pobierz plik: Kalejdoskop Powiatu Kieleckiego - Marzec
Transkrypt
pobierz plik: Kalejdoskop Powiatu Kieleckiego - Marzec
MARZEC 2012 MIESIĘCZNIK ROK III, NR 3 (21) NR INDEKSU ISSN 2081-173X WYDAWNICTWO BEZPŁATNE MARZEC 2012 MIESIĘCZNIK ROK III, NR 3 (21) NR INDEKSU ISSN 2081-173X WYDAWNICTWO BEZPŁATNE 12-letnia Marta Brzoza z Kowali w numerze: Szanowni Czytelnicy ! 2 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Żołnierzy, których komunistyczna propaganda chciała wymazać z historii, którym odebrano cześć i honor. Ustanowione przed rokiem święto ma przypominać tych, którzy po zakończeniu wojny nie złożyli broni i walczyli z sowiecką okupacją. Również samorząd powiatu kieleckiego pamiętał o tym ważnym dniu i co szczególnie napawa mnie radością i optymizmem, w jego organizację włączyli się uczniowie naszych szkół. To daje nadzieję, że pamięć o ważnych wydarzeniach z historii naszego kraju, przekazana zostanie młodym ludziom. Tym łącznikiem między pokoleniami ma być powołana pod koniec lutego Powiatowa Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych. Każdy z kombatantów to symbol niezłomności i patriotyzmu, dlatego musimy dołożyć wszelkich starań, by zapewnić im godną jesień życia. I właśnie o tych problemach dyskutujemy na łamach najnowszego „Kalejdoskopu Powiatu Kieleckiego”. A ponieważ to marzec, więc nie może obyć się bez tekstu poświęconego kobietom, w którym zastanawiamy się jakie stereotypy na temat pań, przeszkadzają im w realizacji zawodowych ambicji. Do tego, że kobiety doskonale potrafią radzić sobie na rynku pracy, nie trzeba przekonywać. Wciąż jednak panie muszą pokonywać wiele barier i uprzedzeń, by zostać docenione. Dlatego w tym szczególnym miesiącu życzę wszystkim kobietom, by skutecznie burzyły zbudowane przez lata stereotypy. Zachęcam również Czytelników do lektury tekstu poświęconego zaplanowanym na ten rok wydarzeniom kulturalnym oraz przyjrzenia się niezwykłej osobowości Radosława Nowakowskiego – twórcy książek artystycznych. Tak jak i w poprzednim numerze „Kalejdoskopu” sporo miejsca poświęcamy sołtysom, którym przypominamy ważne w ich pracy daty. Przedstawiamy także sylwetkę Beaty Przeździeckiej – sołtysa ze Zrecza Chałupczańskiego. Zachęcam do lektury marcowego numer naszego miesięcznika ! Zdzisław Wrzałka Starosta Kielecki Wydawca Starostwo Powiatowe w Kielcach 25-516 Kielce al. IX Wieków Kielc 3 tel.: 41 344 54 29 fax: 41 344 28 25 e-mail: [email protected] Redaktor naczelny: Agata Niebudek-Śmiech tel. 41 342 17 29 e-mail: [email protected] e-mail: [email protected] Zespół redakcyjny: Agata Lisowska tel. 41 342 15 27 e-mail: [email protected] 4-5 Z kulturą nam po drodze 8-9 Rada Powiatu Kieleckiego 11 Z miłości do ojczyzny 14 Piękne drukowanie Fotografie: Archiwum Starostwa Powiatowego w Kielcach DTP i druk: Drukarnia SZMYDT 09-500 Gostynin ul. Legionów Polskich 27A Nakład: 3000 egz. Kolportaż: „Kalejdoskop Powiatu Kieleckiego” dostępny jest w Starostwie Powiatowym w Kielcach oraz w urzędach miast i gmin powiatu kieleckiego. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów. Rozpowszechnianie wszelkich materiałów bez zgody wydawcy jest zabronione. Egzemplarz gazety jest bezpłatny. KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o Kobiety coraz skutecznej walczą ze stereotypami Wykształcenie i profesjonalizm nie mają płci Gorzej zarabiają, trudniej awansują, niewiele spośród nich zajmuje najwyższe stanowiska. Tak jest w życiu zawodowym. A prywatnie? W domu są naczelnymi wodzami, szefami kuchni i ministrami finansów. Choć świat się zmienia i kobiety coraz lepiej radzą sobie na rynku pracy, śmiało aspirując do kierowniczych stanowisk i zawodów zarezerwowanych dotychczas dla mężczyzn, to jednak dane statystyczne mówią, że paniom wciąż jest pod górkę. Magazynier lepszy od sprzedawczyni Posłużmy się przykładem - z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń wynika, że w 2010 roku przeciętna sprzedawczyni zarabiała zaledwie 1 376 zł miesięcznie, natomiast magazynier już 2 184 zł. Wydawałoby się - podobne stanowiska, a jednak... Mężczyzna za swoją pracę otrzymywał sporo więcej. Takich przykładów można by mnożyć. Ze statystyk wynika, że im bardziej sfeminizowana profesja, tym gorsze w niej płace. I jest to niepokojąca reguła, bowiem dowodzi ona, że na rynku pracy wciąż pokutują stereotypy, które utrudniają paniom awans zawodowy. Ale coraz więcej kobiet wyłamuje się z tych schematów, przekonując, że wykształcenie, profesjonalizm i pracowitość nie mają płci. Albo jest się dobrym, albo nie... Bez wątpienia rynek pracy doskonale odzwierciedla tendencje związane z równością płci. I tu w ostatnich latach postęp jest kolosalny. Kiedyś ogłoszenia o pracę mogły zawierać zapis, że pracodawca preferuje na danym stanowisku mężczyzn, dziś takie ograniczenie jest nie do pomyślenia. Równość szans jest bowiem jedną z podstawowych zasad. Oczywiście w praktyce bywa różnie, ale nikt dziś nie odważy się powiedzieć kobiecie, że nie nadaje się do jakiejś pracy tylko dlatego, że jest reprezentantką płci pięknej. Ale stereotypy dotyczące płci wciąż pokutują w powszechnej świadomości, rodząc uprzedzenia, które prowadzą do dyskryminacji. A stereotyp ma to do siebie, że trudno go wykorzenić. I pewnie dlatego panie zajmują o ok. 40 proc. mniej stanowisk kierowniczych, natomiast na stanowiskach najwyższych jest ich zaledwie 2 proc. Pani magister… na bezrobociu Tymczasem Polki są coraz lepiej wykształcone. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2009 roku 65 proc. wszystkich absolwentów studiów licencjackich i magisterskich stanowiły kobiety. W latach 2000-2009 liczba absolwentów uczelni wyższych płci żeńskiej wzrosła o 71 proc. O ile w 2000 roku na ryn- ku pracy pojawiło się 166 tys. absolwentek, o tyle dziewięć lat później było to już 284,5 tys. pań. A więc jeśli chodzi o edukację przedstawicielki płci pięknej radzą sobie nieźle. Ale jak to bywa – w każdej beczce miodu musi być łyżka dziegciu, bowiem przewaga kobiet na uczelniach dotyczy kierunków, które ogólnie można nazwać – humanistycznymi, po których ukończeniu notuje się największe bezrobocie. Mężczyźni dominują na kierunkach informatycznych, inżynieryjno-technicznych, związanych z usługami transportowymi czy budownictwem, których ukończenie gwarantuje pracę i dobre zarobki. Wybór kierunku studiów przekłada się na późniejszą pracę. Panowie przeważają na stanowiskach centralnych, decyzyjnych, wiążących się z wyższymi zarobkami, prestiżem, a także dających szanse rozwoju zawodowego. Kobiety pracują na stanowiskach pomocniczych, peryferyjnych w stosunku do tych zajmowanych przez mężczyzn. Najlepiej być Skandynawką Pozycja zawodowa ma niestety przełożenie na płace - różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn utrzymują się obecnie na poziomie średnio 20 proc. Największe widoczne są na wyższych stanowiskach kierowniczych. W średnich i dużych firmach wynagrodzenie pań wynosi 70 proc. wynagrodzenia panów, w małych firmach kobiety zarabiają 92 proc. tego, co mężczyźni na równorzędnych stanowiskach. Największe dysproporcje w zarobkach występują w grupie osób o najniższym wykształceniu. By kobieta mogła angażować się w pełni w pracę i odnosić na tym polu sukcesy, potrzebne jest jej wsparcie w prowadzeniu domu. Tymczasem ten drugi etat panie zazwyczaj „ciągną” same, a ich mężczyźni tylko od święta angażują się w tak prozaiczne zajęcia jak sprzątanie czy prasowanie. Z przeprowadzonych w 2010 r. europejskich badań wynika, że kraje skandynawskie stwarzają kobietom najlepsze możliwości do godzenia życia zawodowego i rodzinnego. Najgorzej pod tym względem jest na południu Europy, gdzie dominuje patriarchalny model rodziny. Z danych GUS wynika, że aktywność zawodowa kobiet w krajach postkomunistycznych wynosi 55,6 proc., a w Polsce kształtuje się ona na poziomie 52,8 proc. Jak widać więc, wciąż mamy kogo gonić. Agata Niebudek- Śmiech Bardzo dziękuję Panu Pawłowi Lulkowi z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach za udostępnienie materiałów i pomoc w przygotowaniu artykułu. Zapytaliśmy panie o to, jakie stereotypy przeszkadzają kobietom w awansie zawodowym. Elżbieta Dudek, radna powiatowa, wicedyrektor Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli: - Największy stereotyp, przeszkadzający nam w rozwinięciu skrzydeł, to przekonanie, że jesteśmy pozbawione ambicji i że nie musimy godziwie zarabiać, bowiem utrzymają nas mężowie. Niestety wciąż jest tak, że kobiety są od pracy, a mężczyźni od zaszczytów. Irena Gmyr, radna powiatowa, nauczyciel matematyki w Zespole szkół nr 3 w Chmielniku: - Uważam, że największe stereotyp to stwierdzenie, że kobiety nie są dyspozycyjne, nie mają czasu, bo przytłaczają je obowiązki domowe. Wiele osób uważa, że panie są mniej odważne od mężczyzn w podejmowaniu decyzji, tymczasem ja sądzę, że wcale nie boją się one ryzyka. Renata Janik, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, dyrektor Departamentu Organizacyjno-Administracyjnego w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach: Kobiety postrzegane są jako osoby słabsze, o niższych kwalifikacjach i dlatego muszą więcej pracować, by udowodnić swoją wartość. Bardzo ważne jest, by panie nie ulegały tym stereotypom i nie myślały o sobie, że są gorsze. Myślę, że bezrobocie wśród kobiet w pewnej mierze wynika z faktu, że pracodawcy uważają, że gdy założą one rodzinę, to praca przestanie być dla nich ważna, a to nieprawda. Małgorzata Sitarz, radna powiatowa, skarbnik w Urzędzie Gminy w Łagowie: - Dla pracodawców dużą przeszkodą w awansowaniu kobiet jest obawa, że ich macierzyństwo i obowiązki domowe sprawią, iż nie będą one w pełni dyspozycyjne. Tymczasem panie są znakomicie zorganizowane i bardzo angażują się w swoją pracę. Danuta Żebrowska, radna powiatowa, zastępca kierownika USC w Nowej Słupi:- Na temat kobiet, szczególnie wśród osób starszych, pokutują krzywdzące stereotypy, jak choćby taki, że powinny one skupić się na wychowywaniu dzieci, gotowaniu i sprzątaniu, natomiast kompletnie nie nadają się do zajmowania kierowniczych stanowisk czy uczestnictwa w życiu publicznym. 