Magazyn - Prasa24
Transkrypt
Magazyn - Prasa24
DziśEmerytura plus– specjalny dodatek DZ dla seniorów dorabiających do emerytury Ile dorobić, by nie stracić emerytury To musisz wiedzieć, aby nie stracić świadczenia a Limity – ile Ci wolno dorobić a Jak zamienić emeryturę wczesną na normalną a Dorabiasz za granicą? Na co uważać, aby nie stracić emerytury w Polsce cena 2,80 (w tym 8% VAT) www.dziennikzachodni.pl www.facebook.com/dziennikzachodni 60 stron do czytania dziś magazyn + Telemagazyn Magazyn Tak hoduje się skórę dla poparzonych górników Adam Nawałka od A do Ż: Czy wszystko wiecie o polskim selekcjonerze? STR. 39 Region ŚlązaczkanaManhat- Czy w Pyrzowicach tanie.Nazywa się Sa- są gotowi na przylot bina Klimek. Ekono- chorych z ebolą? mistka. Konsul RP w BEZPIECZEŃSTWO. PoalarmiejakopierNastępny pojawi się Nowym Jorku. a STR.18 wsiruszą...strażacy. lotniskowy zespół ratownictwa meComawspólnego EdwardGierekzAntarktydą?Chciałtam budowaćwyspę. a STR.22 DziśwDZtakże: Kadłubek, Smolorz, Szczepańskioraz Szczerbowski W Siemianowicach lekarze od 11 dni walczą o zdrowie i życie ciężko rannych górników. Wielu z nich trzeba przeszczepić skórę. Sprawdziliśmy jak ŚląskPlus.Dzisiaj drugi numer tygodnika internetowego DZ. a WIĘCEJNASTR.2 dycznego. Co się będzie działo dalej z zarażonymi pasażerami? aSTR.4 KULTURA.MuzeumŚląskie,NOSPR... Co jeszcze znajdzie się w katowickiej strefie kultury? Zobaczcie na naszym planie sytuacyjnym! aSTR.6-7 TURYSTYKA.DąbrowskiHolidayInnjuż powstaje.W Sosnowcu budują kolejne hotele: Ibis i Mercure. Już działa hotel Centrum. Nie za dużo ich? a STR.11 NrISSN2353-619 REKLAMA Nrindeksu350-079 004565417 W OKRESACH ZWIĘKSZONEJ ZACHOROWALNOŚCI KROPLE ZDROWIA STRONA 8 REKLAMA FOT. KAROL GRUSZKA „DZIENNIK ZACHODNI” taniej, niż w kiosku, z dostawą do Twojego domu. Zadzwoń do nas: bezpłatna infolinia 800 16 30 20 www.prenumerata.dziennikzachodni.pl NUMER 242 (21.056) // ISSN 2353-619 // NR INDEKSU 350-079 FOT. CZAREK SOKOŁOWSKI/AP Piątek 17.10.2014 014494978 W A P T E K AC H Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 02// www.dziennikzachodni.pl Druga strona Ponad połowa Polaków (61 proc.) akceptuje klapsy, większość rodziców przyznaje, że zdarzyło im się je stosować (64 proc.); co czwarty Polak nie wie, że w Polsce obowiązuje zakaz bicia dzieci – dane z badań wykonanych na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ O co zapytacie kandydata na prezydenta? Jutro w prezencie z „Dziennikiem Zachodnim”: OBRAZEK Z WIZERUNKIEM ŚWIĘTEGO JACKA ODROWĄŻA MAGAZYN RODZINNY a Spotkaniamedyczne: prof.MariaFormińska-Kapuścikzeszpitala Ceglanaowadach wzrokuudzieci. a OdkrywamyŚląskie:Pałac MłodzieżywKatowicach. Z S 4 N MIN Już dziś od godz. 7 najnowsze wydanie Nauczyciel Roku 2014 na www.slaskplus.pl Najpiękniejsze chwile są wtedy, gdy moi uczniowie zdają egzaminy i dostają pracę Rozmowa BarbaraHalska,nauczyciel przedmiotówinformatycznych wZespoleSzkółnr6wJastrzębiu-Zdroju,została„NauczycielemRoku2014”. F rekwencja w ostatnich wyborach samorządowych wyniosła w Katowicach mniej niż 40 procent, w innych miastach nie było specjalnie lepiej, choć zdarzały się wyjątki. Generalnie tam, gdzie sprawa była otwarta i mieszkańcy czuli, że każdy głos może przesądzić o czyimś zwycięstwie, lokale wyborcze nie świeciły pustkami. A w Katowicach – jak wiadomo – sytuacja była zupełnie inna. Piotr Uszok od początku miał wygrać, więc pogodzeni z tym i najwyraźniej zadowoleni z tego faktu wyborcy wybrali częściej niedzielne nicnierobienie niż obowiązki demokracji. a miesiąc, pierwszy raz od lat, będzie inaczej. Będzie walka o każdy głos, bo też każdy z liczących się kandydatów ma swoje przewagi: jeden dobre nazwisko, drugi znane nazwisko, trzeci sprawność oratorską, czwarty umiejętności rozgrywania partyjnych szachów, piąty to, szósty tamto. I każdy ma też swoje wady: dobre nazwisko, znane nazwisko, sprawność i tak dalej… W zależności od tego, kto ocenia. pecyfika naszej aglomeracji powoduje, że choć ten i ów zagłosuje – chwała Bogu – na swojego kandydata w Bytomiu, Chorzowie, Sosnowcu, Rudzie Śląskiej, Rybniku czy Mikołowie, to jednak wynik elekcji w Katowicach jest również niezwykle ważny. Katowice to miasto katowiczan, ale to też centrum aglomeracji i miasto wszystkich, którzy tu pracują, uczą się, załatwiają sprawy, przyjeżdżają na koncerty, zakupy i kawę. listopada w kinoteatrze Rialto „Dziennik Zachodni” zorganizuje debatę prezydencką z kandydatami do zaszczytnej funkcji prezydenta Katowic. Zamierzamy im zadać również te pytania, które zaproponują nam Państwo, szanowni Czytelnicy. a pytania do kandydatów na prezydenta Katowic czekamy pod adresem mejlowym [email protected] Uprzejmie prosimy o pytania krótkie i celne. a TWITTER: @MAREKTWAROG MAX 15 7 W CZWARTEK NOWE TECHNOLOGIE a Czyste technologie zmieniają Śląsk. a Innowacyjne uczelnie. Tytuł„NauczycielaRoku2014” brzmidumnie.Jakieemocjetowarzyszyłypaniw momencie,w którymusłyszałao swoimzwycięstwie? Jestem młodym nauczycielem, mam dopiero 35 lat, dlatego nie liczyłam na wygraną. Polały się łzy szczęścia. Któremomentysprawiają,żenauczycieljużwie,iżrobiw życiuto,co sobiewymarzył? Najpiękniejsze chwile są wtedy, kiedy moi uczniowie zdają egzaminy i znajdują pracę w zawodzie. Mój uczeń po 4 latach od skończenia szkoły przyszedł do mnie i poinformował, że zaczyna pracę w firmie IBM, w jednym z najstarszych koncernów informatycznych. I że jest mi wdzięczny za to, iż dałam mu serwer do ręki i nie bałam się, że on mi coś zniszczy. Pamiętam, jak stanął przed moimi uczniami i powiedział: „Słuchajcie, uczcie się, bo o wielu rzeczach, o których pani Halska mówi, nie ma na studiach!”. Sawka komentuje FOT. ARC. Od redaktora DZISIAJ b Barbara Halska otrzymała tytuł „Nauczyciela Roku 2014” Młodzież ewidentnie jest panią zafascynowana. Ma pani jakieś sposoby, by do nich dotrzeć? Staram się do nich dotrzeć poprzez rozmowę, nie ma na to gotowego przepisu. Każdy uczeń ma w sobie coś, czym się interesuje, jakąś pasję. Ja pozwalam moim uczniom chwalić się takimi zainteresowaniami, a jeżeli w odpowiedzi słyszę, że oni niczego nie potrafią, to staram się im pomóc w odnalezieniu tego, co im się spodoba. Jeżeli akurat wybiorą moją drogę, czyli informatykę, to wspaniale. Jeśli jednak mają inne upodobania, to też jestem z nich dumna. To pewnie zabrzmi kontrower- syjnie, ale ja jestem zdania, że osoba inteligentna musi mieć jakąś pasję. Coś, do czego może uciec ze sfery zawodowej. Moją odskocznią są góry, narty, rower, bardzo sportowe, aktywne życie. Jestpani„sieką”czybratemłatą? Uczę przedmiotów zawodowych na kierunku technik-informatyk. Ważne jest to, żeby nie wywyższać się nad uczniami. Traktuję ich po partnersku, ale też od nich wymagam. I oni dobrze o tym wiedzą. I szanują to. a Rozmawiał: Bartosz Wojsa + Więcej na slaskplus.pl Kalendarium 165lattemu(1849r.) A Zmarł Fryderyk Chopin, kompozytor, pianista. Na akcie zgonu, jako przyczynę, lekarz wpisał gruźlicę. a Moje blizny nigdy się nie zagoją... Rozmawiamy z górnikiem, który 20 lat temu przeżył wybuch metanu. Także w mysłowickiej kopalni. a Czy śląski węgiel musi umrzeć? Jak zmieniło się górnictwo przez 25 lat. Rozmawiamy z Jerzym Buzkiem. a Maria Ożga i jej nowy przepis. To jest miejsce, gdzie prezentujemy sprawdzone przepisy telewizyjnej gwiazdy kuchni. Tym razem coś na słodko. aInteraktywnamapa strefykulturywKatowicach.To,codziśnastronach 6-7,wwersjiinternetowej ożyło.Zobaczcie. 154latatemu(1860r.) A W szkockim Prestwick rozegrano pierwszy męski turniej golfowy The Open Championship, najstarszy z 4 głównych turniejów na świecie. 117lattemu(1897r.) A Oddano do użytku Ratusz Miejski w Białej (obecnie Bielsko-Biała). 76lattemu(1938r.) A W stoczni w Rotterdamie zwodowano okręt podwodny ORP Sęp. 58lattemu(1956r.) A Królowa brytyjska Elżbieta II dokonała oficjalnego uruchomienia drugiej w świecie (po radzieckiej w Obnińsku) elektrowni jądrowej Sellafield Nuclear Power Station. 43latatemu(1971r.) A O.MaksymilianKolbezostałbeatyfikowanyprzezpapieżaPawłaVI. (JJ) a Interaktywna mapa z lokalizacjami... najpiękniejszych kościółków drewnianych naszego regionu. Rysuje mistrz Marek Michalski. a „Morfina”wTeatrze Śląskim Premiera w Teatrze Śląskim. Reżyserka mówi o sztuce na podstawie „Morfiny” Szczepana Twardocha. Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 //03 www.dziennikzachodni.pl Dyżur reportera Wydarzenia Michał Wroński 32 634 22 24 (w godz. 8.30-22) facebook.pl/dziennikzachodni.pl WYSTAWA FOTOGRAFII Pomysłodawcami interesującego projektu, a także autorami zdjęć, są Krzysztof Miller i Marek Wesołowski (ZPAF Okręg Śląski). W 2013 r. zaproponowali wykonanie fotograficznej galerii współczesnych twórców naszego regionu. Galeria będzie prezentowana cyklicznie – najpierw w formie wystawy i kalendarza, a co kilka lat – w formie publikacji książkowej. W ten sposób powstanie jedyny w swoim rodzaju almanach twórców kultury śląskiej. – Krzysztof Miller i Marek Wesołowski fotografują znane postacie na tle pięknych wnętrz dawnego pałacu Donnersmarcków – informuje Renata Głuszek, specjalistka ds. promocji w Cen- trum Kultury Śląskiej w Nakle Śląskim. – Te subtelne, lecz zarazem wyrafinowane i wielowymiarowe portrety ukazują bohaterów nie tylko w kontekście dziedziny, w której się specjalizują, ale odwołują się też do ich prywatnych zainteresowań i cech charakteru. Do 2. edycji pozowali m.in.: Barbara Ptak, scenograf i kostiumolog, Henryk Waniek, pisarz i malarz, Anna Szostak, dyrygent chóru Camerata Silesia, Mirosław Muzykant, pianista i perkusista, Magdalena Piekorz, reżyser, Wojciech Kuczok, pisarz. Jutro o godz. 17 w CKŚ w Nakle Śl. rozpocznie się uroczystość otwarcia niezwykłej wystawy i promocja kalendarza pod wspólnym tytułem „Twórcy Kultury Śląskiej”. Wernisaż uświetni występ chóru Camerata Silesia i niezwykłego duetu: Mirosław Muzykant i Steve Kindler. Mirosław Muzykant jest perkusistą, pianistą i kompozytorem (występował m.in. z SBB), a Steve Kindler to światowej sławy skrzypek, który gra na 9-strunowych skrzypcach (występował m.in. z Kitaro i jazzrockowym zespołem Mahavishnu Orchestra). Wstęp na imprezę kosztuje 25 zł. Bilety są do nabycia w przedsprzedaży (wpłata na konto BRE Bank 22 1140 1078 0000 4067 6900 1002 z dopiskiem „Twórcy”) lub bezpośrednio w kasie CKŚ. (JJ) FOT. KRZYSZTOF MILLER/ MAREK WESOŁOWSKI Niezwykła galeria oraz kalendarz z wybitnymi twórcami kultury śląskiej b Anna Szostak, dyrygent chóru Camerata Silesia, i Wojciech Kuczok, pisarz, znajdą się w galerii Twórców Kultury Śląskiej i w kalendarzu. Pomysłodawcami i autorami zdjęć są Krzysztof Miller i Marek Wesołowski Obiecanki prezydenckie? Do tego też trzeba wyobraźni A Kolej nadziemna w Katowicach? Wczoraj Polityka Marcin Zasada [email protected] JakwiszącąkolejąusprawnićkomunikacjęwKatowicach,objaśniał wczoraj Marcin Krupa. Jego rywal Arkadiusz Godlewski ślubował200kmdrógrowerowych i strefy, w których samochodem można jeździć tylko 30 km/h. Jestkampaniawyborcza,jestfestiwal obietnic. Warto o nich pamiętać, ale nie tylko po to, by później rozliczać tych, którym powierzyliśmy swoje głosy. Gratis:politycznesłowoklucz Tegorocznewyborysamorządowewskalicałegokrajubędąnajdroższe whistorii. Ich koszt może wynieść 291 mln zł, dwa razy więcej niż 4 lata temu. Prawie połowa tej sumy (133,8 mln zł) zostanie przeznaczona na opłacenie diet członków komisji – poponad100-procentowychpodwyżkachzatwierdzonychprzez PKW. Dużo, ale akurat tu rachunki są proste. Trudniej wycenić, ile budżety samorządów będzie kosztować urzeczywistnienie deklaracji złożonych w trakcie kampanii. Praktyka uczy, że wiele z takich obietnic trafia do programów kandydatów bez planu fi- nansowego lub szerszego kontekstu inwestycyjnego czy społecznego. Zresztą hasła: „chcę”, „zamierzam”, „podejmę starania”,którymipolitycyitakuwodzą wyborców podczas przedstawiania swoich wizji rządzenia, są luźnym zobowiązaniem i wskazują raczej na chęci niż realny plan. Przypomnijmy choćbypomysłsenatoraib.wiceprezydentaKatowic,LeszkaPiechoty, który 4 lata temu w podobnym stylu zapowiadał swój projekt umieszczenia katowickiej moderny na liście UNESCO. Pomysłowych czy w ogóle niecodziennych rozwiązań w przedstawionych do tej pory programach prezydenckich nie znajdziemy wiele. Sporo propozycjiopierasięnaskrupulatnym wyliczeniutego,cowyborcydostaną od władzy za darmo. W Rudzie Śl. urzędująca prezydent Grażyna Dziedzic obiecuje np. dojście do modelu bezpłatnej komunikacji miejskiej. Ekologiczne tramwaje i autobusy za darmo oferuje z kolei katowiczanom Krystyna Doktorowicz. WtychsamychKatowicachdarmowe przedszkola i dopłaty in vitro zapowiada Marek Szczerbowski. Kandydat SLD w inny sposób dotyka problemów komunikacyjnych – proponuje, by nocne autobusy zatrzymywały się na życzenie pasażera. Czy ekstrawaganckie propozycje są nam potrzebne? FOT. TOMASZ HOŁOD kandydat na prezydenta dowodził, że to możliwe A Co jeszcze obiecują pretendenci do samorządów? b Kolej linowa jest już wykorzystywana do transportu miejskiego we Wrocławiu Sąteżtacy,którzychcąbudować i przebudowywać miasta – dosłownieiwprzenośni.WChorzowie Andrzej Kotala obiecuje nowy stadion dla Ruchu. W GliwicachDariuszowiJezierskiemu marzy się powrót zlikwidowanychtramwajów.W Katowicach (Arkadiusz Godlewski) – to czterycentraprzesiadkoweidrogirowerowe długie jak do Krakowa izpowrotem.Awprzenośni?Michał Labryga, kandydat KNP wSiemianowicach,zauważa,że ogólniaki w mieście są wylęgarnią bezrobotnych. Dlatego chce przekształcić je w zawodówki i technika. AwKatowicach...kolejka Z najbardziej śmiałym pomysłem swoją kampanię otworzył Marcin Krupa, namaszczony przezPiotraUszokanaswegonastępcę w Katowicach. Proponuje, by problemy komunikacyjne rozwiązać przy pomocy „nowych środków transportu”. Je- denznichtokolejkanadziemna w śródmieściu. „Pomysł traktowany jest jak fanaberia, ale kolej linowa może być dobrym uzupełnieniem komunikacji miejskiej” – mówił wczoraj Krupa, opierając się na projekcie architektów:MarkaSkwaryiMirosława Polaka. Kolejka miałaby kursować od SCC po Zawodzie i zahaczaćostrefękultury.Wykonalne? Sąmiejscanaświecie,wktórych to działa (w niemieckim Wuppertalu od ponad 100 lat). Krupie trzeba przyznać, że wKatowicachbodajjakojedyny zdobyłsięnaodrobinękreatywnejekstrawagancjiwswoimprogramie wyborczym. To mógłby być dobry argument w szerszej dyskusjioprzemodelowaniunaszegomyślenianatematkampanijnychobietnic.Możewartopatrzeć na nie szerzej i traktować bardziej jako ideę, drogowskaz dla miasta w erze, w której polityka,równieżnaszczeblusamorządowym,zostałazdegradowana do administrowania i stosowania PR-owych sztuczek. Kampania wyborcza to najczęściej okazja jedyna na 4 lata, by rozmawiać o przyszłości naszychmiastizainteresowaćtąrozmową ludzi. Wtedy nawet pozornie najbardziej karkołomny pomysł może otworzyć oczy na nowe rozwiązania. Problem w tym, że tych pomysłów jest niewiele, a kandydaci w programowych priorytetach, obok tradycyjnych, słabo weryfikowalnychogólników(„przyciągnęinwestorów”,„miastobędzieprzyjazne”... etc.), umieszczają cele namiarę–zcałymszacunkiem– rad dzielnicowych. Czekamy więc na następne, uzasadnione kolejki linowe. Niechkandydacizacznąopowiadać o swoich miastach z wyobraźnią, a nie przyziemnością urzędowego referenta. a 04// Wydarzenia Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl W Pyrzowicach służby gotowe są na starcie z ebolą. Gorzej z podróżnymi Towkońcumusisięstać.Wywołujący gorączkę krwotoczną wirus eboli dotarł już z Afryki do USA, Hiszpanii, Niemiec i prawdopodobnie Macedonii. Zapewne dotrze też do Polski. Dotrzetak,jakdocieradoinnych krajów–samolotem.Dlategotak wielezależyod sprawnejreakcji służb lotniskowych. To one stanowiąpierwsze„sito”,któremoże zatrzymać chorego. Jak działają i jak są przygotowane na taki scenariusz? Sprawdziliśmy to na lotnisku w Pyrzowicach. Pasażera z gorączką nikt u nas siłą nie zatrzyma Procedury mamy od dawna opracowane, więc w związku zostatnimiwydarzeniaminiczegoniezmienialiśmy–mówinam Piotr Adamczyk z działu marketingu lotniska. Podkreśla przy tym,żedoPyrzowicniemażadnych – ani regularnych, ani czarterowych – lotów z Afryki Zachodniej, gdzie właśnie szaleje epidemia. Jeśli ktoś stamtąd miałbydotrzećnaŚląsk,tozmiędzylądowaniemweFrankfurcie Na przyjęcie chorych na ebolę w naszym regionie gotowy jest szpital w Cieszynie Podejrzanego zawiozą do szpitala w Cieszynie W razie podniesienia alarmu jakopierwsidosamolotuzzarażonympasażeremnapokładzieruszają strażacy z jednostki na lotnisku oraz tamtejszy zespół ratownictwa medycznego. NatychmiastteżdyżurnyprzekazujeinformacjędoCentrumZarządzaniaKryzysowegoWojewody, któreuruchamiakolejnesłużby. Ubrany w specjalny kombinezon lekarz jeszcze na pokładzie samolotu przeprowadza wstępną selekcję pasażerów. Jeśliuzna,żealarmbyłuzasadniony, „podejrzany” podróżny zamykanyjestwtzw.biovaku(hermetycznympokrowcu)iprzenoszony przez strażaków na noszachdoizolatora.Tamprzeprowadzane są kolejne badania. Jeśli i one potwierdzą zakażenie, Izolacjachorego iobowiązkowepłukanie Równie ważne jak szybkie odizolowanie chorego, jest uniemożliwienie roznoszenia wirusaprzezosoby,któremiałystycznośćzzarażonym–innychpasażerów, ale też uczestniczących wakcjistrażakówi personelmedyczny. Muszą oni przejść tzw. dekontaminację, czyli oczyszczenie ciała z niebezpiecznych drobnoustrojów. Odbywa się to w rozstawianym przez strażaków zestawie trzech namiotów. W pierwszym z nich trzeba zostawić skażone ubranie, w drugim – określanym mianem łaźni – następuje kąpiel (woda z mydłem w zupełności wystarczy), awostatnimnależyzałożyćczyste ubrania. W przypadku strażakówdekontaminacjipodlegają nie tyle oni sami, co ich kombinezony.Specjalistyczneuniformysąbowiemwstanieochronić znajdującegosięwewnątrzczłowieka przed ponad 60 różnymi czynnikami chemicznymi i biologicznymi, ale one same mogą przecież stać się nośnikiem dla wirusa. Dlatego po akcji spłukiwanesąpreparatemPeraSafelub podchlorkiem sodu. a Więcejoeboli aSTR.23 50-latek zmarł zaraz po wyjściu ze szpitala. Wcześniej badał go lekarz Dramat przed szpitalem 50-letni czeladzianin zmarł przed bramą wyjazdową do szpitala w Czeladzi. Wcześniej lekarz stwierdził u niego zatrucie pokarmowe. Katarzyna Kapusta [email protected] Wczoraj, około godziny 6 rano, do powiatowego szpitala w Czeladzi zgłosił się 50-letni mężczyzna. Czeladzianin został zbada- ny przez dyżurującego lekarza, który stwierdził u mężczyzny zatrucie pokarmowe, wypisał receptę i odesłał do domu. Niestety, mężczyzna zmarł tuż po wyjściu z budynku szpitala przed bramą wyjazdową. – Pacjentowi została udzielona pomoc, jednak mimo reanimacji 50-latek zmarł – poinformował Paweł Łotocki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Będzinie. Zlecono sekcję zwłok mężczy- FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC [email protected] A WIĘCEJ ZDJĘĆ Z LOTNISKA W PYRZOWICACH NA WWW.DZIENNIKZACHODNI.PL zny. Jej wyniki pozwolą dokładnie stwierdzić, co było przyczyną śmierci czeladzianina. Prokuratura nie wyklucza błędu lekarza. Śledczy zabezpieczyli dokumentację medyczną, a także kasetę z monitoringu szpitalnego. – Pacjent zgłosił się z bólem brzucha do szpitala, mówił, że się zatruł. Lekarz go zbadał i podał mu leki rozkurczowe, wypisał receptę i odesłał do domu – powiedział nam wczoraj Jacek Kołacz, dyrektor powiatowego szpitala w Czeladzi. a b Ubrani w pomarańczowe uniformy strażacy mają oczyścić kolegów wracających ze strefy zagrożenia b Ambulatorium na lotnisku w Pyrzowicach... FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC Michał Wroński sprawę przejmuje w swoje ręce lekarz z Wojewódzkiego CentrumZarządzaniaKryzysowego. –Kierujeonnalotniskokaretkę, która następnie w specjalnym urządzeniu do transportu takich osób przewozi chorego do szpitala w Cieszynie. Tam naoddzialeanestezjologiiiintensywnejterapiiznajdujesięłóżko umożliwiającehospitalizacjępacjenta w warunkach pełnej izolacji oddechowej – mówi Renata Cieślik-Tarkowska, kierownik Oddziału Epidemiologii WojewódzkiejStacjiSanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach. b ... oraz dyspozytornia straży pożarnej FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC Cosięstanie,gdywPyrzowicachwylądujesamolotzpasażeremzarażonymebolą?Nasi reporterzysprawdzili,cosię dziejewrazietakiegoalarmu. lub Warszawie. Los dał nam zatem bonus w postaci dodatkowego „sita”, bo przecież służby na tamtejszych lotniskach równieżnieśpią.Jeśli mimo wszystko przepuszczą chorego, to dalszy rozwój wypadków w dużej mierze zależeć będzie od jego własnej postawy. Tylko sam zarażony może bowiem podnieść alarm w swojej własnej sprawie. Nikt nie może zatrzymać go na pokładzie samolotu ani powstrzymać przed wyjściem z terminalu, nawet jeśli taka osoba zdradza niepokojące objawy (np. gorączkuje). – Nie możemy też nikogo na siłę zmusić do pomiaru temperatury. Nie mamy takiego prawa – przyznaje Beata Lecińska, pielęgniarka z ambulatorium na pyrzowickim lotnisku. To właśnietam(aściślejmówiąc,dotzw. izolatora zakaźnego) trafiać mają„podejrzani”pacjenci.Obyich niebyło,bowambulatoriumlotniska jest raptem jedno łóżko... FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC Bezpieczeństwo b To właśnie ci, ubrani w specjalistyczne kombinezony strażacy, mają wynieść „podejrzanego” pasażera. Sprawca wypadku na wolności Tragedia na drodze 56-letniJulianT.,którykilkadni temupotrącił4-osobowąrodzinę(jednanieżyje),wyszedł nawolność.Sądoddaliłwniosekotymczasowyareszt. Bartłomiej Romanek [email protected] Do wypadku doszło we wtorek wCzęstochowie.56-latekjadący oplem astrą w alei Bohaterów Monte Cassino, ominął stojące przed przejściem samochody ipotrąciłczteroosobowąrodzinę. 35-letniojciec,któryzasłaniał ciałem dwie córeczki, zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń. Dziewczynki mająsiędobrze,aleich31-letniamatka również została ciężko ranna. Ma złamaną miednicę, czeka ją długawalkaopowrótdonormalnej sprawności. Wczoraj częstochowski sąd oddalił wniosek prokuratury o objęcie Juliana T. tymczasowym aresztem. – Zdaniem sądu nie ma żadnychobaw,żemężczyznabędzie sięukrywałalboutrudniałpostępowanie. Nigdy nie był karany, jest żywicielem swojej rodziny. Dlatego nie ma sensu sięgać po najsurowszy środek zapobiegawczy–tłumaczyBogusławZając, rzecznik częstochowskiego sądu. Podejrzany płakał, kiedy opuszczał salę rozpraw. Policja i prokuratura wciąż prowadzą postępowanie w tej sprawie. – Prosimy wszystkich świadków tego zdarzenia, aby zgłaszali się do prokuratury lub najbliższej jednostki policji. Niestety, część kierowców odjechała z miejsca zdarzenia, mimo że widzieli oni, jak opel potrącił całą rodzinę – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury. a Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 MATERIAŁ INFORMACYJNY BANKU MILLENNIUM www.dziennikzachodni.pl Reklama //05 004525866 06// Wydarzenia STREFA KULTURY Szklane kostki, czerwona bryła i zielona aleja na dachu są w Katowicach obok Spodka Oto strefa kultury, największy plac budowy Katowic ostatnich lat i największa w regionie rewitalizacja pokopalnianych terenów. Tak wygląda widziana z dziewiątego piętra hotelu Novotel przy Roździeńskiego. Gdybyśmy z tego samego okna patrzyli w 1995 roku, kiedy jeszcze fedrowała tu kopalnia Katowice, widzielibyśmy długą kolejkę tirów czekających na załadunek węgla wzdłuż Roździeńskiego, po prawej – niski pawilon dyrekcji, po lewej taśmociąg, pracujące maszyny wież wyciągowych szybów, a w głębi – stare, nadal czynne budynki stolarni czy cechowni. W 2007 widok był już zgoła odmienny. Pokopalniane budynki stały opuszczone, nie było hałd, familoków bliżej Spodka, a wzdłuż Olimpij- skiej, na dużym, pustym placu był darmowy i dziki parking. Charakterystyczna kładka dla pieszych prowadziła zaś donikąd. Wówczas trudno było uwierzyć, że z powierzchni zniknie tu 86 obiektów i za kilka lat będą nowe siedziby Muzeum Śląskiego, Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, a obok Spodka – Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Tymczasem NOSPR już jest czynny (od 1 października), MCK zostanie otwarte 1 marca, a Muzeum Śląskie – w połowie 2015 roku. - Szkoda, że wszystkie te obiekty nie są zaprojektowane w jednym stylu – mówią sceptycy. Zgadzacie się? Zobaczcie, jak wygląda strefa kultury w Katowicach i oceńcie. (DN) Zobaczcie, jak wygląda strefa kultury w Katowicach z lotu ptaka. Powstały tutaj nowe bu Biurowiec DOKP Kupiła go spółka Invest 3 TDJ Estate. Niewykluczone, że zostanie wyburzony – jest na to zgoda UM – i stanie tu nowy biurowiec. Wieżowiec ma 72 metry i 18 pięter. NOSPR Zwiedzanie: w godz. otwarcia kasy, wt.-sob. od 11 do 20.30, w niedz. na 2 godziny przed koncertem. Można obejrzeć atrium, do sali koncertowej trzeba mieć bilet na koncert. Spodek po modernizacji Do iluminacji hali potrzeba 194 opraw (większość to LED-y) i 6,3 kW mocy: pionowe smugi światła mają dawać złudzenie lądowania lub startu statku kosmicznego. + Więcej na slaskplus.pl KATOWICE 18-latek dręczył matkę i dziadków 18-latek z Katowic znęcał się nad swoimi dziadkami i matką. Dziadkowie w końcu powiadomili policję. Wnuczek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Jak opowiedzieli funkcjonariuszom dziadkowie 18-latka, młodzieniec miał grozić im i swojej matce pozbawieniem życia, regularnie wyłudzał od nich pieniądze i okradał ich. – Chłopak wyłudzał pieniądze, okradał ich, bił i groził śmiercią. Rodzina przez kilka miesięcy znosiła upokorzenia i przemoc w obawie o swoje życie. Milczenie przerwała babcia, to ona pierwsza złożyła zeznania – relacjonują policjanci z katowickiej komendy. Zatrzymany usłyszał w sumie 11 zarzutów, odpowie między innymi za rozboje i wymuszenia, a także groźby pozbawienia życia i regularne włamania na konto bankowe. (LOTA) KATOWICE Wielkie widowisko „Exodus” w Spodku 400 wykonawców na scenie, w tym wokaliści, aktorzy, statyści, tancerze, balet, chór oraz... grupa kulturystów. Wczoraj w Spodku z okazji Dni Papieskich odbyła się premiera widowiska „Exodus” opartego na motywach starotestamentowej Księgi Wyjścia. Scenariusz i reżyseria: Mariusz Kozubek. Występują: Sebastian Dudzik – Mojżesz, Dorota Podleśny – Sefora, Bernard Krawczyk – Bóg Ojciec, Ewa Uryga – Duch Święty. W naszym serwisie dziennikzachodni.pl można obejrzeć zdjęcia z wczorajszego spektaklu i przeczytać recenzję. Dzisiaj o godz. 18.30 odbędzie się drugi spektakl „Exodusa” w Spodku. Bilety kosztują od 30 do 100 zł. (KAP) Historia i nowoczesność – oto nowe Muzeum Powstań Śląskich Kultura i historia Już jutro o godzinie 11 swoje podwoje otworzy Muzeum Powstań Śląskich. Ma być żywą lekcją historii dla ludzi z całej Polski. Sonia Cichoń [email protected] To muzeum inne niż wszystkie na Śląsku. Porównać można je jedynie do Muzeum Powstania Warszawskiego, bowiem także stawia na historię opowiedzianą w nowoczesny sposób z wykorzystaniem multimediów, m.in. filmów i infokiosków. Mowa oMuzeum Powstań Śląskich wŚwiętochłowicach,którejutro ogodz.11otworzyswojepodwoje dla zwiedzających. Dziś natomiast zobaczą je dziennikarze i zaproszeni goście. Podróżtramwajem KATOWICE FOT. FUNDACJA ISKIERKA Iskierka odnowiła dziecięcą onkologię w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka Fundacja Iskierka wyremontowała szósty oddział szpitalny. Tym razem to Oddział Onkologii, Hematologii i Chemioterapii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Koszt remontu to 200 tys. zł. Odnowione zostały sale małych pacjentów, pokoje zabiegowe i korytarze. Remont wykonywali wolontariusze Iskierki i pracownicy Grupy Kopex. (LOTA) A WIĘCEJ ZDJĘĆ I WIZUALIZACJI NA DZIENNIKZACHODNI.PL Zwiedzanie muzeum ma potrwać ok. 40 minut. Rozpocznie się od... jazdy zabytkowym tramwajem. Z jego okien zobaczymyŚwiętochłowicezpoczątkuXXwieku.Będzieteżwózbojowy zrekonstruowany w skali 1:1. Każdemu z trzech powstań śląskich jest poświęcona osobna kondygnacja. W sumie ekspozycja będzie wcałym czterokondygnacyjnym budynku przy ulicy Polaka 1: od piwnic aż po strych, na którym jest antresola. W muzeum są: sala plebiscytowa, drukarnia, mieszkanie powstańca, a także sala przed powstaniami stylizowana FOT. UM ŚWIĘTOCHŁOWICE W skrócie b Więcej zdjęć oglądaj na stronie dziennikzachodni.pl Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl b Nowe muzeum odwiedziła kilka dni temu Joanna KluzikRostkowska, minister edukacji narodowej na kuluary wielkich sal – Reichstagu czy Sali Lustrzanej Pałacu Wersalskiego. W piwnicy jest kawiarnia, na parterze są hol, kasa i sala „Świętochłowice A.D. 1919”, wystylizowana na główną ulicę miasta w okresie powstań. Tutajtakżemożnaobejrzećkrótkometrażowy film fabularny o powstaniach z perspektywy Franciszka, młodego chłopaka ze Świętochłowic. Na poddaszu z kolei zwiedzający biorą udział w działaniach militarnych, poznają najważniejsze wydarzenia z dziejów powstań, a także znane postaci z nimi związane. Są tu leksykony, pistolety, karabiny, granaty, a nawet samochody i pociągi pancerne. W sali na poddaszu mieszkańcy zobaczą ponadto przebieg bitwy o Górę św. Anny, a za pomocą ekranu dotykowego zbudują samochód pancerny „Korfanty”. Na najwyższym poziomie muzeum z kolei słychać opowieść wartownika oraz powstańczepieśnidobiegającezszafy grającej. Z antresoli będzie można zajrzeć do pomieszczeniasztabowegoipoznaćdokładne plany natarcia. Na antresoli jest też luneta, dzięki której można zobaczyć działania wojenne, zaś wirtualny pomnik powstańców ułatwia odnalezienie osób, które uczestniczyły w walkach. Dzieńotwarciazpompą Na jutrzejszym otwarciu mieszkańcyraczejniebędą sięnudzić. Wezmą udział w Miejskiej Grze Powstańczej, zobaczą występy artystyczne lokalnych zespołów i sami pośpiewają pieśni z okresu powstań. Punktualnie o godzinie 12 odbędzie się pierwsza prezentacja książki pt. „Wojna papierowa. Powstania Śląskie 1919-1921”, spotkamy się także z jej autorem – Józefem Krzykiem. Ponadto przez cały dzień prezentowana będzie broń i pamiątki powstańcze. Jutro za bilet wstępu zapłacimy 1 zł, a będzie ono czynne do ostatniego gościa. Biletyigodzinyotwarcia Placówka będzie czynna we wszystkie dni tygodnia. W poniedziałki, wtorki, środy i piątki od godziny 9 do 17, w czwartki od9do18,natomiastwweekendy od 12 do 17. Za bilet wstępu zapłacimy 10 zł, a za ulgowy o 4 złmniej.Jeśliwybierzeciesięcałą rodziną (w grupie od 3 do 6 osób) wydacie 20 zł. Natomiast bilet grupowy (od 10 osób) to wydatek 5 zł od osoby. Honorowane będą Karta Dużej Rodziny oraz Karta 3+. Na zwiedzanie wartowybraćsię wniedzielę,bo wtedy, uwaga – wejdziemy za darmo. Budynek przy ul. Polaka 1 znajduje się w centrum Świętochłowic. Nowy parking powstał tuż za bramą obiektu, samochody można także zostawiać przy ulicy. W mieście znajdują się tabliczki informujące o tym, jak dotrzeć do nowej placówki. a O historii budynku przy ul. Polaka przeczytacie w jutrzejszym wydaniu „Dziennika Zachodniego” . Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Wydarzenia //07 www.dziennikzachodni.pl udynki, parkingi, skwery, drogi i kładki dla pieszych. Interaktywną infografikę strefy kultury znajdziecie na slaskplus.pl Parkingi w strefie kultury Obok NOSPR na parkingu A są 284 miejsca, na B – 411. Przy ul. Nadgórników jest ich ok. 100. Te oznaczone literami będą płatne, nie wiadomo kiedy i za ile. Na razie są darmowe. Wieża szybu Warszawa To część muzeum. Ma 47 metrów. W sobotę między godz. 12.30 a 15.30 są darmowe wjazdy na punkt widokowy wieży szybu Warszawa (tylko dla osób pełnoletnich). Rewitalizacja starych budynków Nie wszystkie są odnowione. Za 30 mln zł w 2016 roku na potrzeby muzeum remonty przejdą: stolarnia i łaźnia. Na remont wciąż czekają szyb Bartosz i wieża ciśnień. Nowe drogi i kładka do parku Aż 64 mln zł kosztowała budowa nowych dróg i miejsc parkingowych w strefie kultury. Są trzy, miało być sześć. Nie wiadomo, kiedy powstaną pozostałe. INFO MAREK MICHALSKI / FOT. LUCYNA NENOW Zielony dach MCK Ma być zieloną doliną, a w jego obniżonej części będzie biegła ścieżka, którą przejdziemy z placu przed Spodkiem aż w okolice NOSPR. Trawa już jest. Więcej kultury! Łatwo powiedzieć A Z kilkuset złotych dochodów starczy najwyżej A Jak się ratować? Kupować abonamenty, bilety na kino. A wielu chciałoby dla ducha czegoś więcej grupowe lub rodzinne, polować na... promocje Obwinianie nas – potencjalnych konsumentów kultury – o to, że z czystego lenistwa nie czytamy książek, nie chodzimy do teatru iniepchamysiędokasfilharmonii, jest mniej niż połową prawdy. Barierę dla wielu widzów, słuchaczy i czytelników stanowi cena, jaką za kulturalną przyjemność muszą zapłacić. Cena nienarzucana, bynajmniej, przez pazerność instytucji artystycznych, lecz wymuszana przez system finansowania tych placówek: mniejsze dotacje, większe koszty i obowiązek pozyskiwania dochodów własnych. Jakoś muszą więc zarobić,choćmająświadomość,że cen wnieskończoność podnosić się na da… Te wyliczenia nie obchodzą publiczności, ale sprawiają, że wielu ludzi rezygnuje z koncertu symfonicznego lub wizyty w księgarni, gdy przekalkuluje koszty. Albo decyduje się tylko na jeden zakup w ciągu kilku miesięcy. Bo też kultura to jedyna pozycja w budżecie, którą można bez uszczerbku dla jakości życia (choć nie bez bólu) skreślić z listy wydatków. W najgorszej sytuacji są emeryci, zwłaszcza samotni, choć i dla trzyosobowej rodziny wypad do teatru to wydatek około 180 zł. Przeciętna Podkręcanieceny Na cenowej barykadzie zarabiają impresariaty ściągające spektakle z udziałem „znanych wykonawców”. Pół biedy, gdy to naprawdę wybitni muzycy lub aktorzy; wtedy miłośnicy sztuki wysupłają ostatnie grosze. Gorzej, gdy przesłanką wysokiej ceny (około 100 zł, ale bywa i wielokrotność tej kwoty) jest fakt, że owo nazwisko pojawia się jedynie na liście płac telenoweli. „Jestpopyt,jestpodaż”–bronią się organizatorzy, także rynku muzycznego. Trudno jednak nie zastanowić się nad regułami tej gry, gdy okazuje się, że bilet na koncert Edyty Bartosiewicz (przy całym szacunku dla woka- Mówienie, że kultura musi być droga, bo jest elitarna, pachnie demagogią Darmoalboprawie Na szczęście melomani mają możliwość „obniżenia kosztów własnych”, bo zarówno NOSPR, jak Filharmonia Śląska znacznie różnicującenybiletów,aakustyka ich sal jest dobra w każdym miejscu, więc można kupić tańszy bilet, a przyjemność słuchania mieć taką samą. Na okazjach żerują też wielkie sieci księgarskie (małe księgarnie, gdzie było taniej, upadają, jak pod cięciem kosy). Gdy ukazuje się nowa powieść znanego autora (Eco, Brown, Murakami), cenę wokolicach 70 zł mamy jak w banku. Nawet gdy tym razem literat nie wspiął sięnawyżynyswoichmożliwości, a cena wydawcy była dużo niższa. Najtańszepozostająwciążbilety muzealne (już od 7 zł) oraz bilety w kinach, gdzie system ulg należy do najskuteczniejszych. No i jest stosunkowo tanio, bo 20 zł za seans wytrzyma najuboższa kieszeń. Nawet dwa razy w miesiącu. A całkiem za darmo zakosztować sztuki można już tylko w bibliotekach, które wyrastają nacorazprężniejszeośrodkikulturalne. Nie tylko wypożyczają książki, ale organizują też mnóstwo interesujących imprez, na które przychodzą tłumy. a A Po odliczeniu podstawowych wydatków w rubryce „kultura” notujemy w tym miesiącu 50 zł i… … dobrze się zastanawiamy nad ich zagospodarowaniem. Do księgarni zajrzymy raczej tylko z ciekawości. Lepiej odwiedzić bibliotekę, gdzie na pewno wypożyczymy jakąś nowość. Jeśli jednak bardzo chcemy kupić książkę, to z interesujących, ale w miarę tanich, skusić nas może „Szum” Magdaleny Tulli lub „Oriana Fallaci. Portret kobiety” Cristiny De Stefano. Obydwie kosztują około 32 zł. Pozostałe pieniądze (przy małej „dopłacie”) wystarczą na jeden seans filmowy lub wizytę w Muzeum Śląskim, gdzie wszystkie wystawy można obejrzeć za 12 zł. Inny wariant – całą kwotę przeznaczamy na spektakl „Aidy” w Operze Śląskiej w Bytomiu. A Odkładamy w tym miesiącu na kontakt ze sztuką 100 zł, więc… Kupujemy za 20 zł bilet do kina na rewelacyjnych „Bogów”. Reszta może „pójść” na teatr. A spektakl wybieramy w zależności od tego, gdzie mieszkamy. Na przykład „Zorba”, muzyczne widowisko w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, to wydatek 6070 zł (bilet ulgowy 50 zł). Możemy też wybrać się do Teatru Zagłębia w Sosnowcu, gdzie za bilet na „Czerwone Zagłębie” zapłacimy w granicach 25-40 zł, a za weekendowe przedstawienia dla dzieci i rodziców – np. „Najmniejszy bal świata” tylko 20 zł. Opcja do rozważenia: koncert Filharmonii Śląskiej (25.10) z udziałem Agaty Szymczewskiej – skrzypce i Justyny Danczowskiej – fortepian, na który bilety kosztują 70 i 50 zł. FOT. WOJCIECH MATUSIK [email protected] listki) kosztuje 120 zł, czyli tyle samo, co najdroższe bilety na koncert Filharmoników Wiedeńskich zaproszonych do nowej siedziby NOSPR. FOT. GRZEGORZ DEMBIŃSKI Henryka Wach-Malicka cena biletu w teatrach dramatycznych i muzycznych w województwie śląskim