KPP W LEGIONOWIE MIECZEM ZAATAKOWAŁ

Transkrypt

KPP W LEGIONOWIE MIECZEM ZAATAKOWAŁ
KPP W LEGIONOWIE
Źródło: http://kpplegionowo.policja.waw.pl/ple/aktualnosci/20356,Mieczem-zaatakowal-interweniujacych-policjantow.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 04:38
Strona znajduje się w archiwum.
MIECZEM ZAATAKOWAŁ INTERWENIUJĄCYCH POLICJANTÓW
Policjanci z Legionowa zatrzymali mężczyznę, który w nad ranem włamał się do jednego z lokali w
mieście. Przyłapany na gorącym uczynku 31-latek próbując uciec rzucił się z samurajskim mieczem
na funkcjonariuszy. Po krótkim pościgu został ujęty i osadzony w policyjnym areszcie. Okazało się,
że Artur Sz. kilka godzin wcześniej dopuścił się także innego przestępstwa.
Do zdarzenia doszło w niedziele około 6-stej nad ranem w jednym z budynków przy
ulicy Reymonta w Legionowie. Nieznany jeszcze wtedy sprawca dostał się ośrodka
uszkadzając drzwi wejściowe do budynku siekierą. Przybyli na miejsce policjanci po
wejściu do pomieszczeń usłyszeli hałas i zauważyli mężczyznę, który na ich widok
szukając drogi ucieczki wbiega po schodach na pierwsze piętro.
Sprawca zorientował się jednak, że jest „w potrzasku” wtedy wyjął spod kurtki
samurajski miecz i schodząc po schodach w kierunku wyjścia zaczął nim grozić
policjantom. Chwilę później przystawiając go sobie do szyi stwierdził, że popełni
samobójstwo, jeśli funkcjonariusze nie usuną mu się z drogi. Mężczyzna nie reagował
na żadne polecenia wydawane przez policjantów.
W momencie, kiedy mężczyzna był już w pobliżu drzwi wyjściowych rzucił się z
mieczem na jednego z policjantów. Tylko dzięki zawodowemu doświadczeniu policjanta
i jego refleksowi nie doszło do tragedii. W ostatniej chwili, bowiem funkcjonariusz
zasłonił się tomfą a ostrze miecza obcięło jej rękojeść.
Włamywacz wymachując mieczem wybiegł z budynku a policjanci ruszyli w pościg. Na
ulicy 3-go Maja napastnik wsiadł do taksówki próbując odjechać. Przerażony kierowca
widząc, co się dzieje wyskoczył z samochodu. W chwili, kiedy sprawca przesiadał się z
fotela pasażera za kierownicę został obezwładniony przez policjantów.
Ekipa dochodzeniowo-śledcza, która wykonywała czynności na miejscu zdarzenia
ustaliła, że Artur Sz. kilka godzin wcześniej napadł na kobietę w Warszawie i ją okradł.
Poszkodowaną była policjantka po służbie. 31-latek ukradł jej między innymi
legitymację służbową. Najprawdopodobniej to zainspirowało go do tego żeby chwilę
później wsiąść do taksówki, pokazać ten dokument kierowcy i pod pretekstem pracy
operacyjnej, którą ma do wykonania zamówić kurs do Legionowa. Po przyjeździe na
miejsce Artur Sz. kazał niczego nie podejrzewającemu kierowcy czekać na siebie w
umówionym miejscu, w którym został później zatrzymany.
Artur Sz. był już notowany w policyjnych kartotekach między innymi za rozbój. Tym
razem usłyszy trzy zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, czynnej napaści na
policjantów oraz rozboju. Za popełnione przestępstwa grozi mu za to do 12 lat
więzienia.
rsz.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij