32 Niezbędnik na rowerową wycieczkę Partyzantka
Transkrypt
32 Niezbędnik na rowerową wycieczkę Partyzantka
zsynchronizowania się z rowerem, otoczeniem czy innymi uczestnikami wycieczki/wyprawy. Warto trzymać się kilku wskazówek, ale w miarę zdobywania doświadczenia próbować swoich sposobów na udaną przygodę - od patentów technicznych począwszy, a na scenariuszu skończywszy. Niezbędnik na rowerową wycieczkę Tuning śpiwora 32 Superlekki, acz ciepły, śpiwór fenomenalnie ułatwia wysokogórskie wyprawy. Dobry jest wart całej wyprawy, bo na wysokości 2000 m n.p.m. w nocy nawet latem jest zimno. Na drugi dzień człowiek potrzebuje kilku godzin wygrzewania się w słońcu, żeby ruszyć, a na to zdecydowanie szkoda czasu. Po paru latach eksperymentowania znaleźliśmy wreszcie sposób. Cumulus to polska firma specjalizująca się w wyrobach z puchu. To oni zaopatrzyli w kurtki i śpiwory Alaska 1300 zimową wyprawę na K2 i Shisha Pangma. Sprawdziły się, bo model ten był wykorzystywany w dwóch następnych wyprawach zimowych na Shisha Pangmę. Według Jana Szulca, himalaisty prowadzącego wyprawę na Shishę, wysokość 7800 m jest prawdopodobnie absolutnym rekordem wysokości „osiągniętej” przez śpiwór. Ale najciekawsze jest to, że firma, mimo szerokiej oferty specjalistycznych śpiworów, realizuje nietypowe zamówienia. Jak może wyglądać tuning śpiwora? I czy jest to komuś potrzebne, skoro w ofercie Cumulusa jest półkilowy śpiwór puchowy Magic 200? Magic 200 po złożeniu ma wielkość bidona rowerowego, ale mimo to ja nie polecałbym go na wyjazdy ze spaniem pod gołym niebem w górach. Wiem, odczucie zimna jest subiektywne, ale kilku z nas potwierdza, że nad ranem zimno wygania z Magica na przebieżki. Co innego w schronisku czy poniżej 1000 m n.p.m. Zdzisław Wylężek, właściciel Cumulusa, tester, alpinista i rowerzysta zarazem, zaproponował mi szczególne rozwiązanie. Ponieważ mój śpiwór miał umożliwiać także zimowe biwaki, musiał być poważnie dozbrojony. Wysokiej klasy śpiwory uszyte są z tkaniny o nazwie Pertex. Poliamidowe mikrowłókna o małej średnicy tworzą tak gęstą i ciasną strukturę, że penetracja przez puch nie jest możliwa. Jednocześnie nie stanowi bariery dla przenikania powietrza i pary wodnej, dzięki czemu śpiwór się nie zapaca i izoluje termicznie. Odmiany Classic i Microlight nie są w związku z tym niczym powlekane i przewyższają znacznie termoaktywne tkaniny membranowe pod względem intensywności transmisji pary i powietrza na zewnątrz ciała. Tkanina ta jest niezwykle lekka (46 g/m2 Microlight, 54 g/m2 Classic). Na jeden śpiwór potrzeba 6,5 m2 materiału. W przypadku Classica waży on 351 g. Ale jest jeszcze Pertex Quantum! Szczyt wszystkiego - 30 g/m2 i 195 g! Producent twierdził wprawdzie, że może mieć to wpływ na trwałość i wytrzymałość śpiwora, ale po roku użytkowania nie widać na nim żadnego uszczerbku. Miałem kilka śpiworów z wypełnieniem syntetycznym, ale odkąd spróbowałem puchowego... Zresztą w Polsce mamy niepowtarzalną okazję korzystania z najlepszego puchu gęsiego na ziemi. Jest to zasługą tradycji w hodowli gęsi, korzystnych warunków środowiskowych