3 KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o To będzie interesujący, artystyczny rok Z kulturą nam po drodze Przeglądy orkiestr dętych i zespołów ludowych, konkurs na tradycyjną potrawę regionalną, Jarmark Świętokrzyski u stóp klasztoru Ojców Oblatów, koncert papieski – przed nami interesujący kulturalny rok. Powiat Kielecki stawia na kulturę. Promocja poprzez wydarzenia artystyczne jest nie tylko skuteczna, ale stanowi także doskonałą okazję do pokazania wartościowych twórców, w których drzemie wielki potencjał. Warte podkreślenia jest także to, że wydarzenia kulturalne integrują lokalne społeczności i pobudzają ich aktywność. Powiat Kielecki docenia twórców. Na zdjęciu Ewa Siudajewska odbiera nagrodę z rąk Starosty Kieleckiego Zdzisława Wrzałki. - Wielokrotnie już mogliśmy przekonać się o tym, że nasze inicjatywy kulturalne spotykają się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. W powiatowych imprezach uczestniczy bardzo dużo osób, nie bez znaczenia jest także fakt, że w ich organizację włączają się gminy, stowarzyszenia czy lokalne grupy działania. Takie współdziałanie to wielka wartość – mówi Starosta Kielecki Zdzisław Wrzałka. Rzeczywiście, w ciągu ponad dziesięciu lat istnienia samorządu powiatowego udało nam się pozyskać cennych partnerów, wraz z którymi współorganizujemy takie przedsięwzięcia jak Jarmark Świętokrzyski czy Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych i Solistów. Warto również podkreślić, że nasze przedsięwzięcia wspierają artyści nie tylko z naszego regionu, ale i uznani ogólnopolscy twórcy. Z tego zetknięcia młodości i żywiołu z kunsztem profesjonalistów tworzy się niepowtarzalna jakość. Chwalimy się tym, co najcenniejsze Niezwykle istotne jest także to, że organizowane przez Powiat Kielecki imprezy promują nasze dziedzictwo kulturalne, tradycje kulinarne, młode talenty, twórców ludowych czy atrakcje turystyczne. Słowem – chwalimy się tym, co mamy najcenniejsze. 4 Tegoroczny kalendarz imprez kulturalnych jest bogaty i różnorodny. Nowy rok zaczęliśmy mocnym akcentem – na powiatowym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bawiły się tłumy. A wszystko to dzięki wspaniałym artystom, którzy rozgrzewali publiczność w deszczową, ponurą pierwszą niedzielę stycznia. - Na naszej scenie wystąpili sprawdzeni twórcy – Kapela Korbanów z Dębskiej Woli, „Bęczkowianie”, „Wierna Rzeka” i „Scyzoryki Świętokrzyskie”, zaprezentowały się także nasze młode talenty. Dzięki tym wszystkim wykonawcom powstało dynamiczne i barwne widowisko, które zostało zaprezentowane na głównym deptaku Kielc – ocenia wicestarosta Zenon Janus. Niepowtarzalne plenery Chęcin i kościoła pw. Św. Bartłomieja były tłem pięknego koncertu „Bezdomna kolęda”, którym Powiat Kielecki zakończył okres Bożego Narodzenia. W tym nastrojowym widowisku wystąpili Piotr „Kuba” Kubowicz z „Piwnicy pod Baranami”, któremu towarzyszyli lokalni artyści – chór szkolny „Cantata” oraz zespół „EXAUDI ME”. Koncert poprzedzony był miesięcznymi warsztatami prowadzonymi przez krakowskiego barda. - Sądzę, że dla młodych artystów z Chęcin była to niepowtarzalna okazja do doskonalenia warsztatu artystycznego pod okiem doświadczonego muzyka. Z przyjemnością obserwowałam jak dzięki wspólnej pracy rodzi się zwarte widowisko - mówi Marzena Michałowska - Kowalik, koordynator projektu. Koncert „Bezdomna kolęda” był wspólnym przedsięwzięciem samorządu Chęcin i Powiatu Kieleckiego. Warte podkreślenia jest to, że pamiątką po tym wydarzeniu będzie płyta, która ukaże się po koniec tego roku. Wypromować Święty Krzyż Tak ciekawie rozpoczęty rok artystyczny zobowiązuje. I z pewnością mieszkańcy naszego regionu nie zawiodą się, bowiem tegoroczny kalendarz imprez jest różnorodny. Na- Wicestarosta Zenon Janus składa gratulacje uczestniczce powiatowego przeglądu „Plastykalia” szym zamierzeniem jest, by pokazać bogactwo artystyczne powiatu i by promować lokalnych twórców. To oni bowiem są siłą i największą wartością. Dlatego też podczas imprez organizowanych przez Powiat Kielecki promujemy to, co nasze. Tak będzie podczas koncertu papieskiego, który zaplanowaliśmy na koniec kwietnia. - W ubiegłym roku na dzień przed beatyfikacją Jana Pawła II zaprosiliśmy mieszkańców powiatu do klasztoru Ojców Oblatów na Świętym Krzyżu do wspólnej medytacji. Ten koncert, w którym wystąpiły znakomite chóry z naszego powiatu – „Sabbaton” z Bielin, „Cantata” z Chęcin oraz „Chorał” z Rakowa, okazał się wielkim wydarzeniem. Dlatego postanowiliśmy, że w tym roku również uczcimy pierwszą rocznicę beatyfikacji Ojca Świętego – dodaje starosta Zdzisław Wrzałka. A tuż po koncercie papieskim zaprosimy mieszkańNa coroczny Jarmark Świętokrzyski przyjeżdża kilka tysięcy osób. ców na VI Jarmark Świętokrzyski, który tradycyj- Jestem przekonana, że to wydawnictwo bęnie odbędzie się u stóp klasztoru na Świędzie wydarzeniem artystycznym. Płyta ma nietym Krzyżu. Termin – niedziela, 20 maja. Jarpowtarzalny klimat – dodaje Marzena Michamark to jedno z tych przedsięwzięć, które rełowska – Kowalik, która wraz z akustykami alizowane jest w szerokim partnerstwie – wraz oraz Piotrem „Kubą” Kubowiczem pracowała z gminami – Bieliny, Nowa Słupia, samorząnad przygotowaniem wydawnictwa. dem Kielc oraz województwa świętokrzyskie- KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o NAGRODY DLA KULTURY nusz Radek, znakomity akordeonista Marcin Doroczne Nagrody w Dziedzinie Kultury. NatoWyrostek, prezentowali się także lokalni twórcy. miast w październiku zaprosimy wszystkich do Gwiazdą tegorocznej imprezy ma być gruklasztoru na Świętym Krzyżu na VII Przegląd Uhonorowaniem środowiska artystyczpa „BRATHANKI”, której wokalistka – Agniesz- Zespołów Chóralnych Powiatu Kieleckiego. nego naszej małej ojczyzny są doroczka Dyk pochodzi z Bielin. Ale na tym nie koNa przełom lata i jesieni zaplanowaliśmy done nagrody za osiągnięcia w dziedzinie niec atrakcji majowego jarmarku, bowiem speżynki powiatowe, które również są doskonałą twórczości artystycznej, upowszechniacjalnie na tę okazję przygotowywane jest wi- okazją do artystycznych prezentacji. dowisko, nawiąSiła w młodości nia i ochrony kultury. Zgodnie z regulazujące do tradyNasz samominem, nagrody przyznawane są osocji naszego rerząd pragnie probom fizycznym lub prawnym, a także gionu, w którym mować młode tainnym podmiotom na podstawie oceny wystąpią zespolenty. A tych w Pocałokształtu działalności lub osiągnięć ły z gmin Bielwiecie Kieleckim o istotnym znaczeniu, działających na ny i Nowa Słunie brakuje. Dlateterenie Powiatu Kieleckiego lub propia. Nad całogo wspieramy namujących Powiat Pielecki. Nagrody fiścią czuwać bęsze „perełki” m.in. dzie Piotr „Kuba” poprzez organinansowe przyznawane są za pierwsze Kubowicz, któzację wydarzeń, miejsca w kategoriach: osób indywidury przygotowu- W powiecie kieleckim prężnie działają chóry, które są podczas których alnych, zespołów artystycznych (doroje scenariusz mogą zaprezentoozdobą naszych imprez kulturalnych. słych i dziecięcych) przez kapitułę, któoparty na tekwać swoje umierą tworzą przewodniczący komisji prostach regionalnych pisarzy. jętności. Organizujemy przeglądy młodych arblemowych Rady Powiatu. Na zgłoszenia Smaczne potrawy i orkiestry dęte tystów - m.in. „Plastykalia” i „Muzykalia”, na kandydatów czekamy do końca czerwKalendarz wiosennych i letnich miesięcy czerwiec zaplanowano IV Powiatowy Przegląd ca, ogłoszenie wyników odbędzie się wypełni się imprezami plenerowymi. Jeszcze Piosenki Turystycznej dla Dzieci i Młodzieży. w maju zaprosimy mieszkańców na V PowiaAle to nie wszystko. pod koniec lipca, natomiast wręczenie towy konkurs na Tradynagród odbędzie się w sierpniu podczas cyjną Potrawę Powiatu Powiatowego Przeglądy Zespołów FolkKieleckiego. Ta „pyszlorystycznych i Solistów. na” impreza wypracowała już swoją markę, bowiem jest niego, Ojcami Oblatami, Lokalną Grupą Działa- powtarzalną okazją do nia „Wokół Łysej Góry” i Świętokrzyskim Par- prezentacji kulinarnekiem Narodowym. go dziedzictwa nasze- Pierwszy Jarmark odbył się przy okazji Mi- go regionu, a pamiątką lenium Świętego Krzyża. Miała to być jednorapo tym wydarzeniu każzowa impreza, towarzysząca temu wydarzeniu, dego roku jest wydawale doszliśmy wspólnie do wniosku, że warto nictwo z konkursowymi ją kontynuować, bowiem jest to doskonała proprzepisami. mocja Świętego Krzyża – przekonuje wicestaJuż po raz szósty rosta Zenon Janus. – I nie pomyliliśmy się, boodbędzie się Powiatowiem z roku na rok na Jarmark przyjeżdża co- wy Przegląd Orkiestr Ponad 200 muzyków wystąpiło na zakończenie Przeglądu Orkiestr Dętych w Nowinach. raz więcej osób i to z całej Polski. Dętych. W ubiegłym Założeniem Jarmarku jest powrót do trady- roku w imprezie tej, która odbywała się w No- W miarę naszych możliwości wspieramy ficji średniowiecznej, kiedy to u stóp Świętego winach, uczestniczyło ponansowo rozwój młodych artystów – mówi stanad 200 muzyków grają- rosta Wrzałka. – Tak dzieje się w przypadku cych w ośmiu orkiestrach. utalentowanej wokalistki – Klaudii Błaszczyk, Na zakończenie przeglądu uczennicy Liceum Ogólnokształcącego w Łotwórcy wspólnie wykona- pusznie, która pod koniec kwietnia wyjeżdża li trzy utwory. I już nikt nie na odbywający się na Malcie Międzynarodomiał wątpliwości, że w orwy Festiwal Gwiazd Europejskich. Sądzę, że kiestrach dętych jest siła... jest to doskonała promocja powiatu. - Do muzycznej konfrontaA skoro już jesteśmy przy promocji, to bez wątcji zapraszamy nie tylko or- pienia wydarzenia artystyczne są doskonałą kiestry, ale i inne muzykuformą propagowania naszej małej ojczyzny. jące grupy – dodaje wice- Dzięki ciekawym przedsięwzięciom pokazujestarosta Janus. – Chcemy, my, że jesteśmy aktywni i twórczy, że działają by nasze imprezy kulturalu nas ludzie, których warto pokazywać. Imprene były okazją do wymiany zy kulturalne to także promocja miejsc – JarW nasze kulturalne przedsięwzięcia włączamy uzdolnioną młodzież. Na zdjęciu – Piotr Kuba Kubowicz podczas próby do spektaklu doświadczeń i dawały szanmark Świętokrzyski przyciąga turystów na Świę„Jak wartownik, co winnicy strzeże”. sę na sprawdzenie swoich ty Krzyż, dzięki naszemu koncertowi kolęd i teumiejętności i porównanie lewizyjnym relacjom mieszańcy regionu mogli Krzyża rozkładali się kramarze, którzy swoimi ich z zespołami działającymi w powiecie. podziwiać odrestaurowane wnętrza kościotowarami kusili rzesze pielgrzymów. NawiąNa czerwiec zaplanowano IX Powiatowy Prze- ła pw. św. Bartłomieja w Chęcinach. A takich