wynosi 60 zł. Chybażetomiejscenabocznym balkonie, albo na tzw. jaskółce, gdzie bywa taniej (nawet 15 zł), za to jakość odbioru – „pożal się Boże”. Funkcjonujący system zniżek w zachwyt nie wprawia – zwykle to jakieś 15 zł mniej, a jest i tak, że cała ulga to raptem 5 zł. Duża „przecena” zdarza się rzadko – gdy tytuł nie ma wzięcia, schodzi z afisza albo są walentynki i „zakochani wchodzą zapół ceny”. Uczciwie przyznajmy jednak – jest ich coraz więcej. Wyjątkiem od reguły są profesjonalne sceny dla dzieci. Wnaszymwojewództwiewstęp na ich spektakl kosztuje tylko od 13 do 20 zł. FOT. OPERA W BYTOMIU Kultura A Jeśli mamy do dyspozycji całe 300 zł nakulturalne szaleństwo, to… ... fundujemy rodzinie wypad do Gliwickiego Teatru Muzycznego na „Dźwięki muzyki” i kupujemy najlepsze miejsca (55 – 50 zł ) lub te po 35 zł (dalej od sceny). Drożej czy taniej i tak wystarczy jeszcze na bilet do Teatru Śląskiego na „Skazanego na bluesa” (60 zł) na Dużej Scenie. I na kino. To poza dyskusją. Nad propozycjami katowickiego „Rialta” już się jednak zastanowimy. Prawdopodobnie nie starczy nam i na koncert Czesława Mozila (45 – 40 zł), i na transmisję telewizyjną baletu „Legenda o miłości” z moskiewskiego Teatru Balszoj (50 – 42 zł). Alternatywa? Kupujemy za ponad 100 zł nagranie „Kniazia Igora” A. Borodina wydane przez Deutsche Grammophon. HWM 08// Wydarzenia Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl SPRAWDZILIŚMY, W JAKI SPOSÓB SIEMIANOWICKIE CENTRUM LECZENIA OPARZEŃ RATUJE POPARZONYCH GÓRNIKÓW. NOWOCZESNA METODA Potrzebna skóra dla oparzonych górników. Można ją wyhodować A „Aerozol” z komórkami skóry pokrywa oparzone A Dla poparzonych górników nie ma dawców miejsce niczym żel i powoli je regeneruje Zdrowie skóry, choć to także narząd, który ratuje życie wych. Kosmiczne „prześcieradło” przepuszcza płyny ustrojowe,anaciskciężarupacjentajest tak mały, że w okolicach urazu krewkrążybezprzeszkódiodżywia zniszczone tkanki. A WIĘCEJ ZDJĘĆ OBEJRZYCIE NA NASZEJ STRONIE INTERNETOWEJ WWW.DZIENNIKZACHODNI.PL Agata Pustułka [email protected] Głębokie rany po oparzeniu nie bolą, bo znajdujące się w skórze właściwej receptory bólu uległy zniszczeniu.Bólprzychodziwtedy, gdy uszkodzone nerwy próbują się regenerować. Gdy do Centrum Leczenia Oparzeńzaczęłyprzyjeżdżaćkaretki z poszkodowanymi w wyniku wybuchu metanu górnikami, dr Michał Werner, który w tym dniu miał dyżur, zajął się segregacją medyczną rannych. Topodstawawprzypadku„zdarzeńzdużąilościąposzkodowanych”. Dzięki temu pod opiekę wpierwszejkolejnościtrafiająci najbardziej potrzebujący. – Kolegów i koleżanek nie trzeba było ściągać nawet z domów. Sami zgłaszali się do pracy, kiedy tylko usłyszeli o wypadku w mediach – wyjaśnia dr Werner. Aby stwierdzić, jakie obrażeniamajągórnicy,trzebabyłonajpierwzmyć znichwżartywskórępyłwęglowy.Pielęgniarkimyłyichzwykłąwodą.Powolispod czarnejwarstwywyłaniałysięrany... FOT. KAROL GRUSZKA Szczęśliweopatrunki Skóra,czyli20kilogramów Skóra 100-kilogramowego mężczyznymożeważyćdwadzieścia kilogramów. To jedna piąta ciężaru jego ciała, ma 1,5-2 m kw. powierzchni. Nasz największy narząd, nasza ochrona. Pełni wiele ważnych funkcji. Pozwala utrzymać organizmowi właściwą temperaturę, jest rodzajem zbroi. Czy możecie sobie wyobrazić,że80proc.tejpowierzchni zostało zniszczone przez ogień? Czy możecie sobie wyobrazić, że trzeba ją nie tylko odtwarzać mozolnie – centymetr po centymetrze – ale przede wszystkim chronić organizm przedbakteriami,grzybami,wirusami, przed wstrząsem, który dla bardziej bezbronnego od Głębokie rany po oparzeniu nie bolą, ponieważ zniszczeniu uległy receptory bólu b Laboratorium banku tkanek w Centrum Leczenia Oparzeń umożliwia leczenia pacjentów najnowocześniejszymi metodami wcześniaka górnika jest śmiertelnie niebezpieczny? Każda rana oparzeniowa po 5-6 dniach będzie raną zakażoną.Panującewniejwarunkisą po prostu idealne dla rozwoju drobnoustrojów.Jestciepłoiwilgotno. Po kilku dniach od oparzenia można w nich znaleźć takiebakterie,wśródktórychgronkowiec złocisty to niegroźny intruz. –Naniektóreznichżadneantybiotyki, nawet te, które kosztują tyle, ile luksusowy samochód,aniantyseptykiniepomogą – dodaje dr Werner. Skóra to skomplikowany twór. Składa się z siedmiu warstwnaskórka,dwóchwarstw skóry właściwej i tkanki podskórnej. Skóra cały czas pracuje. Wskórzewłaściwejzlokalizowane są m.in. nerwy (zakończenia nerwowe, receptory bólu, temperatury, dotyku etc.), naczynia krwionośne oraz korzenie włosów. W tkance podskórnej znaj- dują się komórki tłuszczowe, których zadaniem jest izolacja przed zmianami temperatury. Niektóreoparzeniagórnikówsięgają właśnie do tej najgłębszej warstwy. Jedno oparzenie jest symboliczne...Wchwiliwypadkujeden z górników miał na sobie koszulęznapisemKHWSA.Jasneliteryodbiłypromieniowanieinajego plecach pozostał wyraźny ślad tego napisu, „pamiątka” po traumie, która na szczęście po jakimś czasie zniknie. Inne ślady pozostaną na całe życie. Najlepiej,gdynanajtrudniejsze rany zostanie nałożony opatrunekbiologiczny,wytworzony ze skóry od obcego dawcy. W tym wypadku możliwe jest pokrycie większych powierzchni. Taki przeszczep spełnia swoją rolę przez dwa-trzy tygodnie, a w tym czasie regeneruje się skóra chorego. W CLO jeszcze przedkatastrofątakichskórnych opatrunków zabrakło. –JeśliPolacysąjużgotowido dawstwa narządów, takich jak serce czy nerki, to nie ma już takiego przyzwolenia w przypadku pobrania tkanek. Wciąż zdarza się to zbyt rzadko, jest wciąż pewnym tabu, a przecież skóra jesttaksamoważnymnarządem ratującymżycieinnychjakpozostałe – mówi dr Agnieszka Klama-Baryła, kierownik Pracowni Hodowli Komórek i Tkanek in vitro z Bankiem Tkanek w CLO. „Aerozol”z komórkami Byratowaćgórników,niemalnatychmiast po ich przyjęciu doszpitala,wlaboratoriumzałożono dla nich indywidualne hodowle skóry z fragmentów ich własnego naskórka. Niewiele można było pobrać, bo obrażeniauczęścirannychsąogromne. – Z nieuszkodzonych obszarów ciała pobraliśmy malutkie wycinki,wielkościpołowyznaczka pocztowego. Namnażamy ko- mórki, a potem wytwarzamy specjalny„aerozol”,zawierający komórki naskórka i skóry właściwej pacjenta oraz czynniki wzrostu uzyskane z jego krwi. „Aerozolem”tym lekarzepokrywająoparzonemiejsca–mówidr Klama-Baryła. „Aerozol” na ranie pacjenta tworzyochronnąwarstwęokonsystencjiżelu,którymdokładnie pokrywasię rany.Liczysięczas, a przecież potrzebna jest także cierpliwość. Hodowla komórek skóry trwajednakconajmniejdziesięć dni.Niemożnateżhodowaćkomórek w nieskończoność, z powodu ograniczonej zdolności donamnażaniasię.Niekiedynie wystarczy jedno pobranie. Często trzeba je powtórzyć. DlanajciężejchorychCLOkupiło specjalne łóżko, wykorzystujące fluidyzację powietrza. Pacjent leży w warstwie powietrzawytwarzanejprzezpodłoże z koralików sodowo-wapnio- Górnicy mogą liczyć, że nie zabraknie dla nich tzw. szczęśliwych opatrunków wytworzonychzbłonyowodniowej,wktórej przez dziewięć miesięcy ciąży chronione jest dziecko. – Mamypodpisaneumowyzdwoma szpitalami, gdzie matki bardzo chętniegodząsięnaoddaniebłonyowodniowej.Niejestimdoniczego potrzebna, kończy jako odpad, a dla naszych pacjentów to bezcenny dar – mówi dr Klama-Baryła. Opatrunki z błony są zwykle wykorzystywane do leczenia ran oparzeniowych twarzy,wtympowiek,gdzieskóra człowieka jest najcieńsza. Błonę owodniową, cienką, półprzepuszczalną tkankę, pobierasięwczasiecesarskiegocięciazłożyskaodzdrowejizakwalifikowanejprzezlekarzymamy, którawyrazinatozgodę.Powypreparowaniu błona jest odpowiednioprzygotowywana,m.in. kąpana w roztworze zawierającym antybiotyki. Wykonywane sąteżbadaniamikrobiologiczne. Wszystkopoto,bydominimum wyeliminowaćzagrożeniai uzyskać produkt stuprocentowo bezpieczny dla pacjentów. Naukowcy z banku tkanek siemianowickiego szpitala oraz Śląski Uniwersytet Medyczny uczestniczą w projekcie Polskiej Akademii Nauk, dzięki któremu będzie możliwa hodowla większychpłatówskórywłasnejchorego na specjalnie przygotowanych arkuszach. Komórki naskórka są umieszczane na polimerowych podłożach i zarastają je niczym bluszcz, tworząc warstwę skóry gotową do przełożenia na ranę. Najważniejsze w projekcie było stworzenie odpowiedniego podłoża, żyznej „gleby”ztermoczułychpolimerów,odktórychbezszkodydasię oddzielić komórki naskórka czy skórywłaściwejwpostacisporegopłata.Niebawemgotowyprojekt znajdzie się na rynku. Wtedy możliwości lekarzy i szanse oparzonychpacjentówznacznie wzrosną. a + Więcej na slaskplus.pl Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Wydarzenia //09 www.dziennikzachodni.pl A PRZESZCZEPU TKANEK JEST BARDZO DROGA, KLINIKA DOSZŁA JUŻ JEDNAK DO POROZUMIENIA Z NARODOWYM FUNDUSZEM ZDROWIA W kopalni akcja ratownicza trwa, a dyrektor został zwolniony Tragedia w kopalni W Mysłowicach nadal szukają zaginionego górnika. Tymczasem w Siemianowicach lekarze walczą o życie poszkodowanych w tragedii mężczyzn. J. Rożnowska, J. Przybytek [email protected] Wczoraj w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przeprowadzono kolejne operacje górników poszkodowanych w wyniku wybuchu metanu w kopalni Mysłowice-Wesoła. Na oddziale intensywnej terapii wciąż przebywa sześciu mężczyzn (w sumie w siemianowickiej oparzeniówce leczonych jest 21 poszkodowanych w wypadku). Jednocześnie zarząd CLO poinformował wczoraj, że doszedł do porozumienia z NFZ. Stan jednego z górników w oparzeniówce jest ekstremalnie ciężki – Szpital otrzyma zwrot kosztów, które wynikały z nadwykonań. Na dzisiaj zabezpieczy to działania bieżące szpitala. Trzeba mieć świadomość, że zapłatę za pewne procedury można uzyskać dopiero po wyleczeniu. Bieżąca płynność przez NFZ została zrozumiana – mówił Mariusz Nowak, dyrektor naczelny siemianowickiej oparzeniówki. Walkanasalioperacyjnej Tymczasem lekarze nadal walczą o życie poszkodowanych górników. Trzech z nich, przebywających na OIOM-ie, przeszło wczoraj operacje, wszystkie zakończyły się powodzeniem. Pogarsza się natomiast stan trzech mężczyzn przebywających na chirurgii. – Mamy do czynienia ze znanymi nam z praktyki następstwami ciężkiej choroby oparzeniowej i ciężkiego oparzenia dróg oddechowych – mówi prof. Marek Kawecki. Lekarze walczą też o życie górnika, którego stan określają jako „ekstremalnie ciężki”. On także miał być wczoraj operowany, ale zabieg został przełożony. – Budzi to nasze największe obawy o jego życie. Natomiast walczymy bardzo o niego, jak i o pozostałych górników – zapewniał prof. Kawecki. Poszukiwaniawkopalni Gdy lekarze walczą o życie rannych, ratownicy nadal – 11 dni po tragedii w kopalni Mysłowice-Wesoła – szukają zaginionego górnika. Wczoraj rano zostali jednak znów wycofani z rejonu poszukiwań ze względu na groźne stężenia gazów. Wcześniej weszli w blokujące im drogę rozlewisko, jednak konieczne okazało się dalsze pompowanie znajdującej się w nim wody. – Po przebudowaniu pomp – przesunięciu zasilania i tłoczenia – trwa pompowanie wody. Zgodnie z protokołem zespołu specjalistów ratownicy będą mogli przejść przez pierwszą muldę (rozlewisko) dopiero wówczas, gdy poziom wody w najgłębszym miejscu spadnie poniżej 0,5 metra. Obecnie wynosi on 1,3 metra, co praktycznie oznacza jeszcze kilkanaście godzin pompowania – poinformował wczoraj Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego. Już teraz wiadomo, że przed ratownikami kolejna niecka. – Jak można być już teraz pewnym, wypełniona wodą. Choć jest jej tam zdecydowanie mniej niż w niecce pierwszej – dodaje. Także wczoraj przedstawiciele KHW poinformowali o zwolnieniu ze stanowiska dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła. Przez ostatnie 1,5 roku funkcję tę pełnił Eugeniusz Małobędzki. Nowym dyrektorem został mianowany dotychczasowy dyrektor innego zakładu Holdingu – kopalni Wieczorek – Marek Pieszczek. Rzecznik KHW odmawia komentarza, czy zwolnienie Małobędzkiego ma bezpośredni związek z tragedią, do jakiej doszło w kopalni. Czy KHW przewiduje więcej zmian personalnych? – Rzeczywiście, na Wieczorku pełniącym obowiązki dyrektora został dotychczasowy naczelny inżynier, musimy więc powołać nowego naczelnego inżyniera – dodaje Jaros. a Wyrok po 8 latach od katastrofy w Halembie Górnictwo Aldona Minorczyk-Cichy [email protected] 21 listopada 2006 roku – to data, która wryła się nam w pamięć. W kopalni Halemba tego dnia metan zabił 23 górników, wśród nich pracowników firmy zewnętrznejMARD.Teraz,poośmiu latach, jest szansa na wyrok REKLAMA wprocesieprzedSądemOkręgowymwGliwicach.Na18listopada zaplanowane są mowy końcowe. 25 listopada lub 2 grudnia możliwejestogłoszeniewyroku. Głównympodejrzanym:byłemu dyrektorowi kopalni i byłemu głównemu inżynierowi wentylacji grozi 12 lat więzienia. Wiosną 2006 roku w Halembie ponad tysiąc metrów pod ziemią doszło do zawału. Jednymzposzkodowanychicudem ocalonychbyłZbigniewNowak. Jesienią kopalnia postanowiła odzyskać drogi sprzęt z tej ściany. Do akcji ruszyli rabunkarze. Demontowali obudowę, mimo że–jakwykazałoprokuratorskie śledztwo – groził wybuch, przekroczone było stężenie metanu. Za nic miano bezpieczeństwo, przepisybhp,fałszowanoodczyty urządzeń. To musiało się źle skończyć. Za tę pogoń za pieniądzem ży- ciem zapłaciły 23 osoby. Ich rodziny straciły już nadzieję na ukaranie winnych. ProceswGliwicachtrwałdługo (od listopada 2008 roku), bo sprawabyłaniezwykleskomplikowana. Wymagała powołania wielu biegłych. Teraz przewód sądowy zamknięto. Jest szansa, że wyrok usłyszymy jeszcze przed Barbórką. Będzie nieprawomocny. Skazani będą mogli się od niego odwołać. a 004544668 10// Wydarzenia Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Dla polisy odrąbią Ci palec stępców ubezpieczeniowych są klienci zakładów ubezpieczeń. Tobowiemzeskładekpłaconych przezklientówwypłacanesąodszkodowaniaiświadczenia.Tak działakażdysystemubezpieczeniowy. Zjawisko przestępczości ubezpieczeniowej, i społeczne przyzwolenie na nią, wprost przekłada się na ceny ubezpieczeń – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU. Przestępczość 130 mln zł ubezpieczeń chcieli wyłudzić Polacy w 2013 roku. Przykład to Dariusz P. z Jastrzębia-Zdroju, który dla pieniędzy spalił żonę i dzieci. Aldona Minorczyk-Cichy [email protected] Tak przynajmniej twierdzą prokuratorzy,którzywkwietniuDariuszowi P. postawili zarzut zabójstwa czterech osób. Wartość wykrytych wyłudzeń ubezpieczeniowych za 2013 r. wyniosła 130 mln zł – informuje w swoim raporcie Polska Izba Ubezpieczeń (PIU). – To znacząco więcej niż w 2012 roku – mówi Maciej Tarczyński z PIU. Zgłaszanesąkradzieże, którychniebyło Z najnowszego raportu PIU wynika,żewporównaniuz2012rokiem, rok temu wykryto aż o 41 proc.więcejwyłudzeńnarynku ubezpieczeń na życie (średnia wartość26tys.zł)io 3proc.więcej na rynku pozostałych ubezpieczeń.Wsumietakichpróbbyło ponad 8 350. Jaka jest rzeczywista skala procederu – nie wiadomo. Corazczęściejzawyłudzanie ubezpieczeń na życie zabierają sięniepojedynczeosoby,alezorganizowane grupy. Zdarzają się choćby przypadki fingowania zgonów. – Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że głównymi poszkodowanymi przez prze- W skrócie DĄBROWA GÓRNICZA Cross Czwórki, czyli zawody przy Pogorii 26 października startuje trzecia edycja Cross Czwórki, biegu wokół stawów Pogorii (impreza jest pod patronatem DZ). Tymczasem już w niedzielę o godz. 9 odbędzie się drugi trening przed zawodami właśnie trasą Crossu Czwórki. Start przy molo na Pogorii III. (LOTA) FOT. KATARZYNA SPYRKA Odszkodowania„nażycie” wyłudzająprzestępcy b Według śledczych Dariusz P. z Jastrzębia-Zdroju podpalił swoją rodzinę, by zyskać w ten sposób pieniądze z ubezpieczenia CZĘSTOCHOWA MIKOŁÓW Tramwaj zderzył się z tirem. Byli ranni Próba mediacji czy kradzieży? W Częstochowie, przy estakadzie na alei Pokoju, doszło wczoraj do zderzenia tramwaju z tirem. Ten pierwszy pojazd wypadł z torów. W wypadku ranne zostały trzy osoby, jedną z nich jest motorniczy. Poszkodowani zostali odwiezieni do szpitala. Tymczasem w rejonie miejsca wypadku uruchomiono komunikację zastępczą. Policjanci ustalają okoliczności, w jakich doszło do wypadku. (PC) Policjanci z Mikołowa zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, podejrzanych o wybicie szyby w sklepie odzieżowym. Jak się okazało, zniszczeń dokonał 23-latek. Mężczyzna tłumaczył, że z całej siły uderzył w szybę, ponieważ „chciał uspokoić kłócącą się parę znajomych”. Finał sprzeczki zakończył się dla całej trójki w policyjnym areszcie, a dla „mediatora” także zarzutami karnymi. (LOTA) Najczęściej oszuści wyłudzają pieniądze z ubezpieczeń samochodów,czyliwypadkówaut.Albo wypadków, których nie było, albo takich, co do których jedna zestronpodałainnyprzebiegniż było rzeczywiście. Zgłaszane są teżkradzieże,któresięnigdynie zdarzyły, a auto dawno zostało wywiezione za wschodnią granicęlub–cojeszczebardziejczęste – rozebrane na części. Do tego dochodzą nadal popularne jazdy na stłuczkę. Często niszczony pojazd już wcześniej był uszkodzony,aprzestępcazdążył pobrać za to odszkodowania w innych firmach. Z raportu PIU wynika także, żewiększość(66proc.)sprawkomunikacyjnychdotyczyłopróby wyłudzeniaodszkodowaniaztytułu OC. Kolejne 23 proc. odnosiłosiędoubezpieczeniaautocasco(AC).Niemal2proc.dotyczyło ubezpieczenia NNW. W przypadku ubezpieczeń autocascowartośćśredniegowyłudzenia wyniosła w 2013 roku 18 tys. zł, a w przypadku OC komunikacyjnego – 11 tys. zł. Samookaleczenia niesąwcaletakierzadkie Coraz częściej ubezpieczeni próbują wyłudzić świadczenie, na przykład samookaleczając się lub prosząc o „przysługę” kogoś zaprzyjaźnionego. W ubiegłych latach policjanci mieli istną epidemię wyłudzeń „na drwala”. Członkowie zorganizowanej grupy werbowali bezrobotnych i obcinali im palce. Wcześniej oczywiście te osoby się ubezpieczały na wysokie kwoty w ramach polis NNW. Wprocederze wyłudzeń uczestniczyły kancelarie prawne. Za „wypadek” bywało, że towarzystwo wypłacało nawet kilkanaście tysięcy złotych. Próbawyłudzeniaodszkodowania to przestępstwo. Kiedy ubezpieczyciel ma pewność, że doszło do próby wyłudzenia, to informuje o tym prokuraturę. Firmy mają też inny problem. Z oszustami nierzadko współpracują też ich pracownicy. Dlatego o pomoc proszą nie tylko policję. Zwłaszcza w przypadku wyłudzeń zubezpieczeń komunikacyjnych coraz częściej wynajmują prywatnych detektywów. Jesttakżedrugastronamedalu:zaniżaniewypłacanychkwot odszkodowań przez ubezpieczalnie. Kiedy poszkodowany idzie do sądu, ten zwykle przyznaje mu kilkakrotnie wyższą kwotę. a Podyskutuj na ten temat z autorką artykułu. Wejdź na naszą stronę internetową Fakty Tragicznypożar A 10 maja w jastrzębskiej dzielnicy Ruptawa wybuchł pożar. Zginęli w nim żona i czwórka dzieci Dariusza P. Cudem ocalał syn – 17-letni Wojtek. Wszyscy współczuli mężczyźnie, praktykującemu katolikowi, zaangażowanemu wżycie parafii. Rok później szok: mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa swojej rodziny. Zdaniem śledczych, mężczyzna podłożył ogień w sześciu różnych miejscach domu. Zrobił to, bo miał długi. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o ogromną kwotę – prawie 3 mln złotych. Dariusz P. miał starannie przygotować się do podpalenia domu i zabicia swoich najbliższych. Uszkodził żaluzje, aby nie dało się ich otworzyć i wyskoczyć przez okna. Podrzucił też do domu martwego szczura, chcąc upozorować, że to on przegryzł sznurki żaluzji. P. – jak wynika z policyjnych ustaleń – wysyłał też sam do siebie SMS-y z pogróżkami. Chciał w ten sposób oddalić od siebie podejrzenia. Nie udało się, bo nie docenił możliwości operacyjnych policjantów pracujących przy tej sprawie. Dariusz P. na trzy tygodnie przed pożarem ubezpieczył żonę i dzieci na wypadek śmierci. Zabił, bo prawdopodobnie chciał wyłudzić pieniądze od firmy ubezpieczeniowej. AMC www.dziennikzachodni.pl Przeprowadzka do superszpitala Inwestycje Czteryoddziałyzabrzańskiego SzpitalaMiejskiegoprzeniosą siędonowegoCentrumZdrowiaKobietyiDziecka.Otwarcie jeszcze w tym miesiącu. Bartosz Pudełko [email protected] Cztery oddziały szpitalne (ginekologiczny, neonatologiczny, położniczy i patologii ciąży), dwa bloki operacyjne, sale w sy- stemie „rooming-in” na 78 łóżek, szereg poradni specjalistycznych, pierwsze w regionie Centrum Laparoskopowego Leczenia Endometriozy, a także apteka i szkoła rodzenia. To wszystko znajdzie się w Centrum Zdrowia Kobiety iDziecka, czyli nowym budynku Szpitala MiejskiegowZabrzu,którypowstał na terenie kompleksu w Biskupicach. Budowatrzykondygnacyjnego obiektu jest już zakończona, trwała 15 miesięcy i kosztowała 43 mln zł. Inwestycję sfinanso- wałomiasto.Uroczysteotwarcie odbędzie się 28 października. W związku z przeprowadzką do nowego budynku Szpital Miejski w Zabrzu informuje o przerwie w działaniu dotychczasowych oddziałów położnictwa i ginekologii, neonatologii, izby przyjęć, poradni i szkoły rodzenia, działających w starej siedzibie w Zabrzu przy placu Traugutta 6. Przerwa potrwa od 26 do 31 października. Od 1 listopada będą działać w CZKiD w Biskupicach przy ul. Zamkowej. a Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Wydarzenia //11 www.dziennikzachodni.pl W Zagłębiu przybywa hoteli, bo teraz goście muszą szukać miejsc na Śląsku A W Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej powstają nowe hotele. Czy mają szanse na sukces? Bo tu jest gospodarka, rozwija się medycyna Oilewięcniedziwiąraczejnikogo nowe inwestycje tego typu wBeskidachczynaJurze,awięc w regionach, gdzie potencjał turystycznych atrakcji jest zdecy- Hotele sieci Holiday Inn są dziś tylko w Warszawie, Bydgoszczy, Łodzi i Krakowie REKLAMA FOT. MAT. PRAS. Od 2010 do 2012 roku w Polsce przybyło aż 137 hoteli, a ich liczba sięgnęła łącznie 2014. Branża hotelarskamasięwięcunascałkiem nieźle, a świadczą o tym m.in. nowe inwestycje w Zagłębiu i na Śląsku. Czy jest dziś dla nichmiejsce?Ekspercirynkuhotelarskiego twierdzą, że tak, ale podwarunkiem,żekosztytakich inwestycjizostanąodpowiednio skalkulowane,aponiesionewydatkizacznąsięszybkozwracać. b Tak będzie wyglądał dąbrowski Holiday Inn, a dziś można już gościć w M Hotelu w Sosnowcu FOT. MAT. PRAS. SZAFRAN [email protected] A GALERIĘ ZDJĘĆ NOWYCH HOTELI W ZAGŁĘBIU ZNAJDZIECIE NA DZIENNIKZACHODNI.PL MAT. HOTEL COMMERCIAL INVESTMENTS Piotr Sobierajski dowanie spory, to jednak rosnące jak grzyby po deszczu hotele wZagłębiustanowiąjużzastanawiającezjawisko.Czymająwięc szanse na sukces? –WZagłębiuiwojewództwie śląskim jest miejsce na nowe inwestycje w branży hotelarskiej, choć Katowice i Warszawa są dziśmiastamicharakteryzującymi się największym udziałem pokoi w hotelach sieciowych w relacji do całej podaży pokoi – mówi Janusz Mitulski, ekspert w branży hotelarskiej, partner w branżowej firmie doradczej Horwath HTL. – Wynika to między innymi z faktu, że od kilku lat w Sosnowcu funkcjonuje CentrumTargowo-Konferencyjne Expo Silesia, a sam Górny Śląsk jest dominującym ośrodkiem przemysłowym w kraju. Region charakteryzuje się także silnąbranżąmedyczną,wtakich specjalizacjachjakleczenieoparzeń,okulistykaczykardiologia. Tooznacza,żewnajbliższychlatachKatowiceiokolicepowinny być miejscem organizacji wielkich kongresów naukowych i medycznych, głównie dzięki powstaniu Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Inwestycje hotelowe, które powstają pod znanymi światowymi markami, zwiększają szanse na suk- połączony podziemnym tunelem z aquaparkiem FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC Inwestycje A Najnowocześniejszym ma być Holiday Inn, b Hotel Centrum Sosnowiec powstał we wrześniu br., a czeladzki Szafran liczy sobie już trzy lata cesbiznesowy,jednakżerealizacjakażdegotakiegoprojektumusi być poparta wnikliwymi analizami finansowymi, które powinnybyćpodstawądopodjęcia decyzji o budowie obiektu – dodaje Mitulski. Poza tym, jak twierdzą eksperci branży hotelarskiej, dla gości zagranicznych hotel znanej sieci jest zazwyczaj pierwszymwyborem.Choćwiadomo, że jest tam nieco drożej. Nowoczesny hotel potrzebny od zaraz Potwierdza to także Marcin Majchrowicz, prezes spółki HotelCommercialInvestment,któ- razainwestowaławbudowęhotelu Holiday Inn w Dąbrowie Górniczej. Ma to być nowoczesny obiekt ze sky barem i podziemnymtunelem,którypołączygobezpośredniozbasenami i saunami w aquaparku Nemo WodnyŚwiat.Pierwsigościemają się do niego wprowadzić w pierwszym kwartale 2016 r. Jak podkreśla Majchrowicz, mistrzostwa świata karate shotokan, które odbywały się wminionyweekendwDąbrowie Górniczej,whaliCentrum,zgromadziły ponad 1000 zawodników,którympotrzebnebyłypokoje. – Efekt tego był taki, że niektórzyuczestnicymistrzostwbylizakwaterowaniażwGliwicach. To pokazuje potencjał, jaki tkwi w branży hotelarskiej i potwierdza fakt, że miejsce dla nowoczesnego hotelu w Dąbrowie zdecydowanie istnieje – dodaje. Z podobnego założenia wychodząinwestorzywSosnowcu. Dlanichimpulsemdopostawienia na branżę hotelarską jest też m.in.bliskośćlotniskwBalicach, Pyrzowicachisieciautostrad,jak choćby A1 i A4. 230 pokoi znajdzie się w hotelu w dzielnicy Sielec. Ten powstaje w dawnej elektrowniRenard.Będzieontak naprawdędwomapołączonymi obiektami. Goście będą mieć do wyboru 3-gwiazdkowy Ibis Styles i 4-gwiazdkowy Mercure międzynarodowej sieci ACCOR. Kilka tygodni temu otwarty został z kolei w centrum miasta, u zbiegu ul. Modrzejowskiej i Warszawskiej, 3-gwiazdkowy hotel Centrum Sosnowiec. a 034007885 Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 12// www.dziennikzachodni.pl Polska/Świat „Bez aktywności obywatelskiej wyrażającej się w różnych formach – ale m.in. także w uczestnictwie w życiu publicznym (...) – dalszy rozwój polskiej demokracji może być po prostu utrudniony albo będzie chromy”. Bronisław Komorowski, prezydent Rzeczpospolitej Czy polski oficer szpiegował dla Rosji? W Himalajach zginęło trzech turystów z Polski A Cywilowi wczoraj postawiono zarzut pracy dla obcego wywiadu Tragedia w górach Służby specjalne Stefan Kowlaski/PAP Bardzo wysoko oceniam działania naszych służb kontrwywiadowczych – powiedział w czwartek w Krakowie wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak. Dzień wcześniej zatrzymano dwie osoby, w tym oficera Wojska Polskiego, podejrzewane o szpiegostwo. Siemoniak zaznaczył, że jedynym organem, który może się wypowiadać o sprawie, jest prokuratura. – Mając pewną wiedzę o tej sprawie zgodnie z art. 19 ustawy o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, bardzo wysoko oceniam działania naszych służb kontrwywiadowczych w tej kwestii – powiedział wicepremier. Wspomniany artykuł mówi, że szefowie służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przekazują istotne informacje prezydentowi, premierowi lub ministrom. Siemoniak nie krył, że służby wywiadu FOT. PIOTR SMOLIŃSKI [email protected] b Wysoko ocenił działania naszych służb kontrwywiadowczych wicepremier i minister MON Tomasz Siemoniak i kontrwywiadu od miesięcy „pracują bardziej intensywnie” w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. – Mamy największy kryzys od zakończenia zimnej wojny – powiedział Siemoniak. W środę w związku z podejrzeniem szpiegostwa zatrzyma- no dwie osoby – oficera z MON i cywila (według mediów: prawnika z podwójnym, polskim i rosyjskim obywatelstwem, miał pracować w jednej ze stołecznych firm i szpiegować dla rosyjskiego wywiadu). Nieoficjalnie wiadomo, że wczoraj cywil usłyszał w Pro- REKLAMA kuraturze Apelacyjnej w Warszawie zarzut pracy na rzecz obcego wywiadu. Natomiast śledztwo dotyczące wojskowego prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Obie prokuratury prowadziły czynności w swoich postępowaniach, nie informują jednak o szczegółach z uwagi na dobro śledztwa.RzecznikprasowyNaczelnej Prokuratury Wojskowej ppłk Janusz Wójcik poinformował,żesąrealizowanekluczowe czynności w śledztwie. Śledczy informowali jedynie, że na dziś planują wydanie komunikatów w tej sprawie. Kodeks karny przewiduje za szpiegostwo, czyli udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej, od roku do 10 lat więzienia. W razie udzielenia informacji, których przekazanie może wyrządzić szkodę państwu, minimalna kara to 3 lata. Natomiast w przypadku organizowania lub kierowania działalności obcego wywiadu kara przewidziana w Kodeksie karnym to od 5 do 15 lat lub 25 lat więzienia. a Wśród ofiar zejścia lawiny w Nepalu zidentyfikowano trzeciego Polaka – poinformował w czwartek rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. W środę resort podał, że w Himalajach zginęło dwóch Polaków i trwa identyfikacja pozostałych ofiar. – Niestety, potwierdzam, że jest trzecia śmiertelna ofiara zejścia lawiny w Nepalu zidentyfikowana przez naszych dyplomatów jako obywatel RP – napisał na Twitterze Wojciechowski. W środę wieczorem MSZ potwierdził, że dwóch polskich obywateli zginęło w wyniku zejścia lawiny w Himalajach w centralnym Nepalu. Resort informował wtedy, że trwa identyfikacja pozostałych ofiar. Wojciechowski poinformował też na Twitterze, że prezydent i szef MSZ Nepalu przekazali kondolencje dla polskich władz i społeczeństwa w związku ze śmiercią polskich obywateli w Himalajach. W burzy śnieżnej śmierć poniosło co najmniej 24 zagranicznych wspinaczy i nepalskich przewodników. Nie ma informacji o ponad 100 osobach, które mogły też być w tym rejonie – podały w czwartek władze Nepalu. Według AFP, ciała 24 osób zostały odnalezione na bardzo popularnej trasie trekkingowej wokół Annapurny (8091 metrów n.p.m.). Bardzo silne opady śniegu, spowodowane przez cyklon Hudhud, który w miniony weekend uderzył we wschodnią część Indii, we wtorek przeszły nad Himalajami w samym szczycie nepalskiego sezonu. Jak podaje AFP, 168 zagranicznych wspinaczy zgłosiło swą wspinaczkę na trasie, gdzie obecnie prowadzone są poszukiwania. Do tej pory udało się uratować 43 osoby. Październik jest najpopularniejszym miesiącem trekkingowym dla tysięcy zagranicznych wspinaczy w Nepalu. a MEDIOLAN GENEWA Euroazjatycki szczyt w Mediolanie Ponad 200 tys. ofiar wojny w Syrii W Mediolanie rozpoczął się szczyt ponad 50 przywódców Azji i Europy (ASEM). Polskę reprezentuje premier Ewa Kopacz. Na marginesie spotkania na temat finansów, gospodarki i bezpieczeństwa odbędą się wielostronne rozmowy o konflikcie na Ukrainie. Do stolicy Lombardii przyjechali szefowie państw i rządów krajów reprezentujących ponad połowę światowego PKB i prawie 60 procent globalnego handlu. Oprócz 28 przywódców państw UE, wśród uczestników jest także 16 prezydentów i premierów krajów azjatyckich, na czele z szefem chińskiego rządu Li Keqiangiem. Gospodarzem spotkania jest premier Włoch Matteo Renzi. Wciąż nie jest jasne, czy dojdzie do spotkania Putina i Poroszenki w cztery oczy. Gdyby tak się stało, to właśnie ono mogłoby wyznaczyć przełom. (PAP) Znacznie ponad 200 000 osób zginęło już w toczącej się od marca 2011 roku wojnie domowej w Syrii – powiedział w czwartek nowy wysoki komisarz ONZ powołany do obrony praw człowieka, Jordańczyk Zajd Raad Zajd al-Husajn. Misja ONZ w Syrii gromadzi obecnie dokładne informacje dotyczące liczby śmiertelnych ofiar konfliktu zbrojnego na północy kraju. – Państwo Islamskie morduje, torturuje, gwałci, a morderstwo jest jedyną formą wymierzania sprawiedliwości znaną dżihadystom; żadna grupa etniczna lub religijna nie może się czuć pod rządami Państwa Islamskiego bezpieczna – dodał Zajd Raad Zajd al-Husajn. Komisarz wystąpił w czwartek w Genewie z postulatem, aby Rada Bezpieczeństwa ONZ przekazała sprawy zbrodni popełnionych w Iraku i Syrii Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu. (PAP) Pod lawiną w Himalajach w Nepalu zginęły 24 osoby, w tym trzech Polaków. Nadal nieznany jest los około stu turystów i przewodników. Stefan Kowlaski/PAP [email protected] 004568356 W skrócie Inwestujemy w waszą przyszłość Projekt pt. „TechnoBIT Venture - wiedza i kapitał dla innowacji” współfinansowany w ramach Działania 3.