Teatr Lalki i Aktora

Transkrypt

Teatr Lalki i Aktora
Kalendarium
2
3
4
Filharmonia Sudecka - Koncert symfoniczny
Akademia Mozartowska - Teatr Zdrojowy w Szczawnie Zdr.
Teatr Dramatyczny - „Iwona, księżniczka Burgunda”
Teatr Lalki i Aktora - „Księga bajek”
Teatr Dramatyczny - „Iwona, księżniczka Burgunda”
Teatr Dramatyczny - „Oskar i pani Róża”
Teatr Lalki i Aktora - „Bajka o szczęściu”
Wycieczka z WKW
Teatr Dramatyczny - „Tlen”
Wałbrzyski Ośrodek Kultury
23
24
Teatr Dramatyczny - „3 siostry”
25
Wernisaż wystawy „Irak, ale trochę inaczej”
Teatr Dramatyczny - „Burza”
Wałbrzyski Ośrodek Kultury - Wieczór Grajnatowy
Teatr Dramatyczny - „Burza”
Teatr Lalki i Aktora - „Koziołek Matołek”
Wycieczka z WKW
17
Teatr Dramatyczny - „Oskar i pani Róża”
Filharmonia Sudecka - Koncert symfoniczny
Filharmonia Sudecka
Projekt Chopin – Lora Szafran
Filharmonia Sudecka
Teatr Dramatyczny - „3 siostry”
Teatr Lalki i Aktora
„Baśń o rycerzu bez konia”
Oddział Przemysłu i Techniki Muzeum
15
16
Teatr Lalki i Aktora
Galeria pod Atlantami
Teatr Dramatyczny - „Burza”
11
Teatr Dramatyczny - „3 siostry”
„Baśń o rycerzu bez konia” - premiera
Koncert symfoniczny „Rewelacja Miesiąca”
10
Wałbrzyski Ośrodek Kultury - Liga Rocka
Wernisaż wystawy prac Krystyny Zielińskiej
Spotkanie Wabrzyskiego Klubu Fotograficznego
9
Filharmonia Sudecka
Teatr Dramatyczny - „Iwona, księżniczka Burgunda”
Wycieczka z WKW
5
7
18
26
31
Wycieczka z WKW
Teatr Dramatyczny
XII Ogólnopolskie Forum Pismaków
Filharmonia Sudecka
J.S. Bach - Pasja wg Św. Jana
Kościół Aniołów Stróżów
Teatr Dramatyczny
„Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł”
BWA „Zamek Książ”
Teatr Dramatyczny - „Oskar i pani Róża”
Wernisaż wystaw: „Triennale z martwą naturą”
Teatr Lalki i Aktora - „Nasz świat”
i „ołtarze graficzne” Jacka M. Rybczyńskiego
Teatr Dramatyczny - „Oskar i pani Róża”
Teatr Lalki i Aktora - „Nasz świat”
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
W
itam Państwa w pierwszym wiosennym numerze
WIK-u. Wprawdzie w tym roku zima nie dała się
Czy malarze zaczną lepiej malować...
2
z pewnością skłania do innego, bardziej pogodnego i optymistycznego
Międzynarodowo i muzycznie w Wałbrzychu
3
spoglądania na siebie i otoczenie.
Filharmonia Sudecka
wiosenne klimaty w Filharmonii, marcowy repertuar
4
Teatr Dramatyczny
„Teczkowy szok”, zapowiedzi spektakli do końca sezonu
aktualny repertuar, o lutowej premierze
6
„Biblioteka pod Atlantami”
ciekawa wystawa o papierze i papiernictwie,
stałe działy
7
BWA „Zamek Książ”
nowe wystawy
8
Galerie
9
Przedsiębiorstwo Zamek Książ
9
nam we znaki, ale kalendarzowa wiosna to jest to, co
Nie można jednak powiedzieć, że i do naszych instytucji kultury zawitała wiosna. A to tylko dlatego, że przez cały czas panuje w nich nie tylko
wiosenna ale wręcz wysoka temperatura – mają one dla nas przez cały
czas bardzo wiele i bardzo urozmaiconych propozycji. Podobnie jak różne
nieformalne grupy twórcze. Nie inaczej jest w marcu, o czym przekonacie
się Państwo czytając WIK.
Polecam też naszym drogim Czytelnikom sylwetki twórców i ich dokonania artystyczne, wywiad, publikacje informacyjne. Zwracam uwagę
na „Skarby wałbrzyskiego Muzeum” – rzeczywiście nie zawsze wiemy co
Wałbrzyski Ośrodek Kultury
m.in.: Liga Rocka, wernisaż wystawy malarskiej,
„Wieczór Grajnatowy” – w święto wszystkich pań, spektakl
10
icenia. Nie pominęliśmy też święta jakim jest Dzień Kobiet, który choć
Muzeum Gross-Rosen
wystawy stałe i czasowe
11
zbiera różne opinie i nierzadko jest kontrowersyjny, niezmiennie cieszy
Stowarzyszenia
11
się ogromną popularnością. Do mnóstwa życzeń z tej okazji dołączamy
Nasze prezentacje
o eksperymencie Romana Gilety
12
Nasze prezentacje
Rzeźby Winicjusza Stoksika
13
Skarby wałbrzyskiego Muzeum
o obrazach C. S. K. Reinhardta
14
Nasze prezentacje
fotografie Krzysztofa Kidy
16
Teatr Lalki i Aktora
o premierowym spektaklu, repertuar marcowy,
warsztaty dla nauczycieli i dla młodzieży
17
Muzeum w Wałbrzychu
wystawy stałe i czasowe w Muzeum
i jego Oddziale Przemysłu i Techniki,
o wystawie Danuty Pałki – Szyszki i Zdzisława Szyszki
18
posiadamy. Gorąco zachęcam do uczestnictwa w kolejnym konkursie, bo
i w tym numerze nie omieszkaliśmy dostarczyć tego rodzaju urozma-
publikację wyjątkowej autorki i o wyjątkowych postaciach. Miłej lektury.
Z życzeniami pomyślności
Redaktor naczelny
Elżbieta Maria Kokowska
Wałbrzyski Informator Kulturalny
58-309 Wałbrzych, ul. Wrocławska 39 a
tel. 074 664 26 06, tel./fax: 074 664 26 93
e-mail: [email protected]
Wydawca:
Drukarnia „Poldruk” sc
Ze środków Urzędu Miejskiego
w Wałbrzychu
Kolegium redakcyjne:
redaktor naczelny: Elżbieta Maria Kokowska
(tel. 0601786530) - dział teatralny, Aleksander Czajkowski - dział muzyczny, Paweł W.
Jach - dział plastyki, Krzysztof Kobielec - dział
literacki, Paweł Sokołowski - dział fotografiki,
Barbara Szeligowska - dział informacji.
Druk: Drukarnia „Poldruk” s.c.
ul. Wrocławska 39 a, 58-309 Wałbrzych
Reklama:
tel. 074 8468703,
e-mail: [email protected]
Okładki:
Michał Grochowicz - projekt i fot.
Skład i łamanie:
Łukasz Kawka
Nakład: 3000 egz.
Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych
i zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz
dokonywania skrótów. Nie odpowiada za treść
reklam, przekazanych repertuarów oraz nadesłanych listów i opinii.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Autorzy i ich książki
21
„O filozofii i nie tylko...” z B. Jasińskim, Georg Sand „Zima na Majorce”
My wałbrzyszanie
o Tomaszu Suławie i Radosławie Szewczyku
23
Konkurs z nagrodami PWSZ i WIK
24
Wędrowanie
marcowe wycieczki z WKW
25
Kalejdoskop
ilustrowany przegląd wydarzeń
25
Rozwiązanie konkursu
ze styczniowego WIK-u – „Spacer po dawnym Wałbrzychu”
28
strona 1
Czy malarze zaczną lepiej malować
...z chwilą odzyskania przez Wałbrzych praw powiatu? Trudno powiedzieć. Tym niemniej lokalna kultura organizacyjnie zyska od razu.
Ponad 7 tysięcy mieszkańców miasta podpisało
petycję do premiera, oczekując przywrócenia Wałbrzychowi praw powiatu.
Konsultacje społeczne w
tej sprawie, niefortunnie
wyznaczone przez Radę
Miejską na termin lutowy,
były już tylko spodziewanym potwierdzeniem tego
życzenia. Wprawdzie wzięły
w nich udział tylko 1743
osoby, ale przewaga głosów
„za” (97%) była miażdżąca.
Przeciwnicy
odzyskania
praw powiatowych oddali
zaledwie 50 głosów.
Skąd przekonanie, że
Wałbrzych na prawach
powiatu będzie lepszy od
gminnego Wałbrzycha? Najprościej byłoby odpowiedzieć, że w toku kampanii
informacyjnej pojawiły się
argumenty, które wałbrzyszanie najwyraźniej uznali
za bezsporne. Zapewne też
doszło do prostej oceny sytuacji: godząc się na utratę
tych praw w 2003 roku Wałbrzych z pewnością nie odniósł żadnych korzyści. Natomiast straty najdobitniej
ujawniły się wraz z wejściem
Polski do Unii Europejskiej.
Wtedy już nie powiat lecz
Gmina Wałbrzych została
wykluczona z tych europejskich dotacji, które przeznaczono dla miast na prawach
powiatu. Wielomilionowe
unijne wsparcie pozwoliło
Wrocławiowi przebudować
Most Szczytnicki i dołożyć
niemal 40 milionów do budowy Obwodnicy Śródmiejskiej, w Legnicy za unijne
pieniądze zbudowano Ob-
strona 2
wodnicę Zachodnią. Tymczasem Wałbrzych nawet o
takie pieniądze się nie starał
– jako gmina nie mógł.
Tego rodzaju stan przewagi miast na prawach powiatu nad gminą Wałbrzych
trwa już czwarty rok. Im
dłużej potrwa, tym bardziej
ten dystans się zwiększy.
Zwłaszcza, że w latach
2007-2013 wsparcie unijne
radykalnie wzrośnie przy
utrzymaniu
dotychczasowych preferencji administracyjnych.
Kampania na rzecz odzyskania praw powiatu trwa
od wielu miesięcy, korzystny
wynik konsultacji o niczym
jeszcze nie przesądza, ale
to dobry krok w kierunku
strategicznych decyzji, które
zapadną w Warszawie.
Zakładając, że Wałbrzych
prawa powiatu odzyska, pojawi się wreszcie możliwość
korzystania ze środków Unii
Europejskiej zarezerwowanych dla miast o tym statusie
administracyjnym. Na tym
szczeblu będzie to również
oznaczać jednego zamiast
czterech zarządców dróg,
skończy się skomplikowana
geografia szukania winnych
dziur w asfalcie i nieodśnieżonych nawierzchni. Prezydent jako jedyny zarządca
będzie ponosił pełną odpowiedzialność za planowanie,
nadzorowanie
remontów
i organizowanie przetargu
na utrzymanie wszystkich
dróg, co jest zgodne ze społecznymi
oczekiwaniami.
To wariant tańszy, bardziej
skuteczny i dla wszystkich
zrozumiały.
Oprócz obecnej możliwości stymulowana przedsiębiorczości
prezydent
będzie dysponentem urzędu
pracy, środków finansowych
na przekwalifikowywanie,
tworzenie nowych miejsc
pracy i uruchamianie własnej działalności gospodarczej. To umożliwi spójną
politykę zatrudnienia w
mieście i wykluczy konflikty
na tle rozmytych kompetencji. Prezydent będzie faktycznie odpowiedzialny za
rynek zatrudnienia, również
w większym stopniu za stan
bezpieczeństwa publicznego, odzyska bowiem nadzór
nad policją i strażą pożarną,
a w sytuacjach kryzysowych
przyjmie rolę rzeczywistego koordynatora działań
ratunkowych, dysponując
wszystkimi
niezbędnymi
kompetencjami i służbami.
Nie bez słuszności środki
masowego przekazu odnotowały również przyszłą likwidację kuriozalnego podziału
nadzoru – starosty wobec
szkół średnich i prezydenta
wobec szkół podstawowych
i gimnazjalnych. Całościowy
nadzór prezydenta umożliwi
spójną politykę oświatową w
mieście, z określeniem właściwych kierunków kształcenia, potrzeb kadrowych,
systemu stypendialnego i
wykorzystania bazy szkolnej.
Jako miasto na prawach
powiatu Wałbrzych odzyska
należną mu rangę wśród
byłych miast wojewódzkich.
Będzie zarządzany przez
jednego gospodarza uzbrojonego w większy budżet i
możliwość sprawnego za-
rządzania.
Czy to oznacza również
zmiany w wałbrzyskiej kulturze?
Tak, ale nie rewolucyjne.
Nie wiadomo, czy na fali
odzyskanych praw powiatu
malarze zaczną malować
lepsze obrazy. Wiadomo
natomiast, że tylko prezydent będzie decydował o
całokształcie funkcjonowania i kierunkach rozwoju
Biblioteki Pod Atlantami.
Aneksy do porozumień ze
starostwem nie będą już
potrzebne, a to oznacza
szybszy proces decyzyjny i
lepsze planowanie zadań.
Już nie starosta lecz prezydent będzie organem prowadzącym w Teatrze Lalki
i Aktora. To zmiana istotna,
bo do tej pory Teatr kierujący swą ofertę do najmłodszych, a więc uczniów szkół
podstawowych podległych
prezydentowi,
podlegał
pod starostwo zarządzające
oświatą ponadgimnazjalną.
Prawa powiatu to większy budżet Wałbrzycha,
większy dostęp do środków
pozabudżetowych i szybszy
rozwój miasta, co zawsze
korzystnie rokuje dla kultury. Wszakże problemem,
który nie ma nic wspólnego ze statusem miasta, jest
nie dostęp do kultury, lecz
chęć skorzystania z rozległej
oferty od małych osiedlowych imprez do wielkich
spektakli. Relacje między
animatorami kultury i jej
odbiorcami zupełnie wymykają się administracyjnej
identyfikacji.
AR
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Międzynarodowo i muzycznie w Wałbrzychu
Międzynarodowy Festiwal
Kameralistyki
„Ensemble”
im. ks. Daisy, połączony z Mistrzowskimi Kursami Interpretacji Muzyki Kameralnej istnieje
u nas od 2004 roku. Jest znany i
indywidualnych
konsultacji,
zasiadają w zespołach razem
ze studentami. Daje to młodym muzykom niepowtarzalną
szansę grania wraz z wielkimi
artystami, wspólnej pracy nad
Międzynarodowy Festiwal
Kameralistyki „Ensemble”
im. ks. Daisy
17.08 – 26.08.2007
Zamek Książ
27.08 – 30.08.2007
Pszczyna - Zamek
Sala Lustrzana
Koncerty w Zamku Książ:
19.08 - Koncert inauguracyjny
- Sala Maksymiliana
22.08 - Sala Maksymiliana
23.08 - Sala Maksymiliana
24.08 - Sala Maksymiliana
26.08 - Koncert finałowy
- Sala Maksymiliana
25.08 - Sala Witrażowa
wałbrzyskiego Ratusza
Ubiegłoroczny festiwalowy koncert w Sali Maksymiliana.
lubiany przez wałbrzyszan, choć
funkcjonował pod nieco inną
nazwą. W poprzednich trzech
edycjach był to Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej
im. Księżnej Daisy. Obecnie,
zważywszy na charakter wydarzenia, nadana została nazwa
podkreślająca ideę współpracy,
wspólnoty – Ensemble.
Pozostała jego niezwykła i
niespotykana w Polsce formuła.
Do udziału zapraszani są wybitni artyści – profesorowie doświadczeni w wykonawstwie tej
dziedziny muzyki. Swój udział
w kursach, które są nierozłączną częścią Festiwalu, zgłaszają
studenci z krajowych i zagranicznych uczelni muzycznych.
Po zakwalifikowaniu studenci
tworzą zespoły. Każdy student
gra w kilku, gdyż jeden zespół
powstaje w celu wykonania
jednego, konkretnego utworu.
