduch 2011), aktywne zmienianie własnego losu w sytuację z nadzieją (Ossowski 1999). Próbę zestawienia podejścia life-span i rehabilitacji
zawiera tabela 1.
L’Arche akcentują dodatkowo rolę wzajemnych więzi, przyjaźni, osobistego doświadczenia
pozytywnych kontaktów interpersonalnych, akceptacji, wsparcia, wzajemności. Także możliwość
czynienia pożytecznych rzeczy, odkrywania interesujących pasji (Dębska, Szemplińska 2011).
6 Dębska — wystąpienie na konferencji naukowej PTP w Katowicach w roku 2011 (2013).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH LXII- 16 Debska.indd 321
2014-03-27 14:29:30
322
Urszula Dêbska
Tabela 1. Związki ujęcia life-span i rehabilitacji
Działania rehabilitacyjne
wpisane w life-span
a) rozwój odbywa się w ciągu całego życia, po- a) zaistnienie niepełnosprawności stanowi wylega na uwarunkowanych biologicznie i kultu- chylenie od tzw. przeciętnej linii rozwoju; rerowo zmianach zdolności do adaptacji
habilitacja może być realizowana na każdym
etapie życia, opierając się na uwarunkowanych
biologicznie i kulturowo zmianach zdolności
do adaptacji
Rozwój w perspektywie life-span
b) zawiera dynamiczną proporcję wspólnie wy- b) obserwuje się różną dynamikę przebiegu
stępujących wzrostów i spadków
procesu
c) indywidualny rozwój wykazuje dużą pla- c) w procesie rehabilitacji podstawowe funkcje
styczność w każdym wieku i może przybierać rozwoju: wzrost, utrzymanie i regulacja spadwiele form, zależnie od warunków życia
ków przybierają zindywidualizowany wzajemny układ
d) wpływy biologii i kultury na rozwój zachodzą w ontogenetycznym i historycznym kontekście trzech kategorii zdarzeń: związanych
z wiekiem jednostki, związanych z czasem
historycznym oraz „nienormatywnych”, czyli
przytrafiających się tylko określonemu człowiekowi
d) wielowymiarowe, wielofunkcyjne, wielokierunkowe działania rehabilitacyjne wspomagają indywidualny rozwój oraz uwalniają nowe
wewnętrzne zasoby jednostki
e) może być zrozumiany tylko z perspektywy
multidyscyplinarnej (uwzględniającej także
biologię, medycynę, antropologię czy socjologię)
e) w toku działań rehabilitacyjnych aktywizowane są indywidualnie zróżnicowane strategie
w zależności od potrzeb i możliwości jednostki
w różnych obszarach funkcjonowania
f) biologiczne wpływy na rozwój jednostki f) wraz z wiekiem maleją biologiczne wpływy
maleją z wiekiem; wraz z zaawansowaniem na efekty rehabilitacji
rozwoju rośnie zapotrzebowanie na zasoby
kulturowe
g) rozwój spełnia trzy ogólne funkcje: wzrostu,
utrzymania (w tym odzyskiwania) oraz funkcję
regulowania spadków („systemowa całość indywidualnego rozwoju”); wraz ze zmniejszaniem się zasobów (wewnętrznych) jednostki
w ciągu życia zmienia się alokacja zasobów do
tych trzech funkcji
g) do uzyskania sprawności niezbędne są wielopłaszczyznowe i interdyscyplinarne działania
rehabilitacyjne; w procesie współuczestniczy
otoczenie jednostki;
rehabilitacja służy wzrostowi, usprawnianiu,
utrzymaniu sprawności i wyrównywaniu pojawiających się spadków
h) korzysta z uzupełniających się strategii: selekcji, optymalizacji oraz kompensacji; każdy rozwój jest kompozycją tych trzech komponentów
Źródło: (Baltes 1998).
h) rehabilitacja wykorzystuje strategie: selekcji oddziaływań, wyboru najskuteczniejszych
działań, kompensujących niedostatki
Źródło: (Dębska 2013).
Ujęcie niepełnosprawności i rehabilitacji w perspektywie life-span powoduje
koncentrację na osobie w jej całościowym (indywidualnym) biegu życia. Przy
wzbudzeniu i wyzwoleniu własnej aktywności, pozytywnego odniesienia do siebie i swojej niepełnosprawności oraz aktywnym wsparciu najbliższego otoczePrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 322
2014-03-27 10:06:43
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
323
nia powstaje okazja do wyzwolenia nowych zasobów, uwolnienia tego, co było
„uśpione”, ukryte. Na początkowym etapie niezbędne są specjalistyczne działania
medyczne i usprawnianie: szeroko pojęte leczenie, gimnastyka, ćwiczenia, zabiegi, terapia zajęciowa, poszukiwanie możliwości zajęcia się czymś innym aniżeli
tylko rehabilitacją specjalistyczną. Podprowadza się osobę do stanu akceptacji
niepełnosprawności i spostrzegania u siebie innych możliwości (jeżeli dotychczasowe zostały utracone czy przyblokowane). Pozwoli jej to wkroczyć na drogę
własnej aktywności, na której zechce się realizować.
Cechy rehabilitacji — ciągłość i systematyczność — wymagają, by działania
rehabilitacyjne umiejętnie wkomponować w codzienność. Gdy muszą być stosowane przez całe życie, stają się stałym elementem konstruującym jego bieg.
Chociaż stanowią osobne działania specjalistyczne, przeplatają się z innymi działaniami codzienności. Prowadzone w znacznym stopniu w naturalnych warunkach życia (nie tylko w specjalistycznych placówkach), w coraz większym wymiarze przejmowane są przez samą osobę niepełnosprawną i jej bliskich. Może
to być swoisty styl ic h życia, w którym zróżnicowane zabiegi rehabilitacyjne,
usprawnianie, posłużą podtrzymaniu sprawności. Staną się jednocześnie elementem ich zdr owotne go stylu życia.
W takim ujęciu postrzega się osoby niepełnosprawne od strony pozytywnej
— widząc w nich znacznie więcej aniżeli tylko ich niepełnosprawność. Tadeusz
Geniusz — chory na atetozę — w swym wierszu Wzbić się (zob. motto na początku tekstu) jakby z głębin rozpaczy woła o dostrzeżenie tego faktu i przyzwolenie
na zaistnienie inaczej.
Można podać liczne przykłady osób z niepełnosprawnością i pokazać, jak budują swoją codzienność, wkomponowując w nią rehabilitację. Każda osoba niepełnosprawna ma szansę na pełniejszy rozwój, realizuje go w zindywidualizowany sposób, niezależnie od tego, czy stała się niepełnosprawna w trakcie życia, czy
przyniosła niepełnosprawność z sobą na świat, czy jest krótkotrwale czy trwale
niepełnosprawna. Perspektywa life-span dla każdej z nich zapala światło nadziei.
Anita — zdrowa, sprawna, radosna dziewczyna, pełna pomysłów na życie,
planów. W wieku dwudziestu paru lat dowiaduje się, że jest chora na stwardnienie rozsiane (SM)7. Przeżywa szok. Potrzeba czasu na uporanie się z taką wia7 SM to jednostka chorobowa chroniczna o postępująco-degeneracyjnym charakterze. Istotą
choroby jest proces demielinizacji w obrębie OUN, o nieznanej etiologii (sugeruje się współudział
czynników genetycznych i środowiskowych, także pewnych wirusów). Wciąż dyskutowane są
kwestie uszkodzenia osłonki mielinowej — czy w wyniku autoagresji systemu immunologicznego,
czy może chory nerw odrzuca ją (Waxman 2000; za: Szepietowska 2006). Następstwem zmian
chorobowych jest zaburzona transmisja impulsów nerwowych (blisko 100-krotnie wolniejsza),
utrudniony przepływ informacji. Najczęściej obserwowane zmiany chorobowe przejawiają się
w szybkiej męczliwości, obniżonej wrażliwości, zaburzeniach w percepcji wzrokowej i słuchowej,
braku koordynacji ruchowej, podwyższonej spastyczności, zaburzeniach w funkcjonowaniu
pęcherza, zmianach w obrębie funkcji intelektualnych (Chusid 1976; Pavlau 1979; za: Plate 1984;
Wojciechowska 2004; Szepietowska 2006; Jasińska 2008). Objawy te, każdy z osobna i wszystkie
razem, kształtują poziom niepełnosprawności osoby chorej. Może się on wahać od lepszej do gorszej
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 323
2014-03-27 10:06:43
324
Urszula Dêbska
domością — wyrokiem (?). W codzienne życie musi wbudować systematyczne
leczenie, rehabilitację, zmianę sposobu życia. Podejmuje wyzwanie — „nie dam
się tak łatwo”. Poznaje kogoś, kto staje się bliski jej sercu. Wbrew temu, co mówi
się i pisze o SM, postanawiają pójść razem przez życie, stawiając czoła napotykanym trudnościom. Pobierają się. Na świat przychodzi mały synek — ich maleńka
miłość, cała nadzieja, radość. Życie toczy się — specyficznym trybem, o chorobie i „obowiązkach” z nią związanych nie da się zapomnieć, nieustająco trzeba
leczyć, ćwiczyć, masować chore ciało, umacniać ducha. Ale warto… (z badań
własnych).
Janusz — jako osiemnastoletni chłopak ulega wypadkowi; staje się niepełnosprawny (porażenie czterokończynowe). Wymaga nieustannej rehabilitacji i pomocy ze strony osób trzecich. Codzienna monotonia, nuda, zależność od
innych wywołują stany apatii, depresji, myśli samobójcze, wołanie o śmierć —
odłączenie od aparatury. […] Z pomocą przyszło otoczenie — ludzie wrażliwi
i pomysłowi. Gdy otrzymał specjalnie przystosowany do jego potrzeb i możliwości komputer — zaistniał inaczej. Stało się możliwe realizowanie marzeń, pisanie
różnego rodzaju utworów, kontaktowanie ze światem itp. Jego życie — pomimo
ciągłej zależności od wsparcia, opieki innych osób, nabrało barw i cieni, stało się
wypełnione inną treścią… (Świtaj 2008).
Cela — urodziła się zespołem Downa. Nie przeszkadzało to jej rodzicom pokochać ją, zaakceptować i pomóc we wszelkich trudach życia. Cela jest radosnym
dzieckiem, którego bieg życia wchłonął wymagania płynące z niepełnosprawności. Nieoceniony w tym procesie jest udział rodziców Celi, którzy zawalczyli
o nią i o to, by liczne działania rehabilitacyjne, usprawniające, wspomagające
były zwyczajnie elementami codzienności (Sobolewska 2002).
Specyficzne są historie życia osób z niepełnosprawnością intelektualną, trafiających do wspólnot L’Arche8. Działania rehabilitacyjne są umiejętnie wkomponowywane w zwykłe czynności codzienne i terapie zajęciowe. Tu znajdują
możliwość życia z niesprawnością, odkrywają, co znaczy czuć się potrzebnym,
wartościowym, zadowolonym. Akcentują te aspekty w rozmowach o nich i ich
życiu. Jako bardzo ważne podkreślają relacje z innymi osobami — wspominają osoby znaczące: bliskich, asystentów domu Arka, współmieszkańców. Mówią
o wartości wzajemnych więzi, przyjaźni, doświadczania pozytywnych kontaktów
interpersonalnych, akceptacji, wsparcia, wzajemności. W Arce mają możliwość
kondycji zdrowotnej, jednak pewien stopień niesprawności istnieje już w momencie postawienia
diagnozy, a w miarę narastania objawów chorobowych staje się coraz znaczniejszy, coraz bardziej
utrudnia codzienne życie, aż do niemal całkowitego uzależnienia od pomocy innych osób (Dębska
2009a, s. 346 n.; Potemkowski 2010).
8 L’Arche to wspólnota powstała w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku z inicjatywy Jeana
Vaniera (1991). Jej celem jest tworzenie miejsc zamieszkania i pracy dla osób niepełnosprawnych
intelektualnie. W domach L’Arche na stałe mieszka przeważnie 5–8 osób z niepełnosprawnością
intelektualną oraz zdeklarowani na pewien czas towarzyszący im asystenci.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH LXII- 16 Debska.indd 324
2014-03-27 14:30:03
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
325
czynienia czegoś pożytecznego, znajdywania interesujących pasji, realizacji siebie, uczenia się wielu rzeczy (Dębska, Szemplińska 2011, 2011a).
Wiele osób niepełnosprawnych, które nie mogą obejść się bez pomocy ze
strony innych, także osób z obniżonym poziomem rozwoju intelektualnego, przy
podaniu im pomocnej dłoni: w domu, w szkole, w pracy, zaczyna realizować inny
scenariusz swojego życia (Kościelska 1995; Otrębski 2007; Dębska, Szemplińska
2011, 2011a). Konkretne działania rehabilitacyjne, wkomponowane w codzienność, nadają szczególny rys i bieg ich indywidualnemu rozwojowi i życiu. Dróg
takiego indywidualnego rozwoju może być bardzo wiele. Na każdej z nich poszczególne osoby są w stanie osiągać rzeczy wielkie, jedyne w swoim rodzaju.
Nie są to już osoby zasługujące na współczucie, ale na podziw i uznanie. Im życie
stawia daleko większe wymagania niż osobom sprawnym, a oni podejmują to
wyzwanie. Wnoszą do społeczeństwa, w którym żyją, wielkie wartości, elementy
zrodzone z walki z cierpieniem, refleksji nad losem, elementy odporności psychicznej, cichego bohaterstwa, moralnej wielkości wyrażanej życiem (Szczepański 1992; Dębska 2010).
Zakoñczenie
Rehabilitacja ujęta w kontekście rozwoju nie stanowi novum. Dla licznej grupy niepełnosprawnych dzieci czy młodzieży proces rehabilitacji w sposób naturalny łączy się z rozwojem i jego wspomaganiem. Nowością jest oparcie idei
rehabilitacji na szerszym rozumieniu pojęcia rozwój. Rozwój w perspektywie
life-span wkomponowany jest w całe życie jednostki. Jako taki może stanowić
podstawę nowego modelu rehabilitacji. Wspomagając rozwój poprzez zróżnicowane działania rehabilitacyjne akcent kładzie się na indywidualny tok rozwoju
każdej jednostki poddawanej procesowi rehabilitacji lub w nim uczestniczącej.
Liczne działania rehabilitacyjne, postrzega się jako elementy konstytuujące codzienną egzystencję osoby niepełnosprawnej. Działania te przebiegają w określonym otoczeniu społecznym, z którego jednostka niepełnosprawna czerpie siły
niezbędne do życia i pełniejszego rozwoju. Jednocześnie otoczenie to współuczestniczy w działaniach rehabilitacyjnych, współtworząc jej indywidualny bieg
życia.
Co może wnieść takie ujęcie rehabilitacji od strony teoretycznej, a co od strony praktycznej? Wydaje się, że pozwala to na odmienne definiowanie i postrzeganie samych osób niepełnosprawnych. Poszerzone zostaje pole percepcji osoby
z niepełnosprawnością — mówiąc językiem psychologii postaci — główną postacią staje się człowiek i liczne jego atrybuty, wśród których jednym z wielu jest niepełnosprawność. Może być to szansa — na początek przynajmniej w płaszczyźnie
teoretycznej — na zmniejszanie obszaru wykluczenia osób niepełnosprawnych
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 325
2014-03-27 10:06:43
326
Urszula Dêbska
(Dębska 2007, 2013). Nie muszą one być postrzegane jako mniejszość o określonych, bardziej bądź mniej widocznych deficytach, ale w ich odmienności stają
się interesujące w historiach ich indywidualnego życia. Jak wszyscy inni ludzie,
na różnych etapach rozwoju, w różnych sytuacjach życiowych, korzystają oni
ze zróżnicowanych działań wspierających, wśród których znajduje się szeroko
rozumiana rehabilitacja. Nie ma zatem konieczności mówienia o niepełnosprawności z akcentem na nią, jedynie o indywidualnym przebiegu rozwoju, dla którego
stosuje się wielorakie oddziaływania wspomagające. Mogą one być rozciągnięte
na całe życie, obejmując wiele obszarów, które wymagają wspierania. Wszystkie opierają się na współpracy i interakcji samej osoby, której dotyczą, i szeroko
rozumianego jej otoczenia. Patrząc z perspektywy life-span, łatwiej o gwarancję
lepszego, pełniejszego rozwoju i życia. To jednocześnie dostrzeżenie bogatego repertuaru możliwości, jakie drzemią w osobach dotkniętych niepełnosprawnością,
szerokie „otwarcie furtki” dla ich uzasadnionej obecności w życiu społeczności,
której są integralną częścią.
Bibliografia
Balcerzak-Paradowska B., Głogosz D. (2002), Możliwości społecznej integracji osób niepełnosprawnych, w: B. Balcerzak-Paradowska (red.), Sytuacja osób niepełnosprawnych w Polsce,
Warszawa: IPiSS, s. 198–241.
Balcerzak-Paradowska B., Głogosz D., Kołaczek B. (2002), Dzieci niepełnosprawne — ich miejsce
w społeczeństwie oraz możliwości integracji, w: B. Balcerzak-Paradowska (red.), Sytuacja
osób niepełnosprawnych w Polsce, Warszawa: IPiSS, s. 242–284.
Baltes P.B. (1991), Propozycje teoretyczne psychologii rozwojowej biegu życia. O dynamice między wzrostem a ograniczeniem, w: A. Januszewski, Z. Uchnast, T. Witkowski (red.), Wykłady
z psychologii w KUL, t. 5. Lublin: Redakcja Wydawnicza KUL, s. 345–348.
Baltes P.B. (1998), Theoretical Propositions of Life-Span Developmental Psychology. On the Dynamics between Growth and Decline. Essential Papers on the Psychology of Aging, New York:
New York University Press, s. 86–123.
Biela A. (2010), Nieznane karty z historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Przegląd Psychologiczny, 53, nr 3, s. 303–336.
Brearley G. (1999), Psychoterapia dzieci niepełnosprawnych ruchowo, Warszawa: WSiP.
Chusid J.G. (1976), Correlative Neuroanatomy and Functional Neurology, Los ltos, CA: Lange
Medical Publications.
Czapiga A. (red.) (2003), Psychospołeczne problemy rozwoju dziecka. Aspekty diagnostyczne i terapeutyczne, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek.
Czapiga A. (red.) (2006), Psychologiczne wspomaganie rozwoju psychicznego dziecka, Wrocław:
Wrocławskie Towarzystwo Naukowe.
Dąbrowski M. (2011), Dłoń, Warszawa: Wydawnictwo Nasza Księgarnia.
Dega W. (1973), Drogi rozwoju i stan obecny rehabilitacji leczniczej w Polsce, w: A. Hulek (red.),
Rehabilitacja inwalidów w PRL, Warszawa: PWN.
Dembo T. (1982), Some problems in rehabilitation as seen by a Lewinian, Journal of Social Issues,
38, s. 131–139.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 326
2014-03-27 10:06:43
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
327
Dębska U. (2006a), Aktywność własna osób niepełnosprawnych jako wyraz poczucia odpowiedzialności za swój los, w: J. Patkiewicz (red.), Odpowiedzialność w obliczu niepełnosprawności,
Wrocław: TWK, s. 97–107.
Dębska U. (2006b), Poczucie jakości życia dzieci i młodzieży niepełnosprawnej i ich opiekunów.
Doniesienie z badań, w: Z. Palak, A. Lewicka, A. Bujnowska (red.), Jakość życia a niepełnosprawność: konteksty psychopedagogiczne, Lublin: UMCS, s. 109–123.
Dębska U. (2006c), The quality of life and self-image the carers of disable children, Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska, vol. LX, Suppl. XVI, nr 1, s. 427–431.
Dębska U. (2006d), The quality of life and self-control locus by disable children, Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska, vol. LX, Suppl. XVI, nr 1, s. 422–426.
Dębska U. (2006e), „Wiedział co zrobić ze swoim życiem”. Obecność chorych i niepełnosprawnych
w kulturze, w: J. Baran, S. Olszewski (red.), Świat pełen znaczeń — kultura i niepełnosprawność, Kraków: Impuls, s. 75–90.
Dębska U. (2007), Marked with inequality: Reflections in the context of disability. Polish Journal of
Environmental Studies, 16, nr 5A, s. 65–68.
Dębska U. (2007a), Quality of life of disabled children and youth in the context of introspection,
Annales Univeristatis Mariae Curie-Skłodowska, vol. LVIII, nr 2, 108, s. 19–22.
Dębska U. (2007b), Trud współbycia — więź jako istotny czynnik rehabilitacji i rozwoju, w: J. Patkiewicz (red.), Rola więzi w rozwoju dzieci i młodzieży, Wrocław: TWK, s. 135–146.
Dębska U. (2008), Emotional context of the quality of life in case of quardians of disabled persons, w: I. Jackowska, M. Iskra, A. Borzęcki, K. Sztanke (red.), Higieniczno-środowiskowe uwarunkowania zdrowia, Lublin: Katedra i Zakład Higieny Uniwersytetu Medycznego,
s. 337–345.
Dębska U. (2009), Być bardziej człowiekiem? O poszanowanie godności osób niepełnosprawnych,
w: H. Romanowska-Łakomy, H. Kędzierska (red.), Człowiek integralny. Holistyczna wizja
człowieka, Warszawa: Eneteia, s. 143–156.
Dębska U. (2009a), Dylematy w rehabilitacji osób chorych na stwardnienie rozsiane (multiple sclerosis), w: K. Janowski, A. Cudo (red.), Człowiek chory: aspekty biopsychospołeczne, Lublin:
Centrum Psychologii i Pomocy Psychologicznej, s. 343–352.
Dębska U. (2010), Gobelin narracyjny. Narracje w kontekście niepełnosprawności, w: M. Straś-Romanowska, B. Bartosz, M. Żurko (red.), Psychologia wielkich i małych narracji, Warszawa:
Eneteia, s. 257–276.
Dębska U. (2013), Disability and rehabilitation in the context of life-span psychology, Polish Journal of Applied Psychology, 11, nr 1 (2013), s. 69–81.
Dębska U. (red.) (2006), Bliżej człowieka. Konteksty interdyscyplinarne, Wrocław: Atut.
Dębska U., Szemplińska A. (2008), O godności osób z zespołem Downa i ich rodzin, w: J. Patkiewicz (red.), Zespół Downa — postępy w leczeniu, rehabilitacji i edukacji, Wrocław: Tiposcript,
TWK, s. 159–168.
Dębska U., Szemplińska A. (2011), Alone or together?: positive aspects of mentally disabled persons residing in L’Arche communities, Polish Journal of Applied Psychology, 9, nr 1 (2011),
s. 75–91.
Dębska U., Szemplińska A. (2011a), Niepełnosprawność intelektualna w kontekście narracyjnym,
w: A. Cierpka, E. Dryll (red.), Psychologia narracyjna: tożsamość, dialogowość, pogranicze,
Warszawa: Eneteia, s. 283–300.
Dyduch E. (2011), Rola wczesnego wspomagania rozwoju dziecka z niepełnosprawnością intelektualną w wieku przedszkolnym, w: J. Baran, T. Cierpiałowska, A. Mikrus (red.). Teoria i praktyka oddziaływań profilaktyczno-wspierających rozwój osób z niepełnosprawnością, Kraków:
Wydawnictwo Naukowe UP, s. 114–119.
Dykcik W. (red.) (2001), Pedagogika specjalna, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań.
Geniusz T. (2001), Wybór wierszy, Wrocław: Teddi.
Grandin T. (1995), Byłam dzieckiem autystycznym, Warszawa: PWN.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 327
2014-03-27 10:06:43
328
Urszula Dêbska
Grzegorek A. (2003), Narracja jako forma strukturyzująca doświadczenie, w: K. Krzyżewski (red.),
Doświadczenie indywidualne. Szczególny rodzaj poznania i wyróżniona forma pamięci, Kraków: UJ, s. 209–225.
Grzegorzewska M. (1964), Pedagogika specjalna — skrypt, Warszawa: maszynopis.
GUS (2006), Stan zdrowia ludności Polski w 2004 r. Informacje i opracowania statystyczne, Warszawa: Zakład Wydawnictw Statystycznych.
GUS (2007), Podstawowe informacje o rozwoju demograficznym polski do 2006 roku, GUS, Departament Statystyki Społecznej. Materiały z konferencji prasowej 29 stycznia 2007, Warszawa.
GUS (2007a), Stan zdrowia ludności Polski w przekroju terytorialnym w 2004 r. Informacje i opracowania statystyczne, Warszawa: Zakład Wydawnictw Statystycznych.
Hermans H.J.M. (1996), Voicing the self: From information processing to dialogical interchange,
Psychological Bulletin, 119, s. 31–50.
Hulek A. (1977), Pedagogika rewalidacyjna, Warszawa: PWN.
Jasińska J. (2008), Stwardnienie rozsiane. Poradnik chorego i terapeuty, Olsztyn: Szkoła Wyższa
im. J. Rusieckiego.
Jędrzejczak M. (1976), Sytuacja psychologiczna dziecka głuchego w szkole podstawowej, Prace
Psychologiczne, 5, s. 81–114.
