Czy można zbudować dom w lesie?
Transkrypt
Czy można zbudować dom w lesie?
Reportaĝ REPORTA¿ Czy moĝna zbudowaÊ dom w lesie? Bezcennym doĂwiadczeniem dzieli siÚ z nami Czytelnik, który ominÈï wszystkie rafy i zrealizowaï swój cel – zbudowaï dom w lesie. Piotr Górecki Wiele osób zastanawia siÚ nad kupnem zalesionej dziaïki, poniewaĝ czÚsto moĝna znaleěÊ tego rodzaju piÚkne dziaïki, poïoĝone w urokliwej okolicy i co najwaĝniejsze – tanie. Czasem tak tanie, ĝe aĝ szkoda nie skorzystaÊ z okazji... Pokusa bywa jeszcze silniejsza, jeĝeli dotychczasowy wïaĂciciel gruntu lub znajomi przedstawiajÈ konkretne argumenty, informacje, wskazówki i rady na rzecz kupna takiej leĂnej dziaïki: – Zobacz pan, ile jest w okolicy takich domów na zalesionych dziaïkach, i to od dawna. – Dokupisz pan hektar ziemi rolnej i zbudujesz se pan siedlisko, a przy okazji bÚ- 2 1 206 dziesz pan zamiast ZUS-u pïaciï KRUS – na miesiÈc 100 zï, a nie prawie tysiÈc. – Wytniesz i zbudujesz szybko, a potem zgïosisz samowolÚ do legalizacji i po kïopocie. – Trzeba iĂÊ do wójta i dobrze z nim pogadaÊ; gdy on zechce ci pomóc, zaïatwisz wszystko. Wbrew takim zachÚtom trzeba wiedzieÊ, ĝe próba zbudowania domku w lesie zawsze oznacza dodatkowe utrudnienia i koszty, a czasem duĝe ryzyko. W niektórych przypadkach utrudnienia i obciÈĝenia sÈ stosunkowo niewielkie, ale niestety, znacznie czÚĂciej sÈ to powaĝne przeszkody, niekiedy absolutnie nie do przezwyciÚĝenia. Dlatego przed decyzjÈ o zakupie zalesionego kawaïka gruntu, by wybudowaÊ tam BUDUJEMY DOM 9/2010 mniejszy czy wiÚkszy domek, warto wziÈÊ pod uwagÚ szereg czynników. Sosny jak zapaïki... Domy w otoczeniu smukïych sosen wyglÈdajÈ piÚknie. Drzewa na podwórku majÈ tÚ zaletÚ, ĝe zmniejszajÈ nasïonecznienie i rzadziej lub wcale, nie trzeba podlewaÊ trawnika. Trzeba jednak pamiÚtaÊ o pewnym niebezpieczeñstwie. Jeĝeli drzewa majÈ do 10 metrów wysokoĂci, to problem nie jest powaĝny. Ale jeĝeli sosny trzydzieĂci lub wiÚcej lat rosïy obok siebie i Ăcigaïy siÚ w górÚ o dostÚp do Ăwiatïa, to wyrosïy piÚkne, wysokie i smukïe, ale cienkie i kruche (fot. 1). Jeĝeli wiÚc miaïby powstaÊ domek wĂród drzew wysokich na kilkanaĂcie, a tym bar- Dom w lesie dziej ponad 20 metrów, to naleĝy siÚ zastanowiÊ, czy nie trzeba caïkowicie wyciÈÊ wszystkich drzew wïaĂnie w odlegïoĂci tych kilkunastu czy dwudziestu metrów od domu (fot. 2). A to oznacza ogoïocenie powierzchni co najmniej 400–500 m2. Czy to nadal bÚdzie domek wĂród drzew? W rezerwacie czy na roli – MPZP Trzeba wiedzieÊ, ĝe kwestie wïasnoĂci, zwiÈzane z notariuszem, ksiÚgami wieczystymi i powiatowym wydziaïem geodezji, to coĂ zupeïnie innego niĝ kwestie zezwoleñ na budowÚ. KupiÊ moĝna najróĝniejsze dziaïki, ale fakt posiadania gruntu ma bardzo maïy zwiÈzek z kwestiami uzyskiwania zezwolenia na budowÚ. JeĂli chodzi o moĝliwoĂci zabudowy, w kaĝdym przypadku naleĝy dokïadnie sprawdziÊ, jaki jest status interesujÈcej nas dziaïki pod tym wzglÚdem. Pierwsze pytanie brzmi: czy dziaïka jest objÚta Miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP)? Po odpowiedě