16 Kwietnia - Parafia św. Klemensa, papieża i męczennika, w Ustroniu
Transkrypt
16 Kwietnia - Parafia św. Klemensa, papieża i męczennika, w Ustroniu
NR 16(49)/1 PO GÓRACH, DOLINACH... 16 Kwietnia 1995 r. NR 16(49) 16 Kwietnia 1995 O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA Błogosławieństwo Paschalne Rodziny “Zewnętrzny uczynek bez miłości na nic się nie przydaje, cokolwiek zaś robi się z miłości, choćby było małe i liche, staje się owocne. Bóg więcej ceni intencję czynu niŜ sam czyn.” Niech w czasie uroczystości paschalnych błogosławi nas Bóg wszechmogący i w dobroci swojej chroni od wszelkiego grzechu. w/g ksiąŜki “Rytuał Rodzinny” ZMARTWYCHWSTAŁ PAN ALLELUJA ! z wiary płynącym: Od początku istnienia ludzkości miały miejsce tylko dwa - skoro z Nim umieramy najwaŜniejsze wydarzenia, zarazem najszczęśliwsze dla człowieka. Były to wydarzenia historyczne. z Nim teŜ Ŝyć będziemy Przyjście na świat obiecanego Zbawiciela około 2 tysiące lat z Nim śpiewać będziemy Alleluja ! temu oraz 33 lata później Jego Zmartwychwstanie po męce Ma więc ta radość teologiczne podstawy. W naszych i śmierci na KrzyŜu. szerokościach geograficznych w tej rodości uczestniczy cała To przyjście było zapowiadane przez proroków posyłanych przyroda i natura, budząc się na wiosnę do Ŝycia. do narodu wybranego, a pośrednio do całej ludzkości. Uczestniczą w niej kwitnące kwiaty i ogrody, łąki i lasy pełne Dla nas, którzyśmy uwierzyli w Jego przyjście jako świergotu ptaków i Ŝywicznych zapachów. Wtórują tej symfonii urodzonego z Maryi Dziewicy w Betlejem, ten fakt jest źródłem radości wielkanocne dzwony wswzystkich kościołów i kaplic. ogromnej radości. To radość ze zwycięstwa naszego Kochanego Zbawiciela Najpierw, Ŝe Bóg tak umiłował świat (ludzkość) i Syna Swego wyzwala w sercach ludzkich całe krocie miłości i dobroci Jednorodzonego dał, aby wzajemnej - wyzwala równieŜ kaŜdy kto w Niego wierzy nie Nadzieję w oparciu o słowa BoŜe, Ty przez Wielkanocną Ofiarę Chrystusa św. Pawła w 2 liście do zginął, ale miał Ŝywot wieczny. N a s t ę p n i e , Ŝ e J e g o dałeś swojemu ludowi zbawienie, udzielaj mu Koryntian i do nas (4,14) “Ten który wskrzesił Pana Jezusa, urodzenie miało miejsce w obficie Twoich darów, aby osiągnął pełną wskrzesi równieŜ nas wespół rodzinie pełnej miłości Boga i wolność i posiadł radość Ŝycia wiecznego, z Jezusem”, - “Gdyby bowiem bliźnich. Ta radość w nasza nadzieja - pisze w rodzinach wierzących, jest której pozwalasz mu kosztować na ziemi. pierwszym liście do Koryntian i niejednokrotnie tak wielka, Ŝe Radości Chrystusa Zmartwychwstałego ze do nas (15,19) - jaką pielęgnowana jest przez cały zwycięstwa nad śmiercią Ŝyczą Wam Drodzy pokładamy w Chrystusie karnawał. Oglądałem kiedyś dotyczyła tylko obecnego Ŝycia kolorowe zdjęcia pewnej Parafianie Duszpasterze Wspólnoty Św. bylibyśmy poŜałowania godni rodziny, zdziwiły mnie ozdoby, Klemensa w Ustroniu spośród wszystkich ludzi.” symbole, stroiki o charakterze oraz Zespół Redakcyjny boŜonarodzeniowym (nawet Tymczasem jednak Jezus wieniec adwentowy) wszystko Zmartwychwstał! Dajmy przeto jako dekoracje, choć uroczystość urodzin miała miejsce tuŜ tej prawdzie świadectwo w radosnej pieśni: przed końcem karnawału. Pani domu pospieszyła Alleluja ! Powstał w swym przechwalebnym ciele, z