Sposób rozruchu silnika indukcyjnego.
Transkrypt
Sposób rozruchu silnika indukcyjnego.
Zdzisław Pawlak Sposób rozruchu silnika indukcyjnego. P 277995 1989r. zgłoszono w UP. Zgłoszenie współtworzy stan techniki światowej. Przedmiotem wynalazku jest sposób rozruchu silnika indukcyjnego. Znane są sposoby rozruchu silników indukcyjnych polegające na tym, że następuje zmiana ilości par biegunów najprościej w stojanie. Bardzo często stosowane są przełączniki gwiazda - trójkąt załączane ręcznie lub automatycznie, realizujące rozruch silników indukcyjnych poprzez zmianę rezystancji stojana. Do tej grupy można też zaliczyć układy zasilania poprzez autotranswormator lub z podłączaniem w szereg ze stojanem dodatkowych rezystancji. Rozwijane są metody rozruchu silników indukcyjnych poprzez stosowanie w wirnikach prętów głębokożłobkowych i uzwojeń wieloklatkowych. Znane są powszechnie wady silników indukcyjnych klatkowych: duży prąd rozruchu dochodzący siedmio, a nawet dziewięciokrotnej wielkości prądu znamionowego In, oraz mały moment startowy, dwuklatkowych i głębokożłobkowych: dochodzący do trzy, a nawet pięciokrotnej wielkości prądu znamionowego In. Silniki pierścieniowe realizują rozruch poprzez zmianę rezystancji w obwodzie wirnika, sposób ten jednym z droższych rozwiązań o dużym skomplikowaniu. Mały moment rozruchu tych silników jest na ogół wystarczający przy bezpośrednim rozruchu silnika nieobciążonego, ale średnie i duże silniki pierścieniowe nie ruszają zwykle przy rozruchu bezpośrednim nawet bez obciążenia. Przy awaryjnym spadku napięcia silnikom tym grozi „utknięcie”, gdyż mają małą zdolność samo rozruchu. Układy rozruchowe ze zmianą częstotliwości zasilania to chyba najdroższe rozwiązania, mimo niewątpliwych zalet mają jednak dużo ujemnych cech tj: duża złożoność, koszty, awaryjność, zasilanie silnika najczęściej napięciem odbiegającym od sinusoidalnego, duża zawartość wyższych harmonicznych utrudniająca pracę silnika i generowanie zakłóceń do sieci zasilającej. Po analizie wyżej wymienionych przykładów nasuwa się taki wniosek, iż dotychczasowe rozwiązania nie łączą w sobie dwóch cech tj. uzyskania dobrych parametrów rozruchu przy niskich nakładach rzeczowych i małej komplikacji rozwiązania. Proponowany silnik indukcyjny charakteryzuje się tym, że posiada wirnik uzwojony w nowy sposób. W jego żłobkach można wyróżnić więcej niż jedno uzwojenie. Uzwojenie podstawowe to normalna klatka krótkozwarta lub uzwojenie wielozwojowe, nawinięte z ilością par biegunów zgodną ze stojanem i na stałe zwarte. Łączny przekrój uzwojenia podstawowego jest tylko częścią wypełnienia żłobka. Na tym przykładzie widać że w krótkozwartym uzwojeniu (przy pozostałych rozwartych), w momencie rozruchu popłynie prąd o krotność mniejszy, zależny od stopnia wypełnienia żłobka uzwojeniem podstawowym – startowym, w stosunku do całości przekroju uzwojeń żłobka. Uzwojenie podstawowe powinno znajdować się jako wierzchnie ze względu na lepsze oddawanie ciepła oraz generowania maksymalnego momentu startowego silnika. Drugie i ewentualnie następne uzwojenia są wielozwojowe i zwierane są w odpowiednim momencie samoczynnie, odśrodkowymi załącznikami umieszczonymi na wirniku w środku silnika. Dzięki uzwojeniom wielozwojowym uzyskuje się możliwość zwierania mniejszych prądów, co jest technicznie korzystniejsze i możliwe do zrealizowania. Przedstawione niżej szkice pokazują przykłady połączeń omawianych uzwojeń łączonych w