Dzięki temu studenci grający
po kilka utworów podczas
Festiwalu mają szansę zagrać
niemalże ze wszystkimi innymi
uczestnikami. Wielką innowacją
jest to, iż profesorowie, oprócz
utworem, a przede wszystkim
dyskusji nad jego interpretacją.
Jest to także okazja do rozwijania talentów, wymiany doświadczeń, kontaktów, umiejętności
współpracy, a także poznawania
innych kultur.
Festiwal odbywa się w Zamku w Książu i Pałacu w Pszczynie – dwóch pięknych miejscach
od XIX wieku związanych z
historią rodu Hochbergów, do
którego w 1891 roku weszła
- jako żona księcia Jana Henryka XV von Pless - patronka
naszego Festiwalu Maria Teresa
Oliwia Cornwallis-West, dzięki
swej wspaniałej urodzie popularnie zwana Księżną Daisy.
Przygotowane przez profesorów – artystów oraz studentów
utwory prezentowane są podczas
cyklu koncertów w najwspanialszych salach zamków: w Sali
Maksymiliana w Książu oraz w
Sali Lustrzanej w Pszczynie. Walory muzyki kameralnej podnosi
idealnie wręcz pasujące do niej
otoczenie - bogato zdobione,
reprezentacyjne wnętrza oraz
piękne parki i ogrody zamkowe.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Utwory, które usłyszymy:
Anton Arensky - Kwartet amoll op.35 na skrzypce, altówkę i
2 wiolonczele, Grażyna Bacewicz
- Kwintet fortepianowy nr.1 (1952),
Ludwig van Beethoven -
- Kwintet fortepianowy f-moll,
Giuseppe Martucci - Kwintet
fortepianowy Es-dur op. 62, Wolfgang Amadeus Mozart - Kwartet
fortepianowy g-moll KV 478, Wolfgang Amadeus Mozart - Kwartet
fortepianowy Es-dur KV 493,
Mathias Rüegg - Trio fortepianowe, Franz Schubert - Marches
militaires D.733 na 4 ręce, Dymitr
Szostakowicz - Trio fortepianowe
c-moll nr.1 op. 8, Karol Szymanowski - Kwartet smyczkowy
nr.1 op. 37, Karol Szymanowski
- Kwartet smyczkowy nr.2 op. 56.
Jako profesorowie przyjadą
wybitni artyści, autorytety w wykonawstwie muzyki kameralnej
– Paul Gulda (Austria) – fortepian, Dominika Falger (Austria)
– skrzypce, Szymon Krzeszowiec
(Polska) – skrzypce, Piero Massa
(Włochy) – altówka, Piotr Janosik
(Polska) – wiolonczela.
Dyrektorem artystycznym Festiwalu jest Marcin Markowicz
III Festiwal był bardzo udany.
Kwartet smyczkowy c-moll
op.18 nr.4, Johannes Brahms
- Sonata na skrzypce i fortepian
A-dur op.100, Johannes Brahms
- Kwartet fortepianowy g-moll
op.25, Johannes Brahms - Sekstet
smyczkowy G-dur op. 36, Ernest
Chausson - Koncert D-dur op. 21
na fortepian, skrzypce i kwartet
smyczkowy, Fryderyk Chopin
- Trio fortepianowe g-moll op. 8,
Anton Dvorak - Sekstet smyczkowy A-dur op.48, Cesar Franck
Wystawa lutnicza
Festiwalowi kolejny raz towarzyszyć będzie wystawa. W tym
roku ma to być wielka wystawa lutnicza, prezentująca zarówno zabytkowe jak i współczesne instrumenty
z kolekcji lutników. Będzie to jednocześnie ekspozycja edukacyjna,
pokazująca np. proces powstawania instrumentów. Biuro Festiwalu zamierza zorganizować ją we
współpracy ze Stowarzyszeniem
Polskich Lutników.
strona 3
Filharmonia Sudecka
Wiosenne klimaty w Filharmonii
Początek nowej pory roku
zapowiada się w Filharmonii
niezwykle ciekawie. Świadczy o
tym nie tylko liczba koncertów,
których w marcu będzie aż sześć,
ale także ich różnorodność.
Zabrzmią
znane
dzieła
instrumentalne w wykonaniu
wspaniałych solistów – m. in. I
Koncert skrzypcowy d – moll op.
22 H. Wieniawskiego, Koncert
skrzypcowy D – dur op. 61 L. van
Beethovena, II Koncert fortepianowy c – moll op.18 S. Rachmaninowa, monumentalne dzieła symfoniczne: IV Symfonia h – moll op.
74 „Patetyczna” P. Czajkowskiego
czy I Symfonia B – dur op. 38
„Wiosenna” R. Schumanna, która
niejako bezpośrednio zapowie
wiosnę w Filharmonii.
Wysłuchamy także mało znanego utworu, w którym solistą
będzie równie rzadko występujący
w tej roli instrument – puzon (F.
David – Koncert na puzon).
W marcu pożegnamy się,
niestety, z popularnym cyklem
Projekt Chopin – 12 koncertów, 12
spojrzeń. Na ostatnim wieczorze z
muzyką jazzową (25.03) wystąpi
Lora Szafran. Mam nadzieję, że
koncerty tego gatunku (może w
nieco innej formie)
będziemy mogli przynajmniej od czasu do
czasu
prezentować
wałbrzyskim melomanom.
Bezpośrednio
przed Świętami Wielkanocnymi
(31.03)
zaprosimy Państwa do
Kościoła św. Aniołów
Stróżów, gdzie będziemy mogli wysłuchać
monumentalne dzieło
J. S. Bacha – Pasję wg
św. Jana. Będzie to z
pewnością wielkie i niezapomniane wydarzenie kulturalne nie tylko
w naszym mieście, ale
także na całym Dolnym
Śląsku.
Wraz z pierwszymi
promieniami wiosennego słońca oczekujemy,
jak zwykle z niecierpliwością na Państwa
obecność w Filharmonii
Sudeckiej.
Krystyna Swoboda
godz. 19:00
2 marca
Sala Filharmonii
Koncert Symfoniczny
Orkiestra Symfoniczna
Filharmonii Sudeckiej
Wolfgang Michel
– dyrygent
Marek Pająk - fortepian
Program:
S. Rachmaninow – II Koncert
fortepianowy c – moll op.18
P. Czajkowski – VI Symfonia
h – moll „Patetyczna“ op. 74
godz. 19:00
31 marca
Kościół Aniołów Stróżów
58-300 Wałbrzych
ul. Słowackiego 4
Koncert Specjalny
sekretariat
Orkiestra Symfoniczna
Filharmonii Sudeckiej
chniki Wrocławskiej
Akademicki Chór Polite
Niels Muus – dyrygent
Joanna Luto – sopran
Antonia Reinaas – alt
(ewangelista)
Peter Gronlund – tenor
Program:
Johann Sebastian Bach
strona 4
074 842 32 87
biuro koncertowe
074 842 28 93
dział audycji szkolnych
i przedszkolnych
074 842 64 09
e-mail:
[email protected]
www.filharmonia-sudecka.pl
- Pasja wg św. Jana
Dyrektor:
dr Dariusz Mikulski
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Filharmonia Sudecka
9 marca
godz. 19:00
Sala Filharmonii
Koncert Symfoniczny
Rewelacja Miesiąca
Orkiestra Symfoniczna
Filharmonii Sudeckiej
Dariusz Mikulski – dyrygent
Henning Wiegräbe – puzon
Volkhard Steude – skrzypce
Program:
F. David – Koncert na puzon
L. van Beethoven – Koncert skrzypcowy D – dur op. 61
16 marca
godz. 19:00
Sala Filharmonii
Koncert Symfoniczny
Orkiestra Symfoniczna
Filharmonii Sudeckiej
Bogusław Dawidow – dyrygent
Valery Ojstrach – skrzypce
Program:
J. Brahms – Uwertura „Akademicka”
H. Wieniawski – Koncert skrzypcowy
d– moll op. 22
R. Schumann – I Symfonia
B – dur op.38 „Wiosenna”
18 marca (niedziela)
Teatr Zdrojowy
godz. 16:00
Szczawno Zdr.
Akademia Mozartowska
Wind Ensemble
Program:
W. A. Mozart – Oktet Es – dur nr 11
W. A. Mozart – „Gran Partita“
25 marca (niedziela)
godz. 19:00
Sala Filharmonii
Projekt Chopin
12 koncertów, 12 spojrzeń
Lora Szafran
W programie jazzowe opracowania
utworów
F. Chopina.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
strona 5
Teatr Dramatyczny
Co zobaczymy:
Iwona, księżniczka
Burgunda
Witold Gombrowicz
2 marca - godz. 12:00,
godz. 19:00
3 marca - godz. 19:00
4 marca - godz. 18:00
Tlen
Oskar i pani Róża
Eric-Emmanuel Schmitt
15 marca - godz. 12:00
16 marca - godz. 12:00
17 marca - godz. 19:00
18 marca - godz. 18:00
3 siostry
Antoni Czechow
Scena na Ludowej
godz. 19:30
23, 24, 25 marca
Iwan Wyrypajew
Dyrekcja zastrzega sobie prawo
zmiany terminów
Młodzieżowe Studio Teatralne
Czarna Sala
prapremiera
5 marca - godz. 18:00 - foyer
Burza
Szekspir/Wyspiański
9 marca - godz. 19:00
10 marca - godz. 19:00
11 marca - godz. 18:00
Nowa sala
Na przełomie marca i kwietnia
Teatr Dramatyczny zwiększy swój
stan posiadania. Wówczas powinna
zakończyć się budowa sali kameralnej. Wartość tych prac wynosi
1 050 000 zł, wyposażenia
– 380 000 zł.
TEATR DRAMATYCZNY
IM. JERZEGO SZANIAWSKIEGO
W WAŁBRZYCHU
58-300 Wałbrzych
pl. Teatralny 1
centrala
074 664 96 90 do 92
sekretariat
074 664 96 93
faks
074 664 96 94
biuro współpracy
z publicznością
074 664 96 95
e-mail:
[email protected]
www.teatr.walbrzych.pl
Dyrektor:
Danuta Marosz
strona 6
Był sobie Polak,
Polak, Polak
i diabeł
31 marca - godz. 19:00
Prezentowane w niej będą
spektakle małoobsadowe. Planuje
się, że w połowie kwietniu na scenie
kameralnej odbędzie się premiera „Ja
jestem zmartwychwstaniem”, sztuki
autorstwa i w reżyserii Przemysława
Wojcieszka. Mają też być przeniesione
tam i inne spektakle – „Piaskownica”,
„Oskar i pani Róża” oraz „Placebo”.
Jesteśmy po najnowszej, lutowej
premierze w Teatrze Dramatycznym. W zapowiedzi tego spektaklu
napisaliśmy, że połączenie „Burzy”
wg Szekspira z elementami „Wesela”
Wyspiańskiego może się wydawać
eksperymentem cokolwiek ryzykownym, które to wątpliwości próbował
rozwiać reżyser przedstawienia. W zestawieniu „Burzy” (dramat o wolności,
zrozumieniu, wybaczaniu, poszukiwaniu własnej tożsamości) z „Weselem”
(budowanie zgody narodowej, świadomości ogólnospołecznej i – można
powiedzieć – państwowotwórczej)
upatrywał miejsca dla problemów
współczesnej Polski, kraju, któremu
potrzebna jest zgoda i zrozumienie.
I co można o tym powiedzieć po
spektaklu?
Specyficzne ujmowanie sztuk w
naszym „Dramacie” i w ten sposób
realizowanie idei włączania się w nurt
otaczających nas problemów, nie jest
„Dramat” zapowiada...
Jak przystało na porządny teatr,
wałbrzyski „Dramat” ma przygotowany repertuar do końca 2007
r. My ograniczymy się tym razem
do zapowiedzi repertuarowych
do końca tego sezonu, czyli do
czerwca.
Następna premiera czeka nas
już 31 marca i będzie nią sztuka
Pawła Demirskiego „Był sobie
Polak, Polak, Polak i diabeł”. W
połowie kwietnia zobaczymy kolejne przedstawienie premierowe
– „Ja jestem zmartwychwstaniem”
Przemysława Wojcieszka. W maju
i czerwcu szykują się też niemałe
atrakcje. W II połowie maja spotkamy się na VIII Dniach Dramaturgii,
które tym razem wypełni taniec, co
znajduje odbicie w ich nazwie
‘Dramaturgia bez liter’. Krótko
potem, bo na początku czerwca,
teatr zaprasza już na IX Dni Dramaturgii, edycję pierwszą (kolejne
w późniejszych miesiącach). Tym
razem ma to być „Teatr Gazetowy”.
Tradycyjnie w czerwcu odbędą się
również Dni Młodego Teatru, już
piąte z kolei.
E
Teczkowy szok
W kilku miastach Dolnego Śląska pojawiły się teczki sygnowane
klauzulą ściśle tajne. Ich zawartość
postawiła na nogi mundurowe służby naszego województwa. Telewizję
Dami, która emitowała program o
teczkach odwiedzili przedstawiciele
policji oddelegowani do wyjaśnienia sprawy tajemniczych teczek
przez Komendę Wojewódzką.
Teczki pojawiały się w autobusach, urzędach, przychodniach
zdrowia, bankach w Wałbrzychu,
Dzierżoniowie, Bielawie, Świebodzicach i Szczawnie Zdroju. Ich
zawartość stanowiły dokumenty
dotyczące akcji „Burza” w postaci
kwestionariuszy osobowych zespołu operacyjnego pod wodzą
Arkadiusza Tworusa.
Dzisiaj wiemy już, że była to
prowokacja artystyczna promująca
najnowszy spektakl Szaniawskiego
„Burzę” wg Szekspira. Wiemy też, że
w wielu instytucjach teczki zawierające ewidentne odniesienie do teatralnej działalności wałbrzyskiej sceny
wzbudziły prawdziwą panikę. Ważne
są dwie rzeczy czujność służb, bo jest
dowodem naszego bezpieczeństwa
i artystyczny ferment burzący nieco
ospałą atmosferę miasta.
Po „Burzy”
w tym teatrze niczym nowym, w zdecydowanej większości takie właśnie
spektakle są w nim pokazywane od
paru lat. Po premierze właściwie nie
spotkałam się z wyrazami szczegól-
nego wstrząsu. Nikt też nie opuścił
widowni, co zdarzało się, zdarzało...
Podczas spektaklu panowała głęboka cisza. I tak naprawdę nie jestem
do końca przekonana czy wynikało to
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Teatr Dramatryczny / „Biblioteka pod Atlantami”
tylko z chęci dogłębnej percepcji sztuki, czy również z faktu, że nienajlepiej
było słychać wypowiadany przez
aktorów tekst. I tutaj zdecydowanie
wyróżnił się Adam Wolańczyk. To co
mówił (nawet bardzo cicho) słychać
było doskonale i w ostatnim rzędzie.
A na scenie działo się sporo. Właściwie cała sztuka to w gruncie rzeczy
symbole. Słowa dramatu Szekspira
mają swój głęboki i wcale niejednoznaczny wymiar, nic nie brakuje
pod tym względem Wyspiańskiemu.
Mieliśmy świetnie chyba wszystkim
znany wierszyk „Jestem Polak mały”
(z nieco innym zakończeniem), piosenkę „Stary niedźwiedź mocno śpi”,
rozlegała się melodia hymnu Solidar-
POWIATOWA I MIEJSKA
BIBLIOTEKA PUBLICZNA
„BIBLIOTEKA POD ATLANTAMI”
W WAŁBRZYCHU
ności „Mury”, i „You are my destiny”
podczas aktu miłosnego wśród stosu
papierzysk na stole. Była postać papieża ofiarująca złoty róg (w postaci formy zbliżonej do palącego się zimnego
ognia) oraz zawalony zakurzonymi
teczkami: stół i szafa z półkami, co
kojarzyło się z archiwum IPN-u. Nie
zabrakło bohaterskich powstańczych
warszawskich dzieci i Stańczyka.