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. w Bielsku – Białej ma zaszczyt zaprosić na Konferencję współfinansowaną ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego: „TECHNOBIT VENTURE - WIEDZA I KAPITAŁ DLA INNOWACJI. DOŚWIADCZENIA I PERSPEKTYWY”, która odbędzie się 28-29 października 2014 r. w Bielsku - Białej w Beskidzkim Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnym, ul. 1 Dywizji Pancernej 45 Szanowni Państwo, Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. w Bielsku – Białej już od 2009 roku prowadzi Projekt pt. „TechnoBIT Venture - wiedza i kapitał dla innowacji”, współfinansowany w ramach Działania 3.1 PO IG, którego głównym celem jest wspieranie, przedsięwzięć charakteryzujących się wysokim poziomem innowacyjności przy wykorzystaniu zwrotnych instrumentów finansowych. W trakcie kilkuletniej realizacji Projektu wypracowaliśmy unikalne standardy oceny innowacyjnych przedsięwzięć oraz zasady współpracy pomiędzy inwestorem (ARR S.A.), a Projektodawcą. Mamy zaszczyt zaprosić Państwa do udziału w Konferencji, której celem jest zarówno zaprezentowanie naszych doświadczeń i osiągnięć w zakresie przygotowania i komercjalizacji innowacyjnych pomysłów przy wsparciu finansowym ARR S.A., jak też przedstawienie zamierzeń dotyczących utworzenia Regionalnego Funduszu Zalążkowego, działającego w ramach ARR S.A. Konferencja rozpoczyna się w dniu 28 października2014 r. o godz. 13.00. Zgłoszenia w terminie do 22.10.2014r. Program konferencji oraz formularz zgłoszeniowy do pobrania na stronie www.arrsa.pl Serdecznie zapraszamy! MOSKWA Nawalny nie oddałby Krymu Ukrainie Lider opozycji w Rosji Aleksiej Nawalny oświadczył w czwartek, że nie zwróci Krymu Ukrainie, jeśli zostanie prezydentem Federacji Rosyjskiej. Oznajmił też, że Krym „pozostanie częścią Rosji i więcej, w przewidywalnej przyszłości nie będzie częścią Ukrainy”. – Krym to nie kanapka z kiełbasą, by go w tę i we w tę przekazywać – podkreślił opozycjonista. Nawalny, który przebywa w areszcie domowym w ramach toczącego się przeciwko niemu postępowania sądowego za rzekome zagarnięcie 26 mln rubli (ok. 625 tys. dolarów) na szkodę francuskiej firmy Yves Rocher, powiedział to w wywiadzie dla radia Echo Moskwy. (PAP) Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 magazyn www.dziennikzachodni.pl FOT. ARC PRYWATNE Ślązaczka na Manhattanie, czyli Sabina Klimek, pani konsul rodem z Chełmu Śl. Opowiada nam o swojej pracy w USA i o... poszukiwaniu śląskich klusek i rolady [str. 18] Piątek, 17 października 2014 Oszukuje z uśmiechem na ustach. Król iluzjonistów – Maciej Król z Katowic Opowiadamy, jak Gierek polską szczęśliwą wyspę chciał budować... na Antarktydzie [str. 19] [str. 22] Ola Szatan [email protected] aczęło się w 1996 roku, kiedy Nancy Lublin otrzymała od swojego dziadka, Poppy’ego Maxa, spadek w wysokości 5000 dolarów. Poppy Max – imigrant z Polski – był krawcem, który przyjechał do Ameryki z pustymi rękami i z wielkim trudem pracował na lepsze życie. Nancy uczciła jego pamięć, przezna- Z czając całe zarobione przez dziadka pieniądze na pomoc innym w rozpoczęciu nowego życia. Będąc wówczas studentką Uniwersytetu Nowojorskiego, zwróciła się o pomoc do ekspertów i wraz z trzema zakonnicami z hiszpańskiego Harlemu, które prowadziły program dla ubogiej społeczności, założyła Dress For Success. Razem rozbudowały ten program, tworząc tętniącą życiem organizację, wspierającą kobiety w pięciu dzielnicach miasta. Wkrótce okazało się, FOT. 123RF Sukienki zmieniają świat kobiet. Zaczęło się od Nancy Lublin z USA, wnuczki polskiego krawca bDress For Success pozwala kobietom poczuć się pewniej że jest zapotrzebowanie na więcej. Zarejestrowała nazwę organizacji i zdobyła pozwolenie na otwieranie nowych oddziałów. W 1998 roku istniało ich już prawie 20, a rok później było już 50 w trzech krajach. Dzisiaj Dress for Success to największa na świecie organizacja non profit, zajmująca się wzmacnianiem niezależności ekonomicznej kobiet. DfS działa w 137 filiach na całym świecie. W 2009 roku stowarzyszenie do Polski sprowadziła Dorota Stasikowska-Woźniak. Dress for Success Poland jest największą organizacją tego typu w Europie ŚrodkowoWschodniej. Od początku przyznaje też tytuły Damy Roku. W 2009 roku tytuł otrzymała Jolanta Kwaśniewska, a następnie: Grażyna Kulczyk (2010), Dorota Soszyńska (2011), Solange Olszewska (2012), a rok temu Nina Kowalewska-Motlik. Wszystkie panie wspierają Dress for Success Poland, które we wtorek będzie świętować swoje 5-lecie. Czytaj a str. 16-17 14// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Polskę stać, by uznać Ślązaków za z mniejszości etnicznych zamieszkujących terytoriumRPobokKaraimów,Łemków,RomówiTatarów.GórnoślązacyczyŚlązacynie aspirujądouznaniazamniejszośćnarodową, bo taką nie są. Pragną jedynie identyfikacji kulturowej jako mniejszość etniczna. Dodajmy: bardzo mała mniejszość, która nawet w woj. śląskim pozostaje mniejszością. Mowa sejmowa Prof. Zbigniew Kadłubek [email protected] S tajęprzedPaństwemjakopolites, staję przed Świetnymi Reprezentantami tej ogromnej polis, która nazywa się Rzeczpospolita Polska. Staję jako obywatel przedwspółobywatelami. Mówię jako część tej wspólnoty,októrąPaństwosiętroszczycie–iktóranas jednoczy. Patron dzisiejszego dnia, Mistrz WincentyKadłubek,biskupikronikarz,nazwałŚląskwswojejKronicePolskiejnapoczątku XIII w.: Sancta Silentii Provincia – Świętą KrainąMilczenia.Aledzisiajjestdzień,wktórym to milczenie zostaje przerwane. Mówię bowiemustami140tys.obywateliRP,którzy Patrząc z boku Marek S. Szczepański, socjolog Etniczna największa mniejszość? R ozpoczęła się na dobre sejmowa batalia o uznanie Ślązaków za ustawową mniejszość etniczną. Mam głęboką nadzieję, że tak właśnie się stanie, a rozwiązania legislacyjne ułatwią tej grupie społeczną konsolidację i mobilizację. Państwo jest demokratyczne wtedy – i przede wszystkim wtedy – gdy chroni i spolegliwie traktuje najmniejsze nawet mniejszości. Tym bardziej że transformacyjna RP jest praktycznie jednorodna narodowo i w ostatnim Spisie Śląskościjestwięcejwdemokracji FOT. LUCYNA NENOW Mądra, wyważona, tłumacząca Śląsk i jego aspiracje reszcie Polski – tak została oceniona mowa prof. Zbigniewa Kadłubka, przedstawiającego w Sejmie obywatelski projekt ustawy uznającej Ślązaków za mniejszość etniczną. Publikujemy ją poniżej Prof.Zbigniew Kadłubek,filolog klasycznyz UniwersytetuŚląskiego,pisarzicenionyregionalista.Wubiegłym tygodniuprzemawiał wparlamenciewimieniuŚlązaków,przed pierwszymczytaniem obywatelskiegoprojektuustawyomniejszościach. Powszechnym w 2011 roku tylko co setny obywatel kraju zadeklarował inną – niż polska – opcję narodową. Ślązacy byliby zatem piątą mniejszością etniczną w Polsce – obok Karaimów, Łemków, Romów i Tatarów. Przy pełnym szacunku dla wszystkich tych grup etnicznych liczących kilkuset, kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy członków, Ślązacy stanowią mniejszość największą. Ale nie zmienia to jednak faktu, że tworzą grupę mniejszościową w województwie śląskim, o całym kraju już nawet nie wspominając. Jednocześnie trudno nie zauważyć, że śląska inicjatywa budzi poza regionem naprawdę wiele wątpliwości. Moi warszawscy studenci, na przykład, są przekonani, że zagraża ona integralności państwa i w gruncie rzeczy jest wstępem do separacji i dekonstrukcji RP. To wynik w znacznym stopniu edukacji historycznej. odzime podręczniki szkolne i akademickie konse- R złożyli podpis pod obywatelskim projektem nowelizacjiustawyomniejszościachnarodowychietnicznychorazojęzykuregionalnym. Dlategoproszęprzedewszystkimorefleksję, czym ta wspólnota, aspirująca do statusu mniejszości etnicznej, mogłaby się stać dla Rzeczpospolitej.Kimmogłabybyćdlainnych, dla współobywateli, dla swych sióstr i braci? Zapraszamdotego,byspokojnąilogicznągłową objąć głębię oraz sensowność śląskości. Śląska politeia, śląskie zaangażowanie obywatelskie próbuje sobie odpowiedzieć nadwapodstawoweludzkiepytania:Kimjestem?Oraz:Gdziejestem?Wspólnotamniejszości śląskiej ma swoje korzenie w entuzjazmie obywatelskim. Wspólnota mniejszości śląskiejniejestwspólnotądążącązawszelką cenę do wolności od polskości. Przeciwnie, jest wspólnotą świadomie zmierzającą ku wolności w obywatelstwie Rzeczpospolitej Polskiej. Jest bowiem grupą zmierzającą jedynie do tego, żeby zostać uznana za jedną kwentnie informują o losach głównie Królestwa Kongresowego, za nic mając słynne stwierdzenie Marszałka Piłsudskiego. Z niedopuszczalną przesadą mawiał on o Polsce, że jest jak obwarzanek: „tylko to coś warte, co jest po brzegach, a w środku pustka”. W istocie, edukacja na temat historycznego Śląska, Wielkopolski, Podhala, Warmii i Mazur czy Pomorza jest – delikatnie mówiąc – szczątkowa, albo nie ma jej wcale. To sprawia, że i wiedza na temat 85 procent uczniów gimnazjów i szkół średnich regionu nie było w stanie wskazać żadnego wydarzenia z historii Śląska Każda mniejszość etniczna posiada zazwyczaj wysoko rozwiniętą świadomość odrębnościidumyztejodrębności.Odrębnośćnie jestprzeciwkoczemuś.Wodrębnościniema miejsca na wrogość, izolacjonizm, pogardę. Raczejodrębnośćjestwyrazemrespektu,ale też postawą głęboko szanującą prawdę. Nie możnabyćkimśinnymniżsięjest.Odrębność lubteżróżnicajestdaremitrzebająrozpatrywaćjakodar,aniejakouciążliwośćiproblem. Dlatego ten śląski charyzmat odrębności powinniśmyrozważaćiczytaćniewkategoriach politycznych, lecz etycznych. Gdy myślimy w tej chwili o obywatelskim projekcie zmianyustawy,wktórejniezostalizauważeniani Ślązacy, ani ich etnolekt, czyli mowa, którą się posługują, myślimy w istocie o ochronie i dobru dużej grupy polskich obywateli, czyli ochronie i dobru polskiego państwa. Wspólnota śląskiej mniejszości nie jest wspólnotąroszczeniową.Nierościsobiepraw, nieżądaichdlasiebie,aleoprawaprosi.Zauważmy,żeprosiwsposóbtaktownyizgodny z obowiązującym prawem. Zdaję sobie sprawę, za filozof Barbarą Skargą, że dziś słowo „takt”pozadziedzinąmuzykinieistnieje.Ale właśnie na taktowność Ślązaków chciałbym zwrócić Państwa uwagę. Na swego rodzaju delikatnośćiłagodność,zktórymizwyklenie kojarzysięŚlązakówprzedstawianych,wyobrażanych, zmitologizowanych jako fizycznie pracujących twardych ludzi o twardej, chropowatejinieprzyjemnejdlauchamowie. Proceswzrastaniaśląskiegospołeczeństwa dosamoświadomościjestprocesemhistorycz- tych regionów i skomplikowanych ich losów jest bardzo ograniczona. oruszające były wyniki badań socjologicznych zrealizowanych wśród uczniów szkół ponadpodstawowych. Przypomnijmy tylko, że pięć lat temu 85 procent uczniów gimnazjów i szkół średnich regionu nie było w stanie wskazać żadnego wydarzenia z historii Śląska, a ponad 90 proc. – żadnej ważnej dla regionu postaci. Mam pełną świadomość co do wad edukacji regionalnej, ale trudno w takich przypadkach winić tylko szkołę i jej personel. Za białe plamy i dziurawą wiedzę na temat regionów, w tym Górnego Śląska, odpowiada również rodzina i klimat intelektualny, jaki towarzyszy jej funkcjonowaniu. To właśnie w domu rodzinnym kształtuje się nawyk czytania książek i nieśpiesznej rozmowy. Lub przeciwnie – rodzina skutecznie może obrzydzać lekturę, zwłaszcza tych tomów, w których zawarta P nym.Niechodzijednakterazohistorięaniohistoryczne uzasadnienie śląskiej etniczności. Chociaż dałoby się bez wątpienia na tej drodzedoskonaleuzasadnićaspiracjemniejszościowe Ślązaków – właśnie poprzez historię i historyczność. Sądzę jednak, że nadmiar świadomości historycznej utrudnia zaangażowanie w świat, czyni wręcz niemożliwym śmielsze kroczeniu ku przyszłości i życiu. Gdybymmiałpodnieśćkwestięhistorycznej argumentacji, musiałbym wymienić bardzo wieleopracowańzostatnichdwudekad,które prezentują te narracje o górnośląskich losach, miastach, o górnośląskich przemianowaniach i górnośląskich wykluczeniach. Będzie miał rację ktoś, kto stwierdzi, że nie sposób zdefiniować tego, co śląskie, wyłącznie w kategoriach etnicznych, politycznych, historycznych, państwowych. Zawsze śląskie sprawy wymykają się tym kategoryzacjom. Kto nie zda sobie sprawy z zasadniczego faktu odmienności duchowej Śląska, Śląska jako pewnego projektu duchowego, będzie się gmatwał i coraz bardziej oddalał od zrozumienia, co zaszło na Śląsku i kim są Ślązacydzisiaj.IdlaczegoŚlązacydzisiajproszą, by uznać ich za mniejszość etniczną. Śląsk wszedł w fazę krytyczną postkolonialnego rozwoju na początku lat 90. zeszłegostulecia.Cooznaczałoby,żenaŚląskurozpoczęły się przemiany i odzyskiwanie własnego głosu wtedy, gdy cała Polska rozpoczynała swą drogę ku demokracji. Demokracja ibudzeniesięśląskości–todwienierozdzielne rzeczy, a jednocześnie – zwracam na to uwagę – warunkujące się procesy: śląskości jest więcej, gdy jest więcej demokracji. Działatotakżewdrugąstronę.Wartomiećzaufanie do śląskości, bo ona poświadcza rangę i wspaniałość demokratycznych przemian, które doskonały się w Polsce po 1989 roku. Toniejestinicjatywaobrażonych Zhistoriąłączysięzawszesprawatradycjiizakorzenienia.Tradycjatokomunikatywniedo- wiedza nie może być wykorzystana natychmiast i praktycznie. Nic zatem dziwnego, że znajomość historii regionalnej jest żenująca, a Sejm Śląski, Skarb Śląski czy tangenta jawią się młodym mieszkańcom jako instytucje z kosmosu. ałkowicie obce jest mi jednak przekonanie głoszone przez radykalnych regionalistów, aby ten typ edukacji był obowiązkowy dla wszystkich uczniów pobierających naukę w szkołach ponadpodstawowych i na uczelniach. Taki przymus nie będzie z całą pewnością skuteczny i nie powiększy podręcznego zasobu wiedzy o regionie. Konieczna jest w takich przypadkach wewnętrzna potrzeba związana z kształceniem górnośląskim, zagłębiowskim i każdym innym. Warto przy okazji pamiętać o porażkach w edukacji kaszubskiej. Wprawdzie dzięki regionalnym działaczom, w tym uniwersyteckim socjologom, udało się doprowadzić Za białe plamy i dziurawą wiedzę na temat regionów, w tym Górnego Śląska, odpowiada również rodzina i klimat intelektualny C do uznania kaszubskiego za język regionalny, utworzyć na Uniwersytecie Gdańskim stosowną filologię i przygotować abiturientów do egzaminów maturalnych z języka ojczystego. Problem w tym, że zainteresowanie młodych ludzi tego typu edukacją było i jest na Pomorzu nieznaczne, zupełnie niezgodne z oczekiwaniami entuzjastów kaszubskich. I w tych przypadkach konieczna jest pasja poznawcza dotycząca ojczyzny prywatnej czy mniejszego nieba, jak określił- Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 a mniejszość etniczną świadczany świat, który jest nam stale przekazywany jako zadanie. Modelem istnienia tradycjijestprzekład,dlategotradycjadziała przeciwkoobcościinierozumieniu.Tradycja toniekultywowanieczegoś,coprzestałoznaczyćwewspółczesności,leczżywyprzekład wartości, które znajdują odzwierciedlenie wdzisiejszymstylużycia.Ślązacydążąwistocie do tego, żeby nie czuć się obco na Śląsku. Alezdająsobienapewnosprawęrównieżztego, że nie można przesadzić ze swojskością. Niewydajemisięzresztą,żebyŚlązacyprzeceniali korzenie jako psychiczną potrzebę. Jednaktakieregionalnezakorzenienie,jakto śląskie, takie zakotwiczenie życia w regionie jestcechąikonstytucjąEuropy.Beztakichdążeń Europa zniknie i zamilknie. Stanisław Vincenzpowtarzał,że„Europaprzestaniebyć Europą, gdy wyczerpią się regiony, przestaniebyćspontaniczna.Staniesięsłaba,wyprasowana, retoryczna, pseudouniwersalna”. W tradycji nie ma miejsca na ponury fatalizm. Istnieje zresztą mądry imperatyw transgresji wszystkiego, co odziedziczone, otrzymane od poprzednich pokoleń. Nieprzekroczenie dziedzictwa może rodzić bezruch. Właściwe pojmowanie tradycji, energia tradycji i patrzenie w przyszłość zapewne skłoniły Ślązaków do ubiegania się o status mniejszości. A czynią to w wielkim zaufaniu do polskiego państwa i polskiego prawodawstwa. Źródeł tej śląskiej specyfiki i poczucia odrębności można by upatrywać wfenomeniepograniczności.Pogranicznośćzawszegeneruje zachowania podmiotowe. Na pograniczuwykluwasięosobnaosoba,pograniczny personalizm, na pograniczu wycina się ostrzejszykonturegzystencjiludzkiej.Fenomen pograniczności łączy się z tym, co pojedyncze, unikatowe (...). Podmiot jest dzisiaj w dobie tłumności i tłumienia indywidualizmu czymś najważniejszym, najwznioślejszym. Obywatel podmiotowy, myślący o sobiejakoopodmiocie,anieprzedmiociepoli- by ją przedwcześnie zmarły Stanisław Bieniasz. Taki mały świat społeczny opisał po mistrzowsku Gabriel Garcia Marquez w „Stu latach samotności”. Zachowując wszelkie proporcje, podobną rolę w górnośląskim świecie odgrywa na przykład Alojzy Lysko, przez lata i z wielką konsekwencją opisujący Bojszowy, historię gminy i jej bohaterów. iadomo bowiem, że nie pochyli się nad nimi utytułowany historyk z warszawskich instytucji naukowych. Zrobić to może lokalny pasjonat i miłośnik ziemi ojczystej. Dzięki takim ludziom edukacja regionalna ma szansę powodzenia, choć konieczne jest wsparcie rodziny, szkoły, parafii, organizacji pozarządowych i wszystkich tych, którzy potrafią docenić rolę lokalnego zakotwiczenia. Nie pozostaje ono w żadnej sprzeczności w odkrywaniu wielkiego świata, odważnym przekraczaniu granic i bywałości w Brukseli, Nowym Jorku czy Londynie. a W Magazyn //15 www.dziennikzachodni.pl tycznych działań, jest dla każdego demokratycznegopaństwaczymśnajbardziejpożądanym. Przypomnę tylko, że obywatelska inicjatywa, o której mówię, to nie tylko 140 tys. podpisów, ale i alians kilkunastu śląskich organizacji tworzących Radę Górnośląską. Oto szerokiepolekonsultacji,negocjacji,dialogu, ustępstw,słowem:wielkaszkołaotwartości. Dlategotożsamośćśląskiejmniejszościetnicznej godna jest tego, by się nią zaopiekować, by się o nią wreszcie rozsądnie zatroszczyć.Bezlegalnej,toznaczyustanowionejprawem,przyjętejjakoprawoochronymniejszości śląskiej, jej kultury, jej mowy, jej tożsamości – dojdzie do korozji i utraty sensu nie tylko pozostawiania i twórczego życia na śląskiej ziemi,lecztakżenegacjiobywatelskiejpostawy. Ślązacy przestaną rozumieć sami siebie. Ale rozpadająca się tożsamość, rozpłynięcie się w nijakości globalnego świata i konsumpcji–stanowizawszezagrożeniedlapostawdemokratycznych.Braktożsamościbyłpodglebiemwściekłychizgubnychideologii.Wiemy otymwPolsceiwEuropieażzadobrze.Wyjście zatem naprzeciw aspiracjom Ślązaków jestpracąiwysiłkiemdlaintegralnościiładu, jakrównieżgestemwzmacniającympostawy demokratyczne.UznanieŚlązakówzamniejszość to uprawianie demokracji, demokracji, którajużniejesttylkopięknąideą,leczmądrą praktyką i sposobem współistnienia. Chodzi o ludzi, którzy pragną być osobami i żyć jako lojalni obywatele polskiego państwa, co poświadczali niejednokrotnie – aż do przelania krwi.ObywatelamiutożsamiającymisięzPolską, ale poprzez kult odrębności i ciągłe oferowaniebogactwazniejwynikającej.Niemówię tego w imieniu 140 tys. obrażonych nawłasnepaństwoobywateli,leczwimieniu 140 tys. obywateli łaknących podmiotowego włączenia we wspólnotę polskiego państwa. Obywateliodczuwającychwięźzpaństwem, w którym żyją. W imieniu 140 tys. obywateli chcącychdlategopaństwapracować,działać, płacić podatki. Debata wyborcza Marek Szczerbowski Autonomia nie jest najważniejsza W toczącej się dyskusji na temat Górnego Śląska zwolennicy autonomii uważają, że to główna szansa na szybki rozwój. Nie odbierając sensu przedstawianym argumentom, mam odwagę powiedzieć, że dziś nie to jest najważniejsze. W autonomicznym województwie – tak samo jak obecnie – trzeba zarządzać między innymi przedsiębiorstwem wodociągowym, transportem publicznym i inwestycjami. Trzeba także dbać o kulturę, sport, rekreację; Większośćpotrzebujemniejszości Kraj, mała ojczyzna, region, rodzinne strony oferuje rodzaj konturu i wyrazistości życia. Tożsamość śląska często bywała oparciem przedutratątego,coKennethWhitenazywa word-sense. Kraj ograbiony z dziecinnej potęgikreatorskiegoikreatywnegoword-sense nie tylko dziczeje, jest pozbawiany kultury, lecztakżeprzyszłości–jegoprzeznaczeniem staje się dzikie bezhołowie. Ślązacy umieją celebrowaćrzeczywistość,umiejąjąteżzmieniać. Widać to w ich stosunku do słowa. Dożywego,domowego,mówionego,aleczęściejteżpisanego,publicznegośląskiegosłowa. Obserwujemy erupcję twórczości literackiejwśląskiejmowie:odliteraturywysokiej do popularnej, od przekładów arcydzieł literatury światowej po rymowanki i napisy naśląskichgadżetach.Mowatadoczekałasię kodyfikacji, podręczników, naukowych dysertacji. Jest ta mowa śląska odpowiedzią naśląskikrajobraz,jestzgodnazrytmemmiejsca, w którym rozbrzmiewa. Zgodność mowy i miejsca: to swoista ekologia. Dlatego ważne jest ocalenie śląskiego etnolektu. Dom–homewUSA,jestczymśwrodzaju mininarodu. Ale dom to nie tylko gmach, to wszystko,cowokółniegowrazzsąsiedztwem itkankąłącznąmiędzysąsiadami–togospodarstwo, które kochamy i doglądamy. I tak jest ze Śląskiem i Ślązakami. Nie zatraćmy wrażliwości, solidaryzujmy się z mniejszością, która zawsze niesie z sobą wiele wartości nieznanych większości, barwność i odmiennedoświadczenia.Większośćpotrzebujemniejszości.Taksamojakmniejszośćwiększości.Niewyobrażamsobie,byistniałamożliwość większej inwestycji w integralność, spójnośćipomyślnośćpolskiegopaństwa,jak uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną, a ich mowę za język regionalny. Polskę na to stać (...). a OPR. MARCIN ZASADA + Więcej na slaskplus.pl mówiąc w skrócie – o jakość życia mieszkańców. ym samym trudno uznać za najważniejszą dyskusję o scenariuszu wystawy dotyczącej Muzeum Śląskiego czy kolorystyce siedzisk Stadionu Śląskiego, skoro jedna i druga inwestycja nie są do dzisiaj ukończone, a problemy związane z ich realizacją stają się tematem drwin wielu polityków z centralnej Polski. Trudno też uznać za atak na naszą niezależność tzw. warszawki w sytuacji, gdy przedsiębiorstwo odpowiedzialne za hurtową sprzedaż wody nagle staje się właścicielem pociągów, a zebrane na kontach od mieszkańców pieniądze inwestuje w wątpliwej wartości papiery dłużne, powodując wielomilionowe straty spółki. W konsekwencji nawet dobry pomysł, jakim było utworzenie Kolei Śląskich, trudno uznać za sukces w sytuacji, gdy wdrożenie tego projektu T nie było poprzedzone sensowną strategią, co spowodowało wielodniowy paraliż komunikacyjny na Śląsku. oże to dla wielu zbyt błahe argumenty, ale dla mnie – kluczowe. Przecież za tymi wszystkimi ułomnościami stoją ludzie i ich kompetencje, a właściwie ich brak. Stąd apel, aby siły polityczne i społeczne – równolegle z dyskusją na temat autonomii i ustroju – dyskutowały o popra- M Możemy stracić historyczną szansę rozwoju, jeżeli każdy uzna, że to tylko jego miasto jest ważne w konurbacji śląskiej Felieton Paweł Smolorz, felietonista smolorz.com Kadłub(ek) rozpruty P rofesor Zbigniew Kadłubek – perła wąskiej elity Górnoślązaków – pięknie uzasadnił w sejmowej sali plenarnej konieczność uznania Ślązaków za mniejszość etniczną. Był jednak jak Sokrates w pustawym cyrku, budzący zdziwienie nielicznej widowni przyzwyczajonej do oklaskiwania klaunów. Chapeau bas, Panie Profesorze. Obawiam się jednak, że dyskurs o ochronie kultury śląskiej należy wykładać w języku co najmniej gimnazjalnym. Oczywiście, broń mnie Panie Boże przed kontestowaniem powagi urzędu; mam tu raczej na myśli bolesny problem – umysłowe skostnienie rodzimych elit. a temat konieczności nie tylko zachowania, ale także przystosowywania do zmiennej rzeczywistości politycznogospodarczej praw mniejszości etnicznych i narodowych w Polsce można napisać tysiąc prac naukowych, a i tak znajdzie się jakiś mędrzec „patriota”, który opracuje własną teorię spiskową. Coraz głośniej o Związku Polaków w Niemczech (ZPwN), który domaga się od rządu RFN przywrócenia, zabranych im przez III Rzeszę, praw mniejszości obowiązujących w latach N wie jakości zarządzania. Jeśli uda się wprowadzić zmiany, których konsekwencją będzie dobór na kluczowe stanowiska według kryterium efektywności, a nie kryterium słuszności, to wszystkim nam będzie żyło się lepiej – również tym, którzy tego sloganu używają raz na cztery lata. Stanie się tak bez względu na to, która siła polityczna będzie w danym momencie dominująca i na jakim etapie znajdzie się dyskusja na temat autonomii lub języka regionalnego. Kolejny – z mojego punktu widzenia – temat, na którym powinna być obecnie skupiona uwaga, to planowane kierunki wydatkowania środków Unii Europejskiej – w nowej perspektywie finansowej. Ta wielka szansa może stać się zagrożeniem, jeśli postawimy na budowę kosztownych w utrzymaniu pomników, a zapomnimy o konieczności rewitalizacji terenów poprzemysłowych lub o transporcie publicznym. Możemy międzywojnia na terenach Zagłębia Ruhry. Działalność ZPwN można uznać za racjonalną – ale niestety, tylko pozornie. Przyznawanie praw ochronnych mniejszościom narodowym i etnicznym ma na celu zachowanie kultury i języka ludności autochtonicznej (!) zagrożonej przez wpływy większości. Polacy w RFN nie są ludnością autochtoniczną, a napływową – w przeciwieństwie do Ślązaków o tożsamości niemieckiej, będących na Górnym Śląsku – bądź co bądź – „u siebie”. Słusznie więc chroni się ich ustawą. Dlatego „patriotyczna” idea – głoszona głównie przez opozycję MN w Polsce – że gdy „Niemcy nie dają, to my Niemcom zabierzmy”, jest nonsensowna. Polecałbym skupić się bardziej na walce o prawa Polaków na Litwie czy Ukrainie, gdzie akurat ma to sens. o „skostnienie rozumu” uderza też w indyferentnych narodowościowo Ślązaków wysyłanych do skansenu; a intelektualne skostnienie „elity” oznacza, że z pewnością w rezerwacie zawitają na dłużej. Przedstawiciel „prawych i sprawiedliwych” rozpruł skamieniałą mądrością wystąpienie prof. Kadłubka, grzmiąc: „A co, jak wzorem Ślązaków, o prawa mniejszości powalczą Wielkopolanie”? Trzeba będzie Polaków uznać za mniejszość narodową w Polsce, Drogi Panie. Ale brawa się Panu należą. a T To najnowszy tekst autora. Wszystkie felietony Pawła Smolorza możesz też czytać i komentować na: www.dziennikzachodni.pl też stracić historyczną szansę rozwoju, jeśli każdy uzna, że to tylko jego miasto jest ważne w konurbacji śląskiej. o wszystko oznacza, że potrzebny jest dialog nawet w tak gorącym, bo związanym z kampanią wyborczą, okresie. Musimy mieć świadomość, że 17 listopada przyjdzie nam realizować zadania zgodnie z wolą wyborców, ale wspólnie, a to oznacza konieczność sensownych i możliwych do realizacji projektów w stosunkowo krótkim czasie – przy ciągłej asyście najważniejszego cenzora, jakim będzie nasz wyborca. Mam świadomość, że próba przeniesienia narracji na zaproponowany obszar nie będzie łatwa, ale jak się nie kupi losu, to oczekiwanie na wygraną uznać można za szaleństwo. a T Marek Szczerbowski jest dyrektorem Stadionu Śląskiego, radnym Katowic. Jest kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Katowic. 16// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Sukienka to symbol. I początek Praca i sukces W ciągu 15 lat beneficjentkami Dress for Success zostało 700 tysięcy kobiet na całym świecie. W Polsce w ciągu pięciu lat istnienia organizacji z pomocy skorzystało 650 bezrobotnych pań Ola Szatan [email protected] Interesy w dwóch krajach Nie ukrywa jednak, że droga do własnego biznesu nie była usłana różami. Cztery razy starała się o dotację z urzędu pracy. Ewa: Z młodej, zagubionej kobiety stałam się poważaną w biznesie kobietą z wieloma pomysłami na życie i pełną pasji pracą FOT. PAWEŁ MIECZNIK E wa Warzecha ze stowarzyszeniem Dress for Success Poland związana jest już od ponad trzech lat. Pochodząca ze Świętochłowic młoda kobieta, mama dwóch chłopców, w pewnym momencie postanowiła wziąć życie w swoje ręce i założyć własny biznes. – Na przestrzeni tego czasu wiele się wydarzyło i dzięki opiece prawdziwych Dam Biznesu największego formatu, pakietom szkoleń oraz niezliczonym spotkaniom przeszłam prawdziwą metamorfozę – mówi Ewa. – Z młodej, zagubionej dziewczyny stałam się poważaną w biznesie kobietą z wieloma pomysłami na życie i pełną pasji pracą. Prowadząc butik w swoim rodzinnym mieście, jednocześnie zarządzam sklepem wielobranżowym w Niemczech – dodaje. W zeszłym roku Ewa Warzecha została wyróżniona tytułem Beneficjentki Roku podczas IV Gali Dress for Success Poland, która odbyła się w Poznaniu. b Kobiety sukcesu dzielą się z bezrobotnymi nie tylko sukienkami, ale i wiedzą. Jolanta Kwaśniewska (na zdjęciu z Dorotą Stasikowską-Woźniak) wspiera DfS Kiedy dowiedziała się o Dress for Success Poland, była osobą bezrobotną. Wcześniej pracowała m.in. w biurze, sklepie... Na różnych stanowiskach, ale często bez legalnego zatrudnienia. – W większości były to umowy na czarno, bez składek ZUS-owskich. To nie jest marzenie każdego człowieka – opowiada. Postanowiła więc wziąć życie w swoje ręce i założyć własny biznes. Udało jej się pozyskać fundusze z realizowanego przez Powiatowy Urząd Pracy w Świętochłowicach Europejskiego programu „Młody Sukces Zawodowy”. Program ten oferował nie tylko wsparcie finansowe, ale także pakiet szkoleń. Na jednym z nich Ewa Warzecha poznała Dorotę Stasikowską-Woźniak. – Po kilku budujących rozmowach zaproponowała mi udział w metamorfozie organizowanej przy współpracy z Warszawską Akademią Wizerunku. Miała zmienić nie tylko mój wygląd zewnętrzny, czyli fryzurę, makijaż, strój, ale również wewnętrznie mnie wzmocnić podczas warsztatów z autoprezentacji, wystąpień publicznych, umiejętności wyznaczania i realizacji celów. Propozycja tak mnie zachwyciła, że zgodziłam się bez zastanowienia – podkreśla. Na początku rodzina nieufnie podchodziła do metamorfozy. – Mój mąż, jak usłyszał, że w pakiecie mam dostać m.in. darmową wizytę u fryzjera, powiedział tylko: „Kobieto, nie ma nic za darmo. Nie ma takiej opcji”. Ja jednak wierzyłam, że mogą mi pomóc. I ro- Dorota StasikowskaWoźniak Jest pisarką i trenerką, autorką powieści. Jako ekspertka Banku Światowego koordynowała projekty społeczne i badawcze. W Stanach Zjednoczonych, w czasie pracy dla Banku Światowego była wolontariuszką w sztabie Hillary Clinton. Na świecie i w Polsce szkoli indywidualnie i grupowo głównie z zakresu autoprezentacji i wystąpień publicznych. Jest laureatką kilku nagród, wśród nich „Bizneswoman Roku – Sukces Pisany Szminką” za działalność charytatywną na rzecz kobiet i wprowadzenie Dress for Success do Polski. Honorową patronką DfS w Polsce jest Jolanta Kwaśniewska. dzina, choć początkowo była nieco sceptycznie nastawiona, to teraz jest „za” – wyjaśnia Ewa. Przyznaje, że udział w metamorfozie to nie tylko zmiana wyglądu, ale też nastawienia. Sama stała się odważniejsza. – Teraz nie boję się zapukać do Urzędu Miasta czy Urzędu Pracy i powiedzieć, czego potrzebuję. Mam większą pewność siebie. A kiedyś wchodziłam zaledwie do przedpokoju, byłam taka cichutka. Kiedyś bałam się przeprowadzać rozmowy z kontrahentami, teraz już to nie ma miejsca. A teraz, jak nie mogę dostać się drzwiami, to wchodzę oknem. I to działa – śmieje się nasza bohaterka. – Zmieniłam też swój styl na bardziej biznesowy i ludzie inaczej mnie postrzegają. Wizerunek też dużo robi – dodaje. Dzięki wsparciu wolontariuszek stowarzyszenia Dress for Success stała się silną i pewną siebie kobietą, prowadzącą interesy na terenie dwóch krajów, Polski i Niemiec. W Świętochłowicach prowadzi sklep z artykułami dekoracyjnymi. – Handel jest ciężką tematyką i trzeba szybko reagować, jeśli są jakieś spadki. Dlatego też zajmuję się rękodziełem. Importuję z Niemiec towary do rękodzieła. Takie, które nie są dostępne w Polsce. Bo rynek polski jest przesycony rzeczami z Chin – dodaje. Z radością w głosie potwierdza, że jej życie zmieniło się o 180 stopni. – Jest tego trochę dużo, ale nie mogę się zajmować tylko jednym biznesem, bo mogłabym nie przetrwać. Wiadomo, jaki jest rynek, a poza tym trzeba sobie stawiać wyzwania – podkreśla. Ale to nie wszystko, bo stara się też pomagać innym osobom, m.in. sama organizuje warsztaty. – Pragnę umacniać swoją markę na rynkach międzynarodowych, rozwijać nowe biznesy i odnosić sukcesy. Chciałabym również dzielić się swoją wiedzą z ambitnymi kobietami, które tak jak ja kiedyś, szukają swojego miejsca w biznesie. Chcę wspierać tak, jak mnie wspierano i doradzać, jak mi doradzano – podsumowuje Ewa Warzecha. Trudny powrót z Anglii Ze Świętochłowicami związana jest także Bogusława Kowalska. Z wykształcenia analityk medyczny. Najpierw pracowała jako technik analityk w przychodni, potem była starszym instruktorem pracowni higieny pracy w Okręgowym Inspektoracie Sanitarnym PKP. Natomiast w jednej z restauracji w Świętochłowicach była pracownikiem administracyjno-biurowo-kadrowym. W 2010 roku znajomy załatwił jej pracę w Londynie, gdzie sprzątała dwa lata. Praca trwała od godziny 7 do 21. Do kraju wróciła po dwóch latach ze względów osobistych. Jej tata zaczął chorować, a poza tym była też tęsknota za synem i normalnym życiem. Myślała, że szybko znajdzie pracę, rozsyłała CV, ale okazało się, że nie ma dla niej ofert. – Jak wróciłam z Anglii, to przez półtora roku Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Magazyn //17 www.dziennikzachodni.pl k własnej walki o lepsze życie PRZED darczej w programie Kapitał Ludzki oraz warsztatom i pomocy ze strony Dress for Success Poland – podkreśla. Jej praca została też doceniona. Podczas nadchodzącej V Gali Dress for Success Poland Bogusława Kowalska otrzyma tytuł Beneficjentki Roku. PO FOT. ARC Każda może zostać beneficjentką b Bogusława Kowalska sprzątała w Anglii. Teraz sama zatrudnia sprzątaczki PO FOT. ARC PRZED b Ewa Warzecha ze Świętochłowic była bez pracy. Teraz prowadzi swój sklep nie potrafiłam znaleźć pracy. Nie miałam żadnych znajomości, nie umiałam się odezwać. Udało mi się jedynie zaczepić w telemarketingu, ale po trzech dniach mnie wyrzucili, bo nie sprzedałam pięciu zestawów srebrnych monet – zdradza nasza bohaterka. Do Dress for Success Poland trafiła jako osoba bezrobotna, w trakcie pozyskiwania dotacji na rozwój swojej działalności. – Nie wiedziałam, czy dam radę. Nie miałam pewności siebie. A tymczasem tak mi tam namieszali, że nie tylko dałam radę, ale też bardzo wzmocniłam samoocenę – opowiada Bogusława. – Wchodząc na te warsztaty, nie miało się takiego wrażenia, jak na niektórych szkoleniach, że ktoś chce je po prostu „odbębnić”. Nie. Tutaj było dużo rozmów, cennych rad – podkreśla. – Bardzo miło wspominam też metamorfozy. To jest chyba najfajniejsza rzecz dla tych wszystkich kobiet. Kiedy obcięli mi włosy, przefarbowali, ubrali i pomalowali, to aż siebie nie poznałam. Do dzisiaj zresztą utrzymuję ten kolor włosów i strzyże mnie osoba, która robiła metamorfozy – śmieje się Bogusława. Warsztaty pomogły jej się ukierunkować, sprawdzić, w czym będzie dobra, co może przydać się na rynku. – W Anglii zajmowałam się sprzątaniem, więc postanowiłam spróbować to przenieść na nasz rynek – tłumaczy. Udało jej się zdobyć dotację. Od roku jest właścicielką firmy sprzątająco-usługowej. – Obsługujemy w chwili obecnej kilka obiektów na usługę sprzątania, m.in. współpracujemy z Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach, kilkoma wspólnotami mieszkaniowymi oraz z klientami indywidualnymi – wylicza Bogusława. Nie ogranicza zasięgu swojego działania. – Przyjmujemy, że głównym terytorium jest teren województwa śląskiego, ale jeżeli ktoś zgłosi się spoza regionu, to też możemy przyjąć zlecenie. Przez ten ostatni rok udało mi się pozyskać już trochę swoich zleceniodawców, więc chciałabym wystartować w przetargach w innych częściach Polski – tłumaczy. Rozwój firmy jest dla niej powodem do radości, choć nie ukrywa, że czasu dla siebie i dla najbliższych ma coraz mniej. – Oprócz tego, że rozwożę ludzi, sprawdzam poszczególne obiekty, to jeszcze sama wykonuję usługi u kilku swoich stałych klientów. Stwierdziłam, że chcę u nich sama sprzątać. Dlatego, kiedy wyjdę z domu o godzinie 7.00 rano, to rzadko kiedy udaje mi się wrócić do domu na godzinę 18.00. Ale nie żałuję, że to tempo życia wzrosło. Dużo bardziej wolę się ruszać i mieć mało czasu dla siebie, niż siedzieć i patrzeć w ścianę – dorzuca. – Cieszę się, że udało mi się założyć i rozwinąć swoją firmę, co pozwoliło mi wyjść z bezrobocia. Udało się dzięki dużej sile samozaparcia, pomocy kilku bardzo serdecznych osób, których spotkałam na swojej drodze, pozyskaniu dotacji unijnej na rozwój własnej działalności gospo- Beneficjentkami Dress for Success w ciągu 15 lat na całym świecie zostało już 700 tysięcy kobiet, początkowo bez środków pozwalających zdobyć nową pracę, pochodzących z różnych środowisk społecznych. Są to m.in. samotne matki, długotrwale bezrobotne, wykluczone społecznie, ofiary przemocy, młode i starsze kobiety wchodzące na rynek pracy, o różnych doświadczeniach zawodowych. – W Polsce mamy 650 beneficjentek. To jest bardzo dużo – mówi Dorota Stasikowska-Woźniak. – Każda z tych pań dostaje od nas mnóstwo ekskluzywnej pomocy, bo jest od 3 do aż 30 dni warsztatów, bardzo profesjonalnych, prowadzonych przez wykwalifikowane trenerki. Do tego każda z pań może dostać tytułową sukienkę, może to być też garsonka. Generalnie strój odpowiedni na rozmowę kwalifikacyjną. Otrzymują też pełną usługę fryzjerską – strzyżenie, kolor, stylizacja. Jest też nauka makijażu. Panie dostają także komplet biznesowej bielizny, buty, kosmetyki... I bardzo dużo zajęć warsztatowych, czyli wsparcie psychologiczne, jak rozmawiać z pracodawcą, jak pokazać się przed kamerą. Te wszystkie zajęcia są po to, by dziewczyny uwierzyły, że mogą i dadzą radę. Czasem znowu, a czasem po raz pierwszy. W tej chwili niestety jest tak, że połowa pań, które do nas trafiają, to są osoby z wyższym wykształceniem. Mówię to z bólem serca, ale niestety tak jest w Polsce. Młode dziewczyny, które są po studiach, znają języki, ale nie mają gdzie pracować – dodaje. Beneficjentką Dress for Success Poland może zostać każda kobieta bezrobotna (zarejestrowana), która poszukuje pracy, ale z różnych powodów nie może jej znaleźć. Kobieta, która bez względu na wiek i doświadczenie zamierza założyć własną firmę. Kobieta, która nie wie, jak się przygotować do spotkania z pracodawcą, nie ma co na siebie włożyć na rozmowę rekrutacyjną. Kobieta zdeterminowana, gotowa na zmiany, ale potrzebująca wsparcia. – Bardzo nam zależy, żeby to była pomoc celowa i osoby, które do nas trafiają, naprawdę potem poszły do pracy. Bo żadna z nas nie chce prowadzić zajęć, dawać prezentów komuś, kto tylko chce dostać sukienkę – podkreśla Dorota StasikowskaWoźniak. A tych strojów jest naprawdę sporo. Dzień przed naszą rozmową (spotykamy się w katowickiej siedzibie Dress for Success przy u. 3 Maja 36) dostarczona została kolejna partia eleganckich ubrań, tym razem prosto ze Stanów Zjednoczonych. Dress for Success Poland intensywnie współpracuje też z urzędami pracy. – Prosimy osoby, które tam pracują, by wybrały i zarekomendowały kogoś, komu moglibyśmy pomóc. Siłą rzeczy nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim – wyjaśnia. Gala Dress for Success Poland Świętowanie 5lecia działalności odbędzie się we wtorek, (21.10) o godz. 19.00 w Akademii Muzycznej w Katowicach. Wśród gości pojawią się m.in. Jolanta Kwaśniewska, Dorota Soszyńska, Nina Kowalewska-Motlik, Krystyna Kaszuba. Podczas gali będą przyznane tytuły Damy Roku, Beneficjentki Roku i Złotego Darczyńcy 5lecia Dress for Success Poland. W programie jest m.in. debata SuperVip-ów, ecoperformance, pokaz mody bielizny i strojów biznesowych, przyjęcie urodzinowe z licznymi atrakcjami. Można jeszcze kupić biletycegiełki (40 zł). Cegiełki wezmą udział w losowaniu sukienki z najnowszej kolekcji Evy Minge. Mamy dwa podwójne zaproszenia na galę DfS: Aby wygrać bilety, należy wysłać SMS o treści DZDFS.Imię i nazwisko, np. DZDFS.Anna Kowalska Numer konkursowy to 72355. Na SMS-y czekamy dzisiaj (piątek, 17.10) do 13.00. Dziś wszyscy biorący udział w konkursie otrzymają pytanie. Odpowiedz na nie jak najszybciej wysyłając SMS na numer 72355 o treści DZDFS.Tak.Nazwisko lub DZDFS.Nie.Nazwisko Nagrodzonych poinformujemy o wygranej SMS-owo. Odpowiedz najszybciej i WYGRAJ!!! Cena jednego SMS-a to 2,46 zł z VAT-em. Bogusława: Nie żałuję, że tempo życia wzrosło. Wolę się ruszać i mieć mało czasu dla siebie, niż siedzieć i patrzeć w ścianę Historie 24 pań, których życie zmieniło się na lepsze, mogą stać się inspiracją dla kolejnych osób. Relacje z ich przemian stanowią sporą część wydanej w zeszłym roku książki „W sukience do sukcesu”, autorstwa Doroty Stasikowskiej-Woźniak i Wioletty Uzarowicz. Jedną z bohaterek jest Aleksandra Radecka, która dzisiaj pracuje w biurze stowarzyszenia. – Pamiętam pierwsze spotkanie z Dorotą Stasikowską-Woźniak. Zrobiła na mnie piorunujące wrażenie: piękna, zdecydowana, z wielką pasją. Onieśmielała mnie siła jej charakteru. Pomyślałam wtedy, że taką właśnie kobietą chciałabym być, i że ja, zwykła szara mysz, nie mam najmniejszych szans na tę pracę. A jednak udało się – wspominała Aleksandra na łamach książki. Wolontariuszki i mentorki Dress for Success w Polsce nie mógłby istnieć, gdyby nie wsparcie wolontariuszek i mentorek. Cały zarząd i rada programowa DfS pracuje społecznie. Są to kobiety spełnione, doświadczone, otwarte, pomagają innym kobietom, znajdując w tym satysfakcję i radość. Wolontariuszką (wolontariuszem też) może zostać każdy, kto chce i potrafi pomagać. Obszar działalności jest ogromny – od prac biurowych, przez pozyskiwanie sponsorów, organizowanie warsztatów, po prasowanie i porządkowanie strojów. Do bycia mentorkami zapraszane są natomiast osoby, które mogą pochwalić się sukcesami w pracy zawodowej, mają autorytet, potrafią skutecznie pomagać i radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Mentorki wspierają psychicznie bezrobotne kobiety w ubieganiu się o pracę, zakładaniu firmy i w jej utrzymaniu. Mają opiekować się nimi przez rok. A co się dzieje później? – Po roku te kobiety już tak mocno stają na własnych nogach, że same mają swoje beneficjentki pod opieką, tak jak Ewa Warzecha czy Bogusia Kowalska. Jest sporo dziewczyn, które