nr 149 - Kalwaria Wielewska

Transkrypt

nr 149 - Kalwaria Wielewska
Gazetka Parafialna
Parafia p.w.
p.w. św. Mikołaja w Wielu
Wiele
7 kwietnia
2013 r.
Nr 14 (149)
Ziarno Słowa Bożego na II Niedzielę Bożego Miłosierdzia
Spowiedź – piękny dar Zmartwychwstałego
Całe szczęście, że już po wszystkim. Wielki Post minął, a z nim całe pokutowanie,
nawracanie się, spowiedzi... W końcu można ze spokojem i radością przyjść do kościoła
– bez ciągłego przypominania o grzechach, krzyżu, cierpieniu...
Niby już mamy to za sobą – a tutaj proszę: znowu Ewangelia o spowiedzi.
Przynajmniej w części. „Którym grzechy odpuścicie, są im odpuszczone”. I to w ostatni
dzień Wielkanocy – najważniejszych i tak bardzo radosnych świąt! (Dla słabiej
zorientowanych przypominam, że trwają, tak jak Boże Narodzenie, osiem dni). Ale może
właśnie tego trzeba. Im bardziej męczy cię spowiedź – tym bardziej dzisiaj chcę ci
powiedzieć o jej pięknie. Właśnie dziś, w dzień, który Jezus przez objawienia świętej
siostry Faustyny wybrał na Święto Miłosierdzia. Spróbujmy spojrzeć na przebaczenie nie
przez pryzmat naszej pokuty, ale Bożego daru.
Spowiedź to spotkanie. Jezus przychodzi. Jak wtedy do Wieczernika. Słowa św.
Tomasza nie pozostawiają wątpliwości: „Pan mój i Bóg mój”. Może było mu łatwiej, bo
zobaczył żywego Pana, ale to do nas odnoszą się słowa, które wtedy usłyszał:
„błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. Jeśli z wiarą przystępujemy do
sakramentu pokuty, doświadczamy wyjątkowego spotkania. Bo właśnie w tym
sakramencie szczególnie widać, jak bardzo Jezus chce przemieniać nasze życie.
Przynosimy mu nie chwile, które spędzamy w kościele, ale przede wszystkim te
zwyczajne, naszą codzienność. Dom, szkołę, znajomych. Oczywiście w każdym
sakramencie tak się dzieje, tu jednak jest to szczególnie widoczne, tu trzeba sprawy
nazwać po imieniu, tu trzeba przyznać, że Jezusa potrzebujemy, że bez Niego jesteśmy
bezradni.
Jest zawsze taka pokusa, by w spowiedzi skupić się jedynie na swoich grzechach
i na tym, co my mamy do zrobienia. Oczywiście to bardzo ważne. Jednak właśnie wtedy
sakrament pokuty staje się przygnębiający. Radość (choć czasem przez łzy) przychodzi,
kiedy widzę tu Jezusa, który działa i przemienia.
Spowiedź to także moment, kiedy raz jeszcze Jezus cię zapewnia, że jesteś dla
Niego kimś wyjątkowym, ważnym, kochanym. Zna moje grzechy i niedoskonałości. Wie,
co we mnie najgorsze i czego sam nie chcę albo nawet nie widzę. Zna, a jednak nadal
mnie kocha. I to bez żadnych wahań czy warunków. Kocha i dlatego jest gotów wziąć na
siebie wszystkie konsekwencje zła, które popełniłem, żeby tylko mnie uratować, żebym
tylko mógł żyć i być szczęśliwy z Nim.
Co więcej, nie muszę wiele zrobić, żeby zostać uratowanym. Zdaniem niektórych
spowiedź jest nawet zbyt łatwym sposobem na otrzymanie przebaczenia. Wymieniam
grzechy, mówię, że żałuję i wtedy wszystko, nawet to, co było najgorsze, Pan Bóg
odpuszcza. Dlaczego tak łatwo? Bo Ktoś już zapłacił. I to jest fundamentalna sprawa.
Dopiero kiedy spojrzę na krzyż, mogę zrozumieć, co się tak naprawdę dzieje
w konfesjonale. To nie jest tylko kwestia słów. Za twoje grzechy trzeba było drogo
zapłacić. Jezus jednak nie miał wątpliwości, że warto, bo cię kocha.
