Miejsce i rola auxiliares w armii rzymskiej

Transkrypt

Miejsce i rola auxiliares w armii rzymskiej
Miejsce i rola auxiliares w armii rzymskiej
Typowa armia rzymska w okresie schyłku republiki i początków cesarstwa składała
się z trzech zasadniczych elementów: jednostek legionowych, oddziałów pomocniczych i
innych dodatkowych oddziałów tworzonych przy konkretnej sytuacji i w konkretnym czasie.
W praktyce nie da się opisywać osobno i oddzielać od siebie tych formacji, gdyż ciągle one ze
sobą współpracowały i tworzyły ściśle powiązane ze sobą jednostki bojowe.
Część legionów powstawała, gdy zachodziła taka nagła potrzeba. Można by owe
legiony określać jako „pseudo” legiony. Tak dla przykładu powstały: Legio Alaudae, legiony
Dejotariusa, Legio Pontica, Legiones Vernaculae, czy też dwa legiony Brutusa o
macedońskim pochodzeniu. W owych nagłych przypadkach do legionu rekrutowano ludzi
wszelkiego rodzaju, dezerterów, wyzwoleńców, niewolników, najemników. Legio Alaudae
rekrutował się pierwotnie z Gallia Narbonensis, a legiony Dejotariusa z Galati, czyli w obu
przypadkach z obszarów, które raczej powinny dostarczać oddziałów pomocniczych, ale w
rzeczywistości tego nie robiły. Również Macedonia była obszarem, który nie dostarczał
kontyngentów wojsk pomocniczych.
Nieraz obywatele rzymscy byli rekrutowani do mniejszych formacji niż legiony. Tak
na przykłada było gdy 2000 ochotników z italskich kolonii poparło Oktawiana w 36r. p.n.e.
Cohh. Colonicae i Coh. Marrucinorum stanowiły niezależne jednostki taktyczne. Mieszkańcy
Italii wykorzystywani byli głównie jako jazda. Plutarch podaje, że w wojsku Pompejusza było
7000 jeźdźców, którzy byli najlepsi w Rzymie i całej Italii. Zapewne owa liczba o wiele
odbiega od tej, która była w rzeczywistości. Cezar podaje, iż Pompejusz szkolił trzystu swych
niewolników i pasterzy jako przyszłą jazdę.
Rzymscy historycy poczynają uwagi do tego, iż za czasów wojen domowych, materiał
na przyszłych legionistów był o wiele gorszy i to przekładało się na same wyszkolenie i
zdolności bojowe legionów. Miejski plebs praktycznie nie był brany pod uwagę w przypadku
rekrutacji. Gardzono również niewolnikami, ale często rekrutowano ich, tak samo jak
wyzwoleńców. Gladiatorów ceniono jako rekrutów z powodu ich wyszkolenia i obycia w
walce. Do oddziałów ze schyłku republiki włączano też dezerterów, zbiegów i innych ludzi o
niepewnym i niesprecyzowanym statusie społecznym. W zależności od tego kto stacjonował
w Italii czy też potrzebował natychmiastowego wsparcia, wykorzystywał owe źródła
rekrutów.
1
Z powodu braku odpowiednich rekrutów do formacji legionowych, szczególnie w
okresach kryzysu, na dużą skalę wzrósł zaciąg do jednostek oddziałów pomocniczych.
Oddziały pomocnicze były mniej kosztowne w porównaniu do formacji legionowych i bez
najmniejszego problemu można było utworzyć ich bardzo dużą liczbę. Dla przykładu
Labienus w czasie afrykańskich kampanii wojny domowej w 49r. p.n.e., szczycił się tym, iż
nabył tak dużą ilość wojsk pomocniczych, że ludzie Cezara bardzo męczyli się zabijając ich.
Rodzaj wojsk pomocniczych, które trudno przyporządkować do ogólnego wzoru
auxilia to prowincjonalne militia. Były to lokalne wojska pod dowództwem i kontrolą
miejscowych wodzów plemiennych. Przykładem takich wojsk są wojska Helwetów, które
stacjonowały w castellum na swym macierzystym terenie i były na własnym utrzymaniu.
