Pomorze Gdańskie

Transkrypt

Pomorze Gdańskie
Pomorze Gdańskie
( fragmenty większej całości)
Ale zdaj my sobie sprawę, co to był za region i co to słowo właśnie w tym przypadku oznacza.
To region, który od 2,5 tysiąca lat odgrywa szczególną, swoistą, aktywną rolę w historii.
Region ten wkracza na arenę dziejów ok. V w. p.n.e. jako punkt docelowy szlaku bursztynowego wiodącego
nad Zatokę Wenedzką (Zat. Gdańską), skąd starożytni sprowadzali bursztyn bardzo popularny w Grecji jako elektron,
a w Rzymie – sukcynit, używany jako kamień ozdobny, leczniczy i magiczny. Z tych czasów datują się na Pomorzu
intensywne wpływy rzymskie zaznaczone m.in. w kulturze wschodniopomorskiej poprzez unikalne w Europie, poza
Etrurią, urny twarzowe i domkowe, także takie zadziwiające znaleziska jak np. dysk z Kolbud, na którym dr hab.
Marian Kwapiński odczytał kalendarz zawierający sumaryczną wiedzę astronomiczną całego świata starożytnego
poczynając od obserwacji sumeryjskich.
Od czasów św. Wojciecha, który dzięki swemu życiorysowi jest postacią znana w skali międzynarodowej
(Czechy, Węgry, Francja, Niemcy, Włochy, Austria, Polska, itp.) i jego męczeńska śmierć w okolicach Gdańska
odbiła się głośnym echem w całym ówczesnym „christianitas”. Gdańsk wszedł wtedy na łamy historii Kanapariusza
już jako potężne miasto (urbs) nad Bałtykiem.
Potem suwerenne księstwo wschodniopomorskie dzięki mądrej polityce Świętopełka Wielkiego i Mestwina II
oraz tzw. Zapisowi Mestwina (1282) stanowiło o odnowieniu Królestwa Polskiego pod koroną Przemysła II (1295) –
i określeniu na nowo jego dynamicznie rosnącej od tej pory roli w tej części Europy.
Ten region samodzielnie zrzucił władzę Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w
Jerozolimie (Zakonu Krzyżackiego) i jako Prusy Królewskie, samodzielny byt polityczny poddał się opiece króla
polskiego Kazimierza Jagiellończyka jako podmiot równorzędny Koronie i Wielkiemu Księstwu Litewskiemu
złączony z nimi tylko na zasadzie unii personalnej i nie uznający zwierzchności Sejmu w Warszawie – z własnymi
urzędami, prawami i przywilejami oraz z własnym sejmem pruskim w Chełmnie, a następnie w Grudziądzu. Każdy
król polski musiał odtąd odbywać symboliczne trzy wjazdy do starych stolic tych trzech prowincji: Krakowa, Trok i
Gdańska, gdzie obejmował te ziemie we władanie po potwierdzeniu ich praw i przywilejów. (Próbował Gdańsk
poskromić król Stefan Batory, ale okazało się, że łatwiej mu było po dokonanej ugodzie za gdańskie pieniądze
pokonać imperium rosyjskie i przywieźć spętanych carów Szujskich do Warszawy, niż nadwyrężyć potęgę Gdańska.)
Gdańsk w swym złotym okresie, w XVI w. był największym miastem Polski, jednym z największych i
najbogatszych w Europie – będąc hegemonem basenu Morza Bałtyckiego (miał wówczas 80 tys. mieszkańców,
Kraków 40 tys., Warszawa 20 tys., Wilno 10 tys., Kopenhaga 40 tys., Wiedeń 60 tys., Moskwa 60 tys., Smoleńsk 70
tys., cesarska Praga 100 tys,. Rzym 100 tys., Londyn 120 tys., Paryż 200 tys. mieszkańców – tak dla zarysowania
ówczesnej mapy). Był również jednym z czterech najważniejszych miast Hanzy – związku handlowo-politycznego
miast północnej Europy. To była absolutna pierwsza liga europejska. Gdy Londyn miał wtedy 800 m nabrzeży,
Gdańsk miał ich 3 km, bo musiał obsługiwać całą Rzeczypospolitą, a to wtedy znaczyło praktycznie całą wschodnią
Europę. Tu był największy dźwig portowy w północnej Europie (Żuraw), drugi taki był dopiero na Morzu
Śródziemnym – tu więc przypływały największe okręty królowej angielskiej Elżbiety I dla postawienia im masztów.
Zresztą cała flota Elżbiety I była w 80 % zbudowana z drewna sprowadzonego przez Gdańsk, a Wielka Armada
dalekiego Filipa hiszpańskiego aż w 40 %.
Tu przybywały na gościnne występy zespoły muzyczne i trupy teatralne z całej Europy, m.in. sławny zespół
szekspirowski (z jego udziałem) był w Gdańsku trzykrotnie - prezentując się w sławnej Gdańskiej Szkole Fechtunku
zbudowanej na wzór angielskiego teatru Globe. (W marcu po wielu latach starań rozpoczęto prace przy odbudowie
gmachu teatru elżbietańskiego z inicjatywy Fundacji Theatrum Gedanense pod patronatem księcia Karola i A.Wajdy.)
