Ratuj Maluchy, sześciolatki do szkół, likwidacja zerówek, protest

Ratuj Maluchy, sześciolatki do szkół, likwidacja zerówek, protest
Legnica
Szkoła podstawowa nr 9 w Legnicy:
Grupa pięciolatków to 26 dzieci i jedna Pani nauczyciel. Nie ma świetlicy dla takich dzieci. Toaleta na innym piętrze,
nie ma w sali umywalki (a to miasto 100 tysieczne). Dzieci płaczą, nie można z nimi posiedzieć nawet przez pierwszy
tydzień. Powinny być chociaż skrócone przez pierwsze dni zajęcia (a jest 5 godzin). Dzieci płaczą i wymiotują z
nerwów. Jak jedno dziecko chce siku, to musi czekać aż Pani zejdzie na dół ze wszystkimi, bo same nie mogą wyjść na
korytarz.
Czy to jest dostosowana szkoła dla pięciolatka????. Jak jena osoba ma sobie poradzić z 26 osobami? W Norwegi
przypada na 6 osób jeden Wychowawca (tyle ile zdoła chwycić za rękę).
Te dzieci to nawet nie sześciolatki a pięciolatki. Dziękuję za takie dostosowanie.
Szkoła podstawowa nr 9 w Legnicy.
Opinia nr2:
Witam serdecznie, w "żołnierskich słowach" chciałam opisać szkołę, do której hipotetycznie (mam wciąż nadzieję, że
KTOŚ przejrzy na oczy) będzie uczęszczał mój syn - dziś 5-latek. Tak się złożyło, że moja 7-letnia córka rozpoczęła
właśnie edukację w tym roku szkolnym, więc obraz sytuacji mam bardzo "świeży".
Otóż oddziały klasowe są bardzo liczne- 4 klasy po ok. 30 uczniów każda. I tu chciałam zwrócić uwagę na rolę
samorządu lokalnego; niestety - po licznych zabiegach dyrekcji szkoły - stosowne organy urzędu miasta nie
wyraziły zgody na dodatkowy oddział, czyli etat...
W związku z licznymi klasami, w salach lekcyjnych nie ma możliwości rozłożenia dywanu. W sali lekcyjnej mojej
córki jest dokładnie 15 ławek dwuosobowych, biurko nauczyciela, kilka niezbędnych szafek/regałów i niestety nie
upchnie się tam przysłowiowej szpilki... o namiastce dywanu należy zapomnieć.
strona 1 / 1