Magazyn - Prasa24

Transkrypt

Magazyn - Prasa24
DziśEmerytura plus– specjalny dodatek DZ dla seniorów dorabiających do emerytury
Ile dorobić, by nie stracić emerytury
To musisz wiedzieć, aby nie stracić świadczenia a Limity – ile Ci wolno dorobić a Jak zamienić emeryturę
wczesną na normalną a Dorabiasz za granicą? Na co uważać, aby nie stracić emerytury w Polsce
cena 2,80 (w tym 8% VAT)
www.dziennikzachodni.pl
www.facebook.com/dziennikzachodni
60
stron
do czytania
dziś magazyn
+ Telemagazyn
Magazyn
Tak hoduje
się skórę dla
poparzonych
górników
Adam Nawałka
od A do Ż:
Czy wszystko
wiecie o polskim
selekcjonerze? STR. 39
Region
ŚlązaczkanaManhat- Czy w Pyrzowicach
tanie.Nazywa się Sa- są gotowi na przylot
bina Klimek. Ekono- chorych z ebolą?
mistka. Konsul RP w BEZPIECZEŃSTWO. PoalarmiejakopierNastępny pojawi się
Nowym Jorku. a STR.18 wsiruszą...strażacy.
lotniskowy zespół ratownictwa meComawspólnego
EdwardGierekzAntarktydą?Chciałtam
budowaćwyspę. a STR.22
DziśwDZtakże:
Kadłubek, Smolorz,
Szczepańskioraz
Szczerbowski
W Siemianowicach
lekarze od 11 dni walczą
o zdrowie i życie ciężko
rannych górników.
Wielu z nich trzeba
przeszczepić skórę.
Sprawdziliśmy jak
ŚląskPlus.Dzisiaj
drugi numer tygodnika internetowego DZ.
a WIĘCEJNASTR.2
dycznego. Co się będzie działo dalej
z zarażonymi pasażerami? aSTR.4
KULTURA.MuzeumŚląskie,NOSPR...
Co jeszcze znajdzie się w katowickiej
strefie kultury? Zobaczcie na naszym
planie sytuacyjnym! aSTR.6-7
TURYSTYKA.DąbrowskiHolidayInnjuż
powstaje.W Sosnowcu budują kolejne
hotele: Ibis i Mercure. Już działa hotel
Centrum. Nie za dużo ich? a STR.11
NrISSN2353-619
REKLAMA
Nrindeksu350-079
004565417
W OKRESACH
ZWIĘKSZONEJ
ZACHOROWALNOŚCI
KROPLE ZDROWIA
STRONA 8
REKLAMA
FOT. KAROL GRUSZKA
„DZIENNIK ZACHODNI” taniej, niż w kiosku, z dostawą do Twojego domu. Zadzwoń do nas: bezpłatna infolinia 800 16 30 20 www.prenumerata.dziennikzachodni.pl
NUMER 242 (21.056) // ISSN 2353-619 // NR INDEKSU 350-079
FOT. CZAREK SOKOŁOWSKI/AP
Piątek 17.10.2014
014494978
W A P T E K AC H
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
02//
www.dziennikzachodni.pl
Druga strona
Ponad połowa Polaków (61 proc.) akceptuje klapsy, większość rodziców przyznaje,
że zdarzyło im się je stosować (64 proc.); co czwarty Polak nie wie, że w Polsce obowiązuje zakaz bicia dzieci – dane z badań wykonanych na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka
Marek Twaróg,
redaktor
naczelny DZ
O co zapytacie
kandydata
na prezydenta?
Jutro w prezencie
z „Dziennikiem
Zachodnim”:
OBRAZEK
Z WIZERUNKIEM
ŚWIĘTEGO
JACKA ODROWĄŻA
MAGAZYN RODZINNY
a Spotkaniamedyczne:
prof.MariaFormińska-Kapuścikzeszpitala
Ceglanaowadach
wzrokuudzieci.
a OdkrywamyŚląskie:Pałac
MłodzieżywKatowicach.
Z
S
4
N
MIN
Już dziś od godz. 7
najnowsze wydanie
Nauczyciel Roku 2014
na www.slaskplus.pl
Najpiękniejsze chwile są wtedy, gdy moi
uczniowie zdają egzaminy i dostają pracę
Rozmowa
BarbaraHalska,nauczyciel
przedmiotówinformatycznych
wZespoleSzkółnr6wJastrzębiu-Zdroju,została„NauczycielemRoku2014”.
F
rekwencja w ostatnich
wyborach samorządowych wyniosła w Katowicach mniej niż 40 procent,
w innych miastach nie było
specjalnie lepiej, choć zdarzały się wyjątki. Generalnie tam,
gdzie sprawa była otwarta
i mieszkańcy czuli, że każdy
głos może przesądzić o czyimś zwycięstwie, lokale wyborcze nie świeciły pustkami.
A w Katowicach – jak wiadomo – sytuacja była zupełnie
inna. Piotr Uszok od początku
miał wygrać, więc pogodzeni
z tym i najwyraźniej zadowoleni z tego faktu wyborcy wybrali częściej niedzielne nicnierobienie niż obowiązki demokracji.
a miesiąc, pierwszy raz
od lat, będzie inaczej. Będzie walka o każdy głos, bo
też każdy z liczących się kandydatów ma swoje przewagi:
jeden dobre nazwisko, drugi
znane nazwisko, trzeci sprawność oratorską, czwarty umiejętności rozgrywania partyjnych szachów, piąty to, szósty
tamto. I każdy ma też swoje
wady: dobre nazwisko, znane
nazwisko, sprawność i tak dalej… W zależności od tego, kto
ocenia.
pecyfika naszej aglomeracji
powoduje, że choć ten i ów
zagłosuje – chwała Bogu –
na swojego kandydata w Bytomiu, Chorzowie, Sosnowcu,
Rudzie Śląskiej, Rybniku czy
Mikołowie, to jednak wynik
elekcji w Katowicach jest również niezwykle ważny. Katowice to miasto katowiczan,
ale to też centrum aglomeracji
i miasto wszystkich, którzy tu
pracują, uczą się, załatwiają
sprawy, przyjeżdżają na koncerty, zakupy i kawę.
listopada w kinoteatrze
Rialto „Dziennik Zachodni” zorganizuje debatę prezydencką z kandydatami
do zaszczytnej funkcji prezydenta Katowic. Zamierzamy
im zadać również te pytania,
które zaproponują nam Państwo, szanowni Czytelnicy.
a pytania do kandydatów
na prezydenta Katowic
czekamy pod adresem
mejlowym
[email protected]
Uprzejmie prosimy o pytania
krótkie i celne. a
TWITTER: @MAREKTWAROG
MAX
15
7
W CZWARTEK
NOWE TECHNOLOGIE
a Czyste technologie
zmieniają Śląsk.
a Innowacyjne uczelnie.
Tytuł„NauczycielaRoku2014”
brzmidumnie.Jakieemocjetowarzyszyłypaniw momencie,w którymusłyszałao swoimzwycięstwie?
Jestem młodym nauczycielem,
mam dopiero 35 lat, dlatego nie
liczyłam na wygraną. Polały się
łzy szczęścia.
Któremomentysprawiają,żenauczycieljużwie,iżrobiw życiuto,co
sobiewymarzył?
Najpiękniejsze chwile są wtedy,
kiedy moi uczniowie zdają egzaminy i znajdują pracę w zawodzie. Mój uczeń po 4 latach
od skończenia szkoły przyszedł
do mnie i poinformował, że zaczyna pracę w firmie IBM, w jednym z najstarszych koncernów
informatycznych. I że jest mi
wdzięczny za to, iż dałam mu
serwer do ręki i nie bałam się, że
on mi coś zniszczy. Pamiętam,
jak stanął przed moimi uczniami i powiedział: „Słuchajcie,
uczcie się, bo o wielu rzeczach,
o których pani Halska mówi, nie
ma na studiach!”.
Sawka komentuje
FOT. ARC.
Od redaktora
DZISIAJ
b Barbara Halska otrzymała tytuł „Nauczyciela Roku 2014”
Młodzież ewidentnie jest panią
zafascynowana. Ma pani jakieś
sposoby, by do nich dotrzeć?
Staram się do nich dotrzeć poprzez rozmowę, nie ma na to
gotowego przepisu. Każdy
uczeń ma w sobie coś, czym się
interesuje, jakąś pasję. Ja pozwalam moim uczniom chwalić
się takimi zainteresowaniami,
a jeżeli w odpowiedzi słyszę, że
oni niczego nie potrafią, to staram się im pomóc w odnalezieniu tego, co im się spodoba. Jeżeli akurat wybiorą moją drogę,
czyli informatykę, to wspaniale.
Jeśli jednak mają inne upodobania, to też jestem z nich dumna.
To pewnie zabrzmi kontrower-
syjnie, ale ja jestem zdania, że
osoba inteligentna musi mieć
jakąś pasję. Coś, do czego może
uciec ze sfery zawodowej.
Moją odskocznią są góry, narty,
rower, bardzo sportowe, aktywne życie.
Jestpani„sieką”czybratemłatą?
Uczę przedmiotów zawodowych na kierunku technik-informatyk. Ważne jest to, żeby
nie wywyższać się nad uczniami. Traktuję ich po partnersku, ale też od nich wymagam. I oni dobrze o tym wiedzą. I szanują to. a
Rozmawiał: Bartosz Wojsa
+ Więcej na slaskplus.pl
Kalendarium
165lattemu(1849r.)
A Zmarł Fryderyk Chopin, kompozytor, pianista. Na akcie zgonu, jako
przyczynę, lekarz wpisał gruźlicę.
a Moje blizny nigdy się
nie zagoją...
Rozmawiamy z górnikiem,
który 20 lat temu przeżył
wybuch metanu. Także
w mysłowickiej kopalni.
a Czy śląski węgiel musi
umrzeć? Jak zmieniło się
górnictwo przez 25 lat.
Rozmawiamy z Jerzym
Buzkiem.
a Maria Ożga i jej nowy
przepis.
To jest miejsce, gdzie prezentujemy sprawdzone
przepisy telewizyjnej
gwiazdy kuchni. Tym razem coś na słodko.
aInteraktywnamapa
strefykulturywKatowicach.To,codziśnastronach
6-7,wwersjiinternetowej
ożyło.Zobaczcie.
154latatemu(1860r.)
A W szkockim Prestwick rozegrano
pierwszy męski turniej golfowy The
Open Championship, najstarszy z 4
głównych turniejów na świecie.
117lattemu(1897r.)
A Oddano do użytku Ratusz Miejski
w Białej (obecnie Bielsko-Biała).
76lattemu(1938r.)
A W stoczni w Rotterdamie zwodowano okręt podwodny ORP Sęp.
58lattemu(1956r.)
A Królowa brytyjska Elżbieta II dokonała oficjalnego uruchomienia
drugiej w świecie (po radzieckiej
w Obnińsku) elektrowni jądrowej
Sellafield Nuclear Power Station.
43latatemu(1971r.)
A O.MaksymilianKolbezostałbeatyfikowanyprzezpapieżaPawłaVI. (JJ)
a Interaktywna mapa
z lokalizacjami... najpiękniejszych kościółków
drewnianych naszego regionu. Rysuje mistrz Marek
Michalski.
a „Morfina”wTeatrze
Śląskim
Premiera w Teatrze Śląskim. Reżyserka mówi
o sztuce na podstawie
„Morfiny” Szczepana
Twardocha.
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
//03
www.dziennikzachodni.pl
Dyżur reportera
Wydarzenia
Michał Wroński
32 634 22 24 (w godz. 8.30-22)
facebook.pl/dziennikzachodni.pl
WYSTAWA FOTOGRAFII
Pomysłodawcami interesującego projektu, a także autorami
zdjęć, są Krzysztof Miller i Marek Wesołowski (ZPAF Okręg
Śląski). W 2013 r. zaproponowali
wykonanie fotograficznej galerii współczesnych twórców naszego regionu. Galeria będzie
prezentowana cyklicznie – najpierw w formie wystawy i kalendarza, a co kilka lat – w formie publikacji książkowej.
W ten sposób powstanie jedyny
w swoim rodzaju almanach
twórców kultury śląskiej.
– Krzysztof Miller i Marek Wesołowski fotografują znane postacie na tle pięknych wnętrz dawnego pałacu Donnersmarcków
– informuje Renata Głuszek,
specjalistka ds. promocji w Cen-
trum Kultury Śląskiej w Nakle
Śląskim. – Te subtelne, lecz zarazem wyrafinowane i wielowymiarowe portrety ukazują
bohaterów nie tylko w kontekście dziedziny, w której się specjalizują, ale odwołują się też
do ich prywatnych zainteresowań i cech charakteru. Do 2.
edycji pozowali m.in.: Barbara
Ptak, scenograf i kostiumolog,
Henryk Waniek, pisarz i malarz,
Anna Szostak, dyrygent chóru
Camerata Silesia, Mirosław Muzykant, pianista i perkusista,
Magdalena Piekorz, reżyser,
Wojciech Kuczok, pisarz.
Jutro o godz. 17 w CKŚ w Nakle
Śl. rozpocznie się uroczystość
otwarcia niezwykłej wystawy
i promocja kalendarza pod
wspólnym tytułem „Twórcy
Kultury Śląskiej”. Wernisaż
uświetni występ chóru Camerata Silesia i niezwykłego duetu:
Mirosław Muzykant i Steve
Kindler. Mirosław Muzykant
jest perkusistą, pianistą i kompozytorem (występował m.in.
z SBB), a Steve Kindler to światowej sławy skrzypek, który gra
na 9-strunowych skrzypcach
(występował m.in. z Kitaro
i jazzrockowym zespołem
Mahavishnu Orchestra).
Wstęp na imprezę kosztuje 25
zł. Bilety są do nabycia w przedsprzedaży (wpłata na konto
BRE Bank 22 1140 1078 0000
4067 6900 1002 z dopiskiem
„Twórcy”) lub bezpośrednio
w kasie CKŚ. (JJ)
FOT. KRZYSZTOF MILLER/ MAREK WESOŁOWSKI
Niezwykła galeria oraz kalendarz z wybitnymi twórcami kultury śląskiej
b Anna Szostak, dyrygent chóru Camerata Silesia, i Wojciech Kuczok, pisarz, znajdą się w galerii Twórców
Kultury Śląskiej i w kalendarzu. Pomysłodawcami i autorami zdjęć są Krzysztof Miller i Marek Wesołowski
Obiecanki prezydenckie?
Do tego też trzeba wyobraźni
A Kolej nadziemna w Katowicach? Wczoraj
Polityka
Marcin Zasada
[email protected]
JakwiszącąkolejąusprawnićkomunikacjęwKatowicach,objaśniał wczoraj Marcin Krupa. Jego
rywal Arkadiusz Godlewski ślubował200kmdrógrowerowych
i strefy, w których samochodem
można jeździć tylko 30 km/h.
Jestkampaniawyborcza,jestfestiwal obietnic. Warto o nich pamiętać, ale nie tylko po to, by
później rozliczać tych, którym
powierzyliśmy swoje głosy.
Gratis:politycznesłowoklucz
Tegorocznewyborysamorządowewskalicałegokrajubędąnajdroższe whistorii. Ich koszt może wynieść 291 mln zł, dwa razy
więcej niż 4 lata temu. Prawie
połowa tej sumy (133,8 mln zł)
zostanie przeznaczona na opłacenie diet członków komisji –
poponad100-procentowychpodwyżkachzatwierdzonychprzez
PKW. Dużo, ale akurat tu rachunki są proste.
Trudniej wycenić, ile budżety samorządów będzie kosztować urzeczywistnienie deklaracji złożonych w trakcie kampanii. Praktyka uczy, że wiele z takich obietnic trafia do programów kandydatów bez planu fi-
nansowego lub szerszego kontekstu inwestycyjnego czy społecznego. Zresztą hasła: „chcę”,
„zamierzam”, „podejmę starania”,którymipolitycyitakuwodzą wyborców podczas przedstawiania swoich wizji rządzenia, są luźnym zobowiązaniem
i wskazują raczej na chęci niż realny plan. Przypomnijmy choćbypomysłsenatoraib.wiceprezydentaKatowic,LeszkaPiechoty, który 4 lata temu w podobnym stylu zapowiadał swój projekt umieszczenia katowickiej
moderny na liście UNESCO.
Pomysłowych czy w ogóle
niecodziennych rozwiązań
w przedstawionych do tej pory
programach prezydenckich nie
znajdziemy wiele. Sporo propozycjiopierasięnaskrupulatnym
wyliczeniutego,cowyborcydostaną od władzy za darmo.
W Rudzie Śl. urzędująca prezydent Grażyna Dziedzic obiecuje
np. dojście do modelu bezpłatnej komunikacji miejskiej. Ekologiczne tramwaje i autobusy
za darmo oferuje z kolei katowiczanom Krystyna Doktorowicz.
WtychsamychKatowicachdarmowe przedszkola i dopłaty in
vitro zapowiada Marek Szczerbowski. Kandydat SLD w inny
sposób dotyka problemów komunikacyjnych – proponuje, by
nocne autobusy zatrzymywały
się na życzenie pasażera.
Czy ekstrawaganckie propozycje są nam potrzebne?
FOT. TOMASZ HOŁOD
kandydat na prezydenta dowodził, że to możliwe
A Co jeszcze obiecują pretendenci do samorządów?
b Kolej linowa jest już wykorzystywana do transportu miejskiego we Wrocławiu
Sąteżtacy,którzychcąbudować i przebudowywać miasta –
dosłownieiwprzenośni.WChorzowie Andrzej Kotala obiecuje
nowy stadion dla Ruchu. W GliwicachDariuszowiJezierskiemu
marzy się powrót zlikwidowanychtramwajów.W Katowicach
(Arkadiusz Godlewski) – to czterycentraprzesiadkoweidrogirowerowe długie jak do Krakowa
izpowrotem.Awprzenośni?Michał Labryga, kandydat KNP
wSiemianowicach,zauważa,że
ogólniaki w mieście są wylęgarnią bezrobotnych. Dlatego chce
przekształcić je w zawodówki
i technika.
AwKatowicach...kolejka
Z najbardziej śmiałym pomysłem swoją kampanię otworzył
Marcin Krupa, namaszczony
przezPiotraUszokanaswegonastępcę w Katowicach. Proponuje, by problemy komunikacyjne
rozwiązać przy pomocy „nowych środków transportu”. Je-
denznichtokolejkanadziemna
w śródmieściu. „Pomysł traktowany jest jak fanaberia, ale kolej
linowa może być dobrym uzupełnieniem komunikacji miejskiej” – mówił wczoraj Krupa,
opierając się na projekcie architektów:MarkaSkwaryiMirosława Polaka. Kolejka miałaby kursować od SCC po Zawodzie i zahaczaćostrefękultury.Wykonalne? Sąmiejscanaświecie,wktórych to działa (w niemieckim
Wuppertalu od ponad 100 lat).
Krupie trzeba przyznać, że
wKatowicachbodajjakojedyny
zdobyłsięnaodrobinękreatywnejekstrawagancjiwswoimprogramie wyborczym. To mógłby
być dobry argument w szerszej
dyskusjioprzemodelowaniunaszegomyślenianatematkampanijnychobietnic.Możewartopatrzeć na nie szerzej i traktować
bardziej jako ideę, drogowskaz
dla miasta w erze, w której polityka,równieżnaszczeblusamorządowym,zostałazdegradowana do administrowania i stosowania PR-owych sztuczek.
Kampania wyborcza to najczęściej okazja jedyna na 4 lata,
by rozmawiać o przyszłości naszychmiastizainteresowaćtąrozmową ludzi. Wtedy nawet pozornie najbardziej karkołomny
pomysł może otworzyć oczy
na nowe rozwiązania. Problem
w tym, że tych pomysłów jest
niewiele, a kandydaci w programowych priorytetach, obok tradycyjnych, słabo weryfikowalnychogólników(„przyciągnęinwestorów”,„miastobędzieprzyjazne”... etc.), umieszczają cele
namiarę–zcałymszacunkiem–
rad dzielnicowych.
Czekamy więc na następne,
uzasadnione kolejki linowe.
Niechkandydacizacznąopowiadać o swoich miastach z wyobraźnią, a nie przyziemnością
urzędowego referenta. a
04// Wydarzenia
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
W Pyrzowicach służby gotowe są na
starcie z ebolą. Gorzej z podróżnymi
Towkońcumusisięstać.Wywołujący gorączkę krwotoczną wirus eboli dotarł już z Afryki
do USA, Hiszpanii, Niemiec
i prawdopodobnie Macedonii.
Zapewne dotrze też do Polski.
Dotrzetak,jakdocieradoinnych
krajów–samolotem.Dlategotak
wielezależyod sprawnejreakcji
służb lotniskowych. To one stanowiąpierwsze„sito”,któremoże zatrzymać chorego. Jak działają i jak są przygotowane na taki scenariusz? Sprawdziliśmy to
na lotnisku w Pyrzowicach.
Pasażera z gorączką nikt
u nas siłą nie zatrzyma
Procedury mamy od dawna
opracowane, więc w związku
zostatnimiwydarzeniaminiczegoniezmienialiśmy–mówinam
Piotr Adamczyk z działu marketingu lotniska. Podkreśla przy
tym,żedoPyrzowicniemażadnych – ani regularnych, ani czarterowych – lotów z Afryki Zachodniej, gdzie właśnie szaleje
epidemia. Jeśli ktoś stamtąd
miałbydotrzećnaŚląsk,tozmiędzylądowaniemweFrankfurcie
Na przyjęcie
chorych na ebolę
w naszym regionie
gotowy jest szpital
w Cieszynie
Podejrzanego zawiozą
do szpitala w Cieszynie
W razie podniesienia alarmu jakopierwsidosamolotuzzarażonympasażeremnapokładzieruszają strażacy z jednostki na lotnisku oraz tamtejszy zespół ratownictwa medycznego. NatychmiastteżdyżurnyprzekazujeinformacjędoCentrumZarządzaniaKryzysowegoWojewody,
któreuruchamiakolejnesłużby.
Ubrany w specjalny kombinezon lekarz jeszcze na pokładzie samolotu przeprowadza
wstępną selekcję pasażerów. Jeśliuzna,żealarmbyłuzasadniony, „podejrzany” podróżny zamykanyjestwtzw.biovaku(hermetycznympokrowcu)iprzenoszony przez strażaków na noszachdoizolatora.Tamprzeprowadzane są kolejne badania. Jeśli i one potwierdzą zakażenie,
Izolacjachorego
iobowiązkowepłukanie
Równie ważne jak szybkie odizolowanie chorego, jest uniemożliwienie roznoszenia wirusaprzezosoby,któremiałystycznośćzzarażonym–innychpasażerów, ale też uczestniczących
wakcjistrażakówi personelmedyczny. Muszą oni przejść tzw.
dekontaminację, czyli oczyszczenie ciała z niebezpiecznych
drobnoustrojów. Odbywa się to
w rozstawianym przez strażaków zestawie trzech namiotów.
W pierwszym z nich trzeba zostawić skażone ubranie, w drugim – określanym mianem łaźni
– następuje kąpiel (woda z mydłem w zupełności wystarczy),
awostatnimnależyzałożyćczyste ubrania. W przypadku strażakówdekontaminacjipodlegają nie tyle oni sami, co ich kombinezony.Specjalistyczneuniformysąbowiemwstanieochronić
znajdującegosięwewnątrzczłowieka przed ponad 60 różnymi
czynnikami chemicznymi i biologicznymi, ale one same mogą
przecież stać się nośnikiem dla
wirusa. Dlatego po akcji spłukiwanesąpreparatemPeraSafelub
podchlorkiem sodu. a
Więcejoeboli aSTR.23
50-latek zmarł zaraz po wyjściu ze
szpitala. Wcześniej badał go lekarz
Dramat przed szpitalem
50-letni czeladzianin zmarł
przed bramą wyjazdową do
szpitala w Czeladzi. Wcześniej
lekarz stwierdził u niego
zatrucie pokarmowe.
Katarzyna Kapusta
[email protected]
Wczoraj, około godziny 6 rano,
do powiatowego szpitala w Czeladzi zgłosił się 50-letni mężczyzna. Czeladzianin został zbada-
ny przez dyżurującego lekarza,
który stwierdził u mężczyzny
zatrucie pokarmowe, wypisał
receptę i odesłał do domu. Niestety, mężczyzna zmarł tuż
po wyjściu z budynku szpitala
przed bramą wyjazdową.
– Pacjentowi została udzielona pomoc, jednak mimo reanimacji 50-latek zmarł – poinformował Paweł Łotocki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Będzinie.
Zlecono sekcję zwłok mężczy-
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
[email protected]
A WIĘCEJ ZDJĘĆ Z LOTNISKA W PYRZOWICACH NA WWW.DZIENNIKZACHODNI.PL
zny. Jej wyniki pozwolą dokładnie stwierdzić, co było przyczyną śmierci czeladzianina. Prokuratura nie wyklucza błędu
lekarza. Śledczy zabezpieczyli
dokumentację medyczną, a także kasetę z monitoringu szpitalnego.
– Pacjent zgłosił się z bólem
brzucha do szpitala, mówił, że
się zatruł. Lekarz go zbadał i podał mu leki rozkurczowe, wypisał receptę i odesłał do domu
– powiedział nam wczoraj Jacek
Kołacz, dyrektor powiatowego
szpitala w Czeladzi. a
b Ubrani w pomarańczowe uniformy strażacy mają oczyścić kolegów wracających ze strefy zagrożenia
b Ambulatorium na lotnisku w Pyrzowicach...
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Michał Wroński
sprawę przejmuje w swoje ręce lekarz z Wojewódzkiego CentrumZarządzaniaKryzysowego.
–Kierujeonnalotniskokaretkę, która następnie w specjalnym urządzeniu do transportu
takich osób przewozi chorego
do szpitala w Cieszynie. Tam
naoddzialeanestezjologiiiintensywnejterapiiznajdujesięłóżko
umożliwiającehospitalizacjępacjenta w warunkach pełnej izolacji oddechowej – mówi Renata
Cieślik-Tarkowska, kierownik
Oddziału Epidemiologii WojewódzkiejStacjiSanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.
b ... oraz dyspozytornia straży pożarnej
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Cosięstanie,gdywPyrzowicachwylądujesamolotzpasażeremzarażonymebolą?Nasi
reporterzysprawdzili,cosię
dziejewrazietakiegoalarmu.
lub Warszawie. Los dał nam zatem bonus w postaci dodatkowego „sita”, bo przecież służby
na tamtejszych lotniskach równieżnieśpią.Jeśli mimo wszystko przepuszczą chorego, to dalszy rozwój wypadków w dużej
mierze zależeć będzie od jego
własnej postawy. Tylko sam zarażony może bowiem podnieść
alarm w swojej własnej sprawie. Nikt nie może zatrzymać
go na pokładzie samolotu ani
powstrzymać przed wyjściem
z terminalu, nawet jeśli taka
osoba zdradza niepokojące objawy (np. gorączkuje).
– Nie możemy też nikogo na
siłę zmusić do pomiaru temperatury. Nie mamy takiego prawa
– przyznaje Beata Lecińska, pielęgniarka z ambulatorium na
pyrzowickim lotnisku. To właśnietam(aściślejmówiąc,dotzw.
izolatora zakaźnego) trafiać mają„podejrzani”pacjenci.Obyich
niebyło,bowambulatoriumlotniska jest raptem jedno łóżko...
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Bezpieczeństwo
b To właśnie ci, ubrani w specjalistyczne kombinezony strażacy, mają wynieść „podejrzanego” pasażera.
Sprawca wypadku na wolności
Tragedia na drodze
56-letniJulianT.,którykilkadni
temupotrącił4-osobowąrodzinę(jednanieżyje),wyszedł
nawolność.Sądoddaliłwniosekotymczasowyareszt.
Bartłomiej Romanek
[email protected]
Do wypadku doszło we wtorek
wCzęstochowie.56-latekjadący
oplem astrą w alei Bohaterów
Monte Cassino, ominął stojące
przed przejściem samochody
ipotrąciłczteroosobowąrodzinę.
35-letniojciec,któryzasłaniał
ciałem dwie córeczki, zmarł
w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń. Dziewczynki mająsiędobrze,aleich31-letniamatka również została ciężko ranna.
Ma złamaną miednicę, czeka ją
długawalkaopowrótdonormalnej sprawności.
Wczoraj częstochowski sąd
oddalił wniosek prokuratury
o objęcie Juliana T. tymczasowym aresztem.
– Zdaniem sądu nie ma żadnychobaw,żemężczyznabędzie
sięukrywałalboutrudniałpostępowanie. Nigdy nie był karany,
jest żywicielem swojej rodziny.
Dlatego nie ma sensu sięgać
po najsurowszy środek zapobiegawczy–tłumaczyBogusławZając, rzecznik częstochowskiego
sądu. Podejrzany płakał, kiedy
opuszczał salę rozpraw.
Policja i prokuratura wciąż
prowadzą postępowanie w tej
sprawie. – Prosimy wszystkich
świadków tego zdarzenia, aby
zgłaszali się do prokuratury lub
najbliższej jednostki policji. Niestety, część kierowców odjechała z miejsca zdarzenia, mimo że
widzieli oni, jak opel potrącił całą rodzinę – mówi Tomasz
Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury. a
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
MATERIAŁ INFORMACYJNY BANKU MILLENNIUM
www.dziennikzachodni.pl
Reklama //05
004525866
06// Wydarzenia
STREFA KULTURY
Szklane kostki, czerwona bryła i zielona aleja
na dachu są w Katowicach obok Spodka
Oto strefa kultury, największy
plac budowy Katowic ostatnich lat i największa w regionie rewitalizacja pokopalnianych terenów. Tak wygląda
widziana z dziewiątego piętra
hotelu Novotel przy Roździeńskiego.
Gdybyśmy z tego samego okna patrzyli w 1995 roku, kiedy
jeszcze fedrowała tu kopalnia
Katowice, widzielibyśmy długą kolejkę tirów czekających
na załadunek węgla wzdłuż
Roździeńskiego, po prawej –
niski pawilon dyrekcji, po lewej taśmociąg, pracujące maszyny wież wyciągowych szybów, a w głębi – stare, nadal
czynne budynki stolarni czy
cechowni.
W 2007 widok był już zgoła
odmienny. Pokopalniane budynki stały opuszczone, nie
było hałd, familoków bliżej
Spodka, a wzdłuż Olimpij-
skiej, na dużym, pustym placu był darmowy i dziki parking. Charakterystyczna kładka dla pieszych prowadziła
zaś donikąd. Wówczas trudno
było uwierzyć, że z powierzchni zniknie tu 86 obiektów
i za kilka lat będą nowe siedziby Muzeum Śląskiego, Narodowej Orkiestry Symfonicznej
Polskiego Radia, a obok Spodka – Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Tymczasem NOSPR już jest czynny
(od 1 października), MCK zostanie otwarte 1 marca, a Muzeum Śląskie – w połowie 2015
roku. - Szkoda, że wszystkie te
obiekty nie są zaprojektowane
w jednym stylu – mówią sceptycy. Zgadzacie się? Zobaczcie,
jak wygląda strefa kultury
w Katowicach i oceńcie.
(DN)
Zobaczcie, jak wygląda strefa kultury w Katowicach z lotu ptaka. Powstały tutaj nowe bu
Biurowiec DOKP
Kupiła go spółka Invest 3 TDJ
Estate. Niewykluczone, że zostanie
wyburzony – jest na to zgoda UM –
i stanie tu nowy biurowiec. Wieżowiec ma 72 metry i 18 pięter.
NOSPR
Zwiedzanie: w godz. otwarcia kasy,
wt.-sob. od 11 do 20.30, w niedz. na
2 godziny przed koncertem. Można
obejrzeć atrium, do sali koncertowej
trzeba mieć bilet na koncert.
Spodek po modernizacji
Do iluminacji hali potrzeba 194
opraw (większość to LED-y) i 6,3
kW mocy: pionowe smugi światła
mają dawać złudzenie lądowania
lub startu statku kosmicznego.
+ Więcej na slaskplus.pl
KATOWICE
18-latek dręczył
matkę i dziadków
18-latek z Katowic znęcał się
nad swoimi dziadkami i matką. Dziadkowie w końcu powiadomili policję. Wnuczek
został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Jak opowiedzieli funkcjonariuszom dziadkowie 18-latka, młodzieniec miał grozić
im i swojej matce pozbawieniem życia, regularnie wyłudzał od nich pieniądze i okradał ich.
– Chłopak wyłudzał pieniądze, okradał ich, bił i groził
śmiercią. Rodzina przez kilka
miesięcy znosiła upokorzenia
i przemoc w obawie o swoje
życie. Milczenie przerwała
babcia, to ona pierwsza złożyła zeznania – relacjonują policjanci z katowickiej komendy.
Zatrzymany usłyszał w sumie 11 zarzutów, odpowie
między innymi za rozboje
i wymuszenia, a także groźby
pozbawienia życia i regularne
włamania na konto bankowe.
(LOTA)
KATOWICE
Wielkie widowisko
„Exodus” w Spodku
400 wykonawców na scenie,
w tym wokaliści, aktorzy, statyści, tancerze, balet, chór
oraz... grupa kulturystów.
Wczoraj w Spodku z okazji Dni
Papieskich odbyła się premiera widowiska „Exodus” opartego na motywach starotestamentowej Księgi Wyjścia.
Scenariusz i reżyseria: Mariusz
Kozubek. Występują: Sebastian Dudzik – Mojżesz, Dorota
Podleśny – Sefora, Bernard
Krawczyk – Bóg Ojciec, Ewa
Uryga – Duch Święty. W naszym serwisie dziennikzachodni.pl można obejrzeć
zdjęcia z wczorajszego spektaklu i przeczytać recenzję. Dzisiaj o godz. 18.30 odbędzie się
drugi spektakl „Exodusa”
w Spodku. Bilety kosztują
od 30 do 100 zł.
(KAP)
Historia i nowoczesność – oto
nowe Muzeum Powstań Śląskich
Kultura i historia
Już jutro o godzinie 11 swoje
podwoje otworzy Muzeum
Powstań Śląskich. Ma być żywą lekcją historii dla ludzi z całej Polski.
Sonia Cichoń
[email protected]
To muzeum inne niż wszystkie
na Śląsku. Porównać można je
jedynie do Muzeum Powstania
Warszawskiego, bowiem także
stawia na historię opowiedzianą w nowoczesny sposób z wykorzystaniem multimediów,
m.in. filmów i infokiosków. Mowa oMuzeum Powstań Śląskich
wŚwiętochłowicach,którejutro
ogodz.11otworzyswojepodwoje dla zwiedzających. Dziś natomiast zobaczą je dziennikarze
i zaproszeni goście.
Podróżtramwajem
KATOWICE
FOT. FUNDACJA ISKIERKA
Iskierka odnowiła dziecięcą onkologię
w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka
Fundacja Iskierka wyremontowała szósty oddział szpitalny. Tym razem to Oddział Onkologii, Hematologii i Chemioterapii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Koszt remontu to 200
tys. zł. Odnowione zostały sale małych pacjentów, pokoje
zabiegowe i korytarze. Remont wykonywali wolontariusze Iskierki i pracownicy
Grupy Kopex.
(LOTA)
A WIĘCEJ ZDJĘĆ I WIZUALIZACJI NA DZIENNIKZACHODNI.PL
Zwiedzanie muzeum ma potrwać ok. 40 minut. Rozpocznie
się od... jazdy zabytkowym
tramwajem. Z jego okien zobaczymyŚwiętochłowicezpoczątkuXXwieku.Będzieteżwózbojowy zrekonstruowany w skali
1:1. Każdemu z trzech powstań
śląskich jest poświęcona osobna kondygnacja. W sumie ekspozycja będzie wcałym czterokondygnacyjnym budynku
przy ulicy Polaka 1: od piwnic aż
po strych, na którym jest antresola. W muzeum są: sala plebiscytowa, drukarnia, mieszkanie
powstańca, a także sala
przed powstaniami stylizowana
FOT. UM ŚWIĘTOCHŁOWICE
W skrócie
b Więcej zdjęć oglądaj
na stronie dziennikzachodni.pl
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
b Nowe muzeum odwiedziła kilka dni temu Joanna KluzikRostkowska, minister edukacji narodowej
na kuluary wielkich sal –
Reichstagu czy Sali Lustrzanej
Pałacu Wersalskiego.
W piwnicy jest kawiarnia,
na parterze są hol, kasa i sala
„Świętochłowice A.D. 1919”,
wystylizowana na główną ulicę
miasta w okresie powstań. Tutajtakżemożnaobejrzećkrótkometrażowy film fabularny
o powstaniach z perspektywy
Franciszka, młodego chłopaka
ze Świętochłowic. Na poddaszu
z kolei zwiedzający biorą udział
w działaniach militarnych, poznają najważniejsze wydarzenia
z dziejów powstań, a także znane postaci z nimi związane. Są
tu leksykony, pistolety, karabiny, granaty, a nawet samochody
i pociągi pancerne. W sali
na poddaszu mieszkańcy zobaczą ponadto przebieg bitwy
o Górę św. Anny, a za pomocą
ekranu dotykowego zbudują samochód pancerny „Korfanty”.
Na najwyższym poziomie
muzeum z kolei słychać opowieść wartownika oraz powstańczepieśnidobiegającezszafy grającej. Z antresoli będzie
można zajrzeć do pomieszczeniasztabowegoipoznaćdokładne plany natarcia. Na antresoli
jest też luneta, dzięki której
można zobaczyć działania wojenne, zaś wirtualny pomnik
powstańców ułatwia odnalezienie osób, które uczestniczyły
w walkach.
Dzieńotwarciazpompą
Na jutrzejszym otwarciu mieszkańcyraczejniebędą sięnudzić.
Wezmą udział w Miejskiej Grze
Powstańczej, zobaczą występy
artystyczne lokalnych zespołów
i sami pośpiewają pieśni z okresu powstań. Punktualnie o godzinie 12 odbędzie się pierwsza
prezentacja książki pt. „Wojna
papierowa. Powstania Śląskie
1919-1921”, spotkamy się także
z jej autorem – Józefem Krzykiem. Ponadto przez cały dzień
prezentowana będzie broń i pamiątki powstańcze.
Jutro za bilet wstępu zapłacimy 1 zł, a będzie ono czynne
do ostatniego gościa.
Biletyigodzinyotwarcia
Placówka będzie czynna we
wszystkie dni tygodnia. W poniedziałki, wtorki, środy i piątki
od godziny 9 do 17, w czwartki
od9do18,natomiastwweekendy od 12 do 17. Za bilet wstępu
zapłacimy 10 zł, a za ulgowy o 4
złmniej.Jeśliwybierzeciesięcałą rodziną (w grupie od 3 do 6
osób) wydacie 20 zł. Natomiast
bilet grupowy (od 10 osób) to
wydatek 5 zł od osoby. Honorowane będą Karta Dużej Rodziny
oraz Karta 3+. Na zwiedzanie
wartowybraćsię wniedzielę,bo
wtedy, uwaga – wejdziemy
za darmo.
Budynek przy ul. Polaka 1
znajduje się w centrum
Świętochłowic. Nowy parking
powstał tuż za bramą obiektu,
samochody można także zostawiać przy ulicy. W mieście znajdują się tabliczki informujące
o tym, jak dotrzeć do nowej placówki. a
O historii budynku przy ul. Polaka
przeczytacie w jutrzejszym wydaniu
„Dziennika Zachodniego” .
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Wydarzenia //07
www.dziennikzachodni.pl
udynki, parkingi, skwery, drogi i kładki dla pieszych. Interaktywną infografikę strefy kultury znajdziecie na slaskplus.pl
Parkingi w strefie kultury
Obok NOSPR na parkingu A są 284
miejsca, na B – 411. Przy ul. Nadgórników jest ich ok. 100. Te oznaczone
literami będą płatne, nie wiadomo
kiedy i za ile. Na razie są darmowe.
Wieża szybu Warszawa
To część muzeum. Ma 47 metrów.
W sobotę między godz. 12.30 a
15.30 są darmowe wjazdy na punkt
widokowy wieży szybu Warszawa
(tylko dla osób pełnoletnich).
Rewitalizacja starych budynków
Nie wszystkie są odnowione. Za 30
mln zł w 2016 roku na potrzeby
muzeum remonty przejdą: stolarnia i łaźnia. Na remont wciąż czekają szyb Bartosz i wieża ciśnień.
Nowe drogi i kładka do parku
Aż 64 mln zł kosztowała budowa
nowych dróg i miejsc parkingowych w strefie kultury. Są trzy,
miało być sześć. Nie wiadomo,
kiedy powstaną pozostałe.
INFO MAREK MICHALSKI / FOT. LUCYNA NENOW
Zielony dach MCK
Ma być zieloną doliną, a w jego
obniżonej części będzie biegła
ścieżka, którą przejdziemy z placu
przed Spodkiem aż w okolice
NOSPR. Trawa już jest.
Więcej kultury! Łatwo powiedzieć
A Z kilkuset złotych dochodów starczy najwyżej
A Jak się ratować? Kupować abonamenty, bilety
na kino. A wielu chciałoby dla ducha czegoś więcej grupowe lub rodzinne, polować na... promocje
Obwinianie nas – potencjalnych
konsumentów kultury – o to, że
z czystego lenistwa nie czytamy
książek, nie chodzimy do teatru
iniepchamysiędokasfilharmonii, jest mniej niż połową prawdy. Barierę dla wielu widzów,
słuchaczy i czytelników stanowi cena, jaką za kulturalną przyjemność muszą zapłacić.
Cena nienarzucana, bynajmniej, przez pazerność instytucji artystycznych, lecz wymuszana przez system finansowania tych placówek: mniejsze dotacje, większe koszty i obowiązek pozyskiwania dochodów
własnych. Jakoś muszą więc zarobić,choćmająświadomość,że
cen wnieskończoność podnosić
się na da…
Te wyliczenia nie obchodzą
publiczności, ale sprawiają, że
wielu ludzi rezygnuje z koncertu symfonicznego lub wizyty
w księgarni, gdy przekalkuluje
koszty. Albo decyduje się tylko
na jeden zakup w ciągu kilku
miesięcy.
Bo też kultura to jedyna pozycja w budżecie, którą można
bez uszczerbku dla jakości życia
(choć nie bez bólu) skreślić z listy wydatków. W najgorszej sytuacji są emeryci, zwłaszcza samotni, choć i dla trzyosobowej
rodziny wypad do teatru to wydatek około 180 zł. Przeciętna
Podkręcanieceny
Na cenowej barykadzie zarabiają impresariaty ściągające spektakle z udziałem „znanych wykonawców”. Pół biedy, gdy to
naprawdę wybitni muzycy lub
aktorzy; wtedy miłośnicy sztuki wysupłają ostatnie grosze.
Gorzej, gdy przesłanką wysokiej ceny (około 100 zł, ale bywa i wielokrotność tej kwoty)
jest fakt, że owo nazwisko pojawia się jedynie na liście płac
telenoweli.
„Jestpopyt,jestpodaż”–bronią się organizatorzy, także rynku muzycznego. Trudno jednak
nie zastanowić się nad regułami
tej gry, gdy okazuje się, że bilet
na koncert Edyty Bartosiewicz
(przy całym szacunku dla woka-
Mówienie, że kultura musi być droga, bo jest elitarna, pachnie demagogią
Darmoalboprawie
Na szczęście melomani mają
możliwość „obniżenia kosztów
własnych”, bo zarówno NOSPR,
jak Filharmonia Śląska znacznie
różnicującenybiletów,aakustyka ich sal jest dobra w każdym
miejscu, więc można kupić tańszy bilet, a przyjemność słuchania mieć taką samą.
Na okazjach żerują też wielkie sieci księgarskie (małe księgarnie, gdzie było taniej, upadają, jak pod cięciem kosy). Gdy
ukazuje się nowa powieść znanego autora (Eco, Brown,
Murakami), cenę wokolicach 70
zł mamy jak w banku. Nawet
gdy tym razem literat nie wspiął
sięnawyżynyswoichmożliwości, a cena wydawcy była dużo
niższa.
Najtańszepozostająwciążbilety muzealne (już od 7 zł) oraz
bilety w kinach, gdzie system
ulg należy do najskuteczniejszych. No i jest stosunkowo tanio, bo 20 zł za seans wytrzyma
najuboższa kieszeń. Nawet dwa
razy w miesiącu.
A całkiem za darmo zakosztować sztuki można już tylko
w bibliotekach, które wyrastają
nacorazprężniejszeośrodkikulturalne. Nie tylko wypożyczają
książki, ale organizują też mnóstwo interesujących imprez,
na które przychodzą tłumy. a
A Po odliczeniu podstawowych wydatków w rubryce
„kultura” notujemy w tym
miesiącu 50 zł i…
… dobrze się zastanawiamy
nad ich zagospodarowaniem.
Do księgarni zajrzymy raczej tylko z ciekawości. Lepiej odwiedzić bibliotekę, gdzie na pewno
wypożyczymy jakąś nowość. Jeśli jednak bardzo chcemy kupić
książkę, to z interesujących, ale
w miarę tanich, skusić nas może
„Szum” Magdaleny Tulli lub
„Oriana Fallaci. Portret kobiety”
Cristiny De Stefano. Obydwie
kosztują około 32 zł. Pozostałe
pieniądze (przy małej „dopłacie”)
wystarczą na jeden seans filmowy lub wizytę w Muzeum Śląskim, gdzie wszystkie wystawy
można obejrzeć za 12 zł. Inny wariant – całą kwotę przeznaczamy
na spektakl „Aidy” w Operze Śląskiej w Bytomiu.
A Odkładamy w tym miesiącu
na kontakt ze sztuką 100 zł,
więc…
Kupujemy za 20 zł bilet do kina
na rewelacyjnych „Bogów”.
Reszta może „pójść” na teatr.
A spektakl wybieramy w zależności od tego, gdzie mieszkamy.
Na przykład „Zorba”, muzyczne
widowisko w Teatrze Polskim
w Bielsku-Białej, to wydatek 6070 zł (bilet ulgowy 50 zł). Możemy też wybrać się do Teatru Zagłębia w Sosnowcu, gdzie za bilet na „Czerwone Zagłębie” zapłacimy w granicach 25-40 zł,
a za weekendowe przedstawienia dla dzieci i rodziców – np.
„Najmniejszy bal świata” tylko
20 zł. Opcja do rozważenia: koncert Filharmonii Śląskiej (25.10)
z udziałem Agaty Szymczewskiej – skrzypce i Justyny Danczowskiej – fortepian, na który
bilety kosztują 70 i 50 zł.
FOT. WOJCIECH MATUSIK
[email protected]
listki) kosztuje 120 zł, czyli tyle
samo, co najdroższe bilety na koncert Filharmoników
Wiedeńskich zaproszonych do
nowej
siedziby
NOSPR.
FOT. GRZEGORZ DEMBIŃSKI
Henryka Wach-Malicka
cena biletu w teatrach dramatycznych i muzycznych w województwie śląskim wynosi 60 zł.
