Przemysł chemiczny sprostał wyzwaniom 2014 r.
Transkrypt
Przemysł chemiczny sprostał wyzwaniom 2014 r.
RYNEK CHEMII W POLSCE 29 27 marca – 9 kwietnia 2015 r. Przemysł chemiczny sprostał wyzwaniom 2014 r. Biorąc pod uwagę trudne otoczenie makroekonomiczne Polski, przemysł chemiczny jest w niezłej kondycji. Trudno o szczegółowe podsumowanie 2014 r. – nie są jeszcze dostępne wyniki wszystkich spółek i sektora za ostatni kwartał. Na podstawie danych z okresu styczeń–wrzesień szacujemy, że poprawiła się cześć wskaźników ekonomicznych: wzrosła produkcja sprzedana i zmniejszył się deficyt w handlu zagranicznym. Tomasz Zieliński Polski przemysł chemiczny realizuje swoje plany inwestycyjne, na przykład spółka Synthos – znany producent kauczuku – realizuje inwestycje w Republice Czeskiej i rozpoczęła w Brazylii. Grupa Azoty rozpoczęła realizację swoich planów inwestycyjnych, obejmujących między innymi nową wytwórnią poliamidu 6 w Tarnowie, a PKN ORLEN zrealizował inwestycję w Kanadzie. W minionym roku, tak samo jak w ostatnich latach, pozytywny wpływ na polską chemię bez wątpienia miała stabilność gospodarcza, a także wiarygodność polityczna Polski na arenie unijnej, gdzie wypracowuje się obecnie większość przepisów gospodarczych dotyczących państw członkowskich UE. Perspektywy Na sytuację w branży wpływa wiele różnych czynników: popyt na rynku międzynarodowym i wewnętrznym, innowacje technologiczne, kwestie regulacyjne, a także ogólny stan gospodarek polskiej i unijnej. Trudno jednoznacznie ocenić, czy w 2015 r. utrzyma się ta niezła kondycja i pozytywne otoczenie gospodarcze i polityczne polskiej chemii. Znamy jednak mocne strony polskich producentów – kluczowe podmioty sektora pracowały na swoją pozycję wiele lat i nie można łatwo nią zachwiać. Dużym atutem naszych firm jest to, że około 70 proc. produkcji trafia do odbiorców końcowych – to imponujący wynik. Do- datkowo, kanały sprzedaży rzadko zawodzą – wypracowane przez lata zaufanie klientów jest kapitałem, z którego polska chemia umie korzystać. Naszym atutem są też ludzie – polscy inżynierowie są doceniani na całym świecie. Wyzwania W 2015 r. wyzwaniem dla polskich producentów może być uzależnienie od dostaw surowców, a zwłaszcza gazu ziemnego, którego cena jest jednym z najistotniejszych czynników kosztowych w produkcji chemicznej. Na tle cen w Europie Zachodniej Polska kupuje gaz bardzo drogo i na razie nie ma realnej alternatywy dla obecnego źródła dostaw. Sytuacja, w której 2/3 surowca pochodzi z Rosji, z jej obecnymi międzynarodowymi i wewnętrznymi uwikłaniami, jest dla przemysłu chemicznego dużym wyzwaniem. Dodatkowo, przemysł chemiczny jest bardzo energochłonny, a przewiduje się, że m.in. w związku z kosztami wsparcia OZE wzrosną ceny energii elektrycznej. Zbliża się zakończenie negocjacji ws. porozumienia o wolnym handlu pomiędzy UE a USA (TTIP). TTIP jest szansą nie tylko dla unijnego przemysłu, lecz także – nie tylko w sensie gospodarczym – dla Polski. Na naszym rynku chemicznym są jednak firmy, które w porozumieniu dostrzegają ryzyko pojawienia się nierównej konkurencji – ze względu na niskie ceny energii i gazu w USA i przenoszenie tam części produkcji przez firmy z Europy Zachodniej. Nauka Trudno powiedzieć, w jakim kierunku będzie rozwijać się polska chemia. Myślę jednak, że uniwersalnym celem, do którego powinny dążyć nasze firmy, jest zwiększanie efektywności procesowej i energetycznej, rozwój w zakresie podstawowej produkcji, a także produkcji wysokoprzetworzonej i wysokomarżowej. Warto byłoby