Jędrzejczak M. (1995), Kinemy — artykulacyjno-wizualne znaki językowe istotne w procesie
odczytywania mowy z ust przez głuchych, w: M. Dąbek (red.), Perspektywy rozwoju psychologii w Uniwersytecie Wrocławskim. Preferencje i zróżnicowanie podejść badawczych,
(Prace Psychologiczne), Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 193–
204.
Kabsch A. (2001), Współczesne poglądy na rehabilitację kompleksową w świetle Karty ‘2000
WHO. Systemowe ujęcie rehabilitacji w świetle nowej Klasyfikacji Niepełnosprawności
WHO, Postępy Rehabilitacji, XV, 2, s. 71–84.
Kaja B. (2010), Psychologia wspomagania rozwoju. Zrozumieć świat życia człowieka, Gdańsk:
GWP.
Klingvall L.M. (2003), Notatki stopą pisane. Życie bez ograniczeń, Kraków: WAM.
Kościelska M. (1995), Oblicza upośledzenia, Warszawa: PWN.
Kowalik S. (1989), Upośledzenie umysłowe. Teoria i praktyka rehabilitacji, Warszawa: PWN.
Kowalik S. (1991), Wybrane psychospołeczne problemy niepełnosprawności i rehabilitacji,
w: H. Sęk (red.), Społeczna psychologia kliniczna, Warszawa: PWN, s. 446–472.
Kowalik S. (1998), Subiektywny świat problemów osób pozbawionych wzroku i słuchu. Wyniki pewnego eksperymentu symulacyjnego, w: S. Kowalik, A. Bańka (red.), Perspektywy rehabilitacji
osób głuchoniewidomych, Poznań: SPA, s. 153–174.
Kowalik S. (2007), Humanizm i niepełnosprawność — promowanie jakości życia, w: W. Zeidler
(red.), Niepełnosprawność. Wybrane problemy psychologiczne i ortopedagogiczne, Gdańsk:
GWP, s. 231–272.
Kowalik S. (2007a), Psychologia rehabilitacji, Poznań: Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne.
Kulczycki M. (1995), Psychologiczne zagadnienia koncepcji własnego życia, w: M. Dąbek (red.),
Perspektywy rozwoju psychologii w Uniwersytecie Wrocławskim. Preferencje i zróżnicowanie
podejść badawczych, Prace Psychologiczne XXXVIII, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu
Wrocławskiego, s. 171–182.
Larkowa H. (1987), Człowiek niepełnosprawny. Problemy psychologiczne, Warszawa: PWN.
Łoś Z. (2010), Rozwój psychiczny człowieka w ciągu całego życia, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Majewski T. (1999), Biopsychiczna koncepcja niepełnosprawności, w: R. Ossowski (red.), Kształcenie specjalne i integracyjne, Warszawa: MEN, s. 79–83.
Martin J. (1995), Disabled people in society, w: B.A. Wilson, D.L. McLellan (red.), Rehabilitation
Studies. Handbook, Cambridge: Cambridge University Press, s. 21–43.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 328
2014-03-27 10:06:43
Niepe³nosprawnoœæ i rehabilitacja z nieco innej perspektywy
329
McAdams D.P. (1994), Can personality change? Levels of stability and growth in personality across
the life span, w: T.F. Heatherton, J.L. Weinberger (red.), Can Personality Change?, Washington D.C.: American Psychological Association, s. 299–313.
McAdams D.P. (2001), The Person: An Integrated Introduction to Personality Psychology (wyd. 3),
Forth Worth: Hartcourt Brace College Publishers.
McLeod J., Balamoutsou S. (1996), Representing narrative process in therapy: Qualitative analysis
of a single case, Counselling Psychology Quarterly, 9.
Obuchowska I. (red.) (1999), Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, Warszawa: WSiP.
Olkin R., Pledger C. (2003), Can disability studies and psychology join hands?, American Psychologist, 58, s. 296–304.
Ossowski R. (1999), Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji, Bydgoszcz: Wydawnictwo WSP.
Otrębski W. (2007), Interakcyjny model rehabilitacji zawodowej osób z upośledzeniem umysłowym,
Lublin: Wydawnictwa KUL.
Pavlau M. (1979), Variety and Possibility in Multiple Sclerosis, Chicago: Rush Presbyterian-St.
Luke’s Medical Center.
Peterson D.B. (2005), International classification of functioning, disability and health: An Introduction for rehabilitation psychologist, Rehabilitation Psychology, 50, s. 105–112.
Pisula E. (2005), Małe dziecko z autyzmem. Diagnoza i terapia, Gdańsk: GWP.
Plate C.V. (1984), Psychological aspects of multiple sclerosis and its treatement: Toward a biopsychosocial perspective, Health Psychology, 3 (3), s. 253–272.
Potemkowski A. (red.) (2010), Psychologiczne aspekty stwardnienia rozsianego, Poznań: Termedia
Wydawnictwa Medyczne.
Przesmycka-Kamińska J. (1990), Psychologia osobowa i środowiskowa. Analiza aktywności życiowej i jej uwarunkowań, Lublin: Wydawnictwo UMSC.
Przesmycka-Kamińska J., Olszewska A., Modelska M. (2003), Oddziaływania psychologiczne i logopedyczne we wspomaganiu rozwoju dziecka z niedokształceniem mowy pochodzenia korowego, w: A. Czapiga (red.), Psychospołeczne problemy rozwoju dziecka. Aspekty diagnostyczne i terapeutyczne, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek, s. 121–132.
Sękowska Z. (1985), Pedagogika specjalna, Warszawa: PWN.
Sękowska Z. (1996), Ewolucja — od wykładów dziecka specjalnego do katedry psychologii rehabilitacji na KUL, w: Studia z psychologii w KUL, t. 8, A. Januszewski, P. Oleś, W. Otrębski
(red.), Lublin: RW KUL, s. 333–338.
Sobolewska A. (2002), Cela, Warszawa: W.A.B.
Straś-Romanowska M. (1992), Los człowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne,
Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Straś-Romanowska M. (2001), Konferencja psychologów Life-span: Między psychologią rozwojową a psychologią rozwoju, Przegląd Psychologiczny, 1, s. 93–103.
Szczepański J. (1992), Problemy ludzkiej sprawności, w: A. Hulek (red.), Świat ludziom niepełnosprawnym, Warszawa: PTWK.
Szemplińska A. (2011), Dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną w domach wspólnot
L’Arche: refleksje na podstawie osobistych doświadczeń, w: B. Cytowska (red.), Dorośli z niepełnosprawnością intelektualną w labiryntach codzienności, Toruń: Wydawnictwo Adam
Marszałek.
Szemplińska A. (2011a), Potencjał społeczny osób z niepełnosprawnością intelektualną na przykładzie życia we wspólnotach Międzynarodowej Fundacji L’Arche, Pomost. Biuletyn Osób
Niepełnosprawnych, 2 (14), s. 12–22.
Szepietowska M. (2006), Procesy pamięciowe u osób chorych na stwardnienie rozsiane, Lublin: UMCS.
Śmigiel R., Szemplińska A., Andrzejczak J. (2010), Wspólnota zamieszkania Arka (L’Arche) miejscem doświadczenia dorosłości osób z zespołem Downa, w: B.B. Kaczmarek (red.), Trudna
dorosłość osób z zespołem Downa, Kraków: Impuls, s. 365–378.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 329
2014-03-27 10:06:43
330
Urszula Dêbska
Świtaj J. (2008), 12 oddechów na minutę, Kraków: Wydawnictwo otwarte.
Vanier J. (1991), Wspólnota miejscem radości i przebaczenia (przeł. M. Żurowska), Warszawa:
Editions Spotkania.
Vigand P., Vigand S. (1999), Cholerna cisza, Wrocław: Wydawnictwo Dolnośląskie.
Wawrzyn K. (2010), Sytuacja młodzieży i dzieci niepełnosprawnych w Polsce w zakresie stanu zdrowia, rehabilitacji i edukacji. Referat wygłoszony na konferencji „Dziecko przewlekle chore”,
XXXIV ODRD, Wrocław, 20 listopada 2010.
Waxman S. (2000), Multiple sclerosis as neuronal desease, Archives of Neurology, 57, 1.
Wątorska M., Otrębski W. (1994), Wokół osób niepełnosprawnych, Lublin: KPReh.
WHO (2001), International Classification of Functioning, Disability, and Health (ICF), Geneva:
Author.
Witkowski T. (1993), Rozumieć problemy osób niepełnosprawnych, Warszawa: MDBO.
Wojciechowska J. (2004), Sobie moc, czyli rehabilitacja wielowymiarowa w stwardnieniu rozsianym, Tarnów: Bel-Druk & Krzysztof Borowiec.
Wright B. (1965), Psychologiczne aspekty fizycznego inwalidztwa, Warszawa: PWN.
Żyta A. (2011), Życie z zespołem Downa. Narracje biograficzne rodziców, rodzeństwa i dorosłych
osób z zespołem Downa, Kraków: Impuls.
Disability and rehabilitation from a slightly different
perspective
Summary
The author reflects upon the issue of evolution of rehabilitation psychology as well as its place
in the Institute of Psychology of the University of Wrocław. There are different approaches and
models in the area of rehabilitation psychology which perceive disabled persons with their problems
more and more comprehensively. The author suggests understanding these notions in the context
of life-span psychology and supporting the development. Although the idea itself is nothing new,
placing it directly on the ground of life-span psychology creates possibilities of approaching the
problems of disability and rehabilitation in a more positive light. It seems that in this way we stand
a chance of reducing the area of exclusion of disabled persons.
Keywords: disability, rehabilitation, life-span psychology
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 330
2014-03-27 10:06:43
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
ANNA SZEMPLIÑSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Fundacja L’Arche.
Spotkanie z Innym w domach L’Arche
— od wykluczenia do wiêzi
Streszczenie
Tekst dotyczy prezentacji idei międzynarodowych wspólnot L’Arche, których zadaniem jest
pomoc osobom z niepełnosprawnością intelektualną w odnalezieniu swojego miejsca w społeczeństwie ludzi „sprawnych”. W oparciu o badania narracyjne oraz wywiady przeprowadzone wśród
niepełnosprawnych mieszkańców wspólnoty w tekście częściowo odsłonięty został świat widziany
ich oczyma. Oddanie głosu osobom z niepełnosprawnością intelektualną pozwoliło odkryć ich potencjał społeczny oraz to, w jaki sposób pedagogika wspólnot L’Arche, oparta na budowaniu więzi,
wspiera proces rozwoju swoich mieszkańców. Wypowiedzi badanych odsłaniają również problem
cierpienia, jakie towarzyszy niepełnosprawności intelektualnej. Zgodnie z przewidywaniami poprzedzającymi badania, ich owocem jest udokumentowanie faktu, że świat osób z niepełnosprawnością intelektualną jest pełen treści, a odpowiednia pomoc i atmosfera zaufania pomagają go odkryć.
S³owa kluczowe: niepełnosprawność intelektualna, wspólnoty L’Arche, więzi, personalizm
Problem inności i związanych z nią niepokojów towarzyszy naszej kulturze od
zarania dziejów. Całe cywilizacje odznaczały się poczuciem obcości wobec Innego. Starożytni Grecy odgradzali się od reszty świata, używając wobec Innych prześmiewczej nazwy barbaros — ci, którzy mówią bełkotliwie, których nie sposób zrozumieć. Skutkowało to poniżaniem i trzymaniem się od nich z daleka. Rzymianie
w obronie przed Innymi stosowali sieć umocnień — limes. W cywilizacji chińskiej
przybyszów nazywano Yang-kwei, co oznaczało tyle, co morski potwór, od nich
również nakazywano trzymać się na odległość. Obsesja wojen krzyżowych w średniowieczu, wieki nowożytnej kolonizacji, tragedia Holokaustu w XX wieku i wciąż
żywe antagonizmy kulturowo-religijne ujawniają nasz „ludzki” stosunek do innoPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 331
2014-03-27 10:06:43
332
Anna Szempliñska
ści — arogancję jednych wobec drugich (Kapuściński 2004). Niewątpliwie Innym
w społeczeństwie był też przez wieki człowiek niepełnosprawny. Zwłaszcza niepełnosprawność intelektualna mogła niepokoić swoją innością. Osoby z niepełnosprawnością intelektualną, które jak starożytni barbaros — często niezrozumiałe w swej
wymowie, czy jak Yang-kwei, morskie potwory, bo upośledzone często też w swej
fizyczności, budziły w społeczeństwie „normalnych” lęk, a ich inność była przedmiotem nie tylko wykluczenia i dyskryminacji, ale też wyniszczenia. Chociaż literatura wspomina, że w niektórych społecznościach plemiennych niepełnosprawność
utożsamiano z posiadaniem tajemniczego kontaktu z bóstwem, a upośledzenie stanowiło wyraz ponadnaturalnych zdolności (Twardowski 1991; Bartoń 2003; Foucault
1987), są to jednak odosobnione przypadki. Historia w zdecydowanej większości
pokazała występowanie radykalnie przeciwstawnych postaw. Wystarczy wspomnieć
starożytne spartańskie zwyczaje czy całkiem niedawno stosowaną, bo zaledwie
w XX wieku i w niektórych krajach zupełnie oficjalnie — eugenikę (higienę rasy),
polegającą na planowej eksterminacji słabszych (Zaremba-Bielawski 2011). Dopiero w latach powojennych ubiegłego stulecia, po tragedii Holokaustu, świadomość
społeczna zaczyna stopniowo ewoluować w kwestii rozumienia człowieczeństwa
w ogóle, zaczynają dominować idee personalizmu. Słabość i niepełnosprawność
nabierają innego znaczenia, poszukuje się nowych metod i sposobów sprawowania opieki oraz niesienia pomocy ludziom tego potrzebującym. Lata sześćdziesiąte
XX wieku obfitują już w rozwój instytucjonalnych form opieki nad słabszymi i chorymi, jednak przeważnie są to ogromne instytucje przeznaczone dla kilkuset pensjonariuszy. Proponowany w nich sposób opieki w większości nie sprzyjał rozwojowi
podopiecznych — owszem zapewniał realizację podstawowych potrzeb, ale niestety
nadal pozostawał formą izolacji. Mimo różnych prób rehabilitacji i zmniejszania dystansu pomiędzy ludźmi z niepełnosprawnością intelektualną a resztą społeczeństwa,
niepełnosprawni pozostają wciąż w jakimś sensie Inni. Niepełnosprawności nie da
się zlikwidować czy udać, że jej nie ma, ludzie z niepełnosprawnością, szczególnie
intelektualną, zawsze będą się wyróżniać. Towarzysząca im inność tworzy jednak
też szczególną jakość bycia w świecie, stanowi ich tożsamość, która jest podstawą
wyzwalania wyjątkowych więzi międzyludzkich (Wojnarowska 2010). Miejscem,
w którym w szczególny sposób dąży się do tego, by osoby z niepełnosprawnością
intelektualną postrzegane były jako dar, a ich inność nie była problem i źródłem lęku
czy wykluczenia, lecz narzędziem przemiany, jest Fundacja L’Arche.
Fundacja L’Arche (Arka)
Historia Fundacji L’Arche rozpoczęła się w połowie lat sześćdziesiątych
XX wieku — Jean Vanier1 trafił do jednej z wielu prowadzonych przez państwo
1 Jean Vanier (ur. 1928 r.), doktor filozofii, teolog, pisarz, znany jako założyciel dwóch organizacji międzynarodowych o charakterze wspólnotowym: L’Arche oraz Wiara i Światło. W centrum
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 332
2014-03-27 10:06:43
Fundacja L’Arche
333
instytucji, mających na celu opiekę nad mężczyznami z niepełnosprawnością intelektualną. Było to we Francji, w Trosly-Breuil, małej miejscowości na północ
od Paryża. Poruszony tym, co tam zobaczył, w sierpniu 1964 roku postanowił zabrać ze wspomnianej instytucji trzech niepełnosprawnych mężczyzn: Dany’ego,
Raphaela i Phillipe’a, żeby zamieszkać z nimi w małym domu w Trosly (Bonowicz 2011). Vanier nie planował początkowo zakładać nowej instytucji zajmującej się ludźmi z niepełnosprawnością intelektualną ani nie myślał o zakładaniu
kolejnych domów (wspólnot). Jego pomysł był raczej odruchem serca, bardziej
gestem filantropa niż wielkiego wizjonera. Szybko jednak okazało się, że to wartościowy sposób na życie nie tylko dla osób z niepełnosprawnością intelektualną.
Owocem jego decyzji sprzed lat jest obecnie 137 wspólnot w 35 krajach na całym
świecie, w których prawdopodobnie używa się 17 różnych języków. Federacja
L’Arche to zespół wspólnot utworzonych na wzór pierwszego domu, w którym
Vanier zamieszkał ostatecznie z Raphaelem i Phillipe’em w Trosly. Skupia około
5 tysięcy członków, w tym 2278 osób z niepełnosprawnością intelektualną, które
zamieszkują w domach przez nią prowadzonych. W zajęciach organizowanych
w warsztatach pracy uczestniczy dodatkowo 1316 osób z niepełnosprawnością.
W sumie Federacja L’Arche wspiera 3594 osoby z niepełnosprawnością intelektualną na całym świecie (dane z roku 2010). Wspólnoty powstały na pięciu kontynentach, zarówno w krajach bogatych (USA, Francja, Kanada, Australia), jak
i najbiedniejszych (Honduras, Haiti, Bangladesz, Zimbabwe) (http://www.larche.
org.pl). W Polsce również istnieje kilka domów federacji. Wspólnoty polskie tworzą jeden region, który należy do strefy Europy Północnej. Polski region przyjął
formę prawną brzmiącą: Fundacja L’Arche z siedzibą w Śledziejowicach, ponieważ w 1981 roku powstał tu pierwszy w Polsce dom na wzór francuskiego Trosly. W skład polskiej Fundacji wchodzą cztery filie mieszczące się w Krakowie
(wspomniane Śledziejowice i Wieliczka), w Poznaniu, we Wrocławiu oraz projekt
w Warszawie. Fundacja jest organizacją pozarządową, służącą celom społecznym i jako taka uzyskała statut organizacji pożytku publicznego. Konsekwencją
aspektu prawnego L’Arche w Polsce jest odpowiedzialność wobec instytucji samorządowych lub państwowych za jakość opieki nad powierzonymi jej osobami
z niepełnosprawnością. W wypadku samorządu jest to Miejski Ośrodek Pomocy
Społecznej (MOPS), a na szczeblu państwowym Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) (Szemplińska, Śmigiel 2009). W Polsce
L’Arche zwykło się nazywać „Arką”.
Zainicjowana w Trosly-Breuil Fundacja L’Arche to sposób na życie osób
z niepełnosprawnością intelektualną i ludzi, którzy chcą im towarzyszyć. Celem
wspólnot tworzonych przez Fundację L’Arche jest budowanie miejsc zamieszkania oraz pracy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. W domach L’Arche
obu ruchów są osoby z niepełnosprawnością intelektualną. „Jean Vanier jest wielkim interpretatorem
kultury solidarności i »cywilizacji miłości« zarówno w dziedzinie myśli, jak i w działaniu, zaangażowaniu na rzecz integralnego rozwoju każdego człowieka” — z przemówienia Jana Pawła II z okazji
wręczenia nagrody Pawła VI, 19.06.1997 (Spink 2008; http://www.jean-vanier.org/info/en/home).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 333
2014-03-27 10:06:43
334
Anna Szempliñska
przeważnie mieszka na stałe 5–7 osób z niepełnosprawnością oraz zdeklarowani
na pewien czas towarzyszący im asystenci. Dla ludzi z niepełnosprawnością intelektualną wspólnoty stają się często domem na całe życie. Toteż głównym założeniem wspólnot L’Arche jest zapewnienie swoim mieszkańcom tego wszystkiego,
co wiąże się z pojęciem domu — poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, warunków
rozwoju, edukacji, pracy, a również zajęć terapeutycznych. Pedagogika L’Arche
opiera się na budowaniu więzi między ludźmi, które w konsekwencji stają się źródłem rozwoju mieszkańców (Śmigiel, Szemplińska, Andrzejczak 2010). Pomimo
widocznej różnorodności wspólnoty na całym świecie łączy jedna idea — wkład
ludzi z niepełnosprawnością intelektualną w życie społeczeństw staje się widoczny we wzajemnych relacjach, a inność ludzi z niepełnosprawnością jest darem
i narzędziem przemiany dla tych, którzy im towarzyszą. Charakterystyczne dla
wspólnot L’Arche jest również to, że powstają często w miejscach ludzkich konfliktów na tle rasowym, religijnym czy kulturowym. Okazuje się, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną mają dar jednoczenia zwaśnionych, a ich inność
jest wołaniem o akceptację inności w wielu sferach życia.
Konteksty filozoficzne L’Arche
Mówiąc o L’Arche, warto mieć na uwadze kontekst filozoficzny, ponieważ
idea L’Arche bardzo mocno zakorzeniona jest w personalizmie chrześcijańskim2.
Charakterystyczne dla personalizmu jest podejmowanie działania na rzecz osoby
ludzkiej, a potem kształtowanie pojęcia i spójnej doktryny, ponieważ personalizm
nie jest jedynie filozofią teoretyczną czy akademicką, ma silny wydźwięk praktyczny (Popek 2011). Do ontologicznych przesłanek personalizmu należy przekonanie, że człowiek ze swej natury jest bytem społecznym. Jest on „bytem-ku-drugiemu”. Nie tylko żyje w społeczeństwie, ale go biologicznie i psychicznie
potrzebuje dla swojego zachowania oraz rozwoju. Szansą rozwoju osoby ludzkiej
jest włączenie się w świat osób: ludzi i Boga (Kowalczyk 1990). L’Arche jest interpretacją personalizmu praktycznego. Podstawy, które konstytuują jej idee, mają
2 Personalizm jest filozofią wielopłaszczyznową, zrodził się na początku XX wieku w wyniku ogromnej potrzeby ponownego podjęcia refleksji na temat człowieka i jego wartości. Był próbą
odpowiedzi na problemy, przed jakimi stał świat na przełomie wieków. Jego genezy szukać należy
w problemach społeczno-kulturowych i wydarzeniach historycznych — doświadczenie obu wojen
światowych i totalitaryzmów, narastający kryzys wartości oraz idee kolektywizmu marksistowskiego
i liberalnego indywidualizmu, które prowadziły do degradacji człowieka. Znaczny wpływ na pojawiające się idee personalizmu miały dominujące w XIX i na początku XX wieku systemy czy nurty
filozoficzne (np. filozofia pozytywna, scjentyzm, heglizm, marksizm, ewolucjonizm), które — wyzbywając się transcendencji — uznawały jedynie materialistyczne odniesienia. Pozytywistyczne myślenie
zamknęło świat nauki na wpływ humanistycznej myśli chrześcijańskiej. Personalizm był więc odpowiedzią na konkretne potrzeby rzeczywistości i sytuację człowieka początku XX wieku (Popek 2011).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 334
2014-03-27 10:06:43
Fundacja L’Arche
335
swój początek w tomizmie. Idea L’Arche, co warto podkreślić, zrodziła się podczas spotkania teologa Thomasa Philippe’a OP i filozofa Jeana Vaniera. W jego
konsekwencji Vanier podjął próbę szukania nowej formy bycia w społeczeństwie
dla ludzi słabych i odtrąconych. Thomas Philippe OP (1905–1993) przez wiele lat
był kapelanem dużego zakładu dla mężczyzn z niepełnosprawnością intelektualną, a następnie wieloletnim przewodnikiem duchowym środowiska L’Arche. Jego
teologia była mocno zakorzeniona w myśli Tomasza z Akwinu, jednocześnie był
bardzo otwarty i wrażliwy na inne dyscypliny nauki zajmujące się człowiekiem.
W celu zrozumienia swych podopiecznych zgłębiał współczesną psychologię, pedagogikę i medycynę. Podczas poszukiwań intelektualnych próbował łączyć myśl
Akwinaty ze współczesną nauką, szczególnie skupił się na znaczeniu więzi w rozwoju uczuciowym człowieka i uznał tę relację za fundament życia nie tylko emocjonalnego, ale również, a może przede wszystkim, życia duchowego. Tomasz
z Akwinu uważał, że prawdziwe poznanie otwierające człowieka na komunikację
z Bogiem to poznanie per connaturalitatem, dziś można to tłumaczyć jako współ-obecność. Chociaż Tomasz posługiwał się językiem Arystotelesa, a nie terminem zaczerpniętym z filozofii dialogu3, chodzi o łączność pomiędzy poznawanym
przedmiotem a poznającym podmiotem, a najistotniejsza w poznaniu jest więź
miłości (Kłoczowski 2001). Posługując się dla odmiany językiem Bubera, można
rozwinąć tę myśl następująco — staję się Ja w zetknięciu z Ty (1992, 1993). Tworzenie tożsamości jest możliwe tylko dzięki sferze spotkań i relacji międzyludzkich,
podczas których ludzie komunikują się z sobą jako Ja i Ty, zwracają się do siebie,
otwierają się na siebie, uczą się siebie nawzajem. Dopiero w kontakcie z drugim
człowiekiem, z Ty, staję się Ja. Relacja Ja–Ty jest relacją między osobami, zachodzącą w poszanowaniu ich odrębności i zaaprobowaniu inności oraz wykraczaniu
poza nią (Wojnarowska 2010). Należy tu postrzegać Innego w jego konkretności,
niepowtarzalności i odrębności. Jest to możliwe tylko wówczas, kiedy Ja dostrzega
w sobie urazy, nieufności i opory oraz cały balast uprzedzeń (Kondracka 2010).
