Po wielopile można fryzy sklejać
Transkrypt
Po wielopile można fryzy sklejać
Po wielopile można fryzy sklejać Niedostatek surowca drzewnego do przerobu i jego wysokie ceny powodują konieczność głębszego przetwarzania tarcicy na wyroby o wyższej wartości, a więc zapewniające dochód pokrywający rosnące koszty. W Tartaku Tyble k. Wielunia (Łódzkie), który jeszcze do niedawna był częścią wielkopolskiego Witaru, a teraz jest już samodzielną spółką ponad 80 % produkowanej tarcicy jest przetwarzane na różne produkty. W tym roku przerób drewna będzie na poziomie 28 500 m3. - Są to deski elewacyjne, tarasowe, fryzy, łaty mozaikowe, elementy dla producentów mebli – wylicza Andrzej Waligóra, prezes Zarządu spółki. – Już dosyć dawno postawiliśmy na rozwijanie głębszego przerobu własnej tarcicy i w tym kierunku się rozwijamy. Dlatego dwa lata temu kupiliśmy linię Opticut S-60 firmy Weinig do optymalizacji i cięcia poprzecznego łat na fryzy, która doskonale się sprawdza. Dysponujemy też linią wykonywania mikrowczepów i wzdłużnego łączenia elementów. Do zestawu maszyn brakowało jednak wydajnego urządzenia do wzdłużnego rozkroju tarcicy nieobrzynanej. - Wykonywaliśmy te operację na dosyć wyeksploatowanej wielopile, która sprawdzała się, chociaż była trudna w eksploatacji, ponieważ nie było możliwości elastycznej zmiany szerokości fryzów, w zależności od wsadu materiałowego – opisuje Andrzej Waligóra. – A akurat my pozyskujemy łaty fryzowe w szerokościach od 45 do 150 czy nawet 200 nawet, w rozmiarach co 10 mm, więc zmiana szerokości fryzu wymagała zatrzymania maszyny i dokonania zmiany sprzęgu pił. Stąd od paru lat oglądaliśmy różne wielopiły z ruchomymi piłami, pozwalającymi automatycznie w sposób ciągły przestawiać szerokości produkowanych elementów. W tym roku zdecydowaliśmy się zakupić w firmie Weinig automatyczną wielopiłę Raimann VarioRip 310M z systemem ruchomej piły. We wrześniu trafiła do nas maszyna, którą Grupa Weinig pokazała na swoim targowym stoisku podczas Dremy. Ma 2 piły ruchome Jest to bardzo nowoczesna maszyna do optymalizacji rozkroju wzdłużnego tarcicy meblowej. Maszyna ma dwie piły ruchome, ale pił można założyć na wrzeciono znacznie więcej. Technologia ruchomych pił RaimannLine gwarantuje ekonomiczne wykorzystanie surowca. Jedną lub dwoma ruchomymi piłami można dostosować VarioRipa do każdej deski. Nieograniczone możliwości łączenia systemów stałych i ruchomych pił znacząco zwiększają efektywność rozcinania tarcicy i umożliwiają niskoseryjną,a nawet wręcz jednostkową produkcję. Prędkość przerobu jest limitowana sprawnością operatora wielopiły, który musi ocenić jakość deski i on zdecydować jaki rozkrój zastosować do danej tarcicy. - Dzięki temu możemy elastycznie reagować na potrzeby wynikające z zamówień, które w danym momencie mamy do realizacji – dodaje prezes. – Jeśli zamówienia klientów opiewają na konkretną szerokość, to wtedy ustalamy priorytet dla tej szerokości i pozyskujemy więcej fryzów tej szerokości. A jeżeli mamy mniej więcej równomierne zapotrzebowanie na wszystkie szerokości, to staramy się optymalizować wydajność materiałową. Automat podpowiada rozkrój Po kilkutygodniowej eksploatacji firma zauważa ewidentnie zwiększenie efektywności, choć na tym etapie nabywania umiejętności i poznawania możliwości maszyny, szybkości rozcinania nie są jeszcze najwyższe, gwarantowane przez producenta. Opiewają one nawet na 35 m/min. Jednak w Tyblach uważają, że ta maksymalna szybkość przerobu jest raczej nieosiągalna, choć pewnie maszyna może z taką szybkości rozcinać materiał, natomiast operator nie jest w stanie podawać materiał w systemie czoło w czoło, ponieważ musi się chwilę zastanowić i na podstawie kolorowych, laserowych linii pokazujących miejsce rozcinania, wybrać najefektywniejszą opcję. Do optymalizacji rozcinania służy system RipAssist, który automatycznie oblicza i sugeruje