zastanowić się również, jakie są w Polsce niezagospodarowane obszary produkcji – na przykład w zakresie tworzyw byłby to polietylen LLDPE. Polskiej chemii dobrze zrobiłoby jeszcze głębsze zacieśnienie współpracy z nauką. Autor jest prezesem zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego 30 RYNEK CHEMII W POLSCE 27 marca – 9 kwietnia 2015 r. Liderzy branży chemicznej w Polsce Zestawienie „Liderzy branży chemicznej w Polsce” przedstawia największe firmy sektora chemicznego w Polsce. O wyborze przedsiębiorstw zadecydowała wysokość ich przychodów w ciągu ostatnich lat oraz rozpoznawalność marek na rynku. Oprócz tych aspektów redakcja wzięła także pod uwagę szerokość oferty produktowej i innowacyjność oferowanych usług. Pozostałe kryteria, które miały wpływ na możliwość znalezienia się firmy w zestawieniu, to wielkość spółki, jej wiek – a co za tym idzie, długość utrzymywania się firmy na rynku i ekspansja na rynki zagraniczne. Wszystkie wyróżnione spółki odgrywają bardzo ważną rolę w rozwoju rodzimego rynku chemicznego i kreowaniu jego wizerunku na arenie międzynarodowej, dlatego ich przedstawienie nie ma formy rankingu, a zestawienia – stąd też firmy zostały uporządkowane w kolejności alfabetycznej. Nazwa firmy Osoba zarządzająca Pełniona funkcja Opis firmy/działalności Kontakt ANWIL SA Jacek Podgórski prezes zarządu ANWIL jest jednym z największych polskich przedsiębiorstw sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej. Spółka jest jedynym w Polsce i Czechach producentem polichlorku winylu oraz drugim co do wielkości wytwórcą nawozów azotowych w Polsce. Potwierdzeniem jakości produktów i europejskich standardów obsługi klienta jest ubiegłoroczna nagroda Quality International 2014, przyznana przez Kapitułę Programu, odbywającego się pod patronatem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Ministerstwa Gospodarki, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Klubu Polskie Forum ISO 9000. ANWIL szczególną uwagę przywiązuje do działań na rzecz dobra wspólnego, inicjując i prowadząc liczne projekty zarówno proekologiczne, jak i prospołeczne. Ma to swoje odzwierciedlenie we wdrażanych systemach zarządzania środowiskowego oraz inwestowaniu w nowatorskie, przyjazne środowisku technologie. Wyrazem szczególnych starań o dobre sąsiedztwo z lokalną społecznością jest powołanie Fundacji ANWIL dla Włocławka. ANWIL w 100 proc. należy do Grupy ORLEN, wiodącej grupy przemysłowo-energetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej. ANWIL SA ul. Toruńska 222, 87-805 Włocławek tel.: 54 236 30 91 fax: 24 367 76 34 e-mail: [email protected] BASF POLSKA SP. Z O.O. Dirk Elvermann dyrektor zarządzający Portfolio BASF w Polsce obejmuje m.in. chemikalia, tworzywa sztuczne, środki ochrony roślin, chemię budowlaną (w tym domieszki do betonu) oraz lakiery samochodowe. Centrala firmy BASF mieści się w Al. Jerozolimskich w Warszawie. W Polsce działają trzy zakłady produkcyjne firmy BASF – w tym w Myślenicach w pobliżu Krakowa (domieszki do betonu) oraz w Śremie w pobliżu Poznania (systemy poliuretanowe), gdzie znajduje się również centrala dystrybucyjno-logistyczna działu chemii budowlanej. Kolejny zakład, fabryka katalizatorów samochodowych, został otwarty w lipcu 2014 w Środzie Śląskiej pod Wrocławiem. Dziś BASF zatrudnia w Polsce ponad 540 pracowników, a sprzedaż grupy w Polsce w 2014 r. wyniosła 770 milionów euro. BASF POLSKA SP. Z O.O. Al. Jerozolimskie 154, 02-326 Warszawa tel.: 22 570 99 99 fax: 22 570 95 99 e-mail:[email protected] BORYSZEW