17.06. 2011 piątek BYĆ SZALONYM DLA JEZUSA 18.06. 2011

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM
17.06. 2011 piątek
BYĆ SZALONYM DLA JEZUSA
Paweł apostoł w kilku miejscach wspomina o szaleństwie dla Jezusa. Jego
szaleństwo związane jest z trudami i cierpieniem dla królestwa Bożego.
Wszystkie tytuły i przywileje uznał za śmieci byleby tylko pozyskać Jezusa. Nasze
"szaleństwo" ma się objawiać mówieniem prawdy nawet wówczas, gdy nie będzie
mile widziana a także radykalizmem w miłości i działaniu.
2Kor 11, 16
"Jeszcze raz mówię: niech mnie nikt nie uważa za szaleńca, abym i ja mógł się
nieco pochlubić. To, co powiem, nie według Pana powiem, jakby w szaleństwie
mając rzekomy powód do chluby."
Czy występuje w twoim życiu jakaś forma "szaleństwa"? Może ważniejsze dla
Ciebie jest to, co ludzie powiedzą? Pomódl się: Jezu, daj mi odwagę być
szalonym. Daj mi odwagę myśleć i czuć inaczej.
18.06. 2011 sobota
DROGA POKORY
Paweł dużo cierpiał, ale także dużo otrzymał. Ta wielość objawienia rodziłaby
pychę w życiu apostoła, dlatego też Paweł jako człowiek ma dolegliwość, która
szczególnie go upokarza. Wszystkie nasze dary, zwycięstwa, bogactwo mogą stać
się miejscem narodzin pychy. Nie dziwmy się, gdy doświadczamy trudności, klęsk,
chorób, upokorzeń, bo tylko one są w stanie zrodzić w nas pokorę. W takich
sytuacjach widzimy, że POTRZEBUJEMY BOGA.
2Kor 12, 7-9a
"Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla
ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował – żebym się nie unosił pychą.
Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie. Lecz Pan mi
powiedział: Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali."
Czy potrafię akceptować swoje upokorzenia, trudności i słabości? Czy za nie
dziękuję? Pomódl się: Jezu, naucz mnie dziękować za upokorzenia, trudnosci,
niemoc i słabości w moim życiu.
Opracowała: Jolanta Prokopiuk
Teksty do medytacji znajdują się na stronie parafii:
www.strachocin.archidiecezja.wroc.pl
Jeżeli chcesz otrzymywać teksty poprzez pocztę elektroniczną, to napisz na adres:
[email protected]
12. 06. 2011 niedziela (VIII niedziela wielkanocna)
DUCHU ŚWIĘTY PRZYJDŹ!
Zesłanie Ducha Świętego przeobraziło lękliwych rybaków w odważnych
głosicieli Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Tylko Duch Jezusa był
wstanie wyprowadzić ich z izolacji i uleczyć ropiejacą ranę serca. Tenże Duch
sprawił, że stali się mężni i odważni. Ten sam Duch Święty jest także i naszym
lekartwem na nasze rany, niewierności, wszelkie tęsknoty i pragnienia.
Dz 2, 2-4
"Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i
napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia,
które się rozdzieliły, i na każdym spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni
Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał
mówić."
Czy pragniesz otrzymać Ducha Świętego, czy może jest ci to obojętne?
Pomódl się: Jezu, jestem przekonany, że potrzebuję Ducha Świętego tak jak
apostołowie. Noszę w sobie niezaleczone rany i tęsknoty. Chcę cieszyć się
wolnością, którą daje Duch.
13. 06. 2011 poniedziałek
MARYJA WYPRASZA NAM DUCHA ŚWIĘTEGO
15. 06. 2011 środa
HOJNOŚĆ WARUNKIEM OBFITOŚCI
Maryja w gronie uczniów jest osobą, która otrzymała już Ducha Świętego. Została
Nim napełniona w tajemnicy zwiastowania przy poczęciu Jezusa. To zesłanie
Ducha na Maryję odbyło się bez specjalnych fajerwerków. Teraz Ona jest tą, która
wyprasza Ducha Jezusa dla Jego uczniów. Ona wręcz domaga się Ducha dla
całego Kościoła. Jak widać po działalności pierwszych chrześcijan, jej
wstawiennictwo było skuteczne.