Spotkanie z Innym Emmanuel Lévinas nazywa „wydarzeniem”, nawet — „wydarzeniem fundamentalnym”, to najważniejsze doświadczenie, najdalej sięgający horyzont (Kapuściński 2004; Lévinas 2006).
Philippe OP, skupiając się na aspekcie więzi, pisał — człowiek stworzony
jest do tego, aby kochać, a nade wszystko, i o ileż głębiej, przeznaczony jest
do tego, aby być kochanym; z tego wynika, że jest bardzo uzależniony od relacji z innymi osobami (Philippe 2000). Vanier, kontynuując nauczanie Thomasa
3
„W centrum zainteresowania filozoficznego dialogików jest człowiek i jego relacja z drugim
człowiekiem. Do grona filozofów dialogu (spotkania) włączamy Martina Bubera, Ferdinanda Ebnera, Emmanuela Lévinasa czy Gabriela Marcela (później do tego grona dołączył Józef Tischner),
którzy rozwinęli ideę Innego — jako bytu jedynego i niepowtarzalnego. Filozofowie ci starali się
ocalić największą dla nich wartość — jednostkę ludzką: Mnie, Ciebie, Innego, Innych, od niwelującego wszelką tożsamość człowieka działania mas i totalitaryzmu (stąd upowszechnili oni pojęcie
Innego dla podkreślenia różnicy między jednostką a jednostką, różnicy niewymienialnych i niezastępowalnych cech)” (Kapuściński 2004).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 335
2014-03-27 10:06:43
336
Anna Szempliñska
Philippe’a OP, w swych publikacjach wiele miejsca poświęca znaczeniu więzi
miłości, przyjaźni oraz zaufania w życiu wspólnoty, które sprawiają, że osoby
z niepełnosprawnością intelektualną czują się zauważone, akceptowane i potrzebne mimo swej inności i braków. „Osoba z upośledzeniem domaga się więzi
osobowej — mówi Vanier — chce, by uznano ją za osobę ludzką, dopomina się
o swoje miejsce. Gdy jej krzyk nie zostaje wysłuchany, gdy nikt nie odpowiada
osobistym zaangażowaniem, prawdziwą przyjaźnią, wówczas w człowieku upośledzonym rodzi się frustracja i gniew, także skłonności depresyjne i samobójcze czy też tendencja do odgrywania roli klowna (taka osoba chce rozśmieszać
ludzi, bo wie, że nie stać jej na normalną z nimi więź). Wielu spośród nas nie
uświadamia sobie ogromu cierpienia, jakiego doświadczają ludzie z upośledzeniem” (Vanier 1988, s. 26). Dlatego główną ideą L’Arche jest tworzenie więzi,
które nie przekreślają odmienności drugiego, ale akceptują go jako partnera.
W domach wspólnot L’Arche uznaje się prawo osób z niepełnosprawnością intelektualną do ich odmienności. Innym, bo niepełnosprawnym intelektualnie,
pozwala się zachować tożsamość i akceptuje się ich takimi, jacy prawdziwie są.
W wyniku tego typu więzi w domach L’Arche paradoksalnie sprawni uczą się
być ubogimi, odkrywają swoją słabość, a przewodnikami w rozwoju ku pełni
człowieczeństwa stają się niepełnosprawni. Sprawni uczą się akceptować fakt
bycia słabym i ograniczonym — odkrywają swoją bezbronność. Według Vaniera w głębi człowieka zwanego „normalnym” tkwi poważne upośledzenie, które
polega na lęku przed innością. Spotkanie z kimś, kto różni się od nas, pozwala
dotrzeć do tego, co chcemy ukryć, czyli obnaża prawdę o nas samych, o naszej
moralnej niedoskonałości, nieumiejętności porozumiewania się i naszej skłonności do zła. W relacji z innymi ludźmi, zwłaszcza o ograniczonej sprawności,
kruchymi i potrzebującymi pomocy, człowiek objawia swoje ograniczenia, lęki,
zahamowania, frustracje i słabości. Stąd Vanier podkreśla nieocenioną wartość osoby z niepełnosprawnością, która jako Inny wnosi w świat „sprawnych”
wartości serca, otwartość, szczerość, zaufanie i wierność. Można powiedzieć,
że Vanier na naczelnym miejscu L’Arche stawia zasadę „powszechnej słabości” człowieka (Wojciechowski 2004). L’Arche nie jest utopią, lecz propozycją
podjęcia trudu akceptacji ludzkiej słabości oraz różnorodności, postrzeganej tu
jako fascynująca jakość. Fakt bycia istotą słabą, istotą potrzebującą pomocy,
wyzwala nas z samotności i samowystarczalności, a dzielenie się, nawiązywanie relacji z drugim pozwala budować człowieczeństwo (Migas 2006). Vanier
często wyznawał, że decydując się na życie z osobami z niepełnosprawnością
intelektualną, kierował się altruizmem, jednak z czasem odkrył, że najważniejsze we wspólnocie z najsłabszymi jest doświadczenie tego, iż to silni potrzebują
słabych. Spotkanie osób niepełnosprawnych zmusza do konfrontacji z własnymi słabościami, ograniczeniami, zranieniami, które bywają często źródłem niepokojów, a co za tym idzie — podstawą pragnienia władzy czy kierowania się
agresją w relacjach z innymi. Budowanie więzi z najsłabszymi, według Vaniera,
pomaga zdrowym leczyć zranienia i docierać do istoty człowieczeństwa (BonoPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 336
2014-03-27 10:06:43
Fundacja L’Arche
337
wicz 2011). Dlatego L’Arche to nie tylko wyzwanie organizacyjne, ale przede
wszystkim wyzwanie społeczne, mające na celu przełamanie stereotypu, w którym świat jest pełen podziałów i gdzie Inni bywają napiętnowani.
Wiêzi jako podstawa rozwoju
Również wiedza z psychologii rozwoju upoważnia do wniosku, że do jak
najlepszego rozwoju człowieka niezbędne są liczne więzi i bliskie relacje interpersonalne, akceptacja, poczucie przynależności i wsparcie bliskich. Uwarunkowania te dotyczą wszystkich ludzi, także osób niepełnosprawnych intelektualnie, chociaż to ich poziom rozwoju intelektualnego jest szczególnie utrudniony
i obniżony. Dostrzega się u nich większe zapotrzebowanie na pomoc i wsparcie
ze strony otoczenia (Czapiga 2010). Proces rozwoju intelektualnego osób z niepełnosprawnością w tej sferze na różnym etapie ulega zatrzymaniu lub spowolnieniu. Doświadczenie życia we wspólnotach L’Arche wskazuje jednak, że
prawidłowość ta nie musi dotyczyć rozwoju emocjonalnego. Zrównywanie obu
procesów rozwoju jest często przyczyną odbierania osobom z niepełnosprawnością intelektualną szansy tworzenia dojrzałych więzi społecznych, opartych
na wzajemnym szacunku i równości. Z perspektywy doświadczenia wspólnot
L’Arche wynika, że traktowanie osób z niepełnosprawnością intelektualną jako
zdolnych do prawidłowego rozwoju emocjonalnego sprzyja tworzeniu się więzi. Nie jest to proste i oczywiste dla ludzi posługujących się przede wszystkim
intelektem i kodem językowym opartym na intelekcie. Uświadomienie sobie
i zaakceptowanie różnicy między rozwojem intelektualnym i emocjonalnym
osób z niepełnosprawnością intelektualną pozwala osobom sprawnym na usunięcie z relacji specyficznej hierarchii, która jednych stawia wyżej od drugich.
Sztuką, której uczą się w L’Arche ludzie sprawni i w miarę niezależni od innych
w codziennym funkcjonowaniu, jest to, aby nie stawiać się w roli wychowawców i „pomagaczy” osób niepełnosprawnych, ale „być” z nimi, dzielić wspólną
codzienność. W L’Arche niezbędne jest zaakceptowanie faktu, iż wszyscy stanowią grupę ludzi, w której każdy ma jednakowe prawa i — na miarę możliwości
— obowiązki. Dopiero z tak rozumianych relacji wynika wzajemny szacunek,
uznanie i poszanowanie godności drugiej osoby. Partnerstwo z czasem staje się
jednym z elementów gwarantujących wzajemność, rozumianą jako wymianę
darów, ale także wzajemne wsparcie udzielane wobec ujawniających się słabości i niesionych urazów (Śmigiel, Szemplińska, Andrzejczak 2010). Ilustrują to
słowa Vaniera: „Odkrywałem tutaj [w L’Arche — przyp. A.S.] samego siebie,
swoje własne ograniczenia i swój własny lęk. Szybko spostrzegłem, że aby żyć
razem z człowiekiem ubogim, trzeba szybko zejść ze swojego piedestału i samemu stać się ubogim. Trzeba uświadomić sobie swoją własną wrażliwość, swoje
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 337
2014-03-27 10:06:43
338
Anna Szempliñska
ograniczenia i słabości. Są w L’Arche ludzie, którzy przychodzą służyć ubogim, ale nie sądzę, żeby można było pozostawać w L’Arche, nie odkrywając,
że samemu jest się ubogim. Chodzi tutaj, aby związać się braterstwem” (Vanier
1988, s. 27).
Rozwój i życie osób z niepełnosprawnością intelektualną w znacznym stopniu zależy od wsparcia, jakie otrzymają od najbliższego otoczenia. Nie pozostają
oni jednak tylko biorcami w tych relacjach. Badania narracyjne przeprowadzone wśród mieszkańców wspólnot L’Arche (Dębska, Szemplińska 2011) ujawniły nieoceniony wpływ życia wspólnotowego na ich indywidualny rozwój, funkcjonowanie i zadowolenie z życia. Osoby z niepełnosprawnością intelektualną
najczęściej spostrzega się przez pryzmat ich nieszczęścia, obciążeń, deficytów,
trudności, dysfunkcji, nieprzystosowania oraz braków. Koncentracja na defekcie intelektualnym z próbą odnoszenia go do zmian chorobowych w mózgu oraz
defektów genetycznych przez lata była popularnym sposobem poszukiwań badaczy, stąd przeważnie tego aspektu życia dotyczyły badania prowadzone wokół osób obarczonych niepełnosprawnością intelektualną (Kościelska 1995).
Życie w domach L’Arche pokazuje natomiast, że istnieje możliwość spojrzenia
na niepełnosprawność intelektualną w pozytywnym aspekcie. Badania narracyjne ujawniły, że ludzie z niepełnosprawnością intelektualną mają poczucie
odrębności, inności, świadomość siebie, poczucie JA, poczucie tożsamości,
zmiany, mają swój świat znaczeń osobistych. Odkrywają własne oblicze, poznają swoją odmienność, o której otoczenie często nie chce z nimi rozmawiać.
Poznają swoje ukryte możliwości, dary i umiejętności. Atmosfera wspólnoty
pomaga im uporać się z własną słabością i daje możliwość wzrostu. Nawiązując relacje interpersonalne, dostrzegają tkwiące w nich potencjały, postrzegają
siebie jako osoby, które mogą coś innym ofiarować, być pomocne. Przestają
odbierać siebie jako jednostki wyłącznie czerpiące od innych, pozostające na
marginesie i wykluczone. Na miarę swoich możliwości biorą odpowiedzialność
za wspólnotę i realizują się w powierzonych zadaniach (Dębska, Szemplińska
2011). Vanier opisuje to następująco: „uczymy osobę [z niepełnosprawnością
intelektualną — przyp. A.S.] nowych zachowań przede wszystkim w oparciu
o relację — nie zaborczą, ale wyzwalającą, odkrywającą osobie jej nieadekwatny, bo negatywny, obraz siebie, jej piękno, wartość, sens życia. Pomagamy jej
dokonać przejścia — co czasem trwa bardzo długo — od negatywnego do pozytywnego obrazu siebie, od poczucia, że nikt nie może jej pokochać, do poczucia,
że jest rzeczywiście kochana. Człowiek z upośledzeniem jest dokładnie taki
sam jak my. Każdy z nas dźwiga kalectwa różnego rodzaju. Każdy z nas potrzebuje być kochany, potrzebuje szacunku, bliskich przyjaciół, miejsca, które
można nazwać »u siebie«, czułości, potrzebuje rodziny czy wspólnoty, ludzi, do
których ma całkowite zaufanie, potrzebuje odczuwać, że ludzie ci kochają go
i chcą jego rozwoju” (Vanier 1988, s. 34).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 338
2014-03-27 10:06:43
Fundacja L’Arche
339
Mieszkañcy L’Arche z niepe³nosprawnoœci¹ intelektualn¹
o sobie
W swojej refleksji nad ideą L’Arche postaram się również przedstawić kilka osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz pokazać świat widziany ich
oczyma. Jest to możliwe dzięki badaniom przeprowadzanym we wspólnocie
L’Arche. Do badań typu narracyjnego oraz wywiadów zaproszono dziewięcioro
mieszkańców wspólnoty ze zdiagnozowaną niepełnosprawnością intelektualną
różnego stopnia (lekką, umiarkowaną, znaczną). Celem poznawczym badań
było przyjrzenie się możliwościom narracyjnym osób z niepełnosprawnością
intelektualną, jednak w ich toku okazało się, że jest to przede wszystkim szansa,
aby usłyszeć prawdziwe — pełne radości, ale też bólu — opowieści mieszkańców L’Arche oraz poznać ich interpretację rzeczywistości. Badania stworzyły
przestrzeń poznania Innego, który niesie trud niepełnosprawności i częstokroć
spotyka się z ignorancją, niezrozumieniem, litością czy też jest przedmiotem
pouczeń i drwiny. Badania ujawniły, że klimat zaufania, bezpieczeństwa oraz
wsparcia, który badani znajdują we wspólnotach L’Arche, jest niezbędny do
osobistego rozwoju. Dzięki atmosferze zaufania osoby z niepełnosprawnością
intelektualną nabyły we wspólnocie nowych doświadczeń, umiejętności, nawiązały przyjaźnie, sympatie i nauczyły się współodpowiedzialności, co w konsekwencji owocuje procesem przemiany. Bezpieczna atmosfera domów L’Arche
i zbudowane tu więzi pozwoliły osobom z niepełnosprawnością intelektualną
odsłonić swoje cierpienia ludzi Innych — „naznaczonych”, bo L’Arche jest ich
domem, jednak nie jest w stanie wypełnić wszystkich pragnień. Ograniczenia
wynikające z naznaczenia niepełnosprawnością intelektualną są i w L’Arche
nieuniknione. Ze względów etycznych utajniono prawdziwe dane osób, z którymi rozmawiano.
Pośród badanych był 56-letni mężczyzna z zespołem Downa:
M.: Chyba tylko niektóre rzeczy tylko znam, bo to było dawno temu, mogę
tego teraz nie pamiętać dokładnie, jak to każdy z nas, nie? Szybko się wyrasta
oczywiście, co o tym myślisz?
J.: No wyrasta się, wyrasta.
M.: Wtedy byłem innym człowiekiem, zupełnie innym niż w tym obecnym
życiu teraz, wszystko się pozmieniało na inne, to z wiekiem przychodzi, wszystko
po prostu się zmienia, jakby się było w innym życiu zupełnie, nie? Byłem malutkim takim dzidziusiem jak wszystkie dzieci wtedy, nie? Oczywiście urodziłem się
faktycznie z takim dziwnym zespołem, jak ty powiedziałaś, z zespołem Downa
oczywiście. Wiesz skąd to wyszło ten zespół Downa?
J.: Wiem, bo ten pan, który pierwszy odkrył problem z chromosomami i zbadał sprawę, nazywał się Down.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 339
2014-03-27 10:06:43
340
Anna Szempliñska
M.: On odkrył taką dziwną chorobę, nie? Nie wiem, co to takiego jest zespół
Downa, ale urodziłem się z wadą, z wrodzoną wadą serca raczej.
J.: Też się urodziłeś z wadą serca?
M.: Z tym się urodziłem, z wrodzoną wadą serca, o to chodzi, ale bym o tym
tak nie pomyślał, że to zespół Downa był w ogóle, dopiero po jakimś czasie się
dowiedziałem, że coś takiego jest, trochę później to było.
J.: A ktoś ci powiedział w rodzinie?
M.: Nikt mi nie powiedział, że to jest Down w ogóle, zespół Downa.
J.: A kiedy się dowiedziałeś, że to zespół Downa?
M.: Od kogoś innego później się dowiedziałem.
J.: Ale gdzieś w szkole?
M.: Później to było [zniecierpliwiony].
J.: Jeszcze później?
M.: Jeszcze później, tak. W ogóle nie wiedziałem, że coś takiego jest zespół
Downa.
J.: W Arce się dowiedziałeś?
M.: Może w Arce się dowiedziałem, że coś takiego jest.
J.: Ale utrudniało ci to życie, prawda?
M.: Właśnie nie wiem, czy mi utrudniało wtedy, wtedy w ogóle nie uświadamiałem sobie tego, że coś takiego może być, bardzo dziwne, nie? Zupełnie coś
innego mi się wydawało to, że to jakaś choroba czy niechoroba to jest, jak zespół
Downa, nie wiadomo jak było.
J.: Ale widziałeś, że jesteś trochę inny od brata na przykład?
M.: Może, ale brat to coś innego niż ja nawet, bardzo się różnimy między
sobą, dlatego tak. Brat i rodzice o tym nic o tym nie wiedzieli wcale, że coś takiego jest jak zespół Dawna w ogóle, co o tym myślisz?
J.: Nie rozmawiali z tobą o tym?
M.: Nikt nie rozmawiał ze mną i tak to jest.
W dalszej części swojej historii opowiada, że chodził do przedszkola, później
do szkoły specjalnej, nie uczył się zawodu. Mama, jak twierdzi, chciała go „rozstawiać po kątach”. Przypuszcza, że może chciała się go pozbyć i oddała go do
Arki, a może chciała dla niego dobrze. Nie podobało mu się to początkowo, miał
żal do matki, „nic mi się nie chciało od życia już”. W domu było wiele kłótni, nie
wiedział, co robić w życiu. W Arce znalazł się, mając 34 lata. Właściwie wychowywała go babcia, mówi o niej bardzo ciepło, wspomina ze łzami w oczach i pokazuje jej portret. Babcia różniła się od innych w rodzinie, dawała mu wsparcie
i miłość, chyba w przeciwieństwie do reszty.
M.: Eee mama myślała z początku, że mam dwie lewe ręce do całej roboty,
a dopiero jak zobaczyła, jak tu byłem, to miałem dopiero same prawe ręce, co
o tym myślisz?
J.: Odkryłeś tu swoje talenty?
M.: Różnych rzeczy się tu nauczyłem. Źle raczej myślała o mnie moja mama.
J.: Źle?
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 340
2014-03-27 10:06:43
Fundacja L’Arche
341
M.: No, dopiero w Arce odżyłem, aż do tej pory to jest, jestem szczęśliwszy niż kiedyś. Ale przez to co było, taka dziwna historia moja jest, Bóg mógł
mnie ukształtować na sposób duchowy, takim Bożym wybrańcem jestem, mam
bogatsze teraz wnętrze. Zostałem obdarowany mądrością życia i ukształtowany
zostałem duchowo i jestem samodzielniejszy, mam wrażenie, że anieli mnie niosą
wszędzie.
Myśli, że zespół Downa innym bardziej utrudnia życie, o sobie mówi: „jestem zupełnym oryginałem”. W tej chwili mu to nie przeszkadza, przyzwyczaił się, akceptuje swoją niepełnosprawność. Ma różne zainteresowania, twierdzi,
że odziedziczył po ojcu potrzebę poznania, bo tata był naukowcem. Twierdzi, że
nie tylko jest obciążony genetycznie ze względu na zespół Downa, ale w genach
otrzymał również dary. Jest ciekawy świata i ludzi. W Arce odnalazł swoje powołanie, jest szczęśliwym człowiekiem, każda praca jest jego radością. Nie lubi
krzyku i hałasu, ceni spokój i ciszę.
J.: Michał jak już tak przeszliśmy przez twoją historię, to powiedz, proszę,
co ty najbardziej lubisz robić teraz w życiu, co na tym etapie życia sprawia ci
najwięcej radości?
M.: Nad tym to teraz już się nie zastanawiam, jestem szczęśliwym człowiekiem, ale w innym zakresie, każda praca jest moją radością.
Następny wywiad przeprowadzono z 37-letnią kobietą z zespołem Downa,
która przed zamieszkaniem w domu L’Arche żyła z rodzicami, nie ma zawodu,
o jej życiu decydowali inni.
J.: Jesteś tu szczęśliwa?
Z.: Tak [uśmiech].
J.: Jesteś zadowolona, że tak się stało?
Z.: Zadowolona jestem z tego.
Twierdzi, że radość daje jej bycie z innymi i praca. Nie wie, jak wyglądałoby
jej życie, gdyby nie miała zespołu Downa, nie myśli o tym. W życiu chce być
dobra (w znaczeniu moralnym), kocha tych, z którymi mieszka, ceni sobie wspólnotę i lubi robić coś dla innych.
J.: A co najwięcej daje ci radości w Arce?
Z.: Yyy, że mam… no, radość bycia z innymi.
J.: …że nie jesteś sama?
Z.: jak w rodzinie [z uśmiechem].
J.: Lubisz robić coś dla innych?
Z.: Tak, trzeba się starać. Jak mówi św. Tereska od Dzieciątka Jezus, miłować, kochać bliźnich, nakarmić, napoić, jak jesteśmy wszyscy razem, to ja się
staram o to. Pomagam też innym czasami.
Lubi malować, robi kartki świąteczne, bo daje to możliwość zarobku, a więc
pomoc dla całej wspólnoty, ale też cieszy ją ta czynność, zwłaszcza dobieranie
kolorów.
J.: Co najbardziej lubisz robić, co tobie daje dużo radości?
Z.: Malować kartki świąteczne.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 341
2014-03-27 10:06:43
342
Anna Szempliñska
J.: A dlaczego to lubisz?
Z.: Krysia mnie prosiła, żebym robiła kartki świąteczne na jakieś zamówienie.
J.: Zarabiacie na tym pieniądze?
Z.: Tak, ale ja to lubię robić.
J.: Lubisz dobierać kolory?
Z.: TAK [z zachwytem] przy tym trzeba delektować się i ten pomalutku,
wszystko, żeby było ładnie.
Nie czuje się samotna, we wspólnocie odnalazła przyjaciół i dziś uważa, że
mieszkanie w L’Arche to jej wybór. Mieszkając z rodzicami, była samotna, odnalazła siebie w domu Arki.
Z.: Wiesz, co to znaczy celibat? W celibacie trzeba się szanować, pomagać
innym. Jak jesteśmy w Arce to pomagamy sobie, gotuję obiad z asystentami, pomagam im, fajnie dogaduję się z asystentami. W celibacie żyje się po to, żeby
nie mieć męża ani dzieci, żyje się w Arce, jesteśmy wspólnotą, żeby przebaczać,
kochać, i ten… też czasami przebaczam, a czasami bywa trudne [z zamyśleniem].
J.: Nie zamieniłabyś wspólnoty na inne teraz życie?
Z.: Tak jak jest tu, jest teraz dobrze.
J.: A teraz jest dobrze czy lepiej było z mamą?
Z.: Z mamą kontaktuję się czasami, dzwonię, odwiedzam mamę w domu. Jest
nuda w Katowicach, nie ma pracy, przyjaciół. Tu się odnalazłam we wspólnocie.
W dalszej rozmowie wyznaje: „bez Boga nie można żyć”, ceni sobie edukacje religijną, „w życiu trzeba się zbliżać do Boga, czuję blisko siebie Jego obecność”, tęskni za spotkaniem z Bogiem. Arka jest dla niej ważna, bo jest miejscem
religijnym i szanuje człowieka.
Z.: Właśnie tęskniłam za Panem Bogiem, żeby być taką fajną córką Pana
Boga, dojść do tego. Ja mam rodzinę w Niebie od strony mojej mamy.
J.: A jak wyobrażasz sobie Niebo?
Z.: Być po prostu dla Niego, dla Pana Jezusa. Pamiętam, jak Pan Jezus powiedział, żeby 77 razy przebaczać, tak w Piśmie Świętym pisze. Trzeba mieć cierpliwość na innych też, chociaż czasami jest trudno i żeby te uczynki miłosierdzia
względem bliźnich, nie? […]
W sobotę jadę do rodziców, ale tylko do poniedziałku, potem wracam malować kartki, Krysia prosiła, zawsze tak robię. Lubię mieszkać z takimi ludźmi,
sama wybrałam Arkę, czasami rodzina mnie odwiedza, lubię też jechać do rodziców i pobyć w luksusie, ale lubię tu rozmawiać z ludźmi, chociaż czasami
nie umiem się dogadać [z uśmiechem]… Zawsze można porozmawiać z ludźmi,
zobaczyć grafik i dyżury na przykład. Taką Pan Bóg mnie stworzył, dla mnie jest
trudne takie opowiedzenie yyy… nie wiem, taka jestem.