Chybażetomiejscenabocznym
balkonie, albo na tzw. jaskółce,
gdzie bywa taniej (nawet 15 zł),
za to jakość odbioru – „pożal się
Boże”. Funkcjonujący system
zniżek w zachwyt nie wprawia
– zwykle to jakieś 15 zł mniej,
a jest i tak, że cała ulga to raptem
5 zł. Duża „przecena” zdarza się
rzadko – gdy tytuł nie ma wzięcia, schodzi z afisza albo są
walentynki i „zakochani wchodzą zapół ceny”. Uczciwie przyznajmy jednak – jest ich coraz
więcej. Wyjątkiem od reguły są
profesjonalne sceny dla dzieci.
Wnaszymwojewództwiewstęp
na ich spektakl kosztuje tylko
od 13 do 20 zł.
FOT. OPERA W BYTOMIU
Kultura
A Jeśli mamy do dyspozycji
całe 300 zł nakulturalne szaleństwo, to…
... fundujemy rodzinie wypad
do Gliwickiego Teatru Muzycznego na „Dźwięki muzyki” i kupujemy najlepsze miejsca (55 –
50 zł ) lub te po 35 zł (dalej
od sceny). Drożej czy taniej i tak
wystarczy jeszcze na bilet do Teatru Śląskiego na „Skazanego
na bluesa” (60 zł) na Dużej Scenie. I na kino. To poza dyskusją.
Nad propozycjami katowickiego
„Rialta” już się jednak zastanowimy. Prawdopodobnie nie starczy
nam i na koncert Czesława
Mozila (45 – 40 zł), i na transmisję telewizyjną baletu „Legenda
o miłości” z moskiewskiego Teatru Balszoj (50 – 42 zł).
Alternatywa? Kupujemy za ponad 100 zł nagranie „Kniazia Igora” A. Borodina wydane przez
Deutsche Grammophon. HWM
08// Wydarzenia
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
SPRAWDZILIŚMY, W JAKI SPOSÓB SIEMIANOWICKIE CENTRUM LECZENIA OPARZEŃ RATUJE POPARZONYCH GÓRNIKÓW. NOWOCZESNA METODA
Potrzebna skóra dla oparzonych
górników. Można ją wyhodować
A „Aerozol” z komórkami skóry pokrywa oparzone A Dla poparzonych górników nie ma dawców
miejsce niczym żel i powoli je regeneruje
Zdrowie
skóry, choć to także narząd, który ratuje życie
wych. Kosmiczne „prześcieradło” przepuszcza płyny ustrojowe,anaciskciężarupacjentajest
tak mały, że w okolicach urazu
krewkrążybezprzeszkódiodżywia zniszczone tkanki.
A WIĘCEJ ZDJĘĆ OBEJRZYCIE NA NASZEJ STRONIE INTERNETOWEJ WWW.DZIENNIKZACHODNI.PL
Agata Pustułka
[email protected]
Głębokie rany po oparzeniu nie
bolą, bo znajdujące się w skórze
właściwej receptory bólu uległy
zniszczeniu.Bólprzychodziwtedy, gdy uszkodzone nerwy próbują się regenerować.
Gdy do Centrum Leczenia
Oparzeńzaczęłyprzyjeżdżaćkaretki z poszkodowanymi w wyniku wybuchu metanu górnikami, dr Michał Werner, który
w tym dniu miał dyżur, zajął się
segregacją medyczną rannych.
Topodstawawprzypadku„zdarzeńzdużąilościąposzkodowanych”. Dzięki temu pod opiekę
wpierwszejkolejnościtrafiająci
najbardziej potrzebujący.
– Kolegów i koleżanek nie
trzeba było ściągać nawet z domów. Sami zgłaszali się do pracy, kiedy tylko usłyszeli o wypadku w mediach – wyjaśnia dr
Werner.
Aby stwierdzić, jakie obrażeniamajągórnicy,trzebabyłonajpierwzmyć znichwżartywskórępyłwęglowy.Pielęgniarkimyłyichzwykłąwodą.Powolispod
czarnejwarstwywyłaniałysięrany...
FOT. KAROL GRUSZKA
Szczęśliweopatrunki
Skóra,czyli20kilogramów
Skóra 100-kilogramowego mężczyznymożeważyćdwadzieścia
kilogramów. To jedna piąta ciężaru jego ciała, ma 1,5-2 m kw.
powierzchni. Nasz największy
narząd, nasza ochrona. Pełni
wiele ważnych funkcji. Pozwala
utrzymać organizmowi właściwą temperaturę, jest rodzajem
zbroi. Czy możecie sobie wyobrazić,że80proc.tejpowierzchni zostało zniszczone przez
ogień? Czy możecie sobie wyobrazić, że trzeba ją nie tylko odtwarzać mozolnie – centymetr
po centymetrze – ale przede
wszystkim chronić organizm
przedbakteriami,grzybami,wirusami, przed wstrząsem, który
dla bardziej bezbronnego od
Głębokie rany
po oparzeniu nie
bolą, ponieważ
zniszczeniu uległy
receptory bólu
b Laboratorium banku tkanek w Centrum Leczenia Oparzeń umożliwia leczenia pacjentów najnowocześniejszymi metodami
wcześniaka górnika jest śmiertelnie niebezpieczny?
Każda rana oparzeniowa
po 5-6 dniach będzie raną zakażoną.Panującewniejwarunkisą
po prostu idealne dla rozwoju
drobnoustrojów.Jestciepłoiwilgotno. Po kilku dniach od oparzenia można w nich znaleźć takiebakterie,wśródktórychgronkowiec złocisty to niegroźny intruz.
–Naniektóreznichżadneantybiotyki, nawet te, które kosztują tyle, ile luksusowy samochód,aniantyseptykiniepomogą – dodaje dr Werner.
Skóra to skomplikowany
twór. Składa się z siedmiu
warstwnaskórka,dwóchwarstw
skóry właściwej i tkanki podskórnej. Skóra cały czas pracuje.
Wskórzewłaściwejzlokalizowane są m.in. nerwy (zakończenia
nerwowe, receptory bólu, temperatury, dotyku etc.), naczynia
krwionośne oraz korzenie włosów. W tkance podskórnej znaj-
dują się komórki tłuszczowe,
których zadaniem jest izolacja
przed zmianami temperatury.
Niektóreoparzeniagórnikówsięgają właśnie do tej najgłębszej
warstwy.
Jedno oparzenie jest symboliczne...Wchwiliwypadkujeden
z górników miał na sobie koszulęznapisemKHWSA.Jasneliteryodbiłypromieniowanieinajego plecach pozostał wyraźny
ślad tego napisu, „pamiątka”
po traumie, która na szczęście
po jakimś czasie zniknie. Inne
ślady pozostaną na całe życie.
Najlepiej,gdynanajtrudniejsze rany zostanie nałożony opatrunekbiologiczny,wytworzony
ze skóry od obcego dawcy.
W tym wypadku możliwe jest
pokrycie większych powierzchni. Taki przeszczep spełnia swoją rolę przez dwa-trzy tygodnie,
a w tym czasie regeneruje się
skóra chorego. W CLO jeszcze
przedkatastrofątakichskórnych
opatrunków zabrakło.
–JeśliPolacysąjużgotowido
dawstwa narządów, takich jak
serce czy nerki, to nie ma już takiego przyzwolenia w przypadku pobrania tkanek. Wciąż zdarza się to zbyt rzadko, jest wciąż
pewnym tabu, a przecież skóra
jesttaksamoważnymnarządem
ratującymżycieinnychjakpozostałe – mówi dr Agnieszka
Klama-Baryła, kierownik Pracowni Hodowli Komórek i Tkanek in vitro z Bankiem Tkanek
w CLO.
„Aerozol”z komórkami
Byratowaćgórników,niemalnatychmiast po ich przyjęciu
doszpitala,wlaboratoriumzałożono dla nich indywidualne hodowle skóry z fragmentów ich
własnego naskórka. Niewiele
można było pobrać, bo obrażeniauczęścirannychsąogromne.
– Z nieuszkodzonych obszarów
ciała pobraliśmy malutkie wycinki,wielkościpołowyznaczka
pocztowego. Namnażamy ko-
mórki, a potem wytwarzamy
specjalny„aerozol”,zawierający
komórki naskórka i skóry właściwej pacjenta oraz czynniki
wzrostu uzyskane z jego krwi.
„Aerozolem”tym lekarzepokrywająoparzonemiejsca–mówidr
Klama-Baryła.
„Aerozol” na ranie pacjenta
tworzyochronnąwarstwęokonsystencjiżelu,którymdokładnie
pokrywasię rany.Liczysięczas,
a przecież potrzebna jest także
cierpliwość.
Hodowla komórek skóry
trwajednakconajmniejdziesięć
dni.Niemożnateżhodowaćkomórek w nieskończoność, z powodu ograniczonej zdolności
donamnażaniasię.Niekiedynie
wystarczy jedno pobranie. Często trzeba je powtórzyć.
DlanajciężejchorychCLOkupiło specjalne łóżko, wykorzystujące fluidyzację powietrza.
Pacjent leży w warstwie powietrzawytwarzanejprzezpodłoże
z koralików sodowo-wapnio-
Górnicy mogą liczyć, że nie zabraknie dla nich tzw. szczęśliwych opatrunków wytworzonychzbłonyowodniowej,wktórej przez dziewięć miesięcy ciąży chronione jest dziecko. – Mamypodpisaneumowyzdwoma
szpitalami, gdzie matki bardzo
chętniegodząsięnaoddaniebłonyowodniowej.Niejestimdoniczego potrzebna, kończy jako
odpad, a dla naszych pacjentów
to bezcenny dar – mówi dr
Klama-Baryła. Opatrunki z błony są zwykle wykorzystywane
do leczenia ran oparzeniowych
twarzy,wtympowiek,gdzieskóra człowieka jest najcieńsza.
Błonę owodniową, cienką,
półprzepuszczalną tkankę, pobierasięwczasiecesarskiegocięciazłożyskaodzdrowejizakwalifikowanejprzezlekarzymamy,
którawyrazinatozgodę.Powypreparowaniu błona jest odpowiednioprzygotowywana,m.in.
kąpana w roztworze zawierającym antybiotyki. Wykonywane
sąteżbadaniamikrobiologiczne.
Wszystkopoto,bydominimum
wyeliminowaćzagrożeniai uzyskać produkt stuprocentowo
bezpieczny dla pacjentów.
Naukowcy z banku tkanek
siemianowickiego szpitala oraz
Śląski Uniwersytet Medyczny
uczestniczą w projekcie Polskiej
Akademii Nauk, dzięki któremu
będzie możliwa hodowla większychpłatówskórywłasnejchorego na specjalnie przygotowanych arkuszach. Komórki naskórka są umieszczane na polimerowych podłożach i zarastają je niczym bluszcz, tworząc
warstwę skóry gotową do przełożenia na ranę. Najważniejsze
w projekcie było stworzenie odpowiedniego podłoża, żyznej
„gleby”ztermoczułychpolimerów,odktórychbezszkodydasię
oddzielić komórki naskórka czy
skórywłaściwejwpostacisporegopłata.Niebawemgotowyprojekt znajdzie się na rynku. Wtedy możliwości lekarzy i szanse
oparzonychpacjentówznacznie
wzrosną. a
+ Więcej na slaskplus.pl
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Wydarzenia //09
www.dziennikzachodni.pl
A PRZESZCZEPU TKANEK JEST BARDZO DROGA, KLINIKA DOSZŁA JUŻ JEDNAK DO POROZUMIENIA Z NARODOWYM FUNDUSZEM ZDROWIA
W kopalni akcja
ratownicza trwa,
a dyrektor został
zwolniony
Tragedia w kopalni
W Mysłowicach nadal szukają
zaginionego górnika. Tymczasem w Siemianowicach lekarze walczą o życie poszkodowanych w tragedii mężczyzn.
J. Rożnowska, J. Przybytek
[email protected]
Wczoraj w Centrum Leczenia
Oparzeń w Siemianowicach
Śląskich przeprowadzono kolejne operacje górników poszkodowanych w wyniku wybuchu metanu w kopalni Mysłowice-Wesoła. Na oddziale intensywnej terapii wciąż przebywa sześciu mężczyzn (w sumie w siemianowickiej oparzeniówce leczonych jest 21 poszkodowanych w wypadku). Jednocześnie zarząd CLO poinformował wczoraj, że doszedł
do porozumienia z NFZ.
Stan jednego
z górników
w oparzeniówce
jest ekstremalnie
ciężki
– Szpital otrzyma zwrot
kosztów, które wynikały
z nadwykonań. Na dzisiaj zabezpieczy to działania bieżące
szpitala. Trzeba mieć świadomość, że zapłatę za pewne procedury można uzyskać dopiero po wyleczeniu. Bieżąca płynność przez NFZ została zrozumiana – mówił Mariusz Nowak,
dyrektor naczelny siemianowickiej oparzeniówki.
Walkanasalioperacyjnej
Tymczasem lekarze nadal walczą o życie poszkodowanych
górników. Trzech z nich, przebywających na OIOM-ie,
przeszło wczoraj operacje,
wszystkie zakończyły się powodzeniem. Pogarsza się natomiast stan trzech mężczyzn
przebywających na chirurgii. –
Mamy do czynienia ze znanymi nam z praktyki następstwami ciężkiej choroby oparzeniowej i ciężkiego oparzenia dróg
oddechowych – mówi prof. Marek Kawecki. Lekarze walczą
też o życie górnika, którego stan
określają jako „ekstremalnie
ciężki”. On także miał być
wczoraj operowany, ale zabieg
został przełożony.
– Budzi to nasze największe
obawy o jego życie. Natomiast
walczymy bardzo o niego, jak
i o pozostałych górników – zapewniał prof. Kawecki.
Poszukiwaniawkopalni
Gdy lekarze walczą o życie rannych, ratownicy nadal – 11 dni
po tragedii w kopalni
Mysłowice-Wesoła – szukają zaginionego górnika.
Wczoraj rano zostali jednak
znów wycofani z rejonu poszukiwań ze względu na groźne
stężenia gazów. Wcześniej
weszli w blokujące im drogę
rozlewisko, jednak konieczne
okazało się dalsze pompowanie
znajdującej się w nim wody.
– Po przebudowaniu pomp
– przesunięciu zasilania i tłoczenia – trwa pompowanie wody. Zgodnie z protokołem zespołu specjalistów ratownicy
będą mogli przejść przez pierwszą muldę (rozlewisko) dopiero wówczas, gdy poziom wody
w najgłębszym miejscu spadnie poniżej 0,5 metra. Obecnie
wynosi on 1,3 metra, co praktycznie oznacza jeszcze kilkanaście godzin pompowania –
poinformował wczoraj Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego.
Już teraz wiadomo, że przed ratownikami kolejna niecka. – Jak
można być już teraz pewnym,
wypełniona wodą. Choć jest jej
tam zdecydowanie mniej niż
w niecce pierwszej – dodaje.
Także wczoraj przedstawiciele KHW poinformowali
o zwolnieniu ze stanowiska dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła. Przez ostatnie 1,5 roku
funkcję tę pełnił Eugeniusz
Małobędzki. Nowym dyrektorem został mianowany dotychczasowy dyrektor innego zakładu Holdingu – kopalni Wieczorek – Marek Pieszczek.
Rzecznik KHW odmawia
komentarza, czy zwolnienie
Małobędzkiego ma bezpośredni związek z tragedią, do jakiej
doszło w kopalni. Czy KHW
przewiduje więcej zmian personalnych? – Rzeczywiście, na
Wieczorku pełniącym obowiązki dyrektora został dotychczasowy naczelny inżynier,
musimy więc powołać nowego
naczelnego inżyniera – dodaje Jaros. a
Wyrok po 8 latach od katastrofy w Halembie
Górnictwo
Aldona Minorczyk-Cichy
[email protected]
21 listopada 2006 roku – to data,
która wryła się nam w pamięć.
W kopalni Halemba tego dnia
metan zabił 23 górników, wśród
nich pracowników firmy zewnętrznejMARD.Teraz,poośmiu
latach, jest szansa na wyrok
REKLAMA
wprocesieprzedSądemOkręgowymwGliwicach.Na18listopada zaplanowane są mowy końcowe. 25 listopada lub 2 grudnia
możliwejestogłoszeniewyroku.
Głównympodejrzanym:byłemu
dyrektorowi kopalni i byłemu
głównemu inżynierowi wentylacji grozi 12 lat więzienia.
Wiosną 2006 roku w Halembie ponad tysiąc metrów pod
ziemią doszło do zawału. Jednymzposzkodowanychicudem
ocalonychbyłZbigniewNowak.
Jesienią kopalnia postanowiła
odzyskać drogi sprzęt z tej ściany. Do akcji ruszyli rabunkarze.
Demontowali obudowę, mimo
że–jakwykazałoprokuratorskie
śledztwo – groził wybuch, przekroczone było stężenie metanu.
Za nic miano bezpieczeństwo,
przepisybhp,fałszowanoodczyty urządzeń.
To musiało się źle skończyć.
Za tę pogoń za pieniądzem ży-
ciem zapłaciły 23 osoby. Ich rodziny straciły już nadzieję na
ukaranie winnych.
ProceswGliwicachtrwałdługo (od listopada 2008 roku), bo
sprawabyłaniezwykleskomplikowana. Wymagała powołania
wielu biegłych. Teraz przewód
sądowy zamknięto. Jest szansa,
że wyrok usłyszymy jeszcze
przed Barbórką. Będzie nieprawomocny. Skazani będą mogli
się od niego odwołać. a
004544668
10// Wydarzenia
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Dla polisy odrąbią Ci palec
stępców ubezpieczeniowych są
klienci zakładów ubezpieczeń.
Tobowiemzeskładekpłaconych
przezklientówwypłacanesąodszkodowaniaiświadczenia.Tak
działakażdysystemubezpieczeniowy. Zjawisko przestępczości
ubezpieczeniowej, i społeczne
przyzwolenie na nią, wprost
przekłada się na ceny ubezpieczeń – mówi Jan Grzegorz
Prądzyński, prezes zarządu PIU.
Przestępczość
130 mln zł ubezpieczeń chcieli
wyłudzić Polacy w 2013 roku.
Przykład to Dariusz P. z Jastrzębia-Zdroju, który dla pieniędzy spalił żonę i dzieci.
Aldona Minorczyk-Cichy
[email protected]
Tak przynajmniej twierdzą prokuratorzy,którzywkwietniuDariuszowi P. postawili zarzut zabójstwa czterech osób.
Wartość wykrytych wyłudzeń ubezpieczeniowych za
2013 r. wyniosła 130 mln zł – informuje w swoim raporcie Polska Izba Ubezpieczeń (PIU). – To
znacząco więcej niż w 2012 roku
– mówi Maciej Tarczyński z PIU.
Zgłaszanesąkradzieże,
którychniebyło
Z najnowszego raportu PIU wynika,żewporównaniuz2012rokiem, rok temu wykryto aż o 41
proc.więcejwyłudzeńnarynku
ubezpieczeń na życie (średnia
wartość26tys.zł)io 3proc.więcej na rynku pozostałych ubezpieczeń.Wsumietakichpróbbyło ponad 8 350. Jaka jest rzeczywista skala procederu – nie wiadomo.
Corazczęściejzawyłudzanie
ubezpieczeń na życie zabierają
sięniepojedynczeosoby,alezorganizowane grupy. Zdarzają się
choćby przypadki fingowania
zgonów.
– Nie wszyscy zdają sobie
sprawę z tego, że głównymi
poszkodowanymi przez prze-
W skrócie
DĄBROWA GÓRNICZA
Cross Czwórki, czyli
zawody przy Pogorii
26 października startuje trzecia edycja Cross Czwórki, biegu wokół stawów Pogorii (impreza jest pod patronatem
DZ). Tymczasem już w niedzielę o godz. 9 odbędzie się
drugi trening przed zawodami
właśnie trasą Crossu Czwórki.
Start przy molo na Pogorii III.
(LOTA)
FOT. KATARZYNA SPYRKA
Odszkodowania„nażycie”
wyłudzająprzestępcy
b Według śledczych Dariusz P. z Jastrzębia-Zdroju podpalił swoją
rodzinę, by zyskać w ten sposób pieniądze z ubezpieczenia
CZĘSTOCHOWA
MIKOŁÓW
Tramwaj zderzył się
z tirem. Byli ranni
Próba mediacji
czy kradzieży?
W Częstochowie, przy estakadzie na alei Pokoju, doszło
wczoraj do zderzenia tramwaju z tirem. Ten pierwszy pojazd wypadł z torów. W wypadku ranne zostały trzy osoby, jedną z nich jest motorniczy. Poszkodowani zostali
odwiezieni do szpitala. Tymczasem w rejonie miejsca wypadku uruchomiono komunikację zastępczą. Policjanci
ustalają okoliczności, w jakich
doszło do wypadku.
(PC)
Policjanci z Mikołowa zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, podejrzanych o wybicie
szyby w sklepie odzieżowym.
Jak się okazało, zniszczeń dokonał 23-latek. Mężczyzna
tłumaczył, że z całej siły uderzył w szybę, ponieważ
„chciał uspokoić kłócącą się
parę znajomych”. Finał
sprzeczki zakończył się dla całej trójki w policyjnym areszcie, a dla „mediatora” także
zarzutami karnymi.
(LOTA)
Najczęściej oszuści wyłudzają
pieniądze z ubezpieczeń samochodów,czyliwypadkówaut.Albo wypadków, których nie było,
albo takich, co do których jedna
zestronpodałainnyprzebiegniż
było rzeczywiście. Zgłaszane są
teżkradzieże,któresięnigdynie
zdarzyły, a auto dawno zostało
wywiezione za wschodnią granicęlub–cojeszczebardziejczęste – rozebrane na części. Do tego dochodzą nadal popularne
jazdy na stłuczkę. Często niszczony pojazd już wcześniej był
uszkodzony,aprzestępcazdążył
pobrać za to odszkodowania
w innych firmach.
Z raportu PIU wynika także,
żewiększość(66proc.)sprawkomunikacyjnychdotyczyłopróby
wyłudzeniaodszkodowaniaztytułu OC. Kolejne 23 proc. odnosiłosiędoubezpieczeniaautocasco(AC).Niemal2proc.dotyczyło ubezpieczenia NNW.
W przypadku ubezpieczeń
autocascowartośćśredniegowyłudzenia wyniosła w 2013 roku 18 tys. zł, a w przypadku OC
komunikacyjnego – 11 tys. zł.
Samookaleczenia
niesąwcaletakierzadkie
Coraz częściej ubezpieczeni
próbują wyłudzić świadczenie,
na przykład samookaleczając
się lub prosząc o „przysługę”
kogoś
zaprzyjaźnionego.
W ubiegłych latach policjanci
mieli istną epidemię wyłudzeń
„na drwala”. Członkowie zorganizowanej grupy werbowali bezrobotnych i obcinali im palce.
Wcześniej oczywiście te osoby
się ubezpieczały na wysokie
kwoty w ramach polis NNW.
Wprocederze wyłudzeń uczestniczyły kancelarie prawne.
Za „wypadek” bywało, że towarzystwo wypłacało nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Próbawyłudzeniaodszkodowania to przestępstwo. Kiedy
ubezpieczyciel ma pewność, że
doszło do próby wyłudzenia, to
informuje o tym prokuraturę.
Firmy mają też inny problem.
Z oszustami nierzadko współpracują też ich pracownicy. Dlatego o pomoc proszą nie tylko
policję. Zwłaszcza w przypadku
wyłudzeń zubezpieczeń komunikacyjnych coraz częściej wynajmują prywatnych detektywów.
Jesttakżedrugastronamedalu:zaniżaniewypłacanychkwot
odszkodowań przez ubezpieczalnie. Kiedy poszkodowany
idzie do sądu, ten zwykle przyznaje mu kilkakrotnie wyższą
kwotę. a
Podyskutuj na ten temat
z autorką artykułu.
Wejdź na naszą stronę internetową
Fakty
Tragicznypożar
A 10 maja w jastrzębskiej dzielnicy Ruptawa wybuchł pożar.
Zginęli w nim żona i czwórka
dzieci Dariusza P. Cudem ocalał
syn – 17-letni Wojtek. Wszyscy
współczuli mężczyźnie, praktykującemu katolikowi, zaangażowanemu wżycie parafii.
Rok później szok: mężczyzna
usłyszał zarzut zabójstwa
swojej rodziny.
Zdaniem śledczych, mężczyzna
podłożył ogień w sześciu różnych miejscach domu. Zrobił to,
bo miał długi. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o ogromną
kwotę – prawie 3 mln złotych.
Dariusz P. miał starannie przygotować się do podpalenia domu
i zabicia swoich najbliższych.
Uszkodził żaluzje, aby nie dało
się ich otworzyć i wyskoczyć
przez okna. Podrzucił też do domu martwego szczura, chcąc
upozorować, że to on przegryzł
sznurki żaluzji.
P. – jak wynika z policyjnych ustaleń – wysyłał też sam do siebie
SMS-y z pogróżkami. Chciał
w ten sposób oddalić od siebie
podejrzenia. Nie udało się, bo nie
docenił możliwości operacyjnych policjantów pracujących
przy tej sprawie.
Dariusz P. na trzy tygodnie
przed pożarem ubezpieczył żonę i dzieci na wypadek śmierci.
Zabił, bo prawdopodobnie chciał
wyłudzić pieniądze od firmy
ubezpieczeniowej.
AMC
www.dziennikzachodni.pl
Przeprowadzka do superszpitala
Inwestycje
Czteryoddziałyzabrzańskiego
SzpitalaMiejskiegoprzeniosą
siędonowegoCentrumZdrowiaKobietyiDziecka.Otwarcie jeszcze w tym miesiącu.
Bartosz Pudełko
[email protected]
Cztery oddziały szpitalne (ginekologiczny, neonatologiczny,
położniczy i patologii ciąży),
dwa bloki operacyjne, sale w sy-
stemie „rooming-in” na 78 łóżek, szereg poradni specjalistycznych, pierwsze w regionie
Centrum Laparoskopowego Leczenia Endometriozy, a także
apteka i szkoła rodzenia. To
wszystko znajdzie się w Centrum Zdrowia Kobiety iDziecka,
czyli nowym budynku Szpitala
MiejskiegowZabrzu,którypowstał na terenie kompleksu
w Biskupicach.
Budowatrzykondygnacyjnego obiektu jest już zakończona,
trwała 15 miesięcy i kosztowała
43 mln zł. Inwestycję sfinanso-
wałomiasto.Uroczysteotwarcie
odbędzie się 28 października.
W związku z przeprowadzką do nowego budynku Szpital
Miejski w Zabrzu informuje
o przerwie w działaniu dotychczasowych oddziałów położnictwa i ginekologii, neonatologii,
izby przyjęć, poradni i szkoły
rodzenia, działających w starej
siedzibie w Zabrzu przy placu
Traugutta 6. Przerwa potrwa
od 26 do 31 października. Od 1
listopada będą działać w CZKiD
w Biskupicach przy ul. Zamkowej. a
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Wydarzenia //11
www.dziennikzachodni.pl
W Zagłębiu przybywa hoteli, bo teraz
goście muszą szukać miejsc na Śląsku
A W Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej powstają
nowe hotele. Czy mają szanse na sukces?
Bo tu jest gospodarka,
rozwija się medycyna
Oilewięcniedziwiąraczejnikogo nowe inwestycje tego typu
wBeskidachczynaJurze,awięc
w regionach, gdzie potencjał turystycznych atrakcji jest zdecy-
Hotele sieci Holiday
Inn są dziś tylko
w Warszawie,
Bydgoszczy, Łodzi
i Krakowie
REKLAMA
FOT. MAT. PRAS.
Od 2010 do 2012 roku w Polsce
przybyło aż 137 hoteli, a ich liczba sięgnęła łącznie 2014. Branża
hotelarskamasięwięcunascałkiem nieźle, a świadczą o tym
m.in. nowe inwestycje w Zagłębiu i na Śląsku. Czy jest dziś dla
nichmiejsce?Ekspercirynkuhotelarskiego twierdzą, że tak, ale
podwarunkiem,żekosztytakich
inwestycjizostanąodpowiednio
skalkulowane,aponiesionewydatkizacznąsięszybkozwracać.
b Tak będzie wyglądał dąbrowski Holiday Inn, a dziś można już gościć w M Hotelu w Sosnowcu
FOT. MAT. PRAS. SZAFRAN
[email protected]
A GALERIĘ ZDJĘĆ NOWYCH HOTELI W ZAGŁĘBIU ZNAJDZIECIE NA DZIENNIKZACHODNI.PL
MAT. HOTEL COMMERCIAL INVESTMENTS
Piotr Sobierajski
dowanie spory, to jednak rosnące jak grzyby po deszczu hotele
wZagłębiustanowiąjużzastanawiającezjawisko.Czymająwięc
szanse na sukces?
–WZagłębiuiwojewództwie
śląskim jest miejsce na nowe inwestycje w branży hotelarskiej,
choć Katowice i Warszawa są
dziśmiastamicharakteryzującymi się największym udziałem
pokoi w hotelach sieciowych
w relacji do całej podaży pokoi –
mówi Janusz Mitulski, ekspert
w branży hotelarskiej, partner
w branżowej firmie doradczej
Horwath HTL. – Wynika to między innymi z faktu, że od kilku
lat w Sosnowcu funkcjonuje
CentrumTargowo-Konferencyjne Expo Silesia, a sam Górny
Śląsk jest dominującym ośrodkiem przemysłowym w kraju.
Region charakteryzuje się także
silnąbranżąmedyczną,wtakich
specjalizacjachjakleczenieoparzeń,okulistykaczykardiologia.
Tooznacza,żewnajbliższychlatachKatowiceiokolicepowinny
być miejscem organizacji wielkich kongresów naukowych
i medycznych, głównie dzięki
powstaniu Międzynarodowego
Centrum Kongresowego. Inwestycje hotelowe, które powstają
pod znanymi światowymi markami, zwiększają szanse na suk-
połączony podziemnym tunelem z aquaparkiem
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Inwestycje
A Najnowocześniejszym ma być Holiday Inn,
b Hotel Centrum Sosnowiec powstał we wrześniu br., a czeladzki Szafran liczy sobie już trzy lata
cesbiznesowy,jednakżerealizacjakażdegotakiegoprojektumusi być poparta wnikliwymi analizami finansowymi, które powinnybyćpodstawądopodjęcia
decyzji o budowie obiektu – dodaje Mitulski. Poza tym, jak
twierdzą eksperci branży hotelarskiej, dla gości zagranicznych
hotel znanej sieci jest zazwyczaj
pierwszymwyborem.Choćwiadomo, że jest tam nieco drożej.
Nowoczesny hotel
potrzebny od zaraz
Potwierdza to także Marcin
Majchrowicz, prezes spółki HotelCommercialInvestment,któ-
razainwestowaławbudowęhotelu Holiday Inn w Dąbrowie
Górniczej. Ma to być nowoczesny obiekt ze sky barem i podziemnymtunelem,którypołączygobezpośredniozbasenami
i saunami w aquaparku Nemo
WodnyŚwiat.Pierwsigościemają się do niego wprowadzić
w pierwszym kwartale 2016 r.
Jak podkreśla Majchrowicz, mistrzostwa
świata
karate
shotokan, które odbywały się
wminionyweekendwDąbrowie
Górniczej,whaliCentrum,zgromadziły ponad 1000 zawodników,którympotrzebnebyłypokoje.
– Efekt tego był taki, że niektórzyuczestnicymistrzostwbylizakwaterowaniażwGliwicach.
To pokazuje potencjał, jaki tkwi
w branży hotelarskiej i potwierdza fakt, że miejsce dla nowoczesnego hotelu w Dąbrowie
zdecydowanie istnieje – dodaje.
Z podobnego założenia wychodząinwestorzywSosnowcu.
Dlanichimpulsemdopostawienia na branżę hotelarską jest też
m.in.bliskośćlotniskwBalicach,
Pyrzowicachisieciautostrad,jak
choćby A1 i A4. 230 pokoi znajdzie się w hotelu w dzielnicy
Sielec. Ten powstaje w dawnej
elektrowniRenard.Będzieontak
naprawdędwomapołączonymi
obiektami. Goście będą mieć
do wyboru 3-gwiazdkowy Ibis
Styles i 4-gwiazdkowy Mercure
międzynarodowej sieci ACCOR.
Kilka tygodni temu otwarty
został z kolei w centrum miasta,
u zbiegu ul. Modrzejowskiej
i Warszawskiej, 3-gwiazdkowy
hotel Centrum Sosnowiec. a
034007885
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
12//
www.dziennikzachodni.pl
Polska/Świat
„Bez aktywności obywatelskiej wyrażającej się w różnych formach – ale m.in. także w uczestnictwie w życiu
publicznym (...) – dalszy rozwój polskiej demokracji może być po prostu utrudniony albo będzie chromy”.
Bronisław Komorowski, prezydent Rzeczpospolitej
Czy polski oficer
szpiegował dla Rosji?
W Himalajach
zginęło trzech
turystów z Polski
A Cywilowi wczoraj postawiono zarzut pracy dla obcego wywiadu
Tragedia w górach
Służby specjalne
Stefan Kowlaski/PAP
Bardzo wysoko oceniam działania naszych służb kontrwywiadowczych – powiedział
w czwartek w Krakowie wicepremier, szef MON Tomasz
Siemoniak. Dzień wcześniej zatrzymano dwie osoby, w tym
oficera Wojska Polskiego, podejrzewane o szpiegostwo.
Siemoniak zaznaczył, że jedynym organem, który może
się wypowiadać o sprawie, jest
prokuratura.
– Mając pewną wiedzę o tej
sprawie zgodnie z art. 19 ustawy o Służbie Kontrwywiadu
Wojskowego, bardzo wysoko
oceniam działania naszych
służb kontrwywiadowczych
w tej kwestii – powiedział wicepremier. Wspomniany artykuł
mówi, że szefowie służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przekazują istotne informacje prezydentowi, premierowi lub ministrom. Siemoniak
nie krył, że służby wywiadu
FOT. PIOTR SMOLIŃSKI
[email protected]
b Wysoko ocenił działania naszych służb kontrwywiadowczych
wicepremier i minister MON Tomasz Siemoniak
i kontrwywiadu od miesięcy
„pracują bardziej intensywnie”
w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. – Mamy największy kryzys od zakończenia
zimnej wojny – powiedział
Siemoniak.
W środę w związku z podejrzeniem szpiegostwa zatrzyma-
no dwie osoby – oficera z MON
i cywila (według mediów:
prawnika z podwójnym, polskim i rosyjskim obywatelstwem, miał pracować w jednej
ze stołecznych firm i szpiegować dla rosyjskiego wywiadu).
Nieoficjalnie wiadomo, że
wczoraj cywil usłyszał w Pro-
REKLAMA
kuraturze Apelacyjnej w Warszawie zarzut pracy na rzecz
obcego wywiadu. Natomiast
śledztwo dotyczące wojskowego prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Obie prokuratury prowadziły czynności w swoich postępowaniach, nie informują jednak
o szczegółach z uwagi na dobro
śledztwa.RzecznikprasowyNaczelnej Prokuratury Wojskowej
ppłk Janusz Wójcik poinformował,żesąrealizowanekluczowe
czynności w śledztwie.
Śledczy informowali jedynie, że na dziś planują wydanie
komunikatów w tej sprawie.
Kodeks karny przewiduje
za szpiegostwo, czyli udział
w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej, od roku do 10 lat więzienia.
W razie udzielenia informacji,
których przekazanie może wyrządzić szkodę państwu, minimalna kara to 3 lata. Natomiast
w przypadku organizowania
lub kierowania działalności obcego wywiadu kara przewidziana w Kodeksie karnym to
od 5 do 15 lat lub 25 lat więzienia. a
Wśród ofiar zejścia lawiny
w Nepalu zidentyfikowano
trzeciego Polaka – poinformował w czwartek rzecznik MSZ
Marcin Wojciechowski. W środę resort podał, że w Himalajach zginęło dwóch Polaków
i trwa identyfikacja pozostałych
ofiar.
– Niestety, potwierdzam, że
jest trzecia śmiertelna ofiara
zejścia lawiny w Nepalu zidentyfikowana przez naszych dyplomatów jako obywatel RP –
napisał na Twitterze Wojciechowski.
W środę wieczorem MSZ potwierdził, że dwóch polskich
obywateli zginęło w wyniku
zejścia lawiny w Himalajach
w centralnym Nepalu. Resort
informował wtedy, że trwa
identyfikacja pozostałych ofiar.
Wojciechowski poinformował
też na Twitterze, że prezydent
i szef MSZ Nepalu przekazali
kondolencje dla polskich władz
i społeczeństwa w związku ze
śmiercią polskich obywateli
w Himalajach.
W burzy śnieżnej śmierć poniosło co najmniej 24 zagranicznych wspinaczy i nepalskich przewodników. Nie ma
informacji o ponad 100 osobach, które mogły też być
w tym rejonie – podały
w czwartek władze Nepalu.
Według AFP, ciała 24 osób
zostały odnalezione na bardzo
popularnej trasie trekkingowej
wokół Annapurny (8091 metrów n.p.m.).
Bardzo silne opady śniegu,
spowodowane przez cyklon
Hudhud, który w miniony weekend uderzył we wschodnią
część Indii, we wtorek przeszły
nad Himalajami w samym
szczycie nepalskiego sezonu.
Jak podaje AFP, 168 zagranicznych wspinaczy zgłosiło
swą wspinaczkę na trasie, gdzie
obecnie prowadzone są poszukiwania. Do tej pory udało się
uratować 43 osoby. Październik
jest najpopularniejszym miesiącem trekkingowym dla tysięcy zagranicznych wspinaczy
w Nepalu. a
MEDIOLAN
GENEWA
Euroazjatycki szczyt
w Mediolanie
Ponad 200 tys. ofiar
wojny w Syrii
W Mediolanie rozpoczął się
szczyt ponad 50 przywódców
Azji i Europy (ASEM). Polskę
reprezentuje premier Ewa Kopacz. Na marginesie spotkania
na temat finansów, gospodarki i bezpieczeństwa odbędą
się wielostronne rozmowy
o konflikcie na Ukrainie.
Do stolicy Lombardii przyjechali szefowie państw i rządów krajów reprezentujących
ponad połowę światowego
PKB i prawie 60 procent globalnego handlu. Oprócz 28
przywódców państw UE,
wśród uczestników jest także
16 prezydentów i premierów
krajów azjatyckich, na czele
z szefem chińskiego rządu Li
Keqiangiem. Gospodarzem
spotkania jest premier Włoch
Matteo Renzi. Wciąż nie jest
jasne, czy dojdzie do spotkania Putina i Poroszenki w cztery oczy. Gdyby tak się stało, to
właśnie ono mogłoby wyznaczyć przełom. (PAP)
Znacznie ponad 200 000 osób
zginęło już w toczącej się
od marca 2011 roku wojnie domowej w Syrii – powiedział
w czwartek nowy wysoki komisarz ONZ powołany do obrony praw człowieka, Jordańczyk
Zajd Raad Zajd al-Husajn. Misja
ONZ w Syrii gromadzi obecnie
dokładne informacje dotyczące
liczby śmiertelnych ofiar konfliktu zbrojnego na północy
kraju. – Państwo Islamskie morduje, torturuje, gwałci, a morderstwo jest jedyną formą wymierzania sprawiedliwości znaną dżihadystom; żadna grupa
etniczna lub religijna nie może
się czuć pod rządami Państwa
Islamskiego bezpieczna – dodał
Zajd Raad Zajd al-Husajn. Komisarz wystąpił w czwartek
w Genewie z postulatem, aby
Rada Bezpieczeństwa ONZ
przekazała sprawy zbrodni popełnionych w Iraku i Syrii Międzynarodowemu Trybunałowi
Karnemu. (PAP)
Pod lawiną w Himalajach
w Nepalu zginęły 24 osoby,
w tym trzech Polaków. Nadal
nieznany jest los około stu turystów i przewodników.
Stefan Kowlaski/PAP
[email protected]
004568356
W skrócie
Inwestujemy w waszą przyszłość
Projekt pt. „TechnoBIT Venture - wiedza i kapitał dla innowacji” współfinansowany w ramach Działania 3.1
Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. w Bielsku – Białej ma zaszczyt zaprosić na Konferencję
współfinansowaną ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego:
„TECHNOBIT VENTURE - WIEDZA I KAPITAŁ DLA INNOWACJI.
DOŚWIADCZENIA I PERSPEKTYWY”,
która odbędzie się
28-29 października 2014 r. w Bielsku - Białej
w Beskidzkim Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnym, ul. 1 Dywizji Pancernej 45
Szanowni Państwo,
Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. w Bielsku – Białej już od 2009 roku prowadzi Projekt
pt. „TechnoBIT Venture - wiedza i kapitał dla innowacji”, współfinansowany w ramach Działania 3.1 PO
IG, którego głównym celem jest wspieranie, przedsięwzięć charakteryzujących się wysokim poziomem
innowacyjności przy wykorzystaniu zwrotnych instrumentów finansowych. W trakcie kilkuletniej realizacji
Projektu wypracowaliśmy unikalne standardy oceny innowacyjnych przedsięwzięć oraz zasady współpracy
pomiędzy inwestorem (ARR S.A.), a Projektodawcą.
Mamy zaszczyt zaprosić Państwa do udziału w Konferencji, której celem jest zarówno
zaprezentowanie naszych doświadczeń i osiągnięć w zakresie przygotowania i komercjalizacji
innowacyjnych pomysłów przy wsparciu finansowym ARR S.A., jak też przedstawienie zamierzeń
dotyczących utworzenia Regionalnego Funduszu Zalążkowego, działającego w ramach ARR S.A.
Konferencja rozpoczyna się w dniu 28 października2014 r. o godz. 13.00. Zgłoszenia w terminie do 22.10.2014r.
Program konferencji oraz formularz zgłoszeniowy do pobrania na stronie www.arrsa.pl
Serdecznie zapraszamy!
MOSKWA
Nawalny nie oddałby
Krymu Ukrainie
Lider opozycji w Rosji Aleksiej
Nawalny oświadczył w czwartek, że nie zwróci Krymu
Ukrainie, jeśli zostanie prezydentem Federacji Rosyjskiej.
Oznajmił też, że Krym „pozostanie częścią Rosji i więcej,
w przewidywalnej przyszłości
nie będzie częścią Ukrainy”.
– Krym to nie kanapka z kiełbasą, by go w tę i we w tę przekazywać – podkreślił opozycjonista. Nawalny, który przebywa w areszcie domowym
w ramach toczącego się przeciwko niemu postępowania
sądowego za rzekome zagarnięcie 26 mln rubli (ok. 625
tys. dolarów) na szkodę francuskiej firmy Yves Rocher, powiedział to w wywiadzie dla
radia Echo Moskwy.
(PAP)
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
magazyn
www.dziennikzachodni.pl
FOT. ARC PRYWATNE
Ślązaczka na Manhattanie,
czyli Sabina Klimek, pani
konsul rodem z Chełmu Śl.
Opowiada nam o swojej pracy
w USA i o... poszukiwaniu
śląskich klusek i rolady
[str. 18]
Piątek, 17 października 2014
Oszukuje
z uśmiechem
na ustach. Król
iluzjonistów
– Maciej Król
z Katowic
Opowiadamy,
jak Gierek polską szczęśliwą
wyspę chciał
budować...
na Antarktydzie
[str. 19]
[str. 22]
Ola Szatan
[email protected]
aczęło
się
w 1996 roku,
kiedy Nancy
Lublin otrzymała od swojego dziadka,
Poppy’ego Maxa, spadek
w wysokości 5000 dolarów.
Poppy Max – imigrant z Polski
– był krawcem, który przyjechał do Ameryki z pustymi rękami i z wielkim trudem pracował na lepsze życie. Nancy
uczciła jego pamięć, przezna-
Z
czając całe zarobione przez
dziadka pieniądze na pomoc
innym w rozpoczęciu nowego
życia. Będąc wówczas studentką Uniwersytetu Nowojorskiego, zwróciła się o pomoc do ekspertów i wraz
z trzema zakonnicami z hiszpańskiego Harlemu, które
prowadziły program dla ubogiej społeczności, założyła
Dress For Success.
Razem rozbudowały ten
program, tworząc tętniącą życiem organizację, wspierającą
kobiety w pięciu dzielnicach
miasta. Wkrótce okazało się,
FOT. 123RF
Sukienki zmieniają świat kobiet.
Zaczęło się od Nancy Lublin
z USA, wnuczki polskiego krawca
bDress For Success pozwala kobietom poczuć się pewniej
że jest zapotrzebowanie
na więcej. Zarejestrowała nazwę organizacji i zdobyła pozwolenie na otwieranie nowych
oddziałów. W 1998 roku istniało ich już prawie 20, a rok później było już 50 w trzech krajach.
Dzisiaj Dress for Success to
największa na świecie organizacja non profit, zajmująca się
wzmacnianiem niezależności
ekonomicznej kobiet. DfS działa w 137 filiach na całym świecie. W 2009 roku stowarzyszenie do Polski sprowadziła Dorota Stasikowska-Woźniak.
Dress for Success Poland jest
największą organizacją tego typu w Europie ŚrodkowoWschodniej. Od początku przyznaje też tytuły Damy Roku.
W 2009 roku tytuł otrzymała
Jolanta Kwaśniewska, a następnie: Grażyna Kulczyk
(2010), Dorota Soszyńska
(2011), Solange Olszewska
(2012), a rok temu Nina
Kowalewska-Motlik. Wszystkie panie wspierają Dress for
Success Poland, które we wtorek będzie świętować swoje
5-lecie.
Czytaj a str. 16-17
14// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Polskę stać, by uznać Ślązaków za
z mniejszości etnicznych zamieszkujących
terytoriumRPobokKaraimów,Łemków,RomówiTatarów.GórnoślązacyczyŚlązacynie
aspirujądouznaniazamniejszośćnarodową,
bo taką nie są. Pragną jedynie identyfikacji
kulturowej jako mniejszość etniczna. Dodajmy: bardzo mała mniejszość, która nawet
w woj. śląskim pozostaje mniejszością.
Mowa sejmowa
Prof. Zbigniew Kadłubek
[email protected]
S
tajęprzedPaństwemjakopolites, staję przed Świetnymi
Reprezentantami tej ogromnej polis, która nazywa się
Rzeczpospolita Polska. Staję
jako obywatel przedwspółobywatelami. Mówię jako część tej wspólnoty,októrąPaństwosiętroszczycie–iktóranas
jednoczy. Patron dzisiejszego dnia, Mistrz
WincentyKadłubek,biskupikronikarz,nazwałŚląskwswojejKronicePolskiejnapoczątku XIII w.: Sancta Silentii Provincia – Świętą
KrainąMilczenia.Aledzisiajjestdzień,wktórym to milczenie zostaje przerwane. Mówię
bowiemustami140tys.obywateliRP,którzy
Patrząc z boku
Marek S.