zując do tej odległej przeszłości organizuje- gląd Kapel Ludowych, w sierpniu – w Chmielmiejsc wartych wypromowania i twórców, któmy imprezę, która łączy występy artystyczne niku już po raz trzynasty odbędzie się Powiarych koniecznie trzeba pokazać jest w Powiez kiermaszem rękodzieła. Na Jarmarku wystętowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych cie Kieleckim bardzo dużo. powali już m.in. „Piwnica pod Baranami”, Jai Solistów, podczas którego zostaną wręczone Agata Niebudek-Śmiech 5 KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o Prezentowaliśmy się podczas targów w Plauen Zwierzęta z mchu nagrodzone Prezentowane na naszym stoisku zwierzęta z mchu wykonane przez Irenę Drygas otrzymały drugą nagrodę podczas Międzynarodowych Targów Rolnych w Plauen. Na zakończonych w sobotę, 10 marca targach prezentowali się również firma WiR z Łopuszna (która z okazji EURO 2012 przygotowała piłkę mięsną), Gospodarstwo Pasieczne „Ryś” Ryszarda Szymczucha z Mąchocic Kapitulnych oraz Teresa Klimczak z Daleszyc, która wystawiła kompozycje bibułkowe. Stoisko oferowało także nalewki Stanisława Gratki z gminy Raków. - Tegoroczne targi odwiedziło więcej osób niż w ubiegłym roku, dlatego też sprzedaż szła znacznie lepiej - mówi wicestarosta kielecki – Zenon Janus, który uczestniczył w otwarciu imprezy. – Świetnie sprzedawały się wyroby wędliniarskie firmy WiR, szczególnie kiełbasy podsuszane oraz miody spadziowe i kwiaty bibułkowe. Międzynarodowe Targi Rolne w Plauen są jedną z największych tego typu imprez w Europie. Od lat powiat kielecki reprezentuje na nich nasz kraj. Pobyt w Niemczech był także okazją do rozStoisko powiatu kieleckiego przyciągało różnorodnością wyrobów wędliniarskich. mów z władzami powiatu Vogtland na temat nowych obszarów współpracy. z Rodewisch będą odbywać staże na Oddziale - Szczególnie owocne jest współdziałanie w zaPatologii i Intensywnej Terapii Noworodka – dokresie edukacji i służby zdrowia. Jesienią ubiedaje wicestarosta Janus. głego roku pracownicy Świętokrzyskiego CenNowym obszarem współpracy ma być turytrum Matki i Noworodka - Szpital Specjalistyczny styka i agroturystyka. W tej dziedzinie mamy w Kielcach odwiedzili Klinikę w Rodewisch, by się czym pochwalić, niemieccy partnerzy chętpoznać zasady jej funkcjonowania oraz uczestnie odwiedziliby nasze gospodarstwa, by przyjniczyć w zabiegach z zakresu chirurgii piersi. Terzeć się z bliska jak funkcjonują. A to być może raz powiatowa lecznica przygotowuje się do rezaowocowałoby przyjazdem gości z zza naszej wizyty niemieckich współpracowników. Lekarze zachodniej granicy. (nieb.) Powstała Powiatowa Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych Ocalić od zapomnienia Zenona Markiewicza uratował błąd w metryce. Dzięki temu Niemcy nie wywieźli go na roboty, a po wojnie umykał przed oprawcami z UB. Taki niezwykły życiorys ma każdy z członków powołanej właśnie Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych. Czas biegnie nieubłagalnie, zacierają się wspomnienia, odchodzą ludzie. Jak ocalić od na 28 lutego Powiatowa Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że środowisko kombatantów to osoby starsze, mające problemy ze zdrowiem i często znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej. Należy im się wsparcie i pomoc w codziennym życiu - mówi Starosta Kielecki Zdzisław Wrzałka.- Zadaniem Rady będzie także ochrona miejsc pamięci narodowej, propagowanie tradycji patriotycznych wśród młodzieży oraz organizacja rocznic ważnych wydarzeń. W całym województwie świętokrzyskim żyje ok. 14,5 tys. kombatantów. Średnia ich wieku to 87 lat. Są to w większości ludzie schorowani, często samotni. Potrzebują pomocy w codziennym życiu – chcieliby, aby ktoś pomógł im zrobić zakupy, wykupił leki czy też – tak po prostu – posiedział z nimi i porozmawiał. - Z naszej organizacji w ubiegłym roku na wieczną służbę odeszło 1100 osób. Wykruszamy się, nasze siły maleją, Powiatowa rada Kombatantów i Osób represjonowanych zebrała się po raz a chciałoby się tak wiele jeszpierwszy pod koniec lutego. cze zrobić – mówi Zdzisław Dozapomnienia dziedzictwo okupacyjnych i powo- brut, prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku jennych lat? Jak wspierać tych, którzy są świadKombatantów i Byłych Więźniów Politycznych kami historii ? Na te pytania odpowie powołaRP. Kombatanci obecni na spotkaniu inauguru- Skład Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych: - Zenon Markiewicz (Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych) - przewodniczący Rady, - Jan Kuranda (Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej) - wiceprzewodniczący Rady, - Ignacy Skowron, ostatni żyjący Westerplatczyk - honorowy członek Rady, - Edward Jędrzejczyk (Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych), - Michał Kosztołowicz (Związek Sybiraków), - Mieczysław Kasiński (Ogólnopolski Związek Żołnierzy Batalionów Chłopskich), - Mieczysław Adamiec (Stowarzyszenie Szarych Szeregów), - Stanisław Markowicz (Związek Inwalidów Wojennych RP), - Daniel Nowakowski (Związek „Solidarność” Polskich Kombatantów). 6 Zenon Markiewicz – urodzony w 1927 r., prezes okręgu Świętokrzyskiego Narodowych Sił Zbrojnych, w czasie wojny – goniec Związku Jaszczurczego, później łącznik do oddziału porucznika Bema (NSZ), po wojnie – współtworzył bazę przetrwania żołnierzy NSZ w Wojcieszowie ( koło Złotoryi). Cztery razy zatrzymywany przez Urząd Bezpieczeństwa, udało mu się uniknąć więzienia dzięki błędnej dacie urodzenia podanej w dokumentach. jącym działalność Rady podkreślali, że powinna być ona łącznikiem między organizacjami zrzeszającymi byłych żołnierzy i więźniów politycznych, działającymi w powiecie kieleckim. Niezwykle istotne jest to, aby ocalić przez rozproszeniem i zniszczeniem ogromną spuściznę - konieczna jest opieka nad sztandarami organizacji kombatanckich, ochrona bezcennych dokumentów i pamiątek. - Należymy do pokolenia, które widziało i przeżyło – dodaje Zdzisław Dobrut. Wybrany na przewodniczącego Rady – Zenon Markiewicz podkreślił, że kombatanci oczekują pomocy w codziennych sprawach. - Większość z nas jest kiepskiego zdrowia, nie mamy siły stać w długich kolejkach do lekarzy - podkreślił przewodniczący. – Dobrym rozwiązaniem byłoby naniesienie na naszych kartach w przychodniach znaczka „K”. Podczas pierwszego posiedzenia Rady kombatanci zgłaszali także wnioski o upamiętnienie miejsc walki. Mieczysław Adamiec ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów przypomniał, że w 1939 r. pod Barczą doszło do potyczki z Niemcami, w której zginęło 104 żołnierzy. - Żyje jeszcze kilka osób, które pamiętają to wydarzenie. Należałoby je upamiętnić – zaapelował Mieczysław Adamiec. Agata Niebudek-Śmiech KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o Wręczono odznaczenia dla żołnierzy i ich rodziców Duma i strach - Kiedy wyjechałem na misję miałem 42 lata i w Iraku spędziłem 226 dni – mówi Zbigniew Grygiel, odznaczony medalem wojskowym „Gwiazda Iraku”. Zdzisław Wrzałka gratuluje odznaczeń Gwiazda Iraku i Gwiazda Konga Rodzicom, których przynajmniej trzech synów odbyło służbę wojskową wręczono złote i srebrne medale za „Zasługi dla obronności kraju”. – Mieszkamy w takim regionie, gdzie tradycje wojskowe są nam szczególnie bliskie. Miłość do wojska i munduru jest widoczna podczas różnego rodzaju uroczystości patriotycznych – mówi starosta Zdzisław Wrzałka. Medal za „Zasługi dla obronności kraju” to polskie odznaczenie wojskowe, nadawane przez Ministra Obrony Narodowej. Został on ustanowiony przez Sejm w 1966 roku i stanowi uznanie dla osób, które swą pracą lub działalnością przyczyniły się do rozwoju i umocnienia obronności kraju. Medal przyznawany jest także rodzicom, którzy wychowali wiele dzieci na wzorowych i ofiarnych żołnierzy. Wśród wyróżnionych rodziców byli państwo Janina i Józef Różyccy z Bodzentyna, który otrzymali srebrne medale. – Nasi czterej synowie służyli w wojsku. Były to lata 80-te i martwiliśmy się o nich – mówi Józef Różycki. Dumy ze służby synów w wojsku i otrzymanych medali nie ukrywają państwo Surowcowie z Kielc. - Trudno jest opisać to, co czujemy. Bardzo się cieszymy z tego odznaczenia. Trzej synowie służyli w wojsku. Miło wspominają ten czas. Ale dla mnie był to nie tylko powód do dumy, ale czas obaw i strachu o dzieci – mówi Lidia Surowiec. W trakcie uroczystości po raz pierwszy zostali wyróżnieni żołnierze, którzy służyli na misjach w Iraku i Kongo. Otrzymali oni pamiątkowe odznaczenia przyznawane żołnierzom Sił Zbrojnych i osobom cywilnym, uczestnikom Polskiego Kontyngentu Wojskowego poza granicami kraju. – To jedyne odznaczenie wojskowe nadawane w Polsce w czasie pokoju – tłumaczy Wiesław Loch, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kielcach. – Kiedy służy się na misji poza granicami kraju, najbardziej tęskni się za rodziną, która bardzo przeżywa naszą nieobecność – mówi porucznik Igor Skomra, który uczestniczył w IX zmianie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku. Zbigniew Grygiel, który był członkiem Polskiego Kontyngentu Wojskowego III i IV zmiany w Iraku, swoją służbę wspomina dobrze. - Kiedy wyjechałem na misję miałem 42 lata i w Iraku spędziłem 226 dni. Jeździłem w konwojach. Dobrze wspominam ten czas. Miałem możliwość zwiedzenia pałacu Saddama oraz Babilonu – wspomina wyróżniony żołnierz. Agata Lisowska Złoty Medal za Zasługi dla Obronności Kraju przysługuje rodzicom, których co najmniej pięcioro dzieci pełni lub pełniło nienagannie służbę wojskową albo co najmniej troje dzieci pełni lub pełniło zawodową służbę. Natomiast, Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności Kraju wręczany jest rodzicom, których troje lub czworo dzieci pełni, pełniło nienagannie służbę wojskową. Złotymi medalami za Zasługi dla Obronności Kraju zostali wyróżnieni Elżbieta i Edmund Czerwińscy z gminy Łopuszno. Srebrnymi medalami za Zasługi dla Obronności Kraju zostali wyróżnieni: Celina Zimna, Marianna i Stanisław Kurczyńscy, Marianna Barańska, Genowefa i Józef Kochel, Henryka i Henryk Dudek, Teresa i Tadeusz Banak, Teodora i Tadeusz Krawczykowie, Janina i Józef Różyccy, Cecylia Skrzyniarz, Lidia i Stefan Surowcowie, Aniela i Henryk Ślewa, Danuta i Stanisław Żelazny, Zdzisława i Władysław Grabkowie. Medalem Wojskowym o charakterze pamiątkowym „Gwiazda Iraku” zostali wyróżnieni: Zbigniew Grygiel, Dariusz Klimczak, Tomasz Lasia, Grzegorz Mazurczak, Mariusz Marzec, Igor Skomra, Jerzy Kucharski, Paweł Janeczek, Piotr Kaleta, Artur Łapot, Leszek Balcerzak, Marcin Kiesiel, Grzegorz Bielak. Medalem Wojskowym o charakterze pamiątkowym „Gwiazda Konga” – Adam Wrona. 