Geotermia w Mszczonowie

Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Geotermia w Mszczonowie
Trzy mszczonowskie kotłownie można było zlikwidować dzięki pomysłowi wykorzystania gorących wód
podziemnych. Wody odkryto w Mszczonowie w czasie wierceń geologicznych jeszcze w latach 70. Kilka lat temu
miejscy urzędnicy przypomnieli sobie o pokładach gorącej wody i postanowili wykorzystać ją do ogrzewania miasta.
Ciepłownia geotermalna znajduje się przy ul. Sienkiewicza. Zastąpiła trzy miejskie kotłownie węglowe, które co roku
emitowały do atmosfery 15 ton związków azotu, 60 ton związków siarki, 9,7 tys. ton dwutlenku węgla oraz 145 ton
pyłów. Po zastosowaniu zasilania geotermalnego i współdziałającego z nim dodatkowego systemu gazowego emisja
pyłów spadła do zera. Zniknęły z powietrza związki siarki. Związków azotu wydziela się w Mszczonowie około jednej
tony, a dwutlenku węgla wydziela się teraz aż cztery razy mniej. Przygotowanie eksploatacji ciepłych źródeł
kosztowało blisko 11 milionów złotych. Przedsięwzięcie zrealizowała spółka Geotermia Mazowiecka. Gmina
Mszczonów jest udziałowcem tej spółki i posiada blisko jedną trzecią część jej akcji. Instalacja wykorzystuje
rozciągające się pod Mszczonowem pokłady wód geotermalnych o temperaturze 42 stopni Celsjusza. Wody te
wydobywane są z głębokości 1700 metrów. Można nimi skutecznie ogrzewać Mszczonów do momentu, gdy
temperatura spadnie poniżej minus 5 stopni. Później włącza się czysta kotłownia gazowa, która pomaga podgrzewać
wodę w kaloryferach. - Do tej pory ogrzewamy dzięki wodzie geotermalnej instytucje, szkoły i osiedla. Indywidualni
użytkownicy jeszcze nie są podłączeni. Niestety, wymienniki ciepła dla indywidualnych odbiorców wciąż są zbyt
kosztowne - mówi Piotr Dymecki. Liczy jednak, że geotermia trafi także do prywatnych mieszkań. Woda geotermalna
po podgrzaniu kaloryferów jest dodatkowo wykorzystywana jako woda pitna. Mszczonowska geotermia wykorzystuje
bowiem wodę słodką, co jest ewenementem na świecie. W Europie podobna instalacja również na wodę słodką działa
tylko w podmonachijskim Erding.
Źródło: Rzeczpospolita Online
strona 1 / 1