SA Piotr Szeliga prezes zarządu Historia spółki sięga 1911 roku. Od debiutu na Giełdzie Papierów Wartościowych w 1996 r. Boryszew, kojarzony wówczas głównie z płynem chłodnicowym "Borygo", zrealizował szereg przejęć, w tym m.in. Grupy Impexmetal. W 2010 r. Boryszew przejął Grupę Maflow z branży automotive, a następnie niemieckich producentów plastikowych komponentów motoryzacyjnych: AKT, Ymos, WEDO. W 2014 roku zakupiono japońskie zakłady TENSHO w Ostaszowie. Obecnie głównymi liniami biznesowymi Grupy Boryszew są: półfabrykaty z metali kolorowych i ich stopów, przewody samochodowe i komponenty plastikowe dla globalnych producentów aut, łożyska oraz wyroby chemiczne. Jest jedną z największych grup przemysłowych w Polsce, z zakładami produkcyjnymi zlokalizowanymi na trzech kontynentach. Grupa zatrudnia niemal 9000 osób. GRUPA BORYSZEW ul. Łucka 7/9, 00-842 Warszawa tel.: 22 658 65 68 fax: 22 659 75 27 e-mail: [email protected] BRENNTAG POLSKA SP. Z O.O. Zenon Maślona prezes zarządu Brenntag Polska jest firmą chemiczną specjalizującą się w dystrybucji pełnej gamy surowców chemicznych oraz świadczącą usługi wartości dodanej dla niemal wszystkich gałęzi przemysłu. Ofertę firmy podzielić można na kilka głównych obszarów: dystrybucję standardowych surowców chemicznych, powszechnie stosowanych w wielu różnych sektorach przemysłu; dystrybucję specjalistycznych surowców chemicznych, produkowanych na potrzeby określonych dziedzin przemysłu; dystrybucję opakowań przemysłowych, opakowań do produktów finalnych oraz akcesoriów opakowaniowych; świadczenie usług wartości dodanej, takich jak sporządzanie mieszanin w oparciu o receptury klientów lub opracowanych przez laboratoria aplikacyjnobadawcze spółki, produkcja specjalistycznych dodatków do pasz, utylizacja odpadów, gospodarka opakowaniami zwrotnymi, konfekcjonowanie towarów oraz szerokie wsparcie know-how w zakresie doboru produktów, optymalizacji receptur, wdrożeń i produkcji ciągłej. Infrastrukturę logistyczną firmy tworzy sieć 19 placówek handlowych i magazynów, położonych w sąsiedztwie wszystkich ważniejszych ośrodków przemysłowych w Polsce. Brenntag Polska jest spółką z udziałem zagranicznego kapitału, ściśle współdziałającą z innymi przedsiębiorstwami Grupy Brenntag. BRENNTAG POLSKA SP. Z O.O. ul. J. Bema 21, 47-224 Kędzierzyn-Koźle tel.: 77 472 15 00 fax: 77 472 16 00 e-mail: [email protected] CIECH SA Dariusz Krawczyk prezes zarządu Podstawowymi segmentami działalności Grupy CIECH są segment sodowy (zakłady produkcyjne zlokalizowane w Polsce, Niemczech i Rumunii), segment organiczny (CIECH Sarzyna i CIECH Pianki) oraz segment krzemiany i szkło (CIECH Vitrosilicon). Głównymi produktami grupy są: soda kalcynowana, sól, środki ochrony roślin, opakowania szklane, żywice epoksydowe i poliestrowe oraz inne produkty chemii organicznej. Klientami Grupy CIECH są międzynarodowe koncerny z takich sektorów, jak budownictwo, rolnictwo, motoryzacja, farmaceutyka, branża spożywcza, produkcja mebli i inne. W najbliższym czasie spółka skupi się na wzroście organicznym i kontynuacji dotychczasowej działalności w segmencie sodowym i organicznym. Kontynuowana będzie polityka podnoszenia efektywności Grupy. CIECH będzie rozwijać się dwutorowo - koncentrując się na optymalizacji kosztów, dbając przy tym o rozwój i budowę nowych linii produkcyjnych. Od lutego 2005 roku spółka CIECH notowana jest na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Największymi akcjonariuszami spółki są: KI Chemistry (51,14 proc. akcji) oraz