Wojciecha U świętego - Parafia św. Wojciecha
Transkrypt
Wojciecha U świętego - Parafia św. Wojciecha
U świętego Wojciecha Pismo parafii Św. Wojciecha w Lublinie K WIECIEŃ 2011 * R OK XVI * NR 26 Czy zdołamy kiedykolwiek zrozumieć, czym jest Zmartwychwstanie? W ten radosny dzień wszyscy są radośni. I nawet niewierzący na moment jakby wiarę odzyskują. I na procesję rezurekcyjną idą. I gorąco wierzymy, że każde nasze małe zwycięstwo, dobro innym uczynione – to Jego Zmartwychwstanie. On zmartwychwstał w naszej wierze pomimo wszystko, w naszej ufności na wyrost, w miłości za „Bóg zapłać”. Z serdecznym uśmiechem ludzie pozdrawiają się rankiem. W takie święto wiosenny podmuch wiatru przenosi nas w czas miniony, kiedy na swój sposób próbowaliśmy zrozumieć, czym jest Zmartwychwstanie. W czas dzieciństwa, w tę Wielkanoc, kiedy niebo musiało być cudownie niebieskie. Oczywiście mogą rodzic się pytania. Po co budować po raz kolejny to, co i tak będzie zburzone? Po co gromadzić to, co zostanie rozniesione? Jakie przyjąć reguły gry w naszej walce o każdą godzinę życia? Po co się rozsiadać, skoro zaraz trzeba będzie wstać i iść? Wielki Dzień – Zmartwychwstanie I dużo słońca, zielona już trawa i bazie we flakonie. Świątecznie ubrana rodzina, wszyscy w drodze do kościoła. Niecierpliwe czekanie na koniec kazania i powrót do domu na śniadanie. Był świąteczny stół, biały obrus, lukrowana baba i garnuszek z najlepszą na świecie kawą z mlekiem. Trochę takich wspomnień zostało nam z uroczystości zwanej Zmartwychwstaniem Pańskim z lat dzieciństwa. Wracamy do dni pełnych nadziei i marzeń. Czy zrozumieliśmy wtedy, czym jest Zmartwychwstanie? To trudno powiedzieć, bo w swoisty sposób rozumieliśmy wtedy świat. Ale na swój sposób pojmowaliśmy, wiedzieliśmy, że jakieś dobro zwycięża jakieś zło. Samo życie, co płynie, uczy nas więcej o tej prawdzie. Z jego upływem bardziej rozumiemy, że trawy nie zawsze zielone, że dymy niebo przesłoniły. Nie zawsze też pojawiają się wybuchy radości na widok nowego ubrania. Trzeba nam godzić się z faktem, że nie będzie już wielkanocnego śniadania, bo mamy nie ma, a więc nie ma domu. Jest po prostu życie. Zwyczajne tutaj na ziemi. To właśnie my – ludzie wiary, już wiemy, że nasze zmartwychwstanie ma się dokonywać zwyczajnie, każdego dnia, bez fajerwerków, bez wybuchów euforii. Dlatego przychodzimy, my wierzący i mający nadzieję, skołatani, czasem ocierający łzy. Przychodzimy do Tego, który zmartwychwstał. Po co wiosna, skoro jesień przyjdzie na pewno? I to właśnie my, którzy uczymy się rozumieć Zmartwychwstanie, naszą obecnością i wiara mówimy, że trzeba budować, choć będzie zburzone, i gromadzić, choć będzie rozniesione. Każde nasze małe codzienne zwyczajne zmartwychwstanie jest udziałem w tym Wielkim Chrystusowym. I jest tutaj poranne wchodzenie w dzień podobny do innych. Nasze nieustanne wychodzenie do ludzi, nawet tych niesympatycznych. Nasze ścieżki wydeptane do pracy, do szkoły, do kościoła. Pacierze codzienne, dobra książka w ciszy, dobry spacer, nawet gdy osobno, życzliwy uśmiech. Zawsze na nowo przeżywana wiosna, nawet gdy znamy już dobrze kolory jesieni. Czym byłoby życie bez wiosny? Pewnie by go nie było w ogóle. Siłą chrześcijaństwa jest to, że nam, że każdemu, zmierzającemu ku rozpadowi, zapewnia życie i nawołuje do życia. To On, zwycięzca śmierci, piekła i szatana wzywa do życia. To On woła: otrzyjcie już łzy, płaczący, żale z serca wyzujcie. On załamanym nadzieję przywraca, samotnych pociesza. Zmartwychwstanie to wiosna. To nowe życie, to nasze odnowione serca. Bo wesoły nam dzień dziś nastał… o. Marek Sokołowski