Oczywiście, nie było mowy o stylizowanych choćby strojach. Tutaj też
panowała w większości symboliczna
prostota, szczególnie u panów – białe
podkoszulki i króciutkie
białe spodenki, nawet
majtki zmienione na
nobliwe garnitury z kra-
Galeria pod Atlantami
GALERIA KSIĄŻKI
czynna: poniedziałki - piątki (10 - 16)
GALERIA „ATRIUM”
BIBLIOTEKA DLA NAJMŁODSZYCH
czynna: pon. - pt. (9 -17), sob. (9 - 15)
58-300 Wałbrzych, Rynek 9
telefon
074 664 99 21
074 664 96 22
074 664 96 65
faks 074 664 87 05
e-mail
[email protected]
dyrektor
Cezary Kasiborski
czynna
pon.–pt. 9:00–18:00
sob. 9:00 – 15:00
Pokój
Pamięci Poety
Stała ekspozycja
poświęcona pamięci
i dokonaniom twórczym
Mariana Jachimowicza.
BIBLIOTEKA
DLA MŁODZIEŻY
czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15)
CZYTELNIA
NAUKOWA
czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15)
CZYTELNIA CZASOPISM
czynna: pon. - pt. (10 - 18), sob. 10 - 15)
PRACOWNIA REGIONALNA
czynna: pon. - pt. (10 - 18), sob. (10 - 15)
WYPOŻYCZALNIA
GŁÓWNA
czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15)
DZIAŁ ZBIORÓW
AUDIOWIZUALNYCH
czynny: pon. - pt. (10 - 18), sob. (10 - 15)
ODDZIAŁ ZBIORÓW
DLA NIEWIDOMYCH
czynny: pon.– pt. (11 - 17)
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
watami na końcu spektaklu także kojarzona z „krakuską” czapka, dziewczę
w białej sukni i wianku. Wszystkie
trudno byłoby nawet wymienić.
Symbole są wspaniałe i niezwykle
wymowne w treści, ale i stwarzają
szerokie możliwości interpretacyjne.
Ale czy w „Burzy” nie było ich zbyt
wiele? Czy nie zatarły one zasadniczego przesłania sformułowanego przez
reżysera?
Przekonajcie się Państwo o tym
sami!
Elźbieta M. Kokowska
„Burza” wg W. Szekspira,
fragmenty „Wesela” S. Wyspiańskiego, premiera 18 lutego
2007 r., 277 premiera. Reżyseria
i scenografia - Arkadiusz Tworus,
asystent reżysera i kostiumy
- Zosia Dowjat, opracowanie
muzyczne - Gulio Marcati, realizacja nagrań - Sergio Valenti
we współpracy z Domenico
Lamacchio (obój) i Elio Marchesinim (marimba). Produkcja
- Zosia Dowjat i Roman Bernat.
Występują aktorzy: Alonzo Dariusz Skowroński, Sebastian
- Ryszard Węgrzyn, Prospero
- Dariusz Maj, Antonio - Andrzej
Szubski, Ferdynand - Paweł Tomaszewski (gościnnie), Gonzalo
- Adam Wolańczyk (gościnnie),
Adrian - Łukasz Węgrzynowski
(gościnnie), Kaliban - Sebastian
Łach (gościnnie), Trinkula - Lidia
Michałuszek, Stefano - Bogusław Siwko (gościnnie), Miranda
- Agnieszka Przepiórska, Ariel Marta Zięba oraz Hetman - Piotr
Kubowicz, Stańczyk - Marian
Mroczek, Wernyhora - Zbigniew
Słowiński, Rycerz - Maciej Zieliński, Paweł Mularczyk i Łukasz
Kanarkiewicz ( wszyscy statyści).
Biblioteka pod Atlantami
i Muzeum Papiernictwa
w Dusznikach Zdroju
zapraszają na wystawy
2 marca - 4 maja
Galeria pod Atlantami
Dzieje papieru i papiernictwa
Wystawa przygotowana przez Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju we współpracy z International Paper – Kwidzyń SA
Foto – miniatury na papierze czerpanym
Jarosław Michalak - zestaw zdjęć
Galeria Książki
Filigrany - znaki ukryte
Wystawa przygotowana przez Galerię Książki ze zbiorów Muzeum
Papiernictwa i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych
Popołudnie w papierowym świecie
2 marca - początek o godz. 16:30
Wernisaże wystaw: „Dzieje papieru i papiernictwa”, „Foto –
miniatury na papierze czerpanym”, „Filigrany – znaki ukryte”
Spotkanie z dr Maciejem Szymczykiem
autorem książki „Polski przemysł papierniczy 1945 – 1989”,
dyrektorem Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju
strona 7
BWA „Zamek Ksiaż”
Jacek M. Rybczyński
„Polscy artyści plastycy dzieciom”
Ołtarze graficzne
31 marca - 13 maja
II edycja
17 lutego - 25 marca
Retrospektywna wystawa ponad 100 prac artysty
osiadłego w Starej Morawie
koło Stronia Śląskiego, gdzie
w Wapienniku prowadzi
galerię, spotkania autorskie
mień… Powstają dwu-, trzy-,
a nawet czteroskrzydłowe
kompozycje ołtarzowe. Jedne wręcz barokowe - bogate
w detale i ozdobniki (…),
inne z kolei pełne surowej
dla plastyków, muzyków,
literatów. Jacek M. Rybczyński urodził się w 1939 roku
w Poznaniu. W 1965 roku
uzyskał dyplom Akademii
Sztuk Pięknych w Krakowie
– Oddział w Katowicach.
Pracował w poznańskiej
Państwowej Wyższej Szkole
Sztuk Plastycznych jako
asystent w Katedrze Grafiki, którą następnie objął
jako profesor kierując nią
do 1982 roku. W 1986 roku
wyjechał do Niemiec, gdzie
objął profesurę na Akademii
w Moguncji.
„Na wystawie artysta
zaprezentuje obiekty graficzne oraz grafiki w technikach mieszanych z lat 1965
– 2006. „*Ołtarze graficzne’
- obiekty łączące klasyczne
techniki ze, zdawać by się
mogło, zupełnie obcymi
tradycji grafiki materiałami,
takimi jak metal, szkło, ka-
prostoty, ascetyczne w formie,
monochromatyczne,
o dużym ładunku ekspresji… (…) Oczywiście jego
(Rybczyńskiego)
ołtarze
nie są przedmiotami kultu
w tradycyjnym pojęciu,
jakkolwiek ich podstawowa forma wywodzi się ze
sztuki sakralnej. Niemniej
skłaniają do kontemplacji i
refleksji, gdyż mają w sobie
jakąś magiczną siłę, która
sprawia, że przyciągają uwagę, prowokują do pootwierania skrzydeł ołtarzowych
i wnikania w głąb obrazów
utrwalonych w grafice*.”
Danuta Kudła - fragment ze wstępu do katalogu.
strona 8
II edycja przedaukcyjnej wystawy prac prezentowana w Wałbrzyskiej
Galerii Sztuki, zorganizowana przez Fundację
SERCE – Europejskie Centrum Przyjaźni Dziecięcej
w Świdnicy. Na wystawie
publiczność może oglądać
około 150 prac nieodpłatnie podarowanych przez
polskich artystów na rzecz
fundacji.
W
kwietniu
bieżącego roku wystawa
będzie przewieziona do
Generalnego
Konsulatu
Rzeczpospolitej
Polskiej
w Nowym Jorku, gdzie
odbędzie się wystawa i
aukcja
podarowanych
prac. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony
na remont Europejskiego
Centrum Przyjaźni Dziecięcej w Świdnicy – Stolicy
Dziecięcych Marzeń, które
zostało zakupione w 1998
roku przez Stowarzyszenie
Przyjaciół Dzieci Chorych
„SERCE” w Świdnicy i
mieści się przy ul. Kościelnej 15.
Akcja odbywa się pod
honorowym patronatem
Międzynarodowej Kapituły
Orderu Uśmiechu. Patronat medialny objęli: TVP
Polonia, Polskie Radio
Wrocław, Onet.pl, Gazeta
Wrocławska Słowo Polskie.
Działania Fundacji do
tej pory poparli m.in. Wisława Szymborska (przekazała część Nagrody Nobla),
Danuta i Jacek Kuroń, Jan
Nowak-Jeziorański, Anna
Dymna, Alina Janowska,
Ks. Henryk Kardynał Gulbinowicz, Irena Conti Di
Mauro z Sycylii (przeka-
zała cały dochód z tomów
poezji „Trylogia Sycylijska”), dr Cezary Leżeński,
Małgorzata Musierowicz.
Na wystawę i aukcję
przekazali prace m.in.
Franciszek Maśluszczak,
Adam Myjak, Sylwester
Ambroziak,
Bronisław
Chromy, Gustaw Zemła,
Edward Lutczyn, Stanisław
Rodziński, Jacek Frankowski, Andtrzej Mleczko, Wiktor Zin, Andrzej
Pągowski, Janusz Stanny,
Andrzej Gieraga, Stanisław Kluska, Stanisław
Mazuś oraz wielu innych
artystów z całej Polski. Do
akcji przyłączyli się również przedstawiciele świdnickiego i wałbrzyskiego
środowiska artystycznego:
Andrzej i Magdalena Kucharscy, Kamila Karst,
Robert Kukla, Marian
Ruszkiewicz, Andrzej Andrzejewski, Alfred Oruba,
Józef Obacz, Kazimierz
Starościak.
WAŁBRZYSKA GALERIA SZTUKI
BWA „ZAMEK KSIĄŻ”
58-306 Wałbrzych
ul. Piastów Śląskich 1
telefon:
074 840 58 09
074 665 62 62
e-mail:
[email protected]
www.bwa.wao.pl
Dyrektor:
Alicja Młodecka
Katarzyna Winczek
grafika i rysunek
wystawa przedłużona do 25 marca
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Galerie / Zamek Ksiaż
IV Ogólnopolski Konkurs Malarski
„Triennale z Martwą Naturą”
31 marca - 13 maja
Wystawa zaprezentuje tematyczne prace laureatów oraz
artystów zakwalifikowanych
do IV Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego „Triennale
z Martwą Naturą” organizowanego przez sieradzkie BWA.
Od organizatorów: Poprzednie trzy edycje (1997,
2000 i 2003 r.) wykazały, jak
pojemny jest nadal temat martwej natury, w którym tradycja
mierzy się z nowoczesnością,
Autorska Galeria
Rzeźby Marii Bor
ul. Wrocławska 80
Wałbrzych
Zwiedzanie po wcześniejszym
umówieniu się:
tel./fax:
074 84 752 53
tel. kom.
0607 69 32 72
Adres korespondencyjny:
58-309 Wałbrzych
ul. Długa 55/7
dając nowe, nieraz zaskakujące efekty.
Dziś pragniemy dać artystom kolejną możliwość
poszerzenia i twórczej eksploatacji formuły martwej
natury. Liczymy na powstanie
prac, które pozwolą spojrzeć
na problem z wielu stron, być
może takich, które dotychczas
nie były dostrzeżone Mamy
nadzieję pokazać iż martwa
natura nie jest martwa - żyje
G
aleria art. rzeźbiarki
Marii Bor działa już
szósty rok. Zobaczyć w niej można blisko 60
rzeźb obrazujących dorobek
twórczy od 1967 r. Na ekspozycję składają się rzeźby z
cyklu „Człowiecze pochodnie”
(wciąż wzbogacanego o kolejne dzieła), projekty w skali
1:5 rzeźb, które stoją w wielu
miastach Polski i Niemiec,
medale, pamiątkowe statuetki,
małe formy rzeźbiarskie, płaskorzeźby. Galeria połączona
jest z pracownią rzeźbiarską.
Grand Prix Janusz Kokot.
na swój sposób własnym życiem i życie to afirmuje.
Galeria
„Na piętrze”
58-300 Wałbrzych
Rynek 22
tel./fax:
074 842 63 77
Szefowa:
Anna Adamkiewicz
e-mail: [email protected]
Przygotowała:
Marzena Prokopowicz-Sawicka
Galeria
Słowa i Obrazu
im. o. Pio
58 – 302 Wałbrzych
ul. Asnyka 12 a
tel. 074 842 57 09
Organizator wystaw:
Stanisław Białowąs
tel. kom. 0604 584 945
[email protected]
dział muzealny
+48 074 66 43 854
[email protected]
PRZEDSIĘBIORSTWO
„ZAMEK KSIĄŻ” SP. Z O.O.
58-306 Wałbrzych
ul. Piastów Śląskich 1
Książański Instytut Naukowo-Badawczy
+48 074 66 43 871
[email protected]
centrala:
+48 074 66 43 800
[email protected]
sekretariat:
+ 48 074 66 43 850
centrum Europejskie
+48 074 66 43 871
[email protected]
Prezes:
dr Jerzy Tutaj
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
strona 9
Wałbrzyski Ośrodek Kultury
Kobiety dla kobiet Sfinx na
deskach
W
kolejnym
„Wieczorze
Grajnatowym” zaprezentuje się
zespół K8, ze śpiewającą Kasią
Rościńską (na zdjęciu). Wokalistka i liderka zespołu Cocon’s
Club wystąpi z solowym repertuarem. Zaprezentuje covery
najbardziej znanych na świecie
wokalistek, mi.in.: Alicii Keys,
Beyonce, Whitney Houston oraz
swoje własne. Wystąpią również
śpiewające panie – amatorki.
Tym razem tematem przewodnim spotkania będzie święto
wszystkich kobiet.
Panie, ale także panów WOK
zaprasza 10 marca o godzinie 18
do swojej siedziby przy ul Bro-
niewskiego 65a. Na wszystkie
panie czeka niespodzianka...
Śpiewać każdy może…
W Wałbrzyskim Ośrodku
Kultury śpiewać mogą wszystkie
dzieci w wieku od 6 do16 lat.
W każdy piątek o godzinie
17.00 odbywają się zajęcia Zespołu Wokalnego pod okiem
Pauliny Wójcik. Przesłuchania
nowych kandydatów odbędzie
się 16 marca o godzinie 18 w
WOK przy ul. Broniewskiego
65a.
- Przyjdź do nas! Nie wstydź
się. Pod okiem fachowca możesz
doskonalić swoje umiejętności
wokalne. Jeśli masz bliżej na Biały
Kamień, to zajrzyj do WOK przy
ul. Andersa 185, tam również nauczysz się śpiewać. Zajęcia prowadzi Tomasz Sochacki, specjalista
od emisji głosu, który pokaże jak
poprawić dykcję, jak prawidłowo
śpiewać. Przy okazji nauki śpiewu będzie możliwość występu na
festiwalach i konkursach - zapraszają pracownicy Ośrodka.
Szczegółowych informacji udziela dział impresariatu WOK, nr
tel. 074/666 43 61. Pod tym numerem przyjmowane są również
zapisy.
WOK&ROLL
niecznie przyjdźcie do WOK.
Zagraj w lidze - rozpocznij w
WOK wielką karierę!!!
W marcu WOK zaprasza na
drugie wydanie Ligi Rocka. W tym
miesiącu zagrają u nas dwa zespoły
amatorskie oraz jeden, który znany
jest już publiczności wałbrzyskiej.
Jeśli gracie rocka, macie coś
oryginalnego w repertuarze, to ko-
Zespół Any Way
strona 10
Kapele zaprezentują się
23 marca w WOK przy
ul. Andersa 185.
Wszelkie informacje pod nr
telefonu 074/666 43 54.
Miłośnikom teatru WOK
oferuje w marcu sztukę pt. „Rodzina Tót”. Będzie to kolejne
przedstawienie grupy „Sfinxjego”,
która już od 5 lat funkcjonuje przy
Ośrodku. Tym razem zobaczymy
komedię polityczną opartą na bazie węgierskiego dramatu.
- Akcja sztuki rozgrywa się
podczas II wojny światowej na
węgierskiej prowincji i opowiada
losy rodziny uwikłanej w wojenną
pożogę - mówi autorka scenariusza i reżyser przedstawienia
Joanna Ziejło - Augun.
„Sfinxjego” współpracuje z
różnymi środowiskami twórczymi w regionie. Zrzesza ponad
30 dorosłych osób, których pasją
jest teatr.
Na przedstawienie WOK zaprasza do swojej siedziby przy
ul. Broniewskiego 65a. Data
premiery będzie podana na afiszach i na stronie www.wok.walbrzych.pl. Wstęp wolny.