trzeba siÚ udaÊ do UrzÚdu Gminy. JeĂli akurat plan miejscowy (MPZP) dla interesujÈcej nas zalesionej dziaïki istnieje (jeĝeli przewidziano w nim moĝliwoĂÊ zabudowy, czy to mieszkaniowej, czy co znacznie bardziej prawdopodobne – rekreacyjnej, to wiÚkszego problemu nie ma. Trzeba wtedy speïniÊ warunki zapisane w planie miejscowym (MPZP), a po uzyskaniu dokumentów i wyciÚciu fragmentów lasu ewentualnie wnieĂÊ opïatÚ za wyïÈczenie gruntu z uĝytkowania leĂnego. Gdy w planie MPZP na danej dziaïce nie przewiduje siÚ jakiejkolwiek zabudowy, a tym bardziej gdy siÚ jej zakazuje, teoretycznie istnieje moĝliwoĂÊ zwrócenia siÚ do gminy z propozycjÈ zmiany fragmentu MPZP. Po pierwsze, zmiana MPZP to kosztowna inicjatywa, poniewaĝ nawet gdyby gmina nie miaïa nic przeciw takiej zmianie, to zaĝÈda, by wszystkie koszty poniósï inwestor. A zapewne bÚdÈ to koszty powyĝej 10 tysiÚcy zïotych. Po drugie, gmina wcale nie musi zgodziÊ siÚ na zmianÚ MPZP, zwïaszcza gdyby propozycja byïa sprzeczna z innym dokumentem, a mianowicie ze Studium uwarunkowañ i kierunków zagospodarowania przestrzennego (SUiKZP), w skrócie nazywanego Studium uwarunkowañ lub Studium. Czyli gdyby dla danej dziaïki istniaïy niekorzystne postanowienia MPZP, to z uwagi na dodatkowe nakïady i ryzyko, najbardziej rozsÈdnym rozwiÈzaniem bÚdzie rozejrzenie siÚ za innym kawaïkiem ziemi. Bez planu zagospodarowania... Zdecydowana wiÚkszoĂÊ gmin nie ma kompletnych planów zagospodarowania przestrzennego, poniewaĝ wszystkie stare straciïy waĝnoĂÊ w roku 2003, a wykonanie nowych jest kosztowne. Dlatego bardzo duĝe jest prawdopodobieñstwo, ĝe dla interesujÈcej dziaïki, zwïaszcza leĂnej, nie istnieje plan miejscowy (MPZP). Wtedy kluczowe jest drugie pytanie: Jak oznaczona jest dziaïka w ewidencji gruntów i na mapach geodezyjnych? Odpowiedě na to pytanie na pewno moĝna znaleěÊ w wydziale geodezji w starostwie powiatowym, ale zapewne takÈ informacjÚ bÚdzie teĝ moĝna uzyskaÊ od uprzejmych pracowników urzÚdu gminy. CzÚsto zdarza siÚ, ĝe na zaniedbanej dziaïce rolnej w ciÈgu kilku czy kilkunastu lat wyrósï las samosiewów. Jednak jeĂli nie przeprowadzono aktualizacji, to nadal wedïug prawa jest to grunt rolny, a nie las. Duĝo gorzej, jeĝeli w ewidencji gruntów dziaïka figuruje jako las i jest na mapach oznaczona symbolem Ls, jak pokazujÈ czerwone strzaïki na rys. 3. 3 4 5 Nie jest wiÚc ěle, jeĝeli na mapie i w wypisie z rejestru gruntów dziaïka caïa lub jej fragmenty oznaczone sÈ literami: R, L, Ps, Lz, S, co odpowiednio oznacza: grunty orne, ïÈki, pastwiska, tereny zadrzewione i zakrzewione oraz sady – przykïad gruntów ornych o symbolu R i klasie bonitacyjnej VI pokazany jest na rys. 4. Warto podkreĂliÊ istotnÈ róĝnicÚ miÚdzy lasem Ls a terenami zadrzewionymi i zakrzaczonymi, oznaczonymi skrótem Lz – rys. 5 Lz to nie las, tylko zadrzewienia i zakrzaczenia Ăródpolne, dlatego oznaczenie powinno zawieraÊ dodatkowe okreĂlenie otoczenia: Lz-R, LZ-Ps, Lz-. Takie tereny nie sÈ lasem w rozumieniu prawa i szansa na wykorzystanie ich pod zabudowÚ jest znacznie wiÚksza niĝ w