SJ Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego wszystkim Parafianom składamy najserdeczniejsze życzenia: dużo zdrowia i radości, pokoju w sercach i w domach. Aby Zmartwychwstały Chrystus obudził w nas to, co jeszcze uśpione. Niech światło Jego Słowa prowadzi nas przez życie do wieczności. Wasi Duszpasterze W niedzielę 27 marca przeżywaliśmy wizytację biskupią Ks. Bpa Mieczysława Cisło. Oto Jego wpis do naszej Kroniki Parafialnej: Wizytacja biskupia Wielki Czwartek - godz. 18.00 Wieczorem tego dnia sprawowana jest Msza Wieczerzy Pańskiej, na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. Następnie Najświętszy Sakrament przenosi się do Ciemnicy. Dziękujemy Chrystusowi za ustanowienie dwóch sakramentów: Eucharystii i kapłaństwa. Wielka Sobota - godz. 20.00 Wielki Piątek - godz. 18.00 Jedyny dzień w roku, gdy na całym świecie nie odprawiamy Mszy św. Nabożeństwo wieczorne jest bardzo głębokim i przejmującym rozważaniem Męki Pana Jezusa. Po Nabożeństwie rozpoczyna się adoracja Jezusa w Grobie i trwa całą noc. Wieczorna Msza św. już właściwie rozpoczyna obchód świąt wielkanocnych. Spotykamy się przed kościołem, gdzie najpierw uroczyście poświęcamy ogień. Po Mszy św. Wigilii Paschalnej znów całą noc trwa adoracja Jezusa w Grobie. Niedziela Wielkanocna - procesja i Msza św. Rezurekcyjna o godz. 6.00. Nie ma Mszy św. o 7.30, pozostałe jak w każdą niedzielę. W Poniedziałek Wielkanocny - jak w każdą niedzielę (7.30, 9.00, 10.30, 12.00, 16.30, 18.00) 1 maja 2011 - beatyfikacja Papieża Jana Pawła II „Dla nas wszystkich jest wielkim autorytetem. Szanował wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, wyznanie, kolor skóry, czy zamożność. Jego nauka jest ponadczasowa. Jest wzorem do naśladowania, wielką postacią w sercach nie tylko Polaków, ale i wszystkich ludzi, na całym świecie.” Karolina Wilkołazka Kl. II B gim nr 8 „Uczył życia i prawidłowych postaw jakie powinniśmy przyjmować. Zbliżał nas do Boga i był drogowskazem życia. Uważam, że nie wolno nam zapomnieć o tak wielkiej osobie.” „Zawsze myślałam, że ktoś lub coś nade mną czuwa, po dziewięciu latach 2 kwietnia w dniu moich urodzin okazało się, że czuwa nade mną Jan Paweł II. Jako że Jego data śmierci to moje 9 urodziny. Od tamtej pory modlę się do niego i o niego.” Renata Pietruszka klasa II b gim. Emilia Czuma, klasa II b Świadectwa młodych…. „Jan Paweł II miał dar porozumiewania się z młodymi ludźmi. Potrafił ją zainteresował i przekazać ważne przesłania Ewangelii. Obdarzał młodych wyjątkową serdecznością. Mówił, że człowiek jest nadzieją Kościoła i świata. Młodzi ludzie bardzo przeżywali jego śmierć, dlatego gromadzili się na wspólnej modlitwie i śpiewie.” Agata Kępa klasa II b gim „W dzisiejszych czasach nie ma wielu tak wspaniałych osobowości jak Jan Paweł II. A przecież młodzi muszą mieć jakieś wzory do naśladowania. Idąc na przykładem innych, wybierają Ojca Świętego. (…) Jeśli nie imponuje on im ogromną wiarą, nie popierają w pełni jego poglądów, to przynajmniej podziwiają go za wielką odwagę czy upór w walce o prawa człowieka.” Paweł Głębocki klasa III B XXVII LO „Dla Niego liczył się przede wszystkim człowiek. Mówił: „ Jak można kochać Boga, który jest niewidzialny, nie kochając człowieka, który jest obok nas”. Wszystkie Jego słowa były poparte czynami. Dlatego podczas swoich pielgrzymek rozmawiał z ludźmi i przebywał z nimi.” Magdalena Proć kl. III b XXVII LO „Dla mnie Papież Jan Paweł II był dowodem na istnienie Boga i bardzo się cieszę, że jego beatyfikacja nastąpi w tym roku, a w najbliższej przyszłości kanonizacja.” Monika Karpińska kl. III B XXVII LO „Młodzi ludzie przy Janie Pawle II