i naukowych programów badawczych. Dla przykładu w Polsce publikuje się więcej prac naukowych na temat gęsi niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie! Puch gęsi ma zwykle o ok. 20% wyższą sprężystość niż kaczy o podobnym składzie. To znaczy, że można go użyć o 20% mniej, żeby otrzymać ten sam poziom izolacji. Śpiwór z puchem gęsim o masie 1 kg będzie ważył ok. 100 g mniej niż równorzędny śpiwór z puchem kaczym będzie jednak wyraźnie droższy. Ale mój śpiwór miał być jeszcze lepszy! Zwykle stosuje się puch o gramaturze 680 cuin. Jednostka ta określa objętość wyrażoną w calach sześciennych jaką uncja puchu zajmuje pod pewnym określonym obciążeniem. Im większa objętość, tym wyższa jakość puchu. W moim zastosowano puch 850 cuin, który jest pozyskiwany od żywych gęsi hodowanych dla celów reprodukcyjnych, a więc od championów. Wyższej klasy puchu można użyć mniej, aby otrzymać ten sam efekt termiczny. A oto efekt: Mysterious Traveller 700 komfortowy do -12°C, z Pertexu Quantum, 400 g puchu 850 cuin waży 920 g. W wersji standardowej z Pertexu Microlight i siedmiuset gramów puchu 680 cuin waży 1250 g! Jest tylko jedno małe „ale” - standardowy kosztuje 698 zł, po tuningu 925 zł. Jak tytanowe śrubki. Jeśli śpiwór nie jest za wielki, proponuję zamontować go pod siodłem mocno ściskając trokami. Wymaga to odrobiny zręczności i nieco pomyślunku, lecz gra jest warta świeczki. Jeśli zrobimy to umiejętnie, to zamocowany w ten sposób bagaż nie będzie przeszkadzał w trakcie pedałowania i noszenia. Kontakt: Produkcja Sprzętu Turystycznego CUMULUS, tel.: 058 624 85 79, www.cumulus.pl bi k eBoar d #5 czerwiec 2007 Sprawa podstawowa to apteczka, a właściwie dwie - dla nas i dla roweru. Recepta powinna opierać się na przyjętej wcześniej zasadzie: najmniej najbardziej potrzebnych rzeczy, czyli w przypadku tej z czerwonym krzyżykiem: woda utleniona (np. w żelu); dobre wodoodporne plastry na otarcia, z silikonem; gaza opatrunkowa z codofixem; siatka utrzymująca opatrunek na głowie łokciu lub nodze. Narzędziowy zestaw ratunkowy to przede wszystkim zestaw kluczy w „scyzoryku” (imbusy, klucz do szprych, łyżki do opon, skuwacz do łańcucha); zestaw do klejenia dętki; pompka i oliwa do łańcucha. Warto też znać numery alarmowe. 112 jest ogólnym numerem ratunkowym. Chcąc jednak wezwać pogotowie lub poszczególne służby można wybrać konkretny numer: 999 - pogotowie ratunkowe, 998 - straż pożarna, 997 policja, 985 - TOPR lub 601 100 300 - GOPR. Partyzantka W awaryjnych sytuacjach podczas trudnej ekspedycji nie mając wyjścia trzeba niekiedy wykombinować coś w Mc Guverowskim stylu. Gdy do sklepu droga daleka, a nam właśnie rozpruła się ostatnia, zapasowa opona, wydawać by się mogło, że to już koniec - klapa. A może by tak na jedno koło założyć dwie porwane opony - da się, uwierzcie. I sprawa załatwiona. Na wyprawach często korzystać trzeba z nieszablonowych rozwiązań. Nie sposób przewidzieć, co się wydarzy, lecz warto być przygotowanym na stawienie czoła problemom. Trzeba mieć wolę zwycięstwa! Jacek Pałkiewicz powtarza, że najistotniejsza jest wola przetrwania.