Maluje świat
na żółto i na
niebiesko…
Wystawa prac Krystyny
Zielińskiej z grupy Mal-Amat
to kolejna propozycja WOK w
marcu. Grupa Mal-Amat działa
przy Wałbrzyskim Ośrodku
Kultury pod kierownictwem
Kazimierza Starościaka. Skupia
malarzy-amatorów. W grudniu
ubiegłego roku dwie malarki z
tej grupy zdobyły nagrody na
IV Dolnośląskim Przeglądzie
Plastyki
Nieprofesjonalnej
„Walor 2006”.
Wernisaź wystawy prac
Krystyny Zielińskiej odbędzie
się 7 marca o godzinie 18.00 w
WOK przy ul Andersa 185.
n Galeria 48
– Biały Kamień
n Galeria GRAN
– Piaskowa Góra
n Galeria KORYTARZ
– Piaskowa Góra
n KLUB SENIORA
„RETRO” Piaskowa Góra
Zaprasza wszystkich chętnych do
udziału w spotkaniach
w każdy wtorek
w godz. 15.00 – 18.00
* miejsce: Sala Czerwona
n KLUB SENIORA
„ZŁOTA JESIEŃ”
Biały Kamień
W każdą sobotę
– godz.16.00
– wieczorki taneczne
* miejsce: Sala Gimnastyczna
58-309 Wałbrzych
ul. Broniewskiego 65a
telefon
074 666 43 54
faks
074 666 43 55
e-mail:
[email protected]
58-304 Wałbrzych
ul. Andersa 185
telefon
074 666 43 50
e-mail:
[email protected]
www.wok.walbrzych.pl
Dyrektor:
Jarosław Buzarewicz
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Muzeum Gross-Rosen / Stowarzyszenia
W Muzeum
• wystawa stała – „KL Gross-Rosen” – historia
obozu Gross-Rosen i martyrologii więźniów, bogato ilustrowana dokumentami,
zdjęciami i eksponatami z czasów II wojny
światowej
• makieta obozu i mapa ok. 100 podobozów
podległych KL Gross-Rosen
na terenie
byłego obozu
Nowa wystawa
Muzeum Gross-Rosen zaprasza zwiedzających do
obejrzenia nowej, interesującej wystawy pt.: „Centralne
Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach -Opolu.
Wczoraj i dziś”. Prezentuje ją jedyne w Polsce muzeum
zajmujące się tematyką jeńców wojennych. Bogato ilustrowana materiałem fotograficznym i dokumentem wystawa
obrazuje powojenną historię instytucji.
Tę ekspozycję warto zobaczyć.
• monumentalny kamieniołom,
miejsce pracy i cierpienia byłych więźniów
• brama obozowa z napisem
„Arbeit macht frei”
• polowy piec krematoryjny
• i inne poobozowe relikty
– dowody przemocy i zbrodni
Ponadto
proponujemy
• obsługę przewodnicką w języku polskim,
angielskim, niemieckim, francuskim
• projekcję filmu o obozie w 10 wersjach
językowych
58-152 Goczałków
ul. Ofiar Gross-Rosen 26
Rogoźnica
telefon
074 855 90 07
Dyrekcja i pracownie
naukowo-badawcze
58-304 Wałbrzych
ul. Szarych Szeregów 9
telefon:
074 846 45 66
074 842 15 80
tel./fax:
074 842 15 94
e-mail:
[email protected]
www.gross-rosen.pl
Dyrektor:
Janusz Barszcz
czynne:
1 maja – 30 września
w godz. 8:00 – 19:00
1 października – 30 kwietnia
w godz. 8:00 – 16:00
Stowarzyszenie MOTYL
na Rzecz Integracji
i Aktywności Artystycznej
Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej
Stowarzyszenie Polskich
Artystów Muzyków
KOŁO NR 62 W WAŁBRZYCHU
58-304 Wałbrzych, ul. Brygady Górniczej 9/17
telefon: 074 848 00 84; tel. kom. 0603 393 745
Prezes: J. Jerzy Karmiński
tel./fax: 074 841 42 45
e-mail: [email protected]
Przewodniczący: Aleksander Czajkowski
Stowarzyszenie
Środowisk Twórczych
Stowarzyszenie
„Dom Bretanii”
adres do korespondencji
58-309 Wałbrzych, pl. Magistracki 10 a
Prezes: Roman Gileta
58-309 Wałbrzych, ul. Zamkowa 3
tel./fax: 074 843 43 07, 074 844 05 08
instytucja pożytku publicznego
Prezes: Bogdan Król
czynne: poniedziałek – piątek w godz. 8:00 – 15:00
Asocjacja
Ars Longa
Katolickie Stowarzyszenie
„Civitas Christiana”
58–300 Wałbrzych, ul. Limanowskiego 13
http://asocjacja.plastycy.pl
http://galeria.plastycy.pl
Prezes: Paweł W. Jach
e-mail: [email protected]
telefon: 074 666 01 22
Oddział Miejski 58-300 Wałbrzych, Rynek 22
telefon: 074 842 63 77
przewodnicząca: Anna Adamkiewicz
czynny: poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki
w godz. 12:00 - 16:00 oraz środy w godz. 12:00 - 18:00
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
strona 11
Nasze prezentacje Roman Gileta
Mój przyjaciel
doznał olśnienia i odkrył w sobie poetę. Poeta napisał
wiersz, który dojrzewał w nim niczym wino - jak sam powiedział. Z czasem poeta wypił wino i spił się do nieprzytomności, a później plótł głupstwa. Mówił, że jest Królem.
Podjął nawet pracę w zakładzie wyobraźni, gdzie stawia
życiu przecinki i wznosi się ponad siebie. Nocą wraca
tam, gdzie krajobraz najpierwszy, a kogut pianiem dzień
otwiera. Wierszem też można się upić. Przecież nie da się
na trzeźwo przeczytać księgi niebios.
Pod powiekami
nieodległe jeszcze ideały, dziś tracące na wartości. Jeszcze
oddycham tamtym sierpniem i wzburzonym morzem
rąk zaciśniętych w pięści. I co z tego, że świat pomknął
do przodu, skoro dni w domu moim są wciąż niespokojne. Znów ktoś grzebie w naszych mózgach i wyciąga
na wierzch zużyte słowa. Znów stajemy na barykadach
i opluwamy się słowami bez znaczenia. Wierszy jednak
nikt nie czyta i pieśni wyniosłych na chwałę nie śpiewa.
Bezsensownie oczekujemy jakiegoś cudu.
Nie czas, synu,
na rozkładanie rąk nad niemocą świata. Zaciśnij dłoń i
wymierz mu cios. Nie bój się. Po tamtej stronie zieleni
nie ma zieleni. „Pierwotny władca troszczy się jedynie o
zbiór błękitu”. Nie Tobie on pisany. Spójrz na te życiodajne
trzy wodospady. Na te ptaki rwące się ku słońcu. Na wiatr
czytający ich włosy w przestrzeni widnokręgu. Nie czas na
ścisk serc i zwijanie skrzydeł. Przed Tobą przestrzeń świata. Śpiew domu i tyle pejzaży do namalowania.
R
G
My pachnący wsią
w codzienności biegania między zmurszałymi ścianami
kamienic miasta szukamy jej zapachu. Nie tu się zrodziliśmy, choć jesteśmy częścią tego krajobrazu, gdzie
zastygłe wieże szybowe mówią o dawnej pracy górnika.
Tamten pejzaż z ojcem za pługiem i stadem krów na tle
rosochatych wierzb już nie istnieje. Czasem, gdy przywołuję dom z zapadłą strzechą, czuję jeszcze zapach dymu z
koślawego komina i zapach izby przepełnionej jabłkami
schowanymi pod pierzynę na dojrzewanie. Tamtej wsi już
nie ma. Pozostaliśmy tylko my szukający jej zapachu
Eksperymenty Romana G.
omana Gilety nie trzeba Państwu
przedstawiać. To poeta o ugruntowanej pozycji na naszym rynku literackim, animator wydarzeń kulturalnych,
których siłą napędową jest zawsze liryka.
Dzisiaj pozwalam sobie zaprezentować
najnowsze utwory Romana. Są to, jak
sam mówi, wiersze sprowadzone do prozatorskiej formy. Ci, którzy pamiętają lata
70, pamiętają zapewne eksperymentalne
strona 12
Ciekawy jestem,
kiedy Ojciec spuści mi drabinę, bym mógł po niej wejść
tam, gdzie On. W rzeczy samej nie śpieszno mi do Niego.
Chcę jeszcze wiosen kilka przywitać. Odlotów bocianów
znad wieży kościoła doczekać i czajki w dziobach z przebiśniegami pożegnać. Chcę jeszcze nad gniazdem swoim
lot wykonać i zobaczyć, czy w dojrzałych kłosach pisklęta
mają się dobrze. A tak naprawdę nie śpieszno mi do bram
Ojca.
działania poety na niwie poezji konkretnej.
Była to zabawa formą i tylko formą, treść
nie istniała, no może jedyne w obszarze
nadinterpretacji. Teraz zabawa formą jest,
jak mniemam, dodatkiem do treści głęboko
poetyckich, bowiem metafora, istota poezji,
jawi się tu nie tylko jako środek obrazowania, urasta do poziomu uniwersum, gdyż
każdy z prezentowanych wierszy jest wyrazem metaforycznego stosunku do świata.
Dodam jeszcze, że za przedstawianymi
Państwu wierszami ukrywa się poeta dojrzały, potrafiący z filozoficznym spokojem,
nie mylić z obojętnością, kontemplować rzeczywistość i własną przemijalność. Niekiedy
uderza w nutę nostalgii lub patosu, ale to
tylko świadectwo, że opisywana rzeczywistość jest dla niego bardzo istotna.
Krzysztof Kobielec
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Nasze prezentacje Winicjusz Stoksik
J
acek (bo pod tym imieniem znają go
znajomi i przyjaciele) jest absolwentem
zakopiańskiej „szkoły Kenara” (1972),
uzyskał też ministerialne uprawnienia artysty-rzeźbiarza (1995). Był niegdyś pracownikiem etatowym w Zamku Książ i mieszkał
tam wraz z żoną i trojgiem dzieci. Przed
kilkunastoma laty pp. Stoksikowie przenieśli
się do domku przy parkingu książańskim,
gdzie Jacek i jego dwie córki, które poszły
w ślady ojca, mieli dogodniejsze warunki do
prac rzeźbiarskich. Tak jak w poprzednim
tak i w tym domu znakomicie czują się i
artystowską atmosferę współtworzą liczni
rzeźbiarze, aktorzy i literaci zaprzyjaźnieni z
rodziną i często u Stoksików bywający.
Tę głowę „Kobiety w woalu” artysta wy-
konał z marmurów „Biała Marianna” i „Zielona Marianna”. Z dobrym skutkiem pokazał
twarz przysłoniętą półprzezroczystą tkaniną
(może tiulem lub szyfonem). Motyw to trudny i rzadko stosowany w rzeźbie; głównie w
pomnikach nagrobnych. Kamień pozostał
w kilku miejscach nieobrobiony, ukazując
surowość pierwotnego bloku skalnego i sugerując niedokończenie pracy nad dziełem. Nb.
efekt wyłaniania się postaci z kamiennej bryły marmuru znajdziemy także w kilku innych
rzeźbach Jacka, min. w „Akcie kobiecym” z
kolekcji wałbrzyskiego Muzeum.
Jacek od wielu lat związał swoją działalność twórczą i konserwatorską z Zamkiem
Książ, teraz też wykonuje tam renowacje i
uzupełnienia kamiennych detali architekto-
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
nicznych. Ale jego aktywność zawodowa nie
ogranicza się do pracy dla Zamku. W swoim dorobku ma m.in. dzieła wykonane na
plenerach rzeźbiarskich w Stroniu Śląskim
(skąd pochodzi prezentowana tu rzeźba), renowacje stiuków w katedrze wrocławskiej i
złocenia ołtarza w jaworskim Kościele Pokoju, na zamówienia prywatne zrealizował także kilka rzeźb o sepulkralnym charakterze.
Swoje prace prezentował przed laty w Wałbrzychu na jednej wystawie indywidualnej i
na kilku wystawach środowiskowych, mam
więc nadzieję, że nie każe nam już długo
czekać na kolejną indywidualną prezentację
swego dorobku.
Paweł Jach
strona 13
Skarby wałbrzyskiego Muzeum
Rzecz o obrazach Carla Sebastiana Krzysztofa Reinhardta. (1738 - 1827)
Biegniemy często w pośpiechu szukając ideałów,
wzorców, daleko za granicą,
za oceanem; a często jest tak,
że my tu na miejscu mamy
dużo więcej do pokazania...
mamy prawdziwe skarby.
Tylko czy o nich wiemy?
Takim właśnie skarbem
są obrazy Carla Sebastiana
Krzysztofa Reinhardta w
wałbrzyskim Muzeum Być
strona 14
może mało kto z mieszkańców Wałbrzycha wie kim
był ten artysta i dlaczego
jego obrazy są tak ważne w
rozwoju malarstwa europejskiego, śląskiego i regionu
wałbrzyskiego.
Ten malarz, żyjący na
przełomie XVIII i XIX wieku, urodził się w małym
miasteczku na południu Bawarii. Jednak nie passawskie
hrabstwo – gdzie doskonalił
swe oko, postrzeganie umiejętności i wrażliwość na
kolor u boku księcia brunszwickiego - stało się Ziemią
Obiecaną, do której zmierzali ze swym dorobkiem
wszelkiej maści artyści. Po
studiach w Holandii, za namową króla, swoją Arkadię
odnalazł na Dolnym Śląsku,
w Jeleniej Górze. U podnóża
Śnieżki kupił dom i pracownię, z której jednak często
wyjeżdżał, by w bliższych i
dalszych okolicach szukać
natchnienia dla swoich obrazów. Częstym tematem były
Góry Olbrzymie (Reisegebirge), które po wojnie, nie
wiedzieć czemu, przemianowano na Karkonosze. Równie często uwieczniał małe
miasteczka i wsie, „portretował” uroczyska, kamieniołomy, romantyczne ruiny
średniowiecznych śląskich
zamczysk, które chwalono
nym.
Zainteresowanie wzbudzał swoim charakterystycznym sposobem „dokumentowania rzeczywistości”. O
ile inni artyści próbowali
w swej manierze stosować
nowe środki formalne przełamując para-akademickie,
wypracowane przez lata
Wałbrzyskie Szczawienko z widocznym kościołem św. Anny.
jako „pełne natury i prawdy”.
Niemieccy przedwojenni badacze jego twórczości, z dr
Scholzem i Grundmanem na
czele, są jednomyślni – był
pierwszym malarzem, który
„ uwiecznił i pokazał światu
szczyty Sudetów: Śnieżkę,
Wielki Szyszak, Czarną
Kopę”. Zbliżająca się epoka
Romantyzmu, w której przyszło mu jeszcze żyć, niejako
obligowała do szukania tych
idyllicznych pejzaży wokół
siebie, w swej najbliższej
okolicy - bo przecież według
Winckelmanna „magia miejsca, piękno ulotnej chwili
zawarte jest w każdym zakątku tego jedynego świata”.
Podróżował także po Ziemi
Wałbrzyskiej malując, jak
zapisał w dzienniku, „urokliwe zakątki Nieder Salzbrunn
z kościołem św. Anny w tle”.
Był artystą płodnym, był też
artystą znanym i pożąda-
osiągnięcia, to Reinhardt
pozostał wierny „bawarskiemu duktowi pędzla z barwną
nutą jakże specyficznego
niderlandzkiego baroku”. To
co można by było uznać w
innych rejonach Europy za
wadę lub pewne skostnienie, czy nawet zapóźnienie
w twórczości malarskiej,
w jego wydaniu było swoistym novum. Tak zrodził
się pewien specyficzny kanon, w którym ta świetlista
atmosfera XVII wiecznych
pól Fryzji, urokliwych zamglonych zaułków Lejdy,
migotliwych światełek portu
w Antwerpii stała się „materiałem na nowy kostium,
dzięki któremu zobaczono
po raz pierwszy pejzaż dolnośląski na salonach”.