I trzecia sprawa: spowiedź to szansa, by zacząć jeszcze raz. Spowiedź to nie tylko
czas osądzenia, ale też czas uzdrowienia. Apostołowie w pierwszych latach po
zmartwychwstaniu w imię Jezusa często wypraszali uzdrowienie ciała, ale w ich uszach
brzmiał ciągle głos: „co jest łatwiej powiedzieć: wstań i chodź, czy: odpuszczają ci się
twoje grzechy?”. I co jest ważniejsze? Bo zdrowie ciała, choć ważne, jest na chwilę.
Zdrowie duszy to zadatek na wieczność.
A sakrament pokuty i pojednania to właśnie uzdrowienie duszy.
Niezależnie od tego, w jaki dół wpadłeś, jest dla ciebie nadzieja. To jedno
z najważniejszych przesłań, które Jezus zostawił św. siostrze Faustynie: „Sekretarko
Moja, napisz, że jestem hojniejszy dla grzeszników niżeli dla sprawiedliwych. Dla nich
zstąpiłem na ziemię... dla nich przelałem krew, niech się nie lękają do Mnie zbliżyć, oni
najwięcej potrzebują Mojego miłosierdzia” (Dzienniczek, nr 1275). Szansa jest zawsze,
a im bardziej to widzisz, tym jest większa. Im bardziej siedzi w tobie grzech, im bardziej
jesteś bezradny, tym bardziej wołaj: Panie, ratuj! To naprawdę przykre, że wielu się tu
załamuje. „Proszę księdza, ja już trzy lata staram się poprawić z oglądania pornografii
w internecie, a to ciągle wraca. Czy jest sens dalej się starać?”. Wyjątkowo szatańska
pokusa. Oczywiście, że jest sens. Chociaż grzech pozostaje grzechem, to właśnie takie
wieloletnie zmaganie bardzo często jest jednym z ważniejszych odcinków na drodze do
Boga. Wtedy sprawdza się nasza wytrwałość. Wtedy sprawdza się nasze szczere
pragnienie, żeby z Nim być, żeby do Niego wracać. Wtedy szczególnie mocno wołamy
o uzdrowienie. I tu w końcu otrzymujemy wolność. Czasem po jednej spowiedzi, czasem
po latach, ale w końcu na pewno. Nie jest to czas łatwy, ale jest bardzo ważny.
Pierwsze dni, tygodnie, lata po zmartwychwstaniu... To musiało być niesamowite.
Grupa wierzących w Jezusa rośnie w oczach, z dnia na dzień. Za Piotrem biegają tłumy.
Co prawda nie ma już wśród nich Mistrza, który prowadził ich po palestyńskiej ziemi, ale
przecież wyraźnie działa. Wszyscy pamiętają te święta: aresztowanie, naciągany akt
oskarżenia, krzyż, pogrzeb.
A potem coraz częściej słyszaną plotkę, że On żyje. To nie legenda i nie tylko
wydarzenie z przeszłości. Jezus przychodzi do uczniów, żeby w ich ręce i serca złożyć
swój pierwszy dar: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im
odpuszczone”. Po to była męka, po to krzyż. Doceniłeś już ten piękny dar?
Ks. Ryszard Piętka
Ogłoszenia duszpasterskie
1. Dziś Niedziela Miłosierdzia Bożego. Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa
najdobitniej przekonują nas o tym, że Bóg jest Miłością, że potrafi jedynie kochać
i przebaczać. Jakże więc nie dziękować za wielki dar miłosierdzia, za łaskę sakramentu
pokuty!? Jako Kościół, napełnieni paschalną radością, mamy teraz tylko jedno zadanie:
głosić i uobecniać miłosierdzie Boga, objawione w Jezusie Chrystusie, który cierpiał za
grzeszny świat, prawdziwie zmartwychwstał i żywy jest pośród nas. Warto w tym miejscu
przypomnieć słowa błogosławionego Jana Pawła II: „Trzeba przekazywać światu ogień
miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To zadanie
powierzam wam, drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz
wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy tutaj przybywać będą z Polski
i z całego świata. Bądźcie świadkami miłosierdzia!” (Łagiewniki, 2002 r.).
2. Jutro przypada przeniesiona w tym roku z 25 marca (akurat był to Wielki
Poniedziałek!), uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Uroczystość tę obchodzimy
w Kościele jako Dzień Świętości Życia oraz Dzień Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Życie – wielki dar Stwórcy jest święte od poczęcia w łonie matki aż do śmierci – domaga
się poszanowania i obrony. Pamiętajmy, że nikt oprócz Boga nad tym darem nie ma
władzy. Wszystkich Parafian zapraszam do jak najliczniejszego udziału w świątecznej
Eucharystii.