ING Otwarty Fundusz Emerytalny (9,49 proc.). CIECH SA ul. Puławska 182, 02-670 Warszawa tel.: 22 639 11 00 fax: 22 639 14 51 e-mail: [email protected] ERGIS SA Tadeusz Nowicki prezes zarządu Grupa ERGIS zajmuje się przetwórstwem tworzyw sztucznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Posiada sześć zakładów produkcyjnych, z których cztery zlokalizowane są w Polsce, dwa w Niemczech. Grupa specjalizuje się w produkcji opakowań do żywności (folie i laminaty barierowe na bazie PVC i PET, drukowane laminaty wielowarstwowe) oraz opakowań przemysłowych (folie stretch z LLDPE oraz taśmy spinające z PET). Oprócz tego ERGIS jest m.in. producentem folii do pakowania leków, folii hydroizolacyjnych oraz granulatów z PVC. ERGIS SA ul. Tamka 16, 00-349 Warszawa tel.: 28 04 10 do 13 fax: 22 828 04 14 e-mail: [email protected] GRUPA AZOTY SA Paweł Jarczewski prezes zarządu Domeną spółki jest działalność produkcyjna, usługowa i handlowa w zakresie tworzyw konstrukcyjnych, surowców do ich wytwarzania oraz nawozów mineralnych. Spółka koncentruje się zarówno na badaniach nad nowymi wyrobami i technologiami, jak i na rozwoju istniejących produktów. Spółka współpracuje z ośrodkami badawczymi i naukowymi. Grupa oferuje klientom bogaty portfel produktów – od nawozów azotowych, wieloskładnikowych i fosforowych oraz tworzyw konstrukcyjnych po alkohole OXO, plastyfikatory i pigmenty. Firma dysponuje własną infrastrukturą logistyczną oraz zapleczem badawczym, projektowym i serwisowym, co umożliwia prowadzenie działalności usługowej. Od 2008 r. Grupa Azoty SA (wcześniej: Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach SA) jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Od 2009 r. spółka wchodzi w skład RESPECT Index, pierwszego w Europie Środkowo-Wschodniej indeksu firm przestrzegających zasad odpowiedzialnego biznesu, a od roku 2013 – indeksu MSCI Emerging Markets. GRUPA AZOTY SA ul. Kwiatkowskiego 8, 33-101 Tarnów tel.: 14 637 37 37 fax: 14 633 07 18 e-mail: [email protected] PCC ROKITA SA Wiesław Klimkowski prezes zarządu PCC Rokita SA na rynku chemicznym działa już ponad 65 lat. Firma jest producentem około 250 produktów, wykorzystywanych przez różne branże. Należą do nich: tworzywa sztuczne, przemysł kosmetyczny, chemia gospodarcza i przemysłowa, przemysł budowlany oraz tekstylny. W skład Grupy Kapitałowej PCC wchodzi kilkanaście spółek, w tym spółki produkcyjne oraz spółki prowadzące działalność usługową zarówno na potrzeby własne grupy, jak i na rynek zewnętrzny. Firma od lat czynnie wspiera różnego rodzaju akcje społeczne – pod swoimi skrzydłami ma dwa okoliczne Domy Dziecka oraz miejscowe kluby sportowe. Firma otrzymała wiele nagród, m.in.: Dolnośląski Gryf dla najlepszej firmy Dolnego Śląska, tytuł „Filar Polskiej Gospodarki” i „Solidny Pracodawca 2010 roku”. PCC ROKITA SA ul. Sienkiewicza 4, 56-120 Brzeg Dolny tel.: 71 794 20 00 (30 00) fax: 71 794 2197 (2189) e-mail: [email protected] SELENA SA Andrzej Ulfig prezes zarządu Selena SA, prekursor w profesjonalnej chemii budowlanej, powstała na początku lat dziewięćdziesiątych we Wrocławiu, jako jeden z pierwszych w Polsce dystrybutorów i producentów poliuretanowych pian montażowych i uszczelniaczy silikonowych. Na przestrzeni ponad 20 lat rozpoczęła edukację rynku w zakresie nowych technologii. Dziś oferta produktowa Seleny należy do najszerszych na rynku budowlanym. W asortymencie znajdują się również kleje, akryle, systemy ociepleń, produkty do izolacji oraz systemy i akcesoria budowlane. Portfolio