Prócz zainteresowania samym artystą przyszło i pożądanie, pożądanie czysto merkantylne. By mieć, posiadać
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
i móc cieszyć zmysł wzroku
wiszącymi na ścianach salonów obrazami Sebastiana
Carla Krzysztofa Reinhardta.
Artysta – od dawna należący
do elitarnego Norymberskiego Związku Artystów - stał
się malarzem modnym i
poszukiwanym, zaczął być
artystą królewskim i nie tylko w sensie finansowym, ale
i dosłownym. Dwory i pałace
– w tym królewskie w Lipsku, Dreźnie, Poczdamie czy
Berlinie - szczyciły się posiadaniem przynajmniej kilku
„Rainhardów”, zaś wydzielone sale w przypałacowych
galeriach nazywano „salona-
Druga wojna światowa,
niezwykle dotkliwie doświadczyła wszelkie zbiory
sztuk pięknych – z dymem
poszły zamki w Królewcu,
Dreźnie czy Berlinie, rozproszeniu uległy pałacowe
kolekcje Poczdamu, Książa,
Mysłakowic, Karpnik, Kamieńca Ząbkowickiego. Z
królewieckich – słynnych
na całą Europę – galerii nie
zostało nic. W mieście Emanuela Kanta, prócz obrazów
Reinharda, spaliły się prawie całe zbiory malarstwa
i grafiki. W Europie z over
artysty - z wielu dziesiątków
udokumentowanych
dzieł
mi śląskimi”. W samym Królewcu, na zamku króla Prus
wisiało ich prawdopodobnie
siedemnaście. Podobny status miała wydzielona kolekcja artysty na zamku Hochbergów w Książu. Obrazy
nabywali także dyplomaci,
książęta, szlachta, wielcy posiadacze ziemscy. Jednym z
wielu był ambasador Stanów
Zjednoczonych w Prusach,
późniejszy prezydent USA
John Quincy Adams, który
podróżując po Śląsku zakupił
u artysty cztery wybrane krajobrazy Kotliny Jeleniogórskiej. Po przewiezieniu ich
za ocean zawisły w pałacu
szóstego prezydenta Stanów
Zjednoczonych i znajdują
się tam do dnia dzisiejszego!
Są to: „Góry Sokole”, „Widok
Cieplic Śląskich”, „Panorama
Karkonoszy ze Śnieżką” i
„Okolice Jagniątkowa”.
- pozostał zaledwie nikły
procent.
Obecnie w wyniku badań
i poszukiwań można wskazać na kilka, niewielkich
odbudowywanych
monograficznych
kolekcji. Są to
m.in. cztery obrazy
w zbiorach Pruskiej
Fundacji Zamków i
Ogrodów
Brandenburgii, cztery
w zbiorach berlińskich, trzy w Muzeum Narodowym
we Wrocławiu.
Jednak
największą kolekcję
– siedem obrazów
Karla Sebastiana
Krzysztofa Reinharda w oryginalnych
ramach
– posiada Muzeum
w Wałbrzychu! Jest Autor artykułu z obrazem ukazującym krajobraz Wałbrzycha.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
to zwarta tematycznie grupa,
w której dominują przedstawienia Gór Kaczawskich.
Widzimy na nich zamek
Grodziec sprzed przebudowy z początków XX w. dokonanej przez Bodo Ebhardta,
widoki okolicy Uniejowic i
Lwówka Śląskiego. Jednakże
prawdziwą „perełką” pośród
nich jest „Widok kościoła św.
Anny na Szczawienku”, który to jest niewątpliwie także
cennym dokumentem ikonograficznym - namalowany
został tuż po odbudowie
kościoła po pożarze z 1816
roku. (...)
Zgłębiając
twórczość
artysty widzimy jak zawiłe
są meandry historii, które
niekiedy w sposób dziwny
sprawiają tak hojne dary.
Kolekcja obrazów znajdu-
jących się w Muzeum w
Wałbrzychu (w stałej ekspozycji sześć obrazów) jest
prawdopodobnie
częścią
zbiorów książańskich, które
trafiły tu jeszcze przed wojną podarowane miastu przez
panów z Książa. Ostatni zaś,
obraz siódmy, został nabyty
niedawno na aukcji antykwarycznej. Obecnie jest
niedostępny ze względu na
potrzebę konserwacji.
Kolekcje: amerykańska,
berlińska i wrocławska są
godnym uzupełnieniem, ale
należy pamiętać, że tylko
Wałbrzych poszczycić się
może najliczniejszą kolekcją
tak jednorodnych stylistycznie i tematycznie obrazów
Carla Sebastiana Krzysztofa
Reinhardta.
Marek Stadnicki
strona 15
Nasze prezentacje Krzysztof Kida
P
rzedstawiam Państwu kolejnego wałbrzyszanina,
któremu bliska jest fotografia, a jej znaczenie w życiu
naszego bohatera dalekie jest od zwyczajnego. Krzysztof należy do pokolenia, które to jeszcze miało przyjemność
zetknąć się z fotografia czarno - białą w ośrodkach kultury,
szkolnych pracowniach i w domach swoich znajomych. Co
zaowocowało wreszcie prywatną przenośną ciemnią w domu
rodzinnym. Trzeba zaznaczyć, że w tym przypadku przygoda
zaczęła sie bardzo wczesnie „kolega dostał aparat, więc ja też
poprosiłem mamę żeby mi kupila. Pamiętam, że dostałem go
z dwoma filmami, które po „wypstrykaniu” wyjąłem i byłem
niezmiernie zdziwiony, że nie ma obrazków”.
Było to w okolicach III klasy szkoły podstawowej. Jednak na
poważnie fotografią zajął się dopiero w liceum.
Przez cztery lata piastował funkcję szkolnego fotografa. Robienie zdjęć ze szkolnych imprez połączył z pasją chodzenia po
górach, gdzie oczywiście też fotografował.
„Górom robię zdjecia, bo jest mi w nich dobrze i chcę to
uczucie w sobie zachować”.
strona 16
Podobnie było przez czas studiów - w wolnym czasie góry i
fotografia.
Dzisiaj Krzysztof nie pracuje zawodowo jako fotograf, nie
rozwija póki co swojej pasji w szkole o takowym profilu, nie
wystawia prac w galeriach. Jego pasja znalazła jednak swoje
miejsce. Jest administratorem galerii i współzałożycielem strony internetowej, na której dominującą role odgrywają fotografie. To współczesne medium zostało obszarem gdzie Krzysztof
i bliskie mu osoby tworzą pewnego rodzaju pamiętnik, dokument. Uważam to za niezwykle cenne, pomimo skromnych
wypowiedzi na ten temat naszego autora. Zapraszam na strone
www.rdzen.pl gdzie znacznie wiecej możecie Państwo dowiedzieć się o pewnej grupie ludzi aktywnych, żyjących z pasją.
Gdy już tam zaglądniecie, proszę spokojnie przyglądnąć się
fotografiom.
Szczególnie polecam te autorstwa Krzysztofa Kidy.
Paweł Sokołowski
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Teatr Lalki i Aktora
smok
Premiera
O nowym spektaklu
Baśń
o rycerzu
bez konia
mówi jego reżyser prof. Krzysztof Grębski, wykładowca
Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu,
aktor wrocławskiego Teatru Lalek
24 marca
godz. 17:00
Co zobaczymy:
Bajka o szczęściu
4 marca - godz. 12:30
Koziołek Matołek
11 marca - godz. 12:30
Nasz świat
17 marca - godz. 17:00 - spektakl rodzinny
Księga bajek
18 marca - godz. 12:30
Baśń o rycerzu bez konia
25 marca - godz. 12:30
Nasz świat
31 marca - godz. 17:00
Warsztaty
dla młodzieży
Teatr Lalki i Aktora zaprasza młodych
ludzi na interesujące warsztaty. Oto
kilka informacji o nich.
TEATR LALKI I AKTORA
W WAŁBRZYCHU
58-300 Wałbrzych
ul. M. Buczka 16
Sekretariat i Dyrektor
telefon 074 666 73 42
fax 074 666 73 43
Biuro Organizacji Widowni
074 666 73 40
074 666 57 90
Dyrektor
Jerzy Karmiński
e-mail:
[email protected]
www.teatrlalek.walbrzych.pl
I etap
Nauka gry na bębnach i stworzenie
„Orkiestry”
(nie tylko bębnowej)
Ii etap
praca nad spektaklem, zdarzeniem
teatralnym we współpracy
z „Orkiestrą”
Termin:
Poniedziałki - godz. 16:30 – 19:00
Miejsce:
Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu,
ul. Buczka 16
Wymagane:
- własny instrument (bęben)
- pozytywne nastawienie
Kontakt:
(074) 666 57 90
[email protected]
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Już niedługo milusińscy i ich
opiekunowie zobaczą premierową „Baśń o rycerzu bez konia”.
Rycerz bez konia? – to osobliwość
w bajkowym wydaniu.
Na tym polega urok bajki Marty
Guśniowskiej - rycerz szuka konia a
ten rycerza. Obaj poszukują swojej
drugiej połowy, swojego przeznaczenia. Oczywiście, po wielu perypetiach spotykają się i są z tego powodu szczęśliwi. Jaka stąd puenta?
Wierzyć marzeniom, bo się spełniają. Czasem nawet w jeszcze
większym stopniu, tak jak w naszej
bajce – rycerz znajduje nie tylko
konia, ale i piękną królewnę.
Pewnie nie tylko ją...
Rycerz i koń spotykają na swej
drodze wiele innych postaci, choćby czarodzieja, smoka, myszkę.
Wszyscy są dobrzy, życzliwi, pełni
zrozumienia, chęci pomagania i
wyrozumiałości. Właściwie mogę
powiedzieć, że jest to sztuka o
szlachetności, ale bez patosu często
kojarzonego z tym słowem. Jedną
z jej najbardziej istotnych cech jest
duża dawka humoru.
W jaki sposób bajka zostanie
przedstawiona?
Jest to w dużym stopniu powrót do tradycji. Świadczy o tym
już początek przedstawienia, które
narrator rozpoczyna słowami
– dawno, dawno temu... Nie będzie
żadnych skrótów, współczesnych
akcesoriów jak np. telefonów
komórkowych czy komputerów.
Pokażą się baśniowe postaci w baśniowych szatach w kroju i kolorze.
Pracuje nad tym scenograf Beata
Fertała. Będzie to przedstawienie
bardzo kolorowe i radosne. Pojawią
się w nim niespotykane urozmaicenia. Wystąpią pacynki, tak rzadko
ostatnio pokazywane. Będą też ma-
Warsztaty teatralne
dla nauczycieli
III edycja
początek 7 marca
8 spotkań
szczegóły na:
www.teatrlalek.walbrzych.pl
ski, ale prowadzone przed aktorem
co jest nowością. Urozmaiceniem
stanie się też linia muzyczna utrzymana w jazzującym stylu. Piosenki
czarodziej
i tło muzyczne zaproponowane
przez Artura Lesickiego znakomicie budują nastrój przedstawienia.
Czy ma Pan już za sobą doświadczenia reżyserskie w wałbrzyskim Teatrze Lalki i Aktora?
Po raz pierwszy reżyseruję w
Wałbrzychu. Mam jednak za sobą
przygodę aktorską choć nie w teatrze lalek a dramatycznym i dość
odległą, bo miała miejsce w 1985 r.
Byłem wówczas studentem II roku
i miałem zajęcia z Janem Dormanem. Właśnie dzięki niemu zagrałem w wystawianej w tym czasie
sztuce „Powiedz, że jestem” z tekstem Hanny Krall. Może – mówiąc
nieco żartobliwie - to on z zaświatów sprawił, że ponownie jestem w
Wałbrzychu, choć w innej roli.
Elżbieta M. Kokowska
I jeszcze jedna informacja.
W „Baśni o rycerzu bez konia”
wystąpią; Anna Golonka, Bożena
Oleszkiewicz, Olga Pęczak, Seweryn Mrożkiewicz i Zbigniew
Prażmowski.
strona 17
Muzeum w Wałbrzychu
Danuta Szyszka
malarstwo
Zdzisław Szyszka
ceramika
od 9 lutego do 31 marca
MUZEUM
W WAŁBRZYCHU
58-300 Wałbrzych
ul. 1 Maja 9
tel./fax:
074 664 60 30
074 664 60 31
e-mail:
[email protected]
www.muzeum.walbrzych.com.pl
Dyrektor:
Stanisław Zydlik
czynne:
wtorki – piątki w godz. 10–16
soboty – niedziele w godz.
11–17
Minerały,
skamieniałości
i skały
Dolnego Śląska
Prezentuje bogaty i barwny
świat minerałów. Szczególnie interesująca jest kolekcja
kwarców
pochodzących
z masywów granitoidowych Dolnego Śląska oraz
chryzoprazów i nefrytów
– najsłynniejszych kamieni
ozdobnych regionu. Poznać
też można historię rozwoju
geologicznego
Dolnego
Śląska utrwaloną w skałach
oraz skamieniałościach roślin
i zwierząt, zobaczyć lecznicze
pastylki „terra sigillata” wytwarzane w XVII i XVIII wieku
z glinek wydobywanych w
okolicach Strzegomia.
Ceramika
europejska
Pokazuje wyroby ceramiczne
o wysokich walorach artystycznych z wielu krajów Europy, a szczególnie manufaktur w Miśni, Berlinie, Wiedniu,
Sevres.
strona 18
Kasa kończy sprzedaż
biletów na 30 min.
przed zamknięciem Muzeum.
W soboty wstęp bezpłatny.
ceny biletów:
normalny – 4 zł
ulgowy – 2 zł
Porcelana
fabryk
dolnośląskich
Galeria sławnych wałbrzyszan
Zasadniczą część zbioru stanowią wyroby wałbrzyskich
fabryk – C. Kristera i C. Tielscha,
a także innych działających na
Dolnym Śląsku w II poł. XIX w.
oraz I poł. XX w. – w Jaworzynie Śl., Parowej, Szczawienku,
Strzegomiu, Żarach, Zofiówce.
Ta wysoko ceniona kolekcja
zachwyca różnorodnością form
ceramicznych, szeroką gamą
barw i efektowną dekoracją.
Historia miasta
i regionu
Pokazuje tylko część bogatych
zbiorów obrazujących dzieje
Wałbrzycha w różnorodnych
formach – ikonograficznej,
archiwaliów,
dokumentacji
współczesności, numizmatyki,
kartografii, górnictwa.
Muzeum zaczęło tworzyć
galerię sławnych wałbrzyszan.
Pomysł jest interesujący, tym
bardziej atrakcyjny, że mają
ją tworzyć portrety
dawnych i współczesnych mieszkańców
Wałbrzycha, znanych
z dokonań w różnych
dziedzinach: gospodarczej, kulturalnej,
społecznej.
Na początek pojawiły się dwa portrety
– C. Kristera i C.
Tielscha, XIX-wiecznych
potentatów
gałęzi ceramicznej.
Przygotowany jest już
trzeci portret – Mariana Jachimowicza,
najbardziej znanego
współczesnego wałbrzyskiego poety (na
zdjęciu).
Autorem portretów (suchy
pastel na papierze, imitacja
reliefu) jest art. plastyk Paweł
Jach.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Muzeum w Wałbrzychu
Znów coś dla miłośników piękna
Muzeum w Wałbrzychu,
obok zadań typowo muzealniczych, od dawna zajmuje się także prezentowaniem sztuki współczesnej.
I ta jego działalność ma
już ugruntowaną, wysoką
pozycję.
9 lutego w muzealnej
galerii wystaw czasowych
otwarto kolejną ekspozycję
wartą obejrzenia i odnotowania. Prezentowane są
dzieła małżeństwa Danuty
Pałki - Szyszki i Zdzisława Szyszki. Ci twórcy
wrocławscy są już znani
wałbrzyszanom – pani Da-
liczbie
stanowią
typowe dla autorki
kompozycje
pejzażowe, ukazujące
urodę
maleńkich
fragmentów otaczającego nas świata.