wyjaśnieniem: “bo tak lubię i przeŜywam te święta”. wszystko wskroś przenikającym; Ta radość tak kultywowana w całym Chrześcijaństwie, Z nim wstały radość i wesele na ziemi przemijające, osiągnęła jednak punkt kulminacyjny z racji drugiego Gdy chciał, proch ten ziemski zrzucił ! wydarzenia jakim jest Zmartwychwstanie Pańskie. I znów do Ojca powrócił. Alleluja... Potęguje się ono w sercach naszych jeszcze przekonaniem ks. Leopold Zielasko 16 Kwietnia 1995 r. PO GÓRACH, DOLINACH... NR 16(49)/2 Z POEZJĄ NA TY - KAZIMIERZ J. WĘGRZYN ”ZMARTWYCHWSTANIE szedł Jezus przez Beskidy w wiosenny poranek choć nogi miał i ręce krwawo rozorane a echo jak z trombity wracało na gronie aby króla przywitać w cierniowej koronie choć bok miał opuchnięty i blady cierpieniem choć trzy dni leŜał cięŜkim przybity kamieniem i głośne Alleluja! górami się niosło bo gdzie chwilę przystanął to w ręce niósł wysoko chorągiew radości by wszyscy zrozumieli posłanie miłości budził Ŝycie wiosną zaś gdy rany zabliźniał ludziom i przyrodzie rzucał ziarno nadziei aby rosło co dzień i wierzbom rozczesywał czupryny zielone i budziła się wiara w ojczystym zagonie bo uczył nas znów Ŝycia po latach niewoli pokazywał nam wolność która jeszcze boli szedł Jezus przez Beskidy a góry klękały aby grzbiety pochylić w imię boŜej chwały szedł Jezus przez Beskidy i spoglądał z troską bo tej wiosny zmartwychwstał Pan zmartwychwstał prawdziwie Czy wiesz, Ŝe... W “Widzeniu ks. Piotra” (Adam Mickiewicz: Dziady cz. III) POLSKA zostaje wydana w ręce Heroda.Osądzona, ubiczowana, w szyderczej koronie cierniowej idzie na śmierć. KrzyŜ ma długie na całą Europę ramiona. Scenę ukrzyŜowania zamykają w Mickiewiczowskim dramacie radosne “alleluja” chóru anielskiego. POLSKA zmartwychwstanie jak CHRYSTUS zmartwychwstał prawdziwie. “Trzeciego dnia wstał Zbawiciel, Wstał z martwych nasz Odkupiciel, Wiecznej śmierci ZwycięŜyciel.” Ta wiara została wpisana w losy wielu pokoleń, towarzyszyła walce i cierpieniu równieŜ podczas II wojny światowej i nadal była obecna w czasach, gdy nie godziliśmy się na zniewolenie w systemie totalitarnym uparcie powtarzając: “Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!”. Bałwochwalstwo - jest to oddawanie czci przedmiotom, boŜkom, posągom, zwierzętom. Słowem tym określa się równieŜ bezkrytyczne, ślepe uwielbienie czegoś lub kogoś. Wyraźne określenie bałwochwalstwa jako grzechu zawarł Bóg w pierwszym przykazaniu Dekalogu, który otrzymał MojŜesz na górze Synaj (por. Wj 20,3 - 6). Przykazanie to brzmi: “Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”. Stwierdza ono, Ŝe jedynie nasz Bóg jest Bogiem prawdziwym i tylko Jemu naleŜna jest cześć i chwała. Pokusa oddawania czci boŜkom jest wciąŜ aktualna. Nie musi być to tylko pogański boŜek. Zdarza się równieŜ w Ŝyciu chrześcijan, Ŝe waŜniejszymi od Boga sprawami staje się pogoń za bogactwem, dąŜenie do sławy i władzy, uŜywanie Ŝycia.Te współczesne formy bałwochwalstwa odwracają człowieka od Boga i zbawienia własnej duszy. Bogurodzica - najstarsza pieśń polska, której tekst wraz z melodią przetrwał do naszych czasów. Najstarszy jej przekaz z 1407 r. znajduje się w Bibliotece Jagielońskiej na okładce Kazań Wikarego z Kcyni, Macieja z Grochowa. Dwie pierwsze zwrotki kończące się słowami Kyrie eleison, pochodzące