Szczepański,
socjolog
Etniczna
największa
mniejszość?
R
ozpoczęła się na dobre
sejmowa batalia o uznanie Ślązaków za ustawową mniejszość etniczną. Mam
głęboką nadzieję, że tak właśnie się stanie, a rozwiązania
legislacyjne ułatwią tej grupie
społeczną konsolidację i mobilizację.
Państwo jest demokratyczne wtedy – i przede wszystkim wtedy – gdy chroni i spolegliwie traktuje najmniejsze
nawet mniejszości. Tym bardziej że transformacyjna RP
jest praktycznie jednorodna
narodowo i w ostatnim Spisie
Śląskościjestwięcejwdemokracji
FOT. LUCYNA NENOW
Mądra, wyważona,
tłumacząca Śląsk i jego
aspiracje reszcie Polski –
tak została oceniona
mowa prof. Zbigniewa
Kadłubka,
przedstawiającego
w Sejmie obywatelski
projekt ustawy
uznającej Ślązaków
za mniejszość etniczną.
Publikujemy ją poniżej
Prof.Zbigniew
Kadłubek,filolog
klasycznyz
UniwersytetuŚląskiego,pisarzicenionyregionalista.Wubiegłym
tygodniuprzemawiał
wparlamenciewimieniuŚlązaków,przed
pierwszymczytaniem
obywatelskiegoprojektuustawyomniejszościach.
Powszechnym w 2011 roku
tylko co setny obywatel kraju
zadeklarował inną – niż polska
– opcję narodową. Ślązacy byliby zatem piątą mniejszością
etniczną w Polsce – obok Karaimów, Łemków, Romów
i Tatarów.
Przy pełnym szacunku dla
wszystkich tych grup etnicznych liczących kilkuset, kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy członków, Ślązacy stanowią mniejszość największą.
Ale nie zmienia to jednak faktu, że tworzą grupę mniejszościową w województwie
śląskim, o całym kraju już nawet nie wspominając. Jednocześnie trudno nie zauważyć,
że śląska inicjatywa budzi poza regionem naprawdę wiele
wątpliwości. Moi warszawscy
studenci, na przykład, są
przekonani, że zagraża ona integralności państwa i w gruncie rzeczy jest wstępem do separacji i dekonstrukcji RP. To
wynik w znacznym stopniu
edukacji historycznej.
odzime podręczniki szkolne i akademickie konse-
R
złożyli podpis pod obywatelskim projektem
nowelizacjiustawyomniejszościachnarodowychietnicznychorazojęzykuregionalnym.
Dlategoproszęprzedewszystkimorefleksję,
czym ta wspólnota, aspirująca do statusu
mniejszości etnicznej, mogłaby się stać dla
Rzeczpospolitej.Kimmogłabybyćdlainnych,
dla współobywateli, dla swych sióstr i braci?
Zapraszamdotego,byspokojnąilogicznągłową objąć głębię oraz sensowność śląskości.
Śląska politeia, śląskie zaangażowanie
obywatelskie próbuje sobie odpowiedzieć
nadwapodstawoweludzkiepytania:Kimjestem?Oraz:Gdziejestem?Wspólnotamniejszości śląskiej ma swoje korzenie w entuzjazmie obywatelskim. Wspólnota mniejszości
śląskiejniejestwspólnotądążącązawszelką
cenę do wolności od polskości. Przeciwnie,
jest wspólnotą świadomie zmierzającą ku
wolności w obywatelstwie Rzeczpospolitej
Polskiej. Jest bowiem grupą zmierzającą jedynie do tego, żeby zostać uznana za jedną
kwentnie informują o losach
głównie Królestwa Kongresowego, za nic mając słynne
stwierdzenie Marszałka Piłsudskiego. Z niedopuszczalną
przesadą mawiał on o Polsce,
że jest jak obwarzanek: „tylko
to coś warte, co jest po brzegach, a w środku pustka”.
W istocie, edukacja na temat historycznego Śląska,
Wielkopolski, Podhala, Warmii i Mazur czy Pomorza jest –
delikatnie mówiąc – szczątkowa, albo nie ma jej wcale. To
sprawia, że i wiedza na temat
85 procent uczniów
gimnazjów i szkół
średnich regionu
nie było w stanie
wskazać żadnego
wydarzenia
z historii Śląska
Każda mniejszość etniczna posiada zazwyczaj wysoko rozwiniętą świadomość odrębnościidumyztejodrębności.Odrębnośćnie
jestprzeciwkoczemuś.Wodrębnościniema
miejsca na wrogość, izolacjonizm, pogardę.
Raczejodrębnośćjestwyrazemrespektu,ale
też postawą głęboko szanującą prawdę. Nie
możnabyćkimśinnymniżsięjest.Odrębność
lubteżróżnicajestdaremitrzebająrozpatrywaćjakodar,aniejakouciążliwośćiproblem.
Dlatego ten śląski charyzmat odrębności powinniśmyrozważaćiczytaćniewkategoriach
politycznych, lecz etycznych. Gdy myślimy
w tej chwili o obywatelskim projekcie zmianyustawy,wktórejniezostalizauważeniani
Ślązacy, ani ich etnolekt, czyli mowa, którą
się posługują, myślimy w istocie o ochronie
i dobru dużej grupy polskich obywateli, czyli ochronie i dobru polskiego państwa.
Wspólnota śląskiej mniejszości nie jest
wspólnotąroszczeniową.Nierościsobiepraw,
nieżądaichdlasiebie,aleoprawaprosi.Zauważmy,żeprosiwsposóbtaktownyizgodny
z obowiązującym prawem. Zdaję sobie sprawę, za filozof Barbarą Skargą, że dziś słowo
„takt”pozadziedzinąmuzykinieistnieje.Ale
właśnie na taktowność Ślązaków chciałbym
zwrócić Państwa uwagę. Na swego rodzaju
delikatnośćiłagodność,zktórymizwyklenie
kojarzysięŚlązakówprzedstawianych,wyobrażanych, zmitologizowanych jako fizycznie pracujących twardych ludzi o twardej,
chropowatejinieprzyjemnejdlauchamowie.
Proceswzrastaniaśląskiegospołeczeństwa
dosamoświadomościjestprocesemhistorycz-
tych regionów i skomplikowanych ich losów jest bardzo ograniczona.
oruszające były wyniki badań socjologicznych zrealizowanych wśród uczniów
szkół ponadpodstawowych.
Przypomnijmy tylko, że pięć
lat temu 85 procent uczniów
gimnazjów i szkół średnich regionu nie było w stanie wskazać żadnego wydarzenia z historii Śląska, a ponad 90 proc.
– żadnej ważnej dla regionu
postaci.
Mam pełną świadomość co
do wad edukacji regionalnej,
ale trudno w takich przypadkach winić tylko szkołę i jej personel. Za białe plamy i dziurawą wiedzę na temat regionów,
w tym Górnego Śląska, odpowiada również rodzina i klimat
intelektualny, jaki towarzyszy
jej funkcjonowaniu.
To właśnie w domu rodzinnym kształtuje się nawyk czytania książek i nieśpiesznej rozmowy. Lub przeciwnie – rodzina skutecznie może obrzydzać lekturę, zwłaszcza tych
tomów, w których zawarta
P
nym.Niechodzijednakterazohistorięaniohistoryczne uzasadnienie śląskiej etniczności.
Chociaż dałoby się bez wątpienia na tej drodzedoskonaleuzasadnićaspiracjemniejszościowe Ślązaków – właśnie poprzez historię
i historyczność. Sądzę jednak, że nadmiar
świadomości historycznej utrudnia zaangażowanie w świat, czyni wręcz niemożliwym
śmielsze kroczeniu ku przyszłości i życiu.
Gdybymmiałpodnieśćkwestięhistorycznej
argumentacji, musiałbym wymienić bardzo
wieleopracowańzostatnichdwudekad,które prezentują te narracje o górnośląskich losach, miastach, o górnośląskich przemianowaniach i górnośląskich wykluczeniach.
Będzie miał rację ktoś, kto stwierdzi, że
nie sposób zdefiniować tego, co śląskie, wyłącznie w kategoriach etnicznych, politycznych, historycznych, państwowych. Zawsze
śląskie sprawy wymykają się tym kategoryzacjom. Kto nie zda sobie sprawy z zasadniczego faktu odmienności duchowej Śląska,
Śląska jako pewnego projektu duchowego,
będzie się gmatwał i coraz bardziej oddalał
od zrozumienia, co zaszło na Śląsku i kim są
Ślązacydzisiaj.IdlaczegoŚlązacydzisiajproszą, by uznać ich za mniejszość etniczną.
Śląsk wszedł w fazę krytyczną postkolonialnego rozwoju na początku lat 90. zeszłegostulecia.Cooznaczałoby,żenaŚląskurozpoczęły się przemiany i odzyskiwanie własnego głosu wtedy, gdy cała Polska rozpoczynała swą drogę ku demokracji. Demokracja
ibudzeniesięśląskości–todwienierozdzielne rzeczy, a jednocześnie – zwracam na to
uwagę – warunkujące się procesy: śląskości
jest więcej, gdy jest więcej demokracji. Działatotakżewdrugąstronę.Wartomiećzaufanie do śląskości, bo ona poświadcza rangę
i wspaniałość demokratycznych przemian,
które doskonały się w Polsce po 1989 roku.
Toniejestinicjatywaobrażonych
Zhistoriąłączysięzawszesprawatradycjiizakorzenienia.Tradycjatokomunikatywniedo-
wiedza nie może być wykorzystana natychmiast i praktycznie. Nic zatem dziwnego,
że znajomość historii regionalnej jest żenująca, a Sejm
Śląski, Skarb Śląski czy tangenta jawią się młodym mieszkańcom jako instytucje
z kosmosu.
ałkowicie obce jest mi jednak przekonanie głoszone
przez radykalnych regionalistów, aby ten typ edukacji był
obowiązkowy dla wszystkich
uczniów pobierających naukę
w szkołach ponadpodstawowych i na uczelniach. Taki
przymus nie będzie z całą pewnością skuteczny i nie powiększy podręcznego zasobu
wiedzy o regionie. Konieczna
jest w takich przypadkach
wewnętrzna potrzeba związana z kształceniem górnośląskim, zagłębiowskim i każdym
innym.
Warto przy okazji pamiętać
o porażkach w edukacji kaszubskiej. Wprawdzie dzięki
regionalnym działaczom,
w tym uniwersyteckim socjologom, udało się doprowadzić
Za białe plamy
i dziurawą wiedzę
na temat regionów,
w tym Górnego
Śląska, odpowiada
również rodzina
i klimat intelektualny
C
do uznania kaszubskiego za język regionalny, utworzyć na
Uniwersytecie Gdańskim stosowną filologię i przygotować
abiturientów do egzaminów
maturalnych z języka ojczystego. Problem w tym, że zainteresowanie młodych ludzi tego
typu edukacją było i jest na Pomorzu nieznaczne, zupełnie
niezgodne z oczekiwaniami
entuzjastów kaszubskich.
I w tych przypadkach konieczna jest pasja poznawcza dotycząca ojczyzny prywatnej czy
mniejszego nieba, jak określił-
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
a mniejszość etniczną
świadczany świat, który jest nam stale przekazywany jako zadanie. Modelem istnienia
tradycjijestprzekład,dlategotradycjadziała
przeciwkoobcościinierozumieniu.Tradycja
toniekultywowanieczegoś,coprzestałoznaczyćwewspółczesności,leczżywyprzekład
wartości, które znajdują odzwierciedlenie
wdzisiejszymstylużycia.Ślązacydążąwistocie do tego, żeby nie czuć się obco na Śląsku.
Alezdająsobienapewnosprawęrównieżztego, że nie można przesadzić ze swojskością.
Niewydajemisięzresztą,żebyŚlązacyprzeceniali korzenie jako psychiczną potrzebę.
Jednaktakieregionalnezakorzenienie,jakto
śląskie, takie zakotwiczenie życia w regionie
jestcechąikonstytucjąEuropy.Beztakichdążeń Europa zniknie i zamilknie. Stanisław
Vincenzpowtarzał,że„Europaprzestaniebyć
Europą, gdy wyczerpią się regiony, przestaniebyćspontaniczna.Staniesięsłaba,wyprasowana, retoryczna, pseudouniwersalna”.
W tradycji nie ma miejsca na ponury fatalizm. Istnieje zresztą mądry imperatyw
transgresji wszystkiego, co odziedziczone,
otrzymane od poprzednich pokoleń. Nieprzekroczenie dziedzictwa może rodzić bezruch. Właściwe pojmowanie tradycji, energia tradycji i patrzenie w przyszłość zapewne skłoniły Ślązaków do ubiegania się o status mniejszości. A czynią to w wielkim zaufaniu do polskiego państwa i polskiego prawodawstwa.
Źródeł tej śląskiej specyfiki i poczucia
odrębności można by upatrywać wfenomeniepograniczności.Pogranicznośćzawszegeneruje zachowania podmiotowe. Na pograniczuwykluwasięosobnaosoba,pograniczny personalizm, na pograniczu wycina się
ostrzejszykonturegzystencjiludzkiej.Fenomen pograniczności łączy się z tym, co pojedyncze, unikatowe (...). Podmiot jest dzisiaj
w dobie tłumności i tłumienia indywidualizmu czymś najważniejszym, najwznioślejszym. Obywatel podmiotowy, myślący o sobiejakoopodmiocie,anieprzedmiociepoli-
by ją przedwcześnie zmarły
Stanisław Bieniasz. Taki mały
świat społeczny opisał po mistrzowsku Gabriel Garcia
Marquez w „Stu latach samotności”. Zachowując wszelkie
proporcje, podobną rolę w górnośląskim świecie odgrywa
na przykład Alojzy Lysko,
przez lata i z wielką konsekwencją opisujący Bojszowy,
historię gminy i jej bohaterów.
iadomo bowiem, że nie
pochyli się nad nimi utytułowany historyk z warszawskich instytucji naukowych.
Zrobić to może lokalny pasjonat i miłośnik ziemi ojczystej.
Dzięki takim ludziom edukacja regionalna ma szansę
powodzenia, choć konieczne
jest wsparcie rodziny, szkoły,
parafii, organizacji pozarządowych i wszystkich tych, którzy potrafią docenić rolę lokalnego zakotwiczenia.
Nie pozostaje ono w żadnej
sprzeczności w odkrywaniu
wielkiego świata, odważnym
przekraczaniu granic
i bywałości w Brukseli, Nowym Jorku czy Londynie. a
W
Magazyn //15
www.dziennikzachodni.pl
tycznych działań, jest dla każdego demokratycznegopaństwaczymśnajbardziejpożądanym. Przypomnę tylko, że obywatelska inicjatywa, o której mówię, to nie tylko 140 tys.
podpisów, ale i alians kilkunastu śląskich organizacji tworzących Radę Górnośląską. Oto
szerokiepolekonsultacji,negocjacji,dialogu,
ustępstw,słowem:wielkaszkołaotwartości.
Dlategotożsamośćśląskiejmniejszościetnicznej godna jest tego, by się nią zaopiekować, by się o nią wreszcie rozsądnie zatroszczyć.Bezlegalnej,toznaczyustanowionejprawem,przyjętejjakoprawoochronymniejszości śląskiej, jej kultury, jej mowy, jej tożsamości – dojdzie do korozji i utraty sensu nie tylko
pozostawiania i twórczego życia na śląskiej
ziemi,lecztakżenegacjiobywatelskiejpostawy. Ślązacy przestaną rozumieć sami siebie.
Ale rozpadająca się tożsamość, rozpłynięcie
się w nijakości globalnego świata i konsumpcji–stanowizawszezagrożeniedlapostawdemokratycznych.Braktożsamościbyłpodglebiemwściekłychizgubnychideologii.Wiemy
otymwPolsceiwEuropieażzadobrze.Wyjście zatem naprzeciw aspiracjom Ślązaków
jestpracąiwysiłkiemdlaintegralnościiładu,
jakrównieżgestemwzmacniającympostawy
demokratyczne.UznanieŚlązakówzamniejszość to uprawianie demokracji, demokracji,
którajużniejesttylkopięknąideą,leczmądrą
praktyką i sposobem współistnienia. Chodzi
o ludzi, którzy pragną być osobami i żyć jako
lojalni obywatele polskiego państwa, co poświadczali niejednokrotnie – aż do przelania
krwi.ObywatelamiutożsamiającymisięzPolską, ale poprzez kult odrębności i ciągłe oferowaniebogactwazniejwynikającej.Niemówię tego w imieniu 140 tys. obrażonych
nawłasnepaństwoobywateli,leczwimieniu
140 tys. obywateli łaknących podmiotowego
włączenia we wspólnotę polskiego państwa.
Obywateliodczuwającychwięźzpaństwem,
w którym żyją. W imieniu 140 tys. obywateli
chcącychdlategopaństwapracować,działać,
płacić podatki.
Debata wyborcza
Marek
Szczerbowski
Autonomia
nie jest
najważniejsza
W
toczącej się dyskusji
na temat Górnego Śląska zwolennicy autonomii uważają, że to główna
szansa na szybki rozwój. Nie
odbierając sensu przedstawianym argumentom, mam
odwagę powiedzieć, że dziś
nie to jest najważniejsze.
W autonomicznym województwie – tak samo jak
obecnie – trzeba zarządzać
między innymi przedsiębiorstwem wodociągowym, transportem publicznym i inwestycjami. Trzeba także dbać
o kulturę, sport, rekreację;
Większośćpotrzebujemniejszości
Kraj, mała ojczyzna, region, rodzinne strony
oferuje rodzaj konturu i wyrazistości życia.
Tożsamość śląska często bywała oparciem
przedutratątego,coKennethWhitenazywa
word-sense. Kraj ograbiony z dziecinnej potęgikreatorskiegoikreatywnegoword-sense
nie tylko dziczeje, jest pozbawiany kultury,
lecztakżeprzyszłości–jegoprzeznaczeniem
staje się dzikie bezhołowie. Ślązacy umieją
celebrowaćrzeczywistość,umiejąjąteżzmieniać. Widać to w ich stosunku do słowa.
Dożywego,domowego,mówionego,aleczęściejteżpisanego,publicznegośląskiegosłowa. Obserwujemy erupcję twórczości literackiejwśląskiejmowie:odliteraturywysokiej
do popularnej, od przekładów arcydzieł literatury światowej po rymowanki i napisy
naśląskichgadżetach.Mowatadoczekałasię
kodyfikacji, podręczników, naukowych dysertacji. Jest ta mowa śląska odpowiedzią
naśląskikrajobraz,jestzgodnazrytmemmiejsca, w którym rozbrzmiewa. Zgodność mowy i miejsca: to swoista ekologia. Dlatego
ważne jest ocalenie śląskiego etnolektu.
Dom–homewUSA,jestczymśwrodzaju
mininarodu. Ale dom to nie tylko gmach, to
wszystko,cowokółniegowrazzsąsiedztwem
itkankąłącznąmiędzysąsiadami–togospodarstwo, które kochamy i doglądamy. I tak
jest ze Śląskiem i Ślązakami. Nie zatraćmy
wrażliwości, solidaryzujmy się z mniejszością, która zawsze niesie z sobą wiele wartości nieznanych większości, barwność i odmiennedoświadczenia.Większośćpotrzebujemniejszości.Taksamojakmniejszośćwiększości.Niewyobrażamsobie,byistniałamożliwość większej inwestycji w integralność,
spójnośćipomyślnośćpolskiegopaństwa,jak
uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną,
a ich mowę za język regionalny. Polskę na to
stać (...). a OPR. MARCIN ZASADA
+ Więcej na slaskplus.pl
mówiąc w skrócie – o jakość życia mieszkańców.
ym samym trudno
uznać za najważniejszą dyskusję o scenariuszu wystawy dotyczącej Muzeum Śląskiego czy kolorystyce
siedzisk Stadionu Śląskiego, skoro jedna i druga inwestycja nie są do dzisiaj ukończone, a problemy związane
z ich realizacją stają się tematem drwin wielu polityków
z centralnej Polski.
Trudno też uznać za atak
na naszą niezależność tzw.
warszawki w sytuacji, gdy
przedsiębiorstwo odpowiedzialne za hurtową sprzedaż
wody nagle staje się właścicielem pociągów, a zebrane
na kontach od mieszkańców
pieniądze inwestuje w wątpliwej wartości papiery dłużne,
powodując wielomilionowe
straty spółki.
W konsekwencji nawet dobry pomysł, jakim było utworzenie Kolei Śląskich, trudno
uznać za sukces w sytuacji,
gdy wdrożenie tego projektu
T
nie było poprzedzone sensowną strategią, co spowodowało wielodniowy paraliż komunikacyjny
na Śląsku.
oże to dla wielu
zbyt błahe argumenty, ale dla mnie –
kluczowe. Przecież za tymi wszystkimi ułomnościami
stoją ludzie i ich kompetencje, a właściwie ich brak. Stąd
apel, aby siły polityczne i społeczne – równolegle z dyskusją na temat autonomii i ustroju – dyskutowały o popra-
M
Możemy stracić
historyczną szansę
rozwoju, jeżeli
każdy uzna, że to
tylko jego miasto
jest ważne
w konurbacji śląskiej
Felieton
Paweł Smolorz,
felietonista
smolorz.com
Kadłub(ek)
rozpruty
P
rofesor Zbigniew Kadłubek – perła wąskiej elity
Górnoślązaków – pięknie
uzasadnił w sejmowej sali plenarnej konieczność uznania
Ślązaków za mniejszość etniczną. Był jednak jak Sokrates
w pustawym cyrku, budzący
zdziwienie nielicznej widowni
przyzwyczajonej do oklaskiwania klaunów.
Chapeau bas, Panie Profesorze. Obawiam się jednak, że dyskurs o ochronie kultury śląskiej należy wykładać w języku
co najmniej gimnazjalnym.
Oczywiście, broń mnie Panie
Boże przed kontestowaniem
powagi urzędu; mam tu raczej
na myśli bolesny problem –
umysłowe skostnienie rodzimych elit.
a temat konieczności nie
tylko zachowania, ale także
przystosowywania do zmiennej rzeczywistości politycznogospodarczej praw mniejszości
etnicznych i narodowych
w Polsce można napisać tysiąc
prac naukowych, a i tak znajdzie się jakiś mędrzec „patriota”, który opracuje własną teorię spiskową.
Coraz głośniej o Związku Polaków w Niemczech (ZPwN),
który domaga się od rządu RFN
przywrócenia, zabranych im
przez III Rzeszę, praw mniejszości obowiązujących w latach
N
wie jakości zarządzania. Jeśli
uda się wprowadzić zmiany,
których konsekwencją będzie
dobór na kluczowe stanowiska według kryterium efektywności, a nie kryterium
słuszności, to wszystkim nam
będzie żyło się lepiej – również tym, którzy tego sloganu
używają raz na cztery lata.
Stanie się tak bez względu
na to, która siła polityczna będzie w danym momencie dominująca i na jakim etapie
znajdzie się dyskusja na temat autonomii lub języka regionalnego.
Kolejny – z mojego punktu widzenia – temat, na którym powinna być obecnie
skupiona uwaga, to planowane kierunki wydatkowania
środków Unii Europejskiej –
w nowej perspektywie finansowej. Ta wielka szansa może
stać się zagrożeniem, jeśli postawimy na budowę kosztownych w utrzymaniu pomników, a zapomnimy o konieczności rewitalizacji terenów
poprzemysłowych lub o transporcie publicznym. Możemy
międzywojnia na terenach Zagłębia Ruhry. Działalność
ZPwN można uznać za racjonalną – ale niestety, tylko pozornie.
Przyznawanie praw ochronnych mniejszościom narodowym i etnicznym ma na celu
zachowanie kultury i języka
ludności autochtonicznej (!) zagrożonej przez wpływy większości. Polacy w RFN nie są ludnością autochtoniczną, a napływową – w przeciwieństwie
do Ślązaków o tożsamości niemieckiej, będących na Górnym
Śląsku – bądź co bądź – „u siebie”. Słusznie więc chroni się
ich ustawą. Dlatego „patriotyczna” idea – głoszona głównie przez opozycję MN w Polsce – że gdy „Niemcy nie dają,
to my Niemcom zabierzmy”,
jest nonsensowna. Polecałbym
skupić się bardziej na walce
o prawa Polaków na Litwie czy
Ukrainie, gdzie akurat ma to
sens.
o „skostnienie rozumu”
uderza też w indyferentnych narodowościowo Ślązaków wysyłanych do skansenu;
a intelektualne skostnienie „elity” oznacza, że z pewnością w
rezerwacie zawitają na dłużej.
Przedstawiciel „prawych
i sprawiedliwych” rozpruł skamieniałą mądrością wystąpienie prof. Kadłubka, grzmiąc:
„A co, jak wzorem Ślązaków,
o prawa mniejszości powalczą
Wielkopolanie”?
Trzeba będzie Polaków
uznać za mniejszość narodową
w Polsce, Drogi Panie. Ale brawa się Panu należą. a
T
To najnowszy tekst autora.
Wszystkie felietony Pawła Smolorza
możesz też czytać i komentować na:
www.dziennikzachodni.pl
też stracić historyczną szansę
rozwoju, jeśli każdy uzna, że
to tylko jego miasto jest ważne w konurbacji śląskiej.
o wszystko oznacza, że potrzebny jest dialog nawet
w tak gorącym, bo związanym z kampanią wyborczą,
okresie. Musimy mieć świadomość, że 17 listopada przyjdzie nam realizować zadania
zgodnie z wolą wyborców, ale
wspólnie, a to oznacza konieczność sensownych i możliwych do realizacji projektów
w stosunkowo krótkim czasie
– przy ciągłej asyście najważniejszego cenzora, jakim będzie nasz wyborca.
Mam świadomość, że próba przeniesienia narracji
na zaproponowany obszar nie
będzie łatwa, ale jak się nie
kupi losu, to oczekiwanie
na wygraną uznać można
za szaleństwo. a
T
Marek Szczerbowski
jest dyrektorem Stadionu Śląskiego,
radnym Katowic. Jest kandydatem
Sojuszu Lewicy Demokratycznej
na prezydenta Katowic.
16// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Sukienka to symbol. I początek
Praca i sukces
W ciągu 15 lat
beneficjentkami
Dress for Success
zostało 700 tysięcy
kobiet na całym
świecie. W Polsce
w ciągu pięciu lat
istnienia organizacji
z pomocy skorzystało
650 bezrobotnych pań
Ola Szatan
[email protected]
Interesy w dwóch krajach
Nie ukrywa jednak, że droga do własnego
biznesu nie była usłana różami. Cztery razy starała się o dotację z urzędu pracy.
Ewa: Z młodej,
zagubionej kobiety
stałam się poważaną w biznesie
kobietą z wieloma
pomysłami na życie
i pełną pasji pracą
FOT. PAWEŁ MIECZNIK
E
wa Warzecha ze stowarzyszeniem Dress for Success
Poland związana jest już
od ponad trzech lat. Pochodząca ze Świętochłowic młoda kobieta,
mama dwóch chłopców, w pewnym momencie postanowiła wziąć życie w swoje
ręce i założyć własny biznes.
– Na przestrzeni tego czasu wiele się wydarzyło i dzięki opiece prawdziwych Dam
Biznesu największego formatu, pakietom
szkoleń oraz niezliczonym spotkaniom
przeszłam prawdziwą metamorfozę – mówi Ewa.
– Z młodej, zagubionej dziewczyny stałam się poważaną w biznesie kobietą z wieloma pomysłami na życie i pełną pasji pracą. Prowadząc butik w swoim rodzinnym
mieście, jednocześnie zarządzam sklepem
wielobranżowym w Niemczech – dodaje.
W zeszłym roku Ewa Warzecha została
wyróżniona tytułem Beneficjentki Roku
podczas IV Gali Dress for Success Poland,
która odbyła się w Poznaniu.
b Kobiety sukcesu dzielą się z bezrobotnymi nie tylko sukienkami, ale i wiedzą. Jolanta Kwaśniewska (na zdjęciu z Dorotą Stasikowską-Woźniak) wspiera DfS
Kiedy dowiedziała się o Dress for
Success Poland, była osobą bezrobotną.
Wcześniej pracowała m.in. w biurze, sklepie... Na różnych stanowiskach, ale często bez legalnego zatrudnienia.
– W większości były to umowy na czarno, bez składek ZUS-owskich. To nie jest
marzenie każdego człowieka – opowiada.
Postanowiła więc wziąć życie w swoje
ręce i założyć własny biznes.
Udało jej się pozyskać fundusze z realizowanego przez Powiatowy Urząd Pracy w Świętochłowicach Europejskiego
programu „Młody Sukces Zawodowy”.
Program ten oferował nie tylko wsparcie
finansowe, ale także pakiet szkoleń.
Na jednym z nich Ewa Warzecha poznała
Dorotę Stasikowską-Woźniak.
– Po kilku budujących rozmowach zaproponowała mi udział w metamorfozie
organizowanej przy współpracy z Warszawską Akademią Wizerunku. Miała
zmienić nie tylko mój wygląd zewnętrzny,
czyli fryzurę, makijaż, strój, ale również
wewnętrznie mnie wzmocnić podczas
warsztatów z autoprezentacji, wystąpień
publicznych, umiejętności wyznaczania
i realizacji celów. Propozycja tak mnie zachwyciła, że zgodziłam się bez zastanowienia – podkreśla.
Na początku rodzina nieufnie podchodziła do metamorfozy.
– Mój mąż, jak usłyszał, że w pakiecie
mam dostać m.in. darmową wizytę u fryzjera, powiedział tylko: „Kobieto, nie ma
nic za darmo. Nie ma takiej opcji”. Ja jednak wierzyłam, że mogą mi pomóc. I ro-
Dorota
StasikowskaWoźniak
Jest pisarką i trenerką,
autorką powieści. Jako ekspertka Banku
Światowego koordynowała projekty społeczne i badawcze.
W Stanach Zjednoczonych, w czasie pracy
dla Banku Światowego była wolontariuszką w sztabie Hillary
Clinton. Na świecie
i w Polsce szkoli indywidualnie i grupowo
głównie z zakresu
autoprezentacji i wystąpień publicznych.
Jest laureatką kilku
nagród, wśród nich
„Bizneswoman Roku –
Sukces Pisany Szminką” za działalność
charytatywną
na rzecz kobiet i wprowadzenie Dress for
Success do Polski.
Honorową patronką
DfS w Polsce jest Jolanta Kwaśniewska.
dzina, choć początkowo była nieco sceptycznie nastawiona, to teraz jest „za” –
wyjaśnia Ewa.
Przyznaje, że udział w metamorfozie
to nie tylko zmiana wyglądu, ale też nastawienia. Sama stała się odważniejsza.
– Teraz nie boję się zapukać do Urzędu
Miasta czy Urzędu Pracy i powiedzieć,
czego potrzebuję. Mam większą pewność
siebie. A kiedyś wchodziłam zaledwie
do przedpokoju, byłam taka cichutka.
Kiedyś bałam się przeprowadzać rozmowy z kontrahentami, teraz już to nie ma
miejsca. A teraz, jak nie mogę dostać się
drzwiami, to wchodzę oknem. I to działa – śmieje się nasza bohaterka.
– Zmieniłam też swój styl na bardziej
biznesowy i ludzie inaczej mnie postrzegają. Wizerunek też dużo robi – dodaje.
Dzięki wsparciu wolontariuszek stowarzyszenia Dress for Success stała się silną i pewną siebie kobietą, prowadzącą interesy na terenie dwóch krajów, Polski
i Niemiec.
W Świętochłowicach prowadzi sklep
z artykułami dekoracyjnymi.
– Handel jest ciężką tematyką i trzeba
szybko reagować, jeśli są jakieś spadki.
Dlatego też zajmuję się rękodziełem. Importuję z Niemiec towary do rękodzieła.
Takie, które nie są dostępne w Polsce. Bo
rynek polski jest przesycony rzeczami
z Chin – dodaje.
Z radością w głosie potwierdza, że jej
życie zmieniło się o 180 stopni.
– Jest tego trochę dużo, ale nie mogę
się zajmować tylko jednym biznesem, bo
mogłabym nie przetrwać. Wiadomo, jaki
jest rynek, a poza tym trzeba sobie stawiać
wyzwania – podkreśla.
Ale to nie wszystko, bo stara się też pomagać innym osobom, m.in. sama organizuje warsztaty.
– Pragnę umacniać swoją markę
na rynkach międzynarodowych, rozwijać
nowe biznesy i odnosić sukcesy. Chciałabym również dzielić się swoją wiedzą
z ambitnymi kobietami, które tak jak ja
kiedyś, szukają swojego miejsca w biznesie. Chcę wspierać tak, jak mnie wspierano i doradzać, jak mi doradzano – podsumowuje Ewa Warzecha.
Trudny powrót z Anglii
Ze Świętochłowicami związana jest także
Bogusława Kowalska. Z wykształcenia
analityk medyczny.
Najpierw pracowała jako technik analityk w przychodni, potem była starszym
instruktorem pracowni higieny pracy
w Okręgowym Inspektoracie Sanitarnym
PKP. Natomiast w jednej z restauracji
w Świętochłowicach była pracownikiem
administracyjno-biurowo-kadrowym.
W 2010 roku znajomy załatwił jej pracę w Londynie, gdzie sprzątała dwa lata.
Praca trwała od godziny 7 do 21.
Do kraju wróciła po dwóch latach ze
względów osobistych. Jej tata zaczął chorować, a poza tym była też tęsknota za synem i normalnym życiem. Myślała, że
szybko znajdzie pracę, rozsyłała CV, ale
okazało się, że nie ma dla niej ofert. – Jak
wróciłam z Anglii, to przez półtora roku
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Magazyn //17
www.dziennikzachodni.pl
k własnej walki o lepsze życie
PRZED
darczej w programie Kapitał Ludzki oraz
warsztatom i pomocy ze strony Dress for
Success Poland – podkreśla.
Jej praca została też doceniona. Podczas nadchodzącej V Gali Dress for
Success Poland Bogusława Kowalska
otrzyma tytuł Beneficjentki Roku.
PO
FOT. ARC
Każda może zostać
beneficjentką
b Bogusława Kowalska sprzątała w Anglii. Teraz sama zatrudnia sprzątaczki
PO
FOT. ARC
PRZED
b Ewa Warzecha ze Świętochłowic była bez pracy. Teraz prowadzi swój sklep
nie potrafiłam znaleźć pracy. Nie miałam
żadnych znajomości, nie umiałam się
odezwać. Udało mi się jedynie zaczepić
w telemarketingu, ale po trzech dniach
mnie wyrzucili, bo nie sprzedałam pięciu
zestawów srebrnych monet – zdradza nasza bohaterka.
Do Dress for Success Poland trafiła jako
osoba bezrobotna, w trakcie pozyskiwania
dotacji na rozwój swojej działalności.
– Nie wiedziałam, czy dam radę. Nie
miałam pewności siebie. A tymczasem tak
mi tam namieszali, że nie tylko dałam radę, ale też bardzo wzmocniłam samoocenę – opowiada Bogusława.
– Wchodząc na te warsztaty, nie miało
się takiego wrażenia, jak na niektórych
szkoleniach, że ktoś chce je po prostu „odbębnić”. Nie. Tutaj było dużo rozmów,
cennych rad – podkreśla.
– Bardzo miło wspominam też metamorfozy. To jest chyba najfajniejsza rzecz
dla tych wszystkich kobiet. Kiedy obcięli
mi włosy, przefarbowali, ubrali i pomalowali, to aż siebie nie poznałam. Do dzisiaj
zresztą utrzymuję ten kolor włosów
i strzyże mnie osoba, która robiła metamorfozy – śmieje się Bogusława.
Warsztaty pomogły jej się ukierunkować, sprawdzić, w czym będzie dobra, co
może przydać się na rynku.
– W Anglii zajmowałam się sprzątaniem, więc postanowiłam spróbować to
przenieść na nasz rynek – tłumaczy.
Udało jej się zdobyć dotację. Od roku
jest właścicielką firmy sprzątająco-usługowej.
– Obsługujemy w chwili obecnej kilka
obiektów na usługę sprzątania, m.in.
współpracujemy z Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach, kilkoma wspólnotami mieszkaniowymi oraz z klientami
indywidualnymi – wylicza Bogusława.
Nie ogranicza zasięgu swojego działania.
– Przyjmujemy, że głównym terytorium jest teren województwa śląskiego,
ale jeżeli ktoś zgłosi się spoza regionu, to
też możemy przyjąć zlecenie. Przez ten
ostatni rok udało mi się pozyskać już trochę swoich zleceniodawców, więc chciałabym wystartować w przetargach w innych częściach Polski – tłumaczy.
Rozwój firmy jest dla niej powodem
do radości, choć nie ukrywa, że czasu dla
siebie i dla najbliższych ma coraz mniej.
– Oprócz tego, że rozwożę ludzi, sprawdzam poszczególne obiekty, to jeszcze sama wykonuję usługi u kilku swoich stałych klientów. Stwierdziłam, że chcę
u nich sama sprzątać. Dlatego, kiedy wyjdę z domu o godzinie 7.00 rano, to rzadko kiedy udaje mi się wrócić do domu
na godzinę 18.00. Ale nie żałuję, że to tempo życia wzrosło. Dużo bardziej wolę się
ruszać i mieć mało czasu dla siebie, niż
siedzieć i patrzeć w ścianę – dorzuca.
– Cieszę się, że udało mi się założyć
i rozwinąć swoją firmę, co pozwoliło mi
wyjść z bezrobocia. Udało się dzięki dużej sile samozaparcia, pomocy kilku bardzo serdecznych osób, których spotkałam
na swojej drodze, pozyskaniu dotacji unijnej na rozwój własnej działalności gospo-
Beneficjentkami Dress for Success w ciągu 15 lat na całym świecie zostało już 700
tysięcy kobiet, początkowo bez środków
pozwalających zdobyć nową pracę, pochodzących z różnych środowisk społecznych. Są to m.in. samotne matki, długotrwale bezrobotne, wykluczone społecznie, ofiary przemocy, młode i starsze kobiety wchodzące na rynek pracy, o różnych doświadczeniach zawodowych.
– W Polsce mamy 650 beneficjentek.
To jest bardzo dużo – mówi Dorota
Stasikowska-Woźniak.
– Każda z tych pań dostaje od nas
mnóstwo ekskluzywnej pomocy, bo jest
od 3 do aż 30 dni warsztatów, bardzo profesjonalnych, prowadzonych przez wykwalifikowane trenerki. Do tego każda
z pań może dostać tytułową sukienkę,
może to być też garsonka. Generalnie
strój odpowiedni na rozmowę kwalifikacyjną. Otrzymują też pełną usługę fryzjerską – strzyżenie, kolor, stylizacja. Jest
też nauka makijażu. Panie dostają także
komplet biznesowej bielizny, buty, kosmetyki... I bardzo dużo zajęć warsztatowych, czyli wsparcie psychologiczne, jak
rozmawiać z pracodawcą, jak pokazać się
przed kamerą. Te wszystkie zajęcia są
po to, by dziewczyny uwierzyły, że mogą i dadzą radę. Czasem znowu, a czasem
po raz pierwszy. W tej chwili niestety jest
tak, że połowa pań, które do nas trafiają,
to są osoby z wyższym wykształceniem.
Mówię to z bólem serca, ale niestety tak
jest w Polsce. Młode dziewczyny, które
są po studiach, znają języki, ale nie mają
gdzie pracować – dodaje.
Beneficjentką Dress for Success Poland może zostać każda kobieta bezrobotna (zarejestrowana), która poszukuje pracy, ale z różnych powodów nie może jej
znaleźć. Kobieta, która bez względu
na wiek i doświadczenie zamierza założyć własną firmę. Kobieta, która nie wie,
jak się przygotować do spotkania z pracodawcą, nie ma co na siebie włożyć
na rozmowę rekrutacyjną. Kobieta zdeterminowana, gotowa na zmiany, ale potrzebująca wsparcia.
– Bardzo nam zależy, żeby to była pomoc celowa i osoby, które do nas trafiają,
naprawdę potem poszły do pracy. Bo żadna z nas nie chce prowadzić zajęć, dawać
prezentów komuś, kto tylko chce dostać
sukienkę – podkreśla Dorota StasikowskaWoźniak. A tych strojów jest naprawdę
sporo. Dzień przed naszą rozmową (spotykamy się w katowickiej siedzibie Dress
for Success przy u. 3 Maja 36) dostarczona
została kolejna partia eleganckich ubrań,
tym razem prosto ze Stanów Zjednoczonych.
Dress for Success Poland intensywnie
współpracuje też z urzędami pracy.
– Prosimy osoby, które tam pracują, by
wybrały i zarekomendowały kogoś, komu
moglibyśmy pomóc. Siłą rzeczy nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim – wyjaśnia.
Gala Dress for
Success Poland
Świętowanie 5lecia działalności odbędzie się we wtorek,
(21.10) o godz. 19.00
w Akademii Muzycznej w Katowicach.
Wśród gości pojawią
się m.in. Jolanta Kwaśniewska, Dorota
Soszyńska, Nina
Kowalewska-Motlik,
Krystyna Kaszuba.
Podczas gali będą
przyznane tytuły
Damy Roku,
Beneficjentki Roku
i Złotego Darczyńcy 5lecia Dress for Success
Poland. W programie
jest m.in. debata
SuperVip-ów,
ecoperformance, pokaz mody bielizny
i strojów biznesowych, przyjęcie urodzinowe z licznymi
atrakcjami. Można
jeszcze kupić biletycegiełki (40 zł). Cegiełki wezmą udział
w losowaniu sukienki
z najnowszej kolekcji
Evy Minge.
Mamy dwa podwójne zaproszenia
na galę DfS:
Aby wygrać bilety, należy wysłać SMS
o treści DZDFS.Imię
i nazwisko, np.
DZDFS.Anna Kowalska Numer konkursowy to 72355.
Na SMS-y czekamy
dzisiaj (piątek, 17.10)
do 13.00. Dziś wszyscy biorący udział
w konkursie otrzymają pytanie. Odpowiedz
na nie jak najszybciej
wysyłając SMS na numer 72355 o treści
DZDFS.Tak.Nazwisko
lub DZDFS.Nie.Nazwisko
Nagrodzonych poinformujemy o wygranej SMS-owo. Odpowiedz najszybciej
i WYGRAJ!!! Cena jednego SMS-a to 2,46 zł
z VAT-em.
Bogusława: Nie żałuję, że tempo życia
wzrosło. Wolę się
ruszać i mieć mało
czasu dla siebie, niż
siedzieć i patrzeć
w ścianę
Historie 24 pań, których życie zmieniło się na lepsze, mogą stać się inspiracją
dla kolejnych osób. Relacje z ich przemian
stanowią sporą część wydanej w zeszłym
roku książki „W sukience do sukcesu”, autorstwa Doroty Stasikowskiej-Woźniak
i Wioletty Uzarowicz. Jedną z bohaterek
jest Aleksandra Radecka, która dzisiaj pracuje w biurze stowarzyszenia.
– Pamiętam pierwsze spotkanie z Dorotą Stasikowską-Woźniak. Zrobiła
na mnie piorunujące wrażenie: piękna,
zdecydowana, z wielką pasją. Onieśmielała mnie siła jej charakteru. Pomyślałam
wtedy, że taką właśnie kobietą chciałabym być, i że ja, zwykła szara mysz, nie
mam najmniejszych szans na tę pracę.
A jednak udało się – wspominała Aleksandra na łamach książki.
Wolontariuszki i mentorki
Dress for Success w Polsce nie mógłby istnieć, gdyby nie wsparcie wolontariuszek
i mentorek. Cały zarząd i rada programowa DfS pracuje społecznie. Są to kobiety
spełnione, doświadczone, otwarte, pomagają innym kobietom, znajdując w tym satysfakcję i radość. Wolontariuszką (wolontariuszem też) może zostać każdy, kto
chce i potrafi pomagać. Obszar działalności jest ogromny – od prac biurowych, przez
pozyskiwanie sponsorów, organizowanie
warsztatów, po prasowanie i porządkowanie strojów.
Do bycia mentorkami zapraszane są
natomiast osoby, które mogą pochwalić
się sukcesami w pracy zawodowej, mają
autorytet, potrafią skutecznie pomagać
i radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Mentorki wspierają psychicznie bezrobotne
kobiety w ubieganiu się o pracę, zakładaniu firmy i w jej utrzymaniu. Mają opiekować się nimi przez rok. A co się dzieje
później?
– Po roku te kobiety już tak mocno stają na własnych nogach, że same mają swoje beneficjentki pod opieką, tak jak Ewa
Warzecha czy Bogusia Kowalska. Jest sporo dziewczyn, które tak się rozwinęły, że
teraz same przynoszą nam stroje w akcji
„Send One Suit – Podaruj szczęśliwą sukienkę”. Mówią wtedy: Ja dostałam kiedyś swoją sukienkę i pamiętam, jak to
na mnie wpłynęło – podsumowuje
Stasikowska-Woźniak. a
+ Więcej na slaskplus.pl
18// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Ślązaczka na Manhattanie, czyli
Sabina Klimek, nasza pani konsul
Rozmowa
Nowy Jork to świat
w pigułce. Polonia
radzi sobie w nim
świetnie. Szkoda tylko,
że nie sposób dostać
tam rolady z kluskami
śląskimi – mówi Sabina
Klimek z Chełmu
Śląskiego, konsul RP
w Nowym Jorku
Karol Świerkot
Jakiebyłopierwszemiejsce,wktóreudałasię
pani po przylocie do Nowego Jorku?
Pojechałam do pracy (śmiech)…
W pierwszej wolnej chwili oczywiście poszłam na Piątą Aleję, która dzieli Manhattan
na wschód i zachód. No i słynie, przede
wszystkim, ze sklepów najbardziej znanych
marek na świecie.
Czyli już po pierwszych zakupach?
Jeszcze nie. Na razie robię rekonesans.
Kupiłam kilka drobiazgów dla rodziny, ale
dla siebie… cały czas się rozglądam.
Wychowała się pani w Chełmie Śląskim, jak
zperspektywytakiejmałejmiejscowościwygląda Nowy Jork?
Oczywiście tutaj nawet trudno cokolwiek porównywać. Nowy Jork to zupełnie
inny świat, taki świat w pigułce. Można
spotkać wszystkie nacje, kolory skóry, religie. Jest inny niż reszta Stanów, tutaj panuje kult wyglądu. USA kojarzą się z nadwagą, ale trudno znaleźć nowojorczyka, który
miałby nadwagę. Ludzie są szczupli, zadbani, no i chyba wszyscy biegają. Niezależnie od godziny siłownie są pełne. Do tego
bardzo popularne jest jedzenie organiczne
i bezglutenowe. Z kolei sam Manhattan,
na którym mieszkam, jest bardzo głośny.
Tutaj zawsze są korki, niezależnie od pory
dnia. Ciągle jeździ straż pożarna, policja,
wyją syreny. W ogóle policji w Nowym Jorku jest bardzo dużo, także w cywilu. Ale
z okna swojego mieszkania widzę Empire
State Building. Mam do niego sentyment,
bo przypomina mi Pałac Kultury (śmiech).