Malarka
pochyla
się nad kępką traw
na wydmie z ptaszkiem
uwijającym
się między nimi,
zauważa muszelkę
na piasku, suchy liść
itp. Swoistą poetyką
i
kaligraficznym
wdziękiem prace te
przywodzą na myśl
Autorzy prezentowanych dzieł.
racyjne i wysmakowane
nie tylko w kształtach, ale
i kolorystyce. W dziełach
tych ochra - naturalna barwa szamotu - przechodzi
płynnie poprzez rude brązy
do chłodnych i ciemnych
tonów w odcieniach zieleni lub fioletu, co sprawia
wrażenie naturalnej zmiany
zabarwienia, jakby wynikającej z różnic temperatury
wypału. Mimo pospolitego
tworzywa zastosowanego
przez artystę, szamotowe
rzeźby Zdzisława Szyszki
mogą stanowić ozdobę najelegantszych salonów.
Na wernisażu wystawy.
nuta brała udział w kilku
malarskich Turniejach Plastycznych o „Złotą Lampkę
Górniczą” i jest laureatką
tego konkursu w 1983 roku,
a pan Zdzisław wystawiał w
Wałbrzychu swoje rzeźby
ceramiczne wraz z grupą
„Nie tylko my”, której był
współzałożycielem oraz w
ramach warsztatów „Porcelana inaczej”.
Tym razem Danuta Pałka
- Szyszka pokazała cykl obrazów akwarelowych, uzupełniony kilkoma dziełami
pastelowymi i akrylowymi.
Tematykę w przeważającej
wykwintne japońskie makemona.
Wśród prac ceramicznych zaprezentowanych przez
Zdzisława Szyszkę
wyróżnia się zestaw
rzeźb szamotowych.
Są to formy jednorodne w modelunku z równolegle
układanych wałków
glinianej masy, sprawiające
wrażenie
elastycznych tkanin
(?)
rozfalowanych
na wietrze. Wszystkie bardzo deko-
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Paweł Jach
Danuta Szyszka z autorem artykułu.
strona 19
Oddział Przemysłu i Techniki
„Irak,
ale trochę inaczej”
9 marca – 11 maja
Na wystawę
fotograficzną
autorstwa ppłk
Artura Domańskiego składają się
zdjęcia wykonane
pomiędzy lipcem
2004 a lutym
2005 r., gdy oficer
ten uczestniczył
w misji irackiej
jako
rzecznik
prasowy dowódcy
MNDCS i szef
ODDZIAŁ MUZEUM
PRZEMYSŁU I TECHNIKI
58-304 Wałbrzych
ul. Wysockiego 28
tel./fax:
074 664 60 35
telefon:
074 664 60 33
074664 60 34
Kierownik oddziału:
Kazimierz Szewczyk
Trasa turystyczna
w zabytkowej kopalni węgla
kamiennego „Julia”
Zwiedzanie
od wtorku do soboty
w godz. 9.00-15.00
Wejście z przewodnikiem
o godz. 9.00, 11.00, 13.00
Trasa nieprzygotowana
dla osób niepełnosprawnych.
Grupy zorganizowane
proszone są o wcześniejszą
rezerwację telefoniczną.
Dla grup zagranicznych istnieje
możliwość zaangażowania
tłumaczy za dodatkową opłatą.
Czas zwiedzania: 1,5 godz.
Ceny biletów:
normalny - 6 zł, ulgowy - 3 zł
Poczet wałbrzyskich górników
wystawa stała
4 grudnia 2006 r. - dzień tradycyjnego święta górniczego to
początek funkcjonowania stałej
wystawy portretów górników
wałbrzyskich kopalni. Do każdego dołączona jest informacja
zawierająca nie tylko imię i
nazwisko, ale również okres w
jakim dany górnik pracował i
na jakim stanowisku. Oglądamy
fotografie górników od lat pięćdziesiątych do 2000 r. Obecnie
wystawa to siedemdziesiąt fotografii pochodzących z archiwum
Muzeum oraz od osób prywatnych. Z czasem poczet wzbogacać będą kolejne zdjęcia.
G i e ł d a
17 marca
Ze zbiorów Muzeum w Wałbrzychu.
strona 20
biura prasowego.
Fotografie te zdecydowanie
różnią się od tych, które na co
dzień docierają do nas w serwisach prasowych, czy za pośrednictwem telewizji. Pokazują
piękno irackiej przyrody, zabytki
Babilonu, a także dokumentują
współpracę żołnierzy i dziennikarzy w czasie tej trudnej misji.
„Lisia”
sztolnia i szyb
„Sobótka”
U
ruchomiono nową, ciekawą trasę turystyczną
– zabytkową „Lisią”
sztolnię oraz szyb „Sobótka”,
wyrobiska pochodzące z XIX w.
Głośną „Lisią” sztolnię
zwiedzać można na długości 200 metrów. Oglądać też
można zrąb szybu „Sobótka” o
głębokości 33 m z ekspozycją
urządzeń m. in. pochodzących
z XIX w.
Alfred Oruba
K o l e k c j o n e r s k a
godz. 8:00 – 14:00
budynek „sztygarówki”
Ze zbiorów Muzeum w Wałbrzychu.
• 500-letnią historię i tradycje górnicze na Ziemi Wałbrzyskiej
• kompleks architektoniczno-przemysłowy kopalni z połowy XIX w.
• stałą ekspozycję elektrycznych maszyn wyciągowych z 1911 r.
• sztolnię „Julia” wyposażoną w górnicze maszyny i urządzenia
• stałą ekspozycję łaźni górniczej z 1915 r.
• eksponaty ze wszystkich dziedzin górnictwa węglowego,
najstarsze z 1739 r.
• fragment XVIII - wiecznej „Lisiej” sztolni
Udostępnia:
• archiwalne filmy o tematyce górniczej i zbiory biblioteki
górniczej z zakresu górnictwa
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Autorzy i ich książki
Dla Pań - na 8 marca
Drogie Panie,
w dniu Waszego święta, w
imieniu własnym oraz męskiej
części kolegium redakcyjnego
WIK, składam wszystkim
Paniom najserdeczniejsze życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i
zawodowym.
Przy okazji tych życzeń
rekomenduję z pełnym przekonaniem wydawnictwo, o
którym niżej. Polecam go
też Panom jako znakomity
upominek dla damy ich serca.
Cóż może być bardziej wartościowego i trwałego jak nie
książka. Tym bardziej napisana
przez kobietę. I to jaką! Jest
nią George Sand, ukochana
naszego największego pianistę i kompozytora Fryderyka
Chopina, znakomita pisarka,
dama odważna, buntownicza
a jednocześnie o wrażliwym
sercu, otwarta na piękno otaczającego nas świata.
Taką daje się poznać ze
stronic książki pt. „Zima na
Majorce”, która z pewnością
powstała dzięki przyjaźni z F.
Chopinem. Przyznam się Państwu, że byłem zafascynowany
tą lekturą. Książka dotarła do
mnie w wersji hiszpańskiej „Un
in ivierno en Mallorca” dzięki
uprzejmości przyjaciela, wielkiego podróżnika Andrzeja
Szczęsnego, a mogę ją polecić
ze względu na to, że obecnie
jest również dostępna w polskiej wersji.
Może słów kilka o genezie
książki. Latem 1838 roku narodziła się płomienna miłość pomiędzy młodym Fryderykiem,
(28 lat) a Aurorą Dupin, (lat 34)
znaną pod pseudonimem George Sand, francuską pisarką.
Fryderyk był wówczas wolny,
kończył się jego oficjalny romans z Marią Wodzińską. Tak
więc związek ze znaną paryską
pisarką - można powiedzieć
- nobilitował go w tym środowisku. Fascynacja była wza-
jemna, z tej przyczyny wspólna
improwizowana podróż była
nad wyraz pożądana. Wybór
rzystnie wpłynął na zdrowie
Fryderyka, które znacznie się
pogorszyło.
padł na Majorkę, zalecaną
przez przyjaiół ze względu na
łagodny klimat, korzystny dla
zdrowia Chopina. Wyjechali
w październiku, oddzielnie.
Najpierw Aurora z dziećmi,
spokojnie odwiedzając po drodze przyjaciół, następnie Fryderyk, w pośpiechu, pokonując
dystans pomiędzy Paryżem a
Perpignan powozem w ciągu
4 dni! Pobyt Chopina i Georg
Sand na Majorce trwał trzy
miesiące.. Ogólnie rzecz biorąc
tamtejszy klimat (załamywanie
się pogody) bardzo nieko-
Tylko dzięki niemal matczynej opiece Aurory, Chopin
mógł komponować. Na Majorce powstał jego Polonez c-moll
op. 40, Ballada F-dur oraz słynne Preludium deszczowe.
Przygodę jaką przeżyli Fryderyk i Aurora na Majorce była
wyjątkowa i z innego względu.
Można by ją porównać do wędrówek pionierów odkrywających nowe światy. Majorka u
progu XIX w. była turystycznie
nieznana europejczykom. Sam
fakt, że w Palma de Majorka
nie było ani jednego hotelu
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
mówi sam za siebie. Dopiero
po publikacji książki George
Sand zainteresowano się tym
wspaniałym zakątkiem Europy. Dzięki barwnym opisom
przyrody i zabytków zawartym
na stronach tej książki, rosła
chęć poznania Majorki, co z
pewnością przyczyniło się do
turystycznego rozkwitu wyspy.
Wszystkie perypetie związane z pobytem pary słynnych
artystów na Majorce mogą
Państwo prześledzić czytając
„Zimę na Majorce”. Proszę
mi wierzyć: jest to opowieść
pełna humoru i ironii, relacji
o wręcz nieprawdopodobnych
zdarzeniach, które brały się i
z niezbyt życzliwego przyjęcia
pary turystów przez mieszkańców wyspy. Spotkali się wówczas ludzie z dwóch różnych
światów, wówczas sobie obcych.
Dla mieszkańców Majorki
widok kobiety ubierającej się
po męsku, palącej ustawicznie
cygara, z notatnikiem w ręku
i w towarzystwie dwóch długowłosych mężczyzn stanowił
obraz z innej planety. A George
Sand? Nic dziwnego, że niepochlebnie wyraża się o charakterze i gościnności mieszkańców
wyspy. Fryderykowi i Aurorze
(z konieczności musieli opuścić
willę Son Vent wskutek choroby
Chopina), większa część pobytu
upłynęła w klasztorze kartuzów
w Valldemossa (obecnie mini
muzeum Chopina), w niezwykle prymitywnych warunkach.
Serdecznie zachęcam do
przeczytania tej książki – pióra
jednej z najbardziej ekscentrycznych artystek o niej samej
i naszym Fryderyku Chopinie.
Aleksander Czajkowski
George Sand
„Zima na Majorce”
Wydawnictwo
“Bernardinum”
Pelplin 2006
strona 21
Autorzy i ich książki
O filozofii i nie tylko...
Z filozofem, estetykiem, pisarzem doc. Bogusławem Jasińskim rozmawia
Elżbieta Maria Kokowska.
Niedawno ukazał się Pana
„Leksykon filozofów współczesnych”. Proszę nieco przybliżyć swoją książkę.
To jest po prostu próba
opowiedzenia dziejów filozofii
najnowszej – tam, gdzie Tatarkiewicz w swej wiekopomnej
„Historii filozofii” się zatrzymał,
ja usiłowałem pisać dalej. Oczywiście po swojemu, no i inaczej:
to jest wykład dziejów filozofii
poprzez prezentację sylwetek
najwybitniejszych jej przedstawicieli, a nie poprzez wykład
poszczególnych kierunków, bo
ten zawsze wydaje mi się ryzykowny.
Spotkałam się z określeniem, że jest to jednocześnie
w jakiś sposób historia Pana
– autora „Leksykonu”. Czy
rzeczywiście?
Och,
autorzy nie mają
swoich historii, bo mają tylko
książki – a te przede wszystkim
powstają z innych przeczytanych
książek. Tak to się odbywa. Cała
reszta jest automistyfikacją.
Filozofia
niekoniecznie
cieszy się obecnie szeroką popularnością, choć należy do
najstarszych dziedzin nauki.
Jak zachęciłby Pan do czytania
Pana książki, do sięgania po
książki filozoficzne w ogóle?
To prawda – filozofia
współczesna rzeczywiście nie
cieszy się popularnością, bo
sama sobie na to zasłużyła.
Za wstydliwe zaczęto uważać
pytania, z których de facto jako
taka wyrosła: o byt, o sens, o
prawdę etc. To są naturalne pytania, które każdy – zwłaszcza
człowiek młody – sobie zadaje.
A co mamy w zamian? Ano
skandal już na początku ery
współczesnej, czyli wątpienie
Kartezjusza, potem użądlenie irracjonalizmu, którym
niewątpliwie była bełkotliwa
dialektyka Hegla z przykrymi
strona 22
konsekwencjami w postaci totalitaryzmów marksistowskich,
a potem było już tylko coraz
gorzej: aż do dekonstrukcji języka, za które nikt do tej pory
jako taki? Czy są i jeżeli tak,
to jakie najistotniejsze różnice
między postrzeganiem tych
kwestii przez Pana i realizatorów obecnego teatru?
nie poniósł intelektualnej kary,
choć bezsprzecznie na to sobie
zasłużył, bo rozchwianiem zasad myślenia i logiki w szczególności naruszył nie tylko zdrowy
rozsądek, ale i – powiedziałbym
– wręcz higienę myślenia. No i
właśnie chodzi o przywrócenie
wagi myślenia jako takiego, na
własny rachunek, bez kompromisów i z odwagą zmierzenia
się po swojemu z problemami
ważnymi i odwiecznymi. A jak
myśleli inni, i to nam współcześni – pokazałem w swojej
książce.
W zbiorze esejów „Zagubiony ethos” pisze Pan m. in.
o teatrze. Jaki jest Pana pogląd na tekst sceniczny i teatr
Przede wszystkim, co to
jest „teatr obecny”? To pojęcie
niejednorodne, a do takiego
trudno jednoznacznie się ustosunkować. Natomiast zagadnienie: dramat a teatr, bo tak
rozumiem Pani pytanie, tak,
to poważny problem. Zawsze
był. Oczywiście domyślam się,
że chodzi Pani o granie wbrew
niejako tekstowi, o modę dość
swobodnego
odczytywania
tekstu dramaturgicznego przez
inscenizatorów, zwłaszcza odczytywania klasyki. Nie wiem,
czy nie jest to czasami problem
pozorny: spektakl teatralny jest
całkowicie osobną jakością,
czymś absolutnie autonomicznym – nie tylko wobec tekstu
literackiego, ale także wobec
muzyki, tańca, plastyki, nawet
gestu mimicznego. Po prostu
tworzy jakości sobie tylko właściwe, bo jest sztuką osobną.
Dlatego język literacki jest tu
wehikułem, który niejako wywozi z głowy artysty teatru coś
zupełnie nowego – właśnie spektakl! Nowy świat – na scenie!
Czy i jakie ma Pan doświadczenia ze współpracy z
teatrem?
Ukończyłem, po drodze swojej edukacji, Wydział Reżyserii
Dramatu Akademii Teatralnej w
Warszawie, potem prowadziłem
własną grupę teatralną w nurcie
offowym, współpracowaliśmy z
performerami i konceptualistami (co może się wydawać egzotyczne), reżyserowałem także w
tzw. teatrach repertuarowych.
Piszę dla teatru dziwne teksty,
bo mają one tworzyć mój TeatrZA – ale to chyba dłuższa
historia. Może kiedyś, jak z tym
się uporam ...
Życzę, by stało się to jak
najszybciej. Sądzę, że byłoby
to bardzo interesujące doświadczenie i dla uczestników.
Doc. Bogusław Jasiński jest
członkiem polskich z zagranicznych stowarzyszeń: zarządu
Stowarzyszenia „Drama” w
Warszawie, Stowarzyszenia
Autorów Dzieł Naukowych,
Związku Literatów Polskich
oraz Schellings Gesellschafts
w Niemczech, Towarzystwa Heglowskiego przy Uniwersytecie
im. Erazmusa w Rotterdamie.
Jest laureatem nagrody ministerialnej I-go stopnia im. S.
Wyspiańskiego.
Rodzinnie i zawodowo związany z naszym regionem.
