Alan Turing

Transkrypt

Alan Turing
Alan Turing był prekursorem epoki komputerów. Z okazji jego setnych urodzin w 2012
roku wspominano jego geniusz matematyczny oraz tragiczne okoliczności śmierci.
"Pewne jest, że nigdy nie przeczytał gazety, że własnoręcznie robił na drutach
rękawiczki, że ciągle gubił walizki, książki i płaszcze i gdy przerywał milczenie przy stole,
zaczynał głośno się jąkać lub piskliwie śmiać" – tak pisał Magnus Enzensberger o Alanie
Turingu w książce "Mausoleum". Z większością ludzi Alan Turing miał mocno zaburzone
relacje - ufał za to maszynom. Idea Turinga brzmiała: "Jeśli komputer będzie w stanie ukryć
swoją tożsamość w dialogu z człowiekiem tak, że ten pomyśli, że rozmawiał z drugim
człowiekiem, to jego inteligencja zostanie dowiedziona. Do roku 2000 powstaną takie
komputery". Wprawdzie taki komputer kazał na siebie czekać, jednak pozornie niedorzeczny
test Turinga z 1950 roku stał się początkiem zupełnie nowej koncepcji: sztucznej inteligencji.
Turing zwracał na siebie uwagę nie tylko jako śmiały wizjoner. Poza przebłyskami
geniuszu ten cudaczny naukowiec przykuwał na przykład swój kubek do kaloryfera w obawie
przed kradzieżą lub szukał psychicznego wsparcia u pluszowego misia. Poza pracą ten dziwak
zmieniał się w człowieka-cień. Do dziś znanych jest tylko kilka czarno-białych fotografii
Turinga, które nie dają jednak wglądu w jego prywatne życie. Ukazują młodego człowieka
patrzącego lekko zawstydzonym wzrokiem, z włosami przedzielonymi wyraźnym
przedziałkiem.
Jego śmierć wpisała się idealnie w schemat. W 1954 roku, mając 41 lat, ekscentryk
ugryzł zatrute jabłko - wyraz szacunku dla swego ulubionego filmu, disnejowskiego klasyka
"Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków".
Po raz pierwszy Alan Turing zadziwił świat naukowy w 1936 roku, gdy miał 24 lata.
W rozprawie "O liczbach obliczalnych" stworzył teoretyczne podstawy dla elektronicznego
mózgu, który jest w stanie obliczyć wszystkie rozwiązywalne operacje: narodziła się idea
komputera.
Okoliczności i klimat epoki przemieniły dobrze zapowiadającą się karierę w tragedię.
Mając zaledwie 27 lat, osiągnął życiowy sukces, gdy w 1939 roku rząd brytyjski
zaproponował mu pracę w zespole kryptoanalityków w Bletchley Park. Niemal bez niczyjej
pomocy udało mu się rozpracować owianą legendą maszynę szyfrującą "Enigma" należącą do
Wehrmachtu. Nawet w zacnym gronie kryptologów szczególny talent Turinga mocno się
wybijał. - Był pierwszym wśród równych – podsumowuje dyrektor HNF Norbert Ryska.
Współpracownicy nazywali go "profesorem". Jako "pierwszy wśród równych" pozwalał sobie
również na niezwykłe dziwactwa: pod płaszczem Turing nosił tylko piżamę, a w lipcu
widywano go jeżdżącego po okolicy z maską przeciwgazową na twarzy, gdyż cierpiał na
katar sienny.
Turing nigdzie długo nie zagrzał miejsca. Śpieszył z jednego miejsca w drugie "jak
nakręcony. Co chwila wymyślał coś nowego. Nie tylko stworzył teoretyczne podstawy dla
nowoczesnych komputerów, lecz również wymyślił komputer lampowy z szybką pamięcią do
danych cyfrowych. W 1950 roku Turing sformułował wreszcie koncepcję sztucznej
inteligencji. - Interesującą kwestią jest, co wymyśliłby później ? Jednak źródło przestało bić.
Dozorca domu znalazł ciało Turinga w samo południe w łóżku, z pianą na ustach, co
wskazywało na zatrucie cyjankiem. Czy ten wielki bohater epoki informatyki po latach
eksplozji siły twórczej wypalił się?
Istnieje inne wyjaśnienie, które brzmi przekonująco. Turing, który był
homoseksualistą, zadawał się z podejrzanym osobnikiem i wpadł przez niego w kłopoty z
prawem. Niespodziewanie jego orientacja stała się przedmiotem śledztwa, które zakończyło
się procesem sądowym. Turing, bohater wojenny, niezrównany innowator, został w
bezprecedensowy sposób zdyskredytowany przez brytyjski wymiar sprawiedliwości. Sąd dał
mu wybór: albo rok więzienia, albo roczna kuracja hormonalna polegającą na przyjmowaniu
estrogenu, co miało uśpić jego rzekomo nienaturalny popęd seksualny. Turing wybrał drugie
rozwiązanie i żartował potem ze swego biustu, który wykształcił się pod wpływem brania
hormonów. Jednak w rzeczywistości ten zaprzysięgły sportowiec (rekord w maratonie 2 h 46
min) wskutek postępującej feminizacji ciała popadł w głęboką depresję, której skutkiem było
samobójstwo. Dopiero w 2009 roku został oficjalnie rehabilitowany przez premiera Wielkiej
Brytanii.

Podobne dokumenty