Pani tata w Chełmie Śląskim od lat prowadzi
cukiernię. Znalazła już pani swoją ulubioną
ciastkarnię w Nowym Jorku?
Na Manhattanie są same Starbucksy, dosłownie co 200 metrów, więc jak chcę się
napić dobrej kawy, idę do konsulatu
(śmiech), ale dobra polska cukiernia jest
na Greenpoincie, nazywa się Cafe Riviera
i została założona przez polskich emigrantów. Tam kupuję najlepsze ciasta. Ale takich pączków jak w naszej cukierni jeszcze
FOT. ARC PRYWATNE
[email protected]
b Sabina Klimek z Chełmu Śląskiego jest konsulem RP w Nowym Jorku
nie znalazłam. Tam wszędzie są tylko
donaty, czyli pączki z dziurką, a to nie to
samo. Ale cały czas szukam. Póki co w żadnej restauracji nie znalazłam też rolady
z modrą kapustą i kluskami śląskimi. A to
najlepszy obiad na świecie.
Czyli już pani tęskni za Chełmem Śląskim?
Ja w ogóle jestem fanką powiatu
bieruńsko-lędzińskiego. Mój dom jest
w Chełmie Śląskim, a nie na Manhattanie.
W Chełmie jest moja rodzina, nie wyobrażam sobie, żeby zostać w USA na stałe. Nie
mówię, że w Nowym Jorku mi się nie podoba, tutaj naprawdę dużo się dzieje, można robić wszystko i być wszystkim. To jest
centrum świata. Ale to jest tylko na jakiś
czas.
Sabina Klimek:
W Nowym Jorku
jest wszystko,
ale takich dobrych
pączków jak
z cukierni ojca
nie znalazłam
Sabina Klimek
z Chełmu Śląskiego jest konsulem
w Konsulacie Generalnym RP w Nowym
Jorku. Z wykształcenia jest ekonomistą,
wcześniej wiele lat była dziennikarzem telewizyjnym. Kadencja
pani konsul potrwa co
najmniej 4 lata, może
to być nawet sześć.
W Nowym Jorku jest
szefową Wydziału
Promocji, Handlu i Inwestycji Konsulatu
Generalnego RP, zajmuje się sprawami
polsko-amerykańskiej
wymiany handlowej.
Jestpanikonsulemiradcąhandlowym,jakPolskawyglądazzaoceanu?
Naprawdę wPolsce niczego nam nie brakuje względem USA. Na pewno nie mamy
się czego wstydzić, z niektórych rzeczy możemy być dumni. Bo są na wyższym poziomie, zwłaszcza usługi. Np. bankowość.
W Polsce jest bardziej przejrzysta i tańsza,
szybciej realizowane są przelewy. I jest
znacznie lepsza obsługa. Mamy też zdecydowanie lepszą żywność, którą eksportujemy właśnie na rynek amerykański. W Stanach bez problemu można kupić polskie sery,dżemy,przetwory,słodycze,wódkę,anawet kaszę. Na Greenpoincie do tego jest
mnóstwo polskich sklepów.
Nowłaśnie,jakradzisobiePolonia?
Radzi sobie bardzo dobrze. Nie brakuje
ludzi, którzy osiągnęli sukces, pracują
w transporcie, prowadzą restauracje, kliniki medyczne, biura architektoniczne, kancelarie prawnicze. Nowa Polonia, czyli ludzie, którzy wyjechali do USA 10 lat temu,
to zkolei osoby zatrudnione w korporacjach
lub prowadzące własną działalność. W Nowym Jorku są polskie sklepy, telewizja, radio. Jeśli ktoś przyjedzie do Nowego Jorku,
nawet nie znając języka, to sobie poradzi, bo
Polacy są wszędzie. W stanie Nowy Jork
mieszka ponad 3 mln osób związanych zPolonią. Jeśli ktoś jest dobry, to da sobie radę,
bo w Stanach dobry fachowiec jest naprawdę na wagę złota.
AczypolskiefirmysąjużwidocznewStanach?
Import cały czas przewyższa polski eksport, ale ta różnica jest coraz mniejsza, i oto
nam chodzi. Widać, że polskie firmy coraz
lepiej radzą sobie na amerykańskim rynku,
tu chyba najlepszym przykładem jest firma
kosmetycznaInglot,któraswójsklepmanawet przy 5 Alei na Manhattanie, a oprócz tego w całych Stanach ma już kilkanaście
punktów sprzedaży. Swoje biuro w Nowym
Jorku ma również jeden z liderów branży IT
– gliwicka firma LGBS.
NiedawnowNowymJorkuzakończyłsięszczyt
ONZ…
Tak, to był zwariowany tydzień, nawet
jak na Nowy Jork. Co roku przyjeżdża tu
około 140 przywódców państw, i dla samych nowojorczyków to chyba najgorszy
tydzień w roku. Są pozamykane drogi, policji jest więcej niż zwykle. A korki dłuższe.
Zdarzyło mi się nawet wysiąść z taksówki
i pójść piechotą, bo dalsza jazda nie miała
sensu. Ceny pokoi hotelowych szybują
w górę, ale i tak wszystkie są zajęte. Wariactwo (śmiech)!
AjakpolskakonsulspędziłaurlopwPolsce?
To był wyjazd służbowy, przyleciałam,
by uczestniczyć w spotkaniach z sekretarz
handlu USA, Penny Priztker, która gościła
w Polsce wraz z prezesami kilku największych amerykańskich firm, takich jak
Xerox czy Marriott International. Gospodarcza współpraca polsko-amerykańska
zacieśnia się i ta wizyta jest tego najlepszym dowodem. Po spotkaniach służbowych przyjechałam do Chełmu na chrzciny, zostałam matką chrzestną małego Jasia, syna mojej siostry, więc jak najwięcej
czasu chciałam spędzić z rodziną. Taki urlop towarzyski. a
+ Więcej na slaskplus.pl
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Magazyn //19
Oszukuje z uśmiechem na ustach,
bo tajemnica jest silniejsza niż wiedza
Potrafi w dłoniach swojego odbiorcy zmienić karty w bryłę lodu. Oszukuje ludzi i szczyci się tym za każdym
razem, gdy rozpoczyna swój pokaz – Maciej Król, iluzjonista z Katowic, intryguje, fascynuje i zastanawia
ną spośród wszystkich sztuk. Książek o iluzji jest więcej niż książek o muzyce, literaturze. Wiem, że to brzmi abstrakcyjnie. Proszę sobie jednak wyobrazić, że biblioteka
Davida Copperfielda jest warta 8 milionów
dolarów – zatrzymuje się w swojej opowieści na chwilę.
Wokół nas
Katarzyna Kapusta
[email protected]
H
arry Houdini, jeden
z najsłynniejszych iluzjonistów na świecie,
był mistrzem ucieczki.
Nim jednak przyszła
sława, zaczynał od sztuczek karcianych. Uwalniał się z kajdan, łańcuchów, więzów i kaftanów bezpieczeństwa, nawet gdy był zawieszony na linie
i znajdował się pod wodą. W 1913 roku
przedstawił być może swą najbardziej znaną sztuczkę, „wodną komorę chińskich tortur”, w której umieszczony był w pozycji
„do góry nogami” w zamkniętej skrzyni ze
stali i szkła do pełna zalanej wodą. Powstrzymywał w niej oddech przez 3 minuty. Tajemną wiedzę magiczną w postaci pamiętników Houdiniego, w 1991 roku, za ponad 2 miliony dolarów kupił na aukcji David
Copperfield. O tym, że wiedza i triki kosztują, najlepiej wie Maciej Król, iluzjonista z Katowic. Co łączy go z tymi dwoma iluzjonistami? Tak jak oni oszukuje ludzi z uśmiechem na ustach. Jak sam tłumaczy, każde
kłamstwo widać jak na dłoni. Jeżeli tylko
wiesz, na którą dłoń patrzeć.
Mistrzowiesąźródłemwiedzy, ale
niepodążajązarynkiem
Maciej Król od trzech lat zajmuje się iluzją.
Wprowadza nas w świat, w którym nasze
zmysły płatają figla, mami, oszukuje i w dodatku wszystkim się to podoba. Na Śląsku
jest zaledwie tylko kilku aktywnych iluzjonistów, w całym kraju 100. Maciej Król
odwiedził redakcję „Dziennika Zachodniego”, dając kilkunastominutowy pokaz.
Z rozbrajającą satysfakcją patrzył na nasze
skonsternowane miny. – Zarabiasz na oszukiwaniu ludzi i jeszcze sprawia ci to przyjemność – mówię bez ogródek.
– Raczej pozwalam ludziom poczuć się
jak na kolejce wysokogórskiej. Pozwalam
im utracić grunt pod nogami w bardzo bezpiecznych i sterylnych warunkach – tłumaczy Maciej, cały czas tasując karty.
– Pozwalam im zwątpić w to, co widzą,
zwątpić w to, czego oczekują i zrobić to w taki sposób, by nie ponosili żadnych strat. Jeden ze znanych iluzjonistów powiedział, że
iluzjonista jest najuczciwszym z kłamców.
Przychodzi do ciebie, mówi, że cię oszuka,
a następnie to robi niezależnie od tego, jak
bardzo się bronisz – kwituje i uśmiecha się.
Siedzę z nim twarzą w twarz i odnoszę wrażenie, że wszystko, co robi, mówi, sposób,
w jaki się zachowuje, jest częścią jakiegoś
spektaklu, którego jedynym reżyserem jest
on sam i tylko on wie, co się za chwilę wydarzy.
Król uważa się za iluzjonistę salonowego, bo nie wyciąga królika z kapelusza i nie
nosi cekinowej marynarki. Porównuje się
do iluzjonistów z najwyższej półki, między
FOT. MARZENA BUGAŁA-AZARKO
Iluzja jest po to, by ludzie na
chwilę stracili stabilny grunt
b Maciej Król, iluzjonista z Katowic, wie jak dobrze się
zaprezentować i jak zaskoczyć widza
Maciej Król jest
iluzjonistą
od ponad
trzech lat. Najczęściej
można go spotkać
w jednym z katowickich klubów, gdzie
raz w tygodniu zabawia gości swoimi
sztuczkami. Występuje także na prywatnych przyjęciach,
bankietach.
innymi do Phila Jaya, nadwornego iluzjonisty królowej Elżbiety.
– Kłamstwo, złudzenie jest elementem
mojego wyrazu artystycznego, zgodnego
z oczekiwaniami. Mentalizm i czytanie
wmyślach jest taką dziedziną, która pozwalaludziomzobaczyćto,oczymwszyscymarzymy. Każdy z nas musi znaleźć sposób
na siebie. Są ludzie, którzy świetnie się odnajdują w kieracie codzienności, kiedy im
ktoś mówi, co mają robić. Są też ludzie tacy
jak ja. Owszem, pracowałem w korporacji,
ale oczekiwałem czegoś więcej. Teraz, jako
iluzjonista,pracujędużociężejniżwcześniej.
Z jednej strony występuję coraz częściej,
a z drugiej strony nie mogę zaprzestać ćwiczeń – tłumaczy.
Dziennie poświęca nawet do ośmiu godzin na ćwiczenia. Podobnie jak David
Copperfield wie, że wiedza kosztuje. Dlatego w swoim mieszkaniu zamiast łóżka ma
materac na podłodze, bo wciąż inwestuje
w książki, triki. A wiedza w tym przypadku
kosztuje, nawet kilka tysięcy za jedną książkę. – Iluzja jest najbardziej rozległą dziedzi-
Śląskiiluzjonistauzależnionyjestodwiedzy
zagranicznychkolegów,zagranicznychksiążek i źródeł. Tylko raz na kwartał odbywają
się Warszawskie Spotkania Iluzjonistów,
gdzie można przyjść i uczyć się od najlepszych. – Jako iluzjonista przygotowuję pewien produkt, moim obowiązkiem jest dać
ludziom taką rozrywkę, jakiej oczekują i jakiej potrzebują. Dlatego raz robię pokaz karcianylubmentalistyczny,ainnymrazempokazuję trik z obręczami, który ma pięć tysięcy lat. Są triki karciane, składające się z wielu etapów, są też takie triki karciane, które
zajmują 30 minut, i to jest pasja. Nie sądzę,
by widz był w stanie wytrzymać skupiony
tak długo, dlatego prezentuję prostsze triki,
atrakcyjnewizualnie,żebydocieraćdoszerszej grupy ludzi. I za to klient mi płaci – tłumaczy.
Ile płaci? Tego jednak nie chce zdradzać.
Jednak szczyci się umiejętnościami
mentalistycznymi.
– Zabawa z czytaniem w myślach polega na tym, że tworzymy w oczach widza
złudzenie, że jesteśmy w stanie czytać w jego myślach. Jeżeli zrobię coś, co jest pozornie niemożliwe, zostawię otwarte drzwi, to
człowiek zadaje sobie pytanie: Co jeszcze
jest możliwe? Największy dar, jaki iluzjonista może dać komuś, to moment dziecięcego zachwytu po dobrze wykonanym triku.
Dobry trik powoduje, że ludzie doświadczają nirwany. Jeżeli ja zmieniam karty w twoich dłoniach w bryłę lodu, to ten moment
„wow”, nim twoja logiczna, dorosła strona,
weźmie górę, trwa kilka sekund – mówi Maciej Król z rozbrajającą satysfakcją na
twarzy.
Mimo wielu zalet, polscy iluzjoniści nie
są doceniani tak jak ci zagraniczni.
W internecie i telewizji w Wielkiej Brytanii
królujeDynamo,czyliStevenFrayne. Magik
zasłynął robieniem sztuczek z udziałem
i w asyście napotkanych przechodniów.
W swoich programach telewizyjnych chodziłpowodzie,pionowejścianiebudynków
i przechodził przez ściany. Jednak popularność dały mu sztuczki prezentowane na ulicach przechodniom, przyniosły mu sławę.
Dlaczego u nas iluzjoniści nie odnoszą tak
wielkich sukcesów?
– W naszym regionie iluzja została zrównana ze sztuką cyrkową. Iluzja nie jest sztuką cyrkową. Cyrk jest wspaniały, tylko że
cyrkowcy pokazują czyste umiejętności,
a dobry iluzjonista ukrywa swoje umiejętności. Nie bez powodu zaczynam swój pokaz od słów: „Nie jestem dobry w kartach,
tak jak inni iluzjoniści”. Dla mojej egoistycznej natury to jest bardzo duże wyzwanie –
śmieje się. – To bardzo kokieteryjne – rzucam w odpowiedzi na te słowa. – Iluzjoni-
Nie chcę, by widz
zastanawiał się,
skąd wziąłem
gołębia, tylko żeby
nie potrafił
wyartykułować
pytania
sta bardziej kojarzy się z poprzednią epoką.
Kiedyś był zawodem salonowym. Na Zachodzie z kolei iluzjonista oprócz dużych
pokazów jest kojarzony także z tymi na salonach. Kiedyś, gdy wyższe sfery zapraszały możnych na obiad, zapraszały również
iluzjonistę, który robił pokaz. To musiało
być wysmakowane, musiało być eleganckie, musiało być klasyczne. I to jest właśnie
iluzja, którą ja bardzo cenię i która w Polsce
nie była znana. Iluzjonista w Polsce kojarzy
się z panem w garniturze z cekinami, który
wyciąga gołębie spod pachy i króliki z kapelusza. Oczywiście to jest spoko, sztuka
tych panów jest wspaniała i ja ją szanuję, ale
moim zdaniem zupełnie nie przystaje do tego, co ja chcę pokazać widzom. Nie chcę,
żeby widz się zastanawiał, skąd wziąłem tego gołębia, tylko żeby nie potrafił wyartykułować pytania – kwituje.
Król, paląc cygaro, uwielbia wgłębiać się
w książkę o historii nauk tajemnych. Alchemia,astrologia,nekromancja,kaptromancja,
chiromancja i wiele innych.
–Uderzamnie,jakbardzoludzkośćzwracała się ku poszukiwaniu niesamowitości.Uwielbiamniesamowitość.Uwielbiampoznawać nowych ludzi i śmiać się razem z nimi.Głównazasadajestbardzoprosta.Większy ruch ukrywa mniejszy ruch. Zasada to
podstawaodwracaniauwagi.Stosująjązpowodzeniemdzieci,sprzedawcy,politycyoraz
iluzjoniści–kończy,poczympodchodziwystawiając przed siebie plik spiętych wizytówek odwróconych tyłem. U góry widnieją
szlaczki.
– Podpisz się na dole – mówi, podając mi
długopis.Robię,ocoprosi.Mówi,żebymwyobraziła sobie, że znaki na górze wizytówki
zostają rozmyte przez morską falę. Ok, to jestem w stanie sobie wyobrazić. Chwilę później prosi mnie, bym w kolejności wymieniła znaki, które zapamiętałam. Po czym odwraca w moją stronę wizytówki i pokazuje,
że znaki, które wymieniam, nie mają nic
wspólnego z tymi, które rzeczywiście znajdują się na wizytówkach, na dole widnieje
mójpodpis.Królwstajeiwychodzi,pozostawiając mnie bez słowa i odpowiedzi na pytanie: Jak on to zrobił? a
20// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Polityka to jeden wielki sensacyjn
„Prezydencki poker”, „Żona idealna”, „House of Cards”,
„Figurantka”, „Gra o tron” – na podstawie seriali
politycznych można by napisać niejeden podręcznik
wiedzy o polityce. Czy na pewno?
Kuba Dobroszek
Twitter: @kubadobroszek
Z
anim umysłami fanów
na całym świecie zawładnęła szekspirowska wizja
polityki spod znaku Franka Underwooda, wyjątkowym kultem otoczony był
serial „Prezydencki poker”. Zresztą wciąż
wielu fanów kultury popularnej opisuje go
jako jeden z najlepszych seriali politycznych w historii. Produkcja przedstawia codzienne życie demokratycznej administracji, prezentuje kulisy pracy prezydenckich
doradców. Portal Hatak.pl jako jeden z powodów sukcesu serialu wskazywał przekonujący styl jego głównego twórcy
Aarona Sorkina, którego znakiem rozpoznawczym stały się chodzone sceny, podczas których bohaterowie dyskutują
na wszelakie tematy. Co bardziej zaangażowani widzowie wytykali Sorkinowi
stronniczość – że przemyca raczej liberalną wizję świata, momentami przesadnie
ośmiesza Republikanów – ale, jak przekonuje Dawid Rydzek na łamach Hatak.pl, to
też w jakiś sposób obrazowało ówczesną
sytuację w Białym Domu oraz na amerykańskiej scenie politycznej.
Oryginalny tytuł serialu brzmi „The
West Wing” – oznacza zachodnie skrzydło
Białego Domu, w którym znajduje się Gabinet Owalny, a więc oficjalne miejsce pracy prezydenta Stanów Zjednoczonych. Produkcja nie ogranicza się stricte do polityki
– bohaterowie lubią kłócić się o prawo,
o konstytucję. Jednym z najważniejszych,
a jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych tematów poruszanych w „Prezydenckim pokerze” jest kwestia obowiązującego
w USA prawa do posiadania broni. Josiah
Bartlet – demokratyczny prezydent, genialnie zagrany przez Martina Sheena – zdecydowanie opowiada się za ograniczeniem
Rydzek: Mało która
fikcja miała taki
wpływ na edukację
polityczną
Amerykanów jak
„Prezydencki
poker”
tego przywileju. I choć Sorkina często wykpiwano, przekształcając nazwę jego dzieła na „The Left Wing”, nawet dyplomaci
o raczej prawicowych poglądach docenili
jakość serialu.
Stacja NBC – producent serii – wyświetlała „Prezydenckiego pokera” przez siedem
lat. W tym czasie produkcja zgarnęła aż 27
nagród Grammy i trzy Złote Globy. Z kolei
Martin Sheen był nominowany do nagrody dla najlepszego aktora za sześć z siedmiu sezonów. – Mało która fikcja miała taki wpływ na edukację polityczną Amerykanów – podsumowuje Dawid Rydzek, redaktor Hatak.pl.
Żona idealna?
Rydzek: – Spośród wszystkich emitowanych obecnie seriali politycznych prym
wiedzie „Żona idealna” (ang. „The Good
Wife”). Polityka jest w nim stale obecna,
ale znajduje się na drugim planie. Władzę
oglądamy z perspektywy żony prokuratora generalnego (a później gubernatora)
– widzimy wpływ kampanii wyborczych
na rodzinę, to, jak dzięki sprytnym zagraniom PR-owym krewni mogą pomóc danemu kandydatowi i jednocześnie jakie
konflikty interesów mogą się pojawić w życiu małżonków.
Konflikty interesów? Tytułowa bohaterka jest adwokatem, często stojącym naprzeciwko urzędników reprezentujących
jej rząd, a więc – jej męża.
W minionych dniach na antenie CBS pojawił się szósty już sezon „Żony idealnej”.
Poprzednie zbierały znakomite recenzje:
Bartosz Staszczyszyn na blogu w serwisie
„Polityki” napisał, iż rzadko się zdarza, że
piąty sezon serialu jest lepszy od pierwszego i wszystkich następnych – a z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w przypadku „Żony idealnej”. Warto wspomnieć,
że punktem wyjścia historii był seksskandal będący zmodyfikowaną historią Billa
Clintona i Moniki Lewinsky.
Zwiastun zapowiadający szósty sezon
zdradzał, że w życiu zawodowym głównej
bohaterki nastąpią kolejne zmiany. Marta
Wawrzyn z Serialowa.pl: – Żaden inny emitowany obecnie serial nie reaguje tak szybko i tak trafnie na zmieniającą się rzeczywistość. Kampanie wyborcze w serwisach
społecznościowych, blogi polityczne, skandal z podsłuchami NSA – to wszystko nie
tylko zostało zaserwowane w „Żonie idealnej”. To przede wszystkim zostało zaserwowane absolutnie bezbłędnie.
„Prezydencki
poker” (ang.
„The West Wing”)
Serial telewizyjny
amerykańskiej sieci
NBC. Opowiada o losach administracji prezydenta USA.
„Żona idealna” (ang.
„The Good Wife”)
Amerykański serial
wyprodukowany
przez CBS. Tytułowa
bohaterka jest adwokatem, żoną prokuratora generalnego.
b Grzegorza Schetynę swego czasu porównywano do Franka Underwooda – pełnili niemal te same
Wiplera z czystym sumieniem można dołączyć również popularną „Grę o tron”, którą Michał Kolanko na łamach Serialowa.pl
nazwał „podręcznikiem politycznej walki”.
A to i tak nie wszystko. Furorę wśród widzów wywołała na przykład produkcja
HBO „Figurantka” (ang. „Veep”) – błyskotliwie napisany sitcom o wiceprezydent Stanów Zjednoczonych i ekipie jej doradców.
Dyplomatka bez przerwy wpada w tarapaty, a widzowie poznają przy okazji kulisy
amerykańskiej polityki. Fani starszych pro-
dukcji pamiętają z pewnością brytyjski
„Stan gry”, na który składało się sześć odcinków opowiadających o pewnym dziennikarskim śledztwie.
Z polskich produkcji należy wspomnieć
„Ekipę” w reżyserii Agnieszki Holland. Dla
jednych była to produkcja wyjątkowo niskich lotów – bloger Paweł Rybicki pisał
o niej „ramotka”. Dla innych, jak choćby
dla Kamila Śmiałkowskiego, redaktora naczelnego Hatak.pl, był to serial niezły, z którego w jakiś sposób można było czerpać
wiedzę o ówczesnej sytuacji politycznej
w naszym kraju.
No właśnie, wiedza...
Również „Gra o tron”
Współczesne seriale polityczne nie muszą
toczyć się w rządowych gabinetach, prezydenckich siedzibach. Poseł Przemysław
Wipler – zapalony fan produkcji telewizyjnych – nadmienił niegdyś, że jedną z jego
ulubionych serii traktujących o szeroko rozumianej polityce jest serial „Battlestar
Galactica”. – On świetnie pokazuje przeróżne mechanizmy rządzące tym światem:
kompromisy, sojusze, kampanie wyborcze.
Podobnie „Rodzina Borgiów” – mówił poseł. Do propozycji przedstawionych przez
PREZYDENT.PL
Seriale
b Słynny prezydencki żyrandol miał być – zdaniem Donalda Tuska
– symbolem niewielkiego zakresu kompetencji prezydenta
Gdy Donald Tusk wypomniał prezydentowi RP słynny już żyrandol, sugerując tym
samym stosunkowo niski zakres kompetencji głowy państwa, otrzymaliśmy dobitny przykład wewnątrzpartyjnych gierek, rozdziału zadań, o których zwykle się
nie mówi.
Nie inaczej jest z serialami politycznymi. Sceny przedstawione w niektórych
z nich mogą przyprawić przeciętnego wyborcę o ból głowy. No bo jak to – politycy są
naprawdę tak bezwzględni jak Frank
Underwood? – „Prezydencki poker” skrupulatnie pokazywał meandry amerykańskiej polityki.
Pióro Aarona Sorkina oczywiście nieco
upiększało i romantyzowało wizerunek
rządzących, ale mechanizmy dotyczące
kontaktów z mediami czy kulisy kampanii
wyborczych pokazywano z naprawdę wysokim jak na serial fabularny poziomem realizmu – mówi Dawid Rydzek, jednocześnie wskazując amerykański serial „Skandal” jako najmniej wiarygodny w swojej kategorii.
Marta Wawrzyn dostrzega z kolei wartości edukacyjne „Żony idealnej”: – Ten serial pokazuje bez upiększeń świat cynicznych, skorumpowanych chicagowskich polityków, potrafiących brutalnie walczyć
o swoje. A jednocześnie nie przerysowuje
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
ny serial
Magazyn //21
www.dziennikzachodni.pl
W Polsce nieprędko doczekamy się
odważnego serialu politycznego
Demonizujemy siłę wpływu kultury popularnej na ludzkość. Zwłaszcza tego
negatywnego. Ludzie jednak mają swoje poglądy. Nie sądzę, aby seriale wywołały
jakąś diametralną zmianę w myśleniu – mówi Kamil Śmiałkowski
Rozmowa
Kuba Dobroszek
Twitter: @kubadobroszek
Jak rozpoznać dobry serial polityczny?
Tak jak każdy inny dobry produkt: gdy
jego odbiorca jest zadowolony.
Pytam, bo zastanawiałem się, co to w ogóle
znaczy „dobry serial polityczny”. Ma być jak
najbardziej zbliżony do rzeczywistości czy
wręcz przeciwnie?
Wiarygodność w żadnym wypadku nie
wpływa na jakość produkcji. Dobry serial
powinien być wciągający, być o czymś, być
dobrze nakręcony.
funkcje, jednak wszystko było w konwencji żartu
przesadnie rzeczywistości, nie dramatyzuje bez potrzeby, stawia na skomplikowane
psychologicznie postaci.
Co dalej?
Krytycy zwykli powtarzać, że odbiorcy widzieli już wszystko, trzeba im dany problem jedynie atrakcyjnie zredefiniować.
Czego moglibyśmy jeszcze oczekiwać
od seriali politycznych?
Wawrzyn: – Chętnie zobaczyłabym porządny amerykański serial w klimacie retro. Wszystko jedno, czy byłaby to dobrze
mi znana historia – jak chociażby afera
Watergate, czy coś, o czym nigdy nie słyszałam. Bohaterem nie musiałby być od razu prezydent ani sekretarz stanu – zwykły
fikcyjny burmistrz by wystarczył. Pod warunkiem oczywiście, że byłby dobrze napisaną postacią.
Rydzek: – Czekam na serial polityczny
z akcją umiejscowioną w którymś z czołowych organów Unii Europejskiej. Debaty
nad przyjęciem nowych krajów członkowskich, obserwowanie referendów na temat
wchodzenia lub wychodzenia z Unii, rozliczanie państw z wykonanych dyrektyw,
ścieranie się różnych języków i kultur...
Scenariusz w zasadzie pisze się sam.
A co z Polską? Jak przekonuje Kamil
Śmiałkowski, nasz kraj jest zbyt małym
rynkiem, by odważna, bezkompromisowa
historia o takiej tematyce mogła powstać.
Nadziei, ewentualnie, powinniśmy upatrywać w rewolucji internetowej.
Może afera taśmowa? Dziennikarze,
którzy ujawnili stenogramy z podsłuchów
– Sylwester Latkowski i Michał Majewski
– napisali właśnie fabularyzowaną książkę
o kulisach publikacji taśm.
– Obejrzałby pan serial oparty na podstawie afery taśmowej? – pytam Kamila
Śmiałkowskiego.
– Wie pan, wszystko zależy od tego, czy
byłby atrakcyjnie nakręcony.
No właśnie. Z tym też w naszym kraju
może być problem... a
Czyli jednak nie jest tak, że współczesna kultura popularna coraz chętniej czerpie z normalnego życia?
Oczywiście, że czerpie. Z tego musi natomiast coś wynikać, nie jest to wartość sama w sobie.
Zauważa pan dużo seriali politycznych, z których – jak sam pan to określił – coś wynika?
Trzeba sobie zadać pytanie, czy seriale
kręci się po to, aby powstawały wartościowe, pouczające projekty, czy po to, żeby ludzie chcieli je oglądać, żeby przynosiły zyski producentom? Seriale polityczne to
po prostu jeden z możliwych tropów dzisiejszej popkultury.
Szeroki trop?
Bardzo. To mogą być idealistyczne wizje słusznej polityki albo czysto komediowe parodie tego, co dzieje się w różnych
rządach i partiach. Trudno to porównywać.
Ten trop jest coraz bardziej popularny?
Szczerze mówiąc, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. W ostatnim czasie rzeczywiście powstało kilka seriali, które jakoś się do tej polityki, mniej lub bardziej
sensownie, odnoszą. Ale nakręcono jednocześnie dziesięć razy więcej seriali, które tą
tematyką się w ogóle nie zajmują.
Ztych,cosięsensowniejodnoszą,możnaczerpać realną wiedzę o polityce?
Ze wszystkimi produktami kultury popularnej jest tak, że ludzie myślą, iż mogą
się z nich czegoś nauczyć. Należy się jednak zastanowić, czy ta wiedza polityczna
czerpana z seriali cokolwiek nam daje.
Panu coś dała?
Pamiętam, gdy przed laty po raz pierwszy oglądałem serial „Prezydencki poker”,
to byłem zachwycony, że ktoś wyobrażał
sobie polityków jako ludzi mających dobre
intencje. Czasem sam chciałbym w to wierzyć. (śmiech) Wydaje mi się, że mimo
wszystko bliższe rzeczywistości są komediowe seriale polityczne, choćby takie jak
„Figurantka”, która bardzo mnie bawi. Każda produkcja coś wnosi.
A może te seriale nie tyle uczą nas konkretnych faktów, co po prostu zobojętniają nas
na rzeczywistość, przyzwyczajają do niej?
Ostatnihit:„HouseofCards”.Przyznapan,że
to dośćbrutalna wizja polityki. Zinnej strony,
gdysłuchamypodsłuchówzrestauracjiSowa
i Przyjaciele, to ten obraz też nie jest taki, jak
chcieliby politycy, żeby był.
Tak jest w każdej branży. Jeśli wnikamy
w daną sprawę głębiej, to okazuje się, że
pozory mylą. „House of Cards” nie był
pierwszym serialem, który miał na nowoczesnym poziomie pokazać brutalność
i zakulisowość całej tej zabawy.
Wjakisposóbewoluujątegotypuprodukcje?
Stają się coraz bardziej przekonywające, fabuły stają się jeszcze mocniejsze, bardziej dosadne. W życiu jest podobnie – afery z przeciekami to przecież żadna nowość.
Na ile ważne w serialach politycznych są poglądy samych twórców? Wszyscy dostrzegają, że w „Newsroomie” Aaron Sorkin forsuje
lewicowo-liberalną wizję świata.
Serial, podobnie jak film, jest dziełem
zbiorowym. Czasem ciężko mówić o ideologii, bo na ostateczny kształt projektu
w różnym stopniu wpływają dziesiątki, setki osób. Zdarzają się jednak twórcy na tyle
wyraziści, że faktycznie ich poglądy się
w jakiś sposób przebijają.
Przykłady?
Sorkin, o którym pan już wspomniał.
Ale nie tylko on. Z seriali często bije przede wszystkim poparcie dla takich kwestii,
jak sprawa par homoseksualnych czy innych środowiskowych tematów.
Przyokazjikażdychwyborówprezydenckich
wStanachZjednoczonychmówisię,żeprzedstawiciele show-biznesu wspierają przede
wszystkimDemokratów.Mówienienatejpodstawie, że produkcje telewizyjne bardziej
sprzyjają liberalnej części klasy politycznej,
byłoby uproszczeniem?
Raczej tak. Obie strony mają swoich
przedstawicieli w show-biznesie. Demokraci może rzeczywiście mają ich więcej.
Z seriali często bije
poparcie dla takich
kwestii, jak temat
związków
homoseksualnych
czy innych spraw
środowiskowych
Ale pamiętajmy, że kopać potrafią i jedni,
i drudzy.
Wtakimraziejakienajwiększezagrożenieczyha na widzów seriali politycznych?
A czemu miałoby jakieś czyhać?
Kamil
Śmiałkowski,
redaktor naczelny
Hatak.pl, badacz
popkultury, współtwórca Węży, czyli
antynagrody przyznawanej najgorszym polskim filmom.
Wyobraża pan sobie na przykład sytuację, że
taka produkcja, jak choćby „House of Cards”
zniechęci kogoś do głosowania w wyborach?
Myślę, że demonizujemy siłę wpływu
kultury popularnej na ludzkość. Zwłaszcza
tego negatywnego wpływu.
Negatywnego?
Tyle razy się mówiło o tym, że gry komputerowe determinują brutalizację wśród
małych dzieci, że robią im krzywdę. A tak
nie jest. Ludzie jednak mają swoje pewne
poglądy. Seriale polityczne mogą ich w nich
utwierdzić, ale nie sądzę, żeby wywołały
jakąś diametralną zmianę w myśleniu.
Dlaczego więc tak demonizujemy tę popkulturę?
Media muszą o czymś pisać. A jak nie
mają o czym, to podejmują tego typu tematy.
To chyba nie jest takie proste.
Proszę spojrzeć: Grzegorz Schetyna to
polski Frank Underwood. Prawda, że brzmi
atrakcyjnie?
Mhm.
Myślę, że w ogóle nieprędko doczekamy się odważnego, bezkompromisowego
polskiego serialu telewizyjnego o polityce.
Z bardzo prostych powodów – jesteśmy
za małym rynkiem, żeby komukolwiek się
to opłacało. „Ekipa” była serialem niezłym,
ale i tak nie osiągnęła wystarczająco dużej
widowni, by stwierdzić, że podobne jej projekty mogłyby być rentowne.
Ratunku należy upatrywać w internecie?
Chyba tak. Nowoczesne media, zarówno od strony technologii, jak i myślenia
młodych ludzi, być może niedługo zaprezentują nam atrakcyjne produkcje internetowe. Wydarzenia na całym świecie
udowadniają, że jednak zmierzamy w stronę sieci. W stronę żartu Wardęgi, a nie żartów innych.
Wardęga i serial polityczny? Hm...
Sam Wardęga – nie sądzę, ale kto wie,
czy twórczość któregoś z jego następców
nie przekształci się kiedyś w fajne, mądre
seriale? Produkcje telewizyjne też były kiedyś operami mydlanymi, z czasem ewoluowały w interesujące projekty.
Amożerodzimitwórcypoprostuniechcąryzykowaćzablokowaniaprojektuzewzględów
czysto politycznych?
To tak nie działa. Kultura sobie zawsze
poradzi. Przebije się bokiem, czego najlepszym przykładem, aczkolwiek niespecjalnie mądrym, jest film „Służby specjalne”
Patryka Vegi. Myślę, że szykuje nam się faworyt do przyszłorocznych Węży. a
22// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Jak Gierek polską szczęśliwą wyspę
chciał budować. Na Antarktydzie...
dla niego szokiem. Po buncie w Radomiu
iUrsusie skarżył się współpracownikom, że
tyle zrobił dla robotników, a oni teraz się
buntują. Mówił, że trzeba pokazać, jak tych
ludzi zRadomia iUrsusa naród nienawidzi,
że oni muszą zrozumieć, jaki wstyd Polsce
przynoszą. W ogóle nie pojmował, że wina
jest pojego stronie. W1976 r. robił reformę,
któraoczywiścieograniczyłasiędopodwyżki cen… To było 6 lat pogrudniu 1970 roku,
gdyPolacywyleglinaulicewłaśniezewzględu napodwyżki cen.
Historia
FOT. EAST NEWS/LESZEK LOZYNSKI/REPORTER
Gierek żył
na komunistycznym
dworze – mówi
o jednej
z najbarwniejszych
i wciąż ciepło
wspominanych postaci
PRL Piotr Gajdziński,
autor książki „Gierek.
Człowiek z węgla”
Leszek Waligóra
[email protected]
I jego ambicje rosły z dnia na dzień…
Gierek żył nakomunistycznym dworze.
Codziennie widział swoje zdjęcia w gazetach, odniego rozpoczynał się każdy Dziennik Telewizyjny, codziennie odwiedzały go
stada pochlebców. Nie byle jakich, że wymienię choćby Jarosława Iwaszkiewicza.
Wtedy zjawisko „psucia” władzy było szybsze ichyba mocniejsze. Ale to jest właściwie
również współcześnie, bo to uniwersalny
mechanizm.
Gierekzastanawiałsię,jakzostaćprezydentem
PRL,myślałotym,żebyPolskazbudowałabombęatomową.Nadczymjeszczesięzastanawiał?
Gierek pozazdrościł Josipowi Broz Tito,
którego pozycja międzynarodowa była daleko silniejsza. Gierek zdawał sobie sprawę,
że jest zaledwie funkcjonariuszem partii komunistycznej i sowieckim namiestnikiem
w Polsce, a nie samodzielnym władcą. Pozazdrościł Broz Tito i roił w pewnym momencie o przystąpieniu Polski do ruchu
państw niezaangażowanych. Ale jeśli ktoś
chciałby wysnuć z tego wniosek, że myślał
ofinlandyzacji Polski, to byłby wbłędzie. On
tego chciał dla siebie. Gierek uzależnił Polskę odZSRR daleko bardziej igłębiej niż Gomułka. Wtym dziele da się go porównać tylko doBolesława Bieruta.
Wracając do gierkowskich pomysłów.
ChciałwybudowaćpolskąwyspęnaAntark-
b Edward Gierek to wciąż ciepło wspominana w Polsce postać
FOT. WALDEMAR WYLEGALSKI
Autostrady powstają, Polska się buduje, Polskasięzadłuża…Czyprzypadkiemnienapisał
pan książki o dzisiejszych czasach?
Rzucają się w oczy analogie, ale jednak
historia się nie powtarza. To ładne powiedzenie, ale nieprawdziwe. Napisałem książkę o Gierku. Ale w samych mechanizmach
sprawowania władzy jest sporo podobieństw, to prawda. Są analogie w tym, że
Gierekpo2-3latachsprawowaniawładzybył
innym człowiekiem niż ten, który w grudniu 1970 roku zjawił się wWarszawie. Nastąpiłouniego„zaczadzeniewładzą”,albo–jak
powiedział Franciszek Szlachcic – „orgazm
władzy”. Uwierzył w swoje siły, uwierzył,
że jest nieomylny, nikogo nie chciał słuchać,
wszystko wiedział najlepiej.
Piotr
Gajdziński
– ur. w 1964 r.
Absolwent Wydziału
Historycznego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W przeszłości dziennikarz, później rzecznik
prasowy, obecnie
właściciel agencji PR
i publicysta. Autor kilku książek, m.in. „Imperium plotki, czyli
amerykańskie śniadanie z niemowląt”,
„Prowokacja”, „Sztuka
przywództwa. Piłsudski”.
tydzie. Polskie statki łowiły tam kryla, aGierek umyślił sobie, żeby jak już płyną, to brały trochę kamieni, w określonym miejscu
zrzucały izczasem powstałaby wyspa.
Mówipanopowtarzającychsięmechanizmach
władzy. Powtarzają się nawet obrazki: Gierek
zowieczką,Gierekzwizytąwgospodarstwie…
Szybkozdał sobie sprawę,że nadwszystkim nie panuje. W takiej sytuacji rządzący
wybierają drobne sprawy, których rozwiązanie daje im poczucie panowania nadrzeczywistością. Gierek był tego klinicznym
przykładem. Poroku rządzenia zrobił „wielką” reformę systemu sprawowania władzy.
Polegała ona na przydzieleniu każdemu
członkowi Biura Politycznego krzesła wsali posiedzeń. Wcześniej siadali jak popadnie,
apowprowadzeniureformyGierek,jako„ojciec narodu”, siedział u szczytu stołu, później było kilka wolnych krzeseł i dopiero
miejscadlapozostałych…Gierekkochałbezpośredniespotkaniazludźmi,bodawałymu
poczucie, że coś może załatwić, że ludzie go
kochają, że jest przez naród szanowany.
KiedypozajęciugabinetuGomułki,Gierekusunąłzniegoksiążki,mówił,żenieuczysięzksiążek,aleodludzi…Rzeczywiściesięuczył?
Nie uczył się, a chłonął atmosferę poddaństwa. Bardzo niewielu ludzi umie się
czemuś takiemu oprzeć. Gierek przyjeżdża,
wszyscy mu w przedsiębiorstwie lub PGRze klaszczą, wszyscy przytakują. Ludzie
o dużo większej inteligencji nie potrafią się
temu oprzeć, więc iGierek nie potrafił.
Iuwierzył, że żyje winnym kraju, niż w rzeczywistości?
Zdecydowanie.
Mimo że sam potem przyznawał, że wiedział
oprzygotowaniachnajegoprzyjęcie?
To nie zmienia faktu, że wierzył, że naród go kocha. Dlatego czerwiec ’76 roku był
KtórytogrudzieńprzyniósłGierkowiwładzę…
… i Gierek wiedział, co oznaczają podwyżki cen. Co więcej: Kosygin, premier
Związku Radzieckiego, odradzał tę reformę.
Mimo to Gierek chciał ją przeprowadzić bardzoszybko.Tylkopoto,abypojechaćwkrótce na zjazd partii komunistycznych wBerlinie i pokazać, że on potrafi bez żadnych
problemów przeprowadzić najtrudniejszą
operację w obozie socjalistycznym. A tymczasem problemy były. To nie był Grudzień,
nie doszło do rozlewu krwi, ale ludzi bito,
tracili pracę, dostawali wilcze bilety. To był
koniec marzeń Polaków o zbudowaniu socjalizmu zludzką twarzą.
Ale dziś wciąż potrafią mówić, że za komuny
było lepiej. Te kilka lat gierkowskiej prosperity to spowodowało?
To w ogóle bzdurne powiedzenie. Ci,
którzy dziś tak mówią, wtedy byli młodzi,
agdy człowiek jest młody, wszystko wydaje się lepsze. Podrugie – wporównaniu zlatami 60. – Polakom w latach 70. życie rzeczywiście się poprawiło. Ale na krótko
i szybko się zawaliło. Według ówczesnych
danych, wdrugiej połowie gierkowskiej dekady Polacy poświęcali 9 godzin w tygodniu na stanie w kolejkach. W latach 80. to
urosło do 14 godzin.
W 1960 roku za średnią pensję Polak
mógł przejechać samochodem 2,7 tys. km.
Napoczątku gierkowskiej epoki już 3,4 tys.,
ale tuż przed jej końcem zaledwie 2,5 tys.
km. Dla porównania – dzisiaj znacząco ponad 9 tys. km.
Pojawiły się wyjazdy zagraniczne – choć
przede wszystkim do krajów socjalistycznych. Pojawiła się nowoczesna telewizja.
Oczywiście była ona przede wszystkim narzędziem propagandy, ale jednak była inna
niż za Gomułki. Pojawiło się sporo filmów,
również amerykańskich. Był Disney. To
wszystko wporównaniu z czasami Gomułki wydawało się bardzo kolorowe. Gierek,
otwierając pewne furtki, spowodował, że
aspiracje Polaków bardzo urosły.
Czym Gierek sam sobie nogę podłożył.
I komunizmowi w Polsce. Oczywiście
nieświadomie i wbrew swojej woli.
Jaktosięstało,żenikomunieznanemukomuniściezBelgiizaczętopowierzaćcorazbardziej
odpowiedzialne funkcje? I to mimo tego, że
po komunistycznym kursie dostał ocenę, że
nie nadaje się na stanowiska kierownicze.
TobyłakarieraNikodemaDyzmy.Alenie
ulega żadnej wątpliwości – choć dokumentównatoniema,mogąbyćtylkowMoskwie
– że Gierek zdobył władzę dzięki poparciu
Kremla. Inależał doludzi, których Moskwa
w Polsce popierała. Wszystko wskazuje
na to, że już w Belgii został uznany przez
funkcjonariuszy NKWD zadobrze rokującą
postaćipóźniejbyłprzezSowietówcałyczas
pchanywgórę,ażnasamszczyt.Wgierkowskiej legendzie objęcie przez niego najważniejszegostanowiskawPolsceodbyłosiębez
poparcia Moskwy. To nieprawda. Po„zdradzie”DubczekawCzechosłowacji,naKremlu świetnie zdawano sobie sprawę, że funkcję szefa partii może sprawować tylko wypróbowany, starannie sprawdzony towarzysz. Gierek był takim człowiekiem. Sowieccy przywódcy wiedzieli o nim wszystkoinapodstawietejwiedzyuznali,żeonbędzie najlepszy. Gierek się zato odwdzięczył.
Szedł na smyczy? Było wiele momentów, jak
Czerwiec ’56, o którym Gierek opowiadał, że
przyjechałdoPoznaniazwłasnejinicjatywy…
Co było wtedy niemożliwe, nie mógł
wziąć samochodu służbowego bez polecenia przełożonych. Zresztą Gierek nigdy nie
wykazywał się inicjatywą, zawsze płynął
nafali. Ijego zachowanie wPoznaniu to pokazuje. Rozmawiał tylko zczłonkami partii,
wogóle nie zajmował się ludźmi, którzy ginęli naulicach. Owszem, wziął udział wpogrzebie, ale funkcjonariuszy UB iwojska…
Kiedy już doszedł do władzy, to kto rządził?
Gierek czy ktoś z tylnego fotela?
Zapytałemotodwóchludzi,którzyznim
blisko współpracowali, Józefa Tejchmę
iWojciecha Jaruzelskiego. Ioczywiście najpierw mówili: Gierek. A później ich wypowiedzi były znacznie bardziej ambiwalentne. Bo, naprzykład, wpływy Jaroszewicza
były wtedy bardzo duże. Ale to Gierek był
symbolem. Można się mu było czasem
sprzeciwić wbłahych sprawach, ale nie tych
najważniejszych. Za to kompletnie nie panował nadaparatem bezpieczeństwa iwojskiem. Jego to po prostu nie interesowało.
