Bezpieczny plac zabaw - Centrum Kontroli Placów Zabaw
Transkrypt
Bezpieczny plac zabaw - Centrum Kontroli Placów Zabaw
Zarządzanie » Bezpieczny plac zabaw Bezpieczny plac zabaw część I Prawie każde przedszkole posiada plac zabaw. Właściwie trudno myśleć o placówce przedszkolnej bez miejsca do zabawy na zewnątrz. Plac zabaw jest także jej wizytówką. To właśnie ogród z jego wyposażeniem widzą przechodnie i rodzice. To, jak wygląda, mówi dużo o samym przedszkolu i decyduje o pierwszym wrażeniu. Fakt, że przedszkolne place zabaw, podobnie jak spółdzielcze, są z reguły niedostatecznie dofinansowywane, nie zwalnia dyrektorów z obowiązku dbania o nie. M ówiąc o placu zabaw, mamy na myśli przede wszystkim urządzenia zabawowe, czyli huśtawki, piaskownicę, zjeżdżalnię, domki, karuzelę, różnego rodzaju przeplotnie sprawnościowe i mniejsze bujaczki. Na terenie przedszkola będą to także przenośne zabawki, rowerki itp. Plac zabaw to również nawierzchnia, która w przypadku urządzeń, z których można spaść z ponad metra (a więc także huśtawek), powinna zapewniać odpowiednią amortyzację. Ale plac zabaw to też zieleń, czasami górka, po której dzieci biegają i z której zimą mogą zjeżdżać, oraz wyposażenie dodatkowe, takie jak ławki, altanki, latarnie i schowki na mniejsze zabawki lub narzędzia. Przedszkolne place zabaw są ogradzane razem z całym terenem; niekiedy wydziela się je także za pomocą ogrodzeń wewnętrznych, zgodnie z podziałem na grupy wiekowe. Na placu zabaw powinien znajdować się regulamin z adresem, telefonem alarmowym, telefonem do powiadomienia o awariach oraz zakazem palenia w formie pisemnej i graficznej. Jeżeli chcemy przekazać dzieciom zasady zabawy, warto zrobić to w formie obrazkowej. Wyposażenie placów zabaw jest definiowane przez Ustawę z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane jako elementy małej architektury, które są odmianą obiektów budowlanych. Oznacza to, że należy je tworzyć i utrzymywać na odpowiednim poziomie bezpieczeństwa, zgodnie z zasadami wiedzy technicznej. Stosownie do stanowiska Ministerstwa Infrastruktury i komunikatów Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego wiąże się to ze stosowaniem się do wymogów Polskiej Normy PN-EN 1176 Wyposażenie placów zabaw i nawierzchnie. Norma ta, będąca tłumaczeniem normy europejskiej, szczegółowo opisuje wymagania dla tego typu wyposażenia. Przede wszystkim przeglądy Podstawowym dokumentem określającym zasady prowadzenia placu zabaw jest norma PN-EN 1176-7:2009 zatytułowana Wyposażenie placów zabaw i nawierzchnie. Część 7: Wytyczne instalowania, sprawdzania, konserwacji i eksploatacji. W myśl jej zapisów dyrektor powinien zapewnić „odpowiedni system nadzorowania bezpieczeństwa na placu zabaw”. Taki system to nic innego jak kompetentny personel oraz dokumentacja w postaci dziennika placu zabaw. Potrzeba założenia dziennika ma także swoje odzwierciedlenie w przepisach oświatowych, które nakazują sprawdzenie wyposażenia przed każdorazowym użyciem (Rozporządzenie 42 » MIESIĘCZNIK DYREKTORA PRZEDSZKOLA » kwiecień 2013 z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, § 31 ust. 5). Wyżej wymieniona norma wskazuje, że zarządca placu zabaw ustala plan kontroli i zaleca przeprowadzenie trzech rodzajów przeglądów: ▶Oględzin okresowych (co jeden–siedem dni), które powinny ujawnić oczywiste zagrożenia, takie jak rozbite szkło, połamane lub brakujące elementy, uszkodzone ogrodzenie, ubytki w nawierzchni amortyzującej. ▶Kontroli funkcjonalnej (co jeden–trzy miesiące), przy której zwraca się uwagę na takie aspekty jak stan połączeń