1,5 mln na Starosta odwiedził kolejne gminy Powiatu Kieleckiego „powodziówki” O bezrobociu i modernizacji dróg 1,5 mln zł otrzymał samorząd powiatu kieleckiego na usuwanie skutków powodzi. - To dla nas dobra wiadomość, bowiem każda dodatkowa złotówka wpłynie na poprawę stanu naszych dróg – mówi Michał Godowski, członek Zarządu Powiatu. Pieniądze z tzw. „powodziówek„ przyznawane są przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych z rezerwy celowej. Włodarze powiatu kieleckiego liczą również na to, że dzięki łagodnej zimie uda się zaoszczędzić na zimowym utrzymaniu dróg, na które w tym sezonie wydaliśmy według wstępnych szacunków ok. 1,5 mln zł. Warto również przypomnieć, że na inwestycje drogowe w tym roku zaplanowano ponad 15 mln zł. Z unijnej kasy wpłynie do nas w tym roku 2 mln 487 tys. zł,. z tzw. „schetynówek” – 1 mln zł, natomiast z budżetów gmin spodziewamy się na remonty dróg powiatowych kwoty 4 mln 875 tys. zł. Należy podkreślić, że z 23 zaplanowanych w tym roku inwestycji, najważniejsze to przebudowy: drogi Gnieździska- Piekoszów (etap III) oraz Micigózd- Podzamcze-Szczukowice. Zakupione zostaną także dwa ciągniki do koszenia poboczy oraz rębarka. (nieb.) Michał Godowski, członek Zarządu Powiatu w Kielcach: - Powoli kończą się środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego, które wspomagały budżety samorządów. Dzięki tym pieniądzom w ostatnich latach udało nam się przeprowadzić wiele inwestycji drogowych. Ogółem w latach 2007 – 2013 na remonty dróg (prawie 32 km dróg i ponad 21 km chodników) pozyskaliśmy z Regionalnego Programu Operacyjnego kwotę 23 mln 803 tys. zł. Chmielnik, Piekoszów, Strawczyn, Łopuszno, Mniów i Bodzentyn – te gminy odwiedził w lutym Zdzisław Wrzałka. W Chmielniku wraz z radnym Markiem Kwietniem starosta odwiedził remontowany Szpital Powiatowy. Do końca pierwszego półrocza 2012 r. ma zostać oddany do użytku nowoczesny blok operacyjny i kilkanaście gabinetów zabiegowych. - Nowy budynek bardzo usprawni naszą pracę – mówi Jolanta Rybczyk dyrektor placówki. Inwestycja ma kosztować ponad 7 mln zł. Dużą część wizyty w Chmielniku zajęły spotkania w Zespole Szkół nr 3. Zdzisław Wrzałka odwiedził warsztaty szkolne i obejrzał efekty pracy uczniów kierunków zawodowych. 23 lutego starosta odwiedził Poradnię PedagogicznoPsychologiczną w Piekoszowie. Z zainteresowaniem obserwował badanie stanu fizjologicznego kilkunastoletniego chłopca wykonywane metodą Biofeedback EEG. - Dziecko ogląda grę, myślami steruje np. bobslejem jadącym po lodowym torze. Po takiej terapii psychologowie dostrzegają pozytywną zmianę – wyjaśniała pedagog Magdalena Jerzak. Z podobnych urządzeń na świecie korzystają sportowcy i biznesmeni. Starosta odwiedził także filię Wydziału Komunikacji i Transportu w Strawczynie, spotkał się również z wójtem gminy Tadeuszem Tkaczykiem. Natomiast w Łopusznie o szansach rozwoju lokalnego rynku pracy i ewentualnych zagrożeniach rozmawiał z pracownikami tamtejszego Lokalnego Punktu Informacyjno-Konsultacyjnego. Szans na rozwój Zdzisław Wrzałka upatruje we właściwym wyborze wykształcenia przez młodzież. Ciekawe kierunki oferuje Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Łopusznie. Zawodówka, ogólniak i kilka techników usytuowane są w pięknym budynku Pałacu Dobieckich z przełomu XIX i XX wieku. Zespół aktywnie pozyskuje środki unijne. – Aktualnie pracujemy nad dwoma projektami. Chcemy również wyposażyć sale lekcyjne, planujemy także wyjazdy studyjne uczniów, m.in. do Wersalu – mówi dyrektor Irena Marcisz. W Mniowie starosta spotkał się z wójtem Leonardem Świerczyńskim oraz radnymi gminy z komisji finansów. Rozmawiano głównie o infrastrukturze drogowej, w tym m.in. o znalezieniu źródeł finansowania na budowę drogi łączącej kopalnie iłów ceramicznych z drogą krajową nr 74. Inwestycja ta warunkuje powstanie dużego zakładu produkcji wyrobów ceramicznych. Rafał Wolski 7 KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o RADA Klub Radnych PiS POWIATU Klub Radnych PO Drogi - główny problem Szkoły między młotem powiatu a kowadłem Problem z komunikacją, dotykający wielu mieszkańców naszego powiatu, jest jednym z trudniejszych tematów, ale nie oznacza to, że nie do rozwiązania i lepiej go nie poruszać. Zespół Szkół Nr 3 w Chmielniku jest jedną z jednostek organizacyjnych, której dobro i rozwój powinno leżeć na sercu każdego mieszkańca naszego powiatu. Powinno to też być jednym z priorytetów działań Rady Powiatu. Szkoła dysponuje dobra kadrą, bazą dydaktyczną i posiada szeroką ofertę edukacyjną. Obecnie większość uczniów tej szkoły, to uczniowie z terenów wiejskich, z okolic przyległych do Chmielnika. Uczniowie szkoły i ich rodzice borykają się od dawna z problemami związanymi z dojazdem do Chmielnika i powrotem do domów. Pracując w Zespole Szkół Nr 3 w Chmielniku docierały do mnie i moich koleżanek oraz kolegów te problemy, które ostatnio się zintensyfikowały. Część uczniów musi zwalniać się z jednej lub nawet dwóch ostatnich lekcji, by zdążyć na autobus lub busa. Tym samym uczniowie ci nie mają też możliwości uczestniczenia w zajęciach dodatkowych, które są organizowane przez naszą szkołę po zakończeniu lekcji. W soboty nie ma nawet możliwości dojazdu do Chmielnika i później powrotu do domu. Busy w godzinach rannych i popołudniowych są przeładowane. Według informacji od uczniów busy kursują z 20–30 uczniami i innymi pasażerami. Bezpieczeństwo i komfort są tym samym zagrożone. Mieszkańcy naszej i sąsiednich gmin mają problemy z punktualnością środków komunikacji, a czasami z powodu przeładowania niektórzy są po prostu nie zabierani. Wielokrotnie próbują indywidualnie interweniować, ale bezskuteczne. Z podobnym skutkiem dyrekcja szkoły zwracała się pisemnie o pomoc. Prywatni przewoźnicy wykorzystują ten stan rzeczy i zawyżają ceny biletów. Koszt przejazdu np. z okolic Balic czy Bugaja do Chmielnika jest taki sam lub nawet przewyższa koszt przejazdu na trasie dwa razy dłuższej jak np. Chmielnik –Kielce. Dlatego zwróciłam się do Zarządu Powiatu z interpelacją, prosząc o podjęcie działań mających na celu: 1) uruchomienie dodatkowych kursów autobusów i busów lub zmianę godzin kursowania na trasach z miejscowości naszej gminy i gmin ościennych, tak aby umożliwić lepszy dojazd w godzinach 8 – 9 i powrót do domu ze szkoły w godzinah15 – 16 ; 2) uruchomienie nowych tras kursów i połączeń umożliwiających dojazd i powrót ze szkoły, które poprawią komunikację między gminami sąsiednimi a Chmielnikiem. Chodzi tu o trasy: Kije – Chmielnik, Drugnia – Chmielnik, Balice – Chmielnik, Bugaj – Chmielnik; Borzykowa – Chmielnik; Gnojno– Chmielnik, Śladków Duży – Chmielnik. To przyczyniłoby się do poprawy bezpieczeństwa i komfortu jazdy, a ponadto umożliwiłoby uczniom udział w zajęciach dodatkowych, pozalekcyjnych i poszerzyło możliwość ich organizacji, a tym samym ofertę szkoły i jej atrakcyjność. Rodzicom umożliwi to lepsza współpracę i kontakt ze szkołą. Mieszkańcy gminy Chmielnik, Pierzchnica, którzy utracą pracę i będą musieli walczyć o swoje prawa w Sądzie Pracy, który przeniesiono rok temu do Jędrzejowa będą mieli umożliwiony dojazd, gdyby uruchomiono nowe kursy Chmielnik - Kije. Pomoże to też w promocji szkoły na terenie gminy Kije, poszerzy obszar jej działalności, a w przyszłości pozwoli szkole pozyskać uczniów z tych terenów. Natomiast młodzieży z sąsiednich gmin pozwoli skorzystać z bogatej oferty edukacyjnej naszej placówki. Irena Gmyr Radna Klubu PiS 8 Ogromne niepokoje przeżywają rodzice dzieci, uczęszczających do niewielkich, wiejskich szkół. Od lat z nieuchronną regularnością wraca temat finansowania tych placówek. Radni i wójtowie rozkładają ręce, pokazując coraz większe koszty utrzymania małych szkół. Rachunek ekonomiczny wydaje się równie prosty, co nieubłagany: subwencja jest zbyt niska, by utrzymać szkołę, trzeba więc dokładać z budżetu gminy. Ten, jak wiadomo, nie jest z gumy, więc możliwości wyrównywania braków kiedyś się kończą. Przychodzi czas na decyzję: czy utrzymywać „nierentowną” szkołę, czy też zacząć dowozić dzieci do innej, większej? Problem w tym, że rachunek ekonomiczny to nie wszystko, co powinno się brać pod uwagę przy podejmowaniu takich decyzji. Trzeba też zdawać sobie sprawę, czym jest szkoła w małym, wiejskim środowisku. To nie tylko budynek, w którym odbywają się lekcje. To także często jedyny ośrodek kulturotwórczy w okolicy – miejsce, które ogniskuje lokalną inteligencję, gdzie powstają inicjatywy edukacyjne i społeczne, tworzą się zalążki organizacji pozarządowych. Stąd tak gwałtowne protesty przeciwko likwidacji małych szkół, budowanych często za społeczne pieniądze, wspólnymi siłami rodziców i nauczycieli. – I co, teraz cały ten wysiłek, ten entuzjazm, ma pójść na marne? – pytają protestujący, pokazując skazywane na niebyt, zdarza się, że świeżo wyremontowane, budynki. Ale i samorządowców trudno oskarżać o złą wolę. Dyskutując nad kształtem budżetu zawsze będą między młotem i kowadłem. - Ludzie chcą, żeby im wyremontować drogę, dociągnąć gaz czy kanalizację, zrobić chodniki, odnowić ośrodek zdrowia, no i oczywiście – żeby wszystkie szkoły działały jak dotychczas – mówią radni. – Ale na wszystko nie starczy. I co wybrać? Cokolwiek się zrobi, zawsze ktoś będzie niezadowolony. Pewnym wyjściem z tej sytuacji mogą być coraz śmielej podejmowane próby prowadzenia szkół przez lokalne stowarzyszenia, wyrosłe często właśnie na fundamencie rozmaitych ruchów protestu. Obok znacznych ułatwień formalnych, daje to swego rodzaju efekt uboczny w postaci dodatkowej integracji środowiska, większego zainteresowania funkcjonowaniem szkoły, poziomem nauczania, programem zajęć. Same plusy – oczywiście pod warunkiem, że stowarzyszenie podejdzie do sprawy odpowiednio poważnie. Jeśli więc miałabym wypowiedzieć swój pogląd w sprawie być albo nie być małych szkół, to namawiałabym wójtów i radnych przede wszystkim do utrzymania za wszelką cenę istniejących placówek. A w sytuacji, gdy rzeczywiście okaże się