przypadku „prawdziwego” lasu. Generalnie Lz to zadrzewienia i zakrzaczenia na uĝytkach rolnych. Budowa na takich gruntach jest jak najbardziej moĝliwa, ale zasadniczo na gruntach rolnych tylko rolnicy mogÈ budowaÊ swoje siedliska – gospodarstwa. Na szczÚĂcie nie tylko rolnicy. Otóĝ ustawa z dn. 27 marca 2003 o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dopuszcza zabudowÚ na gruntach rolnych, ale wedïug artykuïu 61 tej ustawy trzeba ïÈcznie speïniÊ kilka warunków, z których dwa gïówne w skrócie moĝna opisaÊ tak: sÈsiednia dziaïka musi byÊ zabudowana; dziaïka musi mieÊ dostÚp do drogi publicznej. JeĂli ĝadna z sÈsiednich dziaïek nie jest zabudowana, nie ma fundamentów ani nie ma takowych na mapach, sytuacja nie jest beznadziejna. Otóĝ w artykule 61 wspomnianej ustawy jest teĝ zapis, ĝe wymagania dotyczÈcego zabudowy na sÈsiedniej dziaïce nie stosuje siÚ do zabudowy zagrodowej, w przypadku gdy powierzchnia gospodarstwa rolnego zwiÈzanego z tÈ zabudowÈ przekracza ĂredniÈ powierzchniÚ gospodarstwa rolnego w danej gminie. Czyli rolnik, który ma gospodarstwo o powierzchni przekraczajÈcej ĂredniÈ gminnÈ, BUDUJEMY DOM 9/2010 207 Reportaĝ Wycinka drzew z prywatnego lasu nie wymaga specjalnego pozwolenia, jedynie wydania zaĂwiadczenia o legalnoĂci pochodzenia drewna moĝe budowaÊ niemalĝe tam, gdzie chce. Ale o tym za chwilÚ. Waĝna jest teĝ sprawa usuniÚcia drzew – nie moĝna tego zrobiÊ bez zezwolenia, a moĝe to wiÈzaÊ siÚ z opïatami – niemaïymi, a czasem niebotycznymi. Problem z lasem Gdy dziaïka oznaczona jest Ls i nie jest objÚta planem miejscowym (MPZP), szanse na wybudowanie tam domku sÈ mizerne, ale nie jest to niemoĝliwe. Na pewno jest natomiast trudne. Caïy problem polega na tym, ĝe grunty oznaczone Ls, nawet gdyby byïy bezdrzewnÈ pustyniÈ, w Ăwietle prawa sÈ lasem, a co najwaĝniejsze, podlegajÈ pod ustawy o lasach. A ogólnie biorÈc, w lesie nie moĝna niczego budowaÊ, zasadniczo nie moĝna nawet zbudowaÊ wychodka czy postawiÊ przyczepy kempingowej. Dotyczy to takĝe chytrego pomysïu, ĝeby wystÈpiÊ z wnioskiem o budowÚ... leĂniczówki. To zapewne siÚ nie uda. Chyba ĝe leĂniczówkÚ uda siÚ kupiÊ, a raczej przejÈÊ w uĝytkowanie wieczyste, ale jak wiadomo, interesujÈce leĂniczówki juĝ zostaïy zajÚte, nierzadko przez znanych polityków. Wbrew intuicji, przy staraniach o budowÚ na dziaïce leĂnej raczej nie naleĝy zaczynaÊ od nadleĂnictwa, a przynajmniej nie naleĝy wyobraĝaÊ sobie, ĝe to nadleĂniczy czy regionalna czy moĝe Generalna Dyrekcja Lasów Pañstwowych (RDLP, GDLP) wyda nam stosownÈ decyzjÚ lub bÚdzie mieÊ decydujÈcy gïos. Jak zatem zabraÊ siÚ do próby uzyskania zezwolenia na budowÚ? SÈ dwie drogi. Jedna to wykonanie na swój koszt planu miejscowego (MPZP). Wbrew pozorom, taki plan wcale nie musi obejmowaÊ wielu dziaïek. Moĝe to byÊ MPZP tylko dla jednej dziaïki. Ale i tak naleĝy liczyÊ siÚ z kosztami rzÚdu 10 000 zï lub wiÚkszymi. Znów powraca teĝ pytanie, jakie sÈ zapisy w Studium uwarunkowañ? Sami moĝemy sprawdziÊ w urzÚdzie gminy, jakie sÈ te zapisy w Studium, ale sami tu niczego nie zaïatwimy – musimy udaÊ siÚ na rozmowÚ do wójta, bo to on wystÚpuje z inicjatywÈ i ogïasza przystÈpienie do realizacji planu miejscowego (MPZP). Jest teĝ druga droga, zupeïnie niezaleĝna od opisanej. Otóĝ w ustawie z dnia 28 wrzeĂnia 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2005 r. nr 45, poz. 435, z póěn. zm.) istnieje boczna furtka, która daje cieñ szansy na budowÚ w lesie. Otóĝ w artykule 13 tej ustawy jest zapis: Zmiana lasu na uĝytek rolny jest dopuszczalna w przypadkach szczególnie uzasadnionych potrzeb wïaĂcicieli lasów. (…) W stosunku do lasów niestanowiÈcych wïasnoĂci Skarbu Pañstwa decyzjÚ wydaje starosta na wniosek wïaĂciciela lasu. Gdy wiÚc wïaĂciciel lasu pisze do starosty wniosek o zamianÚ lasu na uĝytek rolny na mocy artykuïu 13 ustawy o lasach, powinien przedstawiÊ mocne argumenty, ĝe chodzi o szczególnie uzasadnione potrzeby. Takim argumentem moĝe byÊ na przykïad koniecznoĂÊ zbudowania siedliska – zabudowy zagrodowej przez rolnika. W tym celu trzeba byÊ rolnikiem i nie mieÊ siedliska. Nie jest to jednak argument rozstrzygajÈcy, poniewaĝ starosta moĝe uznaÊ, ĝe rolnik moĝe i powinien wybudowaÊ siedlisko na innym swoim gruncie. Zwïaszcza jeĂli przemawiajÈ za tym np. kwestie zwiÈzane z uzbrojeniem terenu. Istotne znaczenie moĝe mieÊ kwestia, czy wïaĂciciel rzeczywiĂcie jest rolnikiem, czy tylko nabyï kawaïek ziemi rolnej na potrzeby procedury zamiany lasu na uĝytek rolny. Ale reguï tu nie ma. JeĂli przy takiej wstÚpnej analizie wniosek nie zostanie odrzucony, pozostaje kwestia ochrony lasów. WÈtpliwoĂci mogÈ siÚ nasuwaÊ, jeĂli chodzi o kwestie ochrony Ărodowiska. Generalnie wszyscy bojÈ siÚ „pseudoekologów”, a jeszcze bardziej „ekoterrorystów”. Mówi siÚ, ĝe ekolodzy majÈ wiÚkszÈ wïadze, niĝ ministrowie i premier. Jednak w przypadku niewielkiej dziaïki leĂnej nie ma raczej obawy, ĝe nastÈpi zlot róĝnego autoramentu aktywistów, któ- Za wyciÚcie drzew bez zezwolenia, z dziaïki nie bÚdÈcej lasem, groĝÈ bardzo wysokie kary 208 BUDUJEMY DOM 9/2010 rzy poprzykuwajÈ siÚ ïañcuchami do drzew i bÚdÈ protestowaÊ przeciwko wycince drzew. WiÚcej obaw i wÈtpliwoĂci mogÈ wzbudzaÊ informacje o wymaganych prawem dokumentach, takich jak: karta informacyjna przedsiÚwziÚcia, raport oddziaïywania na Ărodowisko czy decyzja o Ărodowiskowych uwarunkowaniach oraz o roli Regionalnej Dyrekcji Ochrony ¥rodowiska (RDO¥). Mówi o tym przede wszystkim ustawa z dnia 3 paědziernika 2008 r. o udostÚpnianiu informacji o Ărodowisku i jego ochronie, udziale spoïeczeñstwa w ochronie Ărodowiska oraz o ocenach oddziaïywania na Ărodowisko (Dz.U. Nr 199, poz. 1227). Zwykïy Ămiertelnik zgubi siÚ w zawiïych przepisach. Jednak w przypadku zamiany niewielkiej dziaïki leĂnej na uĝytek rolny sprawa jest wzglÚdnie prosta. ByÊ moĝe obejdzie siÚ bez jakiejkolwiek ingerencji postrachu inwestorów, czyli Regionalnej Dyrekcji Ochrony ¥rodowiska. W przypadku niekorzystnych decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony ¥rodowiska, zawsze moĝna siÚ odwoïywaÊ do Generalnej DO¥, ale w najlepszym wypadku oznacza to przedïuĝenie