śrubowych, zużycie łańcuchów i lin, poziom nawierzchni sypkich (czy nie trzeba go uzupełnić), stabilność urządzeń. ▶Kontroli corocznej głównej, która powinna być już wykonywana przez niezależnego specjalistę. W jej trakcie ocenia się ogólny poziom bezpieczeństwa obiektu, w tym także działanie systemu kontroli oraz jakość wykonywanych napraw. Kontroli podlega również fundamentowanie urządzeń i ewentualnie zgodność z normą nowych elementów. Na ocenę bezpieczeństwa może wpłynąć też stan drzewostanu, zabezpieczeń przed wybiegnięciem dziecka na ulicę i inne aspekty. Częstotliwość oględzin okresowych i kontroli funkcjonalnej, ustalana w planie kontroli, powinna być uzależniona od zaleceń producenta, zużycia urządzeń, wandalizmu, a także rodzaju nawierzchni – piasek należy częściej wyrównywać i przyspiesza on ścieranie się powierzchni użytkowych. Należy również pamiętać, że instrukcje producenta – zgodnie z art. 60 Ustawy Prawo budowlane – są prawnie obowiązujące. Ponadto raz na pięć lat przegląd placu zabaw powinna wykonać osoba posiadająca uprawnienia budowlane. Wdrożenie systemu kontroli powinno zbiec się z audytem placu zabaw z punktu widzenia zgodności z normą – najczęściej wykonuje się go po wybudowaniu lub modernizacji obiektu. Nawet najskromniejsze środki finansowe nie usprawiedliwiają sytuacji, gdy spróchniałe lub przerdzewiałe wyposażenie jest udostępnione do zabawy, a takie niestety nietrudno jest spotkać na terenie przedszkolnych placów zabaw. Prowadzenie przeglądów nie dotyczy jednak tylko starszych konstrukcji. Zgodnie z zasadami normy wszystkie czynności związane z systemem nadzoru muszą być udokumentowane. Powinny Bezpieczny plac zabaw « Zarządzanie Konserwacja i naprawy Harmonogram konserwacji to następny dokument wymieniony w normie PN-EN 1176-7. Należy w nim zapisać częstotliwość czynności takich jak: wyrównywanie nawierzchni, dokręcanie połączeń, wymiana piasku, smarowanie łożysk czy renowacja malarska powłok ochronnych. Oczywiście w praktyce najpierw wyrównamy piasek pod huśtawką, a potem w protokole z oględzin okresowych zapiszemy jej prawidłowy stan. Nie będziemy też sporządzali specjalnego zapisu z wymiany piasku w piaskownicy, jeżeli mamy na to fakturę. Warto jednak zanotować fakt, że został on dostarczony przez wykonawcę, który wcześniej zużył piasek z piaskownicy do innych prac. Sanepid, w razie kontroli, będzie na pewno pod wrażeniem tak prowadzonej dokumentacji. Zarówno w przypadku kontroli, konserwacji, jak i napraw należy wziąć pod uwagę instrukcje producenta. Może on zalecić specjalne zabiegi lub np. konieczność malowania drewna konkretnym impregnatem raz w roku. Wokół samego tematu piasku narosło wiele mitów: ▶Piasek musi mieć atest – to nieprawda, nie ma w tej kwestii wymagań prawnych. ▶Piaskownica musi być przykrywana – to nieprawda, przykrywać warto, ale nie zawsze jest to możliwe. ▶Ptasie odchody są poważnym zagrożeniem dla zdrowia – to nieprawda, choroby pochodzące od ptaków są bardzo rzadkie i z reguły niezbyt poważne. ▶Biały piasek jest czysty – to nieprawda, zwłaszcza gdy właśnie zastał zanieczyszczony przez kota. ▶Piasek stosowany do amortyzacji upadku wokół urządzeń należy wymieniać – to nieprawda, a ponadto jest to niepraktyczne; jeżeli mamy nawierzchnię piaskową, warto zapewnić piaskownicę z odpowiednio często wymienianym piaskiem, aby była miejscem bezpiecznym i atrakcyjnym dla dzieci. fot. 3 x Archiwum CKPZ w tym pomóc specjalnie opracowane protokoły do prowadzenia zapisów z kontroli. Rdza to jedna z najczęstszych usterek starych urządzeń ▶Piasek należy dezynfekować lub wymieniać