z XIII w. , stanowią najstarszą część: ZMARTWYCHWSTANIE - nowe Ŝycie, wolność to nie tylko pełnia radości, ale norwidowski zbiorowy obowiązek. “WIELKANOC to rozmyślanie: długie cierpienie zakończone wielką radością. Wielkanoc to rodzenie się na nowo kaŜdego poranka. Wielkanoc to wieczna młodość. Wielkanoc to przeświadczenie, Ŝe Bóg zabrał, aby oddać więcej. Wielkanoc to gotowość odkrycia nowej ziemi i nowego nieba”. Pino Pelegrino Po przeistoczeniu wypowiadamy słowa aklamacji głosząc śmierć krzyŜową i zmartwychwstanie Chrystusa. Radosne “alleluja” w poranek świąteczny wskazuje na Zwycięzcę śmierci, piekła i szatana, gdyŜ Pan zmartwychwstał prawdziwie. Józef Twardzik “Bogurodzica Dziewica, Bogiem sławiena Maryja, U twego Syna Gospodzina Matko zwolena, Maryja! Zyszczy nam, spuści nam, Kyrie eleison. Twego dziela Krzciciciela boŜycze. Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze. Słysz modlitwę, jąŜ nosimy. A dać raczy, jegoŜ prosimy. A na świecie zboŜny pobyt. Po Ŝywocie rajski przebyt. Kyrie eleison.” Do tej pieśni nawiązał Jan Paweł II w czasie swej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 r. przemawiając do młodzieŜy na Wzgórzu Lecha: “Moi drodzy, “Bogurodzica” jest najstarszym pomnikiem polskiej literatury. “Bogurodzica” jest pieśnią orędziem. To równocześnie wyznanie wiary, polskie Credo, to katecheza, to dokument chrześcijańskiego wychowania. Główne prawdy wiary i zasady moralności weszły w nią. Nie jest tylko zabytkiem. Jest dokumentem Ŝycia.” opr. Daniela Łabuz na podst. Ilustrowanej encykl. dla młodzieŜy “Bóg, człowiek, świat” NR 16(49)/3 PO GÓRACH, DOLINACH... 16 Kwietnia 1995 r. ROK POLSKI - OBYCZAJ I WIARA Międzynarodowy Rok Katynia - 1995 Po Wielkiej Nocy wesoły nam dziś dzień nastał, którego kaŜdy z nas Ŝądał. Cechują go cisza i spokój. Poza nakarmieniem inwentarza nie ma Ŝadnej roboty. Nawet gospodyni odpoczywa, połoŜywszy spracowane dłonie na stole zasłanym obrusem. Jadło przygotowane w ciągu poprzednich dni, jadło wyśmienite, paradne, spoŜywane jest w skupieniu, ocenia się naboŜnie kaŜdy kęs. Gdy się wszyscy nasycą, usiądą na przyzbie pod swą wybielaną chatą, radując się, Ŝe Ŝyją. Stara tradycja chrześcijańska, zachowywana dotąd w wielu okolicach, nakazuje witać w tym dniu kaŜdego napotkanego słowami: “Chrystus Zmartwychwstał”. “Zmartwychwstał prawdziwie” - odpowiada pozdrowiony i wymieniają pocałunek. I choćbyś spotkał śmiertelnego wroga, przeciw któremu zapiekła się w tobie nienawiść, musisz tego dnia odpuścić, darować, zapomnieć, bo ani tych słów wypowiedzieć, ani pocałunku dać nie wolno fałszywie, chowając urazę w sercu. Po południu młodzieŜ wyrusza na tłuczenie jaj. Ty trzymasz pisankę w garści, twój sąsiad podobnie. Stukacie jajkami o siebie. Oba pękną - partia nie rozegrana, jedno pęknie zwycięzca zabiera uszkodzoną pisankę i czeka na rewanŜ. Szczęśliwiec, któremu trafi się jajko o szczególnie mocnej skorupie, przyniesie nieraz do domu cały kosz pisanek. Obdziela nimi łaskawie dziewczyny. Za godność i ciszę, za powagę Wielkiej Niedzieli Ŝycie bierze odwet zaraz w poniedziałek. Jeszcze noc ciemna, ledwo brzask przebija mroki, a wieś juŜ wypełniają piski, wrzaski, krzyki, szamotania, gonitwy, ucieczki. Pogański zwyczaj pławienia dziewcząt, zwany zaleŜnie od dzielnicy