1) ustawa z dnia 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w
Transkrypt
1) ustawa z dnia 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w
Analiza problemu konstytucyjności ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013 materiał roboczy 1) ustawa z dnia 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013 (dalej: „ustawa” lub „ustawa o racjonalizacji”) – jest niezgodna z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz z art. 32 Konstytucji; 2) ustawa jest niezgodna z art. 24 w zw. z art. 31 i 65 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej; 3) art. 9 ustawy jest niezgodny z art. 87 ust. 1 Konstytucji. 4) ustawa jest niezgodna z art. 153 ust. 1 Konstytucji; Uzasadnienie Ad 1 Zgodnie z art. 2 Konstytucji Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Z przepisu tego wynika szereg zasad i reguł, ukształtowanych w toku orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, które powinny być respektowane przez ustawodawcę. Naruszenie ich przez ustawodawcę prowadzi zaś do stwierdzenie niezgodności uchwalonego aktu prawnego z Konstytucją. Jedną z kluczowych zasad jest zasada zaufania obywateli do państwa, a tym samym i prawa przez nie stanowionego oraz zasada bezpieczeństwa prawnego obywateli. Zasada ta wymaga, by nie stanowić norm prawnych, które nakazywałyby obciążenie obywateli bez jednoczesnego wprowadzenia zasad postępowania odpowiednio jasnych, umożliwiających dochodzenie przez obywateli swoich praw (orz. TK z 8.12.1992 r., K 3/92, OTK 1992, Nr 2, poz. 26, s. 86). Tymczasem ustawa, której jednym z celów określonych w art. 1 jest ograniczenie zatrudnienia w części jednostek sektora finansów publicznych nie zawiera przepisów dot. zasad i sposobu ograniczenia zatrudnienia. Co więcej, art. 9 ustawy stanowi, że kryteria (a więc i sposób) zmniejszenia zatrudnienia ustali kierownik jednostki. Ustawa dopuszcza więc, że w każdej jednostce objętej racjonalizacją zostaną ustalone odmienne zestawy kryteriów wyboru pracowników objętych racjonalizacją. 1 Takie uregulowanie tej kwestii jest z kolei niezgodne nie tylko z art. 2 i 24 Konstytucji ale dodatkowo z art. 32 Konstytucji. Art. 9 ustawy sankcjonuje bowiem różne traktowanie tej samej grupy podmiotów (pracowników jednostek sektora finansów publicznych) w zależności od tego, w jakiej jednostce dany pracownik jest zatrudniony. Wobec powyższego należy stwierdzić, iż ustawa narusza zasadę zaufania obywateli do państwa, a także wyrażoną w art. 32 Konstytucji zasadę równości wobec prawa. Ponadto ustawa narusza zasadę dostatecznej określoności. Zgodnie z tą zasadą na ustawodawcę został nałożony obowiązek stanowienia norm jasnych, zrozumiałych dla adresatów, pozwalających ustalić jednoznacznie ich treść, niebudzących wątpliwości interpretacyjnych i niepowodujących przez to rozbieżności w procesie ich stosowania. Zasada dostatecznej określoności nabiera szczególnego znaczenia, gdy dotyczy regulacji prawnych zezwalających organowi państwowemu na ingerencję w sferę praw i wolności jednostki. Należy przez to rozumieć precyzyjne wyznaczenie dopuszczalnego zakresu ingerencji oraz tryb w jakim podmiot ograniczany w swoich prawach i wolnościach może bronić się przed nieuzasadnionym naruszeniem jego praw (orz. TK z 29.1.1992 r., K 15/91, OTK 1992, Nr 1, poz. 8, s. 158). Ustawa narusza powyższą zasadę już wskazując w tytule jako swój przedmiot „racjonalizację zatrudnienia”. Mimo wielokrotnego użycia tego sformułowania, w jej treści brak jego definicji, która pozwoliłaby na precyzyjne posługiwanie się pojęciem „racjonalizacja zatrudnienia” w obrębie tego aktu prawnego. Biorąc pod uwagę słownikowe znaczenie wyrazu racjonalizacja, należy podkreślić, że używa się go w bardzo odmiennych dziedzinach, np. w psychologii jest bliskie znaczeniu „nadawać sens”, a w zarządzaniu najbliższy znaczeniowo jest