Mapa Kultury

Transkrypt

Mapa Kultury
Pobrano z portalu Mapa Kultury
18.03.2013
Gorzanowskie Misteria Pasyjne
____________________________
autor: obserwator
Gorzanowskie Misteria Pasyjne.
Pod koniec XIX w. Gorzanów stawał się coraz bardziej znanym letniskiem. W latach 20-tych nowego
wieku w Gorzanowie odbywały się ,, Misteria Pasyjne „ . Było to wielkie przedsięwzięcie (widownia czyli
park zamkowy mogła pomieścić 5 tys. osób,a w scenach masowych brało udział 150 aktorów i
statystów. Przedstawienia te stały się wielką atrakcją i ściągały do Gorzanowa licznych pielgrzymów jak
i turystów z całego Dolnego Śląska i nie tylko…
Gorzanowskie przedstawienie pasyjne - 1922 rok - Relacja.
Wieś widowiska.
"Oberammergau! Któreż serce przy tej wielokrotnie wymienianej nazwie nie zabije mocniej, pragnąc
samemu ujrzeć słynną święta sztukę wystawiana w tej wsi. Niestety dzisiejsze warunki pozwalają
spełnić nielicznym to życzenie. Stąd pewnie wzięło się wdzięczne zdanie by przedstawienie to wystawić
samemu w naszym hrabstwie.
Na miejsce tego wybrano Gorzanów. Po licznych przygotowaniach całej wsi wczoraj odbyła się premiera sztuki. Z daleka napływali ludzie ,
by być na niej obecnymi, w tym pokaźna liczba przedstawicieli z pracy Wrocławia, Berlina, a nawet
jeden korespondent londyńskiego „Timesa”.
Po południu kolej dowoziła nowe tłumy ludzi do tej zazwyczaj tak cichej wioski, która dziś przepełniona
była przybyszami. Po wejściu do wsi gości wita skromna brama tryumfalna. Po chwili jest się we wsi,
która dziś na cześć licznych gości prezentuje się świątecznie ustrojona. Nad wsią wyraźnie góruje zamek, wyniosła budowla z piaskowca, symbol dawnych czasów. Stary
zamek wzniesiony w 1640r. przez hrabiego Herbersteina, może opowiedzieć nam długą historię,
podobnie stary park. Stary park ongiś wyglądał całkiem inaczej, jak można zobaczyć na starych
malowidłach w zamku. Prosto wytyczone, zaciszne ścieżki, przecinające się aleje cicho szemrzące
fontanny z posągami przyozdobionymi esami-floresami: rokoko! A dziś - dziki intrygujący romantyzm
wisi nad tym ustronnym, starym parkiem, w którym drzewa – olbrzymy - szumią potężne memento. Oto
świątynia. Przenika nas duch minionych wieków. Otoczona drzewami rozległa polana u stóp zamku
jakby stworzona na naturalną scenę tworzy wspaniałe miejsce dla widowiska.
Przedstawienie
„Wypowiedz języku wzniosłej
walki w laury obfite zwycięstwo
i tryumf świętowany na krzyża trofeum”
Tak zagrzmiały potężne początkowe akordy ponad tysięcznym tłumem, którego część wypełniła
wszystkie, co do jednego miejsca na ławkach przed sceną a reszta zajmuje zbocze przed zamkiem.
strona 1 / 3
Pobrano z portalu Mapa Kultury
Mówi do niego językiem wspaniałym świat pobożności, bojaźni Bożej, miłości. To, co się rozgrywa przed naszymi oczyma, to nie teatr, lecz nabożeństwo! Chór towarzyszy akcji
śpiewając niemieckie pieśni kościelne, przekłady i przepowiednie ze Starego Testamentu, odnoszące
się do przedstawionych wydarzeń, które w Oberammergau przekazywał osobny chór, tutaj wygłasza
mówca, prorok.