marek, dedykowanych do różnych segmentów, otwierają m.in. TYTAN Professional, Matizol, Artelit, TYTAN EOS, HAUSER i dodatkowo na rynkach zagranicznych Quilosa, Polyfix, Dr Schenk. W zależności od grup produktowych udział Seleny w rynku plasuje się w okolicach 40 proc. SELENA SA ul. Wyścigowa 56 E, 53-012 Wrocław tel.: 71 78 38 301 fax: 71 78 38 300 e-mail: [email protected] SYNTHOS SA Tomasz Kalwat prezes zarządu Grupa Kapitałowa Synthos SA jest jednym z największych producentów surowców chemicznych w Polsce. Spółka jest pierwszym w Europie producentem kauczuków emulsyjnych oraz wiodącym europejskim producentem polistyrenu do spieniania. Synthos SA jest firmą powstałą na bazie Firmy Chemicznej Dwory SA i Kaucuk a.s. Nazwa SYNTHOS wywodzi się z połączenia słów o etymologii greckiej: synthesis (łączę) i orthos (właściwy, odpowiedni). Odwzorowuje ona misję spółki, którą jest wytwarzanie i dostarczanie klientom produktów chemicznych i rozwiązań do dalszego przetwórstwa, sprzyjających ich rozwojowi. Nazwa odzwierciedla również przedmiot działania spółki, którym jest synteza chemiczna. Synthos SA zarządza dwoma spółkami produkcyjnymi – Synthos Dwory 7 spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka jawna z siedzibą w Oświęcimiu oraz Synthos Kralupy a.s. z siedzibą w Kralupach (Republika Czeska). SYNTHOS SA ul. Chemików 1, 32-600 Oświęcim tel.: 33 844 18 21 (do 25) fax: 33 842 42 18 e-mail: [email protected] opracowanie własne RYNEK CHEMII W POLSCE 31 27 marca – 9 kwietnia 2015 r. Rynek surfaktantów Marcin Pawlikowski Produkcja barwników i pigmentów nie jest działalnością na wielką skalę. Ale jest to bardzo ciekawa i dochodowa działalność, pozwalająca na pracę w wielu dziedzinach gospodarki. Barwniki i pigmenty można sprzedawać Zrównoważony rozwój w wykorzystaniu zasobów naturalnych największym producentom farb i lakierów, producentom chemii gospodarczej i budowlanej, do przemysłu garbarskiego i włókienniczego. Bardzo widoczne jest duże zapotrzebowanie na ekologiczne surfaktanty, gdyż surfaktanty pochodzenia chemicznego rodzą niesamowite problemy, chociażby z odprowadzaniem ścieków, kanalizacji. Znacznie wzrastają koszty, jeżeli odprowadza się również surfaktynę chemiczną, ponieważ nie wykazuje w ogóle cech biodegradowalności w przeciwieństwie do naszej surfaktyny pochodzenia naturalnego. Jest to dziedzina, która ma potężny potencjał – rynek surfak- tantów chemicznych wart jest ponad 30 mld dol. rocznie. Dzisiaj problemem przy produkcji biosurfaktantów jest ich cena. Poza tym jest to proces energochłonny. Autor jest wiceprezesem zarządu w firmie Boruta-Zachem Żródło: Newseria Reklama Wiele mówi się dziś o ochronie środowiska i konieczności poszanowania zasobów naturalnych. W praktyce zrównoważony rozwój wciąż postrzegany jest bardziej jako wyzwanie jutra niż pilna potrzeba prowadzenia polityki, umożliwiającej rozwój zarówno obecnego pokolenia, jak i przyszłych pokoleń. Tym bardziej warto, a nawet trzeba, podkreślać i promować dobre praktyki, które mogą być stawiane innym uczestnikom rynku za wzór do naśladowania. Maciej Sokolik Zrównoważony rozwój polega na takim wykorzystaniu zasobów naturalnych oraz takim zorientowaniu technologii i instytucji, aby osiągnąć, a następnie utrzymać zaspokojenie aktualnych potrzeb zarówno obecnego pokolenia, jak i przyszłych. Proces wdrażania zasad tej koncepcji wpisuje się w falę globalnych zmian w gospodarce Unii Europejskiej, ukierunkowanych na znaczące obniżenie zużycia energii i redukcję emisji gazów cieplarnianych, głównie CO2. Niezwykle istotne w tym kontekście jest kształtowanie zarówno proekologicznych postaw odbiorców, jak i wdrożenia przyjaznych dla środowiska technologii i procesów produkcyjnych. Założenia te zostały już wprowadzone w życie w wielu krajach europejskich, a i w Polsce obecne są podmioty, które od dawna podejmują działania na rzecz zachowania równowagi między ochroną środowiska a działalnością człowieka. 