Zostawił Jaruzelskiemu armię jak udzielne
księstwo. Nie interesowały też Gierka teczki.GdyprzyniesionomuteczkęZiętka,zktórym blisko współpracował naŚląsku, kazał
ją spalić. Rzecz wkomunizmie nie dopomyślenia,boprzecieżoniwszyscysięwtymbabrali.Pracuję teraznadbiografią Jaruzelskiego iprzekonuję się, że on naprzykład czytał
podsłuchy nawet szeregowych działaczy
opozycji. Gierek tego nie robił.
To Gierek taki najgorszy nie był…
Hm, na bezrybiu i rak ryba… Na tle Bieruta lub Jaruzelskiego rzeczywiście najgorszy nie był. Miewał nawet porywy serca.
Kiedy w 1971 roku jeden z członków KC,
stoczniowiec, opowiadał oprzebiegu rewolty wTrójmieście, Gierek się popłakał. Tylko
pamiętajmy, że dla rodzin poległych nie zrobił nic, nie pozwolił nawet napogrzeby, musieli chować swoich bliskich nocami, pokryjomu. Trzeba też pamiętać, że końcowym
efektem epoki Gierka było bankructwo Polski, zktórego wychodziliśmy przez 30 lat.
Gomułka powiedział o nim później, że to nie
była tragiczna postać, tylko głupia.
I to jest dobre podsumowanie. Gierek
udowodnił, że Włodzimierz Ilicz Lenin mylił się twierdząc, że państwem może rządzić
kucharka. Gierek udowodnił, że nie może,
że to znacznie bardziej skomplikowane niż
sobie Lenin wymarzył. a
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Magazyn //23
www.dziennikzachodni.pl
Koncerny i zombi stworzyły ebolę
Strach przed epidemią eboli w świecie sprawił, że wokół wirusa narasta mnóstwo teorii spiskowych. Wskazuje
się na zombi, cudowne szczepionki, zmowę koncernów i rządzących czy wreszcie – winą obarcza się Rosjan
Teorie spiskowe
Sylwia Arlak
[email protected]
ie potrwało to długo.
Można się było spodziewać, że wraz z coraz
większym rozprzestrzenianiem się wirusa
ebola na kontynencie
europejskim, pojawiać się będą kolejne rewelacje. Teorie spiskowe – nawet te najbardziej absurdalne – znajdują swoich wyznawców. W internecie zaczęło się np. mówić o „chorobie zombi”. I naprawdę znaleźli się tacy, którzy wierzą, że zarażeni
za kilka dni obudzą się po śmierci.
Bardzo wielu wskazuje Rosjan jako winowajców, którzy stworzyli śmiertelnego
wirusa. W końcu żadna współczesna teoria spiskowa nie ma prawa istnieć bez ich
udziału. Na początku 1980 r. rząd radziecki rzeczywiście rozpoczął – i z sukcesem
zakończył – program, którego celem była
produkcja dużych ilości wirusa ospy prawdziwej oraz ich zaadaptowanie do zastoso-
N
REKLAMA
wania w bombach i międzykontynentalnych rakietach balistycznych. Teraz dowiadujemy się, że już za pół roku Rosja może
dostarczyć trzy szczepionki przeciwko wirusowi. Jedną z tych szczepionek stworzono ponoć z nieaktywnych form wirusa. Dla
niektórych to wystarczający dowód na to,
że oni stoją za tym wirusem.
Niektórzy przekonują, że wirus ebola
został stworzony w celu czystki eugenicznej w Afryce. Gazeta „Liberian Daily
Observer”, czyli największa gazeta w Liberii, na pierwszej stronie opublikowała
artykuł, którego treści możemy się domyślić, patrząc na jego sugestywny tytuł:
„Ebola, AIDS wyprodukowane przez zachodnie firmy farmaceutyczne i Departament Obrony USA?”.
Trudno powiedzieć, z jakich źródeł korzystali informatorzy gazety. Bez ogródek
jednak oskarżają USA o stworzenie całej
epidemii eboli. Dlaczego? Afryka miałaby
w tym wypadku stać się poligonem doświadczalnym dla wyprodukowania broni
biologicznej.
Louis Farrakhan – lider radykalnej gałęzi Narodu Islamu – potwierdza tę teorię.
Według niego ebola jest „wyścigiem broni
biologicznej, stworzonym przez białych ludzi”. Twierdzi on, że rząd USA „ma prag-
nienie świata depopulacji” i chce o tym zadecydować przy użyciu broni biologicznej,
dokładnie takiej jak ebola i AIDS. Nowa
broń XXI wieku.
Tymczasem sam Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA zapewnia, że powinniśmy się szykować na atak zombi. Niby-ironicznie, a jednak internet chętnie
podchwycił te rewelacje.
W sieci krąży wiele zdjęć osób, którzy
rzekomo mieli wstać z grobu. Zombi straszą i przestrzegają przed kontaktem z innymi zarażonymi. Dowodem na ich istnieje ma być krwawienie z oczu, uszu czy dziąseł. Zanim okazało się, że cała historia została wymyślona, a zdjęcie jednej z kobiet
jest przerobionym fotosem z filmu „World
War Z” – opinią publiczną i internetem zawładnęło prawdziwe szaleństwo.
OK, zombi jednak nie istnieją. Nie oznacza to jednak, że wirus ten nie mógł być
sztucznie zaprojektowany przez człowieka i wykorzystywany jako broń. Całe firmy
farmaceutyczne mogą więc korzystać ze
sprzedaży szczepionek i lekarstw. Tak
twierdzi znaczna część społeczeństwa.
Niektórzy uważają, że obecny szczep
ebola jest hybrydą tego wirusa i wścieklizny. Porównują obecną sytuację z kadrami
filmu „28 dni później”, rozważając, czy ca-
Wirusy ebola
są przyczyną poważnych, trudnych
w leczeniu gorączek
krwotocznych. Najwięcej ofiar pochłonęła trwająca obecnie
epidemia w Afryce
Zachodniej.
ła fabuła filmu może jeszcze stać się rzeczywistością.
Naukowcy w filmie próbowali stworzyć
lek, który pomagałby w przypadkach niekontrolowanego gniewu. W tym celu użyli eboli.
Efekty były odmienne i mutacja obu wirusów skazała ludzi na ciągłe napady agresji. Objawy fizyczne przypominały te towarzyszące choremu na wściekliznę.
Pozwalając ludziom atakować innych
i przekazując wirusa dalej – tylko niewielki procent populacji uniknął zakażenia.
Propagatorzy tego typu teorii wskazują
na badania prowadzone w 2012 r. przez
amerykański Narodowy Instytut Alergii
i Chorób Zakaźnych. Miał on pracować nad
szczepionką na ebolę na podstawie przedstawionego scenariusza.
Naukowcy nie kryją, że pracowano
nad takim lekiem, posiłkując się szczepionką przeciwko wściekliźnie. Nie wiadomo jednak, jaki był finał tych badań.
Ponoć przed zastosowaniem leku na małpach miano testować szczepionkę na myszach. Do dziś wyznawcy spiskowych teorii ostrzegają, by pod żadnym pozorem
nie przyjmować szczepionki, która pojawi się na rynku, bo może być niebezpieczna dla ludzi. a
004412132
24// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Rozmowa
Nie mogę już
towarzystwa z PiS
słuchać, bo oni mówią
to samo w ten sam
sposób: „To do dupy,
to do dupy, wszystko
do dupy” – mówi
Krzysztof
Kowalewski, aktor
Anita Czupryn
[email protected]
„Taka zabawna historia” to dla mnie książka o
tym,jakczłowiekstajesięaktorem,aaktorpozostajeczłowiekiem.Chybanajmocniejnaczłowieka działa to, czego doświadczył, a pan doświadczyłwyjątkowodużotraum.Niełatwobyło panu grzebać się w tej przeszłości?
Nie będę udawał. Ale nie było też trudno. Przede wszystkim dzięki osobowości Juliusza Ćwielucha, który przeprowadzał ze
mną tę rozmowę. To bardzo ciekawa osoba
jako dziennikarz. Świetnie potrafi rozmawiać, otwierać rozmówcę – i tak też stało się
ze mną. Każde nasze kolejne spotkania nie
tylko kręciły się wokół mnie, ale dosyć szeroko rozmawialiśmy o tym, co nas w ogóle
interesuje.
Powiedział pan więcej, niżby chciał?
Nie. On czasem narzekał, że mu z odpowiedziami umykam. Ale ja nie miałem tego
wrażenia ani zamiaru. Prawdopodobnie
podświadomość tak działała.
Wojna,brakojca,powstaniewarszawskie,pogromkielecki–towszystkoopowiadapantak,
jakwidziałytooczydziecka.Jakbytobyłoprzygodą. Zabawą. Nie czuł pan strachu?
Strach pojawia się wprost proporcjonalnie do świadomości. Ten strach więc wtedy, kiedy to przeżywałem na bieżąco, musiał być taki, na ile ja zdawałem sobie sprawę, że to jest groźne. Jeśli patrzyłem na trupa Niemca na rynku kieleckim…
… którego rozjeżdżali czołgiem rosyjscy żołnierze.
Tak, popisując się precyzją. Nie dziwię
się im. Teraz się nie dziwię. Wtedy też patrzyłem na to w taki sposób. Ja już widziałem trupy w powstaniu. I niemieckie, i polskie, i właściwie byłem z tym otrzaskany.
To nie była dla mnie rewelacja. Ani strach,
ani obrzydzenie. Normalność.
Czykiedykolwiekdlapanamiałoznaczenieto,
że jest pan Żydem?
Zupełnie nie miało takiego znaczenia,
gdyż ja o tym nie wiedziałem. Moja matka
świadomie mnie nie poinformowała. Dopiero dzień przed pogromem kieleckim zacząłem się zastanawiać, gdy dwóch bliźniaków na podwórku złapało mnie, wykręciło
ręce i chciało, żebym się przyznał, że moja
babka była Żydówką. Zastanawiało mnie to:
„Dlaczego babka?”. I dlaczego w zestawieniu ze mną to padło.
A marzec ’68 roku?
Mnie nie dotknął. Ale moich wielu przyjaciół wyemigrowało, stąd moje liczne wtedy wizyty na Dworcu Gdańskim i pożegnania.
O czym trudniej było panu opowiadać – o wojnie,swoichrelacjachzmamączyomiłości?Bo
mnie się wydaje, że przy tym ostatnim temacie najczęściej się pan migał.
(śmiech) Migałem się? Uciekałem? Prawdopodobnie ta moja podświadomość chroniła we mnie to, co jest najbardziej intymne. W związku z czym tutaj za bardzo wylewny nie jestem. Ale chyba daliśmy sobie
radę z tym tematem. Na tyle, na ile.
W bardzo delikatny sposób.
Widziałem trupy
w powstaniu.
I niemieckie,
i polskie,
i właściwie byłem
z tym otrzaskany.
To była normalność
Krzysztof
Kowalewski,
czyli kultowy pan
Sułek z emitowanego
w „Trójce” radiowego
słuchowiska pt. „Kocham pana, panie
Sułku”. Jest aktorem
teatralnym, telewizyjnym i filmowym. Popularność przyniosły
mu role w filmach Stanisława Barei. W nie
mniej kultowym filmie
„Miś” zagrał Jana
Hochwandera, kierownika produkcji filmu „Ostatnia
paróweczka hrabiego
Barry Kenta”. Jego debiut to epizodyczna
rola w „Krzyżakach”
Aleksandra Forda.
FOT. BARTEK SYTA
Esesmana
nie zagrałem,
bo byłem
za sympatyczny
b Krzysztof Kowalewski: Sąsiadka Tyma powiedziała o mnie: Taki niepotrzebny człowiek
To jest delikatnie ruszone, bo ja uważałem, że nie ma sensu inaczej. Nie ma sensu:
„Teraz opowiem państwu o swoich kobietach”. To bzdura.
Albo:„Kobietymojegożycia!”.
Śmieję się z tego.
Prawdziwymężczyznaniechwalisiępodbojami?
Śmieję się też z tytułu „Prawdziwy mężczyzna”.Była zresztą taka sztuka Neila Simona, w której grałem. To puszenie się ewentualnymipodbojami,zktórychpołowajestnieprawdziwa, jest durne. Ponieważ ja mam duże zasoby autoironii, i to już z urodzenia, to
nie potrafię samego siebie tak wystawiać
na strzał. Bo potem te wszystkie pisemka
zaczną…
Jużzaczęły!
Co wyciągnęli? A, syfilis.
To, jak pan się spotkał z Romanem Wilhelmim
ujednejlekarki,któraleczyłategotypuprzypadłości.
A tu chodziło tylko o to zabawne spotkanie dwóch facetów idiotów, którzy coś
przed sobą udają.
Jakoaktornigdyniezagrałpanesesmana.Bobył
pannatozasympatyczny.
Tak mi powiedzieli. Skreślili mnie, bo zagrałem raz.
W„Stawcewiększejniżżycie”.
Tak. Itakie właśnie uzasadnienie usłyszałem: „No, niestety, jesteś za sympatyczny”.
(śmiech)
Wswoimogromnymdorobkuzawodowymchyba największą popularność zdobył pan radiowym panem Sułkiem. Tak chciałby pan być pamiętany– jakokochanypanSułek?
Każda publiczność ma do swojej dyspozycji to, co uważa. Publiczność teatralna jest
napewnobardzozaspokojona,boto,ilejaról
zagrałem, to jej wystarczy. Ci, którzy słucha-
li tylko radia, mają to, co mają. A reszta ma
filmy.
Pan Sułek, według pana, to symbol polskiego
mężczyzny – cham o zakutym łbie, do którego
nicniedociera,zatomożerozprawiaćnakażdy
temat.Rzeczywiścietacysąpolscyfaceci?
Ja bym tego tak nie uogólnił i nie miałem
tegonamyśli.Tuchodziopewienmodelpsychologiczny, co jest zauważalne wszędzie,
wkażdejnacji–tauzależnionazakochanakobieta, która w gruncie rzeczy nie dostrzega,
że to jest cham, idiota. A tu jeszcze to nie był
ten cham, który ją bił, katował, znęcał się.
Nie.
Onjątylkotrochęlekceważył.
I był idiotą.
Mnie pan Sułek przypomina niektórych polityków.
A to, to oczywiście. Jest taki odcinek,
Niedźwiecki puścił go chyba ze trzy miesiącetemuw„Trójce”.Kiedysłucham„Kocham
pana, panie Sułku”, to słucham tak, jakbym
to nie ja był, a Marta [Lipińska jako pani Eliza
– red.] nie była Martą, tylko słucham, bo nie
pamiętam, co myśmy nagrywali. Tyle tego
było. I mnie to strasznie bawi. A to był odcinek, jak Sułek postanowił zostać posłem. Jak
tego słuchałem, to myślałem, że się, za przeproszeniem, zesram. To było tak trafione
i tak pasujące do realiów, jakie mamy obecnie.
Pan myślał kiedykolwiek o tym, żeby wejść
dopolityki?
Nie.Niektórzymoikoledzystraszniemnie
rozśmieszyli. Ci na prezydenta, ci jako posłowie. (śmiech) Wbrew wszelkim pozorom ja
to poważnie traktuję. Przecież do tego trzeba mieć jakieś przygotowanie, trzeba skończyć jakąś uczelnię w tym kierunku. No, niestety,mamytakichposłów,jakimamynaród.
Naród jest głupawy, więc wybiera takich posłów.Naródzmądrzeje–będziewybierałlepszych. Mądrzejszych.
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Kiedy opowiada pan o ciężkich czasach stanu
wojennego,obojkocietelewizji,mówiotymztakąlekkością,jakbytowcaleniewymagałowielkiegocharakteru.
Nie wiem, czy to wymagało charakteru.
Nie było telewizji, zamieniliśmy ją na coś innego. A że lekko się o tym opowiada? Jeżeli
widziała pani film, w którym Danuta
Szaflarska opowiada o wojnie, okupacji, i to
już nie jako dziecko, była dorosłą osobą, która to wszystko przeżywała, to co ja mam dramatyzować.Onaopowiadałatowsposóbluźny, lekki.
Cośmitokomercjązajeżdża.Wewłasnym
zakresie staram się pomagać. Moja żona Agnieszka to organizuje, zroku na rok zinną rodziną ustala się, co jest im potrzebne, i im się
to wiezie. To bardzo biedni ludzie.
Alejużotym,cosiędziałozPolskąpo’89roku,to
panniewielemówi.Takjestzaktorami,żejużsię
niemusząangażowaćwsprawyspołeczne,polityczne?
W społeczne się angażujemy. Nie mamy
związku zawodowego i rozmaici cwani producenci obdzierają nas. Każą nam pracować
po 12 godzin, obniżają stawki, angażują amatorów, bo taniej. I nikt nas właściwie przed tą
łobuzeriąniechroni.Prawdziwiaktorzy,którzy grają w rozmaitych serialach, podpierają
sięnosem.Pocałymdniuzdjęćwnocydostają następny obfity materiał do opanowania
na następny dzień. Niech taki sukinsyn sam
tospróbujezrobić.Ajeżeliaktorsięzbuntuje,
to kopa i odjazd.
Ujęłomniezdanie,kiedymówipan,żejeżelisukces zawodowy nie jest podparty miłością, udanymżyciemosobistym,tonakoniecokazujesię,
że jest się kaleką. Opiera się całe życie najednej
nodze,atomusiboleć.Pomyślałam:„No,tojest
panszczęściarzem”.
Przyznam szczerze, że tak jest. Tu mogę
powiedziećotwarcie,żeosoba,zktórąjestem
w związku, jest nadzwyczajna. Bardzo w porządku kobita, nie spodziewałem się. I tu nie
chodzi o to, że…
Wielepanopowiadaoswojejprzeszłości,amało
oteraźniejszości.Dowiadujemysię,żejestdom,
jestżona,jestcórka,sąpanaspektakleidrzemki,
z których pan się budzi iliczy, czy wszyscy, czyli
żonaicórka,są.
No,niezgadałosięnatematteraźniejszości. (śmiech)
…żejestmłodszaodpanao31lat?
To zupełnie nie ma żadnego znaczenia.
Umysłowo jest na takim poziomie, że prawdopodobnie jest starsza ode mnie. (śmiech)
Jakpansięangażuje?
Wogólesięnieangażuję.Rzadkoterazgrywam. Po tym, jak skończyliśmy „Daleko
od noszy”, to w jednym serialu coś zrobiłem,
w drugim, ale wolę grać w teatrze, tym swoim, w którym gram, i wolę grać w teatrze 6.
Piętro, teatrze komercyjnym, gdzie lepiej się
zarabia,alezłożonerazemtosąjakieśpieniądze i mnie wystarczy. I niech się bujają.
REKLAMA
Jeślisiępannieangażuje,todlaczegoznalazłsię
pan w komitecie poparcia Bronisława
Komorowskiego, kiedy kandydował na prezydenta?
A,tojestzupełnieinnasprawa.Odpoczątku nie znosiłem Porozumienia Centrum, bo
czułemwnichchamstwo,cwaniactwo,comi
sięzresztąsprawdziło,dodzisiajtakuważam.
Wcale nie twierdzę, że ci z PO nie będą robić
błędów. Będą, ale ci ludzie, tak jak pan
Komorowski, Tusk, pani Kopacz, Schetyna,
to są ludzie normalni. To znaczy inteligentni.
Tosąpartnerzydorozmowy,poprostu.Natomiast tamci panowie i panie to, niestety. Nie
mogę już towarzystwa z PiS słuchać, bo oni
mówią to samo w ten sam sposób. To coś zupełnienieprawdopodobnego:„Tododupy,to
do dupy, wszystko do dupy. To niedobrze
i tamto niedobrze, a to źle”, i ten Brudziński
ioniwszyscytaksięwtymkręcą,wtakiejkołomyi.
TenbraksympatiidoPiSniejestspowodowany
tym,żesynpanapierwszejżonyCliffPineirobył
zamieszanywaferęFOZZ?Panponoćgoostrzegał,abyzPorozumieniemCentrumniewspółpracował.
Tak,jakbyłwósmejklasieibyłentuzjastą
PC, to mówiłem mu: „Uważaj, nie wygłupiaj
się. Zupełnie o co innego im chodzi”. Ale on,
że nie, że cudownie. Miałem zresztą śmiesznedoświadczenie,bomnierazzawiózłdoministra gospodarki z PC i tam padła propozycja, abym poprowadził ich kampanię wyborczą.Proponowalimidużepieniądze.Grzecznie odmówiłem.
APineiromiałwielkiekłopoty.
No, siedzi teraz za to. Ja się w tej sprawie
nie orientuję, bo też nie wiem, czy on mi
wszystko mówił.
Jeśli więc pan się w nic takiego nie angażuje, to
możechociażwratowaniewielorybów,ekologię,
adopcje afrykańskich dzieci, jak Angelina Jolie
iBradPitt?
„Taka zabawna
historia” to wywiad rzeka z Krzysztofem Kowalewskim,
który przeprowadził
z nim Juliusz Ćwieluch, a wydała Wielka
Litera. Aktor opowiada o swoim dzieciństwie w strasznych
czasach wojny, o żydowskim pochodzeniu, młodości spędzonej w czasach PRL,
o kobietach, miłości
i różnych rolach, zarówno życiowych, jak
i teatralnych czy filmowych. To mistrzowsko
napisana lektura, pełna anegdot, zaskakujących zwrotów akcji
i błyskotliwych puent.
Nie ma znaczenia te
31 lat różnicy. Moja
żona umysłowo jest
na takim poziomie,
że prawdopodobnie
jest starsza ode
mnie
Magazyn //25
Film polski to nie jest miejsce dla starych
aktorów. Film polski w ogóle nie uznaje starychludzi.Toniejestdlaniegotemat.Sąmłodziwpięknychmieszkaniach,dobrychsamochodach, z dobrymi, przepraszam, dupami.
A jeśli chodzi o zagadnienia życiowe starych
ludzi,tozostawiamysprawęstaremuautorowi amerykańskiemu, który napisał bardzo
dawnosztukę„Słonecznichłopcy”,którągramy razem z Piotrkiem Fronczewskim w teatrze 6. Piętro, i to jest o starych aktorach.
O problemach starych aktorów w ujęciu pół
żartem, pół serio.
Jakijestproblemstaregoaktorawteatrze?
Są pewne zjawiska, ja jeszcze tego nie doświadczam, chwała Bogu, że nie można go
angażować,bosięztrudemuczyroli.Fizjologia zaczyna zagarniać zawód i jest niemożność. To przykre. Chociaż teatr właśnie pielęgnuje starość, bo teatr potrzebuje starych.
Żona młodsza o 31 lat to taka banalna klasyka.
Cobybyło,gdybyżonabyłajednakstarszao31
lat?
To miałaby 108.
Faktycznie.Wyczułam gorycz,kiedymówiłpan
o starości aktora. Teatr to nie jest miejsce dla
starych ludzi?
Panwtymrokuskończył77lat.
Piękny wiek na papierze. Tak myślałem.
Ale czasem jest uciążliwy. Długo nie zwracałemuwaginawiekinagle:ocholera,idzie78.
rok. Trzeba się zbierać.
Myślipanośmierci?
Otarłem się o nią. Więc proszę bardzo. a
004375639
26// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Francuski gwiazdor
Gérard Depardieu
przyznaje, że matka
chciała się go pozbyć,
gdy była w ciąży.
Prostytuował się
za młodu i zapija się
niemal na śmierć
REKLAMA
Tajemnice gwiazdy
Matthew Campbell
[email protected]
F
rancuskigwiazdorfilmowy
GérardDepardieunajpierw
rozczarowałswoichfanów,
uciekającprzedpodatkami
doRosji,aterazzdumiałrodaków wyznaniem, że
zamłodubyłdziecięcąprostytutkąizłodziejaszkiemokradającymgroby.Wautobiografii aktor ujawnia, że jego matka, będąc z nim
wciąży,próbowaładokonaćaborcji.Poprzetrwaniu jej krawieckich drutów, jako 10-letni
łobuz czuł się niezwyciężony, wałęsając się
po ulicach prowincjonalnego miasteczka.
Przyciągał mężczyzn jak magnes.
„Odkąd byłem młodym chłopcem, wiedziałem, że podobam się homoseksualistom”, pisze 65-letni Depardieu, dodając, że
w wieku 10 lat wyglądał na 15-latka. Gdy
mężczyźni nagabywali go o seks, „prosiłem
ichopieniądze”.Czasamipomagałjakiemuś
004524416
FOT. THIBAULT CAMUS/AP
Depardieu kradł i był prostytutką
Gérard
Depardieu
rosyjski (dawniej francuski) aktor filmowy,
teatralny i telewizyjny,
także producent, reżyser, restaurator,
właściciel winnic i producent wina.
Depardieu jest stałym
rezydentem miejscowości Néchin (Belgia).
Oprócz tego ma niemal 30 posiadłości we
Francji, Hiszpanii, Maroku i Argentynie.
W styczniu 2013 nabył
kolejną nieruchomość
w osiedlu Biełyje
Stołby (miasto
Domodiedowo, obwód moskiewski, Rosja), w której od lat był
częstym gościem.
złodziejowi okraść świeży grób na cmentarzu. Wwieku 16 lat siedział w więzieniu trzy
tygodniezakradzieżsamochodu,agdyprzeniósł się z rodzinnego Châteauroux w centralnej Francji do Paryża, kontynuował karierę męskiej prostytutki. Czasami rabował
swoich klientów.
„Gdy miałem 20 lat, nadal miałem wiele
z bandziora”, pisze Depardieu. „Niektórych
okradałem.Czasamikogośpobiłemiodchodziłem z jego pieniędzmi”.
Depardieu opisuje też, jak kradł zegarki
ipieniądzestudentombiorącymudziałwantyrządowych demonstracjach w maju 1968
roku; przetrząsał im kieszenie, gdy spali
naulicachw przerwachmiędzypotyczkami
zpolicją.Depardieu,entuzjastycznykoneser
trunkówismakosz,jestznanyzlicznychekscesów.Podwpływemalkoholurozbiłskuter,
atakowałfotografówizbulwersowałpasażerów samolotu, oddając mocz w przejściu
między siedzeniami.
Jednak teraz po raz pierwszy ujawnił intymnefakty–iniejesttopięknywidok.Niedawnoprzechwalałsię,żewypija14 butelek
dziennie,zaczynaranoodszampana,akończy na whisky. Twierdzi jednak, że tak wielkie ilości alkoholu nie świadczą o jego szalejącymalkoholizmie,tylkomajązłagodzićjego fobię na punkcie dźwięków wydobywającychsięzjegociała.„Mamobsesjęnapunkciewnętrzamojegociała,bijącegoserca,bulgoczących jelit, trzaskających stawów”, pisze Depardieu. „Te hałasy stały się moją fobiądotegostopnia,żegdyjestemsamwhotelu,tomuszęsięupić,żebyichniesłyszeć”.
Kiedy był dzieckiem, matka mówiła mu:
„I pomyśleć, że prawie cię zabiłam”, odnosząc się do nieudanej próby aborcji. Jego rodzinażyławbiedzie.MałyGérardmusiałpomagać przy porodach młodszego rodzeństwa,boniestaćichbyłonapołożną.Między
załatwianiem klientów, którymi bywali kierowcyciężarówek,Depardieu,dziękiswojemu urokowi osobistemu wchodził do pobliskiej bazy NATO i zarabiał pieniądze, kupując tam tanio papierosy, a potem sprzedając
je z podwójnym przebiciem.
WParyżutego„grubociosanegowieśniaka”, jak sam siebie opisuje, wziął pod swoje
skrzydłagejowskiłowcatalentówaktorskich,
który opłacił jego naukę aktorstwa.
DepardieuożeniłsięzElisabethGuignot,
pochodzącą z burżuazyjnej rodziny. Miał
zniądwojedzieci,Guillaume’aiJulie.Potem
miał kolejne dwoje dzieci z innymi kobietami,ależycierodzinnebyłodlaniegoudręką.
Jegodzieciskarżyłysięnatrudnośćposiadania nazwiska Depardieu. „Mówiłem im:
»Ocowamchodzi?Na miłośćboską,zmieńciesobienazwisko,jeśliwamprzeszkadza«”,
pisze Depardieu. Wyznania aktora na temat
jegodzieciństwarzucająnoweświatłonatragiczny los Guillaume’a, również aktora.
Młodszy Depardieu też przyznał, że gdy był
spłukany,pracowałjakomęskaprostytutka,
apozatymodsiedziałdwawyrokiwięzienia
za kradzieże i narkotyki. W 2008 r. zmarł
na wirusowe zapalenie płuc w wieku 37 lat.
Depardieupisze,żenieumiałmówićswoim dzieciom, że je kocha. W ubiegłym roku
wyjechałzkraju,najpierwdoBelgii,apotem
do Rosji, gdzie dostał obywatelstwo, aby
uniknąć podatków, które jak twierdzi, w jego przypadku sięgały 87 proc. Depardieu
opowiada o swojej przyjaźni z Władimirem
Putinem.Porazpierwszyspotkalisięw2008
r. i przypadli sobie do gustu, uznając, że mają wiele wspólnego. „Obaj mogliśmy zostać
oprychami”, pisze Depardieu. „Myślę, że
Putin polubił tego chuligana we mnie”...
TŁUMACZENIE: WITOLD TUROPOLSKI
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Magazyn //27
www.dziennikzachodni.pl
Pierwszy był Borowczyk. To on
wprowadził kino na drogę grzechu
Kim był Walerian
Borowczyk, autor
książki „Co myślę
patrząc na rozebraną
Polkę”? Był artystą
wybitnie wrażliwym
czy wybitnym artystą
egotystą? Nakręcił 60
filmów. W tym słynne
„Dzieje grzechu”
EAST NEWS/POLFILM
Sylwetka
b „Dzieje grzechu“, 1975 r. W ciągu dwóch tygodni po premierze film w Polsce obejrzało ponad milion widzów.
Ćwierć wieku później wybuchł skandal. Aktorka występująca w roli głównej oskarżyła reżysera o molestowanie
Naga modelka w Watykanie
Henryk Tronowicz
[email protected]
Opowieści niemoralne
Twórczość filmowa Borowczyka – stwierdzano zgodnie na Zachodzie – nie mieści
się w jakiejkolwiek filmoznawczej klasyfikacji. Wybitny paryski krytyk Marcel
Martin pisał: „Talent Borowczyka przekracza wszelkie znane kategorie sztuki kina”.
W roku 1971 Borowczyk zainspirował się
tragedią „Mazepa” Juliusza Słowackiego
i na jej podstawie nakręcił przejmujący film
kostiumowy „Blanche”. Z kolei niebywałego rozgłosu przysporzyły reżyserowi
„Opowieści niemoralne” (1974). W paru
plastycznie wysmakowanych nowelach
Borowczyk opowiada najpierw historię
uwiedzenia młodej dziewczyny przez jej
nieco starszego kuzyna i odkrycie przez
dziewczynę zmysłowości erotycznej;
w „Teresie Filozofce” fanatyczna religijność
przeistacza się w wyrafinowane doznanie
rozkoszy zmysłowej; „Elżbieta Batory” to
FOT. MATERIAŁY PRASOWE
W
alerian Borowczyk
wyjechał z kraju
do Francji wkrótce
po uzyskaniu Grand
Prix za film „Dom”
na Konkursie Filmów Eksperymentalnych
w Brukseli w czasie głośnej wystawy Expo
’58. Nagroda wynosiła 10 tys. dolarów.
Współautorem dzieła był Jan Lenica, z którym Borowczyk kręcił błyskotliwe filmy
animowane wcześniej. Obaj zgarniali prestiżowe nagrody na światowych festiwalach.
W czasie ostatniego Festiwalu Filmowego w Gdyni odbyła się retrospekcja kilku
zrekonstruowanych cyfrowo dawnych filmów animowanych Borowczyka. Osobno
pokazano także – zrealizowany w roku 1968
we Francji, a z polskich ekranów nieznany
– debiut fabularny reżysera: „Goto, wyspa
miłości”. We wspomnieniach Borowczyk
podaje, że w oczach generała Franco był to
film „haniebnie antyfaszystowski”. Natomiast w Komitecie Centralnym PZPR
w Warszawie zapadł inny wyrok: „To film
perfidnie antykomunistyczny”. I tytuł wykreślono z listy zakupów.
miłości”, portrety Ligii Borowczyk, reprodukcje dyplomów, własne rysunki i szkice
artysty. Fotek obnażonych niewiast
w książce nie zamieszczono. Na wstępie
księgi czytamy: „Od wieków do dobrego
tonu należy potępianie wszystkiego, co posiada znamiona żądzy miłosnej”. A dalej:
„Myśl, choćby przelotna, o seksualnej radości wzbudzać ma w człowieku strach.
Moralny człowiek ma być przeświadczony
przez całe życie, że przyjemność jest synonimem zła”. Problemom erotyzmu czy
pornografii na ekranie autor poświęca niewiele uwagi. Pornografia jest według
Borowczyka terminem pozaartystycznym:
„Należy do terminologii prawnej, czyli policyjnej. Lista rzeczy zakazanych zmienia
się z epoki na epokę, z kraju na kraj”. Za film
najbardziej niemoralny w historii kina uważa Borowczyk „Królewnę Śnieżkę”: „To
najbardziej perfidna pornografia, zamaskowane zło. Film ten przez swoją anegdotę
przemyca deprawację seksualną. Zasługuje na wyklęcie przez Ojca Świętego”.
Michel Simon – jeden z najwybitniejszych aktorów francuskich tamtego stulecia – z Ligią Branice-Borowczyk
w scenie z filmu „Blanche“ (1971), zrealizowanego na podstawie „Mazepy” Juliusza Słowackiego
„Dzieje grzechu“ Waleriana
Borowczyka
Film z 1975 roku uchodzi za najbardziej pikantne dzieło w kinematografii polskiej.
W ciągu dwóch tygodni obraz obejrzało ponad milion widzów.
Borowczyk
o erotyce
„Erotyka, seks to przecież jedna z najbardziej moralnych stron
życia. Erotyka nie zabija, nie unicestwia,
nie nakłania do zła, nie
prowadzi do przestępstwa. Wręcz przeciwnie: łagodzi obyczaje,
przynosi radość, daje
spełnienie, sprawia
bezinteresowną przyjemność“.
hrabina, przedłużająca swą młodość za pomocą kąpieli we krwi młodych dziewcząt;
i wreszcie „Lukrecja Borgia”, historia kazirodczego związku brata, siostry i ojca, przerywana płomiennymi kazaniami Girolamo
Savonaroli, który oskarża o rozwiązłość rodzinę papieską i innych dostojników Kościoła.
Rok po premierze „Opowieści niemoralnych” Borowczyk sfilmował w kraju
„Dzieje grzechu” według powieści Stefana Żeromskiego. Film uchodzi za najbardziej pikantne dzieło w kinematografii
polskiej tamtych lat. W ciągu dwóch tygodni po premierze zostało obejrzane
przez ponad milion widzów. Ćwierć wieku po premierze, kiedy pamięć o filmowych „Dziejach grzechu” zaczęła w naturalnym trybie wygasać, znienacka wybuchł skandal. Oto Grażyna Długołęcka,
aktorka, która w „Dziejach grzechu”
wcieliła się w postać Ewy Pobratymskiej,
oskarżyła Borowczyka w publicznym wystąpieniu o „chory seksualizm”, jaki reżyser miał wobec niej demonstrować
w czasie pracy nad filmem. Borowczyk
stanowczo zarzuty odrzucił i – co więcej
– konflikt podgrzał, nazywając aktorkę
„rozhisteryzowaną nimfomanką” (prze-
bieg wydarzeń opisał paręnaście lat temu
w książce „Moje polskie lata”).
W jeszcze innej książce „Anatomia Diabła” (1993) Borowczyk zapowiedział, że napisze księgę pod tytułem „Co myślę patrząc
na rozebraną Polkę”. Nadmienił przy tym:
„Wzbudzę mą księgą wrzask zaciekłej furii”. Artysta słowa dotrzymał. Zapowiedziany tom ukazał się w Polsce, niestety,
rok po śmierci autora. Zaciekłej furii nie
wzbudził.
Polka ubrana w kożuch
W przedmowie Borowczyk ujawnia zastosowany chwyt: „Drogi czytelniku! Muszę
Cię na wstępie zapewnić, że patrząc na siedemdziesięcioletnią Polkę ubraną w kożuch z baraniej skóry wyprawionej
w Makowie Podhalańskim, myślałem to samo, co patrząc na młodą rozebraną Polkę”.
I wyjaśnia: „Taki, a nie inny tytuł książki
powstał głównie, by zadowolić tych Polaków, moich Rodaków, którym głupcy
wmówili, że Walerian Borowczyk nic innego w życiu nie robi, jak tylko patrzy na rozebrane kobiety”.
Księga liczy stron 500. Jednakże z tych
pięciuset – 320 stron zajmują ilustracje, fotosy z filmów, m.in. „Dom”, „Goto, wyspa
Natomiast nielitościwie w tomie rozprawia
się z postawami niektórych krajowych kolegów po fachu. Nie przebiera w słowach.
Na przykład po premierze dokonanej przez
Jerzego Kawalerowicza adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza „Quo vadis”, czytamy: „Kawalerowicz i jego okrutni producenci zakpili z religii, z Papieża i narodu”.
Arcybiskup Tadeusz Gocłowski w jednej
z gazet napisał: „Jeśli artysta kpi z religii
i Papieża, to jest jego zdanie, ale świadczy,
że jest kiepski. Jeśli zaś obraża naród, to jest
obrazoburczy”. Pomstuje Borowczyk: „Jak
można unieruchomionemu Papieżowi pokazywać nagą modelkę z pikantnymi wianuszkami wokół kostek w bezwstydnej pozie, związaną w jedno z lubieżnym bykiem!”.
Filmową adaptację „Pana Tadeusza”
potraktował Borowczyk jako czyn niemoralny. Zresztą co rusz w książce, niemal obsesyjnie, zgłasza jakieś – nie zawsze jasne
– pretensje wobec reżyserskiej postawy Andrzeja Wajdy.
Jak na jednego z mistrzów artystycznego kina erotycznego, Borowczyk okazuje
w swoich sądach powściągliwość i umiar.
Reżyser nie wyjechał z kraju za sprawą cenzury. Po wielkim, odniesionym w Brukseli triumfie „Domu” artysta był zasypywany propozycjami od baronów kina z całego świata. Z jednym z nich podpisał umowę na pięcioletnią współpracę. Tydzień
później Borowczyka zagadnął urzeczony
jego piorunującą wyobraźnią producent
z Izraela, który gotów był utworzyć specjalnie dla Borowczyka studio filmów animowanych. Zmuszony do odmowy
Borowczyk oświadczył, że nie jest Żydem,
a po wtóre jest związany pięcioletnim kontraktem... Na to izraelski producent odparł,
że nie jest rasistą, paszport może załatwić
w ciągu miesiąca, a tylko kłopot z tym pięcioletnim kontraktem... W końcu producent pogodził się z sytuacją i skonstatował:
– Skoro Izrael czekał na Borowczyka cztery tysiące lat, to i te pięć lat jeszcze może
zaczekać...
Apeluję do dyrekcji Festiwalu FilmowegowGdynio retrospektywęgłównychfabuł
Borowczyka. Roczek można zaczekać. a
28// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Komputery podglądają nas wszędzie
Obawiali się, że każdy stojący w kolejce
może w ten sposób podejrzeć PIN i wykorzystać go do kradzieży pieniędzy. Teraz
mało kto używa już PIN-ów, klienci zachłysnęli się kartami zbliżeniowymi, które wystarczy przyłożyć do terminala, by ten
ściągnął z konta należną sumę. Mało kto
zdaje sobie jednak sprawę z niebezpieczeństw wynikających z korzystania z takich kart.
– W Polsce można kupić zestawy
do ściągania pieniędzy z karty. Wystarczy,
że będziemy obok kogoś takiego przechodzić, żeby mógł nas złupić, wykorzystując
nowoczesne technologie – mówi dr Tomasz
Rożek, fizyk, dziennikarz „Gościa Niedzielnego”. – Działają one podobnie jak terminale sklepowe, tyle że mają silną antenę.
Społeczeństwo
Weszliśmy w erę
totalnej inwigilacji.
Dziś obserwują nas
już nie tylko kamery
miejskiego
monitoringu,
ale i koledzy, agencje
reklamowe,
firmy handlowe.
No i przestępcy
Widać, kto i z kim
wychodzi w nocy z pubu
Tomasz Kapica
N
iedawno kupiłem sobie
grę komputerową. Ot,
zwykły umilacz czasu. Nie zrobiłem tego
w tradycyjnym sklepie,
tylko przez internet,
bezpośrednio u wydawcy tytułu. Produkt
jest stale ulepszany i rozszerzany, wydawca robi to zdalnie na moim komputerze. Nie
pyta mnie nawet o zdanie, wystarczy, że
mój komputer jest włączony i podłączony
do internetu. Teoretycznie mógłbym zaprotestować i powiedzieć, że nie chcę żadnych zmian, bo na przykład bardziej podoba mi się stara wersja. Ale wtedy całą grę
mógłbym co najwyżej wyrzucić do kosza.
Działa bowiem tylko ulepszona albo żadna. Podobno zgodziłem się na to, akceptując kliknięciem myszki regulamin (ciekawe, kiedy to było). Nieświadomie zgodziłem się wtedy także na to, by być śledzonym.
Instalowanie aktualizacji umożliwia
wydawcy tzw. klient gry, czyli aplikacja,
którą mam na stałe zainstalowaną w komputerze. Ale podczas przesyłania ostatniej
aktualizacji coś się zepsuło w plikach gry
i ta nie chciała się uruchomić. Wydawca
przewidział taką ewentualność i stworzył
dział pomocy. Wystarczy napisać mejla
z informacją, że coś jest nie tak, by dostać
szczegółową instrukcję naprawy bądź skorzystać ze standardowych wskazówek zamieszczonych na stronie internetowej gry.
Po 24 godzinach dostałem odpowiedź.
Tzw. support (grupa wsparcia dla graczy) odpisał mi, że widzi, iż sam wykonałem już większość czynności, które powinny naprawić błąd, a także odwiedziłem
strony internetowe, które mogły w tym pomóc.
W tym momencie zdałem sobie sprawę,
że firma zna moje imię, nazwisko, adres
e-mail (potrzebne do zalogowania się), numer karty kredytowej (za jej pomocą kupuje się grę), a na dodatek wie, co robię
na komputerze, dzięki klientowi, który
„siedzi” sobie na pulpicie.
Sami się podkładamy,
wrzucając wszystko na „fejsa“
– To tylko pokazuje, jak łatwo możemy być
dziś inwigilowani, ale akurat wydawców
FOT. DEPOSITPHOTOS
[email protected]
Warto choć
trochę znać się
na komputerach.
Najłatwiejszym celem
dla przestępców są totalni ignoranci w sprawach informatyki.
Niektórzy nie wiedzą
nawet, że wychodząc
z pracy, należy
wylogować się
z Facebooka. Tam są
zapisane wszystkie
nasze prywatne rozmowy.
płatnych gier nie musimy się obawiać – mówi Artur Sommer, informatyk. – Naprawdę niebezpieczne są programy szpiegowskie, które można zdalnie instalować na naszych komputerach. Jest to tym łatwiejsze,
im większym ignorantem w sprawach informatyki jest użytkownik komputera, który ma być szpiegowany.
Rejestrują one naciśnięcia klawiszy i informacje wpisane w witrynach internetowych lub w innych programach. Następnie korzystają z tej informacji, wysyłając
nam reklamy lub kradnąc tożsamość. Mogą być instalowane na komputerze na wiele sposobów, ale często są ukryte wewnątrz
programów, takich jak darmowe gry,
wygaszacze ekranu lub animowane
kursory.
Jak mówią informatycy, najbardziej rozpowszechnionym błędem internautów jest
lekkomyślne posługiwanie się do różnych
celów jednym hasłem. To samo hasło pozwala na dostęp do poczty elektronicznej,
na korzystanie z Facebooka i zakupy w sieci. Przed cyberprzestępcami, którzy raz
wejdą w posiadanie takiego hasła, otwierają się olbrzymie możliwości oszustw
na konto poszkodowanej osoby. – Do kradzieży tożsamości bardzo często dochodzi
w błahy sposób, gdy np. korzystaliśmy
w pracy z Facebooka i nie wylogowaliśmy
się przed pójściem do domu – mówi Artur
Sommer.
– Wtedy wszyscy mogą oglądać nasze
zdjęcia, czytać treść rozmów prowadzonych na czacie, a nawet kontaktować się
z innymi w naszym imieniu.
Na Facebooka wrzucamy mnóstwo
zdjęć, informujemy o tym, co robimy w ciągu dnia. Często są to informacje nieistotne, banalne, a niekiedy wręcz niebezpieczne, bo mogą być wskazówką np. dla złodziei. Po co to w ogóle robimy? Naukowcy
z uniwersytetów w Edynburgu i Birmingham wzięli facebookowiczów pod lupę
i postawili tezę, że osoby prowadzące bardzo aktywne życie na portalach
społecznościowych mają problemy z komunikowaniem się w świecie rzeczywistym. Nie zgadza się z nią jednak psycholog społeczny, prof. Janusz Czapiński. – Najzwyczajniej w świecie próbujemy się pokazać, utrwalić w świadomości innych,
czasami pochwalić jakimiś sukcesami.
Na pewno jednak nie jest to przejaw naszych kompleksów czy zaburzeń, co najwyżej braku wyobraźni – mówi prof.
Czapiński.
Chciałeś kupić samochód i na internetowych aukcjach szukałeś wymarzonego
modelu? Najprawdopodobniej będzie Ci się
teraz wyświetlało na ekranie monitora wiele reklam i ogłoszeń z ofertami sprzedaży
takiego
modelu.
Wyszukiwarki
internetowe, jak np. Google, dopasowują
bowiem treść niektórych reklam i ogłoszeń
do naszych preferencji, a ustalają je na podstawie odwiedzanych stron internetowych.
Jeszcze niedawno niektórzy klienci robiący zakupy kartą oburzali się, gdy sprzedawcy podawali im terminal, który nie zakrywał klawiszy przed wzrokiem innych.
Szukałeś auta
na internetowych
aukcjach? Google
to zapamiętało.
Teraz będziesz
dostawał reklamy
takich wozów
Coraz więcej polskich miast i wsi obsianych
jest kamerami. Teoretycznie strażnicy mogą oglądać, kto, z kim i w jakim stanie wychodzi z lokalu o drugiej w nocy i w którym
kierunku się udaje. Tysiące kierowców ma
takie urządzenia zamontowane w swoich
samochodach. Mają służyć przede wszystkim wyjaśnieniom ewentualnego sporu,
gdy dojdzie do wypadku bądź kolizji. Policjanci się cieszą, bo kierowcy coraz częściej wysyłają im obraz z kamer, dokumentując w ten sposób wykroczenia drogowe
innych użytkowników dróg.