trzy razy w roku – to także nieprawda; należy działać adekwatnie do potrzeb, a dezynfekcja może zaburzyć naturalną równowagę flory bakteryjnej, ponadto dzieci szybko wniosą mikroorganizmy na butach. Do sprawy piasku należy podejść praktycznie. Miejmy na uwadze, że największym zagrożeniem dla dzieci są pasożyty, które mogą być przenoszone przez kocie odchody. To oznacza stosowanie się do następujących zaleceń: ▶Wymieniamy piasek adekwatnie do potrzeb. Jeżeli są w okolicy koty, to wymiana trzy razy w roku może być rzeczywiście uzasadniona. W przypadku, gdy na piaskownicę jest zakładany pokrowiec ochronny, częstotliwość wymian można zmniejszyć do roku. ▶Przykrycie piaskownicy powinno „oddychać” – zastosowanie szczelnej plandeki spowoduje przyspieszony rozwój drobnoustrojów, a niektóre gatunki grzybów mogą być trujące. ▶Piasek do piaskownicy powinien z jednej strony dobrze się lepić, a z drugiej nie może być za bardzo brudzący. ▶Piasek stosowany do nawierzchni amortyzujących wokół urządzeń powinien mieć granulację 0–2–2 mm, aby się nie zlepiał i dlatego nie nadaje się do piaskownicy. ▶Zimą można zużyć resztki piasku z piaskownicy do posypywania chodników. REKLAMA kwiecień 2013 « MIESIĘCZNIK DYREKTORA PRZEDSZKOLA « 43 Zarządzanie » Arkusz organizacyjny ▶Jeżeli użyto piasku także jako nawierzchni amortyzującej wokół urządzeń, to istnieje małe prawdopodobieństwo, że koty będą załatwiały się w piaskownicy. Kompetencje personelu W normie zwrócono także uwagę, że poszczególne czynności na placu zabaw powinny być wykonywane przez kompetentny personel, przy czym oczekiwany poziom kompetencji jest różny, w zależności od zakresu obowiązków. Należy poinformować personel o powierzonych mu zadaniach. Z reguły rolę nadrzędną przyjmuje na siebie dyrektor placówki, który nadzoruje działanie całego systemu, ale już np. bieżące oględziny i konserwację może wykonywać pracownik gospodarczy, po odbyciu krótkiego przeszkolenia, które przeprowadza się zwykle przy okazji wdrożenia dziennika placu zabaw. Wiadomo też, że spawanie powinno być wykonywane przez osobę z uprawnieniami spawacza. Dla potwierdzenia kompetencji w zakresie przeprowadzania przeglądów pracownicy mogą uzyskać certyfikat inspektora o odpowiednim stopniu. Wypadki System kontroli placu zabaw powinien również obejmować zagadnienie wypadków i zdarzeń. W dzienniku powinna się więc znaleźć procedura postępowania w razie awarii, wypadku lub pożaru, przy czym należy rozróżnić wypadek, przy którym udzielono pomocy medycznej, od zdarzenia, które jest mniej znaczącą okolicznością, ale także wartą zanotowania. Szczególnie pomocne może być szkolenie BHP obejmujące dodatkowo sprawę zgłaszania wypadków na placu zabaw. Samo zgłoszenie, dokumentowane w odpowiednim protokole, powinno uwzględniać: ▶datę i godzinę, o której doszło do wypadku lub zdarzenia, ▶wiek i płeć poszkodowanego, ▶opis ubioru poszkodowanego (np. nieprawidłowe obuwie może być przyczyną skręcenia kostki), ▶numer lub lokalizację urządzenia, ▶liczbę dzieci na terenie placu zabaw oraz liczbę użytkowników urządzenia, na którym miał miejsce wypadek, ▶opis wypadku, jak do niego doszło, stan obiektu, warunki pogodowe; można wykonać szkic sytuacyjny, ▶rodzaje obrażeń – wymienić zranienia i części ciała, których dotyczyły, ▶podjęte środki zaradcze – jak wyglądała pierwsza reakcja na wypadek (czy zadzwoniono po pogotowie, czy wadliwe urządzenie zostało wyłączone z użytkowania), ▶zeznania świadków (w załącznikach), ▶późniejsze modyfikacje sprzętu. REKLAMA 44 » MIESIĘCZNIK DYREKTORA PRZEDSZKOLA » kwiecień 2013 « Zarządzanie fot. 