Wykładowca filozofii i logiki w
Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Angelusa Silesiusa
w Wałbrzychu.
Autor 17 książek z dziedziny
filozofii, estetyki i prozy oraz
ponad 140 artykułów i rozpraw
naukowych.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
My wałbrzyszanie
Własny kawałek świata
Rzeczywistość w jakiej się odnajdujemy, nie każdemu jednako
odpowiada. Cóż więc możemy na
to poradzić? Odpowiedź jest prosta – najlepiej zbudować własną,
a przynajmniej tak zagospodarować jakiś obszar rzeczywistości,
aby wykroić przestrzeń dla siebie.
Czynią to z powodzeniem hobbiści, a zwłaszcza zbieracze. Krążą
o nich różne opinie, nie zawsze
ciepłe. Ja jednak twierdzę, że mają
oni nad innymi przewagę, posiadają własny kawałek świata, a to
bardzo wiele.
Do grona zbieraczy należy
Radosław Szewczyk. Z wykształcenia historyk, przez osiem lat
zajmował się dziennikarstwem.
Pisał dla „Wieczoru Wrocławia”,
„Odkrywcy”, „Nowej Techniki
Wojskowej”, „Raportu WTO”
oraz „Polski Zbrojnej”. Od
dwóch jest asystentem muzealnym w Muzeum Przemysłu i
Techniki. I tu znalazł sposób, by
swoją i innych kolekcjonerską
pasję uzewnętrznić. Zorganizował giełdę kolekcjonerską. Dzięki niej w każdą trzecia sobotę
miesiąca wałbrzyscy pasjonaci
mogą w sztygarówce prezentować swoje zbiory, wymieniać
się eksponatami. W muzeum
jest przestrzeń, dobre warunki, a co najważniejsze, klimat
sprzyjający takim spotkaniom i
rozmowom. Tu każdy kolekcjoner może znaleźć miejsce dla
siebie. I znajduje je grupa około
piętnastu zbieraczy. Wygląda na
to, że ich grono się powiększy
po I Wałbrzyskiej Górniczej
Giełdzie Birofiliów planowanej
na 16 czerwca br. Wówczas
to wszyscy zbieracze piwnych
gadżetów będą mogli zaprezentować swoje zbiory w byłej lampowni KWK „Thorez”. Muzeum
Przemysłu i Techniki też nie pozostanie z boku – pokaże kufle
oraz inne pamiątki związane z
wałbrzyskimi górniczymi karczmami piwnymi pochodzące z
własnych zbiorów.
Radosław Szewczyk pasjonuje się fotografiami o tematyce
militarnej. Ma ich ponad pięćset
i wszystkie oryginalne. Kiedy
mówi o swojej kolekcji, poważna (żeby nie powiedzieć marsowa) mina znika z jego twarzy, a
jej miejsce zajmuje ciepły, przyjazny uśmiech.
- Mam takie zdjęcie, które jest
dla mnie rarytasem, przedstawia
bowiem niemiecki czołg Pzkpfw
IV zdobyty w czasie II wojny
światowej przez wojsko polskie.
Po wojnie pojazd ten używany
był do szkolenia w Szkole Oficerskiej Wojsk Pancernych w
Poznaniu.. Tej fotografii – mówi
z uśmiechem – nie zamienię na
żadna inną.
Kolekcjonerska pasja Radosława Szewczyka znalazła i literackie ujście. W czasie poszukiwań interesujących go zdjęć
natknął się na
Marka Kruka
z Wrocławia.,
również kolekcjonera zdjęć z
militariami.
Wspólna pasja, spotkania
i
rozmowy
zaowo cowały
wspólną pracą
nad książką,
która już w
marcu ukaże
się nakładem
wydawnictwa
Armagedon z
Gdyni. Jest to
bogato ilustrowana
praca
pt.”11. Panzer
Division
w
akcji”. Ciekawostkę stanowi tu fakt, że
wspomniana
11.
Dywizja
Pancerna została sformowana
w Świętoszowie na Dolnym
Śląsku.
Aktualnie obaj kolekcjonerzy pracują nad kolejną pozy-
cją, której roboczy tytuł brzmi:
„Ostatni rok wojny w Europie”.
Będzie to album zawierający
amatorskie, niegdzie nie publikowane fotografie ze zbiorów
obu autorów oraz udostępnione
przez innych zbieraczy.
Tylko pogratulować i życzyć
powodzenia.
Krzysztof Kobielec
Efekty uboczne
Urodził się w Wałbrzychu i tu złożył maturę w
Liceum Zawodowym przy
Zespole Szkół Budowlanych. Jest polonistą, tytuł
magistra uzyskał w Wyższej
Szkole Pedagogicznej im. T.
Kotarbińskiego w Zielonej
Górze na Wydziale Humanistycznym. Od 2001 roku
pracuje jako wykładowca w
Instytucie Języka Polskiego
Państwowej Wyższej Szkoły
Zawodowej w Wałbrzychu.
Ma otwarty przewód doktorski i zaawansowaną pracę
pisaną o polskiej pantomimie pod kierunkiem prof.
Smużniaka. Pasjonuje się
teatrem, kinem, kulturą Dalekiego Wschodu, uprawia
karate, jest jego instruktorem i sędzią.
Tomasz Suława, bo o nim
to mowa, jest wałbrzyszaninem nie tylko z urodzenia
ale i wyboru. Nie szukał
innego miejsca dla siebie.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Wałbrzych, w jego mniemaniu, spełnia wszelkie kryteria miasta, w którym można
wiele osiągnąć. I chociaż
wciąż młody, to jest już osobą rozpoznawalną, nie tylko
z uwagi na naukowy charakter pracy. Tomasz Suława ma
to szczęście, że czynności
zawodowe nakładają się
na sferę stanowiącą obszar
działań hobbistycznych, bo
jego pasją jest między innymi teatr. Stąd też pomysł,
aby w uczelni założyć koło
teatralne.
Jego podstawowym celem nie jest jednak realizacja spektakli, chociaż kilka
w wyniku działania koła
powstało, a „Na pełnym
morzu” i „Vatzlaw” prezentowane były na deskach
Szaniawskiego.
Podstawa
działania koła to swoistego rodzaju eksperyment.
Uczestnicy spotkań przynosili teksty, interpretowali
strona 23
My wałbrzyszanie
je i kreślili swoje pomysły,
były dyskusje i z nich rodziła się wizja realizacyjna.
Tu nie ma reżysera tyrana,
wszyscy zgłaszają propozycje i nad wszystkimi
zespół się pochyla. Zwycięża jakość interpretacji i
zdolność przekonywania. I
chociaż sam założył koło,
nie ma w nim dodatkowych
praw. Taka postawa tworzy partnerskie stosunki,
tego rodzaju płaszczyzna
współpracy jest poligonem
intelektualnym dla uczestników, formą poznawania
dramatu,
kształtowania
poczucia estetyki teatralnej
i rozumienia języka teatru.
Mnie, w kontekście sztuki, szczególnie zainteresowała wypowiedź T. Suławy o
ścieraniu się z autorytetem,
ale nie zwalczaniu go.
- No cóż, to istotny problem naszych czasów. Obalanie autorytetów. Młodzi
czynią to w wyniku buntu i
swoistej bezkompromisowości. Mogę się przyznać, że
fascynuje mnie ich impet,
odrzucenie ograniczeń, chociaż... ważne jest posiadanie
autorytetów, do których moż-
na się odwołać. To swoistego
rodzaju pokora. Mnie jej
nauczyły treningi karate. Tu
poziom umiejętności lokuje
człowieka na odpowiedniej
pozycji. A zdobywanie umiejętności to praca i jeszcze raz
praca.
Życie osobiste T. Suławy
też ma swoje źródło w uczel-
ni i kole teatralnym. Żona
Patrycja. była jego studentką, członkinią zespołu teatralnego. Ma córkę Natalię,
a pytany o ojcostwo i zmiany
w życiu, które wprowadziło, odpowiedział, że takich
właściwie nie było. Nie było
też elementów zaskoczenia,
z wyjątkiem jednego - po raz
pierwszy w życiu zobaczyłem
istotę totalnie bezbronną,
w całości zależną ode mnie.
To potrafi napełnić lękiem. I
wtedy uświadomiłem sobie,
że bezpieczeństwo bliskich
jest najważniejszą sprawą w
naszym życiu.
Krzysztof Kobielec
Konkurs z nagrodami Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Angelusa Silesiusa
oraz Wałbrzyskiego Informatora Kulturalnego
Być może nie wszyscy wiedzą, że od dwóch lat
Pytania:
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Wałbrzy1. Która z wałbrzyskich uczelni wyższych za
chu nosi imię Angelusa Silesiusa. Nadanie imienia
patrona przyjęła Angelusa Silesiusa?
wyróżnia ją spośród wielu innych uczelni o identycznym statusie w kraju, a jej pracownikom i stu- 2. Kim był Angelus Silesius?
dentom pozwala się łatwiej z nią identyfikować.
Aby wziąć udział w konkursie wystarczy przesłać do redakcji odpowiedzi na dwa zamieszczone pytania.
Świadomość, że patron szkoły dla wielu jest
Czekamy na odpowiedzi na kartkach pocztowych
postacią tajemniczą i zagadkową, a jego twórczość
„Wałbrzyski Informator Kulturalny”
znana zaledwie nielicznym sprawiła, że pracownicy
ul. Wrocławska 39 a, 58 – 309 Wałbrzych
lub e-mail: [email protected].
postanowili przybliżyć postać lekarza z wykształSpośród prawidłowych, wylosujemy trzech zwycięzców i oni
cenia, księdza z powołania, a poety-mistyka z pozostaną nagrodzeni.
Nagrodami będą trzy egzemplarze książek o patronie uczelni z
trzeby ducha. Wydano zatem przygotowaną przez
upominkami
Cezarego Lipińskiego publikację popularyzującą
Na odpowiedzi czekamy do końca marca (liczy się data stempla
patrona pt. „Przedziwna rzecz to jest, człowiek…
pocztowego), proszę nie zapomnieć o podaniu: imienia, nazwiska i dokładnego adresu.
Angelusa Silesiusa myśli o jedności świata”. która
Nazwiska zwycięzców podamy w majowym numerze WIK.
wzbudziła spore zainteresowanie czytelników.
strona 24
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Wędrowanie / Kalejdoskop
Wałbrzyski Klub Wędrowców
przy Oddziale PTTK Ziemi Wałbrzyskiej i jego prezes Henryk Boratyński zapraszają na wycieczki
http://walbrzych.pttk.pl • e-mail: [email protected] • tel: 074 842 40 52
58-300 Wałbrzych
Rynek 9
budynek
„Biblioteki pod Atlantami”
telefon
074 842 20 00
e-mail:
[email protected]
4 marca
Trasa: Rusinowa - Podlesie - Jedlina Zdr. - Przełęcz Kozia - Podgórze
Zbiórka: godz. 9:30, Rusinowa, pętla autobusu nr 5
Przewodnicy: A. Pietrzak, W. Hundert
11 marca
Trasa: Boguszów - Szczawno Zdr.
Zbiórka: godz. 9:30, Sobięcin, pętla autobusów nr 2 i 18
Przewodnicy: A. Pietrzak, W. Hundert
18 marca
Trasa: Podzamcze - Góra Zwierzyniec - Cieszów G. - Cisy
- Podzamcze
Zbiórka: godz. 9:30, Podzamcze, pętla autobusu D
Przewodnicy: B. Pisula, T. Rupociński
Centrum
Informacji
Turystycznej
25 marca
Trasa: Żarów - Gołoszyce - Krasków - Mietków
Zbiórka: godz. 7:15, Dworzec PKP Wałbrzych Miasto,
odjazd do Żarowa o godz. 7:46
Przewodnicy: A. Pietrzak, T. Koguciuk
Drogi do grodzkości
Sposób na turystę
rezydent Piotr Kruczkowski
nie ustaje w walce o odzyskanie przez Wałbrzych
praw powiatu grodzkiego. W tej
kwestii pod koniec lutego spotkał
się z Dawidem Jackiewiczem,
przewodniczącym sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i
Polityki Regionalnej, który obiecał
daleko idącą pomoc Wałbrzychowi
w jak najsprawniejszym przejściu
przez trudną procedurę prawną.
owstaje dokument „Strategia rozwoju turystyki dla
miasta Wałbrzycha opracowywany przez UM. Do współpracy zaproszono m.in. przedstawicieli organizacji turystycznych,
zarządcę parków miejskich, nadleśnictwo, dziennikarzy.
Dotąd turyści poprzestają
P
senatorami: Romanem Ludwiczukiem i Mieczysławem Szyszką, spotkał się w Warszawie z J. Zielińskim
i przedstawił szeroko okoliczności
pozbawienia miasta praw powiatu
oraz podjęte już działania w sprawie odzyskania grodzkości. Sekretarz stanu odniósł się z życzliwością
do tych planów ale też podkreślił
duże trudności w przeprowadzaniu
tego procesu. Najpóźniej do końca
marca do MSWiA ma wpłynąć
O działaniach na rzecz przywrócenia Wałbrzychowi praw powiatu mówiono
na konferencji prasowej w Ratuszu. Prezydent P. Kruczkowski przedstawił też
nowego wiceprezydenta.
Miał też rozmawiać na ten temat z
sekretarzem w MSWiA Jarosławem
Zielińskim. Dwa dni wcześniej prezydent Wałbrzycha, wraz z posłem
Waldemarem Wiązowskim oraz
wniosek władz Wałbrzycha o odzyskanie praw powiatu z uzasadnieniem oraz opisem wpływu tej
decyzji na rozwój miasta w bliższej
i dalszej perspektywie.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
P
przede wszystkim na zwiedzaniu
Książa. Choć bardzo atrakcyjny,
nie jest jedynym ciekawym miejscem w Wałbrzychu. Jak zachęcić
turystów do ich zwiedzania, do
pozostawania w naszym mieście
przez dłuższy czas – to problemy,
które mogą być rozwiązywane
tylko wspólnie.
Nowy wiceprezydent
J
est nim Piotr Sosiński. Powołany został na stanowisko
zastępcy prezydenta ds. społecznych przez prezydenta Piotra
Kruczkowskiego. Tym samym
z funkcji tej odwołana została
dotychczasowa
wiceprezydent
Halina Pankanin.
Piotr Sosiński ma 31 lat, jest
doktorem nauk prawnych. Dotąd
mieszkał i pracował jako radca
prawny we Wrocławiu. Jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości.
Oficjalnie obejmie swoje stanowisko 5 marca.
Nasz człowiek w Euroregionie
P
rezydent
Wałbrzycha
Piotr Kruczkowski został
wiceprezesem stowarzyszenia Euroregion Glacensis.
Wszedł również w skład rady
organizacji. Dzięki aktywnej
współpracy z Euroregionem
Glacensis Wałbrzych uzyskał
dofinansowanie na wiele imprez
polsko-czeskich, między innymi
targi miast partnerskich, młodzieżowe rozgrywki sportowe i
konferencję „Wspólna Europa”.
Wydano też polsko-czeski przewodnik po Wałbrzychu i Hradcu
Kralove.
strona 25
Kalejdoskop
Gutenberg pod Atlantami
W poszukiwaniu demokracji
ierną kopię 15wiecznej biblii Gutenberga pokazano
w Galerii Książki w Bibliotece pod Atlantami. Jedyny
w Polsce egzemplarz tego
bezcennego dzieła znajduje
się w Muzeum Diecezjalnym
w Pelplinie. Pięć lat temu,
akie są dochody Wałbrzycha, co
się stało z kopalniami, jak wygląda współpraca urzędników z lokalnymi mediami. To tylko niektóre
pytania, jakie zadawali dziennikarze
z Kazachstanu, Ukrainy i Rosji na
spotkaniu z prezydentem miasta.
W
z okazji 600 - lecia urodzin
Gutenberga, podjęto decyzję
o wykonaniu faksymile zabytkowej księgi. Na wystawie,
oprócz Biblii, umieszczono
również liczne objaśnienia,
dotyczące jej powstania oraz
losów polskiego egzemplarza
woluminu.