100 proc. ekologicznej energii Produkcja energii ze spalania węgla kamiennego czy brunatnego prowadzi do znacznych emisji gazów cieplarnianych, pyłów i gazów toksycznych oraz nieodwracalnego zubożenia zasobów tych surowców, które – raz wykorzystane – zostają bezpowrotnie utracone. Tymczasem ich zużycie nabrało już tak dużego tempa, że przyszłe pokolenia nie będą miały do nich dostępu. Zastępowanie wykorzystania energii ze źródeł kopalnych zieloną, czystą energią odnawialną to jeden z aspektów zrównoważonego rozwoju. Trudno mówić o produktach ekologicznych, gdy do ich wytworzenia stosowano surowce nie będące ekologicznymi. Autor jest prokurentem w firmie Thermaflex Izolacji Sp. z o.o. Siła Tworzenia Grupa Azoty | w dialogu ze światem Siła firmy rodzi się w jej wnętrzu, lecz staje się widoczna dopiero tam, gdzie nawiązuje kontakt ze światem. Grupa Azoty to skomplikowany organizm. Działające pod tą wspólną marką spółki oferują bogatą gamę produktów i zatrudniają tysiące pracowników. Złożone łańcuchy dostaw, partnerzy biznesowi działający w krajach całego świata, lokalne społeczności – wszystko to wymaga inteligentnej komunikacji, wzajemnego zrozumienia, szacunku. Ale zasada ta dotyczy nie tylko ludzi i rynków. Nie ma bowiem wielkiej chemii bez zrozumienia praw natury oraz mądrego dialogu z przyrodą, ziemią, wodą i powietrzem. grupaazoty.com 32 RYNEK CHEMII W POLSCE 27 marca – 9 kwietnia 2015 r. Polityka surowcowa nie istnieje Polska powinna mieć jasno sprecyzowaną strategię pozwalającą jej na realizację własnej polityki surowcowej i idącej z nią w parze polityki energetycznej. Bez tego budowa innowacyjnej gospodarki będzie niemożliwa. Tyle tylko, że postulat ten od dawna pozostaje bez pozytywnej odpowiedzi. spójnego planu na rzecz polityki surowcowej, a tymczasem nie wskazała nawet właściwego ministerstwa, które nadzorowałoby tę kwestię. Przez większość tego okresu omawianą tematyką zajmowało się Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Gospodarki, choć wymienić można jeszcze pięć innych resortów, które w różnym czasie i z różnym natężeniem aspirowały do odgrywania istotnej roli. zadań w dziedzinie gospodarki surowcowej. Liczni eksperci zwracają uwagę, że obszar ten musi być objęty bardzo specyficznymi regulacjami w dziedzinie udzielanych koncesji i nakładanych podatków. Zbyt wysoki reżim fiskalny hamuje postęp, niestabilność prawa zniechęca do inwestowania. W polskich warunkach w ostatnich latach najwięcej było chaosu i przypadkowości. Dominik Wójcicki Jeśli wiadomo, że w kontekście potencjalnego wydobycia gazu łupkowego w Polsce najczęściej pojawiającymi się informacjami są te o wycofywaniu się z poszukiwań w naszym kraju kolejnych firm zagranicznych, oraz jeśli wiadomo, że uważany przez rząd za sztandarowy dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego gazoport w Świnoujściu nie zostanie oddany do użytku w dającej się przewidzieć przyszłości, to pytanie, czy istnieje jakakolwiek polityka surowcowa naszego państwa, jest retoryczne. Niemniej warto powiedzieć głośno, że ona nie istnieje. Niedawny kryzys w górnictwie, w połączeniu