termin „usprawnienie”. Tymczasem, przepisy ustawy dostarczają kierownikom jednostek budżetowych i niektórych innych jednostek sektora finansów publicznych (dalej „jednostki”) instrumentów skutecznej redukcji zatrudnienia pracowników w tych jednostkach oraz zobowiązuje ich do jego zmniejszenia o co najmniej 10% etatów (art.6 ust.1). Terminem odpowiadającym treści ustawy byłaby więc „redukcja”, „ograniczenie zatrudnienia” lub „zmniejszenie zatrudnienia” nie zaś „racjonalizacja”. Istotna różnica znaczeniowa polega na tym, że racjonalizacja to proces pozytywny i budujący, który można rozpocząć ad hoc – natomiast redukcja czy ograniczenie zatrudnienia to proces zawsze bolesny i trudny, w którym można popełnić istotne błędy i który w związku z tym należy starannie przygotować. 2 Jak wykazano dalej (ad 2), niedoprecyzowanie terminu „racjonalizacja” w ustawie niesie ze sobą poważne niekorzystne konsekwencje dla zwalnianych pracowników. Równocześnie, przemianowanie w tytule ustawy redukcji zatrudnienia na racjonalizację zatrudnienia pogłębia chaos pojęciowy w sferze publicznej oraz niewątpliwie będzie wpływało na zmniejszenie zaufania do państwa i tworzonego przez nie prawa. Niedookreślone pozostają również dwa z trzech celów ustawy. Według art.1 ust.2 tej ustawy, jej celami są: „1) ograniczenie zatrudnienia w części jednostek wykonujących zadania z zakresu administracji publicznej”, „2) zwiększenie efektywności wykonywania zadań przez zmiany w strukturze zatrudnienia” oraz „3) stworzenie możliwości obniżenia kosztów funkcjonowania administracji publicznej”. Dalsza część ustawy dostarcza instrumentów i zadań związanych z realizacją celu 1. Nie określa kryteriów zwolnień i innych form ograniczenia zatrudnienia, pozostawiając ich wybór do swobodnego uznania kierowników jednostek. Ustawa nie przewiduje uprzedniej analizy zadań poszczególnych jednostek, znaczenia ich kompetencji dla sprawnego zarządzania państwem, analizy rzeczywistej wydajności i efektywności pracowników w poszczególnych jednostkach oraz ich realnego obciążenia pracą. Takie podejście ustawodawcy ogranicza realną możliwość realizacji celu 2, tym bardziej, że pojęcie efektywności nie zostało w ustawie zdefiniowane. Dla zrozumienia intencji ustawodawcy nie wystarczy tu znaczenie słownikowe, ponieważ nawet w języku teorii zarządzania termin ten występuje w różnych znaczeniach, np. osiąganie założonych lub wyznaczonych celów (skuteczność, ang. effectiveness) albo realizacja zadań przy optymalnym wykorzystaniu zasobów (wydajność, ang. efficiency). Ustawa nie określa również w jaki sposób należy oceniać, czy ograniczenie zatrudnienia, zgodnie z pierwszym celem wpłynęło na efektywność. Może się na nią, zgodnie z art. 16 ust. 1 natomiast powołać kierownik jednostki ubiegający się o zmniejszenie zatrudnienia w ramach racjonalizacji zatrudnienia do poziomu innego niż ustalony (tzn. niż 10%). Pojęcie to może również wykorzystać Prezes Rady Ministrów w rozporządzeniu, o którym mowa w art.16 ust. 6 ustawy. Konsekwencją niedookreślenia celu 2 oraz kluczowego dla niego pojęcia efektywności, jest brak w ustawie jakiegokolwiek zabezpieczenia przed zwalnianiem pracowników efektywnie wykonujących swoje zadania. Wobec niejasności sposobu realizacji celu 2, niejasny pozostaje również przewidywany przez ustawodawcę cel 3. Należy przy tym zauważyć, że ustawodawca nie zakłada, iż 3 realizacja ustawy przyniesie obniżenie kosztów funkcjonowania administracji publicznej. Ma ona jedynie stworzyć możliwość takiego obniżenia. Ponadto, art. 6 ustawy stanowi, iż racjonalizacja oznacza zmniejszenie zatrudnienia pracowników w danej jednostce, co najmniej o 10% liczby ich etatów ustalonej zgodnie z tym przepisem. Jednakże w żadnym przepisie ustawy ustawodawca nie zdefiniował pojęcia etat. Dodatkowo w ust. 3 art. 6 ustawy nakłada na kierownika jednostki