Polski dyngusem, śmigusem, śmiergustem, trwa w pełni. Dziewczyny nie wiedzą jak się ratować? Bo zostać zawleczoną pod studnię i tam zlaną kilku wiadrami lodowatej wody, względnie zepchniętą ze stromego brzegu do rzeki lub stawu - wszystko w zimny marcowy lub kwietniowy poranek - nie jest miło ani zdrowo. Ale ujść na sucho, nie zostać oblaną wcale, dowodzi braku powodzenia. Nie wiedzieć co gorsze. Ej, jakby umknąć spod studni i samej za wiadro chwycić, pięknym za nadobne odpłacić! A zdarza się nieraz, Ŝe przekwitła dziewucha sama wyleje na siebie dobry dzbanek wody w kącie obejścia i wybiegnie na drogę, krzycząc wniebogłosy: “Tak mnie zlały te zarazy!” Biada, gdy ktoś ten wybieg podpatrzy, nie darują niebodze podstępu do końca Ŝycia. Wrzaski, przeraźliwe piski nie ustają. Gęsi uciekają przeraŜone. Psy ujadają. Woda leje się strumieniami po drodze, w obejściach stoją kałuŜe. Piekielny rwetes. Na szczęście dzwony wzywające do kościoła kładą koniec odwiecznej zabawie. Nie odnajdziemy juŜ nigdy wielu miejsc, gdzie prowadzono naszych braci z przemyślną pętlą na szyi, aby potem strzałem w potylicę zakończyć ich Ŝycie. W pośpiechu kopano nie groby, lecz doły wspólne, do których spychano ciała jak padlinę... A wokół panował terorr, czaił się wszechobecny strach i narastało głębokie milczenie. Nikt nic nie widział, nic nie pamiętał. Przebaczamy, ale pamiętamy... 5 marca 1940 r. Stalin podpisał rozkaz o wymordowaniu Polaków... Nie ujawniono do dnia dzisiejszego wielu teczek z byłych archiwów NKWD, które kryją losy setek tysięcy polskich rodzin pędzonych po bezdroŜach nieludzkiej ziemi. 5 kwietnia 1989 r. oficerowie polscy dokonali uroczystego aktu pobrania ziemi w Lesie Katyńskim. Urny spoczęły w krypcie Nieznanego Ŝołnierza w Warszawie oraz w cokole Pomnika Katyńskiego na Powązkach. Rodziny Katyńskie przekazują współczesnym, nie tylko najmłodszym pokoleniom, prawdę okrutną, niewyobraŜalną, przemilczaną i fałszowaną przez długie lata; domagają się uświęcenia tamtych licznych miejsc i stawiają na naszych cmentarzach KrzyŜe Katyńskie. Gdy stoimy pod krzyŜem w Dolince Katyńskiej, płacz ściska krtań i tłumi głos, brakuje słów na określenie tego wszystkiego, co stało sie ICH udziałem ... I tylko Matka Boska Katyńska otula swymi dłońmi przestrzeloną czaszkę, byle gdzie porzuconą, sponiewieraną ... Józef Twardzik NASZE IMIONA - NASI PATRONOWIE Dnia 23.04 Kalendarz wymienia św. Wojciecha. Św. Wojciech jest jedynym świętym tego imienia. Urodził się około 956 r. w czeskich Libicach. Jest znany pod imieniem Adalbert, które przyjął ku czci bpa Magdeburga. Po śmierci bpa Pragi, Dymitra, został jego następcą. Z powodu trudności udał się do Rzymu po radę. Osiadł u św. Bonifacego na Awertynie i przyjął habit benedyktyński. Na Ŝyczenie papieŜa Wojciech wrócił w 992 r. do Pragi. Zachęcony do akcji misyjnych przez cesarza Ottona III, przyjechał do Polski. Udał się do pogańskich Prus, gdzie nie został gościnnie przyjęty. Mimo to próbował apostołować. Został napadnięty, padł przeszyty strzałami, potem odcięto mu głowę i wbito na pal. Było to 23 kwietnia 997 r. Chrobry wykupił ciało męczennika i z honorami pochował w Gnieźnie. Został kanonizowany, a w czasie Zjazdu obrany patronem nowo utworzonej metropolii gniźnieńskiej. Imię oznacza Ŝołnierza