z faktem, że Kompania Węglowa, której akcjonariuszem jest Skarb Państwa, jako największa firma górnicza w Europie znajduje się na skraju bankructwa, jest tylko dopełnieniem tego smutnego obrazu. Gdzie jest program? Nie przełożyło się to jednak choćby na przyjęcie przez Radę Ministrów niezbędnego, ale wciąż nieistniejącego wieloletniego programu pod nazwą „Polityka surowcowa Polski”. To w nim powinny znaleźć się m.in. szczegóły dotyczące wieloletniego finansowania, rozpoznania i ochrony najwartościowszych złóż surowców mineralnych. Dobrze, że przynajmniej w odniesieniu do polityki energetycznej strategie istnieją. Tymczasem to właśnie brak jasnego prawa uważany jest za jeden z kilku czynników przesądzających o problemach, jakie ma państwo z wypełnianiem swoich Krytyczny moment Nic więc dziwnego, że tak druzgocący w swej wymowie jest opublikowany w marcu br. raport „Polityka surowcowa Polski. Rzecz o tym, czego nie ma, a jest bardzo potrzebne”. Jego autorzy, z prof. Jerzym Hausnerem na czele, napisali wprost, iż „zarządzanie zasobami surowców mineralnych w Polsce znajduje się w krytycznym momencie. Można bez przesady stwierdzić, że w istocie utracono kontrolę nad gospodarką zasobami, tak w zakresie złóż udokumentowanych, wstępnie rozpoznanych, jak i perspektywicznych, z mineralizacjami zawierającymi surowce krytyczne wedle standardu UE. Nie ustanowiono faktycznej ochrony zasobów udokumentowanych i perspektywicznych”. Bez importu ani rusz Tymczasem bez polityki surowcowej i energetycznej – tworzenie podziału na surowce energetycznych i nieenergetyczne (mineralne) nie ma żadnego gospodarczego uzasadnienia – Polska nigdy nie zbuduje bezpieczeństwa gospodarczego, bo to własne surowce stanowią podstawę dla zrównoważonego rozwoju kraju, jego reindustrializacji oraz budowy bazy wytwórczej, a co za tym idzie – poprawy konkurencyjności. Nie jest tajemnicą, że szereg ważnych dla gospodarki kraju surowców jest już na wyczerpaniu, ale wiele z nich importujemy, choć mamy własne udokumentowane złoża, np. węgla. W przypadku kluczowych surowców energetycznych w postaci gazu i ropy faktycznie jesteśmy w dużym stopniu zdani na import. Osiem lat pracy… To rolą rządu, gdyż właścicielem zasobów geologicznych jest Skarb Państwa, jest tworzenie właściwych rozwiązań. Tymczasem, choć nigdy nie zostało to oczywiście oficjalnie powiedziane, odnieść można wrażenie, że dzisiaj w Polsce to samorządy i przedsiębiorstwa w największej mierze mają odpowiadać za omawiany obszar i inicjować na nim działania. Obecna koalicja rządowa miała osiem lat na przygotowanie Ta ocena, choć pesymistyczna, w istocie nie jest jeszcze najgorsza. Gorsze może być odpowiedzenie sobie na pytanie, co na omawianym polu udało się Polsce osiągnąć w momencie trwania na świecie s u row cowej hossy? Jeśli niewiele, to dalej może być jeszcze trudniej, bo obecnie znajdujemy się w cyklu koniunktury dla surowców niekorzystnym. Autor jest redaktorem czasopisma „Chemia i Biznes” i portalu www.chemiaibiznes.com.pl Konsolidacja rynku polskiej chemii Sam fakt posiadania przez zagraniczne firmy akcji polskich spółek w żaden sposób nie powinien być poczytywany za zagrożenie. Zagrożenie powstaje wtedy, gdy polscy decydenci nagle orientują się, że coś spółce zagraża, ponieważ oni zapomnieli zabezpieczyć ją np. przed wrogim przejęciem przez zagraniczną firmę. Wojciech Jakóbik W Polsce niedawno takie ryzyko nastąpiło. Pojawiły się próby wrogiego przejęcia – te próby na szczęście zostały zablokowane, ale zostało to zrobione w sposób