gwiazdę lub w trójkąt, oraz szkice zamocowania na wirniku silnika poszczególnych załączników zwierających. W silnikach małych mocy można zastosować np. typowe dwubiegunowe włączniki stosowane np. w wiertakach ręcznych których przycisk załączany byłby siłą odśrodkową odpowiednio obciążoną i regulowaną dzwignią. Zasada działania nowego silnika polega na tym, że w momencie startu w wirniku przewodzi prąd tylko klatka rozruchowa, która jest tak dobrana iż płynie przez nią prąd rozruchowy (prąd zwarcia), dający zamierzony optymalny moment startu w danych warunkach pracy silnika indukcyjnego. W uproszczeniu można przyjąć taki tok rozumowania: gdyby wirnik był nawinięty dużą ilością identycznych jednozwojowych krótkozwartych uzwojeń tworzących klatkę, to przyjmując jednakowe napięcia indukowane przez siły transformacji w każdym z nich, prąd jaki popłynie zależy od ilości jednocześnie zwartych takich uzwojeń. Dobierając łączny przekrój zwartych zwojów jest możliwy dobór optymalnego prądu zwarcia , który da odpowiednią wartość momentu startowego silnika. Gdy silnik przyspiesza pojawia się SEM rotacji skierowana przeciwnie do SEM transformacji. W efekcie prąd płynący przez uzwojenie wirnika zaczyna maleć, zaczyna maleć też wartość momentu. Zwierając teraz następną, odpowiednio ilościowo grupę połączonych teraz szeregowo uzwojeń, uzyskujemy zwiększenie pracującego przekroju w żłobkach wirnika i zwiększenie momentu do wartości optymalnej. Ilość takich stopni może być dowolna. W prostym rozwiązaniu eliminującym przełącznik gwiazda-trójkąt, wystarczy klatka zwarta i jedno uzwojenie wypełniające resztę miejsca w żłobkach, zwierane włącznikiem odśrodkowym w odpowiednio ustawionym momencie. Rozruch odbywa się szybko i ekonomicznie. W przypadku raptownego zwiększenia się momentu obciążenia, silnik nie „utknie”tylko zwolni, wyłączniki odśrodkowe rozłączą na chwilę dodatkowe uzwojenia i zwiększając moment, silnik automatycznie powtórzy proces rozruchu. W porównaniu do znanych rozwiązań rozruchu nowe rozwiązanie cechuje prostota, niski koszt produkcji i większa niezawodność w działaniu. Aby zobrazować graficznie zalety nowego rozwiązania załączono niżej wykresy przedstawiające przebieg rozruchu typowego silnika pierścieniowego małej mocy (lewa strona) i nowego z dwoma załącznikami (z prawej). Analizując wykresy wyraźnie widać, że w przypadku silnika pierścieniowego duża część prądu stojana ( zakreskowane pole pod wykresem ), po transformacji do wirnika jest zużywana na wydzielanie mocy grzewczej w spiralach rozrusznika zewnętrznego, trzeba zaznaczyć że w nowym rozwiązaniu takie straty nie występują. W wirniku nowego silnika płyną prądy porównywalne do prądów płynących w silnikach pierścieniowych w porównywalnych warunkach startu. Porównując wykresy w momencie startu, w wirniku nowego silnika wywiązuje się zbliżona ilość ciepła jak w silniku pierścieniowym, ale stojan pobiera zdecydowanie mniej prądu więc końcowy efekt jest lepszy na korzyść nowego rozwiązania. Dzięki dużej masie wirnika, dobremu przewodnictwu cieplnemu materiałów wirnik ma zbliżone warunki temperaturowe do innych rozwiązań rozruchu silników indukcyjnych. Wyżej wymienione silniki indukcyjne wg. proponowanego rozwiązania mogą być zastosowane w produkcji całego typoszeregu silników od mocy „ułamkowych”, do bardzo dużych mocy. Widzę możliwość modyfikacji starych silników, przezwajając wirnik w nowy sposób i upraszczając systemy rozruchowe.