3. W nadchodzącą środę, 10 kwietnia, przypada 3. rocznica katastrofy polskiego
rządowego samolotu pod Smoleńskiem. Pewnie pamiętamy jeszcze, jak trudne to było
doświadczenie dla polskiego narodu, jak głęboka żałoba spowiła serca wielu Polaków.
Wspominając tamte chwile, w osobistych modlitwach polecajmy Bożemu miłosierdziu
wszystkich, którzy wówczas zginęli, i prośmy o błogosławione owoce ofiary ich życia,
zwłaszcza dla naszego narodu, naszej Ojczyzny ciągle tak bardzo doświadczanej.
Prośmy Boga o to, abyśmy wreszcie potrafili wyciągać z tej i innych lekcji historii
właściwe wnioski.
4. W środę o godzinie 1700 Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Zachęcamy do składania próśb i podziękowań do Matki Bożej oraz do udziału.
5 Adoracja Najświętszego Sakramentu w czwartek. O przewodniczenie prosimy grupę I.
Przypominamy o Koronce i Mszy Świętej do Bożego Miłosierdzia – zachęcamy do
udziału. Przypominamy też o okazji do spowiedzi świętej od godziny 1500 - 1700.
6. O posprzątanie kościoła prosimy w sobotę po porannej Mszy świętej Parafian
z Wiela z ulicy Ks. Kardynała Wyszyńskiego oraz z Wybudowań pod Górki.
Jednocześnie serdecznie dziękujemy Parafianom z Wiela z Głównej cd. do pp. Styp
Rekowskich oraz z Przydołu, za okazaną pomoc i życzliwość w ostatnim tygodniu, wszak
Kościół jest naszym wspólnym domem. Dbaniem o czystość świątyni daję dowód jak i na
ile zależy mi na Kościele
7. Próby dla dzieci do I Komunii świętej we wtorek i piątek o godzinie 1600.
8. Składamy serdeczne: Bóg zapłać Paniom z KGW w Górkach za okazana pomoc
i życzliwość. Bóg zapłać GS Karsin za pomoc w nakarmieniu ministrantów naszego
dekanatu podczas rozgrywek w piłce nożnej.
9. W miniony czwartek pożegnaliśmy z naszej wspólnoty śp. Wiktorię Sawicką
z Wiela, lat 92. Wieczny odpoczynek…
17 sierpnia 2002 roku Ojciec Święty Jan Paweł II
w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach,
dokonał Aktu Zawierzenia Świata Bożemu Miłosierdziu.
Z homilii papieża Jana Pawła II
/.../ "Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew,
Duszę i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego, a Pana
naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za
grzechy nasze i całego świata; (...) dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata
" - słowa z Dzienniczka Siostry Faustyny (n. 476).
Dla nas i świata całego... Jak bardzo dzisiejszy
świat potrzebuje Bożego miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia
zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam,
gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna
przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski
miłosierdzia, które koi ludzkie umysły i serca
i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga,
w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego
istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie
znalazła kres w blasku prawdy.
Dlatego dziś w tym sanktuarium chcę dokonać uroczystego aktu zawierzenia
świata Bożemu miłosierdziu. Czynię to z gorącym pragnieniem, aby orędzie
o miłosiernej miłości Boga, które tutaj zostało ogłoszone za pośrednictwem
Siostry Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich
serca nadzieją. Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą
umiłowaną Ojczyznę i na cały świat. Niech się spełnia zobowiązująca obietnica
Pana Jezusa, że stąd ma wyjść "iskra, która przygotuje świat na ostateczne
Jego przyjście" (por. Dzienniczek, 1732).
Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To
zadanie powierzam wam, drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie
i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy tutaj przybywać będą z Polski i z całego świata. Bądźcie świadkami miłosierdzia! /.../
ks. proboszcz Jan Flisikowski
ks. wikariusz Damian Drozdowski
Parafia Rzymskokatolicka św. Mikołaja
Sanktuarium Kalwaryjskie
83-441 Wiele ul. Derdowskiego 1
www.kalwariawielewska.pl
e-mail: [email protected]
Opracowanie, msk

Podobne dokumenty