obowiązek ustalenia średniej liczby etatów jednostce wg stanu na dzień 30.06.2010 r. oraz w dniu wejście w życie ustawy. Mamy więc do czynienie z sytuacją, w której nie wiadomo od jakiej liczby pracowników, czy też może etatów należy zmniejszyć zatrudnienie i czy ma to być zmniejszenie liczby pracowników, czy też etatów. Nie wiadomo także czy zmniejszenie ma być liczone od rzeczywistej liczby etatów istniejących w jednostce, w dniu 30.06.2010 oraz w dniu wejścia w życie ustawy, czy też od uśrednionej liczby etatów istniejących w tych dniach. Co z kolei prowadzi do konstatacji, że nie wiadomo także, która uśredniona liczba etatów stanowi punkt wyjścia do co najmniej 10-procentowego zmniejszenia liczby etatów. Z tego względu oraz biorąc pod uwagę, iż to kierownik jednostki ustala kryteria wyboru pracowników objętych redukcją zatrudnienia pracownik objęty redukcją nie ma możliwości chociażby uprawdopodobnić, iż zwolnienie go jest nieuzasadnione. Należy także zauważyć, iż ustawa narusza zasadę proporcjonalności, wyrażoną w art. 31 ust. 3 Konstytucji w zw. z art. 24 Konstytucji. Uchwalenie ustawy należy uznać za wyrokiem Trybunału z dnia 13 marca 2007r. (sygn. akt K 8/07, OTK-A 2007, Nr 3, poz. 26) za nierzetelne, niezrozumiałe, intensywne działanie ustawodawcy korzystającego ze swobody regulacyjnej. Ponadto ingerencja ustawodawcy z punktu widzenia reguł kultury prawnej i zasad racjonalności jest nadmierna w stosunku do założonych celów (wyrok TK z 18.2.2003 r., K 24/02, OTK-A 2003, Nr 2, por. 11, s. 141). Z nieracjonalnych przesłanek, naruszających także regułę przyzwoitej regulacji ustawodawca zdecydował się na uchwalenie jednorazowego aktu prawnego normującego kwestie ograniczenia zatrudnienia w jednostkach sektora finansów publicznych w sytuacji, w której istniejące regulacje prawne (kodeks pracy oraz ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników – Dz. U. Nr 90, poz. 844, ze zm.) umożliwiają przeprowadzenie tej „operacji” bez dodatkowej, niepotrzebnej ingerencji ustawodawcy. 4 Jak wykazuje powyższa analiza treści ustawy, jedyną przyczyną uchwalenia ustawy była chęć ustawodawcy do ograniczenia pracownikom jednostek sektora finansów publicznych ich praw wynikających zarówno z ustawy – kodeks pracy jak i z ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Takie działanie ustawodawcy nie może w demokratycznym państwie prawnym zasługiwać na aprobatę i powinno zostać przez Trybunał zakwestionowane, ze względu na ochronę konstytucyjnych praw pracowników objętych ustawą. Tym samym należy uznać, iż uchwalenie ustawy naruszyło zasadę racjonalności działań ustawodawcy. Została uchwalona ustawa całkowicie zbędna z punktu widzenia celów dla których została uchwalona (art. 1 ustawy), a więc także nieracjonalna. Ad 2 Ustawa rażąco narusza art. 24 zdanie pierwsze Konstytucji, który stanowi, że praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Ze względu na rolę odgrywaną przez tak rozumianą pracę w społeczeństwie, na jej użyteczność, ustrojodawca zapewnił jej ochronę RP. Nie oznacza ona ochrony jakichś konkretnych praw podmiotowych, czy interesów, ale obejmuje ogół środków i podejmowane przez władze publiczne działania dla zapewnienia szacunku dla pracy i przyjmowania rozwiązań prawnych czyniących z niej podstawę egzystencji człowieka, zapewnieniu trwałości samego stosunku pracy oraz bezpiecznych warunków jej wykonywania, ochronę świadczenia za pracę, a także zapobieganie bezrobociu. Zadania te konkretyzowane są w innych normach konstytucyjnych (art. 59, 65, 66) oraz rozwijane w normach ustawowych1. Art. 24 nie przesądza o konkretnych rozwiązaniach ochronnych, ale wymaga by - z jednej strony - nie były stanowione szczegółowe unormowania ustawowe bądź podejmowane konkretne działania przekreślające lub nadmiernie ograniczające ochronę pracy przez państwo (obowiązek „negatywny”, znacznie łatwiej poddający się jurydycznym instrumentom kontroli, a - z drugiej strony - by całokształt obowiązujących unormowań ustawowych zapewniał należyty poziom ochrony pracy (obowiązek „pozytywny”), podlegający raczej ocenom politycznym niż jurydycznym2. Ustawa przewiduje możliwość jednostronnego doprowadzenia do ustania stosunku pracy lub niekorzystnej dla pracownika zmiany warunków zatrudnienia przez kierowników 1 2 Prof. dr hab. B. Banaszak - Konstytucja RP, Komentarz –, wyd. CH BECK, 2009, www.legalis.net.pl Prof. dr hab. L. Garlicki, Omówienie art. 24, [w:] L. Garlicki (red.), Konstytucja 5 jednostek na podstawie dowolnie wybranych kryteriów. Sama ustawa nie zawiera żadnych wytycznych w tym zakresie, a ww. racjonalizacja jest wystarczającym powodem do rozwiązania stosunku pracy. Biorąc pod uwagę powyższą analizę trudności interpretacyjnych tego terminu w omawianej ustawie, należy w tym miejscu zwrócić także uwagę na tezy zawarte w wyroku z dnia 8 stycznia 2008 r. (sygn. II PK 123/07), w którym Sąd Najwyższy zauważył, że racjonalizacja zatrudnienia nawet na gruncie semantycznych reguł językowych nie jest wystarczająco konkretna, dlatego nie jest ona weryfikowalną przyczyną rozwiązania umowy o pracę, przez co nie może stanowić wyłącznej przyczyny rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem, gdyż jest czynnikiem abstrakcyjnym, niedotyczacym bezpośrednio pracownika. Dlatego stworzenie sytuacji możliwości jednostronnego doprowadzenia do ustania stosunku pracy przez pracodawcę, bez żadnych ustawowych wytycznych w tym zakresie oraz przez uchyleniu przepisów odrębnych przewidujących różne formy ochrony pracowników przed zwolnieniem narusza konstytucyjną zasadę, zgodnie z którą praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej, gdyż w tym przypadku uznane w systemie prawa formy ochrony stosunku pracy są zawieszane na rzecz dowolności działania kierownika jednostki. Uchwalając ustawę ustawodawca rażąco naruszył art. 24 Konstytucji dodatkowo „wymuszając” pod rygorem odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (art. 22 ustawy) na kierownikach jednostek sektora finansów publicznych przeprowadzenie zmniejszenia zatrudnienia zgodnie z przepisami ustawy. Takie działanie ustawodawcy należy również uznać za złamanie podstawowych zasad państwa prawa, a także naruszenie art. 7 w zw. z art. 8 ust. 1 Konstytucji. Niezależnie od powyższego należy zauważyć, iż ustawa wyłącza w art. 11 ust. 1 stosowanie przepisów odrębnych dotyczących szczególnej ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy oraz ustalających szczególne przesłanki lub warunki nawiązywania lub rozwiązywania stosunku pracy. Wyłączenie dotyczy także stosunków pracy silniej chronionych przez system prawa, czyli stosunków pracy na podstawie mianowania. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na wyrok z dnia 13 marca 2000 r. (sygn. K 1/99), w którym Trybunał Konstytucyjny odniósł się do możliwości wyłączenia stosowania przepisów art. 38, 39 i 41 Kodeksu pracy oraz przepisów szczególnych dotyczących ochrony pracowników przed rozwiązaniem umowy o pracę w związku ze zmianami w strukturze zatrudnienia w urzędach terenowej administracji ogólnej i specjalnej. Trybunał zauważył, że 6 możliwość uchylenia gwarancji zawartej we wskazanych przepisach przewidziana w art. 411 Kodeksu pracy w sytuacji ogłoszenia likwidacji lub upadłości przedsiębiorcy jest wyjątkiem, który nie może być stosowany w żadnej innej okoliczności. Trybunał podkreślił, że w każdym innym przypadku istnieje niebezpieczeństwo, że ustawodawca mógłby pod mniej lub bardziej uzasadnionym pretekstem wyłączać ochronę pracowników przewidzianą w przepisach art. 3839 i art. 41 Kodeksu pracy, co prowadziłoby do stanu sprzeczności z zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz z umowami międzynarodowymi