Jeżeli nie wiesz, czym przyozdobić dom na święta, a cenisz sobie
Transkrypt
Jeżeli nie wiesz, czym przyozdobić dom na święta, a cenisz sobie
2010-12-03 11:37:46 Kiermasz adwentowy w MOK-u Jeżeli nie wiesz, czym przyozdobić dom na święta, a cenisz sobie oryginalność i niepowtarzalność, musisz koniecznie bywać w takich miejscach. Tego rodzaju myśl przewodnia przebija z Kiermaszu Adwentowego, który odbył się w minioną niedzielę w Miejskim Ośrodku Kultury w Koluszkach. Oczy kusił nie tylko blask bożonarodzeniowych ozdób, wszelakich bombek, aniołków, świeczek i stroików, ale również nietypowość oferowanych produktów, bowiem większość z nich stanowiły rękodzieła. Jeżeli chodzi o bożonarodzeniowe dekoracje, prym w tej materii wiodły oczywiście tzw. studia florystyczne, dla których każdego rodzaju święta są czasem intensywnej pracy. – To szczególny okres, w którym 70 proc zleceń, to zamówienia indywidualne, wymagające mnóstwa manualnej pracy. W tym roku w naszym studio sporą popularnością cieszą się duże szyszki, przerabiane w stroiki – mówi Monika Krychniak, właścicielka Studia Florystycznego Bella Rosa, przy ul Reja 3 w Koluszkach (Galeria Arkadian). Jak nietrudno zgadnąć, cena stroików nie idzie w parze z wielkością. Im więcej ciekawych dodatków (suszonych owoców, bombek, aniołków) umieści florystyka, tym więcej zapłacimy. Dla kilkudziesięciocentymetrowych stroików średnia cena to ok. 80 zł. Prawdziwą ucztę wizualną dla zwiedzających, przygotowała pracownia florystyczna „Power Flower” (Koluszki, ul. 3 Maja 19), która w jednym z pomieszczeń zgromadziła liczoną nie w dziesiątkach, ale w setkach sztuk, sklepową kolekcję ozdób. Był nawet zaimprowizowany kominek, z którego zwisały kryształowe sople. – W ubiegłym roku trend wyznaczała czerń i fiolet. Obecnie modny jest kolor biały, srebrny i wszystko co związane z lodem i kryształami – wyjaśnia Katarzyna Tomczyk z pracowni florystycznej „Power Flower”, która informację tę przywiozła nam z międzynarodowych targów w Essen. Na stoisku pani Katarzyny, z rękodzieł w oczy rzucały się wykonane przez nią od samego początku do końca, kilkudziesięciocentymetrowe choinki z mchu, gałęzi modrzewia, kory i zastygłego wosku (cena ok. 35 zł). Dla pani Przybylskiej, znanej koluszkowskiej kwiaciarki, która niedawno otworzyła filię swojej kwiaciarni przy parkingu cmentarnym w Koluszkach, Święta Bożego Narodzenia to przede wszystkim zapachy, dlatego też oprócz świec w szklanych naczyniach, ręcznie robionych bombek z papieru, gwiazd betlejemskich (kwiaty w cenie od 6 do 15 zł), wianków adwentowych złożonych z 4 świec (każda świeca na jeden tydzień adwentu), jako ozdobę stołów zaproponowała miseczki wypełnione suszonymi pomarańczami, orzechami i cynamonem. – Nie zapominajmy jednak, iż w świat zapachów prowadzają nas już same domowe potrawy. Nawet kiszona kapusta posiada swój wyjątkowy urok - dodaje pani Przybylska. Niezwykłą ozdobą o charakterze użytkowym, były świece „Jantar” z naturalnego wosku pszczelego i bałtyckiego bursztynu, tworzone przez panią Małgorzatę Nicińską z Erazmowa. – Ponieważ mój mąż często pali świece, a nie lubi parafinowego, sztucznego zapachu, postanowiłam zrobić coś nietypowego, wykonanego z surowców naturalnych – wyjaśnia pani Małgorzata. Świece oprócz niepowtarzalnego, charakterystycznego wyglądu, uzyskiwanego tzw. metodą polewania, „czystego światła” bez kopcenia oraz akcentów ekologicznych, posiadają również właściwości zdrowotne. – Dodany do wosku bursztyn przy podgrzaniu uwalnia dobroczynne substancje zapachowe. Ustawione np. przy komputerze oczyszczają i jonizują powietrze, regenerując organizm i poprawiając samopoczucie – dodaje pani Małgorzata. Największe świece o wadze 6 kg mierzą 60 cm i wykonywane są przez cały dzień. W Polsce wyroby rozprowadzane są w warszawskich galeriach. Największym popytem cieszą się one jednak na Zachodzie, w Niemczech i we Francji. Świeca o wysokości 16 cm to koszt ok. 30 zł (informacja: www.mer.procer.pl Informacje o artykule Autor: Zredagował(a): Data powstania: Anna Sych 03.12.2010 11:37 Data ostatniej modyfikacji: Liczba wyświetleń: 1634 Wydrukowano z serwisu: archiwum.koluszki.pl Wydrukowano dnia: 2017-03-08 04:20:08