Białostockie muzykalia

Nr 126 (263), 27 VI 1984
Białostockie muzykalia
Od czasu do czasu kultura muzyczna Białostostoczyzny odbija sio szerszym echem wykraczającym
poza lokalne opłotki. Najdalej docierają jak dotąd studenckie chóry. Do niedawna jedynym naszym
ambasadorem był Chór Akademii Medycznej w Białymstoku, który śpiewał już w Austrii, Belgii,
Hiszpanii, Irlandii, Jugosławii, we Włoszech, Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckim. W poniedziałek
(25 czerwca) Chór AMB udał się w kolejną podróż artystyczną, której punktem docelowym jest
Marsylia. Po drodze białostoccy medycy śpiewać będą jeszcze w NRD i RFN.
pierwszego zagranicznego wojażu powraca niebawem Chór Akademicki Filii Uniwersytetu
Warszawskiego. Również i ten zespół reprezentował naszą kulturę muzyczną i studencką we Francji.
Wielokrotnie już bawił za granicą Reprezentacyjny Zespól Pieśni i Tańca Białostocczyzny "Kurpie Zielone". W
czerwcu propagował on polski folklor muzyczny na terenie Finlandii. Skoro już o Kurpiach mowa, ukazała się
właśnie wydana pośmiertnie książka Adama Chętnika "Instrumenty muzyczne na Kurpiach i Mazurach". Jej
autora nie trzeba w naszym regionie przedstawiać. Sam Kurp z dziada pradziada, stał się najbardziej
autorytatywnym znawcą wszystkiego co kurpiowskie. Przypomnijmy, że był założycielem skansenu
kurpiowskiego w Nowogrodzie Łomżyńskim. Ostatnia książka Chętnika jest jedynym pełnym źródłem wiedzy
o instrumentarium tego regionu. Zawiera ponad 200 ilustracji ukazała się w Wydawnictwie Pojezierze w
nakładzie 2 tys. egzemplarzy.
W jeszcze mniejszym nakładzie (1 tys. egz.) Polskie Wydawnictwo Muzyczne opublikowało "Studia
orkiestrowe na róg" Tadeusza Chachaja, który zanim został dyrektorem Białostockiej Filharmonii, a przedtem
dyrygentem, oddawał się grze na tym instrumencie. "Studia" są wydawnictwem fachowym, ale zainteresowani
muzyką (i znający trochę nuty) znajdą tam cytaty wiele popularnych "solówek" waltorniowych, jak chociażby
z uwertury do Wolnego strzelca K. M. Webera, Scherza z Eroiki Beethovena czy słynny temat z Dyla
Sowizdrzała Ryszarda Straussa. Polecam szczególnie uczniom szkół i ognisk muzycznych.
Na koniec trzeba dodać, że Tadeusz Chachaj dyrygował niedawno w Hiszpanii, a przed kilkoma dniami
powrócił z Austrii.
STANISŁAW OLĘDZKI
Z