paniczny i tak naprawdę w ostatniej chwili. Teraz problem polega na stworzeniu odpowiedniego zabezpieczenia, które nie pozwoli na powtórzenie się takiej sytuacji. Najlepszym rozwiązaniem byłaby konsolidacja całego sektora w Polsce po to, aby jedna duża, silna spółka była w stanie sama bronić się przed agresją tego typu. Daje to także przewagę w rywalizacji na rynku europejskim, byłby to ruch zgodny z trendami na rynku. W ten sposób osiągnęlibyśmy silną, bezpieczną spółkę chemiczną, która będzie sobie świetnie radzić na europejskim rynku. Oczywiście nie należy też zapominać o różnych rozwiązaniach statutowych, które powinny zabezpieczyć dodatkowo tę spółkę. Należy także rozważyć wpisanie spółek z polskiej chemii na listę spółek strategicznych. Poza tym należy Reformy dla wzmocnienia ukraińskiej gospodarki Maksym Ferenc Polscy przedsiębiorcy, którzy inwestują na Ukrainie, będą mieli szansę na ponowne odkrycie dla siebie rynku ukraińskiego w związku z reformami, które zostaną przeprowadzone u naszych wschodnich sąsiadów. Wszedł w życie pakiet ustaw, tak zwany pakiet antykryzysowy, który ma za zadanie całkowicie zreformować zdewastowaną gospodarkę ukraińską. Liberalizacja gospodarki ukraińskiej też może pozytywnie wpływać na biznes polski na Wschodzie. Otwarty rynek ukraiński może być pewnym eldorado dla polskich, ale także unijnych przedsiębiorstw, które teraz decydują się na inwestycje w tym kraju. Reformy będą dotyczyły przede wszystkim sytuacji wewnętrznej na Ukrainie: zostaną urealnione ceny gazu dla odbiorców ukraińskich. Ale to będzie w niewielkim stopniu wpływało na polskie firmy usługowe – wpłynie bardziej na przedsiębiorstwa przemysłowe czy produkcyjne. Aczkolwiek ulgi podatkowe, które są wprowadzane od 2010 r. (dla przedsiębiorców na Ukrainie), ale także obniżone od 1 stycznia 2015 r. stawki podatku CIT oraz VAT czynią rynek ukraiński bardzo atrakcyjnym dla polskiego biznesu. Sytuacja gospodarcza na Ukrainie jest krytyczna; gospodarka została całkowicie zdewastowana. Dlatego też Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyspiesza pierwszą transzę kredytu dla Ukrainy w wysokości 13 mld dol. Te pieniądze wpłyną oczywiście bardzo pozytywnie na poprawę sytuacji gospodarczej na Ukrainie. Istnieją jednak pewne zobowiązania wobec instytucji międzynarodowych, w tym także wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które władze ukraińskie powinny wykonać. Oczywiście te reformy są nie tylko warunkami koniecznymi udzielenia tego kredytu, lecz także dalszego dofinansowania gospodarki ukraińskiej przez – ogólnie rzecz ujmując – Zachód. Jeżeli chodzi o sytuację inwestycyjną na Ukrainie, to ciężko teraz o tym mówić. Jak na razie gospodarka ukraińska balansuje na granicy pomiędzy defaultem a utrzymaniem stabilnej sytuacji. A jakie są najbardziej perspektywiczne branże gospodarki ukraińskiej? To przetwórstwo, przemysł - chemiczny przede wszystkim oraz usługi. Nie zapominajmy, że udział usług nie tylko w Polsce, lecz także na Ukrainie wzrasta i będzie wzrastał z roku na rok. Autor jest partnerem w firmie Ferenc & Kuczyński Żródło: Newseria podjąć działania zwiększające siłę firm w kraju i na rynku europejskim, co jest bardzo ważne, ponieważ rośnie konkurencja skandynawska. Cały czas mamy też do czynienia z konkurencją rosyjską. Zadaniem naszego rządu jest pomóc firmom, które mają potencjał, by w ciągu najbliższych lat stały się europejskimi potęgami – konsolidacja jest formą takiej pomocy. Autor jest ekspertem Instytutu Jagiellońskiego Źródło: Newseria