niepewnoĂci na dïugie miesiÈce. Zdecydowanie lepiej bÚdzie dostarczyÊ do starostwa maksimum informacji, takĝe przyrodniczych, ĝeby tamtejsi urzÚdnicy mieli jasnoĂÊ i by nie uznali za potrzebne zwrócenie siÚ o opiniÚ do RDO¥. Wycinka drzew Jeĝeli dziaïka jest prywatnym lasem (Ls), to mamy prawo wycinaÊ swoje drzewa, ale ĝeby nie mieÊ kïopotów, choÊby z policjÈ podczas transportu, musimy tak pozyskane drzewo zalegalizowaÊ, czyli uzyskaÊ stosowny dokument. Uzyskamy go albo od urzÚdnika w starostwie, albo jeĂli starostwo zleciïo nadzór nad lasami prywatnymi – z nadleĂnictwa. W praktyce naleĝy wystÈpiÊ o taki dokument przed wyciÚciem drzew, najlepiej za poĂrednictwem leĂniczego. W kaĝdym razie podle- Dom w lesie Pokusa budowy domu na urokliwej zalesionej dziaïce to niezwykle ambitne wyzwanie gamy pod ustawÚ o lasach i nie ma wtedy ĝadnych opïat za wycinanie drzew, pomijajÈc symbolicznÈ kwotÚ 10 zï za wydanie zaĂwiadczenia o legalnoĂci drewna. JeĂli jednak nasza dziaïka nie jest lasem, to wtedy podlegamy pod ustawÚ z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. I wtedy w grÚ wchodzÈ zupeïnie inne zasady. Artykuï 83 tej ustawy mówi, ĝe po pierwsze: UsuniÚcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomoĂci moĝe nastÈpiÊ (...) po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomoĂci. Krótko mówiÈc, nie wolno tknÈÊ ĝadnego drzewa w wieku powyĝej lat 5 (z wyjÈtkiem owocowych), ani krzewów, bez pisemnego zezwolenia. Za usuwanie drzew i krzewów bez zezwolenia przewidziana jest kara pieniÚĝna trzykrotnie wyĝsza od opïaty. Czyli za usuniecie bez zezwolenia tej jednej jedynej sosny trzeba byïoby zapïaciÊ ponad 9300 zï! Przepisy te budzÈ grozÚ, ale na szczÚĂcie sÈ wyjÈtki. Na przykïad artykuï 86 zawiera zapis: Nie pobiera siÚ opïat za usuniÚcie drzew:(...) na których usuniÚcie osoba fizyczna uzyskaïa zezwolenie na cele niezwiÈzane z prowadzeniem dziaïalnoĂci gospodarczej. To jest furtka do uzyskania w gminie zezwolenia na usuniÚcie drzew bez tych drakoñskich opïat i kar, a jedynie za opïatÈ kilkudziesiÚciu zïotych za wydanie takiego dokumentu. Nie oznacza to automatycznie, ĝe uzyskamy zezwolenie wójta na usuniÚcie wszystkich drzew z dziaïki, ale jest szansa, ĝe bÚdziemy mogli bez nadmiernego obciÈĝenia wyciÈÊ drzewa pod planowany domek. Co bÚdzie, jeĂli po zamianie na uĝytek rolny wójt nie wyda nam zgody na usuniÚcie drzew albo zaĝÈda niebotycznych opïat? Czyĝby przy zamianie lasu na uĝytek rolny na podstawie art. 13 ustawy o lasach konieczne byïo wczeĂniejsze wyciÚcie drzew za wszelkÈ cenÚ, przed uzyskaniem decyzji starosty? A jeĂli starosta nie wyda pozytywnej decyzji? Czy wtedy groĝÈ nam kary za przedwczesny zrÈb i koszty ponownego zalesienia? Takie rozwaĝania mogÈ przyprawiÊ o zawaï serca, ale na szczÚĂcie sytuacja wyglÈda zupeïnie inaczej, duĝo korzystniej. Kluczowy jest fakt, ĝe decyzja starosty o zamianie lasu na uĝytek rolny nie powoduje au- tomatycznie, ĝe dziaïka staje siÚ rolÈ i ĝe natychmiast wpadamy pod ustawÚ o ochronie przyrody. Otóĝ w Ăwietle prawa decyzja starosty jest