tak się rozwinęły, że teraz same przynoszą nam stroje w akcji „Send One Suit – Podaruj szczęśliwą sukienkę”. Mówią wtedy: Ja dostałam kiedyś swoją sukienkę i pamiętam, jak to na mnie wpłynęło – podsumowuje Stasikowska-Woźniak. a + Więcej na slaskplus.pl 18// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Ślązaczka na Manhattanie, czyli Sabina Klimek, nasza pani konsul Rozmowa Nowy Jork to świat w pigułce. Polonia radzi sobie w nim świetnie. Szkoda tylko, że nie sposób dostać tam rolady z kluskami śląskimi – mówi Sabina Klimek z Chełmu Śląskiego, konsul RP w Nowym Jorku Karol Świerkot Jakiebyłopierwszemiejsce,wktóreudałasię pani po przylocie do Nowego Jorku? Pojechałam do pracy (śmiech)… W pierwszej wolnej chwili oczywiście poszłam na Piątą Aleję, która dzieli Manhattan na wschód i zachód. No i słynie, przede wszystkim, ze sklepów najbardziej znanych marek na świecie. Czyli już po pierwszych zakupach? Jeszcze nie. Na razie robię rekonesans. Kupiłam kilka drobiazgów dla rodziny, ale dla siebie… cały czas się rozglądam. Wychowała się pani w Chełmie Śląskim, jak zperspektywytakiejmałejmiejscowościwygląda Nowy Jork? Oczywiście tutaj nawet trudno cokolwiek porównywać. Nowy Jork to zupełnie inny świat, taki świat w pigułce. Można spotkać wszystkie nacje, kolory skóry, religie. Jest inny niż reszta Stanów, tutaj panuje kult wyglądu. USA kojarzą się z nadwagą, ale trudno znaleźć nowojorczyka, który miałby nadwagę. Ludzie są szczupli, zadbani, no i chyba wszyscy biegają. Niezależnie od godziny siłownie są pełne. Do tego bardzo popularne jest jedzenie organiczne i bezglutenowe. Z kolei sam Manhattan, na którym mieszkam, jest bardzo głośny. Tutaj zawsze są korki, niezależnie od pory dnia. Ciągle jeździ straż pożarna, policja, wyją syreny. W ogóle policji w Nowym Jorku jest bardzo dużo, także w cywilu. Ale z okna swojego mieszkania widzę Empire State Building. Mam do niego sentyment, bo przypomina mi Pałac Kultury (śmiech). Pani tata w Chełmie Śląskim od lat prowadzi cukiernię. Znalazła już pani swoją ulubioną ciastkarnię w Nowym Jorku? Na Manhattanie są same Starbucksy, dosłownie co 200 metrów, więc jak chcę się napić dobrej kawy, idę do konsulatu (śmiech), ale dobra polska cukiernia jest na Greenpoincie, nazywa się Cafe Riviera i została założona przez polskich emigrantów. Tam kupuję najlepsze ciasta. Ale takich pączków jak w naszej cukierni jeszcze FOT. ARC PRYWATNE [email protected] b Sabina Klimek z Chełmu Śląskiego jest konsulem RP w Nowym Jorku nie znalazłam. Tam wszędzie są tylko donaty, czyli pączki z dziurką, a to nie to samo. Ale cały czas szukam. Póki co w żadnej restauracji nie znalazłam też rolady z modrą kapustą i kluskami śląskimi. A to najlepszy obiad na świecie. Czyli już pani tęskni za Chełmem Śląskim? Ja w ogóle jestem fanką powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Mój dom jest w Chełmie Śląskim, a nie na Manhattanie. W Chełmie jest moja rodzina, nie wyobrażam sobie, żeby zostać w USA na stałe. Nie mówię, że w Nowym Jorku mi się nie podoba, tutaj naprawdę dużo się dzieje, można robić wszystko i być wszystkim. To jest centrum świata. Ale to jest tylko na jakiś czas. Sabina Klimek: W Nowym Jorku jest wszystko, ale takich dobrych pączków jak z cukierni ojca nie znalazłam Sabina Klimek z Chełmu Śląskiego jest konsulem w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. Z wykształcenia jest ekonomistą, wcześniej wiele lat była dziennikarzem telewizyjnym. Kadencja pani konsul potrwa co najmniej 4 lata, może to być nawet sześć. W Nowym Jorku jest szefową Wydziału Promocji, Handlu i Inwestycji Konsulatu Generalnego RP, zajmuje się sprawami polsko-amerykańskiej wymiany handlowej. Jestpanikonsulemiradcąhandlowym,jakPolskawyglądazzaoceanu? Naprawdę wPolsce niczego nam nie brakuje względem USA. Na pewno nie mamy się czego wstydzić, z niektórych rzeczy możemy być dumni. Bo są na wyższym poziomie, zwłaszcza usługi. Np. bankowość. W Polsce jest bardziej przejrzysta i tańsza, szybciej realizowane są przelewy. I jest znacznie lepsza obsługa. Mamy też zdecydowanie lepszą żywność, którą eksportujemy właśnie na rynek amerykański. W Stanach bez problemu można kupić polskie sery,dżemy,przetwory,słodycze,wódkę,anawet kaszę. Na Greenpoincie do tego jest mnóstwo polskich sklepów. Nowłaśnie,jakradzisobiePolonia? Radzi sobie bardzo dobrze. Nie brakuje ludzi, którzy osiągnęli sukces, pracują w transporcie, prowadzą restauracje, kliniki medyczne, biura architektoniczne, kancelarie prawnicze. Nowa Polonia, czyli ludzie, którzy wyjechali do USA 10 lat temu, to zkolei osoby zatrudnione w korporacjach lub prowadzące własną działalność. W Nowym Jorku są polskie sklepy, telewizja, radio. Jeśli ktoś przyjedzie do Nowego Jorku, nawet nie znając języka, to sobie poradzi, bo Polacy są wszędzie. W stanie Nowy Jork mieszka ponad 3 mln osób związanych zPolonią. Jeśli ktoś jest dobry, to da sobie radę, bo w Stanach dobry fachowiec jest naprawdę na wagę złota. AczypolskiefirmysąjużwidocznewStanach? Import cały czas przewyższa polski eksport, ale ta różnica jest coraz mniejsza, i oto nam chodzi. Widać, że polskie firmy coraz lepiej radzą sobie na amerykańskim rynku, tu chyba najlepszym przykładem jest firma kosmetycznaInglot,któraswójsklepmanawet przy 5 Alei na Manhattanie, a oprócz tego w całych Stanach ma już kilkanaście punktów sprzedaży. Swoje biuro w Nowym Jorku ma również jeden z liderów branży IT – gliwicka firma LGBS. NiedawnowNowymJorkuzakończyłsięszczyt ONZ… Tak, to był zwariowany tydzień, nawet jak na Nowy Jork. Co roku przyjeżdża tu około 140 przywódców państw, i dla samych nowojorczyków to chyba najgorszy tydzień w roku. Są pozamykane drogi, policji jest więcej niż zwykle. A korki dłuższe. Zdarzyło mi się nawet wysiąść z taksówki i pójść piechotą, bo dalsza jazda nie miała sensu. Ceny pokoi hotelowych szybują w górę, ale i tak wszystkie są zajęte. Wariactwo (śmiech)! AjakpolskakonsulspędziłaurlopwPolsce? To był wyjazd służbowy, przyleciałam, by uczestniczyć w spotkaniach z sekretarz handlu USA, Penny Priztker, która gościła w Polsce wraz z prezesami kilku największych amerykańskich firm, takich jak Xerox czy Marriott International. Gospodarcza współpraca polsko-amerykańska zacieśnia się i ta wizyta jest tego najlepszym dowodem. Po spotkaniach służbowych przyjechałam do Chełmu na chrzciny, zostałam matką chrzestną małego Jasia, syna mojej siostry, więc jak najwięcej czasu chciałam spędzić z rodziną. Taki urlop towarzyski. a + Więcej na slaskplus.pl Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Magazyn //19 Oszukuje z uśmiechem na ustach, bo tajemnica jest silniejsza niż wiedza Potrafi w dłoniach swojego odbiorcy zmienić karty w bryłę lodu. Oszukuje ludzi i szczyci się tym za każdym razem, gdy rozpoczyna swój pokaz – Maciej Król, iluzjonista z Katowic, intryguje, fascynuje i zastanawia ną spośród wszystkich sztuk. Książek o iluzji jest więcej niż książek o muzyce, literaturze. Wiem, że to brzmi abstrakcyjnie. Proszę sobie jednak wyobrazić, że biblioteka Davida Copperfielda jest warta 8 milionów dolarów – zatrzymuje się w swojej opowieści na chwilę. Wokół nas Katarzyna Kapusta [email protected] H arry Houdini, jeden z najsłynniejszych iluzjonistów na świecie, był mistrzem ucieczki. Nim jednak przyszła sława, zaczynał od sztuczek karcianych. Uwalniał się z kajdan, łańcuchów, więzów i kaftanów bezpieczeństwa, nawet gdy był zawieszony na linie i znajdował się pod wodą. W 1913 roku przedstawił być może swą najbardziej znaną sztuczkę, „wodną komorę chińskich tortur”, w której umieszczony był w pozycji „do góry nogami” w zamkniętej skrzyni ze stali i szkła do pełna zalanej wodą. Powstrzymywał w niej oddech przez 3 minuty. Tajemną wiedzę magiczną w postaci pamiętników Houdiniego, w 1991 roku, za ponad 2 miliony dolarów kupił na aukcji David Copperfield. O tym, że wiedza i triki kosztują, najlepiej wie Maciej Król, iluzjonista z Katowic. Co łączy go z tymi dwoma iluzjonistami? Tak jak oni oszukuje ludzi z uśmiechem na ustach. Jak sam tłumaczy, każde kłamstwo widać jak na dłoni. Jeżeli tylko wiesz, na którą dłoń patrzeć. Mistrzowiesąźródłemwiedzy, ale niepodążajązarynkiem Maciej Król od trzech lat zajmuje się iluzją. Wprowadza nas w świat, w którym nasze zmysły płatają figla, mami, oszukuje i w dodatku wszystkim się to podoba. Na Śląsku jest zaledwie tylko kilku aktywnych iluzjonistów, w całym kraju 100. Maciej Król odwiedził redakcję „Dziennika Zachodniego”, dając kilkunastominutowy pokaz. Z rozbrajającą satysfakcją patrzył na nasze skonsternowane miny. – Zarabiasz na oszukiwaniu ludzi i jeszcze sprawia ci to przyjemność – mówię bez ogródek. – Raczej pozwalam ludziom poczuć się jak na kolejce wysokogórskiej. Pozwalam im utracić grunt pod nogami w bardzo bezpiecznych i sterylnych warunkach – tłumaczy Maciej, cały czas tasując karty. – Pozwalam im zwątpić w to, co widzą, zwątpić w to, czego oczekują i zrobić to w taki sposób, by nie ponosili żadnych strat. Jeden ze znanych iluzjonistów powiedział, że iluzjonista jest najuczciwszym z kłamców. Przychodzi do ciebie, mówi, że cię oszuka, a następnie to robi niezależnie od tego, jak bardzo się bronisz – kwituje i uśmiecha się. Siedzę z nim twarzą w twarz i odnoszę wrażenie, że wszystko, co robi, mówi, sposób, w jaki się zachowuje, jest częścią jakiegoś spektaklu, którego jedynym reżyserem jest on sam i tylko on wie, co się za chwilę wydarzy. Król uważa się za iluzjonistę salonowego, bo nie wyciąga królika z kapelusza i nie nosi cekinowej marynarki. Porównuje się do iluzjonistów z najwyższej półki, między FOT. MARZENA BUGAŁA-AZARKO Iluzja jest po to, by ludzie na chwilę stracili stabilny grunt b Maciej Król, iluzjonista z Katowic, wie jak dobrze się zaprezentować i jak zaskoczyć widza Maciej Król jest iluzjonistą od ponad trzech lat. Najczęściej można go spotkać w jednym z katowickich klubów, gdzie raz w tygodniu zabawia gości swoimi sztuczkami. Występuje także na prywatnych przyjęciach, bankietach. innymi do Phila Jaya, nadwornego iluzjonisty królowej Elżbiety. – Kłamstwo, złudzenie jest elementem mojego wyrazu artystycznego, zgodnego z oczekiwaniami. Mentalizm i czytanie wmyślach jest taką dziedziną, która pozwalaludziomzobaczyćto,oczymwszyscymarzymy. Każdy z nas musi znaleźć sposób na siebie. Są ludzie, którzy świetnie się odnajdują w kieracie codzienności, kiedy im ktoś mówi, co mają robić. Są też ludzie tacy jak ja. Owszem, pracowałem w korporacji, ale oczekiwałem czegoś więcej. Teraz, jako iluzjonista,pracujędużociężejniżwcześniej. Z jednej strony występuję coraz częściej, a z drugiej strony nie mogę zaprzestać ćwiczeń – tłumaczy. Dziennie poświęca nawet do ośmiu godzin na ćwiczenia. Podobnie jak David Copperfield wie, że wiedza kosztuje. Dlatego w swoim mieszkaniu zamiast łóżka ma materac na podłodze, bo wciąż inwestuje w książki, triki. A wiedza w tym przypadku kosztuje, nawet kilka tysięcy za jedną książkę. – Iluzja jest najbardziej rozległą dziedzi- Śląskiiluzjonistauzależnionyjestodwiedzy zagranicznychkolegów,zagranicznychksiążek i źródeł. Tylko raz na kwartał odbywają się Warszawskie Spotkania Iluzjonistów, gdzie można przyjść i uczyć się od najlepszych. – Jako iluzjonista przygotowuję pewien produkt, moim obowiązkiem jest dać ludziom taką rozrywkę, jakiej oczekują i jakiej potrzebują. Dlatego raz robię pokaz karcianylubmentalistyczny,ainnymrazempokazuję trik z obręczami, który ma pięć tysięcy lat. Są triki karciane, składające się z wielu etapów, są też takie triki karciane, które zajmują 30 minut, i to jest pasja. Nie sądzę, by widz był w stanie wytrzymać skupiony tak długo, dlatego prezentuję prostsze triki, atrakcyjnewizualnie,żebydocieraćdoszerszej grupy ludzi. I za to klient mi płaci – tłumaczy. Ile płaci? Tego jednak nie chce zdradzać. Jednak szczyci się umiejętnościami mentalistycznymi. – Zabawa z czytaniem w myślach polega na tym, że tworzymy w oczach widza złudzenie, że jesteśmy w stanie czytać w jego myślach. Jeżeli zrobię coś, co jest pozornie niemożliwe, zostawię otwarte drzwi, to człowiek zadaje sobie pytanie: Co jeszcze jest możliwe? Największy dar, jaki iluzjonista może dać komuś, to moment dziecięcego zachwytu po dobrze wykonanym triku. Dobry trik powoduje, że ludzie doświadczają nirwany. Jeżeli ja zmieniam karty w twoich dłoniach w bryłę lodu, to ten moment „wow”, nim twoja logiczna, dorosła strona, weźmie górę, trwa kilka sekund – mówi Maciej Król z rozbrajającą satysfakcją na twarzy. Mimo wielu zalet, polscy iluzjoniści nie są doceniani tak jak ci zagraniczni. W internecie i telewizji w Wielkiej Brytanii królujeDynamo,czyliStevenFrayne. Magik zasłynął robieniem sztuczek z udziałem i w asyście napotkanych przechodniów. W swoich programach telewizyjnych chodziłpowodzie,pionowejścianiebudynków i przechodził przez ściany. Jednak popularność dały mu sztuczki prezentowane na ulicach przechodniom, przyniosły mu sławę. Dlaczego u nas iluzjoniści nie odnoszą tak wielkich sukcesów? – W naszym regionie iluzja została zrównana ze sztuką cyrkową. Iluzja nie jest sztuką cyrkową. Cyrk jest wspaniały, tylko że cyrkowcy pokazują czyste umiejętności, a dobry iluzjonista ukrywa swoje umiejętności. Nie bez powodu zaczynam swój pokaz od słów: „Nie jestem dobry w kartach, tak jak inni iluzjoniści”. Dla mojej egoistycznej natury to jest bardzo duże wyzwanie – śmieje się. – To bardzo kokieteryjne – rzucam w odpowiedzi na te słowa. – Iluzjoni- Nie chcę, by widz zastanawiał się, skąd wziąłem gołębia, tylko żeby nie potrafił wyartykułować pytania sta bardziej kojarzy się z poprzednią epoką. Kiedyś był zawodem salonowym. Na Zachodzie z kolei iluzjonista oprócz dużych pokazów jest kojarzony także z tymi na salonach. Kiedyś, gdy wyższe sfery zapraszały możnych na obiad, zapraszały również iluzjonistę, który robił pokaz. To musiało być wysmakowane, musiało być eleganckie, musiało być klasyczne. I to jest właśnie iluzja, którą ja bardzo cenię i która w Polsce nie była znana. Iluzjonista w Polsce kojarzy się z panem w garniturze z cekinami, który wyciąga gołębie spod pachy i króliki z kapelusza. Oczywiście to jest spoko, sztuka tych panów jest wspaniała i ja ją szanuję, ale moim zdaniem zupełnie nie przystaje do tego, co ja chcę pokazać widzom. Nie chcę, żeby widz się zastanawiał, skąd wziąłem tego gołębia, tylko żeby nie potrafił wyartykułować pytania – kwituje. Król, paląc cygaro, uwielbia wgłębiać się w książkę o historii nauk tajemnych. Alchemia,astrologia,nekromancja,kaptromancja, chiromancja i wiele innych. –Uderzamnie,jakbardzoludzkośćzwracała się ku poszukiwaniu niesamowitości.Uwielbiamniesamowitość.Uwielbiampoznawać nowych ludzi i śmiać się razem z nimi.Głównazasadajestbardzoprosta.Większy ruch ukrywa mniejszy ruch. Zasada to podstawaodwracaniauwagi.Stosująjązpowodzeniemdzieci,sprzedawcy,politycyoraz iluzjoniści–kończy,poczympodchodziwystawiając przed siebie plik spiętych wizytówek odwróconych tyłem. U góry widnieją szlaczki. – Podpisz się na dole – mówi, podając mi długopis.Robię,ocoprosi.Mówi,żebymwyobraziła sobie, że znaki na górze wizytówki zostają rozmyte przez morską falę. Ok, to jestem w stanie sobie wyobrazić. Chwilę później prosi mnie, bym w kolejności wymieniła znaki, które zapamiętałam. Po czym odwraca w moją stronę wizytówki i pokazuje, że znaki, które wymieniam, nie mają nic wspólnego z tymi, które rzeczywiście znajdują się na wizytówkach, na dole widnieje mójpodpis.Królwstajeiwychodzi,pozostawiając mnie bez słowa i odpowiedzi na pytanie: Jak on to zrobił? a 20// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Polityka to jeden wielki sensacyjn „Prezydencki poker”, „Żona idealna”, „House of Cards”, „Figurantka”, „Gra o tron” – na podstawie seriali politycznych można by napisać niejeden podręcznik wiedzy o polityce. Czy na pewno? Kuba Dobroszek Twitter: @kubadobroszek Z anim umysłami fanów na całym świecie zawładnęła szekspirowska wizja polityki spod znaku Franka Underwooda, wyjątkowym kultem otoczony był serial „Prezydencki poker”. Zresztą wciąż wielu fanów kultury popularnej opisuje go jako jeden z najlepszych seriali politycznych w historii. Produkcja przedstawia codzienne życie demokratycznej administracji, prezentuje kulisy pracy prezydenckich doradców. Portal Hatak.pl jako jeden z powodów sukcesu serialu wskazywał przekonujący styl jego głównego twórcy Aarona Sorkina, którego znakiem rozpoznawczym stały się chodzone sceny, podczas których bohaterowie dyskutują na wszelakie tematy. Co bardziej zaangażowani widzowie wytykali Sorkinowi stronniczość – że przemyca raczej liberalną wizję świata, momentami przesadnie ośmiesza Republikanów – ale, jak przekonuje Dawid Rydzek na łamach Hatak.pl, to też w jakiś sposób obrazowało ówczesną sytuację w Białym Domu oraz na amerykańskiej scenie politycznej. Oryginalny tytuł serialu brzmi „The West Wing” – oznacza zachodnie skrzydło Białego Domu, w którym znajduje się Gabinet Owalny, a więc oficjalne miejsce pracy prezydenta Stanów Zjednoczonych. Produkcja nie ogranicza się stricte do polityki – bohaterowie lubią kłócić się o prawo, o konstytucję. Jednym z najważniejszych, a jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych tematów poruszanych w „Prezydenckim pokerze” jest kwestia obowiązującego w USA prawa do posiadania broni. Josiah Bartlet – demokratyczny prezydent, genialnie zagrany przez Martina Sheena – zdecydowanie opowiada się za ograniczeniem Rydzek: Mało która fikcja miała taki wpływ na edukację polityczną Amerykanów jak „Prezydencki poker” tego przywileju. I choć Sorkina często wykpiwano, przekształcając nazwę jego dzieła na „The Left Wing”, nawet dyplomaci o raczej prawicowych poglądach docenili jakość serialu. Stacja NBC – producent serii – wyświetlała „Prezydenckiego pokera” przez siedem lat. W tym czasie produkcja zgarnęła aż 27 nagród Grammy i trzy Złote Globy. Z kolei Martin Sheen był nominowany do nagrody dla najlepszego aktora za sześć z siedmiu sezonów. – Mało która fikcja miała taki wpływ na edukację polityczną Amerykanów – podsumowuje Dawid Rydzek, redaktor Hatak.pl. Żona idealna? Rydzek: – Spośród wszystkich emitowanych obecnie seriali politycznych prym wiedzie „Żona idealna” (ang. „The Good Wife”). Polityka jest w nim stale obecna, ale znajduje się na drugim planie. Władzę oglądamy z perspektywy żony prokuratora generalnego (a później gubernatora) – widzimy wpływ kampanii wyborczych na rodzinę, to, jak dzięki sprytnym zagraniom PR-owym krewni mogą pomóc danemu kandydatowi i jednocześnie jakie konflikty interesów mogą się pojawić w życiu małżonków. Konflikty interesów? Tytułowa bohaterka jest adwokatem, często stojącym naprzeciwko urzędników reprezentujących jej rząd, a więc – jej męża. W minionych dniach na antenie CBS pojawił się szósty już sezon „Żony idealnej”. Poprzednie zbierały znakomite recenzje: Bartosz Staszczyszyn na blogu w serwisie „Polityki” napisał, iż rzadko się zdarza, że piąty sezon serialu jest lepszy od pierwszego i wszystkich następnych – a z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w przypadku „Żony idealnej”. Warto wspomnieć, że punktem wyjścia historii był seksskandal będący zmodyfikowaną historią Billa Clintona i Moniki Lewinsky. Zwiastun zapowiadający szósty sezon zdradzał, że w życiu zawodowym głównej bohaterki nastąpią kolejne zmiany. Marta Wawrzyn z Serialowa.pl: – Żaden inny emitowany obecnie serial nie reaguje tak szybko i tak trafnie na zmieniającą się rzeczywistość. Kampanie wyborcze w serwisach społecznościowych, blogi polityczne, skandal z podsłuchami NSA – to wszystko nie tylko zostało zaserwowane w „Żonie idealnej”. To przede wszystkim zostało zaserwowane absolutnie bezbłędnie. „Prezydencki poker” (ang. „The West Wing”) Serial telewizyjny amerykańskiej sieci NBC. Opowiada o losach administracji prezydenta USA. „Żona idealna” (ang. „The Good Wife”) Amerykański serial wyprodukowany przez CBS. Tytułowa bohaterka jest adwokatem, żoną prokuratora generalnego. b Grzegorza Schetynę swego czasu porównywano do Franka Underwooda – pełnili niemal te same Wiplera z czystym sumieniem można dołączyć również popularną „Grę o tron”, którą Michał Kolanko na łamach Serialowa.pl nazwał „podręcznikiem politycznej walki”. A to i tak nie wszystko. Furorę wśród widzów wywołała na przykład produkcja HBO „Figurantka” (ang. „Veep”) – błyskotliwie napisany sitcom o wiceprezydent Stanów Zjednoczonych i ekipie jej doradców. Dyplomatka bez przerwy wpada w tarapaty, a widzowie poznają przy okazji kulisy amerykańskiej polityki. Fani starszych pro- dukcji pamiętają z pewnością brytyjski „Stan gry”, na który składało się sześć odcinków opowiadających o pewnym dziennikarskim śledztwie. Z polskich produkcji należy wspomnieć „Ekipę” w reżyserii Agnieszki Holland. Dla jednych była to produkcja wyjątkowo niskich lotów – bloger Paweł Rybicki pisał o niej „ramotka”. Dla innych, jak choćby dla Kamila Śmiałkowskiego, redaktora naczelnego Hatak.pl, był to serial niezły, z którego w jakiś sposób można było czerpać wiedzę o ówczesnej sytuacji politycznej w naszym kraju. No właśnie, wiedza... Również „Gra o tron” Współczesne seriale polityczne nie muszą toczyć się w rządowych gabinetach, prezydenckich siedzibach. Poseł Przemysław Wipler – zapalony fan produkcji telewizyjnych – nadmienił niegdyś, że jedną z jego ulubionych serii traktujących o szeroko rozumianej polityce jest serial „Battlestar Galactica”. – On świetnie pokazuje przeróżne mechanizmy rządzące tym światem: kompromisy, sojusze, kampanie wyborcze. Podobnie „Rodzina Borgiów” – mówił poseł. Do propozycji przedstawionych przez PREZYDENT.PL Seriale b Słynny prezydencki żyrandol miał być – zdaniem Donalda Tuska – symbolem niewielkiego zakresu kompetencji prezydenta Gdy Donald Tusk wypomniał prezydentowi RP słynny już żyrandol, sugerując tym samym stosunkowo niski zakres kompetencji głowy państwa, otrzymaliśmy dobitny przykład wewnątrzpartyjnych gierek, rozdziału zadań, o których zwykle się nie mówi. Nie inaczej jest z serialami politycznymi. Sceny przedstawione w niektórych z nich mogą przyprawić przeciętnego wyborcę o ból głowy. No bo jak to – politycy są naprawdę tak bezwzględni jak Frank Underwood? – „Prezydencki poker” skrupulatnie pokazywał meandry amerykańskiej polityki. Pióro Aarona Sorkina oczywiście nieco upiększało i romantyzowało wizerunek rządzących, ale mechanizmy dotyczące kontaktów z mediami czy kulisy kampanii wyborczych pokazywano z naprawdę wysokim jak na serial fabularny poziomem realizmu – mówi Dawid Rydzek, jednocześnie wskazując amerykański serial „Skandal” jako najmniej wiarygodny w swojej kategorii. Marta Wawrzyn dostrzega z kolei wartości edukacyjne „Żony idealnej”: – Ten serial pokazuje bez upiększeń świat cynicznych, skorumpowanych chicagowskich polityków, potrafiących brutalnie walczyć o swoje. A jednocześnie nie przerysowuje Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 ny serial Magazyn //21 www.dziennikzachodni.pl W Polsce nieprędko doczekamy się odważnego serialu politycznego Demonizujemy siłę wpływu kultury popularnej na ludzkość. Zwłaszcza tego negatywnego. Ludzie jednak mają swoje poglądy. Nie sądzę, aby seriale wywołały jakąś diametralną zmianę w myśleniu – mówi Kamil Śmiałkowski Rozmowa Kuba Dobroszek Twitter: @kubadobroszek Jak rozpoznać dobry serial polityczny? Tak jak każdy inny dobry produkt: gdy jego odbiorca jest zadowolony. Pytam, bo zastanawiałem się, co to w ogóle znaczy „dobry serial polityczny”. Ma być jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości czy wręcz przeciwnie? Wiarygodność w żadnym wypadku nie wpływa na jakość produkcji. Dobry serial powinien być wciągający, być o czymś, być dobrze nakręcony. funkcje, jednak wszystko było w konwencji żartu przesadnie rzeczywistości, nie dramatyzuje bez potrzeby, stawia na skomplikowane psychologicznie postaci. Co dalej? Krytycy zwykli powtarzać, że odbiorcy widzieli już wszystko, trzeba im dany problem jedynie atrakcyjnie zredefiniować. Czego moglibyśmy jeszcze oczekiwać od seriali politycznych? Wawrzyn: – Chętnie zobaczyłabym porządny amerykański serial w klimacie retro. Wszystko jedno, czy byłaby to dobrze mi znana historia – jak chociażby afera Watergate, czy coś, o czym nigdy nie słyszałam. Bohaterem nie musiałby być od razu prezydent ani sekretarz stanu – zwykły fikcyjny burmistrz by wystarczył. Pod warunkiem oczywiście, że byłby dobrze napisaną postacią. Rydzek: – Czekam na serial polityczny z akcją umiejscowioną w którymś z czołowych organów Unii Europejskiej. Debaty nad przyjęciem nowych krajów członkowskich, obserwowanie referendów na temat wchodzenia lub wychodzenia z Unii, rozliczanie państw z wykonanych dyrektyw, ścieranie się różnych języków i kultur... Scenariusz w zasadzie pisze się sam. A co z Polską? Jak przekonuje Kamil Śmiałkowski, nasz kraj jest zbyt małym rynkiem, by odważna, bezkompromisowa historia o takiej tematyce mogła powstać. Nadziei, ewentualnie, powinniśmy upatrywać w rewolucji internetowej. Może afera taśmowa? Dziennikarze, którzy ujawnili stenogramy z podsłuchów – Sylwester Latkowski i Michał Majewski – napisali właśnie fabularyzowaną książkę o kulisach publikacji taśm. – Obejrzałby pan serial oparty na podstawie afery taśmowej? – pytam Kamila Śmiałkowskiego. – Wie pan, wszystko zależy od tego, czy byłby atrakcyjnie nakręcony. No właśnie. Z tym też w naszym kraju może być problem... a Czyli jednak nie jest tak, że współczesna kultura popularna coraz chętniej czerpie z normalnego życia? Oczywiście, że czerpie. Z tego musi natomiast coś wynikać, nie jest to wartość sama w sobie. Zauważa pan dużo seriali politycznych, z których – jak sam pan to określił – coś wynika? Trzeba sobie zadać pytanie, czy seriale kręci się po to, aby powstawały wartościowe, pouczające projekty, czy po to, żeby ludzie chcieli je oglądać, żeby przynosiły zyski producentom? Seriale polityczne to po prostu jeden z możliwych tropów dzisiejszej popkultury. Szeroki trop? Bardzo. To mogą być idealistyczne wizje słusznej polityki albo czysto komediowe parodie tego, co dzieje się w różnych rządach i partiach. Trudno to porównywać. Ten trop jest coraz bardziej popularny? Szczerze mówiąc, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. W ostatnim czasie rzeczywiście powstało kilka seriali, które jakoś się do tej polityki, mniej lub bardziej sensownie, odnoszą. Ale nakręcono jednocześnie dziesięć razy więcej seriali, które tą tematyką się w ogóle nie zajmują. Ztych,cosięsensowniejodnoszą,możnaczerpać realną wiedzę o polityce? Ze wszystkimi produktami kultury popularnej jest tak, że ludzie myślą, iż mogą się z nich czegoś nauczyć. Należy się jednak zastanowić, czy ta wiedza polityczna czerpana z seriali cokolwiek nam daje. Panu coś dała? Pamiętam, gdy przed laty po raz pierwszy oglądałem serial „Prezydencki poker”, to byłem zachwycony, że ktoś wyobrażał sobie polityków jako ludzi mających dobre intencje. Czasem sam chciałbym w to wierzyć. (śmiech) Wydaje mi się, że mimo wszystko bliższe rzeczywistości są komediowe seriale polityczne, choćby takie jak „Figurantka”, która bardzo mnie bawi. Każda produkcja coś wnosi. A może te seriale nie tyle uczą nas konkretnych faktów, co po prostu zobojętniają nas na rzeczywistość, przyzwyczajają do niej? Ostatnihit:„HouseofCards”.Przyznapan,że to dośćbrutalna wizja polityki. Zinnej strony, gdysłuchamypodsłuchówzrestauracjiSowa i Przyjaciele, to ten obraz też nie jest taki, jak chcieliby politycy, żeby był. Tak jest w każdej branży. Jeśli wnikamy w daną sprawę głębiej, to okazuje się, że pozory mylą. „House of Cards” nie był pierwszym serialem, który miał na nowoczesnym poziomie pokazać brutalność i zakulisowość całej tej zabawy. Wjakisposóbewoluujątegotypuprodukcje? Stają się coraz bardziej przekonywające, fabuły stają się jeszcze mocniejsze, bardziej dosadne. W życiu jest podobnie – afery z przeciekami to przecież żadna nowość. Na ile ważne w serialach politycznych są poglądy samych twórców? Wszyscy dostrzegają, że w „Newsroomie” Aaron Sorkin forsuje lewicowo-liberalną wizję świata. Serial, podobnie jak film, jest dziełem zbiorowym. Czasem ciężko mówić o ideologii, bo na ostateczny kształt projektu w różnym stopniu wpływają dziesiątki, setki osób. Zdarzają się jednak twórcy na tyle wyraziści, że faktycznie ich poglądy się w jakiś sposób przebijają. Przykłady? Sorkin, o którym pan już wspomniał. Ale nie tylko on. Z seriali często bije przede wszystkim poparcie dla takich kwestii, jak sprawa par homoseksualnych czy innych środowiskowych tematów. Przyokazjikażdychwyborówprezydenckich wStanachZjednoczonychmówisię,żeprzedstawiciele show-biznesu wspierają przede wszystkimDemokratów.Mówienienatejpodstawie, że produkcje telewizyjne bardziej sprzyjają liberalnej części klasy politycznej, byłoby uproszczeniem? Raczej tak. Obie strony mają swoich przedstawicieli w show-biznesie. Demokraci może rzeczywiście mają ich więcej. Z seriali często bije poparcie dla takich kwestii, jak temat związków homoseksualnych czy innych spraw środowiskowych Ale pamiętajmy, że kopać potrafią i jedni, i drudzy. Wtakimraziejakienajwiększezagrożenieczyha na widzów seriali politycznych? A czemu miałoby jakieś czyhać? Kamil Śmiałkowski, redaktor naczelny Hatak.pl, badacz popkultury, współtwórca Węży, czyli antynagrody przyznawanej najgorszym polskim filmom. Wyobraża pan sobie na przykład sytuację, że taka produkcja, jak choćby „House of Cards” zniechęci kogoś do głosowania w wyborach? Myślę, że demonizujemy siłę wpływu kultury popularnej na ludzkość. Zwłaszcza tego negatywnego wpływu. Negatywnego? Tyle razy się mówiło o tym, że gry komputerowe determinują brutalizację wśród małych dzieci, że robią im krzywdę. A tak nie jest. Ludzie jednak mają swoje pewne poglądy. Seriale polityczne mogą ich w nich utwierdzić, ale nie sądzę, żeby wywołały jakąś diametralną zmianę w myśleniu. Dlaczego więc tak demonizujemy tę popkulturę? Media muszą o czymś pisać. A jak nie mają o czym, to podejmują tego typu tematy. To chyba nie jest takie proste. Proszę spojrzeć: Grzegorz Schetyna to polski Frank Underwood. Prawda, że brzmi atrakcyjnie? Mhm. Myślę, że w ogóle nieprędko doczekamy się odważnego, bezkompromisowego polskiego serialu telewizyjnego o polityce. Z bardzo prostych powodów – jesteśmy za małym rynkiem, żeby komukolwiek się to opłacało. „Ekipa” była serialem niezłym, ale i tak nie osiągnęła wystarczająco dużej widowni, by stwierdzić, że podobne jej projekty mogłyby być rentowne. Ratunku należy upatrywać w internecie? Chyba tak. Nowoczesne media, zarówno od strony technologii, jak i myślenia młodych ludzi, być może niedługo zaprezentują nam atrakcyjne produkcje internetowe. Wydarzenia na całym świecie udowadniają, że jednak zmierzamy w stronę sieci. W stronę żartu Wardęgi, a nie żartów innych. Wardęga i serial polityczny? Hm... Sam Wardęga – nie sądzę, ale kto wie, czy twórczość któregoś z jego następców nie przekształci się kiedyś w fajne, mądre seriale? Produkcje telewizyjne też były kiedyś operami mydlanymi, z czasem ewoluowały w interesujące projekty. Amożerodzimitwórcypoprostuniechcąryzykowaćzablokowaniaprojektuzewzględów czysto politycznych? To tak nie działa. Kultura sobie zawsze poradzi. Przebije się bokiem, czego najlepszym przykładem, aczkolwiek niespecjalnie mądrym, jest film „Służby specjalne” Patryka Vegi. Myślę, że szykuje nam się faworyt do przyszłorocznych Węży. a 22// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Jak Gierek polską szczęśliwą wyspę chciał budować. Na Antarktydzie... dla niego szokiem. Po buncie w Radomiu iUrsusie skarżył się współpracownikom, że tyle zrobił dla robotników, a oni teraz się buntują. Mówił, że trzeba pokazać, jak tych ludzi zRadomia iUrsusa naród nienawidzi, że oni muszą zrozumieć, jaki wstyd Polsce przynoszą. W ogóle nie pojmował, że wina jest pojego stronie. W1976 r. robił reformę, któraoczywiścieograniczyłasiędopodwyżki cen… To było 6 lat pogrudniu 1970 roku, gdyPolacywyleglinaulicewłaśniezewzględu napodwyżki cen. Historia FOT. EAST NEWS/LESZEK LOZYNSKI/REPORTER Gierek żył na komunistycznym dworze – mówi o jednej z najbarwniejszych i wciąż ciepło wspominanych postaci PRL Piotr Gajdziński, autor książki „Gierek. Człowiek z węgla” Leszek Waligóra [email protected] I jego ambicje rosły z dnia na dzień… Gierek żył nakomunistycznym dworze. Codziennie widział swoje zdjęcia w gazetach, odniego rozpoczynał się każdy Dziennik Telewizyjny, codziennie odwiedzały go stada pochlebców. Nie byle jakich, że wymienię choćby Jarosława Iwaszkiewicza. Wtedy zjawisko „psucia” władzy było szybsze ichyba mocniejsze. Ale to jest właściwie również współcześnie, bo to uniwersalny mechanizm. Gierekzastanawiałsię,jakzostaćprezydentem PRL,myślałotym,żebyPolskazbudowałabombęatomową.Nadczymjeszczesięzastanawiał? Gierek pozazdrościł Josipowi Broz Tito, którego pozycja międzynarodowa była daleko silniejsza. Gierek zdawał sobie sprawę, że jest zaledwie funkcjonariuszem partii komunistycznej i sowieckim namiestnikiem w Polsce, a nie samodzielnym władcą. Pozazdrościł Broz Tito i roił w pewnym momencie o przystąpieniu Polski do ruchu państw niezaangażowanych. Ale jeśli ktoś chciałby wysnuć z tego wniosek, że myślał ofinlandyzacji Polski, to byłby wbłędzie. On tego chciał dla siebie. Gierek uzależnił Polskę odZSRR daleko bardziej igłębiej niż Gomułka. Wtym dziele da się go porównać tylko doBolesława Bieruta. Wracając do gierkowskich pomysłów. ChciałwybudowaćpolskąwyspęnaAntark- b Edward Gierek to wciąż ciepło wspominana w Polsce postać FOT. WALDEMAR WYLEGALSKI Autostrady powstają, Polska się buduje, Polskasięzadłuża…Czyprzypadkiemnienapisał pan książki o dzisiejszych czasach? Rzucają się w oczy analogie, ale jednak historia się nie powtarza. To ładne powiedzenie, ale nieprawdziwe. Napisałem książkę o Gierku. Ale w samych mechanizmach sprawowania władzy jest sporo podobieństw, to prawda. Są analogie w tym, że Gierekpo2-3latachsprawowaniawładzybył innym człowiekiem niż ten, który w grudniu 1970 roku zjawił się wWarszawie. Nastąpiłouniego„zaczadzeniewładzą”,albo–jak powiedział Franciszek Szlachcic – „orgazm władzy”. Uwierzył w swoje siły, uwierzył, że jest nieomylny, nikogo nie chciał słuchać, wszystko wiedział najlepiej. Piotr Gajdziński – ur. w 1964 r. Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. W przeszłości dziennikarz, później rzecznik prasowy, obecnie właściciel agencji PR i publicysta. Autor kilku książek, m.in. „Imperium plotki, czyli amerykańskie śniadanie z niemowląt”, „Prowokacja”, „Sztuka przywództwa. Piłsudski”. tydzie. Polskie statki łowiły tam kryla, aGierek umyślił sobie, żeby jak już płyną, to brały trochę kamieni, w określonym miejscu zrzucały izczasem powstałaby wyspa. Mówipanopowtarzającychsięmechanizmach władzy. Powtarzają się nawet obrazki: Gierek zowieczką,Gierekzwizytąwgospodarstwie… Szybkozdał sobie sprawę,że nadwszystkim nie panuje. W takiej sytuacji rządzący wybierają drobne sprawy, których rozwiązanie daje im poczucie panowania nadrzeczywistością. Gierek był tego klinicznym przykładem. Poroku rządzenia zrobił „wielką” reformę systemu sprawowania władzy. Polegała ona na przydzieleniu każdemu członkowi Biura Politycznego krzesła wsali posiedzeń. Wcześniej siadali jak popadnie, apowprowadzeniureformyGierek,jako„ojciec narodu”, siedział u szczytu stołu, później było kilka wolnych krzeseł i dopiero miejscadlapozostałych…Gierekkochałbezpośredniespotkaniazludźmi,bodawałymu poczucie, że coś może załatwić, że ludzie go kochają, że jest przez naród szanowany. KiedypozajęciugabinetuGomułki,Gierekusunąłzniegoksiążki,mówił,żenieuczysięzksiążek,aleodludzi…Rzeczywiściesięuczył? Nie uczył się, a chłonął atmosferę poddaństwa. Bardzo niewielu ludzi umie się czemuś takiemu oprzeć. Gierek przyjeżdża, wszyscy mu w przedsiębiorstwie lub PGRze klaszczą, wszyscy przytakują. Ludzie o dużo większej inteligencji nie potrafią się temu oprzeć, więc iGierek nie potrafił. Iuwierzył, że żyje winnym kraju, niż w rzeczywistości? Zdecydowanie. Mimo że sam potem przyznawał, że wiedział oprzygotowaniachnajegoprzyjęcie? To nie zmienia faktu, że wierzył, że naród go kocha. Dlatego czerwiec ’76 roku był KtórytogrudzieńprzyniósłGierkowiwładzę… … i Gierek wiedział, co oznaczają podwyżki cen. Co więcej: Kosygin, premier Związku Radzieckiego, odradzał tę reformę. Mimo to Gierek chciał ją przeprowadzić bardzoszybko.Tylkopoto,abypojechaćwkrótce na zjazd partii komunistycznych wBerlinie i pokazać, że on potrafi bez żadnych problemów przeprowadzić najtrudniejszą operację w obozie socjalistycznym. A tymczasem problemy były. To nie był Grudzień, nie doszło do rozlewu krwi, ale ludzi bito, tracili pracę, dostawali wilcze bilety. To był koniec marzeń Polaków o zbudowaniu socjalizmu zludzką twarzą. Ale dziś wciąż potrafią mówić, że za komuny było lepiej. Te kilka lat gierkowskiej prosperity to spowodowało? To w ogóle bzdurne powiedzenie. Ci, którzy dziś tak mówią, wtedy byli młodzi, agdy człowiek jest młody, wszystko wydaje się lepsze. Podrugie – wporównaniu zlatami 60. – Polakom w latach 70. życie rzeczywiście się poprawiło. Ale na krótko i szybko się zawaliło. Według ówczesnych danych, wdrugiej połowie gierkowskiej dekady Polacy poświęcali 9 godzin w tygodniu na stanie w kolejkach. W latach 80. to urosło do 14 godzin. W 1960 roku za średnią pensję Polak mógł przejechać samochodem 2,7 tys. km. Napoczątku gierkowskiej epoki już 3,4 tys., ale tuż przed jej końcem zaledwie 2,5 tys. km. Dla porównania – dzisiaj znacząco ponad 9 tys. km. Pojawiły się wyjazdy zagraniczne – choć przede wszystkim do krajów socjalistycznych. Pojawiła się nowoczesna telewizja. Oczywiście była ona przede wszystkim narzędziem propagandy, ale jednak była inna niż za Gomułki. Pojawiło się sporo filmów, również amerykańskich. Był Disney. To wszystko wporównaniu z czasami Gomułki wydawało się bardzo kolorowe. Gierek, otwierając pewne furtki, spowodował, że aspiracje Polaków bardzo urosły. Czym Gierek sam sobie nogę podłożył. I komunizmowi w Polsce. Oczywiście nieświadomie i wbrew swojej woli. Jaktosięstało,żenikomunieznanemukomuniściezBelgiizaczętopowierzaćcorazbardziej odpowiedzialne funkcje? I to mimo tego, że po komunistycznym kursie dostał ocenę, że nie nadaje się na stanowiska kierownicze. TobyłakarieraNikodemaDyzmy.Alenie ulega żadnej wątpliwości – choć dokumentównatoniema,mogąbyćtylkowMoskwie – że Gierek zdobył władzę dzięki poparciu Kremla. Inależał doludzi, których Moskwa w Polsce popierała. Wszystko wskazuje na to, że już w Belgii został uznany przez funkcjonariuszy NKWD zadobrze rokującą postaćipóźniejbyłprzezSowietówcałyczas pchanywgórę,ażnasamszczyt.Wgierkowskiej legendzie objęcie przez niego najważniejszegostanowiskawPolsceodbyłosiębez poparcia Moskwy. To nieprawda. Po„zdradzie”DubczekawCzechosłowacji,naKremlu świetnie zdawano sobie sprawę, że funkcję szefa partii może sprawować tylko wypróbowany, starannie sprawdzony towarzysz. Gierek był takim człowiekiem. Sowieccy przywódcy wiedzieli o nim wszystkoinapodstawietejwiedzyuznali,żeonbędzie najlepszy. Gierek się zato odwdzięczył. Szedł na smyczy? Było wiele momentów, jak Czerwiec ’56, o którym Gierek opowiadał, że przyjechałdoPoznaniazwłasnejinicjatywy… Co było wtedy niemożliwe, nie mógł wziąć samochodu służbowego bez polecenia przełożonych. Zresztą Gierek nigdy nie wykazywał się inicjatywą, zawsze płynął nafali. Ijego zachowanie wPoznaniu to pokazuje. Rozmawiał tylko zczłonkami partii, wogóle nie zajmował się ludźmi, którzy ginęli naulicach. Owszem, wziął udział wpogrzebie, ale funkcjonariuszy UB iwojska… Kiedy już doszedł do władzy, to kto rządził? Gierek czy ktoś z tylnego fotela? Zapytałemotodwóchludzi,którzyznim blisko współpracowali, Józefa Tejchmę iWojciecha Jaruzelskiego. Ioczywiście najpierw mówili: Gierek. A później ich wypowiedzi były znacznie bardziej ambiwalentne. Bo, naprzykład, wpływy Jaroszewicza były wtedy bardzo duże. Ale to Gierek był symbolem. Można się mu było czasem sprzeciwić wbłahych sprawach, ale nie tych najważniejszych. Za to kompletnie nie panował nadaparatem bezpieczeństwa iwojskiem. Jego to po prostu nie interesowało. Zostawił Jaruzelskiemu armię jak udzielne księstwo. Nie interesowały też Gierka teczki.GdyprzyniesionomuteczkęZiętka,zktórym blisko współpracował naŚląsku, kazał ją spalić. Rzecz wkomunizmie nie dopomyślenia,boprzecieżoniwszyscysięwtymbabrali.Pracuję teraznadbiografią Jaruzelskiego iprzekonuję się, że on naprzykład czytał podsłuchy nawet szeregowych działaczy opozycji. Gierek tego nie robił. To Gierek taki najgorszy nie był… Hm, na bezrybiu i rak ryba… Na tle Bieruta lub Jaruzelskiego rzeczywiście najgorszy nie był. Miewał nawet porywy serca. Kiedy w 1971 roku jeden z członków KC, stoczniowiec, opowiadał oprzebiegu rewolty wTrójmieście, Gierek się popłakał. Tylko pamiętajmy, że dla rodzin poległych nie zrobił nic, nie pozwolił nawet napogrzeby, musieli chować swoich bliskich nocami, pokryjomu. Trzeba też pamiętać, że końcowym efektem epoki Gierka było bankructwo Polski, zktórego wychodziliśmy przez 30 lat. Gomułka powiedział o nim później, że to nie była tragiczna postać, tylko głupia. I to jest dobre podsumowanie. Gierek udowodnił, że Włodzimierz Ilicz Lenin mylił się twierdząc, że państwem może rządzić kucharka. Gierek udowodnił, że nie może, że to znacznie bardziej skomplikowane niż sobie Lenin wymarzył. a Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Magazyn //23 www.dziennikzachodni.pl Koncerny i zombi stworzyły ebolę Strach przed epidemią eboli w świecie sprawił, że wokół wirusa narasta mnóstwo teorii spiskowych. Wskazuje się na zombi, cudowne szczepionki, zmowę koncernów i rządzących czy wreszcie – winą obarcza się Rosjan Teorie spiskowe Sylwia Arlak [email protected] ie potrwało to długo. Można się było spodziewać, że wraz z coraz większym rozprzestrzenianiem się wirusa ebola na kontynencie europejskim, pojawiać się będą kolejne rewelacje. Teorie spiskowe – nawet te najbardziej absurdalne – znajdują swoich wyznawców. W internecie zaczęło się np. mówić o „chorobie zombi”. I naprawdę znaleźli się tacy, którzy wierzą, że zarażeni za kilka dni obudzą się po śmierci. Bardzo wielu wskazuje Rosjan jako winowajców, którzy stworzyli śmiertelnego wirusa. W końcu żadna współczesna teoria spiskowa nie ma prawa istnieć bez ich udziału. Na początku 1980 r. rząd radziecki rzeczywiście rozpoczął – i z sukcesem zakończył – program, którego celem była produkcja dużych ilości wirusa ospy prawdziwej oraz ich zaadaptowanie do zastoso- N REKLAMA wania w bombach i międzykontynentalnych rakietach balistycznych. Teraz dowiadujemy się, że już za pół roku Rosja może dostarczyć trzy szczepionki przeciwko wirusowi. Jedną z tych szczepionek stworzono ponoć z nieaktywnych form wirusa. Dla niektórych to wystarczający dowód na to, że oni stoją za tym wirusem. Niektórzy przekonują, że wirus ebola został stworzony w celu czystki eugenicznej w Afryce. Gazeta „Liberian Daily Observer”, czyli największa gazeta w Liberii, na pierwszej stronie opublikowała artykuł, którego treści możemy się domyślić, patrząc na jego sugestywny tytuł: „Ebola, AIDS wyprodukowane przez zachodnie firmy farmaceutyczne i Departament Obrony USA?”. Trudno powiedzieć, z jakich źródeł korzystali informatorzy gazety. Bez ogródek jednak oskarżają USA o stworzenie całej epidemii eboli. Dlaczego? Afryka miałaby w tym wypadku stać się poligonem doświadczalnym dla wyprodukowania broni biologicznej. Louis Farrakhan – lider radykalnej gałęzi Narodu Islamu – potwierdza tę teorię. Według niego ebola jest „wyścigiem broni biologicznej, stworzonym przez białych ludzi”. Twierdzi on, że rząd USA „ma prag- nienie świata depopulacji” i chce o tym zadecydować przy użyciu broni biologicznej, dokładnie takiej jak ebola i AIDS. Nowa broń XXI wieku. Tymczasem sam Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA zapewnia, że powinniśmy się szykować na atak zombi. Niby-ironicznie, a jednak internet chętnie podchwycił te rewelacje. W sieci krąży wiele zdjęć osób, którzy rzekomo mieli wstać z grobu. Zombi straszą i przestrzegają przed kontaktem z innymi zarażonymi. Dowodem na ich istnieje ma być krwawienie z oczu, uszu czy dziąseł. Zanim okazało się, że cała historia została wymyślona, a zdjęcie jednej z kobiet jest przerobionym fotosem z filmu „World War Z” – opinią publiczną i internetem zawładnęło prawdziwe szaleństwo. OK, zombi jednak nie istnieją. Nie oznacza to jednak, że wirus ten nie mógł być sztucznie zaprojektowany przez człowieka i wykorzystywany jako broń. Całe firmy farmaceutyczne mogą więc korzystać ze sprzedaży szczepionek i lekarstw. Tak twierdzi znaczna część społeczeństwa. Niektórzy uważają, że obecny szczep ebola jest hybrydą tego wirusa i wścieklizny. Porównują obecną sytuację z kadrami filmu „28 dni później”, rozważając, czy ca- Wirusy ebola są przyczyną poważnych, trudnych w leczeniu gorączek krwotocznych. Najwięcej ofiar pochłonęła trwająca obecnie epidemia w Afryce Zachodniej. ła fabuła filmu może jeszcze stać się rzeczywistością. Naukowcy w filmie próbowali stworzyć lek, który pomagałby w przypadkach niekontrolowanego gniewu. W tym celu użyli eboli. Efekty były odmienne i mutacja obu wirusów skazała ludzi na ciągłe napady agresji. Objawy fizyczne przypominały te towarzyszące choremu na wściekliznę. Pozwalając ludziom atakować innych i przekazując wirusa dalej – tylko niewielki procent populacji uniknął zakażenia. Propagatorzy tego typu teorii wskazują na badania prowadzone w 2012 r. przez amerykański Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych. Miał on pracować nad szczepionką na ebolę na podstawie przedstawionego scenariusza. Naukowcy nie kryją, że pracowano nad takim lekiem, posiłkując się szczepionką przeciwko wściekliźnie. Nie wiadomo jednak, jaki był finał tych badań. Ponoć przed zastosowaniem leku na małpach miano testować szczepionkę na myszach. Do dziś wyznawcy spiskowych teorii ostrzegają, by pod żadnym pozorem nie przyjmować szczepionki, która pojawi się na rynku, bo może być niebezpieczna dla ludzi. a 004412132 24// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Rozmowa Nie mogę już towarzystwa z PiS słuchać, bo oni mówią to samo w ten sam sposób: „To do dupy, to do dupy, wszystko do dupy” – mówi Krzysztof Kowalewski, aktor Anita Czupryn [email protected] „Taka zabawna historia” to dla mnie książka o tym,jakczłowiekstajesięaktorem,aaktorpozostajeczłowiekiem.Chybanajmocniejnaczłowieka działa to, czego doświadczył, a pan doświadczyłwyjątkowodużotraum.Niełatwobyło panu grzebać się w tej przeszłości? Nie będę udawał. Ale nie było też trudno. Przede wszystkim dzięki osobowości Juliusza Ćwielucha, który przeprowadzał ze mną tę rozmowę. To bardzo ciekawa osoba jako dziennikarz. Świetnie potrafi rozmawiać, otwierać rozmówcę – i tak też stało się ze mną. Każde nasze kolejne spotkania nie tylko kręciły się wokół mnie, ale dosyć szeroko rozmawialiśmy o tym, co nas w ogóle interesuje. Powiedział pan więcej, niżby chciał? Nie. On czasem narzekał, że mu z odpowiedziami umykam. Ale ja nie miałem tego wrażenia ani zamiaru. Prawdopodobnie podświadomość tak działała. Wojna,brakojca,powstaniewarszawskie,pogromkielecki–towszystkoopowiadapantak, jakwidziałytooczydziecka.Jakbytobyłoprzygodą. Zabawą. Nie czuł pan strachu? Strach pojawia się wprost proporcjonalnie do świadomości. Ten strach więc wtedy, kiedy to przeżywałem na bieżąco, musiał być taki, na ile ja zdawałem sobie sprawę, że to jest groźne. Jeśli patrzyłem na trupa Niemca na rynku kieleckim… … którego rozjeżdżali czołgiem rosyjscy żołnierze. Tak, popisując się precyzją. Nie dziwię się im. Teraz się nie dziwię. Wtedy też patrzyłem na to w taki sposób. Ja już widziałem trupy w powstaniu. I niemieckie, i polskie, i właściwie byłem z tym otrzaskany. To nie była dla mnie rewelacja. Ani strach, ani obrzydzenie. Normalność. Czykiedykolwiekdlapanamiałoznaczenieto, że jest pan Żydem? Zupełnie nie miało takiego znaczenia, gdyż ja o tym nie wiedziałem. Moja matka świadomie mnie nie poinformowała. Dopiero dzień przed pogromem kieleckim zacząłem się zastanawiać, gdy dwóch bliźniaków na podwórku złapało mnie, wykręciło ręce i chciało, żebym się przyznał, że moja babka była Żydówką. Zastanawiało mnie to: „Dlaczego babka?”. I dlaczego w zestawieniu ze mną to padło. A marzec ’68 roku? Mnie nie dotknął. Ale moich wielu przyjaciół wyemigrowało, stąd moje liczne wtedy wizyty na Dworcu Gdańskim i pożegnania. O czym trudniej było panu opowiadać – o wojnie,swoichrelacjachzmamączyomiłości?Bo mnie się wydaje, że przy tym ostatnim temacie najczęściej się pan migał. (śmiech) Migałem się? Uciekałem? Prawdopodobnie ta moja podświadomość chroniła we mnie to, co jest najbardziej intymne. W związku z czym tutaj za bardzo wylewny nie jestem. Ale chyba daliśmy sobie radę z tym tematem. Na tyle, na ile. W bardzo delikatny sposób. Widziałem trupy w powstaniu. I niemieckie, i polskie, i właściwie byłem z tym otrzaskany. To była normalność Krzysztof Kowalewski, czyli kultowy pan Sułek z emitowanego w „Trójce” radiowego słuchowiska pt. „Kocham pana, panie Sułku”. Jest aktorem teatralnym, telewizyjnym i filmowym. Popularność przyniosły mu role w filmach Stanisława Barei. W nie mniej kultowym filmie „Miś” zagrał Jana Hochwandera, kierownika produkcji filmu „Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta”. Jego debiut to epizodyczna rola w „Krzyżakach” Aleksandra Forda. FOT. BARTEK SYTA Esesmana nie zagrałem, bo byłem za sympatyczny b Krzysztof Kowalewski: Sąsiadka Tyma powiedziała o mnie: Taki niepotrzebny człowiek To jest delikatnie ruszone, bo ja uważałem, że nie ma sensu inaczej. Nie ma sensu: „Teraz opowiem państwu o swoich kobietach”. To bzdura. Albo:„Kobietymojegożycia!”. Śmieję się z tego. Prawdziwymężczyznaniechwalisiępodbojami? Śmieję się też z tytułu „Prawdziwy mężczyzna”.Była zresztą taka sztuka Neila Simona, w której grałem. To puszenie się ewentualnymipodbojami,zktórychpołowajestnieprawdziwa, jest durne. Ponieważ ja mam duże zasoby autoironii, i to już z urodzenia, to nie potrafię samego siebie tak wystawiać na strzał. Bo potem te wszystkie pisemka zaczną… Jużzaczęły! Co wyciągnęli? A, syfilis. To, jak pan się spotkał z Romanem Wilhelmim ujednejlekarki,któraleczyłategotypuprzypadłości. A tu chodziło tylko o to zabawne spotkanie dwóch facetów idiotów, którzy coś przed sobą udają. Jakoaktornigdyniezagrałpanesesmana.Bobył pannatozasympatyczny. Tak mi powiedzieli. Skreślili mnie, bo zagrałem raz. W„Stawcewiększejniżżycie”. Tak. Itakie właśnie uzasadnienie usłyszałem: „No, niestety, jesteś za sympatyczny”. (śmiech) Wswoimogromnymdorobkuzawodowymchyba największą popularność zdobył pan radiowym panem Sułkiem. Tak chciałby pan być pamiętany– jakokochanypanSułek? Każda publiczność ma do swojej dyspozycji to, co uważa. Publiczność teatralna jest napewnobardzozaspokojona,boto,ilejaról zagrałem, to jej wystarczy. Ci, którzy słucha- li tylko radia, mają to, co mają. A reszta ma filmy. Pan Sułek, według pana, to symbol polskiego mężczyzny – cham o zakutym łbie, do którego nicniedociera,zatomożerozprawiaćnakażdy temat.Rzeczywiścietacysąpolscyfaceci? Ja bym tego tak nie uogólnił i nie miałem tegonamyśli.Tuchodziopewienmodelpsychologiczny, co jest zauważalne wszędzie, wkażdejnacji–tauzależnionazakochanakobieta, która w gruncie rzeczy nie dostrzega, że to jest cham, idiota. A tu jeszcze to nie był ten cham, który ją bił, katował, znęcał się. Nie. Onjątylkotrochęlekceważył. I był idiotą. Mnie pan Sułek przypomina niektórych polityków. A to, to oczywiście. Jest taki odcinek, Niedźwiecki puścił go chyba ze trzy miesiącetemuw„Trójce”.Kiedysłucham„Kocham pana, panie Sułku”, to słucham tak, jakbym to nie ja był, a Marta [Lipińska jako pani Eliza – red.] nie była Martą, tylko słucham, bo nie pamiętam, co myśmy nagrywali. Tyle tego było. I mnie to strasznie bawi. A to był odcinek, jak Sułek postanowił zostać posłem. Jak tego słuchałem, to myślałem, że się, za przeproszeniem, zesram. To było tak trafione i tak pasujące do realiów, jakie mamy obecnie. Pan myślał kiedykolwiek o tym, żeby wejść dopolityki? Nie.Niektórzymoikoledzystraszniemnie rozśmieszyli. Ci na prezydenta, ci jako posłowie. (śmiech) Wbrew wszelkim pozorom ja to poważnie traktuję. Przecież do tego trzeba mieć jakieś przygotowanie, trzeba skończyć jakąś uczelnię w tym kierunku. No, niestety,mamytakichposłów,jakimamynaród. Naród jest głupawy, więc wybiera takich posłów.Naródzmądrzeje–będziewybierałlepszych. Mądrzejszych. Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Kiedy opowiada pan o ciężkich czasach stanu wojennego,obojkocietelewizji,mówiotymztakąlekkością,jakbytowcaleniewymagałowielkiegocharakteru. Nie wiem, czy to wymagało charakteru. Nie było telewizji, zamieniliśmy ją na coś innego. A że lekko się o tym opowiada? Jeżeli widziała pani film, w którym Danuta Szaflarska opowiada o wojnie, okupacji, i to już nie jako dziecko, była dorosłą osobą, która to wszystko przeżywała, to co ja mam dramatyzować.Onaopowiadałatowsposóbluźny, lekki. Cośmitokomercjązajeżdża.Wewłasnym zakresie staram się pomagać. Moja żona Agnieszka to organizuje, zroku na rok zinną rodziną ustala się, co jest im potrzebne, i im się to wiezie. To bardzo biedni ludzie. Alejużotym,cosiędziałozPolskąpo’89roku,to panniewielemówi.Takjestzaktorami,żejużsię niemusząangażowaćwsprawyspołeczne,polityczne? W społeczne się angażujemy. Nie mamy związku zawodowego i rozmaici cwani producenci obdzierają nas. Każą nam pracować po 12 godzin, obniżają stawki, angażują amatorów, bo taniej. I nikt nas właściwie przed tą łobuzeriąniechroni.Prawdziwiaktorzy,którzy grają w rozmaitych serialach, podpierają sięnosem.Pocałymdniuzdjęćwnocydostają następny obfity materiał do opanowania na następny dzień. Niech taki sukinsyn sam tospróbujezrobić.Ajeżeliaktorsięzbuntuje, to kopa i odjazd. Ujęłomniezdanie,kiedymówipan,żejeżelisukces zawodowy nie jest podparty miłością, udanymżyciemosobistym,tonakoniecokazujesię, że jest się kaleką. Opiera się całe życie najednej nodze,atomusiboleć.Pomyślałam:„No,tojest panszczęściarzem”. Przyznam szczerze, że tak jest. Tu mogę powiedziećotwarcie,żeosoba,zktórąjestem w związku, jest nadzwyczajna. Bardzo w porządku kobita, nie spodziewałem się. I tu nie chodzi o to, że… Wielepanopowiadaoswojejprzeszłości,amało oteraźniejszości.Dowiadujemysię,żejestdom, jestżona,jestcórka,sąpanaspektakleidrzemki, z których pan się budzi iliczy, czy wszyscy, czyli żonaicórka,są. No,niezgadałosięnatematteraźniejszości. (śmiech) …żejestmłodszaodpanao31lat? To zupełnie nie ma żadnego znaczenia. Umysłowo jest na takim poziomie, że prawdopodobnie jest starsza ode mnie. (śmiech) Jakpansięangażuje? Wogólesięnieangażuję.Rzadkoterazgrywam. Po tym, jak skończyliśmy „Daleko od noszy”, to w jednym serialu coś zrobiłem, w drugim, ale wolę grać w teatrze, tym swoim, w którym gram, i wolę grać w teatrze 6. Piętro, teatrze komercyjnym, gdzie lepiej się zarabia,alezłożonerazemtosąjakieśpieniądze i mnie wystarczy. I niech się bujają. REKLAMA Jeślisiępannieangażuje,todlaczegoznalazłsię pan w komitecie poparcia Bronisława Komorowskiego, kiedy kandydował na prezydenta? A,tojestzupełnieinnasprawa.Odpoczątku nie znosiłem Porozumienia Centrum, bo czułemwnichchamstwo,cwaniactwo,comi sięzresztąsprawdziło,dodzisiajtakuważam. Wcale nie twierdzę, że ci z PO nie będą robić błędów. Będą, ale ci ludzie, tak jak pan Komorowski, Tusk, pani Kopacz, Schetyna, to są ludzie normalni. To znaczy inteligentni. Tosąpartnerzydorozmowy,poprostu.Natomiast tamci panowie i panie to, niestety. Nie mogę już towarzystwa z PiS słuchać, bo oni mówią to samo w ten sam sposób. To coś zupełnienieprawdopodobnego:„Tododupy,to do dupy, wszystko do dupy. To niedobrze i tamto niedobrze, a to źle”, i ten Brudziński ioniwszyscytaksięwtymkręcą,wtakiejkołomyi. TenbraksympatiidoPiSniejestspowodowany tym,żesynpanapierwszejżonyCliffPineirobył zamieszanywaferęFOZZ?Panponoćgoostrzegał,abyzPorozumieniemCentrumniewspółpracował. Tak,jakbyłwósmejklasieibyłentuzjastą PC, to mówiłem mu: „Uważaj, nie wygłupiaj się. Zupełnie o co innego im chodzi”. Ale on, że nie, że cudownie. Miałem zresztą śmiesznedoświadczenie,bomnierazzawiózłdoministra gospodarki z PC i tam padła propozycja, abym poprowadził ich kampanię wyborczą.Proponowalimidużepieniądze.Grzecznie odmówiłem. APineiromiałwielkiekłopoty. No, siedzi teraz za to. Ja się w tej sprawie nie orientuję, bo też nie wiem, czy on mi wszystko mówił. Jeśli więc pan się w nic takiego nie angażuje, to możechociażwratowaniewielorybów,ekologię, adopcje afrykańskich dzieci, jak Angelina Jolie iBradPitt? „Taka zabawna historia” to wywiad rzeka z Krzysztofem Kowalewskim, który przeprowadził z nim Juliusz Ćwieluch, a wydała Wielka Litera. Aktor opowiada o swoim dzieciństwie w strasznych czasach wojny, o żydowskim pochodzeniu, młodości spędzonej w czasach PRL, o kobietach, miłości i różnych rolach, zarówno życiowych, jak i teatralnych czy filmowych. To mistrzowsko napisana lektura, pełna anegdot, zaskakujących zwrotów akcji i błyskotliwych puent. Nie ma znaczenia te 31 lat różnicy. Moja żona umysłowo jest na takim poziomie, że prawdopodobnie jest starsza ode mnie Magazyn //25 Film polski to nie jest miejsce dla starych aktorów. Film polski w ogóle nie uznaje starychludzi.Toniejestdlaniegotemat.Sąmłodziwpięknychmieszkaniach,dobrychsamochodach, z dobrymi, przepraszam, dupami. A jeśli chodzi o zagadnienia życiowe starych ludzi,tozostawiamysprawęstaremuautorowi amerykańskiemu, który napisał bardzo dawnosztukę„Słonecznichłopcy”,którągramy razem z Piotrkiem Fronczewskim w teatrze 6. Piętro, i to jest o starych aktorach. O problemach starych aktorów w ujęciu pół żartem, pół serio. Jakijestproblemstaregoaktorawteatrze? Są pewne zjawiska, ja jeszcze tego nie doświadczam, chwała Bogu, że nie można go angażować,bosięztrudemuczyroli.Fizjologia zaczyna zagarniać zawód i jest niemożność. To przykre. Chociaż teatr właśnie pielęgnuje starość, bo teatr potrzebuje starych. Żona młodsza o 31 lat to taka banalna klasyka. Cobybyło,gdybyżonabyłajednakstarszao31 lat? To miałaby 108. Faktycznie.Wyczułam gorycz,kiedymówiłpan o starości aktora. Teatr to nie jest miejsce dla starych ludzi? Panwtymrokuskończył77lat. Piękny wiek na papierze. Tak myślałem. Ale czasem jest uciążliwy. Długo nie zwracałemuwaginawiekinagle:ocholera,idzie78. rok. Trzeba się zbierać. Myślipanośmierci? Otarłem się o nią. Więc proszę bardzo. a 004375639 26// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Francuski gwiazdor Gérard Depardieu przyznaje, że matka chciała się go pozbyć, gdy była w ciąży. Prostytuował się za młodu i zapija się niemal na śmierć REKLAMA Tajemnice gwiazdy Matthew Campbell [email protected] F rancuskigwiazdorfilmowy GérardDepardieunajpierw rozczarowałswoichfanów, uciekającprzedpodatkami doRosji,aterazzdumiałrodaków wyznaniem, że zamłodubyłdziecięcąprostytutkąizłodziejaszkiemokradającymgroby.Wautobiografii aktor ujawnia, że jego matka, będąc z nim wciąży,próbowaładokonaćaborcji.Poprzetrwaniu jej krawieckich drutów, jako 10-letni łobuz czuł się niezwyciężony, wałęsając się po ulicach prowincjonalnego miasteczka. Przyciągał mężczyzn jak magnes. „Odkąd byłem młodym chłopcem, wiedziałem, że podobam się homoseksualistom”, pisze 65-letni Depardieu, dodając, że w wieku 10 lat wyglądał na 15-latka. Gdy mężczyźni nagabywali go o seks, „prosiłem ichopieniądze”.Czasamipomagałjakiemuś 004524416 FOT. THIBAULT CAMUS/AP Depardieu kradł i był prostytutką Gérard Depardieu rosyjski (dawniej francuski) aktor filmowy, teatralny i telewizyjny, także producent, reżyser, restaurator, właściciel winnic i producent wina. Depardieu jest stałym rezydentem miejscowości Néchin (Belgia). Oprócz tego ma niemal 30 posiadłości we Francji, Hiszpanii, Maroku i Argentynie. W styczniu 2013 nabył kolejną nieruchomość w osiedlu Biełyje Stołby (miasto Domodiedowo, obwód moskiewski, Rosja), w której od lat był częstym gościem. złodziejowi okraść świeży grób na cmentarzu. Wwieku 16 lat siedział w więzieniu trzy tygodniezakradzieżsamochodu,agdyprzeniósł się z rodzinnego Châteauroux w centralnej Francji do Paryża, kontynuował karierę męskiej prostytutki. Czasami rabował swoich klientów. „Gdy miałem 20 lat, nadal miałem wiele z bandziora”, pisze Depardieu. „Niektórych okradałem.Czasamikogośpobiłemiodchodziłem z jego pieniędzmi”. Depardieu opisuje też, jak kradł zegarki ipieniądzestudentombiorącymudziałwantyrządowych demonstracjach w maju 1968 roku; przetrząsał im kieszenie, gdy spali naulicachw przerwachmiędzypotyczkami zpolicją.Depardieu,entuzjastycznykoneser trunkówismakosz,jestznanyzlicznychekscesów.Podwpływemalkoholurozbiłskuter, atakowałfotografówizbulwersowałpasażerów samolotu, oddając mocz w przejściu między siedzeniami. Jednak teraz po raz pierwszy ujawnił intymnefakty–iniejesttopięknywidok.Niedawnoprzechwalałsię,żewypija14 butelek dziennie,zaczynaranoodszampana,akończy na whisky. Twierdzi jednak, że tak wielkie ilości alkoholu nie świadczą o jego szalejącymalkoholizmie,tylkomajązłagodzićjego fobię na punkcie dźwięków wydobywającychsięzjegociała.„Mamobsesjęnapunkciewnętrzamojegociała,bijącegoserca,bulgoczących jelit, trzaskających stawów”, pisze Depardieu. „Te hałasy stały się moją fobiądotegostopnia,żegdyjestemsamwhotelu,tomuszęsięupić,żebyichniesłyszeć”. Kiedy był dzieckiem, matka mówiła mu: „I pomyśleć, że prawie cię zabiłam”, odnosząc się do nieudanej próby aborcji. Jego rodzinażyławbiedzie.MałyGérardmusiałpomagać przy porodach młodszego rodzeństwa,boniestaćichbyłonapołożną.Między załatwianiem klientów, którymi bywali kierowcyciężarówek,Depardieu,dziękiswojemu urokowi osobistemu wchodził do pobliskiej bazy NATO i zarabiał pieniądze, kupując tam tanio papierosy, a potem sprzedając je z podwójnym przebiciem. WParyżutego„grubociosanegowieśniaka”, jak sam siebie opisuje, wziął pod swoje skrzydłagejowskiłowcatalentówaktorskich, który opłacił jego naukę aktorstwa. DepardieuożeniłsięzElisabethGuignot, pochodzącą z burżuazyjnej rodziny. Miał zniądwojedzieci,Guillaume’aiJulie.Potem miał kolejne dwoje dzieci z innymi kobietami,ależycierodzinnebyłodlaniegoudręką. Jegodzieciskarżyłysięnatrudnośćposiadania nazwiska Depardieu. „Mówiłem im: »Ocowamchodzi?Na miłośćboską,zmieńciesobienazwisko,jeśliwamprzeszkadza«”, pisze Depardieu. Wyznania aktora na temat jegodzieciństwarzucająnoweświatłonatragiczny los Guillaume’a, również aktora. Młodszy Depardieu też przyznał, że gdy był spłukany,pracowałjakomęskaprostytutka, apozatymodsiedziałdwawyrokiwięzienia za kradzieże i narkotyki. W 2008 r. zmarł na wirusowe zapalenie płuc w wieku 37 lat. Depardieupisze,żenieumiałmówićswoim dzieciom, że je kocha. W ubiegłym roku wyjechałzkraju,najpierwdoBelgii,apotem do Rosji, gdzie dostał obywatelstwo, aby uniknąć podatków, które jak twierdzi, w jego przypadku sięgały 87 proc. Depardieu opowiada o swojej przyjaźni z Władimirem Putinem.Porazpierwszyspotkalisięw2008 r. i przypadli sobie do gustu, uznając, że mają wiele wspólnego. „Obaj mogliśmy zostać oprychami”, pisze Depardieu. „Myślę, że Putin polubił tego chuligana we mnie”... TŁUMACZENIE: WITOLD TUROPOLSKI Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Magazyn //27 www.dziennikzachodni.pl Pierwszy był Borowczyk. To on wprowadził kino na drogę grzechu Kim był Walerian Borowczyk, autor książki „Co myślę patrząc na rozebraną Polkę”? Był artystą wybitnie wrażliwym czy wybitnym artystą egotystą? Nakręcił 60 filmów. W tym słynne „Dzieje grzechu” EAST NEWS/POLFILM Sylwetka b „Dzieje grzechu“, 1975 r. W ciągu dwóch tygodni po premierze film w Polsce obejrzało ponad milion widzów. Ćwierć wieku później wybuchł skandal. Aktorka występująca w roli głównej oskarżyła reżysera o molestowanie Naga modelka w Watykanie Henryk Tronowicz [email protected] Opowieści niemoralne Twórczość filmowa Borowczyka – stwierdzano zgodnie na Zachodzie – nie mieści się w jakiejkolwiek filmoznawczej klasyfikacji. Wybitny paryski krytyk Marcel Martin pisał: „Talent Borowczyka przekracza wszelkie znane kategorie sztuki kina”. W roku 1971 Borowczyk zainspirował się tragedią „Mazepa” Juliusza Słowackiego i na jej podstawie nakręcił przejmujący film kostiumowy „Blanche”. Z kolei niebywałego rozgłosu przysporzyły reżyserowi „Opowieści niemoralne” (1974). W paru plastycznie wysmakowanych nowelach Borowczyk opowiada najpierw historię uwiedzenia młodej dziewczyny przez jej nieco starszego kuzyna i odkrycie przez dziewczynę zmysłowości erotycznej; w „Teresie Filozofce” fanatyczna religijność przeistacza się w wyrafinowane doznanie rozkoszy zmysłowej; „Elżbieta Batory” to FOT. MATERIAŁY PRASOWE W alerian Borowczyk wyjechał z kraju do Francji wkrótce po uzyskaniu Grand Prix za film „Dom” na Konkursie Filmów Eksperymentalnych w Brukseli w czasie głośnej wystawy Expo ’58. Nagroda wynosiła 10 tys. dolarów. Współautorem dzieła był Jan Lenica, z którym Borowczyk kręcił błyskotliwe filmy animowane wcześniej. Obaj zgarniali prestiżowe nagrody na światowych festiwalach. W czasie ostatniego Festiwalu Filmowego w Gdyni odbyła się retrospekcja kilku zrekonstruowanych cyfrowo dawnych filmów animowanych Borowczyka. Osobno pokazano także – zrealizowany w roku 1968 we Francji, a z polskich ekranów nieznany – debiut fabularny reżysera: „Goto, wyspa miłości”. We wspomnieniach Borowczyk podaje, że w oczach generała Franco był to film „haniebnie antyfaszystowski”. Natomiast w Komitecie Centralnym PZPR w Warszawie zapadł inny wyrok: „To film perfidnie antykomunistyczny”. I tytuł wykreślono z listy zakupów. miłości”, portrety Ligii Borowczyk, reprodukcje dyplomów, własne rysunki i szkice artysty. Fotek obnażonych niewiast w książce nie zamieszczono. Na wstępie księgi czytamy: „Od wieków do dobrego tonu należy potępianie wszystkiego, co posiada znamiona żądzy miłosnej”. A dalej: „Myśl, choćby przelotna, o seksualnej radości wzbudzać ma w człowieku strach. Moralny człowiek ma być przeświadczony przez całe życie, że przyjemność jest synonimem zła”. Problemom erotyzmu czy pornografii na ekranie autor poświęca niewiele uwagi. Pornografia jest według Borowczyka terminem pozaartystycznym: „Należy do terminologii prawnej, czyli policyjnej. Lista rzeczy zakazanych zmienia się z epoki na epokę, z kraju na kraj”. Za film najbardziej niemoralny w historii kina uważa Borowczyk „Królewnę Śnieżkę”: „To najbardziej perfidna pornografia, zamaskowane zło. Film ten przez swoją anegdotę przemyca deprawację seksualną. Zasługuje na wyklęcie przez Ojca Świętego”. Michel Simon – jeden z najwybitniejszych aktorów francuskich tamtego stulecia – z Ligią Branice-Borowczyk w scenie z filmu „Blanche“ (1971), zrealizowanego na podstawie „Mazepy” Juliusza Słowackiego „Dzieje grzechu“ Waleriana Borowczyka Film z 1975 roku uchodzi za najbardziej pikantne dzieło w kinematografii polskiej. W ciągu dwóch tygodni obraz obejrzało ponad milion widzów. Borowczyk o erotyce „Erotyka, seks to przecież jedna z najbardziej moralnych stron życia. Erotyka nie zabija, nie unicestwia, nie nakłania do zła, nie prowadzi do przestępstwa. Wręcz przeciwnie: łagodzi obyczaje, przynosi radość, daje spełnienie, sprawia bezinteresowną przyjemność“. hrabina, przedłużająca swą młodość za pomocą kąpieli we krwi młodych dziewcząt; i wreszcie „Lukrecja Borgia”, historia kazirodczego związku brata, siostry i ojca, przerywana płomiennymi kazaniami Girolamo Savonaroli, który oskarża o rozwiązłość rodzinę papieską i innych dostojników Kościoła. Rok po premierze „Opowieści niemoralnych” Borowczyk sfilmował w kraju „Dzieje grzechu” według powieści Stefana Żeromskiego. Film uchodzi za najbardziej pikantne dzieło w kinematografii polskiej tamtych lat. W ciągu dwóch tygodni po premierze zostało obejrzane przez ponad milion widzów. Ćwierć wieku po premierze, kiedy pamięć o filmowych „Dziejach grzechu” zaczęła w naturalnym trybie wygasać, znienacka wybuchł skandal. Oto Grażyna Długołęcka, aktorka, która w „Dziejach grzechu” wcieliła się w postać Ewy Pobratymskiej, oskarżyła Borowczyka w publicznym wystąpieniu o „chory seksualizm”, jaki reżyser miał wobec niej demonstrować w czasie pracy nad filmem. Borowczyk stanowczo zarzuty odrzucił i – co więcej – konflikt podgrzał, nazywając aktorkę „rozhisteryzowaną nimfomanką” (prze- bieg wydarzeń opisał paręnaście lat temu w książce „Moje polskie lata”). W jeszcze innej książce „Anatomia Diabła” (1993) Borowczyk zapowiedział, że napisze księgę pod tytułem „Co myślę patrząc na rozebraną Polkę”. Nadmienił przy tym: „Wzbudzę mą księgą wrzask zaciekłej furii”. Artysta słowa dotrzymał. Zapowiedziany tom ukazał się w Polsce, niestety, rok po śmierci autora. Zaciekłej furii nie wzbudził. Polka ubrana w kożuch W przedmowie Borowczyk ujawnia zastosowany chwyt: „Drogi czytelniku! Muszę Cię na wstępie zapewnić, że patrząc na siedemdziesięcioletnią Polkę ubraną w kożuch z baraniej skóry wyprawionej w Makowie Podhalańskim, myślałem to samo, co patrząc na młodą rozebraną Polkę”. I wyjaśnia: „Taki, a nie inny tytuł książki powstał głównie, by zadowolić tych Polaków, moich Rodaków, którym głupcy wmówili, że Walerian Borowczyk nic innego w życiu nie robi, jak tylko patrzy na rozebrane kobiety”. Księga liczy stron 500. Jednakże z tych pięciuset – 320 stron zajmują ilustracje, fotosy z filmów, m.in. „Dom”, „Goto, wyspa Natomiast nielitościwie w tomie rozprawia się z postawami niektórych krajowych kolegów po fachu. Nie przebiera w słowach. Na przykład po premierze dokonanej przez Jerzego Kawalerowicza adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza „Quo vadis”, czytamy: „Kawalerowicz i jego okrutni producenci zakpili z religii, z Papieża i narodu”. Arcybiskup Tadeusz Gocłowski w jednej z gazet napisał: „Jeśli artysta kpi z religii i Papieża, to jest jego zdanie, ale świadczy, że jest kiepski. Jeśli zaś obraża naród, to jest obrazoburczy”. Pomstuje Borowczyk: „Jak można unieruchomionemu Papieżowi pokazywać nagą modelkę z pikantnymi wianuszkami wokół kostek w bezwstydnej pozie, związaną w jedno z lubieżnym bykiem!”. Filmową adaptację „Pana Tadeusza” potraktował Borowczyk jako czyn niemoralny. Zresztą co rusz w książce, niemal obsesyjnie, zgłasza jakieś – nie zawsze jasne – pretensje wobec reżyserskiej postawy Andrzeja Wajdy. Jak na jednego z mistrzów artystycznego kina erotycznego, Borowczyk okazuje w swoich sądach powściągliwość i umiar. Reżyser nie wyjechał z kraju za sprawą cenzury. Po wielkim, odniesionym w Brukseli triumfie „Domu” artysta był zasypywany propozycjami od baronów kina z całego świata. Z jednym z nich podpisał umowę na pięcioletnią współpracę. Tydzień później Borowczyka zagadnął urzeczony jego piorunującą wyobraźnią producent z Izraela, który gotów był utworzyć specjalnie dla Borowczyka studio filmów animowanych. Zmuszony do odmowy Borowczyk oświadczył, że nie jest Żydem, a po wtóre jest związany pięcioletnim kontraktem... Na to izraelski producent odparł, że nie jest rasistą, paszport może załatwić w ciągu miesiąca, a tylko kłopot z tym pięcioletnim kontraktem... W końcu producent pogodził się z sytuacją i skonstatował: – Skoro Izrael czekał na Borowczyka cztery tysiące lat, to i te pięć lat jeszcze może zaczekać... Apeluję do dyrekcji Festiwalu FilmowegowGdynio retrospektywęgłównychfabuł Borowczyka. Roczek można zaczekać. a 28// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Komputery podglądają nas wszędzie Obawiali się, że każdy stojący w kolejce może w ten sposób podejrzeć PIN i wykorzystać go do kradzieży pieniędzy. Teraz mało kto używa już PIN-ów, klienci zachłysnęli się kartami zbliżeniowymi, które wystarczy przyłożyć do terminala, by ten ściągnął z konta należną sumę. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z niebezpieczeństw wynikających z korzystania z takich kart. – W Polsce można kupić zestawy do ściągania pieniędzy z karty. Wystarczy, że będziemy obok kogoś takiego przechodzić, żeby mógł nas złupić, wykorzystując nowoczesne technologie – mówi dr Tomasz Rożek, fizyk, dziennikarz „Gościa Niedzielnego”. – Działają one podobnie jak terminale sklepowe, tyle że mają silną antenę. Społeczeństwo Weszliśmy w erę totalnej inwigilacji. Dziś obserwują nas już nie tylko kamery miejskiego monitoringu, ale i koledzy, agencje reklamowe, firmy handlowe. No i przestępcy Widać, kto i z kim wychodzi w nocy z pubu Tomasz Kapica N iedawno kupiłem sobie grę komputerową. Ot, zwykły umilacz czasu. Nie zrobiłem tego w tradycyjnym sklepie, tylko przez internet, bezpośrednio u wydawcy tytułu. Produkt jest stale ulepszany i rozszerzany, wydawca robi to zdalnie na moim komputerze. Nie pyta mnie nawet o zdanie, wystarczy, że mój komputer jest włączony i podłączony do internetu. Teoretycznie mógłbym zaprotestować i powiedzieć, że nie chcę żadnych zmian, bo na przykład bardziej podoba mi się stara wersja. Ale wtedy całą grę mógłbym co najwyżej wyrzucić do kosza. Działa bowiem tylko ulepszona albo żadna. Podobno zgodziłem się na to, akceptując kliknięciem myszki regulamin (ciekawe, kiedy to było). Nieświadomie zgodziłem się wtedy także na to, by być śledzonym. Instalowanie aktualizacji umożliwia wydawcy tzw. klient gry, czyli aplikacja, którą mam na stałe zainstalowaną w komputerze. Ale podczas przesyłania ostatniej aktualizacji coś się zepsuło w plikach gry i ta nie chciała się uruchomić. Wydawca przewidział taką ewentualność i stworzył dział pomocy. Wystarczy napisać mejla z informacją, że coś jest nie tak, by dostać szczegółową instrukcję naprawy bądź skorzystać ze standardowych wskazówek zamieszczonych na stronie internetowej gry. Po 24 godzinach dostałem odpowiedź. Tzw. support (grupa wsparcia dla graczy) odpisał mi, że widzi, iż sam wykonałem już większość czynności, które powinny naprawić błąd, a także odwiedziłem strony internetowe, które mogły w tym pomóc. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że firma zna moje imię, nazwisko, adres e-mail (potrzebne do zalogowania się), numer karty kredytowej (za jej pomocą kupuje się grę), a na dodatek wie, co robię na komputerze, dzięki klientowi, który „siedzi” sobie na pulpicie. Sami się podkładamy, wrzucając wszystko na „fejsa“ – To tylko pokazuje, jak łatwo możemy być dziś inwigilowani, ale akurat wydawców FOT. DEPOSITPHOTOS [email protected] Warto choć trochę znać się na komputerach. Najłatwiejszym celem dla przestępców są totalni ignoranci w sprawach informatyki. Niektórzy nie wiedzą nawet, że wychodząc z pracy, należy wylogować się z Facebooka. Tam są zapisane wszystkie nasze prywatne rozmowy. płatnych gier nie musimy się obawiać – mówi Artur Sommer, informatyk. – Naprawdę niebezpieczne są programy szpiegowskie, które można zdalnie instalować na naszych komputerach. Jest to tym łatwiejsze, im większym ignorantem w sprawach informatyki jest użytkownik komputera, który ma być szpiegowany. Rejestrują one naciśnięcia klawiszy i informacje wpisane w witrynach internetowych lub w innych programach. Następnie korzystają z tej informacji, wysyłając nam reklamy lub kradnąc tożsamość. Mogą być instalowane na komputerze na wiele sposobów, ale często są ukryte wewnątrz programów, takich jak darmowe gry, wygaszacze ekranu lub animowane kursory. Jak mówią informatycy, najbardziej rozpowszechnionym błędem internautów jest lekkomyślne posługiwanie się do różnych celów jednym hasłem. To samo hasło pozwala na dostęp do poczty elektronicznej, na korzystanie z Facebooka i zakupy w sieci. Przed cyberprzestępcami, którzy raz wejdą w posiadanie takiego hasła, otwierają się olbrzymie możliwości oszustw na konto poszkodowanej osoby. – Do kradzieży tożsamości bardzo często dochodzi w błahy sposób, gdy np. korzystaliśmy w pracy z Facebooka i nie wylogowaliśmy się przed pójściem do domu – mówi Artur Sommer. – Wtedy wszyscy mogą oglądać nasze zdjęcia, czytać treść rozmów prowadzonych na czacie, a nawet kontaktować się z innymi w naszym imieniu. Na Facebooka wrzucamy mnóstwo zdjęć, informujemy o tym, co robimy w ciągu dnia. Często są to informacje nieistotne, banalne, a niekiedy wręcz niebezpieczne, bo mogą być wskazówką np. dla złodziei. Po co to w ogóle robimy? Naukowcy z uniwersytetów w Edynburgu i Birmingham wzięli facebookowiczów pod lupę i postawili tezę, że osoby prowadzące bardzo aktywne życie na portalach społecznościowych mają problemy z komunikowaniem się w świecie rzeczywistym. Nie zgadza się z nią jednak psycholog społeczny, prof. Janusz Czapiński. – Najzwyczajniej w świecie próbujemy się pokazać, utrwalić w świadomości innych, czasami pochwalić jakimiś sukcesami. Na pewno jednak nie jest to przejaw naszych kompleksów czy zaburzeń, co najwyżej braku wyobraźni – mówi prof. Czapiński. Chciałeś kupić samochód i na internetowych aukcjach szukałeś wymarzonego modelu? Najprawdopodobniej będzie Ci się teraz wyświetlało na ekranie monitora wiele reklam i ogłoszeń z ofertami sprzedaży takiego modelu. Wyszukiwarki internetowe, jak np. Google, dopasowują bowiem treść niektórych reklam i ogłoszeń do naszych preferencji, a ustalają je na podstawie odwiedzanych stron internetowych. Jeszcze niedawno niektórzy klienci robiący zakupy kartą oburzali się, gdy sprzedawcy podawali im terminal, który nie zakrywał klawiszy przed wzrokiem innych. Szukałeś auta na internetowych aukcjach? Google to zapamiętało. Teraz będziesz dostawał reklamy takich wozów Coraz więcej polskich miast i wsi obsianych jest kamerami. Teoretycznie strażnicy mogą oglądać, kto, z kim i w jakim stanie wychodzi z lokalu o drugiej w nocy i w którym kierunku się udaje. Tysiące kierowców ma takie urządzenia zamontowane w swoich samochodach. Mają służyć przede wszystkim wyjaśnieniom ewentualnego sporu, gdy dojdzie do wypadku bądź kolizji. Policjanci się cieszą, bo kierowcy coraz częściej wysyłają im obraz z kamer, dokumentując w ten sposób wykroczenia drogowe innych użytkowników dróg. To jeszcze nic. Komenda Główna Policji chce, aby wszystkie akcje i interwencje policyjne – także te dotyczące np. przemocy domowej – były rejestrowane. Miałoby się to odbywać dzięki minikamerom, w które zostaliby wyposażeni funkcjonariusze. Rejestrowanie miałoby pomagać funkcjonariuszom w sytuacjach spornych, w których są oskarżani o przekraczanie uprawnień podczas interwencji. Podstawowym narzędziem do inwigilacji są także telefony komórkowe, które ma praktycznie każdy z nas. W 2009 roku policja, służby specjalne, prokuratura i sądy aż milion razy wystąpiły o udostępnienie numerów abonentów, billingi i dane pozwalające lokalizować użytkowników komórek. W ciągu pięciu lat liczba ta wzrosła do 2 milionów. Najwyższa Izba Kontroli miała zastrzeżenia do służb, twierdząc, że zbyt często sięgają po takie techniki. Rozwój technologii poprawia jakość naszego życia, ale i przynosi niebezpieczeństwa – jak właśnie możliwość śledzenia nas na każdym kroku. Czy jest od tego odwrót? – Rozwój wiedzy, technologii od początku istnienia ludzkości zwiększał ryzyko, że zostanie ona wykorzystana do czynienia zła – zauważa dr Tomasz Rożek. – Nie ma takich wynalazków, które służyły tylko dobru. Najprostszym przykładem jest nóż. Wraz ze wzrostem liczby dostępnych nowinek technicznych powinniśmy się jednak uczyć korzystania z nich. – Pomimo rozwoju lotnictwa, pasażerom nie jest potrzebna wiedza na temat tego, dlaczego samolot leci szybciej. Ale w przypadku nowych możliwości wprowadzanych przez portale społeczności dobrze by było, gdybyśmy jednak poznali szczegóły ich funkcjonowania – mówi dziennikarz. I dodaje, że jeszcze nigdy w historii ludzkości ludzie nie mieli tak ułatwionego kontaktu z innymi ludźmi. – Ale jednocześnie nigdy nie byli tak osamotnieni jak teraz. Bo nie korzystamy z nich z głową – podsumowuje. a Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Magazyn //29 Robot napisze za ciebie odręczny list i ma szansę dostać osobowość prawną cować50jednocześnie.Dotegonierobiąbłędów. Wachs zapowiada, że jeśli Handwrytten odniesie sukces w USA, pod koniec przyszłego roku wejdzie do Wielkiej Brytanii. Niedawnofirmawypuściłaprostąaplikacjęnasmartfony,pozwalającąwysyłaćkrótkie odręczne listy – na razie tylko 400 znaków.Wiadomośćodużytkownikaprzepisują roboty, które mogą się znajdować o tysiące kilometrów od niego. Usługa jest dostępna tylko w USA. Napisanie listu w serwisie Handwrytten zaczyna się od wybrania kartki okolicznościowejiuiszczeniaopłatywwysokości5dol. Robotpiszetekstnawskazanejkartceiadresuje kopertę, którą odbiorca wyjmie ze skrzynki pocztowej kilka dni później. Pojawieniesięarmiirobotówpiszącychlistymożemiećniemiłekonsekwencjewpostacinowego typu przesyłek reklamowych, które trudno będzie odróżnić od prawdziwychlistówpisanychprzezludzi.Zda- Technologie Inteligentne urządzenia coraz bardziej wkraczają do naszego życia. Nie tylko robią porządki w domach, opiekują się też starcami, a nawet potrafią napisać odręcznie list swojemu panu James Dea, Hannah Devlin [email protected] REKLAMA FOT. AP O dręczne pisanie listów, sztuka wydawałoby się skazana na wymarcie, może mieć przed sobą przyszłość. Oczywiście podwarunkiem,żetakie listy będą pisać roboty. Amerykańskie firmy produkujące kartki okolicznościowe odpewnegoczasukorzystajązusługrobotów.Jednaztakichfirmmyśliopodojubrytyjskiego rynku. Roboty, o jakich tu mowa, nie mają nic wspólnego z drukarkami laserowymi, wypluwającymi komputerową czcionkę.Tomaszyny,któretrzymająprawdziwydługopisinaśladująnaturalneodręczne pismo człowieka. – Chcemy wypełnić lukę między korespondencją e-mailową i klasycznymi listami – tłumaczy David Wachs, założycielHandwrytten.–Wieluludzichciałoby wysyłać odręcznie pisane listy, ale nie mają na to czasu albo są zbyt leniwi. Obcowaniezatramentemnapapierzejestbardzo przyjemnym doświadczeniem. Wachsprzyznaje,żerobotysąnaraziedosyćpowolne.–Pisząmniejwięcejztakąprędkością jak człowiek, ale za to może ich pra- niem Johna Ellisa z Towarzystwa MarketinguBezpośredniego,supernowoczesnerobotypisząceodręcznelistyprzypominająAmerykanów, którzy skonstruowali specjalny długopis do użytkowania w kosmosie, podczas gdy Rosjanie po prostu brali ołówek. – Nie widzę w tym absolutnie żadnej korzyści – mówi. – Pomysł jest co prawda interesujący, ale nie dostrzegam jego wartości. Ta technologia musi być znacznie droższa od tego, co już mamy. Technologia, z której korzysta Handwrytten, ma ponad 200 lat. Pierwszy autopen, maszynę do powielania podpisu,opatentowałjużw1803r.angielski wynalazcaJohnIsaacHawkins.Ztakichurządzeń od bardzo dawna korzystają już wysocy urzędnicy państwowi – jednym z pierwszych był Thomas Jefferson – którzy muszą niemal każdego dnia podpisywać sterty dokumentów.W2011 r.amerykańskiprezydent Barack Obama wykorzystał autopen w Gabinecie Owalnym do podpisania przedłużenia ustawy USA Patriot Act. Sam w tym czasie przebywał we Francji. Film science fictionSpike’aJonze’a„Ona”,osadzonyw2025 r., opisuje świat, w którym listy pisane odręcznie przez roboty są na porządku dziennym. Okazuje się, że z powodu swoich wielorakich umiejętności roboty zostaną nobilitowane. Dokładniejzaśpowinnymieć„osobowość” prawną, wynika z przedstawionych ParlamentowiEuropejskiemurekomendacji,dotyczącychzarządzaniainteligentnymisystemami robotycznymi w przyszłości Dokument sugeruje, że towarzyszące człowiekowi roboty powinny mieć możliwość niezależnego przeprowadzania transakcji finansowych, co wymaga statusu prawnegopodobnegodotego,jakimająkorporacje. Roboty powinny też odpowiadać za obrażenia i szkody – takie rozwiązanie chroniłoby właściciela przed odpowiedzialnością finansową, tłumaczą autorzy dokumentu. Andrea Bertolini z Scuola Superiore Sant’AnnawPizie,jedenzautorówrekomendacji, twierdzi, że nowe zalecenia odzwierciedlają zmiany zachodzące w roli robotów w społeczeństwie. – W Pizie pracują nad robotem, który będzie jeździł z domu do supermarketupozakupyizaniepłacił–tłumaczy. – W takim przypadku dobrze, by robot miałosobowośćprawną,bymożnazawrzeć z nim umowę. Obecnie roboty traktuje się jako zwykłe narzędzia,cooznacza,żeodpowiedzialność prawną za ich działania ponoszą ich właściciele, dowodzi dokument. Taki stan ograniczamożliwościrobotówpomagającychosobom starszym, bo np. utrudnia robienie zakupów, wybieranie leków z apteki czy przeprowadzanie transakcji bankowych w imieniu właściciela. Doktor Bertolini podkreśla, że byłyby to zmiany czysto techniczne, niemające nic wspólnegozprawamirobotówczysugestiami, że roboty powinny mieć większą autonomię. – Niektórzy futuryści mówią o prawiedozawarciazwiązkumałżeńskiegozrobotem.Namnieotochodzi–zapewnia.Ideę autonomii robotów spopularyzował pisarz Isaac Asimov. Przedstawione przez niego „trzyprawarobotów”określały,żerobotnie możekrzywdzićludzi,mabyćposłusznyrozkazom człowieka i chronić samego siebie. Autorzytłumaczą,żetaksformułowaneprawaniesprawdziłybysięwrzeczywistości,bo określenie „robot” stosuje się do szerokiej grupymaszyn,odurządzeńtowarzyszących starszym ludziom, przez autonomiczne samochody, po protezy kończyn. Najnowsze rekomendacje opracowało konsorcjumRoboLawnaprośbęKomisjiEuropejskiej, która poszukuje sposobów bezpiecznego i skutecznego popularyzowania zrobotyzowanych technologii. Autorzy rekomendacjitwierdzą,żebrakodpowiednich regulacji może już w tej chwili spowalniać postępwrobotyce.–Kwestiatego,ktoponosiodpowiedzialnośćfinansowązaszkody,to dziśnajwiększaprzeszkodautrudniającapopularyzację autonomicznych samochodów – mówił dr Bertolini. Jego zdaniem autonomicznesamochodymogąobniżyćliczbęwypadkówo97proc.,alezgodniezobecnieobowiązującym prawem odpowiedzialność za wypadki spowodowane przez roboty ponosiproducent.Rozwiązaniemmogłobybyć obowiązkowe ubezpieczenie, sugeruje dokument. TŁUMACZENIE: LIDIA RAFA 004542541 30// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Potrzebna trenerka od udanego seksu danych godzinach, należy oddawać się przyjemnościom. – Jeśli akurat utknęłyśmy w korku, owszem to jest trudne, ale może wystarczy pogładzić miękką tapicerkę w samochodzie, a może własną twarz? Wydzielą się wówczas hormony przyjemności, takie jak oksytocyna, endorfina, dopamina. One pogłębiają stan przyjemności, wprowadzają w stan błogości. Podczas nocnej audycji w radiowej „Trójce” dla przykładu zaczęłam gładzić aksamitne obicie stołu w studiu – mówi sekstrenerka. Społeczeństwo Nasze życie seksualne toczy się 24 godziny na dobę, a nie kwadrans, w sypialni – mówi Karo Akabal, sekstrenerka. Energia seksualna napędza każdą sferę naszego życia – twierdzi FOT. ARCHIWUM KARO AKABAL Gimnastyka Kamasutry Ewa Bilicka [email protected] S zamanizm seksualny, odkrywanie seksenergii, wyciskanie potów podczas gimnastyki erotycznej, wreszcie seanse z trenerami uczącymi – w zależności od zapotrzebowania – slow seksu (powolne rozsmakowanie się w ars amandi) czy fast love (dla ceniących urok szybkich numerków). Oto nowa odsłona rewolucji seksualnej Polaków. Na zapotrzebowanie zareagował rynek – mamy nową profesję: sex coach. Czołowy polski seksuolog Zbigniew Izdebski nie jest zaskoczony pojawieniem się na polskim rynku tzw. sex coachingu, ale niechceoceniaćpoziomutakichusług:–Polskie społeczeństwo ewoluuje w kierunku społeczeństwa amerykańskiego – mówi. –Jestwięczapotrzebowanienaporadnictwo wzakresie życia emocjonalnego, społecznego, wreszcie – seksualnego. Jednocześnie jest u nas mało seksuologów, a szczególnie lekarzy. Zresztą nie każdy Polak potrzebuje od razu pomocy klinicznego seksuologa. Jeśli wystarczy porada na temat relacji w związku czy seans u coacha i takie szkolenie nie jest prymitywne, a wyjaśnia meandry życia seksualnego w sferze emocjonalnej i fizycznej, to nie mam nic przeciwko. Z wizytówek Karo Akabal (wcześniej Karolina Gurgul) możemy się dowiedzieć, że jest trenerką rozwoju osobistego w obszarze seksualności i relacji intymnych, a także sex coachem (trenerem seksualnym) i edukatorką seksualną. Prowadzi zajęcia, warsztaty i sesje indywidualne. Ukończyła 3-letnią Szkołę Trenerów Komunikacji Opartej na Empatii oraz studium w Institute for Sexual Self Realization w San Francisco. Droga do tego „zawodu”, a zarazem życiowej pasji, była związana z osobistymi problemami: miała 30 lat, a w dorobku wygodne życie w Warszawie (gdzie się przeprowadziła z Opola), męża, dzieci, dobrze płatną pracę, dom w budowie. – I przyszedł przełom, kryzys związany z życiem uczuciowym. Nie byłam szczęśliwa, choć osoby stojące z boku mogły uznać, że szukam dziury w całym – mówi. Warszawa – jak każda metropolia – to zagłębie ludzi zaganianych, zestresowa- b Karo Akabal: Codziennie przez kwadrans należy oddawać się przyjemnościom nych i szukających spełnienia. Więc jest tu doskonale rozwinięty rynek usług terapeutycznych oraz wszelkich kursów dotyczących rozwoju osobowościowego. Karo zapisywała się na jeden po drugim: - Poszukiwania były różne: joga, mindfulnest (inaczej nauka życia uważnego, kiedy w pełni świadomie odczuwamy szczęście), medytacja… Wszystko po to, aby dojść do celu, poczuć się szczęśliwą – mówi. – Po treningach, sesjach czułam się lepiej. Ale gdy wracałam do domu, stare napięcia wracały. Gdy małżeństwo się rozpadło, pojęłam, że wartości, które wpojono mi jako gwarant szczęścia w życiu: wyjść za mąż, mieć dzieci, zbudować dom i pomóc mężowi zasadzić drzewo, wcale się nie sprawdziły. Seksenergia daje kopa Zwróciła też uwagę na inną kwestię: nauki wschodnie zwykle traktowały erotykę jako źródło jednej z bardziej dominujących energii życiowych. – Tu nie chodzi tylko o emocje związane z igraszkami w sypialni – wyjaśnia. – Energia seksualna popycha nas do działania w każdej dziedzinie życia: zawodowej, rodzinnej. Niestety, europejska kultura pomija tę kwestię. My, kobiety, jesteśmy niby wyemancypowane, wiemy, że mamy prawo do edukacji, możemy robić biznesy, mamy nawet wyspecjalizowane wsparcie w tym obszarze. – Natomiast ciągle w relacjach intymnych, w sferze seksualności, podążamy stereotypowymi schematami – opowiada Karo. – Zerwanie z tymi stereotypami odmieniło moje życie. Pomyślałam: czemu nie miałabym o tym uczyć. Początkowo w internecie publikowałam listy od Karo, w których odpowiadałam na pytania, prośby o rady. A potem się potoczyło. Prowadzi własne szkolenia, na YouTube ma swój kanał tv, jest zapraszana do nocnych programów radiowej „Trójki”. Bez zahamowań mówi, jak przezwyciężyć bariery dotyczące seksu oralnego, o samozaspokojeniu, zaletach i blaskach poliamorii lub związków otwartych, o edukacji seksualnej dzieci. Na swej stronie internetowej osobiście instruuje, jak masować piersi, aby się zrelaksować, po- budzić produkcję hormonów szczęścia. Przełamuje tabu – jeździ na konferencje, fotografuje się na tle wielkich instalacji w kształcie wagin – w końcu każda kobieta ją ma. Na początku swych wykładów prosi dziewczyny, aby zrobiły listę powszechnych przekonań dotyczących seksu. Pierwsze miejsca zajmują takie stwierdzenia: „potrzeby erotyczne mężczyzn są większe niż kobiet”, „antykoncepcja to sprawa kobiet”, „ubierając się w krótką spódnicę, prowokujemy mężczyzn”, „czerwone usta są wyzywające”, „seks pomaga w karierze”, „mężczyzna ma prawo mówić erotyczne żarty, a kobieta – niekoniecznie”, „mężczyzna posiadający wiele kobiet jest ogierem, a kobieta mająca wielu partnerów jest puszczalska”… – A teraz zastanówmy się, które z tych przekonań jest prawdziwe. Żadne – mówi Akabal. – Pytam też słuchaczki, czy aby na pewno siedzą wygodnie, a może zwyczajnie chcą siusiu, ale nie zdążyły zajrzeć do toalety. I co się okazuje? Znaczna część świadomie zrezygnowała z wizyty w toalecie, odłożyła zaspokojenie tak podstawowej potrzeby fizjologicznej na później. Szczególnie kobiety są wręcz wytrenowane do powstrzymywania swych pragnień, cierpienia. – Takie szkolenia to naukarzeczy podstawowych. Tłumaczenie, że spódniczka mini nie oznacza przyzwolenia na seks, to to samo, co tłumaczenie, że dwa razy dwa równa się cztery – komentuje prof. Izdebski. – Ale na takim właśnie poziomie w Polsce stoi edukacja seksualna, która powinna być realizowana w szkołach. Od połowy lat 70. wpolskich szkołach nie ma rzetelnej edukacji w zakresie życia seksualnego. Z drugiej strony dzieci otrzymują sprzeczne sygnały; na katechezie często uczone są tradycyjnego podejścia do ról społecznych, a więc i dotyczących sfery płci, kobiety i mężczyzny. Z internetuzaśczerpiązupełnieinne,często sensacyjne, chamskie informacje. Całe pokolenia Polaków mają niedostateczną wiedzę natematseksuizaspokajaniaswychpotrzeb w tej materii. Karo Akabal wymyśliła dla początkujących słuchaczy zadanie domowe: raz dziennie przez kwadrans, w dowolnie za- Jesteśmy zadowoleni z naszego seksu, ale... Dziewięciu na dziesięciu Polaków wskazuje na zadowolenie z życia seksualnego, a w tej grupie ok. 20% jest wręcz bardzo zadowolonych – wynika z badań przeprowadzonych przez prof. Izdebskiego (wykonanych przez OBOP na reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski). Jednak często Polacy cieszą się nie z jakości i z różnorodności życia seksualnego, ale z tego, że ono w ogóle jest. Zachodnia nauka najczęściej oferuje dwa sposoby leczenia problemów seksualnych – poradnictwo psychologiczne oraz farmakologię. A wschodnia kultura ma w zanadrzu także inne rozwiązania, skupia się zarówno na ciele, jak i na duszy. Bo dobry seks zaczyna się tam, gdzie pojawi się głęboki relaks. Jogę traktuje się jako gimnastykę po części erotyczną: – To przekoloryzowana interpretacja praktykowania jogi. Ostatnio, gdy usłyszałem w telewizji, że na jogę chodzi dużo pań, bo przeżywają na niej orgazm, postanowiłem spytać panie chodzące na moje zajęcia, czy choć raz przeżyły orgazm podczas jogi. Niestety – nie. Tyle żart, faktem jest jednak, że joga pań angażuje mięśnie zwykle nieużywane: w okolicach krocza, odbytu, z czasem – mięśnie dna miednicy – mówi trener jogi Łukasz Zalewski z Opola. – Poza tym w jodze jest mnóstwo pozycji, które mogą pobudzić zmysły. Początkowo joga jest ukierunkowana na ciało, dopiero z czasem – na życie duchowe. W przypadku mężczyzn uprawiających jogę cel jest jednak inny: – Ostatecznie mają nauczyć się panowania nad zmysłami, nawet do tego stopnia, aby móc powstrzymać wytrysk – dodaje Zalewski. – Bowiem wypuszczenie nasienia to utrata sił witalnych, postarzanie się. Przyjmowanie go zaś i przeżywanie orgazmu przez kobiety ma moc odmładzającą i uzdrawiającą. Coraz częściej kluby fitness – szczególnie te w dużych miastach – proponują zajęcia z seksgimnastyki. Najlepiej ćwiczyć w parach, trening – po dłuższym praktykowaniu – ułatwi np. przyjmowanie skomplikowanych pozycji seksualnych, nawet rodem z Kamasutry. – Z wykształcenia jestem psychologiem klinicznym, ale moim prawdziwym przeznaczeniem było uzdrawianie za pomocą pracy z własnym ciałem – wyjaśnia Anna Rykała, prowadząca seksgimnastykę. – Najpierw ćwiczyłam jogę, potem zaczęłam prowadzić masaże, od 10 lat – seksgimnastykę. Czasami, gdy prowadzimy warsztaty w mniejszych miejscowościach, nazywam tę gimnastykę mniej wprost, używamy określeń typu: ćwiczenia z własnym ciałem. Bo w wielu środowiskach używanie nazwy wprost działałoby onieśmielająco. Ludzie często przychodzą z ciekawości, ale zawsze wychodzą zadowoleni. Bo to naprawdę działa. Na stronie Karo Akabal przeczytać można listy od zadowolonych i spełnionych w życiu (także seksualnym) kursantek i słuchaczek wykładów. – Ale największe wrażenie na mnie zrobił esemes od jednej z uczestniczek kilkudniowego wyjazdowego panelu szkoleniowego, a wysłany w pewien wieczór, już po zakończeniu szkolenia – mówi Karo. – Ten esemes brzmiał: „Karo, miałam dzisiaj wytrysk!”. a Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Z ARCHIWUM MARKA SZOŁTYSKA Na śląski rozum Marek Szołtysek [email protected] Coś trzeba zrobić! K Magazyn //31 www.dziennikzachodni.pl b Bez regionalnej edukacji grozi nam śląski analfabetyzm ilka dni temu rozmawiałem z czterdziestoletnim Ślązokiem. Pracuje w mediach na kierowniczym stanowisku. Jest magistrem humanistycznego kierunku Uniwersytetu Śląskiego. Typowy przedstawiciel śląskiej klasy średniej, jednak jego wiedza o Śląsku okazała się niezwykle powierzchowna – a to i tak z mojej strony bardzo łagodne określenie. Człowiek ten bowiem twierdził, że nie należy mówić, że Ślązoki podczas pierwszej wojny światowej (1914-1918) służyli w armii niemieckiej, bo prze- cież Śląsk był wtedy w zaborze pruskim – mówił – więc Ślązacy służyć musieli w armii pruskiej. Oczywiście humanista ów popełnił dwa podstawowe błędy. Błąd pierwszy – Śląsk nigdy nie dostał się pod żadne zabory czy rozbiory Polski, ponieważ odpadł politycznie od Polski około 400 lat przed czasami tzw. rozbiorów Polski. Błąd drugi – rzeczywiście królestwo Prus około 1740 roku odbiło od Austrii większość Śląska i Śląsk był pruski. Tyle tylko, że w 1871 roku Prusy doprowadziły do zjednoczenia krajów nie- mieckich – i odtąd mówi się o Cesarstwie Niemieckim albo Drugiej Rzeszy. Oczywiście, można powiedzieć, że Śląsk był dawną prowincją pruską, ale przecież sami Prusacy prowadzili intensywną kampanię, aby akcentować swą niemieckość, co zresztą było prawdą. A czy ja się ową śląską niewiedzą owego czterdziestolatka dziwię? Oczywiście, że nie, bowiem współcześni trzydziestolatkowie albo dwudziestolatkowie mają wiedzę znacznie węższą. Natomiast o wiedzy jeszcze młod- szych nawet nie wypada mówić. Więc po co mówię? Bo trzeba na Śląsku przeprowadzić poważną debatę publiczną i następnie przygotować podstawowe treści, jakie każdy mieszkaniec Śląska winien o swoim regionie wiedzieć. Po pierwsze – nauczyć podstaw dziejów Śląska; po drugie – nauczyć zasad śląskiej mowy; po trzecie – wprowadzić na szkolnych zajęciach plastyczno-technicznych i na gimnastyce zagadnienia śląskich zabaw, jak klipa, czy naukę śląskiego sposobu sztikowania, czyli wyszywania. I po czwarte – jest potrzeba wprowadzenia jakby śląskiej filozofii, czyli takich pogadanek z dziećmi i młodzieżą, w celu obeznania młodych z zagadnieniami śląskiej punktualności, rzetelności, oszczędności... Kiedyś wszystkiego tego uczyła rodzina, ale dzisiaj trzeba ją w tym wychowaniu i kształceniu wspomóc. A jak to zrobić? Otóż tego właśnie powinna dotyczyć owa śląska debata. a Wirówka Jolka Początekwpisywaniaodgadniętychwyrazóww polachz kreską, kierunekzegarowy.Literyz kolorowychpólutworząrozwiązanie. Literyzpólponumerowanychod 1do7utworzą rozwiązanie. Wprzypadkowej kolejności: - przednia strona medalu, - larwa pszczoły, - brudzi kominiarza, - potężna jaszczurka z wyspy Komodo, - młody bokser, owczarek, - połasił się na cudzą własność, - coś lub ktoś cudacznego, osobliwego, - krzewiasty aster o drobnych, fioletowych kwiatach. Prognoza pogody Krzyżówka z hasłem Krzyżówka A-Ż Każdyodgadywanywyraz(wnawiasieliczbaliter)zaczynasięliterąpoprzedzającąokreślenie.Miejscewpisywaniadoodgadnięcia. Literywpolachzkropką,czytane rzędami,utworząrozwiązanie. A) wodorost morski (4), B) ślubny dla panny młodej (6), C) hrabina z powieści Kraszewskiego (5), D) dmuchanie w trąbę (5), E) podłużne ciastko z kremem (5), F) wymysł pisarza (6), G) labirynt chaszczy (6), H) uroczyste kazanie podczas mszy (7), I) zamsz na ściereczki do okularów (5), DZIENNIK ZACHODNI www.dziennikzachodni.pl www.naszemiasto.pl REDAKCJA Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec, tel. 32 634 21 00, faks 32 634 21 06, [email protected] Redaktor naczelny Marek Twaróg; tel. 32 634 21 01, marek.twarog @dz.com.pl Zastępca redaktora naczelnego Janusz Szymonik; tel. 32 634 21 04, [email protected] Z-ca redaktora naczelnego ds. internetu Marcin Kasprzyk; tel. 32 634 21 09, m.kasprzyk@ dz.com.pl Redakcja internetowa Marcin Twaróg, tel. 32 634 21 10, [email protected]. Wydarzenia Sławomir Cichy, tel. 32 634 21 75, [email protected] Regiony Anna Ładuniuk, tel. 32 634 21 03, [email protected] Publicystyka i magazyny Maria Zawała, tel. 32 634 21 51, [email protected] Poradniki i łączność z Czytelnikami Jadwiga Jenczelewska, tel. 32 634 21 50, [email protected] Sport Jacek Sroka, tel. 32 634 21 22, [email protected] Foto Karina Trojok, tel. 32 634 21 30, [email protected] Redakcje lokalne i biura ogłoszeń: Katowice, ul. Pocztowa 16, tel. 32 634 21 61, faks 32 634 24 94, biuro ogł. 32 634 24 56 Bielsko-B., ul. Mickiewicza 19, tel. 33 813 78 33, Bytom, ul. Gliwicka 25, tel. 32 634 24 61, Cieszyn, ul. Mennicza 10, tel. 33 813 78 10, Chorzów, ul. Zjednoczenia 2/1, tel. 32 634 24 65, Częstochowa, al. NMP 16, tel. 34 324 21 67, Dąbrowa G., ul. M. Konopnickiej 30, tel. 32 634 24 86, Gliwice, ul. Zwycięstwa 14, tel. 32 634 24 69, Lubliniec, ul. Kopernika 5, tel. 34 351 33 71, Ruda Śl., ul. Czarnoleśna 1, tel. 32 634 25 79, Rybnik, ul. Sobieskiego 15, tel. 32 634 24 73, Sosnowiec, biuro ogł., ul. Warneńczyka 3, tel. 32 634 24 82, Tarnowskie G., ul. Piastowska 12/3, tel. 32 634 24 77, Tychy, al. Niepodległości 87, tel. 32 634 24 78, Zabrze, ul. Wolności 307, tel. 32 634 24 87, Zawiercie, ul. 3 Maja 21, tel. 32 634 24 85, Żywiec, ul. Rynek 7, tel. 33 813 78 20 PolskieBadania Czytelnictwa J) Hendrix, słynny gitarzysta rockowy (4), K) bilardowe (4), L) wesołe miasteczko (8), Ł) noga – kolano: ręka - ? (6), M) mieszkaniec Ułan Bator (6), N) mocne włókno syntetyczne (5), O) potocznie zwany badylarzem (8), P) urządzenie przydatne w wysyłce towarów (9), R) grafitowy w ołówku (5), S) … Kujawski, miasto nad Wisłą (5), T) zespół komórek (6), U) między budynkami w mieście (5), W) duże i huczne po ślubie (9), Z) rupieć na kołach (4), Ż) zręczny artysta cyrkowy (7). Nakład KontrolowanyZKDP WYDAWCA Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Prasa Śląska, Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec, Prezes Prasy Śląskiej Zenon Nowak [email protected], tel. 32 634 22 00 Literyz pólponumerowanychw prawymdolnymroguod 1do 27 utworząrozwiązanie. Poziomo: 1) głośny płacz, zawodzenie, 7) znawca literatury, języka, 8) jesienna pogoda pod psem, 9) sportowy lub zdrowia, 10) zwierzchnik diecezji, 12) nauka prowadzenia statku, 15) pilnuje cudzych ubrań, 19) drużyna piłkarska, 20) bodziec do działania, 21) grupa etniczna Indian, 22) tkanina przyjemna w dotyku, 23) przepisy organizacji. Biuro reklamy Aneta Sarga, [email protected], tel. 32 634 24 14 Marketing Anna Jawor-Lachowicz, [email protected], tel. 32 634 21 96 Kolportaż Tomasz Osoliński, [email protected], tel. 32 634 22 55 Dział wydawniczy Piotr Piersiak, [email protected], 32 634 22 30 Prenumerata infolinia 800-16-30-20, 32 634 22 70 Ogłoszenia przez telefon 800-47-28-52 DRUK Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec Milowice REDAKTOR PROWADZĄCY WYDANIE Małgorzata Powązka Projekt „Polska” Redaktor naczelny Paweł Fąfara Wydania regionalne Adam Buła 22 201 43 59 Dział projektów specjalnych Izabela Wilgan 22 201 22 65 Foto Sylwia Dąbrowa 22 201 42 20 Grafika Piotr Butlewski 22 201 43 98 Projekt graficzny Tomasz Bocheński WYDAWCA Polskapresse sp. z o.o. ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa, tel. 22 201 41 00, faks 22 201 44 10 Pionowo: 1) sto w matematyce, 2) ziółko na uspokojenie, 3) stoi w Gdańsku na fontannie, 4) walczy w ringu, 5) placek weselny w dawnej Rosji, 6) plac z budynkiem mieszkalnym, 11) zapisywany dzień po dniu, 13) armatka gaśnicza, 14) niezmierzona głębia oceanu, 16) w kratkę do matematyki, 17) ekwipunek, wyposażenie, 18) powoduje ból głowy. Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Prezes Oddziału Warszawa Aureliusz Mikos Prezes Oddziału Biuro Reklamy Wiktor Pilarczyk 22 201 41 00 Dział wydawniczy Izabela Marciniak 22 201 41 21 Marketing i PR Sławomir Nowak 22 201 44 13 Kolportaż Natalia Dudek 22 201 41 01 Produkcja Dorota Czerko, Olga Czyżewska-Tochowicz, 22 201 41 00 Internet – reklama Paweł Kossek 22 201 44 36 Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawcy jest zabronione. 32// Ogłoszenia drobne Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Jak zamieścić ogłoszenie drobne: A PRZEZ Internet na www.dziennikzachodni.pl A TELEFONICZNIE 800 472 852 A E-MAILEM: [email protected] A W Biurach Ogłoszeń i SMS-em tel. 32 634 23 01 Drobne A Chorzów, b. dobra lok, ładne, 3 pok., 56m2 , 2 piętro, z garażem: 662-587-390 nieruchomości A K-ce os. Odrodzenia 38m2 , 119tys, mieszkanie sprzedam VIp. balkon, piwnica, 512812347 Bezpośrednio A Bytom - 4 pok.,125 m2. Komfortowe, A K-ce os. Witosa, apartament 4pok., nie wymagające remontu. B. ładne. Cena 165 tys. zł. Tel. 500 140 993, 32 400 98 68. 85m2 , Ip. 350tys.+ garaż 25tys. 668212718 K-ce, Ligota, 48m2 , 691-017-148 A Bytom - 98 m2, 3 pok., I p.z garażem. A Kalety 70m2 (pół domu+ ogródek) 170 tys. Bez pośredników. Tel. 693 736 474 sprz./zamienię na mniejsze 602897658 A Mysłowice Centrum. Tanio sprzedam A Bytom - centrum, komfortowe 115 m2 - 4 pokoje, co gaz, po remoncie. Tel. 661 945 974 M4, mieszkanie może być przeznaczone na działalność gospodarczą, 606-993-248 A S-c Pogoń, 72m2 , +garaż 506-164-504 A Sosnowiec- Pogoń, 54m 506-164-504 A Sosnowiec- Środula, M2 ok. 30 m2 +duży balkon (4m2 ), widna kuchnia, łaz. i wc osobno, nowe okna i drzwi. Cena 82000 do negocjacji. Bez pośr. 505-141-143 po 16 Bez prowizji! Dąbrowa Górn. komfortowe, wyposażone mieszkania 50m i 68m +garaż (dla firm i nie tylko) w domu z posesją 695-999-147 Ustroń, nowe mieszkanie w atrakcyjnym miejscu, 52m2 sprzedam, 601-065-444, 601-150-324 004571731 Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A. Bytom, ul. Strzelców Bytomskich 207 OGŁASZA I przetarg w trybie publicznej licytacji na sprzedaż następujących nieruchomości: zlokalizowanych na terenie miasta Bytom: 1. lokal użytkowy nr 2 o powierzchni użytkowej 28,56 m2 zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu przy ul. Zabrzańskiej 123 wraz z udziałem wynoszącym 142/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 920/74 o powierzchni 3400 m2, dla której księgę wieczystą o numerze KA1Y/00011008/9 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu. Lokal składa się z 2 pomieszczeń, w.c. wspólne na korytarzu. Do lokalu nie należy żadne pomieszczenie przynależne. Lokal wyposażony jest w instalację elektryczną. Cena wywoławcza: 21.000,00 zł, wadium: 2.100,00 zł, postąpienie: 300,00 zł. 2.lokal użytkowy nr 1 o powierzchni użytkowej 56,74 m2, zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu przy ul. Lelewela 10 wraz z udziałem wynoszącym 767/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 845/246 o powierzchni 666 m2, dla której księgę wieczystą o numerze KA1Y/00000529/7 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu. Lokal składa się z 4 pomieszczeń i w.c. Do lokalu należy pomieszczenie przynależne w postaci w.c. o powierzchni 2,30 m². Lokal wyposażony jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną, elektryczną. Nieruchomość obciążona jest hipoteką ZUS w Tarnowskich Górach. Cena wywoławcza: 37.000,00 zł, wadium: 3.700,00 zł, postąpienie: 400,00 zł. 2 518-554-238 A Będzin, kawalerka, okazja, A Ruda Śląska, Pionierów 31 - biura A CHORZÓW centrum, 40 m2, po generalnym remoncie. 518-670-706, 514-299-039 A GIERAŁTOWICE, 5 pok, 1 piętro, także pod działalność gospod., 604-497-626 A K-ce, Ligota, pokój, 694-764-164 A Katowice os. 1000-lecia - 60 mkw., z garażem, do wynaj., z możl. wykupienia, 600-170-489 A Ruda Śl. - Bielszowice, kawalerka do wynajęcia, tel. 602-863-570 A S-c Centrum Kruczkowskiego, 2 pok. 46m, umebl., 606-820-071 wieczorem A S-c centrum Modrzejowska 28m, Sprzedaż nieruchomości wymienionych w poz. 1– 5 podlega zwolnieniu z opodatkowania podatkiem VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 10a w związku z art. 7 ust. 1 pkt 7 oraz art. 29a ust. 8 Ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług wraz z późniejszymi zmianami. Oferent zobowiązany jest do zapoznania się z treścią: - „Regulaminu sprzedaży nieruchomości Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A.”, - Obwieszczenia szczegółowego, które są do wglądu w siedzibie Spółki, pok. 221, w dni robocze od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 - 14.00 do dnia 30.10.2014 r., oraz na stronie internetowej www.srk.com.pl. Niniejsze ogłoszenie zamieszczone jest również na tablicy ogłoszeń w siedzibie Spółki – parter budynku. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wniesienie wadium w podanej wyżej wysokości w terminie do dnia 30.10.2014 r. przelewem na konto Spółki nr 78 1740 0006 0000 3000 0044 8411, z dokładnym oznaczeniem przedmiotu przetargu, na który zostało wpłacone wadium (datą wniesienia wadium jest data wpływu środków na konto Spółki). Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A. może odstąpić od przetargu, unieważnić przetarg bez podania przyczyny, odwołać lub zmienić warunki przetargu lub obwieszczenie o przetargu, zamknąć przetarg bez wybrania którejkolwiek z ofert, jak również żądać, w przypadku wystąpienia przesłanek, o których mowa w art. 705 Kodeksu cywilnego, unieważnienia umowy zawartej w drodze przetargu. www.srk.com.pl wynajęcia pomieszczenia o pow. 183 m2 na każdą działalność- magazyn, biuratanio 5 zł m2 oraz lokale o pow. 245,5 m2 i 346 m2. tel. 601-83-44-42 TYCHY, Tereny Przemysłowe, pow. handlowa 200 m2 . Kontakt 501-727-376, [email protected] A Ustroń, Daszyńskiego 56, 68m2 , na działalność handlowo-usługową. 1100zł/m-c, 693-117-181 A S-c pokój w bloku, 502-253-197 A Zabrze magazyny 900m. 728 940 331. A S-c Zagórze M2 kpl umebl., 606-645-515 A Sosnowiec, ul. Hallera, M-2, 30m (pokój z wnęką) IIp/IVp balkon, umeblowane, bez pośredników, 950zł/m-c 602-659-058 A Wojkowice, do wynajęcia 1 pokój z kuchnią. Tel. 692-938-852, 504-451-730 A ZABRZE Centrum, 2 pokoje, łazienka, c. o., komfortowe, monitoring 601-997-310 w Rudzie Śl. 1, tel. 668 584 683 004557295 Powierzchnie: biurowe/usługowe do wynajęcia przy ul. Ceglanej 67 w Katowicach. Kontakt: 32 757 40 50, 32 757 40 52 działki, grunty sprzedam A BESKID Żywiecki, tania, atrakcyjna A ZABRZE, 2 pok, 50 m2, jasna kuchnia, działka widokowa, uzbrojona (prąd), bud. -rolna, szlak turystyczny, można już stawiać domek z przyczepą i mieszkać, cena do uzgodnienia. Tel. 509-748-753 dom sprzedam A Będzin Gródków 1349m2 , 518-554-238 A Andrychów- Targanice, dom letniskowy- sprzedam 519-145-265 A Dąbrowa Górn. ul. Parkowa k/ balkon, komfort, 2 piętro, 519-169-860 A Ładny DOM na wzgórzu do zam. dz. Licytacje odbędą się w dniu 31.10.2014 r. w siedzibie SRK S.A. w Bytomiu przy ul Strzelców Bytomskich 207, pok. nr 222, o godz. 10.00. A Świętochłowice ul. Katowicka- do A Wynajmę lokal o pow. ok. 40 m2 4. lokal mieszkalny nr 16 o powierzchni użytkowej 33,64 m2, zlokalizowany na poddaszu w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu przy ul. Witosa 1 wraz z udziałem wynoszącym 139/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 778/161 o powierzchni 3154 m2, dla której księgę wieczystą o numerze KA1Y/00014833/2 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu. Lokal składa się z 1 pokoju, kuchni, łazienki z w.c. oraz przedpokoju. Do lokalu należy pomieszczenie przynależne – piwnica o powierzchni 3,42 m2. Lokal wyposażony jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną, elektryczną i gazową. Ogrzewanie C.O. własne węglowe. Nieruchomość obciążona jest hipoteką ZUS w Tarnowskich Górach. Cena wywoławcza: 47.000,00 zł, wadium: 4.700,00 zł, postąpienie: 500,00 zł. 5. lokal mieszkalny nr 2 o powierzchni użytkowej 34,10 m , zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Będzinie przy ul. Konopnickiej 9 wraz z udziałem wynoszącym 365/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 87/17 o powierzchni 1654 m2, dla której księgę wieczystą o numerze KA1B/00024801/2 prowadzi Sąd Rejonowy w Będzinie. Lokal składa się z 1 pokoju, kuchni i w.c. Do lokalu należy pomieszczenie przynależne – piwnica o powierzchni 8,18 m2. Lokal wyposażony jest w instalację wodociągowo-kanalizacyjną i elektryczną. Ogrzewanie – węglowe (piec). Cena wywoławcza: 51.000,00 zł, wadium: 5.100,00 zł, postąpienie: 600,00 zł. gotowe do natychmiastowego wynajmu w pobliżu zjazdu z A4 "Wspólna"; tel. 32 240 21 31. 