To jeszcze nic. Komenda Główna Policji chce, aby wszystkie akcje i interwencje
policyjne – także te dotyczące np. przemocy domowej – były rejestrowane. Miałoby
się to odbywać dzięki minikamerom,
w które zostaliby wyposażeni funkcjonariusze. Rejestrowanie miałoby pomagać
funkcjonariuszom w sytuacjach spornych,
w których są oskarżani o przekraczanie
uprawnień podczas interwencji.
Podstawowym narzędziem do inwigilacji są także telefony komórkowe, które
ma praktycznie każdy z nas. W 2009 roku
policja, służby specjalne, prokuratura i sądy aż milion razy wystąpiły o udostępnienie numerów abonentów, billingi i dane
pozwalające lokalizować użytkowników
komórek. W ciągu pięciu lat liczba ta wzrosła do 2 milionów. Najwyższa Izba Kontroli miała zastrzeżenia do służb, twierdząc,
że zbyt często sięgają po takie techniki.
Rozwój technologii poprawia jakość naszego życia, ale i przynosi niebezpieczeństwa – jak właśnie możliwość śledzenia nas
na każdym kroku. Czy jest od tego odwrót?
– Rozwój wiedzy, technologii od początku
istnienia ludzkości zwiększał ryzyko, że zostanie ona wykorzystana do czynienia zła
– zauważa dr Tomasz Rożek. – Nie ma takich wynalazków, które służyły tylko dobru. Najprostszym przykładem jest nóż.
Wraz ze wzrostem liczby dostępnych
nowinek technicznych powinniśmy się jednak uczyć korzystania z nich. – Pomimo
rozwoju lotnictwa, pasażerom nie jest potrzebna wiedza na temat tego, dlaczego samolot leci szybciej. Ale w przypadku nowych możliwości wprowadzanych przez
portale społeczności dobrze by było, gdybyśmy jednak poznali szczegóły ich funkcjonowania – mówi dziennikarz. I dodaje,
że jeszcze nigdy w historii ludzkości ludzie
nie mieli tak ułatwionego kontaktu z innymi ludźmi.
– Ale jednocześnie nigdy nie byli tak osamotnieni jak teraz. Bo nie korzystamy
z nich z głową – podsumowuje. a
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Magazyn //29
Robot napisze za ciebie odręczny list
i ma szansę dostać osobowość prawną
cować50jednocześnie.Dotegonierobiąbłędów.
Wachs zapowiada, że jeśli Handwrytten
odniesie sukces w USA, pod koniec przyszłego roku wejdzie do Wielkiej Brytanii.
Niedawnofirmawypuściłaprostąaplikacjęnasmartfony,pozwalającąwysyłaćkrótkie odręczne listy – na razie tylko 400 znaków.Wiadomośćodużytkownikaprzepisują roboty, które mogą się znajdować o tysiące kilometrów od niego. Usługa jest dostępna tylko w USA.
Napisanie listu w serwisie Handwrytten
zaczyna się od wybrania kartki okolicznościowejiuiszczeniaopłatywwysokości5dol.
Robotpiszetekstnawskazanejkartceiadresuje kopertę, którą odbiorca wyjmie ze
skrzynki pocztowej kilka dni później. Pojawieniesięarmiirobotówpiszącychlistymożemiećniemiłekonsekwencjewpostacinowego typu przesyłek reklamowych, które
trudno będzie odróżnić od prawdziwychlistówpisanychprzezludzi.Zda-
Technologie
Inteligentne
urządzenia coraz
bardziej wkraczają
do naszego życia. Nie
tylko robią porządki
w domach, opiekują
się też starcami,
a nawet potrafią
napisać odręcznie list
swojemu panu
James Dea, Hannah Devlin
[email protected]
REKLAMA
FOT. AP
O
dręczne pisanie listów,
sztuka wydawałoby się
skazana na wymarcie,
może mieć przed sobą
przyszłość. Oczywiście
podwarunkiem,żetakie
listy będą pisać roboty. Amerykańskie firmy produkujące kartki okolicznościowe
odpewnegoczasukorzystajązusługrobotów.Jednaztakichfirmmyśliopodojubrytyjskiego rynku. Roboty, o jakich tu mowa,
nie mają nic wspólnego z drukarkami laserowymi, wypluwającymi komputerową
czcionkę.Tomaszyny,któretrzymająprawdziwydługopisinaśladująnaturalneodręczne pismo człowieka. – Chcemy wypełnić lukę między korespondencją e-mailową i klasycznymi listami – tłumaczy David Wachs,
założycielHandwrytten.–Wieluludzichciałoby wysyłać odręcznie pisane listy, ale nie
mają na to czasu albo są zbyt leniwi. Obcowaniezatramentemnapapierzejestbardzo
przyjemnym doświadczeniem.
Wachsprzyznaje,żerobotysąnaraziedosyćpowolne.–Pisząmniejwięcejztakąprędkością jak człowiek, ale za to może ich pra-
niem Johna Ellisa z Towarzystwa MarketinguBezpośredniego,supernowoczesnerobotypisząceodręcznelistyprzypominająAmerykanów, którzy skonstruowali specjalny
długopis do użytkowania w kosmosie, podczas gdy Rosjanie po prostu brali ołówek.
– Nie widzę w tym absolutnie żadnej korzyści – mówi. – Pomysł jest co prawda interesujący, ale nie dostrzegam jego wartości.
Ta technologia musi być znacznie droższa
od tego, co już mamy. Technologia, z której
korzysta Handwrytten, ma ponad 200 lat.
Pierwszy autopen, maszynę do powielania
podpisu,opatentowałjużw1803r.angielski
wynalazcaJohnIsaacHawkins.Ztakichurządzeń od bardzo dawna korzystają już wysocy urzędnicy państwowi – jednym z pierwszych był Thomas Jefferson – którzy muszą
niemal każdego dnia podpisywać sterty dokumentów.W2011 r.amerykańskiprezydent
Barack Obama wykorzystał autopen w Gabinecie Owalnym do podpisania przedłużenia ustawy USA Patriot Act. Sam w tym czasie przebywał we Francji. Film science fictionSpike’aJonze’a„Ona”,osadzonyw2025
r., opisuje świat, w którym listy pisane
odręcznie przez roboty są na porządku dziennym.
Okazuje się,
że z powodu
swoich wielorakich umiejętności roboty
zostaną nobilitowane. Dokładniejzaśpowinnymieć„osobowość”
prawną, wynika z przedstawionych ParlamentowiEuropejskiemurekomendacji,dotyczącychzarządzaniainteligentnymisystemami robotycznymi w przyszłości
Dokument sugeruje, że towarzyszące
człowiekowi roboty powinny mieć możliwość niezależnego przeprowadzania transakcji finansowych, co wymaga statusu
prawnegopodobnegodotego,jakimająkorporacje. Roboty powinny też odpowiadać
za obrażenia i szkody – takie rozwiązanie
chroniłoby właściciela przed odpowiedzialnością finansową, tłumaczą autorzy dokumentu. Andrea Bertolini z Scuola Superiore
Sant’AnnawPizie,jedenzautorówrekomendacji, twierdzi, że nowe zalecenia odzwierciedlają zmiany zachodzące w roli robotów
w społeczeństwie. – W Pizie pracują nad robotem, który będzie jeździł z domu do supermarketupozakupyizaniepłacił–tłumaczy. – W takim przypadku dobrze, by robot
miałosobowośćprawną,bymożnazawrzeć
z nim umowę.
Obecnie roboty traktuje się jako zwykłe
narzędzia,cooznacza,żeodpowiedzialność
prawną za ich działania ponoszą ich właściciele, dowodzi dokument. Taki stan ograniczamożliwościrobotówpomagającychosobom starszym, bo np. utrudnia robienie zakupów, wybieranie leków z apteki czy przeprowadzanie transakcji bankowych w imieniu właściciela.
Doktor Bertolini podkreśla, że byłyby to
zmiany czysto techniczne, niemające nic
wspólnegozprawamirobotówczysugestiami, że roboty powinny mieć większą autonomię. – Niektórzy futuryści mówią o prawiedozawarciazwiązkumałżeńskiegozrobotem.Namnieotochodzi–zapewnia.Ideę
autonomii robotów spopularyzował pisarz
Isaac Asimov. Przedstawione przez niego
„trzyprawarobotów”określały,żerobotnie
możekrzywdzićludzi,mabyćposłusznyrozkazom człowieka i chronić samego siebie.
Autorzytłumaczą,żetaksformułowaneprawaniesprawdziłybysięwrzeczywistości,bo
określenie „robot” stosuje się do szerokiej
grupymaszyn,odurządzeńtowarzyszących
starszym ludziom, przez autonomiczne samochody, po protezy kończyn.
Najnowsze rekomendacje opracowało
konsorcjumRoboLawnaprośbęKomisjiEuropejskiej, która poszukuje sposobów bezpiecznego i skutecznego popularyzowania
zrobotyzowanych technologii. Autorzy rekomendacjitwierdzą,żebrakodpowiednich
regulacji może już w tej chwili spowalniać
postępwrobotyce.–Kwestiatego,ktoponosiodpowiedzialnośćfinansowązaszkody,to
dziśnajwiększaprzeszkodautrudniającapopularyzację autonomicznych samochodów
– mówił dr Bertolini. Jego zdaniem autonomicznesamochodymogąobniżyćliczbęwypadkówo97proc.,alezgodniezobecnieobowiązującym prawem odpowiedzialność
za wypadki spowodowane przez roboty ponosiproducent.Rozwiązaniemmogłobybyć
obowiązkowe ubezpieczenie, sugeruje dokument.
TŁUMACZENIE: LIDIA RAFA
004542541
30// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Potrzebna trenerka od udanego seksu
danych godzinach, należy oddawać się
przyjemnościom.
– Jeśli akurat utknęłyśmy w korku, owszem to jest trudne, ale może wystarczy
pogładzić miękką tapicerkę w samochodzie, a może własną twarz? Wydzielą się
wówczas hormony przyjemności, takie jak
oksytocyna, endorfina, dopamina. One
pogłębiają stan przyjemności, wprowadzają w stan błogości. Podczas nocnej audycji w radiowej „Trójce” dla przykładu
zaczęłam gładzić aksamitne obicie stołu
w studiu – mówi sekstrenerka.
Społeczeństwo
Nasze życie seksualne
toczy się 24 godziny
na dobę, a nie
kwadrans, w sypialni
– mówi Karo Akabal,
sekstrenerka.
Energia seksualna
napędza każdą sferę
naszego życia
– twierdzi
FOT. ARCHIWUM KARO AKABAL
Gimnastyka Kamasutry
Ewa Bilicka
[email protected]
S
zamanizm seksualny, odkrywanie seksenergii, wyciskanie potów podczas
gimnastyki erotycznej,
wreszcie seanse z trenerami uczącymi – w zależności od zapotrzebowania – slow seksu (powolne rozsmakowanie się w ars amandi)
czy fast love (dla ceniących urok szybkich
numerków). Oto nowa odsłona rewolucji
seksualnej Polaków. Na zapotrzebowanie
zareagował rynek – mamy nową profesję:
sex coach.
Czołowy polski seksuolog Zbigniew
Izdebski nie jest zaskoczony pojawieniem
się na polskim rynku tzw. sex coachingu, ale
niechceoceniaćpoziomutakichusług:–Polskie społeczeństwo ewoluuje w kierunku
społeczeństwa amerykańskiego – mówi.
–Jestwięczapotrzebowanienaporadnictwo
wzakresie życia emocjonalnego, społecznego, wreszcie – seksualnego. Jednocześnie
jest u nas mało seksuologów, a szczególnie
lekarzy. Zresztą nie każdy Polak potrzebuje
od razu pomocy klinicznego seksuologa. Jeśli wystarczy porada na temat relacji
w związku czy seans u coacha i takie szkolenie nie jest prymitywne, a wyjaśnia meandry życia seksualnego w sferze emocjonalnej i fizycznej, to nie mam nic przeciwko.
Z wizytówek Karo Akabal (wcześniej
Karolina Gurgul) możemy się dowiedzieć,
że jest trenerką rozwoju osobistego w obszarze seksualności i relacji intymnych,
a także sex coachem (trenerem seksualnym) i edukatorką seksualną. Prowadzi zajęcia, warsztaty i sesje indywidualne.
Ukończyła 3-letnią Szkołę Trenerów Komunikacji Opartej na Empatii oraz studium w Institute for Sexual Self
Realization w San Francisco. Droga do tego „zawodu”, a zarazem życiowej pasji, była związana z osobistymi problemami:
miała 30 lat, a w dorobku wygodne życie
w Warszawie (gdzie się przeprowadziła
z Opola), męża, dzieci, dobrze płatną pracę, dom w budowie.
– I przyszedł przełom, kryzys związany z życiem uczuciowym. Nie byłam
szczęśliwa, choć osoby stojące z boku mogły uznać, że szukam dziury w całym –
mówi.
Warszawa – jak każda metropolia – to
zagłębie ludzi zaganianych, zestresowa-
b Karo Akabal: Codziennie przez kwadrans należy oddawać się przyjemnościom
nych i szukających spełnienia. Więc jest tu
doskonale rozwinięty rynek usług terapeutycznych oraz wszelkich kursów dotyczących rozwoju osobowościowego. Karo zapisywała się na jeden po drugim:
- Poszukiwania były różne: joga,
mindfulnest (inaczej nauka życia uważnego, kiedy w pełni świadomie odczuwamy
szczęście), medytacja… Wszystko po to,
aby dojść do celu, poczuć się szczęśliwą –
mówi. – Po treningach, sesjach czułam się
lepiej. Ale gdy wracałam do domu, stare
napięcia wracały. Gdy małżeństwo się rozpadło, pojęłam, że wartości, które wpojono mi jako gwarant szczęścia w życiu:
wyjść za mąż, mieć dzieci, zbudować dom
i pomóc mężowi zasadzić drzewo, wcale
się nie sprawdziły.
Seksenergia daje kopa
Zwróciła też uwagę na inną kwestię: nauki wschodnie zwykle traktowały erotykę
jako źródło jednej z bardziej dominujących
energii życiowych.
– Tu nie chodzi tylko o emocje związane z igraszkami w sypialni – wyjaśnia. –
Energia seksualna popycha nas do działania w każdej dziedzinie życia: zawodowej,
rodzinnej.
Niestety, europejska kultura pomija tę
kwestię. My, kobiety, jesteśmy niby wyemancypowane, wiemy, że mamy prawo
do edukacji, możemy robić biznesy, mamy nawet wyspecjalizowane wsparcie
w tym obszarze. – Natomiast ciągle w relacjach intymnych, w sferze seksualności, podążamy stereotypowymi schematami – opowiada Karo. – Zerwanie z tymi stereotypami odmieniło moje życie. Pomyślałam: czemu nie miałabym o tym uczyć.
Początkowo w internecie publikowałam
listy od Karo, w których odpowiadałam
na pytania, prośby o rady. A potem się potoczyło.
Prowadzi własne szkolenia, na YouTube ma swój kanał tv, jest zapraszana
do nocnych programów radiowej „Trójki”. Bez zahamowań mówi, jak przezwyciężyć bariery dotyczące seksu oralnego,
o samozaspokojeniu, zaletach i blaskach
poliamorii lub związków otwartych,
o edukacji seksualnej dzieci. Na swej stronie internetowej osobiście instruuje, jak
masować piersi, aby się zrelaksować, po-
budzić produkcję hormonów szczęścia.
Przełamuje tabu – jeździ na konferencje,
fotografuje się na tle wielkich instalacji
w kształcie wagin – w końcu każda kobieta ją ma.
Na początku swych wykładów prosi
dziewczyny, aby zrobiły listę powszechnych przekonań dotyczących seksu.
Pierwsze miejsca zajmują takie stwierdzenia: „potrzeby erotyczne mężczyzn są
większe niż kobiet”, „antykoncepcja to
sprawa kobiet”, „ubierając się w krótką
spódnicę, prowokujemy mężczyzn”,
„czerwone usta są wyzywające”, „seks
pomaga w karierze”, „mężczyzna ma prawo mówić erotyczne żarty, a kobieta – niekoniecznie”, „mężczyzna posiadający
wiele kobiet jest ogierem, a kobieta
mająca wielu partnerów jest puszczalska”…
– A teraz zastanówmy się, które z tych
przekonań jest prawdziwe. Żadne – mówi
Akabal. – Pytam też słuchaczki, czy aby
na pewno siedzą wygodnie, a może zwyczajnie chcą siusiu, ale nie zdążyły zajrzeć
do toalety. I co się okazuje? Znaczna część
świadomie zrezygnowała z wizyty w toalecie, odłożyła zaspokojenie tak podstawowej potrzeby fizjologicznej na później.
Szczególnie kobiety są wręcz wytrenowane do powstrzymywania swych pragnień,
cierpienia.
– Takie szkolenia to naukarzeczy podstawowych. Tłumaczenie, że spódniczka mini
nie oznacza przyzwolenia na seks, to to samo, co tłumaczenie, że dwa razy dwa równa się cztery – komentuje prof. Izdebski. –
Ale na takim właśnie poziomie w Polsce stoi
edukacja seksualna, która powinna być realizowana w szkołach. Od połowy lat 70.
wpolskich szkołach nie ma rzetelnej edukacji w zakresie życia seksualnego. Z drugiej
strony dzieci otrzymują sprzeczne sygnały;
na katechezie często uczone są tradycyjnego podejścia do ról społecznych, a więc i dotyczących sfery płci, kobiety i mężczyzny.
Z internetuzaśczerpiązupełnieinne,często
sensacyjne, chamskie informacje. Całe pokolenia Polaków mają niedostateczną wiedzę natematseksuizaspokajaniaswychpotrzeb w tej materii.
Karo Akabal wymyśliła dla początkujących słuchaczy zadanie domowe: raz
dziennie przez kwadrans, w dowolnie za-
Jesteśmy zadowoleni z naszego seksu, ale...
Dziewięciu na dziesięciu Polaków wskazuje
na zadowolenie z życia seksualnego,
a w tej grupie ok. 20%
jest wręcz bardzo zadowolonych – wynika
z badań przeprowadzonych przez prof.
Izdebskiego (wykonanych przez OBOP
na reprezentatywnej
próbie mieszkańców
Polski). Jednak często
Polacy cieszą się nie
z jakości i z różnorodności życia seksualnego, ale z tego, że ono
w ogóle jest.
Zachodnia nauka najczęściej oferuje dwa
sposoby leczenia problemów seksualnych
– poradnictwo psychologiczne oraz farmakologię. A wschodnia kultura ma w zanadrzu także inne rozwiązania, skupia się zarówno na ciele, jak i na duszy. Bo dobry
seks zaczyna się tam, gdzie pojawi się głęboki relaks. Jogę traktuje się jako gimnastykę po części erotyczną:
– To przekoloryzowana interpretacja
praktykowania jogi. Ostatnio, gdy usłyszałem w telewizji, że na jogę chodzi dużo
pań, bo przeżywają na niej orgazm, postanowiłem spytać panie chodzące na moje
zajęcia, czy choć raz przeżyły orgazm podczas jogi. Niestety – nie. Tyle żart, faktem
jest jednak, że joga pań angażuje mięśnie
zwykle nieużywane: w okolicach krocza,
odbytu, z czasem – mięśnie dna miednicy
– mówi trener jogi Łukasz Zalewski z Opola. – Poza tym w jodze jest mnóstwo pozycji, które mogą pobudzić zmysły. Początkowo joga jest ukierunkowana na ciało,
dopiero z czasem – na życie duchowe.
W przypadku mężczyzn uprawiających
jogę cel jest jednak inny: – Ostatecznie mają nauczyć się panowania nad zmysłami,
nawet do tego stopnia, aby móc powstrzymać wytrysk – dodaje Zalewski. – Bowiem
wypuszczenie nasienia to utrata sił witalnych, postarzanie się. Przyjmowanie go
zaś i przeżywanie orgazmu przez kobiety
ma moc odmładzającą i uzdrawiającą.
Coraz częściej kluby fitness – szczególnie te w dużych miastach – proponują zajęcia z seksgimnastyki. Najlepiej ćwiczyć
w parach, trening – po dłuższym praktykowaniu – ułatwi np. przyjmowanie skomplikowanych pozycji seksualnych, nawet
rodem z Kamasutry.
– Z wykształcenia jestem psychologiem
klinicznym, ale moim prawdziwym przeznaczeniem było uzdrawianie za pomocą
pracy z własnym ciałem – wyjaśnia Anna
Rykała, prowadząca seksgimnastykę. –
Najpierw ćwiczyłam jogę, potem zaczęłam prowadzić masaże, od 10 lat –
seksgimnastykę. Czasami, gdy prowadzimy warsztaty w mniejszych miejscowościach, nazywam tę gimnastykę mniej
wprost, używamy określeń typu: ćwiczenia z własnym ciałem. Bo w wielu środowiskach używanie nazwy wprost działałoby onieśmielająco. Ludzie często przychodzą z ciekawości, ale zawsze wychodzą zadowoleni. Bo to naprawdę działa.
Na stronie Karo Akabal przeczytać można listy od zadowolonych i spełnionych
w życiu (także seksualnym) kursantek
i słuchaczek wykładów.
– Ale największe wrażenie na mnie zrobił esemes od jednej z uczestniczek kilkudniowego wyjazdowego panelu szkoleniowego, a wysłany w pewien wieczór, już
po zakończeniu szkolenia – mówi Karo. –
Ten esemes brzmiał: „Karo, miałam dzisiaj wytrysk!”. a
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Z ARCHIWUM MARKA SZOŁTYSKA
Na śląski rozum
Marek Szołtysek
[email protected]
Coś trzeba
zrobić!
K
Magazyn //31
www.dziennikzachodni.pl
b Bez regionalnej edukacji grozi nam śląski analfabetyzm
ilka dni temu rozmawiałem z czterdziestoletnim
Ślązokiem. Pracuje w mediach na kierowniczym stanowisku. Jest magistrem humanistycznego kierunku Uniwersytetu Śląskiego. Typowy przedstawiciel śląskiej klasy średniej,
jednak jego wiedza o Śląsku
okazała się niezwykle powierzchowna – a to i tak z mojej strony bardzo łagodne określenie.
Człowiek ten bowiem twierdził, że nie należy mówić, że
Ślązoki podczas pierwszej wojny światowej (1914-1918) służyli
w armii niemieckiej, bo prze-
cież Śląsk był wtedy w zaborze
pruskim – mówił – więc Ślązacy
służyć musieli w armii pruskiej.
Oczywiście humanista ów popełnił dwa podstawowe błędy.
Błąd pierwszy – Śląsk nigdy nie
dostał się pod żadne zabory czy
rozbiory Polski, ponieważ odpadł politycznie od Polski około
400 lat przed czasami tzw. rozbiorów Polski. Błąd drugi – rzeczywiście królestwo Prus około
1740 roku odbiło od Austrii
większość Śląska i Śląsk był
pruski. Tyle tylko, że w 1871 roku Prusy doprowadziły
do zjednoczenia krajów nie-
mieckich – i odtąd mówi się
o Cesarstwie Niemieckim albo
Drugiej Rzeszy. Oczywiście,
można powiedzieć, że Śląsk był
dawną prowincją pruską, ale
przecież sami Prusacy prowadzili intensywną kampanię,
aby akcentować swą niemieckość, co zresztą było prawdą.
A czy ja się ową śląską niewiedzą owego czterdziestolatka
dziwię? Oczywiście, że nie,
bowiem współcześni
trzydziestolatkowie albo
dwudziestolatkowie mają wiedzę znacznie węższą. Natomiast o wiedzy jeszcze młod-
szych nawet nie wypada mówić. Więc po co mówię? Bo
trzeba na Śląsku przeprowadzić
poważną debatę publiczną i następnie przygotować podstawowe treści, jakie każdy mieszkaniec Śląska winien o swoim
regionie wiedzieć. Po pierwsze
– nauczyć podstaw dziejów Śląska; po drugie – nauczyć zasad
śląskiej mowy; po trzecie –
wprowadzić na szkolnych zajęciach plastyczno-technicznych
i na gimnastyce zagadnienia
śląskich zabaw, jak klipa, czy
naukę śląskiego sposobu
sztikowania, czyli wyszywania.
I po czwarte – jest potrzeba
wprowadzenia jakby śląskiej filozofii, czyli takich pogadanek
z dziećmi i młodzieżą, w celu
obeznania młodych z zagadnieniami śląskiej punktualności, rzetelności, oszczędności...
Kiedyś wszystkiego tego uczyła
rodzina, ale dzisiaj trzeba ją
w tym wychowaniu i kształceniu wspomóc. A jak to zrobić?
Otóż tego właśnie powinna dotyczyć owa śląska debata. a
Wirówka
Jolka
Początekwpisywaniaodgadniętychwyrazóww polachz kreską,
kierunekzegarowy.Literyz kolorowychpólutworząrozwiązanie.
Literyzpólponumerowanychod
1do7utworzą
rozwiązanie.
Wprzypadkowej
kolejności:
- przednia strona
medalu,
- larwa pszczoły,
- brudzi kominiarza,
- potężna jaszczurka z wyspy Komodo,
- młody bokser,
owczarek,
- połasił się na cudzą własność,
- coś lub ktoś cudacznego, osobliwego,
- krzewiasty aster o drobnych, fioletowych kwiatach.
Prognoza pogody
Krzyżówka z hasłem
Krzyżówka A-Ż
Każdyodgadywanywyraz(wnawiasieliczbaliter)zaczynasięliterąpoprzedzającąokreślenie.Miejscewpisywaniadoodgadnięcia.
Literywpolachzkropką,czytane
rzędami,utworząrozwiązanie.
A) wodorost morski (4),
B) ślubny dla panny młodej (6),
C) hrabina z powieści Kraszewskiego (5),
D) dmuchanie w trąbę (5),
E) podłużne ciastko z kremem
(5),
F) wymysł pisarza (6),
G) labirynt chaszczy (6),
H) uroczyste kazanie podczas mszy
(7),
I) zamsz na ściereczki do okularów
(5),
DZIENNIK ZACHODNI
www.dziennikzachodni.pl www.naszemiasto.pl
REDAKCJA Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a,
41-203 Sosnowiec, tel. 32 634 21 00,
faks 32 634 21 06, [email protected]
Redaktor naczelny Marek Twaróg;
tel. 32 634 21 01, marek.twarog @dz.com.pl
Zastępca redaktora naczelnego Janusz
Szymonik; tel. 32 634 21 04, [email protected]
Z-ca redaktora naczelnego ds. internetu Marcin
Kasprzyk; tel. 32 634 21 09, m.kasprzyk@ dz.com.pl
Redakcja internetowa Marcin Twaróg,
tel. 32 634 21 10, [email protected].
Wydarzenia Sławomir Cichy,
tel. 32 634 21 75, [email protected]
Regiony Anna Ładuniuk, tel. 32 634 21 03,
[email protected]
Publicystyka i magazyny
Maria Zawała, tel. 32 634 21 51,
[email protected]
Poradniki i łączność z Czytelnikami
Jadwiga Jenczelewska, tel. 32 634 21 50,
[email protected]
Sport Jacek Sroka,
tel. 32 634 21 22, [email protected]
Foto Karina Trojok, tel. 32 634 21 30,
[email protected]
Redakcje lokalne i biura ogłoszeń:
Katowice, ul. Pocztowa 16, tel. 32 634 21 61, faks 32
634 24 94, biuro ogł. 32 634 24 56 Bielsko-B., ul.
Mickiewicza 19, tel. 33 813 78 33, Bytom, ul. Gliwicka
25, tel. 32 634 24 61, Cieszyn, ul. Mennicza 10, tel. 33
813 78 10, Chorzów, ul. Zjednoczenia 2/1, tel. 32 634
24 65, Częstochowa, al. NMP 16, tel. 34 324 21 67,
Dąbrowa G., ul. M. Konopnickiej 30, tel. 32 634 24
86, Gliwice, ul. Zwycięstwa 14, tel. 32 634 24 69,
Lubliniec, ul. Kopernika 5, tel. 34 351 33 71, Ruda Śl.,
ul. Czarnoleśna 1, tel. 32 634 25 79, Rybnik, ul. Sobieskiego 15, tel. 32 634 24 73, Sosnowiec, biuro ogł., ul.
Warneńczyka 3, tel. 32 634 24 82, Tarnowskie G., ul.
Piastowska 12/3, tel. 32 634 24 77, Tychy, al. Niepodległości 87, tel. 32 634 24 78, Zabrze, ul. Wolności
307, tel. 32 634 24 87, Zawiercie, ul. 3 Maja 21, tel. 32
634 24 85, Żywiec, ul. Rynek 7, tel. 33 813 78 20
PolskieBadania
Czytelnictwa
J) Hendrix, słynny gitarzysta rockowy (4),
K) bilardowe (4),
L) wesołe miasteczko (8),
Ł) noga – kolano: ręka - ? (6),
M) mieszkaniec Ułan Bator (6),
N) mocne włókno syntetyczne (5),
O) potocznie zwany badylarzem
(8),
P) urządzenie przydatne w wysyłce
towarów (9),
R) grafitowy w ołówku (5),
S) … Kujawski, miasto nad Wisłą (5),
T) zespół komórek (6),
U) między budynkami w mieście
(5),
W) duże i huczne po ślubie (9),
Z) rupieć na kołach (4),
Ż) zręczny artysta cyrkowy (7).
Nakład
KontrolowanyZKDP
WYDAWCA Polskapresse Sp. z o.o.,
Oddział Prasa Śląska, Media Centrum,
ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec,
Prezes Prasy Śląskiej Zenon Nowak
[email protected], tel. 32 634 22 00
Literyz pólponumerowanychw prawymdolnymroguod 1do 27
utworząrozwiązanie.
Poziomo:
1) głośny płacz, zawodzenie,
7) znawca literatury, języka,
8) jesienna pogoda pod psem,
9) sportowy lub zdrowia,
10) zwierzchnik diecezji,
12) nauka prowadzenia statku,
15) pilnuje cudzych ubrań,
19) drużyna piłkarska,
20) bodziec do działania,
21) grupa etniczna Indian,
22) tkanina przyjemna w dotyku,
23) przepisy organizacji.
Biuro reklamy Aneta Sarga, [email protected],
tel. 32 634 24 14
Marketing Anna Jawor-Lachowicz,
[email protected], tel. 32 634 21 96
Kolportaż Tomasz Osoliński,
[email protected], tel. 32 634 22 55
Dział wydawniczy Piotr Piersiak,
[email protected], 32 634 22 30
Prenumerata infolinia 800-16-30-20,
32 634 22 70
Ogłoszenia przez telefon 800-47-28-52
DRUK Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia,
ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec Milowice
REDAKTOR PROWADZĄCY WYDANIE
Małgorzata Powązka
Projekt „Polska”
Redaktor naczelny Paweł Fąfara
Wydania regionalne Adam Buła 22 201 43 59
Dział projektów specjalnych
Izabela Wilgan 22 201 22 65
Foto Sylwia Dąbrowa 22 201 42 20
Grafika Piotr Butlewski 22 201 43 98
Projekt graficzny Tomasz Bocheński
WYDAWCA Polskapresse sp. z o.o.
ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa,
tel. 22 201 41 00, faks 22 201 44 10
Pionowo:
1) sto w matematyce,
2) ziółko na uspokojenie,
3) stoi w Gdańsku na fontannie,
4) walczy w ringu,
5) placek weselny w dawnej Rosji,
6) plac z budynkiem mieszkalnym,
11) zapisywany dzień po dniu,
13) armatka gaśnicza,
14) niezmierzona głębia oceanu,
16) w kratkę do matematyki,
17) ekwipunek, wyposażenie,
18) powoduje ból głowy.
Prezes zarządu Dorota Stanek
Wiceprezes Dariusz Świąder
Członek zarządu Paweł Fąfara
Prezes Oddziału Warszawa Aureliusz Mikos
Prezes Oddziału Biuro Reklamy
Wiktor Pilarczyk 22 201 41 00
Dział wydawniczy Izabela Marciniak 22 201 41 21
Marketing i PR Sławomir Nowak 22 201 44 13
Kolportaż Natalia Dudek 22 201 41 01
Produkcja Dorota Czerko,
Olga Czyżewska-Tochowicz, 22 201 41 00
Internet – reklama Paweł Kossek 22 201 44 36
Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawcy jest zabronione.
32// Ogłoszenia drobne
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Jak zamieścić ogłoszenie drobne:
A PRZEZ Internet na www.dziennikzachodni.pl
A TELEFONICZNIE 800 472 852
A E-MAILEM: [email protected]
A W Biurach Ogłoszeń i SMS-em tel. 32 634 23 01
Drobne
A Chorzów, b. dobra lok, ładne, 3 pok.,
56m2 , 2 piętro, z garażem: 662-587-390
nieruchomości
A K-ce os. Odrodzenia 38m2 , 119tys,
mieszkanie sprzedam
VIp. balkon, piwnica, 512812347
Bezpośrednio
A Bytom - 4 pok.,125 m2. Komfortowe,
A K-ce os. Witosa, apartament 4pok.,
nie wymagające remontu. B. ładne.
Cena 165 tys. zł. Tel. 500 140 993, 32
400 98 68.
85m2 , Ip. 350tys.+ garaż 25tys.
668212718
K-ce, Ligota, 48m2 , 691-017-148
A Bytom - 98 m2, 3 pok., I p.z garażem.
A Kalety 70m2 (pół domu+ ogródek)
170 tys. Bez pośredników. Tel. 693 736
474
sprz./zamienię na mniejsze 602897658
A Mysłowice Centrum. Tanio sprzedam
A Bytom - centrum, komfortowe 115
m2 - 4 pokoje, co gaz, po remoncie. Tel.
661 945 974
M4, mieszkanie może być przeznaczone na działalność gospodarczą,
606-993-248
A S-c Pogoń, 72m2 , +garaż 506-164-504
A Sosnowiec- Pogoń, 54m 506-164-504
A Sosnowiec- Środula, M2 ok. 30 m2
+duży balkon (4m2 ), widna kuchnia,
łaz. i wc osobno, nowe okna i drzwi.
Cena 82000 do negocjacji. Bez pośr.
505-141-143 po 16
Bez prowizji! Dąbrowa Górn. komfortowe, wyposażone mieszkania
50m i 68m +garaż (dla firm i nie tylko) w domu z posesją 695-999-147
Ustroń, nowe mieszkanie w atrakcyjnym miejscu, 52m2 sprzedam,
601-065-444, 601-150-324
004571731
Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A.
Bytom, ul. Strzelców Bytomskich 207
OGŁASZA
I przetarg w trybie publicznej licytacji na sprzedaż następujących
nieruchomości:
zlokalizowanych na terenie miasta Bytom:
1. lokal użytkowy nr 2 o powierzchni użytkowej 28,56 m2 zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu
przy ul. Zabrzańskiej 123 wraz z udziałem wynoszącym 142/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem
w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 920/74 o powierzchni 3400 m2, dla której
księgę wieczystą o numerze KA1Y/00011008/9 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu.
Lokal składa się z 2 pomieszczeń, w.c. wspólne na korytarzu. Do lokalu nie należy żadne pomieszczenie przynależne. Lokal
wyposażony jest w instalację elektryczną.
Cena wywoławcza: 21.000,00 zł, wadium: 2.100,00 zł, postąpienie: 300,00 zł.
2.lokal użytkowy nr 1 o powierzchni użytkowej 56,74 m2, zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu
przy ul. Lelewela 10 wraz z udziałem wynoszącym 767/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem
w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 845/246 o powierzchni 666 m2, dla której
księgę wieczystą o numerze KA1Y/00000529/7 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu.
Lokal składa się z 4 pomieszczeń i w.c. Do lokalu należy pomieszczenie przynależne w postaci w.c. o powierzchni 2,30 m². Lokal
wyposażony jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną, elektryczną. Nieruchomość obciążona jest hipoteką ZUS w Tarnowskich
Górach.
Cena wywoławcza: 37.000,00 zł, wadium: 3.700,00 zł, postąpienie: 400,00 zł.
2
518-554-238
A Będzin, kawalerka, okazja,
A Ruda Śląska, Pionierów 31 - biura
A CHORZÓW centrum, 40 m2, po
generalnym remoncie. 518-670-706,
514-299-039
A GIERAŁTOWICE, 5 pok, 1 piętro, także
pod działalność gospod., 604-497-626
A K-ce, Ligota, pokój, 694-764-164
A Katowice os. 1000-lecia - 60 mkw.,
z garażem, do wynaj., z możl. wykupienia, 600-170-489
A Ruda Śl. - Bielszowice, kawalerka do
wynajęcia, tel. 602-863-570
A S-c Centrum Kruczkowskiego, 2 pok.
46m, umebl., 606-820-071 wieczorem
A S-c centrum Modrzejowska 28m,
Sprzedaż nieruchomości wymienionych w poz. 1– 5 podlega zwolnieniu z opodatkowania podatkiem VAT na podstawie art. 43 ust.
1 pkt 10a w związku z art. 7 ust. 1 pkt 7 oraz art. 29a ust. 8 Ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług wraz
z późniejszymi zmianami.
Oferent zobowiązany jest do zapoznania się z treścią:
- „Regulaminu sprzedaży nieruchomości Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A.”,
- Obwieszczenia szczegółowego,
które są do wglądu w siedzibie Spółki, pok. 221, w dni robocze od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 - 14.00 do dnia
30.10.2014 r., oraz na stronie internetowej www.srk.com.pl.
Niniejsze ogłoszenie zamieszczone jest również na tablicy ogłoszeń w siedzibie Spółki – parter budynku.
Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wniesienie wadium w podanej wyżej wysokości w terminie do dnia 30.10.2014 r. przelewem
na konto Spółki nr 78 1740 0006 0000 3000 0044 8411, z dokładnym oznaczeniem przedmiotu przetargu, na który zostało wpłacone
wadium (datą wniesienia wadium jest data wpływu środków na konto Spółki).
Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A. może odstąpić od przetargu, unieważnić przetarg bez podania przyczyny, odwołać lub
zmienić warunki przetargu lub obwieszczenie o przetargu, zamknąć przetarg bez wybrania którejkolwiek z ofert, jak również żądać,
w przypadku wystąpienia przesłanek, o których mowa w art. 705 Kodeksu cywilnego, unieważnienia umowy zawartej w drodze przetargu.
www.srk.com.pl
wynajęcia pomieszczenia o pow. 183 m2
na każdą działalność- magazyn, biuratanio 5 zł m2 oraz lokale o pow. 245,5 m2
i 346 m2. tel. 601-83-44-42
TYCHY, Tereny Przemysłowe,
pow. handlowa 200 m2 . Kontakt
501-727-376, [email protected]
A Ustroń, Daszyńskiego 56, 68m2 ,
na działalność handlowo-usługową.
1100zł/m-c, 693-117-181
A S-c pokój w bloku, 502-253-197
A Zabrze magazyny 900m. 728 940 331.
A S-c Zagórze M2 kpl umebl.,
606-645-515
A Sosnowiec, ul. Hallera, M-2, 30m
(pokój z wnęką) IIp/IVp balkon, umeblowane, bez pośredników, 950zł/m-c
602-659-058
A Wojkowice, do wynajęcia 1 pokój
z kuchnią. Tel. 692-938-852, 504-451-730
A ZABRZE Centrum, 2 pokoje, łazienka, c. o., komfortowe, monitoring
601-997-310
w Rudzie Śl. 1, tel. 668 584 683
004557295
Powierzchnie:
biurowe/usługowe
do wynajęcia
przy ul. Ceglanej 67 w Katowicach.
Kontakt: 32 757 40 50, 32 757 40 52
działki, grunty sprzedam
A BESKID Żywiecki, tania, atrakcyjna
A ZABRZE, 2 pok, 50 m2, jasna kuchnia,
działka widokowa, uzbrojona (prąd),
bud. -rolna, szlak turystyczny, można już
stawiać domek z przyczepą i mieszkać,
cena do uzgodnienia. Tel. 509-748-753
dom sprzedam
A Będzin Gródków 1349m2 , 518-554-238
A Andrychów- Targanice, dom letniskowy- sprzedam 519-145-265
A Dąbrowa Górn. ul. Parkowa k/
balkon, komfort, 2 piętro, 519-169-860
A Ładny DOM na wzgórzu do zam. dz.
Licytacje odbędą się w dniu 31.10.2014 r. w siedzibie SRK S.A. w Bytomiu przy ul Strzelców Bytomskich 207, pok. nr 222,
o godz. 10.00.
A Świętochłowice ul. Katowicka- do
A Wynajmę lokal o pow. ok. 40 m2
4. lokal mieszkalny nr 16 o powierzchni użytkowej 33,64 m2, zlokalizowany na poddaszu w budynku mieszkalnym położonym
w Bytomiu przy ul. Witosa 1 wraz z udziałem wynoszącym 139/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym
udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 778/161 o powierzchni 3154 m2, dla
której księgę wieczystą o numerze KA1Y/00014833/2 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu.
Lokal składa się z 1 pokoju, kuchni, łazienki z w.c. oraz przedpokoju. Do lokalu należy pomieszczenie przynależne – piwnica
o powierzchni 3,42 m2. Lokal wyposażony jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną, elektryczną i gazową. Ogrzewanie C.O.
własne węglowe. Nieruchomość obciążona jest hipoteką ZUS w Tarnowskich Górach.
Cena wywoławcza: 47.000,00 zł, wadium: 4.700,00 zł, postąpienie: 500,00 zł.
5. lokal mieszkalny nr 2 o powierzchni użytkowej 34,10 m , zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym
w Będzinie przy ul. Konopnickiej 9 wraz z udziałem wynoszącym 365/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym
udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 87/17 o powierzchni 1654 m2, dla
której księgę wieczystą o numerze KA1B/00024801/2 prowadzi Sąd Rejonowy w Będzinie.
Lokal składa się z 1 pokoju, kuchni i w.c. Do lokalu należy pomieszczenie przynależne – piwnica o powierzchni 8,18 m2. Lokal
wyposażony jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną i elektryczną. Ogrzewanie – węglowe (piec).
Cena wywoławcza: 51.000,00 zł, wadium: 5.100,00 zł, postąpienie: 600,00 zł.
gotowe do natychmiastowego wynajmu
w pobliżu zjazdu z A4 "Wspólna"; tel. 32
240 21 31.
3p. dla 1 osoby umebl. w kamienicy
668-566-885.
A Chełm Śląski, 1/2 bliźniaka,
2
A Racibórz ul. Bosacka 61- do wyna-
jęcia- biura o pow. 35 m2, 48 m2, 100
m2 oraz lokal na parterze o pow. 68 m2
w kompleksie handlowym na każdą
działalność- tanio. tel. 601-83-44-42
3. lokal użytkowy o powierzchni użytkowej 30,33 m , zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu
przy ul. Reja 10 wraz z udziałem wynoszącym 100/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem w prawie
użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 2443/14 o powierzchni 3148 m2, dla której księgę
wieczystą o numerze KA1Y/00015129/1 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu.
Lokal składa się z 1 pomieszczenia. Lokal wyposażony jest w instalację elektryczną i C.O. miejskie. Nieruchomość obciążona jest
hipoteką ZUS w Tarnowskich Górach.
Cena wywoławcza: 26.000,00 zł, wadium: 2.600,00 zł, postąpienie: 300,00 zł.
zlokalizowanych na terenie miasta Będzin:
Lokal parter, Rynek 10 w Olkuszu,
metraż do ustalenia, najlepsze
miejsce w mieście, 502-225-265
A Będzin, 2 pokoje z kuchnią,
518-554-238
Świętochłowice Centrum, 3 piętro,
72m2 , 3 pok., komfort: 608-539-059
REKLAMA
mieszkanie do wynajęcia
Biuro Ogłoszeń
Katowice ul. Pocztowa 16
40-002 Katowice
tel. 32 634-24-56 fax 32 634-24-94
504-392-882
KOKOTEK sprzedam nowe domki
letniskowe. Kontakt: 608-539-059
A Koszęcin atrakcyjny dom 290 tys.do
negocj. EKODOM 604095875
0,86 ha, 100 km od Krakowa. 507477518
A Nowy, 150m2 , działka 1027m,
spokojna okolica, Będzin Gródków,
518-554-238
Orzesze tylko 325 tys. Dom energooszczędny, 155m2 , dz. 754m2 ,
606-747-239
A Sprzedam dom murowany wykończo-
ny na działce 27a okolice Mielca, telefon
665-319-057 lub 14-666-83-73
lokale użytkowe sprzedam
A Mysłowice Centrum - tanio sprzedam
lokal użytkowy 19m2 , 606-993-248
Sprzedam funkcjonujący pensjonat
o pow. 700 m2 Celiny 2 km od lotniska K-ce-Pyrzowice. Cena 990 tys.
zł - do negocjacji. Tel. 501 354 502,
32 284 58 98
A Tanio sprzedam obiekt produkcyjno-magazynowy 900m. Zabrze. 728 940
331.
lokale użytkowe kupię
A Lokal handlowy kupię 791-236-577
lokale użytkowe do wynajęcia
A Bytom ul. Dworcowa 22- ścisłe centrum do wynajęcia lokal o pow. 123 m2.
tel. 601-424-929
A Hala handlowa 260 m2, centrum
Świętochłowic, znany "szmateks",
504-656-002
A K-ce ul. Panewnicka, 30m2 ,
664748380
Pogorii III, działka budowlana 27x240m
517-846-399
A Działki budowlano-rekreacyjne po
2000m2 , ok. Szczekocin, blisko las, przy
drodze asfaltowej, media, 692-766-492
A Działki nad morzem pod domki
wczasowe uzbrojone 605 744 744
A Łaziska Górne, dz. budowlana 873m2 ,
A Garaże blaszane wzmocnione,
kojce dla psów, bramy garażowe.
Dowóz, montaż gratis! Producent :
(32)700-34-48,
696-753-588 www.robstal.pl, raty !
Garaże blaszane. Bramy garażowe. Kojce. Transport. Montaż
gratis - cały kraj! Raty. Producent 34/387-15-51, 32/4453420,
18/3344504, 604397105, www.konstal-garaze.pl
inne
A Działkę 200m2 na średnim stoku
w Brennej Leśnicy wydzierżawię pod
przyczepę kampingową, 661-214-721
A K-ce, Ligota, pokój, 694-764-164
handlowe
elektronika, komputery
Komputer-serwis-dojazd 660703766
antyki
A Antyki. Złote, srebrne monety, bank-
noty, zegarki, srebrne wyroby, widokówki, odznaczenia, starocie. Uczciwie!
Gotówka. 32/251-57-54, 691-376-075.