Do kolejnego wywiadu zaproszono mężczyznę z zespołem Downa, mającego
około 40 lat:
J.: Czy mógłbyś się przedstawić i coś o sobie powiedzieć?
C.: Czuję się wyśmienicie.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 342
2014-03-27 10:06:43
Fundacja L’Arche
343
„Kumpel” przyprowadził go do Arki i okazało się — jak mówi — że „tu
wszystko jest”, „wszystko idzie superowo i jest w normie”. Jest zadowolony z życia, był na wakacjach, czuje się wypoczęty. Czuje się powołany do Arki, „Jean
Vanier wezwał” mówi. Wspomina różne osoby spotkane we wspólnocie, zwłaszcza asystentkę, która była jego fascynacją, i to spowodowało, że zdecydował się
zostać w L’Arche.
C.: […] przyszła Kasia N. i była naszym wspólnym asystentem. No wszystko
było z nią i ciekawie, były nasze święta, były imieniny z urodzinami, no z nią chodziliśmy na spacery, no i jeszcze tak na lodach, no ale o to nie stało się nic, tylko
że później myśmy sobie gadaliśmy o miłosnych sprawach, o miłosnych sekretach
no i tak na ogół szło z nią bardzo dobrze.
J.: Podobało ci się i wtedy stwierdziłeś, że Arka to jest miejsce dla ciebie?
C.: Tak.
J.: Bo były te miłosne sekrety, no i tak się stało, że zostałeś w Arce, przez
dziewczynę?
C.: No.
J.: No czasami tak bywa.
C.: Teraz ma tego… yyy, byliśmy później gdzieś do połowy sierpnia, tzn. to
było chyba no tak już powiem w sierpniu Kasia N. miała imieniny, to jeszcze były
w domu u niej poczęstunki […], ale z tym, że teraz Kasia N. ma tego męża Eryka
i oni mieszkają we wspólnym domu.
J.: A ty jesteś w Arce.
C.: No.
Wciąż ma z nią kontakt, bywa u niej na „poczęstunkach”. Lubi „przyjęcia,
rozmowy o miłości, pracę w warsztacie stolarskim, również malowanie”. Zespół
Downa nie ma nic wspólnego z jego decyzją o byciu we wspólnocie, bo do Arki,
jak mówi, przychodzą różni ludzie. Wie, że ma zespół Downa, nie chce jednak
o tym rozmawiać, wzdycha ciężko lub zmienia temat, kiedy o tym mowa. Nie
chce być postrzegany przez ten pryzmat, to nie najważniejsze. „To tak nie jest, że
to jest rzeczywistość, że to jest ciało, ja wiem, że wszystko jest bardzo dobrze”.
Akceptuje ten fakt, jednak czuje się trochę okłamany, rozmawiając o zespole Downa, opowiada historię o kłamstwie, o ciężkiej grypie i o wykluczeniu z przyjęcia
(nagła ciężka choroba podczas urodzinowego przyjęcia i śpiewu 100 lat). Zapytany, dlaczego to opowiada, mówi „teraz musiałem powiedzieć”.
J.: I to jest takie życie wspólnotowe, a zespół Downa nie ma z tym nic wspólnego?
C.: Nic.
J.: A ty masz zespół Downa czy nie?
C.: Mam.
J.: I lubisz to, że go masz?
C.: Aaa nie wiem, co ja mam, tylko jest to sprawa osobista [stuka nerwowo
w stół].
J.: To jest sprawa osobista i wolisz o tym nie rozmawiać?
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 343
2014-03-27 10:06:43
344
Anna Szempliñska
C.: Nie, nie, nie to nie tak jest, że widzisz coś, że to jest ciało, no ja wiem, że
wszystko jest bardzo dobrze… no a zespół Downa to ja tego nie mam.
J..: Czyli nie chcesz o tym mówić. A przeszkadza ci coś w tej sytuacji?
C.: Nic.
J.: Czyli akceptujesz to, co jest?
C.: Tak.
J.: A może chciałbyś coś w swoim życiu zmienić?
C.: Na razie… jeszcze nic.
J.: Cieszy cię życie, takie jakie jest?
C.: To nie tak jest, chciałbym zmienić sytuacje, że nie wolno nikogo okłamywać.
J.: Czujesz się okłamywany?
C.: No trochę, no ja tylko wiem, że tylko raz byłem przeziębiony. To było
tak, Edek był przeziębiony na grypę, nikt o tym nie wiedział, przyjechał ojciec
po niego. Słuchaj, pierwsze tak, bym musiał zmienić tylko na jedno kłamstwo,
bo i tak byłem przeziębiony. Edek był przeziębiony, dostał migreny, 36,7, 8.
Przyjechał ojciec po niego i wzięli go do domu, no my to jeszcze nic, bo miałem
dzisiaj imieniny z urodzinami i później jak miałem urodziny z imieninami przyszła Marzena J. i akuratnie w tym momencie Edek pojechał do domu, ja musiałem zostać i w tym momencie mogę ci powiedzieć miałem zaległe imieniny
z urodzinami byli goście i zaczęli świętować, śpiewać dla mnie 100 lat i wszystko, i w tym momencie się przeziębiłem, dostałem dopiero gorączki 36,8, 9, 656,
od razu mnie wzięli do łóżka yyy kanapki wszystko, dalej mi mierzą, akuratnie
36 600 500 39 i dalej gorączka i rano dopiero 37 8, 80 9 i tak było strach 36 7
92 i od razu Kuba mnie wziął do samochodu, przyszła Hanka i Andrzej i powiedzieli mi, że to była ptasia grypa, ale z tym, że nie tak to było i później było coś
nie tak […].
J.: No dobra, ale dlaczego opowiadasz teraz o tej grypie? Ja cię pytam o zespół Downa, a ty mi opowiedziałeś o grypie?
C.: Teraz musiałem powiedzieć.
J.: Myślisz, że zespół Downa to też jest taka grypa?
C.: No.
J.: Tak, że przeszkadza trochę w życiu?
C.: Tak.
J.: Że to jest trochę takie kłamstwo?
C.: No, nie kłamstwo, tylko musiałbym to zmienić.
J.: Chciałbyś to zmienić?
C.: Tak.
J.: Nie chciałbyś mieć tego zespołu Downa?
C.: Nic.
To nie jest przyjemny temat — „małpa com pl” mówi, wolałby rozmowę
o „niebieskich migdałach”. Chciałby go nie mieć, mogłoby być trochę inaczej,
znalazłby inną pracę, podróżowałby, bywał na różnych przyjęciach, chciałby być
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 344
2014-03-27 10:06:44
Fundacja L’Arche
345
trochę wszędzie. Zespół Downa utrudnia życie, jednak lubi wspólnotę i ludzi,
którzy tu mieszkają.
Jeszcze inna badana to kobieta w wieku 27 lat, opowiadając swoją historię
mówi:
E.: Mam siostrę, jadę do niej, co dzień, na święta, na wakacje do tej siostry
Kasi. Razem się wychowaliśmy w domu dziecka. Mama nas miała czworo, nie
chciała nam tego powiedzieć, ukrywała to.
J.: Ale wszystkich was miała na początku w domu?
E.: Od razu nas oddawała w szpitalu. Podobno moja siostra mi opowiadała,
że mama zaczęła siostrze awantury robić i siostra powiedziała, nie chcę cię znać,
i wzięła mnie i zajęła się mną.
U mamy była bieda po prostu i takie życie mama, ma jakie ma. Choroba ją
złapała i koniec musiała składać papiery do domu dziecka. Cieszę się, że mam tą
kolejną siostrę, ja pierwsza jej szukałam, a ona później sama mnie szukała i znalazła. Mama się cieszyła, jak ją zobaczyła, była w szoku, była rozpłakana, jak ją
zobaczyła, nie rozpoznała tej córki…
J.: Mama cię odwiedzała w domu dziecka?
E.: Bardzo rzadko, bo tam nie było dojazdu ani nic, tak ciężko miała z tatem
po prostu, 2 km musiała iść na piechotę do mnie.
A w dalszej części wyznaje:
J.: Czyli Arka to nie był twój wybór?
E.: Nie, nie.
J.: Jeśli Arka to nie twój wybór, to powiedz, co byś chciała robić?
E.: No mieć męża, za mąż wyjść, z mężem sobie żyć, ułożyć sobie swoje życie.
J.: Mieć dzieci?
E.: Dzieci powiem szczerze nie za bardzo, czyjeś adoptować to tak, ale swoje
to byłby problem, ciężko by mi było. Ja jestem taką osobą z niepełnosprawnością,
z oczami i z tymi uczuciami to by moje dziecko było takie jak ja, inne bym mogła
adoptować, z domu dziecka jakiegoś. Byłabym dobrą niańką, bo wszyscy mi ufają. Do dzieci charakter mam. No tak…, jestem jaka jestem. Dobrze, że taki dom
powstał dla mnie, bo jakby nie było takiego domu, to dali by mnie do jakiś babć
i dziadków i co ja bym zrobiła, ja bym uciekłabym, ja bym tam nie wytrzymała.
J.: A powiedz, co ty lubisz robić?
E.: Lubię psy, pływać lubię, lubię chodzić na plotki, no lubię malować.
J.: A co malować?
E.: Kwiaty nie kwiaty, o czasami wyszywać lubię, robić na drutach, oglądać
telewizor bardzo lubię, lubię zwierzęta.
J.: Chciałabyś mieć własne zwierzę?
E.: Mam królika w Arce na razie, miałam chomika, żółwia miałam, ale mi
uciekł, nie wrócił, teraz mam trzecie królika ze schroniska, bardzo chciałabym
mieć psa. Jak wybudują drugi dom, to tam podobno może zamieszkam i będę
miała psa. Chciałabym się już tak usamodzielnić, ja spróbowałam na poddaszu
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 345
2014-03-27 10:06:44
346
Anna Szempliñska
w Arce, ale była mi samotność, w Arce jest duża radość, a tam się czułam w samotności, ale doświadczenie już mam, mogę sama mieszkać i ten. Mam takie
marzenia swoje i plany. Mam trzy prace właśnie, kuchnia, pomoc gospodarcza
i fryzjer i wypełniam swoje obowiązki, ale chciałabym jeszcze co innego robić
przy dzieciach w jakimś przedszkolu, wozić wózkami na przykład. No nie wiem,
co jeszcze, dużo opowiedziałam o swoim życiu.
Jej historia, podobnie jak wcześniejsza, ujawnia, że niepełnosprawność zawsze determinuje i uniemożliwia pewne wybory. L’Arche oczywiście jest azylem
dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, jednak wskazuje też na to, że szczęście osiągamy również, akceptując własny los i swoją słabość (Dębska, Szemplińska 2008; Śmigiel, Szemplińska, Andrzejczak 2010).
Wśród tematów przewijających się w wywiadach wielokrotnie pojawiała się
sprawa wyboru L’Arche jako miejsca zamieszkania przez osoby niepełnosprawne
intelektualnie. Oto przykład jeszcze innego wywiadu, w którym badany opowiada
o swoim wyborze L’Arche:
J.: A ile masz teraz lat?
R.: 32.
J.: A teraz powiedz, dlaczego wybrałeś Arkę?
R.: Bo wybrałem Arkę…i mama…. Długo się zastanawiałem najpierw, czy
mam przyjść do Arki i zamieszkać na tydzień, dwa i się zdecydowałem. Tata miał
dwa zawały i się zastanawiałem. I mama w tygodniu przyjeżdża i mnie zabiera,
Arkę lubię. Jestem dorosły…
J.: Myślisz, że jest to już twój dom na całe życie?
R.: Tak.
J.: A co robiłeś w domu, jak nie było Arki?
R.: Nudziłem się. Zamykałem się w pokoju i szyłem, tak żeby mi nikt nie
przeszkadzał, zamykałem się i szyłem.
J.: A jak byś żył, gdyby nie było Arki, myślisz, że byłoby ciekawie w twoim
życiu?
R.: Nie.
J.: Jesteś szczęśliwy w Arce?
R.: Tak… dużo się dzieje, wyjeżdżamy tu, tu, tu, tu…byłem w Atlancie.
J.: Co byś robił, gdybyś nie był upośledzony?
R.: Założyłbym rodzinę.
J.: Marzysz o rodzinie?
R.: Tak.
Również w tej opowieści pojawia się cierpienie związane z innością, ale jest
to też wyraz samoświadomości i akceptacji niepełnosprawności wraz z jej konsekwencjami. Rozmówca sam dokonał wyboru życia w L’Arche i jest z tego dumny,
potrafi też podzielić się swoimi tęsknotami. Wspólnoty L’Arche nie zawsze są
i nie mogą być spełnieniem wszystkich marzeń osób z niepełnosprawnością intelektualną. Vanier tłumaczy to następująco: „Osoba z upośledzeniem musi doty-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 346
2014-03-27 10:06:44
Fundacja L’Arche
347
kać rzeczywistości. Jeśli będziemy ją okłamywać, nigdy nie nabierze zaufania do
drugiego człowieka — podobnie jak dziecko” (Vanier 1988). Dlatego w L’Arche
nie chodzi o budowanie świata utopii, ale o docieranie do prawdy o drugim człowieku. Tą prawdą jest też fakt, że w L’Arche mieszkają ludzie zranieni, dla których niepełnosprawność intelektualna jest cierpieniem uniemożliwiającym im
realizację wielu pragnień.
W zacytowanych i streszczonych wywiadach starałam się przedstawić Innych, bo naznaczonych niepełnosprawnością intelektualną. Podobnie jak przeciętni „zwyczajni” są oni pełni marzeń, wspomnień, refleksji. Rozmowy z badanymi
pozwoliły mi na budowanie więzi, w której doświadczałam zaufania i wsparcia.
Ufność, z jaką odkrywali prawdę o swojej niepełnosprawności, relacjach rodzinnych, życiu we wspólnotach L’Arche i o swoich marzeniach, zbudowała między
nami życiodajną więź. Życie w L’Arche i przyjaźń z osobami z niepełnosprawnością intelektualną jest dla mnie wyjątkowym doświadczeniem, które w swej intencji podstawowej nie ma na celu podejmowania prób badawczych. Tekst zawiera
jedynie znikomy wycinek przeprowadzonych rozmów z mieszkańcami wspólnot, a zdecydowana ich większość pozostanie moim osobistym i niedającym się
przekazać doświadczeniem. Życie w L’Arche było i nadal jest dla mnie pięknym
spotkaniem z Innym, w którym docieram do poznania „Ty”, ale zdecydowanie
bardziej do poznania „Ja” i własnej słabości.
Zakoñczenie
Relacja, jaka zachodzi między Ja i Ty, ustanawia dialogiczny porządek bycia, w którym — jak pisał w „Ja i Ty” Buber — nie ma miejsca na uprzedmiotowienie, analizę, na chłodne spojrzenie badacza, w którym także — co podkreśla
Tischner — obowiązuje inny czas i inna hierarchia (Bardel 2004). Dlatego trudno mi analizować rozmowy z mieszkańcami L’Arche. Mimo że nazywam ich
„badanymi”, to przede wszystkim pozostają wciąż moimi przyjaciółmi. Ujawniając nasze rozmowy, mam na celu przede wszystkim przybliżenie świata osób
naznaczonych niepełnosprawnością intelektualną oraz pokazanie, jaki jest ich
sposób postrzegania rzeczywistości i swojej inności. Moją intencją jest obnażenie prawdy, że w swych marzeniach, jak i cierpieniach jesteśmy jednakowi —
my „sprawni” i ci Inni, bo niosący trud niepełnosprawności. Jak mówi Tischner
— „Inny mieści w sobie paradoks: on jest inny niż ja, a jednak do mnie podobny
— podobny w inności i inny w podobieństwie […]. Inność innego wydobywa
na jaw moją własną inność. Inność jest wzajemna. Inność zaskakuje, przynosi
wciąż nowe niespodzianki, w całej przewidywalności jest nieprzewidywalna”
(Tischner 2004, s. 19).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 347
2014-03-27 10:06:44
348
Anna Szempliñska
Bibliografia
Bardel M. (2004), Różne twarze inności, Znak, 56, nr 584 (1), s. 12–15.
Bartoń B. (2003), Rys historyczny rozwoju pedagogiki specjalnej w Polsce i na świecie, na tle ewolucji poglądów dotyczących upośledzenia umysłowego, http://edukator.org.pl/2003a/rys/rys.
doc (20.03.2012).
Buber M. (1992), Ja i Ty. Wybór pism filozoficznych, Warszawa: PAX.
Buber M. (1993), Problem człowieka, Warszawa: PWN.
Bonowicz W. (2011), Przewrót kopernikański, Tygodnik Powszechny, nr 39 (3246), http://tygodnik.
onet.pl/32,0,68334,przewrot_kopernikanski,artykul.html (20.03.2012).
Czapiga A. (2010), Intellectual development disorders in childhood: Teoretical aspects, Polish Journal of Applied Psychology, 8, nr 1, s. 83–90.
Dębska U., Szemplińska A. (2008), O godności osób z zespołem Downa i ich rodzin, w: J. Patkiewicz (red.), Zespół Downa: postępy w leczeniu, rehabilitacja i edukacja, Wrocław: TWK,
s. 159–168.
Dębska U., Szemplińska A. (2011), Alone or together? Positive aspects of mentally disabled persons
residing in L’Arche communities, Polish Journal of Applied Psychology, 9, nr 1, s. 75–91.
Dębska U., Szemplińska A. (2011a), Niepełnosprawność intelektualna w kontekście narracji, w:
E. Dryll, A. Cierpka (red.), Psychologia narracyjna, Warszawa: Eneteia, s. 283–299.
Filek J. (2004), Ambiwalencja obcości, Znak, 56, nr 584 (1), s. 37–48.
Foucault M. (1987), Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu, Warszawa: PIW.
Kapuściński R. (2004), Inny w globalnej wiosce, Znak, 56, nr 584 (1), s. 30–36.
Kapuściński R. (2004a), Spotkanie z Innym jako wyzwanie XXI wieku: wykład wygłoszony 1 października 2004 z okazji przyznania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków: Universitas, http://serwisy.gazeta.pl/kapuscinski/1,23084,2318704.html#ixzz1oqLXxCwp (20.03.2012).
Kłoczowski J.A. (2001), Drogi człowieka mistycznego, Kraków: Wydawnictwo Literackie.
Kondracka M. (2010), Spotkanie z Innym — refleksje teoretyczno-empiryczne, w: L. Dziewięcka-Bokun, Śledzińska-Simon (red.), Społeczeństwo wobec Innego, Toruń: Wydawnictwo Adam
Marszałek, s. 61–72.
Kościelska M. (1995), Oblicza upośledzenia, Warszawa: PWN.
Kowalczyk S. (1990), Zarys filozofii człowieka, Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne.
Lévinas E. (2006), Istniejący i istnienie, Kraków: Homini.
Migas A. (2006), Rola wspólnot „Wiary i Światła” we wspomaganiu osób niepełnosprawnych intelektualnie, Znak, 58, nr 617 (10), s. 183–188.
Philippe T. (2000), Mądrość serca, Kraków: „M”.
Popek J. (2011), O personalistach, personalizmie i systemie filozoficznym, Czasopismo Filozoficzne, 7, s. 130–134, http://www.czasopismofilozoficzne.us.edu.pl (20.03.2012).
Spink K. (2008), Cud, przesłanie i historia: Jean Vanier i Arka, Kraków: Znak.
Szemplińska A. (2011), Anioły wcielone — życie mężczyzn i kobiet upośledzonych intelektualnie
w domach wspólnot Fundacji L’Arche, w: B. Bartosz (red.), Wymiary kobiecości i męskości,
Warszawa: Eneteia, s. 365–376.
Szemplińska A. (2011), Dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną w domach wspólnot
L’Arche: refleksje na podstawie osobistych doświadczeń, w: B. Cytowska (red.), Dorośli z niepełnosprawnością intelektualną w labiryntach codzienności, Toruń: Wydawnictwo Adam
Marszałek, s. 291–313.
Szemplińska A., Śmigiel R. (2009), Godność osoby niepełnosprawnej intelektualnie we wspólnotach zamieszkania L’Arche, w: A. Twardowski (red.), Wspomaganie rozwoju dzieci z rzadkimi
zespołami genetycznymi, Poznań: Wydawnictwo Naukowe PTP, s. 227–234.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 348
2014-03-27 10:06:44
Fundacja L’Arche
349
Śmigiel R., Szemplińska A., Andrzejczak J. (2010), Wspólnota zamieszkania Arka (L’Arche) miejscem doświadczenia dorosłości osób z zespołem Downa, w: B.B. Kaczmarek (red.), Trudna
dorosłość osób z zespołem Downa, Kraków: Impuls, s. 365–378.
Tischner J. (2004), Inny, Znak, 56, nr 584 (1), s. 16–29.
Twardowski A. (1991), Rodzina a dziecko niepełnosprawne, w: I. Obuchowska (red.), Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa, s. 18–54.
Vanier J. (1988), Cierpienie osoby upośledzonej umysłowo, w: D. Kornas-Biela (red.), Osoba niepełnosprawna i jej miejsce w społeczeństwie, Lublin: KUL, s. 25–34.
Vanier J. (1991), Wspólnota miejscem radości i przebaczenia (przeł. M. Żurowska), Warszawa:
Editions Spotkania.
Vanier J. (2008), W słabości moja siła, Życie Duchowe, nr 55, s. 56–61.
Wojciechowski A. (2004), Cywilizacja miłości Jeana Vanier, w: A. Wojciechowski (red.), Terapia
spotkania (s. 131–163), Toruń: Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, s. 131–163.
Wojnarowska A. (2010), Niepełnosprawność intelektualna w publicznym i prywatnym dyskursie,
Kraków: Impuls.
Zaremba-Bielawski M. (2011), Higieniści: z dziejów eugeniki, Wołowiec: Czarne.
ród³a internetowe
http://www.larche.org.pl (20.03.2012).
http://www.jean-vanier.org/info/en/home (20.03.2012).
Meeting The Other in the homes of L’Arche —
from exclusion to relationship
Summary
The text presents the idea of international communities of L’Arche Foundation, aimed at assisting intellectually-handicapped people in finding their place in the society of “able” people. Based
on narrative studies and interviews with the disabled members of the community, the text partially
unveils the world visible through their eyes. Letting the intellectually-handicapped people speak
allowed for revealing their social potential as well as the way the pedagogic of L’Arche communities, based on relationship-building, supports the process of developing the inhabitants. The voices
of these people also unveil the problem of the suffering that accompanies intellectual handicap.
According to the assumptions that preceded the studies, they result in documenting the fact that the
world of intellectually-handicapped people is full of contents. Appropriate support and the atmosphere of trust help reaching these people.
Keywords: intellectual disability, L’Arche communities, relationship, personalism
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 349
2014-03-27 10:06:44
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 350
2014-03-27 10:06:44
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
DOROTA CHMIELEWSKA-£UCZAK
KINGA BIERWIACZONEK
MATYLDA SIUTA-BRODZIÑSKA
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Moratorium on-line.
Internet jako przestrzeñ eksperymentowania
z to¿samoœci¹
Streszczenie
Niniejszy artykuł stanowi próbę analizy internetowych eksperymentów z tożsamością przez
pryzmat dwóch koncepcji rozwojowych: psychoanalitycznej Erika Eriksona i antropologicznej
Victora Turnera. Zestawiono z sobą pojęcia liminalności/liminoidalności oraz moratorium, a następnie wskazano te aspekty funkcjonowania jednostki w Internecie, które wydają się zbieżne
z wymienionymi koncepcjami. Na tej podstawie wyodrębniono pozytywne oraz negatywne skutki,
jakie może nieść z sobą eksperymentowanie w sieci z różnymi wariantami swej tożsamości. Odwołano się przy tym do ustaleń takich psychologów zajmujących się tematyką Internetu, jak Sherry
Turkle i John Suler.
S³owa kluczowe: liminalność/liminoidalność, moratorium, efekt rozhamowania, tożsamość
Wstêp
Próby zestawienia koncepcji osadzonych w diametralnie różnych dziedzinach nauk społecznych wiązać się muszą z szeregiem trudności. Pierwszą z nich
jest konieczność wykrojenia interesujących nas koncepcji z olbrzymiego kontekstu powiązań z innymi teoriami obecnymi na gruncie obu nauk. Jest to powód, dla
którego niniejszy artykuł mocno zawęża interesującą nas tematykę. Nie jest on
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 351
2014-03-27 10:06:44
352
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
w zamierzeniu przeglądowy, lecz koncentruje się wyłącznie na zagadnieniu eksperymentów tożsamościowych, jakie zaobserwować można w Internecie. Celowo
nie są w nim poruszane inne zagadnienia z zakresu psychologii Internetu.
Wytyczając tak wąski obszar zainteresowań, zawężamy zarazem naszą bazę
bibliograficzną do badaczy, którzy eksplorują ten właśnie wycinek. Stąd też liczne odwołania do ustaleń Sherry Turkle. Turkle, która jako psycholog kliniczny
i badaczka socjologii nauki jest również autorką głośno dyskutowanych prac
o przemianach poczucia tożsamości w wyniku interakcji z komputerem, a raczej
interakcji z innymi ludźmi za pośrednictwem komputera.