3 x Archiwum CKPZ Arkusz organizacyjny W tym miejscu dziecko zsuwające się z podestu Przy ziemi znajduje się metalowa rurka – w razie Huśtawki z twardym siedziskiem zawieszonym może zakleszczyć głowę upadku na nią może dojść do poważnego urazu na sztywnych prętach – nawet ogrodzone nie spełniają wymogów normy Modernizacja Modernizacja placu zabaw bywa niejednokrotnie sprawą drażliwą ze względu na skromne środki finansowe, bardzo często połączone z brakiem zrozumienia ze strony lokalnych władz. W przekonaniu decydentów może pomóc rzetelna ekspertyza istniejącego obiektu, przedstawiona w sprawozdaniu z inspekcji. Taka całościowa ocena powinna uwzględniać badanie zgodności wyposażenia z normą, stan nawierzchni oraz zużycie. Najlepiej, gdy jednostka inspekcyjna opiera się przy tym na analizie ryzyka, wskazując tym samym, na ile wykryta wada jest istotna oraz w jakiej kolejności zaleca się przeprowadzenie prac modernizacyjnych. Często z placu wyrzuca się stare, lecz sprawne urządzenia tylko dlatego, że powstały 30 lat temu i są metalowe. Decyzja o wymianie na nowy model jest konieczna w przypadku metalowych huśtawek wahadłowych, z twardymi siedziskami zamontowanymi na sztywnych prętach. Takie huśtawki wciąż funkcjonują na polskich placach zabaw, mimo że wiadomo, iż są to urządzenia najbardziej niebezpieczne. Można je spotkać także w przedszkolach. Siła uderzenia takiej huśtawki może być ogromna. Na potrzeby telewizji porównywaliśmy kiedyś działanie siły zderzenia dla dwóch modeli huśtawek – starego typu i nowego, z gumowym siedziskiem zawieszonym na łańcuchach. Użyliśmy do tego celu arbuza. Owoc uderzony ogumowanym siedziskiem wyszedł z wypadku bez szwanku. Uderzony huśtawką starego typu rozpadł się na wiele części, ukazując czerwony miąższ. To obrazowe przedstawienie różnic między dwoma typami huśtawek, w którym arbuz stanowi odpowiednik głowy dziecka, wyjaśnia, dlaczego stare huśtawki są tak niebezpieczne. Przy wielu innych metalowych urządzeniach warto się jednak zastanowić przed ich usunięciem. Może się okazać, że przetrwają one niejeden drewniany element wyposażenia, które jeszcze niedawno wkopywano bezpośrednio w grunt. Kluczową sprawą będzie tu oczywiście korozja. W wynikach audytu może pojawić się zalecenie wykonania nawierzchni amortyzującej pod urządzeniem albo nieznacznej przeróbki, po której ukochany tramwaj dalej będzie służył przedszkolakom. Często o wysokich kosztach modernizacji może zadecydować konieczność wymiany nawierzchni wokół urządzeń, ale ta sprawa jest już coraz częściej doceniana. To w wyniku upadku, a zwłaszcza upadku z wysokości, powstaje najwięcej urazów wśród dzieci, zarówno w życiu domowym, jak i podczas innych aktywności. To, jak dyrektor poradzi sobie z przekonaniem władz o konieczności dotacji, niejednokrotnie zależy właśnie od posiadania odpowiedniej ekspertyzy. Niektórzy dyrektorzy nie chcą jednak wiedzieć za dużo o stanie swojego placu zabaw, bo przy spo- rządzeniu opinii negatywnej właściwie nie powinni wyprowadzać dzieci do ogrodu. Poza obawą o zdrowie podopiecznych, ma to także uzasadnienie w § 19 ust. 1 Rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach: „Jeżeli pomieszczenie lub inne miejsce, w którym mają być prowadzone zajęcia, lub stan znajdującego się w nim wyposażenia stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa, niedopuszczalne jest rozpoczęcie zajęć”. Tylko czy brak ekspertyzy zmienia stan placu zabaw? I na jakiej podstawie dyrektor placówki, przeprowadzając wymagane w przytoczonym Rozporządzeniu przeglądy, podejmuje decyzję o dopuszczeniu wyposażenia