BOMBKOWA PRZYGODA Uczennice i uczniowie klas IIa, IIc, IId, IIIb
Transkrypt
BOMBKOWA PRZYGODA Uczennice i uczniowie klas IIa, IIc, IId, IIIb
BOMBKOWA PRZYGODA Uczennice i uczniowie klas IIa, IIc, IId, IIIb, IIIc udali się do Pracowni Artystycznej ARMAR s.c. w Bębłowie. Wizyta ta przeniosła ich już w atmosferę przedświątecznych przygotowań, zapoznała z trudną pracą wytwórców szklanych ozdób choinkowych i dała możliwość sprawdzenia swoich możliwości w tym zakresie. HISTORIA BOMBKI Tradycja przyozdabiania choinki w Polsce sięga XIX w. Początkowo wieszano na niej jabłka, orzechy i ozdoby z papieru. Pierwsze szklane bombki, imitujące jabłka i orzechy zostały wydmuchane w Niemczech w 1848 roku. Z biegiem czasu bombki /nazywane w Małopolsce bańkami/, zaczęto zdobić w rozmaite wzory, związane z danym regionem i panującą aktualnie modą. Po II wojnie światowej zadomowiły się i u nas. Dzisiaj trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie bez błyszczących na choince szklanych bombek. PROCES PRODUKCJI SZKLANYCH BOMBEK Sposób powstawania szklanych bombek choinkowych pozostaje niezmienny. Surowcem do ich wytwarzania jest szkło sodowo-wapienne. Aby otrzymać szklaną kulę, dmuchacz zanurza w płomieniu palnika gazowego szklaną rurkę. Kiedy szkło w temperaturze ok. 900C° rozgrzewa się do czerwoności, dmuchacz jest w stanie nadać mu kształt – dmucha w rurkę, równocześnie nią obracając. Od wprawy i doświadczenia dmuchacza zależy czy uzyska on idealną kulę o wymaganej wielkości. Inne kształty baniek wymagają specjalnych form metalowych. Kolejny etap produkcyjny to srebrzenie. Proces ten polega na wlaniu do wnętrza bombki roztworu azotanu srebra i potrząsaniu nią tak, by płyn dokładnie pokrył jej ścianki. W ten sposób przejrzyste szklane ozdoby zamieniają się w lustrzane bańki. Dopiero teraz na wysuszone i wymyte bombki nakłada się farby. Bańki ponownie są suszone. Proces ten usprawnia specjalny tunel z promiennikami, przez który ozdoby przesuwają się na ruchomej taśmie. Końcowy etap stanowi ich dekorowanie – nanoszenie na barwne kule rozmaitych wzorów przez uzdolnione plastycznie dekoratorki, które własnoręcznie nanoszą na szklane powierzchnie misterne elementy. Używają do tego nie tylko farb, ale także migocących brokatów, ozdobnych kamieni. I tutaj nadszedł czas na sprawdzenie naszych możliwości. Każde dziecko otrzymało jednobarwną bombkę, pędzelek, farby i brokat. Pod fachowym okiem dekoratorek dzieci zamieniały zwykłe szklane kule w niepowtarzalne, fantastycznie kolorowe dzieła. Po wyschnięciu farb, z pomalowanych przez nas bombek obcięto kawałek zbędnej szklanej rurki (tzw. odciąg) i na naszych oczach założono metalowy kapsel z drucikiem. Z niecierpliwością patrzyliśmy jak nasze bańki są pakowane w pudełka, abyśmy mogli bezpiecznie dowieźć je autokarem do domu. Tak wykonane bańki czekają już tylko na to, by upiększyć świąteczne choinki. Mieliśmy również możliwość zakupu ślicznych bombek wykonywanych w tym zakładzie.