Niezwykle ujmujący kolorowy obraz, który - jak wszystkie sceny masowe - można dojrzeć w całej jego
piękności tylko z tarasu, pojawia się już na początku widowiska i szybko uwodzi czarem swych widzów.
Jest to uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy.
Przybywającemu Mesjaszowi towarzyszy tłum około 250 ludzi w kolorowych szatach. Z gałązkami
palmowymi w rękach. Ciemnozielone drzewa i niebieskawe łańcuchy górskie tworzą niezapomniane
ramy, nad którymi rozpina się lazurowe niebo, całość opromienia radosne światło słoneczne.
Teraz następuje obraz za obrazem, sceny coraz poważniejsze, coraz bliższy staje się punkt
kulminacyjny dramatu. Ostatnia wieczerza, zdrada Judasza, modlitwa Jezusa na Górze Oliwnej,
przesłuchanie przed Wysoką Radą, przed Piłatem i Herodem prowadzą nas potężnymi scenkami ku
kulminacyjnym słowom ”Ukrzyżuj go! Ukrzyżuj go!”, które wypowiada lud żądnych krwi, podjudzający.
Kiedy po scenie dźwigania krzyża podnosi się kurtyna, tłum widzów staje wstrząśnięty wobec obrazu
ukrzyżowania. Siedem ostatnich słów umierającego Syna Bożego rozbrzmiewa nad rzeszą ludzką głęboko
wstrząśniętą, bezgłośnie słuchające aż słowa „Wykonało się” kończą dramat.
Odtwórcą roli Chrystusa jest dyrektor Franz Heilburg. Swą grę postaci Zbawcy, który, mimo, iż ma w
sobie boską moc zgadza się na ofiarę śmierci krzyżowej poddając się w sposób godny szacunki woli
Ojca niebieskiego, podniósł on na szczyt doskonałości, czyniąc je potężnym zamknięciem tragedii. Matkę Boską - Marię zagrała pani dyr.Heilmann / Heilburg/ dając jej wielkość w cierpieniu i żarliwość. W
dobre ręce powierzono także rolę Kajfasza i Piłata, proroka, Piotra, Jana i Judasza, Marii Magdaleny i
Weroniki. Premiera jest dowodem, że artystyczne kierownictwo nad całością spoczywało w najlepszych rękach –
Dyr. F. Hilburg z Monachium i Dyr. Franza Schmitza z Lądka. Instrumentowanie i dyrekcję chóru przejął
ksiądz Gaida ze Starego Wielisławia, osoba znana bardzo dobrze z kręgach kochających muzykę. Na
jego chwałę należy powiedzieć, że nastrojowe chóry miały niemały wkład do wspaniałego sukcesu
całości. Kierownik szkoły i rektor chóru Robert Hollmann z Gorzanowa z muzycznym wyczuciem
opanował partie chóralne i instrumentalne. Strona muzyczna przedstawienia została odegrana bardzo
czysto i pewnie. Bardzo gustownie, zwłaszcza z tarasu wyglądała scena zaprojektowana przez Aloisa Heinze z
Gorzanowa.
Zatem Gorzanowskie Towarzystwo Teatralne przewyższyło nawet wszystkie oczekiwania, jakie wobec
niego wysunięto. Pozostaje nam tylko życzyć, by wszystkie przedstawienia mogły cieszyć się dobrą
prekwencją, co można już wnioskować z liczonych na tysiące zgłoszeń i by przyszłość Gorzanowa
wiązała się z takimi widowiskami."
Źródło: „ Habelschwerdter Kreis- und Stadtblatt”, nr 91 z 1 VIII 1922r.
strona 2 / 3
Pobrano z portalu Mapa Kultury
Bibliografia:
Arno Herzig, Małgorzata Ruchniewicz ” W kraju Pana Boga - źródła i materiały do dziejów Ziemi
Kłodzkiej od X do XX wieku ”, Kłodzkie Wydawnictwo Oświatowe 2003, str. 239-241
strona 3 / 3