sprawiającego radość przełoŜonym. w op. o “Twoje imię” Frosa opr. M. Pasterna Telefon zaufania 54-23-23 Stwierdzenie Jana Pawła II w Adhortacji apostolskiej “Familiaris consortio”, iŜ “Kościół jest domem i rodziną dla wszystkich, a szczególnie dla utrudzonych i obciąŜonych” - zachęciło Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w Ustroniu do szczególnej inicjatywy: udostępnienia wszystkim potrzebującym TELEFONU ZAUFANIA nr 54 - 23 - 23 Przeznaczony on będzie dla: dzieci, młodzieŜy, oraz osób dorosłych bez względu na wiek czy płeć, które zechcą w rozwiązaniu swoich problemów Ŝyciowych skorzystać z porady: teologicznej, socjologicznej, pedagogicznej, w zakresie planowania rodziny itp. Na stawiane w TELEFONIE ZAUFANIA pytania odpowiadać będą specjaliści, dzięki czemu obranie właściwej drogi postępowania, zgodnie z sumieniem katolika, stanie się skuteczniejsze. TakŜe zachowana przez obydwie strony anonimowość pozwoli na szczere nazwanie problemu, z którym postaramy się wspólnie uporać. Telefon czynny będzie od 19.04.95 r. w kaŜdy poniedziałek od godz. 15.00 do 21.00 oraz środę od godz. Serwis Informacyjny UWAGA: JEDZIEMY DO RZYMU ! Pobyt we Włoszech: od 21 sierpnia 1995 r. do 27 sierpnia 1995 r. Cena około 5 mln starych złotych, odpłatność w ratach. Zapisy i wszelkie wstępne informacje:Daniela Łabuz Szczegóły w następnym numerze “Po górach, dolinach ...” 16 Kwietnia 1995 r. PO GÓRACH, DOLINACH... Intencje Mszalne Niedziela - 16.04.95 6.00 Procesja Rezurekcyjna i Msza św. z Te Deum 7.30 dziękczynna Opatrzności BoŜej w int. Jerzego z okazji 40 urodzin z prośbą o błogosławieństwo BoŜe i zdrowie od Ŝony z dziećmi 9.30 za ++ rodziców Józefa i Annę Kopieczek, ++ braci oraz siostry z męŜami oraz za ++ z rodziny 11.30 w int. dzieci przyjmujących Chrzest św. i obchodzących 1 rocznicę urodzin i Chrztu św. 18.00 za + Stanisława Huka od małŜonki Poniedziałek - 17.04.95 7.30 za + Jana Bukowczan w VIII rocznicę oraz + brata Rudolfa z okazji imienin 9.30 dziękczynna Opatrzności BoŜej za otrzymane łaski z okazji 70 urodz. Herminy z prośbą o dalszą opiekę i łaskę zdrowia 11.30 za + Ferdynanda Suchego w 5 rocznicę od małŜonki oraz ++ rodziców i ++ rodzeństwo z obu stron 13.30 Msza św. ślubna Jans Rabe - Renata Iskra 18.00 za + Stanisława Huka od małŜonki Wtorek - 18.04.95 8.00 Dziękczynna Opatrzności BoŜej z ok. urodzin matki od dzieci z rodzinami 8.00 za + Wiktorię Madzia od sąsiadki Heleny Zahraj Środa - 19.04.95 8.00 za + Józefa Bukowczan w 30 dni od pogrzebu od małŜonki 18.00 ku uczczeniu MBNP w intencji wszystkich jej czcicieli szczególnie proszących i dziękujących publicznie Czwartek - 20.04.95 8.00 za + Józefa Lazara od syna z rodziną 18.00 o błogosławieństwo BoŜe dla pewnej Instytucji i jej Pracowników oraz ich rodzin Piątek - 21.04.95 8.00 int. wolna 18.00 Dziękczynna Opatrzności BoŜej za otrzymane łaski z ok. urodzin wnuczki Moniki z prośbą o dalszą opiekę i łaskę zdrowia od Babci i Wujka Sobota - 22.04.95 8.00 za ++ Roberta i Jadwigę Geilke 18.00 za + Jerzego Czakon w 2 rocznicę śmierci oraz za ++ rodziców i rodzeństwo z obu stron Niedziela - 23.04.95 Msze św. w godz.: 7.30, 9.30, 11.30, 18.00. NR 16(49)/4 LIST DO OJCA ŚW. Ojcze Święty! Odpowiadając na prośbę Ojca Świętego, umieszczoną w liście do dzieci, piszę ten list. Nazywam