do użytku na kolejny okres? Można tu zauważyć brak konsekwencji w stosowaniu prawa. O ile dyrektor, nabywając wyposażenie, wymaga od dostawcy certyfikatu, czyli potwierdzenia zgodności z normą, o tyle już zdecydowanie rzadziej wymaga od siebie spełnienia wymogów w zakresie utrzymania obiektów, które są zapisane w tych samych normach oraz podawane przez producentów w dostarczanych instrukcjach. Kwestia stosowania nawierzchni zgodnie z zaleceniami producenta w wielu przypadkach też nie napawa optymizmem. Na szczęście rośnie grupa dyrektorów, którzy mają dużą świadomość w zakresie eksploatacji ogrodu. Zdarzają się sytuacje, że stawiając sprawę na ostrzu noża, potrafią oni wykorzystać ekspertyzę do zaszantażowania urzędników. W akcie desperacji urządzają demonstracje lub zamykają po prostu plac zabaw lub większą jego część z powodu fatalnego stanu wyposażenia i nawierzchni. Przy współpracy z rodzicami, a czasami nawet lokalnymi mediami może to przynieść odpowiedni efekt. Lepiej chyba, aby dzieci były poszkodowane w ten sposób niż w wyniku wypadku. Przeprowadzając modernizację, warto myśleć o placu zabaw jako o całości, z jego wyposażeniem zabawowym i dodatkowym, nawierzchnią, ogrodzeniem i zielenią. Zaleca się m.in., aby gałęzie drzew były przycinane na wysokości 2 m od ziemi, aby nie utrudniały komunikacji dzieciom i dorosłym. Kupując nowy sprzęt, należy przede wszystkim pamiętać, że powinien on być zgodny z normą PN-EN 1176. Przedszkola posiadające skromne środki finansowe decydują się czasem na zakup wyposażenia typu zjeżdżalnia lub huśtawka w centrum ogrodniczym albo przez internet, wykorzystując w tym celu pieniądze z komitetu rodzicielskiego. Te tańsze urządzenia są zazwyczaj produkowane do użytku przydomowego i według innej normy (PN-EN 71-8:2012: Bezpieczeństwo zabawek. Część 8: Zabawki aktywizujące przeznaczone do użytku domowego). Powinno to być wyraźnie napisane na opakowaniu lub samym urządzeniu. Ponadto tańsze sprzęty, np. firmy Kettler, Step2, Little Tikes czy Smoby, są oznakowanie znakiem CE. Użytkowanie ich kwiecień 2013 « MIESIĘCZNIK DYREKTORA PRZEDSZKOLA « 45 Zarządzanie » Arkusz organizacyjny i kreatywność. Taki plac zabaw zawiera zdecydowanie mniej tradycyjnych urządzeń, ale często nie nudzi się tak szybko. w przedszkolu jest więc niezgodne z przeznaczeniem i za ewentualny wypadek z udziałem takiej zabawki będzie odpowiadał dyrektor. To bardzo powszechny błąd. Zakaz używania zabawek ze znakiem CE z reguły nie dotyczy jednak plastikowych domków, które mają podłogę na poziomie gruntu, przenośnych bujaczków kołyszących oraz różnego typu pojazdów, bo podlegają one pod inną część normy zabawkowej. W tej kwestii warto dopytać sprzedawcę i dodatkowo koniecznie przeczytać informacje zamieszczone na opakowaniu i w instrukcji produktu. Innym niewłaściwie użytkowanym elementem wyposażenia są trampoliny montowane na podwyższeniu. Tu instrukcje wyraźnie nakazują użytkowanie przez tylko jedno dziecko i pod stałym nadzorem, co będzie trudne do zapewnienia w warunkach przedszkolnych. Profesjonalne trampoliny na place zabaw są niestety dość drogie i te montuje się na poziomie gruntu. Rozważając zmiany w ogrodzie, można pomyśleć o inwestycjach niskobudżetowych. Takim przykładem może być ogródek warzywny, uprawiany razem z dziećmi, które potem chętnie zjadają owoce swojej pracy. Coraz bardziej popularne, zwłaszcza na zachodzie Europy, są także tzw. naturalne place zabaw, których głównymi elementami są piasek, woda i zieleń. Często przy ich tworzeniu ingeruje się w ukształtowanie terenu, tworząc np. górkę, która