A Antyki K-ce Pl. Wolności 11,
609554433
A Antykwaryczne książki kupię
609643399
A Kupię Meble przedwojenne,
szafy, kredensy, sypialnie - gotówka,
605-255-770
Kupię przedwojenne obrazy, zegary, meble, porcelanę, biżuterię, srebra, rzeźby, itp. Tel. 601-428-898.
maszyny, urządzenia
A Łożyska, skup-sprzedaż,
(32)271-27-52
A Skup maszyn do metalu., 668-779-566
materiały budowlane
A Hala, magazyn (rozebrany) w cenie
złomu użytkowego - sprzedam,
32/251-82-26
Szamba beton - tanio, 666-950-940
100zł/m2 do negocjacji, 517-982-971
A Mikołów Śmiłowice, ul. Elsnera,
budowlane 10866m2 i 3750m2 :
32/246-20-44
A Sprzedam działkę budowlaną
kolekcjonerstwo, sztuka
A Arkadia - skup i sprzedaż monet
i banknotów, Katowice, 32-251-16-43,
500-223-234
w Sarnowie koło Toszka. 82 ary z możliwością podziału z wyłączeniem drogi.
Atrakcyjna cena. tel. 0049/17621614477,
77/4614751
A Znaczki pocztowe kupię 733-250-803
A Tanie widokowe działki budowlane
inne
750 m2, g. Porąbka, media. Tel. 668
623 277.
A Żarki Letnisko, 2000m2 , budowlana,
zalesiona - sprzedam, 603-747-090
garaże
A "E.Więckowski" 32/4730-995. Garaże
ocynk., domki gospodarcze. Schowki
budowlane, www.blaszoki-bramy.pl
A "Prosper" 32/4707-100 garaże
blaszane, bramy, kioski, altany. Obiekty
gospodarcze. Wyprzedaż. 601-942-409
A A my blaszaki robimy najtaniej,
32-440-12-66, 662-762-065
A Atrakcyjne ceny garaży blaszanych
i bram garażowych. Producent.
666- 553- 126, 694- 240- 794.
SKUP SKRZYPIEC. TEL. 508-853-745
Choinki żywe, hurt, detal, jodła,
świerk, 32/449-00-59, 502-511-082
Drewno kominkowe 110zł510272120
A Drewno kominkowe, tanio, transport
gratis, 515-477-660
A Siatka ogrodzeniowa, leśna. Transport. www.bestproduct.pl 787-54-23-61
motoryzacja
osobowe sprzedam
Autoskup Tel.32/279-57-95
A Atrakcyjne jesienne promocje, ocynko-
"Art-Car" Auto-Skup złomowanie,
każde, gotówka! 503-302-263.
A Bardzo Tanie Garaże - PRODUCENT
ABSOLUTNIE kupię wszystkie płacimy najwięcej!!!, Dojazd
792-31-31-31
wana także konstrukcja, 18/332-00-18,
18/332-00-23, 795 477 296.
RATY 018/334-21-19, 032/475-10-25,
0514-176-410
BRAMY GARAŻOWE - na wymiar.
501-527-857, www.bram-bet.pl
A Bramy garażowe- wyprzedaż.
Blaszane garaże 900 zł. Montaż - gratis!
Produkcja. 32/72-77-212, 33/482-04-88,
503-916-630
AUTA-AUTO SKUP gotówka, super ceny skupu!, Dojazd, Ch-ów
Krakowska 8. Tel. 601-480-570,
32/249-52-10
Auto "LUKA" Auta używane kupię!
Gotówka Zagłębie, Śląsk, 506666323
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
A Autoskup dobra cena, 503 918 822
004210443
inne
A Odstąpię prosperujący komis samo-
A Autoskup, gotówka, tel.: 508-446-675.
chodowy w Mysłowicach, 503-018-434
A HONDA civc, 1.8, 2006r., 66 tys. km,
stan idealny, garażowany, 603-132-716
finanse biznes
osobowe kupię
A Szkolne chwilówki, np. 500 zł do
dy na stację demontażu pojazdów
(uszkodzone, używane, powypadkowe)
zwrotu 650; 750 zł do zwrotu 950, www.
ambulancebanking.com, 661-727-629
Oferujemy własny transport, płatność
A Do 2000zł bez BIK, min. formalności,
gotówką, wydajemy zaświadczenia
nia)lub 880912118
Absolutnie kupię, Rybnik 604793348
024375273
AUTO-SKUP
V ZŁOMOWANIE V ZAŚWIADCZENIE
V SUPER CENY
Osobowe, dostawcze, wszystkie roczniki,
stan obojętny zwrot OC + AC.
32/246-25-87, 516-129-077
AUTA - SKUP - GOTÓWKA!!!!!!!!!!!!!!
Osobowe. Dostawcze od 2005 r.
501-192-671, 502-656-149
Auta kupię gotówką - każde, natychmiast, płacę najlepiej ! Chorzów 501-172-900, 32/249-53-03
AUTA-AUTA KUPIĘ, każdy samochód
osobowy i dostawczy. Cały Śląsk:
32/793-94-11; 660-476-276.
Auto "LUKA" 780-108-889 kupujemy
auta używane stare i nowe. śląskie
Gotówka! Dojazd. Dobrze płacimy.
004551896
AUTO SKUP 666 522 431
• ZŁOMOWANIE • ZAŚWIADCZENIE
• NAJLEPSZE CENY • CZĘŚCI UŻYWANE
RZETELNIE, SZYBKO, FACHOWO.
ZAPRASZAMY!!!
użytkowe sprzedam
AutoSkup Chorzów Tel. 32 249-52-10
użytkowe kupię
A Autoskup got. 501-172-900; Chorzów
części, wyposażenie sprzedam
Auto Sosnowiec. Skup. Gotówka od
ręki, 1996-2012 każdy, 509-529-614,
32/785-33-77. Będzin, 27 Stycznia 83
Autosalon-skup za gotówkę samochodów 1991-2010r. Przyjeżdżamy!
Kulturalna, profesjonalna transakcja. Zwrot OC, 602-322-233
A Akumulatory, 32/253-99-59
A Części, oleje samochodowe
32/2539959
A Lakiery samoch., przemysł.,
32/2539959
A Silniki, części 32/246 25 87, 503 918
822
usługi
Autoskup - autozłom. Tel.
517300610
Autoskup każde osobowe i dostawcze. Najlepsze ceny! 514-012-642.
A Autoskup wszystkie marki,
515-274-430
Autozłomowanie: 32/793-94-11.
A Kupię auta osob. i dostawcze do
2000zł, stan obojętny, auto-złom:
798-718-455.
A "ABM" autogaz montaż serwis opony,
mech. 32/2672062, 2669423, 501721368
A "Alfaserwis"-autogaz, diagnostyka
komputerowa, mechanika, klimatyzacja,
alarmy, haki. Ruda Śl. 608-081-714
A "AUTOGAZ- Market-Pol". Najtaniej
na Śląsku. Katowice, Bytkowska 1B, rej.
MTK. 32/258-97-98
A Autogaz APS S-c, Plonów 24, tel.
32/2912996 www.autogaz.sosnowiec.pl
A AUTOGAZ Procar Katowice
32/7302526
A Autogaz. Radzionków, Tel.
607-843-171.
A "MARTOM FINANSE" oferuje:
Krótkoterminowe pożyczki gotówkowe
w kwocie od 200 zł do 800 zł bez ukrytych kosztów. Wiesz ile pożyczasz i ile
zwracasz. Bytom - 784-806-262
Katowice, Św. Jana 11/4 - (32)777-20-00
Częstochowa, ul. A.N.M.P. 28, pokój 26,
2 piętro - 531-030-040
"Pożyczki ! Super oferta!
Dzwoń ! 604 561 508"
kredyty, pożyczki
A "Autozłom"przyjmujemy samocho-
o demontażu 800180001 (bezpł. infoli-
szybka decyzja. 32/2557330, 512255401
"Duomax" Chwilówki 500zł, 250zł
bez zaświadczeń, minimum formalności, szybka decyzja w domu
klienta tel. 32/280-40-70
" AGART" -CHWILÓWKI !!! Ponad
20 lat na rynku usług finansowych.
Nie przepłacaj za taką samą
pożyczkę! Sprawdź!
Katowice, ul. Mickiewicza 28/4, Ip.
tel. (32)353-32-29
Zabrze, ul. Wolności 294
tel. (32)278-53-30
Gliwice, ul. Zwycięstwa 14/17, Ip.
tel. (32)337-36-30
Tychy, Aleja Piłsudskiego 1
tel. (32)724-80-15
" AGART" -CHWILÓWKI !!! Ponad
20 lat na rynku usług finansowych.
Nie przepłacaj za taką samą
pożyczkę! Sprawdź!
Jastrzębie Zdrój, ul. Wrzosowa 12A
tel. (32)471-18-02
Żory, ul. Moniuszki 28
tel. (32)434-02-06
Rybnik, ul. Powstańców Śląskich 7
tel. (32)433-10-83
A "Agencja Cash-Pol" Pożyczka do
1500zł. (32)267-40-27, 510-705-405
"Aureus" - chwilówki od 150zł do
500zł w domu klienta wypłata natychmiast, minimum formalności
32/282-01-12, 33/497-55-60
A "CFC" Absolutnie dla każdego, 100%
skuteczności, kredyty dla firm bez ZUS.
Pożyczki pozabankowe i chwilówki
bez BIK z komornimiem. Leasing bez
sprawdzania BIK i KRD. Oddłużenia. Tel:
513-093-347, 32/247-37-96.
"Contact" Kredyty gotówkowe,
konsolidacyjne, bez zdolności dla
seniora. Pożyczki i Chwilówki, na
dowód, bez BIK, wszystkie źródła dochodu, alimenty, MOPS itp.
(32)370-15-58
A 30.000 za ratę 585 zł, 535-553-383
A 50 000 rata 368 zł, 535-223-220
A 50.000 za 518 zł raty, 535-000-286
A A może chwilówka do 3600zł? Wypłata
od ręki, 32/204-48-14, 502-299-234
A A tu kredyty konsolid. gotówkowe.
Wiele banków w jednym miejscu.
32/2210143
Abc 10 000 i rata 179 zł, 662-276-233
Ale szybka gotówka - nawet
10.000zł! Proste zasady, bez zbędnych formalności. Provident Polska
S.A. 600 400 295 (opłata wg taryfy
operatora)
Ale szybka gotówka do 25.000 zł!!!
Sprawdź 696-782-392, 668-682-369
Atrakcyjna chwilówka 500 lub 250
zł bez zaświadczeń, natychmiast
w domu. Cały Śląsk. EUROMAX tel.
32/240-83-20, 501-244-661
Atrakcyjna pożyczka minimum formalności 501-449-984, 728-874-285
Atrakcyjna pożyczka od 200 zł do 25
tys. Tel. 668-681-870
A Atrakcyjne i tanie kredyty, konsolidcje
z dobrym i złym BIK. Tel. 792-933-466
Atrakcyjne pożyczki do 1000 zł. Dojazd natychmiast 501-505-128
A Bankowe bez zdolności, konsolid.
do 250 tys., firmowe, pozabankowe.
32/2430177
Bez BIK do 30 tys., szybko, uczciwie, min. formalności. DZWOŃ
lub wyślij SMS -(32)761-95-04,
501-303-041
Już
jutro
cie
w
ezen
w pr ytelnikó
z
dla C
Obrazek z wizerunkiem
św. Jacka Odrowąża
wraz z modlitwą do jego oblicza
Bez zdolności- Kredyty Gotówkowe.
Konsolidacje bez BIK! Gwarancja niskiej raty! 32/726-34-81
Bez zdolności. Gotówka dla zadłużonych. 789-415-499, 502-572-423
A Błyskawiczne chwilówki bez BIK. Nie
zwlekaj! 608390143, 504860307 Dojazd!
Chwilówka 700zł natychmiast, bez
BIK, Silesia Pożyczki, 533-850-950
A Chwilówka bez zaświadczeń, 500 zł,
w domu klienta. Najkorzystniej. Natychmiast. 32/243-29-80
A Chwilówka natychmiast, bez zaświadczeń. Dojazd do klienta (32)761-42-07
A Chwilówki - 100% Pożyczki. Szybko.
Dojazd. 608-389-120, 795-414-180
Chwilówki 300-1500 bez BIK bez
zaświadczeń. Decyzja 5 min. Dąbrowa G. Sobieskiego 15 tel 32/739
07 78, Bytom Dworcowa 11/15; 501
340 307
Chwilówki 500 zł! Natychmiast bez
zaświadczeń o dochodach! "EuroCash". (32)7384027, 518 807 807;
801807807 (koszt połączenia 0,33gr)
A Chwilówki! 518 807 807; 801-807-807
(koszt połączenia 0,33 gr)
DLA FIRM bez BIK do 25 tys., również na oświadczenie, od 1 mies.
działalności - (32)761-95-04,
501-303-041
Dojazd do klienta! Pożyczka do
25.000 zł! 602-389-624, 668-682-359
EKSPRES gotówkowy! Pożyczymy
do 25.000 zł! Tel. 668-681-870
A Komornicze oddłużenia tel.
32/2430177
A Komornik! Nie panikuj, zadzwoń! Tel.
32/267-51-65
A Konsolidacja kredytów - do 150 tyś
zł, do 10 lat, oprocentowanie 7,9%. 693
646 722
A Kredyt konsolidacyjny do 150 tys.,
A Bez zdolności konsolidacyjne, firmo-
A Kredyty 535-553-383
WEŹ UDZIAŁ
W PLEBISCYCIE
I WYGRAJ
ATRAKCYJNE
NAGRODY
ZAKOCHANI 2014
partner:
Szczegóły na: naszemiasto.pl
BANKOWE, bez BIK do 120 tys. bezpłatny dojazd do klienta, tel. 32-700-78-98
A Kredyty pomoc zadłużonym
514448626
KREDYTY, chwilówki bez BIK
Zadzwoń: 690 424 651 lub 733 072
155
LEKKA POŻYCZKA do 25 tys. Zadzwoń. Tel. 668-681-870
A Najtańsze kredyty- 32/725 29 35
A Nie dajesz rady płacić wysokich rat -
zadzwoń 32/267-51-65
A Nie masz zdolności, potrzebujesz
gotówki? Zadzwoń. Tel. 32/267-51-65
A Nowe pożyczki 10.000 zł bez BIK.
Nowe chwilówki bezwiekowo. Tel. 501
36 45 45
A Ochrona prawna dłużnika, restruktu-
ryzacja długów. Tel. 500-405-358
Potrzebujesz pieniędzy, wejdź:
www.daiglob.pl, zakładka daiglob
a-count
na 120 rat, 20000 już od 396 zł, bez
BIK, K-ce 32/206-31-43, Dąbrowa G.
32/264-28-76
531-930-171
A Kredyt, również z zajęciami, bez BIK,
trudna hipoteka. Dojazd, 601-142-789
004548461
A KREDYTY ODDŁUŻENIOWE, POZA-
A Pozabankowe, nowa oferta, do 40000
530-530-610, 502-299-234
Bez zdolności- gotówka, konsolidacja! Wniosek przez tel. 883-161-798
tys. rata 156 zł. tel. 32 700 76 97, 12 444
12 83
A Chwilówki z komornikiem,
Chwilówki! 32/269-90-33, 608-388-540
Dojazd
we, samochodowe- tel. 32/28-70-079
A KREDYTY GOTÓWKOWE, kwota 10
A Chwilówki bez BIK, tel. 570-411-411
A Bez BIK-u. Pewne 100%! Kredyty.
014556542
Kolekcja obrazków
„Śląscy święci”
Ogłoszenia drobne //33
www.dziennikzachodni.pl
Kredyty dla firm / Prywatne bez
Biku. Leasing bez Biku. Od 3 mln
bez Biku i zdolności. 733-789-851
REKLAMA
Pożyczka Hipoteczna pod zastaw
nieruchomości, bez BIK. Honorujemy zajęcia komornicze, 515-299-985
A Pożyczka prywatna do 5000 zł, bez
BIK, Katowice, 32/206-31-43, Wise
Credit
A Pożyczka w domu klienta, 780-116-672
Pożyczka z dojazdem do klienta tel.
668-681-870
Pożyczki krótkoterminowe CDF
32/260-00-33, 513-599-779
Pożyczki na prostych zasadach!
Minimum formalności dzwoń!
660 293 293
A Pożyczki pozabankowe, chwilówki,
z komornikiem, wszystkie oferty bez BIK
i KRD, uproszczone zasady, bez opłat
wstępnych, z dojazdem 703-803-026
(7,69/min)
A Promocja: Kredyty ze złym BIK i bez
ograniczeń wieku !, 696-638-354
SZYBKA DECYZJA, kredyt 15.000
rata od 250zł, skutecznie:
731-500-901
004553941
34// Ogłoszenia drobne
A Tanie konsolidacje, chwilówki, kredyty
004551838
z komornikiem, dojazd 500-708-441
32/3460486
063433033
KREDYTY
gotówkowe konsolidacyjne
chwilówki – BEZ OGRANICZEŃ
KATOWICE
SIEMIANOWICE Śl.
-
usługi finansowe
A 1000 zł dla każdego, Ch-ów
A Tanie kredyty- 32/724 89 27
Złóż wniosek przez telefon. Do
30.000 bez zdolności kredytowej,
z opóźnieniami do 90 dni. Również
pożyczki prywatne. 32/781-79-46,
607-671-221
32/725-29-35
32/724-89-27
inne
KREDYTY
konsolidacyjne i gotówkowe
l l l l l !"#
l l
CHWILÓWKI
5 lat na rynku
004495666
$%&
660 293 293
'""("")""**+
(""+,+*+"-+"
+"")+".""".,+"
tel. 661 727 629
tel. 601 413 414
nauka
szkoły
A Bezpłatna Szkoła Antyterroryzmu.
32/2032701,605294324, grom-ochrona.
pl
kursy, szkolenia
A KOMPUTEROWE, indywidualne
kursy, mgr, od g. 6 do g. 23, dojazd,
501-179-640
korepetycje
608-138-035 Również przypadki
beznadziejne
A Sprawy karne, cywilne, rozwody,
alimenty, spadki, podział majątku,
ZUS, obsługa spółek, upadłości, spory
gospodarcze i pracownicze. Dojeżdźamy
do klienta (32)400-74-04, 508-658-487,
793-060-072
REKLAMA
Szukam prywatnej pożyczki do 1
mln bez zabezp. hipot. 790-625-560
A Matematyka, Chemia, tel.
usługi prawne
Katowice, Słowackiego 17 lok. 2
tel. 32 609 80 82
Bielsko-Biała, Piastowska 6
tel. 539 626 629
Częstochowa, Joselewicza 1 lok. 10
tel. 696 327 799
004522039
OBWIESZCZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach
zawiadamia na podstawie art. 953 kpc w związku z art. 955 kpc,
że w dniu 5.11.2014 r. o godz. 13.30 w Sądzie Rejonowym
w Tarnowskich Górach, ul. Opolska 17, sala nr 6, odbędzie się:
praca
zatrudnię
Praca dodatkowa lub stała,
tel. 668-681-868
A "QUEENS"-niepowtarzalnie najlepszy
Club w Polsce zatrudni: tancerki, masażystki, kelnerki.Tylko u nas zarobisz
dwa razy więcej niż w innych klubach !!
(zadzwoń, sprawdź !!) Zakwaterowanie
i dojazd gratis. Gliwice woj.śląskie,
ul.Ceglarska 35. Tel. 888-555-008, po
15.Towarzyskie wykluczone.
A Absolwentów na stanowiska fizyczne
i umysłowe. Katowice 534-414-872
A ABUD zatrudni mechanika maszyn
budowlanych, blacharza-lakiernika,
operatora ładowarki, operatora spycharki. Tel. kont. 505-051-944
DRUGA LICYTACJA
nieruchomości położonej w miejscowości Tarnowskie Góry przy ul. Hiszpańskiej i opisana
jest jako nieruchomość gruntowa zabudowana budynkami mieszkalnymi, jednorodzinnymi,
dwulokalowymi, w zabudowie szeregowej w trakcie budowy. Jej obszar wynosi 1 684,00 m².
Nieruchomość posiada założoną księgę wieczystą w Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu
Rejonowego w Tarnowskich Górach o nr. KW GL1T/00047049/5.
A Agent ochrony kursy kwalifikacyjne
wg. nowej ustawy bez egzaminów
w KWP. 32/2032701,605294324, grom-ochrona.pl
A Ambitnych, młodych do hurtowni. 16
Nieruchomość oszacowana jest na kwotę: 661 000,00 zł.
zł/h brutto. Katowice 785-522-090
Cena wywołania w niniejszej licytacji wynosi: 440.666,67 zł (dwie trzecie ceny oszacowania).
A Apteka w Andrychowie zatrudni
Rękojmia w niniejszej licytacji wynosi: 66 100,00 zł (jedna dziesiąta ceny oszacowania).
Przystępujący do licytacji zobowiązany jest złożyć wadium w wysokości jednej dziesiątej
ceny oszacowania nieruchomości najpóźniej w dniu poprzedzającym licytację. W terminie
późniejszym wadium nie będzie przyjmowane.
Telefon, pod którym można zasięgnąć bliższych informacji: 32 380 15 54.
REKLAMA
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
034547972
Firma budowlana STARS zatrudni
doświadczonych i wykwalifikowanych murarzy, tynkarzy. Oferujemy
stabilne zatrudnienie przez cały
rok, dobre wynagr. 500-122-201
A Firma EKO TAXI zatrudni kierowców z samochodem na Taxi. Cały
obszar GOP. Wszystkie koszty sprzętu
i instalacji pokrywa firma. Wysokie zarobki 2000-4000 zł. Atrakcyjne warunki
współpracy dla obecnych taksówkarzy
z innych sieci. Tel. 882 076 706
Firma transportowa z Sosnowca zatrudni kierowców kat. B, C,
C+E. Prosimy o kontakt pod nr. tel.
530-204-644
A Firma zatrudni osoby z ustalonym
stopniem niepełnosprawności do
ochrony z okolic Jaworzna, Katowic,
Ruda Śląska, Zabrze, Mikołów, Będzin
oraz Sosnowca. Telefon kontaktowy 501
794 536
A Firma zatrudni: Pracowników bydow-
lanych (mile widziane prawo jazdy),
Pracowników do prac gospodarczych
(kobiety). Pracowników do prac
sezonowych (odśnieżanie chodników,
mile widziani emeryci górniczy). Tel.
32/772-13-43, 604-97-16-44
A Firma zlokalizowana na terenie So-
snowca poszukuje osób na stanowisko
Spedytor Międzynarodowy z językiem
niemieckim. Prosimy o kontakt pod nr.
530-204-644
A Fryzjer K-ce, Bytom, 501-138-065
Górników, mechaników do pracy na
dole kopalni zatrudni Firma "Permon" Praca w kopalniach w Republice Czeskiej. Info: Sosnowiec, Teatralna 9/414, Tel. 32/296-32-61
A Inwentaryzacja w De. Ze znajomością
j. niemieckiego (32)630-10-28 Zabrze
A Kierowca kat. C plus karta kraj
i zagranica. (mile widziany emeryt lub
rencista) 606-811-983
A Kierowcę do pracy w firmie kurierskiej
w Mysłowicach, 604-996-111
505 699 202 (towarzyskie wykluczone)
A Brygady dociepleniowców, murarzy,
cieśli w kraju i za granicą. 601-443-224,
601-884-277
A Brygadzistę w Bytomiu, www.SolidneDachy.pl tel. 663-802-663
A Budowlańców- budowa domów itp.
696-721-872
609 755 722.
A Dociepleniowców przyjmę
792-478-556
A Dodatkowa praca dla pielęgniarek, rehabilitantów, sanitariuszy, ratowników
medycznych. Tel. 888-620-434
Ekspedientkę (studentka zaoczna)
Katowice 693-853-481
A Elektryków - emerytów, z okolic
Rybnika i Tychów, 606-439-069
A ENERGOPOL- WSK zatrudni operatora
ładowarki Ł-34.Tel. kont. 509-910-007
A Fachowca do docieplania budynków,
Ruda Śląska. Tel. 512-230-490
A Firma brukarska zatrudni brukarzy -
Sosnowiec, 506-106-237
Przedsiębiorstwo Budowlane zatrudni na budowę w katowicach
KIEROWNIKA BUDOWY (UPR.
KONSTR. BUDOWLANE)
32/291-96-25, 291-70-05,
41-219 Sosnowiec, Kosynierów 34a,
e-mail: [email protected]
A Przyjmę do wulkanizacji (mile widzia-
ne doświadczenie) Dąbrowa Górnicza,
tel. 509-443-385
A Norwegia-25 tys.zł. za 6 tygodni cięż-
z II gr. Niepełnosprawności. Tel.
604-630-556.
Odpowiedzialnego kierowcę C + E
z doświad. do transportu ciężkiego.
Możliwość zamieszkania. Czeladź,
662 018 167.
A ODZYSKAJ podatek, zasiłek Niemcy,
Austria. 52/3741024, 608-317-279
Operatora na koparkę 691 239 226
Optima Sp. z o.o. - finanse dla
domu- zatrudni PRZEDSTAWICIELI w Dąbrowie Górniczej, Bukownie, Jaworznie. Atrakcyjna prowizja, praca dodatkowa, również dla
emerytów! Tel. 58-554-80-80 lub
801-800-400.
A Panią do sprzątania domu z umiejęt-
nością gotowania, do 45 lat, zatrudnię
w Katowicach.Tel. 698-289-079
A Panie do produkcji garmażerki w Bytomiu. Tel. 32 289 98 65
A Piaskarzy malarzy, 571-491-213
A Zatrudnię operatorów na koparki
kołowe i gąsienicowe. Praca na terenie
Polski i Słowacji, 510-947-981
A Zatrudnię pracownika fizycznego z Katowic lub Mysłowic. Emeryci, renciści
- wykluczeni. Tel. 728-296-255
A Zatrudnię pracowników fizycznych do
pracy na budowie, praca w Bielsku-Białej. Gwarantowane zatrudnienie. Dzwonić w godzinach 8:00-16:00 727-669-000
A Zatrudnię sprzątaczki z II grupą
niepeł. do pracy na terenie Piekar
Śląskich, ul. Harcerska 23. Tel: 32/79341-10//881-968-220
A Zatrudnię ślusarza - wymagana
znajomość rysunku techn. i spawacza
z uprawnieniami MAG, TIG, MIG ( Al
i stal nierdzewna). Bardzo dobre warunki pracy i płacy. Kontakt 32-246-03-25
Zatrudnimy do pracy na budowach
(teren Polski): dekarzy, montażystów blachy trapezowej. Preferowani pracownicy zamieszkali w Gliwicach i najbliższej okolicy. "Polting"
S.A. ul. Jagodowa 10, 44-110 Gliwice
(Czechowice) tel. 32/232-58-70
A Spawacz 135/136, 111, monter
A SPAWACZ, uprawnienia MAG, do-
A Zatrudnimy kierowców TIR w ruchu
międzynarodowym z kat. C+E. Strzelce
Op. tel. 660 094 480
konstrukcji stalowych. Tel. 518 974 935,
e-mail: [email protected]
A Spawacza z praktyką MAG 135,
pomocnika ślusarza z okolic Sosnowca.
501-416-359, 693-570-577 do 16.00
A Studio urody ALEXANDRIA zatrudni
malarzy, ociepleniowców, izolerów,
instalatorów. Tel. 888-745-843,
732-948-392, 537-469-628, 607-796-809
A Zatrudnię od zaraz spawacza i murarza - Mikołów, tel. 664 040 041.
A Zatrudnimy emerytów, rencistów do
stróżowania mienia z miejsc: Pławniowice, Toszek, Gliwice, Pyskowice. Tel. (32)
279 50 50.
wykwalifikowanego piekarza na samodzielne stanowisko z Zawiercia i okolic
nr tel. 533 870 219, 512 112 819.
A Murarz- tynkarz, blacharz- dekarz,
A Niemcy - murarzy, cieśli, elektryków,
A Zatrudnię masażystę - manualnego
terapeutę. Tel. 32/227-79-23
A Przyjmę na dobrych warunkach
Tychy i okolice. Tel. 721-643-357
zaraz. Pełen etat. Wypłata co tydzień.
Katowice 32/720-11-15
malarz- gipsiarz, Ruda Śl. Roboty Katowice Zabrze i okolice. tel. 501-558-283
A Zatrudnię kobietę na 5/8 etatu,
z Katowic: Centrum, Ligoty, Piotrowic,
do kierowania pracownikami w terenie,
w branży czystościowo-porządkowej.
CV: Katowice, Lompy 7/3, 32/2058131
w godz. 12-14
A Zatrudnimy do współpracy firmy
o profilu montażu stolarki budowlanej (okna, drzwi, bramy garażowe)
506-916-806
A Przyjmę murarzy, malarzy, kafelkarzy.
zatrudnię od zaraz. Prawo jazdy kat. B.
Tel. 504-016-776
A Ochrona Gliwice, Zabrze Chorzów
A Do prac remontowo budowlanych. Tel.
cję, praca na wyjazdach oraz brygadę
remontową z ok. Żywca, 606-113-047
A Studentów, uczniów zaocznych od
A Cieśla (brygadzista), murarzy, mala-
Dekarzy, murarzy. Tel. 691 239 226
Oferty na www.madmobil.pl
A Pracowników budowlanych na elew-
A Montera okien lub podwykonawcę
kiej pracy. Tylko dla mężczyzn. Agencja
Pracy, tel. 696-618-246
517-095-403
A Praca w Salonie Samochodowym.
A Spółka TKS zatrudni operatora
504-499-848
A Cukiernika - Katowice, 798-080-685,
Wymagania: do 35 lat, doświadczenie w zawodzie, dobry stan zdrowia,
badania wysokościowe; Wysokie
wynagrodzenie, umowa na warunkach
norweskich; Wypełnij formularz internetowy: www.pracawnorwegii1.pl
nad osobami starszymi. Zarobki do 1500
EUR netto. Sprawdź na www.avanti-medic.pl. Tel.: 95-721-5677 lub 95-711-7082.
A Budowlańców- fachowców
rzy, 797-513-499
skie wykluczone) tel. 514-540-413
A Praca w Norwegii: Malarz / Tynkarz.
Spawacza - zbrojarza zatrudnię do
pracy w Gliwicach, tel. 506-063-768.
A Legalna praca w Niemczech. Opieka
A Bdb praca dla Pań dyskrecja K-ce tel.
A Praca dla Pań 6 tys.-10 tys. (towarzy-
Kierowców C+E z zakwaterowaniem zatrudnię Łódź lub Pyskowice,
602-114-306, 606-977-550
A Atrakcyjne Panie zatrudnię. Katowice.
wice. Możliwość pracy w weekendy.
Towarzyskie wykluczone. 731-188-680
Poszukujemy Przewoźników do
transportu międzynarodowego,
plandeki i busy- blaszaki. Zapewniamy karty paliwowe. Mail: [email protected]. Tel. 515 033 120
świadczenie. Tel. 785-170-322, praca@
drogmol.com.pl
mgr farmacji 601 425 400, 33 879 09 08
A Bardzo dobre zarobki dla Pań. Kato-
Poszukujemy opiekunek do osób
starszych w Austrii. Wymagany
j.niemiecki i doświadczenie. Tel.
004369919512008
Kierowcę kat C. Psary k// Będzina,
609-320-884
A Kucharza: 512-337-839.
Towarzyskie wykluczone. 589-155-188
Piekarza cukiernika. Katowice
601-435-175, 693-853-481
koparki, koparko-ładowarki
tel. 32/206-41-36.
kosmetyczkę z doświadczeniem
i umiejętnością wykonywania manicure
i pedicure z terenu Mikołowa i okolic.
Tel. 515-199-003, e-mail: aalexaandraa@
interia.pl
A Studio Urody Fanaberia w Będzinie
pilnie poszukuje do pracy fryzjera/kę na
pełny etat. Stałe wynagrodzenie, praca
w zgranym zespole, szkolenia. Kontakt:
32/7622302.
Szukam pracowników - Praca
w branży finansowej. Profi Credit.
Tel. 602-315-584
A Zatrudnimy osobę ze stopniem
niepełnosprawności umiarkowanym do
sprzątania z okolic Bytomia i Bobrownik
(powiat będziński) nr tel. 533 870 219.
Zatrudnimy pracowników ochrony
na obiekcie handlowym na terenie
Katowic (hala Makro). Zgłoszenia
proszę kierować na adres e-mail:
[email protected]
A Zatrudnimy specjalistę/kę w sprzedaży okien i drzwi. Tel. (32)639-47-80
e-mail: [email protected]
A Zatrudnimy wykwalifikowanych
piekarzy na samodzielne stanowisko
z okolic Bobrownik (powiat Będzin) nr
tel. 512 112 819, 533 870 219.
014515310
PRACA
POPOŁUDNIAMI
WYNAGRODZENIE
po okresie próbnym
2.600 zł / mc
Szwaczki Bytom, tel.: 32/389-00-76.
OGÓLNOPOLSKA FIRMA Z OKRĘGU
"POŁUDNIE" PRZYJMIE DO PRACY
Tapicera mebowego. S-c 730762474
KIEROWCÓW kat.B
A Tylko dla mężczyzn-25 tys. zł za 6
tygodni pracy fizycznej w delegacji.
Trudne warunki. Tel. 696-618-246.
Uczciwa praca w PROFI CREDIT,
dobre zarobki, elastyczny czas
pracy. Zostań doradcą finansowym-nauczymy Cię wszystkiego
668-681-873
DO OBSŁUGI KLIENTÓW
FIRMY W TERENIE
W okresie próbnym wymagany
samochód osobowy - zwracamy
pełne koszty paliwa
A Zatrudnię handlowca - narzędzia
Po okresie próbnym oferujemy
- pełny pakiet socjalny
- premie finansowe
A Zatrudnię kierowcę C+E w ruchu
Działy Zatrudnienia
skrawające. 602-28-68-18
międzynarodowym. - Bytom. Telefon
609537660
A Zatrudnię kierowcę na wannę na
zmiennika. Emeryt, rencista. Kontakt
telefoniczny 781-251-626
Sosnowiec
Bielsko-B.
Gliwice
Rybnik
32 297 41 13
722 80 80 80
517 242 956
535 202 950
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
szukam pracy
A Doświadczona pielęgniarka zaopie-
kuje się starszą osobą okolica Bytomia
i Tarnowskich Gór. Tel. 886 047 541
A Księgowa, tel. 32/203-43-87
A Dach A-Z tanio i solidnie 691-401-051
Dachy - docieplanie stropodachów,
krycie papą termozgrzewalną, rynny, kominy, obróbki blacharskie.
PHU Termodach, 19 lat na rynku.
32/206-71-55, 501-404-612
porządkowe
pensjonaty
A "B.J" Czyszczenie wykładzin tapicerek. Promocja!!! tel. 606-274-056
A Andrzejki-Ustroń 28-30.11-cena 300 zł/
A Czyszczenie dywanów, 32/265-49-89
os,2 noce, wyżywienie, zabawa andrzejkowa, wróżka.503-492-612,33/853-01-10
A Pranie tapicerek, dywanów u Klienta !
A BESKIDY, 405zł z 30% zniżką dla
Sprzątanie grobów ! - tel. 517-483-860
zdrowie
chirurgia
A "Panaceum" esperal, tel. 501-31-28-29
A Esperal (wszywa chirurg) odtrucia,
tel. 512-075-479
A Esperal odtrucia Tel.504-170-901(902)
A Esperal, psychoterapia, 601-502-234
ginekologia
A GINEKOLOG, najtaniej, 519-486-233
A Ginekolog -tanio 0-502-865-184
A Ginekolog A-Z 512-523-533
A Ginekolog A-Z 512-523-533
Jeśli masz problem - ginekolog kobieta, 603-486-984
stomatologia
Narodowy Fundusz Zdrowia - kompleksowe usługi stomatologiczne
i protetyczne. DENTAL-LUX, Katowice, ul. 3 Maja 33, tel. 32/253-97-36
Dachy 10l gwarancji, 792-013-569
A Dachy i drobne naprawy 601-520-350
A Dachy, remonty, ocieplenia styropapą,
rynny. Gwarancja. Tel. 660-785-431
A Ekipa + Przeprowadzki, 510-320-064.
A Ekipa taniuśko. Tel. 601-292-699
A Dachy- krycie papą termozgrzewalną,
rynny, kominy, obróbki blacharskie, docieplenia. Mamy zwyżkę. 20 lat tradycji.
Tel. 501-404-611
A Przeprowadzki+Ekipa, tel:
A Docieplenia - remonty. Tel. 510 835
428
opieka
A Dom seniora Brenna, tel. 33\858-71-02
A Profesjonalna, domowa opieka dla
Twoich bliskich na godziny lub całodobowo. Tel. 32/7246004, 604150279
uroda
A Chudnij. Herbalife 32/615-62-14
A Herbalife - produkty, 32/616-58-16
A Laserami: żylaki, brodawki, włosy,
znamiona, przebarwienia, piegi. Tel.
32/251-48-40, 606-855-813
A Przeprowadzę, dojazd gratis
605109517
504-70-90-47
stolarskie
A Schody, wyrób- montaż, 511-798-722
A Stopnie dębowe 85zł. 696-477-939
A Docieplenia budynków., 512-648-814
uroczystości
A Elektryk uprawnienia. Tel. 510 835 428
A Film, foto, studniówki, 32-202-10-69
A Kafelkowanie 35 zł/m2 , kompleksowe
zabezpieczające
remonty, 666-458-247
A Kafelkowanie, remonty, wod-kan,
kompleksowo. 506-623-356
A Kafelkowanie. Wszystkie rozmiary,
A Kominki-lubliniec.pl 603-710-326
www.sanvita-rabka.pl, 33/816-86-00
783-813-065
A Dachy, szczeliny, sufity podwieszane pod ciśnieniem styropianem,
888-253-846
A Masaż zdr. rel. Katowice 502 48 66 00
A Rabka SanVita turnusy rehabilitac.,
A Przeprowadzki tanio, 510-482-600
A Fabio przeprowadzki, tanio
spieki. Samopoziomy. Tel. 501-444-719
A Pełny masaż zdrowotny 797 815 900
przeprowadzki
A Dachy, papa termo. rynny 888-160-673
zabiegi
Masaże lecznicze 501-158-598
A Domofony Alarmy Kamery
32/2581800
inne
A MALOWANIE DACHÓW, elewacji.
Wieloletnie doświadczenie. 602 882 325,
33/873 06 01, www.maluty.com.pl
A Malowanie, gładzie, płyty KG, szybko,
tanio, solidnie. Tel. 797-174-446
A Malowanie, tapetowanie, panele,
gładź. 889-141-804
Malowanie, tapety, rem.,508286313
A Naprawy w domu i ogrodzie
504533669
Ocieplenia, elewacje 607-969-200
A Odnawianie wanien 32/384-91-98
Ogrodzenia, tarasy 506-044-763
usługi
A Profesjonalna budowa domów pod
klucz. Tel. 512-230-490
agd rtv foto
A Przyłącza wod-kan-gaz, 510-068-923
wycieczki
BP Last minute non stop 32/2539
885
A USTROŃ Wczasy Rehabilitacyjno-
-Wypoczynkowe od 560 zł, 6 nocy,
posiłki,15 zabiegów. Tel. 503-492-612,
33/853-01-10
noclegi
A Promocyjne Turnusy Sanatoryjne 8,11,15,22 dni Ustroń
od 699 zł za 8 dni,15 zabiegów.
503-492-612,33/853-01-10
A WISŁA, DW "Storczyk". Turnus
A Wisła. LIMBA. Wczasy. Emeryci
A Szamba betonowe, 516-404-107
A Adaptacje remonty domów, skle-
pów, drenaże, izolacje, dekarstwo,
kafelkowanie, malowanie, hudraulika,
elektryka. 739-066-490
A Awarie hydrauliczne, 24h:
509-451-078.
Azbest- dofinansowanie do azbestu
i utylizacji,509-055-051, 792-013-569
Bruk, kamień, kostka 506-044-763
A Wylewki maszyn. dobre ceny
511429017
Wylewki maszyn.-różne rodzaje Solidnie, dogodne terminy 880835954
A USTROŃ, 33 854 24 36; 512 752 073.
A WISŁA- tanie noclegi - 509-303-028
zwierzęta,
rośliny, ogrody
zwierzęta
A 601-416-905 Rottweilery sprzedam.
A Oddam suczkę owczarka niem. 6
mies., bardzo ładna 532-857-773
A Kudowa Zdrój SPA nocleg+ śniad.
od 65
dzieci 50%; 7-11.11 weekend - 340 zł;
październik 1 tydz. z wyżywieniem
560 zł,
Andrzejki - 230 zł. Święta 20-28.12 - 890
zł
Sylwester 28.12-02.01.15 - 845 zł
Tel. 71/344-82-48; kom. 697-094-500
A Świnoujście blisko plaży tanio jesień
1 tydzień. z wyżyw. 445 - 515 zł Weekend
8-11.11- 215 zł; Święta 20-30.12 od
815 zł;
Sylwester 28.12-02.01 z zabawą - 715 zł
rehabilitacja 30.12-02.01.15 - 1530 zł
Kom. 697-094-500, tel. 71/344-82-48
Lejla to 3-letnia wspaniała i kontaktowa sunia. Jest oddanym i wiernym
opiekunem rodziny, ale jest też doskonałym stróżem domu. Polecana
dla ludzi aktywnych i obytych z psią
naturą. Kontakt: 693 467 175.
A Owczarki niem. rodowód, 516-090-851
A Owczarki niemieckie, 692-493-549
Dżoker to psi staruszek. Jest grzeczny, przyjacielski spokojny. Nie radzi
sobie w schronisku kom.514-044-930
REKLAMA
004572667
OSOBY DO PRAC:
Foksik- 4 letni, mały, bardzo spokojny piesek do adopcji. Wykastrowany,
zaszczepiony.Tel. 607 273 535
składanie zabawek,
naklejanie etykietek,
pakowanie, II zmiany
od pon.-pt. dobry dojazd,
praca od zaraz
tel. 602 377 022
A Króliki mięsne do rozro-
[email protected]
du,34/357-65-39
REKLAMA
103420997
i renciści zniżki.Pok.z łaz. i TV. Domowa
kuchnia, k/centr. 33/855-21-74, www.
dwlimba.pl
004487172
WISŁA DLA SENIORÓW
w Krokusie od 67 zł/os. 4 posiłki dziennie
w obiekcie znajduje się WINDA
tel. 33 855 11 40 lub [email protected]
www.krokus.pl ul. Górnośląska 9.
A WISŁA, Pensjonat.Grupy, wycieczki jesienne.Oferta świąteczno-sylwestrowa,
www.usmiech.com.pl, tel. 509745096
pokoje gościnne
FIRMA WSPÓŁPRACUJĄCA Z WYDAWCĄ
W ZAKRESIE OBSŁUGI PRENUMERATY
A Agro. Milówka, święta, 506-019-343
A Agroturystyka Brenna - góry.
Sylwester w Promyczku, 33\853-67-43,
517-694-165
Dom Wczasowy Przodownik Ustroń.
Pobyt Noworoczny z zabawą Sylwestrową 31.12.2014-06.01.2015. Cena
590 zł/os. Tel. 600-982-100
Dom Wczasowy Przodownik Ustroń.
Promocja od 01.11 - 19.12.2014.
Pobyt 75 zł/os za dobę. W cenie
nocleg i pełne wyżywienie. Tel.
600-982-100
POSZUKUJE
SOLIDNYCH DORĘCZYCIELI GAZET
¡tvj^d^k^avpmlwv`vgkl¶‹tdlawfk^`ela1al5
¡tmowvm^ahrhfbolt`“tjfibtfawf^kvp^jl`e“ak^d^w
¡tvj^d^kvtfbh7jfkfjrjrhlÓ`wlkv.5+olhċv`f^
¡tvj^d^kvqbibclk%pq^`glk^okvir_hlj“ohltv&
¡tvj^d^kbjfbgp`bw^jfbpwh^kf^tkt+obglkfb
Wylewki Maszynowe 607-585-464
pomiar poziomów oraz fachowe doradztwo na budowie Gratis!
Z rejonu: TYCHY %lpfbaibA&
instalacyjne
Z rejonu: BIERUŃ
A Awarie c.o.-wod-kan-gaz 516-404-107
A Brukarstwo solidnie! Tel. 603 611 164
A Elektryk, 508-070-439, www.elstor.eu
A Brukowanie 501-450-120
A Elektryk, woda, CO - tanio:
662-721-765.
A Budujemy domy - 1300 zł/m2 z mate-
490 zł/7 noclegów z wyżywieniem.
Dzieci do lat 10 - 50 % ceny.
Tel. 74/813-92-94, www.ponikwa.com
A
A Remonty, Katowice, 536-437-037
A A-Z kafelkarz, hydraulika 518-318-122
A Ferie w Kotlinie Kłodzkiej
Montania, pobyt; 3 dni; 2os.-175 zł,
4os.-275zł, 4 dni; 2os.-295 zł, 4os.-395 zł,
502-688-141
hotele
biurowo - projektowe
A Tynki gipsowe, cem-wap., 502-522-087
piękna jesień z nami! Komf. pok. /tv
sat, łaz., łoża małż., internet, wyżyw./.
U nas basen kryty, ogród, grill, rowery.
Wycieczki/ Słowacja. Blisko las,
rzeka, szlaki, aquapark. villamartin.pl,
506483483, 33\863-68-35
A USTROŃ, apartamenty, villa
A Świadectwa Energetyczne 606 307
783002748
A JELEŚNIA, Beskidy: koniec lata,
turystyka
A Remonty mieszkań, hydraulika, kafelkowanie, murowanie. Tel.721-643-357
A A -Z Remonty-Kafelkowanie!
Sylwester od 1050 zł/os za 6 dni
z balem sylwestrowym, kulig. 503492-612,33/8530110
Ostatnie wolne miejsca w październiku na pobyty tygodniowe oraz
dwutygodniowe z zabiegami 26.1008.11.2014r - Turnusy Rehabilitacyjne od 580 zł -7 dni- 20 zabiegów.
Muflon - Ustroń-33/854 27 11 www.
orw-muflon.com.pl
nie i badanie wody, 33\819-28-64,
602-107-837
A Naprawa telewizorów, 603-898-300.
Tynki gips. i cem. wap., wylewki masz. Wycena gratis u klienta.
Szybka realizacja, 880-857-303
A BRENNA, -Święta od 590 zł/os.
Lądek-Zdrój, www.willanatura.pl,
695-957-561, 662-238-820
świąteczny 22-28.12 - 600zł/os, emeryci
570 zł /os. Sylwester 28.12-2.01.2015
- 650zł/os, emeryci 600zł/os. Wczasy
dla emerytów od pon. do pt. 280zł/os.
33/812-35-67, 33/812-58-44, po 17-tej
603-636-533
budowlano - remontowe
emer. /rencisty i 50+, 7 dni z 4 posiłkami
dziennie, możliwość dowozu gratis.