J
Żurnaliści ze Wschodu odwiedzili
Wałbrzych w ramach realizacji projektu dotyczącego roli dziennikarstwa w kształtowaniu społeczeństwa
obywatelskiego. Dziennikarze zza
wschodniej granicy gościli także we
Wrocławiu i w Krzyżowej.
Teatralny koniec karnawału
Unikatowa kopia średniowiecznego dzieła sztuki drukarskiej.
Serce za serce
Z
łote serca za działalność
na rzecz mieszkańców
dzielnicy Biały Kamień
przyznała Rada Wspólnoty
Samorządowej.
Odznaczenia
otrzymały osoby, które aktywnie i bezinteresownie pomagają w organizowaniu imprez
dla dzieci, a także przekazały
na ten cel własne fundusze.
Niektórzy pracują z nami
systematycznie od wielu lat,
mówi szef wspólnoty, Ryszard
Nowak, który uznał, że na złote
serce zasłużyło 26 osób. Rada
zadbała o uroczystą oprawę
uroczystości, która odbyła się w
Filharmonii Sudeckiej.
K
oło „Podzamcze” Polskiego
Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów przygotowało odmienne, ale cieszące się
dużym powodzeniem zakończenie
karnawału. Zaprosiło na spektakl.
Opierał się on o wiersze Barbary
Malinowskiej wydane w najnowszym
tomiku „Stokrotnik” oraz utwory Zbigniewa Szczubła. Ze śpiewem i grą na
gitarze wystąpił Mariusz Kutek. Scenarzystą i reżyserem przedstawienia
była Wanda Radłowska. Poetyckie
prezentacje artystyczne wzbogaciła
wystawa rękodzieła i prac malarskich
członków Koła.
Harcerski jubileusz
J
ubileusz 60-lecia świętuje
Hufiec Ziemi Wałbrzyskiej
ZHP. Z tej okazji harcerze
spotkali się na uroczystym apelu.
Hufiec otrzymał nowy sztandar
oraz imię harcmistrza Alojzego
Ciasnochy, legendarnego wychowawcy kilku pokoleń harcerzy.
Ceremonię zorganizowano na
wałbrzyskim Rynku.
Przyjazny Wałbrzych
K
ampania „czyste miasto” i zgłębianie historii
osiedleńców w regionie
wałbrzyskim. To pierwsze pomysły nowego stowarzyszenia
„Przyjazny Wałbrzych”. Organizacja chce między innymi
strona 26
zachęcić gimnazjalistów do
poznawania historii regionu
poprzez udział w konkursie
pod hasłem „wywiad z seniorem”. Stowarzyszenie powstało
z inicjatywy Fundacji Edukacji
Europejskiej.
Przyjaciele na nową kadencję
I
wona Socha została nowym
prezesem TPD w Wałbrzychu
na kadencję 2007-2011. Zdzisław Dobrowolski, ustępujący szef
organizacji, podkreślił osiagnięcia
TPD w codziennej pracy z kilkuset
wałbrzyskimi rodzinami. Prezes
dolnośląskiego oddziału TPD, Józef
Bogdaszewski wyróżnił wałbrzyskie
TPD, które jako jedyne na Dolnym
Śląsku prowadzi specjalny program
pomocy dzieciom romskim.
Zmiana warty w Straży Pożarnej
S
tarszy kapitan Marian
Kamiński został nowym
komendantem Państwowej
Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Zastąpił na tym stanowisku An-
drzeja Marzędę, który odszedł na
emeryturę. Ostatnio był dowódcą
JRG w centrum Wałbrzycha. Jest
specjalistą do spraw zabezpieczeń
przeciwpowodziowych.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Kalejdoskop
Działa Wałbrzyski Klub Fotograficzny Jaskiniowcy razem z GOPR-em
W
połowie lutego w
Galerii pod Atlantami spotkali się
członkowie Wałbrzyskiego Klubu
Fotograficznego.
Fotografowie
pokazali swoje prace. Były fotografie w formie fotogramów, kopii
pozytywowych na papierze oraz
cyfrowej. Wymieniano uwagi, zrodziły się dyskusje, pokazano kilka
cyfrowych diaporam. Różnorodna
była tematyka fotografii: od pejzażu, przyrodniczego makro, po-
przez architekturę i subiektywnie
widziany detal architektoniczny,
po portret i akt. Część prac zyskało
wstępną akceptację do teczki Wałbrzyskiego Klubu Fotograficznego,
która we wrześniu weźmie udział
w polsko – czeskim projekcie „Zamykanie Koła”.
Fotografik, Jarosław Michalak
jest pomysłodawcą i inicjatorem
powstania Klubu. Działa on pod
patronatem Biblioteki pod Atlantami.
P
opularyzacja
podziemnych atrakcji regionu
wałbrzyskiego i wspólne
starania o fundusze unijne. To
podstawowe założenia porozumienia, jakie zostało podpisane
przez Michała Pacierpnika z
wałbrzyskiego Klubu Górskiego
i Jaskiniowego oraz Krzysztofa
Bieleckiego i Zdzisława Wiatra z
GOPR-u. Sygnatariusze umowy
planują również szkolenia i zawody sportowo-rekreacyjne dla
młodzieży. Obie strony spotkały
się w siedzibie GOPR przy ul.
Poznańskiej.
Odkrycie w Teatrze Dramatycznym
Podczas prac budowlanych odkryto
w nim salę, o której nikt dotąd nie wiedział – pomieszczenie o powierzchni ok.
30 m kw. Ma być ona przeznaczona na
działania okołoteatralne, które cieszą się
wśród młodzieży tak dużym zainteresowaniem.
Teatr złożył już wnioski o dofinansowanie prac remontowych i adaptacyjnych.
Podziękowania prezydenta Piotra Kruczkowskiego
dla ustępującej wiceprezydent Haliny Pankanin
Chciałbym wyrazić osobistą
wdzięczność osobie, która przez
wiele lat naszej znajomości była
dla mnie wzorem uczciwości
i rzetelnej pracy. Także przez
ponad 4 lata pracy w Urzędzie
Miejskim, Pani Halina Pankanin
udowodniła, że można traktować
swoją pracę jako służbę i osobiste
powołanie.
Pełniąc funkcję Zastępcy
Prezydenta Miasta Wałbrzycha
odniosła nieocenione zasługi na
rzecz Urzędu, jak i mieszkańców
naszego miasta. Szczególnie warte
podkreślenia są działania Pani Haliny Pankanin w zakresie edukacji,
kultury i ochrony dziedzictwa narodowego oraz sportu i turystyki,
a także ochrony zdrowia i pomocy
społecznej.
To właśnie dzięki jej zaangażowaniu utworzone zostały trzy
gremia społeczne, mające wpływ
na politykę oświatową w naszym
mieście, tj. Wałbrzyskiej Rady
Oświatowej, Forum Dyrektorów i
Młodzieżowej Rady Wałbrzycha.
Bardzo ważnym osiągnięciem tych
gremiów było stworzenie społecznego projektu „Strategii rozwoju
edukacji w Gminie Wałbrzych na
lata 2006 – 2013”.
Pod kierunkiem Pani Haliny
Pankanin opracowany został program szkolnictwa i sieć placówek
dostosowanych do struktury gospodarczej gminy, sytuacji rodzin
wałbrzyskich oraz prognoz demograficznych i potrzeb lokalnych.
Jednocześnie wypracowane zostały standardy nowoczesnej edukacji
oraz system wspierania uzdolnień.
Dzięki Pani Halinie Pankanin został stworzony optymalny system
finansowania szkół i doskonalenia
ich kadr kierowniczych. W celu
rozwijania zdolności i zainteresowań uczniów w Gminie Wałbrzych
opracowany został także program
grantów na zajęcia pozalekcyjne
„Otwarta Szkoła” oraz „Imprezy i
konkursy miejskie”. W związku z
zaobserwowanymi niepokojącymi
zjawiskami patologii i zagrożeń
wśród młodzieży podjęty został w
mieście program diagnozowania
sytuacji w poszczególnych dzielnicach miasta Wałbrzycha.
W zakresie kultury i ochrony
dziedzictwa narodowego pod
kierunkiem Pani Haliny Pankanin
opracowany został, we współpracy z przedstawicielami wielu
wałbrzyskich instytucji kultury,
projekt „Strategii Rozwoju Kul-
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
tury dla Wałbrzycha na lata 2006
– 2013”. Przyjęty został system
przyznawania dorocznych nagród
Rady Miejskiej Wałbrzycha oraz
stypendiów twórczych w dziedzinie twórczości artystycznej,
upowszechniania i ochrony dóbr
kultury. W ciągu kilku ostatnich
zorganizowano wiele znaczących
imprez i wydarzeń o charakterze
kulturalnym, m. in.: Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej
im. Księżnej Daisy, „Pozytywne
Granie”, Dni Wałbrzycha i in. Także dużym powodzenie cieszyły się
imprezy sportowe, m. in.: Mistrzostwa Europy MTB, Cross Country
MTB, Puchar Europy w Trialu,
Skoda Auto Grand Prix MTB,
Mistrzostwa Polskie w Maratonie
MTB. Ważnym osiągnięciem Pani
Haliny Pankanin było również
wspomaganie promocji miasta
poprzez wspieranie finansowe
wybitnych sportowców i klubów
oraz podniesienie rangi organizacyjnej wałbrzyskiego sportu.
Podobne wsparcie dotyczyło
także organizacji pozarządowych,
ze szczególnym uwzględnieniem
organizacji działających na rzecz
osób niepełnosprawnych.
Pani Halina Pankanin otaczała
specjalną troską tych najbardziej
potrzebujących pomocy. Dofinansowana została wałbrzyska kuchnia dla ubogich, a najbiedniejszym
mieszkańcom miasta dofinansowano śniadania wielkanocne i
kolacje wigilijne oraz zakupiono
900 paczek świątecznych dla najuboższych. Wsparcia udzielono
również stowarzyszeniom opieki
społecznej poprzez dofinansowanie zadań z zakresu pomocy
społecznej i realizację Rządowego
Programu „Posiłek dla potrzebujących”.
Wymieniając tylko część z
wielu dokonań Pani Haliny Pankanin, chciałbym podkreślić jej
zaangażowanie i oddanie w pracy
na rzecz lokalnej społeczności.
Zawsze pozostając wierna wyznawanym przez siebie wartościom,
potrafiła znaleźć czas i siłę, by
wesprzeć radą i pomocą, każdego
kto tego potrzebował.
Jeszcze raz za to wszystko bardzo serdecznie dziękuję.
Piotr Kruczkowski
Prezydent Wałbrzycha
strona 27
Kalejdoskop
Bal charytatywny na rzecz hospicjum
P
onad 43 tysiące złotych
uzyskano na aukcji przeprowadzonej na balu
prezydenckim w zamku Książ.
Organizatorem imprezy był
prezydent Wałbrzycha Piotr
Kruczkowski wraz z małżonką
Wiolettą.
Można było również nabyć
cegiełki - prace dzieci z Zespołu
Przedmiot
„Pejzaż”
„Refleksy”
„Akt nad polskim wybrzeżem”
Forma ceramiczna
Aniołki malowane na drewnie
„Anioł z serduszkiem”
3 obrazki „Anioły”
„Pokój”
„Kobieta tęskniąca”
Bursztyn w srebrze
„Młody Arab”
„Koń” rysunek
„Poławiacz kul” grafika
„Poganiacz kul”
„Przedzamcze”
Wazon porcelanowy zdobiony
motywami z prac Gustava Klimta
„Anioł”
„Wejrzenie”
„Książ wiosną”
„Tryptyk Książański”
„Tryptyk Miejski”
„Moda nie do noszenia”
„Pasące się Araby”
„Portret”
„Pasterz kul”
Torba niespodzianek
Szkół Przyszpitalnych w kwocie
50 zł za sztukę. Ostateczna kwota
z tej sprzedaży nie jest jeszcze
znana. Dochód z balu zostanie
przeznaczony na wyposażenie
hospicjum stacjonarnego w Wałbrzychu.
A oto konkretne informacje
- jakie dzieła, do kogo należące,
kto i za ile kupił.
Autor/Fundator
R. Jokel/ Dorota Barańska
Cyryl Bartkowiak/Krzan
M.Głowacki/Civitas Christiana
Zofia Czerw/ Pająk
Barbara Malinowska/MZUK
Barbara Malinowska
Barbara Malinowska
Barbara Malinowska
Barbara Malinowska
Gwizdała
J. Jaszczewska/Marek Zaleski
Zuzanna Bogucka/Mirosław Olendzki
Hanibal Smok
Hanibal Smok
Stanisław Przewłocki/Marek Zaleski
Porcelana Krzysztof
Kupujący
Ryszard Rędziński
Mariusz Mańczak
Roman Ludwiczuk
Zdzisław Dobrowolski
Eugeniusz Orłowski
Maria Majewska
Tadeusz Żabski
Monika i Wojciech Wybraniec
Robert Zimny
Zenon Chwastek
Eugeniusz Orłowski
Dorota Barańska
Roman Ludwiczuk
Sebastian Owczarski
Eugeniusz Orłowski
Ireneusz Szczap
Kwota
1 500
900
800
500
1 300
2 200
2 500
1 800
6 000
2 600
900
1 000
600
800
2 600
2 800
Barbara Malinowska
Barbara Malinowska
Ewa Kostka/Mirosław Olendzki
Maciej Hnatiuk
Maciej Hnatiuk
Maciej Hnatiuk
J. Jaszczewska/Marek Zaleski
Barbara Mucha Brodzińska
Hanibal Smok
Adam i Ewa Kuligowscy
Anna Seńczuk
Violetta i Piotr Kruczkowscy
Państwo Piątek
Mirosław Olendzki
Chodaniewicz
Henryk Frąckowiak
Eugeniusz Orłowski
Mirosław Olendzki
Krystyna i Sławomir Olanin
Bronisław Krzan
Razem
2 500
1 500
2 300
1 000
800
1 400
2 300
1 100
800
1 100
43 800
Rozwiązanie konkursu „Spacer po dawnym Wałbrzychu” ze stycznia 2007
Niestety, wśród nadesłanych odpowiedzi nie było ani jednej, która zawierałaby wszystkie prawidłowe
odpowiedzi. Największą trudność wzbudziło zdjęcie nr 1, wszyscy podali błędnie, że to Zamek Książ
Ze względu jednak na okoliczność, że był to pierwszy konkurs w nowej edycji WIK, postanowiliśmy,
mimo wszystko, dokonać losowania. Zgodnie z obietnicą, do końca tego roku te trzy osoby otrzymywać
będą od nas kolejne numery WIK-u.
A to prawidłowe odpowiedzi:
Oto szczęśliwcy:
1 - Ratusz od strony al. Wyzwolenia, 2 - Mauzoleum na Nowym Mieście, 3
- widok na Rynek od strony zbiegu ulic: Sienkiewicza i Kościuszki, 4 - Dworzec
Andrzej Godorowski z Wrocławia
PKP Wałbrzych Miasto, 5 - Rynek, 6 - Ogród różany w Parku im. J. Sobieskiego,
Łukasz Nowak z Wałbrzycha
7 - pl. Grunwaldzki, 8 - budynek u zbiegu pl. Magistrackiego i ul. Sienkiewicza
(Bank PBH), 9 - ul. Piłsudskiego, odcinek z pl. Tuwima na Nowe Miasto (tzw. serZdzisława Rogowska z Wałbrzycha
pentyna), 10 - Ratusz nocą, 11 - Stadion na Nowym Mieście, 12 - ul. Lotników, 13
Gratulujemy!
- ul. 11 Listopada (widok od strony ul. Armii Krajowej).
strona 28
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2007/03

Podobne dokumenty

Teatr Lalki i Aktora

Teatr Lalki i Aktora Ze środków Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu Kolegium redakcyjne: redaktor naczelny: Elżbieta Maria Kokowska (tel. 601786530) - dział teatralny, Aleksander Czajkowski - dział muzyczny, Paweł W. Jach -...

Bardziej szczegółowo

Zamek Książ

Zamek Książ Nakład: 3000 egz. Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz dokonywania skrótów. Nie odpowiada za treść reklam, przekazanych repertuarów oraz nadesłany...

Bardziej szczegółowo