się Roman Langhammer, mam 12 lat i jestem uczniem Szkoły Podstawowej numer 2 w Ustroniu. Od kilku lat na naukę religii uczęszczam do szkoły, odbywa się ona między normalnymi lekcjami. Co prawda nauka religii jest obowiązkowa, lecz ja i tak uczęszczałbym na nią. UwaŜam, Ŝe kaŜdy chrześcijanin powinien dąŜyć do jak najlepszego poznania prawdy o Bogu. W tym właśnie doskonale pomagają nam lekcje religii. Są one prowadzone przez księŜy wikariuszy i katechetki. Wiem, Ŝe sam nie byłbym w stanie poznać dokładnie Pisma Świętego, gdyŜ wiele spraw jest dla mnie zbyt trudnych. W zrozumieniu ich pomaga mi katechetka i moi rodzice, którzy bardzo aktywnie uczestniczą w mojej katechizacji. Na koniec chciałbym się pochwalić, iŜ od czterech lat jestem ministrantem i bardzo często, jak tylko mogę, słuŜę do Mszy Św. KaŜdego 16-go dnia miesiąca jestem na naboŜeństwie w intencji Ojca Świętego. Wraz z innymi parafianami dziękuję wtedy Bogu za wspaniałego Rodaka na Stolicy Piotrowej. Ojcze Święty proszę Cię o modlitwę za mnie i wszystkie dzieci w Polsce i na Świecie. Kochane Dzieciaki Dziś Wasz Przyjaciel przygotował ciekawe świąteczne rozwaŜania ks. Malińskiego: Gdy byłeś dzieckiem niebo musiało być fantastycznie niebieskie. I duŜo słońca. I zielona trawa. Mama, choć było zimno, wkładała najcieńsze pończochy. Tatuś, gdy skończył się golić, przeciągał dłonią po policzkach, uśmiechał się do lustra i powiadał: “No, człowiek nie jest jeszcze taki stary” i wiązał najbardziej kolorowy krawat. Szedłeś do kościoła w najnowszym ubraniu. Kolega miał nowe buty, a koleŜanka najnowszy płaszcz wiosenny i niebieskie wstąŜki w warkoczach. Czekałeś niecierpliwie, kiedy ksiądz wreszcie skończy kazanie i wracałeś do domu na śniadanie. Stół był nakryty białym obrusem. We flakonie sterczały bazie. Mama stawiała na środku stołu wielką lukrowaną babę. Przed Tobą garnuszek w czerwone grochy z najlepszą kawą, jakiej nigdzie poza domem rodzinnym nie piłeś. Takie zostały Ci wspomnienia z uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego w latach dziecinnych. A potem, gdy byłeś młody, gdy Cię roznosiło Ŝycie i wierzyłeś w swoją siłę i swoje osiągnięcia - jeszcze było za wcześnie na to, byś zrozumiał, czym jest Zmartwychwstanie. Ale wyobraź sobie, Ŝe przeŜyłeś wiele lat. Przyjdzie Wielkanoc z bladym słońcem i wypłowiałym niebem. W lustrze przestraszy Cię twarz ze zmarszczkami i siwym zarostem. Nie wychodzisz z mieszkania, bo nie starczyło Ci sił. Stoisz w oknie i patrzysz, jak spod brudnych płacht śniegu ciekną struŜki wody i zielenieje trawa. Na suchych płytach chodnika dzieci grają w klasy - tak jak Ty nie tak dawno. MoŜe wtedy zrozumiesz, czym jest Zmartwychwstanie. Siłą chrześcijaństwa jest to, Ŝe tobie, Ŝe kaŜdemu pochylającemu się w rozpad, zapewnia Ŝycie. ks. Mieczysław Maliński "Po górach, dolinach..." Redaguje kolegium: ElŜbieta KoŜdoń-Buchta (sekr.red.), Jolanta Kamińska, Daniela Łabuz (red.naczelny), Maria Pasterna, Teresa Pawłowska, Halina Puchowska, Anna Suchanek, ks.Tadeusz Serwotka, ks.Zygmunt Siemianowski (red.odpowiedzialny), Krzysztof Suchanek(red.techniczny), Józef Twardzik. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów. Wydawca: Fundacja "Źródło" Kraków, Adres Redakcji Gazety: 43-450 Ustroń ul. M.Konopnickiej 1, tel 23-23 i 22-31.