aktem niĝszego rzÚdu, niĝ zapisy w dokumentach Wydziaïu Geodezji tegoĝ Starostwa. Tym samym nasza leĂna dziaïka nadal jest lasem i nadal podlegamy pod ustawÚ o lasach. Nie moĝemy jeszcze wystÈpiÊ do urzÚdu gminy o warunki zabudowy, bo na mapach i w rejestrze gruntów nadal bÚdzie to las. Najpierw trzeba przeklasyfikowaÊ las na uĝytek rolny. W tym celu musimy faktycznie zamieniÊ las na rolÚ i wystÈpiÊ z wnioskiem do wydziaïu geodezji w starostwie o aktualizacjÚ klasyfikacji. Tu naleĝy wyraěnie podkreĂliÊ, ĝe korzystajÈc z bocznej furtki, a mianowicie artykuïu 13 ustawy o lasach, omijamy wiele problemów i kosztów, które musielibyĂmy ponieĂÊ, zaïatwiajÈc pozwolenie na budowÚ przez realizacjÚ planu miejscowego (MPZP). Tym bardziej, jeĝeli bÚdziemy budowaÊ siedlisko rolnicze. Otóĝ budujÈc siedlisko rolnicze, nie wyïÈczamy gruntu z produkcji rolnej i caïy czas jesteĂmy niejako w obrÚbie ustawy z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leĂnych. Bo za zmianÚ lasu na uĝytek rolny nie ma opïat, a budujÈc siedlisko, nie przeksztaïcamy dziaïki na budowlanÈ, co zresztÈ oznacza teĝ znacznie niĝsze podatki, zarówno za grunt, jak i za budynki. Warto wiÚc byÊ rolnikiem i zbudowaÊ siedlisko, a nie domek letniskowy, za który podatki byïyby kilkadziesiÈt razy wyĝsze. ZostaÊ rolnikiem? Wbrew pozorom dziĂ bardzo ïatwo staÊ siÚ rolnikiem. Nie trzeba mieÊ specjalistycznego wyksztaïcenia – kaĝde wyksztaïcenie Ărednie, a wiÚc ogólniak czy dowolne technikum, Tabela 1 Klasa bonitacyjna I II III IV I II IIIa IIIb IVa IVb V VI 1,95 1,80 1,65 1,35 1,10 0,80 0,35 0,20 1,80 1,65 1,50 1,25 1,00 0,75 0,30 0,15 1,65 1,50 1,40 1,15 0,90 0,65 0,25 0,10 1,45 1,35 1,25 1,00 0,80 0,60 0,20 0,05 Rejon jest w Ăwietle prawa takĝe wyksztaïceniem rolniczym. Nie trzeba teĝ prowadziÊ gospodarstwa, hodowaÊ zwierzÈt ani uprawiaÊ roli. Ale trzeba pamiÚtaÊ, iĝ w grÚ wchodzÈ rozmaite przepisy i ich interpretacja przez poszczególne instytucje. Wedïug pewnych przepisów rolnikiem jest kaĝdy, kto posiada 1 hektar uĝytków rolnych. A jeĂli jest rolnikiem, to z mocy ustawy podlega obowiÈzkowemu ubezpieczeniu w KRUS, czyli Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Spoïecznego. Problem zostania rolnikiem moĝe wydawaÊ siÚ maïy, poniewaĝ Ărednia cena 1 hektara (10 000 m2) ziemi rolnej to obecnie kilkanaĂcie tysiÚcy zïotych, czyli jeden metr kwadratowy kosztuje poniĝej 2 zï, a w niektórych okolicach nadal moĝna kupiÊ ziemiÚ po cenach poniĝej 1 zï/m2. Czemuĝ wiÚc nie kupiÊ jednej, mniejszej wymarzonej dziaïki (leĂnej) pod zabudowÚ, a do tego drugiej, 1-hektarowej tylko po to, by staÊ siÚ rolnikiem, by przy okazji pïaciÊ KRUS, zamiast ZUS-u i by pobieraÊ z ARiMR unijne dopïaty – pïatnoĂci bezpoĂrednie? Owszem, z mocy ustawy, obowiÈzkowemu ubezpieczeniu rolniczemu (KRUS) podlega kaĝdy posiadacz co najmniej 1 hektara uĝytków rolnych, o ile nie jest pracownikiem lub nie prowadzi dziaïalnoĂci, zapewniajÈcej ubezpieczenie w ZUS. Tylko czy ma to byÊ 1 hektar fizyczny, czy 1 tak zwany hektar przeliczeniowy? KupujÈc ziemiÚ rolnÈ, pïacimy za hektary