338703050
A Studnie - czyszczenie, uzdatnia-
A Malarz, remonty 518-318-122
A Panele, schody. 509215379
123
Ogłoszenia drobne //35
www.dziennikzachodni.pl
Z rejonu: BOJSZOWY
riałem, pod klucz, remonty, 514-332-690
A Inst. c.o.-wod-kan-gaz. 516404107
Hlkq^hq_bwml¶obakfwlpl_„lamltfbawf^ik„w^mol`bpobhorq^`gfmla
A Cykliniarskie (32)243-30-24,
A Instalacje co, wod-kan-gaz - 510 835
koqbibclkr7hlj+796-123-375, e-mail: [email protected]
501-281-222 Układanie. Kuśmierski,
K-ce
A Cykliniarskie 32/250-95-96, wynajem
A Cykliniarskie, bezpyłowe,
428
A Montaż piecyków łazienk. 510068923
montażowe
32/258-23-15
A 13 h awarie zamki tanio 518-226-109
A Cyklinowanie + schody, 697-143-799.
ogrodnicze
A Cyklinowanie bezpyłowe. Parkiety.
Deski. Tarasy. Tel. 501-444-719
A Cyklinowanie Jendruś tel.502-660-958
A Cyklinowanie- układanie 600-208-179.
A Koszenie wycinka żywopłoty
502478487
A OGRODY projekt, realizacja
502-478-487
Z rejonu Rybnik Ë@wr`e“tË@wbotflkh^Ibpw`wvkv
SZUKAJ NAS W MIEŚCIE LUB WEJDŹ NA WWW.SLASKIE.NASZEMIASTO.PL
Hlkq^hq_bwml¶obakfwlpl_„lamltfbawf^ik„w^mol`bpobhorq^`gf
mlakoqbibclkr7hlj+790-266-880, e-mail: [email protected]
36// Nekrologi/Ogłoszenia drobne
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
004577305
rolnicze
Panu
Mirosławowi Trasowi
inne rolnicze
Prezesowi Zarządu
Kompanii Węglowej S.A.
A Nawozy NPK azot 8%, fosfor 25%, po-
tas 24%, siarka 9%, magnez 17%, wapń
10% - Bigbag 1650zł, 500-669-621
Ribon - porzucony jak niepotrzebna rzecz. Sympatyczny, przyjazny
psiak, lubi dzieci. Może zamieszkać
w mieszkaniu - 791 026 277.
usługi
pogrzebowe
004577525
Wyrazy głębokiego współczucia i słowa wsparcia
z powodu śmierci
A "AREK" 24h, Katowice Załęże,
kremacje, pogrzeby kompleksowo. Tel.:
32/353-74-18, 507-076-243.
"CHARON" usługi pogrzebowe
i kremacyjne. Katowice: ul. Panewnicka 29, (32)782-02-32; ul.
Mikołowska 30, (32)252-28-69;
(32)200-06-20; kom. 880-565-342
A "Kocel" 24h, Chorzów 601-447-504
Ridik - spokojny i zrównoważony psiak rodzinny, uwielbia towarzystwo ludzi. Może zamieszkać
w domu z dziećmi, kotami lub psami.
730 757 253.
A Bielsko-Biała. Centrum Pogrzebowe
"Żurek" ul. Szkolna 1. Czynne całą dobę,
tel. 33/812-42-16, 33/815-88-33
A RUDA ŚL. ZZM- kompleksowe usługi
pogrzebowe i kremacyjne. Całodobowo,
32/248-13-32, 248-73-41, 503-117-076
rośliny
Wyprzedaż Tuj. Szkółka Kochcice
Promocja do 25 X. tel. 600-256-638
matrymonialne
i013405007
Zakład Pogrzebowy
RESURREXIT
Katowice
ul. Warszawska 58
ul. Mieszka I 6
ul. gen Jankego 68
ul. Sienkiewicza 45
604 539 606
32 350 90 13
502363127
A Kawaler, 47 l., bezdzietny, wysoki,
normalny, niezależny finansowo, ciemny
blondyn, pozna nie brzydką zgrabną
Panią wiek do 47 l. stan cywilny Pani
nieistotny, Pani może posiadać dzieci,
cel stały związek, 660-006-217
004484154
POGOTOWIE POGRZEBOWE
ZAKŁAD POGRZEBOWY KCK
ul. Murckowska 9, Katowice
Całodobowo:
32-255 15 51, 607 399 321
www.kck.katowice.pl
katalog, dyskrecja 730-251-897 www.
zolyty.pl
towarzyskie zatrudnię
532-621-344
Katowice
ul. Piotrowicka 58
ul. Michałowskiego 17
znaczki, medale, zegarki - 660 482 319
A Kupię-lampa lecznicza BIOPTRON,
ZEPTER lub MEDICOLUX, naczynia
ZEPTER. Tel. 724-422-397.
A Panowie preparaty, 696-380-047
Preparaty dla panów, 501-341-917
A Skup książek, płyt muzycznych.
Dojazd. Gotówka. Tel. 508-245-450.
A THERMOMIX lub KOHERSEN,
MYCOOK, - robot kuchenny kupię,
668-623-675.
A Wróżby, Tarot, tel: 604-218-152.
Wróżka-jasnowidz D.G. 694-551-981
Profesorowi
Tomaszowi T. Sucheckiemu
004580002
wyrazy głębokiego współczucia i słowa wsparcia
z powodu śmierci
Panu
Mirosławowi Tarasowi
Mamy
Prezesowi Zarządu
Kompanii Węglowej SA
wyrazy głębokiego współczucia
z powodu śmierci
004512004
Zakład Pogrzebowy „ZORZA”
A Kupię monety, banknoty, starocie,
Naszemu Koledze
składa
Dyrektor
Samodzielnego Publicznego
Zakładu Opieki Zdrowotnej Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych im. sierż. Grzegorza Załogi
w Katowicach wraz z Pracownikami
składają
koleżanki i koledzy
z Katedry
Klimatyzacji, Ogrzewnictwa, Gazownictwa
i Ochrony Powietrza
Politechniki Wrocławskiej.
004580781
A Zatrud. Panie Wrocław, tel.
z ogródkiem i 4 pokoje jednoosobowe na
terenie mini osiedla dla seniora w uroczym wiejskim zakątku. Zapewniamy
wyżywienie, sprzątanie, pranie, c.o.
i wszystkie media. Tel. 48 375 63 77, 730
069 299 więcej na stronie: domopiekinowela.pl
004573256
składają
Rada Nadzorcza i Zarząd
Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A.
w Bytomiu
A Wieczorki zapoznawcze, randki,
A Do wynajęcia 2 niezależne mieszkania
Mirosławowi Węgrzynowi
oraz najbliższej rodzinie
Ojca
pozna wolną Panią, samotną, w wieku
55-66 lat, skromną, niezależną, bez
zobowiązań, z M-1. Listy: Jurek R. Urząd
Pocztowy, Katowice 11, Bogucicka 2,
skr. nr 4
Preparaty tanio, 500-620-720
Rada Nadzorcza i Zarząd
Katowickiego Holdingu Węglowego S.A.
w Katowicach
naszemu koledze
Panu
004504480
A Wdowiec, emeryt, z wadą wzroku
różne
Taty
składa
Mamy
tel. całodobowe :
A "ROMEO" Biuro Matr. Tanio
wyrazy szczerego współczucia
z powodu śmierci
zamieszczane są w postaci anonsu na stronie:
tel. całodobowe
32/4110757 501 834 163
004519741
KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE
004570742
Panu
Panu
Mirosławowi
Tarasowi
Mirosławowi Tarasowi
Prezesowi Zarządu
Prezesowi
Zarządu Kompanii Węglowej S.A.
Kompanii Węglowej S.A.
wyrazy głębokiego współczucia
z powodu śmierci
wyrazy głębokiego współczucia
„WALCZAK”
Katowice, ul. Dębowa 28
Tel. 32/254-46-45, 504-087-200
z powodu śmierci
usługi
kamieniarskie
A Jagiełło, K-ce Gliwicka 81. Nagrobki -
Ojca
Ojca
piwnice, 32/254-39-09, 602-474-287
A KATOWICE "Kin"-Nagrobki.
Odnawianie nagrobków. 32/2039175,
601-415-614
składają
składają
A Katowice-Ligota Kolejowa 5. Nagrob-
ki, schody, parapety, blaty. 32/252-52-47
A Nagrobki granitowe. Producent, najta-
niej, cena już od 2000 brutto. Wystawa:
Czeladź, ul. Reymonta 45, tel. 501 743
129, (32)291 50 00, sto2.com/hades
Dyrekcje i Pracownicy
Kopalń Kompanii Węglowej S.A.
Zarząd i Rada Nadzorcza
Kompanii Węglowej S.A.
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Sport //37
www.dziennikzachodni.pl
Rozmowa
Pięściarz Tomasz Adamek
opowiada o przygotowaniach
do walki z Arturem Szpilką,
która odbędzie się 8 listopada
podczas gali w Kraków Arenie.
Cobędziedlapanaoznaczało
zwycięstwonad Szpilką?
Wykonam krok w przód,
do kolejnych pojedynków
i dalszej kariery. Wszyscy wiedzą, że każdy sportowiec chce
walczyć o najwyższe trofea.
Dlatego jeśli zasłużę sobie na
drugą szansę zdobycia pasa
mistrza świata wagi ciężkiej,
zrobię wszystko, by ją wykorzystać. Wygrywam ze Szpilką
– i wówczas zobaczymy, co zaproponuje telewizja HBO. Jeśli
dostanę dobrą ofertę, oczywiście podejmę walkę.
Jeszczeniedawnonapytaniao
ewentualnąwalkęzeSzpilkąodpowiadał pan,żeniemazamiaru
bićdzieci,ponadtopodkreślał
pan,że„chłopakpowiniensobie
natakąpotyczkęzasłużyć”.Co
zmieniłopanaoptykę?
Nie ma tu żadnej filozofii. Po
prostu górę wzięła najlepsza
dla mnie na ten moment oferta finansowa, jaką dostałem
od telewizji Polsat.
Czylizapieniądzejestpanw staniewejśćdoringuz każdym,nawetwbrewswoimprzekonaniom?
Na piętrze urzęduje
trener, a mama
mieszka obok
i tylko gotuje dla
mnie obiady
Boks to moja praca, jeśli więc
wchodzę do ringu, to za możliwie najwyższą gażę. Nie mam
innego źródła dochodu. W
tym biznesie trzeba główkować, rozglądać się i dzwonić,
a wtedy ma się komfort wyboru.
Obózprzygotowawczyodbywa
panwGilowicach.Sielskaatmosferarodzinnegodomunie
przeszkadzawreżimietreningowejharówki?
Nie widzę żadnego problemu.
Jestem sam w domu, na piętrze urzęduje trener, a mama
mieszka obok i tylko gotuje dla
mnie obiady. Nikt mnie nie
rozprasza, bo wszyscy pracują
i pilnują swojego życia.
Chcepanpowiedzieć,żetakaatmosfera nierozleniwia?
Nie ma takiej opcji, bo wiem,
po co tutaj przyjechałem.
Uzgadniam z mamą, co ma gotować, ponieważ od lat trzymam dietę sportową. Na
stole pojawiają się wołowina,
cielęcina, dzisiaj jedliśmy królika, a na przyrządzenie czeka
sarna, którą dostałem od kuzyna. Oczywiście lubię też
kurczaka, zwłaszcza że mięso
mamy z własnego chowu.
Będącuschyłkukariery,z czego
czerpiepanmotywację?
Mam rodzinę, jest więc dla kogo żyć i zarabiać pieniądze.
Oczywiście gdyby nie wielka
wiara, którą przekazała mi mama, moje życie pewnie by wyglądało nieco inaczej i mógłbym mieć inne priorytety. Z
Bogiem się budzę, z Nim idę
na spoczynek i od Niego czerpię całą siłę do działania.
Jakwyglądapanadzieńpracy?
Codziennie około południa
mam do dyspozycji salę sportową w miejscowym gimnazjum. Tam robimy trening spe-
FOT. AP PHOTO/TIM LARSEN
Z Bogiem się budzę, od Niego
czerpię całą siłę do działania
b Tomasz Adamek został zawodowym pięściarzem w 1999 r. Od pięciu lat boksuje w wadze ciężkiej
cjalistyczny, czyli obijam worki, tarczuję z trenerem, rozwijam elementy techniczne i szlifuję taktykę na pojedynek.
A popołudniami biegam lub
jeżdżę na siłownię. W tym tygodniu rozpoczynam etap sparingów.
Uczniowiepanadopingują?
Pani dyrektor dała mi gwarancję, że jeśli trenuję, wówczas
jestem na sali tylko z trenerem
i nikt nam nie przeszkadza. W
tym czasie sala jest pod kluczem.
Adrwa,dosłownie,panrąbie
przedzimąjakoelementtreningusiłowego?
Z prac koło domu zostaje mi
tylko koszenie. (śmiech) Jako młody chłopak rzeczywiście przygotowywałem opał,
ponieważ mama paliła
pod blachami w piecu. Teraz
są inne czasy, zresztą w przygotowaniach do walki staram
się unikać zbędnego ryzyka.
Wwalcez GłazkowemnieoglądaliśmyAdamkakończącegosię
jakosportowiec?
Byłem przemęczony i niedługo po chorobie, dlatego popełniłem błąd, że w takim stanie
wszedłem do ringu. Przegrałem, bo nie byłem sobą. Obecnie czuję się świetnie, jestem
szybki i wróciłem do starej
wersji Adamka. Oby tak do
walki.
WKrakówArenietopannarzuci
stylczyprzystosujesiędotego,
cozaproponujewringuSzpilka?
Mam swoją taktykę, wejdę
więc do ringu wykonać założenia. Oczywiście będę też przygotowany na zamiary Szpilki,
nieraz udowadniałem, że potrafię się dostosować. Zamie-
rzam realizować prostą zasadę: zadać cios i uniknąć odpowiedzi.
Nigdynieszłopanugładkow
walkachzmańkutami.OdwrotnapozycjaSzpilkitodlapananajwiększykłopot?
Chambers generalnie jest niewygodnym zawodnikiem, a
do walki z Dawsonem za dużo
zrzuciłem wagi i nie miałem
siły go wykończyć. Teraz niczego się nie boję, Roger
Bloodworth , (trener Adamka
– przyp.) prowadził wielu wyśmienitych pięściarzy, którzy
byli mańkutami, dlatego nie
będę miał problemów. Tylko
w Polsce trenerzy i dziennikarze mówią o jakiejś różnicy
między leworęcznym i praworęcznym pięściarzem, a tak
naprawdę nie ma żadnej rozbieżności. Trzeba tylko mieć to
Sportowe propozycje na weekend
A Piłka nożna. Ekstraklasa
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik
Łęczna (sob. 15.30), Górnik Zabrze –
Wisła Kraków (niedz. 18). I liga GKS
Katowice – Stomil Olsztyn (sob.
14.45), GKS Tychy – Zagłębie Lubin
(niedz. 12.30). II liga Zagłębie
Sosnowiec – Wisła Puławy (piąt. 18).
III liga Piast II Gliwice – BKS Stal
Bielsko-Biała (sob. 11, stadion
Carbo), Grunwald Ruda Śląska – Polonia Łaziska Górne (sob. 13), Górnik
Wesoła – Ruch II Chorzów (sob. 15),
Górnik II Zabrze – Szombierki Bytom
(sob. 15, stadion Sparty), GKS 1962
Jastrzębie – Podbeskidzie II BielskoBiała (sob. 15), Polonia Bytom – Odra
Opole (sob. 18), LKS Czaniec – Ruch
Zdzieszowice (niedz. 14).
Grają obie grupy IV ligi oraz klasy
niższe
Ekstraklasa kobiet 1. FC Katowice –
Mitech Żywiec (sob. 11), Czarni Sosnowiec – AZS Wrocław (sob. 11).
Futsal. Ekstraklasa Clearex Chorzów – AZS UŚ Katowice (sob. 18),
Gwiazda Ruda Śląska – Red Devils
Chojnice (niedz. 16), Rekord
Bielsko-Biała – AZS UG Gdańsk
(niedz. 18).
Siatkówka. PlusLiga AZS Częstochowa – Cerrad Czarni Radom (sob.
17), MKS Banimex Będzin – Transfer
Bydgoszcz (sob. 18), BBTS BielskoBiała – AZS Politechnika Warszawska
(niedz. 17). Orlen Liga Tauron
Banimex MKS Dąbrowa Górnicza –
Pałac Bydgoszcz (piąt. 18), BKS
wytłumaczone przez amerykańskiego trenera.
Przecieżwwymienionychwalkachmiałpanproblemy.
Dlatego mówię, że szkoła polska inaczej uczy walki z mańkutami. Zobaczy pan, 8 listopada przyjdzie weryfikacja
i udowodnię, że nie ma różnicy.
NiedawnoKrzysztofWłodarczykstraciłwMoskwietytułmistrzaświatawwadzejuniorciężkiej,aPawełKołodziejzostał
znokautowanyjednymciosem.
Jakajestpana refleksja?
Wielka szkoda, bo jesteśmy
walecznym narodem, w którym nie brakuje talentów.
Wciąż powtarzam, że potrzeba
nam świetnych szkoleniowców. Polscy trenerzy muszą się
uczyć razem z pięściarzami, by
wejść do czołówki i pozostawać w niej przez lata. Przeskok
z boksu europejskiego na
światowy jest ogromny, co już
dostrzegli Rosjanie, sięgając
po posiłki ze Stanów Zjednoczonych.
Zadwalataodbędąsięigrzyska
wRiodeJaneiro.Myślipan
otym,byjako40-latekpowalczyćomedalolimpijski?
W teorii wszystko jest możliwe, bo sport bardzo się rozwinął. Odżywianie, witaminy
i suplementacja sprawiają, że
wiek pięściarza coraz bardziej
się wydłuża. Na razie nie myślę z takim wyprzedzeniem,
obecnie moim priorytetem
jest walka w Krakowie, a docelowo dążę do kolejnego pojedynku o mistrzostwo świata.
Toodległaperspektywa?
Wygrana ze Szpilką i kolejna,
już z zawodnikiem z czołówki,
może dać mi taką możliwość.
ROZMAWIAŁ
ARTUR GAC
KOSZYKÓWKA
Aluprof Bielsko-Biała – KSZO Ostrowiec (sob. 19).
Koszykówka. Tauron Basket Liga:
MKS Dąbrowa Górnicza – Energa
Czarni Słupsk (niedz. 18).
Piłka ręczna. Puchar EHF Górnik
Zabrze – SKA Mińsk (sob. 18).
Hokej. Ekstraliga JKH GKS Jastrzębie – Polonia Bytom (piąt. 18),
Naprzód Janów – GKS Tychy (niedz.
16), HC GKS Katowice – Cracovia
(niedz. bez udziału publiczności).
Pływanie III Ogólnopolski Miting
Pływacki (Park Wodny w Tarnowskich Górach, sob. od 9.30).
ZapasyTurniej zapaśniczy w stylu
klasycznym, poświęcony pamięci
Jana Czai (hala gimnastyczna katowickiego Spodka, sob. od 11).
A Nasi na wyjazdach
Piłka nożna. Ekstraklasa Cracovia –
Ruch Chorzów (piąt. 18), Śląsk Wrocław – Piast Gliwice (sob. 15.30).
II liga Okocimski Brzesko – Nadwiślan Góra (sob. 14), Stal Mielec –
Energetyk ROW Rybnik (sob. 16),
Błękitni Stargard Szczeciński – Rozwój Katowice (niedz. 14), Limanovia
Limanowa – Raków Częstochowa
(niedz. 14). III liga Swornica
Czarnowąsy – Rekord Bielsko-Biała
(sob. 15), Małapanew Ozimek –
Pniówek Pawłowice Śląskie (sob.
15), Skalnik Gracze – Skra Częstochowa (sob. 15).
Futsal.Ekstraklasa Euromaster
ChrobryGłogów–GAFJasnaGliwice
(niedz.19).
Siatkówka. PlusLiga Asseco
Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel (sob. 14.45).
Piłka ręczna. PGNiG Liga Kobiet
Energa AZS Koszalin – Ruch Chorzów (niedz. 17.30).
Hokej. Ekstraliga Unia Oświęcim –
HC GKS Katowice (piąt. 18), Podhale
Nowy Targ – GKS Tychy (piąt. 18),
Podhale – JKH GKS Jastrzębie
(niedz. 18).
A Imprezy dla wszystkich
Prezentacja drużyny siatkarzy
BBTS-u Bielsko-Biała w w Centrum
Handlowym Gemini Park (piąt. 18).
Jesienny, otwarty turniej
speedmintona przy Stadionie
Śląskim (sob. od 12).
(TOK)
Niedziela z Dąbrową
W 3. kolejce Tauron Basket Ligi
MKS Dąbrowa Górnicza zagra
w niedzielę z Energą Czarnymi
Słupsk (godz. 18). Czarni to były
klub Davida Weavera. – Będą
wielkie emocje, ale nie mowy
o sentymentach. Liczy się tylko
wygrana MKS-u – mówi. (TOK)
Lotto
Czwartek, 16 października
Multi Multi – godz. 14.00
4, 7, 12, 25, 28, 31, 33, 34, 35, 36, 42,
48, 53, 60, 66, 69, 73, 74, 75, [6]
38// Sport
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Po śmierci legendarnego piłkarza Ruchu wszyscy prześcigali się w pomysłach jak uhonorować „Małego Łącznika”.
Żaden nie został zrealizowany.
Jacek Sroka
[email protected]
3 listopada minie pierwsza rocznicaśmierciGerardaCieślika.Jego imię miał nosić jeden z
dwóch chorzowskich stadionów, tymczasem w ciągu roku
nie udało się nawet wybudować
pomnika legendy Ruchu, a złodziejukradłpamiątkowątabliczkę zdobiącą jego stałe miejsce
na Cichej.
Postać piłkarza miała uczcić
ławeczka Cieślika, którą planowano odsłonić w pierwszą rocznicę jego śmierci. Urząd Miejski
przeprowadziłoficjalnykonkurs
na projekt, a chorzowscy radni
zdecydowali, by ulokować ją na
reprezentacyjnej ulicy Wolności, tuż obok zabytkowego budynkuPocztyGłównej.Konkurs
Pomnik Gerarda
Cieślika stanie na
ul. Wolności
w Chorzowie
dopiero w grudniu
wygrał Tomasz Wenklar, twórca m.in. tyskiej rzeźby Ryszarda
Riedla,aławeczkawmiędzyczasie zamieniła się w pomnik
przedstawiający piłkarza w biegu z piłką w skali 1:1. Okazało się
jednak, że najwcześniej będzie
ongotowynapoczątkugrudnia.
-Twórcawłaśniekończymodel, który będzie służył do odlewu pomnika. Nim zostanie on
wysłany do odlewni pracownię
Tomasza Wenklara będzie wizytować żona pana Gerarda, by zaakceptować m.in. rysy twarzy
naszego wspaniałego piłkarza.
Całość na pewno będzie gotowa
do 15 grudnia – powiedział
Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy UM w Chorzowie.
Cieślik na razie nie ma więc
pomnika, a w dodatku ktoś
ukradł również pamiątkową
tabliczkę, którą oznaczone było jego ulubione miejsce na stadionie Ruchu przy ul. Cichej.
Brak tabliczki działacze Niebieskich zauważyli podczas wrześniowego meczu z GKS Bełchatów. W trakcie spotkania na
krzesełku prowizorycznie rozłożono klubowy szalik, a na
kolejne spotkanie w Chorzowie, którym były październikowe Wielkie Derby Śląska, zamontowano nową tabliczkę, ale
niesmak po tej wizycie jakiegoś
chorego „kolekcjonera” pamiątek pozostał.
Po śmierci Cieślika natychmiast pojawiły się propozycje
by nazwać jego imieniem jeden
b Kibice Ruchu wciąż pamiętają o panu Gerardzie, o czym świadczy prezentowany przez nich transparent
z chorzowskich stadionów. Legenda Ruchu miała zostać patronem klubowego obiektu na
Cichej.
- Obecny stadion Ruchu jest
wfatalnym stanie, więc imię panaGerardachcieliśmynadaćnowemu obiektowi Niebieskich.
Skoro jednak Ruch nie chce
w przyszłości grać na Cichej, to
niemagodlakogobudowaćicałasprawazostałapókicowstrzymana – powiedział przewodniczący Rady Miasta Henryk Wieczorek, który jako trener razem
z Jerzym Wyrobkiem zdobył
ostatni tytuł mistrza Polski Niebieskich.
Byli selekcjonerzy na ligowym froncie
Piłka nożna
Po przerwie na mecze kadry
na boiska wracają piłkarze ekstraklasy. Kolejka upłynie
m.in. pod znakiem spotkań
śląsko-małopolskich.
Rafał Musioł
[email protected]
Dwunastą rundę rozpocznie
mecz w Krakowie, gdzie Cracovia podejmie chorzowski Ruch.
Stawka jest niebagatelna: oba
zespoły, jeśli chcą uniknąć walki o utrzymanie, muszą się rzucić w pogoń za uciekającą bezpieczną strefą, a to oznacza, że
interesują je tylko trzy punkty.
Kibice Niebieskich, którzy wybiorą się na ten mecz, będą
świadkami powrotu do ligi byłego selekcjonera Waldemara
Fornalika, nazywanego przez
nich „Kingiem”.
Inny były opiekun kadry pojawi się w Zabrzu. Prowadzący
Wisłę Franciszek Smuda będzie
próbował wyrwać Górnikowi
fotel lidera. Ekipa Roberta Wa-
rzychy na taki atak jest jednak
gotowa, więc zapowiada się
świetne widowisko.
Dwa pozostałe nasze zespoły też czekają boje o dużym
znaczeniu. Podbeskidzie, po
chwilowej zadyszce, zmierzy
się z Górnikiem Łęczna w grze
mogącej mieć spore znaczenie
dla rywalizacji o miejsce w czołowej ósemce, natomiast rozpędzony Piast wystąpi we Wrocławiu, a jego obrońcy sprawdzą się w konfrontacji z jedną
z gwiazd meczów z Niemcami
i Szkocją, Sebastianem Milą. a
Były dziennikarz TVP i katowicki radny Andrzej Zydorowicz zaproponował natomiast, by imieniem pana Gerarda nazwać Stadion Śląski.
- Zgłosiłem pisemnie taką
propozycję do Komisji Sportu,
Turystyki i Rekreacji Urzędu
Marszałkowskiego, który jest
właścicielem obiektu, i nawet
uczestniczyłem w specjalnym
posiedzeniu tego gremium starając się przekonać radnych wojewódzkich do tego pomysłu,
bo przecież tylko jeden mecz
Polska – ZSRR przeszedł do historii i odbył się on na Stadionie
Śląskim, a Gerard Cieślik strze-
lił w nim dwa gole, tak jak teraz
do historii przeszło spotkanie
Polska – Niemcy na Stadionie
Narodowym. Uchwała została
jednak zablokowana przez zarząd województwa, który nie
chciał nadawać nazwy stadionowi nie widząc kiedy będzie
on gotowy – stwierdził Zydorowicz.
Dziś już wyłoniono nowego
wykonawcę stadionu i wiadomo, że chorzowski obiekt ma
być gotowy w 2016 roku.
- Mam nadzieję, że ciążące
nadtymstadionemfatumopuściłojużŚląskiiw2016rokuotworzymy stadion, który będzie no-
Ligowy niezbędnik
A Naszymekspertem
jest PiotrWerner,byłysędziapiłkarski,
obecniepromotor
bokserski
A Cracovia–RuchChorzów (piąt.
18)
Nieobecni Rzuchowski,Skaba(kont.)
Typeksperta0:1.Meczprawdy-okażesięktobędziewalczyłoósemkę.
RóżnicęzrobiWaldemarFornalik.
A PodbeskidzieBielsko-Biała–
GórnikŁęczna(sob.15.30)
NieobecniTypeksperta3:1.Podbeskidzieosiągawynikiponadstan,alebatLeszka
Ojrzyńskiegoprzynosiefekty.
sił imię Gerarda Cieślika. Moim
zdaniem to wymarzony patron
dlategoobiektuinadaniemujego imienia nie powinno budzić
żadnych kontrowersji. W końcu
to właśnie na tym stadionie
Cieślik odnosił największe sukcesy–powiedziałprzewodniczący Ruchu Autonomii Śląska JerzyGorzelik,któryjakoradnysejmiku uczestniczył w tym posiedzeniuKomisjiSportu,Turystyki i Rekreacji Urzędu Marszałkowskiego.
Zwolenniczką
nadania
chorzowskiemu gigantowi
imienia Cieślika jest także przewodnicząca tej komisji Ewa Lewandowska. – W ubiegłym roku nie było jednomyślności radnych dla tego pomysłu, choć ja
uważam go za wartościowy. Popierał go również prezes Ruchu
Dariusz Smagorowicz. Budowa
stadionu wkrótce ruszy, więc
w nowej kadencji samorządu
powinniśmy wrócić do tego pomysłu, bo na pewno byłby to
godny patron dla Stadionu Śląskiego – stwierdziła radna Platformy Obywatelskiej.
Może w kolejną rocznicę
swojej śmierci pan Gerard doczeka się zostania patronem
chorzowskiego stadionu. Ten
niezwykle skromny za życia, ale
za to bardzo utytułowany człowiek, na pewno na ten zaszczyt
zasługuje. a
+ Więcej na slaskplus.pl
Tabela ekstraklasy
FOT. ARC/M. SUCHAN
Piłka nożna
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Cieślik nie będzie na razie patronem
stadionu. Na pomnik też musi czekać
A ŚląskWrocław–PiastGliwice
(sob.15.30)
Nieobecni Kędziora?(kontuzja)
Typeksperta0:1. JeśliMilapokaże
90procenttego,cowkadrze,będzie
ciężko.AlePiastsobieporadzi.
A GórnikZabrze–WisłaKraków
(niedz.18.00)
Nieobecni Augustyn(rekowalescencja), Przybylski(kontuzja)
Typeksperta1:0.Górnikjakzwykle
swojekłopotyzostawiwszatniiznów
rozegrabardzodobrymecz.
Pozostałemecze.Piątek: Legia - Lechia
(20.30); Sobota: Jagiellonia - Pogoń (18; Niedziela: Korona - Lech (15.30); Poniedziałek:
Zawisza - Bełchatów (18). (RM)
1. Górnik Zabrze
2. Legia Warszawa
3. Jagiellonia Białystok
. Śląsk Wrocław
5. GKS Bełchatów
6. Wisła Kraków
7. Lech Poznań
8. Lechia Gdańsk
9. Pogoń Szczecin
10. Piast Gliwice
11. Górnik Łęczna
12. Podbeskidzie
13. Cracovia
14. Ruch Chorzów
15. Korona Kielce
16. Zawisza Bydgoszcz
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
11
21
20
20
20
19
18
17
16
16
15
15
14
11
8
7
4
20-9
25-13
18-15
18-15
10-9
18-15
24-12
17-15
17-15
14-14
16-18
18-19
11-18
10-17
6-19
12-31
363531889
Dodatek sportowy KIBIC
Czy Górnik Zabrze utrzyma fotel lidera piłkarskiej ekstraklasy?
Jak spisały się nasze zespoły w siatkarskiej lidze mistrzów świata?
W jakiej formie powrócili do swoich zagranicznych klubów reprezentanci Polski?
k
ziałe
onied
p
Już w
20.10
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
Sport //39
www.dziennikzachodni.pl
Adam Nawałka od A do Ż
A Selekcjoner polskiej reprezentacji jest krakusem z krwi i kości, ale młodsi kibice widzą w nim... Ślązaka
A Trudno się temu dziwić, skoro prawdziwą szkołę trenerskiego życia dostał właśnie w naszym regionie
Rafał Musioł
[email protected]
A jak alkohol
Obecny selekcjoner preferuje
raczej wstrzemięźliwy tryb życia. Tak było już w czasie jego
kariery piłkarskiej, gdy grał
w mocno imprezowej drużynie
Wisły Kraków. Andrzej Iwan
wspominał w swojej biografii
„Spalony”: „Różnica między
Adamem a resztą zawodników
była taka, że on nie potrzebował żadnych dodatkowych
bodźców i potrafił fantastycznie bawić się bez alkoholu”. Piłkarze z prowadzonych przez
niego klubów opowiadają natomiast, że po zwycięskim meczu
pozwala im na jedno-dwa piwa,
ale nie ma już np. mowy o piciu
kolejnego w autokarze.
B jak Beenhakker Leo
Holenderski szkoleniowiec wybrał Nawałkę do grona najbliższych współpracowników na
Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii.
– To był dla mnie bardzo ważny
moment, a Leo wiele mnie nauczył – przyznaje Nawałka.
– Zacząłem zauważać rzeczy,
które wcześniej mi umykały.
Obaj panowie nadal utrzymują
kontakt. Beenhakker osobiście
gratulował swojemu dawnemu
asystentowi nominacji, od czasu do czasu informuje go też
o formie kadrowiczów grających w Holandii.
C jak Ciepły
Taki pseudonim nadano Nawałce w Wiśle Kraków. Według
Iwana, ojcem chrzestnym był
Staszek Gonet, który zapytał
wprost: „Adam, a czy ty nie jesteś czasem ciepły?”, mając
na myśli dbałość kolegi o wygląd oraz jego powodzenie u…
obu płci. Inny wiślak, Lucjan
Franczak, wspomina, że mogło
chodzić także o to, że Nawałka
spędzał wyjątkowo dużo czasu
u masażystów.
D jak drzewa
W czasie pobytu w Stanach
Zjednoczonych Nawałka nie
tylko grał w piłkę, ale przede
wszystkim szukał różnych zajęć, dzięki którym mógł zarobić
cenne dolary. Jednym z nich
było ścinanie drzew zagrażających trakcjom kolejowym i liniom elektrycznym. Został nawet kierownikiem jednej z ta-
kich ekip, a za dwumiesięczną
pracę dostawał podobno tyle,
że mógłby wówczas kupić kamienicę w centrum Krakowa.
widział, ten wie, o co chodzi i
długo, długo tego nie zapomni.
E jak Eugen Polanski
Piłkarska reprezentacyjna przygoda Nawałki nie trwała długo.
W koszulce z orzełkiem rozegrał raptem 34 mecze, strzelając jednego gola Węgrom (w debiucie i to w pierwszej minucie!). Pięć spotkań przypadło na
mistrzostwa świata w Argentynie, gdy miał zaledwie 21 lat.
Pożegnał się meczem z Kolumbią w 1980 roku.
ostatni mecz
O jak
w reprezentacji
Piłkarz niemieckiego Hoffenheim, rodem z Sosnowca. Odmówił Nawałce przyjazdu na
zgrupowania przed meczami
z Niemcami i Szkocją. Ta sytuacja jest największą wpadką
wizerunkową selekcjonera. Z
perspektywy czasu obaj pewnie żałują jej po równo: trener,
że prosił, piłkarz, że odmówił.
Ale kto wie, czy z nim w składzie pokonalibyśmy mistrzów
świata?
P jak Pele
F jak Furtok Jan
To właśnie on, legenda GKS Katowice, a w 2008 roku prezes
tego klubu, wpadł na pomysł,
by Nawałkę zatrudnić na Bukowej. – Był bezrobotny po Euro
2008, a znaliśmy się z meczów
w Orłach Górskiego. Nie miałem jednak odwagi do niego zadzwonić, bo przecież zajmowaliśmy miejsce w dole I ligi, a pieniądze też mieliśmy niewielkie.
Pomógł mi Janek Urban, który
porozmawiał z Adamem i powiedział: Możesz dzwonić, jest
zainteresowany – wspominał
później Furtok.
G jak GKS i jak Górnik
Z Katowic Nawałka trafił do Zabrza. W obu klubach dostał
twardą szkołę trenerskiego życia, gdy brak pieniędzy w kasie
skutkował lawiną problemów.
W obu jednak wypromował nowych młodych zawodników
i w obu odniósł sukces, który
otworzył mu drogę do obecnej
posady. Jednocześnie doprowadził do sytuacji, w której na
Śląsku został uznany już
za „swojego”, młodsi kibice –
chociaż trudno w to uwierzyć –
wręcz nie kojarzą jego związków z Małopolską.
H jak hart ducha
Mówiąc językiem Nawałki: cechy wolicjonalne. To właśnie
one często decydują o zwycięstwie lub porażce. Szkoleniowiec biało-czerwonych uchodzi za wybitnego motywatora –
wie, jak zmobilizować piłkarzy
do maksymalnego zaangażowania, potrafi też podtrzymać
ich na duchu po przegranych. –
Jeśli dałeś z siebie całe serducho i wszystko spod wątroby, możesz uznać, że wygrałeś
– mawia selekcjoner.
FOT. CZAREK SOKOŁOWSKI/AP
Piłka nożna
b Adam Nawałka zawsze dbał o swój wygląd – okazał się zresztą
prekursorem trenerskiej mody, skutecznie lansując bezrękawniki
I jak inwencja
– Jestem trenerem, więc muszę
rozwiązywać takie problemy,
bo za to między innymi mi płacą – mówił Nawałka w Górniku
Zabrze, gdy miał w zespole plagę kontuzji i musiał wymyślać
nowe ustawienie drużyny. Na
brak inwencji nie narzeka też
podczas zgrupowań kadry. Piłkarze chodzili już do kina, na
strzelnicę, ścigali się na gokartach i jeździli na najszybszym
rollercoasterze świata.
jajecznica
z pomidorami
J jak
O tym, że nikt nie robi jej tak
znakomicie, mówi sama żona
selekcjonera. Ujawnia przy
tym, że mąż podaje tacę do łóżka, w te nieliczne niedziele,
w które akurat jest w domu. Tajemnicą sukcesu jest podobno
odrobina koperku. O innych kulinarnych talentach Nawałki
media milczą.
K jak krew, pot i łzy
Najsłynniejszy bon mot opiekuna kadry. Właśnie te trzy elementy obiecuje piłkarzom na
powitanie i słowa dotrzymuje.
– Po pierwszych treningach nie
mogliśmy nawet chodzić,
wszystko nas bolało – opowiadali piłkarze GKS Katowice. U
Nawałki można mecz przegrać,
to jest wliczone w ryzyko zawo-
dowe, ale nie można przejść
„obok” spotkania. W takich sytuacjach winowajcy nie raz bali się wejść do szatni.
L jak lód
Nawałka śledzi nowinki z piłkarskiego świata i szybko potrafi je zaadaptować. W Zabrzu zawodnikom w przerwie meczów
fundował kąpiel w kostkach lodu, która przyspieszała regenerację sił. Nic więc dziwnego, że
po wyjściu z szatni biegali znacznie szybciej niż przed przerwą.
M
jak moda
na bezrękawnik
Znak rozpoznawczy Nawałki.
Kibice i dziennikarze w czasie
meczów żartowali, że ma ich
bez liku, dobieranych na każdą
okazję i każdą pogodę. To oczywiście anegdota, ale tak naprawdę nigdy nie udało się rozstrzygnąć, czy w zimowej aurze
rzeczywiście na plecach zamontowany był element grzewczy… Pewne jest natomiast to,
że Nawałka okazał się prekursorem mody, a w jego ślady poszło wielu szkoleniowców oraz
wszyscy współpracownicy.
N jak Niemcy
Największy triumf w trenerskiej
karierze Nawałki. Kto nie widział meczu, niech żałuje, kto
Ze słynnym Brazylijczykiem
selekcjonera polskiej reprezentacji łączy data urodzenia – 23
października. Co ciekawe, tego
samego dnia urodziny obchodził także inny wybitny piłkarz
– Kazimierz Deyna.
R jak rodzina
Nawałka nie miał wyjścia –
musiał związać się z piłką. Jego ojciec grał w Orlętach Rudawa, brat mamy w IV lidze,
a wujek, który jest zakonnikiem w Rzymie, zabierał młodego Adama na mecze Serie A.
S jak szacunek
O charyzmie szkoleniowca
przekonali się wszyscy, którzy
mieli okazję się z nim zetknąć.
Najbliżsi współpracownicy,
a także piłkarze, mówią wręcz
o… strachu. Na pewno nie warto wchodzić w jego kompetencje: zawodnicy, którzy w szatni lub mediach mieli inne zdanie niż trener, zazwyczaj szybko żegnali się z klubem.
Światowy Festiwal
Ś jak
Młodzieży
Po powrocie z mundialu w Argentynie, Nawałka dostał polecenie wyjazdu na ŚFM na Kubę (szefem ekipy był Aleksander Kwaśniewski, a w zespole
m.in. kosmonauta Mirosław
Hermaszewski i piosenkarka
Maryla Rodowicz). Efektem
był brak czasu na odpoczynek
i właściwe przygotowanie się
do sezonu, co zaowocowało
kontuzjami.
T jak trabant
Po powrocie z USA Nawałka
walczył o powrót do piłki, ale
dbał także o interesy. Między
innymi prowadził razem z żoną sklep, ale najbardziej kojarzony jest z handlu trabantami
z silnikiem volkswagena. Sam
przyznaje, że biznes był dochodowy także dlatego, że kupujący znali jego solidność jeszcze z czasów, gdy biegał po boisku.
U jak USA
W 1985 roku Nawałka wyjechał
za chlebem za Ocean, gdzie
podtrzymywał formę grając
w zespole Polish-American
Eagles. – Chciałem jeszcze grać
w piłkę, ale podczas testów
w Beveren odnowiła mi się
kontuzja – tłumaczył Nawałka.
– Do USA wyruszyłem więc
przede wszystkim po to, żeby
tam pracować. Ale wiedziałem,
że do Polski jeszcze wrócę. I że
znów zwiążę się z piłką.
W jak Włochy
Drugi dom Nawałki. Rzym
uważa za najpiękniejsze miasto świata, jest miłośnikiem
kultury i kuchni Italii, ale także Serie A. Jeździ na staże
do tamtejszych klubów i korzysta z nich pełną garścią. To
właśnie z Włoch przywiózł
schemat kompletnego sztabu
szkoleniowego, w którego
skład wchodzi ponad 10 współpracowników. Taki wariant stosował m.in. w Górniku Zabrze,
co przyniosło świetne wyniki
sportowe, jednak odbiło się
na klubowych finansach.
Z jak zapisz to!
Niedawny hit internetu made
in Canal+. Filmowy zapis reakcji Nawałki w czasie meczów
rozgrywanych przez prowadzonych przez niego piłkarzy
Górnika. Najsłynniejszą frazą
stał się okrzyk skierowany
do Marcina Prasoła. Asystent
trenera usłyszał mianowicie:
„Zapisz to! Faken!” Fraza
przeszła już do klasyki piłkarskiego języka.
Ż jak żona Katarzyna
Dobry duch selekcjonera, była
koszykarka, którą poznał, gdy
miała 16 lat. Pani Katarzyna
w miarę możliwości towarzyszy mężowi na trybunach, unikając jednak rozgłosu i nadmiernej popularności. Po meczach najczęściej można ją
spotkać gawędzącą z żonami
piłkarzy. Podkreśla, że nie jest
o męża zazdrosna, i że uwielbia rozmowy o piłce, gdy mąż
po zgrupowaniach wreszcie na
chwilę wpada do domu. a
+ Więcej na slaskplus.pl
40// Magazyn
Polska Dziennik Zachodni
Piątek, 17 października 2014
www.dziennikzachodni.pl
Gwidon Miklaszewski na dobry humor
Horoskop
Maria Junosza
17–23 X 2014
BARAN 21.03 – 20.04
W Twoje życie wkroczy poirytowany
Strzelec. I cała zabawa zacznie się
od nowa, jeśli dyskretnie nie ominiesz tej uczuciowej rafy. Na szczęście, masz plan awaryjny.
BYK 21.04 – 21.05
Bagatelizując problem, wcale go nie
rozwiązujesz. Bliźniak o tym wie i przygotowuje kontrnatarcie. Jeśli go jednak wyprzedzisz, daruje Ci stare winy. I nie tylko…
b Nie chciałabym, żebyś się rozczarował – to nie jest sałatka na obiad, ale maseczka
kosmetyczna dla mnie!
BLIŹNIĘTA 22.05 – 21.06
Przed Tobą nowe doświadczenia.
Pod koniec tygodnia wykorzystasz je
w rozmowie z Koziorożcem i zyskasz przewagę,
o jakiej nie śniłeś. Trudno, sam chciał.
RAK 22.06 – 22.07
Napięty tydzień. Spotkania, zadania
„na wczoraj”, nieoczekiwane zmiany
planów. Mimo to będziesz zadowolony – znów
okażesz się osobą nie do zastąpienia.
LEW 23.07 – 22.08
Wmiłościpojawisię sporyproblem…
Byćmożetozazdrość,byćmożepróba
odwróceniaTwojejuwagiodniepokojącegozachowaniapartnerawostatnichtygodniach.
b Nie dawaj mu pieniędzy, bo wtedy zje w restauracji. Jeżeli TO jest
wystarczająco dobre dla mnie, to on też może to zjeść!
b Z przyjemnością wspominam jedzenie w wojsku, więc domyśla się
pan, jak gotuje moja żona!
PANNA 23.08 – 22.09
Jeśli kilka ostatnich błędów zawodowych skorygujesz dokońca tygodnia,
wpadka nie wyjdzie najaw. W rodzinie coraz lepsza atmosfera; pieniądze swoje zrobiły.
WAGA 23.09–23.10
Zamieszanie w służbowym otoczeniu
dosięgnie i Ciebie, choć nie masz z nim
nic wspólnego. Nie zgadzaj się na rolę ofiary!
SKORPION24.10 – 22.11
Wyraźna poprawa zdrowia ułatwi podjęcie decyzji, o którą prosi Cię Strzelec.
Jeśli wiążesz z nim poważne nadzieje na przyszłość, nie masz zresztą innego wyjścia...
b Nie, kochany, ja nie umiem gotować! Mama zawsze mi mówiła,
żebym się nie bawiła zapałkami!...
b Żona robi wszystko, żeby odwrócić naszą uwagę od jedzenia, które ugotowała!
STRZELEC23.11 – 21.12
Baran znowu wraca! Pamiętaj jednak,
że okoliczności są nowe, a Ty – znacznie silniejszy. W pracy wystrzegaj się plotek;
zwłaszcza o osobie, która Ci ufa od dawna.
KOZIOROŻEC 22.12 – 20.01
Zamieszaniaciągdalszy.Niepokazuj
posobie,żemaszdość.Odpowodzenia
tegoprojektuzależyTwojazawodowaprzyszłość.
WODNIK 21.01 – 20.02
Panna się obrazi i może Cię nawet
szantażować. Nie zTobą jednak takie
numery! Doskonale wiesz, jak pokierować zasadniczą rozmową. Zdrowie, odpukać, wnormie.
b Nie, nie, to nie u nas tak ładnie pachnie – to u naszych sąsiadów!
b We wtorek cieszyłeś się, że są pierogi na obiad, w środę ci bardzo
smakowały, w czwartek i piątek jadłeś z apetytem... Nie rozumiem,
dlaczego nagle DZIŚ ci nie smakują!
RYBY 21.02 – 20.03
Doskonałyczasdlaplanującychnowy
związek.Jeśliniewpadnieszwpułapkę
niecierpliwości,tęjesieńspędziciejużwedwoje.a
363531875
Obrazek z wizerunkiem św. Jacka Odrowąża
wraz z modlitwą do jego oblicza
Już
jutro
cie
w
ezen
w pr ytelnikó
z
C
dla
Kolekcja obrazków „Śląscy święci”

Podobne dokumenty