Druga trudność, z jaką będziemy się mierzyć, dotyczy znalezienia wspólnego
języka, za pomocą którego udałoby się oddać sens pojęć wyrosłych w odmiennej
nomenklaturze i paradygmacie. Tylko pod tym warunkiem możliwe jest bowiem
ich zestawienie i porównanie.
W naszej pracy przestrzegać będziemy tradycyjnej pisowni nazwy własnej Internetu wielką literą. Decydujemy się na taki zapis, gdyż uwypukla on naszą intencję
wyjścia poza techniczne rozumienie tego medium. Pragniemy raczej odwołać się do
kulturowego ujęcia przestrzeni wirtualnej, traktując ją jako rodzaj miejsca, gdzie
zachodzą wysoce specyficzne procesy inter- i intrapsychiczne (Kamińska 2011).
Dwa spojrzenia na dojrzewanie:
moratorium a kategorie liminalnoœci i liminoidalnoœci
We współczesnych naukach społecznych istnieje przekonanie, że dzisiejszy
świat wymusza na człowieku przybieranie wielu różnych tożsamości. Mówi się
wręcz o żonglowaniu nimi. Dawid Bell (2001), a wcześniej Lisa Nakamura (cyt.
za: Kamińska 2011) stwierdzili, że mamy do czynienia z „turystyką tożsamościową”, która szczególnie często uprawiana jest w cyberkulturach. Zygmunt
Bauman rozciąga to zjawisko na całą zmediatyzowaną kulturę. Ta zaś dostarcza
człowiekowi gotowych „zestawów do tożsamości”, w tym celu właśnie zaprojektowanych elementów i udogodnień, z których i dzięki którym tworzyć można
nowe wizerunki siebie, przetwarzać je i na różne sposoby performować (a zatem
odgrywać, celowo ukazywać światu) swoje Ja.
Internet, oferując pełną, przynajmniej na pozór, anonimowość oraz nieskończone możliwości kreowania samego siebie, stwarza wyjątkowo dogodne warunki dla takich praktyk. Zgłębiając go, stajemy się obserwatorami w niezwykłym,
jak to określa Sherry Turkle, laboratorium — laboratorium tożsamościowym.
Z tych rozważań wyłania się jednak wiele pytań. Czy zjawisko to nie stanowi zagrożenia dla Ja surfujących po wirtualnym świecie jednostek? Czy oznacza
ono, że powinniśmy zrewidować nasze wyobrażenia o procesie osiągania tożsamości w określonych okresach rozwojowych?
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 352
2014-03-27 10:06:44
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
353
W swoich pracach Erik Erikson wskazuje fazę rozwoju człowieka, w której
podobne eksperymenty mają sens rozwojowy: jest to adolescencja i związane z nią moratorium. Moratorium to czas zawieszenia pomiędzy tożsamością
dziecka, z której się wyrasta, a wieloma potencjalnymi tożsamościami, spośród
których młody człowiek ma wybrać swoją własną. Okres ten Erikson (1997,
s. 274) definiuje jako „psychospołeczną fazę pomiędzy dzieciństwem a dorosłością oraz pomiędzy moralnością przyswojoną przez dziecko a etyką, jaką posiądzie osoba dorosła”. Moratorium — według Eriksona — stanowi konieczność
rozwojową, a jego istotą jest opóźnienie podjęcia zobowiązań na życie (commitments for life), tradycyjnie związanych z rolą człowieka dorosłego. Jest to okres
niezbędny do rozwoju tożsamości, przysługujący temu, kto nie jest jeszcze „gotowy stawić czoła obowiązkom, kto potrzebuje czasu” (Erikson 2002, s. 123).
W tym czasie dorastający wycofuje się z bardziej skomplikowanych układów,
relacji, zobowiązań, gdyż jego ego wydatkuje energię na „wewnętrzne porządki”, na rozpoznawanie samego siebie. Przezwyciężenie kryzysu, a tym samym
zakończenie moratorium:
Polega na uzyskaniu przez dorastającego wstępnej świadomości integracji wewnętrznej — zarówno w czasie teraźniejszym, jak i w czasie przeszłym, dokonaniu wyboru ról społecznych, rewaluacji wcześniejszych doświadczeń i ich scalenia w spójną strukturę nadrzędną oraz konieczności
określenia pozycji zajmowanej w stosunku do innych ludzi (Przetacznik-Gierowska 1978, s. 199).
Erikson podkreśla przy tym rolę eksperymentów tożsamościowych. Jak pisze Małgorzata Opoczyńska, „[moratorium] to czas, w którym powinna mu [adolescentowi] być dana szansa eksperymentowania na różnych rolach po to, aby
następnie mógł spośród nich wybrać te, którym chciałby pozostać wierny” (Opoczyńska 1999, s. 128).
Erikson wskazuje ponadto, że moratorium w różnych kulturach może przybierać różne formy. Scenariusze, wedle których przebiega, są bowiem zdefiniowane kulturowo. Wydaje się, że owe kulturowo zdefiniowane scenariusze dają się
sprowadzić do pewnego wspólnego rdzenia. Aby go wskazać, odwołamy się do
ustaleń antropologii kulturowej.
W pracach antropologa Victora Turnera (1998, 2005, zob. też Dziekan 2002)
znajdujemy dwa schematy, za pomocą których opisać można przebieg moratorium w jego tradycyjnej oraz współczesnej formie. Pierwszy z nich (rys. 1) to
znany schemat przebiegu rytuału1, składający się z fazy preliminarnej, liminalnej
oraz postliminalnej (zob. np. Dziekan 2002; Burszta 1998; Deflem 2002). Ma on
zastosowanie do społeczeństw tradycyjnych. Odpowiada mu kategoria liminalności (łac. limen – próg). Charakterystyczne dla liminalności jest to, że prowadzi ona do trwałej transformacji: podczas rytuału przejścia jednostka przekracza
1
W 1909 roku francuski uczony Arnold Van Gennep w swojej pracy pod tytułem Les rites
de passage wykazał istnienie stałych schematów obecnych w zwyczajowych obrzędach. Wszystkie
te obrzędy, stanowiące formę akceptacji przez daną społeczność zmian pozycji poszczególnych
członków, nazwał obrzędami przejścia.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 353
2014-03-27 10:06:44
354
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
pewien próg, lecz przekroczyć go może tylko w jedną stronę. Jej status trwale
zmienia się i nie ma już powrotu do poprzedniego statusu. Ów liminalny schemat
realizują między innymi tradycyjne inicjacje młodzieńcze, podczas których chłopiec przeistacza się w mężczyznę, dziewczynka zaś w kobietę.
Faza preliminalna
Faza liminalna
początek
separacja
marginalizacja
Faza postliminalna
koniec
agregacja
Rys. 1. Schemat liminalny
Do społeczeństw współczesnych stosuje się drugi schemat (rys. 2). W tym
przypadku Turner używa kategorii liminoidalności, co dosłownie oznacza „coś na
kształt liminalności”. Fazy schematu liminoidalnego są takie same, jednak w odróżnieniu od schematu liminalnego, w tym przypadku możliwe jest „przekroczenie progu” w obie strony. Dochodzi do transformacji jednostki, lecz transformacja
ta ma charakter odwracalny. Niegdyś mieliśmy rytuały, które trwale zmieniały
nasz status — uczy Turner (1998, 2005, zob. też Schechner 2006) — dziś mamy
teatr; po skończonym przedstawieniu znowu jesteśmy tym, czym byliśmy przed
przedstawieniem. Teatr rozumieć tu można jako metaforę funkcjonowania jednostek w społeczeństwie ponowoczesnym: z równą łatwością wchodzą one w role,
jak i z nich wychodzą, powracając tym samym do punktu wyjścia. Dzieje się tak
zarówno w przestrzeni realnej, jak i (być może nawet w bardziej jaskrawej formie) w przestrzeni wirtualnej.
Faza preliminalna
Faza liminalna
Faza postliminalna
marginalizacja
koniec
agregacja
początek
separacja
Rys. 2. Schemat liminoidalny
W trakcie Eriksonowskiego moratorium jednostka jest zawieszona pomiędzy
dwoma tożsamościami: dziecięcą i dojrzałą. Analogiczna do owego „zawieszenia
pomiędzy” jest faza liminalna (progowa), wspólna dla obydwu Turnerowskich
schematów. Jest to czas, kiedy człowiek znajduje się „na progu” pomiędzy dwo-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 354
2014-03-27 10:06:44
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
355
ma tożsamościami; nie jest ani tym, czym był wcześniej, ani tym, czym ma się
stać po przekroczeniu owego progu (np. po zakończeniu rytuału). Typowa dla tej
fazy, podobnie jak dla Eriksonowskiego moratorium, jest eksploracja Ja, często
bardzo radykalna w formie (testowanie granic wytrzymałości na ból poprzez celowe okaleczanie; testowanie odwagi poprzez ekspozycję na zagrożenie; testowanie
samokontroli poprzez post itp.). Charakterystyczne jest również wycofanie się
z relacji społecznych (często zakaz mówienia, kontaktowania się z bliskimi czy
wręcz czasowe wygnanie ze społeczeństwa). Istnieją zatem jasne analogie między
pojęciem moratorium a Turnerowską fazą liminalną.
Przykładem niech będzie tradycyjny rytuał inicjacji dojrzałościowej. Faza
liminalna rozpoczyna się tu oddzieleniem neofitów od reszty społeczności (separacja) — często wyprowadza się ich poza wioskę, zamyka w specjalnie do tego
celu przygotowanych chatach itp. Następnie zostają oni pozbawieni dotychczasowej tożsamości (np. poprzez zlikwidowanie jej zewnętrznych oznak — zmiana
ubrania, ogolenie głowy, odebranie starego imienia itp.) i poddani próbom, podczas których mają dowiedzieć się, kim naprawdę są, a jednocześnie udowodnić
swą dojrzałość do przyjęcia nowej tożsamości (marginalizacja). Rytuał kończy się
agregacją, czyli ponownym włączeniem przemienionej już jednostki w społeczność (Burszta 1998; Schechner 2006).
Marginalizacja jest etapem decydującym i pod różnymi względami niełatwym dla neofity. Próby, na jakie jest on wystawiany, bywają nie tylko bolesne
– często przybierają formę rytualnego okaleczania: od wykonywania tatuaży,
poprzez skaryfikację, obrzezanie, klitoridektomię, aż po praktyki takie, jak nacinanie penisa wzdłuż z otwarciem cewki moczowej2 — ale i niebezpieczne (skoki z wysokości, samotne polowanie na grubego zwierza itp.). Do tego dochodzi
jeszcze trudność psychologiczna; neofita jest nie tylko izolowany i uważany
za „nieczystego”, ale też niejednokrotnie zmuszany do gwałtownego i radykalnego zerwania ze swoją dawną tożsamością, często symbolizowaną przez
więź z matką (Eliade 1997). Przykładu z plemienia Sambiów z Nowej Gwinei
dostarcza Elisabeth Badinter (1993, s. 75): „Chłopcy wyrywani matkom przez
zaskoczenie, zabierani są do lasu. […] biczuje się ich do krwi przez trzy dni.
[...] Ci młodzi mężczyźni mówili [...] o potężnym wstrząsie, jakim było dla
nich odłączenie od matki, o uczuciu opuszczenia i rozpaczy. Brutalne i radykalne przecięcie więzów z matką jest właśnie jednym z celów męskiej inicjacji”.
Bardzo istotne są również elementy dramatyczne i/lub narracyjne obecne w tej
fazie; nowicjusza wprowadza się w mitologię i wierzenia plemienia bądź ustnie,
bądź też inscenizując je; jak pisze Eliade (1997, s. 29): „Reaktualizuje się więc
zdarzenia mityczne, aby umożliwić nowo inicjowanym przyswojenie sobie religijnego dziedzictwa plemienia”.
2 W tym miejscu odsyłamy czytelnika do głośnych Ran symbolicznych Bettelheima (1989).
Szczegółowe opisy rytuałów znaleźć też można np. u Mircei Eliadego (1997).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 355
2014-03-27 10:07:07
356
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
W opisie tym rozpoznajemy moratoryjne wycofanie z relacji i układów społecznych oraz rozpoznawanie samego siebie. Zauważmy jednak, że owa Eriksonowska „konieczność rozwojowa” nie manifestuje się tu spontanicznie, lecz
jest ujęta w ramy instytucji kulturowej, czyli rytuał. Zarówno impuls do zmiany
tożsamościowej, jak i formy, w których się ona dokonuje, pochodzą nie z wewnątrz, lecz z zewnątrz. Konieczność rozwojowa jest tu również koniecznością
kulturową.
Podobieństwa wyłaniające się z zestawienia koncepcji rozwojowych Eriksona i Turnera mogą świadczyć o tym, że obie te koncepcje opisują w gruncie rzeczy
to samo zjawisko. Jednakże istnieją też rozbieżności. Skłonni jesteśmy uważać,
że wynikają one wprost z przedmiotu i kontekstu analizy: koncepcja Eriksona
wyrasta ze współczesnego, zachodniego modelu społeczeństwa, natomiast Turnerowska koncepcja liminalności i liminoidalności zestawia zjawiska znane ze
społeczeństw tradycyjnych z ich współczesnymi analogonami.
Dla Turnerowskiej kategorii liminalności charakterystyczna jest więc
zmiana jednokierunkowa: po przekroczeniu progu nie ma już powrotu do poprzedniej tożsamości, następuje jej symboliczna śmierć (Eliade 1997). Nowa
tożsamość, którą ma przybrać neofita, jest przy tym z góry określona (Dziekan
2002; Schechner 2006). Jest to typowe dla społeczeństw tradycyjnych czy też,
tłumacząc na język Eriksona, zamkniętych, czyli takich, w których dziecko
przeistacza się w dorosłego w sposób z góry przewidziany i nie istnieją inne
możliwości3. W tym jednak przypadku, zdaniem Eriksona, należy się zastanowić nad rozumieniem pojęcia tożsamości. Według Baumana poczucie tożsamości, „pytanie »Kim jesteś?« ma sens tylko wtedy, gdy uważa się, że można
być kimś innym niż sobą tylko wtedy, gdy ma się wybór; no i wtedy, gdy trzeba coś zrobić, to znaczy gdy wybór jest »rzeczywisty« i wiążący” (Bauman
2007, s. 21). A zatem sama kategoria tożsamości odnosi się do społeczeństw
o charakterze otwartym, w których transformacja w okresie rozwojowym nie
jest jednoznacznie określona. W oczach Turnera społeczeństwa takie cechuje
liminoidalność4.
W rozumieniu Eriksona zmiana tożsamościowa jest jednokierunkowa, podobnie jak w Turnerowskim schemacie liminalnym, i typowa dla okresu adolescencji. Gdy już się dokona, a tożsamość zostanie osiągnięta, możemy mówić
o pozytywnym rozwiązaniu podstawowego konfliktu tego okresu rozwojowego.
Tymczasem Turner, w odróżnieniu od Eriksona, nie ogranicza zmian tożsamo3
Poza sytuacją, gdy neofita nie podoła zadaniom inicjacyjnym i okaże się niezdolny do
podjęcia roli dorosłego.
4 Pojawia się tu pytanie, czy we współczesnym społeczeństwie liminoidalność wypiera
liminalność. Wskazywałby na to fakt, że niektóre zmiany tożsamościowe, niegdyś uważane za
nieodwracalne (ich odwrócenie wiązało się ze stygmatyzacją i marginalizacją, np. małżeństwo,
zdobycie określonego zawodu, przyjęcie określonej religii), dzisiaj mogą zostać odwrócone i jest to
społecznie akceptowane.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 356
2014-03-27 10:07:07
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
357
ściowych do okresu młodzieńczego. W jego ujęciu każde znaczące wydarzenie
życiowe, wiążące się ze zmianą statusu społecznego jednostki, potencjalnie stanowi przemianę tożsamościową. I nie tylko; wprowadzając kategorię liminoidaloności, dopuszcza on również, że zmiany tożsamościowe mogą być nietrwałe czy
nawet mieć z założenia przejściowy charakter.
Erikson (1997, zob. też Opoczyńska 1999) zakłada, że moratorium jest doświadczeniem jednostkowym, aktem wyboru spośród wielu potencjalnych tożsamości, wyodrębniającym się z porządku społecznego czy wręcz ów porządek
kontestującym. Ów indywidualizm i mnogość dostępnych opcji są charakterystycznymi rysami współczesnego społeczeństwa Zachodu. Wszystko to pasuje do
kategorii liminoidalności (z zastrzeżeniem, że nie musi ona przybierać charakteru indywidualnego; np. widowiska kulturowe mają niezaprzeczalnie społeczny
charakter). Natomiast liminalna zmiana tożsamościowa ma charakter kolektywny
(dotyczy grupy neofitów lub odbywa się wobec zbiorowości), często jest wręcz
zinstytucjonalizowana. Jako taka wpisuje się ona w porządek społeczny, choć
zazwyczaj zakłada również jakąś kontrolowaną formę odwrócenia go (na przykład podczas rytuału inicjacji dokonuje się aktów okaleczenia lub przemocy na co
dzień niedopuszczalnych).
Tradycyjne rytuały inicjacji młodzieńczych zaliczyć należy bez wątpienia do
kulturowo zdefiniowanych schematów przebiegu moratorium, o których mówi
Erikson. Uderzające jest jednak, że różnią się one od schematów przyjętych we
współczesnej kulturze zachodniej nie tylko pod względem formy, ale również treści.
Kategoria liminoidalności bliższa jest Eriksonowskiemu rozumieniu moratorium, gdyż opisuje współczesną kulturę zachodnią. Jednak tradycyjne formy
inicjacji w dorosłość, choć formalnie i treściowo odmienne, również wydają się
mieć moratoryjny charakter. Zgodnie z założeniem Eriksona sposoby przeżywania moratorium kształtowane są przez kulturę; można zatem uznać, że kultury tradycyjne narzucają mu liminalny przebieg, natomiast współczesne społeczeństwo
zachodnie — przebieg liminoidalny.
Musimy jednak poczynić jedno zastrzeżenie. Otóż, jak już wspomnieliśmy,
dla Eriksona moratorium związane jest ściśle z adolescencją. Tymczasem Turnerowskie kategorie nie łączą się z żadną określoną fazą rozwoju. Liminalność
przejawia się zarówno w inicjacjach młodzieńczych, jak i w innych rytuałach –
zaślubin, pasowania na wojownika czy nawet pochówku. Podobnie transformacje o charakterze liminoidalnym nie są zarezerwowane dla nastolatków, czego
przykładem jest zarówno przywoływany przez Turnera teatr, jak i codzienne interakcje społeczne, podczas których ludzie nieustannie przybierają i porzucają
najróżniejsze role. Kategorie liminalności i liminoidalności odnieść można nie
tylko do moratorium, ale również do innych zjawisk społeczno-kulturowych, zakładających trwałe lub odwracalne przemiany jednostek. Moratorium jest jednym
z wielu fenomenów, które można opisać za pomocą tych kategorii, a zarazem
bodaj najwymowniejszą ich konkretyzacją.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 357
2014-03-27 10:07:07
358
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
Eksperymenty z to¿samoœci¹ on-line:
szanse i zagro¿enia rozwoju
Jednym z obserwowanych obecnie zjawisk, do których niewątpliwie dadzą się
zastosować Turnerowskie kategorie, jest Internet. Stwarza on wyjątkowo dogodne warunki do transformacji. Oferuje nieograniczone możliwości konstruowania
coraz to nowych tożsamości, testowania ich, przybierania i zrzucania w sposób
całkowicie dowolny. Zjawisko to przybierać może różne formy: od wchodzenia
w różne role społeczne (np. na forum internetowym jednostka występuje jako
miłośnik zwierząt, a w grze on-line — jako wyrafinowany morderca) po konstruowanie od początku do końca nowej tożsamości (w znaczeniu, w jakim rozumie
się tożsamość potocznie: jednostka podaje zmienione imię i nazwisko, inną płeć,
inne miejsce zamieszkania, tworzy dla siebie nową biografię, przypisuje sobie też
inne atrybuty i cechy osobowości). Mogą to być tożsamości/role zupełnie nieodpowiadające rzeczywistości, niepokrywające się z kategorią wiekową jednostki,
jej płcią itp. Dodajmy też, że w przestrzeni realnej rozwój potocznie pojętej tożsamości jest raczej liniowy: jej kolejne odsłony następują po sobie (np. uczeń —
student — pracownik — dyrektor), a jeśli nawet występują jednocześnie (np. zły
uczeń — doskonały piłkarz), to z reguły spójnie się dopełniają. Tymczasem w Internecie jednostka może skonstruować kilka pełnych, zupełnie odrębnych i niezależnych tożsamości równoległych i niejako „przełączać się” pomiędzy nimi.
Internetowe eksperymenty z tożsamością mają charakter liminoidalny: są
odwracalne, indywidualne, wyodrębniają się z porządku społecznego. Ich rozwojowy charakter może zatem być łatwo zakwestionowany. W przeciwieństwie
do liminalnej, transformacja liminoidalna nie jest trwała i nie łączy się ze zmianą
statusu jednostki, która oznaczałaby przejście na kolejny poziom rozwoju. Przeciwnie, jednostka nieodmiennie wraca do punktu wyjścia, do swojej „właściwej”
tożsamości. Na pozór liminoidalność jest więc staniem w miejscu. Erikson sugeruje jednak, że choć nietrwałe, przemiany liminoidalne również mają doniosłe znaczenie rozwojowe, przynajmniej w okresie adolescencji: jest to właśnie
owo moratoryjne rozpoznawanie siebie poprzez wypróbowywanie różnorakich
ról. Czy można zatem twierdzić, że eksperymenty z tożsamością on-line również
wpisują się w proces rozwojowy?
Na pytanie to próbuje odpowiedzieć Patricia Wallace. Analizując eksperymentowanie z tożsamością wirtualną, przywołuje ona wzorzec zmiany postaw
MAMA (moratorium/achievement/moratorium/achievement)5. Podkreśla, że
w Internecie możliwości wielokrotnego przechodzenia tego cyklu lub zatrzymania się na stałe w stanie moratorium są wysokie. Wzorzec MAMA w Internecie
5 Okres moratorium w tym cyklu oznacza poczucie zwątpienia i niepewności, dotyczących
własnej tożsamości i celów życiowych. Achievement — okres przybrania nowej tożsamości
i głębszego poczucia własnego „Ja”.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 358
2014-03-27 10:07:07
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
359
może przybrać zdecydowanie szybsze tempo niż w życiu realnym, zazwyczaj też
nie niesie z sobą konsekwencji (Wallace 2005). Pozostaje ustalić, czy jest to korzystne dla jednostki, czy wręcz przeciwnie.
Niektórzy badacze twierdzą, że Internet może wspomagać procesy rozwojowe (Turkle 1995; Suler6 2005). Podejmują oni Eriksonowską argumentację, że
możliwość testowania różnych wariantów Ja jest kluczowa dla kształtowania się
dojrzałego Ja jednostki. Internet, jako przestrzeń oferująca wiele różnorodnych
kontekstów, w których jednostki mogą konstruować i prezentować siebie, sprzyja
takim eksperymentom; a zatem może również sprzyjać rozwojowi. Jednocześnie,
zdaniem Sherry Turkle (1995), świat wirtualny często jawi się jako bezpieczniejszy niż świat rzeczywisty — choćby ze względu na zjawiska takie, jak przemoc,
przestępczość, terroryzm czy rozpowszechnienie narkotyków. W związku z tym
w Internecie relatywnie łatwiej i bezpieczniej może następować fundamentalne
dla kształtowania się młodej osobowości eksperymentowanie z różnymi rolami
społecznymi, wartościami, cechami, a nawet płciami. Dzięki Internetowi, pisze
Turkle (1995), możemy także odłączyć się od naszego ciała, a to umożliwia nam
„skok” w głąb siebie bez ograniczeń nałożonych na nas przez naturę. Możemy
sprawdzić, jak to jest być osobą innej płci, innej rasy czy z innej kultury7.
Podobnie jak Erikson (1997), Turkle wskazuje na rozwojowy sens psychospołecznego moratorium, zaś internetowe eksperymenty z tożsamością uważa za jego
współczesną formę. Jest to zbieżne z Eriksonowskim twierdzeniem, że nie istnieje
jeden model przeżywania moratorium, że każda kultura, każda epoka, czy wręcz
każda jednostka wypracowuje własny wzorzec przechodzenia przez nie. Zarówno
dla Turkle, jak i dla Eriksona człowiek jest całością niedającą się wyodrębnić ze
świata, który go otacza. Internet zaś stanowi istotną składową tego świata.
Teza, że Internet stał się współczesną przestrzenią dla moratorium, znajduje
poparcie w badaniach Caspi i Gorsky’ego (2006). U Eriksona moratorium jest
nierozerwalnie związane z adolescencją; Caspi i Gorski wykazali, że to właśnie
adolescenci są grupą najczęściej eksperymentującą z tożsamością (tab. 1). Powyżej 20. roku życia częstotliwość eksperymentów znacznie spada, by powyżej
40. roku życia znów lekko się zwiększyć. Może to wskazywać, że potrzeba
eksperymentowania z tożsamością obecna jest również w późniejszych fazach
rozwoju.