fizyczne, czyli za rzeczywistÈ powierzchniÚ gruntu. Potem, pïacÈc gminie podatek rolny, zapïacimy za posiadane hektary przeliczeniowe. Hektar przeliczeniowy (1 hap) to umowna jednostka powierzchni gruntu, zwiÈzana z plonem zbóĝ, stosowana gïównie w zwiÈzku z podatkami. Z jednego hektara fizycznego moĝna uzyskaÊ róĝny plon, zaleĝnie od ĝyznoĂci (fachowo – od klasy bonitacyjnej), a takĝe od regionu naszego kraju. Dlatego ustalono cztery regiony i kilka klas bonitacyjnych oraz wspóïczynniki przeliczeniowe. Klasa bonitacyjna I to gleby najlepsze, klasa VI – najsïabsze. Tabela 1 pokazuje takie przeliczniki dla gruntów ornych. Nieco inna jest analogiczna tabela dla uĝytków zielonych (ïÈki i pastwiska). Z tabeli 1 wynika, ĝe na przykïad w rejonie III gleba klasy VI ma wspóïczynnik 0,1, BUDUJEMY DOM 9/2010 209 Reportaĝ co zaznaczone jest kolorem ĝóïtym. Oznacza to, ĝe w okrÚgach podatkowych oznaczonych III, aby mieÊ 1 hektar przeliczeniowy, trzeba mieÊ aĝ 10 hektarów fizycznych „szóstki” (RVI) lub cztery hektary „piÈtki” (RV), albo tylko 0,666 ha „dwójki (RII). W przypadku KRUS i ubezpieczenia rolniczego trzeba siÚ upewniÊ w lokalnym oddziale, czy wystarczy 1 hektar fizyczny. Ale hektary przeliczeniowe dotyczÈ tylko podatku rolnego i, takĝe ubezpieczenia w KRUS, a nie majÈ nic wspólnego z kwestiami zabudowy siedliskowej. W kaĝdym przypadku trzeba siÚ stuprocentowo upewniÊ w urzÚdzie gminy, jakie sÈ warunki i moĝliwoĂci budowy siedliska na gruncie rolnym. Generalnie, po podziale dziaïek rolnych, nie mogÈ one mieÊ powierzchni mniejszej niĝ 30 arów (3000 m2). Jednak w praktyce przy podziale dziaïek siedliskowych moĝna je dzieliÊ na znacznie mniejsze kawaïki. Warto teĝ pamiÚtaÊ, ĝe wspomniana wczeĂniej ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w artykule 61 zawiera zapis, ĝe dopiero posiadanie gospodarstwa o powierzchni przekraczajÈcej ĂredniÈ powierzchniÚ gospodarstwa rolnego w danej gminie uprawnia do budowy siedliska niemal w dowolnym miejscu, bez koniecznoĂci sÈsiadowania z dziaïkÈ zabudowanÈ. Podsumowanie Jak widaÊ z przedstawionych informacji, odpowiedě na pytanie: czy i na jakich zasadach moĝna zbudowaÊ dom w lesie?, nie jest ïatwa. Zawsze budowa na zalesionej dziaïce oznacza dodatkowe kïopoty. Sprawa jest doĂÊ prosta tylko wtedy, gdy zalesiona dziaïka jest objÚta planem miejscowym (MPZP), który przewiduje zabudowÚ, czy to mieszkaniowÈ, czy rekreacyjnÈ. Gdy plan miejscowy tego nie przewiduje lub gdy takiego planu nie ma, szanse na budowÚ na zalesionej dziaïce malejÈ i zadania takiego powinni siÚ podejmowaÊ tylko ci, którzy sÈ mocno zdeterminowani. KorzyĂci z okazyjnego kupna taniej, zalesionej dziaïki mogÈ siÚ okazaÊ iluzoryczne, w porównaniu z dodatkowymi kosztami, a takĝe ryzykiem caïkowitego fiaska zamierzeñ budowlanych. Dobra wiadomoĂÊ jest taka, ĝe kaĝdy, nawet nie bÚdÈc wïaĂcicielem gruntu, moĝe wystÈpiÊ do gminy o wydanie warunków zabudowy na dziaïce rolnej, która nie jest objÚta MPZP. Do wniosku trzeba doïÈczyÊ wypis z rejestru gruntów i dwie mapki w róĝnej skali, które to dokumenty