Kaski Enduro.indd
Transkrypt
Kaski Enduro.indd
Ekwipunek: test kasków enduro Lans enduro Tekst: Miłosz Kędracki, zdjecia: bikeBoard Filozofii w tym nie ma. Jest tylko „dizajn” i „imidż”. Ale jak wiemy, w niektórych dziedzinach to podstawa. Pisanie o konieczności jazdy w kaskach zostawię innym. Przypominam sobie tylko taką prehistoryczną wycieczkę, podczas której jeden szpaner wybrał się w góry w styropianowym kasku. Na technicznym zjeździe, na naszych oczach dosłownie rozłupał go o skałę, ale przeżył. Od tamtego czasu jeżdżę w kasku. A kolekcja rozwalonych egzemplarzy przypomina mi o konieczności ich stosowania. Kropka. Enduro 70 W tej nazwie kryje się cały geniusz marketingu. Nastrój ekstremalnej przygody na krawędzi, w niedostępnych miejscach, gdzie jesteś zdany wyłącznie na samego siebie. Ja to kupuję, choć wiem, że można by podpiąć pod to mniej romantyczne określenia: turystyka, rower górski, przejażdżka bez stopera, a czasami nawet spacer z rowerem u boku. Dlatego, że jestem przesiąknięty filozofią enduro, chcę to manifestować na każdym kroku. Zawsze jeżdżę z plecakiem wypchanym narzędziami pozwalającymi przetrwać noc w lesie, na tyłku mam luźne szorty, a moje stroje pozbawione są logotypów piekarni, producentów glazury, fundacji na rzecz niesłyszących, firm kurierskich itp. Mój kask też musi odróżniać się od wyścigowego. Nie chcę szpiczastej „pikelhauby”, w której ściga się peleton. Nawet z daszkiem wygląda głupio. Chcę upodobnić się do freeride’owców. Niedoścignionym wzorem jest „orzeszek” rodem ze skateparku. Ma on jednak pewne ograniczenia. Praktycznie nie ma wentylacji i jest stanowczo zbyt ciężki. Zatem „orzech” nie jest enduro. Znaleźliśmy trzy kaski, które łączą cechy funkcjonalnych kasków rowerowych: wentylację i masę. W nich można zdecydować się na epickie podjazdy i zaryzykować najdziksze zjazdy. Ale mają coś, co odróżnia je od stada innych kasków rowerowych: silny wizerunek enduro. Kaski te nie mają charakterystycznego dla wyścigowych spojlera, tylko zaokrąglony i niżej opadający na potylicę tył. lepiej wentylowany. System mocowania na czaszce - Roc Loc 4 - jest szczytowym osiągnięciem Giro i trzeba przyznać, że kask można bardzo dokładnie dopasować, a jakość pasków i klamerek robi świetne wrażenie. Choć żeby poradzić sobie z nimi, niezbędna jest szczypta cierpliwości. Do obwodu głowy dopasowuje się go używając obu dłoni, system posiada też trójstopniową regulację opuszczania w dół. Bardzo dobrze! Mały daszek wystaje przed czoło na 6 cm i poprawia wizerunek. Nie zawęża pola widzenia i dostatecznie chroni przed olśnieniem słonecznym. Hex jest inmoldowany tylko od góry i odsłania spore połacie nagiego styropianu. Podczas użytkowania pojawią się na nim wgniecenia. Dzięki jednej skorupce jest relatywnie lekki, w rozmiarze M waży 316 g. Ta cecha skutkuje pewnym trzymaniem się na głowie i ogólnym komfortem użytkowania. Giro Hex Michelin Free MX Nowa, znacznie tańsza wersja kultowego Xena. Duża ilość otworów agresywnie zagarniających powietrze z przodu kasku sprawia, że jest on z całej trójki naj- Prawdziwie egzotyczny na naszym rynku kask designem znacznie odbiega od tego, do czego nas przyzwyczajono. Matowy kolor precyzyjnego inmoldu przypomina metalową powłokę. To jedyny w tym zestawieniu kask z inmoldem od góry i od bi k eBoar d #1 styczeń 2007 Giro Hex Budowa Działanie Opłacalność Ocena końcowa bardzo dobry system nośny najlepsza wentylacja niedostępny u dystrybutora ok. 380 zł * * model niedostępny w Polsce 5 5 1,7 4,3 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Kontakt: Bikeman, tel. (0-22) 673-83-48, www.bikeman.pl