GNIAR m Wi

Transkrypt

GNIAR m Wi
Dużo nauki
pamięciowej
na studiach.
wymagająca i sta bo
ptatna praca po nich
w kraju, ale też
e możliwości
anicą - to daje
pielęgniarstwo.
-Gdzie na pielęgniarstu
GNIAR m
Krzyszto
W naszym kraju studia pielęgniar­
skie są prowadzone w systemie
bolońskim, czyli są to trzyletnie
studia licencjackie, które już dają
uprawnienia do wykonywania
zawodu, oraz dwuletnie studia
magisterskie.
Według danych Ministerstwa
Zdrowia, pielęgniarstwa można się
nauczyć na 58 uczelniach w całym
kraju. Kierunek ten prowadzą
wszystkie akademie i uniwersytety
medyczne, powszechny jest on
także w państwowych wyższych
szkołach zawodowych. Nawet
niektóre uczelnie niepubliczne
podjęły się nauczania tego kierunku.
Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi prowadzi
pielęgniarstwo na dziennych, zaocz­
nych, pomostowych (niestacjonarne
dla osób z prawem wykonywania
zawodu), a poprzez Uniwersytet
Wirtualny na... internetowych. Wśród
kierunków które można studiować
on-line, pielęgniarstwo wymaga
najczęstszych zjazdów.
Według minimów programowych
Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa
Wyższego, ogólna liczba godzin
kształcenia w ciągu tych trzech
lat powinna wynosić ok. 2600
Wi
godzin plus 800 godzin praktyki.
Bardzo charakterystyczna dla tego
kierunku jest olbrzymia ilość czasu,
jaką trzeba poświęcić na praktyki
- aż 20 pełnych tygodni w ciągu
trzech lat. Trudno znaleźć studia,
na których zajęć praktycznych
jest więcej.
Na pielęgniarstwo decydują
się czasami osoby, które chciały
zostać ratownikami medycznymi.
- Mam większe możliwości po
pielęgniarstwie, bo mogę po nim
zrobić podyplomowe z ratownictwa
medycznego, a na odwrót już się
nie da - tłumaczy Arek Lewiński
z drugiego roku pielęgniarstwa
w Państwowej Wyższej Szkole
Zawodowej w Nysie. Faceci na
tych studiach to rzadkość, ale się
zdarzają - na roku Arka jest ich
dwóch na ok. 40 studentek.
PRAWIE JAK
NA LEKARSKIM
Studia nie są łatwe. Na roku Arka
zaczynało 80 osób, a po prawie
dwóch latach została ich już tylko
potowa. Najwięcej odpada z powodu
anatomii, patologii oraz interny- to
prawdziwe kobyły.
Anatomia to typowa pamięciów-
Akademia Świętokrzyska, Kielce
Akademia Medyczna, Białystok
Akademia Medyczna, Bydgoszcz
Akademia Medyczna, Poznań
Akademia Medyczna, Warszawa
Akademia Medyczna, Gdańsk
Akademia Medyczna, Lublin
Akademia Medyczna, Wrocław
Collegium Medicum UJ, Kraków
Pomorska Akademia Medyczna, Szczecin
Pomorska Akademia Pedagogiczna, Stupsk
Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa,
No wy Targ
Państwowa Wyższa Szkota Zawodowa (PWSZ) Biata
Podlaska
PWSZ Krosno
PWSZ Nysa
PWSZ Tarnów
PWSZ Kalisz
PWSZ Jarosław
PWSZ Jelenia Góra
PWSZ Opole
PWSZ Sanok
PWSZ Ciechanów
Śląska Akademia Medyczna, Katowice
Wyższa Szkoła Gospodarki Krajowej, Kutno
Wyższa Szkota Zarządzania, Częstochowa
Wyższa Szkota Humanistyczno-Ekonomiczna, Łódź
Uniwersytet Medyczny, Łódź
ka, bo wszystkich części ludzkiego
ciała trzeba się wyuczyć w trzech
językach: po polsku, łacinie i po
angielsku. A tymczasem w samej
czaszce jest prawie 100 kości,
które trzeba znać. Dla porównania,
w szkole średniej mówi się o siedmiu
kościach czaszki. Zakres wiedzy
do opanowania z anatomii jest
tylko nieznacznie mniejszy niż to,
czego uczą na kierunku lekarskim.
Po pierwszym semestrze w PWSZ
w Nysie, tylko z powodu samej
anatomii odpadło 20 osób.
Spustoszenie w szeregach
pierwszoroczniaków czyni także
patologia - połączenie chirurgii,
anatomii i patologii w jednym.
Choroby wszelakie, ich podziały,
sposoby leczenia - olbrzymia
wiedza do opanowania. Królowa
nauk medycznych, czyli interna
(choroby wewnętrzne) także do
łatwych nie należy.
Drugi rok jest równie trudny co
pierwszy. Ciężki jest egzamin z chi­
rurgii kończący trzy semestry tego
przedmiotu, krople potu wyciska
ze studentów także egzamin ze
wspomnianej interny. Studenci nie
lubią farmakologii, która trwa dwa
semestry i także na drugim roku
kończy się egzaminem.
09
I
Według studiujących
osoba, która skończy
drugi rok JUŻ może
czuć się absol­
wentem pielę
gniarstwa, bo
trzeci rok jest
„lajtowy
Straszy
jeszcze
ginekologia
z położnictwem
oraz anestezjo­
logia z pediatrią.