Stąd pochodził Filip Kluwer sławny gdański geograf, twórca geografii historycznej i politycznej, który dzięki
wiedzy zdobytej m.in. w Gdańsku – zdefiniował nowe granice Europy opierając je na Uralu. Tak mu się złożyło, że
po zarysowaniu nowej mapy Europy jego rodzinny Gdańsk wylądował w samym środku mapy – i stał się dla niego, a
potem dla wszystkich europejczyków po dziś dzień - punktem odniesienia do określania kierunków i stron Europy:
Europa na północ do Gdańska zwana jest Europą Północną, na zachód – Zachodnią, na wschód – Wschodnią , a na
południe od ówczesnych granic Rzeczypospolitej – Południową (przypomniałem o tym w swoim okolicznościowym
wykładzie z okazji uroczystego wręczenia Gdańskowi flagi Europy – w Dworze Artusa w 2002 roku).
Tu ukazywały się pierwsze polskie czasopisma (także w języku polskim), powstawały pierwsze towarzystwa
literackie i naukowe, ukazywały się pierwsze w Polsce czasopisma naukowe). Gdańszczanami byli: Dantyszek,
Kluwer, Heweliusz, Hakenberger, Fahrenheit, Chodowiecki, Keckerman, J. Breyne, Opitz, Lengnich, Uphagen,
Mrongowiusz, H. Conwentz (twórca nauki ekologii oraz pierwszego w świecie krajowego Urzędu dla Ochrony
Zabytków Przyrody – którego siedziba mieściła się pierwotnie w Gdańsku), Schopenhauer, Grass i in. Tu działali
najwybitniejsi ówcześni budowniczy i konstruktorzy jak: Düringer, A. van Obbergen, A., I., W. van den Blockowie,
van der Meerowie, Möller, Strakowski, Stech, Wybe i in. Tu król Zygmunt August wydał sławny, unikalny w
ówczesnej Europie edykt tolerancyjny wobec różnych wyznań chrześcijańskich (1588). Tu przyjeżdżał car Piotr I nie
tylko podziwiać „Sąd Ostateczny” H. Memlinga, ale także zapoznać się ze zbiorami sławnego Muzeum
Przyrodniczego, gdzie poprosił jego dyrektora J. F. Breyne o polecenie mu gdańskiego naukowca, który zbada pod
względem naukowym Syberię, co zaowocowało epokową pierwszą w historii naukową wyprawą syberyjską
przeprowadzoną przez młodego gdańskiego uczonego Daniela Messerschmitta, która potwierdziła intuicje Kluwera o
zasadniczej odmienności krajobrazu, fauny i flory po obu stronach Uralu – co utwierdziło z kolei jego definicje granic
Europy również wśród przyrodników.
Gdańsk całą swoją potęgę i bogactwo opierał na handlu wiślanym, którym spływały towary i gotówka z całej
Rzeczpospolitej, w tym także ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego, Podola, Ukrainy, ziem ruskich, a nawet Węgier,
Mołdawii i Wołoszczyzny – ze względu na zablokowanie portów czarnomorskich przez Turcję. Sławił więc
wszelkimi używanymi tu językami: po niemiecku, niderlandzku, polsku, kaszubsku, szkocku, angielsku i po łacinie –
wielki, żarliwy polski patriotyzm mający potężny wymiar finansowy i dekorował polskimi symbolami wszelkie
gmachy publiczne od portali miejskich po Salę Czerwoną i czubek ratuszowej wieży. Budżet Rady Miasta Gdańska
był równy, a czasem większy od połączonego budżetu Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego
uchwalanego przez Sejm w Warszawie – największego wtedy terytorialnie państwa Europy (liczącego ok. 1 mln km
kw.). Kto więc do kogo był wtedy przyłączony? Do dziś na parterze Pałacu Dożów w Wenecji rozpościera się wielka
panorama Gdańska – jako jedynego miasta, które jest godne konkurować z Wenecją – hegemonem Morza Śródziemnego.
Pomorze Gdańskie (Prusy Królewskie) również mogą się pochwalić nie tylko unikalnym zespołem zamków
gotyckich z największym gotyckim zamkiem na świecie w Malborku, ale także postaciami Święców, Kopernika,
Skulteta, Hozjusza, J. Bażyńskiego, J, Wejhera, Karnkowskiego, B. Nowodworskiego, Józefa Wybickiego (autora
hymnu narodowego), Lindego, Ceynowy, Derdowskiego, Kętrzyńskiego, Majkowskiego, A. Abrahama, E.