dotyczącymi ochrony pracowników. Ustawa przewiduje wprawdzie stosowanie wskazanych przez Trybunał przepisów, jednakże zawierając od zasad zawartych w tych przepisach istotne wyjątki zawarte w art. 6 ust. 4 pkt 7 i art. 10 ust 2 i 3. Uchyla ona również w art. 11 stosowanie przepisów odrębnych dotyczących szczególnej ochrony pracowników. Tym samym, także ze względu na powyższe należy uznać iż ustawa narusza art. 2 w zw. z art. 24 i 31 ust. 3 Konstytucji. Ad 3 Ponadto uzupełniając powyższe rozważania należy stwierdzić, że art. 9 ustawy rażąco narusza art. 87 ust. 1 Konstytucji. Przepis art. 87 Konstytucji zawiera zamknięty katalog źródeł prawa powszechnie obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej, wskazując na Konstytucję, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia oraz akty prawa miejscowego na obszarze działania organów, które je ustanowiły. W tak zakreślonym katalogu nie mieści się przepis art. 9 ust. 1 ustawy upoważniający kierownika jednostki do opracowania kryteriów wyboru pracowników, które mają zastosowanie do zmniejszenia zatrudnienia w ramach racjonalizacji zatrudnienia w danej jednostce. Przepis ten przenosi na kierownika jednostki kompetencje do kształtowania zasad zwalniania, czyli uprawnia go do regulowania materii, która jest wyłączną sferą zarezerwowaną dla aktu rangi ustawowej. Tym samym przepis ten przyznaje kierownikom kompetencje do rzeczywistego ustalenia treści normy prawnej zawartej w ustawie, będącej podstawą rozwiązania stosunku pracy, a określonej jako racjonalizacja zatrudniania. Natomiast dla jednostek określonych w art. 4 ustawy o racjonalizacji, taki akt jej kierownika nie tylko ustala treść normy rangi ustawowej, ale jest aktem jeszcze dalej idącym, mianowicie jest aktem tworzącym taką normę. 7 Dlatego należy zgodzić się z wciąż aktualną opinią Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego3, który zauważył, że „Pozostawienie przez projektowaną ustawę do uregulowania przez kierowników poszczególnych jednostek organizacyjnych zasad zwalniania pracowników w ramach ‘racjonalizacji zatrudnienia’ tworzy akty wykonawcze do ustawy, które nie mieszczą się w konstytucyjnym katalogu aktów prawa powszechnie obowiązującego. Akty wydawane przez kierowników poszczególnych jednostek organizacyjnych są niekonstytucyjne bez względu na ich treść merytoryczną i sądy rozstrzygające spory z powództw zwolnionych pracowników będą musiały odmówić ich zastosowania ze względu na sprzeczność z konstytucyjnym systemem źródeł prawa powszechnie obowiązującego. Bez wymienionych aktów projektowana ustawa jest niemożliwa do wykonania.” Ad 4 Ustawa jest również niezgodna z art. 153 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym w urzędach administracji rządowej tworzy się korpus służby cywilnej, który ma zapewnić zawodowe, rzetelne, bezstronne i politycznie neutralne wykonywanie zadań państwa. Przepis ten wprowadza zasady działania służby cywilnej, które w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zostały już szczegółowo opisane. W wyroku z dnia 12 grudnia 2002 r. (sygn. K 9/02) Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że zarówno w przypadku gwarancji zawodowości korpusu służby cywilnej jak i w przypadku gwarancji apolityczności przepisy o służbie cywilnej powinny stwarzać obiektywne, jasne i precyzyjne kryteria funkcjonowania instytucjonalnego służby cywilnej, konkludując: „Jakakolwiek ingerencja ustawodawcy, choćby o przejściowym, epizodycznym charakterze w raz stworzony spójny system działania służby musi być nie tylko szczególnie uzasadniona, ale przede wszystkim nie może naruszać albo prowadzić do przekreślenia ustalonych, przejrzystych i gwarantujących realizację wskazanych konstytucyjnie celów zasad funkcjonowania tej służby.”