Jeśli chodzi o armie zależnych od Rzymu królów w rzymskim systemie wojsk
pomocniczych to ich znaczenie było bardzo duże. Nie zawsze pomoc, którą otrzymywali
Rzymianie od zależnych królów, składała się z wojsk pomocniczych lub części jako takiego
systemu wojsk pomocniczych. Swetoniusz stwierdza, że Cezar był gotów zaopatrywać
zależnych królów wraz z ich wojskami pomocniczymi, tylko po to aby uzyskać ich poparcie
w wojnie domowej w 49r. p.n.e. Prawdopodobnie owym zależnym królów tak sytuacja
odpowiadała, gdyż w ten sposób uzyskiwali oni wewnętrzne jak i zewnętrzne
bezpieczeństwo. Użycie rzymskich oddziałów w zależnych królestwach jest dobrze widoczne
na przykładzie Judei. W 49r. p.n.e. Aritobulus otrzymał jako pomoc w celu uspokojenia
zamieszek w Syrii od Cezara dwa legiony. Herod Wielki otrzymywał różnego rodzaju pomoc
od wszystkich dowódców rzymskich w okresie po śmierci Cezara. Po zwycięskiej bitwie pod
Akcjum, Oktawian wysłał Herodowi 400 Galów w roli osobistej przybocznej gwardii, którzy
wcześniej ochraniali Kleopatrę. Istnieją również z innych terenów dowody na swoistą
symbiozę zależnych królestw i Rzymu, np. Gabiniusz pozostawił Galów i Germanów w
Egipcie dla poparcia Ptolemeusza Aulatesa. Rzymianie nie tylko wspierali swe zależne
królestwa stacjonując na ich terenach i dbając o porządek, ale też wspomagali wymianę
handlową i kulturalną między Rzymem a nimi, choć nie wykluczało to dostarczania
oddziałów pomocniczych do armii rzymskiej.
Następna kategoria nie rzymskich jednostek, które wchodziły w składa oddziałów
pomocniczych to jednostki o charakterze trwałej ochrony, straży. Większość dowódców w
czasie wojen domowych w okresie schyłku republiki, odczuwało potrzebę ochrony swej
osoby prze liczną, dobrze wyszkoloną i zaufaną straż. Najczęściej tą rolę pełniły ludy
pochodzenia nie italskiego. Cezar jako straży używał Galów i Hiszpanów, Antoniusz
2
Juterańczyków, Oktawian oddziałów pochodzących z Hiszpanii. Za czasów panowania
Augusta, straż hiszpańska została zastąpiona Germanami, w dużej mierze Batawiańczykami.
Prowincjonalne armie –militia oraz straż przyboczna –corporis custodes, można
zaliczyć do paramilitarnych sił. Rzymskie dowództwo wyznaczało mieszkańcom z zależnych
królestw służbę w legionach lub oddziałach pomocniczych. Zazwyczaj była to służba w
oddziałach pomocniczych, lecz w przypadku nagłej potrzeby byli oni wcielani do formacji
legionowych. W przypadku kryzysu auxilia, stawały się pseudo-legionami, gdyż posiadały
odpowiednie wyszkolenie i wyekspediowanie. Miedzy innymi dzięki temu, auxilia okresu
końca republiki i początku cesarstwa stawały się coraz bardziej profesjonalne.
Relacja wojsk pomocniczych do legionów, z którymi były łączone nie jest precyzyjnie
określona. Appian wzmiankuje o pięciu legionach, które posiadał Pompejusz i jeździe do niej
przyporządkowanej. Tacyt przydziela legion i jego auxilia do obrony granic Afryki za
początku pryncypatu. Flawiusz pisze o 4 alae jazdy połączonych z dwoma syryjskimi
legionami prowadzącymi działania na terenie Judei za czasu Augusta. Przykłady te świadczą
tylko o tym, że auxilia prowadziły działania jednocześnie z legionami, mamy informacje co
do konkretnej liczby oddziałów pomocniczych podporządkowanych konkretnemu legionowi,
lecz nie mamy pewności co do tego czy każdy legion miał pewną i stałą liczbę
przyporządkowanych mu jednostek pomocniczych. Oddziały pomocnicze nie były na stałe
powiązane z legionami wraz z którymi prowadziły działania, ale były brane pod uwagę
szczególne oddziały w prowincjach pod szczególnym dowództwem. Na konkretną prowincję
nakładano kontyngent wojsk pomocniczych, które owa prowincja miała wystawić z góry
określonym czasie. Strabon podaje, że armia Egiptu składała się z 3 legionów, 9 kohort i 3
alae jazdy, ale ich liczna nie była stała.