Kwiatkowskiego, T. Wendy
Nic dziwnego, że Gdańsk i Toruń zapłaciły wysoką kontrybucję państwom zaborczym, aby nie zostać
przyłączonymi do Prus podczas pierwszego rozbioru, gdyż odcinało je to od złotodajnej żyły wiślanej łączącej je z
Polską. Wtedy to Gdańsk w latach 1772-1793 stał się po raz pierwszy wolnym miastem. Po przyłączeniu miasta do
Prus w drugim rozbiorze – wiele sławnych rodów gdańskich ( w tym m.in. rodzina Schopenhauerów) w proteście
opuściło miasto przewidując jego marginalizację i uwiąd gospodarczy w państwie pruskim.
Potem o Gdańsk toczyły się boje w kampanii napoleońskiej, był on zbyt cennym łupem strategicznym dla
Napoleona, aby pozostawić go w czyichkolwiek rękach – wolał więc ustanowić wolne księstwo gdańskie, którego
księciem mianował swego marszałka Lefebvre’a. bardziej znanego jako małżonka Madame Sans Gene .
Ranga Gdańska okazała się istotna również po pierwszej wojnie światowej, gdy mocarstwa zwycięskie nie
chciały wzmacniać ani Polski, ani Niemiec – czyniąc Gdańsk po raz trzeci w historii Wolnym Miastem (1920-1939).
Tu w istocie i w pewnym sensie o Gdańsk rozpoczęła się tu druga wojna światowa. Westerplatte i Poczta
Gdańska stały się symbolami tej wojny rozpoznawalnymi w całej Europie i na świecie, m.in dzięki wizytom Jana
Pawła II, Charlesa de Gaulle’a i in. głów państw i rządów na uroczystościach okolicznościowych.
Tu też w regionie pomorskim (Gdańsk, Gdynia, Elbląg, Szczecin) miały miejsce wystąpienia robotnicze w
Grudniu 1970 roku i Sierpniu 1980, które zmieniły całkowicie kształt ustrojowy tej części Europy oraz parytet sił na
świecie zapoczątkowując upadek systemu państw socjalistycznych i Układu Warszawskiego. Tu wykuwała się polska
myśl samorządowa. Stąd wywędrowały w świat idee solidarności i rewolucji bez przemocy.
1980 - Komitet Inicjatywy Społecznej „Samorządność”, którego członkowie powołali pod koniec lat osiemdziesiątych pierwszy w
kraju Gdański Komitet Obywatelski, po niezależne wydawnictwa, stworzenie wzorcowego modelu autentycznego rzecznika prasowego wraz z
profesjonalnym biurem prasowym w tej części Europy (Lech Bądkowski) itp.
Stąd do dziś, z gdańskiej szkoły politycznej wywodzą się prezydenci, premierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie,
komisarze europejscy, znakomici działacze samorządowi: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński, Jan Krzysztof Bielecki,
Donald Tusk, Bogdan Borusewicz, Maciej Płażyński, Janusz Lewandowski, Aleksander Hall, Marek Biernacki, Franciszka Cegielska, Wojciech
Szczurek i in. To też nie przypadek.
Na marginesie warto zauważyć, że właśnie w regionach nadmorskich i portowych rozpoczynała się większość
rewolucji światowych: od początków demokracji ateńskiej i wysp greckich; poprzez londyńską rewolucję
przemysłową; port w Bostonie, skąd rozpoczęła się rewolucja amerykańska; bataliony z Marsylii, które wspomogły
rewolucję francuską nie tylko swoją Marsylianką; Piotrogród – skąd rozpoczęła się rewolucja październikowa, aż po
Kanton, gdzie miała miejsce tzw. rewolucja bokserów w Chinach. Taka jest specyfika miast portowych, które
oddychają wiatrami z całego świata, są terenem konfrontacji rozmaitych ludzi, języków, wiar i kultur – stąd stale
otwarte są na nowe informacje, idee, światopoglądy, sposoby myślenia; nie dają się tak łatwo okiełznać, skrępować w
poczuciu swej wolności, tolerancji, otwartości, która ma również swoją wymierną wartość ekonomiczną.
Tu w Gdańsku powstały nie tylko pierwsze wolne związki zawodowe w krajach zza żelaznej kurtyny (NSZZ
„Solidarność”), ale także pierwsze niezależne organizacje studenckie (NZSP UG, PG, AMG i in.) oraz samorządy
studenckie (UG, PG, AMG i in.), niezależne organizacje uczniowskie (NUMS, NFMS) i samorządy szkolne. Tu
swoją siedzibę krajową ma nie tylko Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”, ale też pierwsza w krajach
postsocjalistycznych Kasa Krajowa SKOK (w Sopocie), która implementowała doświadczenia Credit-Union w całym
regionie Europy Środkowej. W Trójmieście mieści się też wiele konsulatów i przedstawicielstw firm
międzynarodowych.
Gdańsk stał się również współtwórcą i siedzibą sekretariatu Związku Miast Nadbałtyckich, siedzibą
sekretariatu Ars Baltica (konferencji ministrów kultury krajów nadbałtyckich), miastem wielu międzynarodowych
konferencji, sympozjów, festiwali – z największym w Europie, obchodzącym w tym roku 750-lecie Jarmarkiem
Dominikańskim itp.
(Tyle – w największym skrócie.)
Tomasz Bedyński

Podobne dokumenty