czuli się bezpieczni i rozumiani. Pokazywał prawdziwe oblicze chrześcijaństwa i drogę do zbawienia. Papież kochał młodzież. Wynikało to z jego uśmiechu, poświęconego czasu jaki z nią spędzał, z jego słów i gestów. Stanowcze wymagania jakie miał odwagę stawiać młodym ludziom pokazują jak bardzo mu na niej zależało. Jego nauki były wyjątkowe, a każde słowo pochodzące z jego ust było pouczeniem dla nas wszystkich.” Ewelina Witek, klasa II b (Gimn. nr 8) „Jan Paweł II w swoim nauczaniu nigdy nie krytykował młodzieży, nie potępiał. Próbował ich nawracać, ale przedtem dawał im odczuć, że ich potrzebuje i kocha. Zawsze podkreślał, że „młodzież to przyszłość i nadzieja Kościoła”. Młodzi czuli, że papież im dobrze życzy, więc i oni życzyli mu podobnie. Zaufali mu tak, jak i on im zaufał.” Paweł Głębocki klasa III B XXVII LO 1 maja 2011 - beatyfikacja Papieża Jana Pawła II „Słowa papieża miały charakter uniwersalny, w każdej sytuacji życiowej możemy do nich powrócić. Wiele uwagi poświęcił On tematyce cierpienia. Mówił, że w niesieniu krzyża ukryty jest głębszy sens. Pomimo własnych tragedii nie można zapominać o ludziach. Świadomość ich słabości zobowiązuje nas moralnie do pomocy. Wspieranie innych jest najwyższą formą miłości bliźniego. Wszystko, co uczynił dla ludzi Jan Paweł II sprawiło, że pamięć o Nim jest trwała. Sądzę, że pozostanie On na zawsze wielkim wzorem i autorytetem.” Magdalena Proć kl. III b XXVII LO Chciał jednoczyć świat... „Często podróżował po świecie niosąc Dobrą Nowinę, odbył 104 pielgrzymki, często spotykał się z chorymi i uczył wrażliwości na cierpienie.” Wojtek Mącik i Kamil Kowalski kl. IIa gim. „Przynosił ludziom radość. Podczas jego wystąpień ludzie cieszyli się i wiwatowali. Wielu młodych ludzi każdego dnia odwiedza grób Ojca świętego w Watykanie. Świadczy o tym, że jest on dla nich wzorem. Jan Paweł II nie odtrącał wyznawców innych religii. W Asyżu wołał: „Niech w imię Boga każda religia niesie na ziemi sprawiedliwość i pokój, przebaczenie, życie i miłość”. Jan Paweł II jest dla na autorytetem, w szczególności dla tych młodych, ponieważ całe swoje życie poświęcił na to, aby pokazać ludziom jak ważna jest dobroć i miłość do bliźnich.” Małgorzata Dudak i Kinga Kosior klasa IIa Gim. „Papież zawsze starał się z nami utrzymywać dobry kontakt poprzez spotkania i pielgrzymki. Nie bał się pokazać swojego prawdziwego ja. Chciał spotykać się w Ojczyźnie, ponieważ był prawdziwym Polakiem i patriotą. Jan Paweł II posiadał też wspaniały dar wybaczania. Najlepszym dowodem na to jest to, że potrafił wybaczyć człowiekowi, który chciał go zabić. Mimo tego, że Jana Pawła II nie ma już z nami od kilku lat to na zawsze pozostanie dla nas wzorem.” „Szczególną uwagą i miłością obdarzał dzieci i młodzież, która niedługo będzie decydować o przyszłości swoich krajów. Mówił do nas: Trzymajcie wysoko drogie dziewczęta i chłopcy, lampę wiary, którą powierzam wam i waszym rówieśnikom ze wszystkich stron świata. Jej światłem oświetlajcie drogi życia, podpalcie świat miłością. Nauczał i zachęcał dzieci, młodzież oraz dorosłych by czynili dobro i nie byli obojętni na otaczające nas zło. Zachęcał by ludzie potrafili wybaczać i nie zostawać obojętnymi na zło i nienawiść. Nauczył nas żyć w zgodzie i wybaczać nawet prześladowcom. Dlatego nawet po jego śmierci ludzie na całym świecie cytują jego słowa oraz odwiedzają jego grób w Rzymie. Gabriela Zając i Paulina Antoniak kl. IIa gim. Ola Mazurek i Agata Rynasiewicz kl. II gim „Był On wspaniałym mówcą i potrafił wszystko wytłumaczyć. Miał wewnętrzną siłę przekazu. Umiał sobie zjednać każdego przez mówienie jasno i