3p. dla 1 osoby umebl. w kamienicy 668-566-885. A Chełm Śląski, 1/2 bliźniaka, 2 A Racibórz ul. Bosacka 61- do wyna- jęcia- biura o pow. 35 m2, 48 m2, 100 m2 oraz lokal na parterze o pow. 68 m2 w kompleksie handlowym na każdą działalność- tanio. tel. 601-83-44-42 3. lokal użytkowy o powierzchni użytkowej 30,33 m , zlokalizowany na parterze w budynku mieszkalnym położonym w Bytomiu przy ul. Reja 10 wraz z udziałem wynoszącym 100/10000 w częściach wspólnych budynku oraz takim samym udziałem w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 2443/14 o powierzchni 3148 m2, dla której księgę wieczystą o numerze KA1Y/00015129/1 prowadzi Sąd Rejonowy w Bytomiu. Lokal składa się z 1 pomieszczenia. Lokal wyposażony jest w instalację elektryczną i C.O. miejskie. Nieruchomość obciążona jest hipoteką ZUS w Tarnowskich Górach. Cena wywoławcza: 26.000,00 zł, wadium: 2.600,00 zł, postąpienie: 300,00 zł. zlokalizowanych na terenie miasta Będzin: Lokal parter, Rynek 10 w Olkuszu, metraż do ustalenia, najlepsze miejsce w mieście, 502-225-265 A Będzin, 2 pokoje z kuchnią, 518-554-238 Świętochłowice Centrum, 3 piętro, 72m2 , 3 pok., komfort: 608-539-059 REKLAMA mieszkanie do wynajęcia Biuro Ogłoszeń Katowice ul. Pocztowa 16 40-002 Katowice tel. 32 634-24-56 fax 32 634-24-94 504-392-882 KOKOTEK sprzedam nowe domki letniskowe. Kontakt: 608-539-059 A Koszęcin atrakcyjny dom 290 tys.do negocj. EKODOM 604095875 0,86 ha, 100 km od Krakowa. 507477518 A Nowy, 150m2 , działka 1027m, spokojna okolica, Będzin Gródków, 518-554-238 Orzesze tylko 325 tys. Dom energooszczędny, 155m2 , dz. 754m2 , 606-747-239 A Sprzedam dom murowany wykończo- ny na działce 27a okolice Mielca, telefon 665-319-057 lub 14-666-83-73 lokale użytkowe sprzedam A Mysłowice Centrum - tanio sprzedam lokal użytkowy 19m2 , 606-993-248 Sprzedam funkcjonujący pensjonat o pow. 700 m2 Celiny 2 km od lotniska K-ce-Pyrzowice. Cena 990 tys. zł - do negocjacji. Tel. 501 354 502, 32 284 58 98 A Tanio sprzedam obiekt produkcyjno-magazynowy 900m. Zabrze. 728 940 331. lokale użytkowe kupię A Lokal handlowy kupię 791-236-577 lokale użytkowe do wynajęcia A Bytom ul. Dworcowa 22- ścisłe centrum do wynajęcia lokal o pow. 123 m2. tel. 601-424-929 A Hala handlowa 260 m2, centrum Świętochłowic, znany "szmateks", 504-656-002 A K-ce ul. Panewnicka, 30m2 , 664748380 Pogorii III, działka budowlana 27x240m 517-846-399 A Działki budowlano-rekreacyjne po 2000m2 , ok. Szczekocin, blisko las, przy drodze asfaltowej, media, 692-766-492 A Działki nad morzem pod domki wczasowe uzbrojone 605 744 744 A Łaziska Górne, dz. budowlana 873m2 , A Garaże blaszane wzmocnione, kojce dla psów, bramy garażowe. Dowóz, montaż gratis! Producent : (32)700-34-48, 696-753-588 www.robstal.pl, raty ! Garaże blaszane. Bramy garażowe. Kojce. Transport. Montaż gratis - cały kraj! Raty. Producent 34/387-15-51, 32/4453420, 18/3344504, 604397105, www.konstal-garaze.pl inne A Działkę 200m2 na średnim stoku w Brennej Leśnicy wydzierżawię pod przyczepę kampingową, 661-214-721 A K-ce, Ligota, pokój, 694-764-164 handlowe elektronika, komputery Komputer-serwis-dojazd 660703766 antyki A Antyki. Złote, srebrne monety, bank- noty, zegarki, srebrne wyroby, widokówki, odznaczenia, starocie. Uczciwie! Gotówka. 32/251-57-54, 691-376-075. A Antyki K-ce Pl. Wolności 11, 609554433 A Antykwaryczne książki kupię 609643399 A Kupię Meble przedwojenne, szafy, kredensy, sypialnie - gotówka, 605-255-770 Kupię przedwojenne obrazy, zegary, meble, porcelanę, biżuterię, srebra, rzeźby, itp. Tel. 601-428-898. maszyny, urządzenia A Łożyska, skup-sprzedaż, (32)271-27-52 A Skup maszyn do metalu., 668-779-566 materiały budowlane A Hala, magazyn (rozebrany) w cenie złomu użytkowego - sprzedam, 32/251-82-26 Szamba beton - tanio, 666-950-940 100zł/m2 do negocjacji, 517-982-971 A Mikołów Śmiłowice, ul. Elsnera, budowlane 10866m2 i 3750m2 : 32/246-20-44 A Sprzedam działkę budowlaną kolekcjonerstwo, sztuka A Arkadia - skup i sprzedaż monet i banknotów, Katowice, 32-251-16-43, 500-223-234 w Sarnowie koło Toszka. 82 ary z możliwością podziału z wyłączeniem drogi. Atrakcyjna cena. tel. 0049/17621614477, 77/4614751 A Znaczki pocztowe kupię 733-250-803 A Tanie widokowe działki budowlane inne 750 m2, g. Porąbka, media. Tel. 668 623 277. A Żarki Letnisko, 2000m2 , budowlana, zalesiona - sprzedam, 603-747-090 garaże A "E.Więckowski" 32/4730-995. Garaże ocynk., domki gospodarcze. Schowki budowlane, www.blaszoki-bramy.pl A "Prosper" 32/4707-100 garaże blaszane, bramy, kioski, altany. Obiekty gospodarcze. Wyprzedaż. 601-942-409 A A my blaszaki robimy najtaniej, 32-440-12-66, 662-762-065 A Atrakcyjne ceny garaży blaszanych i bram garażowych. Producent. 666- 553- 126, 694- 240- 794. SKUP SKRZYPIEC. TEL. 508-853-745 Choinki żywe, hurt, detal, jodła, świerk, 32/449-00-59, 502-511-082 Drewno kominkowe 110zł510272120 A Drewno kominkowe, tanio, transport gratis, 515-477-660 A Siatka ogrodzeniowa, leśna. Transport. www.bestproduct.pl 787-54-23-61 motoryzacja osobowe sprzedam Autoskup Tel.32/279-57-95 A Atrakcyjne jesienne promocje, ocynko- "Art-Car" Auto-Skup złomowanie, każde, gotówka! 503-302-263. A Bardzo Tanie Garaże - PRODUCENT ABSOLUTNIE kupię wszystkie płacimy najwięcej!!!, Dojazd 792-31-31-31 wana także konstrukcja, 18/332-00-18, 18/332-00-23, 795 477 296. RATY 018/334-21-19, 032/475-10-25, 0514-176-410 BRAMY GARAŻOWE - na wymiar. 501-527-857, www.bram-bet.pl A Bramy garażowe- wyprzedaż. Blaszane garaże 900 zł. Montaż - gratis! Produkcja. 32/72-77-212, 33/482-04-88, 503-916-630 AUTA-AUTO SKUP gotówka, super ceny skupu!, Dojazd, Ch-ów Krakowska 8. Tel. 601-480-570, 32/249-52-10 Auto "LUKA" Auta używane kupię! Gotówka Zagłębie, Śląsk, 506666323 Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 A Autoskup dobra cena, 503 918 822 004210443 inne A Odstąpię prosperujący komis samo- A Autoskup, gotówka, tel.: 508-446-675. chodowy w Mysłowicach, 503-018-434 A HONDA civc, 1.8, 2006r., 66 tys. km, stan idealny, garażowany, 603-132-716 finanse biznes osobowe kupię A Szkolne chwilówki, np. 500 zł do dy na stację demontażu pojazdów (uszkodzone, używane, powypadkowe) zwrotu 650; 750 zł do zwrotu 950, www. ambulancebanking.com, 661-727-629 Oferujemy własny transport, płatność A Do 2000zł bez BIK, min. formalności, gotówką, wydajemy zaświadczenia nia)lub 880912118 Absolutnie kupię, Rybnik 604793348 024375273 AUTO-SKUP V ZŁOMOWANIE V ZAŚWIADCZENIE V SUPER CENY Osobowe, dostawcze, wszystkie roczniki, stan obojętny zwrot OC + AC. 32/246-25-87, 516-129-077 AUTA - SKUP - GOTÓWKA!!!!!!!!!!!!!! Osobowe. Dostawcze od 2005 r. 501-192-671, 502-656-149 Auta kupię gotówką - każde, natychmiast, płacę najlepiej ! Chorzów 501-172-900, 32/249-53-03 AUTA-AUTA KUPIĘ, każdy samochód osobowy i dostawczy. Cały Śląsk: 32/793-94-11; 660-476-276. Auto "LUKA" 780-108-889 kupujemy auta używane stare i nowe. śląskie Gotówka! Dojazd. Dobrze płacimy. 004551896 AUTO SKUP 666 522 431 • ZŁOMOWANIE • ZAŚWIADCZENIE • NAJLEPSZE CENY • CZĘŚCI UŻYWANE RZETELNIE, SZYBKO, FACHOWO. ZAPRASZAMY!!! użytkowe sprzedam AutoSkup Chorzów Tel. 32 249-52-10 użytkowe kupię A Autoskup got. 501-172-900; Chorzów części, wyposażenie sprzedam Auto Sosnowiec. Skup. Gotówka od ręki, 1996-2012 każdy, 509-529-614, 32/785-33-77. Będzin, 27 Stycznia 83 Autosalon-skup za gotówkę samochodów 1991-2010r. Przyjeżdżamy! Kulturalna, profesjonalna transakcja. Zwrot OC, 602-322-233 A Akumulatory, 32/253-99-59 A Części, oleje samochodowe 32/2539959 A Lakiery samoch., przemysł., 32/2539959 A Silniki, części 32/246 25 87, 503 918 822 usługi Autoskup - autozłom. Tel. 517300610 Autoskup każde osobowe i dostawcze. Najlepsze ceny! 514-012-642. A Autoskup wszystkie marki, 515-274-430 Autozłomowanie: 32/793-94-11. A Kupię auta osob. i dostawcze do 2000zł, stan obojętny, auto-złom: 798-718-455. A "ABM" autogaz montaż serwis opony, mech. 32/2672062, 2669423, 501721368 A "Alfaserwis"-autogaz, diagnostyka komputerowa, mechanika, klimatyzacja, alarmy, haki. Ruda Śl. 608-081-714 A "AUTOGAZ- Market-Pol". Najtaniej na Śląsku. Katowice, Bytkowska 1B, rej. MTK. 32/258-97-98 A Autogaz APS S-c, Plonów 24, tel. 32/2912996 www.autogaz.sosnowiec.pl A AUTOGAZ Procar Katowice 32/7302526 A Autogaz. Radzionków, Tel. 607-843-171. A "MARTOM FINANSE" oferuje: Krótkoterminowe pożyczki gotówkowe w kwocie od 200 zł do 800 zł bez ukrytych kosztów. Wiesz ile pożyczasz i ile zwracasz. Bytom - 784-806-262 Katowice, Św. Jana 11/4 - (32)777-20-00 Częstochowa, ul. A.N.M.P. 28, pokój 26, 2 piętro - 531-030-040 "Pożyczki ! Super oferta! Dzwoń ! 604 561 508" kredyty, pożyczki A "Autozłom"przyjmujemy samocho- o demontażu 800180001 (bezpł. infoli- szybka decyzja. 32/2557330, 512255401 "Duomax" Chwilówki 500zł, 250zł bez zaświadczeń, minimum formalności, szybka decyzja w domu klienta tel. 32/280-40-70 " AGART" -CHWILÓWKI !!! Ponad 20 lat na rynku usług finansowych. Nie przepłacaj za taką samą pożyczkę! Sprawdź! Katowice, ul. Mickiewicza 28/4, Ip. tel. (32)353-32-29 Zabrze, ul. Wolności 294 tel. (32)278-53-30 Gliwice, ul. Zwycięstwa 14/17, Ip. tel. (32)337-36-30 Tychy, Aleja Piłsudskiego 1 tel. (32)724-80-15 " AGART" -CHWILÓWKI !!! Ponad 20 lat na rynku usług finansowych. Nie przepłacaj za taką samą pożyczkę! Sprawdź! Jastrzębie Zdrój, ul. Wrzosowa 12A tel. (32)471-18-02 Żory, ul. Moniuszki 28 tel. (32)434-02-06 Rybnik, ul. Powstańców Śląskich 7 tel. (32)433-10-83 A "Agencja Cash-Pol" Pożyczka do 1500zł. (32)267-40-27, 510-705-405 "Aureus" - chwilówki od 150zł do 500zł w domu klienta wypłata natychmiast, minimum formalności 32/282-01-12, 33/497-55-60 A "CFC" Absolutnie dla każdego, 100% skuteczności, kredyty dla firm bez ZUS. Pożyczki pozabankowe i chwilówki bez BIK z komornimiem. Leasing bez sprawdzania BIK i KRD. Oddłużenia. Tel: 513-093-347, 32/247-37-96. "Contact" Kredyty gotówkowe, konsolidacyjne, bez zdolności dla seniora. Pożyczki i Chwilówki, na dowód, bez BIK, wszystkie źródła dochodu, alimenty, MOPS itp. (32)370-15-58 A 30.000 za ratę 585 zł, 535-553-383 A 50 000 rata 368 zł, 535-223-220 A 50.000 za 518 zł raty, 535-000-286 A A może chwilówka do 3600zł? Wypłata od ręki, 32/204-48-14, 502-299-234 A A tu kredyty konsolid. gotówkowe. Wiele banków w jednym miejscu. 32/2210143 Abc 10 000 i rata 179 zł, 662-276-233 Ale szybka gotówka - nawet 10.000zł! Proste zasady, bez zbędnych formalności. Provident Polska S.A. 600 400 295 (opłata wg taryfy operatora) Ale szybka gotówka do 25.000 zł!!! Sprawdź 696-782-392, 668-682-369 Atrakcyjna chwilówka 500 lub 250 zł bez zaświadczeń, natychmiast w domu. Cały Śląsk. EUROMAX tel. 32/240-83-20, 501-244-661 Atrakcyjna pożyczka minimum formalności 501-449-984, 728-874-285 Atrakcyjna pożyczka od 200 zł do 25 tys. Tel. 668-681-870 A Atrakcyjne i tanie kredyty, konsolidcje z dobrym i złym BIK. Tel. 792-933-466 Atrakcyjne pożyczki do 1000 zł. Dojazd natychmiast 501-505-128 A Bankowe bez zdolności, konsolid. do 250 tys., firmowe, pozabankowe. 32/2430177 Bez BIK do 30 tys., szybko, uczciwie, min. formalności. DZWOŃ lub wyślij SMS -(32)761-95-04, 501-303-041 Już jutro cie w ezen w pr ytelnikó z dla C Obrazek z wizerunkiem św. Jacka Odrowąża wraz z modlitwą do jego oblicza Bez zdolności- Kredyty Gotówkowe. Konsolidacje bez BIK! Gwarancja niskiej raty! 32/726-34-81 Bez zdolności. Gotówka dla zadłużonych. 789-415-499, 502-572-423 A Błyskawiczne chwilówki bez BIK. Nie zwlekaj! 608390143, 504860307 Dojazd! Chwilówka 700zł natychmiast, bez BIK, Silesia Pożyczki, 533-850-950 A Chwilówka bez zaświadczeń, 500 zł, w domu klienta. Najkorzystniej. Natychmiast. 32/243-29-80 A Chwilówka natychmiast, bez zaświadczeń. Dojazd do klienta (32)761-42-07 A Chwilówki - 100% Pożyczki. Szybko. Dojazd. 608-389-120, 795-414-180 Chwilówki 300-1500 bez BIK bez zaświadczeń. Decyzja 5 min. Dąbrowa G. Sobieskiego 15 tel 32/739 07 78, Bytom Dworcowa 11/15; 501 340 307 Chwilówki 500 zł! Natychmiast bez zaświadczeń o dochodach! "EuroCash". (32)7384027, 518 807 807; 801807807 (koszt połączenia 0,33gr) A Chwilówki! 518 807 807; 801-807-807 (koszt połączenia 0,33 gr) DLA FIRM bez BIK do 25 tys., również na oświadczenie, od 1 mies. działalności - (32)761-95-04, 501-303-041 Dojazd do klienta! Pożyczka do 25.000 zł! 602-389-624, 668-682-359 EKSPRES gotówkowy! Pożyczymy do 25.000 zł! Tel. 668-681-870 A Komornicze oddłużenia tel. 32/2430177 A Komornik! Nie panikuj, zadzwoń! Tel. 32/267-51-65 A Konsolidacja kredytów - do 150 tyś zł, do 10 lat, oprocentowanie 7,9%. 693 646 722 A Kredyt konsolidacyjny do 150 tys., A Bez zdolności konsolidacyjne, firmo- A Kredyty 535-553-383 WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYCIE I WYGRAJ ATRAKCYJNE NAGRODY ZAKOCHANI 2014 partner: Szczegóły na: naszemiasto.pl BANKOWE, bez BIK do 120 tys. bezpłatny dojazd do klienta, tel. 32-700-78-98 A Kredyty pomoc zadłużonym 514448626 KREDYTY, chwilówki bez BIK Zadzwoń: 690 424 651 lub 733 072 155 LEKKA POŻYCZKA do 25 tys. Zadzwoń. Tel. 668-681-870 A Najtańsze kredyty- 32/725 29 35 A Nie dajesz rady płacić wysokich rat - zadzwoń 32/267-51-65 A Nie masz zdolności, potrzebujesz gotówki? Zadzwoń. Tel. 32/267-51-65 A Nowe pożyczki 10.000 zł bez BIK. Nowe chwilówki bezwiekowo. Tel. 501 36 45 45 A Ochrona prawna dłużnika, restruktu- ryzacja długów. Tel. 500-405-358 Potrzebujesz pieniędzy, wejdź: www.daiglob.pl, zakładka daiglob a-count na 120 rat, 20000 już od 396 zł, bez BIK, K-ce 32/206-31-43, Dąbrowa G. 32/264-28-76 531-930-171 A Kredyt, również z zajęciami, bez BIK, trudna hipoteka. Dojazd, 601-142-789 004548461 A KREDYTY ODDŁUŻENIOWE, POZA- A Pozabankowe, nowa oferta, do 40000 530-530-610, 502-299-234 Bez zdolności- gotówka, konsolidacja! Wniosek przez tel. 883-161-798 tys. rata 156 zł. tel. 32 700 76 97, 12 444 12 83 A Chwilówki z komornikiem, Chwilówki! 32/269-90-33, 608-388-540 Dojazd we, samochodowe- tel. 32/28-70-079 A KREDYTY GOTÓWKOWE, kwota 10 A Chwilówki bez BIK, tel. 570-411-411 A Bez BIK-u. Pewne 100%! Kredyty. 014556542 Kolekcja obrazków „Śląscy święci” Ogłoszenia drobne //33 www.dziennikzachodni.pl Kredyty dla firm / Prywatne bez Biku. Leasing bez Biku. Od 3 mln bez Biku i zdolności. 733-789-851 REKLAMA Pożyczka Hipoteczna pod zastaw nieruchomości, bez BIK. Honorujemy zajęcia komornicze, 515-299-985 A Pożyczka prywatna do 5000 zł, bez BIK, Katowice, 32/206-31-43, Wise Credit A Pożyczka w domu klienta, 780-116-672 Pożyczka z dojazdem do klienta tel. 668-681-870 Pożyczki krótkoterminowe CDF 32/260-00-33, 513-599-779 Pożyczki na prostych zasadach! Minimum formalności dzwoń! 660 293 293 A Pożyczki pozabankowe, chwilówki, z komornikiem, wszystkie oferty bez BIK i KRD, uproszczone zasady, bez opłat wstępnych, z dojazdem 703-803-026 (7,69/min) A Promocja: Kredyty ze złym BIK i bez ograniczeń wieku !, 696-638-354 SZYBKA DECYZJA, kredyt 15.000 rata od 250zł, skutecznie: 731-500-901 004553941 34// Ogłoszenia drobne A Tanie konsolidacje, chwilówki, kredyty 004551838 z komornikiem, dojazd 500-708-441 32/3460486 063433033 KREDYTY gotówkowe konsolidacyjne chwilówki – BEZ OGRANICZEŃ KATOWICE SIEMIANOWICE Śl. - usługi finansowe A 1000 zł dla każdego, Ch-ów A Tanie kredyty- 32/724 89 27 Złóż wniosek przez telefon. Do 30.000 bez zdolności kredytowej, z opóźnieniami do 90 dni. Również pożyczki prywatne. 32/781-79-46, 607-671-221 32/725-29-35 32/724-89-27 inne KREDYTY konsolidacyjne i gotówkowe l l l l l !"# l l CHWILÓWKI 5 lat na rynku 004495666 $%& 660 293 293 '""("")""**+ (""+,+*+"-+" +"")+".""".,+" tel. 661 727 629 tel. 601 413 414 nauka szkoły A Bezpłatna Szkoła Antyterroryzmu. 32/2032701,605294324, grom-ochrona. pl kursy, szkolenia A KOMPUTEROWE, indywidualne kursy, mgr, od g. 6 do g. 23, dojazd, 501-179-640 korepetycje 608-138-035 Również przypadki beznadziejne A Sprawy karne, cywilne, rozwody, alimenty, spadki, podział majątku, ZUS, obsługa spółek, upadłości, spory gospodarcze i pracownicze. Dojeżdźamy do klienta (32)400-74-04, 508-658-487, 793-060-072 REKLAMA Szukam prywatnej pożyczki do 1 mln bez zabezp. hipot. 790-625-560 A Matematyka, Chemia, tel. usługi prawne Katowice, Słowackiego 17 lok. 2 tel. 32 609 80 82 Bielsko-Biała, Piastowska 6 tel. 539 626 629 Częstochowa, Joselewicza 1 lok. 10 tel. 696 327 799 004522039 OBWIESZCZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach zawiadamia na podstawie art. 953 kpc w związku z art. 955 kpc, że w dniu 5.11.2014 r. o godz. 13.30 w Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach, ul. Opolska 17, sala nr 6, odbędzie się: praca zatrudnię Praca dodatkowa lub stała, tel. 668-681-868 A "QUEENS"-niepowtarzalnie najlepszy Club w Polsce zatrudni: tancerki, masażystki, kelnerki.Tylko u nas zarobisz dwa razy więcej niż w innych klubach !! (zadzwoń, sprawdź !!) Zakwaterowanie i dojazd gratis. Gliwice woj.śląskie, ul.Ceglarska 35. Tel. 888-555-008, po 15.Towarzyskie wykluczone. A Absolwentów na stanowiska fizyczne i umysłowe. Katowice 534-414-872 A ABUD zatrudni mechanika maszyn budowlanych, blacharza-lakiernika, operatora ładowarki, operatora spycharki. Tel. kont. 505-051-944 DRUGA LICYTACJA nieruchomości położonej w miejscowości Tarnowskie Góry przy ul. Hiszpańskiej i opisana jest jako nieruchomość gruntowa zabudowana budynkami mieszkalnymi, jednorodzinnymi, dwulokalowymi, w zabudowie szeregowej w trakcie budowy. Jej obszar wynosi 1 684,00 m². Nieruchomość posiada założoną księgę wieczystą w Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach o nr. KW GL1T/00047049/5. A Agent ochrony kursy kwalifikacyjne wg. nowej ustawy bez egzaminów w KWP. 32/2032701,605294324, grom-ochrona.pl A Ambitnych, młodych do hurtowni. 16 Nieruchomość oszacowana jest na kwotę: 661 000,00 zł. zł/h brutto. Katowice 785-522-090 Cena wywołania w niniejszej licytacji wynosi: 440.666,67 zł (dwie trzecie ceny oszacowania). A Apteka w Andrychowie zatrudni Rękojmia w niniejszej licytacji wynosi: 66 100,00 zł (jedna dziesiąta ceny oszacowania). Przystępujący do licytacji zobowiązany jest złożyć wadium w wysokości jednej dziesiątej ceny oszacowania nieruchomości najpóźniej w dniu poprzedzającym licytację. W terminie późniejszym wadium nie będzie przyjmowane. Telefon, pod którym można zasięgnąć bliższych informacji: 32 380 15 54. REKLAMA Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl 034547972 Firma budowlana STARS zatrudni doświadczonych i wykwalifikowanych murarzy, tynkarzy. Oferujemy stabilne zatrudnienie przez cały rok, dobre wynagr. 500-122-201 A Firma EKO TAXI zatrudni kierowców z samochodem na Taxi. Cały obszar GOP. Wszystkie koszty sprzętu i instalacji pokrywa firma. Wysokie zarobki 2000-4000 zł. Atrakcyjne warunki współpracy dla obecnych taksówkarzy z innych sieci. Tel. 882 076 706 Firma transportowa z Sosnowca zatrudni kierowców kat. B, C, C+E. Prosimy o kontakt pod nr. tel. 530-204-644 A Firma zatrudni osoby z ustalonym stopniem niepełnosprawności do ochrony z okolic Jaworzna, Katowic, Ruda Śląska, Zabrze, Mikołów, Będzin oraz Sosnowca. Telefon kontaktowy 501 794 536 A Firma zatrudni: Pracowników bydow- lanych (mile widziane prawo jazdy), Pracowników do prac gospodarczych (kobiety). Pracowników do prac sezonowych (odśnieżanie chodników, mile widziani emeryci górniczy). Tel. 32/772-13-43, 604-97-16-44 A Firma zlokalizowana na terenie So- snowca poszukuje osób na stanowisko Spedytor Międzynarodowy z językiem niemieckim. Prosimy o kontakt pod nr. 530-204-644 A Fryzjer K-ce, Bytom, 501-138-065 Górników, mechaników do pracy na dole kopalni zatrudni Firma "Permon" Praca w kopalniach w Republice Czeskiej. Info: Sosnowiec, Teatralna 9/414, Tel. 32/296-32-61 A Inwentaryzacja w De. Ze znajomością j. niemieckiego (32)630-10-28 Zabrze A Kierowca kat. C plus karta kraj i zagranica. (mile widziany emeryt lub rencista) 606-811-983 A Kierowcę do pracy w firmie kurierskiej w Mysłowicach, 604-996-111 505 699 202 (towarzyskie wykluczone) A Brygady dociepleniowców, murarzy, cieśli w kraju i za granicą. 601-443-224, 601-884-277 A Brygadzistę w Bytomiu, www.SolidneDachy.pl tel. 663-802-663 A Budowlańców- budowa domów itp. 696-721-872 609 755 722. A Dociepleniowców przyjmę 792-478-556 A Dodatkowa praca dla pielęgniarek, rehabilitantów, sanitariuszy, ratowników medycznych. Tel. 888-620-434 Ekspedientkę (studentka zaoczna) Katowice 693-853-481 A Elektryków - emerytów, z okolic Rybnika i Tychów, 606-439-069 A ENERGOPOL- WSK zatrudni operatora ładowarki Ł-34.Tel. kont. 509-910-007 A Fachowca do docieplania budynków, Ruda Śląska. Tel. 512-230-490 A Firma brukarska zatrudni brukarzy - Sosnowiec, 506-106-237 Przedsiębiorstwo Budowlane zatrudni na budowę w katowicach KIEROWNIKA BUDOWY (UPR. KONSTR. BUDOWLANE) 32/291-96-25, 291-70-05, 41-219 Sosnowiec, Kosynierów 34a, e-mail: [email protected] A Przyjmę do wulkanizacji (mile widzia- ne doświadczenie) Dąbrowa Górnicza, tel. 509-443-385 A Norwegia-25 tys.zł. za 6 tygodni cięż- z II gr. Niepełnosprawności. Tel. 604-630-556. Odpowiedzialnego kierowcę C + E z doświad. do transportu ciężkiego. Możliwość zamieszkania. Czeladź, 662 018 167. A ODZYSKAJ podatek, zasiłek Niemcy, Austria. 52/3741024, 608-317-279 Operatora na koparkę 691 239 226 Optima Sp. z o.o. - finanse dla domu- zatrudni PRZEDSTAWICIELI w Dąbrowie Górniczej, Bukownie, Jaworznie. Atrakcyjna prowizja, praca dodatkowa, również dla emerytów! Tel. 58-554-80-80 lub 801-800-400. A Panią do sprzątania domu z umiejęt- nością gotowania, do 45 lat, zatrudnię w Katowicach.Tel. 698-289-079 A Panie do produkcji garmażerki w Bytomiu. Tel. 32 289 98 65 A Piaskarzy malarzy, 571-491-213 A Zatrudnię operatorów na koparki kołowe i gąsienicowe. Praca na terenie Polski i Słowacji, 510-947-981 A Zatrudnię pracownika fizycznego z Katowic lub Mysłowic. Emeryci, renciści - wykluczeni. Tel. 728-296-255 A Zatrudnię pracowników fizycznych do pracy na budowie, praca w Bielsku-Białej. Gwarantowane zatrudnienie. Dzwonić w godzinach 8:00-16:00 727-669-000 A Zatrudnię sprzątaczki z II grupą niepeł. do pracy na terenie Piekar Śląskich, ul. Harcerska 23. Tel: 32/79341-10//881-968-220 A Zatrudnię ślusarza - wymagana znajomość rysunku techn. i spawacza z uprawnieniami MAG, TIG, MIG ( Al i stal nierdzewna). Bardzo dobre warunki pracy i płacy. Kontakt 32-246-03-25 Zatrudnimy do pracy na budowach (teren Polski): dekarzy, montażystów blachy trapezowej. Preferowani pracownicy zamieszkali w Gliwicach i najbliższej okolicy. "Polting" S.A. ul. Jagodowa 10, 44-110 Gliwice (Czechowice) tel. 32/232-58-70 A Spawacz 135/136, 111, monter A SPAWACZ, uprawnienia MAG, do- A Zatrudnimy kierowców TIR w ruchu międzynarodowym z kat. C+E. Strzelce Op. tel. 660 094 480 konstrukcji stalowych. Tel. 518 974 935, e-mail: [email protected] A Spawacza z praktyką MAG 135, pomocnika ślusarza z okolic Sosnowca. 501-416-359, 693-570-577 do 16.00 A Studio urody ALEXANDRIA zatrudni malarzy, ociepleniowców, izolerów, instalatorów. Tel. 888-745-843, 732-948-392, 537-469-628, 607-796-809 A Zatrudnię od zaraz spawacza i murarza - Mikołów, tel. 664 040 041. A Zatrudnimy emerytów, rencistów do stróżowania mienia z miejsc: Pławniowice, Toszek, Gliwice, Pyskowice. Tel. (32) 279 50 50. wykwalifikowanego piekarza na samodzielne stanowisko z Zawiercia i okolic nr tel. 533 870 219, 512 112 819. A Murarz- tynkarz, blacharz- dekarz, A Niemcy - murarzy, cieśli, elektryków, A Zatrudnię masażystę - manualnego terapeutę. Tel. 32/227-79-23 A Przyjmę na dobrych warunkach Tychy i okolice. Tel. 721-643-357 zaraz. Pełen etat. Wypłata co tydzień. Katowice 32/720-11-15 malarz- gipsiarz, Ruda Śl. Roboty Katowice Zabrze i okolice. tel. 501-558-283 A Zatrudnię kobietę na 5/8 etatu, z Katowic: Centrum, Ligoty, Piotrowic, do kierowania pracownikami w terenie, w branży czystościowo-porządkowej. CV: Katowice, Lompy 7/3, 32/2058131 w godz. 12-14 A Zatrudnimy do współpracy firmy o profilu montażu stolarki budowlanej (okna, drzwi, bramy garażowe) 506-916-806 A Przyjmę murarzy, malarzy, kafelkarzy. zatrudnię od zaraz. Prawo jazdy kat. B. Tel. 504-016-776 A Ochrona Gliwice, Zabrze Chorzów A Do prac remontowo budowlanych. Tel. cję, praca na wyjazdach oraz brygadę remontową z ok. Żywca, 606-113-047 A Studentów, uczniów zaocznych od A Cieśla (brygadzista), murarzy, mala- Dekarzy, murarzy. Tel. 691 239 226 Oferty na www.madmobil.pl A Pracowników budowlanych na elew- A Montera okien lub podwykonawcę kiej pracy. Tylko dla mężczyzn. Agencja Pracy, tel. 696-618-246 517-095-403 A Praca w Salonie Samochodowym. A Spółka TKS zatrudni operatora 504-499-848 A Cukiernika - Katowice, 798-080-685, Wymagania: do 35 lat, doświadczenie w zawodzie, dobry stan zdrowia, badania wysokościowe; Wysokie wynagrodzenie, umowa na warunkach norweskich; Wypełnij formularz internetowy: www.pracawnorwegii1.pl nad osobami starszymi. Zarobki do 1500 EUR netto. Sprawdź na www.avanti-medic.pl. Tel.: 95-721-5677 lub 95-711-7082. A Budowlańców- fachowców rzy, 797-513-499 skie wykluczone) tel. 514-540-413 A Praca w Norwegii: Malarz / Tynkarz. Spawacza - zbrojarza zatrudnię do pracy w Gliwicach, tel. 506-063-768. A Legalna praca w Niemczech. Opieka A Bdb praca dla Pań dyskrecja K-ce tel. A Praca dla Pań 6 tys.-10 tys. (towarzy- Kierowców C+E z zakwaterowaniem zatrudnię Łódź lub Pyskowice, 602-114-306, 606-977-550 A Atrakcyjne Panie zatrudnię. Katowice. wice. Możliwość pracy w weekendy. Towarzyskie wykluczone. 731-188-680 Poszukujemy Przewoźników do transportu międzynarodowego, plandeki i busy- blaszaki. Zapewniamy karty paliwowe. Mail: [email protected]. Tel. 515 033 120 świadczenie. Tel. 785-170-322, praca@ drogmol.com.pl mgr farmacji 601 425 400, 33 879 09 08 A Bardzo dobre zarobki dla Pań. Kato- Poszukujemy opiekunek do osób starszych w Austrii. Wymagany j.niemiecki i doświadczenie. Tel. 004369919512008 Kierowcę kat C. Psary k// Będzina, 609-320-884 A Kucharza: 512-337-839. Towarzyskie wykluczone. 589-155-188 Piekarza cukiernika. Katowice 601-435-175, 693-853-481 koparki, koparko-ładowarki tel. 32/206-41-36. kosmetyczkę z doświadczeniem i umiejętnością wykonywania manicure i pedicure z terenu Mikołowa i okolic. Tel. 515-199-003, e-mail: aalexaandraa@ interia.pl A Studio Urody Fanaberia w Będzinie pilnie poszukuje do pracy fryzjera/kę na pełny etat. Stałe wynagrodzenie, praca w zgranym zespole, szkolenia. Kontakt: 32/7622302. Szukam pracowników - Praca w branży finansowej. Profi Credit. Tel. 602-315-584 A Zatrudnimy osobę ze stopniem niepełnosprawności umiarkowanym do sprzątania z okolic Bytomia i Bobrownik (powiat będziński) nr tel. 533 870 219. Zatrudnimy pracowników ochrony na obiekcie handlowym na terenie Katowic (hala Makro). Zgłoszenia proszę kierować na adres e-mail: [email protected] A Zatrudnimy specjalistę/kę w sprzedaży okien i drzwi. Tel. (32)639-47-80 e-mail: [email protected] A Zatrudnimy wykwalifikowanych piekarzy na samodzielne stanowisko z okolic Bobrownik (powiat Będzin) nr tel. 512 112 819, 533 870 219. 014515310 PRACA POPOŁUDNIAMI WYNAGRODZENIE po okresie próbnym 2.600 zł / mc Szwaczki Bytom, tel.: 32/389-00-76. OGÓLNOPOLSKA FIRMA Z OKRĘGU "POŁUDNIE" PRZYJMIE DO PRACY Tapicera mebowego. S-c 730762474 KIEROWCÓW kat.B A Tylko dla mężczyzn-25 tys. zł za 6 tygodni pracy fizycznej w delegacji. Trudne warunki. Tel. 696-618-246. Uczciwa praca w PROFI CREDIT, dobre zarobki, elastyczny czas pracy. Zostań doradcą finansowym-nauczymy Cię wszystkiego 668-681-873 DO OBSŁUGI KLIENTÓW FIRMY W TERENIE W okresie próbnym wymagany samochód osobowy - zwracamy pełne koszty paliwa A Zatrudnię handlowca - narzędzia Po okresie próbnym oferujemy - pełny pakiet socjalny - premie finansowe A Zatrudnię kierowcę C+E w ruchu Działy Zatrudnienia skrawające. 602-28-68-18 międzynarodowym. - Bytom. Telefon 609537660 A Zatrudnię kierowcę na wannę na zmiennika. Emeryt, rencista. Kontakt telefoniczny 781-251-626 Sosnowiec Bielsko-B. Gliwice Rybnik 32 297 41 13 722 80 80 80 517 242 956 535 202 950 Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 szukam pracy A Doświadczona pielęgniarka zaopie- kuje się starszą osobą okolica Bytomia i Tarnowskich Gór. Tel. 886 047 541 A Księgowa, tel. 32/203-43-87 A Dach A-Z tanio i solidnie 691-401-051 Dachy - docieplanie stropodachów, krycie papą termozgrzewalną, rynny, kominy, obróbki blacharskie. PHU Termodach, 19 lat na rynku. 32/206-71-55, 501-404-612 porządkowe pensjonaty A "B.J" Czyszczenie wykładzin tapicerek. Promocja!!! tel. 606-274-056 A Andrzejki-Ustroń 28-30.11-cena 300 zł/ A Czyszczenie dywanów, 32/265-49-89 os,2 noce, wyżywienie, zabawa andrzejkowa, wróżka.503-492-612,33/853-01-10 A Pranie tapicerek, dywanów u Klienta ! A BESKIDY, 405zł z 30% zniżką dla Sprzątanie grobów ! - tel. 517-483-860 zdrowie chirurgia A "Panaceum" esperal, tel. 501-31-28-29 A Esperal (wszywa chirurg) odtrucia, tel. 512-075-479 A Esperal odtrucia Tel.504-170-901(902) A Esperal, psychoterapia, 601-502-234 ginekologia A GINEKOLOG, najtaniej, 519-486-233 A Ginekolog -tanio 0-502-865-184 A Ginekolog A-Z 512-523-533 A Ginekolog A-Z 512-523-533 Jeśli masz problem - ginekolog kobieta, 603-486-984 stomatologia Narodowy Fundusz Zdrowia - kompleksowe usługi stomatologiczne i protetyczne. DENTAL-LUX, Katowice, ul. 3 Maja 33, tel. 32/253-97-36 Dachy 10l gwarancji, 792-013-569 A Dachy i drobne naprawy 601-520-350 A Dachy, remonty, ocieplenia styropapą, rynny. Gwarancja. Tel. 660-785-431 A Ekipa + Przeprowadzki, 510-320-064. A Ekipa taniuśko. Tel. 601-292-699 A Dachy- krycie papą termozgrzewalną, rynny, kominy, obróbki blacharskie, docieplenia. Mamy zwyżkę. 20 lat tradycji. Tel. 501-404-611 A Przeprowadzki+Ekipa, tel: A Docieplenia - remonty. Tel. 510 835 428 opieka A Dom seniora Brenna, tel. 33\858-71-02 A Profesjonalna, domowa opieka dla Twoich bliskich na godziny lub całodobowo. Tel. 32/7246004, 604150279 uroda A Chudnij. Herbalife 32/615-62-14 A Herbalife - produkty, 32/616-58-16 A Laserami: żylaki, brodawki, włosy, znamiona, przebarwienia, piegi. Tel. 32/251-48-40, 606-855-813 A Przeprowadzę, dojazd gratis 605109517 504-70-90-47 stolarskie A Schody, wyrób- montaż, 511-798-722 A Stopnie dębowe 85zł. 696-477-939 A Docieplenia budynków., 512-648-814 uroczystości A Elektryk uprawnienia. Tel. 510 835 428 A Film, foto, studniówki, 32-202-10-69 A Kafelkowanie 35 zł/m2 , kompleksowe zabezpieczające remonty, 666-458-247 A Kafelkowanie, remonty, wod-kan, kompleksowo. 506-623-356 A Kafelkowanie. Wszystkie rozmiary, A Kominki-lubliniec.pl 603-710-326 www.sanvita-rabka.pl, 33/816-86-00 783-813-065 A Dachy, szczeliny, sufity podwieszane pod ciśnieniem styropianem, 888-253-846 A Masaż zdr. rel. Katowice 502 48 66 00 A Rabka SanVita turnusy rehabilitac., A Przeprowadzki tanio, 510-482-600 A Fabio przeprowadzki, tanio spieki. Samopoziomy. Tel. 501-444-719 A Pełny masaż zdrowotny 797 815 900 przeprowadzki A Dachy, papa termo. rynny 888-160-673 zabiegi Masaże lecznicze 501-158-598 A Domofony Alarmy Kamery 32/2581800 inne A MALOWANIE DACHÓW, elewacji. Wieloletnie doświadczenie. 602 882 325, 33/873 06 01, www.maluty.com.pl A Malowanie, gładzie, płyty KG, szybko, tanio, solidnie. Tel. 797-174-446 A Malowanie, tapetowanie, panele, gładź. 889-141-804 Malowanie, tapety, rem.,508286313 A Naprawy w domu i ogrodzie 504533669 Ocieplenia, elewacje 607-969-200 A Odnawianie wanien 32/384-91-98 Ogrodzenia, tarasy 506-044-763 usługi A Profesjonalna budowa domów pod klucz. Tel. 512-230-490 agd rtv foto A Przyłącza wod-kan-gaz, 510-068-923 wycieczki BP Last minute non stop 32/2539 885 A USTROŃ Wczasy Rehabilitacyjno- -Wypoczynkowe od 560 zł, 6 nocy, posiłki,15 zabiegów. Tel. 503-492-612, 33/853-01-10 noclegi A Promocyjne Turnusy Sanatoryjne 8,11,15,22 dni Ustroń od 699 zł za 8 dni,15 zabiegów. 503-492-612,33/853-01-10 A WISŁA, DW "Storczyk". Turnus A Wisła. LIMBA. Wczasy. Emeryci A Szamba betonowe, 516-404-107 A Adaptacje remonty domów, skle- pów, drenaże, izolacje, dekarstwo, kafelkowanie, malowanie, hudraulika, elektryka. 739-066-490 A Awarie hydrauliczne, 24h: 509-451-078. Azbest- dofinansowanie do azbestu i utylizacji,509-055-051, 792-013-569 Bruk, kamień, kostka 506-044-763 A Wylewki maszyn. dobre ceny 511429017 Wylewki maszyn.-różne rodzaje Solidnie, dogodne terminy 880835954 A USTROŃ, 33 854 24 36; 512 752 073. A WISŁA- tanie noclegi - 509-303-028 zwierzęta, rośliny, ogrody zwierzęta A 601-416-905 Rottweilery sprzedam. A Oddam suczkę owczarka niem. 6 mies., bardzo ładna 532-857-773 A Kudowa Zdrój SPA nocleg+ śniad. od 65 dzieci 50%; 7-11.11 weekend - 340 zł; październik 1 tydz. z wyżywieniem 560 zł, Andrzejki - 230 zł. Święta 20-28.12 - 890 zł Sylwester 28.12-02.01.15 - 845 zł Tel. 71/344-82-48; kom. 697-094-500 A Świnoujście blisko plaży tanio jesień 1 tydzień. z wyżyw. 445 - 515 zł Weekend 8-11.11- 215 zł; Święta 20-30.12 od 815 zł; Sylwester 28.12-02.01 z zabawą - 715 zł rehabilitacja 30.12-02.01.15 - 1530 zł Kom. 697-094-500, tel. 71/344-82-48 Lejla to 3-letnia wspaniała i kontaktowa sunia. Jest oddanym i wiernym opiekunem rodziny, ale jest też doskonałym stróżem domu. Polecana dla ludzi aktywnych i obytych z psią naturą. Kontakt: 693 467 175. A Owczarki niem. rodowód, 516-090-851 A Owczarki niemieckie, 692-493-549 Dżoker to psi staruszek. Jest grzeczny, przyjacielski spokojny. Nie radzi sobie w schronisku kom.514-044-930 REKLAMA 004572667 OSOBY DO PRAC: Foksik- 4 letni, mały, bardzo spokojny piesek do adopcji. Wykastrowany, zaszczepiony.Tel. 607 273 535 składanie zabawek, naklejanie etykietek, pakowanie, II zmiany od pon.-pt. dobry dojazd, praca od zaraz tel. 602 377 022 A Króliki mięsne do rozro- [email protected] du,34/357-65-39 REKLAMA 103420997 i renciści zniżki.Pok.z łaz. i TV. Domowa kuchnia, k/centr. 33/855-21-74, www. dwlimba.pl 004487172 WISŁA DLA SENIORÓW w Krokusie od 67 zł/os. 4 posiłki dziennie w obiekcie znajduje się WINDA tel. 33 855 11 40 lub [email protected] www.krokus.pl ul. Górnośląska 9. A WISŁA, Pensjonat.Grupy, wycieczki jesienne.Oferta świąteczno-sylwestrowa, www.usmiech.com.pl, tel. 509745096 pokoje gościnne FIRMA WSPÓŁPRACUJĄCA Z WYDAWCĄ W ZAKRESIE OBSŁUGI PRENUMERATY A Agro. Milówka, święta, 506-019-343 A Agroturystyka Brenna - góry. Sylwester w Promyczku, 33\853-67-43, 517-694-165 Dom Wczasowy Przodownik Ustroń. Pobyt Noworoczny z zabawą Sylwestrową 31.12.2014-06.01.2015. Cena 590 zł/os. Tel. 600-982-100 Dom Wczasowy Przodownik Ustroń. Promocja od 01.11 - 19.12.2014. Pobyt 75 zł/os za dobę. W cenie nocleg i pełne wyżywienie. Tel. 600-982-100 POSZUKUJE SOLIDNYCH DORĘCZYCIELI GAZET ¡tvj^d^k^avpmlwv`vgkl¶tdlawfk^`ela1al5 ¡tmowvm^ahrhfbolt`tjfibtfawf^kvp^jl`eak^d^w ¡tvj^d^kvtfbh7jfkfjrjrhlÓ`wlkv.5+olhċv`f^ ¡tvj^d^kvqbibclk%pq^`glk^okvir_hljohltv& ¡tvj^d^kbjfbgp`bw^jfbpwh^kf^tkt+obglkfb Wylewki Maszynowe 607-585-464 pomiar poziomów oraz fachowe doradztwo na budowie Gratis! Z rejonu: TYCHY %lpfbaibA& instalacyjne Z rejonu: BIERUŃ A Awarie c.o.-wod-kan-gaz 516-404-107 A Brukarstwo solidnie! Tel. 603 611 164 A Elektryk, 508-070-439, www.elstor.eu A Brukowanie 501-450-120 A Elektryk, woda, CO - tanio: 662-721-765. A Budujemy domy - 1300 zł/m2 z mate- 490 zł/7 noclegów z wyżywieniem. Dzieci do lat 10 - 50 % ceny. Tel. 74/813-92-94, www.ponikwa.com A A Remonty, Katowice, 536-437-037 A A-Z kafelkarz, hydraulika 518-318-122 A Ferie w Kotlinie Kłodzkiej Montania, pobyt; 3 dni; 2os.-175 zł, 4os.-275zł, 4 dni; 2os.-295 zł, 4os.-395 zł, 502-688-141 hotele biurowo - projektowe A Tynki gipsowe, cem-wap., 502-522-087 piękna jesień z nami! Komf. pok. /tv sat, łaz., łoża małż., internet, wyżyw./. U nas basen kryty, ogród, grill, rowery. Wycieczki/ Słowacja. Blisko las, rzeka, szlaki, aquapark. villamartin.pl, 506483483, 33\863-68-35 A USTROŃ, apartamenty, villa A Świadectwa Energetyczne 606 307 783002748 A JELEŚNIA, Beskidy: koniec lata, turystyka A Remonty mieszkań, hydraulika, kafelkowanie, murowanie. Tel.721-643-357 A A -Z Remonty-Kafelkowanie! Sylwester od 1050 zł/os za 6 dni z balem sylwestrowym, kulig. 