moĝna uzyskaÊ w powiatowym starostwie. Koszty uzyskania warunków zabudowy sÈ nieduĝe: razem do 200 zï; trzeba tylko poczekaÊ miesiÈc lub dwa na odpowiedě. Jeĝeli dziaïka ma status lasu (Ls), nie warto skïadaÊ wniosku o warunki zabudowy, bo odpowiedě bÚdzie negatywna. Uzyskanie zezwolenia na budowÚ na takiej dziaïce to zadanie tylko dla bardzo mocno zdeterminowanych lub zdesperowanych. Wtedy moĝna najpierw spróbowaÊ bocznÈ furtkÈ, przez starostwo powiatowe, uzyskaÊ zgodÚ na zamianÚ lasu na uĝytek rolny wedïug artykuïu 13 ustawy o lasach. Druga droga, jeszcze bardziej kosztowna i ryzykowna prowadzi przez urzÈd gminy i przez realizacjÚ planu miejscowego (MPZP). W przypadku dziaïek zalesionych na pewno bardzo ostroĝnie naleĝy podchodziÊ do zapewnieñ sprzedajÈcego i jego znajomych. Z drugiej strony czasem sÈ moĝliwoĂci, o których nie wie ani sprzedajÈcy, ani domoroĂli doradcy. Niniejszy artykuï takĝe nie wyczerpuje wszystkich szczegóïów, w tym moĝliwoĂci i problemów. To sÈ bowiem rzadko spotykane przedsiÚwziÚcia i maïo kto miaï do czynienia z procedurami dotyczÈcymi budowy w lesie. Warto pytaÊ wszÚdzie wokóï: czy, * Peïny tekst reportaĝu znajduje siÚ na naszej stronie internetowej: www.budujemydom.pl/dom_w_lesie 210 BUDUJEMY DOM 9/2010 komu i kiedy podobne przedsiÚwziÚcie udaïo siÚ zrealizowaÊ. Ale trzeba teĝ pamiÚtaÊ, ĝe w ostatnich latach duĝo siÚ zmieniïo i nadal siÚ zmienia, choÊby w zakresie samowoli budowlanej, klasyfikacji gruntów i uzyskiwania rozmaitych zezwoleñ. Generalnie przepisy sÈ zaostrzane. Trzeba teĝ mieÊ ĂwiadomoĂÊ, ĝe krajowe przepisy sÈ bardzo zawikïane, niejednoznaczne, a wrÚcz panuje w nich baïagan. W kaĝdym przypadku duĝe znaczenie majÈ kontakty z wójtem gminy, który ma naprawdÚ wielkÈ wïadzÚ i zazwyczaj sporÈ wiedzÚ o realnych moĝliwoĂciach. Ale nawet dobrzy urzÚdnicy nie ogarniajÈ wszystkiego i nie nadÈĝajÈ za zmianami. W róĝnych okolicach odmiennie interpretuje siÚ poszczególne przepisy. Dlatego warto zasiÚgnÈÊ opinii miejscowych fachowców, niezwiÈzanych ani ze sprzedajÈcym, ani z urzÚdem gminy, np. architektów, planistów, geodetów, klasyfikatorów, którzy znajÈ miejscowÈ sytuacjÚ i pomogÈ oceniÊ realnoĂÊ tego rodzaju nietypowych zamierzeñ. DziĂ interesujÈcym ěródïem informacji jest teĝ Internet, ale informacje na forach czÚsto pochodzÈ od zupeïnych laików i mogÈ wprowadzaÊ w bïÈd. W wÈtpliwych przypadkach warto telefonowaÊ do urzÚdników w sÈsiednich gminach czy starostwach i pytaÊ, pytaÊ, pytaÊ. JeĂli sprawy sÈ juĝ w toku, wnioskodawcy zawsze przysïuguje prawo do informacji i wglÈdu do dokumentów. Warto interesowaÊ siÚ tokiem zaïatwiania swoich spraw w urzÚdach i w razie potrzeby przed wydaniem decyzji skïadaÊ na piĂmie dodatkowe wyjaĂnienia i dokumenty. A w razie niepomyĂlnych rozstrzygniÚÊ, zazwyczaj moĝna siÚ odwoïywaÊ do wyĝszej instancji. CzÚsto urzÚdnicy popeïniajÈ bïÚdy formalne, ale lepiej mieÊ rzeczowe argumenty. Na pewno jednak zamierzenie polegajÈce na budowie domu na dziaïce leĂnej to zadanie dla wytrwaïych, zdeterminowanych, lubiÈcych ryzyko i odpornych na stres.*