wprost.” Marek Mrówczyński i Karol Gołofit kl. IIa gim. „Swoją niezłomnością dał świadectwo że warto wierzyć i występować w obronie swoich przekonań. Swoją postawą udowodnił, że można być dobrym oraz przekazywać inne ważniejsze wartości w dobie nieuchronnego postępu i coraz większej liczby zagrożeń. (…) Zarażał ludzi optymizmem, szacunkiem, współczuciem oraz dobrocią, którą powinniśmy przekazywać innym ludziom.” Hubert Kijak i Kamil Szymanek kl. IIa gim. Jan Paweł II do młodzieży „Chwalcie łąki umajone…” - historia i tradycja nabożeństw majowych Maj jest w Kościele miesiącem szczególnie poświęconym czci Matki Bożej. Słynne „majówki” - nabożeństwa, odprawiane wieczorami w kościołach, przy grotach, kapliczkach i przydrożnych figurach, na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Jego centralną częścią jest Litania Loretańska. Początków tego nabożeństwa należy szukać w pieśniach sławiących Maryję Pannę znanych na Wschodzie już w V w. Na Zachodzie poświęcenie majowego miesiąca Matce Bożej pojawiło się dopiero na przełomie XIII i XIV w., dzięki hiszpańskiemu królowi Alfonsowi X. Zachęcał on by wieczorami gromadzić się na wspólnej modlitwie przed figurami Bożej Rodzicielki. Nabożeństwo majowe bardzo szybko stało się popularne w całej chrześcijańskiej Europie. Jeden z mistyków nadreńskich, dominikanin bł. Henryk Suzo, w swoich tekstach wspomina, że jeszcze jako dziecko w maju zbierał na łąkach kwiaty i zanosił je Maryi. W XVI w. upowszechnieniu nabożeństwa sprzyjał wynalazek druku. Po raz pierwszy maj został nazwany miesiącem Maryi w wydanej w 1549 r. w Niemczech książeczce „Maj duchowy”, która była odpowiedzią na Reformację. W wielu żywotach świętych oraz kronikach zakonnych można wyczytać o majowym kulcie Maryi Panny. Dobrym przykładem jest św. Filip Nereusz, który gromadził dzieci przy figurze Matki Bożej, zachęcał do modlitwy i do składania u jej stóp kwiatów. Podobne zwyczaje opisują XVII wieczne kroniki włoskich dominikanów. Inicjatorem nabożeństw majowych jest żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku w Neapolu jezuita o. Ansolani. Organizował on w kaplicy królewskiej specjalne koncerty pieśni maryjnych, które kończył uroczystym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Wielkim propagatorem tej formy czci Matki Bożej był jezuita, o. Muzzarelli, który w 1787 r. wydał specjalną broszurkę, którą rozesłał do wszystkich włoskich biskupów. Po mimo kasaty jezuitów przez Klemensa XIV, o. Mazurelli wprowadził nabożeństwo majowe w kościele Al Gesu w Rzymie. Rozpowszechnił je również w Paryżu, towarzysząc papieżowi Piusowi VII podczas koronacji Napoleona Bonaparte. To właśnie Pius VII obdarzył nabożeństwo majowe pierwszymi odpustami. W 1859 r. kolejny następca św. Piotra – Pius IX, zatwierdził obowiązującą do naszych czasów formę nabożeństwa, składającego się z Litanii Loretańskiej, nauki kapłana oraz uroczystego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. W Polsce pierwsze odnotowane nabożeństwa majowe zostały wprowadzone w 1838 r. przez jezuitów w Tarnopolu. W połowie XIX w. „majówki” odprawiane już były w wielu miastach, m.in. w Warszawie w kościele Św. Krzyża, w Krakowie, Płocku, Toruniu, Nowym Sączu Lwowie i Włocławku. Litania Loretańska, która jest główną częścią nabożeństw majowych, powstała prawdopodobnie już w XII w. we Francji. Zebrane wezwania sławiące Maryję Pannę zatwierdził 11 czerwca 1587 r. papież Sykstus V. Swoją nazwę zawdzięcza włoskiej miejscowości Loretto, gdzie była niezwykle popularna. Ponieważ często modlący się dodawali do niej własne wezwania, w 1631 r. Święta Kongregacja Obrzędów zakazała