503492-612,33/8530110 Ostatnie wolne miejsca w październiku na pobyty tygodniowe oraz dwutygodniowe z zabiegami 26.1008.11.2014r - Turnusy Rehabilitacyjne od 580 zł -7 dni- 20 zabiegów. Muflon - Ustroń-33/854 27 11 www. orw-muflon.com.pl nie i badanie wody, 33\819-28-64, 602-107-837 A Naprawa telewizorów, 603-898-300. Tynki gips. i cem. wap., wylewki masz. Wycena gratis u klienta. Szybka realizacja, 880-857-303 A BRENNA, -Święta od 590 zł/os. Lądek-Zdrój, www.willanatura.pl, 695-957-561, 662-238-820 świąteczny 22-28.12 - 600zł/os, emeryci 570 zł /os. Sylwester 28.12-2.01.2015 - 650zł/os, emeryci 600zł/os. Wczasy dla emerytów od pon. do pt. 280zł/os. 33/812-35-67, 33/812-58-44, po 17-tej 603-636-533 budowlano - remontowe emer. /rencisty i 50+, 7 dni z 4 posiłkami dziennie, możliwość dowozu gratis. 338703050 A Studnie - czyszczenie, uzdatnia- A Malarz, remonty 518-318-122 A Panele, schody. 509215379 123 Ogłoszenia drobne //35 www.dziennikzachodni.pl Z rejonu: BOJSZOWY riałem, pod klucz, remonty, 514-332-690 A Inst. c.o.-wod-kan-gaz. 516404107 Hlkq^hq_bwml¶obakfwlpl_lamltfbawf^ikw^mol`bpobhorq^`gfmla A Cykliniarskie (32)243-30-24, A Instalacje co, wod-kan-gaz - 510 835 koqbibclkr7hlj+796-123-375, e-mail: [email protected] 501-281-222 Układanie. Kuśmierski, K-ce A Cykliniarskie 32/250-95-96, wynajem A Cykliniarskie, bezpyłowe, 428 A Montaż piecyków łazienk. 510068923 montażowe 32/258-23-15 A 13 h awarie zamki tanio 518-226-109 A Cyklinowanie + schody, 697-143-799. ogrodnicze A Cyklinowanie bezpyłowe. Parkiety. Deski. Tarasy. Tel. 501-444-719 A Cyklinowanie Jendruś tel.502-660-958 A Cyklinowanie- układanie 600-208-179. A Koszenie wycinka żywopłoty 502478487 A OGRODY projekt, realizacja 502-478-487 Z rejonu Rybnik Ë@wr`etË@wbotflkh^Ibpw`wvkv SZUKAJ NAS W MIEŚCIE LUB WEJDŹ NA WWW.SLASKIE.NASZEMIASTO.PL Hlkq^hq_bwml¶obakfwlpl_lamltfbawf^ikw^mol`bpobhorq^`gf mlakoqbibclkr7hlj+790-266-880, e-mail: [email protected] 36// Nekrologi/Ogłoszenia drobne Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl 004577305 rolnicze Panu Mirosławowi Trasowi inne rolnicze Prezesowi Zarządu Kompanii Węglowej S.A. A Nawozy NPK azot 8%, fosfor 25%, po- tas 24%, siarka 9%, magnez 17%, wapń 10% - Bigbag 1650zł, 500-669-621 Ribon - porzucony jak niepotrzebna rzecz. Sympatyczny, przyjazny psiak, lubi dzieci. Może zamieszkać w mieszkaniu - 791 026 277. usługi pogrzebowe 004577525 Wyrazy głębokiego współczucia i słowa wsparcia z powodu śmierci A "AREK" 24h, Katowice Załęże, kremacje, pogrzeby kompleksowo. Tel.: 32/353-74-18, 507-076-243. "CHARON" usługi pogrzebowe i kremacyjne. Katowice: ul. Panewnicka 29, (32)782-02-32; ul. Mikołowska 30, (32)252-28-69; (32)200-06-20; kom. 880-565-342 A "Kocel" 24h, Chorzów 601-447-504 Ridik - spokojny i zrównoważony psiak rodzinny, uwielbia towarzystwo ludzi. Może zamieszkać w domu z dziećmi, kotami lub psami. 730 757 253. A Bielsko-Biała. Centrum Pogrzebowe "Żurek" ul. Szkolna 1. Czynne całą dobę, tel. 33/812-42-16, 33/815-88-33 A RUDA ŚL. ZZM- kompleksowe usługi pogrzebowe i kremacyjne. Całodobowo, 32/248-13-32, 248-73-41, 503-117-076 rośliny Wyprzedaż Tuj. Szkółka Kochcice Promocja do 25 X. tel. 600-256-638 matrymonialne i013405007 Zakład Pogrzebowy RESURREXIT Katowice ul. Warszawska 58 ul. Mieszka I 6 ul. gen Jankego 68 ul. Sienkiewicza 45 604 539 606 32 350 90 13 502363127 A Kawaler, 47 l., bezdzietny, wysoki, normalny, niezależny finansowo, ciemny blondyn, pozna nie brzydką zgrabną Panią wiek do 47 l. stan cywilny Pani nieistotny, Pani może posiadać dzieci, cel stały związek, 660-006-217 004484154 POGOTOWIE POGRZEBOWE ZAKŁAD POGRZEBOWY KCK ul. Murckowska 9, Katowice Całodobowo: 32-255 15 51, 607 399 321 www.kck.katowice.pl katalog, dyskrecja 730-251-897 www. zolyty.pl towarzyskie zatrudnię 532-621-344 Katowice ul. Piotrowicka 58 ul. Michałowskiego 17 znaczki, medale, zegarki - 660 482 319 A Kupię-lampa lecznicza BIOPTRON, ZEPTER lub MEDICOLUX, naczynia ZEPTER. Tel. 724-422-397. A Panowie preparaty, 696-380-047 Preparaty dla panów, 501-341-917 A Skup książek, płyt muzycznych. Dojazd. Gotówka. Tel. 508-245-450. A THERMOMIX lub KOHERSEN, MYCOOK, - robot kuchenny kupię, 668-623-675. A Wróżby, Tarot, tel: 604-218-152. Wróżka-jasnowidz D.G. 694-551-981 Profesorowi Tomaszowi T. Sucheckiemu 004580002 wyrazy głębokiego współczucia i słowa wsparcia z powodu śmierci Panu Mirosławowi Tarasowi Mamy Prezesowi Zarządu Kompanii Węglowej SA wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci 004512004 Zakład Pogrzebowy „ZORZA” A Kupię monety, banknoty, starocie, Naszemu Koledze składa Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych im. sierż. Grzegorza Załogi w Katowicach wraz z Pracownikami składają koleżanki i koledzy z Katedry Klimatyzacji, Ogrzewnictwa, Gazownictwa i Ochrony Powietrza Politechniki Wrocławskiej. 004580781 A Zatrud. Panie Wrocław, tel. z ogródkiem i 4 pokoje jednoosobowe na terenie mini osiedla dla seniora w uroczym wiejskim zakątku. Zapewniamy wyżywienie, sprzątanie, pranie, c.o. i wszystkie media. Tel. 48 375 63 77, 730 069 299 więcej na stronie: domopiekinowela.pl 004573256 składają Rada Nadzorcza i Zarząd Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. w Bytomiu A Wieczorki zapoznawcze, randki, A Do wynajęcia 2 niezależne mieszkania Mirosławowi Węgrzynowi oraz najbliższej rodzinie Ojca pozna wolną Panią, samotną, w wieku 55-66 lat, skromną, niezależną, bez zobowiązań, z M-1. Listy: Jurek R. Urząd Pocztowy, Katowice 11, Bogucicka 2, skr. nr 4 Preparaty tanio, 500-620-720 Rada Nadzorcza i Zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. w Katowicach naszemu koledze Panu 004504480 A Wdowiec, emeryt, z wadą wzroku różne Taty składa Mamy tel. całodobowe : A "ROMEO" Biuro Matr. Tanio wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci zamieszczane są w postaci anonsu na stronie: tel. całodobowe 32/4110757 501 834 163 004519741 KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE 004570742 Panu Panu Mirosławowi Tarasowi Mirosławowi Tarasowi Prezesowi Zarządu Prezesowi Zarządu Kompanii Węglowej S.A. Kompanii Węglowej S.A. wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci wyrazy głębokiego współczucia „WALCZAK” Katowice, ul. Dębowa 28 Tel. 32/254-46-45, 504-087-200 z powodu śmierci usługi kamieniarskie A Jagiełło, K-ce Gliwicka 81. Nagrobki - Ojca Ojca piwnice, 32/254-39-09, 602-474-287 A KATOWICE "Kin"-Nagrobki. Odnawianie nagrobków. 32/2039175, 601-415-614 składają składają A Katowice-Ligota Kolejowa 5. Nagrob- ki, schody, parapety, blaty. 32/252-52-47 A Nagrobki granitowe. Producent, najta- niej, cena już od 2000 brutto. Wystawa: Czeladź, ul. Reymonta 45, tel. 501 743 129, (32)291 50 00, sto2.com/hades Dyrekcje i Pracownicy Kopalń Kompanii Węglowej S.A. Zarząd i Rada Nadzorcza Kompanii Węglowej S.A. Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Sport //37 www.dziennikzachodni.pl Rozmowa Pięściarz Tomasz Adamek opowiada o przygotowaniach do walki z Arturem Szpilką, która odbędzie się 8 listopada podczas gali w Kraków Arenie. Cobędziedlapanaoznaczało zwycięstwonad Szpilką? Wykonam krok w przód, do kolejnych pojedynków i dalszej kariery. Wszyscy wiedzą, że każdy sportowiec chce walczyć o najwyższe trofea. Dlatego jeśli zasłużę sobie na drugą szansę zdobycia pasa mistrza świata wagi ciężkiej, zrobię wszystko, by ją wykorzystać. Wygrywam ze Szpilką – i wówczas zobaczymy, co zaproponuje telewizja HBO. Jeśli dostanę dobrą ofertę, oczywiście podejmę walkę. Jeszczeniedawnonapytaniao ewentualnąwalkęzeSzpilkąodpowiadał pan,żeniemazamiaru bićdzieci,ponadtopodkreślał pan,że„chłopakpowiniensobie natakąpotyczkęzasłużyć”.Co zmieniłopanaoptykę? Nie ma tu żadnej filozofii. Po prostu górę wzięła najlepsza dla mnie na ten moment oferta finansowa, jaką dostałem od telewizji Polsat. Czylizapieniądzejestpanw staniewejśćdoringuz każdym,nawetwbrewswoimprzekonaniom? Na piętrze urzęduje trener, a mama mieszka obok i tylko gotuje dla mnie obiady Boks to moja praca, jeśli więc wchodzę do ringu, to za możliwie najwyższą gażę. Nie mam innego źródła dochodu. W tym biznesie trzeba główkować, rozglądać się i dzwonić, a wtedy ma się komfort wyboru. Obózprzygotowawczyodbywa panwGilowicach.Sielskaatmosferarodzinnegodomunie przeszkadzawreżimietreningowejharówki? Nie widzę żadnego problemu. Jestem sam w domu, na piętrze urzęduje trener, a mama mieszka obok i tylko gotuje dla mnie obiady. Nikt mnie nie rozprasza, bo wszyscy pracują i pilnują swojego życia. Chcepanpowiedzieć,żetakaatmosfera nierozleniwia? Nie ma takiej opcji, bo wiem, po co tutaj przyjechałem. Uzgadniam z mamą, co ma gotować, ponieważ od lat trzymam dietę sportową. Na stole pojawiają się wołowina, cielęcina, dzisiaj jedliśmy królika, a na przyrządzenie czeka sarna, którą dostałem od kuzyna. Oczywiście lubię też kurczaka, zwłaszcza że mięso mamy z własnego chowu. Będącuschyłkukariery,z czego czerpiepanmotywację? Mam rodzinę, jest więc dla kogo żyć i zarabiać pieniądze. Oczywiście gdyby nie wielka wiara, którą przekazała mi mama, moje życie pewnie by wyglądało nieco inaczej i mógłbym mieć inne priorytety. Z Bogiem się budzę, z Nim idę na spoczynek i od Niego czerpię całą siłę do działania. Jakwyglądapanadzieńpracy? Codziennie około południa mam do dyspozycji salę sportową w miejscowym gimnazjum. Tam robimy trening spe- FOT. AP PHOTO/TIM LARSEN Z Bogiem się budzę, od Niego czerpię całą siłę do działania b Tomasz Adamek został zawodowym pięściarzem w 1999 r. Od pięciu lat boksuje w wadze ciężkiej cjalistyczny, czyli obijam worki, tarczuję z trenerem, rozwijam elementy techniczne i szlifuję taktykę na pojedynek. A popołudniami biegam lub jeżdżę na siłownię. W tym tygodniu rozpoczynam etap sparingów. Uczniowiepanadopingują? Pani dyrektor dała mi gwarancję, że jeśli trenuję, wówczas jestem na sali tylko z trenerem i nikt nam nie przeszkadza. W tym czasie sala jest pod kluczem. Adrwa,dosłownie,panrąbie przedzimąjakoelementtreningusiłowego? Z prac koło domu zostaje mi tylko koszenie. (śmiech) Jako młody chłopak rzeczywiście przygotowywałem opał, ponieważ mama paliła pod blachami w piecu. Teraz są inne czasy, zresztą w przygotowaniach do walki staram się unikać zbędnego ryzyka. Wwalcez GłazkowemnieoglądaliśmyAdamkakończącegosię jakosportowiec? Byłem przemęczony i niedługo po chorobie, dlatego popełniłem błąd, że w takim stanie wszedłem do ringu. Przegrałem, bo nie byłem sobą. Obecnie czuję się świetnie, jestem szybki i wróciłem do starej wersji Adamka. Oby tak do walki. WKrakówArenietopannarzuci stylczyprzystosujesiędotego, cozaproponujewringuSzpilka? Mam swoją taktykę, wejdę więc do ringu wykonać założenia. Oczywiście będę też przygotowany na zamiary Szpilki, nieraz udowadniałem, że potrafię się dostosować. Zamie- rzam realizować prostą zasadę: zadać cios i uniknąć odpowiedzi. Nigdynieszłopanugładkow walkachzmańkutami.OdwrotnapozycjaSzpilkitodlapananajwiększykłopot? Chambers generalnie jest niewygodnym zawodnikiem, a do walki z Dawsonem za dużo zrzuciłem wagi i nie miałem siły go wykończyć. Teraz niczego się nie boję, Roger Bloodworth , (trener Adamka – przyp.) prowadził wielu wyśmienitych pięściarzy, którzy byli mańkutami, dlatego nie będę miał problemów. Tylko w Polsce trenerzy i dziennikarze mówią o jakiejś różnicy między leworęcznym i praworęcznym pięściarzem, a tak naprawdę nie ma żadnej rozbieżności. Trzeba tylko mieć to Sportowe propozycje na weekend A Piłka nożna. Ekstraklasa Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik Łęczna (sob. 15.30), Górnik Zabrze – Wisła Kraków (niedz. 18). I liga GKS Katowice – Stomil Olsztyn (sob. 14.45), GKS Tychy – Zagłębie Lubin (niedz. 12.30). II liga Zagłębie Sosnowiec – Wisła Puławy (piąt. 18). III liga Piast II Gliwice – BKS Stal Bielsko-Biała (sob. 11, stadion Carbo), Grunwald Ruda Śląska – Polonia Łaziska Górne (sob. 13), Górnik Wesoła – Ruch II Chorzów (sob. 15), Górnik II Zabrze – Szombierki Bytom (sob. 15, stadion Sparty), GKS 1962 Jastrzębie – Podbeskidzie II BielskoBiała (sob. 15), Polonia Bytom – Odra Opole (sob. 18), LKS Czaniec – Ruch Zdzieszowice (niedz. 14). Grają obie grupy IV ligi oraz klasy niższe Ekstraklasa kobiet 1. FC Katowice – Mitech Żywiec (sob. 11), Czarni Sosnowiec – AZS Wrocław (sob. 11). Futsal. Ekstraklasa Clearex Chorzów – AZS UŚ Katowice (sob. 18), Gwiazda Ruda Śląska – Red Devils Chojnice (niedz. 16), Rekord Bielsko-Biała – AZS UG Gdańsk (niedz. 18). Siatkówka. PlusLiga AZS Częstochowa – Cerrad Czarni Radom (sob. 17), MKS Banimex Będzin – Transfer Bydgoszcz (sob. 18), BBTS BielskoBiała – AZS Politechnika Warszawska (niedz. 17). Orlen Liga Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza – Pałac Bydgoszcz (piąt. 18), BKS wytłumaczone przez amerykańskiego trenera. Przecieżwwymienionychwalkachmiałpanproblemy. Dlatego mówię, że szkoła polska inaczej uczy walki z mańkutami. Zobaczy pan, 8 listopada przyjdzie weryfikacja i udowodnię, że nie ma różnicy. NiedawnoKrzysztofWłodarczykstraciłwMoskwietytułmistrzaświatawwadzejuniorciężkiej,aPawełKołodziejzostał znokautowanyjednymciosem. Jakajestpana refleksja? Wielka szkoda, bo jesteśmy walecznym narodem, w którym nie brakuje talentów. Wciąż powtarzam, że potrzeba nam świetnych szkoleniowców. Polscy trenerzy muszą się uczyć razem z pięściarzami, by wejść do czołówki i pozostawać w niej przez lata. Przeskok z boksu europejskiego na światowy jest ogromny, co już dostrzegli Rosjanie, sięgając po posiłki ze Stanów Zjednoczonych. Zadwalataodbędąsięigrzyska wRiodeJaneiro.Myślipan otym,byjako40-latekpowalczyćomedalolimpijski? W teorii wszystko jest możliwe, bo sport bardzo się rozwinął. Odżywianie, witaminy i suplementacja sprawiają, że wiek pięściarza coraz bardziej się wydłuża. Na razie nie myślę z takim wyprzedzeniem, obecnie moim priorytetem jest walka w Krakowie, a docelowo dążę do kolejnego pojedynku o mistrzostwo świata. Toodległaperspektywa? Wygrana ze Szpilką i kolejna, już z zawodnikiem z czołówki, może dać mi taką możliwość. ROZMAWIAŁ ARTUR GAC KOSZYKÓWKA Aluprof Bielsko-Biała – KSZO Ostrowiec (sob. 19). Koszykówka. Tauron Basket Liga: MKS Dąbrowa Górnicza – Energa Czarni Słupsk (niedz. 18). Piłka ręczna. Puchar EHF Górnik Zabrze – SKA Mińsk (sob. 18). Hokej. Ekstraliga JKH GKS Jastrzębie – Polonia Bytom (piąt. 18), Naprzód Janów – GKS Tychy (niedz. 16), HC GKS Katowice – Cracovia (niedz. bez udziału publiczności). Pływanie III Ogólnopolski Miting Pływacki (Park Wodny w Tarnowskich Górach, sob. od 9.30). ZapasyTurniej zapaśniczy w stylu klasycznym, poświęcony pamięci Jana Czai (hala gimnastyczna katowickiego Spodka, sob. od 11). A Nasi na wyjazdach Piłka nożna. Ekstraklasa Cracovia – Ruch Chorzów (piąt. 18), Śląsk Wrocław – Piast Gliwice (sob. 15.30). II liga Okocimski Brzesko – Nadwiślan Góra (sob. 14), Stal Mielec – Energetyk ROW Rybnik (sob. 16), Błękitni Stargard Szczeciński – Rozwój Katowice (niedz. 14), Limanovia Limanowa – Raków Częstochowa (niedz. 14). III liga Swornica Czarnowąsy – Rekord Bielsko-Biała (sob. 15), Małapanew Ozimek – Pniówek Pawłowice Śląskie (sob. 15), Skalnik Gracze – Skra Częstochowa (sob. 15). Futsal.Ekstraklasa Euromaster ChrobryGłogów–GAFJasnaGliwice (niedz.19). Siatkówka. PlusLiga Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel (sob. 14.45). Piłka ręczna. PGNiG Liga Kobiet Energa AZS Koszalin – Ruch Chorzów (niedz. 17.30). Hokej. Ekstraliga Unia Oświęcim – HC GKS Katowice (piąt. 18), Podhale Nowy Targ – GKS Tychy (piąt. 18), Podhale – JKH GKS Jastrzębie (niedz. 18). A Imprezy dla wszystkich Prezentacja drużyny siatkarzy BBTS-u Bielsko-Biała w w Centrum Handlowym Gemini Park (piąt. 18). Jesienny, otwarty turniej speedmintona przy Stadionie Śląskim (sob. od 12). (TOK) Niedziela z Dąbrową W 3. kolejce Tauron Basket Ligi MKS Dąbrowa Górnicza zagra w niedzielę z Energą Czarnymi Słupsk (godz. 18). Czarni to były klub Davida Weavera. – Będą wielkie emocje, ale nie mowy o sentymentach. Liczy się tylko wygrana MKS-u – mówi. (TOK) Lotto Czwartek, 16 października Multi Multi – godz. 14.00 4, 7, 12, 25, 28, 31, 33, 34, 35, 36, 42, 48, 53, 60, 66, 69, 73, 74, 75, [6] 38// Sport Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Po śmierci legendarnego piłkarza Ruchu wszyscy prześcigali się w pomysłach jak uhonorować „Małego Łącznika”. Żaden nie został zrealizowany. Jacek Sroka [email protected] 3 listopada minie pierwsza rocznicaśmierciGerardaCieślika.Jego imię miał nosić jeden z dwóch chorzowskich stadionów, tymczasem w ciągu roku nie udało się nawet wybudować pomnika legendy Ruchu, a złodziejukradłpamiątkowątabliczkę zdobiącą jego stałe miejsce na Cichej. Postać piłkarza miała uczcić ławeczka Cieślika, którą planowano odsłonić w pierwszą rocznicę jego śmierci. Urząd Miejski przeprowadziłoficjalnykonkurs na projekt, a chorzowscy radni zdecydowali, by ulokować ją na reprezentacyjnej ulicy Wolności, tuż obok zabytkowego budynkuPocztyGłównej.Konkurs Pomnik Gerarda Cieślika stanie na ul. Wolności w Chorzowie dopiero w grudniu wygrał Tomasz Wenklar, twórca m.in. tyskiej rzeźby Ryszarda Riedla,aławeczkawmiędzyczasie zamieniła się w pomnik przedstawiający piłkarza w biegu z piłką w skali 1:1. Okazało się jednak, że najwcześniej będzie ongotowynapoczątkugrudnia. -Twórcawłaśniekończymodel, który będzie służył do odlewu pomnika. Nim zostanie on wysłany do odlewni pracownię Tomasza Wenklara będzie wizytować żona pana Gerarda, by zaakceptować m.in. rysy twarzy naszego wspaniałego piłkarza. Całość na pewno będzie gotowa do 15 grudnia – powiedział Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy UM w Chorzowie. Cieślik na razie nie ma więc pomnika, a w dodatku ktoś ukradł również pamiątkową tabliczkę, którą oznaczone było jego ulubione miejsce na stadionie Ruchu przy ul. Cichej. Brak tabliczki działacze Niebieskich zauważyli podczas wrześniowego meczu z GKS Bełchatów. W trakcie spotkania na krzesełku prowizorycznie rozłożono klubowy szalik, a na kolejne spotkanie w Chorzowie, którym były październikowe Wielkie Derby Śląska, zamontowano nową tabliczkę, ale niesmak po tej wizycie jakiegoś chorego „kolekcjonera” pamiątek pozostał. Po śmierci Cieślika natychmiast pojawiły się propozycje by nazwać jego imieniem jeden b Kibice Ruchu wciąż pamiętają o panu Gerardzie, o czym świadczy prezentowany przez nich transparent z chorzowskich stadionów. Legenda Ruchu miała zostać patronem klubowego obiektu na Cichej. - Obecny stadion Ruchu jest wfatalnym stanie, więc imię panaGerardachcieliśmynadaćnowemu obiektowi Niebieskich. Skoro jednak Ruch nie chce w przyszłości grać na Cichej, to niemagodlakogobudowaćicałasprawazostałapókicowstrzymana – powiedział przewodniczący Rady Miasta Henryk Wieczorek, który jako trener razem z Jerzym Wyrobkiem zdobył ostatni tytuł mistrza Polski Niebieskich. Byli selekcjonerzy na ligowym froncie Piłka nożna Po przerwie na mecze kadry na boiska wracają piłkarze ekstraklasy. Kolejka upłynie m.in. pod znakiem spotkań śląsko-małopolskich. Rafał Musioł [email protected] Dwunastą rundę rozpocznie mecz w Krakowie, gdzie Cracovia podejmie chorzowski Ruch. Stawka jest niebagatelna: oba zespoły, jeśli chcą uniknąć walki o utrzymanie, muszą się rzucić w pogoń za uciekającą bezpieczną strefą, a to oznacza, że interesują je tylko trzy punkty. Kibice Niebieskich, którzy wybiorą się na ten mecz, będą świadkami powrotu do ligi byłego selekcjonera Waldemara Fornalika, nazywanego przez nich „Kingiem”. Inny były opiekun kadry pojawi się w Zabrzu. Prowadzący Wisłę Franciszek Smuda będzie próbował wyrwać Górnikowi fotel lidera. Ekipa Roberta Wa- rzychy na taki atak jest jednak gotowa, więc zapowiada się świetne widowisko. Dwa pozostałe nasze zespoły też czekają boje o dużym znaczeniu. Podbeskidzie, po chwilowej zadyszce, zmierzy się z Górnikiem Łęczna w grze mogącej mieć spore znaczenie dla rywalizacji o miejsce w czołowej ósemce, natomiast rozpędzony Piast wystąpi we Wrocławiu, a jego obrońcy sprawdzą się w konfrontacji z jedną z gwiazd meczów z Niemcami i Szkocją, Sebastianem Milą. a Były dziennikarz TVP i katowicki radny Andrzej Zydorowicz zaproponował natomiast, by imieniem pana Gerarda nazwać Stadion Śląski. - Zgłosiłem pisemnie taką propozycję do Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji Urzędu Marszałkowskiego, który jest właścicielem obiektu, i nawet uczestniczyłem w specjalnym posiedzeniu tego gremium starając się przekonać radnych wojewódzkich do tego pomysłu, bo przecież tylko jeden mecz Polska – ZSRR przeszedł do historii i odbył się on na Stadionie Śląskim, a Gerard Cieślik strze- lił w nim dwa gole, tak jak teraz do historii przeszło spotkanie Polska – Niemcy na Stadionie Narodowym. Uchwała została jednak zablokowana przez zarząd województwa, który nie chciał nadawać nazwy stadionowi nie widząc kiedy będzie on gotowy – stwierdził Zydorowicz. Dziś już wyłoniono nowego wykonawcę stadionu i wiadomo, że chorzowski obiekt ma być gotowy w 2016 roku. - Mam nadzieję, że ciążące nadtymstadionemfatumopuściłojużŚląskiiw2016rokuotworzymy stadion, który będzie no- Ligowy niezbędnik A Naszymekspertem jest PiotrWerner,byłysędziapiłkarski, obecniepromotor bokserski A Cracovia–RuchChorzów (piąt. 18) Nieobecni Rzuchowski,Skaba(kont.) Typeksperta0:1.Meczprawdy-okażesięktobędziewalczyłoósemkę. RóżnicęzrobiWaldemarFornalik. A PodbeskidzieBielsko-Biała– GórnikŁęczna(sob.15.30) NieobecniTypeksperta3:1.Podbeskidzieosiągawynikiponadstan,alebatLeszka Ojrzyńskiegoprzynosiefekty. sił imię Gerarda Cieślika. Moim zdaniem to wymarzony patron dlategoobiektuinadaniemujego imienia nie powinno budzić żadnych kontrowersji. W końcu to właśnie na tym stadionie Cieślik odnosił największe sukcesy–powiedziałprzewodniczący Ruchu Autonomii Śląska JerzyGorzelik,któryjakoradnysejmiku uczestniczył w tym posiedzeniuKomisjiSportu,Turystyki i Rekreacji Urzędu Marszałkowskiego. Zwolenniczką nadania chorzowskiemu gigantowi imienia Cieślika jest także przewodnicząca tej komisji Ewa Lewandowska. – W ubiegłym roku nie było jednomyślności radnych dla tego pomysłu, choć ja uważam go za wartościowy. Popierał go również prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz. Budowa stadionu wkrótce ruszy, więc w nowej kadencji samorządu powinniśmy wrócić do tego pomysłu, bo na pewno byłby to godny patron dla Stadionu Śląskiego – stwierdziła radna Platformy Obywatelskiej. Może w kolejną rocznicę swojej śmierci pan Gerard doczeka się zostania patronem chorzowskiego stadionu. Ten niezwykle skromny za życia, ale za to bardzo utytułowany człowiek, na pewno na ten zaszczyt zasługuje. a + Więcej na slaskplus.pl Tabela ekstraklasy FOT. ARC/M. SUCHAN Piłka nożna FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC Cieślik nie będzie na razie patronem stadionu. Na pomnik też musi czekać A ŚląskWrocław–PiastGliwice (sob.15.30) Nieobecni Kędziora?(kontuzja) Typeksperta0:1. JeśliMilapokaże 90procenttego,cowkadrze,będzie ciężko.AlePiastsobieporadzi. A GórnikZabrze–WisłaKraków (niedz.18.00) Nieobecni Augustyn(rekowalescencja), Przybylski(kontuzja) Typeksperta1:0.Górnikjakzwykle swojekłopotyzostawiwszatniiznów rozegrabardzodobrymecz. Pozostałemecze.Piątek: Legia - Lechia (20.30); Sobota: Jagiellonia - Pogoń (18; Niedziela: Korona - Lech (15.30); Poniedziałek: Zawisza - Bełchatów (18). (RM) 1. Górnik Zabrze 2. Legia Warszawa 3. Jagiellonia Białystok . Śląsk Wrocław 5. GKS Bełchatów 6. Wisła Kraków 7. Lech Poznań 8. Lechia Gdańsk 9. Pogoń Szczecin 10. Piast Gliwice 11. Górnik Łęczna 12. Podbeskidzie 13. Cracovia 14. Ruch Chorzów 15. Korona Kielce 16. Zawisza Bydgoszcz 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 21 20 20 20 19 18 17 16 16 15 15 14 11 8 7 4 20-9 25-13 18-15 18-15 10-9 18-15 24-12 17-15 17-15 14-14 16-18 18-19 11-18 10-17 6-19 12-31 363531889 Dodatek sportowy KIBIC Czy Górnik Zabrze utrzyma fotel lidera piłkarskiej ekstraklasy? Jak spisały się nasze zespoły w siatkarskiej lidze mistrzów świata? W jakiej formie powrócili do swoich zagranicznych klubów reprezentanci Polski? k ziałe onied p Już w 20.10 Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 Sport //39 www.dziennikzachodni.pl Adam Nawałka od A do Ż A Selekcjoner polskiej reprezentacji jest krakusem z krwi i kości, ale młodsi kibice widzą w nim... Ślązaka A Trudno się temu dziwić, skoro prawdziwą szkołę trenerskiego życia dostał właśnie w naszym regionie Rafał Musioł [email protected] A jak alkohol Obecny selekcjoner preferuje raczej wstrzemięźliwy tryb życia. Tak było już w czasie jego kariery piłkarskiej, gdy grał w mocno imprezowej drużynie Wisły Kraków. Andrzej Iwan wspominał w swojej biografii „Spalony”: „Różnica między Adamem a resztą zawodników była taka, że on nie potrzebował żadnych dodatkowych bodźców i potrafił fantastycznie bawić się bez alkoholu”. Piłkarze z prowadzonych przez niego klubów opowiadają natomiast, że po zwycięskim meczu pozwala im na jedno-dwa piwa, ale nie ma już np. mowy o piciu kolejnego w autokarze. B jak Beenhakker Leo Holenderski szkoleniowiec wybrał Nawałkę do grona najbliższych współpracowników na Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii. – To był dla mnie bardzo ważny moment, a Leo wiele mnie nauczył – przyznaje Nawałka. – Zacząłem zauważać rzeczy, które wcześniej mi umykały. Obaj panowie nadal utrzymują kontakt. Beenhakker osobiście gratulował swojemu dawnemu asystentowi nominacji, od czasu do czasu informuje go też o formie kadrowiczów grających w Holandii. C jak Ciepły Taki pseudonim nadano Nawałce w Wiśle Kraków. Według Iwana, ojcem chrzestnym był Staszek Gonet, który zapytał wprost: „Adam, a czy ty nie jesteś czasem ciepły?”, mając na myśli dbałość kolegi o wygląd oraz jego powodzenie u… obu płci. Inny wiślak, Lucjan Franczak, wspomina, że mogło chodzić także o to, że Nawałka spędzał wyjątkowo dużo czasu u masażystów. D jak drzewa W czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych Nawałka nie tylko grał w piłkę, ale przede wszystkim szukał różnych zajęć, dzięki którym mógł zarobić cenne dolary. Jednym z nich było ścinanie drzew zagrażających trakcjom kolejowym i liniom elektrycznym. Został nawet kierownikiem jednej z ta- kich ekip, a za dwumiesięczną pracę dostawał podobno tyle, że mógłby wówczas kupić kamienicę w centrum Krakowa. widział, ten wie, o co chodzi i długo, długo tego nie zapomni. E jak Eugen Polanski Piłkarska reprezentacyjna przygoda Nawałki nie trwała długo. W koszulce z orzełkiem rozegrał raptem 34 mecze, strzelając jednego gola Węgrom (w debiucie i to w pierwszej minucie!). Pięć spotkań przypadło na mistrzostwa świata w Argentynie, gdy miał zaledwie 21 lat. Pożegnał się meczem z Kolumbią w 1980 roku. ostatni mecz O jak w reprezentacji Piłkarz niemieckiego Hoffenheim, rodem z Sosnowca. Odmówił Nawałce przyjazdu na zgrupowania przed meczami z Niemcami i Szkocją. Ta sytuacja jest największą wpadką wizerunkową selekcjonera. Z perspektywy czasu obaj pewnie żałują jej po równo: trener, że prosił, piłkarz, że odmówił. Ale kto wie, czy z nim w składzie pokonalibyśmy mistrzów świata? P jak Pele F jak Furtok Jan To właśnie on, legenda GKS Katowice, a w 2008 roku prezes tego klubu, wpadł na pomysł, by Nawałkę zatrudnić na Bukowej. – Był bezrobotny po Euro 2008, a znaliśmy się z meczów w Orłach Górskiego. Nie miałem jednak odwagi do niego zadzwonić, bo przecież zajmowaliśmy miejsce w dole I ligi, a pieniądze też mieliśmy niewielkie. Pomógł mi Janek Urban, który porozmawiał z Adamem i powiedział: Możesz dzwonić, jest zainteresowany – wspominał później Furtok. G jak GKS i jak Górnik Z Katowic Nawałka trafił do Zabrza. W obu klubach dostał twardą szkołę trenerskiego życia, gdy brak pieniędzy w kasie skutkował lawiną problemów. W obu jednak wypromował nowych młodych zawodników i w obu odniósł sukces, który otworzył mu drogę do obecnej posady. Jednocześnie doprowadził do sytuacji, w której na Śląsku został uznany już za „swojego”, młodsi kibice – chociaż trudno w to uwierzyć – wręcz nie kojarzą jego związków z Małopolską. H jak hart ducha Mówiąc językiem Nawałki: cechy wolicjonalne. To właśnie one często decydują o zwycięstwie lub porażce. Szkoleniowiec biało-czerwonych uchodzi za wybitnego motywatora – wie, jak zmobilizować piłkarzy do maksymalnego zaangażowania, potrafi też podtrzymać ich na duchu po przegranych. – Jeśli dałeś z siebie całe serducho i wszystko spod wątroby, możesz uznać, że wygrałeś – mawia selekcjoner. FOT. CZAREK SOKOŁOWSKI/AP Piłka nożna b Adam Nawałka zawsze dbał o swój wygląd – okazał się zresztą prekursorem trenerskiej mody, skutecznie lansując bezrękawniki I jak inwencja – Jestem trenerem, więc muszę rozwiązywać takie problemy, bo za to między innymi mi płacą – mówił Nawałka w Górniku Zabrze, gdy miał w zespole plagę kontuzji i musiał wymyślać nowe ustawienie drużyny. Na brak inwencji nie narzeka też podczas zgrupowań kadry. Piłkarze chodzili już do kina, na strzelnicę, ścigali się na gokartach i jeździli na najszybszym rollercoasterze świata. jajecznica z pomidorami J jak O tym, że nikt nie robi jej tak znakomicie, mówi sama żona selekcjonera. Ujawnia przy tym, że mąż podaje tacę do łóżka, w te nieliczne niedziele, w które akurat jest w domu. Tajemnicą sukcesu jest podobno odrobina koperku. O innych kulinarnych talentach Nawałki media milczą. K jak krew, pot i łzy Najsłynniejszy bon mot opiekuna kadry. Właśnie te trzy elementy obiecuje piłkarzom na powitanie i słowa dotrzymuje. – Po pierwszych treningach nie mogliśmy nawet chodzić, wszystko nas bolało – opowiadali piłkarze GKS Katowice. U Nawałki można mecz przegrać, to jest wliczone w ryzyko zawo- dowe, ale nie można przejść „obok” spotkania. W takich sytuacjach winowajcy nie raz bali się wejść do szatni. L jak lód Nawałka śledzi nowinki z piłkarskiego świata i szybko potrafi je zaadaptować. W Zabrzu zawodnikom w przerwie meczów fundował kąpiel w kostkach lodu, która przyspieszała regenerację sił. Nic więc dziwnego, że po wyjściu z szatni biegali znacznie szybciej niż przed przerwą. M jak moda na bezrękawnik Znak rozpoznawczy Nawałki. Kibice i dziennikarze w czasie meczów żartowali, że ma ich bez liku, dobieranych na każdą okazję i każdą pogodę. To oczywiście anegdota, ale tak naprawdę nigdy nie udało się rozstrzygnąć, czy w zimowej aurze rzeczywiście na plecach zamontowany był element grzewczy… Pewne jest natomiast to, że Nawałka okazał się prekursorem mody, a w jego ślady poszło wielu szkoleniowców oraz wszyscy współpracownicy. N jak Niemcy Największy triumf w trenerskiej karierze Nawałki. Kto nie widział meczu, niech żałuje, kto Ze słynnym Brazylijczykiem selekcjonera polskiej reprezentacji łączy data urodzenia – 23 października. Co ciekawe, tego samego dnia urodziny obchodził także inny wybitny piłkarz – Kazimierz Deyna. R jak rodzina Nawałka nie miał wyjścia – musiał związać się z piłką. Jego ojciec grał w Orlętach Rudawa, brat mamy w IV lidze, a wujek, który jest zakonnikiem w Rzymie, zabierał młodego Adama na mecze Serie A. S jak szacunek O charyzmie szkoleniowca przekonali się wszyscy, którzy mieli okazję się z nim zetknąć. Najbliżsi współpracownicy, a także piłkarze, mówią wręcz o… strachu. Na pewno nie warto wchodzić w jego kompetencje: zawodnicy, którzy w szatni lub mediach mieli inne zdanie niż trener, zazwyczaj szybko żegnali się z klubem. Światowy Festiwal Ś jak Młodzieży Po powrocie z mundialu w Argentynie, Nawałka dostał polecenie wyjazdu na ŚFM na Kubę (szefem ekipy był Aleksander Kwaśniewski, a w zespole m.in. kosmonauta Mirosław Hermaszewski i piosenkarka Maryla Rodowicz). Efektem był brak czasu na odpoczynek i właściwe przygotowanie się do sezonu, co zaowocowało kontuzjami. T jak trabant Po powrocie z USA Nawałka walczył o powrót do piłki, ale dbał także o interesy. Między innymi prowadził razem z żoną sklep, ale najbardziej kojarzony jest z handlu trabantami z silnikiem volkswagena. Sam przyznaje, że biznes był dochodowy także dlatego, że kupujący znali jego solidność jeszcze z czasów, gdy biegał po boisku. U jak USA W 1985 roku Nawałka wyjechał za chlebem za Ocean, gdzie podtrzymywał formę grając w zespole Polish-American Eagles. – Chciałem jeszcze grać w piłkę, ale podczas testów w Beveren odnowiła mi się kontuzja – tłumaczył Nawałka. – Do USA wyruszyłem więc przede wszystkim po to, żeby tam pracować. Ale wiedziałem, że do Polski jeszcze wrócę. I że znów zwiążę się z piłką. W jak Włochy Drugi dom Nawałki. Rzym uważa za najpiękniejsze miasto świata, jest miłośnikiem kultury i kuchni Italii, ale także Serie A. Jeździ na staże do tamtejszych klubów i korzysta z nich pełną garścią. To właśnie z Włoch przywiózł schemat kompletnego sztabu szkoleniowego, w którego skład wchodzi ponad 10 współpracowników. Taki wariant stosował m.in. w Górniku Zabrze, co przyniosło świetne wyniki sportowe, jednak odbiło się na klubowych finansach. Z jak zapisz to! Niedawny hit internetu made in Canal+. Filmowy zapis reakcji Nawałki w czasie meczów rozgrywanych przez prowadzonych przez niego piłkarzy Górnika. Najsłynniejszą frazą stał się okrzyk skierowany do Marcina Prasoła. Asystent trenera usłyszał mianowicie: „Zapisz to! Faken!” Fraza przeszła już do klasyki piłkarskiego języka. Ż jak żona Katarzyna Dobry duch selekcjonera, była koszykarka, którą poznał, gdy miała 16 lat. Pani Katarzyna w miarę możliwości towarzyszy mężowi na trybunach, unikając jednak rozgłosu i nadmiernej popularności. Po meczach najczęściej można ją spotkać gawędzącą z żonami piłkarzy. Podkreśla, że nie jest o męża zazdrosna, i że uwielbia rozmowy o piłce, gdy mąż po zgrupowaniach wreszcie na chwilę wpada do domu. a + Więcej na slaskplus.pl 40// Magazyn Polska Dziennik Zachodni Piątek, 17 października 2014 www.dziennikzachodni.pl Gwidon Miklaszewski na dobry humor Horoskop Maria Junosza 17–23 X 2014 BARAN 21.03 – 20.04 W Twoje życie wkroczy poirytowany Strzelec. I cała zabawa zacznie się od nowa, jeśli dyskretnie nie ominiesz tej uczuciowej rafy. Na szczęście, masz plan awaryjny. BYK 21.04 – 21.05 Bagatelizując problem, wcale go nie rozwiązujesz. Bliźniak o tym wie i przygotowuje kontrnatarcie. Jeśli go jednak wyprzedzisz, daruje Ci stare winy. I nie tylko… b Nie chciałabym, żebyś się rozczarował – to nie jest sałatka na obiad, ale maseczka kosmetyczna dla mnie! BLIŹNIĘTA 22.05 – 21.06 Przed Tobą nowe doświadczenia. Pod koniec tygodnia wykorzystasz je w rozmowie z Koziorożcem i zyskasz przewagę, o jakiej nie śniłeś. Trudno, sam chciał. RAK 22.06 – 22.07 Napięty tydzień. Spotkania, zadania „na wczoraj”, nieoczekiwane zmiany planów. Mimo to będziesz zadowolony – znów okażesz się osobą nie do zastąpienia. LEW 23.07 – 22.08 Wmiłościpojawisię sporyproblem… Byćmożetozazdrość,byćmożepróba odwróceniaTwojejuwagiodniepokojącegozachowaniapartnerawostatnichtygodniach. b Nie dawaj mu pieniędzy, bo wtedy zje w restauracji. Jeżeli TO jest wystarczająco dobre dla mnie, to on też może to zjeść! b Z przyjemnością wspominam jedzenie w wojsku, więc domyśla się pan, jak gotuje moja żona! PANNA 23.08 – 22.09 Jeśli kilka ostatnich błędów zawodowych skorygujesz dokońca tygodnia, wpadka nie wyjdzie najaw. W rodzinie coraz lepsza atmosfera; pieniądze swoje zrobiły. WAGA 23.09–23.10 Zamieszanie w służbowym otoczeniu dosięgnie i Ciebie, choć nie masz z nim nic wspólnego. Nie zgadzaj się na rolę ofiary! SKORPION24.10 – 22.11 Wyraźna poprawa zdrowia ułatwi podjęcie decyzji, o którą prosi Cię Strzelec. Jeśli wiążesz z nim poważne nadzieje na przyszłość, nie masz zresztą innego wyjścia... b Nie, kochany, ja nie umiem gotować! Mama zawsze mi mówiła, żebym się nie bawiła zapałkami!... b Żona robi wszystko, żeby odwrócić naszą uwagę od jedzenia, które ugotowała! STRZELEC23.11 – 21.12 Baran znowu wraca! Pamiętaj jednak, że okoliczności są nowe, a Ty – znacznie silniejszy. W pracy wystrzegaj się plotek; zwłaszcza o osobie, która Ci ufa od dawna. KOZIOROŻEC 22.12 – 20.01 Zamieszaniaciągdalszy.Niepokazuj posobie,żemaszdość.Odpowodzenia tegoprojektuzależyTwojazawodowaprzyszłość. WODNIK 21.01 – 20.02 Panna się obrazi i może Cię nawet szantażować. Nie zTobą jednak takie numery! Doskonale wiesz, jak pokierować zasadniczą rozmową. Zdrowie, odpukać, wnormie. b Nie, nie, to nie u nas tak ładnie pachnie – to u naszych sąsiadów! b We wtorek cieszyłeś się, że są pierogi na obiad, w środę ci bardzo smakowały, w czwartek i piątek jadłeś z apetytem... Nie rozumiem, dlaczego nagle DZIŚ ci nie smakują! RYBY 21.02 – 20.03 Doskonałyczasdlaplanującychnowy związek.Jeśliniewpadnieszwpułapkę niecierpliwości,tęjesieńspędziciejużwedwoje.a 363531875 Obrazek z wizerunkiem św. Jacka Odrowąża wraz z modlitwą do jego oblicza Już jutro cie w ezen w pr ytelnikó z C dla Kolekcja obrazków „Śląscy święci”