6
John Suler to jeden z najbardziej znanych psychologów zajmujących się funkcjonowaniem
człowieka w przestrzeni Internetu. Jak przystało na badacza sieci, swoje artykuły publikuje przede
wszystkim w Internecie.
7 Kluczowymi elementami kształtowania wizerunku w Internecie są wiek i płeć (Wallace
2005), i to ich dotyczą zwykle pierwsze zdania konwersacji prowadzonej on-line. Wallace zauważa,
że np. w środowisku graczy kobiety stanowią mniejszość, wobec czego częściej bywają specjalnie
traktowane (większe zainteresowanie, szybsze nawiązanie konwersacji) lub molestowane. To ważne, bo konsekwentne przyjęcie danej tożsamości (którą czasami trzeba „udowodnić”) powoduje, że
jesteśmy zgodnie z nią traktowani przez innych użytkowników sieci jako taka właśnie osoba. Jest
to zatem znakomity symulator.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 359
2014-03-27 10:07:07
360
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
Tabela 1. Częstość eksperymentowania z tożsamością w Internecie a wiek badanych
Wiek
do 20
21 – 30
31 – 40
powyżej 40
Częstość eksperymentowania z tożsamością
nigdy lub prawie nigdy [%]
czasami, często lub zawsze [%]
63,4
36,6
67,3
32,7
84,1
15,9
79,3
20,7
Źródło: (Caspi, Gorsky 2006, s. 54-59).
Możliwość dowolnego konstruowania swojej tożsamości może skutkować
tym, że jednostka będzie czuła się bardziej sobą w grach czy w Internecie niż
w świecie realnym (Turkle 1994)8. Zdaniem Turkle, nie musi to wcale oznaczać
zatracenia się w przestrzeni wirtualnej czy utraty kontaktu z rzeczywistością.
Internet jest dokładnie taki, jakim go sobie stworzymy — argumentuje Turkle
— a ponieważ sami kreujemy ów świat, lepiej odpowiada on naszym potrzebom i otwiera przed nami niezliczone możliwości ich realizowania. Bywa, że
obiektywne warunki (ciężka choroba czy nagłe załamanie gospodarki) zmuszają jednostkę do życia w sposób, który jest jej obcy, w warunkach, które jej nie
odpowiadają, według zasad, które kłócą się z jej wewnętrznymi imperatywami.
W takiej sytuacji Internet może służyć ekspresji jej „prawdziwego Ja”. Tylko tam
osoba taka będzie mogła realizować swoje pasje i żyć według bliskich jej wartości. Wprawdzie nie będzie to miało miejsca w świecie rzeczywistym, lecz fakt ten
jest bez znaczenia, gdyż to, co uważamy za bardziej „realne”, w gruncie rzeczy
jest kwestią subiektywną — puentuje Turkle.
Internet sprawia, że ludzie pozbywają się zahamowań, dokonują bardziej
otwartej i szerszej ekspresji. Zjawisko to określane jest jako disinhibition effect1
(Suler 2005). Jest to ostrze obosieczne. Z jednej strony ludzie dzielą się bardzo
osobistymi treściami: ujawniają skrywane emocje, lęki, marzenia lub wykazują
się niezwykłą życzliwością czy hojnością (benign disinhibition); z drugiej zaś
szafują wulgaryzmami, angażują się w ostrą i bezzasadną krytykę, zieją nienawiścią i sypią groźbami. Odwiedzają też miejsca, do których nigdy nie odważyliby
się zawędrować w świecie rzeczywistym, np. związane z pornografią i przemocą
(toxic disinhibition).
Można twierdzić, że disinhibition effect równoznaczny jest z uwolnieniem
prawdziwego Ja jednostki spod tłumiących je ograniczeń, takich jak nieśmiałość,
role społeczne, mechanizmy obronne czy bariery kulturowe. Być może jest tak
rzeczywiście. Zauważmy jednak, że ograniczenia takie również składają się na
osobowość i tożsamość człowieka, wyznaczają ją i kształtują. Czy zatem czasowo
je zawieszając, na przykład na chwilę pozbywając się typowej dla mnie nieśmia8 Czy nie chodzi jednak raczej o odczuwanie satysfakcji z funkcjonowania w „tej wersji
siebie”? Odróżnienie to jest znaczące wg Baumana, współczesny człowiek, jego zdaniem, zbyt
wielką wagę przywiązuje do poczucia satysfakcji — czyniąc z niego główne kryterium swoich
wyborów (Bauman 2007).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 360
2014-03-27 10:07:07
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
361
łości, mogę twierdzić, że jestem bardziej sobą? Czy wręcz przeciwnie — przestaję
być sobą, a staję się kimś, kim w świecie realnym nigdy nie mógłbym być? Czy
Internet rzeczywiście umożliwia ekspresję Ja, czy też raczej ją fałszuje?
Suler (2005) proponuje podejście kompromisowe. Twierdzi on, że każde
medium maskuje pewne właściwości podmiotu, eksponując jednocześnie inne.
Czaty, e-mail, blogi, wideokonferencje, telefony, rozmowy twarzą w twarz i inne
rodzaje interakcji — wszystkie one w sobie tylko właściwy sposób uwypuklają
pewne określone aspekty Ja, podczas gdy inne pozostają w cieniu. Pytanie, które
Ja — to wirtualne czy to realne — jest bardziej autentyczne, nie ma zatem racji
bytu. Żadnego z rodzajów interakcji międzyludzkich nie można bowiem uznać za
bardziej lub mniej prawdziwy; po prostu ukazują one jednostkę w różnym świetle.
Widzimy zatem, że w kontekście Internetu trudno rozstrzygnąć, w której rzeczywistości sytuuje się prawdziwe Ja jednostki. Nie musi to być jednak równoznaczne z rozbiciem tożsamości. Już Erving Goffman wskazywał, że człowiek
nieustannie odtwarza różne, często sprzeczne, gdyż bazujące na przeciwstawnych
aspektach Ja, role społeczne. Być może zmienne internetowe tożsamości stanowią po prostu kolejne role w tym repertuarze, a przełączanie się między nimi jest
dla adolescenta równie naturalne i psychologicznie bezpieczne jak tożsamościowe przejścia, których dokonywał on na długo przed epoką Internetu: ze szkoły
(uczeń) do domu (syn), a z domu na podwórko (lider grupy rówieśniczej).
Wróćmy jednak do pytania o znaczenie rozwojowe internetowych eksperymentów z tożsamością i/lub rolami społecznymi. Wiele wskazuje, że jest ono
uzależnione od formy, którą eksperymenty te przybierają. Zdaniem Sulera (2005)
efekt benign disinhibition związany jest z eksploracją i rozumieniem siebie, a także z uczeniem się nowych sposobów rozwiązywania problemów (np. uzyskiwanie
pomocy i wsparcia społecznego na forach internetowych), może zatem wspomagać rozwój. Tymczasem toxic disinhibition, jako ślepe odreagowanie tłumionych
emocji i potrzeb, jest tej funkcji pozbawione. Przeciwnie, stanowić może zagrożenie dla rozwoju jednostki.
Wśród zagrożeń związanych z eksperymentami tożsamościowymi on-line
wymienić należy również tzw. zamęt tożsamościowy. Zdaniem Eriksona (1997)
może on być konsekwencją przeżywania moratorium w środowisku, w którym
panuje chaos wartości i ideałów. Internet bez wątpienia jest takim środowiskiem.
Co więcej, eksperymentowanie z tożsamością skrajnie odmienną od rzeczywistej
może prowadzić do coraz większego rozdźwięku pomiędzy Ja realnym a Ja wirtualnym (Turkle 1995). Dodatkowo rozwijanie równoległych, aspektowych Ja (częste
„przełączanie się” pomiędzy różnymi tożsamościami) może powodować zacieranie granic pomiędzy Ja a nie-Ja, czyli utratę umiejętności rozróżniania, co jest
wewnątrz, a co na zewnątrz Ja (Suler 2005). Turkle stawia wręcz tezę o decentracji. Człowiek, który w środowisku wirtualnym konstruuje, rekonstruuje i multiplikuje swoją jaźń, może doświadczać złożoności odczuwania siebie, typowej dla
postmodernistycznej rzeczywistości; pozwala mu to również, zdaniem tej autorki,
złożoność tę rozumieć (Turkle 1995). A zatem dla Turkle nie jest to zjawisko
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 361
2014-03-27 10:07:07
362
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
negatywne. Proponowana przez nią koncepcja decentracji tożsamości zakłada, że
nie ma centrum zdolnego do unifikacji ludzkiego doświadczenia. Człowiek doświadcza swojej tożsamości jako zwielokrotnionego, rozdzielonego systemu. Aby
pogodzić tożsamość z wielokrotnością, Turkle posługuje się kategorią spójności
(lub zintegrowania). Kategoria zintegrowanej wielokrotności prowadzi według
niej do rozumienia tożsamości poprzez metaforę okna medialnego, na którym
umieszczone są odsyłacze do znanych lub jeszcze niepoznanych aspektów.
Tendencja do wypróbowywania rożnych „wersji siebie” odpowiada liminoidalnej tendencji obecnej we współczesnym świecie:
O ile dawniej „sztuka życia” polegała głównie na znajdowaniu odpowiednich środków do
osiągnięcia danego celu, to teraz chodzi o wypróbowanie wszystkich celów (jednego po drugim,
a jest ich nieskończenie wiele), jakie można osiągnąć bądź z pomocą posiadanych już środków,
bądź tych, które są w zasięgu. Budowanie tożsamości przybrało formę ciągłego eksperymentowania, które nigdy się nie kończy — można przymierzać jedną tożsamość naraz, ale przecież tak
wiele innych, kuszących, a dotychczas niewypróbowanych, czeka za rogiem. W trakcie życia
będzie można odkryć i pożądać znacznie więcej tożsamości, o jakich dziś się nawet nie marzy.
Nigdy nie wiadomo na pewno, czy aktualna tożsamość jest najlepsza i dająca największą satysfakcję (Bauman 2007, s. 79–80).
Jak można tłumaczyć genezę tego zjawiska? Turkle twierdzi, że pewien
wpływ na to ma ewolucja sposobu, w jaki człowiek używa komputera. W dobie
nowoczesności komputer był maszyną obliczeniową. Interakcje z nim przełożyły się na określony sposób postrzegania człowieka i jego umysłu. Wówczas to
pojawiły się opisy ludzkiego umysłu w kategoriach scentralizowanej struktury,
odpowiadające regułom programowania. Jak twierdzi Turkle, obcowanie z komputerem zrodziło przekonanie o istnieniu w człowieku centrum (podobnego do
Kartezjańskiego pojęcia cogito). Na naszych oczach dokonało się przejście od
kultury kalkulacji do kultury symulacji, od nowoczesności do ponowoczesności
(Turkle 1984; za: Branicki 2009). Wynalazek Internetu zainicjował tendencję do
opisywania umysłu w takich kategoriach, jak złożoność, decentracja, „nieprzejrzystość”. Powróciło przekonanie, że człowiek nie musi być świadomy zachodzących w nim procesów. Jungista Ole Vedfelt wprowadził wręcz „sieciowy model
psychiki”, w którym funkcją tożsamości jest integracja działania licznych, złożonych podsystemów; nie przeszkadza temu częściowa tylko świadomość tego, co
dzieje się w owych podsystemach (Vedfelt 2002).
Na inną ciekawą kwestię, wiążącą się z psychologicznymi eksperymentami
i poszukiwaniami tożsamościowymi, uwagę zwraca Zygmunt Bauman:
tożsamość jawi się nam raczej jako coś, co należy wytworzyć, a nie odkryć; jako przedmiot naszych
wysiłków, „cel”, do którego należy dojść; jako coś, co musimy dopiero sklecić z części lub wybrać
z dostępnych całości, a potem o to walczyć i chronić (Bauman 2007, s. 18).
Tu możemy spróbować przywołać słowa Eriksona, który dużą rolę w pozytywnym przejściu kryzysu tożsamości przypisuje społeczności. Jego zdaniem
procesy społeczne mogą identyfikować młodych ludzi, „rozpoznając ich jako oso-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 362
2014-03-27 10:07:07
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
363
by, które mają stać się tym, kim już w zalążku są, i którym — takim, jakie są —
można zaufać” (Erikson 2002, s. 90).
Podsumowanie
Internet jest medium liminoidalnym. Oznacza to między innymi, że transformacje, którym człowiek poddaje się w wirtualnej rzeczywistości, są odwracalne;
mimo to mogą pozostawiać po sobie trwałe ślady. Te zaś mogą być zarówno pozytywne, jak i negatywne. Po jednej stronie mamy poznawanie siebie, związane
z Sulerowskim benign inhibition, eksplorację siebie w różnych rolach, czucie i rozumienie złożoności własnej tożsamości, jak w opisanej przez Turkle decentracji.
Po drugiej stronie — pogłębienie rozdźwięku między Ja rzeczywistym a wirtualnym, zatarcie granic między Ja i nie-Ja. Wpływ internetowych eksperymentów
z tożsamością na jednostkę nie jest jednoznaczny. W gruncie rzeczy wiemy o nim
niewiele, prócz tego, że może on nieść zarówno szanse, jak i zagrożenia dla rozwoju. Internet z jednej strony daje bowiem nieskończone możliwości eksplorowania, zarówno świata, jak i siebie samego, z drugiej jednak strony stanowi trudny
do ogarnięcia chaos.
Czy tego chcemy, czy nie, współczesne moratorium rozgrywa się w przestrzeni wirtualnej. Zamiast izolować się z dala od wioski, nastolatek zamyka się
z komputerem w swoim pokoju. Zamiast golić głowę i palić swoje dawne dziecięce ubrania, konstruuje dla siebie całkowicie nowe ciało w grze komputerowej. Zamiast zmienić imię, podpisuje się nickiem. Zamiast poddawać się przerażającym
i bolesnym rytuałom, zabija wrogów i sam wystawia się na śmierć jako postać
z gry. Zamiast być wtajemniczanym w wierzenia przodków, eksploruje mitologiczne światy RPG, lecz w odróżnieniu od neofity, który analogiczne doświadczenia odczuwał na własnej skórze, nasz nastolatek, odbywszy tę niezwykłą podróż,
wychodzi ze swojego pokoju niezmieniony. Dodajmy: na pozór niezmieniony.
Zakładamy bowiem, że przemiany zachodzą, jednak mają one charakter intrapsychiczny i nie odzwierciedlają się natychmiast w rzeczywistości społecznej jednostki w sposób analogiczny do tego, w jaki odzwierciedlały się w niej rytualne
transformacje chłopca w wojownika. W kulturze liminoidalnej, w której tożsamość jest płynna i niedookreślona, internetowe inicjacje nie mają i mieć nie mogą
tej samej siły sprawczej co rytuał przejścia. Przy czym, jak twierdzi Bauman, Internet nie jest tu głównym winnym. Przeciwnie, wpisuje się on raczej w znacznie
szerszą tendencję kulturową:
właśnie dlatego, że jesteśmy nieustannie zmuszani do modyfikowania czy korygowania naszej tożsamości i nie możemy sobie pozwolić na dłuższe posiadanie jednej z nich — nawet gdybyśmy
chcieli — instrumenty elektroniczne okazały się bardzo poręczne i zostały entuzjastycznie przyjęte
przez miliony ludzi (Bauman 2007, s. 84).
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 363
2014-03-27 10:07:08
364
Dorota Chmielewska-£uczak, Kinga Bierwiaczonek, Matylda Siuta-Brodziñska
Internet nie jest zresztą jedynym kontekstem, w którym dokonuje się takie
liminoidalne moratorium. Przeciwnie, scenariusze bardziej zbliżone do tradycyjnych nadal funkcjonują (np. zapisywanie się do rozmaitych kółek zainteresowań,
identyfikacja z bohaterami popkultury, gwiazdami albo drużynami sportowymi,
a także nowo powstałe formy przypominające rytuały inicjacji, np. parkour, miejski survival itp.). Rzeczywistość wirtualna stwarza po prostu jeszcze jedną okazję
do poeksperymentowania, z której adolescenci chętnie korzystają.
Podkreślić trzeba, że nie każda internetowa transformacja ma charakter
moratoryjny. Wskazują na to choćby przytoczone wyżej wyniki badań Caspi
i Gorsky’ego (2006), z których wynika, że choć adolescenci najczęściej zmieniają tożsamość w Interenecie, to nie robią tego jako jedyni. Ponadto nie każda
taka przemiana musi mieć znaczenie rozwojowe, choćby dlatego, że część z tych
doświadczeń ma prawdopodobnie bardzo płytki charakter. Trudno zresztą rozstrzygnąć, w którym miejscu kończy się zwykłe, codzienne zmienianie ról społecznych, a zaczyna liminoidalne żonglowanie tożsamościami; co jeszcze jest codziennością, a co już jest moratorium.
Przestrzeń wirtualna to środowisko, w którym adolescenci spędzają znaczną część swojego życia. Fakt ten z całą pewnością nie pozostaje bez wpływu
na zachodzące u nich procesy rozwojowe. To, co wiadomo o owym wpływie,
nadal opiera się bardziej na intuicjach niż na faktach. Niniejszy artykuł stanowi
zaledwie próbę sformułowania problemu; konkretne odpowiedzi poznać możemy
dopiero w toku badań.
Bibliografia
Badinter E. (1993), XY. Tożsamość mężczyzny, Warszawa: WAB.
Bauman Z. (2007), Tożsamość, Gdańsk: GWP.
Bell D. (2001), An Introduction to Cybercultures, New York: Routledge.
Bettelheim B. (1989), Rany symboliczne. Rytuały inicjacji i zazdrość męska, Warszawa: Czytelnik.
Branicki W. (2009), Tożsamość a wirtualność, Kraków: Nomos.
Burszta W.J. (1998), Antropologia kultury, Poznań: Zysk i S-ka.
Caspi A., Gorsky P. (2006), Online deception: Prevalence, motivation and emotion. Cyberpsychology and Behavior, nr 1, vol. 9, s. 54–59.
Deflem M. (2002), Rytuał, anty-struktura i religia, czyli Victora Turnera procesualna analiza symboli. Konteksty. Polska Sztuka Ludowa, 1–2, s. 188–189.
Dziekan J. (2002), Teatr z rytuałem za pan brat? w: W. Burszta i T. Kuligowski (red.), Ojczyzny
słowa. Narracyjne wymiary kultury, Poznań: Telgte.
Eliade M. (1997), Inicjacje, obrzędy, stowarzyszenia tajemne, Kraków: Znak.
Erikson E. (1997), Dzieciństwo i społeczeństwo, Poznań: Rebis.
Erikson E. (2002), Dopełniony cykl życia, Poznań: Rebis.
Gennep van A. (2006), Obrzędy przejścia. Systematyczne studium ceremonii, Warszawa: PIW.
Kamińska M. (2011), Niecne memy. Dwanaście wykładów o kulturze Internetu, Poznań: Arsenał.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 364
2014-03-27 10:07:08
Moratorium on-line. Internet jako przestrzeñ eksperymentowania z to¿samoœci¹
365
Opoczyńska M. (1999), Moratorium psychospołeczne — szansa czy zagrożenie dla rozwoju, w: A. Gałdowa (red.), Klasyczne i współczesne koncepcje osobowości, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Przetacznik-Gierowska M. (1978), Podstawy rozwoju psychicznego dzieci i młodzieży, Warszawa:
WSiP.
Schechner R. (2006), Performatyka. Wstęp, Wrocław: Ośrodek Badań twórczości Jerzego Grotowskiego.
Suler J. (2005), The psychology of cyberspace, http://www-usr.rider.edu/~suler/psycyber/psycyber.
html (dostęp: 18 maja 2009).
Turkle Sh. (1994), Constructions and reconstructions of self in virtual reality: Playing in the MUDs,
Mind, Culture and Activity, 1, 3, http://web.mit.edu/sturkle/www/constructions.html (dostęp:
4 kwietnia 2009).
Turkle Sh. (1995), Virtuality and its discontents: Searching for community in cyberspace, w: Life on
the Screen: Identity in the Age of the Internet, Nowy Jork: Simon & Schuster.
Turkle Sh. (2004), How computers change the way we think, Chronicle Review, http://chronicle.
com/weekly/v50/i21/21b02601.htm (dostęp: 24 kwietnia 2009).
Turner V. (1998), Teatr w codzienności, codzienność w teatrze, Dialog, nr 9, s. 97–115.
Turner V. (2005), Od rytuału do teatru, Warszawa: Volumen.
Vedfelt O. (2002/3), Sieciowy model psychiki, w: Albo-Albo. Problemy psychologii i kultury, Warszawa: Eneteia, s. 31–44.
Wallace P. (2005), Psychologia Internetu, Poznań: Rebis.
Moratorium on-line.
Internet as a space for experimentation with identity
Summary
The present paper attempts to analyze the phenomenon of Internet experimentation with identity in the light of two conceptions of human development: Erik Erikson’s psychoanalytic conception
and Victor Turner’s anthropological conception. We juxtapose the notions of liminality/liminoidality
(Turner) and moratorium (Erikson), and indicate those aspects of individual’s functioning on the
Internet that appear to be convergent with the above conceptions. On this basis, we attempt to determine both positive and negative outcomes that the on-line experimentation with various versions of
individual’s identity can lead to. In order to do so, we refer to findings by psychologists specialized
in the thematic of Internet, in particular Sherry Turkle and John Suler.
Keywords: liminality/liminoidality, moratorium, disinhibition effect, identity
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 365
2014-03-27 10:07:08
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 366
2014-03-27 10:07:08
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
MAGDALENA ¯URKO
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi
przez nastoletnich przyjació³.
Perspektywa jakoœciowa
Streszczenie
Rozpowszechnienie występowania objawów depresyjnych wśród nastolatków skłania badaczy
do poszukiwania przyczyn tego zjawiska w obszarze społecznych doświadczeń młodzieży. W artykule
omówione zostały wyniki badań ukierunkowanych na znalezienie przyczyn oraz wyjaśnienie zjawiska
niekorzystnego wpływu rówieśniczego w bliskich, intymnych związkach diadycznych w okresie dorastania („efekt przyjaciela”). Omówione zostały moderatory wpływu rówieśniczego związane z: właściwościami osoby wywierającej wpływ, ulegającej wpływowi oraz jakością relacji. Autorka nie badała
czynników związanych z kontekstem sytuacyjnym. W artykule pokazano zasadność uzupełnienia badań
korelacyjnych nad przyjaźnią badaniami jakościowymi, interpretatywnymi. Zaprezentowane zostały
wyniki analizy i interpretacji wywiadów z nastolatkami, w wyniku których zaproponowano trzy typy
rozumienia przez nich przyjaźni — eksponujące wartości: społeczno-afiliacyjne, podmiotowe oraz poznawcze. Sposób doświadczania przyjaźni może sprzyjać niekorzystnemu wpływowi rówieśniczemu lub
— przeciwnie — nawet go uniemożliwić. Rozstrzygnięcie tej kwestii wymaga dalszych badań.
S³owa kluczowe: dorastanie, przyjaźń, wpływ rówieśniczy, objawy depresyjne, badania jakościowe
Psychologiczne koncepcje przyjaŸni
Większość ludzi ma jakieś doświadczenia związane z relacją przyjacielską. Prawie każdy miał lub ma przyjaciela, często towarzyszy temu przekonanie, że łatwo jest być ekspertem w tej materii. Przegląd literatury psychologicznej dotyczącej przyjaźni wywiera zgoła odmienne wrażenie. Trudności
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 367
2014-03-27 10:07:08
368
Magdalena ¯urko
pojawiają się już na poziomie definicji, autorzy korzystają z różnych podejść
teoretycznych, a obfitość rezultatów badawczych jest trudna do ogarnięcia.
Szczegółowy przegląd psychologicznych ujęć przyjaźni oraz ich odniesień do
tradycji kulturowej, umieszczającej przyjaźń w kontekście znaczeń i wartości,
wymagałby odrębnego, obszernego opracowania. Przyjmijmy jedynie, że przyjaźń jest zjawiskiem złożonym, wielowymiarowym i nie w pełni dającym się
ująć w języku1. W psychologii traktowana jest najczęściej jako jedna z relacji
interpersonalnych, posiadających charakterystyki wyróżniające ją spośród innych związków. Przegląd literatury dostarcza wielu zestawów takich charakterystyk. Dotyczą one:
(1) zawartości relacji przyjacielskiej (dokładniej: jakości interakcji składających się na nią);
(2) funkcji i skutków przyjaźni (Hinde 1996; Bukowski, Motzoi, Meyer 2009).
Przykładem zestawu charakterystyk pierwszego rodzaju jest propozycja badającej przyjaźń dzieci J. Dunn. Na podstawie przeglądu literatury autorka określa przyjaźń jako rodzaj wzajemnej, dobrowolnej relacji, którą cechuje:
— bycie razem,
— intymność (bliskość),
— lubienie się,
— lojalność,
— wzajemne zobowiązanie (Dunn 2008, s. 2–3).
Przy czym zaznacza, że ostatnie dwie cechy są nabywane dopiero w okresie
adolescencji. Z kolei Bukowski i wsp., charakteryzując relację przyjacielską nastolatków, uwzględniają następujące jej cechy:
— wzajemność,
— podobieństwo partnerów,
— koordynacja i responsywność działań (Bukowski et al., 2009, s. 217).