Najwięcej czasu
zajmuje pisanie
pracy licencjac­
kiej. Tydzień
po uzyskaniu
tego dyplomu
pielęgniarki
i pielęgniarze
już mogą roz­
poczynać pracę
w swoim zawo­
dzie. I to
w całej
Unii Eu­
rope'
en
| mikrobiologia z podstawami parazytologii
} biochemia, genetyka, patomorfologia i patofizjologia
} zdrowie publiczne
) farmakologia
ł psychologia
I socjologia
. pedagogika
\ podstawy pielęgniarstwa
promocja zdrowia
pielęgniarstwo w zdrowiu i w chorobie
. podstawowa opieka zdrowotna
pielęgniarstwo środowiskowo-rodzinnepotożnictwo,
ginekologia i pielęgniarstwo położniczo-ginekologiczne
i pediatria i pielęgniarstwo pediatryczne
1 interna i pielęgniarstwo internistyczne
) geriatria i pielęgniarstwo geriatryczne
| chirurgia i pielęgniarstwo chirurgiczne
> intensywna opieka medyczna i pielęgniarstwo
w stanach zagrożenia życia
} psychiatria, pielęgniarstwo psychiatryczne
) neurologia, pielęgniarstwo neurologiczne
I rehabilitacja i pielęgnowanie osób niepełnosprawnych
> metodologia badań naukowych i seminarium licencjackie
jest przyjemne, chorzy często są
zgryźliwi, opryskliwi, niewdzięczni...
Jest wiele minusów tej pracy.
Praktyki po pierwszym roku
dotyczą podstaw pielęgniarstwa.
Studenci uczą się, jak ścielić łóż­
ka, myć pacjenta, przebierać go,
przewracać, robić zastrzyk (domię­
śniowo, podskórnie, śródskómie),
założyć sondę żołądkową, wykonać
lewatywę, bandażować, podawać
leki itp. Po drugim roku co tydzień
praktyki zalicza się na innym oddziale
szpitala na: izbie przyjęć, ortopedii,
neurologii... itp. Po prawie każdym
roku, osiem tygodni wakacji studenci
spędzają na praktykach.
PRAWIE JAK ZAROREK
WPolsce działa w zawodzie ok. 220
tysięcy pielęgniarek i położnych.
To zdecydowanie za mało, nie
spełniamy norm unijnych, według
których na 1000 mieszkańców
powinno przypadać około siedmiu
pielęgniarek. Tymczasem u nas jest
dokładnie 4,9. To najgorzej w całej
UE, jesteśmy na ostatnim miejscu
w Europie na równi z Albanią. Coraz
więcej jest osób na oddziałach,
coraz częściej zdarza się, że jedna
pielęgniarka opiekuje się 35, a nawet
60 pacjentami!
" Co roku od 2 do 3 tys. sióstr
wyjeżdża na Zachód. Główny powód
- fatalne zarobki. Pielęgniarki w Polsce
dostają od 1200 do 1800 zł brutto,
w zależności od szpitala i regonu,
w Polsce biedniejszej - maksymalnie
1400-1500 zł. Do tego jest wysługa lat
(1 proc. za każdy rokj oraz pieniądze
za funkcyjność (czyli np. szefowanie
oddziałem). Z dodatkami pielęgniarka
jest w stanie uzyskać od 2400 do
2700 zł brutto.
) anatomia
} fizjologia
CD
- twierdzi
Arek Le­
wiński. Ale
zaznacza
też, że
w ubie­
głym roku
połowa
kończą­
cych pie­
lęgniarstwo
deklarowała,
że wyjedzie,
a zrobiła tak
tylko
> filozofia i podstawy etyki
ea
ea
i —
_skiej. - Dużo osób
z mojego roku
szykuje
się do
desan­
tu na
1r Jan­
dę
część
iTiiektórzy szybko
wrócili. Według szacuntów Arka ok.
10 proc. absolwentów pielęgniarstwa
ostatecznie wyjeżdża i zostaje za
granicą.
PRAWIE FIZYCZNA PRACA
Dla wielu studentów szokiem było
pójście do szpitala. - Bo to ciężka
praca fizyczna, kilka osób po prak­
tykach zrezygnowało-twierdzi Arek
Lewiński. Drobne kobiety nie dawały
rady przewracać niedołężnych,
a ważących 140 kg pacjentów.
Wiele osób nie potrafiło znieść psychicznie widoku cierpiących
ludzi, otwartych ran, osób. którym
już nikt nie jest w stanie pomóc,
które dogorywają. F&cjentów trzeba
myć, pielęgnować, a to nie zawsze
Siostry uciekają z kraju nie tylko
z powodu zarobków. W Ftolsce są
przeciążone pracą, muszą dźwigać
więcej niż dozwolone maksymalnie
25 kg (brak podnośników), mają
fatalną atmosferę w pracy. Od
wejścia Ftolski do UE na Zachód
wyjechało około 10 tys. naszych
pielęgniarek, najczęściej do Irlandii,
Wielkiej Brytanii, także do Włoch
i Szwecji.
Na Zachodzie pielęgniarki
zarabiają kilkakrotnie więcej niż
u nas. W Wielkiej Brytanii pracują
przez 37,5 godz. tygodniowo, a ich
gaże wahają się między 15 500
a 23 000 funtów. Wynagrodzenie
w Irlandii to minimum 14,5 euro
na godz., pracująca zaś na bloku
operacyjnym lub oddziale inten­
sywnej opieki dostaje ponad 20
euro na godz.