Główną
funkcją
auxilia
było
wspomaganie
legionów.
Klasyczny
wzór
ciężkozbrojnego legionu łączono z jazdą, łucznikami, procarzami i innymi typami
lekkozbrojnych oddziałów pomocniczych. Stopniowo rola oddziałów pomocniczych zaczęła
się zmieniać. Od czasów Augusta auxilia brały na siebie cały impet walki, podczas gdy
legiony były trzymane w rezerwie i uczestniczyły w bitwie dopiero wtedy, gdy zachodziła
taka potrzeba.
Stopniowo dowódcy rzymscy rozstrzygali bitwy na swą korzyść bez uciekania się do
legionowych interwencji, co mogło być spowodowane większą szybkością i mobilnością w
przypadku użycia auxiliares.
Oddziały pomocnicze prowadziły działania również niezależnie od legionów.
Szczególnie jazda była faworyzowana do niezależnego użycia jak to miało dla przykładu
3
miejsce w czasie kampanii Germanika, gdy przekraczał Ren w 14r. n.e. Dzięki swej szybkości
i mobilności oraz elementowi zaskoczenia jazda auxiliares stawała się oddzielnymi
formacjami taktycznymi. Auxilia wykonywały niezależne operacje wojskowe, również w
prowincjach, które okupywały i w których miały stać na straży porządku. Pierwszym takim
zarejestrowanym przypadkiem jest leuis armatura w Recji.
W czasie wojen domowych schyłku republiki i początku cesarstwa oddziały
pomocnicze były pozostawiane jako garnizony w ważnych strategicznie miejscach. W skutek
czego konkretny oddział mógł uzyskiwać bardzo duże znaczenie ze względów politycznych.
Zazwyczaj oddziały pomocnicze służyły w garnizonach rozmieszczonych wzdłuż granic
Imperium Romanum. Rozmieszczenie małych grup żołnierzy, prawdopodobnie zawierających
auxilia, wzdłuż limesu jest zawarte u Kasjusza Diona, gdzie wymienia Germanów służących
pod Warrusem w 9r. n.e. By przygotować się do najazdu Drezusa na Germanię w latach 12 –9
p.n.e., przygotowywano się do umieszczenia garnizonów w strategicznych punktach na
głównych rzekach i wzniesienia więcej niż 50 castella wzdłuż linii Renu. Jeśli założenie to
jest prawidłowe, forty te musiały być w dużej mierze, jeśli nie głównie obsadzone wojskami
pomocniczymi. W augustiańskim czasie żołnierze byli grupowani w dużych koncentracjach i
oddziały pomocnicze mogły najwyżej być umieszczane w fortach blisko obozów
legionowych.
Oprócz współdziałania z oddziałami legionowymi w szerokim zakresie manewrów,
oddziały pomocnicze pełniły bardzo dużo niezależnych funkcji. Tylko część z nich jest
odnotowana odnośnie schyłku republiki i początku cesarstwa. Z pewnością stopniowo
zwiększał się profesjonalizm auxiliares oraz wzrastała jego rola i znaczenie w rzymskiej
armii między innymi przez przyjmowanie rzymskiego dorobku cywilizacyjnego i rzymskich
zwyczajów.
© Copyright by Stowarzyszenie PRO ANTICA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wykorzystywanie powyższego tekstu, zarówno w całości, jak i we fragmentach
dozwolone jedynie za zgodą Stowarzyszenia.
4