Autorzy przytaczają badania pokazujące specyfikę relacji przyjacielskiej na
tle innych związków rówieśniczych ze względu na wymienione cechy. Przykładem określania przyjaźni poprzez pełnione funkcje i efekty (inaczej: cele) (2)
jest propozycja twórcy jednej ze skal do mierzenia przyjaźni (ADF) P.H. Wrighta
(1984), traktującego przyjaźń jako więź ułatwiającą spełnienie lub ekspresję indywidualnych oczekiwań dotyczących: potwierdzenia swojej unikalności i ważności, wzrostu (rozwoju) oraz unikania zagrożeń.
1
Warto przypomnieć w tym miejscu najważniejsze teksty filozoficzne o przyjaźni:
Arystotelesa Etyka nikomachejska, Cycerona Leliusz, Aelreda z Rievaux Przyjaźń duchowa, a także
znane realizacje literackie: od Achillesa i Patroklosa z Iliady czy podobnych: Rolanda i Oliwiera
(Pieśń o Rolandzie), poprzez Balzakowskich: Lucjana i Dawida (Stracone złudzenia) po pogłębioną
o personalistyczno-egzystencjalne wątki koncepcję wypowiedzianą przez Lisa w Małym Księciu
Saint-Exupéry’ego.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 368
2014-03-27 10:07:08
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjació³
369
Innym przykładem tego rodzaju jest określenie J.P. Wisemana (1986), który nazywa przyjaźń niepisanym kontraktem obejmującym zapewnienie pomocy
i zwrotną życzliwość.
Rola przyjaŸni w okresie dorastania
Adolescencja — z uwagi na tempo i kryzysowy charakter zmian — to czas,
w którym relacje przyjacielskie odgrywają szczególną rolę. Praktycznie w każdym rodzaju zadań rozwojowych tego okresu bliska relacja z rówieśnikiem odgrywa pomocną rolę. Znany jest pogląd psychodynamicznie zorientowanych psychologów eksponujących rolę przyjaciół w procesie separacji od rodziców, która
— ich zdaniem — jest niezbędna do uzyskania dojrzałej tożsamości (Lerner 1987,
za: Coleman 1997, s. 91). Przyjaciele są także pomocni w kształtowaniu umiejętności kierowania sobą, a co za tym idzie — w zwiększaniu autonomii (Daddis
2008). Dyskusje w ich gronie przyczyniają się do określenia światopoglądu oraz
wartości nadających ukierunkowanie życiowe, pomagają w planowaniu ścieżki edukacyjnej i zawodowej. Posiadanie przyjaciela zmniejsza lęk przeżywany
w sytuacjach, w których nastolatek jest nowicjuszem, wzmacnia pewność siebie
oraz podnosi jego ogólny dobrostan (Rabaglietti, Ciaviano 2008). Przyjacielskie
wsparcie jest pomocne w opanowaniu ról płciowych poszerzających się o nowe
aspekty seksualności (Collins, Furman, Welsh 2009). Może także poprawić poczucie własnej wartości, gdyż umożliwia doznanie szacunku i zainteresowania
własnymi myślami i przeżyciami (Berndt 1982, za: Birch 2005). Poza aspektami osobowościowymi wsparcie przyjaciela dotyczy także funkcjonowania poznawczego, np. poprawia funkcjonowanie w zakresie rozwiązywania problemów
(Brendgen et al. 1999). Wysokiej jakości przyjaźń współwystępuje z sukcesami
szkolnymi i dobrym szkolnym przystosowaniem (Berndt, Keefe 1995). Przyjaźń
jest pomocna w kształtowaniu szerokiego spektrum kompetencji społecznych
(w tym umiejętności udzielania wsparcia w bliskiej relacji) oraz emocjonalnych
(Buhrmester 1990; Gauze et al. 1996). Jedną z bardziej cenionych w ciągu całego życia funkcji tej relacji jest pomoc w sytuacjach kryzysowych wynikających
z niekorzystnych zdarzeń losowych. W. Hartup, należący do najbardziej znanych
badaczy relacji rówieśniczych w dzieciństwie i dorastaniu, uważa, że przyjaźń
w okresie adolescencji stanowi jeden z najważniejszych kontekstów rozwoju młodzieży (Hartup 1993).
Ta piękna wizja przyjaźni w okresie dorastania bywa jednak podważana. Badania nad wpływem rówieśniczym w dorastaniu pokazują istnienie tzw. efektu
przyjaciela. Okazało się mianowicie, że przyjaźń nie jest czynnikiem zapobiegającym ani nawet buforującym zachowania podwyższonego ryzyka w dorastaniu,
przeciwnie: zwiększa prawdopodobieństwo ich wystąpienia (Jaccard et al. 2005;
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 369
2014-03-27 10:07:08
370
Magdalena ¯urko
Urberg et al. 2003; Allen, Antonishak 2008). Niekorzystny wpływ bliskiego przyjaciela wykazano w takich zachowaniach, jak: palenie papierosów i marihuany,
picie alkoholu, ryzykowne zachowania seksualne, drobna przestępczość, agresja,
objawy depresyjne. Buforujący charakter przyjaźni wystąpił jedynie w wypadku poważnych wykroczeń przeciwko prawu (przestępstw). Należy zaznaczyć,
że badano bliskie przyjaźnie (a nie znajomości) oraz mierzono jakość związków
i ich wzajemność (która okazała się nie mieć znaczenia, tzn. zły wpływ wystąpił zarówno w związkach odwzajemnionych, jak i nieodwzajemnionych) (Urberg
et al. 2003). Wykazano także niezależność wpływu grupy i przyjaciela (Heilbron,
Prinstein 2008). Niekorzystne oddziaływanie bliskiego przyjaciela odnotowano
między innymi w zaburzeniach emocjonalnych. Dotyczy ono zarażania się objawami depresyjnymi oraz zwiększania poziomu distresu (Prinstein 2007; Kerr
et al. 2006). Wobec tych rezultatów zrozumiała jest ostrożność w traktowaniu
przyjaźni jako korzystnego środowiska rozwoju jednostki.
Zara¿anie siê objawami depresji
w zwi¹zkach przyjacielskich dziewcz¹t i ch³opców
Zidentyfikowano cztery grupy czynników (moderatorów), które zwiększają
podatność młodzieży lub jej odporność na wpływ rówieśników:
(1) ogólne socjopsychiczne funkcjonowanie osoby poddanej wpływowi, w tym:
— czynniki społeczno-demograficzne (płeć, pochodzenie, status socjoekonomiczny);
— czynniki wpływające na status tożsamości (depresja, lęk społeczny, odrzucenie, niski status materialny);
(2) status osoby wywierającej wpływ;
(3) rodzaj związku między osobą wywierającą wpływ a podlegającą wpływowi;
(4) czynniki środowiskowe występujące spontanicznie, mogące wzmocnić
siłę wpływu (Heilbron, Prinstein 2008).
Wspomniany „efekt przyjaciela” to rezultat wpływu rówieśniczego w bliskich związkach diadycznych (3). Wpływ jest większy w bliskich przyjaźniach,
między innymi dlatego, że intymność i wzajemność mogą być wzmocnieniami
zachowań będących przedmiotem wpływu. M.J. Prinstein (2007) w podłużnych
badaniach 100 nastolatków (wczesna adolescencja) analizował siłę związku między dynamiką objawów depresyjnych a trzema moderatorami wpływu:
— jakością przyjaźni;
— spostrzeganą pozycją społeczną przyjaciela;
— poziomem lęku społecznego i globalnym poczuciem wartości osoby ulegającej wpływowi.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 370
2014-03-27 10:07:08
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjació³
371
W badaniu posłużono się metodą socjometryczną oraz sprawozdaniami młodzieży i ich przyjaciół na temat odczuwanego lęku, poczucia wartości i objawów
depresyjnych. Uzyskano efekt zarażania symptomami depresyjnymi zarówno
w przyjaźniach odwzajemnionych, jak i nieodwzajemnionych. Cechy związane
z osobą ulegającą wpływowi korelowały istotnie z depresją tylko u dziewcząt.
Niepewne, niespokojne dziewczyny szukają bliskości i potwierdzenia w bliskim
związku. Dążą one do podobieństwa i zarażają się symptomami depresyjnymi.
Tacy sami chłopcy raczej zarażają się agresją i zachowaniami ryzykownymi dla
zdrowia. Z kolei status przyjaciela okazał się istotny dla siły wpływu u chłopców zarażających się symptomami depresyjnymi. Jest to zgodne z ustaleniami
innych badaczy (Prinstein 2007). Ta zależność nie dotyczy dziewcząt, dla których
status przyjaciółki nie ma znaczenia. Niektórzy badacze sądzą, że wpływ rówieśniczy zachodzi zwłaszcza wtedy, gdy nastolatek chciałby doświadczać bliskiej
więzi. Dlatego przyjaźnie nieodwzajemnione, niskiej jakości oraz zróżnicowane
pod względem siły i dominacji zarażają bardziej (Juvonen et al. 2006). Rozstrzygnięcie tego, czy przyjaźń jest czynnikiem buforującym, czy też sprzyjającym
rozwojowi zaburzeń emocjonalnych młodzieży, stało się jednym z celów badań
J.P. Allena i wsp. (2006). Przyjęli oni, że nastolatki, które są podatne na wpływ
rówieśniczy, mają trudności w rozwoju autonomii. Prawdopodobnie wiąże się to
z trudnościami w zarządzaniu problematycznymi zachowaniami i stąd potrzebne im są wskazówki od rówieśników. Niska autonomia utrudnia im wyważenie
między własnymi dążeniami a normami grupy. Takie osoby są również uległe
wobec przyjaciół. Ponadto wiadomo, że depresja wiąże się z trudnościami w samostanowieniu oraz niską autonomią (Coyne 1976; Price et al. 1994, za: Allen
et al. 2006), jest więc możliwe, że rozwój symptomów depresyjnych w przyjaźni
wynika w dużym stopniu z właściwości osoby podlegającej wpływowi. W badaniach mierzono stopień podatności na wpływ przyjaciela w trakcie dyskusji
(wskaźnik autonomii), kompetencje przyjacielskie, stabilność przyjaźni, symptomy depresyjne, popularność, siłę negatywnego wpływu rówieśniczego oraz przejawy zachowań podwyższonego ryzyka. Dane zbierano od obu przyjaciół oraz
od rodziców nastolatków. Okazało się, że osoby podatne na wpływ mają mniejsze kompetencje przyjacielskie, zawierają też mniej stabilne przyjaźnie. Częściej
angażują się w problematyczne zachowania oraz wykazują więcej symptomów
depresyjnych. Natomiast nastolatki potrafiące ustanowić autonomię w związku
z najbliższym przyjacielem zazwyczaj są bardziej kompetentne społecznie i bardziej odporne na angażowanie się w problematyczne zachowania.
W starszych koncepcjach przyjaźni nastolatków, opierających się na teoriach
systemowych, uwypuklony jest proces równoważenia między bliskością (intymnością) a odpowiedzialnością za swoje czyny (co jest wskaźnikiem rozwoju
tożsamości w dorastaniu). S. Shulman i D. Knafo (1997) zaproponowali — na
podstawie obserwacji par przyjaciół podczas badania procedurą Rozwiązywania
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 371
2014-03-27 10:07:08
372
Magdalena ¯urko
Problemów z Sortowaniem Kart D. Reissa — trzy typy związków przyjacielskich
(i romantycznych) ze względu na stopień fuzji lub izolacji (Bowen 1978):
(1) przyjaciele „współzależni”: kooperujący, uważnie wysłuchujący wzajemnych argumentów, dążący do jednakowej dystrybucji nagród, realizujący harmonijne interakcje;
(2) przyjaciele „zdystansowani”: nietolerujący różnic w opiniach, chętniej
pracujący oddzielnie, mający trudności w powstrzymywaniu się od rywalizacji
w sytuacjach wymagających współpracy;
(3) przyjaciele „zgodni — wrażliwi”: decydujący się na współpracę, jeśli
problem nie jest rozwiązywany efektywnie, negocjujący bliskość i izolację w zależności od obszaru działania.
Typ trzeci jest nieliczny i przez autorów pominięty w dalszych rozważaniach.
Co ciekawe: typy (1) i (2) nie różnią się pod względem szacowanego przez przyjaciół poziomu bliskości i intymności. W oczywisty sposób różnią się ze względu na
wzorzec przywiązania: typ (1) tworzą osoby o wzorcu bezpiecznym, a typ (2) —
o wzorcu unikowym. Biorąc pod uwagę przytoczone wcześniej ustalenia, można
się spodziewać, że negatywny wpływ rówieśniczy będzie największy w przyjaźniach pierwszego typu („współzależni”). Na poparcie tego przypuszczenia można
podać wyniki uzyskane przez K. Boykin i wsp. (2006), którzy badali korelacje
między wzorcem przywiązania, jakością przyjaźni i przestępczością nastolatków.
Okazało się, że w wypadku osób o unikowym wzorcu przywiązania jakość przyjaźni nie koreluje z przestępczością.
O po¿ytkach ze stosowania podejœcia jakoœciowego
w badaniach nad przyjaŸni¹
Niespójność wyników badań nad wpływem rówieśniczym w związkach przyjacielskich stanowi niewątpliwie wyzwanie dla badaczy. Zaproponowano szereg
czynników mogących moderować ów wpływ, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że
wynikający z kolejnych badań obraz jest coraz bardziej skomplikowany i trudny do
interpretacji. W tej sytuacji nasuwa się przypuszczenie, że powody tego stanu rzeczy
wynikają — w jakiejś części — ze sposobu operacjonalizacji badanego zjawiska:
przyjaźni. W europejskiej tradycji kulturowej spotykamy trzy typy przyjaźni (Arystoteles: Etyka nikomachejska, ks. VIII, IX): przyjaźń dla przyjemności, dla korzyści oraz przyjaźń doskonała. Pierwsze dwa typy związku oparte są na życzliwości,
a co za tym idzie, na wyświadczaniu dóbr, lecz — co ważne — ze względu na spodziewaną przyjemność lub korzyść. Taka przyjaźń jest nietrwała, kończy się wraz
z ustaniem przyjemności lub korzyści. Jest niedoskonała: rodzi konflikty, bywa, że
podtrzymuje niegodziwość (dla wspólnego interesu), może prowadzić do moral-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 372
2014-03-27 10:07:08
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjació³
373
nego upadku. Przyjaźń prawdziwa (doskonała) — również oparta na życzliwości
— zawiązywana jest ze względu na dobro (moralną doskonałość, cnotę). Człowiek
dobry życzy swoim przyjaciołom dobra ze względu na ich samych, uznając ich
za to, co godne kochania (Powszechna encyklopedia filozofii 2007, s. 548–553).
Dobór przyjacielskich par do badań nad wpływem rówieśniczym w okresie
adolescencji odbywa się na zasadzie nominowania swoich przyjaciół przez osoby
badane. Najczęściej za przyjacielskie diady uznawane są osoby, które wzajemnie
na siebie wskazały. Dodatkowo sprawdzana jest kwestionariuszem (Bukowski
et al. 1994) jakość przyjaźni w następujących obszarach: konflikty, bliskość, towarzyskość, pomoc.
Wykorzystywane są też inne kwestionariusze, będące wariantami kwestionariusza Bukowskiego (Jaccard et al. 2005; Rabaglietti, Ciaviano 2008). Łatwo
zauważyć, że badanie jakości przyjaźni w powyższych wymiarach nie pozwala
na rozstrzygnięcie, czy mamy do czynienia z przyjaźnią doskonałą, czy niedoskonałą (w arystotelesowskim znaczeniu). Można uczynić zastrzeżenie, że związek
oparty na cnocie nie jest rozwojowo możliwy w okresie dorastania. Na poparcie
tego zastrzeżenia można przytoczyć ustalenia Kohlberga dotyczące rozwoju rozumienia norm moralnych. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę zdolność do empatii,
kompetencje związane z wiedzą o stanach umysłu innych ludzi (dziecięce teorie
umysłu) oraz rozwój zachowań altruistycznych (pomocowych), to występują one
już w wieku przedszkolnym. Dlatego też zasadne jest zbadanie koncepcji przyjaźni, jakie występują w wieku dorastania. Dotyczy to nie tylko wyobrażeń młodych
ludzi na temat, czym jest przyjaźń, ale także kryteriów, według których uznają oni
kogoś za prawdziwego przyjaciela: na jakiej podstawie odróżniają przyjaźń —
w ich pojęciu — prawdziwą od fałszywej. Uwarunkowania podatności na negatywny wpływ rówieśniczy mogą być związane z wyznawaną koncepcją przyjaźni
oraz z tym, czego nastolatki poszukują w bliskich związkach rówieśniczych. Jeszcze pełniejszy obraz uzyskamy, jeżeli odtworzymy sposób doświadczania (przeżywania) przyjaźni. W takim wypadku koncepcja przyjaźni (to, co nastolatek jest
w stanie zwerbalizować) wzbogacona zostaje o inne wymiary podmiotowego
ustosunkowania się (Straś-Romanowska 2008, s. 62–67).
Metody jakościowe stosowane są w podejściu idiograficznym, nastawionym
na opis i interpretację. Tym różnią się od metod ilościowych, które używane są
w podejściu nomotetycznym, mającym na celu opis i wyjaśnianie. Interpretacja w naukach społecznych ukierunkowana jest na odkrycie sensu (znaczenia) postępowania jednostki lub grupy. W planie indywidualnym chodzi o całościowe, podmiotowe ustosunkowanie się osoby do przedmiotu tego ustosunkowania. Podejście
idiograficzne kojarzone jest z naukami humanistycznymi, w których nie ustala
się zależności przyczynowo-skutkowych, a więc nie ustala się praw i twierdzeń
tak, jak w naukach przyrodniczych, lecz dąży się do zrozumienia zjawisk (ustalenia ich sensu). Wynika to ze specyfiki przedmiotu badań, którym jest osobowy
(w sensie personalistycznym) charakter funkcjonowania człowieka. Jest on uzna-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 373
2014-03-27 10:07:08
374
Magdalena ¯urko
ny za nieredukowalny, obdarzony wolnością, intencjonalny (w husserlowskim
sensie) podmiot. Takie podejście można znaleźć w psychologicznych pracach
M. Straś-Romanowskiej (2008), A. Gałdowej (2005), M. Opoczyńskiej (1999),
Z. Uchnasta (2002). Najwybitniejszym reprezentantem tego sposobu myślenia na
gruncie polskiej psychiatrii jest A. Kępiński (1992), podkreślający konieczność
łączenia w procesie leczenia medycznego i podmiotowego ujmowania człowieka.
Podejście jakościowe w psychologii stosuje się w celu odkrycia (opisania) sposobu, w jaki człowiek intencjonalnie odnosi się w przeżyciu do siebie lub jakiegoś
składnika swojego świata (za Husserlem: Lebensweltu). To przeżycie zawiera elementy biologiczne, społeczne, psychologiczne i transcendentalne. Odnosząc powyższe do zjawiska przyjaźni, można stwierdzić, że badania, w których ustala się
metodami kwestionariuszowymi spostrzeganie relacji przyjacielskiej lub — nawet
— obserwacje zachowań w przyjacielskich diadach, nie dają możliwości odkrycia
tego, jak przyjaźń przeżywana jest w ów całościowy, intencjonalny sposób. Innymi słowy, ilościowe strategie badawcze nie są w stanie uchwycić transcendentalnego wymiaru przyjaźni, a w związku z tym, dysponują niepełnym jej obrazem.
Wybrane wyniki badañ w³asnych. Wzorce przyjaŸni
W celu odtworzenia sposobu doświadczania przyjaźni przez nastolatki zastosowano metody:
— narracyjne (narracja tematyczna o historii swojej przyjaźni),
— wywiad z pytaniami otwartymi dotyczący rozumienia istoty przyjaźni,
— wywiad z pytaniami otwartymi dotyczący doświadczeń przyjacielskich
(badanie w diadach przyjacielskich),
— Koło Shalita do badania koncepcji przyjaźni.
W badaniach wzięło udział łącznie 50 nastolatków w wieku 13–19 lat. Badani
relacjonowali, że poznali swoich przyjaciół najczęściej w szkole, przyjaźń (a nie:
znajomość) trwała przeciętnie 2–3 lata. Większość osób miała innych przyjaciół
wcześniej i związki te rozpadły się z różnych przyczyn. Uzyskano 10 narracji o historii przyjaźni, 26 wywiadów ustrukturowanych (z pytaniami otwartymi) i tyle
samo Kół Shalita oraz 14 wywiadów ustrukturowanych w diadach przyjacielskich.
Zebrane dane jakościowe poddano analizie i interpretacji. Otrzymane wyniki
w postaci obszernych wypowiedzi zostały przeanalizowane ze względu na poruszane tematy (treść) lub/i cechy formalne wypowiedzi: jej strukturę i/lub język.
Wypowiedzi były kodowane i poddawane interpretacji przez sędziów kompetentnych. W pracy nad tekstami wykorzystano metodę opisaną w badaniach narracyjnych przez M. Azmitia i wsp. (2005).
Uogólnienie wyników otrzymanych metodą wywiadów oraz za pomocą Koła
Shalita pozwoliło na wyodrębnienie wzorów rozumienia (przeżywania) przyjaźni
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 374
2014-03-27 10:07:08
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjació³
375
przez badanych nastolatków. Różnią się one pod względem eksponowanych przez
respondentów charakterystyk przyjaźni oraz — co ważniejsze — wartości z nią
łączonych. Są to następujące wzorce:
A. Eksponujący wymiar społeczny. Ten sposób doświadczania przyjaźni
występuje najczęściej. Oprócz stałych, obecnych w każdym wzorcu elementów
(zaufanie, zrozumienie, szczerość) respondenci poruszają różne aspekty afiliacji
(akceptacja, bliskość, bezpieczeństwo), wsparcia (emocjonalne wsparcie, troskliwość, radzenie się). Badani zaznaczają wzajemność relacji i poczucie bycia
potrzebnym. Jako niszczące przyjaźń wymieniają (oprócz występujących we
wszystkich wzorcach: zazdrości, kłamstwa i obłudy): egoizm, brak zainteresowania i kontaktu.
B. Eksponujący wymiar podmiotowy. W tych koncepcjach traktuje się relację przyjacielską jako podnoszącą poczucie własnej wartości. Przyjaźń sprawia,
że czujemy się kimś ważnym, oraz stwarza warunki do lepszego poznania siebie
i rozwoju. Badani relacjonują także, że przyjaźń wiąże się z przeżywaniem szczęścia i radości. Przyjaciel charakteryzowany jest jako troskliwy, dobry, wyrozumiały. Czynnikiem niszczącym przyjaźń jest brak zrozumienia.
C. Eksponujący aspekty poznawcze. Według tego wzorca związek przyjacielski daje sposobność zaspokajania ciekawości świata, przeżywania czegoś nowego, ekscytującego. Respondenci cenią sobie dyskusje z przyjacielem, udzielają
sobie rad, realizują wspólne zainteresowania. Czynnikiem niszczącym przyjaźń
występującym w tym wzorcu jest nuda.
Wzorce A i C pojawiają się w wypowiedziach dziewcząt i chłopców. Natomiast wzorzec B wystąpił tylko w wypowiedziach dziewcząt. Należy zaznaczyć,
że badania nie miały charakteru ilościowego, nie można więc na ich podstawie sądzić, że wzorzec „podmiotowy” nie występuje w koncepcjach przyjaźni chłopców.
Przedstawione wyniki sugerują, że mogą istnieć różne koncepcje przyjaźni,
niezależnie od płci. Tak więc nastolatki mogą poszukiwać w bliskich, intymnych
relacjach rówieśniczych różnych zestawów wartości (Żurko 2010).
Dyskusja: rezultaty badañ iloœciowych i jakoœciowych
Podsumowując przytoczone wyniki badań nad zjawiskiem zwiększania ilości symptomów depresyjnych w związkach przyjacielskich nastolatków, możemy
zauważyć, że:
— dziewczęta ulegające tego rodzaju wpływowi charakteryzują się: zaabsorbowanym wzorcem przywiązania, niską autonomią, niskimi kompetencjami
przyjacielskimi oraz wysokim lękiem społecznym. Zawiązują one przyjaźnie niestabilne, chociaż spostrzegają je jako wzajemne oraz wysokiej jakości, status społeczny przyjaciółki nie ma dla nich znaczenia;
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 375
2014-03-27 10:07:08
376
Magdalena ¯urko
— chłopcy charakteryzują się zaabsorbowanym wzorcem przywiązania,
niską autonomią, niskimi kompetencjami przyjacielskimi, ale też niskim lękiem
społecznym. Zawiązują przyjaźnie niestabilne, nieodwzajemnione i o niskiej
jakości, a wskazywany przez nich przyjaciel spostrzegany jest jako popularny
w grupie.
Nie wykryto związku między zarażaniem się a globalnym poczuciem własnej
wartości. Z badań J.M. Chango i wsp. (2009) wynika ponadto, że tacy przyjaciele
w sytuacji konfliktu częściej stosują strategię polegającą na atakach personalnych
(„do osoby”, do jej właściwości osobowych) niż strategię unikania.