to niemożliwe – do inspirowania przejmowania szkół przez lokalne organizacje. Z całkowitą likwidacją szkoły trudno byłoby mi się pogodzić. Renata Janik Radna Klubu PO M AT E R I A ŁY PRZYGOTOWANE PRZ KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o U KIELECKIEGO Klub Radnych PSL Klub Radnych SLD Gospodarskie zarządzanie Lekarstwo na niż Szanowni Państwo! Jako członek Zarządu Powiatu w Kielcach wykonuję zadania określone w Statucie Powiatu, m.in. w zakresie spraw załatwianych w podporządkowanych mi komórkach Starostwa Powiatowego w Kielcach. Sprawy te dotyczą głównie ochrony środowiska, geodezji i gospodarki nieruchomościami. Podlegający mi Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami odpowiada między innymi za stan mienia Powiatu Kieleckiego. Na koniec ubiegłego roku powiat kielecki był właścicielem 2198 nieruchomości o łącznej powierzchni ponad1298 ha. 1924 spośród nich o łącznej powierzchni 1114 ha to grunty znajdujące się w trwałym zarządzie Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach, 27 nieruchomości (32 ha) znajduje się w trwałym zarządzie powiatowych jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej, sześć – użytkowanych jest przez inne podmioty, cztery – oddane w dzierżawę, zaś 34 (o łącznej powierzchni ponad 74 ha) – to nieruchomości w dyspozycji Zarządu Powiatu z planowanym przeznaczeniem. Największą liczbę działek, bo aż 401 powiat posiada w gminie Łagów, ale pod względem ich powierzchni na czoło wysuwa się Gmina i Miasto Chęciny (ponad 201 ha). Powiat kielecki posiada również nieruchomości położone na terenie Kielc (przy ulicach – ks. Jerzego Popiełuszki, Kolberga, Prostej oraz Żelaznej), na których położone są powiatowe placówki. Naszym nadrzędnym celem jest gospodarskie zarządzanie nieruchomościami, należącymi do Powiatu Kieleckiego. Dlatego, przy wsparciu środków m.in. z Unii Europejskiej, modernizujemy należące do nas budynki, prowadzimy termomodernizację oraz dbamy o ich otoczenie. Cieszy nas, że nasz wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na prace remontowe w zabytkowym kompleksie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych zyskał akceptację i otrzymaliśmy wsparcie w wysokości 250 tys. zł. Pragnę również przypomnieć, że wszelkie sprawy związane z wypisem i wyrysem z ewidencji gruntów, kopiami map ewidencyjnych, sytuacyjno-wysokościowymi załatwiane są w Wydziale Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami. Bogdan Gierada Klub Radnych PSL, członek Zarządu Powiatu EZ RADĘ P O W I AT U ...nadchodzi niż... - już same prognozy pogody wywołują ból w kościach. Ogarnięci lękiem przed przygnębiającą aurą w momencie odczuwamy pogorszenie samopoczucia. Dziś podobne reakcje obezwładniają nas, gdy słyszymy o nadchodzącym niżu demograficznym. Właściwie to już nie o nachodzącym, bo niż stał się faktem. Konsekwencje: obawy o przyszłość gospodarczą kraju, o ekonomiczny byt emerytów są tematem nadrzędnym mediów, polityków, a hasło: POLITYKA PRORODZINNA znów jest modne. Tylko, że w moim odczuciu to taka „mowa-trawa”, słowa bez pokrycia, a potrzebne jest DZIAŁANIE!!! I od czego wypadałoby zacząć? Od pytania do siebie, co ja bym zaproponował jako samorządowiec? Na pewno nie od oglądania się na innych czy udawania, że sprawa została załatwiona przez tzw. „becikowe”, które w rzeczywistości nie wystarcza nawet na pieluchy, tylko na „waciki”. Potrzeba działań skierowanych do młodych rodziców, polegających na ułatwieniu im startu w życiu zawodowym i społecznym. A konkretnie, wypadałoby zacząć od „czarnej dziury”, którą stanowi w naszym powiecie temat żłobków, a właściwie ich całkowity brak. Może jest to pomysł na działanie dla tworzących się jak grzyby po deszczu stowarzyszeń, może dla placówek oświatowych, a może dla samych zainteresowanych. Można by, na przykład, tworzyć kluby młodych mam, w których one same pomagałyby sobie wzajemnie, a może zorganizować coś w rodzaju wolontariatu. Panie i Panowie Radni! Uważam, że to temat na dziś. Warto pomyśleć o podjęciu się roli inicjatora, koordynatora i organizatora takich działań. Proponuję dyskusję...może wspólnie bez podziałów politycznych coś mądrego wymyślimy i szybko wprowadzimy w życie,...dzięki temu dzieci będzie więcej...i więcej...i więcej...i w końcu nadejdzie wyż. Władysław Karol Jacewicz Radny Klubu SLD KIELECKIEGO 9 KALEJDOSKOP POWIAT NA SZLAKU P ow i a t u K i e l e c k i g o Emeryk… stary jak świat Żadnemu badaczowi nie udało się ustalić kiedy powstała rzeźba Pielgrzyma Świętokrzyskiego, który jest symbolem naszego regionu. Figura Pielgrzyma Świętokrzyskiego stoi pod lasem przy drodze wiodącej z Nowej Słupi na Święty Krzyż. Emeryk został wykonany z piaskowca kunowskiego, kilkakrotnie był przenoszony – np. na przedwojennej widokówce stoi on po drugiej stronie drogi. Jedna z legend mówi, że przedstawia on króla Władysława Jagiełłę, który w takiej właśnie postawie prosił Boga w klasztorze na Świętym Krzyżu o zwycięstwo pod Grunwaldem w 1410r. Może jest i w tej historii ziarno prawdy, bowiem wiadomo jest, że pogromca Krzyżaków pielgrzymował na szczyt góry, by przed obliczem Najwyższego wybłagać wiktorię. Ale ks. Józef Gacki w swojej pracy z 1873 r. stwierdzi, że Emeryk musiał powstać przed rzezią tatarską w 1260 r., natomiast Julian Ursyn Niemcewicz dowodzi, że data pojawienia się figury jest późniejsza. Kieleccy geolodzy – Eligia Gąssowska i Janusz Kuczyński w Rocznikach Muzeum Świętokrzyskiego piszą, że Emeryk powstał między XII a XVII w. , a zawężając ten okres twierdzą, że może to być wiek XIV. Inna legenda, dotycząca Pielgrzyma Świętokrzyskiego, mówi, że rzeźba przedstawia Litwina lub Tatarzyna, który ukradł relikwie z drzewa krzyża świętego. Za karę – uschła mu ręka, rozchorował się i za radą chrześcijan oddał relikwie, a potem ochrzcił się. W nagrodę za to odzyskał zdrowie, a na pamiątkę tego wydarzenia ufundował figurę. Najbardziej znana legenda mówi o rycerzu, który przybył do Nowej Słupi. Tu przechwalał się swoją pobożnością, wszem i wobec oświadczając, że na szczyt góry dojdzie na kolanach. Gdy był już przy granicy lasu, nagle odezwały się klasztorne dzwony. Rycerz oświadczył, że to pewnie na jego cześć biją tak potężnie i …w tym momencie zamienił się w kamień. W ten sposób ukarana została pycha, bowiem Pan Bóg obdarza łaskami tych, którzy modlą się w cichości serca. Za karę skamieniały Pielgrzym posuwa się rocznie zaledwie o jedno ziarenko piasku w stronę klasztoru, a gdy dojdzie na szczyt góry, będzie koniec świata. (nieb.) 10 Bazylika na Świętym Krzyżu Po latach przygotowań do Rzymu trafił wniosek o utworzenie bazyliki katedralnej w kościele na Świętym Krzyżu. Teraz Ojcowie Oblaci czekają na decyzję papieża Benedykta XVI. - Te starania rozpoczęli moi poprzednicy. Przygotowania były bardzo żmudne, każdy dokument wymagał przetłumaczenia na język włoski i łaciński – mówi ojciec Zygfryd Wiecha, superior klasztoru Ojców Oblatów na Świętym Krzyżu. Pierwsze kroki zmierzające do złożenia wniosku, podjęto w ubiegłym stuleciu, ale wówczas nie udało się dopełnić wszystkich procedur. Ponowna próba zgromadzenia wymaganych dokumentów i fotografii trwała ponad rok i zakończyła się sukcesem. Zebrane materiały po akceptacji biskupa sandomierskiego ks. Krzysztofa Nitkiewicza i pozytywnej opinii Konferencji Episkopa- tu Polski, trafiły do watykańskiej Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Ostateczną decyzję o tym, czy na Świętym Krzyżu powstanie bazylika podejmie papież Benedykt XVI. – Trudno określić, kiedy to się stanie. Prace są w toku. Jesteśmy dobrej myśli – dodaje ojciec Wiecha. Sanktuarium na Świętym Krzyżu jest jednym z najstarszych w Polsce. Bazylika byłaby piątą w naszym województwie. Data założenia klasztoru benedyktynów na Łysej Górze nie jest znana. Tradycja benedyktyńska przypisana jest fundacji Bolesława Chrobrego w 1006 roku. Pewne jest, że klasztor założony został w pierwszej połowie XII wieku przez Bolesława Krzywoustego. W kaplicy Oleśnickich przechowywana jest cząstka relikwii Krzyża Świętego podarowana przez Emeryka, królewicza z Węgier. Obecnie gospodarzami klasztoru są Ojcowie Oblaci. (alis.) Kosz słodyczy dla najmłodszych Prawie setka dzieci bawiła się na zabawie choinkowej w Pokrzywiance. Na zakończenie karnawału milusińscy otrzymali do starosty kieleckiego kosz słodyczy. Organizatorem imprezy była jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej we Włochach. Starosta Zdzisław Wrzałka przyglądał się przedstawieniu przygotowanemu przez dzieci – Cieszę się, że po raz kolejny mogliśmy zrobić coś dla naszych dzieci – powiedział prezes strażaków Jan Maliszewski. Pomoc w organizacji zabawy zapewnili m.in. Koło Gospodyń Wiejskich „Modrzewianki”, Mieczysław Kędzierski - radny powiatowy i jedna z piekarni w Nowej Słupi. Przedszkolaki i uczniowie szkoły w Pokrzywiance zaprezentowali uroczy spektakl, na który złożyły się pio- senki i wiersze dedykowane babciom i dziadkom. Dla urozmaicenia, każdy z młodych wykonawców przebrany był za roślinę lub zwierzaka. Nad całością przedstawienia czuwała Beata Kozłowska - nauczyciel szkoły w Pokrzywiance. Po części artystycznej pojawił się nie kto inny, jak Święty Mikołaj... w strażackim hełmie. Tradycyjnie, przywiózł grzecznym dzieciom paczki, w których nie zabrakło owoców i słodyczy. Swój kosz słodkości wręczył także starosta kielecki Zdzisław Wrzałka. To jednak nie wszystkie atrakcje zabawy choinkowej. Dzieci mogły bowiem potańczyć i – wyjątkowo - wyszaleć się na szkolnym korytarzu. Najwyraźniej, bardzo im się to spodobało, bo nasz wysłannik usłyszał taki oto dialog między 7-letnią Klaudią Cebulą z I klasy, a jej mamą: - Klaudia, jak się bawisz? – Super zabawa! Mamo, nie mam czasu. Muszę lecieć. Tańce czekają! Ale było i co nieco dla dorosłych. W innej części szkoły zagrał zespół miejscowych muzyków ludowych. Rafał Wolski Pyszny krupnik babuni Prezentujemy Państwu przepis z IV Powiatowego Konkursu na Najsmaczniejszą Tradycyjną Potrawę Powiatu Kieleckiego. Tym razem polecamy przepis na pyszny krupnik Koła Gospodyń Wiejskich w Chełmcach. Składniki: pół kg wołowiny, pół kg boczku, włoszczyzna, ziele angielskie, cebula, sól, pieprz, liście laurowe, szklanka kaszy jaglanej, łyżka masła, łyżka przyprawy „magi”. Z mięsa odkroić tłuste części, pokroić w kostkę i oprószyć mąką. Pokrojony w kostkę boczek stopić, dodać tłuste odkrojone mięso i zarumienić. Pozostałe chude mięso wrzucić do wrzątku, dodać łyżkę soli i pieprzu, ziele angielskie oraz listki laurowe. Gotować, aż będzie miękkie i wyjąć. Do wywaru włożyć pokrojoną włoszczyznę i cebulę. Kaszę ugotować w posolonej wodzie z masłem. Połączyć wywar z jarzyn z kaszą i wcześniej przygotowanym mięsem oraz boczkiem. Doprawić do smaku. KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o Obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Kim byli ci, o których historia chciała zapomnieć ? Z miłości do ojczyzny i wolności Przez wiele lat nie mówiono o nich. Byli wyklęci. Nazywano ich „zaplutymi karłami reakcji”, a niepodległościowe organizacje określano jako „faszystów” czy „bandy reakcyjne”. Wracamy pamięcią do czasów kiedy byli zastraszani, zamęczani w więzieniach ciągłymi przesłuchaniami i torturami, a po okrutnych śledztwach - zabijani. 