może służyć do biegania i chowania się za nią. Oczywiście posiadanie takiego placu wymaga przekonania rodziców i zaopatrzenia dzieci na stałe w kalosze i nieprzemakalne stroje. Przedszkolaki mogą bawić się w przesypywanie piasku, konstruowanie rynien i budowanie, stymulując w ten sposób swój rozwój społeczny Nadzór Na bezpieczeństwo i atrakcyjność zabawy może wpłynąć nadzór. Z reguły powinien on być ograniczony do eliminowania zachowań ewidentnie niebezpiecznych, takich jak np. wchodzenie na wysoki dach wieży, gdzie w grę wchodzi upadek z dużej wysokości. Warto jednak pamiętać, że zakazywanie dzieciom biegania lub próbowania swoich możliwości w sytuacji, gdzie ryzyko powinno być akceptowalne, może ujemnie wpłynąć na ich rozwój. Na to zwraca też uwagę norma od placów zabaw (PN-EN 1176-1:2009), która na wstępie wskazuje, że ryzyko jest podstawową cechą zabawy, zaś celem normy jest najczęściej eliminowanie ryzyka zbyt poważnego. Należy do niego choćby zakleszczenie głowy lub palca, gdy dziecko nie będzie miało podparcia pod nogami, a także – wymieniany już wielokrotnie – upadek na niewłaściwą nawierzchnię. Ponadto ryzyko powinno być dla dziecka łatwe do przewidzenia. Nie będzie takie, gdy element zabezpieczający przed upadkiem z podestu będzie słabo przytwierdzony, w efekcie czego maluch może nieoczekiwanie spaść. Podstawą nadzoru na placu zabaw powinna być więc ocena ryzyka, czyli analiza, do jakiego urazu może doprowadzić ewentualna nieprawidłowość w sprzęcie lub zachowaniu dziecka, oraz na ile jest prawdopodobne, że do takiego zdarzenia dojdzie. Fakt, że nasza huśtawka na sztywnym zawieszeniu jest dobra, bo nie mieliśmy na niej jeszcze wypadku, nie jest tu oczywiście żadnym usprawiedliwieniem – wiele innych huśtawek nie było tak „szczęśliwych”. Używanie wadliwego sprzętu każdego kolejnego dnia zwiększa prawdopodobieństwo urazu. <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< nasi klienci Podstawa prawna: ▶▶ Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2010 r. Nr 243 poz. 1623 ze zm.), ▶▶ Rozporządzenie z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz.U. z 2003 r. Nr 6 poz. 69 ze zm.), ▶▶ Ustawa z dnia 12 grudnia 2003 r. o ogólnym bezpieczeństwie produktów (Dz.U. z 2003 r. Nr 229 poz. 2275 ze zm.), ▶▶ Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 5 kwietnia 2011 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla zabawek (Dz.U. z 2011 r. Nr 83 poz. 454 ze zm.), ▶▶ Ustawa z dnia 9 listopada 1995 o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 10 poz. 55 ze zm.), ▶▶ Polska Norma PN-EN 1176 Wyposażenie placów zabaw i nawierzchnie, ▶▶ Polska Norma PN-EN 71 Bezpieczeństwo zabawek. 46 » MIESIĘCZNIK DYREKTORA PRZEDSZKOLA » kwiecień 2013 <<<<<<<<<<<<<<<<< REKLAMA Dominik Berliński Dyrektor techniczny Centrum Kontroli Placów Zabaw. Biegły w sprawie wypadków na placach zabaw. Bierze udział w opracowaniu polskich i europejskich norm. Ekspert Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prowadził szkolenia dla Nadzoru Budowlanego, Inspekcji Handlowej, sanepidu, Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, właścicieli, architektów i producentów placów zabaw. Autor licznych publikacji, występujący w radiu i telewizji Już za miesiąc zaprezentujemy wskazówki dotyczące tworzenia od podstaw nowego placu zabaw – m.in. jak wybrać wykonawcę i producenta urządzeń oraz na co zwrócić szczególną uwagę. Jeśli mają Państwo pytania do naszego eksperta, prosimy kierować je na adres: [email protected]. Zdjęcia wykorzystane w artykule pochodzą z archiwum Centrum Kontroli Placów Zabaw.