Biorąc pod uwagę prawidłowości rozwojowe tego okresu, dorastanie to czas
pogłębiania przyjacielskich związków. Stają się one bardziej intymne, choć jeszcze
niestabilne. W coraz większym stopniu nastolatki rozumieją, że przyjaźń ukierunkowana jest na wspólne dobro oraz że jego realizacja wymaga wzięcia odpowiedzialności za jakość relacji (wzajemnego wobec siebie zobowiązania). Ponieważ
jest to okres szybkich i nierównomiernych zmian, znajdziemy w tej grupie wiekowej osoby przyjaźniące się w bardziej i mniej dojrzały sposób. Charakterystyka
przyjaźni nastolatków zarażających się symptomami depresyjnymi wskazuje na
specyfikę przyjaźniących się osób oraz specyfikę samego związku. Prawdopodobnie przyjaźń jest idealizowana, zwłaszcza przez chłopców, natomiast dziewczęta
poszukują w związku przede wszystkim wsparcia zmniejszającego lęk społeczny. Nie wiemy dlaczego przyjaźń jest przez depresyjne nastolatki idealizowana
i z jakich powodów podobieństwo ze względu na objawy depresji (także nasilanie
tych objawów) jest dla nich nagradzające. Można również zauważyć niespójności
w obrębie sposobu przeżywania przyjaźni. Zwiększanie intymności związku dzięki zwiększaniu symptomów depresyjnych (dziewczęta) jest strategią niekorzystną
dla obu stron. Z kolei tworzenie iluzji przyjaźni przez upodobnienie się do osoby
depresyjnej, nieodwzajemniającej zaangażowania (chłopcy) też przynosi szkody.
Powstaje pytanie, czy badane nastolatki mają problem z dostrzeżeniem ich (problemy poznawcze), czy też nie biorą tych niespójności pod uwagę dlatego, że potrzeba posiadania bliskiego rówieśnika jest tak silna, że są w stanie zadowolić się
namiastką tego związku?
Aby odpowiedzieć na to i podobne pytania, warto sięgnąć do metod jakościowych, umożliwiających opis sposobu doświadczania przyjaźni w różnych wymiarach osoby. Można sądzić, że zaburzenie w jakimś obszarze funkcjonowania nastolatka powoduje silną potrzebę posiadania przyjaciela. Funkcją takiej przyjaźni
byłoby wsparcie poprzez poczucie bliskości i zrozumienia (wzorzec A przyjaźni)
lub poprawienie własnego wizerunku przez korzystanie ze splendoru przyjaciela
(wzorzec B). Silna koncentracja na wymiarze społecznym i podmiotowym osoby
może powodować zmniejszenie znaczenia wymiarów: biologicznego (zdrowie)
i duchowego (przyjaźń jako dobro). W ten sposób można zrozumieć niekonsekwencje i niespójności w sposobie przeżywania przyjaźni. Być może wzorzec C
(eksponujący aspekty poznawcze) stanowi dobre przejście od związku ukierunkowanego na realizowanie własnych potrzeb przy pomocy przyjaciela do związPrace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 376
2014-03-27 10:07:08
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjació³
377
ku otwartego na dobra istniejące w związku i poza nim (wartości poznawcze).
Wzorzec C zdaje się najbardziej przypominać przyjaźń młodzieńczą, typową
dla tego okresu rozwojowego. Nie oznacza to, że przyjaźń w wariancie A i B nie
może być przeżywana w pełny, wielowymiarowy sposób. Jednak w wypadku nastolatków doświadczających depresyjnych objawów jest to mało prawdopodobne,
gdyż przeżywanie problemów prowadzi do koncentrowania się na sobie. Podobnie: przyjaźń młodzieńcza nie musi przekształcić się w przyjaźń doskonałą.
Przeprowadzone jakościowe badania nad przyjaźnią dobrze funkcjonujących
nastolatków pozwoliły wykryć zjawisko polegające na tym, że w trakcie kolejnych rozmów respondenci zmieniali zdanie co do tego, czy osoba nominowana
przez nich jako przyjaciel jest nim rzeczywiście. Stworzenie w trakcie badania
warunków do przemyśleń na ten temat najwyraźniej zwiększa krytycyzm osób
badanych wobec doświadczanego związku interpersonalnego. Warunki takie nie
są stworzone w badaniach ilościowych opartych na metodach samoopisowych lub
obserwacji, zwłaszcza jeśli są to badania jednokrotne, przeprowadzane w klasie
szkolnej. W związku z tym należy zachować ostrożność w interpretowaniu uzyskanych w ten sposób danych. Innym ograniczeniem jest charakter metod samoopisowych oraz procedur korelacyjnych.
Zakoñczenie
Objawy depresyjne występują wśród nastolatków stosunkowo często. Szacuje się, że — w zależności od fazy dojrzewania i środowiska — od 27 do 54%
polskich nastolatków uzyskuje w badaniach kwestionariuszowych wyniki sugerujące obecność depresji (Bomba, Orwid 2004). Jednak na ciężką postać depresji
choruje 2–4% młodzieży. Objawy depresyjne we wczesnej adolescencji (13–16
lat) uznaje się za zakłócenia funkcjonowania niewykraczające poza granice normy rozwojowej (Bomba, Orwid 2004). Niemniej ich obecność powinna budzić
troskę o młodego człowieka, chociażby ze względu na ryzyko rozwoju objawów
oraz ryzyko wystąpienia towarzyszących im zachowań autodestrukcyjnych.
Wśród czynników chroniących przed depresją wymienia się wsparcie społeczne
uzyskiwane w związkach rówieśniczych (Shaffer et al. 1996). Tym bardziej niepokojące są rezultaty wskazujące na istnienie zjawiska zarażania się objawami
depresji w związkach przyjacielskich. W wyjaśnianiu tego niekorzystnego zjawiska badacze odwołują się do teorii Ja (podnoszenie poczucia własnej wartości)
i kształtowania tożsamości w okresie dorastania, teorii poznawczo-rozwojowych
oraz teorii wzmocnień. Zidentyfikowano moderatory negatywnego wpływu rówieśniczego w związkach przyjacielskich. Są one związane z właściwościami
osoby poddanej wpływowi, statusem osoby wywierającej wpływ, jakością związku oraz dodatkowo działającymi czynnikami środowiskowymi. Dla zarażania
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 377
2014-03-27 10:07:08
378
Magdalena ¯urko
objawami depresyjnymi potwierdzono: znaczenie płci, wzorca przywiązania
(zaabsorbowany), poziomu autonomii i lęku społecznego, popularności w grupie
osoby ulegającej i wywierającej wpływ, jakości przyjaźni. Jednak związki nie są
jednoznaczne, a niektóre czynniki wynikające z przyjętego modelu okazały się
nieistotne (globalne poczucie wartości). Wyjaśnienie tego złożonego zjawiska byłoby bardziej efektywne, gdybyśmy dysponowali dokładnym opisem przeżywania przyjaźni przez depresyjne nastolatki. W odtwarzaniu sposobu przeżywania
przyjaźni pomocne są metody jakościowe, za pomocą których możemy ująć tę
relację we wszystkich jej wymiarach. Zwłaszcza istotne wydaje się rozstrzygnięcie, czy i w jakim stopniu doświadczana jest ona jako transcendentalne dobro.
Można przypuszczać, że te nastolatki idealizują związek, nazywając dobrem coś,
co nim nie jest. Ze względu na profilaktykę depresji ważna jest wiedza o indywidualnych konstrukcjach znaczeniowych generujących niepokojące objawy. A ponieważ kompetencje werbalne nastolatków umożliwiają im tworzenie opowieści,
możemy pokusić się o tworzenie takich profilaktycznych programów, w których
narracje o prawdziwej przyjaźni pomogą im budować relacje oparte na autentycznie istniejących wartościach.
Bibliografia
Allen J.P., Antonishak J. (2008), Adolescent peer influences: Beyond the dark side, w: M.J. Prinstein, K.A. Dodge (red.), Understanding Peer Influence in Children and Adolescents, New
York: Guilford Press, s. 141–160.
Allen J.P., Porter M.R., McFarland E.Ch. (2006), Leaders and followers in adolescent friendship:
Susceptibility to peer influence as a predictor of risky behavior, friendship instability, and depression, Development and Psychopatology, 18, s. 155–172.
Azmitia M., Ittel A., Radmacher K. (2005), Narratives of friendship and self in adolescence, New
Directions for Child and Adolescent Development, 107, s. 23–39.
Birch A. (2005), Psychologia rozwojowa w zarysie, Warszawa: PWN.
Berndt T.J. (1982), The features and effects of friendships in early adolescence, Child Development,
53, s. 1447–1460.
Berndt T.J., Keefe K. (1995), Friend’s influence on adolescents’ adjustment to school, Child Development, 66, s. 1312–1329.
Bomba J., Orwid M. (2004), Zaburzenia zdrowia psychicznego w okresie młodzieńczym. Postępowanie, profilaktyka, błędy w postępowaniu, w: M. Rybakowa (red.), Medycyna wieku młodzieńczego, t. 2, Kraków, Wydawnictwo Medyczne, s. 11–33.
Bowen M. (1978), Family Therapy in Clinical Practice, New York: Jason Aronson.
Boykin McElhaney K., Immele A., Smith F.D., Allen J.P. (2006), Attachment organization as a moderator of the link between friendship quality and adolescent delinquency, Attachment & Human
Development, 8 (1), s. 33–46.
Brendgen M., Bowen F., Rondeau N., Vitaro F. (1999), Effects of Friends’ Characteristics on Children’s social cognitions, Social Development, 8, s. 41–51.
Buhrmester D. (1990), Intimacy of friendship, interpersonal competence and adjustment during preadolescence and adolescence, Child Development, 61, s. 1101–1111.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 378
2014-03-27 10:07:08
Zara¿anie siê objawami depresyjnymi przez nastoletnich przyjació³
379
Bukowski W.M., Hoza B., Boivin M. (1994), Measuring friendship quality during pre- and early
adolescence: The development and psychometric properties of the Friendship Quality Scale,
Journal of Social and Personal Relationships, 11, s. 474–484.
Bukowski W.M., Motzoi C., Meyer F. (2009), Friendship as process, function and outcome, w:
K.H. Rubin, W.M. Bukowski, B. Laursen (red.), Handbook of Peer Interaction, Relationships
and Groups, New York: Guilford Press, s. 217–228.
Chango J.M., McElhaney K.B., Allen J.P. (2009), Attachment organization and patterns of conflict
resolution in friendships predicting adolescents’ depressive symptoms over time, Attachment
& Human Development, 2 (4), s. 331–346.
Coleman J.C. (1997), Dojrzewanie, w: P.E. Bryant, A.M. Colman (red.), Psychologia rozwojowa,
Poznań: Zysk i S-ka, s. 87–108.
Collins W.A., Furman W., Welsh D.P. (2009), Adolescent romantic relationships, Annual Review of
Psychology, 60, s. 631–652.
Coyne J.C. (1976), Depression and the response of others, Journal of Abnormal Psychology, 85,
s. 186–193.
Daddis Ch. (2008), Similarity between early and middle adolescent close friends’ beliefs about personal jurisdiction, Social Development, 17/4, s. 1019–1038.
Dunn J. (2008), Przyjaźnie dzieci, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Gałdowa A. (red.) (2005), Psychologiczne i egzystencjalne problemy człowieka dorosłego, Kraków:
Wydawnictwo UJ.
Gauze C., Bukowski W.M., Aquan-Assee J., Sippola L. (1996), Interaction between family environment and friendship and association with self perceived well-being during early adolescence,
Child Development, 67, s. 2201–2216.
Hartup W.W. (1993), Adolescents and their friends, w: B. Laursen (red.), Close Friendships in Adolescence, San Francisco, CA: Jossey-Bass., s. 3–22.
Heilbron N., Prinstein M.J. (2008), Peer influence and adolescent nonsuicidal self-injury: A theoretical review of mechanisms and moderators, Applied and Preventive Psychology, 12,
s. 169–177.
Hinde R.A. (1996), Describing relationships, w: A.E. Auhagen, M. von Salisch (red.), The Diversity
of Human Relationships, Cambridge: Cambridge University Press, s. 7–35.
Jaccard J., Blanton H., Dodge T. (2005), Peer influences on risk behavior: An analysis of the effect
of a close friend, Developmental Psychology, 41/1, s. 135–147.
Juvonen J., Ho A.Y., Masten C.L. (2006), Pro-Bully Norms and Antisocial Behavior: Evidence for
Emulation of Bullies?, San Francisco: Society for Research on Adolescence.
Kerr D.C.R., King C.A., Preuss L.J. (2006), Suicidal adolescents’ social support from family and
peers: Gender-specific associations with psychopathology, Journal of Abnormal Child Psychology, 31, s. 99–110.
Kępiński A. (1992), Rytm życia, Warszawa: Saggitarius.
Lerner R.M. (1987), Psychodynamic models, w: V.B. Van Hasselt, M. Hersen (red.), Handbook of
Adolescent Psychology, Oxford: Pergamon.
Opoczyńska M. (red.) (1999), Wprowadzenie do psychologii egzystencjalnej, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Powszechna encyklopedia filozofii (2007), t. 8, Lublin: Wydawnictwo Tomasza z Akwinu.
Prinstein M.J. (2007), Moderators of peer contagion: A longitudinal Examination of depression socialization between adolescents and their best friends, Journal of Clinical Child and Adolescent Psychology, 36 (2), s. 159–170.
Price J., Sloman L., Gardner R., Gilbert P., Rohde P. (1994), The social competition hypothesis of
depression, British Journal of Psychiatry, 164, s. 309–315.
Rabaglietti E., Ciaviano S. (2008), Quality of friendship relationship and development tasks in adolescence, Cognition, Brain, Behavior, 12 (2), s. 183–203.
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 379
2014-03-27 10:07:08
380
Magdalena ¯urko
Shaffer D., Gould M.S., Fisher P., Trautman P., Moreau D., Kleinman M. et al. (1996), Psychiatric
diagnosis in child and adolescent suicide, Archives of General Psychiatry, 53, s. 339–348.
Shulman S., Knafo D. (1997), Balancing closeness and individuality in adolescent close relationships, Journal of Behavioral Development, 21 (4), s. 687–702.
Straś-Romanowska M. (2008), Psychologiczne badania narracyjne jako badania jakościowe i ich
antropologiczne zaplecze, w: B. Janusz, K. Gdowska, B. de Barbaro (red.), Narracja. Teoria
i praktyka, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, s. 57–74.
Uchnast Z. (2002), Ku psychologii personalistycznej, Studia Psychologica, 3, s. 83–90.
Urberg K.A., Luo Q., Pilgrim C., Degirmencioglu S.M. (2003), A two-stage model of peer influence
in adolescent substance use: Individual and relationship — specific differences in susceptibility to influence, Addictive Behaviors, 28, s. 1243–1256.
Wiseman J.P. (1986), Friendship: Bonds and binds in a voluntary relationship, Journal of Social and
Personal Relationships, 3, s. 191–211.
Wright P.H. (1984), Self-referent motivation and the intrinsic quality of friendship, Journal of Social
and Personal Relationships, 1, s. 115–130.
Żurko M. (2010), Koncepcje przyjaźni w adolescencji a zachowania podwyższonego ryzyka. Badania jakościowe, w: K. Czerwiński, M. Fiedor, J. Kubiczek (red.), Komunikowanie społeczne w edukacji. Zagrożenia podmiotowe i psychospołeczne, Toruń: Wydawnictwo Adam
Marszałek, s. 45–56.
Żurko M. (2011), Friendship during adolescence: The necessity for qualitative research of close
relationships, Polish Journal of Applied Psychology, 9 (1), s. 21–38.
The spread of depressive symptoms
among adolescents frieds.The qualitative perspective
Summary
The spread of depressive symptoms among adolescents leads researchers to seek the causes
of this phenomenon in the social experiences of young people. The article discusses the results of
research aimed at finding the causes and the explanation of the adverse impact of other adolescents
in close, intimate relationships (“friend effect”). The impact of other adolescents, discussed in the
article, was related to: characteristics of individuals that have an effect, characteristics of the subject
of the impact and the quality of a relationship. The authors have not investigated the factors related to the situational context. The article shows the validity of complementing correlated research
friendship by qualitative research. The author of this article presented the results of the analysis and
interpretation of interviews with teenagers, resulting in a proposed three types of understanding of
their friendship: exposing subjective, socio-affiliate and cognitive values. The way the friendship
experienced can promote the impact of other adolescents or, the opposite, even prevent it. Resolving
this issue requires further study.
Keywords: adolescence, friendship, peer influence, depressive symptoms, qualitative research
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 380
2014-03-27 10:07:08
Prace Psychologiczne LXII
Acta Universitatis Wratislaviensis No 3546
Wroc³aw 2013
EWA KALECIÑSKA-ADAMCZYK
Instytut Psychologii Uniwersytetu Wroc³awskiego
Odtwarzanie i budowanie relacji
w procesach komunikacji dialogowej i monologowej.
Teoretyczne i metodologiczne podejœcia badawcze
Streszczenie
Artykuł stanowi refleksję dotyczącą badań nad dialogiem. Punktem wyjścia jest krytyka eksperymentalnego podejścia do niniejszego problemu rozwijanego na gruncie psychologii społecznej.
Przedstawiam propozycję badania dialogu poprzez zwrócenie uwagi raczej na proces jego powstawania i wydarzania się w określonym miejscu i czasie niż na odkrywanie jego efektów. Postuluję
rozważanie dialogu jako „skryptu nawiązywania relacji”, który może stanowić zgeneralizowaną
wiedzę o relacjach, nabywaną w wyniku indywidualnego doświadczenia. Zasadnicze zręby tej wiedzy mogą kształtować się we wczesnym dzieciństwie. Istotnym jej elementem są raczej emocje
i podstawowe zachowania niż poglądy czy przekonania. Analiza dialogu rozwijającego się w dynamicznej interakcji pomiędzy partnerami komunikacji, prowadzona na gruncie teorii rozwojowych,
konstrukcjonistycznych koncepcji komunikacji interpersonalnej bądź symbolicznego interakcjonizmu, pozwala na nowe spojrzenie na niniejsze zjawisko.
S³owa kluczowe: dialog, monolog, relacja
Wstêp
Celem artykułu jest podzielenie się refleksją na temat dialogu i monologu.
Wychodząc od rozważań teoretycznych na temat różnych perspektyw badawczych (fenomenologicznych oraz socjopsychologicznych) oraz ich ograniczeń
i możliwości, formułuję tezy dotyczące istoty rozważanych procesów komunikacji. Celem komunikacji dialogowej i monologowej jest nawiązywanie relacji oraz
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 381
2014-03-27 10:07:08
382
Ewa Kaleciñska-Adamczyk
kreacja tożsamości parterów interakcji. Inicjacja skryptów nawiązywania relacji
oraz zręby tożsamości następują we wczesnym dzieciństwie, a następnie kształtują się wraz z rozwojem i nabywaniem kolejnych doświadczeń społecznych i komunikacyjnych. Te dwa postulaty zostaną przeanalizowane na gruncie wybranych
teorii rozwoju oraz komunikacji interpersonalnej. Powyższe tezy zostaną ponadto
zilustrowane przykładem — fragmentem przeprowadzonej rozmowy. Na zakończenie odniosę się do perspektyw badawczych, które umożliwiłyby pełne zrozumienie procesów komunikacji dialogowej i monologowej.
Filozofia dialogu i anty-dialogu
Źródłem filozofii dialogu jest założenie o szczególnych możliwościach poznania świata. Zdaniem Martina Bubera (Baran 1991; Buber 1992) człowiek
może poznawać rzeczywistość na sposób monologowy (anty-dialogiczny) lub
dialogiczny, który wymaga szczególnych możliwości poznawczych.
W ujęciu anty-dialogicznym człowiek (choć jest przekonany o tym, że poznaje i doświadcza) w istocie — nie poznaje świata poprzez doświadczanie,
ponieważ świat nie ma w tym żadnego udziału. Świat jedynie pozwala się doświadczać, ale go to nie dotyczy, albowiem owo doświadczanie człowieka nic
do świata nie dodaje i niczego w nim nie zmienia. Człowiek, poznając świat za
pomocą zmysłów i intelektu, redukuje poznawane rzeczy do przedmiotów lub
obiektów, pozostaje w ten sposób „głuchy” na prawdę o nich samych. Dialogicy nazywają to monologowym życiem człowieka, które opiera się na relacjach
typu Ja–To. Monologowe traktowanie na przykład innej osoby daje ograniczone
możliwości jej postrzegania. Można zatem zobaczyć ją jako obraz (np. stojąca
w oknie kobieta, krzycząca na przechodniów), można widzieć ją poprzez ruch, w jej
systemie nerwowym (pulsujące i szybko bijące serce, żyły — przez które wartko płynie krew, krtań i gardło, przez które wyrzucane są strumienie powietrza),
można też zaklasyfikować ową osobę do jakiegoś gatunku lub kategorii i rozpatrywać ją dalej jako pojedynczy egzemplarz albo ostatecznie ją zredukować do
liczby lub stosunku liczbowego. Wszystkie te dostępne człowiekowi sposoby
poznawania nie prowadzą do poznania rzeczywistego i są dla obiektów poznania obojętne.
Filozofowie dialogu postulują dialogiczną naturę rzeczywistości. Oznacza
to, że stwarzanie świata nie zakończyło się, ale wciąż trwa poprzez nawiązywanie relacji typu Ja–Ty. Człowiek zatem również konstytuuje się poprzez takie
relacje i właśnie poprzez nie ma szansę na poznanie rzeczywistości. Człowiek
zatem posiada pojęcie o Ja, ponieważ zaistniało Ty, przy czym Ty, nawet jeśli
jest przedmiotem martwym (może być nawet np. filiżanką lub skałą), traktowane jest jako podmiot. Z takim podmiotowym Ty podmiotowe Ja toczy dia-
Prace Psychologiczne LXII, 2013
© for this edition by CNS
P PSYCH_Stras-ksiega.indb 382
2014-03-27 10:07:08
Odtwarzanie i budowanie relacji w procesach komunikacji dialogowej i monologowej
383
log, który wydarza się między partnerami owej relacji. Dialog w rozumieniu
tej filozofii utożsamiany jest przede wszystkim z metodą poznawania świata:
komunikując się w relacji Ja–Ty, postrzegamy rzeczywistość i aktywnie w niej
uczestniczymy.
Tak więc rozmowa z drugim człowiekiem może być nawet milczeniem, może
być jedynie przelotnym zawieszeniem wzroku na przypadkowo napotkanym
przechodniu, jeśli tylko nastąpi pomiędzy partnerami relacji tzw. zwrócenie —
otwarcie się i ustanowienie „żywej wzajemności”. Buber nie zaprzecza, że taki
prawdziwy dialog zdarza się rzadko i ma charakter specyficznie ludzki.
Martin Buber rozróżnia pojęcia obszarów życia dialogowego lub monologowego oraz pojęcia form dialogu i monologu. Można więc posługiwać się formą
dialogu w obszarze życia monologowego. Sam Buber odnosi wrażenie, że właśnie taki dialog zdarza się najczęściej. Autor Ja i Ty (Buber 1992) opisuje trzy
rodzaje dialogu:
Dialog prawdz iwy — opiera się na opisanej powyżej relacji Ja–Ty. Partnerzy traktują się podmiotowo i komunikując się, poznają i stwarzają rzeczywistość. Dialog ten niekoniecznie wymaga słów, „świadczy o trwaniu organicznej
substancji ludzkiego ducha” (Buber 1992, s. 226). Wydaje się, że dobrym, realnym przykładem takiej relacji może być interakcja między matką a jej nowo
narodzonym dzieckiem. Dziecko niejako „stwarza się” w dialogu z matką, mimo
że przez długie miesiące swego początkowego życia komunikacja ta odbywa się
bez słów. Werbalizacja tej relacji jest dopiero kolejnym etapem budowania reprezentacji umysłowych w umyśle dziecka, dotyczących wszelkich pojęć i związków
między nimi.
Dialog tec hnic zny — wynika z potrzeby konkretnego porozumienia się
w sprawach bieżących — celem takiej rozmowy może więc być np. zakomunikowanie czegoś lub wywarcie wpływu. Dialogiem technicznym może być na
przykład rozmowa z konduktorem w pociągu, ze sprzedawczynią gazet albo z kominiarzem. W dialogu technicznym może jednak zdarzyć się dialog prawdziwy
(wejście w relację Ja–Ty) — odnajdzie się go w tonie głosu lub spojrzeniu sprzedawczyni. Najczęściej jednak w tego typu sytuacjach dialog prawdziwy się nie
zdarza (pozostaje się w relacji Ja–To).
Pr zebr any za dia log monolog — opiera się na opisanej powyżej relacji
typu Ja–To. Uczestnicy rozmowy wypowiadają swoje myśli, nie traktując partnera
jak osoby. Swoim słowom przypisują wartość większą, słowom innych — mniejszą. W postaci skrajnej, konwersacji takiej nie określa potrzeba dowiedzenia się
lub zakomunikowania czegoś, nawiązania kontaktu lub nawet wywarcia wpływu.
Jej celem jest potwierdzenie własnego samopoczucia lub odczytanie wrażenia,
jakie wywarło się na swoim rozmó

Podobne dokumenty