1 marca obchodziliśmy powiatowe uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Oczerniani i prześladowani 61 lat temu, 1 marca wykonano wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. – Dlatego ten dzień jest szczególnie symboliczny dla żołnierzy antykomunistycznego podziemia - tłumaczy jednego z najsłynniejszych dowódców polskiego podziemia na Kielecczyźnie, przeprowadziły akcję rozbicia więzienia w Kielcach. Aby dostać się do środka budynku, wysadzono bramę, a potem drzwi w celach. Uwolniono kilkuset więźniów, którym groziło wywiezienie w głąb Związku Radzieckiego. Wśród nich był płk Antoni Żółkiewski „Lin”, dowódca 2 Dywizji Piechoty AK. – To był majstersztyk na skalę kraju – podsumowuje dr Śmietanka-Kruszelnicki. Przybywa „Zagończyk” Na Kielecczyźnie podziemie zbrojne nasiliło swoje działania dopiero wiosną i latem 1946 roku. Wczesną wiosną na skutek rozwiązania AK większość siatki organizacyjnej uległa likwidacji. Część członków AK, kontynuujących podziemną działalność, weszła do organizacji „NIE”, a na- Zdjęcie z zasobów IPN w Krakowie dr Ryszard Śmietanka - Kruszelnicki z Instytutu Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach. Mianem Żołnierzy Wyklętych określa się żołnierzy antykomunistycznego podziemia, którzy w latach 1944 -1963 walczyli przeciw sowietyzacji Polski. Mówi się, że byli oni zabijani dwa razy – najpierw w czasie bitwy, a następnie zabijano pamięć o nich. – Władze komunistyczne robiły wszystko, by oczernić tych ludzi, oni i ich najbliżsi byli prześladowani – mówi Małgorzata Sołtysiak, siostrzenica majora Mariana Sołtysiaka „Barabasza”. Podziemie niepodległościowe, istniejące w latach 19441956 na terytoriach II Rzeczypospolitej oraz przyłączonych do Polski po upadku III Rzeszy w większości było bezpośrednią kontynuacją organizacyjną i ideową konspiracji okresu II wojny światowej. 6 lipca 1945 roku rozwiązała się Rada Jedności Narodowej, a 6 sierpnia – Delegatura Sił Zbrojnych. Nie oznaczało to jednak rezygnacji z wysiłku na rzecz odzyskania niepodległości, lecz wynikało z uznania nieprzystawalności dotychczasowych metod do bieżącej sytuacji. W zwalczenie organizacji podziemnych zaangażowano bardzo duże siły NKWD oraz aparat utworzony przez polskich komunistów – Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego. Rozkaz: rozbicie więzienia ! – Rosyjskie NKWD było skuteczniejsze od niemieckiego GESTAPO. Miało więcej czasu, by niszczyć polskie społeczeństwo – twierdzi dr Ryszard Śmietanka – Kruszelnicki. Chodź rodzimy aparat rozbudowano z wielkim rozmachem, to nie był on w stanie samodzielnie ustabilizować władzy komunistycznej w Polsce. Dlatego przez pierwsze dwa lata Polski Ludowej główny ciężar walki z podziemiem wzięli na siebie sowieci. Z nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku oddziały Armii Krajowej pod dowództwem kapitana Antoniego Hedy „Szarego”, stępnie do siatki DSZ. W skład Okręgu Kielce DSZ wchodziły dwa inspektoraty: Kielecko-Starachowicki (placówki w Chęcinach, Morawicy, Niewachlowie, Bodzentynie, Samsonowie i Wąchocku) i Radomiu. - W 1945 roku było około 2 tys. ludzi rozrzuconych w terenie. Pojawienie się na naszych ziemiach porucznika Jerzego Franciszka Jaskulskiego, nauczyciela z Wielkopolski było bardzo ważnym momentem. Gdyby nie Zagończyk to działalność podziemia zakończyłaby się we wrześniu 1945 roku – uważa badacz Instytutu Pamięci Narodowej. „Zagończyk” aktywnie działał na terenie Kielecczyzny, przeprowadził wiele akcji m.in. 10 kwietnia 1946 roku na kilka godzin opanował z oddziałem Pionki, 16 maja wjechał do Zwolenia. Niestety, walka „Zagona” został przerwana za sprawą zdrady jednego z członków oddziału – „Kruka”. 26 lipca 1946 r. Jaskulski został aresztowany. Nie powiodła się próba ucieczki i odbicia go. Czekało go okrutne śledztwo, a 17 stycznia 1947 r. został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach na karę śmierci. W protokole zapisano: ...Biorąc to wszystko pod rozwagę sąd uznał za stosowne i celowe zastosować względem oskarżonego najwyższy wymiar kary. Został stracony 22 lutego 1947 roku na trzy dni przed zaplanowaną „daleko idącą na korzyść band reakcyjnych” amnestią, która zamieniłaby wyrok śmierci na 15 lat więzienia. - Tak się zakończyła działalność podziemia w naszym regionie. Działały później różne ugrupowania, ale już w mniejszym wymiarze – dodaje dr Ryszard Śmietanka – Kruszelnicki. By duch nie zaginął - W latach wojny, jak i po zakończeniu ludzie garnęli sie do różnych organizacji. Chodziło o to, by podtrzymać ducha narodu. Po wojnie prowadziłem tzw. bazę przetrwania dla żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Tworzyliśmy im fałszywe dowody i kierowaliśmy do pracy. Mimo tego zosta- li oni zatrzymani przez służby bezpieczeństwa – wspomina Zenon Markiewicz ze Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Jedynie nielicznym udało się przetrwać reżim, aby żyć dalej przez długie dekady Polski Ludowej z piętnem „reakcyjnego bandyty”. Szacuje się, że w latach 1944-1956 w szeregach tzw. drugiej konspiracji walczyło od 120 do 180 tyś. osób. Ostatnim poległym w boju partyzantem podziemia na terenie Polski był Józef Franczak ps. Lalek, który zginął w 1963 roku. Agata Lisowska Przy pisaniu artykułu wykorzystałam informacje zawarte w „Atlasie Polskiego Podziemia Niepodległościowego 1944-1956”, IPN, 2007. Dla dobra mieszkańców Sześć gmin z Powiatu Kieleckiego oraz miasto Kielce podpisały już umowy na wspólną realizację Programu Ograniczania Skutków Niepełnosprawności. Powiat Kielecki realizuje Program Ograniczania Skutków Niepełnosprawności od 2006 roku. Jego celem jest pomoc osobom niepełnosprawnym w przywracaniu aktywności nie tylko zawodowej, ale i społecznej. W ramach programu zakupiono wysokospecjalistyczny sprzęt rehabilitacyjny, samochód przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, przeszkolono i zatrudniono specjalistów z zakresu rehabilitacji, fizykoterapii, logopedii i psychologii oraz uruchomiono bezpłatną wypożyczalnię sprzętu dla niepełnosprawnych w Powiatowym Centrum Usług Medycznych w Kielcach. W ubiegłym roku w ramach projektu przeprowadzono zabiegi rehabilitacyjne dla 569 osób, badania gęstości kości (16 tys. 290 badań), 258 pacjentom wypożyczono bezpłatnie 332 sztuk sprzętu. W tym roku Powiat Kielecki wraz z samorządami gminnymi kontynuuje realizację programu. Zostały juz podpisane umowy z miastem Kielce, Zagnańskiem, Piekoszowem, Sitkówką-Nowinami, Miedzianą Górą, Bielinami oraz Chęcinami, które łącznie przekażą na udział swoich mieszkańców w projekcie 117 tys. zł. Całkowity budżet to 381 tys. Jacek Barański, członek Zarządu Powiatu w Kielcach: - Cieszę sie, że samorządy gminne zdecydowały się na współfinansowanie programu. Mam nadzieję, że również pozostałe gminy Powiatu Kieleckiego dołączą do naszych działań. Program Ograniczania Skutków Niepełnosprawności jest odpowiedzią na potrzeby ponad 20 tys. mieszkańców Powiatu Kieleckiego, którzy mogą skorzystać z zajęć rehabilitacyjnych oraz pomocy specjalistów. 11 KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o WIEŚCI SOŁECKIE Łatwej dawać niż brać – uważa sołtys Zrecza Chałupczańskiego Sołtys z pasją Sołtys Roku 2005, Sołtys Roku 2008 Województwa Świętokrzyskiego, Strażnik Bezpieczeństwa, Kobieta Roku 2011 w Plebiscycie Lokalnej Grupy Działania „Białe Ługi”, tytuł Chmielniczanin Roku 2011 – to tylko niektóre z wyróżnień jakimi może pochwalić się Beata Przeździecka, sołtys Zrecza Chałupczańskiego. Beata Przeździecka swoją funkcję pełni od 2003 roku. Od wielu lat zaangażowana jest w życie sołectwa i gminy. Mimo wielu funkcji społecznych - sekretarza Zarządu Stowarzyszenia Sołtysów Ziemi Kieleckiej, członka zespołu interdyscyplinarnego ds. patologii i przemocy w rodzinie przy burmistrzu miasta i gminy Chmielnik, przewodniczącej Komisji Rewizyjnej Koła Gospodyń Wiejskich w Zreczu Chałupczańskim i Gminnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Chmielniku, prezesa Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Ruchowo „Nie jesteś sam” w Chmielniku, przewodniczącej Zespołu ds. Opieki Długoterminowej przy Świętokrzyskiej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Kielcach, członka Społecznej Rady Powiatu ds. Osób Niepełnosprawnych przy Staroście Kieleckim - pracuje zawodowo jako pielęgniarka. Praca w systemie zmianowym pozwala pani sołtys realizować podjęte zadania. – Mam duże szczęście, że zawsze miałam oparcie w mężu i dzieciach – mówi Beata Przeździecka. Jak podkreśla, nigdy nie było tak, że mimo wielu zobowiązań nie miała czasu dla rodziny. Pani Beata zna problemy swoich sąsiadów. – Jako sołtys staram się pomagać i w miarę możliwości je rozwiązywać - tłumaczy. Jej dewizą jest zasada, że łatwiej jest dawać niż brać. Aktywizuje gospodynie wiejskie poprzez udział w różnych konkursach i imprezach. Dzięki jej inicjatywie na terenie sołectwa co roku odbywa TERMINARZ SOŁTYSA W ustawie o funduszu sołeckim znalazło się kilka terminów, których nie należy przeoczyć. Przypominamy najważniejsze daty, po których podjęte działania będą nieważne z punktu widzenia prawnego. 