najlepszy rozkrój deski oraz od razu pozycjonuje ruchome piły. Spoglądając na laserowe linie, operator kontroluje wynik optymalizacji i wsuwa deskę do piły, lub jeśli jest taka potrzeba, koryguje proces na ekranie dotykowym lub za pomocą Joystica Kiedyś produkowano w tym tartaku dwie szerokości fryzów w ustawionym przetarciu, a w tej chwili możliwe są wszystkie szerokości fryzów, więc trudniejsze zadanie ma pracownik odbierający fryzy i układający je na kołowych przenośnikach. - Bezwzględnie jest wyższa jakość przeciętych fryzów i poprawiła się wydajność dzięki tej wielopile – mówi Andrzej Waligóra, który zastrzega, że trwa jeszcze dokładniejsze obliczanie wydajności ilościowej przepuszczonej tarcicy. – Jednak sam fakt, że na poprzedniej maszynie pracowaliśmy na trzy zmiany, a w tej chwili, to samo wykonujemy przez dwie niepełne zmiany, mówi samo za siebie. Wielopiłę zasadniczo obsługuje dwóch pracowników, jednak zdecydowano się skierować trzeciego pracownika, żeby sprawniejszy był dowóz tarcicy do rozcinania i odbiór gotowych łat, bo wówczas maszyna może pracować bez przerw. Wykonuje on też inne czynności, ponieważ doposażenie wielosiły w odbiorczy przenośnik poprzeczny wymaga szybkiego układania poprzeczek na stosy fryzów o róznej szerokości i długości. - Dostrzegamy natomiast potrzebę wykonania we własnym zakresie prowadnicy do rozkroju desek ostrokrawężnych, żeby nie tracić surowca, możliwego do pozyskania po obcięciu jeszcze jedną piłą. Niezawodny docisk i pewne prowadzenie Optymalna jakość cięcia jest uzyskiwana na VarioRip 310M dzięki na przykład doskonałemu, kombinowanemu systemowi docisku materiału. Cztery duże, ciężkie rolki dociskowe ze stopą dociskową stabilnie trzymają materiał na gąsienicy transportowej o szerokości 340 mm, gwarantując tym samym niezwykle precyzyjne prowadzenie także poskręcanych elementów z naprężeniami. Podstawą optymalnego wykorzystania materiału jest jednak niezawodny system transportu tarcicy oraz duża wytrzymałość narzędzi. W tej wielopile zastosowano posuw gąsienicowy, więc element spoczywa na gąsienicy całą powierzchnią i jest precyzyjnie prowadzony przez piłę. Obustronne prowadnice pryzmowe zapewniają idealnie proste i bezluzowe prowadzenie gąsienicy, która jest zamknięta i przez to nie dochodzi do zakleszczania się materiału podczas bezpiecznej pracy. Samą ochronę odrzutową zapewnia dodatkowo SafetyPlus z poliuretanu, pomieszczony od wewnątrz strony wejściowej drewna. Oryginalne jest także w tej maszynie nakładanie i zdejmowanie pił. System Quickfix umożliwia proste, szybkie i komfortowe mocowanie. Wystarczy zwolnić zacisk hydrauliczny, włożyć wzornik szerokości fryzów i ustawić piły na wale, a na końcu zacisnąć rozstaw hydraulicznie. Nie występują tutaj tuleje i pierścienie dystansowe oraz nie potrzeba specjalnych narzędzi. Samo sterowanie wielopiłą VarioRip 310M też jest proste dzięki systemowi ProfiCut Direct, którym można wygodnie zarządzać przez pulpit dotykowy lub wykorzystując Joystic. Możliwe jest wprowadzenie listy cięć i statystyki do łatwego planowania produkcji, zmieniać parametry, diagnozować błędy. Wybór różnych szerokości np. obrzynania czy cięcie wzdłuż według listy cięć, to główne opcje tego programu. W standardowym rozwiązaniu możliwe jest cięcie desek o szerokości 310 mm, a maksymalna wysokość cięcia z zastosowaniem systemu ruchomych pił wynosi 85 mm lub 100 mm bez stopy dociskowej. Minimalna długość drewna przy zastosowaniu stopy dociskowej wynosi 410 mm. Piły o średnicy 300 mm poruszane są silnikiem o mocy 22 kW. Mocna, wytrzymała konstrukcja, komfort obsługi, bezpieczeństwo pracy, wysoka rentowność produkcji oraz najwyższa jakość cięcia elementów, nadających się bezpośrednio do klejenia płyt meblowych, czy jak w przypadku Tartaku Tyble, opatentowanych podłóg teatralnych – to walory, które zdecydowały o zakupie wielosiły firmy Raimann.