Trąba powietrzna i zakaz wstępu do lasu

Transkrypt

Trąba powietrzna i zakaz wstępu do lasu
Trąba powietrzna i zakaz wstępu do lasu
Napisano dnia: 2015-07-08 10:25:58
Ostatnia aktualizacja dnia: 2015-12-13 21:38:12
MIĘDZYLESIE (gmina). Uszkodzone dachy budynków, w tym na kościołach, miejscami zniszczone drogi na
skutek wyrwanych z korzeniami drzew. Tych ostatnich jest powalonych mnóstwo; Nadleśnictwo Międzylesie
szacuje straty, ale już wczoraj stwierdzono nie mniej niż 50 tys. m sześc. drewna uszkodzonego w drzewostanie.
Wszystko zdarzyło się między godzinami drugą a trzecią rano 8 lipca. Deszcz, silny porywisty wiatr, że ludzie
okna trzymali, żeby nie wypchało i wiele zniszczeń.
- Każdy z nas widział co innego i inaczej, nie jest też do uzgodnienia, ile czasu to trwało - mówi burmistrz
Tomasz Korczak. - Według mnie trwało to około 10 minut. Była to klasyczna trąba powietrzna.
- Po raz pierwszy widziałem, jak śmietnik na wysokości dwóch metrów leciał – mówi proboszcz ks. Jan Tracz.
Jego Parafia ma dużą stratę, gdyż mocno uszkodziło dach na kościele przy zamku w Międzylesiu.
- Szczęście w nieszczęściu, że kataklizm dał znać o sobie w czasie, gdy niemal wszyscy mieszkańcy znajdowali
się w swoich domach, dlatego uniknęliśmy tragedii - zauważa burmistrz Tomasz Korczak, który tą drogą
serdecznie dziękuje wszystkim włączającym się w niesienie pomocy poszkodowanym przez żywioł.
Trąba powietrzna wystąpiła tylko na terenie gminy Międzylesie, w tym przede wszystkim w mieście i na wsiach,
m.in.: Smreczynie, Lesicy, Goworowie, Nowej Wsi. Od samego rana trwało udrażnianie dróg, porządkowanie
innych miejsc i zabezpieczanie budynków.
(mm)