31 marca - do tego dnia rada gminy ma ustawowy obowiązek podjęcia uchwały, w której wyrazi zgodę na uruchomienie w budżecie gminy na następny rok środków funduszu sołeckiego. Uchwały podjęte po tej dacie będą nieważne. Każda rada gminy czy miasta, na terenie której są sołectwa, ma ustawowy obowiązek podjęcia do 31 marca uchwały w sprawie wydzielenia bądź nie wydzielenia funduszu sołeckiego w swoim budżecie na następny rok. 31 maja- wniosek wójta lub burmistrza do wojewody o rekompensatę z budżetu państwa części wydatków poniesionych z budżetu gminy na realizację wniosków z zebrań wiejskich z funduszu sołeckiego w poprzednim roku budżetowym. Zwrot wydatków następuje na wniosek gminy. 31 lipca - wójt (burmistrz) przekazuje sołtysom informację o wysokości środków funduszu sołeckiego. 30 września - termin złożenia do wójta wniosku, zawierającego przyjęte podczas zebrań wiejskich plany działań wraz z kosztorysem i uzasadnieniem do sfinansowania z kwoty funduszu sołeckiego. Wniosek złożony po terminie nie będzie realizowany, gdyż – zgodnie z ustawą - powinien być odrzucony przez wójta. Środki funduszu sołeckiego przeznacza się na realizację przedsięwzięć, które zgłoszone we wniosku są zadaniami własnymi gminy, służą poprawie warunków życia mieszkańców i są zgodne ze strategią rozwoju gminy. Środki funduszu mogą być przeznaczone na pokrycie wydatków na działania, zmierzające do usunięcia skutków klęski żywiołowej. 12 się akcja „Pomóżmy dzieciom spędzić szczęśliwe wakacje”. – W trakcie zabawy młodzież oraz dzieci uczą się odpowiednich zachowań. Spotykają się ze strażakami, policjantami, z ludźmi kultury – tłumaczy. Także dla starszych mieszkańców organizowane są spotkania informacyjne, na które zapraszani są przedstawiciele Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i Państwowej Inspekcji Pracy. W Zreczu Chałupczańskim działa letnia świetlica. – Niestety, nie mamy świetlicy całorocznej. Dzięki pieniądzom, które otrzymałam jako nagrodę za tytuł Sołtysa Roku Województwa Świętokrzyskiego, kupiłam duże rozkładane namioty. Odbywają się w nich spotkania, zabawy – mówi sołtys Przeździecka. Jako prezes Stowarzyszenia „Nie jesteś sam” dba o integrację środowiska osób niepełnosprawnych z ludźmi zdrowymi. – Niesienie pomocy innym mam we krwi. Nie umiem przejść obojętnie obok osoby potrzebującej. Świetnie się czuję i sprawdzam w swoim zawodzie – dodaje sołtys. oprac. alis SOŁTYS ROKU ! Stowarzyszenie Sołtysów Ziemi Kieleckiej ogłasza konkurs na „Sołtysa Roku” województwa świętokrzyskiego. – To już kolejna edycja konkursu. Jesteśmy przekonani, że w naszych gminach są sołtysi, którzy są godni takiego tytułu. Bezinteresownie troszczą się o dobro swoich współmieszkańców – mówi Feliks Januchta, prezes Stowarzyszenia Sołtysów Ziemi Kieleckiej. Kandydatów mogą zgłaszać stowarzyszenia, ochotnicze straże pożarne, koła gospodyń wiejskich oraz rady sołeckie do 30 marca 2012 r. Jury będzie oceniać kandydatów według takich kryteriów jak inwestycje zrealizowane w sołectwie, organizacja wspólnych akcji społecznych z mieszkańcami czy działalność wykraczająca poza funkcje sołtysa. Główna nagroda to 20 tys. zł. Nagrody i wyróżnienia zostaną wręczone na Zjeździe Sołtysów Ziemi Kieleckiej, który odbędzie się 30 czerwca w Wąchocku. CZEKAMY NA LUDZI Z PASJ¥ KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o KONKURSY KONKURSY KONKURSY Sfotografuj interesujące budynki! Ciekawe rozwiązania architektoniczne, zabytkowe gmachy, klimatyczne kamieniczki i domy mieszkalne, nowoczesne biurowce ze stali i szkła oraz drewniane ślady przeszłości – takich obiektów mają szukać uczestnicy naszego konkursu fotograficznego. Starostwo Powiatowe w Kielcach zaprasza do udziału w konkursie fotograficznym ,,Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Powiatu Kieleckiego zamknięta w architekturze”. Konkurs na charakter otwarty dla wszystkich fotografujących. Zgodnie z regulaminem na konkurs będą przyjmowane prace wcześniej nigdzie nie publikowane, a każdy uczestnik może nadesłać maksymalnie 5 poje- dynczych zdjęć w formacie 13x18. Prace konkursowe nie mogą być przetwarzane komputerowo. Najlepsze fotografie zostaną wyróżnione nagrodami pieniężnymi oraz rzeczowymi. Prace należy dostarczyć na adres: Starostwo Powiatowe w Kielcach, Al. IX Wieków Kielce 3, 25-516 Kielce z dopiskiem konkurs fotograficzny ,,Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Powiatu Kieleckiego zamknięta w architekturze” (pokój 310 piętro III). Termin nadsyłania prac fotograficznych upływa 1 września 2012r. Szczegółowy regulamin konkursu dostępny jest na naszej stronie internetowej www.powiat.kielce.pl w zakładce – konkursy. Wybieramy lidera wśród społeczników Konkurs na „Lidera Organizacji Pozarządowych działających na terenie Powiatu Kieleckiego” ogłaszają starosta kielecki oraz Powiatowa Rada Działalności Pożytku Publicznego. Celem konkursu jest wyłonienie organizacji, które zaprezentują zakres i formę swojej działalności. Organizacja powinna przygotować prezentację (w programie Power Point), której pokaz nie będzie dłuższy niż 5-6 min. Termin składania prac upływa 3 kwietnia. Prezentacje można dostarczyć osobiście (Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej pok. 306) lub za pośred- nictwem poczty na adres: Starostwo Powiatowe w Kielcach, Al. IX Wieków Kielce 3, 25-516 Kielce z dopiskiem „Konkurs NGO” . Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 11 kwietnia podczas posiedzenia Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznego w Kielcach. Najciekawsze propozycje zostaną nagrodzone oraz będą prezentowane na Pierwszym Powiatowym Kongresie Organizacji Pozarządowych działających na terenie Powiatu Kieleckiego, który odbędzie się 26 kwietnia. Rozstrzygnęliśmy konkurs „Natura w rękach dzieci” Dotknąć przyrodę Dawid Jopkiewicz nazbierał cały kosz szyszek, jego przyjaciele przynieśli jarzębinę i żołędzie. Dzięki wspólnej pracy powstała piękna wiewiórka, która przez ponad dwa miesiące zdobiła foyer naszego urzędu. Praca zdobyła pierwsze miejsce w konkursie „Natura w rękach dzieci”, który zorganizowano w ramach VIII edycji programu edukacji ekologicznej dla Powiatu Kieleckiego „Dla Ziemi, dla siebie”. Wpłynęło na niego 60 prac z 27 placówek oświatowych. Dawid Jopkiewicz i Wiktoria Kobus z przedszkola w Rakowie wraz ze swoją opiekunką – Mirosławą Foryś – nie kryli dumy. - Dzieci bardzo zaangażowały się w przygotowanie pracy konkursowej – mówi pani Mirosława. - Chodziliśmy wspólnie do lasu, zbieraliśmy szyszki i żołędzie. Z darów lasu dzieciaki i ich opiekunowie wykonali różnorodne prace- przestrzenne zwierzęta, dorodne wieńce, mozaiki. - Przygotowaliśmy wianuszek z żołędzi, szyszek, liści, mchu i słomy – wyliczali Marysia Syska i Karol Sornat z zerówki w Łopusznie. Wioletta Cedzyńska - Jędrzejczyk – nauczyciel z przedszkola w Samsonowie śmieje się, że do przygotowania swoich prac dzieci użyły magicznego kleju. - Mamy to W tym roku szkolnym w ramach programu edukacji ekologicznej „Dla Ziemi, dla siebie” zaplanowano trzy konkursy: „Natura w rękach dzieci”, który skierowany był do przedszkolaków oraz uczniów młodszych klas szkół podstawowych, „Segreguj razem z nami- butelki typu PET oraz papier” i „Mówię nie! – przemocy wobec zwierząt”. szczęście, że wszystkie są u nas na wyciągnięcie ręki – mówi pani Wioletta. Bogdan Gierada, członek Zarządu Powiatu Kieleckiego nie ma wątpliwości, że realizowany przez Powiat Kielecki program „Dla Ziemi, dla siebie” jest doskonałą formą popularyzacji ekologii. - Chcemy, aby młode pokolenie rosło w duchu poszanowania dla środowiska – dodaje Bogdan Gierada. Ewelina Wolder, nauczyciel z Zespołu Szkół Podstawowych i Gimnazjum w Kajetanowie przekonuje, że takie konkursy dają dzieciom wspaniałą szansę na poszerzenie wiedzy ekologicznej. – Przed wykonaniem pracy organizowaliśmy wycieczki, by spotkać się z żywą przyrodą – wspomina nauczycielka. (nieb.) Rzecznik radzi Rafał Szyba - powiatowy rzecznik konsumentów Firma windykacyjna wzywa mnie do zapłaty długu, jednakże ja nie wiem, co to za zadłużenie i skąd powstało. Co w takim przypadku zrobić? Rafał Szyba, powiatowy rzecznik konsumentów: - Trzeba wystąpić do firmy windykacyjnej, aby podała dokładne dane o tym, na podstawie jakiej umowy powstało zadłużenie i na jaką wysokość (i jak jest liczone) firma windykacyjna nabyła naszą wierzytelność. Przed wytoczeniem powództwa w sądzie firma windykacyjna powinna wystąpić z wezwaniem do zapłaty, w którym będą podane podstawowe dane o dochodzonym roszczeniu. Gdy tego nie zrobi, to argument ten możemy podnieść w sprzeciwie od nakazu zapłaty, który otrzymamy z sądu. Ponadto firma windykacyjna powinna przedstawić informację, od kogo nabyła wierzytelność, której spełnienia dochodzi. Dlatego gdy otrzymamy korespondencję z firmy windykacyjnej, to warto skontaktować się z przedsiębiorcą, u którego jakoby powstała nasza zaległość (firmą telekomunikacyjną, dostawcą mediów itp.). U przedsiębiorcy warto też: - upewnić się, na jakiej podstawie uważa, że jesteśmy zadłużeni (ewentualnie na jaką kwotę opiewa nasz dług) - sprawdzić, czy roszczenie już się nie przedawniło, bo choć wtedy firma windykacyjna będzie go mogła nadal dochodzić w sądzie, to w praktyce nie będzie to skuteczne, jeśli podniesiemy zarzut przedawnienia. Co prawda sąd z urzędu nie bada, czy roszczenie jest przedawnione, ale możemy podnieść taki zarzut np. w sprzeciwie od nakazu zapłaty i dzięki temu wygrać proces. Jedynie wtedy, gdy dłużnik nie podnosi w sądzie zarzutu przedawnienia (lub zarzut ten nie zostanie przez sąd uwzględniony), roszczenie zostanie zasądzone i może być skierowane do egzekucji komorniczej. Jeśli natomiast firma windykacyjna nie nabyła wierzytelności, a tylko reprezentuje wierzyciela, to powinna podać, na rzecz kogo wykonuje swoje usługi. Powiatowy rzecznik konsumentów dyżuruje pod numerem tel.: 41 342 18 30, e-mail: [email protected] i w siedzibie Starostwa Powiatowego w Kielcach. LAUREACI KONKURSU: I grupa wiekowa – przedszkolaki i uczniowie klas 0 I miejsce - Przedszkole w Rakowie, grupa 5-latków II miejsce - Przedszkole w Samsonowie, grupa 5-latków, gm. Zagnańsk III miejsce - SP w Rudzie, klasa „0”, gm. Łagów Wyróżnienie - SP w Gnieździskach, klasa „0”, gm. Łopuszno II grupa wiekowa – uczniowie szkół podstawowych z klas I-III I miejsce - SP w Jaworzni (kl. III), gm. Piekoszów II miejsce - SP w Tokarni (kl. II), gm. Chęciny III miejsce - ZSPiG w Kajetanowie, (kl. III), gm. Zagnańsk Wyróżnienie - SP w Woli Kopcowej (kl. I), gm. Masłów Zwycięzcy konkursu „Natura w rękach dzieci” 13 KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o Piękne drukowanie - Nie myślę kategorią tekstu, tylko książki, którą traktuję jako całość – mówi Radosław Nowakowski - pisarz, tłumacz, muzyk legendarnego zespołu „Osjan”, mieszkaniec Dąbrowy Dolnej w gminie Bodzentyn. CZŁOWIEK RENESANSU Radosław Nowakowski jest autorem ponad dwudziestu własnoręcznie wykonanych książek liberackich (Traktat Kartkograficzny, Ogon Słonia, Hasa Rapasa, 10 metrowa Ulica Sienkiewicza w Kielcach). Większość jego książek napisana jest w trzech językach - polskim, angielskim i esperanto. - Nie chcę, by zabrzmiało to nieskromnie, ale jestem człowiekiem wszechstronnie utalentowanym – mówi nam artysta. – Moje umiejętności skumulowałem w książce. Książka liberacka, inaczej zwana artystyczną, od samego początku wykonywana jest przez autora. Jej forma współgra z treścią, tworząc dzieło sztuki. – Studiowałem architekturę, co w znacznym stopniu ułatwia mi pracę. Autorzy korzystają z pomocy innych, ale niełatwo jest przelać na papier swoje myśli i zamierzenia. Wykorzystując umiejętności językowe, muzyczne i literackie zacząłem sam wykonywać książki artystyczne. Począwszy od strony merytorycznej oraz edytorskiej, po pracę introligatorską – tłumaczy twórca. Jak wspomina, początki nie były łatwe. Kiedy przychodził do wydawnictwa z pomysłem na książkę, spotykał się ze zdziwieniem. - Książki liberackie w naszym kraju nie są żadną nowością. Niestety, po wojnie zanikła cała tradycja drukowania książki artystycznej. Skończyło się wtedy piękne drukowanie – mówi Nowakowski. PAPIEROWY KRYZYS Nasz bohater zaczął tworzyć pierwsze książki w latach 70. ubiegłego wieku. Najpierw przy użyciu maszyny do pisania, kalki i wiecznych piór. 14 – Kiedy zacząłem robić książki, trafiłem akurat na kryzys ekonomiczny. Było bardzo trudno dostać papier. Wpadłem na pomysł, by pisać po dwóch stronach, ciasno. Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem gotową książkę. Wystarczyło zanieść ją do introligatorni – wspomina. Pierwsze lata pracy kojarzą się artyście również z bardzo dużą barierą techniczną. Wszystkie rysunki w każdym kolejnym egzemplarzu musiał nanosić ręcznie. Rok 1993 okazał się dla twórcy przełomowy. – Kupiłem wtedy pierwszy komputer. Nigdy nie było moim zamierzeniem tworzenie unikatów. Chcę, aby książka żyła, czyli była dostępna. Dla mnie punktem wyjścia jest to, że tekst musi nadawać się do powielenia - podkreśla autor hipertekstowej książki „Koniec świata według Emeryka”. I tak przy pomocy komputera, drukarek igłowych i atramentowych, a obecnie drukarki laserowej i plotera wszystkie książki dostępne są w nakładach otwartych. Oznacza to, że kolejne egzemplarze powstają w miarę potrzeb. Mają one formę kodeksu lub do kodeksu zbliżoną w dwóch podstawowych wersjach: w oprawie miękkiej, kartonowej i z tekturowym pudełkiem oraz w oprawie twardej, płóciennej z drewnianym pudełkiem. Rozwój techniki skrócił również czas powstawania książek. - Na początku praca nad książką trwała kilka dni, dzięki drukarce atramentowej dzień, obecnie - godziny. W ciągu dnia może powstać kilka egzemplarzy – podsumowuje Radosław Nowakowski. WSZYSTKO W JEDNEJ GŁOWIE „Ogon Słonia” to pierwsza książka artystyczna Radosława Nowakowskiego. Tak też nazy- wała się pracownia artysty. Obecnie od trzech lat z żoną Krystyną prowadzi wydawnictwo Liberatorium. Na stronie internetowej wydawnictwa możemy przeczytać informację o tym, że cały proces powstawania książki odbywa się w jednym miejscu, czyli w domu bohatera w Dąbrowie Dolnej oraz w jego głowie. – Książka jest dziełem integralnym, wszystkie jej elementy są do siebie dopasowane – twierdzi twórca. Dzieła Nowakowskiego są prezentowane na licznych targach, festiwalach i wystawach. Znajdują się w kolekcjach bibliotek na całym świecie m.in. Bibliotece Narodowej w Warszawie, Bibliotece Uniwersytetu Stanford, New York Public Library, The British Library, czy Canadian Centre for Architecture w Montrealu. A gdzie pisarz szuka natchnienia? - Pomysły na książki czerpię z otaczającego mnie świata. Mieszkam w tak pięknym miejscu, że wystarczy wyjrzeć tylko przez okno, by złapać natchnienie – mówi nam Radosław Nowakowski. I trudno się tym nie zgodzić – artysta porzucił szum i pośpiech miasta i na miejsce do życia wybrał urokliwą, klimatyczną wieś. Tu można odetchnąć pełną piersią lub zaszyć się w samotności, by czekać na twórczą wenę. A ta przychodzi zawsze bardzo szybko. Agata Lisowska URZĘDOWE a b c Zawiadamiamy o zakończeniu budowy w zakresie prawidłowości przebiegu procesu budowlanego i utrzymania obiektów budowlanych oraz prowadzenie postępowań wyjaśniających przyczyny i okoliczności powstania katastrof budowlanych. Wieloosobowe stanowisko ds. orzecznictwa przygotowuje natomiast rozstrzygnięcia postępowań administracyjnych i egzekucyjnych, prowadzonych w zakresie właściwości Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Stanowisko ds. organizacyjno – administracyjnych zapewnia obsługę administracyjną i organizacyjną Inspektoratu. Jedną z inwestycji nadzorowanych przez Inspektorat jest budowa bloku - Każdy inweoperacyjnego w Chmielniku stor, który uzyska decyzję o pozwoPowiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kielcach leniu na budowę, winien doręczyć do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zawiadomienie o terminie rozdziała na podstawie prawa budowlanego i został utworzopoczęcia inwestycji – mówi Ryszard Zgiep, Powiatowy Inny ustawą z 13 października 1998 roku - przepisy wprospektor Nadzoru Budowlanego w Kielcach. wadzające ustawy reformujące administrację publiczną. Rozpoczęcie budowy powinno być zgłoszone nie późW skład Inspektoratu wchodzą wieloosobowe stanowiniej niż siedem dni przed rozpoczęciem robót budowlanych. ska do spraw: organizacyjno – administracyjnych, inspek- Jeżeli w trakcie budowy dokonana zostanie zmiana cji oraz orzecznictwa. Do zakresu stanowiska ds. inspekcji należy w szczególności prowadzenie działalności kontrolnej kierownika budowy, to o tym fakcie inwestor również wiNadzór nad prawidłowością przebiegu procesu budowlanego i kontrola utrzymania obiektów budowlanych – to tylko niektóre z głównych zadań Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kielcach. K O N K U R S 1. Reforma administracyjna, na mocy której powstały powiaty, weszła w życie: a) 1 stycznia 1999 r. b) 5 czerwca 1998 r. c) 27 maja 1990 r. 2. Do zadań powiatu należy: a) ochrona środowiska b) prowadzenie żłobków i przedszkoli c) administrowanie autostradami 3. Pracą Zarządu Powiatu i Starostwa Powiatowego kieruje: a) Przewodniczący Rady Powiatu b) Starosta Kielecki c) Wojewoda świętokrzyski poprzez Radę Powiatu KALEJDOSKOP P ow i a t u K i e l e c k i g o Ryszard Zgiep, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kielcach: - Wszyscy interesanci powinni pamiętać o dopełnieniu niezbędnych formalności, bowiem w przypadku nielegalnego przystąpienia do użytkowania wybudowanego obiektu wymierzana jest wysoka kara finansowa. nien nas powiadomić, dostarczając oświadczenie o podjęciu obowiązków przez nową osobę wraz z kopią dokumentów, potwierdzających uprawnienia do pełnienia tej funkcji – dodaje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Przed przystąpieniem do użytkowania wybudowanego obiektu budowlanego inwestor powinien poinformować Inspektorat o zakończeniu budowy. Przystąpienie do użytkowania obiektu może nastąpić po upływie 21 dni od daty złożenia kompletnego zawiadomienia o zakończeniu budowy, o ile w tym czasie inwestor nie otrzyma sprzeciwu w formie decyzji lub po uzyskaniu decyzji, udzielającej pozwolenia na użytkowanie. Pouczenie inwestora o obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie zawarte jest w pozwoleniu na budowę. W pozostałych przypadkach wystarczające jest dokonanie zawiadomienia o zakończeniu budowy. Wzory potrzebnych formularzy z wykazem wymaganych dokumentów (np. Zawiadomienie o zakończeniu budowy obiektu budowlanego wykonywanego na podstawie pozwolenia na budowę) można pobrać ze strony internetowej www.powiat.kielce.pl w zakładce „Wnioski-Dokumenty” oraz w siedzibie Inspektoratu. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kielcach mieści się przy ul. Malików 150, godziny pracy 7.30 – 15.30, godziny obsługi klientów - 9.00-14.00, tel. 41 367 37 47, 41 367 37 44. Co wiesz o samorządzie ? Wszystkich czytelników „Kalejdoskopu” zapraszamy do udziału w konkursie, w którym chcemy sprawdzić Państwa wiedzę na temat samorządu średniego szczebla. Oto kolejne pytania konkursowe. Wystarczy wybrać jedną, poprawną odpowiedź. 4.Powiat kielecki przyznaje: a) Doroczne Nagrody dla Przedsiębiorców b) Wiktorię Świętokrzyską c) Doroczne Nagrody w Dziedzinie Kultury 5. Do zadań Zarządu Powiatu należy: a) wykonywanie budżetu powiatu, b) głosowanie nad uchwałami Rady Powiatu c) ustalanie składu komisji Rady Powiatu 6. Wicestarosta i członkowie Zarządu Powiatu wybierani są przez: a) przewodniczących komisji problemowych Rady Powiatu b) starostę c) Radę Powiatu na wniosek starosty Na poprawne odpowiedzi, z podaniem dokładnych danych uczestnika konkursu (imię, nazwisko, adres, telefon kontaktowy) czekamy do 26 marca 2012 r. Rozwiązanie należy wysyłać na adres: Starostwo Powiatowe w Kielcach, al. IX wieków Kielc 3, 25-516 Kielce, z dopiskiem: KONKURS – CO WIESZ O SAMORZĄDZIE lub na adres mailowy: kalejdoskop@ powiat.kielce.pl NA ZWYCIĘZCÓW CZEKAJĄ NAGRODY Nagrodę w konkursie styczniowo-lutowym otrzymuje Marian Bednarski z Łopuszna. Serdecznie gratulujemy. Za miesiąc kolejne pytania konkursowe. 15 fotogaleria ogaleria fotogaleria fotogaleria fotogale fotogaler fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria POWIATOWE UROCZYSTOŚCI PATRIOTYCZNE togaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria otogaleria Za dywizję wołyńską, nie kwiaty i wianki Szubienica w Lublinie. Ojczyste Majdanki. Za sygnał na północy, bój pod Nowogródkiem Długi urlop w więzieniu. Długi i ze skutkiem. Za bój o naszą Rossę, Ostrą Bramę, Wilno Sucha gałąź lub zsyłka na rozpacz bezsilną. Za dnie i noce śmierci, za lata udręki Taniec w kółko: raz w oczy a drugi raz w szczęki. fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria „Na rozwiązanie Armii Krajowej” Kazimierz Wierzyński fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria fotogaleria