Masa: 316 g Ilość kolorów: 22 Michelin Free MX Budowa 5 4 4,5 Działanie Opłacalność Ocena końcowa 4,4 inmold od góry i od dołu jakość materiałów wysoka masa 279 zł Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Kontakt: Harfa-Harryson, tel. (0-71) 372-15-70, www.harfa-harryson.com.pl Masa: 393 g Ilość kolorów: 16 w tym zestawieniu ma pod brodą miękką podkładkę i pasek zapinany z zębatką, który można regulować jedną dłonią. Krawędź daszku odsunięta jest od czoła najdalej (8 cm) spośród porównywanych „baniaków” i najlepiej osłania przed słońcem i bryzgami. Podsumowanie Uvex XP 100 Uvex jest niewiarygodnie lekki. 260 g to wynik porównywalny do najlepszych kasków szosowych! Jest jednostronnie inmoldowany Macrolonem, tworzywem opatentowanym przez niemieckiego Bayera - tak, tego od Aspiryny. Inmold przylega lepiej niż w Giro! Kask ma niewiele otworów, a ich powierzchnia nie jest imponująca. Ale wentylacja działa nieźle, nawet mimo tego, że trzy czołowe dziury zakryto siatką przeciw owadom. System mocowania IAS ma regulację obwodu (pokrętłem, można dopasować go jedną ręką!) i wysokości. Przy czym ten ostatni ma zakres przewyższający Giro, co docenią ci z płaskimi i wypukłymi potylicami. Wnętrze kasku jest bardzo spartańskie - ma tylko trzy gąbki: dwie na ciemieniu i jedną na opasce. Na czole i skroniach opiera się tylko na wąskiej opasce IAS. Kask trzyma się świetnie, ale pomiędzy opaską a skorupą jest luz - Hex siedzi lepiej. Paski są dość twarde, ale jako jedyny Uvex XP 100 Kontakt: Larix, www.uvex.com.pl 329 zł * * do kasku dodajemy gratis okulary Uvex Racer wartości 129 zł Masa: 260 g Ilość kolorów: 15 Budowa Działanie Opłacalność Ocena końcowa najlżejszy w teście w cenie okulary Uvex! regulować można jedną ręką 5 5 3,6 4,7 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji dołu. Jeśli nie przydarzy się nic strasznego, przetrwa lata. Daszek odstawiony od czoła na 7,5 cm jest zabarwiony w masie na ten sam kolor, ale z przodu ma zawadiackie przetarcia do czarnego plastiku, co wygląda świetnie. Dobrze chroni przed słońcem. Michelin jest potencjalnie najlepiej wentylowanym kaskiem w tym teście. Otwory mają największe przekroje i są zdecydowanie najlepiej rozmieszczone. Najlepiej spisywałyby się na podjazdach i w czasie wolnej jazdy. Zamiast pojedynczych „gąbek” Free MX ma fantastycznej jakości wkładkę spełniającą zarazem funkcję siatki przeciw owadom. Szkoda tylko, że to przez nią wentylacja spada do zera. Siatka jest zbyt gęsta, a otwory we wkładce mniejsze niż te w skorupie. Po przełożeniu gąbek z innego kasku w Miśku szaleje istne tornado. System mocowania na czaszce działa analogicznie do Roc Loc 4. Uprząż jest jednak mocowana płycej i jest mniej elastyczna. Paski z osprzętem są najlepszej jakości. Miłe w dotyku i bardzo precyzyjne. Ale dość toporna uprząż oraz wysoki ciężar kasku powoduje, że MX nie trzyma się głowy tak dobrze jak pozostałe. Giro najlepiej siedzi na głowie, Michelin jest najsolidniejszy, a po włożeniu innych gąbek będzie najlepiej wentylowany. Hex uzyskałby najwyższe noty, gdyby imoldowany był także od dołu, a regulacji można by dokonywać jedną ręką. Free MX zbudowano z najlepszych materiałów. Mimo wysokiego ciężaru uzyskał aż 5 punktów za budowę. Musieliśmy odjąć punkty za ciężar i wentylację, przez co za działanie uzyskał najniższą notę. XP 100 uzyskał po 5 punktów, bo imponuje niską masą i wygodą regulacji w czasie jazdy. Gdyby wentylacją dorównał Giro i był inmoldowany od dołu, przyznalibyśmy same szóstki. 71 Zdjęcia detali testowanych kasków znajdziecie na www.bikeboard.pl bi k e B o a r d # 1 st y c z e ń 2 0 0 7