Pan Bóg szczególnie ceni hojne i wielkoduszne serce. Bezinteresowność. Dar ze
swojego czasu, umiejętności, pieniędzy, trudu, modlitwy. Czy nie daję z tego co mi
zbywa?
Dz 1, 14
"Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją,
Matką Jezusa, i braćmi Jego."
Maryja jest pierwszą i największą charyzmatyczką. Czy zapraszasz Maryję do
swojego życia? Czy potrafisz powiedzieć Jej: Nie mamy wina, czyli Ducha
Świętego? Pomódl się: Jezu, potrzebuję Twojej Matki, bo Ty Jej także
potrzebowałeś.
14. 06. 2011 wtorek (rozpoczyna się 11 tydzień zwykły)
UBÓSTWO JEST KONIECZNE DO NAPEŁNIANIA SIĘ
DUCHEM ŚWIĘTYM
Bycie ubogim nie oznacza, że w jednym momencie mamy sprzedać wszystko, co
posiadamy. Bycie ubogim w biblijnym rozumieniu tego słowa oznacza oddanie
wszystkiego co się posiada do dyspozycji Jezusowi. To postawienie sobie pytania:
"Panie jak korzystać z moich zdolności, majątku, inteligencji, aby one nie
przeszkadzały w realizowaniu się Twojej Woli w moim życiu?". Wtedy gdy bedę
już jak puste naczynie, będę mógł zostać napełniony Duchem Świętym i w pełni
wykorzystywać swoje talenty dla Boga i bliźnich.
2Kor 9, 6-7
"Tak bowiem jest: kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten i
hojnie zbierać bedzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje jego
własne serce, nie żałując i nie czujac sie przymuszonym., albowiem radosnego
dawcę miłuje Bóg."
Czym się ostatnio bezinteresownie podzieliłeś? Czy zauważasz potrzeby innych?
Pomódl się: Jezu, w mojej gonitwie dnia nie znajduję czasu dla siebie, a tym
bardziej i innych. Uporządkuj mój czas, obdarz mnie hojnym sercem.
16. 06. 2011 czwartek
KRÓLESTWO BOŻE PRIORYTETEM W ŻYCIU
CHRZEŚCIJANINA
W modlitwie "Ojcze nasz" Bóg mówi jasno: sprawy Królestwa niebieskiego
powinny być w życiu chrześcijanina najważniejsze. Wszystko inne powinno być
podporządkowane chwale Imienia Bożego i Jego królestwu. Starajcie się raczej o
Jego królestwo, a te rzeczy będą wam dodane. (Łk 12, 31). Jeśli Bóg jest na
pierwszym miejscu to wszystko inne jest na swoim miejscu. Nie jest to przywilej
wyłącznie osób konsekrowanych, ale każdego chrześcijanina bez wyjątku.
Mt 6, 8b-10
"Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla
was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić."
"Albowiem wie Ojciec, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy
zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię
Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi,
tak jak w niebie."
Do czego jestem szczególnie przywiązany w swoim życiu? (domu, wykształcenia,
rodziny, pracy) Wymień te przywiązania, obdarowania. Pomódl się: Jezu, pragnę
być wolny wobec wszystkiego co posiadam. Uzdolnij mnie do oddania
wszystkich moich bogactw, aby dla Ciebie stać się ubogim.
Czy sprawy królestwa Bożego są w twoim życiu najważniejsze? Co je przysłania?
Pomódl się: Jezu, naucz mnie co to znaczy troszczyć się o sprawy królestwa
niebieskiego.
2Kor 8,9