. Przepisy ustawy dopuszczające de facto arbitralne zwalnianie członków korpusu służby cywilnej, na podstawie nie wskazanych w ustawie kryteriów, naruszają zasadę bezstronnego i neutralnego politycznie wykonywania zadań państwa, gdyż pozbawiają ochrony członków 3 Pismo Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego nr BSA III-021-164/10 z dnia 25 listopada 2010 r. skierowane do Szefa Kancelarii Sejmu, a zawierające uwagi do projektu ustawy o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011 – 2013. 8 korpusu i umożliwiają rozwiązanie z nimi stosunku pracy na podstawie dowolnie wybranych kryteriów. Naruszenie powyższych zasad jest o tyle bardziej widoczne, że dotyczy również mianowanych urzędników służby cywilnej, pełniących szczególną rolę w systemie służby cywilnej. Ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. Nr 227, poz. 1505, ze zm.) przewiduje dla tej grupy szczególne, gwarantujące większą ochronę, zasady rozwiązania stosunku pracy, które nie mogą zostać uchylone blankietowym upoważnieniem przyznanym kierownikom jednostek do ustalania innych zasad rozwiązywania stosunku pracy niż te określone w ustawie o służbie cywilnej. Dlatego przepisy o racjonalizacji naruszają zasadę bezstronności i politycznej neutralności służby cywilnej, gdyż wprowadzają niejasne i pozaustawowe kryteria rozwiązywania stosunku pracy w służbie cywilnej, umożliwiające łatwe wywieranie na członków korpusu służby cywilnej nacisku, poddając tym samym w wątpliwość realizację wskazanych wyżej konstytucyjnych zasad. Tak sformułowane przepisy naruszają również zasadę profesjonalizmu, gdyż faktycznie demontują system rozwoju zawodowego w służbie cywilnej, umożliwiając ustawodawcy swobodne zwalnianie urzędników, czyli pracowników najbardziej wykwalifikowanych, którzy potwierdzili swoją wiedzę i umiejętności w toku pracy i postępowania kwalifikacyjnego w służbie cywilnej. Przepisy ustawy pozbawiają tym samym członków korpusu służby cywilnej jednego z głównych powodów do podnoszenia swoich kwalifikacji. Podobne stanowisko przedstawili Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej zauważając: „Negatywnie oceniamy projektowane pozbawienie ochrony, w procesie racjonalizacji, urzędników mianowanych. Zdobycie tego statusu wiąże się z koniecznością wykazania się dużą wiedzą i umiejętnościami. W związku z tym, właśnie urzędnicy mianowani powinni być trzonem administracji publicznej jako osoby dobrze przygotowane do pracy. Pozbawienie, w toku racjonalizacji, zatrudnienia urzędników mianowanych będzie czynnikiem demotywującym dla osób o dużym potencjale do wiązania swoich planów zawodowych z administracją publiczną.”4. Dodać przy tym należy, że podobnie zasadę profesjonalizmu rozumie Trybunał Konstytucyjny, podzielając w wyroku z dnia 12 grudnia 2002 r. (sygn. K 9/02) stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, iż „zawodowe wykonywanie zadań państwa oznacza konieczność zatrudniania osób, które traktują wykonywanie tych zadań jako zawód. Oznacza 4 Pismo DDS/6111/11.10/PR Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 listopada 2010 r., zawierające stanowisko do projektu ustawy o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013. 9 to, że zatrudnienie w ramach służby cywilnej nie ma być jedynie przejściowym zajęciem, ale stałym źródłem utrzymania oraz miejscem pracy, zapewniającym osobom kompetentnym możliwość realizacji kariery zawodowej”. Umożliwienie arbitralnego zwalniania członków korpusu służby cywilnej, w tym szczególnie mianowanych urzędników tej służby, narusza tak rozumianą zasadę profesjonalizmu, wyrażoną w art. 153 ust. 1 Konstytucji, gdyż wyraźnie burzy stworzony system ochrony urzędników służby cywilnej, nabyty w drodze rozwoju zawodowego, bez żadnego adekwatnego uzasadnienia i bez żadnej propozycji stworzenia rzeczywistych oraz stałych zmian w systemie służby cywilnej i zasadach działania jednostek administracji rządowej. 10