dokonywania w tekście samowolnych zmian. Nowe wezwania posiadały aprobatę Kościoła i wynikały z rozwoju Mariologii. W Polsce jest o jedno wezwanie więcej. W okresie międzywojennym, po zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, za zgodą papieża Piusa XI, do Litanii dołączono wezwanie „Królowo Polski”. Zapraszamy przez cały miesiąc maj - każdego dnia o godz. 17.30 ! Dla MARYJI Przy przydrożnym polnym krzyżu naród gromadzi się tłumnie słychać śpiewy i modlitwy rozkwitł maj zielenią cudnie Nad głowami śpiew słowika wdzięczne trele w niebo wznosi i z ludem tu zgromadzonym chwałę Matki Bożej głosi Już Litanii Loretańskiej dźwięczne słowa w górę płyną boś Ty Najświętsza Panienko radości naszej przyczyną Śpiewa z nami ziemia cała do Swojej Matuchny w niebie cześć Maryjo cześć i chwała dzisiaj pozdrawiamy Ciebie Nim zapadnie nocka ciemna nim dzień odejdzie z wieczora pobłogosław Swoje dziatki bo do domu wracać pora (autor nieznany) Pozwól mi przyjść do Ciebie, takim zwyczajnym jakim jestem, pozwól mi przyjść do Ciebie, jednym łaskawym Twoim gestem, Ty jesteś Mario taka czysta, jak łza grzesznika, gdy żałuje, Ty jesteś Mario taka dobra, to moje ludzkie serce czuje... Z KANCELARII PARAFIALNEJ (2 grudnia 2010 - 10 kwietnia 2011) Sakrament Chrztu św. przyjęli: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. Wiktor Pawlak Hanna Cwalina Franciszek Łukasz Pełka Artur Jaworski Aleksandra Anna Podgajna Julia Kowalska Antonina Maria Paluch Bartosz Mikołaj Brodziak Maja Paździerska Agata Widomska Wojciech Kubiński Oliwia Jaworska Sakramentalnym węzłem małżeńskim związali się: 1. 2. Do Domu Ojca odeszli: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. Tomasz Woliński i Magdalena Olejarz Adam Choiński i Monika Belniak Zygmunt Barczewski Krystyna Gębała Wojciech Grabarczyk Zofia Daniłoś Jan Pruchniak Maria Małecka Franciszek Fornal Elżbieta Gołaś Jan Nizioł Jarosław Chodkiewicz Jerzy Krysa Mieczysław Łukasiewicz Jan Łasocha KANCELARIA PARAFIALNA czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach: 17.00 - 18.00 Telefony: Ks. Proboszcz: 81 442 80 47 Ks. Mariusz: 81 442 81 32 Ks. Tomasz: 81 442 80 45 E-mail do kancelarii: [email protected] Serwis internetowy naszej parafii: http://sw-wojciech.dl.pl Porządek Mszy świętych: - niedziela: 7.30, 9.00, 10.30, 12.00, 16.30, 18.00 - dzień powszedni: 7.00, 18.00 Spowiedź podczas Mszy świętych oraz w I piątek każdego miesiąca od godz. 17.00. P o m ó ż w b ud ow i e k oś ci oł a! K ont o par af i al ne: Bank PeK aO SA II I O ./ Lubl i n Nr 0 5 12 4 0 2 38 2 1 111 0 00 0 3 90 2 0 0 37 B óg zapł a ć ! Modlitwa do Św. Michała Archanioła Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego: W każdy piątek o godz. 15.00 - Godzinie Bożego Miłosierdzia - w naszej świątyni gromadzimy się na wspólnym odmawianiu Koronki do Bożego Miłosierdzia, rozważaniu "Dzienniczka" Św. Faustyny Kowalskiej i modlitwie Litanią o Bożym Miłosierdziu. Nabożeństwo to zawsze odbywa się przy wystawionym Najświętszym Sakramencie. ZAPRASZAMY!!! Szukasz pomocy, porady, wsparcia? Zadzwoń! Jasnogórski Telefon Zaufania (w godz. 2000 - 2400 ): 34 365-22-55 (m.in. dla kobiet w ciąży i ich rodzin) Katolickie Stowarzyszenie Pomocy Osobom Potrzebującym AGAPE: Lublin, tel. 81 5343887 (pon. - piątek, godz. od 08.00 do 16.00) - m.in.. uzależnienia WYDAWCA: Parafia Św. Wojciecha BM, Lublin. Nakład: 1000 egz. Zespół redakcyjny: ks. Tomasz Dumański, Izabela Łukasik, Tomasz Szwaj. Skład: ks. Tomasz Dumański Druk: Drukarnia KOPIA, Lublin, ul. Nowy Świat 11a Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen. (tzw. Egzorcyzm prywatny pap. Leona XIII)